"BIULE1YN INFORMACYJNY STUDENTÓW" i "PODAJ DALEJ" - czasopisma Niezależnego Zrzeszenia Studentów w Poznaniu" PRZEMYSŁAW ZWIERNIK Wstęp Wśród podziemnych pism wydawanych w Poznaniu po wprowadzeniu stanu wojennego, znajdowały się również czasopisma redagowane przez studentów poznańskich uczelni. Dwa z nich - "Biuletyn Informacyjny Studentów" i "Podaj dalej" - były najdłużej ukazującymi się pismami studenckimi w naszym mieście, a zarazem pełniły rolę oficjalnych organów podziemnego Niezależnego Zrzeszenia Studentów. "BIS. Biuletyn Informacyjny Studentów". 1982-1984 Historia "Biuletynu Informacyjnego Studentów" łączy się z działalnością podziemnego Międzyuczelnianego Komitetu Protestacyjnego Niezależnego Zrzeszenia Studentów (MKP NZS), który był kontynuacją legalnej działalności NZS-u sprzed 13 grudnia 1981 roku. Związek z tą strukturą podkreślony został przyjęciem od nr 8 podtytułu: "Pismo Międzyuczelnianego Komitetu Protestacyjnego Niezależnego Zrzeszenia Studentów", a redaktorzy "BIS-a" byli równocześnie przedstawicielami swych uczelni w MKP NZS. Przez cały okres ukazywania się pisma redagowaniem "BIS-a" zajmowali się: Kajetan Koprowiak, student Akademii Wychowania Fizycznego (AWF) w latach 1980-1985, przed wprowadzeniem stanu wojennego wiceprzewodniczący NZS AWF oraz Wojciech Putz, student Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza (UAM) w latach 1980-1985, przed wprowadzeniem stanu wojennego redaktor niezależnego pisma "Wprost". Przemysław Zwiernik W skład podziemnej reprezentacji poznańskiego NZS-u wchodzili również: Andrzej Grudziński, student Akademii Ekonomicznej (AE), przed wprowadzeniem stanu wojennego członek Komisji Uczelnianej NZS AE ; Andrzej Nowotny, student Akademii Rolniczej (AR) w latach 1980-1985, przed wprowadzeniem stanu wojennego przewodniczący NZS AR; Mieczysław Prause, przedstawiciel Politechniki Poznańskiej (PP), w MKP NZS do chwili tragicznej śmierci we wrześniu 1983 roku; Sławomir Smól, student Akademii Medycznej (AM) w latach 1978-1984, przed wprowadzeniem stanu wojennego przewodniczący NZS AM; Łukasz Zalewski, student Akademii Rolniczej w latach 1981-1986, w MKP NZS czasowo od lutego 1983 roku do aresztowania w maju 1983 roku; Mariusz Zemer, student AM w latach 1977-1983, w pracach MKP NZS uczestniczył czasowo w 1982 roku jako przedstawiciel NZS AM. W spotkaniach podziemnego NZS-u brali również sporadycznie udział reprezentanci NZS-u z Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej (PWSM) i Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych (PWSSP)l. Początki tej podziemnej struktury sięgają grudnia 1981 roku. Po raz pierwszy przedstawiciele AR, AWF, PP i UAM spotkali się w mieszkaniu Kajetana Koprowiaka przy ul. Ułańskiej 10, natomiast pierwszy numer "BIS-a" ukazał się z datą 1 lutego 1982 r. 2 Materiały poligraficzne niezbędne do prowadzenia działalności wydawniczej pochodziły głównie z zapasów zgromadzonych przez NZS przed 13 grudnia 1981 roku. Zostały one zabrane z poznańskich uczelni i ukryte w pierwszych dniach stanu wojennego. Najczęściej zabezpieczano wtedy papier i woskówki, na przykład z siedziby Zrzeszenia na AM zabrano ok. 50 woskówek i duże ilości papieru, który przez pierwsze tygodnie stanu wojennego ukrywano w pokojach studentów w akademiku "Eskulap".3 Woskówki i papier studenci wynieśli także z siedzib NZS-u na AR i AWF, skąd pochodziło również około 30 000 zł zebranych w czasie studenckiego strajku zakończonego w dniu 13 grudnia 1981 roku. W późniejszym okresie pieniądze pochodziły głównie ze składek czytelników, odnotowywanych na bieżąco w piśmie, a papier kupowano w sklepach. W tym celu organizowano kilkuosobowe zespoły, które kupowały papier w małych ilościach ze względu na jego reglamentację.4 Materiały poligraficzne przechowywano w zorganizowanych w tym celu magazynach. Na przykład w mieszkaniu Mariusza Malinowskiego na Osiedlu Kosmonautów 10 ukryto farbę i woskówki, natomiast papier u Małgorzaty J ędryczki na ul. Błękitnej 14. 5 Poszczególne numery "BIS-a" przygotowywane przez Kajetana Koprowiaka i Wojciecha Putza, redagowano w oparciu o informacje przekazywane przez członków MKP NZS z poszczególnych uczelni, zazwyczaj w czasie spotkań organizacyjnych. Ponadto wykorzystywano wiadomości zawarte w podziemnych gazetkach z innych regionów, a także informacje przekazywane "szeptaną propagandą". W piśmie publikowano również apele i oświadczenia MKP NZS oraz innych podziemnych struktur. 6 Po zredagowaniu każdego numeru biuletynu, zapisane przez jednego z redaktorów woskówki przekazywano do drukarni. 7 SSmm S SSSS BUJIEfXH INPaHMACIJHY sroTENTÓWSi- S5 E I S" £=£== S= S = I = Międzyuczelniany Komitat S= \ SS .'. "'V Łf m SI== U5=*S Bcoitestycyjny Niezależnego =5 Afjf / s.. S= 5 SS a 52 Zrsee:zen. ta etitóentów '4--- ,Ł= <.* = _ TS =£== SS _ =%SSś_Pooiań,2«IAj.S3_ _ _ni?«r_?5 2?" _ J =j ,,'f2?. _.srsI= W konflikcie miedzy włada* a ludrtn raci« ira za-.ireue l'id-Js2 ,>awc*: S_ Większość prac drukarskich wykonywały dwa zespoły zorganizowane przez Małgorzatę Jędryczkę w początkach istnienia pisma. Obie grupy nie znały się wzajemnie i żadna z tych osób nie uczestniczyła w innej działalności konspiracyjnej. W skład obu zespołów drukujących pismo - oprócz Małgorzaty Jędryczki - wchodziły następujące osoby: Alicja Kołodziejczak i Bogdan Kołodziejczak, którzy powielali "BIS-a" w mieszkaniu przy ul. Łady l i i jeden raz, wspólnie z Dariuszem Gumiennym, przy ul. Wronieckiej 18. Drugi zespół tworzyli natomiast: Aleksandra Nawrocka i Paweł Nawrocki, a pismo drukowano przy ul. Wenedów 6. Poszczególne numery "BIS-a", zespoły te powielały . . 8 zawsze zamIennIe. Pismo drukowane było również w innych miejscach, na początku jego istnienia drukarnia znajdowała się przy ul. Czechowskiej 7, gdzie drukarzami byli: Andrzej N owotny i Jerzy Strzyż; wiosną 1982 r. Wiesław Polakiewicz drukował "BIS-a" w mieszkaniach przy ul. Gostyńskiej i Sowińskiego; od października 1982 r. do lutego 1983 r. drukarnia mieściła się przy ul. Ownickiej 20, a drukiem zajmowali się: Andrzej N owotny, Wiesław Polakiewicz i Łukasz Zalewski. W drukarni tej powielono również, każdorazowo w ilości 500 egz., trzy numery Miesięcznika Studenckiego" Głosy", redagowanego przez studen - ta AE, Wiesława Polakiewicza. Drukarnia ta funkcjonowała wtedy pod nazwą: "Tajna Drukarnia Wojenna im. Ofiar "błędów i wypaczeń". Zaznaczano to za każdym razem w czasopiśmie "Głosy". 9 W maju 1982 r. jeden numer "BIS-a" wydrukowany został przez studentów PP, co było efektem kontaktów z Akademickim Ruchem Oporu (ARO)lO, a w czerwcu 1982 roku dwa razy pismo wydrukowali: Kajetan Koprowiak i Wojciech Putz, w mieszkaniu przy ul. Kanałowej l. n Natomiast ostatnie numery pisma powielane były przez Andrzeja N owotnego na ul. Białogardzkiej 8. "Biuletyn Informacyjny Studentów" drukowany był metodą odmienną od powszechnie stosowanych w podziemnych drukarniach. Technika ta przedstawiała się następująco: nasączona farbą flanela położona była na szybie, na flaneli leżała zapisana woskówka, na nią kładziono kartkę papieru przeznaczoną do zadrukowania i przy pomocy wałka odbijano zapisany na matrycy tekst. Metoda ta pozwalała na powielanie "BIS-a" - w zależności od wytrzymałości woskówki - w nakładzie od 2000 do 3000 sztuk. 12 Gotowe egzemplarze pisma, przygotowywano do rozpowszechnienia w drukarni, gdzie pakowano je w paczki przeznaczone dla poszczególnych odbiorCÓW. 13 Większą część nakładu "BIS-a" kolportowano na poznańskich uczelniach, poprzez struktury podziemnego NZS-u. Przemysław Zwiernik Na Akademii Ekonomicznej kolportowano od 300 do 400 egz. "BIS-a", pozostawiając go początkowo najczęściej w miejscach publicznych, na przykład w sali wykładowej przed zajęciami. W okresie późniejszym przekazywano poszczególne egzemplarze "z rąk do rąk", a jedną z osób zajmujących się kolportażem na tej uczelni była Anna Kabat. Natomiast na AM większość egzemplarzy pisma rozprowadzano w akademiku "Eskulap", gdzie organizatorem kolportażu był Jakub Pietrzak,14 podobnie na AWF, większa część "BIS-a" rozprowadzana była w akademiku tej uczelni, w ten sposób, że kolporter pozostawiał pojedyncze egzemplarze każdego numeru pod wycieraczkami, które znajdowały się przy pokojach studentów. 15 Na UAM najwięcej egzemplarzy rozprowadzano na Wydziale Prawa i Administracji (WPiA), na Wydziale Biologii i N auki o Ziemi (BiNOZ), gdzie pismo kolportował Zbigniew Burkietowicz, a po ukonstytuowaniu się Konwentu Samorządu Studentów UAM, "BIS" rozprowadzano również poprzez jego struktury. Łącznikiem między Samorządem a MKP NZS był Maciej Dybowski - jeden z kolporterów "BIS-a" na WPiA UAM. 16 Na AR głównym organizatorem kolportażu był Łukasz Zalewski, student Wydziału Rolnego. Na uczelni tej rozprowadzano każdorazowo od 500 do 600 egz. pisma, a kolporterami byli tam również: na Wydziale Leśnym Roman Wróbel, na Wydziale Technologii Drewna Adam Żuraw, a wśród pracowników naukowych, "BIS-a" rozprowadzał Paweł Urbański. Punkt kolportażowy wydawnictw podziemnych znajdował się także u księdza Tomasza lIskiego w parafii p. w. św. Stanisława Kostki, gdzie mieściło się duszpasterstwo akademickie. Poza tym pismo rozpowszechniane było też wśród studentów AR zamieszkałych w akademikach. Jednak systemu kolportażowego "BIS-a" nie można rozpatrywać jako odrębnej struktury, gdyż równocześnie rozprowadzano inne pisma i wydawnictwa podziemne. Na przykład na AR kolporterzy rozprowadzali pismo jednocześnie z takimi periodykami jak "Biuletyn Łódzki" czy "Obserwator Wielkopolski", a mieszkanie Łukasza Zalewskiego przy ul. Niestachowskiej 1/14 było jednym z punktów kolportażowych "Obserwatora", różnych pism i ulotek oraz punktem "przerzutowym" materiałów poligraficznych. Z działaniami przeciwko kolporterom "Obserwatora Wielkopolskiego" wiążą się aresztowania przeprowadzone w dniu 23 maja 1983 roku, w trakcie których zatrzymano Łukasza Zalewskiego - w tym czasie przedstawiciela NZS AR w MKP NZS; studentów AR: Stanisława Karpińskiego, Mariusza Szymankiewicza, Eugeniusza Wencka; członka redakcji "Obserwatora" Ryszarda Czaparę i pracownika Zakładów Systemów Automatyki "Meramont" - Andrzeja Srecha. W tym dniu przeprowadzono również rewizje u innych kolporterów" Obserwatora Wielkopolskiego". 17 Zatrzymania te można wiązać ze zintensyfikowanymi od kwietnia 1983 r. działaniami, które zmierzały "do zatrzYmania awanturniczYch działaczY podziemnych struktur "Solidarności" oraz zlikwidowania nielegalnego zaplecza poligraficznego jakim dysponujq"}& Przejawy prowadzonej inwigilacji były zauważalne przed dokonanymi aresztowaniami 19, a dzień 23 maja 1983 roku nie został wybrany przypadkowo, bowiem Służba Bezpieczeństwa posiadała informację, że "kolejna partia nielegalnych wydawnictw (...) zostanie dostarczona w dniu 23 maja br. w godzinach popołudniowych". Znano ponadto hasła, którymi posługiwali się "dostarczający, przyjmujący i odbierający nielegalnq literaturę w ramach konspiracyjnej działalności". Rewizję w mieszkaniu Łukasza Zalewskiego rozpoczęto ok. godz. 19.30, a o 22.45 osadzono go w areszcie. 20 Początkowo przebywał on w areszcie milicyjnym na Alejach Marcinkowskiego, skąd po 48 godzinach przewieziony został do Aresztu Śledczego na ul. Młyńskiej.21 Wszyscy zatrzymani w tej sprawie, zwolnieni zostali na mocy lipcowej amnestii, w dniu 25 lipca 1983 roku. 22 Charakterystyczną cechą kolportażu bibuły w środowisku akademickim, w tym również "BIS-a", był fakt, że znaczną jej część rozpowszechniano wśród studentów tego samego roku. Spowodowane to było tym, iż studenci tego samego rocznika najlepiej się znali. Można było również dostrzec, że kolejne roczniki podejmujące studia, coraz mniej angażowały się w działalność konspiracyjną.23 W ocenie Wojciecha Putza działalność MKP NZS obejmowała ok. 60% studentów, którzy przed wprowadzeniem stanu wojennego należeli w Poznaniu do NZS-u. Fakt ten spowodował, że tak dużą ilość pisma można było kolportować na poznańskich uczelniach. 24 Biuletyn próbowano również dostarczać do innych podziemnych organizacji studenckich działających w Poznaniu, z którymi członkowie MKP NZS poszukiwali kontaktu w pierwszych miesiącach stanu wojennego. Stałą współpracę nawiązano z Markiem Niewiadomskim, przedstawicielem działającej na UAM w 1982 r. Narodowej Organizacji Wyzwoleńczej "Lechia", który kilka razy brał udział w spotkaniach MKP NZS. Poszukiwano również kontaktów z działającym na PP Akademickim Ruchem Oporu. Pośrednikiem w tych kontaktach był Krzysztof Skowera,25 a w maju 1982 roku doszło również do spotkania między osobami z MKP NZS, a Wojciechem Skorupskim, jednym z trzech szefów ARO. Na spotkaniu tym omawiano kwestię współpracy między tymi organizacjami w zakresie wymiany ulotek i biuletynów, uzgodniono również wydrukowanie przez studentów PP jednego numeru "BIS-a". 26 Współpraca z ARO nie nabrała jednak szerszego zasięgu. Być może wynikało to z faktu, iż sytuacja podziemia studenckiego na PP w 1982 r. ukształtowała się w sposób odmienny niż na innych poznańskich uczelniach. 27 Stały kontakt MKP NZS utrzymywał też, za pośrednictwem Zbigniewa Burkietowicza i Katarzyny Lubicz-Chojnowskiej, z redakcją "Solidarnych" i Tymczasowym Zarządem Regionu (TZR) NSZZ "Solidarność" Wielkopolska. 28 Trzeba również dodać, że egzemplarze "BIS-a" docierały do środowisk pracowniczych, np. poprzez punkty kolportażowe mieszczące się przy ul. Sokoła i Wołyńskiej.29 Wiadomo także o kolportażu pisma wśród pracowników HCP - biuletyn dostarczał tam Sławomir Lewandowski, Wiepofamy i Centry. 30 Wydawanie "BIS-a" zakończyło się niemal równocześnie z zanikiem działalności MKP NZS jako struktury organizacyjnej, co nastąpiło wiosną 1984 roku. Już w 1983 r. pismo ukazywało się coraz rzadziej, przekształcając się pod koniec roku w miesięcznik o charakterze kulturalnym. Zjawisko spadku aktywności działań opozycyjnych było jednak charakterystyczne wtedy dla całego Przemysław Zwiernik podziemia. Odbywało się coraz mniej demonstracji i strajków, a w konsekwencji było coraz mniej informacji, które można by zamieszczać na łamach pisma. Ponadto większość studentów działających w NZS-ie zaangażowała się w prace samorządów. Początkowo MKP NZS stał na stanowisku, aby nie angażować się w legalną działalność, jednak w miarę upływu czasu przeważył pogląd o potrzebie opanowania struktur samorządowych i niedopuszczenie, aby Socjalistyczny Związek Studentów Polskich sprawował nad nimi kontrolę. Wybory do samorządów studenckich na poszczególnych uczelniach ujawniły rzeczywiste poparcie jakim w środowisku studentów cieszyły się osoby działające w NZS-ie. 31 Legalna działalność samorządów jednak spowodowała, że sporo wiadomości można było wywieszać jawnie na tablicach ogłoszeń i w ten sposób informować studentów o wielu wydarzeniach, bez potrzeby publikowania ich w prasie podziemnej. 32 W 1983 roku MKP NZS coraz bardziej rozwijał działalność kolporterską literatury wydawanej poza cenzurą. Książki sprowadzano wtedy z innych regionów, głównie z Warszawy, Wrocławia, Krakowa i Szczecina. W konsekwencji MKP NZS przekształcił się w 1984 roku w strukturę kolportażową, przestając pełnić rolę organu koordynującego podziemną działalność na poznańskich uczelniach. Kolportaż niezależnych wydawnictw stał się około połowy lat 80-tych najbardziej widoczną formą podziemnej działalności, a istniejące na poznańskich uczelniach siatki kolportażowe w wystarczającym stopniu zaopatrywały studentów w wydawnictwa niezależne. 33 "Podaj dalej". 1986-1989 W dniu 25 lipca 1985 roku znowelizowana została ustawa o Szkolnictwie Wyższym, na mocy której odebrano samorządom prawo do współdecydowania o losach uczelni. Samorządy poddano kontroli władz rektorskich i ministerialnych przez umożliwienie im uchylania uchwał oraz zawieszanie i rozwiązywanie organów samorządu. 34 Środowiska akademickie znalazły się w nowej sytuacji politycznej, bowiem przestała istnieć legalna organizacja, w której mogli działać studenci o poglądach odmiennych niż oficjalnie akceptowane przez władze. Niezależna działalność polityczna na wyższych uczelniach powoli zaczęła przyjmować formy organizacji podziemnych, nie ograniczając się tylko do kolportowania literatury wydawanej poza cenzurą. Pierwszą podziemną inicjatywą prasową na poznańskich uczelniach po "okresie samorządowym" była koncepcja powołania do życia niezależnego periodyku zatytułowanego "Biuletyn SKS". W swej nazwie nawiązywał on do inicjatyw sprzed sierpnia 1980 roku, do działających w wielu ośrodkach akademickich, Studenckich Komitetów Solidarności. 35 Zespół redakcyjny "Biuletynu SKS" stanowili: Przemysław Bielicki, Maciej Celichowski, Mariusz Czarnecki, Andrzej Radke i Jacek Żak. Inicjatywa ta zakończyła się na etapie zredagowania pierwszego numeru i przygotowania gofe&f dale @ .r*«««e. J fi l e s *U