GÓRCZYN - WIZJA URBANISTYCZNA
Kronika Miasta Poznania 2002 Nr1 ; Górczyn
Czas czytania: ok. 7 min.AGATA GA WĘCKA, ALICJA CZABAN
D-erwotna struktura urbanistyczna Górczyna wywodzi się ze średniowieczner go kształtu podpoznańskiej wsi, który jest obecnie dość słabo widoczny. Jego wyrazistość została w dużej mierze zaburzona przez powstanie otaczających dawne centrum tego obszaru osiedli mieszkaniowych i nie można go już w żaden sposób odtworzyć, ponieważ działania w przeszłości prowadzone były bez uwzględnienia kontekstu historycznego. Przemiany z różnych okresów dziejowych nakładają się na siebie, a ponieważ nigdy nie były kontrolowane - tworzą wrażenie nieładu przestrzennego. Wieś Górczyn rozwinęła się w bardzo czytelnym układzie prostopadłym do szlaku głogowskiego (obecna ul. Głogowska), a struktura wsi zdecydowanie zdominowała szlak komunikacyjny (por. plan z 1780 roku, s. 37). W ówczesnym rozplanowaniu Górczyna odczytać można wyraźnie zarysowane nawsie, tzn. centralną część wsi, zlokalizowane na zamknięciu dzisiejszych ulic Gorczyńskiej i Knapowskiego, do przecięcia z ul. Jarochowskiego, oraz podziały własnościowe. Średniowieczny rodowód tej części miasta jest obecnie uchwytny głównie w układzie komunikacyjnym. To zupełnie niezwykłe, ponieważ siatka ulic znajdująca się w granicach dawnej wsi pozostała w niezmienionej postaci od średniowiecza, a ul. Palacza powstała prawdopodobnie na śladzie dawnej miedzy. Przeszłość ukryta jest również w podziale kwartałów, rozdrobnieniu własności i wydłużonym kształcie działek. Niestety, część północna starej struktury została bezpowrotnie zaburzona w latach 70. Dwunastopiętrowe bloki mieszkalne, które bardzo brutalnie okaleczyły tę część miasta, sąsiadują bezpośrednio ze starą zabudową, ale nie tworzą spójnej całości. Obie "substancje" przenikają się bez wyraźnego zdefiniowania, potęgując jeszcze wrażenie nieładu i dezorientacji przestrzennej. Pozostałości kwartałów, których początki sięgają średniowiecza, istnieją do dziś i wypełnione
Agata Gawęcka, Alicja Czaban
Ryc. l. Fragment planu ogólnego miasta Poznania z 1966 roku z planowanym centrum handlowo-usługowym
są drobną zabudową miejską z początku ubiegłego wieku. Zabudowa o charakterzejednorodzinnym bądź peryferyjnym (małe kamienice miejskie) oraz współczesne nawarstwienia składają się na ogólne wrażenie zaniedbania, "zaściankowości" i chaosu przestrzennego. Wiele działek znajdujących się w obszarze zabudowy niskiej wykorzystano na lokalizację drobnych warsztatów bądź innych, niewielkich, prywatnych zakładów usługowo-produkcyjnych o kiepskich walorach architektonicznych. Spacerując po terenie starego Górczyna, ma się wrażenie, że tutaj czas się zatrzymał. Dominującym elementem krajobrazu dzielnicy jest ul. Głogowska. Z biegiem czasu role się odmieniły - niegdyś wieś była strukturą nadrzędną, dzisiaj tętniąca życiem ulica stłumiła prostopadły do niej układ starej wsi, który stał się właściwie niezauważalny. Arteria na całej długości podporządkowała sobie sąsiadujące z nią części miasta, od Międzynarodowych Targów Poznańskich i Mostu Dworcowego do wiaduktu górczyńskiego. Charakterystyczne dla tej ulicy jest to, że otwiera się na różnego rodzaju wnętrza urbanistyczne (place), np. rejon Dworca Zachodniego, Park Wilsona czy Rynek Łazarski, ale poza tymi nielicz
Ryc. 2. Fragment planu miasta z granicami opracowania Miejskiej Pracowni Urbanistycznej ( dalej: MPU)
<c
Ryc. 3.
Wytyczne projektowe do Studium koncepcyjnego zagospodarowania przestrzennego rejonu KrauthoJera-Górki-Sielska VWTYCZNE DO STUDIUM KONCEPCYJNEGO
V A NJWbazary w których zaleca się wytwarzanie elementów krystalizujący eh (możliwa Intensyfikacja usługi
Agata Gawęcka, Alicja Czaban
Ryc. 4. Rysunek Studium koncepcyjnego zagospodarowania przestrzennego rejonu KrauthoJera-Górki-Sielska, rys. MPU, wrzesień 2000 r.
nymi miejscami jest to ulica o raczej zdyscyplinowanym przebiegu i jednolitej skali. Krótki odcinek, w jakim przecina teren Górczyna, nie należy do wyjątków - w miejscu skrzyżowania z dawną wsią nie ma żadnego przestrzennego zatrzymania. Z perspektywy ul. Głogowskiej praktycznie w ogóle nie zauważa się odmienności tej części miasta, między innymi dlatego nie funkcjonuje ona w świadomości większości przyjezdnych, a nawet samych mieszkańców. Z przestrzennego punktu widzenia istnieje potrzeba "zaznaczenia" tego terenu. Można i należy osiągnąć ten efekt przez dobrą architekturę, tworzenie placów czy nawet odmienne wybrukowanie tego fragmentu ulicy. Oprócz ogromnego znaczenia komunikacyjnego i przestrzennego ul. Głogowska przejęła również funkcje komercyjne, przede wszystkim handel i usługi. Na odcinku od ul. Hetmańskiej do wiaduktu górczyńskiego koncentruje niemal całość tego typu funkcji w obrębie dzielnicy. Dominacja tej ulicy jest tak wielka, że sąsiadujące z nią na tym odcinku obszary zabudowy nie zdołały wytworzyć żadnej alternatywy. Nie powstało tu nigdy centrum usługowe dla Górczyna, jak
Górczyn - wizja urbanistyczna
planowano w poprzednich miejscowych planach zagospodarowania miasta PoznanIa. Historyczny obszar Górczyna jest dobrze skomunikowany na obrzeżach, a wewnątrz cichy i spokojny, ponieważ pozostałe ulice na terenie dawnej wsi charakteryzują się bardzo niewielkim natężeniem ruchu kołowego. Dzisiaj jest to świat pełen zaskakujących kontrastów, powodujących dezorientację przestrzenną zwiedzającego oraz wrażenie przytłoczenia przez wielkie kubatury. Jednak nie czytelna i nieobecna w świadomości wielu ludzi struktura średniowiecznej wsi Górczyn mimo wszystko istnieje. Dostrzeżenie tego powiązania i uwzględnienie w projektowaniu i kształtowaniu zasad zabudowy oraz zagospodarowania terenu ma kluczowe znaczenie dla zachowania kameralności tego miejsca i może stać się jedynym i niepowtarzalnym walorem, szansą do wykorzystania dla urbanistów i architektów. Struktura urbanistyczna jest podstawowym i nadrzędnym składnikiem decydującym o jakości przestrzeni i umożliwia realizację potrzeby identyfikacji z przestrzenią, w której żyjemy, mieszkamy i pracujemy. Trzeba więc tworzyć ją świadomie, na miarę czasu, potrzeb i z myślą o przyszłości. We wrześniu 2000 roku w Miejskiej Pracowni Urbanistycznej powstało Studium koncepcyjne zagospodarowania przestrzennego rejonu Krauthofera-Górki-Sielska, jako opracowanie uszczegółowiające w stosunku do miejscowego planu ogólnego miasta Poznania, które miało na celu ukazanie zasad kształtowania nowej zabudowy w obrębie historycznego Górczyna (ryc. 2-4). Opracowanie to wykonano przy założeniu priorytetu suwerenności przestrzennej średniowiecznej wsi i jednoczesnym uwzględnieniu wymagań współczesności. Chodzi bowiem nie o wierne odtworzenie starej wsi w centrum miasta, lecz o ochronę niepowtarzalnego klimatu tego miejsca, tak aby stary Górczyn stał się jednocześnie nowoczesny, ale i rozpoznawalny oraz czytelny w przestrzeni miejskiej Poznania. Według miejscowego planu ogólnego zagospodarowania przestrzennego miasta Poznania z 1994 roku jest to w dużej mierze obszar objęty ochroną konserwatorską. Oznacza to, że uwzględnienie dziedzictwa historycznego przy projektowaniu jest nie tylko pomocne, ale i obligatoryjne. Szczegółowe analizy historyczno-przestrzenne pozwoliły na określenie granicy, którą można nazwać granicą pozostałości struktury dawnej wsi Górczyn zalecaną do wyodrębnienia (gruba linia na mapie Studium..., ryc. 4). Wyznacza ona obszar o widocznych znamionach średniowiecznych, które warto i należy za wszelką cenę chronić. W tym celu trzeba wykorzystać to, co stanowi obecnie negatywny efekt przestrzenny, czyli rażącą różnicę w skali zabudowy między osiedlami mieszkaniowymi i zabudową ulic: Górki, Knapowskiego, Bosej, Sielskiej, Gorczyńskiej i Kosynierskiej. Charakterystyczną cechą tych kwartałów jest zgodność z układem strukturalnym wsi i mała skala zabudowy. Wrażenie przypadkowości w istocie można zniwelować przez wzmocnienie zabudowy, uczytelnienie jej granic, linii i architektury, co w przyszłości powinno stanowić największy atut tych terenów (ryc. 5). Stara struktura przestrzenna będzie mogła się "bronić" tym skuteczniej, im bardziej zachowa się jej odrębność i kontrast z agresywną zabudową osiedli mieszkaniowych. Przez utrzymanie niewielkiej skali (trzy kon
Agata Gawęcka, Alicja Czaban
Ryc. 5. Wytyczne projektowe dla skrzyżowania ulic Jarochowskiego i Sielskiej i placu z dominantą w postaci wieży w miejscu dawnego nawsia, rys. MPU
dygnacje nadziemne oraz poddasze użytkowe) i pokazanie w architekturze rozdrobnienia własności (np. podziały na elewacjach) stanie się czytelna i odzyska swoją tożsamość przestrzenną, która przez lata ulegała zatarciu. Kolejnym działaniem niezbędnym dla utrzymania tożsamości Górczyna jest tworzenie nowej, bliższej człowiekowi przestrzeni. Umiejętne kształtowanie zabudowy placów i innych wnętrz urbanistycznych w ludzkiej skali jest w tej kwestii bardzo pomocne. Stąd projektowane poszerzenie ul. Głogowskiej, nowe place i dominanty. Wszystko po to, aby przestrzeń dawnego Górczyna przestała być nijaka i bez wyrazu. Pierwszy plac z dominantą w postaci wieży znalazł się tam, gdzie przypuszczalnie ulokowane było średniowieczne nawsie (ryc. 5). To miejsce funkcjonujące obecnie na granicy różnych światów: z jednej strony stoją rzędy pięciokondygnacyjnych bloków mieszkalnych (młodsze "rodzeństwo" pobliskich desek), z drugiej zaś dominuje krajobraz, w którym czas zatrzymał się 60 lat temu - małe, zniszczone domy i kamieniczki miejskie. W Studium... na przedłużeniu ul. Kosynierskiej wyraźnie zaznaczono granicę dawnej wsi, którą dodatkowo podkreśla linia zabudowy, kierująca się ku wieży. Kolejny, nowy plac przy ul. Kosynierskiej jest propozycją wnętrza o małej skali, z wciągnięciem w jego pierzeję niewielkiego budynku objętego ochroną konserwatorską wraz z otaczającą go zielenią. Domknięcie placu od strony dwunastokondygnacyjnego bloku mieszkalnego budynkiem o niewielkiej skali ma odwrócić uwagę od tego sąsiedztwa i stanowić czytelną, sympatyczną ścianę placu. Wysokości budynków tworzących plac nie powinny przekraczać trzech kondygnacji nadziemnych z użytkowym poddaszem. W miejscu skrzyżowania dawnej wsi z obecną ul. Głogowską winna powstać dominanta na przecięciu osi widokowych z obu kierunków. Celem tego zabiegujest wyraźne zaznaczenie tego miejsca, do którego nawiązywać ma kolejny plac proponowany między ulicami Głogowską i Myśliwską. W parterach tworzących go nowych budynków mogłyby powstać sklepy i punkty usługowe. W bezpośrednim sąsiedztwie omawianego obszaru znajduje się skrzyżowanie ulic Głogowskiej, Ściegiennego i Krzywej, które otwiera miasto od strony Wrocławia. Ten wjazd do miasta obecnie niczym się nie wyróżnia. Zabudowanie
Agata Gawęcka, Alicja Czaban
narożnika ulic Głogowskiej i Ściegiennego nada temu miejscu piętno indywidualności. Granice dawnego Górczyna podkreślałyby dodatkowo charakterystyczne budynki lub ich części posługujące się jednolitym językiem form architektonicznych, tak aby koncepcja było zauważalna.
Istotnym elementem w kształtowaniu przestrzeni Górczyna jest zieleń w obrębie osiedli mieszkaniowych. Jest to jeden ze sposobów łagodzenia agresywnego oddziaływania tych kubatur. Problem zieleni jest niestety często lekceważony, głównie dlatego, że nie przynosi dochodów, a wymaga dodatkowych nakładów finansowych. W tworzeniu nowej architektury na Górczynie niezwykle istotne wydaje się odzwierciedlenie podziałów własnościowych i kubaturowych (ryc. 6-9). Niestety, owo zabytkowe rozdrobnienie własnościowe, tak charakterystyczne dla tego terenu, stwarza różnego rodzaju trudności w sformułowaniu współczesnych zasad kształtowania zabudowy i jej obsługi komunikacyjnej. Już w tej chwili istotnym problemem dla projektantów jest niewystarczająca liczba miejsc parkingowych i, co gorsza, brak rezerwy terenowej na te cele. Rozwój Górczyna niesie za sobą nowe problemy związane z komunikacją i infrastrukturą techniczną. Rozwiązanie ich jest w przyszłości kluczowym zadaniem. Wykracza ono poza możliwości ustaleń koncepcji urbanistycznych, wymaga natomiast wywołania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Studium koncepcyjne zagospodarowania przestrzennego rejonu Krauthofera-Górki-Sielska to pewnego rodzaju wizja, próba odpowiedzi na pytanie, jak można kształtować fragment miasta, chcąc zachować jego charakter. Celem tej wizji jest rozbudzenie wyobraźni po to, by spojrzeć na swoje otoczenie z innej perspektywy. Świat rządzi się twardymi zasadami ekonomii, jednak mądre rozwiązania prowadzą do realizacji dobrze wytyczonych celów. Należy mieć nadzieję, że w przypadku Górczyna tak właśnie będzie.
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania 2002 Nr1 ; Górczyn dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.