Jtf. 160. w Sobotę

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1845.07.12 Nr160

Czas czytania: ok. 23 min.

]l

'q

N akładem Drukarni Nadwornej W. Deckcra i Spółki.

WIADOMOŚCI KRAJOWE.

Berlin 9. Lipca. - Najjaśniejszy Pan udzielić raczył order Orła czarnego Jego królewiczowskićj Mości księciu F e r d y n a n d o w i Duńskiemu. Dwór Królewski przywdział na dni u S . m. b. żałobę po śmierci księżniczki Ludwiki Henryki Karoliny Nassau- Usingen.

o sali handlowej w Poznaniu. - Obraz ubóstwa i niedoli, jaki na rozległych i żyznych niwach polskich przedstawia lud polski, nie raz już i nie jednego pewnie z przyjaciół postępu i ludzkości, w nie małe wprawił zadziwienie. Niedoli tćj chcąc ulżyć stanowczo i podźwignąć lud z nędzy, w którą popadł niewinnie, trzeba naprzód usunąć przyczyny złego, i za święty uważać dla siebie obowiązek, by w miarę sił i zdolności przyłożyć sie do nadania całemu biegowi rzeczy korzystniejszego dla ogółu kierunku. Chociaż utrzymywać nie możemy, żeby nam zbywało kiedykolwiek na mężach, którzyby całem sercem i duszą czuli owo upośledzenie » nieszczęście Ludu, to wszakże z drugiej strony wyznać trzeba, że rozmaitym w tćj mierze projektom zbywało po największej części na praktycznosci, i dla tego prędzej lub później jeden po drugim, niewprowadzone w życie, znikały bez śladu, innym ustępując miejsca. Przyczyną tego było albo zbyt mało pracy, z jaką się zabierano do rzeczy, albo też inne znane każdemu przeszkody. - I£? U największej części ludzi, praca jedynym będąc kapitałem, tak powinna być urządzona i uorganizowana, aby jak największe przedsiębiercy zapewniała korzyści. Ze jednakże część pracująca wszędzie nieomal pod obcym zostaje wpływem, opiekuństwem i zarządem, rzadko nadto kiedy posiada środki i wiadomości ku temu nieodzownie potrzebne, wskazać i ułatwić jćj sposobność do osiągnienia przez pracę jak największych korzyści, ma być zadaniem ludzi poświęcających swe życie na usługi publiczne, - ze środków najskuteczniejszych ku dopięciu tego, obok wielu innych, jest bez · wątpienia handel, który ułatwiając sprzedaż rozmaitego rodzaju produktów i! największą korzyścią-budzi przemysł; ten znów podaje rozmaite sposo

DWIE KOIEDYE PAMKOItZENIOWSKIEGO.

a Szanowuy Panie, powołaniem mojćm jest gospodarstwo wiejskie, nalei ,v ą ,, przedewszystkiein próżnowanie, a czasem tylko książka; - wniei 5 ra, e" T do rzędu literatów, co to niby odpowiadają, znanym w dajesicze YCh "kładach szkolnych uczniom, którzy ukończywszy kursą, _ a : a , r nałogu wisieli przy szkole, pod nazwiskiem O b j e k t o w Y c h fcg O obi i Ol zwyczaj w zatrudnieniach swoich, niemieli jasnego i sta£e każda K III, l a k l e * główną rodzajową cechą takich literatów, jest to, z uwa"ą j"'żkę jaka im przypadkowo w rękę wpadnie, czytają choć czesne& czvt O - Aez !, o zbiom - czasem nawet z umysłu zaczynają jednoW swojej W»dlO dwóch, lub więcej książek, co najróźnorodniejszych rozmaitością po£u 2ae J treści.> jedynie tylko, ażeby, jak przy obiedzie, . . _.,:"". ,_. r 'w nnhnrlzić sic iln winkszeen anetvtu - iakaź z la

? . " . k k k .ytania się napi: »"" ._b lp.; , ., .vlasz, co w s ut u ta owego o ' T · 2 sta A, n H s U i c dotąd, prócz potocznej a nieodbitej koniccznoJlY PT lub artvku'f rnsi. zegafem się pióra - i że dziś teu list przy dłuższy, / Y' >K Bic p a n u podoba nazwać) piszę, przedewszy st1vzem sam się jemu d z l Wuj c __. b (l d k i do JSII)jeiraiczego po pę<ilu tak znajduję na Iącem, .iein g P a hl "dzielić postanowił. . "powyższe.< PApadkowem l fywczem czytaniu, natrafiałem nIemal na wSZYStkl dotąd o» I aKr e {drukiem, próby dramatyczne, draWJI\Ht :i lkem rłve. PdM :1\Wćf .. . d ., _ _ _ _ . lxuulruyc . «.. - -L:t(.«:-.lt --=- 1ft1if ZIS ten szanowny J ,. .

Autor zacz ą ł swó J . zawód c z Y t a j . ą . ,. osyc jest znajomym, , pnbllcznOSCl d ażeby potrzeba było szczególowego wyliczenia prac jego - co zaś do ocenienia wewnętrznej ich wartości, ducha pod którego wpływem obmyślauc były, , lodków jakich Aulor do wykszlałccnia ich używał -

12. Lipca 1845.

Redaktor odpowiedzialny: tir. J. Rymarkieitic%.

by do zbogacania się; a bogactwo i majątek otwiera drogę do nabywania własności. Własność zaś osobista i wolność przez oddziaływanie znowu ' staje się sprężyną naj dzielniejszą przemysłu, i dźwignią z niedoli naj skuteczniejszą! - Pewniejszy to zarazem nad wszelkie inne zdaje się być środek uwłaszczenia i usamowolnienia włościan, godniejszy nadto człowieka, który w ten sposób sam staje się twórcą szczęścia swego. Tylko to, cośmy sami zdobyli dla s i e b i e , r z a d k o z a ś , c o ś l e p y los l u b d ó b r o c z y n n a t y l k o o fi a - ruje ręka, ma dla nas stałą wartość. Zresztą wszelka wolnosc, która na drodze łaski lub przypadku dostaje nam się w udziale, jest rzeczą bardzo niepewną.! Nie utrzymuję tego, by u nas handlu być nic miało; nadmienię tu tylko, że obecny handel, nie będąc takim, jakim być winien, nie tylko nie znosi obecnego smutnego rzeczy stanu, ale owszem pogorszą go coraz bardziej. Pochodzi to po największej części z niedostatku łatwości i sposobności zamiany produktu swego i pracy tak wewnątrz kraju jak w stosunku do zagranicy; - dalej z braku miejsc publicznych, w którychby się handel koncentrował; - potrzecie z braku ludzi, kupców obywateli, których osobistość dawałaby jakąś rękojmią pewności. (Ciąg dalszy n.)

Czerski opowiada pod okiem i opieką policyi coraz gorliwiej swe misssye.

Zwiedziwszy w tych dniach miasta Rawicz i Leszno, gdzie duchowieństwo ewanielickie wraz z niektórymi głodnymi tćj dogodniejszej ewangelii katoli - karni z uniesieniem go przyjmowali, przybył w dniu 18. t. m. do Swarzędza, a nazajutrz w rannej godzinie odprawił swe zwyczajne nabożeństwo i ochrzcił jedno dziecko. Czerski miał zarazem uszczęśliwić przyjęciem do swej sekty nowych aspirantów, atoli nie dosyć wcześnie wiadome jego przybycie, niedozwoliło im się zgromadzić zupełnie i dla tego pomimo wielkiego nawału pracy, skłonił się tenże apostata do przedłużenia swego pobytu do dnia następnego. Owocem tego dnia i zbudowania zgromadzonych p o d o b n o 3 do 4 O O O osób, było przejście 10, a właściwie po odtrąceniu czterech, którzy dawniej odpadli, netto sześciu, tak, że cała ich gmina wynosi według tego podania 5 O - 6 O osób. O owocach dniatego się nietknę, bo to nad moje siły - powiem tylko, że wszystkie to dzieła, jak większa część któremi się teraz ogólnie piśmiennictwo nasze szczyci, czytałem z wiclkiem zajęciem, ale one niewzbudzaly we mnie prawdziwego uniesienia (entuzyazmu), nieslarareui się nigdy zbadać przyczyny tej mojej otrętwiałości, poprzestajgc zawsze na uznaniu, że temu niewinna książka; tak jak niewinien krzemień i stal najlepsza, źe źle przyrządzonej hubce udzielić ognia niernogą - i byłem spokojny - i byłbym nim został na długo - ale potrzeba było, żeby mi sąsiad pożyczył - anie od rzeczy wiedzieć, źe literaci objektowipo większej części żywią się poźyczonemi książkami Oloź otrzymałem od sąsiada dwie komedve Józefa Korzeniowskiego, każda we czterech aktach - żydzi jeszcze 1843. r., a Stary mą i w roku przeszłym w "Wihiię u Zawadzkiego drukowane - trzebaź było, żeby pierwsza z nich niezwykle na mnie wrażenie wywarła - nieuwaźałero, źe mi lulka zagasła - zapomniałem, że przeszła godzina, w której wypędzoną w gorzelni wódkę trzeba odmierzyć- tylko czytałem, a czytałem - i niedość źe za jednym przysiadem przeczytałem całą książkę, lecz korzystając z uniesienia, wziąłem natychmiast za p i ó r 0- iiiewićm co na to powie operator gorzelniany? Ależ bo, co to za komedya żydzi - naprzód, na samym wslępio jaka sama s i u rp r i z a - rzuciwszy okiem na tytuł sądzisz, że się na każdej karcie nierozminiesz z tym starożytnym narodem, i z rozmaitego kroju anegdotami, które za nadto są nam znajome, ażeby miały bawić - a przynajmniej, że choć w jednym zakątku znajdzie się nieco brudu, jako niezbędną atrybucyg, zapowiedzianych w tytule Bohaterów. "T. ?" wein, źe się znajdzie Wszystkiego potrosze, jak to bywa niekiedy w poważniejszej treści drama tac h - tym czasem mimo tytułu, żydzi tu bardzo podrzędną grają rolę - Szuiul - Moeie -. Hersz tylko goszcz, gdzie także odprawił nabożeństwo. Uważano tamże, że gdy mu zabrakło konsekrowanych w czasie liturgii kommunikantów, poradził sobie w tej chwili, gdy odmówiwszy cos' nad świeżo przyniesionemi, rozdawał je przystępującym! Berlin, dnia 2. Lipca. - Odpowiedzi na tegoroczne uchwały sejmowe dotąd dopiero dla Brandenburgii, Pomorza i Poznańskiego wygotowane; zdaje się, że wypracowanie ich z wielkie mi połączone trudnościami. - Przy niedawno odbytym oborze reprezentantów miasta okazali obywatele tutejsi niesłychany dotąd udział. N a reprezentantów obrani tą rażą ludzie s'wiatli i pojmujący stosunki dzisiajsze i potrzeby czasu. - Wyrok drugiej instancyi przeciwko Edgarowi Bauerowi już przedłożony sądowi. Ma on w skutek niego być skazanym na 8 lat wiezienia w fortecy. Spodziewamy się, że kara ta w drugiej instancyi znacznie zostanie złagodzoną. Z Szląska,- dnia 30. CzelWca. - Akcyonaryusze uradzili stanowczo przedłużenie kolei żelaznej Wrocławsko -Fryburskiej aż do powiatu Waldenburskiego, zamożnego w węgiel, a wykonanie jej zależy tylko od zatwierdzenia królewskiego. Obeznani z rzeczą, widzą w tern przedsięwzięciu krok rozpaczy akcyonaryuszów, i obawiają się, ażeby stąd nie przyszło do smutnych wypadków, ponieważ przez to czcs'ci ludnos'ci tutajszej już i tak skłonnej, jak to wielolicznc poświadczają przykłady, do gwałtowuego oporu, odejmuje się całkiem sposób do życia. Upadną przez to na raz wszyscy, trudniący się wy wozem węgla z gór. Jak słychać, hrabia Hochberg ma się żywo wykonaniem przedłużenia tej kolei zajmować, a wpływ jego zdoła niezawodnie, pomimo wszelkich usiłowań przeciwnych, wyrobić pozwolenie rządowe. Berlin, 9. Lipca. - Odebralis'my w tćj chwili pewną wiadomos'c: że P. Minister Flotłwell ofiarowanego sobie wydziału spraw wewnętrznych nie przyjął, i ie zamiast niego powołanym został do tego wydziału Pan Bodelschwingh, który ma być mąż liberalny i w każdej mierze sprzyjający postępowi, tak w moralnym jak materyalnym względzie. Względem kongressu w sprawie związku celnego wiele miało znadreńskich prowincyi nadejść wniosków do Rządu, z prośbą o strzeżenie interessu i obronę przemysłu niemieckiego. - Pan Kutscheit wydał w tych dniach mappę wskazującą wszystkie obręby wyznań religijnych z wszystkie mi odcieniami, a mianowicie też miejsca gmin neo-katolickich, tudzież siedliska jawno-jezuickie.

WIADOMOŚCI ZAGRANICZNE.

Francya.

P a ryż, d. 5. Lipca. - Kuryer francuzki dzisiejszy następującą daje charakterystykę izb i rządu: Izba deputowanych nie będzie podobno w tym roku rozwiązaną, a temu bynajmniej dziwić się niernożna. Izba i ministerium oddają sobie zobopólną przysługę konserwowania się; jest to wzajemna asekuracya dwuch zgrzybiałości! T rwać, jest dzisiaj całą ambicyją mężów stanu; ograniczając się na trwaniu, nikt niepracuje, ażeby cos' zdziałać. Wielka sztuka rządzenia zasadza się dzisiaj na przedłużeniu swego bytu, i całe zagadnienie polityki rozwięzuje się jednem słowem »trwać.« Większość, której pojęcia wyżej nie sięgają, zanadto jest zadowolnioną z ministerium, żeby nie miała coś zrobić dla przypodobania się jemu; utrzymują się więc wzajemnie ku większej chwale statu quo, którego doskonaleni są uosobieniem. Gdzież podobna znaleść pytamy się izbę bardziej uczynną, a ministejak cienie przemknęły- Aron Lowe cóż to za piękny obraz starca zbogaconego - ale zbogaconego godziwemi środkami - jak wiernie utrzymany jego charakter, kiedy w najwyższym zapale wdzięczności' dla komornika staroświeckiego, spuszcza mu tylko po pól procentu - dość, źe się niczaparł prześladowanego od losu dawnego dobroczyńcy, że mu ze ślachetną ufnością cbęlną niesie pomoc - to dosyć na pochwałę Arona - ale żeby niewziął procentu, lo przechodzi wszelką żydowską możność - dwie figury blisko z żydami graniczące Baron Izajewicz i księgarz (ioldberg przedziwnie odmalowane - w pielWsze'j zadziwia niespodziewana szlachetność rysów, w drugiej ich zabawna wierność - jeżeli Autor iniał zamiar z natury malować; na tern się zamyka cały udział żydów, jaki w (ej komedyi mają. Zapewne Autor jeszcze miał na oku żydów, modelując rolę Prezesa Zadzirnowskiego - ale się nie ma za co urażać, bo niestety! takich Prezesów w rzeczywistym świecie napolkać łatwo można. - Przechodząc do osób pierwszego planu, i właściwą osnowę komedyi stanowiących - trudno wyrzec która się więcej podoba - Księżniczka Zo fi ja, Komornik Staroświecki, syn jego Antoni, jakie to piękne charektery - a Hrabia i Hrabina, i ich siostra Pani Szenionowa, ze swojemi słodkicmi wspomnieniami z pod Blachy, co to za pocieszne i niewy. powiedziane komiczne subjekta - słowem, cała ta komedya prześliczna - wszędzie rozlane przyzwoitość, szlachetność i wesołość dobrego tonu - styl -wybornie zastosowany do rodzaiu pisma, a co za czystość, co za wytworność języka. - Intryga osnuta naturalnie, a jak w rozmowach działających osób nieinasz żadnej przesady, tak w wypadkach niewidać żadnego naciągania -- to się mówi o ogólnym układzie sztuki - bo co do rozwiązania, o tern powiemy niżej - jest to z tćj małej liczby książek, które zacząwszy czytać, niepodobna zamknąć aź na ostatniejkarcierium bardziej uległe? Żaden minister marzący o samowładnćm panowaniu Króla, nie śmiałby doradzać zmiany czynników, działających z taką czołobitnością. Z resztą prawo przetrząsania okrętów niby -załatwione; zratyfikowauie traktatu z Marokiem, chociaż spóźnione, jednak do prawdy podobne; ukończenie nakoniec s'mieszncj sprawy na Taiti, niweczą podstawę zwykłych wycieczek przeciw ministerium. Dla czegóż więc wystawić ministerium na niebezpieczeństwo nowych wyborów? Izba i ministerium rozłączając się, rzekły sobie, do zobaczenia! Minister wojny ostatecznie postanowił względem losu 17tu uczniów ze szkoły politechnicznej, którzy roku zeszłego zostali z instytutu wydaleni, w skutek ogólnego uporu uczni nie stawienia się na popis przed wyznaczoną władzę. _ Przypuszczeni są obecnie do examinu jedni by do wyższej klassy, drudzy by do służby rządowej wstąpić. Rok opóźnienia się wkaryerze po za kolegami, otoź będzie cała ich kara. A zatem rzecz tak rozstrzygnięta, że i sprawa karności utrzymana i przykład jest dany na przyszłość bez ściągnienia na ministra zarzutu zbytecznej surowości względem młodzieńców, którzy krom porywczości, jak najlepsze posiadają przymioty i zdolności. J ournal des Debats kilka kolumn wypełnił procesem sądu przysięgłych z Ardcche i mówi w następujący sposób: Od trzech dni tłum ludzi zapełnia nasz sąd przysięgłych, przed którym toczy się sprawa w obecnej chwili nader ciekawa. Młoda dziewczyna, protestanckiego wyznania, przez korowody trzech księży działających pod przewodnictwem O. Robin, jezuity, spowodowana do opuszczenia domu rodzicielskiego, przez kilka miesięcy ukrywaną była w klasztorze. Hiszpania.

Madryt, dnia 27. CzelWca. - Rozeszła się pogłoska, że generał NalWaez do Madrytu powróci, ze pan Martinez de la Rosa będzie jedynym z ministrów, który nie opuści królowej, i który jej towarzyszyć będzie w wycieczce do prowincyi baskijskich. Minister finansów niezmordowanie pracą zajęty. Od kilku dni gazeta Madrycka same nieomal zawiera obwieszczenia urzędowe administracyjne. Pan Miraflores ogłosił względem kwestyi co do zamęścia obszerny okólnik, który ma posłużyć za dowód Karlistom, źe u żadnego z liberalnych i u większości stronników zasady monarchicznćj nic znajdą nadal współczucia. Jak utrzymuje Castellano, listy z Pampelony i Pantaredry donoszą o spiskach knowanych przez Karlistów i rewolucyonistów. Dziennik ten ubolewa nad podróżą królowej do prowincyi baskijskich, uważając ją za niewczesną Niemniej występują przeciwko tćj podróży liberalne dzienniki madryckie, Anglia.

Londyn, dn. 2. Lipca. - Jeden z najświeższych numerów dziennika zajmującego się kolejami żelaznemi zamieścił wezwanie celem zachęty do brania akcyi na założenie kolei żelaznych w Szwecyi i na centralną kolej żelazną mającą przerzynać wyspę Sardynią. Powszechnie wiadomo, że wszyskie koleje żelazne poboczne w Belgii pobudowane kosztem angielskich kapitalistów. Afryka.

Dziennik 1 'Algćrie ogłasza ciekawe szczegóły, jakie spowodowały Abd el Kadcra do opuszczenia Maroku.

»Moulei Abd er Rahman posłał w pielWszych dniach Mąja jednego ze swych urzędników Ben Abd Sadek do Emira, aby go skłonić do pewnego postanowienia, albo aby przybył do Fezu lub Maroku, albo się udał, gdzie go ręka Boża poprowadzi, bo przytomnos'c jego w RJfa, niedaleko granicy,

sądząc ze wzrastającej stopniami w czytaniu ciekawości, szybkiej akcyi, która, pomimo prostego swego układu, ani na chwilę nie zasypia, jdaje się na scenie, komedya ta powinna otrzymać zupełne powodzenie. Żałuję mocno, źe nie jestem ex professo estetykiem; wtenczas łechuieznym sposobem, dalekobyni szerzej rozciągną* tę szczerą pochwalę, która teraz w prostoduszne'<<! uiojeui uniesieniu tern zamknę, że komedya żydzi tak mi uprzyjemniła godzinę czasu, laką rozlała w duszy wesołość, swobodę, i takiego rodzaju uczucia w sercu obudziła, z jakiemi się chyba spotykać można, czytając niektóre obrazy Litewskiego Ignacego Chodźki, lub Pamie,nikt Seweryna Soplicy - a to zdaje się, nie je« mierna pochwala. Czemuż Panie Aaskawco, nie mogę także zamknąć na niej obecnego pisma? - ale u' n i e nieubłagany fatalizm popycha - a tym fatalizmem nie jest kto inny, tylko sąsiad, który zamiast jedne'j, dwie książki pożyczył, rad wico c 4 n i e fa d, muszę i o drugiej mówić. Ta druga komedya S t a r y mąż, zupełnie na mnie inne uczymła wrażenie - powtarzam bowiem, że nie jest zamiarem moim rozprawiać o sztuce, tylko o wrażeniu jakie ua mnie wywarła, i z tego sprawę zdaję - proszę nawet przebaczyć prostocie i otwartości - lecz gdyby ta komedya nie nosiła na sobie nazwiska szanownego swego Autora, nigdybym nieposądzał, że obie są jednego pióra. - W pierwszej sama szlachetność, najprzyjemniejsza komika - w drugiej, oprócz roli Mateusza Szeregowca, dobrze naśladującej sposób wysłowienia się prostego ludu w Mazowszu - co zapewne robi przyjemność, ale jest rzeczą podrzędną, zresztą ani jednej osoby niema, coby zajęła uwagę - lecz nie w wyborze osób, raczej w rozwinięciu ich charakterów, mieści się główna wada - tu ona spoczywa w same'} osnowie sztuki; czy podobna, żeby szanowny Pan Sędzia Janikowski, starzec pełen uczciwości i energiczne przedstawienia Generała Delarue. Abd el Kader był właśnie dotkliwie chory na piersi. Odpowiedział Ben Abd Sadokowi: «Abd-Allah; eurd-Allah-Zieniia należy do Boga, a ja jestem sługą bożym. W tej chwili jestem chory i pozostanę na tćm miejscu.« Odpowiedź nie zadowoliła Cesarza, który chciał zaspokoić Francuzów, a zarazem uniknąć napadu na marabuta muzułmańskiego. Uciekł się przeto do innego sposobu aby się go pozbyć- Wtym czasie kiedy zwołał do siebie naczelników Rify, obsypywał ich podarunkami i zobowiązał osadzić Abd el Kadera i jego smalę w kwarantanie, posłał do Rify Kaida Chefai ze 100 jeźdźcami, aby służbę pełnili pograniczną i uważali na koczującą dairę; wzbraniając jej z kimkolwiek stycznoscl. Chefai znalazł w namiocie Emira i na około jego namiotu mnóstwo Marokańczyków ze wszystkich okolic, którzy przybyli odwiedzić marabuta algierskiego, wzywając go o błogosławieństwo za podarunki przywiezione, jedyny środek utrzymania się dairy. »Z rozkazu Chefai", MarokańczykoA I e opuścili miejsce, douarowie oddalili się i daira pozostała odciętą zupełne od reszty kraju i bez stosunków z sąsiedztwem, tak co do wiadomości, jako iii. zapasów żywności. Jakkolwiek chory Abd el Kader nie mógł długo w takim stanie rzeczy pozostać; w czasie jednej nocy, wydalił się z kilkoma służącemi, opuszczając rodzinę, swoją dairę i pozostawiając ją w ręku Kaidy Chefai. Wielkie było zdumienie urzędnika Marokańskiego, kiedy się dowiedział, że więzień j ego uszedł. Dał znać bezpośrednio o tej ucieczce urzędnikom sąsiednich okolic, a szczególniej Kaidowi Ouchdy, aby Ę miał na baczeniu i przestrzegł Generała Cavaignac.

»Abd-el Kader dostał się do granicy, udał się w gościnę do Oulcd En «Ar, pokolenia napół marokańskiego napół algierskiego, niezawisłego od Algieru i Fezu i na ich czele stanął w Stitten, które zniszczył i złupił.

Odtąd trzyma się spokojnie w obszernej dolinie zawartej między Diebel el Amour i Tell, pisząc wiele listów do swych stronników i mało sam działaj ąc, bo zdrowia dotąd nie odzyskał.« Abd el Kader umiejący korzystać nawet z niepowodzeń tłumaczy opuszczenie swojej dairy w sposób najprzychylniejszy swojej sprawie: »Moulei Abd er Raliman trzyma ze mną,« powiada on algierczykom; »inaczej nie byłbym opuścił w Alaroko mojej rodziny i dairy; jedna i druga żyje spokojnie pod opieką cesarza.« Łatwowierny lud wierzy tym słowom jak koranowi, gdy tymczasem cesarz Abd er Rahman rozkazuje korzystać z nieJ nosci Abd el Kadera Kaidowi Chefai i sprowadzić dairę jego do Fezu.

Stany Zjednoczone północnej Ameryki

-Nowego Yorku. - Podłng doniesień z Europy, które nas niedaszły , znaczna bardzo liczba wychodźców przybędzie w tym roku Uf także potwierdzają pisma nasze, donosząc codziennie o przybywaniu nowych wychodźców." Przy końcu Maja w ciągu 8 do 10 dni liczba przybyłych do N owego Yorku wynosiła 2 O O O do 3 O O O , do B o s t o n u zaś w jednym dniu przybyło na okrętach angielskich 666, którzy, jak się spodziewamy, wszyscy pójść muszą do Kanady. W miar? jak liczba mieszkańców Rzeczypospolitej przez ciągle przybywanie z Europy wzrasta, dawni jej mieszkańcy przez popęd do osadnictwa w nich zaszczepiony, często awanturniczy, w coraz większej liczbie udają się w głąb ku zachodowi. p o d ł u g dzienników zachodnich do 3 O O O wychodźców jest w pochodzie do Oregon City. Każdy nieomal statek parowy, »mówi Missouri Reporter wychodźcy w S1. Louis« przybywający na rzece Ohio, przywozi znamienitą liczbę wychodźców, którzy opuszczają dawne siedziby, f y w świeżo tworzących sig Parjstwach nowej szukać ojczyzny. Spodzie

l . Amienia, dla ndobrodziejstwowania c o r k i z r a a r ł c P O przyjaciela, pośJucał U dv > I ! A k n ą J l , z , I " TM r o , c e p O , I A " : * krwią najzimniejsza, zachę, I,,; l a k powiem, miłosiki jej z młodym podporucznikiem, tego co on iidiwisKa, r r o z k o s z a patrzył jak się szczęśliwie życzenia jego spełniają - Z taKą skwapliwoścfą postara! się O rozwód, i z uśmiechem oddal ja w ręce l>rzvsposobionego małżonka. - Czyż nie prościej było, ażeby Han bedzia J anikowski zapisał J ózi wioskę, i tak opatrzonej, pozwolił zawsze pod swoiui kierunkiem, wybrać męża? zapewne, powie kto z boku *.» aleby w takim razie niebyło komedyi; ależ biada komedyi, jeżeli dla f) ułożenia potrzeba w tym sposobie naciągnąć intrygę - klóra się Przeciwi nielylko nasadom moralności, ale prawdzie i zmysłowemu uspoobieniu człowieka. - Koinedya wyprowadza na jaw wady i zdrożnos CI> które się kryją w j o ID e towarzyslwa, a okrywając je śmiesznością, n r a się z nich rodzaj ludzki oczyścić - lecz jeśli zamiast śledzenia, U » I li ułomności, i jj e z z a (] n ej z a s a d y narzuca j e współbraciom, jakże B*qK z a S n a Z POtrzeba? Wątpliwości nieulega, źe w komedyi nieć c i e I A Y historycznej prawdy - zrobiwszy jednak na chwilę przypusiiej !J,el źe jakimkolwiek bądź wypadkiem, wszystkie płody legoczediia i A ::- c i literatury zaginęły, a pa s u I leciech, odszukała się tylko je2 te800iorAa stary ill.az> Pj'tam się, czy by nasi praprawnucy, sądząc ich p r a i?bytku piśmiennictwa, nie byli upoważnieni domniemywać się, źe więks Ła *,adowie tak lekce ważyli związek małżeński, tak łatwo, a co własnych* lA dobrym buinorze, i z taka dobrą wiarą, odstępywali źon oświećonćp I ,o pradziadowie, którzy należeli do klassy ludzi najwięcej kowskie»o' \naimoralniejszej - bo taki jest obraz Pana Sędziego Janiktóre skulkie dy przecivTnle> pOOllTM/» wykroczeń a nawet zbrodni, "J c h TabIerrn 2 w J c z a J n A J ułomności ludzkiej, często się w źle dobra61 wac h wyradzają, podobnego wypadku, jaki komedyawać się" należy, źe w ten sposób, obfite i żyzne okolice zachodu zostaną niezadługo uprawione, a już teraz przyjąć można zapewne, źe obecnie połowa ludności amerykańskiej z tej strony gór Alleghany się osadziła. A jednak więcej jak pewno, źe nie skończy się na spokojnych gminoruchach, ale, źe owszem gotują się dla Europy inne zupełnie gminoruchy. Bo ijakżeż inaczej być może? Znajomą jest rzeczą, źe Europa przeludniona dzisiaj więcej jak kiedykolwiek, źe nie zdoła wyżywić ludności, która z każdą godziną wzrasta. Albo więc wojna musi ją przerzedzić, albo liczniejsze jeszcze wychództwo, inaczej poruszenia mas a w skutek niego całkowita zmiana dotychczasowych stosunków, jest koniecznośćcią.

ROZMAITE WIADOMOŚCI.

P o z n a ń. - Niewątpliwie tak na teatr polski jak na koncerta, polskich artystów liczniejsza publiczność polska uczęszczać by mogła. Czemuż więc nie uczęszcza? Czy nie dość gorąco poczuwa się do obowiązku bronienia narodowości? Uchowaj Boże! Wszyscy najlepszemi jesteśmy patriotami.Czy nie smakuje sobie w płodach sztuki?... I to nie; wszyscy lubimy przypatrzyć się grze dobrego aktora, przysłuchać się grze znakomitego i biegłego skrzypka, fortepianisty i t. d. - Dla tego więc nie wszyscy chodzimy na teatr, kiedy sztukę polską dobrze aktorzy przedstawiają, lub na koncert, kiedy go znakomity polski artysta odgrywa?.. Otóż jedynie jakieś drobne, miejscowe okoliczności stają nam na zawadzie. I teatr polski i wirtuozi nasi zjeżdżają pospolicie do Poznania w chwilach, kiedy całe nieomal Poznańskie w jego mury się zbiera; bo więcej oczywiście rachować mogą na chęć bawienia się swobodnych i zamożnych obywateli wiejskich, jak na ubogich i pracą urzędowań po większej części znękanych mieszkańców miasta. Ale cóż? Obywatele wiejscy, wszystko starzy znajomi i przyjaciele, zje 1 chawszy się w miasteczku, radzi, źe się z sobą zobaczą, wolą takie zabamy i miejsca, gdzie poufale o towarzystwie kredytowem, o jarmarkach wełnianych, o gospodarce pogawędzić mogą; zejdą sig więc tu na partyjkę wiska, tam na cygaro - owdzie na estetyczną herbatę, zwłaszcza jeśli są kawalerami, lub ojcami kilku córek na wydaniu; - a te estetyczne herbaty mają także swoje przyjemności: trochę ciepłej wody wlanej na kilka francuzkich frazesów, - kilka poważnych matek i kilka aspirujących panienek; przy panienkach kilku młodzieży, bo gdzieżby młodzież być miała jeśli nie przy panienkach, - a młodzież zwykle w tym czasie zjeżdża do miasteczka dla odbycia tańszym kosztem konkureneyi, - a znowu konkurencia lepiej się odbywa na estetycznej herbacie, jak na estetycznym koncercie; to rzecz wiadoma; tam więcej mówić można, tu trzeba więcej słuchać. - I tak to jakoś, tam kilkunastu na wiście, tu na cygarze, - ówdzie kilkudziesięciu na estetycznych herbatach, - i ot cała publiczność rozlazła się po kątach i zapomniała na życie, źe tam teraz właśnie biedny, choć znakomity artysta czeka na nią w pustej sali koncertowej i z rozpaczą, przed próźnemi popisuje się krzesłami. - Koncert się skończył bez słuchaczy, smutny wypadek dla koncertaiita; ale nie potępiaj za to publiczności i nie mów, że ona nie ma zmysłu estetycznego; wszakże ona tylko o koncercie z a p o m n i a ł a . Jaka szkoda! - przy lepszej pamięci, byłaby się niezawodnie lepiej zabawiła, byłaby artystę zachęciła do dalszego ksztalceuu. talentu, który zawsze i wszędzie, mimo obojętności materyalistów, uważanym bywa za chlubę narodową. - Tym czasem chluba ta nic wiełką pospolicie ze strony naszej zyskuje podnietę, dla tego tylko, że wśród drobiazgowych roztargnień o rodzimym naszych artystów talencie zapominamy, jakeśmy już nieraz zapominali i jak nieraz jeszcze zapomniemy!!o której mowa, za osnowę swoją wzięła, ani przeszłe, ani teraźniejsze dzieje nieprzedstawiają - a nawet twierdzimy, że i przyszłe przedsta wić niernogą, bo jak się powiedziało wyżej, podobne fakla przeciwne są zwierzęcemu instynktowi człowieka. (Dokończenie nastąpi)

Wyjątek s niedrukowanej poezyi.

(BOŻE NARODZENIE.) Noc pobladła - słońce wschodzi - Bóg się roc'zi! - Bóg <<» rodzi! Bóg się rodził - Bóg się rodzi! Pokłońcie głowy mocarze, Pocznijcie pieśń sną żywioły Wyciągcie ręce nędzarze, l siedmio chórów anioły, Niewola z ziem« uchodzi - Nieskończoność płód wywodzi -* Bóg się f»dzi! Bóg się rodzi! Bóg się rodzi! - Bóg się rodzi. A Vicber ludami kołysze - Ziemio! otwieraj ramiona, Krc»v oglądam - pieśni słyszę - Przyciśnij Boga do tona, W gronio«ej ziemia powodzi - Zbanieuie twoje nadchodzi Bóg się rodzi! - Bóg się radzi! - Bóg się rodzi! - Bóg się rodzi Przyrody serce zadrZalo, Zadrzyjcie piekl« posady, Niebo ziemię pokochało, Idzie święty» gromowiady , W małżeńskiej miłości schodzi Bez granic kołem zawodzi Bóg się rodzi! - Bóg się rodzi! Bóg się rodzi! - Bóg się rodzi. I Milion duchów peM staje, Gwiazda Prawdy, światłość wszelka, Ziemia niebu dłoń podaje, Ulilość czysla, wieczna, wielka, Matka ludzkość w bolach rodzi Jasności tęczę rozwodzi - Bóg się rodzi! - Bóg < rodzi! - pełnćm ludzkości staraniem księżnej J a d w i g i S a p i e ż y n y przez towarzystwo pań i panów ze Stanu Szlachty dnia 22. Czerwca t I. na korzyść dotkniętych powodzią włościan, zebrano 38 O O zI. mon. konw. czystego dochodu. Prczydyjum c. K. Rządu krajowego, otrzymało tę kwotę do dalszego nią rozrządzenia. Coraz już widoczniejszy koniec kontraktów w naszej stolicy, a choć tu i ówdzie słychać jeszcze o zawięzujących się interesach, głośniej daleko odzywają się trąbki pocztarskie, uwożących gości naszych do domów i wód. I z ostatkami kontraktów zejdzie się ostatnia niemal sposobność, rzucenia wdowiego grosza na ołtarz dobroczynności. Chcemy tu mówić o losowaniu fantów, które ma się odbyć w ogrodzie po-jezuickim: cena wstępu (10 kI. ro. k.) jest tak mała, ii nawet wątpić nie można, że w braku obcych gości, ogród samą ludnością lwowską się zapełni. Takie zgromadzenie publiczne w miejscu tak obszernćm, przy rozgrywaniu fantów na cel tak szlachetny, jestto zdaniem nasze m myśl bardzo piękna, bo nawet mniej zamożni będą mogli być uczestnikami dobroczynnego dzieła, za które nieuraiemy znaleśe dość wyrazów wdzięczności dla tych pań, które z nieustającą gorliwością około niego się krzątają. Te fanty mają być (których jest 534) przeniesione do sal w ogrodzie po-jezuickim, i tamże będzie je można widzieć jeszcze po raz ostatni podczas zapowiedzianej zabawy, pod nazwą: Reunion, i przy samem losowaniu. Zabawa ta odbędzie się, jeżeli pogoda posprzyja: race puszczone w godzinie południowej z ogrodu po-jezuickiego, i chorągiew przed cukiernią p. Polio wywieszona, posłużą za znak w tej mierze. Pan Kossowski dał dnia 24. b. m. trzeci koncert na wiolonczeli. Gra j e go, jestto niewyczerpany skarbiec harmonii i sztuki. Trudno zaiste nadziwić się władzy z jaką tak snadno i lekko nagina instrument swój do wszystkich kapryśnych zachceń własnych, i kapryśniejszych jeszcze wymagań sztuki. Coraz nowe bogactwo zdało nam się spostrzegać w grze jego, grze nadewszystko tak rodzinnej, jakby przez instrument jego, sztuczniej i hai-monijniej tylko, wszystkie narodowe tony zagrały. Jokoż sala dawno nie była tak pełna, a osobliwie wszystkie miejsca na kanapach zajęte były przez nasze Panic, którym tak był do twarzy zapał, jakim dnia tego drżała dla naszego artysty cała sala. Z e L w o w a 4. L i p c a. - Dyrekcya tutejszego towarzystwa do u trzymania c h r z e s I c i a i i s k i c h z a kła d ó w o c h r o n y m a ł y c h d z i e c i , chcąc tak tym zakładom jako też włościanom okolic powodzią dotkniętych znaczną przysporzyć pomoc, urządziła grę fan to w ą, a w celu uskutecznienia vej SeSE!

Doniesienie teatralne.

We czwartek d. 17. Lipca 1845. I. na ogólny dochód artystów polskich dany będzie dramat w 5ciu oddziałach z francuzkiego PP. Depeuty i Maillan pod tyt... Balwierz Napoleona. Mam pi 7y tein honor zawiadomić Prześwietną Publiczność, że towarzystwo polskie zabawi tylko do dnia 21. Lipca, i w ciągu tego czasu daneini będą jeszcze cztery reprezentacye. I

OBWIESZCZENIE.

Dnia 10. Kwietnia I. b. o godzinie Wte'j wieczorem zabranymi zostało przez dozorców granicznych w obwodzie granicznym między Smolnikami i młynem Zamiejskim powiatu Oslrze«zowskiego, 15 sztuk jako na domysł z Polski przemyconych świń średnich, od których zaganiacze do tego momentu nieznajomi, przy zbliżeniu się oftieyalistów zbiegli. Nieznajomi właściciele tychże SWln wzywają się stosownie do 6 O Prawa celnego karalnego z dnia 23 Stycznia 1838. I. niniejszćm, aby się naj dalej W ciągu 4ch tygodni od dnia w którym niniejsze obwieszczenie po raz ostatni w dzień uiku intelligencyjnym umieszczonem będzie, na komorze głównej celnej w Podzamczu zgłosili i swe prelensye udowodnili, w przeciwnym bowiem razie po upłynieniu tegoż terminu z przedaży 15 sztuk świń zebrane pieniądze na rzecz skarbu obrachowane zostaną. Poznań, dnia 26. Maja 1845.

Prowincyaluy Dyrektor poborów, (podp.) Massenbach.

DrugieWalne zgromadzenie, przepisane .7. projektu Statutów tutejszego towarzystwa pieczy nad ubogimi, odbędzie się duia 14. Lipca r. b. (w poniedziałek) o godzinie 5tej odwieczornćj w domu radnym w izbie posiedzeń Magistratu, na które zaprasza się wszystkich, których sprawa ta zajmuj«.

r e u n lon w ogrodzie po-jezuickim, przy którćjto sposobności zebrała czystego dochodu 4598 zł. r. 36. kr. m. konw. Z tćj sumy przeznaczyła ze względu na nagłą pomoc, jakiej dotknięci powodzią potrzebują, większą część dochodu w ilości 3 098 zł. I. 36 kI. dla tych nieszczęśliwych, a dla zakładów ochrony małych dzieci 15 O O zł. r. m. k. Dostojne towarzystwo m i łoś n i k ó w s z t u k i d r a m a t y c z n e j chcąc do ostatka ile możności korzystać z dobrych chęci publiczności naszej i zgromadzonych jeszcze gości kontraktowych i zarazem nowy dać dowód, jak żadnego nie żałuje poświęcenia, gdy idzie [o dobro współbraci, powtórzyło dnia 1. Lipca przedstawienie sceniczne, raz już odegrane, i to na tenże sam cel dobroczynny, lecz przy cenach nie tak już wysokich, aby świetne to widowisko zrobić przystępnem dla mniej zamożnych. Ciż sami aktorowie odegrali powtórnie komedyję Dmuszewskiego: »Barbara Zapolska,« z równą starannością i świetnością wystawy. Licznie zgromadzona publiczność, prawdziwym zapałem przejęta, poklaski wała szczerze, mianowicie przy zakończeniu, gdy się rozpoczął P o l o n e z iKr a k o w i a k ze stósor wnemi śpiewkami, których tym razem więcej jeszcze słyszeliśmy. 1 chociaż nie jest w zwyczaju trudzić zacnych amatorów, jednak ochotne usposobienie przemogło: publiczność prosiła o powtórzenie, a dostojni aktorowie wywiązując się do końca z przyjętego na siebie obowiązku, powtórzyli tańce z największą uprzejmością. W odbytem na dniu 24. Czerwca r. b. na Zofijówce ciągnieniu na wyposażenie sieroty w zapisie ś. p. Łuk i e w i c z a, los obdarzył kapitalikiem 15 O O zr. m. k. dziewiętnasto-letnią sierotę Amaliję H u t t n er, córkę niegdyś feldwebla c. K. wojsk austryjackich. Do dzisiejszego wieczora przywieziono na nasz jarmark na wełnę Wszystkiego tylko 8 O O cetnarów pod szopy miejskie, w składach zaś prywatnych złożono do 12 O O cetnarów. Wszystkich partyj pod szopami jest 25, największa liczy 8 O, a najmniejsza 10 cetnarów. Z pod szop połowę dopiero sprzedano, a ze składów prywatnych (z drugiej już ręki) trzecią część. Sprzedaż idzie nie łatwo, gdyż właściciele radziby przez wysokie ceny wynagrodzić sobie ubytek przez utratę wielu owiec poniesiony, kupcy zaś nie ofiarują więcej jak 15 do 20 procentu, i przy tern najwięcej na średnią wełną patrząc, nic bardzo radzi zaopatrywać się w wełnę, której celnar 100 rłI. m. k. przenosi, lecz w gatunki od 75 do 100 złI. m. k. za cetnar, a takich gatunków mało tym razem przywieziono. - Kupcy jeszcze się nie rozjeżdżają, licząc na nowe transporta, których jednak nie łatwo się spodziewać, gdyż producenci przy ofiarowanych im popłatnych cenach, najwięcej "w domu 'W- tym roku ugody porobili.

Aukcja wina Szall1pańskiego.

We środę dn. 16. Lipca przed południem od godziny 10. przedawać będę w królewskim składzie rządowym (Pakhof) przy Wilhelmowskiej ulicy, na rachunek zamiejscowego domu handlowego przez publiczną licytacyą najwięcej dającemu za gotową zaraz zapłatą grubą monetą Pruską około 310. butelek prawdziwego Szampańskiego wina w partyach po 10 butelek, nadesłanych od zaszczytnie znanych domów. Anschiitz, Kapitan i Król. Aukcyonator.

W nowo wybudowanej kamienicy na rogu Garbar i Wodnej ulicy N<<". 423. są od Sw. Michała, trzy kramy, sześć pomieszkali i sklep do wynajęCIa.

S azwy

Handel mój wina i towarów kor z e n n y c h prowadzony przczemnie od % 15. lat odprzedałem z dnicin dzisiejszym "*b Panom braciom 191 eszyiiskim. > Uwiadomiając o tern Szanowni) publi Ak czność, upraszam zaufania dotąd mi u- A dzielane przenieść na następców moich. Poznań, dnia l. Lipca 1845.

X. Kaczkowski.

Odwołując się do powyższego doniesienia łączymy z nią zapewnienie, iż zawsze dążności;} naszą będzie uzyskać zaufanie wysokiej publiczności przez rzetel > ność, punktualne usłużenie i najuraiarkowańsze ceny. Poznań, dnia l. Lipca 1815.

Bracia Mesacyiascy.

A AVWV A MWyVWVWVA' A Plac do zabudowania, mający'HOstóp z przodu, 560 stóp w głąb, wraz z tylnemi zabudowaniami i leżącym za niemi placem do drzewa, przynoszący 800 talarów rocznego dochodu, jest pod dobremi dla kupującego warunkami na sprzedaż. Bliższą wiadomość powziąść można U P. Jortziga, na Grobli pod Nr. 39.

W niedzielę dnia 13. Lipca 1845. r.

będą mieli kazanie

W ciągu tygodnia od dn. 4.

do 10. Lipca r. bkościołów«pried południemurodź, iiumnrloślub wzięło parr a łVf) numi Wt.Wy d(tiłUgi4p y W <Sł\see r t I ą g II . Bliższe szczeg óły rozniosa afisze.

Najlepszego Limbursk. sera śmietankowego W dużych sztukach »0 B sgr., a w mniejszych po 4 sgr. poleca B. JL. I*rtvffe»; przy Wodnej ulicy w domu szkoły imienia Ludwiki pod M v. 3 Opo południa.

<=-«

W kościele katedralnym XV kość. faru. S. »laryi Magd.

W kościele Si. Wojciecha · · · W kościele S. Marcina. . . . .

Franciszk. (gmina niem. - kato!.) .

W kościele dawno XX. Domin.

W kość. Sióstr niilpsicrdzia .

W kość. en aniel. S. Krzyża.

W kość. cwanie]. S. Piotra .

W kościele garnizonowym , .

X.Kom. Piątkowski.

- Alan. Amman. X. Man. Fabisz.

- Man. Pro kop .

- Dj.ick. Kamieński.

- Pr. tfrandke. X. Pr. Grandke.

- Praeb. Stamm.

Kleryk Hubner.

Superintend. Fischer Pastor Friedrich.

t1. Kons. Dr. Siedler Nad Kazn. w. Crouz.

II r_ 'l'. .ł:::; 3 1 1 3 3 6 1 1 3 8 4 3 2 4 3 4 4 2 1 - -

Ogółemió l ta l u I »1 li

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1845.07.12 Nr160 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry