"BIULE1YN INFORMACYJNY STUDENTÓW" i "PODAJ DALEJ" - czasopisma Niezależnego Zrzeszenia Studentów w Poznaniu"
Kronika Miasta Poznania 1994 R.62 Nr3/4
Czas czytania: ok. 33 min.PRZEMYSŁAW ZWIERNIK
Wstęp
Wśród podziemnych pism wydawanych w Poznaniu po wprowadzeniu stanu wojennego, znajdowały się również czasopisma redagowane przez studentów poznańskich uczelni. Dwa z nich - "Biuletyn Informacyjny Studentów" i "Podaj dalej" - były najdłużej ukazującymi się pismami studenckimi w naszym mieście, a zarazem pełniły rolę oficjalnych organów podziemnego Niezależnego Zrzeszenia Studentów.
"BIS. Biuletyn Informacyjny Studentów". 1982-1984
Historia "Biuletynu Informacyjnego Studentów" łączy się z działalnością podziemnego Międzyuczelnianego Komitetu Protestacyjnego Niezależnego Zrzeszenia Studentów (MKP NZS), który był kontynuacją legalnej działalności NZS-u sprzed 13 grudnia 1981 roku. Związek z tą strukturą podkreślony został przyjęciem od nr 8 podtytułu: "Pismo Międzyuczelnianego Komitetu Protestacyjnego Niezależnego Zrzeszenia Studentów", a redaktorzy "BIS-a" byli równocześnie przedstawicielami swych uczelni w MKP NZS. Przez cały okres ukazywania się pisma redagowaniem "BIS-a" zajmowali się: Kajetan Koprowiak, student Akademii Wychowania Fizycznego (AWF) w latach 1980-1985, przed wprowadzeniem stanu wojennego wiceprzewodniczący NZS AWF oraz Wojciech Putz, student Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza (UAM) w latach 1980-1985, przed wprowadzeniem stanu wojennego redaktor niezależnego pisma "Wprost".
Przemysław Zwiernik
W skład podziemnej reprezentacji poznańskiego NZS-u wchodzili również: Andrzej Grudziński, student Akademii Ekonomicznej (AE), przed wprowadzeniem stanu wojennego członek Komisji Uczelnianej NZS AE ; Andrzej Nowotny, student Akademii Rolniczej (AR) w latach 1980-1985, przed wprowadzeniem stanu wojennego przewodniczący NZS AR; Mieczysław Prause, przedstawiciel Politechniki Poznańskiej (PP), w MKP NZS do chwili tragicznej śmierci we wrześniu 1983 roku; Sławomir Smól, student Akademii Medycznej (AM) w latach 1978-1984, przed wprowadzeniem stanu wojennego przewodniczący NZS AM; Łukasz Zalewski, student Akademii Rolniczej w latach 1981-1986, w MKP NZS czasowo od lutego 1983 roku do aresztowania w maju 1983 roku; Mariusz Zemer, student AM w latach 1977-1983, w pracach MKP NZS uczestniczył czasowo w 1982 roku jako przedstawiciel NZS AM.
W spotkaniach podziemnego NZS-u brali również sporadycznie udział reprezentanci NZS-u z Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej (PWSM) i Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych (PWSSP)l. Początki tej podziemnej struktury sięgają grudnia 1981 roku. Po raz pierwszy przedstawiciele AR, AWF, PP i UAM spotkali się w mieszkaniu Kajetana Koprowiaka przy ul. Ułańskiej 10, natomiast pierwszy numer "BIS-a" ukazał się z datą 1 lutego 1982 r. 2 Materiały poligraficzne niezbędne do prowadzenia działalności wydawniczej pochodziły głównie z zapasów zgromadzonych przez NZS przed 13 grudnia 1981 roku. Zostały one zabrane z poznańskich uczelni i ukryte w pierwszych dniach stanu wojennego. Najczęściej zabezpieczano wtedy papier i woskówki, na przykład z siedziby Zrzeszenia na AM zabrano ok. 50 woskówek i duże ilości papieru, który przez pierwsze tygodnie stanu wojennego ukrywano w pokojach studentów w akademiku "Eskulap".3 Woskówki i papier studenci wynieśli także z siedzib NZS-u na AR i AWF, skąd pochodziło również około 30 000 zł zebranych w czasie studenckiego strajku zakończonego w dniu 13 grudnia 1981 roku. W późniejszym okresie pieniądze pochodziły głównie ze składek czytelników, odnotowywanych na bieżąco w piśmie, a papier kupowano w sklepach. W tym celu organizowano kilkuosobowe zespoły, które kupowały papier w małych ilościach ze względu na jego reglamentację.4 Materiały poligraficzne przechowywano w zorganizowanych w tym celu magazynach. Na przykład w mieszkaniu Mariusza Malinowskiego na Osiedlu Kosmonautów 10 ukryto farbę i woskówki, natomiast papier u Małgorzaty J ędryczki na ul. Błękitnej 14. 5 Poszczególne numery "BIS-a" przygotowywane przez Kajetana Koprowiaka i Wojciecha Putza, redagowano w oparciu o informacje przekazywane przez członków MKP NZS z poszczególnych uczelni, zazwyczaj w czasie spotkań organizacyjnych. Ponadto wykorzystywano wiadomości zawarte w podziemnych gazetkach z innych regionów, a także informacje przekazywane "szeptaną propagandą". W piśmie publikowano również apele i oświadczenia MKP NZS oraz innych podziemnych struktur. 6 Po zredagowaniu każdego numeru biuletynu, zapisane przez jednego z redaktorów woskówki przekazywano do drukarni. 7
SSmm S SSSS BUJIEfXH INPaHMACIJHY sroTENTÓWSi- S5 E I S" £=£== S= S = I = Międzyuczelniany Komitat S= \ SS .'. "'V Łf m SI== U5=*S Bcoitestycyjny Niezależnego =5 Afjf / s.. S= 5 SS a 52 Zrsee:zen. ta etitóentów '4--- ,Ł= <.* = _ TS =£== SS _ =%SSś_Pooiań,2«IAj.S3_ _ _ni?«r_?5 2?" _ J =j ,,'f2?. _.srsI= W konflikcie miedzy włada* a ludrtn raci« ira za-.ireue l'id-Js2 ,>awc*: S_
Większość prac drukarskich wykonywały dwa zespoły zorganizowane przez Małgorzatę Jędryczkę w początkach istnienia pisma. Obie grupy nie znały się wzajemnie i żadna z tych osób nie uczestniczyła w innej działalności konspiracyjnej. W skład obu zespołów drukujących pismo - oprócz Małgorzaty Jędryczki - wchodziły następujące osoby: Alicja Kołodziejczak i Bogdan Kołodziejczak, którzy powielali "BIS-a" w mieszkaniu przy ul. Łady l i i jeden raz, wspólnie z Dariuszem Gumiennym, przy ul. Wronieckiej 18. Drugi zespół tworzyli natomiast: Aleksandra Nawrocka i Paweł Nawrocki, a pismo drukowano przy ul. Wenedów 6. Poszczególne numery "BIS-a", zespoły te powielały . . 8 zawsze zamIennIe. Pismo drukowane było również w innych miejscach, na początku jego istnienia drukarnia znajdowała się przy ul. Czechowskiej 7, gdzie drukarzami byli: Andrzej N owotny i Jerzy Strzyż; wiosną 1982 r. Wiesław Polakiewicz drukował "BIS-a" w mieszkaniach przy ul. Gostyńskiej i Sowińskiego; od października 1982 r. do lutego 1983 r. drukarnia mieściła się przy ul. Ownickiej 20, a drukiem zajmowali się: Andrzej N owotny, Wiesław Polakiewicz i Łukasz Zalewski. W drukarni tej powielono również, każdorazowo w ilości 500 egz., trzy numery Miesięcznika Studenckiego" Głosy", redagowanego przez studen - ta AE, Wiesława Polakiewicza. Drukarnia ta funkcjonowała wtedy pod nazwą: "Tajna Drukarnia Wojenna im. Ofiar "błędów i wypaczeń". Zaznaczano to za każdym razem w czasopiśmie "Głosy". 9 W maju 1982 r. jeden numer "BIS-a" wydrukowany został przez studentów PP, co było efektem kontaktów z Akademickim Ruchem Oporu (ARO)lO, a w czerwcu 1982 roku dwa razy pismo wydrukowali: Kajetan Koprowiak i Wojciech Putz, w mieszkaniu przy ul. Kanałowej l. n Natomiast ostatnie numery pisma powielane były przez Andrzeja N owotnego na ul. Białogardzkiej 8. "Biuletyn Informacyjny Studentów" drukowany był metodą odmienną od powszechnie stosowanych w podziemnych drukarniach. Technika ta przedstawiała się następująco: nasączona farbą flanela położona była na szybie, na flaneli leżała zapisana woskówka, na nią kładziono kartkę papieru przeznaczoną do zadrukowania i przy pomocy wałka odbijano zapisany na matrycy tekst. Metoda ta pozwalała na powielanie "BIS-a" - w zależności od wytrzymałości woskówki - w nakładzie od 2000 do 3000 sztuk. 12 Gotowe egzemplarze pisma, przygotowywano do rozpowszechnienia w drukarni, gdzie pakowano je w paczki przeznaczone dla poszczególnych odbiorCÓW. 13 Większą część nakładu "BIS-a" kolportowano na poznańskich uczelniach, poprzez struktury podziemnego NZS-u.
Przemysław Zwiernik
Na Akademii Ekonomicznej kolportowano od 300 do 400 egz. "BIS-a", pozostawiając go początkowo najczęściej w miejscach publicznych, na przykład w sali wykładowej przed zajęciami. W okresie późniejszym przekazywano poszczególne egzemplarze "z rąk do rąk", a jedną z osób zajmujących się kolportażem na tej uczelni była Anna Kabat. Natomiast na AM większość egzemplarzy pisma rozprowadzano w akademiku "Eskulap", gdzie organizatorem kolportażu był Jakub Pietrzak,14 podobnie na AWF, większa część "BIS-a" rozprowadzana była w akademiku tej uczelni, w ten sposób, że kolporter pozostawiał pojedyncze egzemplarze każdego numeru pod wycieraczkami, które znajdowały się przy pokojach studentów. 15 Na UAM najwięcej egzemplarzy rozprowadzano na Wydziale Prawa i Administracji (WPiA), na Wydziale Biologii i N auki o Ziemi (BiNOZ), gdzie pismo kolportował Zbigniew Burkietowicz, a po ukonstytuowaniu się Konwentu Samorządu Studentów UAM, "BIS" rozprowadzano również poprzez jego struktury. Łącznikiem między Samorządem a MKP NZS był Maciej Dybowski - jeden z kolporterów "BIS-a" na WPiA UAM. 16 Na AR głównym organizatorem kolportażu był Łukasz Zalewski, student Wydziału Rolnego. Na uczelni tej rozprowadzano każdorazowo od 500 do 600 egz. pisma, a kolporterami byli tam również: na Wydziale Leśnym Roman Wróbel, na Wydziale Technologii Drewna Adam Żuraw, a wśród pracowników naukowych, "BIS-a" rozprowadzał Paweł Urbański. Punkt kolportażowy wydawnictw podziemnych znajdował się także u księdza Tomasza lIskiego w parafii p. w. św. Stanisława Kostki, gdzie mieściło się duszpasterstwo akademickie. Poza tym pismo rozpowszechniane było też wśród studentów AR zamieszkałych w akademikach. Jednak systemu kolportażowego "BIS-a" nie można rozpatrywać jako odrębnej struktury, gdyż równocześnie rozprowadzano inne pisma i wydawnictwa podziemne. Na przykład na AR kolporterzy rozprowadzali pismo jednocześnie z takimi periodykami jak "Biuletyn Łódzki" czy "Obserwator Wielkopolski", a mieszkanie Łukasza Zalewskiego przy ul. Niestachowskiej 1/14 było jednym z punktów kolportażowych "Obserwatora", różnych pism i ulotek oraz punktem "przerzutowym" materiałów poligraficznych.
Z działaniami przeciwko kolporterom "Obserwatora Wielkopolskiego" wiążą się aresztowania przeprowadzone w dniu 23 maja 1983 roku, w trakcie których zatrzymano Łukasza Zalewskiego - w tym czasie przedstawiciela NZS AR w MKP NZS; studentów AR: Stanisława Karpińskiego, Mariusza Szymankiewicza, Eugeniusza Wencka; członka redakcji "Obserwatora" Ryszarda Czaparę i pracownika Zakładów Systemów Automatyki "Meramont" - Andrzeja Srecha. W tym dniu przeprowadzono również rewizje u innych kolporterów" Obserwatora Wielkopolskiego". 17 Zatrzymania te można wiązać ze zintensyfikowanymi od kwietnia 1983 r. działaniami, które zmierzały "do zatrzYmania awanturniczYch działaczY podziemnych struktur "Solidarności" oraz zlikwidowania nielegalnego zaplecza poligraficznego jakim dysponujq"}& Przejawy prowadzonej inwigilacji były zauważalne przed dokonanymi aresztowaniami 19, a dzień 23 maja 1983 roku nie został wybrany przypadkowo, bowiem Służba
Bezpieczeństwa posiadała informację, że "kolejna partia nielegalnych wydawnictw (...) zostanie dostarczona w dniu 23 maja br. w godzinach popołudniowych". Znano ponadto hasła, którymi posługiwali się "dostarczający, przyjmujący i odbierający nielegalnq literaturę w ramach konspiracyjnej działalności". Rewizję w mieszkaniu Łukasza Zalewskiego rozpoczęto ok. godz. 19.30, a o 22.45 osadzono go w areszcie. 20 Początkowo przebywał on w areszcie milicyjnym na Alejach Marcinkowskiego, skąd po 48 godzinach przewieziony został do Aresztu Śledczego na ul. Młyńskiej.21 Wszyscy zatrzymani w tej sprawie, zwolnieni zostali na mocy lipcowej amnestii, w dniu 25 lipca 1983 roku. 22 Charakterystyczną cechą kolportażu bibuły w środowisku akademickim, w tym również "BIS-a", był fakt, że znaczną jej część rozpowszechniano wśród studentów tego samego roku. Spowodowane to było tym, iż studenci tego samego rocznika najlepiej się znali. Można było również dostrzec, że kolejne roczniki podejmujące studia, coraz mniej angażowały się w działalność konspiracyjną.23 W ocenie Wojciecha Putza działalność MKP NZS obejmowała ok. 60% studentów, którzy przed wprowadzeniem stanu wojennego należeli w Poznaniu do NZS-u. Fakt ten spowodował, że tak dużą ilość pisma można było kolportować na poznańskich uczelniach. 24 Biuletyn próbowano również dostarczać do innych podziemnych organizacji studenckich działających w Poznaniu, z którymi członkowie MKP NZS poszukiwali kontaktu w pierwszych miesiącach stanu wojennego. Stałą współpracę nawiązano z Markiem Niewiadomskim, przedstawicielem działającej na UAM w 1982 r. Narodowej Organizacji Wyzwoleńczej "Lechia", który kilka razy brał udział w spotkaniach MKP NZS. Poszukiwano również kontaktów z działającym na PP Akademickim Ruchem Oporu. Pośrednikiem w tych kontaktach był Krzysztof Skowera,25 a w maju 1982 roku doszło również do spotkania między osobami z MKP NZS, a Wojciechem Skorupskim, jednym z trzech szefów ARO. Na spotkaniu tym omawiano kwestię współpracy między tymi organizacjami w zakresie wymiany ulotek i biuletynów, uzgodniono również wydrukowanie przez studentów PP jednego numeru "BIS-a". 26 Współpraca z ARO nie nabrała jednak szerszego zasięgu. Być może wynikało to z faktu, iż sytuacja podziemia studenckiego na PP w 1982 r. ukształtowała się w sposób odmienny niż na innych poznańskich uczelniach. 27 Stały kontakt MKP NZS utrzymywał też, za pośrednictwem Zbigniewa Burkietowicza i Katarzyny Lubicz-Chojnowskiej, z redakcją "Solidarnych" i Tymczasowym Zarządem Regionu (TZR) NSZZ "Solidarność" Wielkopolska. 28 Trzeba również dodać, że egzemplarze "BIS-a" docierały do środowisk pracowniczych, np. poprzez punkty kolportażowe mieszczące się przy ul. Sokoła i Wołyńskiej.29 Wiadomo także o kolportażu pisma wśród pracowników HCP - biuletyn dostarczał tam Sławomir Lewandowski, Wiepofamy i Centry. 30 Wydawanie "BIS-a" zakończyło się niemal równocześnie z zanikiem działalności MKP NZS jako struktury organizacyjnej, co nastąpiło wiosną 1984 roku. Już w 1983 r. pismo ukazywało się coraz rzadziej, przekształcając się pod koniec roku w miesięcznik o charakterze kulturalnym. Zjawisko spadku aktywności działań opozycyjnych było jednak charakterystyczne wtedy dla całego
Przemysław Zwiernik
podziemia. Odbywało się coraz mniej demonstracji i strajków, a w konsekwencji było coraz mniej informacji, które można by zamieszczać na łamach pisma. Ponadto większość studentów działających w NZS-ie zaangażowała się w prace samorządów. Początkowo MKP NZS stał na stanowisku, aby nie angażować się w legalną działalność, jednak w miarę upływu czasu przeważył pogląd o potrzebie opanowania struktur samorządowych i niedopuszczenie, aby Socjalistyczny Związek Studentów Polskich sprawował nad nimi kontrolę. Wybory do samorządów studenckich na poszczególnych uczelniach ujawniły rzeczywiste poparcie jakim w środowisku studentów cieszyły się osoby działające w NZS-ie. 31 Legalna działalność samorządów jednak spowodowała, że sporo wiadomości można było wywieszać jawnie na tablicach ogłoszeń i w ten sposób informować studentów o wielu wydarzeniach, bez potrzeby publikowania ich w prasie podziemnej. 32 W 1983 roku MKP NZS coraz bardziej rozwijał działalność kolporterską literatury wydawanej poza cenzurą. Książki sprowadzano wtedy z innych regionów, głównie z Warszawy, Wrocławia, Krakowa i Szczecina. W konsekwencji MKP NZS przekształcił się w 1984 roku w strukturę kolportażową, przestając pełnić rolę organu koordynującego podziemną działalność na poznańskich uczelniach. Kolportaż niezależnych wydawnictw stał się około połowy lat 80-tych najbardziej widoczną formą podziemnej działalności, a istniejące na poznańskich uczelniach siatki kolportażowe w wystarczającym stopniu zaopatrywały studentów w wydawnictwa niezależne. 33
"Podaj dalej". 1986-1989
W dniu 25 lipca 1985 roku znowelizowana została ustawa o Szkolnictwie Wyższym, na mocy której odebrano samorządom prawo do współdecydowania o losach uczelni. Samorządy poddano kontroli władz rektorskich i ministerialnych przez umożliwienie im uchylania uchwał oraz zawieszanie i rozwiązywanie organów samorządu. 34 Środowiska akademickie znalazły się w nowej sytuacji politycznej, bowiem przestała istnieć legalna organizacja, w której mogli działać studenci o poglądach odmiennych niż oficjalnie akceptowane przez władze. Niezależna działalność polityczna na wyższych uczelniach powoli zaczęła przyjmować formy organizacji podziemnych, nie ograniczając się tylko do kolportowania literatury wydawanej poza cenzurą. Pierwszą podziemną inicjatywą prasową na poznańskich uczelniach po "okresie samorządowym" była koncepcja powołania do życia niezależnego periodyku zatytułowanego "Biuletyn SKS". W swej nazwie nawiązywał on do inicjatyw sprzed sierpnia 1980 roku, do działających w wielu ośrodkach akademickich, Studenckich Komitetów Solidarności. 35 Zespół redakcyjny "Biuletynu SKS" stanowili: Przemysław Bielicki, Maciej Celichowski, Mariusz Czarnecki, Andrzej Radke i Jacek Żak. Inicjatywa ta zakończyła się na etapie zredagowania pierwszego numeru i przygotowania gofe&f dale @ .r*«««e. J fi l e s *U<IG t _a ow
Poznań
11 kwietnia 1988
Nr 14
Jeślinaszamknąbędzie
STRA.J<rozmowa z ROKftTEM PA SlRYKIEM cxtof1kkwn Komitatu Założycielskiego NZS M uw «tudentem II roku socjologii
Pyt. Co działo alf v warazawakla K2Sle po 13 fmdnla? Odp, S« początku praktycznie tak jak wazędzle, działalno« była zupełnie rozbita. r.U działo al« sraktvcznle nic, działały Jakie« Bał«, kilkuosobowe grupki, które w al arę ewoIch aotllwoicl rozlepiałyulotki z okazji np. rocznicy rejestracji, czy próbowały zasygnalizować swoją obecność przez transparent w czasie demonstracji 1 »aja. Praktycznie zaczęło tle co« dziać dopiera od początku ubiegłego roku. Powatała Cnie NZS-u warezawakIego zrzeszająca kilka uczelni, na początku były to tylko -«lwerek, AWP.SGPiS, SOG«, później dołączyły Inne. Zaczęło ele ukazywać więcej ple». Początkowo był tylko "Uli", później zaczęły wychodzić Inne. srodowlako zaczęło ale Integrować, zaczął wychodzić "Kurier Akacemlckl" 1 II Serwis Cent n» Infonna.cji Akademickiej "; a tak naprawdę zaczęło się coś dziać dopiero od początku taco roku akademickiego. Zaczęła się sprawa fcw-u (Biblioteki UW), zaczęło ąlę od happeningu w sprawie raferendua (aecz piłkarski przy stadionie X-lecIa) , potniej w grudniu iw.Klkołaj, tzn. happening na dziedzińcu uniwersyteckim, no 1 wloana tego roku to jut apogeum. Z tym, te wcześniej, jeazcze w ubiegłym roku na wloanę, HZS zaczął akcentować awą obecność poprzez "manlfki", czy "kadrówki", czyli takie kilkudziesięcioosobowe, kilkuminutowe manifestacje na nieście. Pyt. A powiedz jak zaczynaliście; Działał np. liMit II Jest plsaea wydawanym na doić wysokim poziomie technicznym 1 edytorskim; Czy tak było od początku? Odp. Trudno al akurat powiedzieć jak było z początkiem *Mli"-a, bo Ja nie Jestem z nla specjalnie związany, ale na początku była duto goraza jakoić techniczne, w ogóle nie było zdjęć. Teras ze względu na powiązania z Innymi finna.mi - chłopaki z MZS-u robią tet usługówkl, korzystając s tego aogą wydawać "Mii"-a na takim poziomie. Pyt. A teraz opowiedz mote krótko jak doszło do zawiązania Komitetu Założycielskiego NZS-u na uniwerku? Odp. Wszystko zaczęło się, jak Jut mówiłem, na początku roku akademickiego. Doszło do pewnej eskalacji, to znaczy najpierw te demonstracje, udział, zresztą doić liczny, BZS-u 11 listopada... «o ą Jut o ujawnieniu, mote jeszcze nla w poatael Komitetu Załotyeialaklago. ale pawnaj grupy osób, zaczęło ale mówić gdzieś Jasienia. Ale atmosfera dojrzała tak praktycznie na przełomie stycznia 1 lutego; dobór oeób,.:: Pojawiła się poza tym doić dobra okazja, czyli 8 marca - rocznica; Ho i tak; lak wiecie, te plerwaze 10 ooób - członków założycieli; To aą ludzie, którzy wcześniej jut coi robili w HZS-Ie, 0J:a.« kilku udzielających alę w kołach naukowych, eaaorsądale;
Przemysław Zwiernikdo druku. Jej rozwój zahamowała akcja aresztowań przeprowadzona przez SB w dniu 30 września 1985 roku,36 w wyniku której zatrzymano Roberta Kaczmarka i Jarosława Rolewskiego, uczniów VIII LO w Poznaniu, Marka Wasilewskiego, ucznia II LO w Poznaniu oraz Andrzeja Radke, studenta socjologii UAM, którego zatrzymano ok. godz. 19.10 w mieszkaniu Roberta Kaczmarka, gdzie przeprowadzano wtedy rewizję. Podczas dokonanych wtedy przeszukań znaleziono przygotowane do druku materiały. Aresztowanych licealistów zwolniono 13 listopada 1985 r., natomiast Andrzej Radke opuścił więzienie 18 czerwca 1986 f., po skazaniu go wcześniej na dwa lata pozbawienia wolności. 37 W trakcie pobytu w Areszcie Śledczym Andrzej Radke próbował pokierować działaniami kolegów pozostających na wolności. Wysłany przez niego gryps został jednak przechwycony w dniu 12 listopada 1985 roku. Prokurator uznał , że Andrzej Radke "przebywając w areszcie w dalszym ciągu stara się kierować przestępczą działalnością' oraz że "w działalności tej pełni funkcje kierownicze i organizatorskie wobec innych osób, nieustalonych w toku śledztwa, które w dalszym ciągu prowadzą taką działalność". W grypsie tym wskazywał bowiem "kierunki konspiracyjnych działań, zlecał likwidację niektórych punktów kontaktowych, angażowanie nowych łączników (...) "_.38 Jednak nowe pismo zdołano wydać dopiero w kwietniu 1986 roku, a zespół redakcyjny "Podaj Dalej" - bo tak zatytułowano nowy periodyk - tworzyły następujące osoby: Przemysław Bielicki, pseudonimy publicystyczne: Gemol, Rzóbr, student PP w latach 1982-1987; Maciej Celichowski, pseudonimy publicystyczne: am, Kordian, ks, mac, Wasz Paragraf, student WPiA UAM w latach 1982-1989, pomysłodawca tytułu pisma "Podaj Dalej"; Przemysław Kowalewski, student AR w latach 1982-1987, w redakcji do numeru 4; Krzysztof Kwiatkowski, student PWSSP w latach 1983-1988, w redakcji do numeru 4; Andrzej Radke, student socjologii UAM w latach 1984-1990, w redakcji od numeru 3; Jarosław Rumiński, student PP, w redakcji do numeru 3; Jacek Żak, student PP wiatach 1982-1987. Od numeru 5 w skład redakcji weszli: Dariusz Jędraszak, student PP w latach 1983-1989 i Marek Karczewski, student AM w latach 1985-1991. Następnie do zespołu dołączyli: od listopada 1988 r. Maciej Narożny, student polonistyki UAM w latach 1985-1991, pseudonim publicystyczny: Juliusz Grunwaldzki; na początku 1989 r. Dorota Koczorowska, studentka UAM oraz od października 1989 r. Marcin Bosacki, student Wydziału Historycznego UAM w latach 1989-1994. Stałym współpracownikiem pisma był również Marek Wasilewski, autor licznych rysunków publikowanych na łamach "Podaj d l ." 39 a ej . Spotkania zespołu redakcyjnego odbywały się przeważnie w mieszkaniu Macieja Celichowskiego przy ul. Przybyszewskiego 50/3 lub u Marii Koniecznej przy ul. Za Cytadelą 98. Po każdym zebraniu materiał przygotowany do wydrukowania przepisywany był na maszynie i przekazywany drukarzom. 4o Pierwsze cztery numery powielane były metodą sitodruku, a od numeru 5 do 12 na powielaczu "Gestetner" , który przekazał redakcji Krzysztof Cieśliński. Drukarnia mieściła się w tym czasie w pracowni plastycznej na os. Zwycięstwa 9F, a drukarzami byli: Przemysław Kowalewski i Krzysztof Kwiatkowski. 41 W 1987 roku powielacz został przeniesiony do mieszkania przy ul. Grobla 30, gdzie pismo drukowali: Robert Kaczmarek i Marek Wenski. N astępna drukarnia, od zimy 1987 r. znajdowała się w wynajmowanym mieszkaniu przy ul. Ściegiennego 30, gdzie pismo również drukowali Robert Kaczmarek i Marek Wenski. W miejscu tym wydano także dwa pierwsze numery pisma NZS-u "Akapit" oraz jednodniówkę "Marzec' 68" przygotowaną przez Dariusza Jędraszaka. Ostatnie dwa numery "Podaj dalej" (29 i 30) wydrukowane zostały przez TZR NSZZ "S" Wielkopolska. Wspomnieć też trzeba, że nr 23 został wydany przy współpracy z Grupą Akademicką KPN i wydrukowano go w mieszkaniu Wojciecha Olszaka przy ul. Madalińskiego. 42 Kolportaż "Podaj dalej" nie miał sformalizowanej struktury organizacyjnej.
Przeważnie pismo przekazywane było na poszczególne uczelnie poprzez jego redaktorów i współpracowników, a od chwili utworzenia w kwietniu 1987 roku Poznańskiej Rady NZS, poprzez jej przedstawicieli. Egzemplarze pisma przekazywano też dla TZR NSZZ "S" Wielkopolska, redakcji "Obserwatora WielkopoIskiego", a przez Pawła Kwiatkowskiego dla Szkolnych Kół Oporu Społecznego. Do Warszawy pismo zawoził początkowo Marek Karczewski, który był przedstawicielem Poznańskiej Rady NZS w Krajowej Komisji Koordynacyjnej NZS,43 a w okresie późniejszym, funkcję tę pełnił Andrzej Radke. "Podaj dalej" kolportowano także w ramach "Funduszu Kolportażu" kierowanego przez Jerzego Celichowskiego i Wojciecha Dziabaszewskiego, a także wśród pracowników H CP, gdzie pismo dostarczał Krzysztof CnotaIski. Od jesieni 1988 roku pismo było również rozprowadzane jawnie na stolikach z niezależną literaturą, np. w Collegium Novum UAM. 44 Materiały poligraficzne potrzebne do drukowania pisma redakcja otrzymywała z różnych źródeł, papier kupowano w sklepach, dużą pomoc otrzymywano od Tymczasowego Zarządu Regionu NSZZ" S" Wielkopolska, z którym kontaktowano się za pośrednictwem Macieja Musiała oraz od redakcji "Obserwatora Wielkopolskiego". 45 Materiały poligraficzne kilkakrotnie przywiózł z Berlina Zachodniego Paweł Kwiatkowski, który otrzymywał je od Edwarda Klimczaka z berlińskiego "Poglądu". 46 Materiały do sitodruku otrzymano również z Warszawy od działaczy NZS-u 47 , a pomoc finansową z paryskiego "Kontaktu" i Rządu RP w Londynie. 48 Od kwietnia 1987 roku "Podaj Dalej" stało się organem reaktywowanego w Poznaniu Niezależnego Zrzeszenia Studentów. Dotychczasowy podtytuł: "Pismo studentów uczelni poznańskich" został zastąpiony od numeru 5 nowym: "Pismo NZS Poznań", a od numeru 13 w podtytule używano samej nazwy Zrzeszenia. Reaktywowanie NZS-u nastąpiło w dniu 19 kwietnia 1987 roku, na spotkaniu przedstawicieli uczelni poznańskich. Odbyło się ono w mieszkaniu przy ul. Grunwaldzkiej 25/6 i wzięły w nim udział następujące osoby: Przemysław Bielicki z PP, Wojciech Dziabaszewski z UAM, Maciej Andrzejewski z AR Witold Andree z AR, Maciej Celichowski z UAM, Ewa Drobińska z UAM, Radosław Lewandowski z UAM, Agata Pilawska z UAM, Dariusz Głowacki z PWSSP, Dariusz Jędraszak z PP, Marek Karczewski z AM, Andrzej Radke z UAM i Bartłomiej Żmidziński z AWF. Podczas spotkania ukonstytuowała się
Przemysław Zwiernik
Poznańska Rada NZS, którą tworzyli: Witold Andree, Dariusz Jędraszak, Marek Karczewski i Andrzej Radke, a w późniejszym okresie do zespołu dołączył Dariusz Głowacki. 49 Celem Rady było tworzenie od nowa struktur Zrzeszenia na poznańskich uczelniach, bowiem od czasu zaprzestania funkcjonowania MKP NZS w 1984 roku, Zrzeszenie na poznańskich uczelniach nie istniało w formie organizacYjnej.
Problematyka publikowanych artykułów
Chociaż większość z zamieszczanych w obu pismach tekstów dotyczyła wydarzeń mających miejsce w środowisku akademickim, to nie był to jedyny temat, którym zajmowano się na łamach "BIS-a" i "Podaj dalej". Porównując zawartość obu studenckich czasopism można jednak stwierdzić, że "Biuletyn Informacyjny Studentów" zawiera więcej informacji spoza wyższych uczelni niż "Podaj dalej". W "BIS-ie" znajdowało się także sporo informacji z innych regionów kraju, głównie z Warszawy, przedrukowywanych przeważnie z podziemnego "Tygodnika Mazowsze". Pismo to otrzymywano regularnie dzięki kontaktom ze studentami Uniwersytetu Warszawskiego - Marleną Petryk i Jarosławem Michniukiem. Powodem licznych przedruków z "TM" był fakt, że do Poznania trafiały wówczas niewielkie ilości tego pisma, zawierającego informacje ze wszystkich regionów kraju. 50 Sytuacja ta zmieniła się dopiero w drugiej połowie lat 80-tych, gdy "Tygodnik Mazowsze" stał się w Poznaniu pismem powszechnie dostępnym i rozprowadzanym przez kilka różnych siatek kolportażowych. Na przykład "Fundusz Kolportażu" będący jedną ze struktur kolportażowych działających na poznańskich uczelniach, rozprowadzał co tydzień, w latach 1984-1987, 500 egzemplarzy tego czasopisma. 51 Poza materiałami informacyjnymi przedrukowywano w "BIS-ie" również wywiady, artykuły publicystyczne i teksty literackie, na przykład opowiadania Marka Nowakowskiego. Dużo przedruków można zauważyć w numerach z 1983 roku, gdy pismo coraz bardziej nabierało charakteru publicystycznego, przekształcając się od numeru 1/39 z listopada 1983 r. w miesięcznik o charakterze kulturalnym. 52 Prezentując krótko zamieszczane w tych czasopismach artykuły, chciałbym skoncentrować się na problemach dotyczących naszego regionu, sądzę bowiem, że będzie to bardziej interesujące dla czytelników "Kroniki Miasta Poznania". Pierwsze informacje z poznańskich uczelni dotyczyły przeprowadzanych na początku stanu wojennego zmian personalnych - odwoływania rektorów i prorektorów, internowania wielu studentów i pracowników naukowych oraz przeprowadzania rozmów ostrzegawczych z osobami zaangażowanymi w działalność opozycyjną. Redakcja krytycznie oceniła też przyjęcie przez prof. Radwańskiego nominacji na rektora U AM. 53 Wznowienie zajęć na wyższych uczelniach (na UAM 8 lutego 1982 r.) zbiegło się z przygotowaniami poznańskiej opozycji do obchodów związanych z upływającym 13 lutego 1982 r. drugim miesiącem od dnia wprowadzenia stanu wojennego. Poznańskie podziemie wzywało do uczczenia tej rocznicy pod pomnikiem ofiar Czerwca 1956 roku. Również na łamach "BIS-a" apelowano do studentów o zapalanie zniczy pod pomnikiem i składanie kwiatów w hołdzie "Tym, którzY oddali swe żYcie w obronie wolności, demokracji, ludzkiej godności"..M Szczegółowa relacja z największej w Poznaniu demonstracji w czasie trwania stanu wojennego opublikowana została w 3 numerze "BIS-a". Jej autorami byli studenci Wydziału Prawa i Administracji UAM, którzy z Collegium Minus obserwowali rozwój wypadków. Sprawozdanie to zaczyna się o godz. 9.00, a kończy o 18.45, opisem ostatniego ataku ZOMO na manifestantów. Oceniając przebieg wypadków redaktorzy pisma stwierdzili: "Manifestacja ta pokazała, że nie zapomniano w Poznaniu o tradycjach roku 56, że nie godzimy się z dyktaturą WRONy, że wraz Z całym krajem gotowi jesteśmy walczYć o przYwrócenie swobód sprzed 13 grudnia (..). Naszą "bronią" były znicze i kwiaty. A jednak bili, użYwali gazów C..)".55 O dużym odzewie wśród studentów adresowanego do nich apelu świadczy fakt, iż ze 194 osób zatrzymanych tego dnia przez milicję, 47 stanowili studenci,56 z których wielu w trybie przyspieszonym stanęło przed Kolegium d/s wykroczeń, a następnie przed komisjami dyscyplinarnymi na uczelniach. Również Wojewódzki Komitet Obrony (WKO) czynił naciski na władze rektorskie, aby relegować wszystkich studentów skazanych przez Kolegium. 57 Kilka dni po tych wydarzeniach poznańscy studenci spotkali się 18 lutego 1982 r. w kościele 00. Dominikanów, na mszy św. w intencji usuniętych rektorów. Tym razem władze zastosowały inną taktykę. W okolicach kościoła i Uniwersytetu zademonstrowano pokaz siły w postaci przejazdów kolumn złożonych z milicyjnych samochodów. N atomiast przez cały czas trwania mszy, kościół otoczony był szczelnie przez kordon ZOMO-wców, którzy nie dopuścili, aby studenci udali się pod Pomnik. 58 Wiele informacji zawartych w poszczególnych numerach "BIS-a" zawiera opis licznych wtedy manifestacji i protestów, w których studenci regularnie brali udział. Jednak największy zakres miały przygotowania do poparcia ogólnopolskiego strajku protestacyjnego, który Tymczasowa Komisja Koordynacyjna NSZZ" Solidarność" zapowiedziała na 10 listopada 1982 r. Z tej okazji MKP NZS ogłosił apel, w którym wzywano do udziału w bojkocie zajęć i uczestniczenia w wiecach na terenie uczelni. Ulotki w ilości ok. 7000 egzemplarzy, wydrukowane przez Małgorzatę Jędryczkę i Mieczysława Prause, rozrzucone zostały na poznańskich uczelniach. 59 Przygotowania te zaniepokoiły władze tak bardzo, że 9 listopada 1982 r. odbyło się posiedzenie prezydium WKO "poświęcone ocenie sytuacji na uczelniach poznańskich". W spotkaniu tym wziął również udział rektor AR, gdyż na tej uczelni "ukazało się najwięcej ulotek nawołujących do strajku". 60 Rozmiary protestu były jednak niewielkie, bojkot zajęć miał ograniczony zasięg, a największe wiece odbyły się na AR i PP. Sytuacja ta nie odbiegała od skali protestów w innych środowiskach i regionach. Na łamach "BIS-a" redaktorzy dokonali krytycznej oceny tych wydarzeń, szczególnie źle ocenili postawę studentów: "Liczby manifestujących na AR i AE są wręcz żenujące. CzYżby znowu marazm ogarniał resztę studiujących, czYżby studen
Przemysław Zwierniktów AR nie obchodził los swego kolegi internowanego w KwidzYniu"'. Wskazując na przyczyny takiego rozwoju wypadków, autorzy podkreślali zbyt późne ogłoszenie akcji protestacyjnej oraz niewykorzystanie spontanicznych strajków, które miały miejsce po rozwiązaniu "Solidarności". W konkluzji artykułu redaktorzy stwierdzili, iż nie wystarczy "solidaryzowanie się po cichu, nie wystarczY siedzenie w domach i wsłuchiwanie się w wiadomości, czY może ktoś za nas manifestował, czY może ktoś za nas odwalił "brudną robotę". 61 Wydarzenia z listopada 1982 roku stały się również tematem publikacji w 21 numerze "BIS-a", zatytułowanej: ,,8-14 listopada. Próba analizy sytuacji". Autor artykułu przedstawił kilka znaczących dla Polski wydarzeń, które miały miejsce między 8 a 14 listopada: spotkanie prymasa Józefa Glempa z generałem Jaruzelskim, list Lecha Wałęsy, a następnie uwolnienie przewodniczącego" Solidarności", śmierć Leonida Breżniewa, druga rocznica rejestracji Związku, obchody święta 11 listopada oraz odwołanie części sankcji wobec Polski przez Ronalda Reagana. Odnośnie działań opozycji autor wskazywał na większe poparcie społeczeństwa dla demonstracji ulicznych, niż dla strajków, które powodują bardziej dotkliwe represje. Zdaniem autora "ta forma oporu i demonstrowania poparcia dla ,,8" na stałe weszła już do polskiego żYcia lat 80-tych". Wynikało to "z jednej strony Z potencjalnie mniejszego narażenia na represje, a Z drugiej z poczucia jedności w tłumie, możliwości bezPośredniego i powszechnego udziału wSzYstkich grup społecznych"'. W dalszej części opracowania autor postulował, aby działalność podziemia skupiała się na stworzeniu "szYbko i bezpiecznie działających kanałów informacyjnych, koordynacji międzYzakładowej (...), a przede wSzYstkim na skonsolidowaniu działań na terenie tych zakładów, gdzie działa więcej niż jedna organizacja". N a zakończenie artykułu, w jego podsumowaniu autor stwierdził: "Trudny i wyczerpujący był ten tydzień. Miały w nim miejsce wydarzenia przełomowe ale wSzYstkie są wielkimi niewiadomymi. Do tego niepewnośćjutra, terror, brak informacji, kolejki, puste sklepy, kartki: szara codzienność, Polska stanu wojennego. Tylko, że jakby nadzieji mniej. Wierzę, że przejściowo. ,62
Istotnym problemem podejmowanym w poznańskiej praSIe podziemnej był fakt działania przez pewien czas dwóch struktur podziemnej "Solidarności": Konspiracyjnego Zarządu Regionu NSZZ" S" Wielkopolska i Tymczasowej Komisji Koordynacyjnej NSZZ "S" Regionu Wielkopolska. Włączając się do dyskusji, redaktorzy "BIS-a" postulowali na jego łamach, połączenie się tych organizacji i utworzenie jednego ośrodka kierowniczego: "Potrzeba utworzenia centrum oporu wydaje się pozostawać bez dyskusji. Bez tego ośrodka żaden ruch oporu i protestu nie może na dłuższą metę sprawnie funkcjonować (...), próby odbudowy struktur związkowych podejmowane są przez pozostających na wolności działaczY często niezależnie od siebie. Ale konieczne jest jak najszYbsze porozumienie się powstałych zarządów". 63 W miarę upływu czasu, szczególnie stało się to widoczne po nieudanych strajkach 1 O listopada 1982 roku, pismo zaczęło nabierać charakteru publicystycznego. Wyraźnie zmalała ilość informacji, natomiast zaczęły dominować artykuły problemowe, komentarze i wywiady. Wśród tych materiałów znajdowała się jednak spora ilość przedruków z innych czasopism niezależnych, naprzykład w dwóch numerach "BIS-a" wydrukowano obszerny wywiad ze Zbigniewem Bujakiem, zatytułowany "Bilans roku", w którym przewodniczący TKK przedstawił działania podziemia w 1982 roku. 64 W grudniu 1982 r., w dwóch numerach pisma opublikowano obszerne fragmenty wykładu zatytułowanego "Praca od podstaw". Wykład ten został wygłoszony przez prof. Janusza Ziółkowskiego w kościele 00. Dominikanów, a poświęcony był historii pozytywizmu na ziemiach polskich w czasie zab ' 65 orow. Przeglądając zawartość "BIS-a" można zauważyć niewielkie zainteresowanie zagadnieniami ekonomicznymi. Uwagę zwraca jedynie komentarz odnoszący się do prób wprowadzania przez władze "reformy" gospodarczej. Jak trafnie zauważył publicysta "BIS-a", społeczeństwo traktowało program "reform" jako "zwykłe zawracanie głowy". Wskazując natomiast na polityczne aspekty tych działań, publicysta stwierdził, iż "Jaruzelski liczY na to, że przehandlujemy w naszYch sumieniach pamięć pomordowanych śląskich robotników na Śląską kiełbasę". W dalszej części publikacji, jej autor doszedł do wniosku, że jedyny efekt danej przedsiębiorstwom swobody, w której "poszły na całość to swoboda kształtowania ,66 cen.
Częściej natomiast, zajmowano się na łamach pisma problematyką literacką.
Przeważnie były to przedruki zaczerpnięte z książek wydawanych poza cenzurą.
Opublikowano na przykład felietony z "Książek najgorszych" Stanisława Barańczaka i fragmenty "Zapisków więziennych" kardynała Stefana WyszyńskiegO.67 Tematyka literacka zaczęła dominować od numeru 1/39 z listopada 1983 r., gdy pismo przekształciło się w miesięcznik o charakterze kulturalnym. Wydrukowano wtedy między innymi" Odwiedziny" i "Rewolucję" Sławomira Mrożka oraz "Dziennik internowania" Wiktora Woroszylskiego. 68 W dwuletniej historii "BIS-a", ukazały się również numery w całości poświęcone wybranym zagadnieniom. W 6 numerze przedrukowano w całości wydane przez "Społeczną Drukarnię 13 grudnia" opracowanie zatytułowane "Wojna Grudniowa", które było zapisem wydarzeń w Polsce od 13 grudnia 1981 r. do stycznia 1982 r. Kontynuacją tego opracowania było "Odrodzenie" wydrukowane w numerze 15/16 z września 1982 f., będące dokumentacją działań społeczeństwa w okresie od stycznia do 9 września 1982 r. 69 W marcu 1983 roku ukazał się numer przygotowany z okazji XV rocznicy wydarzeń Marca 1968 roku,70 a w podwójnym numerze 33/34 opublikowano obszerny list z Białołęki Adama Michnika zatytułowany "Siedząc bezpiecznie za kratami Białołęki" . 71 W odróżnieniu od "BIS-a", "Podaj dalej" od samego początku miało charakter pisma publicystyczno - informacyjnego. Dzięki zastosowaniu techniki sitodruku można było zamieszczać artykuły o większej objętości. Wyjątek stanowią numery od 5 do 12 drukowane na powielaczu, w których dominowały materiały o charakterze informacyjnym. W artykule wstępnym, zamieszczonym w pierwszym numerze, redaktorzy zaprosili swoich czytelników do "Drugiej Polski. Nie tej Z gierkowskiego fotoplastikonu, Z telewizYjnych propagandówek, ale do Polski prawdziwej zrodzonej z Sierp
Przemysław Zwiernik
nia' 80 i podziemnej walki "Solidarności" Polski wolnej prasy i niezależnych wydawnictw, autentycznego iycia politycznego i kulturalnego, Polski bez komunistycznego k ,,, 72 aganca . Już w pierwszym numerze, podjęto często w piśmie poruszany, temat działalności samorządów studenckich. W artykule "Samorząd c. d. "?, autor scharakteryzował aktualną wówczas sytuację prawną, w jakiej znalazły się samorządy po dokonanej 25 lipca 1985 r. nowelizacji Ustawy o Szkolnictwie Wyższym, która "zmiotła dotychczasowe samorządy".73 W następnym artykule, zatytułowanym "Samorządny"samorząd" autor przedstawił ograniczone możliwości działania samorządów studenckich, jednak zdecydowanie negatywnie odniósł się do ewentualnych prób angażowania się w ich działalność: "CZy warto angażować się w tej chwili w prace samorządu? Moja odpowiedź na tak postawione pytanie jest jednoznaczna: M E /" 7 4 Brak możliwości legalnych działań w ramach samorządów studenckich, był jedną z przyczyn, która spowodowała powrót studentów do działań konspiracyjnych. 19 kwietnia 1987 roku spotkali się przedstawiciele poznańskich uczelni, którzy reaktywowali działalność Niezależnego Zrzeszenia Studentów w Poznaniu. W wydanym oświadczeniu założyciele nowego NZS-u uznali, że "próby tworzenia samorządów studenckich są utrudniane przez władze. W tej sytuacji możliwość założenia w pełni niezależnego samorządu jest poważnie ograniczona. Wobec ciągłego zmniejszania się autonomii wYższYch uczelni, wobec stałego pogarszania stanu bytowego studentów i nadal obecnych represji politycznych postanowiono reaktywować działalność Niezależnego Zrzeszenia Studentów. ,P5 Od czasu ukonstytuowania się władz podziemnego NZS-u, tworzonego początkowo przez osoby związane z "Podaj Dalej", na łamach pisma publikowano sporo materiałów obrazujących organizacyjny rozwój Zrzeszenia, który nastąpił przede wszystkim po studenckich strajkach w maju 1988 f., gdy zaczęły powstawać na poznańskich uczelniach jawne struktury NZS-u. W tym czasie podjęto również prace nad utworzeniem samorządów studenckich. 76 W czasie inauguracji na UAM roku akademickiego 1988/1989, w obecności generała Jaruzelskiego przemówienie wygłosił przedstawiciel samorządu, Andrzej Radke, który na początku swego wystąpienia zaznaczył, że: "Po trzech latach przerwy, w uroczYstej inauguracji roku akademickiego na naszej uczelni bierze udział przedstawiciel samorządu studenckiego." W dalszej części przemówienia Andrzej Radke mówił o aktualnej sytuacji na wyższych uczelniach oraz apelował do władz, aby nie przeszkadzały w organizowaniu się studentów. Na zakończenie, zwracając się do generała, powiedział: "Panie Przewodniczący Rady Państwa. Studenci polskich uczelni potrzebują legalizacji NZS-u tak jak robotnicy potrzebują zalegalizowanej "Solidarności "7 7 Ważnym etapem w tworzeniu struktur organizacyjnych Zrzeszenia było spotkanie w dniu 2 marca 1989 r. w auli Wydziału N auk Społecznych UAM. W czasie spotkania wyłoniono Międzyuczelnianą Komisję Koordynacyjną oraz poruszono szereg spraw nurtujących członków NZS-u. W niektórych wypowiedziach krytycznie odnoszono się do dotychczasowych prac organizacyjnych, na przykład Roman Szymanda wskazywał, że: "Tworzymy komisje, które
mjdają oświadczenia i nic. Jedyną spełnioną deklaracją jest organizowanie akcji protestacyjnych." 78 Spośród licznych manifestacji i demonstracji organizowanych przez poznański NZS w latach 1988 -1989, w czasie których domagano się przede wszystkim rejestracji Zrzeszenia i zmiany ustawy o Szkolnictwie Wyższym, burzliwy przebieg miała demonstracja zorganizowana w dniu 21 marca 1989 r. o godz. 15.00 na Placu Mickiewicza. Po zakończeniu manifestacji, w której wzięło udział ok. 1500 osób, uformował się pochód. Został on jednak zablokowany na ul. Fredry przez oddziały ZOMO i demonstranci schronili się w gmachu Collegium Maius, otoczonym następnie przez kordon ZOMO-wców. Osoby próbujące opuścić budynek były zatrzymywane, wobec czego podjęto decyzję o pozostaniu wewnątrz do chwili otrzymania gwarancji bezpieczeństwa. Negocjacje z MO w tej sprawie prowadzili: Michał Downarowicz - radny Miejskiej Rady Narodowej, Maciej Musiał z TZR oraz Anna Gruszecka i Roman Szymanda z NZS-u. Impas został przełamany dopiero po interwencji Leonarda Szymańskiego u wojewody i po godz. 20.00 kordon ZOMO-wców został usunięty. Wydarzenia te spowodowały pospieszne zredagowanie i wydrukowanie w nocy specjalnego, 23 numeru "Podaj dalej", w którym opisano przebieg wydarzeń. Numer ten wydrukowano przy współpracy z Grupą Akademicką KPN. 79 W maju i czerwcu 1989 roku, NZS wraz z redakcją pisma zaangażował się w działania popierające kandydatów Komitetu Obywatelskiego" Solidarność", którzy startowali w wyborach do Sejmu i Senatu. Na łamach pisma zachęcano do brania udziału w wyborach, przedstawiano kandydatów "Solidarności" oraz informowano w jaki sposób na nich głosować. 8o Przeglądając artykuły zamieszczone na łamach "Podaj dalej" można zauważyć, że w drugiej połowie lat 80-tych publikowano materiały poruszające problemy, które w poprzednich latach nie były podejmowane w prasie podziemnej. Przykładem mogą być zagadnienia ekologiczne, na przykład budowa elektrowni atomowej w Klempiczu, a także sprawa reformy szkolenia wojskowego na wyższych uczelniach. 81 W drugiej połowie lat 80-tych upowszechniła się także nowa forma wyrażania protestów. Były nią heppeningi, organizowane początkowo we Wrocławiu przez "Pomarańczową Alternatywę". Działania takie rozwinęły się także w innych miastach, również w Poznaniu. Pierwszy heppening w naszym mieście odbył się 8 marca 1988 roku, a "okazją" do jego przeprowadzenia był Dzień Kobiet. 82 Poznańskie heppeningi przygotowywane były przez "Mathias Rust Komando" i odbywały się przeważnie na ul. Półwiejskiej. Do animatorów tych działań należeli między innymi: Przemysław Bielicki, Dorota Koczorowska, Kamila Lossy, Ryszard Sowiński, Bartłomiej Sztyma i Paweł Szkotak. 83 Opisy zorganizowanych w Poznaniu heppeningów można odnaleźć na łamach "Podaj dalej", na przykład z okazji powitania wiosny (31 marca 1988 r.), czy nawiązujący do bajki o Czerwonym Kapturku (7 kwietnia 1988 r.). Mimo, że uczestnictwo w tych działaniach traktowano jak udział w zabawie, a hasła polityczne formułowano za pomocą aluzji (np. PRECZ Z CZERWONYMI kapturkami), heppeningi nie były tolerowane przez władze. 84
Przemysław Zwiernik
Na publicystyczny charakter pisma złożyły się również liczne wypowiedzi oraz wywiady z politykami i działaczami studenckimi. W numerze 15 zamieszczono wypowiedź Marka Jurka zatytułowaną "Rola opozycji w PRL", w której autor zawarł kilka uwag odnoszących się do działań opozycji w Polsce. Pisząc o jej zadanianiach, Marek Jurek wskazywał, że "opozYcja powinna przede wSzYstkim reprezentować i formułować interes publiczny i wokół tych celów organizować opinię publiczną. ,B5 Krótkich wypowiedzi dla "Podaj dalej" udzielili również Jacek Kuroń (PD nr 6) i Leszek Moczulski (PD nr li), 86 a wywiady przeprowadzono między innymi ze Stanisławem Handzlikiem - działaczem opozycyjnym z Krakowa (PD nr 3), Robertem Pastrykiem - członkiem Komitetu Założycielskiego NZS na Uniwersytecie Warszawskim (Pd nr 14), Przemysławem Woźnym - przewodniczącym Komisji Uczelnianej NZS UAM (Pd nr 21), dr Pawłem Łączkowskim - kandydatem na posła z ramienia Komitetu Obywatelskiego "S" w Poznaniu (Pd nr 25) i Karelem Krylem (Pd nr 29).87 Dwukrotnie opublikowano też wywiady z Filipem Kaczmarkiem. W pierwszym wywiadzie udzielonym pod pseudonimem Andrzej Folski, reprezentował on redakcję niezależnego pisma studenckiego "Kosynier", a drugi wywiad przeprowadzony został po wyborze Filipa Kaczmarka w dniu 16 listopada 1989 f., na przewodniczącego Komisji Uczelnianej NZS UAM. 88 Analizując numery "Podaj dalej", które ukazywały się po strajkach w maju 1988 r., można znaleźć bardzo dużo informacji o składzie osobowym powstających struktur Zrzeszenia na poszczególnych uczelniach oraz relacje z licznych wieców i demonstracji organizowanych przez działaczy jawnego, ale nie zarejestrowanego NZS-u. Mimo, że w piśmie dominowała problematyka środowiska akademickiego, to nie był to jedyny temat prezentowany na łamach "Podaj dalej". Dzięki dobrym kontaktom ze Szkolnymi Kołami Oporu Społecznego informowano czytelników o sytuacji w szkołach średnich. Obszerny artykuł o wydarzeniach w liceach zamieszczony został w 3 numerze pisma i był poświęcony walce młodzieży szkół średnich o to, by władze nie usuwały krzyży ze szkół. 89 W "Podaj dalej" zamieszczano również materiały odnoszące się do aktualnych wydarzeń politycznych, takich jak utworzenie w 1986 r. Rady Konsultacyjnej lub obszerne sprawozdanie o sytuacji w Wojewódzkim Komitecie Obywatelskim w Poznaniu. 90 W 1986 r. Maciej Celichowski dokonał w piśmie oceny, podjętej przez władze decyzji o amnestii oraz zmiany form represji wobec opozycji: " Więziene, jako podstawowa metoda represji nie zdała egzaminu. W roku 1986 rząd ma już wszelkie dane ku temu, by zdać sobie sprawę Z tego, że mimo ciągle nowych aresztowań stan podziemia utrzYmuje się od pewnego czasu na tym samym poziomie"? Ostatnie miesiące istnienia pisma przypadły na okres zmian politycznych w 1989 r., o których można również dowiedzieć z publikacji zamieszczanych w piśmie, szczególnie o wydarzeniach politycznych mających miejsce w Poznaniu. Jednym z takich wydarzeń - związanych z walką o zarejestrowanie Zrzeszenia - był strajk zorganizowany w ramach akcji ogólnopolskiej w dniach od 29 do 31 maja 1989 r. Relacje z przebiegu strajku okupacyjnego w Collegium Maius znajdują się w dwóch Wydaniach Strajkowych (26 i 27),92
natomiast numer 28 z lipca 1989 r. był Wydaniem Okolicznościowym, wydrukowanym z okazji egzaminów wstępnych na wyższe uczelnie. W numerze tym krótko przedstawiono historię NZS-u i aktualną sytuację, w jakiej znajdowało się wówczas Zrzeszenie. 93 Po zarejestrowaniu NZS-u w dniu 22 września 1989 f., wydano jeszcze dwa numery pisma (29 i 30), których ukazanie się zakończyło ponad trzyletnią historię "Podaj dalej".
Zakończenie
Przedstawiając dzieje dwóch najdłużej ukazujących się czasopism poznańskiego NZS-u chciałem zaprezentować wkład studentów w rozwoJ niezależnego ruchu wydawniczego w naszym mieście. Oba periodyki, chociaż związane z działalnością Niezależnego Zrzeszenia Studentów, były pismami dwóch pokoleń studentów działających w strukturach opozycji lat 80-tych. Podczas gdy "BIS" i MKP N ZS stanowiły kontynuację działalności sprzed 13 grudnia 1981 roku, to "Podaj dalej" było pismem, wokół którego skupiały się osoby reaktywujące 19 kwietnia 1987 roku Niezależne Zrzeszenie Studentów w Poznaniu. Pismo towarzyszyło również rozwojowi tej organizacji, aż do jej zalegalizowania w dniu 22 września 1989 r. i przestało się ukazywać w okresie kształtowania się nowego oblicza prasy w Polsce.
* Pisząc to opracowanie sięgnąłem do kompletu numerów "BIS-a" i "Podaj dalej" oraz zebrałem relacje redaktorów, drukarzy i kolporterów obu periodyków. Wykorzystałem również materiały archiwalne - akta sądowe z procesów politycznych, które toczyły się przed Sądem Rejonowym w Poznaniu i Sądem Wojsk Lotniczych w Poznaniu. W tym miejscu chciałbym uprzejmie podziękować za udostępnienie akt, panu Andrzejowi Gładyszowi - prezesowi Sądu Rejonowego w Poznaniu oraz panu podpułkownikowi Lechowi Lindeckiemu - szefowi Sądu Wojsk Lotniczych w Poznaniu.
PRZYPISY:
1 Relacja Kajetana Koprowiaka z sierpnia 1994 r.; relacja Andrzeja N owotnego z sierpnia 1994 r.; relacja Wojciecha Putza z sierpnia 1994 r.; relacja Sławomira Smóla z sierpnia 1994 r.
2 Relacja Kajetana Koprowiaka z sierpnia 1994 r.; relacja Wojciecha Putza z sierpnia 1994 r.
3 Relacja Sławomira Smóla z sierpnia 1994 r.
4 Relacja Kajetana Koprowiaka z sierpnia 1994 r.
5 Relacja Andrzeja Nowotnego z sierpnia 1994 r.
6 Relacja Kajetana Koprowiaka z sierpnia 1994 r.
7 Relacja Wojciecha Putza z sierpnia 1994 r.
8 Relacja Małgorzaty Jędryczki z sierpnia 1994 r.
9 Relacja Andrzeja N owotnego z sierpnia 1994 r. Ogółem ukazało się 5 numerów pisma "Głosy", z których n-ry l - 3, wydrukowano przy ul. Ownickiej 20.
Przemysław Zwiernik
10 Sąd Wojsk Lotniczych w Poznaniu, sygn. akt S. lot. W-26/83, k. 322. Według moich ustaleń był to nr 12. 11 Relacja Wojciecha Putza z września 1994 r.
12 Relacja Andrzeja N owotnego z sierpnia 1994 r.
13 Relacja Małgorzaty J ędryczki z sierpnia 1994 r.
14 Relacja Sławomira Smóla z sierpnia 1994 r.; relacja Andrzeja Grudzińskiego z października 1994 r. 15 Relacja Kajetana Koprowiaka z sierpnia 1994 r.
16 Relacja Wojciecha Putza z sierpnia 1994 r.
17 Relacja Łukasza Zalewskiego z sierpnia 1994 r.
18 Archiwum Państwowe w Poznaniu (dalej APP), Akta KW PZPR w Poznaniu, sygn.
1206, "Serwis Informacyjny KW PZPR w Poznaniu", s. 45.
19 Relacja Łukasza Zalewskiego z sierpnia 1994 r.
20 Sąd Rejonowy w Poznaniu, sygn. akt V ko 244/83, k. 10, k. 453-454, k. 461.
21 Relacja Łukasza Zalewskiego z sierpnia 1994 r.
22 Sąd Rejonowy w Poznaniu, sygn. akt Vko 244/83, telex nr 93/83, b.p.
23 Relacja Łukasza Zalewskiego z sierpnia 1994 r.; relacja Sławomira Smóla z października 1994 r.
24 Relacja Wojciecha Putza z sierpnia 1994 r.
25 Relacja Andrzeja N owotnego z sierpnia 1994 r.
26 Sąd Wojsk Lotniczych w Poznaniu, sygn. akt S. lot. W-26/83, k. 320-322.
27 Relacja Andrzeja N owotnego z sierpnia 1994 r.
28 Relacja Wojciecha Putza z września 1994 r.
29 Relacja Łukasza Zalewskiego z sierpnia 1994 r.
30 Relacja Andrzeja Nowotnego z sierpnia 1994 r.; relacja Wojciecha Putza z sierpnia 1994 r.
31 Relacja Wojciecha Putza z sierpnia 1994 r.
32 Relacja Zbigniewa Czerwińskiego z marca 1994 r.
33 Relacja Kajetana Koprowiaka z sierpnia 1994 r.; relacja Wojciecha Putza z sierpnia 1994 r.
34 am [Maciej Celichowski], Samorząd cd?, "Podaj Dalej" nr l z kwietnia 1986 r., s. 1-2.
35 Relacja Andrzeja Radke z marca 1994 r.
36 Relacja Przemysława Bielickiego z sierpnia 1994 r.
37 Sąd Rejonowy w Poznaniu, sygn. akt 276/86, k. 9; relacja Jarosława Rolewskiego z października 1994 r. Areszt został uchylony przez Sąd Wojewódzki w Poznaniu. 38 Sąd Rejonowy w Poznaniu, sygn. akt 276/86, b.p.
39 Relacja Przemysława Bielickiego z sierpnia 1994 r.; relacja Macieja Celichowskiego z sierpnia 1994 r.; relacja Dariusza Jędraszaka z sierpnia 1994 r. 40 Relacja Macieja Celichowskiego z sierpnia 1994 r.
41 Relacja Przemysława Bielickiego z sierpnia 1994 r.
42 Relacja Andrzeja Radke z marca 1994 r.; relacja Przemysława Bielickiego z sierpnia 1994 r.; relacja Jarosława Rolewskiego z marca 1994 r.
43 Relacja Przemysława Bielickiego z sierpnia 1994 r.; relacja Dariusza Jędraszaka z sierpnia 1994 r. 44 Relacja Andrzeja Radke z marca 1994 r.; relacja Wojciecha Dziabaszewskiego z września 1994 r. 45 Relacja Macieja Celichowskiego z sierpnia 1994 r.
46 Relacja Krzysztofa Kwiatkowskiego z października 1994 r.
47 Relacja Dariusza J ędraszaka z sierpnia 1994 r.
48 "Podaj dalej" nr 16 z 17 października 1988 r., s. 4.
49 Relacja Dariusza Jędraszaka z sierpnia 1994 r.; relacja Andrzeja Radke z marca 1994 r.; "Podaj dalej" nr 5 z maja 1987 r., s. 1.
50 Relacja Wojciecha Putza z września 1994 r.
51 Relacja Wojciecha Dziabaszewskiego z września 1994 r.
52 Relacja Wojciecha Putza z września 1994 r.
53 Sytuacja na poznańskich uczelniach, "BIS" nr l z l lutego 1982 r., s. 2; "BIS" nr 2 z 9 lutego 1982 r., s. 2. « "BIS" nr 2 z 9 lutego 1982 r., s. 2.
55 Relacja Wojciecha Putza z sierpnia 1994 r.; Manifestacja 13 lutego - chronologia wydarzeń, "BIS" nr 3 z 17 lutego 1982 r., s. 1-2.
56 APP, Akta KW PZPR w Poznaniu, sygn. 1178, Informacja nr 21/82-S z dnia 15 lutego 1982 r.
57 "BIS" nr 5 z 31 marca 1982 r., s. 1; APP, Akta KW PZPR w Poznaniu, sygn. 1201, teleksowa informacja wewnątrzpartyjna nr 46 z dnia 24 lutego 1982 r., s. 143. 58 "BIS" nr 4 z 23 lutego 1982 r., s. 1-2.
59 Relacja Andrzeja Nowotnego z sierpnia 1994 r.
60 APP, Akta KW PZPR w Poznaniu, sygn. 1181, Informacja nr 208 z dnia 6 listopada 1982 r., s. 82; Informacja nr 210 z dnia 9 listopada 1982 r., s. 88.
61 1 O.XI - próba bilansu, "BIS" nr 20 z 15 listopada 1982 r., s. 1-2. W tym czasie studentem AR przebywającym w obozie dla internowanych był Błażej Marchwicki.
62 8-14 listopada. Próba analizy sytuacji, "BIS" nr 21 z 25 listopada 1982 r., s. 1-3.
63 "BIS" nr 14 z 23 czerwca 1982 r., s. 1.
64 Bilans roku, "BIS" nr 26 z 10 stycznia 1983 r., s. 1-2.; "BIS" nr 30 z 10 marca 1983 r., s. 1-2. 65 "Praca od podstaw' "BIS" nr 22 z 2 grudnia 1982 r., s. 1-3, "BIS" nr 23 z 5 grudnia 1982 r., s. 2-3.
66 Śladami polskiej "reformy' "BIS" nr 24 z 12 grudnia 1982 r., s. 1-2.
67 Bo nie zna seksu, kto nie służYł w marynarce, Oryginalna uroda majora, "BIS" nr 31/32 z 16-23 marca 1983 r. s. 4-5; Fragmenty "Zapisków więziennych" w: "BIS" nr 27 z 27 stycznia 1983 r., s. 3-4; "BIS" nr 31/32 z 16-23 marca 1983 r., s. 2-4.
68 Sławomir Mrożek, "Odwiedziny' "BIS" nr 2/40 z grudnia 1983 r., s. 7-8; Sławomir Mrożek, "Rewolucja' "BIS" nr 3"'4/41"'42 ze stycznia/lutego 1984 r., s. 19; Wiktor Woroszylski, "Dziennik internowania' "BIS" nr 3-4/41 "'2 ze stycznia/lutego 1984 r., s. 1, 20, 19. 69 Wojna Grudniowa, "BIS" nr 6 z 12 kwietnia 1982 r.; Odrodzenie, "BIS" nr 15/16 z września 1982 r.
70 XV rocznic« Marca 1968 roku, "BIS" nr 29 z 5 marca 1983 r.
71 Adam Michnik, Siedząc bezpiecznie za kratami Białołęki, "BIS" nr 33/34 z 5/12 kwietnia 1983 r.
72 Czesc Kochani!, "Podaj Dalej" nr l z kwietnia 1986 r., s. 1.
73 am [Maciej Celichowski], Samorząd cd?, "Podaj Dalej" nr l z kwietnia 1986 r., s. 1-2.
74 am [Maciej Celichowski], "Samorządny" samorząd, "Podaj Dalej" nr 4 z grudnia 1986 r., s. 6-8. Numer 4 po wydrukowaniu nie został rozkolportowany. 75 Oświadczenie, "Podaj Dalej" nr 5 z maja 1987 r., s. 1.
76 Relacja Dariusza J ędraszaka z sierpnia 1994 r.
77 Przemówienie Andrzeja Radke na inauguracji roku akademickiego UAM, "Podaj Dalej" nr 16 z 17 października 1989 r.; s. 2. 78 Spotkanie poznańskiego NZS-u, "Podaj dalej" nr 22 z 20 marca 1989 r., s. l, 4.
79 W walce o zmianę ustawy, "Podaj dalej" nr 23 z 22 marca 1989 r., s. 1-2.
80 Głosuj na nich, "Podaj dalej" nr 25 z 17 maja 1989 r., s. 4.; Wasz Paragraf [Maciej Celichowski], Jak głosować?, "Podaj dalej" nr 25 z 17 maja 1989 r., s. 1-3.
81 Juliusz Grunwaldzki [Maciej Narożny], Klempicz - czemu NIE? , "Podaj dalej" nr 19 z 5 grudnia 1988 r., s. 1.; Po bojkocie, "Podaj dalej" nr 18 z 21 listopada 1988 r., 1-2.; Juliusz Grunwaldzki [Maciej Narożny], Jeszcze o bojkocie, "Podaj dalej" nr 18 z 21 listopada 1988 r., s.2. 82 "Podaj dalej" nr 12 z 14 marca 1988 r., s. 2. Od nr 12, drugą część tytułu zaczęto pisać małą literą 83 Relacja Przemysława Bielickiego z sierpnia 1994 r.
Przemysław Zwiernik
84 Rzóbr [Przemysław Bielicki], Powitaliśmy wiosnę, "Podaj dalej" nr 13 z 28 marca 1988 r., s. 4.; "Podaj dalej" nr 15 z 25 kwietnia 1988 r., s. 3. 85 Marek Jurek, Rola opozYcji w PRL, "Podaj dalej" nr 15 z 25 kwietnia 1988 r., s. 1-2.
86 "Podaj Dalej" nr 6 z października 1987 r.; "Podaj Dalej" nr 11 z 21 lutego 1988 r., s. 1.
87 Wywiad ze Stanisławem Handzlikiem, "Podaj Dalej" nr 3 z października 1986 r., s.
5-6.; Jeśli nas zamkną będzie strajk - rozmowa z Robertem Pastrykiem, "Podaj dalej" nr 14 z 11 kwietnia 1988 r., s. 1-2.; Zmęczeni wiecowaniem - rozmowa z Przemysławem Woźnym, "Podaj dalej" nr 21 z 6 marca 1989 r., s.2-3.; Uruchomić większość - rozmowa z dr Pawłem Łączkowskim, "Podaj dalej" nr 25 z 17 maja 1989 r., s. 1-3.; Rozmowa z Karelem Krylem, "Podaj dalej" nr 29 z 13 listopada 1989 r.
88 "Kosynier" to nie tylko Historia - rozmowa z Andrzejem Folskim [Filipem Kaczmarkiem], "Podaj dalej" nr 22 z 20 marca 1989 r., s. 2,4.; Dalem się uprosić - rozmowa z Filipem Kaczmarkiem, "Podaj dalej" nr 30 z 27 listopada 1989 r. s. 3-4. 89 Sprawa zdjęcia krzyży w poznańskich liceach, "Podaj Dalej" nr 3 z października 1986 r.
s. 3-4. 90 am [Maciej Celichowski], Rada konsultacyjna, "Podaj Dalej" nr 4 z grudnia 1986 r., s. 1.; Gemol [Przemysław Bielicki], Mac [Maciej Celichowski], Wielkie żarcie, "Podaj dalej" nr 30 z 27 listopada 1989 r. s. 1 A . 91 am [Maciej Celichowski], Nowaja policyjnaja politika, "Podaj Dalej" nr 4 z grudnia 1986 r., s. 4. 92 "Podaj dalej" nr 26 z 30 maja 1989 r., s. 1-2; "Podaj dalej" nr 27 z 31 maja 1989 r., s. 1-2. 93 "Podaj dalej" nr 28 z lipca 1989 r., s. 1-2.
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania 1994 R.62 Nr3/4 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.