"NOWYRATUSZ"WPOZNANIU 1891-1945 1
Kronika Miasta Poznania 2003 Nr2 ; W cieniu wieży ratuszowej
Czas czytania: ok. 18 min.HANNA GRZESZCZUK - BRENDEL
W POłO wie XIX wieku władze miejskie rezydujące w renesansowej budowli Jana Baptysty Quadro zaczęły odczuwać brak wystarczającej liczby pomieszczeń dla rozrastającej się administracji. W 1865 roku ówczesny miejski radca budowlany Casar Stenzel opracował pierwszy, niestety nie zachowany projekt powiększenia ratusza przez budowę nowego gmachu na miejscu starej wagi miejskiej2. Do tej idei powrócono w 1884 roku, bowiem sytuacja lokalowa administracji miejskiej stawała się jeszcze trudniejsza - znaczna część wydziałów mieściła się w wynajmowanych budynkach i mieszkaniach na Starym Mieście 3 , a renesansowy ratusz popadał w coraz większą ruinę. Ostatecznie rada miejska uchwaliła budowę nowego ratusza w dniu 24 września 1884 r., podczas kadencji burmistrza Mullera. Podobnie jak proponował Stenzel we wcześniejszym projekcie, nowy Stadthaus, jak oficjalnie nazywano ten budynek, miał stanąć na tyłach starego ratusza, na miejscu wagi. Prace Wydziału Architektury magistratu nad projektem gmachu musiały zostać zaczęte wcześniej, bowiem już 10 listopada miejski radca budowlany Heinrich Gruder przedłożył dziewięć szkiców nowego ratusza, wcześniej ustalając linie zabudowy. Dyskusja nad tymi projektami i zapewne ich kolejne korekty trwały następnych pięć lat, bo dopiero 7 listopada 1889 r. Gruder przedstawił projekt budowlany zawierający także program zagospodarowania nowych pomieszczeń i ich przeznaczenia dla poszczególnych wydziałów. Projekt został przyjęty przez radę miejsk ą 4. W połowie następnego roku rada zatwierdziła kosztorys budowy i zdecydowała o rozbiórce wagi miejskiej. Wówczas też wybrano jeden z sześciu proponowanych projektów ele. .5 wacJI . Budowę rozpoczęto w czerwcu 1891 roku, w 1892 roku podciągnięto budynek pod dach, zaś od października 1893 roku do pierwszych pomieszczeń na trzecim piętrze zaczęli wprowadzać się urzędnicy. Biorąc pod uwagę, że oficjalne otwar
Hanna Grzeszczuk- Brendel
cie ratusza nastąpiło prawie półtora roku później, może to świadczyć o rozpaczliwej wręcz sytuacji lokalowej magistratu, który rozpoczął pracę w nie całkiem wykończonym obiekcie. Koszt budowy, wynoszący 500 tys. marek, został częściowo sfinansowany dzięki składkom mieszkańców. Uroczyste poświęcenie i oficjalne otwarcie nowego ratusza przy Alter Markt 2a nastąpiło w południe 9 stycznia 1895 r. Po ostatnim posiedzeniu rady miejskiej w starym ratuszu zebrani przeszli łącznikiem do nowego gmachu, gdzie w reprezentacyjnej sali posiedzeń zgromadziły się najważniejsze osobistości Poznania z burmistrzem Wittingiem, kierującym budową Griiderem, władzami prowincji, policji i wojska, przedstawicielami szkół, a także firm zatrudnionych przy budowie i wyposażaniu ratusza. Oprócz poznańskich pracowało tu wiele firm z Berlina oraz zakłady o specjalnym profilu, jak np. firma wykonująca witraże 6 . Pieśń Beethovena Niebiosa sławią otwierała program, na który składały się przemówienia i zwiedzanie budynku. Władze miasta wydały uroczysty obiad w hotelu Myliusa, a zamknięciem uroczystości było wieczorne przedstawienie w teatrze miejskim na pi. Wolności. Autor ratusza, radca miejski Heinrich Griider (1837-1919), długoletni kierownik Wydziału Architektury, musiał mieć znaczny wpływ na kształt urbanistyki i architektury Poznania w końcu XIX wieku, ponieważ wbrew przyjętej powszechnie praktyce projekt ratusza został opracowany w kierowanym przez nie
Ryc. 1. Budowa nowego ratusza, fot. z 1891 r.
Ze zb. Biblioteki Uniwersyteckiej w Poznaniu (dalej: BU)
Ryc. 2. Stary i nowy ratusz ok. 1916 r., fotomontaż, pocztówka. Ze zb. MHMP.
go wydziale, a nie wyłoniony na drodze konkursu. Rozwiązania architektoniczne proponowane przez Grudera, być może autora należącej do niego kamienicy na narożniku ulic Wyspińskiego i Drużbackiej na Łazarzu, niezrealizowanego projektu wieży widokowej na stokach wzgórza Przemyśla oraz zbudowanej w latach 1884-85 miejskiej szkoły dla chłopców u zbiegu ulic Działyńskich i N 0wowiejskiego, są typowym przejawem dziewiętnastowiecznego eklektyzmu. Bardziej skomplikowana jest ocena jego rozwiązań urbanistycznych, które odwołują się do niektórych tendencji nowoczesnej reformy miejskiej postulującej uzdrowienie miast przez poprawę ich warunków sanitarnych, przede wszystkim przez wprowadzenie zieleni i rozluźnienie zabudowy. Idee te prezentował Gruder w nieco zachowawczej formie, z preferowaniem układów geometrycznych i zasad klasycznej urbanistyki. Planował m.in. regulację łąk dominikańskich czy założenie parku na zewnętrznych stokach fortyfikacji przy bramie Berlińskiej, jednak najistotniejszy jest jego udział w pracach prowadzących do rozbiórki fortyfikacji z lat 1898-1900. Gruder był autorem kilku planów rozszerzenia miasta i zagospodarowania terenów pofortecznych korygowanych w trakcie rozmów prowadzonych z władzami w Berlinie. Można uznać, że plany te, z wielością terenów zielonych i rozluźnioną zabudową, prezentowały oficjalne stanowisko władz Poznania. Niestety, żaden z projektów urbanistycznych Grudera nie doczekał się realizacji, ajego dorobek został szybko zapomniany. Przyczyniła się do tego zapewne zmiana mód architektonicznych, która miała miejsce na przełomie XIX i XX wieku, w końcowym etapie jego działalności i w czasie, gdy nastąpił w Poznaniu rozwój budownictwa i nowe tendencje szybko zaczęły tu docierać. N owy ratusz, zaprojektowany przez Grudera jako typowo eklektyczna budowla na planie wydłużonego prostokąta, był masywną bryłą o czterech kondygnacjach krytą wysokim, czterospadowym dachem z ażurową sygnaturką i czterema wieżyczkami w narożnikach. Rysunek dachu wzbogacał trójkątny szczyt środkowego ryzalitu fasady flankowany przez dwie wieżyczki o ażurowych, bogato rozczłonkowanych hełmach z wysokimi sterczynami. Dzięki wieżyczkom i dodatkowemu szczytowi na osi zachodniej elewacji, a także przebiciu połaci dachowych mansardowymi oknami o spiczastych daszkach uzyskano niespokojny, ruchliwy efekt, nadający sylwecie budynku charakter gotyckiej malowniczości.
Hanna Grzeszczuk- Brendel
Ryc. 3.
Stary i nowy ratusz [w:] Die Residenzstadt Posen und ihre Verwaltung im Jahre 1911, Posen 1911
Natomiast elewacje utrzymane były raczej w formach nawiązujących do renesansu, choć w łukowatych zamknięciach wielkich okien fasady i tylnej elewacji wprowadzono gotycyzujące maswerki. Między obydwoma budynkami ratuszowymi znajdował się początkowo przeszklony łącznik o żeliwnej konstrukcji kryty blachą falistą. Nie zrealizowano pierwotnego projektu znanego z rysunku Grudera z 1893 roku 7 , na którym dwukondygnacyjny łącznik zaplanowano jako jednotraktowe przejście na poziomie pierwszego i drugiego piętra. Spłaszczony łuk wsparty o ściany obydwu ratuszy dźwigał konstrukcję przeprutą trzema wielkimi oknami na każdej kondygnacji, na pierwszym piętrze zamkniętymi łukiem pełnym, a na drugim - dwuramiennym. Między oknami na pierwszym piętrze znajdowały się kanelowane półkolumny korynckie, na drugim - pilastry z dekoracją kandelabrową zwieńczone kariatydami dźwigającymi kapitele jońskie. Łącznik był zamknięty balustradową attyką przerwaną w osi środkowej kartuszem z herbem Prus; ściany pokryto bogatą ornamentyką.
Kolejne, murowane przejście, zbudowane w 1912 roku wg projektu Bettenstaedta 8 w trakcie renowacji starego Ratusza, nawiązywało stylistycznie do jego elewacji przez ornamentalne podziały ściany, boniowanie i kształt okien. Nowy łącznik był szerszy, zawierał nie tylko korytarz, ale też przylegające do niego od północy pokoje biurowe. Na pierwszym piętrze znajdowała się poczekalnia poprzedzająca znajdującą się w starym Ratuszu salę posiedzeń komisji i gabinet nadburmistrza, na drugim piętrze kilka schodów z korytarza prowadziło w dół do klatki schodowej i biblioteki w starym Ratuszu. W tej drugiej wersji nadziem - ne przejście między dwoma budynkami było nie tylko ich funkcjonalnym połączeniem, ale podkreślało symboliczną kontynuację władzy miejskiej, legitymując pruski magistrae. Najbardziej okazale prezentowała się fasada nowego ratusza, która wraz z boczną elewacją budowli renesansowej wypełniała północną pierzeję bloku śródrynkowego. Dominantą jedenastoosiowej fasady był pięcioosiowy ryzalit z arkadowymi podcieniami, w którym trzy wysokie okna dwóch górnych kondygnacji zostały podkreślone przez flankujące wykusze. W ten sposób została
Ryc. 4. H. Griider, projekt łącznika z 1893 r. Ze zb. APP.
Hanna Grzeszczuk- Brendel
Ryc. 5. Nowy ratusz od strony ul. Zamkowej, [w:] W. Bettenstaedt, Das Rathaus in Posen und seine Herstellung in den Jahren 1910-1913, Po sen 1913 (dalej: W. Bettenstaedt, Das Rathaus...)
zaakcentowana sala posiedzeń rady, najważniejsze pomieszczenie nowego ratusza. Parter potraktowano jako boniowany cokół budynku, oddzielony szerokim gzymsem od wyższych kondygnacji wykonanych z żółtej cegły. Odrębność materiału podkreślały żeliwne kotwy tworzące wyraźny, ornamentalny wzór między górnymi kondygnacjami. Okna pierwszej i ostatniej kondygnacji zostały zamknięte półkoliście, a w środkowych kondygnacjach - prostym odcinkiem. Rozczłonkowanie fasady mogło wynikać nie tylko z chęci podkreślenia reprezentacyjnego wejścia i sali posiedzeń, ale także z faktu, że była ona widoczna w znacznych skrótach perspektywicznych. Nieco korzystniejszy był widok na trzyosiową elewację zachodnią ratusza z płytkim ryzalitem na osi zamkniętym trójkątnym szczytem zwieńczonym hełmem. Zastosowano tu podobne jak w fasadzie podziały ściany i kształty okien, akcentując środkową oś korytarza. N atomiast najlepiej widoczna, dziesięcioosiowa elewacja południowa prezentowała się naj skromniej. Griider zrezygnował w niej z parteru w formie cokołu oraz z plastycznych obramień okien zamkniętych arkadowo i odcinkami łuku. Pewll-feAferor
Ryc. 6-7. H. Griider, rzuty pierwszego i drugiego piętra nowego ratusza; 12 - gabinet burmistrza, 15 - sala posiedzeń radnych połączona z wartownią (14), 27 - reprezenacyjna sala posiedzeń połączona z przedpokojem i poczekalnią (26). Ze zb. Archiwum Państwowego w Poznaniu (dalej: ASPP).
Hanna Grzeszczuk - Brendel
Ryc. 8. H. Griider, rzut trzeciego piętra nowego ratusza. Ze zb. APP.
nym urozmaiceniem płaskiej elewacji były większe okna w dwóch środkowych osiach, podkreślone przez niewielkie wysunięcie jednoosiowych ryzalitów po obu stronach. W ten sposób tylna elewacja nowego ratusza stała się tłem eksponującym odmienny stylowo odwach na pierwszym planie. Być może takie opracowanie wiązało się z zamiarem dalszej rozbudowy ratusza od strony odwachu, prostopadle do głównego korpusu, na gruntach należących do Jolowicza. Plan ten został przedstawiony przez Heinricha Grudera 12 listopada 1901 r. IO . Nowe, dwupiętrowe skrzydło miało być na wysokości pierwszego piętra połączone nadziemnym przejściem z nowym ratuszem i przeznaczone dla wydziałów, które nadal urzędowały w pomieszczeniach wynajmowanych wokół rynku. Gruder zaprojektował dwie wersje łącznika, w jednej miał to być jedynie korytarz, w drugiej - dwa trakty na całej szerokości planowanego budynku. Odwach miałby zostać wbudowany w nowy gmach o tej samej szerokości. Z portyku odwachu byłby wówczas dostępny jedynie parter tego budynku. Dobudowane od południa trzy pomieszczenia mogły być przeznaczone na parterze na sklepy lub lokale usługowe, a wyżej na pokoje biurowe połączone korytarzem biegnącym przez całą długość budynku. N owe skrzydło zostało zamknięte mocnym akcentem narożnego ryzalitu mieszczącego kwadratową klatkę schodową (ryc. 9). W 1898 roku odwach został wpisany na listę zabytków Poznania sporządzoną przez Juliusa Kothego, być może więc projektowane skrzydło miało być swego rodzaju rozbudową istniejącego gmachu. Z planu wynika, że nad portykiem miały być większe okna, między pilastrami umieszczonymi na osi kolumn portyku, co mogłoby świadczyć o kontynuacji podstawowych podziałów fasady
Ryc. 9. H. Griider, projekt skrzydła łączącego nowy ratusz z odwachem. Ze zb. APP.
<:WH"C-&M+WMVS
{%l\ WWAMiM, V<mv '\cKflCHAWC-Ł A /,
. 1tJII:::
t;,..s....-... .IIii być może także o nawiązaniach stylowych. Niestety, nie zachowały się rysunki elewacji, nie można więc stwierdzić, jak Gruder wyobrażał sobie stylistyczne wkomponowanie odwachu w nowy gmach. Dyskusje o rozmieszczeniu biur w planowanym skrzydle nowego ratusza prowadzono jeszcze w 1912 roku, choć od początku projekt ten budził sprzeciw radnych. Kwestionowano przewidywany kosztorys, ale także szczupłość uzyskanej przez rozbudowę powierzchni w stosunku do potrzeb lokalowych magistratu. Nie wiemy natomiast, jak radni zareagowali na pomysł włączenia odwachu do nowego budynku.
Hanna Grzeszczuk-Brendel
Budowa nowego ratusza w niewystarczającym stopniu złagodziła trudną sytuację lokalową, tym bardziej, że znaczną część powierzchni zajmowały pomieszczenia reprezentacyjne - umieszczona w ryzalicie sala posiedzeń i prowadząca do niej paradna klatka schodowa poprzedzona na parterze holem z granitowymi słupami. Trzybiegowe schody z duszą były wsparte na okrągłych filarach z pilastrami. Pokoje biurowe znajdowały się po obu stronach długiego korytarza, który na pierwszym i drugim piętrze poprzez łącznik prowadził do starego Ratusza. Na parterze ulokowano te biura, które były najczęściej odwiedzane przez interesantów, np. kasę miejską. W niektórych pomieszczeniach założono boazerię sięgającą do parapetów okien. Na powojennych fotografiach 11 dokumentujących zniszczenia ratusza widoczne są neorenesansowe detale wnętrza - pilastry, proste obramienia drzwi, resztki sklepień krzyżowych z gurtami na parterze. Przekrycie pięter stanowiły stropy. Późnorenesansowe detale zastosowano także na zewnątrz - w arkadowych podcieniach ryzalitu, boniowaniu cokołu, obramieniach okien. Ich współistnienie z malowniczą, gotycyzującą sylwetą dachu stawia problem stylu, który dla dziewiętnastowiecznych ratuszy w Niemczech nie oznaczał jedynie wyboru "kostiumu", ale określał ideowe odniesienia budynku. W XIX wieku styl budowli przywoływał zespół skojarzeń, choć, jak pisze Jiirgen Pau1 12 , w 2. połowie stulecia daje się zauważyć przejście do pragmatycznego pluralizmu stylowego, gdy aspekty światopoglądowe i polityczno-kulturalne ujawniały się na tle relatywizmu estetyczno-artystycznego. Kilka projektów bryły i elewacji, przedstawionych radzie miejskiej przez miejską pracownię architektoniczną kierowaną przez Griidera, było zapewne prezentacją różnych wariantów stylowych 13 , tym bardziej, że pod koniec XIX wieku paradygmat gotyku jako stylu typowo niemieckiego i związanego ze średniowieczną świetnością miast zaczął współistnieć z coraz bardziej popularnym renesansem północnoeuropejskim. Ten ostatni, zrehabilitowany po 1870 roku jako "styl przejściowy między gotykiem a renesansem, był mieszanką niemieckiego romantyzmu ze śródziemnomorską klasyką (ze wszystkimi topoi z tym związanymi) i stał się symbolem kultury niemieckiej"14. Był przy tym łatwiejszy w stosowaniu niż czysty gotyk, a także w większym stopniu wyzwalał treści związane ze znaczeniem mieszczaństwa. Jeszcze w 1909 roku z okazji poświęcenia ratusza w Kassel głoszono, że "Nowy Ratusz jest pałacem miejskiej wolności, miejscowym pomnikiem odrodzonego mieszczaństwa, dostojnym symbolem jego znaczenia i siły, praw zakorzenionych w samorządzie" 15. Takie odczytywanie dziewiętnastowiecznych ratuszy, będących de facto budynkami biurowymi administracji miejskiej coraz bardziej podległej władzom centralnym, wyrażało aspiracje mieszczaństwa, które mimo wzrastającej potęgi ekonomicznej odczuwało niedosyt prestiżu społeczno- kulturalnego. Ratusz, jako wyraz autoprezentacji burżuazji, stał się jednym z głównych tematów architektury użyteczności publicznej w Niemczech w 2. połowie XIX wieku. Pierwszy ratusz zbudowano w 1842 roku w Hamburgu, a do końca XIX wieku rozbudowywano lub budowano nowe gmachy w większości miast niemieckich 16 . Na tym tle niezrealizowany projekt Stenzla z 1864 roku jawi się jako jedna z wcześniejszych inicjatyw rozbudowy ratusza.
Ryc. 10. Południowa elewacja nowego ratusza, [w:] W. Bettenstaedt, Das Rathaus...
W miarę upływu czasu punkt ciężkości przesuwał się w stronę akcentowania w bryle ratuszy funkcji reprezentacyjnych, co doprowadziło do wykształcenia pewnego kanonu form. Jednym z głównych elementów ratusza stały się wieża oraz sala posiedzeń podkreślona ryzalitem i szczytowym zamknięciem. Przy rozbudowie dążono do powiązania starego i nowego budynku, aby wszystkie instytucje komunalne znalazły się pod jednym dachem. Również w Poznaniu po renowacji renesansowego budynku w 1913 roku wprowadzono ujednoliconą numerację pomieszczeń i oficjalnie zalecano używanie dla obu gmachów określenia Rathaus. Wcześniej stosowano nazwę Rathaus dla renesansowej budowli, a dla nowego obiektu Stadthaus 17 . Sąsiedztwo starego Ratusza było zapewne jednym z powodów wyboru dla nowego gmachu "stylu mieszanego". Obydwa budynki mogły być pomyślane jako rodzaj dialogu form pochodzących z tego samego czasu, ale z różnych środowisk kulturowych silnego mieszczaństwa - włoskiego manieryzmu i północnego renesansu. Nietypowy dla niemieckich ratuszy brak wieży musiał być w Poznaniu celowym zabiegiem pozwalającym na włączenie w obręb wieży starego gmachu także nowego budynku i podkreślającym związek z przeszłością. Nieco nietypowe jest też użycie w elewacjach żółtej cegły, traktowanej wprawdzie jako tradycyjnie niemiecki materiał budowlany, ale niestosowanej w bardziej reprezentacyjnych budowlach. Reszta form mieści się w kanonicznym typie ratusza - szczyt nad salą posiedzeń z wielkimi oknami, wysoki dach, wykusze, mniejsze szczyty, wieżyczki 18. Dla kogo i przeciw komu można odczytywać symboliczne znaczenia form dziewiętnastowiecznego ratusza poznańskiego? W obliczu ówczesnych antago
Hanna Grzeszczuk - Brendelnizmów narodowościowych, wyrażających się choćby w odmiennych reakcjach prasy polskiej i niemieckiej na uroczystości oddania ratusza do użytku 19, może się wydawać, że znalazły one swój wyraz także w tej budowli. Wydaje się jednak, że chodziło wprawdzie o zasygnalizowanie "niemieckości" ratusza, ale zarazem manifestowanie jej w formie niepowodującej szczególnej niechęci społeczeństwa polskiego. Odwołując się do świetności niemieckiego mieszczaństwa w epoce renesansu, a także wprowadzając akcenty gotyckie, przypominające początki miasta na prawie magdeburskim, pozornie przesunięto dyskusję ze współczesności w historię. Nie dotykając bezpośrednio aktualnych problemów, ratusz mógł jednak odwoływać się w ten sposób do idei cywilizacyjnej misji niemieckiej na wschodzie, która pojawiała się w historycznych badaniach tego czasu, kontro wana zresztą polskimi teoriami o randze i znaczeniu kultury słowiańskiej. Symboliczne połączenie obydwu gmachów stwarzało problemy urbanistyczne związane z wpisaniem nowego ratusza w architekturę rynku. Program funkcjonalny przerósł skalę starego ratusza i Rynku poznańskiego. Wydaje się przy tym, że zależności przestrzenne wokół starego ratusza nie zostały przez Griidera prawidłowo odczytane. Jak pisał Bettenstaedt, "monumentalne działanie renesansowego ratusza, wolnostojącego w narożniku rynku (...), zostało całkowicie zniweczone przez wysunięte lico nowego budynku, co zarazem uczyniło niezrozumiałym ukośne położenie starego ratusza wobec północnej pierzei rynku"20. Niewykluczone, że potrzeba legitymizacji władzy przez zaanektowanie przeszłości, której znakiem był budynek Quadro, okazała się tak silna, że nie brano pod uwagę innego położenia nowego ratusza. Jego usytuowanie np. przy pi. Sapieżyńskim (obecnie Wielkopolskim) przestrzennie degradowałoby w pewnym sensie nowy ratusz, choć wówczas już znajdowały się tutaj znaczące obiekty Sądu Nadziemskiego (zbudowany w latach 1879-82) i Naczelnej Dyrekcji Poczty (1873-81), oba stosujące kostium francuski w sposób interpretowany w Niemczech jako "niemiecki renesans"21. Zakończone w 1913 roku 22 prace nad restauracją renesansowego Ratusza i wygłaszane przy tej okazji opinie na temat ratusza Griidera świadczą o istotnej zmianie preferencji artystycznych w początkach XX wieku, a także o odrzuceniu dziewiętnastowiecznego paradygmatu ideowego, który w nowym ratuszu znalazł swoją niemal wzorcową realizacj ę 23. Prowadziło to do prób przebudowy gmachu, głównie przez obniżenie dachu i osłabienie wrażenia dominacji budynku nad dziełem Quadro. Pierwszy projekt przebudowy został opracowany przez Bettenstaedta 24 , który postulował przede wszystkim ujednolicenie obydwu budynków przez otynkowanie nowego ratusza oraz wprowadzenie innych, uproszczonych podziałów. Likwidacja zbyt stromego, wysokiego i rozdrobnionego dachu nastąpiłaby przez wprowadzenie wieńczącej balustrady i cofnięcie poddasza. Miały zniknąć szczyty i wieżyczki. W fasadzie architekt proponował zamknięcie ryzalitu półokrągłym tympanonem z inskrypcją, likwidację wykuszy i maswerkowych okien sali posiedzeń, uproszczenie obramowań okiennych. Poszczególne piętra miały zostać oddzielone gzymsami. Przewidywał także objęcie nowymi podziałami tylnej elewacji, na której pojawiły się podziały międzykondygnacyjne, podobnie jak w innych elewacjach. Tutaj między oknami ryzalitu nanajwyższej kondygnacji został wprowadzony kartusz herbowy, a na wieńczącej balustradzie pojawiły się w ryzalicie cztery posągi. Propozycje przebudowy obejmowały więc przede wszystkim oczyszczenie budynku z wszystkim elementów przywołujących skojarzenia z gotykiem. Dla zrównoważenia proporcji obydwu budynków proponowano także dodanie nad łącznikiem dodatkowej kondygnacji (ryc. 11). Dla Bettenstaedta "wielkie dzieło restauracji starego ratusza zostanie zakończone wówczas, [gdy] Stadthaus / nowy ratusz i domy przy rynku podporządkują się gabarytami do wymiarów starego ratusza"25. W okresie międzywojennym nowy ratusz odbierany był jako brzydki, ciężki budynek o wyraźnie pruskim charakterze, przytłaczający zabytkową bryłę renesansowego ratusza. Jednak w obliczu pilniejszych potrzeb, przede wszystkim konieczności budowy tanich mieszkań, magistrat nie podejmował prób jego prze
Hanna Grzeszczuk- Brendel
Ryc. 12. Plan sytuacyjny bloku śródrynkowego wg stanu z 1939 r.
budowy. Projekty modernizacji urbanistyki i architektury Poznania, w tym przebudowy Starego Rynku, rozważane w latach 30. XX wieku, nie zostały skonkretyzowane w odniesieniu do nowego ratusza. Ostatnią próbą zmiany kształtu tego obiektu był konkurs ogłoszony w 1941 roku 26 . Obejmował on nie tylko przebudowę nowego ratusza, ale przekształcenie całego bloku śródrynkowego dla wydobycia jako dominanty starego ratusza i projektowanych obok domów rzemieślniczych. W regulaminie konkursu renesansowy ratusz poznański pozostał, poza Odwachem, jedyną budowlą przeznaczoną do zachowania jako wartościowy zabytek świadczący, wg faszystowskiej propagandy, o obecności Niemców i ich kolonizacyjnej roli w zagospodarowywaniu wschodu. Udział w konkursie był zastrzeżony dla architektów mieszkających w Gau Wartheland, więc wpłynęło jedynie 14 prac. Zwyciężył zespół architektów z Poznania - Herbert Soffner i Konrad Sasse (ryc. 13). W uzasadnieniu werdyktu jury podkreślało przede wszystkim korzystne rozwiązanie układu trzykondygnacyjnych domów rzemieślniczych po południowej stronie starego Ratusza. Tworzyły one blok z dużym, wewnętrznym dziedzińcem, połączony wysuniętymi skrzydłami z odwachem. Pozwalało to na wydobycie sylwetki renesansowego gmachu, również dzięki radykalnej przebudowie nowego ratusza, który został w zasadzie zrównany z domami rzemieślniczymi (obniżony o jedną kondygnację), przykryty niskim, spadzistym dachem i otynkowany. W fasadzie zlikwidowano ryzalit i paradne wejście, dzieląc ją równym rytmem otworów okiennych. Parter został oddzielony od wyższych kondygnacji mocnym gzymsem. Uproszczenie nowego ratusza, zarówno w bryle, jak i w detalu, uczyniło z niego niemal modelową realizację znormalizowanego budownictwa propagowanego wówczas w III Rzeszy, odzierając go z jakichkolwiek oznak prestiżowej budowli użyteczności publicznej. Tę rangę miał zapewne uzyskać nowy budynek administracji miejskiej zaplanowany na miejscu przeznaczonych do rozbiórki domów południowej pierzei 27 . Drugą nagrodę zdobyli Peter H. Langner i Paul Lemmel z Poznania. Zaproponowali oni kolumnadę między blokiem domów rzemieślniczych a odwachem, zachowując w większym stopniu sylwetkę nowego ratusza z wysokim, stromym dachem. Architekci likwidowali jednak rozczłonkowanie połaci dachowych i zdecydowanie uprościli kształty i obramienia okien (ryc. 14). Autor drugiej równorzędnej nagrody, Wolfram Vogel z Poznania, oraz twórca pracy przeznaczonej do zakupu, Walter N aumann z Warszawy, przewidywali mniejsze ingerencje w bryłę nowego ratusza, dążąc przede wszystkim do uproszczenia detali i redukcji ornamentów (ryc. 15). Wyraźne w przypadku nowego ratusza odrzucenie form architektonicznych z końca XIX wieku, choć tworzonych w Poznaniu przez Niemców, było negowaniem przez faszyzm epoki industrializmu i urbanizacji jako synonimu niezdrowego liberalizmu i wykorzenienia. Uproszczenie i redukcja ornamentu wiązały się z konserwatywnymi ideami okresu międzywojennego, wg których "budynki XIX-wieczne z ich antyniemieckim patosem dekoracji"28 świadczyły o upadku prawdziwie niemieckiej architektury wynikającym z oderwania od tradycji. Zarazem detal przywoływał określony fragment historii, podczas gdy ob
A; #
Ryc. 13. Projekt bloku śródrynkowego, Herbert Soffuer i Konrad Sasse, pielWsza nagroda w konkursie z 1941 r., "Deutsche Bauzeitung" z 31 sierpnia 1941 r. Ze zb. BU.
Hanna Grzeszczuk - Brendel
Ryc. 14. Równorzędna, druga nagroda w konkursie na projekt bloku śródrynkowego z 1941 r. autorstwa H. Langnera i P. Lemmela, "Deutsche Bauzeitung" z 31 sierpnia 1941 r. Ze zb. BU.
Ryc. 15. Projekt bloku śródrynkowego, Wolfram Vogel, druga nagroda w konkursie z 1941 r., "Deutsche Bauzeitung" z 31 sierpnia 1941 r. Ze zb. BU.
sesją III Rzeszy była idea wiecznego trwania, solidności, siły i porządku jako cech mających definiować niemieckie społeczeństwo i władzę faszystowską. Proponowane w konkursie rozwiązania wyrażały ideę stworzenia bloku śródrynkowego jako zwartej, jednolitej całości, w której zabytkowy ratusz i odwach zostały potraktowane jako rodzaj inkrustacji architektonicznej. Najważniejszym elementem nowej zabudowy miały być domy rzemieślnicze przy ra
tuszu. Stylistycznie prezentowały zestaw typowych cech faszystowskiego budownictwa, które z elementów przeszłości tworzyło szablon ponadczasowego stylu narodowo-socjalistycznego - spadziste dachy, kubiczne bryły o specyficznych proporcjach, wykusze, arkadowe podcienia, drobne podziały okien, proste, kamienne obramowania okien i drzwi. Zastosowanie tych form, będących w znacznym stopniu interpretacją architektury biedermeierowskiej czasów Goethego, mogło mieć w Poznaniu dodatkowe znaczenie, bowiem przywoływało początki zaboru pruskiego w Wielkopolsce. Mogło być też związane z akcją, podjętą od sierpnia 1941 roku w całej Rzeszy, polegającą na klasyfikacji typowych form budownictwa lokalnego, które miały być punktem wyjścia dla opracowania standardów faszystowskiego budownictwa mieszkaniowego zakorzenionego w tradycji, a zarazem odpowiadającego duchowi nowych czasów. Skala projektów, dopasowanych do wymiarów starego ratusza, przywoływała stare cnoty małomiasteczkowego mieszczaństwa i symbolizowała lokalność zakorzenioną w "niemieckiej" przeszłości, nie stanowiąc przy tym konkurencji dla planów monumentalnych budowli państwowych i partyjnych, przewidywanych w okolicy zamku cesarskiego i dworca kolejowego, które reprezentowałyby skalę i rangę Poznania jako stolicy wzorcowego Warthegau 29 . Tak silne przekształcanie zabudowy Starego Miasta, manipulowanie śladami zarówno polskiej, jak i niemieckiej historii Poznania wynikało z faktu, że "dla propagandzistów
Hanna Grzeszczuk- Brendel
III Rzeszy kwestią niezmiernie istotną było uwypuklenie ciągłości i spójności kultury i sztuki niemieckiej, od mitycznych czasów germańskiej wspólnoty plemiennej po hitlerowską współczesność"30. Dzieje nowego ratusza, istniejącego w pamięci starszych mieszkańców jako ponura, wielka budowla 31 przytłaczająca bryłę ratusza renesansowego, zamykają się w 1945 roku, gdy został zniszczony w wyniku działań wojennych, a następnie bez żalu rozebrany, aby ostatecznie niemal całkowicie zniknąć ze świadomości poznaniaków. Na jego miejscu została zrekonstruowana Waga Miejska. Powojenna odbudowa Starego Rynku zanegowała dziewiętnastowieczną historię miasta, przywracając wykoncypowany obraz Poznania z epoki przedrozbiorowej.
PRZYPISY:
1 Artykuł powstał na bazie badań prowadzonych w ramach grantu Komitetu Badań N aukowych Architektura i urbanistyka Poznania ok. 1900 - ok. 1990 na Wydziale Architektury Politechniki Poznańskiej pod kierunkiem prof. Teresy Jakimowicz. 2 Mowa Grudera podczas otwarcia nowego ratusza, "Posener Tageblatt", 9 11895 r.
3 Wynajmowano np. pomieszczenia przy Schlossstr. 7, Schifferstr. 17, Wrocławskiej 39 i na Św. Marcinie 78. Archiwum Państwowe w Poznaniu, Akta miasta Poznania (dalej: APP, AmP), sygn. 736.
4 Mowa Grudera.. ., op. cit.
5 Ibidem. Niestety, podobnie jak zestaw projektów całego budynku, również propozycje rozwiązań fasady pozwalające określić np. repertuar użytych środków nie zachowały się. 6 Była to firma Ferdinand Muller, Quedlinburg, Institut fur Glasmalerei und Kunstglaserei fur Kirchen, KapelIen, Palais, Rathauser , Prunckgemacher etc. 7 APP, Akta Ubezpieczeń Ogniowych, sygn. 175.
8 W. Bettenstaedt, Das Rathaus in Posen und seine Herstellung in den Jahren 1910-1913, Posen 1913, s. 123.
9 Łącznik jako element symboliczny występuje bardzo wyraźnie w nowym ratuszu w Lipsku. Przejście między dwiema bryłami powstałymi niemal w tym samym czasie sugerowało nawiązanie do przeszłości, ciągłość tradycji. Kreowanie ciągłości było szczególnie istotne w Lipsku, bowiem nowy ratusz został zbudowany wyjątkowo poza obszarem Starego Miasta, z dala od historycznego ratusza.
10 APP, AmP, sygn. 736.
11 W zbiorach miejskiego konserwatora zabytków w Poznaniu.
12 J. Paul, Das "Neue Rathaus' eine BauauJgabe des 19. Jahrhunderts, [w:] Das Rathaus im Kaiserreich. Kunstpolitische Aspekte einer Bauaufgabe des 19. Jahrhunderts. Hrsg. von Ekkehard Mai, Jiirgen Paul und Stephan Waetzold, Berlin 1982, s. 29-90.
13 W organizowanych w Niemczech konkursach na nowe ratusze autorzy przedstawiali projekty gotyckie, renesansowe czy w "stylu mieszanym", a poszczególni architekci deklarowali np. gotowość opracowania elewacji w dowolnym stylu, wybranym przez jury. Por. ibidem, s. 35 passim. 14 Ibidem, s. 48. W kategoriach stylu mieszanego interpretowano np. ratusz w Antwerpii - jako "harmonijne stopienie się tak heterogenicznych elementów stylu w jeden, w znacznym stopniu zadowalający obiekt". R. Hedicke, Cornelis Floris und die Florisdekoration, Berlin 1913, s. 91, za: E. Filippi, CZY dzieło modelowe może być wieloznaczne? Rozważania na przykładzie ratusza w Antwerpii, [w:] Ratusz w miastach północnej Europy. Materiały Z sesji "Ratusz w miastach nadbałtyckich, pod red. S. Latoura, Gdańsk 1997, s. 217-231.
15 Ch. Kranz-Michaelis, Rathiiuser im deutschen Kaiserreich 1871-1918. Materialien zur Kunst des 19. Jahrhunderts. Bd 23, Munchen 1976.
16 Jak podaje m.in. M. Zlat, od połowy XIX w. do 1914 r. zbudowano w Niemczech ok. 200 ratuszy. M. Zlat, Ratusz, zamek mieszczan: symbolika typu architektonicznego i jego form, [w:] Ratusz w miastach północnej Europy..., op. cit., s. 13-36.
17 APP, AmP, sygn. 741.
18 J. Paul, op. cit., s. 56; także: M. Damus, Das Rathaus - Architektur- und Sozialgeschichte von der Grunderzeit zur Postmoderne, Berlin 1988, s. 24 passim. 19 Por. doniesienia prasowe w "Dzienniku Poznańskim" z 11 I 1895 r., s. 4; "Posener Zeitung" z 10 11895 r., s. 2-3. Odmienność relacji ujawnia się szczególnie przy porównaniu "Posener Zeitung" i "Orędownika" z 11 11895 r., gdzie wiadomość o otwarciu nowego ratusza znalazła się w dziale "Wiadomości miejscowe i potoczne", po informacji o pożarze wagonu tramwajowego. 20 W. Bettenstaedt, op. cit., s. 41. Większe domy towarowe zaczęły powstawać od ok. 1890 r., większość w początkach XX w. 21 Z. Ostrowska-Kębłowska, Architektura i budownictwo w Poznaniu w latach 1790-1880, Warszawa-Poznań 1982, s. 356-361.
22 Prace prowadzone były w latach 1910-13.
23 O wyczerpaniu się paradygmatu świadczy to, że w księdze pamiątkowej, wydanej z okazji lO-lecia rozszerzenia Poznania nowy ratusz został całkowicie pominięty - nie pisano o nim ani w rozdziale dotyczącym administracji, ani przy omawianiu zabytków i reprezentacyjnych budowli miasta. Znalazła się tu natomiast relacja z prac renowacyjnych starego ratusza. Por. Die Residenzstadt Posen und ihre Verwaltung im Jahre 1911. Im Auftrage des Oberburgrmeisters herausgegeben von Dr. B. Franke, Posen 1911, szczególnie rozdział: W. Bettenstaedt, Das Rathaus zu Posen und seine Wiedeherstellung, s. 531-544.
24 W. Bettenstaedt, Das Rathaus in Posen und seine Herstellung, op. cit., s. 124 passim.
25 Ibidem, s. 123.
26 Informacje o konkursie i prezentacje nagrodzonych projektów zostały opublikowane w "Deutsche Bauzeitung", Heft 38 z 17 IX 1941 r. 27 O sanacji Starego Miasta wspomina też w niniejszym numerze G. Klause, Próba nowego spojrzenia na problem odbudowy Starego Rynku w Poznaniu. 28 Na podstawie wypowiedzi Paula Schmitthennera, [w:] A. Teut, Architektur im Dritten Reich 1933-1945, Berlin, Frankfurt-Wien 1967, s. 121-122. 29 Budowle oficjalne, ale niesłużące reprezentacji państwa i partii, były traktowane jako Volksbauten - budowle ludu i dlatego utrzymywane w bliskiej narodowi, spreparowanej stylistyce zmodernizowanej swojskości. 30 Tę konstatację T. Rutkowskiej, wyrażoną w związku z filmami Leni Riefenstahl, można zastosować do wielu dziedzin aktywności artystycznej III Rzeszy, w tym architek - tury i urbanistyki. Por.: T. Rutkowska, "Triumfwoli" Leni Riefenstahljako arcydzieło propagandy nacjonalistycznej, [w:] Nacjonalizm w sztuce i historii sztuki 1789-1950, pod red. D. Konstantynowa, R. Pasiecznego i P. Paszkiewicza, Warszawa 1998, s. 245-255. 31 Np. K. Ruciński opisywał budynek jako nowy gmach dla biur i sal magistratu z jasnej cegły jako "szczyt nieudolności architektonicznej", Przewodnik po Poznaniu, Poznań 1920, s. 83. Negatywnie wypowiadał się o nowym ratuszu już W. Bettenstaedt, Das Rathaus in Posen und seine Herstellung in den Jahren 1910-1913, Posen 1913.
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania 2003 Nr2 ; W cieniu wieży ratuszowej dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.