GA.ZETA J= 1 ,,)J -;'i :, '-') ._ - ,. ,,J,\II, I, II \, \ '. - \/ '\1'11' , X ł 4"'T lelkl e wo ,,\,." ,'. )oli '\I\I\ i ę 8 ., ,w Ił .. e II \".,:, ,'/,. \,l, I ;!ilt f '''' :' ,,' ,;"t ,,' ':J< I.t Ij : 'I,\t... ".. . . '. "¥II ' 1" r "11, I \'ł "".IIi.:{ '\ ,,-,: J) tll I" ,1,; - -t"\r rtI "'J'\. I -.f 3" I '\,1 i;. .. ,-; ' \ . * vr-- ' \ I II.

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1845.01.14 Nr11

Czas czytania: ok. 21 min.

'1. 1'11p O Z N A Ń S K I E G O.

.JW II.

Nakladem Drukarni Nadwornej JJ'". DekerG ; Spółki. - Redaktor: A. WG"""u.lti.

18łt5 .

We Wtorek dnia 14. Stycznia.

Wiadomości krajowe.

Z Berlina, dnia 10. Stycznia.

t'oI. Pau Prezesowi Generalnej dyrekcyi loteryi, Paahow order orła aerwonego 2. kl. z liściem dębowem w brylantach nada; Sędziego przy Najwyższym Sądzie Ziemiaóskim M e t z k e w Bydgoszczy Dyrektorem sądu Najwyższego Ziemiańskiego, a Dyrektora sądu Ziemsko-miejskiego Hohnborst w KankellDlen dyrektorem sądu Ziemsko miejsk.iego w Krotoszynie mianować raczył.

N. Pa D wyjecIlał do Ne u-Strelitz.

Prowincya Pruska.- Poniewaz- pomór na bydło w okolicach Warszawy i rossyjskiego Jurburga wybnchnął, Regencya Królewska wprowadzania bydła, świeŻycb skór, mięsa i t. p. z Polski i Rossyi tymczasowo zakazala. Z Królewca, dnia 31 Grudnia.

Gazeta Hartungska pisze zOlec:ka dnia 26. Grudnia. Nastc:pujące ciekawe zdarzenie wado jest podać do powszechnej wiadomości Kupiec tutejszy E. pojechał był niedawno temu do guberuialllego miasta Suwalek w Polsce,. kOlu:em ściągnienia naleiących mu się pieniędzy.. Odrobiwszy swe interesa powrócił wieczorem do s''I'ej gospody j, udał się do licznie zapełnionego pokoju gościnnegO". Zastal tam znajome1;0, opowiadał mu przy herbacie i cygarze o reźultacie 6wJ'ch po części bezskuteczDych starańi zakońc:zyl temi &łowy: »Cói robi i Gdzie nie ma uic, tam Cesarz prawo 8woje straciU- Aliści zaledwo słowa te wymówił, które naturalnie uchu wiernego poddanego rossYJskie{;o troch", za mocno brzmiały, liedy oberzysta Da niego 8kiwną', aby się czemprędzćj oddalił, {;dyz spostrzegł, ie znany policy ant tajny wyszedł z pokoju, zallewnc aby go aresztować. Kupiec usłucllał, i to jeszcze w sam czas; bo w kilka minut potem powrócił Pan tajny strói bezpieczeństwa łJOwszecI1Dt'go z dwoma pachołkami, pytając się o niemieckiego Pana, który tak bezczelnie i głośno (bo w gospodach rossyjskich panuje jak najprzyzwoitsza cichość) śmiał twierdzić, ie Cesarz Jmć prawo swoje stracił. Ale Pan E. tymczasem jui umknął.

Gazeta kolońska. - Jeieli z oznakznpełnie zewnętrznych o trwalości albo zmianie stósunków Obeł:llycb wnioskował moina, ręczymy z pewnością, że o ustąpieniu ministra Eichhorna z jego dotycbczasowego stanowiska przynajmniej na teraz ani, myśleć. Wspomniony minister- otwiera w tych dniach swoje salony i przez calą, zimę c:o Środę wiełkie towarzystwa u siebie widy"ać będzie; wielu uczonycb i artystów już zostało zaproszonych na te wieczory. - Tyle jednak. niezawodllij, że minister mający zamiar wystąpienia z gabinetu, krótko przed sw'!' dymissy'J nic zacznie wieczorów da,"ac ani w funkcyi d'otychczaso\TIij. gości do hotelu sn'ego spraszać.. Polska.

Z Warszawy, dnia 4. Stycznia.

JO. Ksiązł,; Namiestnik kn11estwa .zwróciwszy uwag", ie znaczna liczba osób biednych, w czasie zimo,vym nie mając funduszu na opędzenie pierwszycb potr2.eb, a tem samem i ogrzanie fiwoith mieszkań, narażaną być IDoże na mzliczne słabości, raczył pncznaczyć stósowny fundusz na zaprow{)clzcnie sal przytułku dla takichie os6b, klóre w szpita/n Dzieciątka Jeus urząclzonemi zostały. - W czterecb sa/acb (Jsobno dla m"iczyzn i osobno dla kobiet w łóż.

ka i pościel zaopatrzonyrłl ,Inieścić się może pr.zeszio sto osób. Kaidy przybywający, bez wzglc;du na wiek, w porze dziennej lub nocnej, Ula wolny przytuh'k, i otrzymuje rano oraz wicc:zorem porcją ciepłego jedzenia. Osoby, które dla zbyt podeszłegq wieku lub kałectwa sił t,,kich nie mają, iżbS na dzienny wyrobek w mia.. sto udawać si" mogły, doslają obiad akładający się z zupy, mi"sa, jarzyny i cbleba. Sale te pierwszy raz 'v roku 1840. l1rząd7.0nemi zostały, i każdego roku z.dniem 1. Grudnia są otwarte, zaś z dniem ostatniego Kwietnia zoslają £amykane.

W dniu 20. Grudnia (1. Stycznia) 1844/5.

Rząd Gubernjaln,v Warszawski ohjął jurisdikcyą nad powiatami .dotąd ,do Guberuii Mazowieckiej i Kaliskiej nalci.,cemi. Urzc;dnicy z innych Gubernij do składu tego rządu przeznaczeni, przybyli już lio Warszawy; a po zamel. dO\vaniu się J\V. Gubernatorowi cywiln. w dn. 2 i. Grudnia (2. Styclllla) 1.84.if5 obj1i swoje obowi:}zki. Z dnia 7. S'tycznia.

Slósownie do istniejących urządzeń IlOlicyjnych, kaida osoba prybyła do Warsza,vy, gdy od daty przJbycia zamłeszka dni 10, 0bowią.zana jest zglosić sir; do kance-llaryi Kom. Cyr. Pol. V\' yk. w cełu zakwalifikowat}ia jej do .biletu na .wolny pobyt w tutejszem mieście. Ponieważ urządzenie to uie jest ściśle !Zachowywane ,i niektóre osoby o pomienione błlely uie starają si,,; inne znowu chociai takowe pozyskają, lecz o wznowienie ołlych w oznac7.0DJm czasie nie zgłaszają sir;; przeto wzywam właścicieli i n.ądzców domów, ażeby pod karą policyjuą bacznie przestrzegali, iżby osoby do których to stosuje si't, obowiązkom po'''yzszym zadość ()zYflily. Od posiadania ,biletów na wolny pobyt uwolnieni są .tylko UJ'z"dnicy ce. Mrsko rossyjscy dopóki ,,, słuZbłe rz'ldowej pozostają. - Przylm, slóso,vnie do re:;kryptu

K. R. S. i D. z dnia 16f25. Stycznia r. z. Nr.

1325J3254, zawiadamiam: 1) że służącym za pasportami z Królestwa do Warszawy przyby:ym i w służbach tu zostającym, udzielane są KW'łftalue bilety wolDego pobytu. 2) Że dla wiadomości i zastósowania sił,; osób przyj. IDujących do służby tego rodzaju Indzi, w wy.

dawanych ksiąikach słuibowych zapisnje się termin, do których służący lub srużąca Ina so. bie dozwolouy pobyt w Warszawie. 3) Że dla służących, którzyby pragnęłi na zawsze pozostać w Warszawie, a w ciągu pobytu swego okażą nienagunną konduilę, wyjednywane są w drodze urzędowej przesiadlenia lub teź paslJorta prolongacyjne. 4) Że słuiący rodem z zagranicy, po upływie posiadanych pasportów, gdy dłużćj zamierzają pozostać, nagleni są do złożenia prolongacyjl)Jch pasportów; ci zaś, którzy takowych pozyskać nie mogą, wydaleni by.ć muszą z 'VVarszawy, za poprzedniem zawiadomieniem' icb panów na miesiąc przed upływem terminu. Generał-Major A b r a m o w i cz.

Sekretarz Kwiec:iński.

Francya.

Z Paryża, dnia 4. Stycznja.

Skntek oborów po bióracb Izby Deputowanych pocieszył znów trochę dzienniki ministeryałne po k/ęsce, jaką ich portya w walce ohorowej między P. BiI/aullem a p. Debelleyme była poniosła. Ale i dzienniki oppozycyjne ulówią z wielką ufnością o zbliżających się obradach względem adresu, i nie chcą przypuścić, aby ministeryalna wi"kszość po biórach była dowodem siły -gabinetowe.j. Zresztą rozprawy -w biurach były tą rilzą d?syć uJdłe, P. ThieTS ,",cale si" nie odezwał. Ze P. St. Marc Girardin oppozycyjnie występuje, o tern już wiadomo. Przytaczamy jeszcze niektóre odpowiedzi ministrów Lacave-Laplagnc i Guizota na zarzuty oppozycyi. Pienvszy owiadczy/ £0 do Otahejty, że tamze żadnego si" agenta nie zaparto, ze w sprawie Pritcbarda handlujący wynagrodzenie otrymać ma, a nie konsul. Podobne były odpowiedzi Pana Guizota, khjry się i do tego odwoły,",ał, ze sprawę Otahejtyjską Izby już f6zstrzygn-ęły. Co do Marokku, nadmieni/ minister finansów, że należało zjednać sobie -przyjaźń Cesarza Marokkańskiego, i zła.by była polityka chcieć mu narzucać warunki, któreby powagę jego w oczach jego poddanych były mogły podk.opać. p. Guizot dodał, ie niepodobna był'o czegoś więcej dostąpić; domaganie się daniny byłoby 110''''1 wojnę wywo/a/o; ze z resztą uie posląpiono sobie z Ce go za b"dącego pod jarzmem fauatyzmu i do czvnuości swoich zmuszonego. }) z i e Uli i k Sporów tak pisze o tych obradach i skutku oboniw na człónków komissyi adresso\\"ej : .l\'Iiano\'ł'auie komissyi adressowej byn:łjnmiej nas nie uderzJło. GdJby nawet tak było, to obrady w biórach byłyby uas z zadziwienia wyprowadziły: wrai.eniz nasze jest pO\vszecłme. Rozuiesiona przed kilku dniami pogloska, ze część konserwatystów od większości się usuwa, kazała się spodziewać nowych i nadz\vyczajnych zażaleń. Bez wainych powodów nie usuwa się nikt od polityki, której lIię przez lat kilka trzymał. Gdzież to są te powody? Dziś rano wszystko się odsloniło. Miałożby to trochę niezgadzania się w pewnych względach hyC:: powodem do odslryclUlienia się od większości i od ministerstwa? Co wczoraj w biórach powiedziano, to lIie bylo oppozycyą, tylko krytyką. Oppozycya ma system, a krytyka przestaje na naganie pojedyńczych czynności. Oppo. zycya tworzy się na przyszlość; krytyka zaczepiając fakta raz odbyte, nie przywi"zuje się do uiczego. Utalentowany krylyk uie obowi,,wje się w polityce, być dobrym ministrem, równie jak w literaturze nie podejmuje się być .....ielkim poetą lub wielkim historykiem. Oppozycya jest czynność ważna, i nie zwala nikł ministerstwa na ryzyko wstrząśnienia kr.aju. nie mogąc dać r"kojmi, ze lepszy rząd nastąpi. Clwij przyganiać traktatowi za\'\'artemu z Marokkiem? Nic nad to latwiejszego. Powiłmiśmy byli żądać wynagrodzenia kosztów wojennych! Mogłoz być w naszym interesie Cesarza Maroku do ostateczności doprowadza';? Mogliieśmy się wystawić na uibezpiecz.eństwo wzniesienia tronu w Marokku dla Abdel Kadera własnemi naszemi rc;koma? Nie lepiejż było dać uczu Marokkowi i przewagę naszę i nasze umiarkowanie? Powody te są przeciei bardzo wazne. Panowie Thiers i Odilon Banot mają inne powody, dla których ministerstwo zaczepiają, aniieli traktat z Marokkiem lub spór Otahejtyjski. Trudniej było pojąć, skąd konsenvatyści czteroletni stan polityki rozplządzby chcieli. Rozprawy w mórach zmniejnyły jui znacznie tę oppozycyą, a obrady jawne zmniejszą ją pewno jeszcze bardziej. Bez \"'ątpienia objawi zię wtedy oppozycya. Cóż uczyni, jeźli ministerstwo zwali? Cóż się jui teraz dzieje? W Panu Billaulcie \"ystawiają tylko jeszcze je{;o umiarkowanie: owe 1.68 głosów za j.ego wiceprezesostwem zrobiły z Pana BiIlaulta prawie konsenvatyslę. :Niechże to przyszle ministersiwo zda swoję deUaracyą wzgI"dem spra1'f)' Otahejtyjskiej. A prawo rewizyjne, ta delikatna k ",('stJa? PtJdejmiez się p. Elllault rozwiązał ją w suściu miesiącach? Nieostrozni, zbJt pr"dko zdem3sko\valiście wasze baterye. Przed dwoina tygodniami był P. BiIlalllt niczem więcej, jak (ylko- deputowanym 0PIJtlzycyjnymi zrobiliście z niegu prawie ministra. Tym lepiej. Trudniejszą b"dzic miał rolę do o{lgr'ywauia, aniżc!i lilórykohviek z teraźniejszych ministró\v... Dzienniki oppozycyjllc uderzają na Dziennik sporów i Globe, że przn ogłoszenie słów niby przez króla wyrzeczonych da pana IJebelleyme koronę w spór parlyi wciągają, lJad ktliry król konstytucyjny wzniosłym być pO\vinien. Kur y e r f r a n c u z k i utrzymuje. że p. Guizot przez. podsuni"cie króla ocalić się chciał, zwalając na niego całą odpowiedzialność za polityczny system minislershva. Z d n i a 5. S t J c z n i a.

Alexander H II m b o I d t przybywszy tu, dn.

2. m. b. miał posłuchanie u Rnjla.

Twierdzą znowu, że P. Guizo( na sessyi te.. raźniejszej projekt dot<lcyi \vnidć chce. Oppozycya nie poczytuje si" jeszcze zwyc:ięzoną. Głosowanie w biura..h nie uchodzi w jej oczach za doslatenną. prÓb,,; stara się znaczelIie onego zmniejszyć, rozkł:lclając wi"ksz.os '" jej pierwiaslki a kiedy jawuość z jej obrachowaniami nie zgllrlza się, ucieka się do ciemności i szuka pomocy przy tajnem glosowaniu. Przejście Pana SI. Marc Girardin, jednego z najczyuniejszych i najwieruiejszych współpracowników Dziennika Sporów, dooppozycyi w biurach, jest wypadkiem w dziennikarstwiearcy ważnym. }' r a n c e szydząc z wspomnianego dziennika pociesza go i sądzi, ze P. St. Marc Girardin mógłby pozostać wygodnym wsp6łpracownikiem o" ej gazety, ponieważ ona tJlokrotnie już dncha swego zmieniała, że jeden apostata więcej nie zrtJbilb,y wielkiej dyfferencyi. Wielką- temi dlliami popełuiono kradzieŻ ze szkodą domu Rothschiłdtiw. Londyilski dom Rothschildów wysela bowiem od niejakiego czasu znaczne massy srebra do Paryźa. Komissan mający doz(ir nad temi przeselkami spostrzegł niedawno temu w la ClIapelle pod Paryiem, że mu 7 skrzyń z plastrami hiszpańskiemi nie dostaje; snmma ukradziona wynosiła około 140,000 £r.. Tyle już udowodnioną, ie kradzież tę między Boulogne i Abbeville popełiliono.

Anglia.

Z L o n d y n u, dnia 4. Stycznia.

PODiewai artykuly Times o kODieczuAci nie, jakoby Sir R. Pecl istotnie o tym planie przemyśliwał i owe artykuły za wyższem natchuieniem T i m es do powszechnej poda/a wiadomości, gazety więc minisleryalne f3łsZlI tego domysłu dowodzó' i wieść, jakoby rząd za po'redDictwem Pana Petrc, członka znakomitej rodziny katolicki(:j w Anglii, uklady z Papiezem zawiązał, za zupełuie bezz.asałłną ogłaszają. Standa-rd powiada, że Pan Pelce li tylko następcą n i eza oVierzyteluionego angielskict;o ajenta '"I Rzymie, kltin'go rząd angielski tam zawszc utrzymywał w cdach bandlmvych i d/a wygody podróznych, all" o zawięzywaniu układów z P.lpieicm, o koukoł-Clacie i ł. d. ani myśleć.

D a II l a.

Z Kopenhagi, dnia 3. Stycznia.

Na ostatniem posiedzeniu sejmu roetkildskiet;O komisarz królewski mi;:ł długą mowę, z której wyjmujemy nastc;pująrc słowa o wniosku uffingskim I rozruchach, kltire z niego wynikły. »Głc;bokim przejęci smutkiem na widok nieszczęsnej klótni ,"zglc;detD przyszłej spójni naszej ojczyzny, ktłira już od tak dawna podkopuje pokój narodl'lw od kilku pokoleń szczęśliwic połączonych i napełnia umysły goryczą j za,vziętością, postanowiliśmy rozważyć, ja. J-imby sposobem gro4ce lIiebezpieczejJstwo W samem źródle prz,}'tłumić. Ponieważ kilku mężów, którzy przed wszystkimi posiadają zaufal1ie całego zgromadzenia, doszlo do tego przekonania, źe to, co jest życzeuiem wszystkich zacnych i I'Ozs'Jdu,}'cb obywateli, żeby kraje, które tworzą paiJstwo duiJskie, zgodnie zawsze z sobą połączone by/y, uie sprzeciwia się byl1ajmnićj istniejącemu prawu, lecz że owszem zgadza się z nićm zupełnie, zc pańsh"o to \V kazdym razic calkowicic bez ()odzia/u dziedzi. chvem przechodzi; - }Jostan",,'ilo przeto zgromadzenie udać się do kr(jla, aby tenze uroczystew oś,viadczeniem IIwojem umocnił w poddanych nadziej't tnvałej flpójni całego państwa i zakończył tym sposobem oW'J kłótnię i niepc"'noś przywracając dawniejszą jedność. na którćj spoczywa zba,vienic całości. Pierwszy irok '"IJrawdzic, który sejm 'v tym względzie uczynił, wywołał c1"vilo,vo ,vidoczniejszą niechę między braćmi naszymi \V /;.sięst'\'ach, lecz pochodzi to oczywiścic z nieporozumienia; owo zaś nieporozumienic zrozumie każdy, kto widział zbyteczne rozdraźnienic umysłów, z jaki cm wiadomoś tę przyjęto. Jest ono wprawdzie jeszcze lu i (nvdzie J lecz niezadłul)o usta musi.

KaZdy dobrze myślący pOJmie od razu, ze wniosek ten niechciał wcale urazić księstw, ani też zagrozić ich samoistności lub stosunkom wcwnc;trznym, khjre się dziejowo rozwin't/y; owszem staraliśmy się wzmocnić węzcł łączący je z krółest,vem i mic;dzy sobą; zerwanie tych "'c;zlów byłoby dla nich z równą jak. i dla nas szJ..odą. Gdyby komukolwiek było przyszło )Ja myśl prawa księstw nadwerc;zać, tobyśmy do prawdy wniosku lego w owej formie nicbyli przyjęli. Zdani c nasze o tych stosunkacb objawiliśmy jui i czc;sto i obszernie, nie było zalem żadnego powodu do zmiany rzeczonego wniosku. Gdyby dążność jego była niesłuszna, wtedy niebyłbym Eię zapewuie odważył oświad€,zać lutaj, ze król zapcwne łaskawie przyjąć go raczy. - Spodziewałem się tego zaraz, że z jednej strony przykre mi czynić będą wyrzuty, że wniosck ten w takowy sposób przyjąłem, i że z drugiej strony domagać się będą, abym wyraźniej zadowo/nienic moje z treści jego oświadczył; lecz plZckonałJY jestem, żc wszelkic skargi ustaną skoro tylko umysły się m:pokoją i przelltaną zapatrywać się jednostronnie l1a slosunki nasze.« N i e m c y.

Czytamy w Journal de }'rank£ort: Rok zeszly obJitym był dość w wypadki, a/e w naszej epo('e, w khirej pokój, jak się zdaje, stał się zasadą narodów I panujących, historja wolIW i cichym krokim postępuje na tej podstawie bezpiecznej, pomimo rozlicznych i najdziwniejszych teorij. Czyi naszym męzom stanu OpaIrzuość pozwoli urzeczy,vistnić marzenia filozofa i doprowadzić do skutku pokój wieczny Kanta? Nim lo jednak nastąpi, historycy "'ykazą, ie cechą naturalną naszej epoki jest to, że RZądy Europy ulrzymują w zupełnej zgodzic, nawet z poświęceniem uieraz korzyści osobist.ych, potrzebę powszechncgo pokoju, która przeszła w przekonanie ludów. Polityka. którą moiuaby nazwać polityką wieku, zastąpiła politykę {;abinetów, a zgoda Europejska spoczywa na obszernej podstawie historycznej. Co się tyczy Niemiec po szczególe, zdaje się to rzeczą pewną, że one przed innemi krajami dojd'J do szczytu postępu przez nasz ,"iek nakazanego, przez rozwój spokojny bez {;wałtowDych wstrząśnieIl, ale za pomocą przejść naturalnych, jak tego wymaga dąinoś i wykształc:enie Niemicc. Żywioł pozytywny, praktyczny przcważa u nas nad wpływami uiemnemi. Dla lego tei wypadki, których świadkiem były Niemcy w roku zeszłym, zgadzają sic; zupcłnie z tem dążeniem. Pod względem malerjalnym ilOŚĆ. Następują po sobie reformy poc:ztowe, wywołane przez Auslrję, drogi żelazne, traktaty handlu i ieglugi. Wielka siei kolei żelaznych Austrji rozciąga się Da wszystkie slrony. Koleie Pruskie postępują z równą szybkocią; drogi żelazne niższego i wyższego Szląska, z Szląska do Marcbji Brandeburskiej, prowincji Reńskiej, WestfaJji, Hanoweru, obydwóch HesIIji, Bawarji, Wirtembergu i Badeuu; kolei z Hamburga do Berlina, z Ahony do Kiel i t. d.

zapowiadają chwilę, w której północ i środek :Niemiec połączą się z wielką siecią kolei Au6trijackich, a Wiedeń i Berlin, Hamburg i Triest podadzą sobic ręce. Najwazniej$zym wypadkiem dla Niemiec, w roku upłynionym zaszłym, jest zawarcie trakiatu handlowego między zwiąskicm celnym i Belgiją. Traktat ten utrwala neutralność Belgji, 8 zarazcm ułatwia rozwinięcie handlu i przemysłu obu krajów, które od dawna z powodu swego wspóhlf'go pochodze. nia, powiuny były wejść z sobą w 6tósunki jak bajściślejzcj przyjaźni. Anlwerpja stanie się dla związku celnego lem, c:zem w wiekach średnich byla dla związku Hanzeatyckiego. Oprpcz tego traktatu zawarto drugi pomiędzy związkiem celuym i Portugaljią. AUBtrjia, która z powodu swego poloienia i warunków swego bytu, długo jeszcze nie może nalezeć do związku celnego, stara się o zawarcie z tym związkiem korzystnego traktatu Ilandlowego, l1ader rozległego. To widzimy w nadzwyczaj nem rozwinięciu jej kolei żelaznych, zmianie taryfy, w konwencjach pocztowych, reformach, niemi połączonych i kor?yściach zapewnionych portowi Triestu. Traktat handlowy, który związek celny niemiecki chciał zawrze z Stanami Zjednoczonemi Ameryki północnej, został odrzuconym, ponieważ senat IV Washyuł;tonie dowodził, że inicjatywa w tej sprawie nie nalcŻY do pana Tyler, ale do Kongrcsu, a prezydent możc być tylko mandatar}uszem ciała prawodawczego. Drugim powodem nieratyfikowania tego traktatu bylo to, ze stany pół.. nocne obawiały się, i:i może zaszkodzić ich przemysłowi. Za to związek celny Niemiecki ma nadzieję zawrze z Brazylją traktat handlu i żeglugi, którego oba kraje żywo pragną, a który Dajlepsze skutki mieć będzie dla obydwóch. Brazylja nie ma żadnego przemysłu, a większa cZęść jej prodnktów są koniecznemi ella związku celnego. Wystawa wyrobów przemysłu w Berlinie, w której mi a!,. udział wszystkie państwa Niemicckie, dowiodła najlepićj, ze związek celny stara się już dzisiaj oobudzenie ducha narodowości we wszystkich wielkich zakładach podobnego rodzaju. Na to wezwanie związku c:elnego Austrjia odpowie wystawą wyrobów przemysłn całycb Niemiec, która w roku przyszłym się odbędzie. Austrija uczynila energiczue kroki, by uzyskać w całej rozciągłości korzyści żeglugi na Dunaju, zapewnione jej traktatami. Pułkownik Dirago został szczególniej posiany w dół tej rzeki, by poznać przeszkody tamujące żeglugę na uiuzym Dunaju i zapobiedz im. Zabnrzenia, jakie miały miejsce pomiędzy tkaczami i robotnikami przy kolejach ielaznych w Czechach i tka::zami w Szląsku, uważać należy za wypadki miejscowe, bez iadnej dostatecznej przyczyny. Nie powinny one zadziwiać nikogo w naszćj epoce, epoce przejścia przemyslowego, gdzie machiny, zmiana pracy, zmiana środków kommuuikacji, koniecznie muszą być przyczyną zmian w klasach robotniczych. Rządy właśnie przedsięwzięły wszelkie środki w celu zaradzenia ua miejscu potrzebom koniecznym. ZI'esztą lekarstwo najdzielnif'jsze czas przyniesie; jak rylko traktaty handlowe zawarte zostaną z mocarstwami zaatlantyckiemi, a koleje żelazne budujące się będą ukończone, wówczas płótna szląskie znajdą większy odbyt i lah'l'iej będą moł;ly byc': przewożone do miast nadmorskich. Austrlja długo jcszcze przedstawiać będzic dla Czech obszerny targ dla il:h wyrobów i produktów; dla tego też wszyscy ludzic rozsądni i rzecz znający oświadczyli, ie wieś o przystąpieniu odosobnioncm Czechów do związku ccłnego Niemiecki€:go jest mylną; w ten sposób bowiem Czechy wystawione by zostaly na konkurencję nie zyskując odbytu. Carlsruhe, Darmstadt i }'rank£ort wypłacily dawne dlugi.

Dwie stolice wystawiły pomniki książętom, trzecia zas wzniosła pomnik. księciu poetów Niemieckich.

Szwajcarya.

Kanton Genewa. - Dnia 29. Grudnia r. z. odbyło się walne zgromadzenie oLywatelłjtwa Genewskiego, na którem uchwalono ustanowienie towarzystwa pod nazwą: »towarzy8twa bezpieczcństwa Związku Szwajcarskiego,« ". celu opierania się wszelkiemi w mocy kantonu będącemi sposobami zaprowadzeuiu Jezuitów, kiedy krzewiciele ci obcych żywiołów największem wspóJllej ojczyzuie niebezpieczeństwem zagrażają. - W kal1lonie }'reiburgu, gdzie są dwa stronnictwa, jedllo za, a drugie przeciw zaprowadzeniu Jczuitó\v, zanosi sili na wojnę domową. Z nad granicy włoskiej, dn. 28. Grudnia.

Od czasu niepomyślnej wyprawy do Kalabryi zebra'a się była pewna liczba wJchodzców włoskich na Malcie, usi'ując tamże pro. pagandę s,vQję wywierać. Na zaialenie rządu NeapolHańskiego otrzJllIał gnberuator Mally z Londynu rozkaz wydalenia wszystkich wychodzców. którzyby w jakikolwiek sposób spokojność Włoch zamieszać usilowali , przede,vszystkiem odelirania im wpływu za pomocą dzienników. Rozkazowi temu uczyniono zadosyć.

Turcya.

Z Salonichi, dnia 18. Grudnia.

Stósownie do doniesień z Albanii zrokoszQwani Aruauci w obydwóch Dibracb w liczbie 7000 zajęte od dawna !?tanowiska swoje nad lewym brzegiem JJriny ciągle dzierZ.} i "Vszelkie zabiegi baszów, aby ich ztamtąd wyparować by'y bezskuteczne. Z wojsk tureckich regularne z powodu nastąpionych ostrych mrozów wUspie i Monastirze umieszczono, nie regularne w liczbie 2000 przebywa jeszCle w górnej Dibrze i tnyma powstańców na wodzy, których niedostatek żywności prawie do rozpaczy przy'\'odzi. Ich ostatnia wyprawa do nizin, aby sprowadzić zywność do obozu nie miała pOlądauego skutku, kiedy wojsko tureckie wszędzie ich odpierało. Wracając do gór swoich, spalili oui dwie wsie cluześciauskie, zkąd też kilka sztuk bydla uprowadzili. Wśród tak oplakanego położenia, w którem się rokoszanie znajdują, dziwić się wypada, że dowódzcy tUH'CY sdy swe rozłączają i rozdrabniają. Stósownie do ostatnich doniesieó nowe wtargnięcie powstallców do ogo'oconej z obrony rówuiny z tamtej strony DriuJ mieszkailcom tamecznym cios dotkliwy zadało; _ przeszło 2 O w s i ó w zrabowali i do szczętu zniszczyli.

Eł2;ipt.

Z Keiru, dnia 14. Grrdnia.

M e b e m e d A l i powróci' już od dni kilku z Alexandryi i to w nie najlepszym humorze. Ucieszony szrzęśliwem ukończeniem nowego bassinu, żądał od inżyniera francuskiego Pana Mongel, który dzieło to wykonał, aby mu podał plan do odnowienia owej sławnej grobli Nilu, lecz mocno się rozgniewał gdy mu tenźe oświadczył, iż przygotowania do tego wysn a - gają d,va lata czasu, wykonanie zaś całkowite przynajmniej lat cztery. Pieniędzy i ludzi nie szczędzą tutaj skoro cbodzi o wykonanie ulubionego projektu, choćby się uawet ua nii} niemial przydać: bo i fen plaD na 'Dic się nie przy': da, gdyi obszerne roz'ogi najpiękuiejszych i najlepiej zroszonych gruntów leią nieuprawnc dla braku ludzi. Mehemed Ali widzi starość swoją i chciałby jeszcze przed śmiercią dzieło to uskutecznil, podług jego tnreckiego wyobrażenia potrzeba do tego najwięcej 18 miesięcy. - Jadąc tu dotąd otrzymał jeszcze wiadomość z kilku ''I'iosek o ukazaniu się po,,,tóruem pomuru na byd'o. który przeszłego roku taką klęskę zadał krajowi. Rozkazał natychmiast, jako niemylne lekarstwo, każdemu właścicielowi, któremuby bydle padło, ściąć głowy; lecz zreflekto''I'ał się trochę, gdy mu nazajutrz doniesiono, ze w dwóch wsiach 800 sztuk padło. Musimy istotnie pozostać przy zdaniu naszem.

ze mózg biedneł\o baszy bardzo już skołatany. Dowodem na to świeżym jest, ze w czasie pobytu swego w Alexandryi sądził chwilami, ii znajduje się w Kairze i mówił o ludziach i rzeczach dalekich, jakby były koło niego. Przyczyną tego jest niezawodnie nieumiarkowalJie w piciu i miłosci, od niejakiego bowiem czasu znów całkiem odda-ł się kobietom, najlepiej tez jego pomięszanie z twarzy jego wyczytać moina, t;dy wraca z pewnego pałacu nad brzegiem Nilu.

Rozmaite "\viadomości.

( Nadesłano.) Znakomita osoba naszej okolicy Wielmoiny Imć ksiądz Maciej \IV ęsierski proboszcz Kościelecki. kanonik honorowy katedry Poznańsktej, proboszcz kollegiaty Kruświckiej, kawaler orderu orła czerwonego IV. klassy, zgasł w dniu 30. zeszłego miesiąca i roku.

Przy exportacyi w dzień Nowego roku przemówił (z textu recessit Pastor) do licznie zgromadzonego z calej okolicy Indu i duchowieństwa, Wielmożny ksiądz dziekan Budzyński, - w krótkich prawda, - lecz nader pięknych wyrazach. - W dnIU następnym przy zwykłych ceremoniacb iałobnych celebrował JW. iufułat Salmoński, - poczem W. Jm ksiądz Kalinowski kanonik miał mowę z ambony. _ Nareszcie przy I po,vszechnym żalu złożono zwłoki zmarłego prałata, do przysposobionego na ten cel grobu w kościele tamtejszym, przyczem w tkliwych wyrazach przemó"ił ostatecznie W. ksiądz proboszcz Ryóski; - SPUInczono trumnę; a ściany wiątyni odbiły echo płaczu i wesfchniell przywiązałego ludu! O jakie to rozczulający widok, dy dzieci.

łiwego pasterza. sweg9 ojca, - z niewymowną odprowadzają spoczynek! - Szanowny ten prałat urodzil się w Węsiorach 1765 r. Zwiedziwszy szkoly w Gdańliku, vdebrał święcenie kaplańskie w r. 1790. 'v katedrze KujawskicH w Włocławku, przez Marcina Chyszewskiego biskupa. - W roku 1. 798. otrzymał jezcze jako kleryk provisyę na wikar;at do Kościelca przez Jakóba Miszewskiego kanonika kollegiaty Walborskiej proboszcza Kościeleckiego. W roku 1800. otrzymał od prześwietnej P.eencyi w Kwidzynie praesente na probostwo w Parkaniu przy Inowrocławiu, i był rządcą tegoż kości ola do r. 1807.; w którym lo roku l)Od dniem 23. Kwietnia, uzy.skal praesente od J. W. Mirhała Dąbrowskiego hrabi i dziedzica na Kościelcu. - Od tego lo czasu sprawowal nieprzerwanie Ś. p. kanonik W ęsierski az do kresu życia swego urząd proboszcza w Kościelcu ; - i za jego to staraniem starożytny kościól tamtejszy, - widzimy dziś pięknie zewnątrz> a całkowicie wewnątrz odnowiony. Obrany dziekanem Inowrocławskim w roku 1807. przez J. W. ks. administratora dyecezyi Kujawskiej i Pomorskiej FcJixa na Lewinie l.ewiiJskiego, - został od tychże obowiązków dziekailskich przez wzgląd na jego wiek podeszły> przez ś. p. J. W. Arcy. Pasterza Marcina Dunina w roku 1842. zwolnionym.

Ten krótki rys życia i śmierci zgasłego prałata, stósownie do wielostronnie objawionego życzenia, podaje niniejszem do publicznej wiadomoci. - Pakośl d. 6. Stycznia 1845. X. Chądzyński, proboszcz.

Druzowie w górach Libańskich.

W obecnej chwili, gdy druzyjska ludność Libanu tak znacznie uwagę Europy na siebie zwraca> nie bt;dzie moie od rzeczy przytoczyć następną wiadomość o tym dzielnym narodzie, wyjętą z' malta ńskiego pisma ..p o r t o f o g I i o er : Druzowie dzielą się na dwie klasy, różniące sę bardzo od siebie, to jesl na Akkalow i Dyakilów. Akkal znaczny ..człowiek świadomy". Dyakil zaś - "człowiek nieświadomy" - co się wszakZe jedynie do tajonych istotnie myIteryjów religii druzyjskiej ściąga. Zresztą może kaidy Dyakil, mężczyzna czy kobieta, przejść do klasy Akkalów, skoro pewne śluby wykona i do niektórych surowszych powinnoici się zobDłviąze. Dyakilowie, mający wielkie uszauowanie dla Akkalów> stanowią ogół ludności i podobniei jak Akkalo,vie 1 wierzą w

przechodzenie duszy. Obieclwie klasy uzywają tajemnych znaków dla rozeznania się pomiędzy innowiercami. Akkalowie noszą biały zupełnie turban, i nieśmią prlybierd na siebie haftów albo innych pstrych ozdób, których im ustawy religii zabraniają. Oprócz tego nie palą fajki i nie piją ani wiua ani innych upajających trunków; równiei nic ,voJno im jeść ra. zem z Dyak:lami lub bywać przy ich uroczystościach. Zaden Akkal nic wymówi słowa, któreby wslydliwość obraŻało, i nigdy tez nie przysięga. Zgromadzają się co wieczor w swoich domacb do kościoMw, kt6re najczęściej na osobności i bez wszelkich ozdób są zbudo''I'ane. Drewniana krata oddziela tam męiczyzny od kobiet. Nabożeilstwo ich składa się z odczytywania ksiąg świętych, przyczem bywa opowiadane irh pierwotne przyjście z Chin do Libanu i przJ87,le kh z,vycil(slwO nad całym światem; na końcu robią się składki IJa ubogirh. Po odejściu gminu pozostają naczelnicy dla naradzania się nad waznemi sprawami n:lrodowemi; jeźli zaś potrzeba wymaga, aby postanowienie tajnem zostało, tedy dzieją się te obrady pomiędzy trzema tylko naczelnikami. Zacllo,vanie tajemnicy w wainych sprawach publicznych> uważają Druzowie za tak świętą pO\'I'inność, ił ten, któryby taką tajemnicę wy- · jawił, w tejże chwili w kawalki porąbanymby został. M a ł a p o m y I k a. Francuskie i Angielskie pisma opowiadają IJastępu)ąq ciekawą anegdotkę o znajomym lordzie Brougbam. Przed niejakim czasem napisał ur.zony lord rozprawę zamierzającą dowieść, iż cesarz P.ossyjski Alexander we wszystkich swoich postępkach okazpval się zawsze godnym wychowankiem francuskiego filozofa La Harpa; przyczem z nadzwyczajną bystrością wynalazł wiele charakterystycznych własności, które ces.arz od swego nauczyciela miał przejął. Po ukończ.eniu dzieła> przesłał lord Brougham jeden exemplarz slawnemu astronomowi Arago, pros'(.ąc go o wynurzenie mu swego zdania o tej uczonej pracy. Arago przeczytał ją i odpisał. Ił Odczytałem z przyjemnością dzieło wpana o cesarzu Alexandrze i Laharpie; muszę go jednak zrobić uwainym, iz nauczycielem cesarza Alexandra nic był autor Laharpe> lecz znajomy ge. nerał tego nazwiska. Wyjąwszy tę jedną pomyłkę, którą wytknąć musiałem> jest cała uczona praca wpana dziełem mistrzowskiem." Tk ań paj.ęcza. Ciekawą moie będzie rzeczą przypatrzyć się dokładniej, w jaki sposób taknazwane krzyzowe pająki ulotni) siatkę c:ik, opiera się pajQk tylną częsc:ią ciała o miejsce, do którego tkankę przyczepić myśli, i można wyraźuie dostrztdz, jak OD dwojaką z siebie materyję dobywa i urabia: najprzód mate. ryję lipką, do przylepienia nitki, a, wreszcie samąl. materyję z której wysnuwa nitkę i c:iągnie ją za sobą. Wybor miejsca sprawia pa- . jąkowi największe troski, długo bowiem biega niespokojnie po ścianie i po iunych przedmiotacb, zanim pracę rozpocznie. Gdy się już ma zagnieździć, przyczepia piemsz'J nitkę u t;óry i wysnuwając ją z siebie, spuszcza się po niej na dół. Poczem bieiy po ścianie nazad do góry, aby tam nitkę po trzeci raz przymocował. Teraz dopiero nasl'tIJUje uajskuteczl1iejsza częś caJej pracy, gdyż dla utrzymania tkanki wolllo w powietrzu, mnsi pająk uilkę poraz c:zwarty w takim punkcie przyczepić, któryby miał inny poziom niż trzy poprzednie, czego uawet najbieglejszy malematik uie zaraz przez ''I'yrachmvanie doc:iecby umiał. Przyczepiwszy tak nitkę, a czasem, zwłaszcza przy nadchodzącej słocie, i waększą iloć krzyżujących się paselD, snuje naslępnie nową nitkę, od której środka zaczyna ciągn'ł dalsze promienie tkanki. I lo jednak nie dzieje się bez. wielkiego zaclaodll, gdyż dla przymocowauia tego promienia musi pająk Jeść około pierwszej nitki, wzdłuż całej peryferyi. Co gdy się stało, wraca tąi samo} drogą nazad, i przyczepia nitkę znowu do cenirum , przezco jest dopiero drngi promień rozpięty. Po wyciągnieniu wszystkich promi6ni zabiera si" pająk do otoezeuia siatki bocznemi, centralnemi kołami, to jest przymocowuje znowu pierwszą nitkę we tirodku i postępuje spiralnem kołem, al. póki oddalając się coraZ bardziej od centralnego punktu u spodu, nie połączy wreszcie najwyższej peryferyi p,omieni. Dziewica orleańska. - W świeio wydanej )) Historyi dziewicy orleańskiej fi znajdujemy powtórzenie oddawna jui głoszonego, a teraz, jak autor zapewnia, z slarych źródeł i archiwów czerpanego zdania: iŻ dziewica orleańska była tylko "'ykonawczynią zadanej sobie roli, ze wsparta przez króla i dwór królewski, słuzyła jedynie za narzędzie do podniesienia ducha w {rancuzkim narodzie. a porem, gdy jej jnź więcej nie potrzebowano. została opuszczoną; że król jui dla tego samego nie starał się o wybawienie jej od tak traiczuej śmierci, poniewaź w ten sposób moina się było najlat"iej od pówiejszego wyjawienia tej nastrojonej igraszki zabezpieczyć. Mimo to jedoaktrzeba będzie dokładniejszych dowodów, zanim dzieje i romantyczna poezyja dadzą sobie wydrze szlachetny obraz dziewicy orleańskiej. z Ro..",. LU!oUJ.

SPRZEDAZ KOiSlECZNA Sąd Ziemsko-miejski w Rogoźnie.

Sołectwo do sukcessorów małźon!iów K r ysztoCa i Doroty z Kromrejow-Hauf£ów naleźące i w Tarnowie pod Nr. l. połoźone, bez inwentarza oszacowane na 9826Tal. 17 sgr. 6 fen. wedle taxy, mogącej być przejrzanej Właz.

z wykazem hipotecznym i ,varunkami 'W Registraturze, ma być dnia 19. Ma ja 18,15. przed południem o godzinie IUlej w miejscu z''I'yklem posiedzeń sądowych sl)fzedane. Rogoźno, duia 18. Października 1844.

przy Ogrodowej ulicy IJod liczbą 19. jest do wynajc;cia od Wielkiej oor)" r. b. pierwsze piętro składające się z 5. IJOkoi. llliŻsza wiadomość w hotelu \\'ied,.ńskiLU u gospodarza. __ Co tylko odebrałem znowu nałtsełkt pi"koego, praw(lziwie świeżego, szarego i malo 8010ul'go Ast..aell. ka,,'iaru w duż)'ell ziarnka ell i przedaję funt po l Tal. 2-ł 8¥-r. ; polecam także świeży 1JIosk. ;;roel1 eukrowy.

J. Epl.rtll'll", Wodna ulica Nr. 2.

Ii.urs gield). DclilłSkiij.

Dnia 9. StJ'cznia 1845. I Slo- ł 1\.. , .1'. kUl'"'' pa. ..aI'le- oto,'rC', rami. ..-izna Obligi dtugu skarbowego .. I I 99f rF Oblip;i IH'emiów balIIIlu morsko 94} Ohligi lUarcbii Elckl. i l\' O\nij 3!- I 991 .

Obligi wiasta llerlilla . . . . . .., 99l 99} t>-; . _ Gdańska w '.f. . 41j Listy zastawne Pruss. Zacbod. 3!- 98} .

,V. X.Poznalisk. 4- J03ł dito : 9 7 ł Pruss. W schod. 3!2 99! Pomorskie. . . 3! IOO} 99l March. Elek.i l\'. .

3" łOOł 99ł Szląskie . . . . .

3 100 Frydrychsdo;Y-:-:- . . . . . . . 13, 13. f ... Inne monety zlote po S tal. . IJ; H J \ Disc:onto . . . . . . . . . . . . . 3' 4i I AkrJe Drogi iel. Berl..Poczdamskij Ó 195} Obligi IIpierw. Berl.-Poczdams. 4 Drogi żel. .l\lagd. - Lipskiej . .

Obligi IIpie..w. Magd.-Lipskie . 4 103ł Drogi żel. Berl.-AnhaItskiej . 153. 152 Obligi IIpierw. Berl.-AnhaItskie 4- ]02! Drogi żel. Dyssel. Elberfeld. D 96ł. 9 a ł Obligi upierw, Dyssel.-Elberf. 4 971 Drogi żel. Reńskiej . . . . . . 6 90l - Obligi IIpierw. Reńskie . . . . ot 9il Drogi od rąd.. garalItowane. :ił 98 Drogi żel. BerIinsko-Frunkfort. 6 - Obligi IIpierw. BCI'I.-}'rankfort. ot - - żel. Górno-Szląskiej. . 4- 12 1 ł dito Lit. B.. Hl . Br-rl-Szcz. Lit, A. i B. 124ł _ _ IUagdeh.-lIalbp,'s' 4 li Ił Dr. żel. 'Vrod.-Szwidu..}'reib. ot Obligi Dpierw. 'Vroc. Szw..}'r. ot Dr. żel. BODn-Kolońskiej. . . l) 138l 137ł

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1845.01.14 Nr11 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry