Laureaci Nagród

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony problematyce współczesnego Poznania 1982.07/12 R.50 Nr3/4

Czas czytania: ok. 89 min.

LAUREACI NAGROD WOJEWODZTW A P02tNAŃSiKlEGO W DZIEDZINIE UPOWSZECHNIANIA KULTURY ZA ROK 1978

Część pierwsza

W dniu 20 lipca 19'79 . w 'S,ali ,odrodzenia iRatusza ,PonańsIDiego zostały wręczone NaigJwdy Województwa POZ!IJJańlskieg,o 'W odz,iedZ'inłe iUpow.swchnli,ania 'IDUltury za r.Qlk 1978.

OtT'zy:mali je:

NAGRODY INDyWIDUAuNE

Czesław B a r ,a n e k - prezes zarządu Chóru Mieszanego "Halka" w Dusznikach Wlkp.

Hem:ryk ił a g e I - 'rzeźbiarz, twór,ca ludowy Tadeusz J a n u s z - wkedyrektor Wydiału KuUmy i 'S;ctuki Uzędu Wo}ewódzkIegO' Jadwiga Ka lis z,e,w.s.k,a - .kierow'1i'k Katedry I:nstruiInentów Smyczkowych i Kameml'jj3tyki PańsJtwowej Wyżs'zej ,SzkO'ły M:uzyc':zmej Leszek K 'a s t e c Ik -i - a.rtysta-lPlalsty,k Edwin K o w a i} s 'k 'i - dy,rygent o:r:kie.Sltry Państwo<Wej O,pery im. StanliJSła:w,a MO'nius,zkj Stanisław I< u b i ak - dyn)dO'r Biblioteki Głównej oraz Instytutu BibliO'tekarstwa i Inlfor:macj'i Naukowej Un1'wĘ'rsy,tetu lim. Aidama M'i'ckieW!cza Kazimierz M a t y s e k - dyrektO'r Miej Im-GminnegO' OśrO'dka Kultury w Kostrzy:ruie Wlkp.

Ma,dan O r ł Q ń - lite[iat Tadeusz P e k s a - zastępca dyrektO'ra PaństwO'wej Opery im. Stanisława MO'niuszki Urszula ,p l e w k a - S c h 'fi i id t - alI'tysita....plasltyk WO'joiech W i e c z IQ r ,k >i e w i c z - dY:H!kJtor :Rozmańskiego Teatru LaIIDi .Akto:ra "Marc,inek" Andrzej Z e y 1 a n d - l,iterat

NagrO'da MłO'dych

Henry.k W d II' e d ,a - wyd1Jo c .vawoa wiOśrodku SzkO'linO'-,WychowaW!c'zym d1a [)zieci N!'ewidomYlc.h w Ow,ińska,ch

Lauread Nagród

NAGRODY ZESPIOŁOWE

Zespół drukarzy EnzlI1Jańskich Zakładów Grad'dc,zny,ch im. ilVlaTciJl1Ia K'asprza,la w .składzie: Zygmunt C h e ł m i n ia k, Tadeusz H a r e m za, Andrzej Kra w i e c, Ireneusz M u s i a ł, Marian P r z y b Y l s k i, Kazimierz S k r z y p c z a k, Eugeniusz Ś wi ą t k o w s k i i Zdzisław W roń s k i Kolegium redakcyjne "Głosu Wielkopolskiego" w składzie: Eugeniusz C o f t a, Marian Flejsierowicz, Tadeusz Kaczmarek, Kazimierz Marcinko-ws k i, Wiesław P o r z y c k i i Zbilut Sęk

Miejska BibHoItekla Publiczna im. Edwarda Ra,czyń:s]<iiego S[>oł€lcz.nc Ogni,S<koa Ar:tystyczne w P,OtZnandu , Młodzieżowa Orkiestra Dęta Huty Szkla "WaTta" w Sierakowie KónnJickie T.o:wairzy:sltwo KuLtur.alTIle

N a g T (I d Y tD oz i e 1!1 n i k'a .r s k ,i e limo M a r c 'i n a K a s p l!' Z a k a TadeU\sz K a c z m a T e 'k -- lSek:re'trnrz Tedakcji "Głosu W'ieIlmpolskLego" HietnlI'y:k K o !l1 i e c z n y - .zalS1ępca lI'edalktom ;naczelnego lPozl!1JańsllcitegJo ośrodka t,e1ewtiJzyj.nego

Nagroda Młodych Rady WOjewódzkiej Federacji Socjalistycznych- Związków Młodzieży POlskiej AI1Iclrzf\j N i c z y p e.r o w i IC -z {"Go3IZleta Z'aJChodnia")

NAGRODY ZESPOŁOiWE KOLEGIUJM REDAiKCY:JiNE "GŁOSU 'WIiELKOPOLSK:IEGO" w S'kładzILe: EugoffiJliusz Cofta, M,a:dan F1llejSlierawiioz, Tadeusz lKaC'zn'IleJrek, Kazimierz MiarlC'inkoaw1ski, \VLesła;w Porzyc'kti d 'bi!iult Sęk

Kolegium redakcYjne działając zar6wno na łamach dziennika, jak i ,osobiście - dzięki aktywnej przynależności do szeregu ocganizacji politycznych, społecznycl1. i kulturalnych - prowadziło konsekwentną pOlitykę w dziedzinie upowszechniania czytelnictwa i rozwijania świadomości społecznej wśr6d odbiorc6w. Dzięki działalności Kolegium

..Głosu Wielkopolskiego" zanotowano w latach poprzedzających, a zwłaszcza w roku 1978, poważne osiągnięcia liczące się w og61nym dorobku wojew6dztwa poznańskiego. a znajdujące wyraz w pUblikacjach, cyklach pUblicystycznych oraz licznych akcjach dziennikarskich. Działania Kolegium m. in. wspomagały cenne inicjatywy społeczne.

Ko,RIC:IE TOWAiRZYSTWO KULTURALNE

Od momentu powstania (1975) Towarzystwo prowadziło r6żnorodną w treści i formie działalność kulturalną. Organizowało wieczory literacko-muzyczne, koncerty muzyczne, spotkania autorskie, wieczory poezji, wystawy dzieł plastycznych. Organizowano r6wnież sje naukowe, a w związku z nimi rozwinęła się działalność wydawnicza. Ukazała się m. in. pUblikacja Czy Kórnik ma tylko 550 lat? (z okązji rocznicy uzyskania praw miejskich). Obok imprez klubowych na

uwagę zasługuje zorganizowana przez Towarzystwo manifestacja patriotyczna z okazji 60 rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego 191811919, a także "Swięto kwitnącej magnolii", kt6re zdobyło sobie trwałą pozycję w wojew6dzkim kalendarzu imprez oraz zyskało uznanie gości i mieszkańc6w Kórnika. Godne podkreślenia są wysiłki K6rnic:' kiego Towarzystwa Kulturalnego na rzecz ochrony miejscowych zabytk6w i podnoszenia wyglądu estetycznego miasta.

89'

MIEJSKA BIBLIOTEKA PUBLICZNA 1M. EDWARDA RACZYNSKIEGO

Miejska Biblioteka Publiczna im. Edwarda Raczyńskiego jest najstarszą biblioteką publiczną w Wielkopolsce. Istnieje ponad sto pięćdziesiąt lat. Biblioteka posiada 54 filie . i 130 punkJtów bIbliotecznych; obsługuje rocznie ponad !L17000 czytelnik6w, udostępniając im 3800 000 wolumin6w. Corocznie organizuje się ok. dw6ch tysu:cy imprez, w których uczestniczy kilkadziesiąt tysięcy czytelnik6w.

Liczby te najlepiej dokumentują, jak dużą rolę odgrywa ta instytucja w życiu naszego' społeczeństwa. Ogromnymi osiągnięciami. może poszczycić si jej służba informacyjna, zaspokajająca potrzeby wielu użytkownik6w. Ze zbior6w naukowych Biblioteki korzystają czytelnicy ze wszystkich region6w kraju, a nawet z zagranicy.

Mł.Q!nZIEżOWA ORKJES"£RA DĘTA HUTY SZKŁA "WA<RTA" WSIERAKOWIE

Tradycje Młodzieżowej Orkiestry Dtej sigają roku 1927. Zesp6ł osiągnął wysoki poziom artystyczny i należy do najlepszych w Wielkopolsce, czego wyrazem były koncerty w telewizji oraz nagrania radiowe. W trosce o dalszy jego rozw6j, powstała w 1976 r. 'Szk6łka Instrumentów Muzycznych,jako zaplecze dla orkiestry oraz bodziec dla rozwijania zainteresowań muzycznych wśr6d! młodzieży lSierakowa. Orkiestra często koncertuje w Wielkopolsce, a także poza granicami kraju (Czechosłowacja, Francja). Zdobyła wiele nagród i wyr6żnień na ogólnopolskich przeglądach i festiwalach.

SPOŁECZNE OGNISKO AiRTYSTYCZNE W ,pOZNANIU

Ognisko powstało ponad dwadzieścia pięć lat temu i od 'tego czasu stwarza szeroKie warunki do społecznej działalności na rzecz kształcenia muzycznego dzieci i młodzieży. O wysokim poziomie artystycznego kształcenia świadczyć może np. fakt, że uczniowie Ogniska brali udział w nagraniach chóru dzieci do filmu Zagubione uczucia oraz w. _cyklu audycji radiowych. Ognisko, dzikisystematycznej pracy pedagog6w, zyskałO' rangę plac6wki szkolnictwa artystycznego" jako plac6wki rozwijającej zainteresowania artystyczne utalentowanej młodzieży i przygotowującej dzieci i młodzież do nauki w państwowym szkolnictwie artystycznym I i II stopnia. Wielu absolwentów Ogniska pracuje z pełnym zamiłowaniem i dobrymi wynikami w amatorskim ruchu artystycznym..

ZESPOŁ DRUKARZY POZNAŃSKICH ZAKŁADOW GRAFICZNYCH IM. MARCINA KASPRZAKA

W składzie: Zygmunt Chełminiak, Zdzisław Wrońsk i, Ireneusz Musiał, Kazimierz Skrzypczak, Marian Przybylski, Tadeusz Haremza, Andrzej Krawiec, Eugeniusz Świątkowski.

Zespół ten może poszczycić si znacznymi osiągniciami edytorskimi. Dziki jego pracy ukazało się wiele wspaniałych dzieł, kt6

rych sposób wykonania i walory wydawnicze zyskały sobie powszechne uznanie.

NAGRODY INDYWIDUALNE

EDWIN KOWALSKI

Urodził się w dniu 6 marca 1914 r. w Berlinie, w rodzinie polkiego kupca Jana Kowalskiego i jego żony Józef y z Pabiszczaków.. Pod koniec I wojny światowej rodzina Kowalskich wróciła do Poznania, gdzie

ojciec Edwina znalazł prac w firmie Kantorowicza. Edwin uczęszczał najpierw kilka lat do Fzkoły podstawowej, a od 1925 r. do Gimnazjum im.' Adama Mickiewicza, gdzie zdał egzamin maturalny (,1932).

Laureaci Nagród

::........ .,.

Od dzieciństwa zdradzał zamiłowanie do muzykowania. Uczył się gry na skrzypcach i fortepianie. Jako gimnazjalista zapisał się dO Państwowego Konserwatorium Muzycznego, gdzie uczył się w klasie organowej Józefa Pawlaka, a póżniej fortepianu Wacława Lewandowskiego. Wyl{ształcony już pianista powziął postanowienie poświęcenia się dyrygenturze. W tym celu studiował teorię specjalną u prof. !Stanisława Wiecqowicza, a natępnie przeszedł do klasy dYTyt.entury prof Władysława Raczkowskiego, którą ukoftczyŁ w 1939 r. W latach okupacji hitlerowskiej tułał się początkowo jako pianista kawiarniany po różnych lokalach pod zarządem okupanta zaś pod koniec 1942 r. został skierowany do pracy w niemieckim teatrze operowym jako statysta a póżniej korepetytor. Kiedy gmach opery został w 1944 r. zamknięty. Edwin Kowalski i inni Polacy skierowani zostali do pracy w fabryce zbrojeniowej w Czerwonaku. W dniu 9 marca 1945 r., na propozycję Zygmunta Wojciechowskiego, Edwin Kowalski objął stanowisko kapelmistrza, który pomagał dyrektorowi w przygotowaniu reper_o tuaru. Na początek przygotował solidnie chór do opery Karola Kurpińskiego Krakowiacy i Górale, której premiera w dniu 2 . <:zerwca 1945 r. była początkiem życia operowego w Polsce. Sam zresztą poprowadził siódme przedstawienie tej opery. Edwin Kowalski pomagał przy realizacji takich dzieł operowych i baletowych, jak: Giuseppe Verdiego Rigoletto, Gioac.chino Rossinicgo Cyrulik sewilski, Franciszka Lehara Wesota wdówka, Stanisława Moniuszki Stroszny dwór, Giacomo Puq::iniego Cyganeria, Charlesa Gounoda Faust, ł"ra.nciszka Lehara Kraina uśmiechu, Jana Straussa Zemsta nietoperza, StaniSława Moniuszki

Hrabina, Piotra Mascagniego Rycerskość wieśniacza, Ruggiero LeoncavaUa Pajace, Giuseppe Verdiego Aida, Bedticha Smetany Sprzedona narzeczona. Operami tymi taKze dyrygował, podobnie jak wykonaniem utworów baletowych, poczynając od Wieczoru baletowego {6 IV 1946), w którym tańczyli znakomita Barbara Bittnerówna i jej partner Jerzy Kapliński. Uwieńczeniem pierwszego okresu' 71Poznańskiego" Edwina Kowalskiego była premiera operetki Oskara Nedbala Winobranie (24 I 1947), której pierwsze wystawienie w poznaniu przygotował przY współpracy reżyserskiej Tadeusza Cnmielewskiego i choreograficznej Jerzego Kaplińskiego. Z dnicm l stycznia 1948 r. Edwin Kowalski objął stanowisko kapelmistrza Opery Sląskiej w Bytomiu za dyrekcji Stefana Beliny-Skupiewskiego. W ciągu ięciu lat pracy na Sląsku opanował praktycznie wielki repertuar i znacznie udoskonalił swój warsztat dyrygencki. Repertuar tea,tru bytomskiego wzbogacił się dzięki Edwinowi Kowalskiemu o kilka nowych dzieł operowych. Przygotował premiery: Rusatki Aleksandra Dargomy.i:skłego (27 XI 1951), Fontanny Bachczysaraju Borisa Asafiewa, Kopciuszka Sergiusza Prokofiewa, Opowieści Hoffmanna Jacqucsa Offenbacha (3 XII 1949) i prawykonanie opery Witolda RUdzińskiego Janko Muzykant (20 czerwca 1953 r.) w.edług lIloweli Henryka Sienkiewicza, do której libretto napisali Tadeusz Borowski i Stanisław Wygodzki. Niebywałe wydarzenie miało miejsce, kiedy Jerzy Silich, wówczas dyrektor Opery Bj.tomskiej, który przygotował to przedstawienie, zaniemógł "V momencie, kiedy odwołanie uroczystego przedstawienia opery Faust Charlesa Gounoda było nIemożliwe, podoonie jak sprowadzenie zastępcy z Warszawy lub Poznania. wówczas Edwin Kowalski stanął, niemal bez próby, przy pulpicie dyrygenckim i poprowadził przedstawienie ku uznaniu recenzentów i zespołu operowcgo. Walerian Bierdiajew nakłonił glośnego już kapelmistrza do powrotu do Poznania 1 l 195;1 r.), jednakże. warunki dawały tu mniej miejsca przy dyrygenckim pulpicie. Zniecierpli wiony przeni6..ł się z dniem l pażdziernika 1954 r. do pracy w Operze Wrocławskiej, będącej pod dyrekcją Jerzego Silicha. Były to trzy wielkie sezony - Edwin Kowalski, dyrygując kilkanaście razy w miesiącu, wnrowadził nadto do polskiego repertuaru Rusałkę Antonina Dvotaka i balet Rajmonda Aleksandra Głazunowa. Nadto przygotował premiery oper .budomira Różycldego Eros i Psyche, Piotra Rytla Ijola, Stanisława Moniuszki Verbum nobile i kilka w2Jnowień, a wśród nich Eugemusza oniegina Piotra Czajkowskiego.

W roku 1957 Edwin Kowalski powrócił na 'stałe do Poznania i z dniem 1 września przystąpił do pracy w Teatrze Wielkim, która (chociaż jest od 1980 r. na zasłużonej emeryt\lTZ'e) trwa po dzień dzisiejszy. Dyrygent dysponuje olbrzymim repertuarem siedemdziesięciu dwu dzieł operoch i operetkowych oraz piętnastu baletów. Przygotował muzycznie dwadzieścia OSIem premier, w tym pierwsze wyk-onanie opery komicznej jugosłowiańskiego kompozytora Jakova Gotovaca Ero der Schelm w Teatrze Muzycznym w G6rlitz w Niemieckiej Republice Demokratycznej '(24 HI 1974). Edwin Kowalski dyrygował gościnnie zagranicą: w RumuniI - podczas Światowego Festiwalu Młodzieży Demokratycznej w Bukareszcie 1953), gdzie zespół Opery Śląskiej przedstawił m. in. Złotą kaczkę Jana Maklakiewicza, oraz w latach 1966 i 1969 w operze w Timisoarze, gdzie dyrygował wykonaniem przedstawień Łucji z Lammermoor Gaetano Donizełti'ego, a także Aidy, Ri.goletta i Trubadura Giuseppe Verdiego (partie titułowe śpiewali Antonina Kawecka, Krystyna Pakulska, Albin Fechner i StanLław Romańsk,i); w Bułgarii - w Pł-owdiw poprowadził w 1976 r. przedstawienia Cyganerii Giaccomo Pucciniego i Aidy Giuseppe Verdiego; w Czchosłowacji - w Liberec (1955) dyrygował przedstawieniem Verbum nobile Stanisława Moniuszki, prezentowanym przez zespół O,pery wrocławskiej; na Węgrzech - W Seget (1977) dyrygował Balem maskowym Giuseppe Verdiego; we Włoszech - zespołem

Teatru Wielkiego, przedstawiając.ym w Genui Ognistego ptaka Igora Strawińskiego (1968), a w Parmie, MOdenie i in. miastach Chowańszczyznę Modesta Musorgskiego (1976).

Znany jest również melomanom Gdańska i Warszawy. W 1949 r., w ramach "Dni Krakowa", na dziedzińcu arkadowym na Wawelu poprowadZ'ił przedstawienie verbum nobile Stanisława Moniuszki i baletu Piotra Perkowskiego Swantewit, w wykonaniu zespolu Opery Śląskiej, a w dwa lata póżniej dyrygował koncertem muzyki o >erowej w wykonaniu orkiestry Filharmonii Krakowskiej. Orkiestrą Filharmonii Poznańskiej dyrygował m. in. na V Poznańskiej Wiośnie Muzycznej (1965).

Jako stypendysta rządu węgierskiego doskonalił swój warsz,tat twórczy w Budapeszcie (1950) u Erika Kleibera i Otto Klemperer3, zaŚ W 1958 T. w Moskwie - u dyrektora Filharmonii Moskiewskiej i Konserwatorium Mikołaja Anosowa. W latach 1963 - 1965 był wykładowcą na Wydziale HI Wokalnym poznańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej. W roku 1948 zawarł związek małżeński z Heleną Czaplicką.

W uznaniu zasług zawodowych i artystycznych Edwin Kowalski udckorowany został Krzyźem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski f1969), Złotym Krzyżem Zaslllgi. Posiada Odznakę Honorową Miasta Poznania, i "Za zasługi w rozwoju województwa poznańskiego".

REPER'I1UA:R EDW1łNA KOWiAJIJSKoIEGO

Boris Asafiew Fontanna Bachczysaraju Georges Bizet Carmen Fryderyk Chopin Sylfidy (Chopiniana) Piotr Czajkowski Dama pikowa Eugeniusz Oniegin Jezioro łabędzie Aleksander Dargomyżski Rusałka Gaetano Donizetti Don Pasquale Łucja z Lammermoor Antonin Dvota,k Rusałka George Gershwin Blękitna rapsodia Aleksander Głazunow Rajmonda Jakov Gotowac Ero der Sc.lwlm

Charles Gounod Faust Tomasz Kieseweter Porwanie Karol Kurpiński K;akowiacy i Górale Franciszek Lehar Kraina uśmiechu Wesoła wdówka Ruggiero Leoncavallo Pajace Jan Maklakiewicz Złota kaczka Stanisław MoniuszJm Bajka Flis Halka Na kwaterunku Straszny dwór Verbum nobile Wolfgang A. Mozart Uprowadzenie z seraju

Laureaci Nagród

Modest Musorgski Borys Godunow Chowańszczyzna Oskar Nedbal Winobranie Otto Nicolai Wesole kumoszki z Windsoru Jacques Offenbach Opowiect Hoffmanna Carl Orff Mqdra Ignacy Paderewski Manru Piotr Perkowski Swantewit Sergiusz Prokofiew Kopciuszek Giaccomo Puccini Cyganeria Madame Buttcrfly Tosca Turandot Maurice Ravel Dziecko. i czary La 'l1alse Ma mere l'Oye Valses nobles et sentlmentales Gioacchino Rossini Cyrulik sewilski LUdomir Różycki CaSan01)a Eros t Psyche Pan Twardowski

Witold RUdziński Janko Muzykant Piotr Rytel Ijola Antonio Salieri Axur, król Ormus Bedrich 'Smetana Sprzedana narzeczona Jan Strauss Walce Zemsta nietoperza Igor Strawiński Historia :!:olnierza Ognisty ptak Eugen Suchoń Krutniawa Giuseppe Verdi Aida Attila Bal maskowy Don Carlos Otello Rigo letto Travtata Trubadur Richard Wagner Lohengrin Tannhiiuser Tristan i Izolda Carl M. Weber Zaproszenie do tańca Władysław Żeleński Janek

KAZIMIERZ MATYSEKn: .. ,no'. .". .' >".4...

-;..

I _n n_ t ł :; ..oj{

I: .j

Urodził się dnia 16 lutego 1938 r. w Poznaniu, w rodzinie Stanisława Matyska, sekretarza miejskiego w Kostrzynie Wlkp. i jego żony Stanisławy z domu Laudowicz. wcześnie stracił matkę, a w nocy z 13 na 14' września 1939 r. ojciec został zamordowany przez hitle["owców. Szkołę podstawową ukoń-. czył w Kostrzynie po wyzwoleniu kraju, a następnie III Liceum Og6lnokształcące w. Poznaniu. W latach 1956 - 1958 Kazimierz Matysek studi6wał filologię polską na Studium Nauczycielskim. Po jego ukończeniu rozpoczął w 1958 r. pracę w szkolnictwie najpierw w Paczkowie, a potem w Kostrzynie, gdzi był przez trzy lata zastępcą gminnego kierownika szkół. Studiując zaocznie w Wyższej SzJmle Pedagogicznej w Gdańsku, uzyskał w 1967 r. tytuł magistra filologii pol_o skiej. Od 1967 r., kierując Miejskim - a od 1974 r. Miejsko-Gminnym - Ośrodkiem Kultury w Kostrzynie, zmierzał do jego stopniowej rozbudowy. Zorganizował Izbę Muzealną ze zbiorami Świadczącymi o przeszłości i chlubnych tradycjach patriotycznyCh Kostrzyna; rozwinął .artystyczny ruch .amatorski; jest głównym animatorem imprezy regionalnej "Kurdesz Kasztelański"; koreslo

pondentem "Głosu Wielkopolskiego" i "Expressu PoznańskIego" , autorem opracowań i publikacji o Kostrzynie i okolicy. Do ważniejszych publikacji zaliczyć należy: Kalendarium dziejów Kostrzyna (1970); Zarys dziejów Kostrzyna do r. 1918 (1974). (Praca wyóżniona Nagrodą II stopnia w konkursie Polskiego 'Towarzystwa Historycznego na prace naukowe z historii regionalnej); Udział Kostrzyna l okolic w Powstaniu Wielkopolskim (1978); Kostrzyn i okoUce (1978); Strajk szkolny w Kostrzynie W latach 1906 - 1907 (1981).

Kazimierz Matysek jest cenionym działaCZenl społecznym. W latach 1955 - 1970 działał aktywnie w ruchu sportowym i tu.rystyce. Współorganizator budowy pomników ofiar hitleryzmu i Powstańców Wielkopolskich 1918/1919 w Kostrzynie. Czlonek Zarządu Wielkopolskiego Towanystwa Kulturalnego. Od 1962 r. je'st radnym Rady Narodow<!J w Kostrzynie, przewodniczącym Komisji Oświaty i Kultury oraz członkiem Prezydium Rady. Od .1976 r. pełni funkcj przewodniczącego Miejsko-Gminnego Komitetu Frontu Jedności Narodu. Do szereg6w Polskie) Zjednoczonej Partii RObotniczej przyjty żostał w 1973 r. W 'l!ł78

r. ukończył Wieczorowy Uniwersytet Marksizmu-Leninizmu. W latach 1977 - 1981 był sekretarzem propagandy Komitetu MiejskO-Gminnego Polskiej Zjednoczonej Partii RObotniczej. Kierowany przez niego Ośrodek Kultury wyróżniony został w 1978 r. dyplomem honorow)m Ministra Kultury i Sztuki Oraz jest laureatem wojew6dzkich i centralnych konfrontacji placówek upowszechniania kultury w latach 1978 - 1979. Za zasługi w pracy zawodowej i spolecznej Kazimierz Matysek udekorowany zostal Złotym Krzyżem Zasługi. Posiada Brązową, Srebrną i Złotą Odznak Ludowych Zespołów Sportowych; Honorowy Dysk Wojew6dzkiego Komitetu Kultury Fizycznej i Turystyki; Odznak Honorową "Zasłużony dla rozwoju województwa poznańskiego"; Odznak Zaslużonego Działacza Kultury; Medal Honorowy Miasta i Gminy Kostrzyn.

W 1966 r. zawarł związek małżeński z nauczycielką Marią Czubak. Z małżeństwa tego urodziło si troje dzieci: Magdalena fl'968), Karolina (1971) i Szymon (1979).

Tadel/sz Świtałal\'IA!RJ,AN ORŁOŃ

Uodził si dnia 23 lipca 1932 r. w Ludwinowie powiat Gostyń, jako syn Piotra i J6zefy z Kaczmarków. Ojciec był urzędnikiem gmInnym, matka zajmowała si gospodarstwem domowym. Lata okupacji hitlrowskiej (1939 -1945) Marian Orloń spdził wraz z rodzicami w .Ludwinowie. Po wyzwoleniu kraju ukończył szJmł podstawową w Pępowie, a nastpnie uczszczal do szk6ł średnich w Poznaniu i Krotoszynie, gdzie w 1951 r. otrzymał świadectwo dojrzałości. W tym samym roku rozpoczął prac w szkolnictwie w charakterze nauczyciela. W 1957 r., nie przerywając pracy, podjął studia na Wydziale Filozoficzno-Historycznym Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, które ukończył ze stopniem magistra hiBtorii. Praca w szkole ('1951 - 1965) skierowała jego zainteresowania ku twórczości dla dzieci, mimo że debiutował mając dziewitnaście lat opowiadaniem dla dorosłych. ,,Moje pierwsze utwmy dla dzieci - poyviedział w wywiadzie dla "Tygodnia" (R. 1979, Nr '18) - pisane były dla mojej klasy. Uzupełniałem nLmi braki w czasopismach dziecicych i czytankach". Od ltl61 r. Marian Orloń współpracuje. z 4>eriodykami dla dzieci, głównie "Płomyczkiem", w którym opublikował ponad sto dwadzieścia opowiadań i nowelek. Jest po

.:.,:

...

: -

'::

..

.:ił'

..

.:ł

nadto autOTem siedemnastu -książek, słuchowisk radiowych (adaptacje książeczek: Ami znaczy przyjaciel, Ostatnia przygoda detektywa Noska. Przegrana Szerloka, Szansa Pigmeja) oraz scenariuszy filmów dla dzieci (nowela filmowa wg Szansy Pigmeja, wyróżniona w konkursie na nowel do _filmu dla dzieci, organizowanym przez Wytw6rni Filmów Oświatowych w Łodzi, i scenariusze l\:,rótkometrażowego filmu rysunkowego we

Laureaci Nagród

dług książki o mysce K!ementynce, pajqczku Bazylim i ziemniaczkowych braciach zrealizowanego w Studio Miniatur Filmowych w Łodzi). Jedna z jego książek (Pisane łapq) została zaadat>towana na scenę i wystawiona pod patronatem "EstradY" katowickiej w latach 1980 - 1981. Kilkadziesiąt opowiadań Mariana Orłonia znalazło się w podręcznikach języka polskiego dla młodszych klas szkoły podtawowej. Najwięcej mIejSCa w jego twórczości zajmuje problematyka moralna: stosunek grupy do dziecka wyobcowanego, problemy wyboru, lojalności, honoru. Drugi nurt tej twórczóści - to pogodne utwory przygodowe. "Każdy bohater książki Orłonia jest uosobieniem jednej cechy charakteru: myszka - zarozumiałość, iemniaki -.- skromność, pająk - rozsądek - napisała Elżbieta .Jasztal w recenzji opublikowanej w "Nowych Książkach" (R. 1972, Nr 5). - Samo zestawienie tak różnych osobowości stwarza sytuacje, w których mały czytelnik bez trudu rozpoznaje pozytywnego bohatera l słuszność jego postępowania. Książka Mariana Orłonia w swojej lekkiej, prościutkiej faQule uczy, ale przede wszystkim se["decznie bawi. I to jest bardzo ważne, bo przecież zabawa jest podstawowym przywilejem dzieciństwa". "A może ojcu przedszkolaka marzy się historyjka [...1 autentyczna, oparta na ciekawym pomyśle, historyjka, na kanwie ktorej mOżna maluchowi - co ważne - snuć własne dywagacje? Spełnia ów poważny po"tulat »Florentynka«, którą napisał Marian Orłoń. Zywa akcja, zabawne sytuacje, dobry język literacki, wszystko to są walory tej krótkiej prozy o dziewczynce, która zamiast »tak« mówiła »nie«" (Stefan Grabowski: Seria uZ wiewiórkq". "Nowe Książki", R. 1977. Nr 'Ul).

Sam Marian Orłoń wyznaje: "Autor piszący dla dzi.eci musi wczuć się w bogatą PSychikę dziecka, przyjąć jego sposób widzenia świata, myśleć jego kategoriami... A nie jest to łatwe. Ponadto musi sobie narzucić dużą dyscyplinę językową: pisać prosto a jednocześnie interesująco". .Jego słowa potwierdzają zarówno wJ>Pomniane już opowiadania, jak i pozycje książkowe: O myszce K!ementynce, pajqczku Bazylim i ziemniaczkowych braciach (1966. 1971, 1975), Aml znaczy przyjaciel (1967, 1974, 1980), Poczekaj do jutra (1967), Zawisza Blady (1968), Ostatnia przygoda detektywa Noska (1968), Szansa Pigmeja H970, 1973), Przegrana Szerloka (1970), Tajemnica Jacka Karasia (1971), Kartki z ostatniej lawki (1973), Detektyw Nosek i porywacze (1973), Próba odwagi (1972, 1978), Pisane lapq (1975, 1977, 1978), Jak detektyw Nosek zadziwił Lipki NOwe {1976), Mój kochany pan pies (1975,

1977), Florentynka (1976, 1978), W otmiecie króla Marcepana (1981). Wiele utworów Mariana Orłonia zostało.. przełożonych na języki obce. ł'!1. in. Ostatniq przygodę detektywa Noska przetłumaczono na języki litewski i rosyjski; Tajemnicę Jacka Karasia - na język niemiecki oraz wiele opowiadań na języki: rosyjski, łotewski, serbo-chorwacki, ukraiński, białoruski. Trzy książki (Ostatnia przygoda detektywa Noska, Detektyw Nosek i porywacze, Pisane łapq) wydano alfabetem Braille'a. Marian Orłoń otrzymał szereg nagród i wyróżnień w konkursach literackich. Jest m. in. laureatem LI nagrody w zamkniętym kon-. kursie na opowiadanie dla dzieci i młodzieży zorganizowanym przez Zakład Wydawnictw Centralnej Rady Spóldzielczej (1962), lU nagrody w konkursie jubileuszowym "Naszej Księgarni" na opowiadanie dla dzieci młodszych (1978), laureatem Nagrody Chorągwi Wielkopolskiej Związku Harcerstwa polskiego dla "Ulubionego pisarza dla dzieci i młodzieży" 1971) oraz "Brązowych Koziołków" w konkursie na utwór beletrystyczny dla dzieci najmłodszych, ogloszonym przez Komitet Organizacyjny II Biennale Sztuki dla Dziecka (1975). W roku 1981 otrzymał Nagrodę Prezesa Rady Ministrów za całokształt tWÓI czości literackiej dla dzieci. Posiada Złoty Krzyż Zasługi, Odznakę Zasłużonego Działacza Kultury, Odznaki Honorowe Miasta Poznania i .,Za zasługi w rozwoju województwa poznańskiego" oraz Złot1} Odznakę Honorową "Za zasługi w rozwoju województwa pilskiego". W latach 1965 - 1981 pracował w In,,1ytucie Ochrony Roślin, najpierw jako kierownik biblioteki, a potem jako starszy dokumentalista. Z dniem l stycznia 1982 r. przeszedł na wcześniejszą emeryturę. Pracując twórczo i zawodowo, - udzielał się również w pracy społecznej. W latach 1970-'1975 był sekretarzem Komisji Literatury dla Dzieci i Młodzieży przy Zarządzie Glównym Związku Literatów Polskich, a W latach 1975 - 1980 - członIdem tej Komisji. Przez dziewięc lat (1972 - 1981) pełnił funkcję sekretarza poznańskiego oddziału Związku Literatów Polskich. Ponadto od 1978 r. jest członkiem Rady Redakcyjnej "Płomyczka", bierze udział w pracach Komitetu OrganizacYJnego Biennale Sztuki dla Dziecka oraz od 1974 r. prowadzi Czwartki Literackie w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Edwarda Raczyńskiego.

W 1958 r. zawarł związek małżeński z Marią Sobiak, nauczycielką historii. Z małżeństwa tego urodziła się córka Katarzyna (1960), obecnie studentka filologii germ-'lńskiej na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza.

Grat.yna Banaszkiewlcz

T ADEUiSZ BEKSA

Urodził się dnia 19 wrzesnia 1929 r. w Osowej k. Orłowa na Pomorzu" w rodzinie urzędnika państwowego Feliksa Peksy i jego żony Pelagii z domu Wiza. Po kilku latach :rodzina Peksów przeniosła się do Połańca Nadwiślańskiego, gdzie Tadeusz uczęszczał do szkoły podstawowej. Ojciec zginął w nie znanych bliżej okolicznościach w 1942 r. Po jego śmierci, matka przeniosła się z dziećmi na Ziemię Chełmską, gdzie szczęśliwie doczekano wyzwolenia w 1944 r. Rodzina Peksów przybyła do Poznania transportem wojskowym w dniu wyzwolenia miasta - 23 lutego 1945 r., a stąd udała się do Przyborowa 'k. Szamotuł. Kiedy siostra Tadeusza - Maria otrzymała posadę naUczycielki w Lipiej Górze k. Ch odzieży, wszyscy tam zamieszkali. Stąd Tadeusz codziennie rowerem dojeżdżał do Chodzieży na wykłady na Państwowym Kursie Nauczycielskim {1945 - 1947), .po ukończeniu którego - i małej maturze - odbył pięciomiesięczny kurs przygotowawczy do zawodu nauczycielskiego. Z dniem l lutego 1948 r. Peksa przystąpił do pracy jako nauczyciel w Sokołowie Budzyńskim, gdzie dyrektorował znakomity pedagog Tadeusz Remer. Po dziesięciomiesięcznej praktyce u Remera, Tadeusz Peksa przeniesiony został do pracy w Szkole Podstawowej Nr l w Chodzieży, za dyrekcji Leona Grussa. Nie przestając pracować, Tadeusz kształcił się dalej i w 1951 r. zdobył maturę pedagogiczną. Jako nauczyciel mianowany został kierownikiem Szkoły dla Pracujących, którą prowadził w latach 1949 - 1953, zaś w latach 1953 - 1955 był dyrektorem do spraw pedagogicznych w Technikum LeŚnym w M....goninie.

Właśnie w Margoninie zaczęła się wielka' przygoda Tadeusza Peksy z amatorskim ruchem artystycznym. Tadeusz Remer w Sokołowie BUdzyńskim był nie tylko znakomitym pedagogiem, ale i reżyserem w teatrzyku szkolnym. Tam Peksa stawiał pierwsze kroki na scenie. W Margoninie pracowała też inna wielka indywidualność - Elżbieta Majowa. Od niej Tadeusz Peksa przejął sposób i metodę kierownictwa teatru poezji - formy pracy scenicznej jeszcze w Wielkopolsce nie znanej. Uczniowie Technikum przyszli leśnicy okazali się niezwykle utalentowanymi aktorami i recytatorami. Margoniński teatr poezji przez szereg lat znajdował się w czołówce krajowego ruchu amatorsJtiego. Przykład Margonina wzniecił entuzjazm do tworzenia artystycznych zespołów amatorskich w okolicy, a Peksa dwoił się i troił jako społeczny instruktor tego ruchu.

......

.............:...;'"

.::,.'"

:i#" .

."

.:

: ';'.'.. .;;!

",'

Z dniem l lipca 1955 r. powołany został na stanowisko kierownika Wydziału KUltury Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Chodzieży (pełnił tę funkcję do dnia 31 VIII 1960 r.). Pięcioletnią działalność zapisał wieloma osiągnięciami i trwałym dorobkiem. Należy do niego zaliczyć pomysł wsp6lnego finansowania przez wiele zakładów pracy działalności kulturalnej jednego domu kultury. Udany eksperyment stworzył w Polsce precedens i został w końcu zalegalizowany. Również pomysł tworzenia społecznych rad domów !kultury wszedł na stałe do strukturalnych form ruchu kulturalnego. W radzie chodzieskiej udzielali się tacy zapaleńcy jak Bronisław Cichocki, Zbigniew Markiewicz i Edmund Silski. Leszek Goliński, pisząc w ..Trybunie Ludu" o działalności kulturalej wChodzieży, opatrzył reportaż tytułem Nie święci garnki lepią. Dzięki Peksie., Chodzież stała się także miejscem dorocznych świąt orkiestr dętych. Po prawie dwuletniej działalności na stanowisku kierownika Wydziału Kultury Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Poznaniu 0(11 IX 1960 - l IV 1962), Tadeusz Peksa mianowany został zastępcą kierownika Wydziału Kultury i Sztuki,Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej, a z dniem l czerwca [962 r. - kierownikiem Wydziału. Na stanowisku tym pracował do dnia 31 grudnia 1969 r.

Obejmując kierownictwo Wydziału Kultury w powiecie poznańskim - tej wielkiej "sypialni Poznania" Peksa zdawał sobie sprawę, iŻ amatorski ruch kulturalny służy tutaj innemu niż na Ziemi Chodzieskiej widzowi i słuchaczowi. Takiemu, który w dzień pracuje w metropolii, odpoczywa zaŚ daleko. od centrum. Stąd zmiana form działalności

Laureaci Nagród

w ruchu amatorskim, praca nad uatrakcyj_nieniem repertuaru, Inną strukturą rozrywki i w poczynku. A był to okres przygotowań do [ Wielkopolskiego Festiwalu Kulturalnego - znakomitej (już zapoznanej) imprezy Wielkopolskiego Towarzystwa Kulturalnego, na 'kt6rej zespoły amatorskie powiatu poznań.skiego wyróżniły si poziomem i rangą.

Jako kierownik Wojewódzkiego Wydziału Kultury SztUki, Peksa m6gł wpisać do swego życiorysu cząstkę tych olbrzymich osiągnić, jakie były zasługą zespołu pracownil,6w Wydziału i rzeszy aktywistów. W najbardziej lapidarnym skrócie rejestr ,osiągnięć zawiera: pokażną liczb zbudowany,ch w czynie społecznym domów kultury; tworzenie gminnych i miejskich ośrodków kultury; powstanie Wielkopolskiego Towarzystwa Kultury i skupienie wokół niego regionalnego ruchu kulturalnego; upowszechnienie festiwali amatorskich jako formy ożywienia tworczości ludowej; popieranie studiów nad kulturą regionu. . Z dniem l stycznia 1970 r. Tadeusz Peksa ,objął funkcj dyrektora administracyjnego Opery Poznańskiej. W tej nowej w życiu roli, od samego początku sprawdzał si jako rzutki i zdolny organizator, czuwający nad kolosem, jakim jest Teatr Wielki, z serdecznością i życzliwoŚcią potrzebną zarówno ludziom, jak i dopraszającym si rki konser\vatora murom. Wcześnie rozpoczął działalność społeczno-polityczną. Do Związku Walki .Młodych wstąpił w Chodzieży w 1945 r.; w Lipiej Górze założył koło, był jego przewodniczącym, w Chodzieży był przewodniczącym koła szkolnego i wiceprzewodniczącym Zarządu Powiatowego., a w Sokołowie Budzyńskim - przewOdniczącym Zarządu Gminnego Związku Młodzieży Polskiej i członkiem prezydium Zarządu Powiatowego. W latach 1949 - 19:11 był komendantem Hufca Związku Harcerstwa Pol<;kiego. Do szeregów Polskiej Partii Robotniczej przyjty został w dniu 8 września 1947 r.

Był przewodniczącym koła nauczycielsjJiego Polskiej Partii RObotniczej, a po zjednoczeniu ruchu robotniczego - sekretarzem organizacji szkolnej Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w Chodzieży. Wybrany członkiem Komitetu Powiatowego, pełnił funkcje kierownika szkolenia partyjnego. Wchodził też w skład Komisji Kultury Komitetu Centralnego. Po przybyciu do Poznania, był członkiem Komitetu Dzielnicowego Stare Miasto, członkiem Komisji Ideologicznej Komitetu Wojewódzkiego, a w latach 1964 - 1961 - I sekretarzem Komitetu Srodowiskowego Kultury. Zasługą Komitetu Środowiskowego jest bezsporna konsolidacja środowiska i bezkompromisowe podjcie problemów krytyki. W 1950 r. Tadeusz Peksa zawarł związek mał7.eński z Genowefą z domu Siurek. Z malzenstwa tego urodziły si dwie córki: Grażyna-Ewa (1951) - aktualnie mgr inż., pracownik naukowy Politechniki Poznańskiej, i Mariola 1953) - mgr inż., technolog żywienia w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.

W uznaniu zasług położonych w pracy zawodowej i społecznej, Tadeusz Peksa udekorowany został Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (1969). Posiada Złoty Krzyż Zasługi, Odznaki X-lecia i XXX-lecia Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, Odznaki Honorowe Miasta Poznania i "Za zasługi w rozwoju województwa poznańskiego", Odznakę Zasłużonego Działacza Kultury, wiele dyplomów i wyróżnień. Szwankujące zdrowie nakazało mu przerwanie pr'acy zawodowej. Z dniem 31 grudnia 1981 r., serdecznie żegnany, zakończył iPrac w Teatrze Wielk,im i przekazał stanowisko w rce młodego i zdolnego organizatora. Po kilkunastomiesicznym odpoczynku Peksa powr6cił z dniem l sierpnia il982 r. do pracy zawodowej, obejmując stanowisko -naczelnego dyrektor'a Teatru Polskiego.

Tadeusz Switalakarty

JAN BOGUMIŁ SOKOŁOWSKI (1899 - 1982)

W dniu 7 kwietnia 1982 r. zmarł w Poznaniu po długotrwałej chorobie emerytowany profesor zwyczajny, doktor habilitowany .Tan Bogumił Sokołowski, wieloletni kierownik Katedry Zoologii Akademii Rolniczej, b. prodziekan Wydziału Leśnego Uniwersytetu Poznańskiego, organizator i pierwszy dziekan Wydziału Zootechnicznego Wyższej SzkOły Rolniczej, b. członek Państwowej Rady Ochrony Przyrody, członek honorowy trzech towarzystw przyrodniczych oraz członek zwyczajny szeregu innych towarzystw naukowych, wybitny zoolog, nestor ornitologów polskich, pionier praktycznej ochrony ptaków w Polsce, popularyzator wiedzy przyrodniczej, grafik i malarz-akwarelista oraz wielce zasłuzony pedagog, niezapomniany przyjaciel młodzieży akademickiej. Uroczyste pożegnanie Zmarłego i obrzędy pogrzebowe odbyły się w dniu 14 wietnia 1982 r. na cmentarzu sołackim przy ul. Lutyckiej. Jan Bogumił Sokołowski urodził się dnia 24 maja '1899 r. w Dakowach Mokrych (pow.

Nowy Tomyśl) W rodzinie pelnomocnika dóbr hrabiów Bolesława i Józefa Potockich z Bdlewa, Aleksego Sokołowskiego i jego żony Zofii z Gintrowicz6w. Pierwsze nauki pobieraI prywatnie w domu i w szkole wiejskiej w Wojnowicach. W 1909 r. został przyjty do sEksty Gimnazjum Matematyczno-Przyrodniczego im. Gotthilfa BergE!!'a, gdzie uczęszczał aż do wyszej sekundy, przerywając nauk we wrześniu 1917 r., zagrożony wcieleniem do pruskiego wojska i wysIaniem na front. Jednak w chwili wybuchu Powstania Wielkopolskiego wziął jako żołnierz-ochotnik czynn)' udział w oswobodzeniu tych ziem spod pruskiego zaboru, służąc przez pół roku w wojsku polskim. Od dzieciństwa wykazywał niezwykłe zainterowanie przyrodą, a szczególnie życiem ptaków, o czym napisał pod koniec życia:

"".

-.-'>

"Najmłodsze lata spdziłem na wsi, a wyszukiwaniem gniazd ptasich pasjonowałem si bez por6wnania więcej niż nauką z niemieckich podręczników szkolnych" '. WI'odzone zamiłowania przyrodnicze potgowały osobiste przeżycia, jakich doznawała jego wrażliwa na piękno psychika, kiedy - z mieszanymi uczuciami - przy boku ojca uczestniczył w rozmaitych akcjach łowieckich, o czym wspominał: "Mój ojciec był myśliwym i właśnie w okresie największego rozkwitu drobnej zwierzyny łownej, kiedy miałem 7 i 8 lat, czsto zabierał mnie na polowanie" z. W latach nastpnych, kiedy uczs:zczal do gimnazjum, każdą wolną od nauki chwilę poświęcał wycieczkom przyrodniczym, z lornetką i aparatem fotograficznym przy sobie, prowadząc zaWSze szcze1 Jan S o k o I o w s k i: T.łjemnice ptaków. Wrszawa 1980, s. .136.

z Ibidem, s. 144.

.. Kronika m. Poznania z. 3 - 4/82

Z żałoi)nej kartyg6łowe notatki z każdej takiej wyprawy. Jul: jako gimnazjalista, mając czternaście lat, napisał książkę pt. Nasze śpiewaki, z kt6rą poszedł do wydawców w Księgarni św. Wojciecha z propozycją wydrukowania, ale nadaremnie, dzieło było bowiem jeszcze zbyt naiwne i niedopra,cowane. Młody autor nie zniechęcił się jednak odmową wydawc6w; dwadzieścia dwa lata p6żniej w tej samej oficynie wydawniczej i drukarni spełniło się pragnienie jego dzieciństwa. Swoje gimnazjalne wypracowania klasowe na wolne tematy poświęcał opisom z życia ptak6w, na lekcjach geografii interesował się specjalnie krajami, przez które wędrują nasze ptaki przelotne, a na zajęciach praktycznych zbudował skrzynkę lęgową dla ptak6w. Aby zainteresować kolegów w klasie obserwacją ptaków, sporządził "zegar" iah przylotów i odlotów. R6wnież od wczesnej młodości wykazywał uzdolnienia rysunkowe. Najpierw prywatnie uczył się malarstwa u poznańskich artystów, a później w Monachium. Kiedy po odzyskaniu niepodległości powstała poznańska Szkoła Sztuk Zdobniczych, był jej uczniem w latach 19,19 - 1920. Tutaj pod kierunkiem profesorów Wiktora Gosienieckiego, Jana Bocheńskiego i Fryderyka Pautscha przeszedł kurs malarstwa i zdał egzamin na nauczyciela rysunków w szkołach średnich. Po samOdzielnym przygotowaniu się do matury, dnia 7 czerwca 1921 r. zdał egzamin dojrzałości jako eksternista w Gimnazjum Matematyczno-P,rzyrodniczym im. GotthiUa Bergera. Jesienią tegoż roku wstąpił na Uniwersytet Poznański i na Wydziale Filozoficznym studiował biologię wraz z geografią i geologią. Wnet dał się poznać profesorom jako wybitnie zdolny i rozmiłowany w przyrodzie student, toteż będąc jeszcze na drugim roku studi6w, w 1922 r., został preparatorem przy Zakładzie Zoologii u prof. Jana Grochmalickiego fl883 - 1936). Szybko awansował i od dnia l października J.!123 T. do końca września 1925 r. był młodszym asystentem w Zakładzie Anatomii Porównawczej i Biologii Uniwersytetu Poznańskiego u prof. Antoniego Jakubskiego (1885 - 1962).

W tym czasie przygotował pracę dyplomową z histologii budowy przewodu pokarmowego ptak6w śpiewających (Oscines) i dnia 5 czerwca 1925 r. zdał egzamin kwalifikacyjny przed Państwową Komisją Egzaminacyjną dla kandydatów na nauczycieli szk6ł średnich, w której zasiadali profesorowie: Wilhelm Friedberg, Antoni Jakubski, Stanisław Pawłowski i Adam Woclziczko. Następnie do końca sierpnia 1927 r. był starszym asystentem przy wspomnianym zakładzie. Opr6cz zajęć dydaktycznych, przygotowywał pod kierunkiem prof. Antoniego Jakubskiego rozprawę doktorską z zakresu entomologii, mimo że był już w6wczas znanym ornitolo

giem i miał na swoim koncie w tej fziedzinie publikacje. Dnia 2 czerwca 1926 r. uzyskał stopień doktora filozofii na podstawie dysertacji pt. Fauna owadów prostoskrzydlych (Ort hoptera) W. Ks. Poznańskiego, wydrukowane,) następnie w Pracach Komisji Matematyczno-P,rzyrodniczej Poznańskiego Towarzystwa Przyjaci6ł Nauk (1928). Rozprawa ta została wysoko oceniona przez recenzentów, a Antoni .Takubski w swojej ocenie z dnia lG marca 1926 r. napisał o jej autorze i samym dziele następujące słowa uznania: ..W dziedzinie ornitologU uchodzi za jednego z nielicznych znawc6w naszej awifauny. Niniejsza praca jest dowodem sumiennych studiów w zakresie grupy prostoskrzydłych [.. .]. ogółem wziąwszy, praca dowodzi wielkiego umiłowania przedmiotu, poważnego zaznajomienia się z problemami życiowymi grupy badanej., cO składa się razem na całość, wybijającą się silnie ponad wszelkie inne dotychczasowe opracowania tej grupy na ziemiach naszych". Rok 1927 był szczególnie obfity w ważne wydarzenia w życiu Jana Sokołowskiego. W dniu 12 lutego zawarł związek małżeński z Marią Ozdowską. Następnie w celu skonfrontowania swoich dotychczasowych poczynań w zakresie praktycznEj ochrony ptaków otrzymał stypendium z Państwowej Rady Ochrony Przyrody na wyjazd do słynnej Stacji Ornitologicznej w Seebach w iNiemczech, którą założył i kierował znany ornitolog Hans F. Berlepsch, twórca nowych metod ochrony ptaków śpiewających. W stacji tej przebywał w kwietniu i maju 1927 r., zapoznając się na miejscu z praktycznymi metodami tam stosowanymi i ich wynikami. Wreszcie od l września 1927 r. rozpoczął pracę jako nauczyciel biologii w Korpusie Kadetów Nr 2 w Rawiczu, a jego dziesięcioletni pobyt w tym mieście należy zaliczyć do najbardziej interesującyCh i tw6rczych okresów życia. Obok prowadzenia rozlicznych obserwacji z biologii ptaków i porównywania ich wyników z obcą li'teraturą przedmiotu - co stanowiło podstawę przygotowywanego w tym czasie do druku największego dzieła jego życia - zapoczątkował też na szeroką skalę praktyczną działalnoŚć na polu ochrony ptaków. .Tako pierwszy w kraju opracował szereg własnych, oryginalnych i praktycznych modeli skrzynek lęgowych, karmników i pojnik6w dla ptakow, które wnet znalazły powszechne zastosowanie. Zwłaszcza skrzynkl dla ptaków, których masowej produkcji pOdjęły się wowczas warsztaty stolarskie w rawickim zakładzie karnym, znalazły licznych odbiorców i propagatorów wśród nauczycieli i leśnik.6w. Szczególnie młodzież szkolna, pod patronatem swoich wychowawców, prźodowała

w akcjach rozwieszania skrzynek "typu Sokołowskiego" w parkach i podmiejskich lasach. Donosiła o tym nawet prasa codzienna, a jedną z powszechnie znanyCh propagatorek tych akcji była koleżanka ze studiów Sokołowskiego, wówczas dyrektorka Szkoły Wydziałowej Nr VI - dr Helena Szafranówna, która corocznie z młodzieżą urządzała akcje rozwieszania skrzynek dla ptaków w parkach miejskich Poznania i na terenie Wielkopolskiego Parku Narodowego".

W ten sposób już w okresie międzywojennym wzrosło w Polsce w znaczny sposób zainteresowanie praktyczną ochroną ptaków, do czego przyczyniła się również propaganda publicystyczna, wydatnie popierana przez Państwową Radę Ochrony Przyrody i Ligę Ochrony Przyrody, które wydawały w masowych nakładach broszurki i ulotk, napisane i -ilustrowane przez Jana Sokołowskiego. Wiele z nich jeszcze po 1945 r. było wznawianych wielokrotnie, przy czym specjalne miejsce wśród nich zajmuje pIerwszy w krajowej literaturze przyrodniczej poradnik Ochrona ptaków (1928, .1939, 1946, 1954, 1971). W ten sposób Sokołowski stał się faktycznym pionierem i twórcą nowoczesnej ochrony ptaków w Polsce. W okresie pobytu w Rawiczu wydał szereg dalszych broszur i opublikował wiele artykułów w czasopismach przyrodniczych, przyczyniając się do wzrostu zainteresowania społeczeństwa naszą awifauną i jej ochroną. Na uwagę zasługują' zwłaszcza: Wędrówki ptaków (01929, 1946), W jaki sposób młodzleZ moZe chronić ptaki? (1928), Ochrona kraski (1932), O ptaszkach, gniazdkach l pisklętach (1933, '1949), Obrazki z Zycia ptaków w zimie (1933, 1950), Przy gnieździe sokola wędrownego (1933), Co bociek klekotał (1,936). Wszystkie te prace cechowały: interesujące ujęcie przedmiotu, barwny, potoczysty styl i doskonałe ilustracje autora, które powodowały, że publikacje Sokołowskiego cieszyły się zawsze wielką poczytnością wśród całego społeczeństwa. Mieszkając poza Poznaniem, nie zerwał nigdy stałego kontaktu .z Uniwersytetem i od 1931 r. aż do wybuchu 11 wojny światowej 1939) prowadził na Wydziale Matematyczno-Przyrodniczym dla studentów biologii wykłady zlecone i ćwiczenia z ochrony ptaków. Równocześnie przez cały czas współpracował z ówczesnym przewodniczącym Okręgowego Komitetu Ochrony Przyrody na Wielkopolskę i Pomorze, pionierem nauki o ochronie przy

rodY, profesorem Adamem Wodziczką (1888- 1948).

Jan Sokołowski był od 1925 r. delegatem do spraw ochrony ptak6w wspomnianego Komitetu i od pierwszego numeru wydawanego wówczas "Wydawnictwa Okręgowego Komiietu Ochrony Przyrody na Wielkopolskt: i Pomorze" (z. 1 - 1930) był jego współpracownikiem i autorem zamieszczanych tam art'kułów. Ponieważ w latach trzydziestych na skutek działalności Sokołowskiego i jego WspółpI-acowników zagadnienia ochrony ptaków nabrały zasięgu ogólnokrajowego, powstała konieczność koordynacji zabiegów w tym kierunku poprzez utworzenie odpowiedniej placówki naukowo-badawczej. Wówczas to Sokołowski ogłosił "Memoriał do Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego na ręce Delegata Ministra W. R.

i O. p_ do spraw ochrony przyrody w sprawie zorganizowania Stacji OChrony Ptaków"., a następnie "Projekt ocganizacji Stacji Ochrony Ptaków w Poznaniu, jako działu Instytutu Badawczego Lasów Państwowych w Warszawie" 5. Niestety. zamierzenia te, mimo szerokiego poparcia ze strony naukowców, formalnie nigdY nie zostały zrealizowane z powodu braku zrozumienia ze strony władz państwowych. W końcu 1931 r. Jan Sokołowski miał już ukończony pierwszy tom swojego wiekopomnego dzieła Ptaki ziem polskich, które w latach 1934 - 1936 wyszło w dziesięciu zeszytach, nakładem Ligi Ochrony Przyrody z zasiłku Funduszu Kultury Nar.,dowej w DrUkarni i Księgarni św. Wojciecha, w nakładzie 3000 egz. Książka ta stała się kamieniem milowym w historii polskiej ornitologii, pierwszym od ubiegłego stulecia, kiedy to w latach 1882 - 1883 ukazały się Ptaki krajowe Władysława Taczanowskiego (1819-11890).

Książka ta - dzieło w pełni naukowe - była tak pasjonująco i przystępnie napisana, że rozczytywali się w niej nie tylko przyrodnicy, ale również literaci i ludzie innych zawodów. Niemcy w początkach okupacji czynili proby przetłumaczenia jej na swój język, naturalnie bez zgody autora i zapewne z zamiarem pominięcia jego nazwiska". Właśnie na podstawie Ptaków ziem polskich' Jan Sokołowski przeprowadził 30 czerwca 1936 r. habilitację na Wydziale Matematyczno-Przyrodniczym Uniwersytetu Poznańskiego, którą Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego zatwierdziło dnia

. "Kurier Poznański", R. 31, Nr 139, 24 III 1936, s. 7.

. "WYdawnictwo Okręgowego Komitetu Ochrony Przyrody na Wielkopolskę Pomorze", R....1933, Z. 4, s. 156 - ,159.

. Ibidem, R. 1937, Z. 7, s. 206 - 208.

" "Biuletyn Zarządu Głównego Ligi Ochre>ny Przyrody", 1968, R_ 11, Nr 12 (116), s. 5 - 7.

'1.

Z żalobnej karty

3 sierpnia 1936 r., nadając mu tytuł docenta ornitologii. Bezskutecznie przez trzy lata (od 1934 r.) Sokołowski starał się w Kuratorium Okręgu Szkolnego o przeniesienie do pracy w Poznaniu. Dopiero od dnia 1 września 1937 r. udało się zatrudnić go Jako etatowego nauczyciela przyrody w Państwowym Pedagogium przy ul. Mylnej, gdzie pracował aż do wybuchu 11 wojny światowej. Starania te wobec kuratora poparł swym osobistym autorytetem prof. Adam Wodziczko, który w urzędowym piśmie jako przewodniczący poznań$kiego oddziału Państwowej Rady Ochrony Przyrody pisał: "Jest to jedyny w Polsce specjalista w dziedzinie biologii i ochrony ptaków, a pi"ace jego posiadają znaczenie nie tylko naukowe, ale praktyczne i dydaktyczne dla szkoły. Rozwój całego ruchu ochrony ptactwa w Polsce jest zaslugą dr. J. Sokołowskiego, a praca ta w Poznaniu, w oparciu o istniejące instytucje ochrony przyrody i zakłady uniwersyteckie, przyniosłaby niewątpliwie wyniki jeszcze donioŚlejsze. Ostatnio została zorganizowana Stacja Ochrony Ptaków Komitetu Ochrony Przyrody w Poznaniu, której kierownictwo sprawuje dr J. Sokołowski z Rawicza" 1. Pracując w Państwowynl Pedagogil.lm, przygotowywał drugi tom Ptaków :ziem polskich, który - jako dalszy ciąg tomu pierwszego, zawierającego głównie ptaki wróblowate (Passeriformes) - miał objąć pozostałe rzędy ptaków krajowych, a mianowicie: sowy, drapieżne. brodzące, siewkowate, blaszkodziobe i in. W celu rychłego zrealizowania zamierzenia, otrzymał w grudniu 1937 r. z,asiłek w kwocie 800 zł z Kasy Instytutu Popierania Polskiej Twórczości Naukowej. Równocześnie kontynuował rozpoczęte już w 1934 r. badania naukowe nad problemem przeszczepiania i leczenia choroby raka u zwierząt. Na polu pUblicystycznym Sokołowski nadal pisywał i wydawał broszury i artYkuły popularnonaukowe, wsp6łpracując z wieloma czascpismami przyrodniczymi, jak rocznik "Ochrona Przyrody", "Czasopismo Przyrodnicze Ilustrowane', 'IKółko Przyrodnicze" i in, Z ważniejszych pUblikacji tego okresu należy wymienić osobne wydawnictwa jak: Zarys metodyki obserwowania ptaków (1937), Ochrona ptaków w szkole (1936) i Drop (Otis tarda L.) w Polsce (1939, 1960). Wreszcie od l listopada 1938 r. objął po Helenie Szafranównie, która przeszła na kierownicze stanowisko do Inowrocławia, redakcję "Młodego Przyrodnika" - pierwszego w kraju młodzieżowego miesięcznika ochrony przyrody, pięknie wydawanego pod patronatem

1 List z 8 maja 1937 r.

Ligi Ochrony Przyrody - i prowadził ją do roku 1939. Zamieszczał w nim wiele pOlpularnych artykułów przyrodniczych, bogato ilustrowanych wspaniałymi własnymi zdjęciami. W dziedzinie fotografiki przyrodniczej, a zwłaszcza epizodów z życia ptaków, był niedoścignionym mistrzem. Otrzymał w tym zakresie nagrody w latach 1933 - 1937 na konkursach fotograficznych organizowanych przez czasopismo "Wszechświat". Pc wybuchu .n wOjny światowej i miesięcznym okresie przymusowej bezczynności spowodowanej działaniami wojennymi, od l października 1939 r. rozpoczął pracę w tzw. Szkole Cwiczeń w siedzibie dawnego Pedagogium, gdzie uczył w kilku kłasach rachunków, przyrody i religii. Następnie, od l stycznia 1940 r., uczył w polskiej szkole powszechnej Nr 23 w Poznaniu, gdzie został przydzielony przez władze okupacyjne. Dnia 17 siycznia '1940 1'. wysiedlono go wraz z żoną i trojgiem dzieci z obozu na Głównej do Jędrzejowa. Po miesięcznym pObycie w tym mieście, przeniósł się do Zagnańska k. Kielc, 'gdzie spędził lata okUpacji, pracując ofIcjalnie jako kasjer w Państwowej Inspekcji Leśnej. Równocześnie, począwszy od kwietnia 1940 r. aż do stycznia 1945 r., uczył z wła,,>nej inicjaiywy w swoim mieszkaniu ,dwanaścioro dzieci w zakresie szkoły podstawowej języka polskiego, francuskiego, matematyki, historii, geografii i przyrody. Od dnia 1 września 1943 r. uczył też matematyki, fizyki i przyrody na tajnynl komplecie początkowych klas gimnazjalnych. W tym jakże cięŻkim okresie życia Sokołowski nie zaniedbywał r6wnież pracy naukowej, gromadząc materiały faunistyc:zne z regionu Gór Świętokrzyskich, które ,po wyzwoleniu ukazywały się drukiem. Były to pierwsze w lite,raiurze szczegółowe wykazy gatunków z tego terenu, należących do trzech różnych grup zwierzęcych; Ssaki owado:l:erne i gryzonie Gór Świętokrzyskich (1948), Motyle dzienne (Rhopalocera) okolic Zagnańska w Górach Świętokrzyskich (1949) i Ptaki Gór Świętokrzyskich (1952). W połowie kwietnia 1945 r. powrócił do Poznania i już dnia 18 kwietnia przystąpił do pracy w Państwowym Pedagogium, gdzie do 31 sierpnia 1947 r. nauczał biologii i higieny szkolnej. Równocześnie rozpoczął pracę na Wydziale Matematyczno-Przyrodniczym Uniwersytetu, prowadząc wyldady i ćwiczenia z anatomii porównawczej i systematyki stawonogów dla młodszych lat studiów oraz wybrane zagadnienia z ochrony przyrody. W zwil'lzku z tym w październiku 1945 r. rozszerzył habilit'ację na całość zoologii, zatwierdzoną przez Ministerstwo Oświaiy, któremianowało go od dnia l kwietnia 1946 r. etatowym docentem zoologii na Wydziale Matematyczno-Przyrodniczym Uniwersytetu Poznańskiego, gdzie do końca 1948 r. kierował, w zastępstwie przebywającego zagranic," pro!. Antoniego Jakubskiego, Zakładem Anatomii Por6wnawczej i Biologii. W dniu 24 sierpnia 1948 r. Sokołowski otrzymał nominację na profesora nadzwyczajnego i od 1 pażdziernika tegoż roku pełnił funkcję kierownika Katedry Zoologii i Entomologii Wydziału Rolniczo-Leśnego. W roku akademickim 1950/1951 został prodziekanem Wydziału Leśnego Uniwersytetu Poznańskiego.

Po uiworzeniu Wyższej Szkoly Rolniczej - kt6rej był jednym z organizatorów - w roku akademickim 1951/1952 został pierwszym dziekanem nowo utworzonego Wydziału Zootechnicznego. Na Wydziale tym aż do przejścia na emeryturę w dniu 30 września 1969 r. kierował Katedrą Zoologii. Dnia 28 listopada 1955 r. został mianowany profesorem zwyczajnym. Przez cały osiemnastoletni okres kierowania Katedrą prowadził w niej szeroko zakrojone badania w zakresie ekologii i tzw. ornitologii stosowanej, czyli nad gospodarczym znaczeniem ptaków w rozmaitych biocenozach i wykorzystaniem ich w biologicznej walce ze szkodnikami owadzimi. !Innymi zagadnieniami, opracowywanymi przez Profesora samodzielnie lub we współpracy z asystentami, były badania i obserwacje nad biologią oraz ekologią rzadkich lub słabo poznanych krajowych gatunk6w ptaków, nad rozmieszczeniem ptaków w różnych biotopach, nad wpływem skrzynek lęgowych na rozmieszczenie ptak6w leśnych, a także nad biologią i etologią egzotycznych pt,aków ozdobnych. W okresie pracy na Uniwersytecie Poznańskim i na Wyższej Szkole Rolniczej ukazywały się dalsze rozprawy naukowe Sokołowskiego, będące wynikiem szczegółowych studiów w zakresIe ornitologii, chociaż nie tylko, czego przykładem była przygotowana w okresie przedwojennym, a napisana po wojnie, cenna praca 'VpŁyw kilku substancji na rozwój nowotworu EhrUcha u myszy (1947), w której wykazał doświadczalnie, że niektóre sUbstancje zwierzęce i roślinne hamują rozw6j nowotworu. Z innych interesujących rozpraw, wnoszących nowe myŚh do zawsze aktualnych zagadnień ewolucjonizmu, wymienić nale:l:y pUblikacje: studia porównawcze nad anatomią czaszki w rzędzie ptaków tplewających (Osctnes) (1947) czy Badania nad zmiennością Indywidualną i biologiczną szczygla, Carduelis carduelis (L) w fiolsC'e (1962). Wreszcie liczne opracowania z ekologii 1 ochrony ptak6w m. in.: Ptaki w zadrzewieniu ochronnym pOd Rogaczewem W woj. poznańskim (1956, wspólnie z Tadeuszem F"OksoWiczem), Ochrona i restytucja ptaków w parkach miejskich w Poznaniu (1957), The Mute Swan in Poland (1960).

Nie sposób wymienić tu wszystkich, prawie trzydziestu pięciu rozpraw naukowych, jednak czołowe i nieprzemijające miejsce pod każdym względem zajmuje wśród nich dwutomowe dzieło Ptaki ziem polskich, które po odpowiednim przepracowaniu pierwszego tomu przedwojennego, wyszło jako całość po raz pierwszy w 1958 r. i ponownie w nowym wydaniu w \1972 r. Niepowtarzalne to dzieło zawiera opis morfologii, biologii, ekologii i zoogeografii wszystkich dotychczas stwie,rdzonych ptak6w w Polsce, jest bogato ilustrowane wykonanymi wyłącznie prlez autora zdjęciami, rysunkami i tablicami z barwnymi wizerunkami ptaków. Wymieniając tylko przykładowo kiłka dalszych najcenniejszych publikacji książkowych SOkołowskiego, nie sposób przemilczeć pierWlizego polskiego popularnonaukowego podręcznika ornitologii og6lnej Z biologii ptaków (,1950) . atlasu Ptaki Polski (1965, 1968, 1972, 19,9), z barwnymi planszami Władysława Siwka. Wreszcie wymienię jeszcze trzy tytuły odzwierciedlające "trio" paji życiowych Jana Sokołowskiego, a mianowicie: malarstwo -. Zwierzęta z mojego szkicownika (1961), fotografikę - W Wielkopolskim Parku Narodowym (1960) i ormtologię, przedstawioną sugestywnie i atrakcyjnie w jego ostatniej książce - będącej po części autobiografiij - Tajemnice ptaków (1980). Łącznie plon pisarski SOkołowskiego to ponad dwieście tytuł6w. w tym ponad dwadzieścia pozycji ksiąŻkowych. Na specjalne pOdkreślenie zasługuje jego działalność dydaktyczno-popularyzatorska. W szkole średniej i na uczelniach był najbardzieJ lubianym przez młodzież profesorem, a wyjątkowe zdolności narracyjne i rysunkowe powodowały, że jego wykłady cieszyły się zawsze największą frekwencją. Był bardzo cenionym i zasłużonym wychowawcą młodzieży. Wychował pięciu doktorantów i tyluż habilitant6w. Sokołowski był prawdziwym retorykiem, którego cechowały prostota i piękno języka, pozwalające nawiązywać niemal hipnotyczny kontakt ze słuchaczem. Jego pUbliczne prelekcje w ramach Ligi Ochrony Przyrody, kt6rej nigdy nie odmawiał swojego wsp6łdziałania, zwłaszcza zaraz po wojnie i w latach pięćdziesiątych, odbywały się w nie mogących pomieścić słuchaczyaudytoriach. Słowem pisanym i głoszonym potrafił katdego zainteresować i przybliżyć do przyrody, a tematy trudne i niedopracowane - jak życie s6w i drapieżnych - stawały się zrozumiałe, kiedy

Z żałobnej karty

w 1ch treść umiejętnie wplatał osobiste doświadczenia i przeżycia. Jego bezgraniczne umiłowanie przyrodY, a ptaków szczeg6lnie, czyniło go bezinteresownym i najbardziej zasłużonym działaczem społecznym na polu ochrony przyrody w Polsce. Od 1938 r. był prezesem, a po wyzwoleniu w łatach 1945 - 1946 wiceprezesem, i w latach 11)46 - 1948 ponownie prezesem oddziału poznańskiego Ligi Ochrony Przyrody. W naj cięższym okresie dla tej organizacji nie dopuścił do jej likwidacji. W marcu 1956 r. w Warszawie został wybrany członkiem Zarządu Gł6wnego Ligi Ochrony Przyrody. W latach 1931 - 1964, z przerwą wojenną, był członkiem Pańsiwowej Rady Ochrony PrzyrodY, a w latach 1948 -1957 był przewodniczącym WOjew6dzkiego Komitetu Ochron- Przyrody, w latach 1958 -'1964 zaś przewodniczącym Sekcji Polskiej Międzyna. rodowego Komiietu OChrony 'Ptaków. W latach 195" - 1962 pełnił funkcje przewodniczącego Sekcji Ornitologicznej oddziału poznańskiego Polskiego Towarzystwa Zoologicznego. Był członkiem Rady lNaukowej Wielkopolskiego Parku Narodowego (1957 - 1971) i Wielkopolskiego Parku Zoologicznego (od 1956 do śmierci), wielu komitet6w redakcyjnych czasopism, m. in.: "Ochrony Przyrody" (od .1953 do śmierci), "Przyrody Polski Zachodniej" (1957 - 1971), "Badań Fizjograficznych :nad Polską Zachodnią" (1956 -1970) i in. Był członkiem wielu instytucji i towarzystw naukowych, m. in. posiadal trzy czlonkostwa honorowe: Polskiego Towarzystwa Zoologicznego, Ligi Ochrony Przyrody i Polskiego Towarzystwa Przyrodnik6w. im. Mikołaja Kopernika.

Za wybitne zasługi dydaktyczne, popularyzatorskie i na polu ochrony przyrody był od.maczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (1966), Złotym Krzyżem Zasługi, Medalem X-lecia PRL, Złotymi Odznakami Honorowymi Ligi Ochrony Przyrody i Polskiego Towarzystwa Przyrodnik6w im. Mikołaja Kopernika, Nagrodami Naukowymi Miasta Poznania (,1957), miesięcznika "Problemy" >(1967) i wielu innymi.

Jan Sokołowski jako uczony był najwybitniejszym krajowym ornitologiem naszego stulecia, twórcą polskiej szkoły praktycznej ochrony ptaków, niezrównanym popularyzatorem ojczystej przyrody i jej ochrony, klasycznie realistycznym artystą-malarzem przyrody. Pozostawionych kilka tysięcy szkiców i akwarel o tematyce przyrodniczej odsłania jego niezwykłą wrażliwość na elementy mało uchwytne przez innych malarzy, jak zmiana barwy w zależności od pory dnia i oświetlenia oraz nieomal fotograficzna precyzja kształtów. Jego nadzwyczajną pracowiteść i dokładność dokumentuje przeogromna spuścizna naukowa, literacka i artystyczmI fotograficzno-malarska. Był niezwykle wyrozumiały w stosunku do ludzkich ułomności, nigdy nie wyrokował. Wyróżniał się nadzwyczajną skromnością i uczynnością. Odznaczał się nieprzeciętną kulturą osobistą. Zawsze pełen poczucia humoru, kt6ry w sUbtelny sposób potrafił przekazywać swojemU otoczeniu. Był rzadko spotykanym w naszych czasach wzorem człowieka o renesansowej osobowości, wybitnym uczonym i nieprzeciętnym artystą.

Andrzej Dzięczkowski

XXI SESJA MIEJSKIEJ RADY NARODQWEJ

W dniu 30 ma.rca 1982 r., w sali sesyjnej Wojew6dzkiej Rady Narodowej, odbyła się XXI Sesja Miejskiej Rady Narodowej. Przybyło stu czterdziestu jeden radnych oraz zaproszeni goście a wśr6d nich: komisarz Miasta Poznania - płk mgr inż. Zbigniew Gracz, prezydent poznania - iStanisław Piotrowicz, wiceprezydenci: Zbigniew Kmieciak, Łucjan Majewski 1 Andrzej Wituski, sekretarz Miejsl<iego Komitetu Stronnictwa Demokratycznego - Ewa Nowak, poseł Józef Słuszczak, sekretarz Wojew6dzkiego Komitetu Frontu Jedności Narodu - RUdolf Zurek, dyrektor Biura Wojew6dzkiej Rady Narodowej - Bogusław Pawlaczyk, prezes Sądu Wojew6dzkiego - Lech Domeracki, komendant miejski Milicji Obywatelskiej - Jan Wystrach, przewodniczący Wojew6dzkiej Komisji Planowania - Edward Sikora, dyrektor wydziału Finansowego Urzędu Wojew6dzkiego _ Kazimierz Tomczak, dyrektor wydziału Zdrowia i Opieki Społecznej Urzędu Wojewódzkiego - Lucyna Łuczak, dyrektor Biura PlanQwanla przestrzennego - Swiętosław Tatarkiewicz, wicedyrektor Wojew6dzkiego Zjednoczenia przedsiębiorstw Gospodarki KOmunalnej i Mieszkaniowej - Włodzimierz Tomaszewski, dyrektorzy i kierownicy jedn05tek organiza,cyjnych Urzędu Miejskiego. Otwarcia sesji dokonał przewodniczący Rady, radny Stanisław Antcz,ak, poddając pod gł050wanie projekt porządku obrad. Po jednomyślnym przyjęciu, porządek dzienny obrad przewidywał: przyjęcie protokółu z obrad XX Sesji; interpelacje i wnioski radnych; uchwalenie planu pracy Rady na pierwsze p6łrocze 1982 r.; rozpatrzenie Raportu o aktualnej sytuacji społeczno-gospodarczej poznania; uchwalenie budżetu miasta na rok 1982; projekty uchwał Rady w sprawach wygaśnięca mandat6w radnych i zmian w składzie osobowym Terenowej Komisji Odwoławczej do spraw pracy. Interpelacje i wnioski zgłosili radni: Andrzej Piotrowski (w imieniu Zespołu Młodych Radnych przy Zarządzie Wojewódzkim Zwtązku Socjalistycznej Młodzieży polskiej>przedłożył protest w sprawie niewłaściwego naświetlenia, w audycji telewizyjnej w dniu 22 marca 1982 r., roli i zakresu działania Rady Narodowej. Negatywna ocena pracy Rady - zdaniem Ze!Wołu Młodych Radnych - wynikała z teoretycznego jedynie przygotowania uczestnika aUdycji - dra Juliusza Blocha, kt6ry nie zapoznał się z fak,tyczną działalnością radnych oraz uwagami Prezydium Rady w sprawie projektu ustawy o radach narodowych. Sprowadzenie pracy Rady tylko do zwoływania uroczystych sesji lub poświęconych zmianie nazw niektórych ulic podważa autorytet Rady. Radny Andrzej Piotrowski przedłożył wniosek, aby Prezydium Rady w ramach tej samej audycji cyklicznej "Teleskop" przedstawiło formy działalności Rady, tym bardziej że kadencja Rady została przedłużona. Radna Maria Kudła nawiązała także do audycji "Teleskop" lecz w dniu 29 marca, kiedy to emitowano nie sprawdzone informacje o nieporządkach w Parku Sołackim. Rada Kobiet dzielnicy Jeżyce zorganizowała w dniu 28 marca czyn społeczny, w kt6rym uczestniczyło trzysta pięćdziesiąt kobiet. Teren uporządkowano. Zanieczyszczona woda w stawku oraz zakończenie budowy mostku wymagają nakładów finansowych. Można sądzić, iż audycja nie przyczyni się do podejmowania w przyszłości czyn6w społecznych. Radna zwróciła się z prośbą do władz miasta o podjęcie kroków zmierzają cyc. , do oczyszczenia stawku oraz zakończenia budowy mostku w Parku Sołackim. Radna Wanda Mazurek przedłożYła wniosek o zmianę stosunku administracji państwowej do postulatów radnych i uchwał Rady. Uzasadniając wniosek, radna Mazurek stwierdziła m. in.: "Tam, gdzie prawo nie odpowiada warunkom społecznym, należy występować do władz centralnych o zmianę przepis6w prawnych i systematycznie informować Radę o postępie prac w tym zakresie. przez dziesiątki lat narastający gąszcz prz" pis6w prawnych spowodował, że radni w swojej działalności natrafiają na' barykadyprzepis6w nie sprzyjających inicjatywom społEcznym. Przewaga administracji nad Radą polega na lepszej znajomoŚci przepis6w i umiejętności posługiwania się nimi. Manipulacja przepisami powoduje, że radny bardzo często jest - bezradny. Przykładami mogą być sprawy' działek na Cytadeli, gdzie w świetle przepis6w prawa nic się nie stało, sprawa zabudowania boiska szkolnego przepełnionej Szkoły Specjalnej na Winogradach czy sprawa og,r6dków działkowych, którą od lat zmuje się Komisja Rolnictwa. Dwadzieścia dwa obiekty wskazane przez Komisję Rady Urząd Miejski i Biuro Planowania Przestrzennego zaopiniowały negatywnie, nie wskazując innych terenów, chociaż na obszarze miasta znajduje się wiele nieużytk6w. Komisja Rolnictwa, Gospodarki Zywnościowej i LeŚnictwa na osiemdziesiąt pięć wniosków zgłoszonych w ciągu roku nie otrzymała odpowiedzi. na dziewiętnaście wniosk6w, mimo że obowiązujące terminy minęły. Nie realizowane są r6wnież w pełni uchwały Rady, np. uchwała z dnia 13 marca 1981 r., a szczególnie punkt dotyczący natychmiastowego przystąpienia do weryfikacji obowiązującego planu zagospodarowania przestrzennego miasta pod kątem uwzględnienia potrzeb rolnictwa". Radny Stanisław Galasiński postulował, aby sprawie oczyszczenia stawu i budowy mostków w Pa.rku Sołackim nadano taki tok postępowania, by realizację tych robót zakończyć przed sezonem letnim. Ponadto zaproponował, aby Zesp6ł Szkół ROlniczych, kt6ry ma siedzibę w pobliżu iParku Sołackiego, przejął nad nim opiekę. Radny Franciszek Raś przedstawił trzy wnioski w sprawach: l. Ostatecznego terminu przekazania willi wraz z ogrodem przy ul. 'Saperskiej oraz budynku przy ul. Czajczej na przedszkola; 2. przywr6cenia dawnych godzin otwarcia sklepu piekarniczt.go na Dębcu; 3. Skr6cenie postoju autobus6w linii C i nr 76 przed dworcem gł6wnym. Radna Maria Pastuszewska- Włoch zgłosiła cztery wnioski w sprawach; L Zobowiązania właścicieli do natychmiastowego uporządkowania terenu na Osiedlu Rusa w okolicach ul. Kurlandzkiej; 2. Rozważenia możliwości połączenia ul. Kurlandzkiej z ul. Majakowskiego, a w przypadku połączenia tych ulic zmiany trasy autobus6w linii nr 57, 66, 55; 3. Rozdania przez Poznański Komitet Pomocy Społecznej swoim podopiecznym kocy i kołder zebranych dla powodzian; 4. Wykorzystania megafonów na dworcu autobusowym na Ratajach w służbie pasażerów. Po wyczerpaniu listy intervelantów" radny Stanisław Antczak przedstawił projekt planu pracy Rady na pierwsze półrocze. Zo 5tał on zatwierdzony w głosowaniu jawnym.

Przed p zystąpieniem do rozpatrywania

Sprawozdania

Raportu o aktualnej sytuacji gospodarczo-spolecznej miasta, którego tekst został radnym doręczony przed sesją, powołano J:{omisję Redakcyjną projektu uchwały. Wprowadzenie do dyskUsji nad dokumentem wygłosił prezydent Poznania, 'Stanisław Piotrowicz. "Przekazane radnym materiały - powie-.

dział Stanisław Piotrowicz - stanowią wersję uwzględniającą w maksymalnym stopniu uwagi zgłoszone w szerokiej dyskusji społecznej, jaka odbyła się w ubiegłym roku nad wersją wrzeŚniową Raportu, a przede wszy>.tkim skonkretyzowane wnioski zgłoszone na XX Sesji Rady. Jak wynika z Raportu, istnieje duża rozbieżność pomiędzy 'zapotrzebowaniem społecznym a moż.liwościami zaspokojenia. Dotyczy to przede wszystkim zaopatrzenia miasta w wodę, odprowadzania i oczyszczania Ściek6w, połączeń komunikacyjnych, głównie z północnych rejon6w do centrum miasta, oraz bazy szkolnictwa podstawowego w nowych osiedlach mieszkaniowych. Szczególnie trudna sytuacja występuje w budownictwie mieszkaniowym, bazie przedszkolnej, szpitalnictwie, w opiece społecznej, w dostawach cieplika oraz remontach starej substancji mieszkaniowej. .. W wyniku analizy określono niezbędne zadania inwestycyjno-remontowe. Podstawowe zadania zostały ujęte w załączniku do projektu uchwały Rady w sprawie Raportu, m. in. budowa nowego z.akładu poligraficznego, nowego zakładu mleczarskiego, budowa bazy magazynowo-przechowalniczej owoc6w, warzyw i ziemniaków jadalnych. Ujęto inwestycje towarzyszące w osiedlach mieszkaniowych, zapewniające niezbędną infrastrukturę komunalną w komunikacji, zaopatrzenie mIasta w wodę, odprowadzanie śCiek6w, doprowadzanie cieplika. "Mimo ograniczeń inwestycyjnych, kt6re są już obecnie odczuwalne, zadania wynikające z załącznika do proJektu uchwały należą do tych, o kt6rych realizację będziemy razem z Radą dopominać się u władz wojewódzkich i centralnych". "Potrzeby inwestycyjne do roku 85 - mówił dalej 'Stanisław Piotrowicz - okreŚlone w Raporcie sięgają kwoty ponad dziewięciu miliard6w złotych. Oznacza to, że nakładY roczne winny kształtować się w wysokości około dw6ch miliardów złotych. Tymczasem z planu wojew6dzkiego na 1982 r.

wynika, że dla Poznania przypada około miliarda złotych, z czego przeznacza się m. in.: na gospodarkę komunalną - 749000 000 zł, na oŚwiatę i wychowanie - 146000000 zł, na zdrowie i opiekę społeczną - 71 000 000 zł. Ograniczone nakłady nie pozwoliły na rozpoczęcie w bieżącym roku wszystkich . zamierzeń ujętYch w załączniku do projektuuchwały, a mianowicie: budowy ujęcia wody w Kobylnicy i Biskupicach, modernizacji ujęcia wody w Dębinie, budowy magistrali wodociągowej od ul. Wrzesińskiej do ul. NararriowiC:kiej, budowy górczyńskiego kolektora sanitarnego, odbudowy palmiarni. Dla tego ostatniego zadania czynione są starania o wygospodarowanie dodatkowych środków budżetowych, w tym głównie z fUnduszu na ochronę środowiska. Podobnie przyznane w roku bieżącym nakłady na modernizację dróg, w wysokości 330 000 000 zł, stanowią tylko niewielki procent potrzeb, kt6re do roku 1985 ukształtują się na poziomie 3 600 000 000 zł.

"Kierując się ustalonymi wielkościami tegorocznych nakładów inwestycyjnych i modernizacyjnych, już dziś można powiedzieć., że tylko połowa naszych zamierzeń znajdzie możliwoŚci realizacyjne. Zmuszeni zatem będziemy W" najbliższym czasie zweryfikować programy inwestycji, ustalając przy tym hierarchię ich ważności. Do prac tych przystąpimy po otrzymaniu od władz centralnych wskaźników przeliczeniowych cen i przeliczonych r6wnież limitów nakładów inwestycyjnych oraz po przekazaniu władzom miejskim kompetencji w zakresie inwestycyjnym. "Niekorzystne uwarunkowania realizacyjne w ciągu najbliższych lat zmuszają nas do stwierdzenia, iż program w podstawowych dziedzinach gospodarki miejskiej wymagac będzie pełnej mobilizacji wszystkich jednostek. Przyznane środki musimy rozdysponować na rozwiązanie najbardziej palących problemów. Niezależnie od możliwości rozwiązania trudności drogą inwestycyjną, będzicmy nieustannie poszukiwać wszelkich dostępnych sposobów zmierzających do stworzenia lepszych warunków życia mieszkańców. "Przedłożony na dzisiejszej sesji projekt budżetu prowizorium na rok 1982 opracowany został w wyjątkowo trudnej sytuacji. Dlatego też nie Jest to budżet, jaki winna mieć do swej dyspozycji Rada naszego miasta. Nasze zamierzenia. w wielu dziedzinach będą niestety ograniczone. Jednym z liczących się źr6deł uzupełnienia środk6w finansowych będzie nadwyżka budżetowa za rok 1981, uzyskana mimo trudności w wysokości blisko 30 mln zł. "Projekt budżetu, opracowany przy uwzględnieniu stanu organizacyjnego i poziomu cen z końca sierpnIa 1981 r., zamykający się po stronie dochodów i wydatk6w kwotą 2 800 000 000 zł, za przyczyną wielu istotnych okoliczności stał się nieadekwatny do realizowanych zadań w warunkach zreformowanego systemu funkcjonowania gospodaIiti narodowej. Chodzi tutaj zwłaszcza o sprawy niektórych rozwiązań zastosowa

105"

nych w systemie dyscypliny budżetowej i kontroli przebiegu realizacji dochodów i wydatków. Po drugie., chodzi o skutki finansowe wynikające w ,1982 r. dla budżetu z nowych cen zaopatrzeniowych, cen detalicznych. i rekompensat, zmian niekt6rych form budżetowych, zmian w opodatkowaniu przedsiębiorstw uspołecznionych, przyznania radom . narodowym nowych źr6deł dochod6w od tych jednostek oraz szeregu innych zmian, w tym płacowych, wywierających wpływ na ustalone w budżecie dochody i wydatki". "W wyniku tego - podkreślił na zakończenie Stanisław Piotrowicz - ulegnie zmianie także nasz budżet. Przewiduje się, że jego wysokość wzrośnie do kwoty około sześciu miliardów złotych. W chwili obecnej, wobec rwającego procesu wdrażania .reformy gospodarczej oraz zapowiadanych zmian prawa budżetowego, m. in. w zakresie finansów rad narodowych i samodzielności w prowadzeniu gospodarki budżetowej, trudno jest ocenić, na ile - bądź w jakim stopniu - przeszacowany budżet stanowiC będzie wystarczającą gwarancję finansową dla ustalonych przedsięwzięć i kierunków działania w roku 1982. "Jeśli Rada pozwoli, chciałbym z tego miejsca podkreślić szczególną rolę, jaką w realizacji naszych zadań odgrywaJą grupy operacyjne Wojska Polskiego, z ich pełnomocnikiem - komisarzem Komitetu Obrony Kraju dla miasta Poznania. Dzięki ich inspiracji, kontroli i współpracy, wiele spraw, kt6re dotąd wydawały się niemożliwe do realizacji, ruszyło z miejsca. Dlatego doświadczenie czterech miesięcy wsp6lnej pracy pozwala mi żywić nadzieję, że mobilizacja wszystkich odpowiedzialnych za zakres swoich zadań po dokonaniu przeglądu i oceny kadr będzie pełna, tak jak tego wymaga bieżąca chwila". W dyskusji głos zabrało pięciu radnych.

Radny Stanisław Łosiewicz zastę,'Ica przewodniczącego Komisji Gospodarki KomUnalnej, Komunikacji i Łączności - zwrócił uwagę na sprawy gospodarki komunalnej, podkreślając, iż aktualna sytuacja społeczno-gospodarcza kraju zObowiązuje do stosowania ostrego reżimu oszczędnościowego w szafowaniu kredytami finansowymi przeznaczonymi na zaspokajanie najniezbędniejszych potrzeb ogolnomiejskich. Podstawową sprawą jest zaopatrzenie mia-.

sta w wodę. "Nie wolno - m6wił radny Stanisław Łosiewicz dopuścić do dalszego deficytu wody, zwłaszcza w dostawach dla nowo powstających osiedli mieszkaniowych. Stąd należy zagwarantować niezbędne kredyty oraz moc. przerobową dla wykonawców tych zadań. Następną sprawą jest czystość w6d Warty. Polskie prawo wodno-ściekowe jest uwa

Sprawczdania

. żane za najlepsze w świecie, ale równocześnil! nie są wyciągane konsekwencje, jakie d Je to' prawo. Należy rozważyć możliwość r. zbudowania komórki do spraw ochrony Śi odowiska przy Urzędzie Miejskim w celu z..pewnienia pełnego nadzoru nad gospo"arką wodno-ściekową naszego miasta.

"Raport przewiduje realizację pierwszego "tapu budowy centralnej oczyszc"alni ściek6" w 1983 r., a zakończenie całej inwestycji w 1987 r. Tymczasem stale rozbudowywane sieci kolektorów oraz ciągów kanalizacyjnych zrzuc,ają codziennie ponad 130 tys. m' ścieków, z tego dwie trzecie zupełnie nieoczyszczonych. Z uwagi na to należałoby ponownie rozważyć możliwość skrócenia terminu zakończenia budowy centralnej oczyszczalni ścieków, aby przywrócić Wat'cie czystość w6d, a niekt6re zakłady pracy należałobY wezwać do partycypacji w koztach budowy tej inwestycji. "Zaległości w uzbrojeniu teren6w przewidziaych pod zapłanowane budownictwo mieszkaniowe sięgają pięciu lat. Raport wyrażnie wskazuje na wagę tego problemu. Władze miasta winny podjąć starania w kierunku szybkiej liltwidacji zaległości w tym zakr<sie, bowiem od tego w dużym stopniu będzie zależało wykonanie programu budownictwa mieszkaniowego". Radny Stanisław Łosiewicz, poruszając sprawy dotyczące budowy wysypiska śmieci w Biedrusku i remontów kapitalnych budynków mieszkalnych, przedstawił wnioski KOmisji Gospodarki Komunalnej, Komunikacji i Łączności pod adresem Wydziału Gospodarki Przestrzennej i Ochrony Srodowiska Urzędu Miejskiego: o dopilnowanie opracowania na czas przez biuro projektowe pełnej dokumentacji geologicznej i terenowo-praw. neJ dla wykonawców rob6t budowlanych przy wysypisku. Byłoby również wskazane pOdjęc'ie wstęr\nych studiów nad projektem budowy spalarni śmieci dla miasta. Istnieje też konieczność pilnego poszukania nowych terenów grzebalnych, bowiem tereny przewidziane na budowę cmentarza komunalnego w Me asku okazały się podmokłe i nieprzydatm do tego celu. Rrezyde..t Poznania winien możliwie spiesznie podjąć decyzje zobowiązujące wszystkie podporządkowane mu przedsiębiorstwa i zakład)' kO_41unalne remontowo-budowlane do wydzielenia co najmniej 75% swych mocy przErobowych na skuteczną likwidację opóżnień w zwalczaniu postępującej dekapital1zacji starej zabudowy, bowiem ratowanie starej substancji mieszkaniowej przed przedwczesną dewastacją i dekapitalizacją jest problemem r6wnie ważnym co budowa nowych blokhw mieszkalnych, jeśli się zwa. ży, ze w ak'CUalnych warunkach młode ro. dziny zmuszone są do wyczekiwania namieszkanie sp6łdzielcze przez czternaście i ",:ięcej lat. Konieczne jest opracowanie przez służby koordynacyjne i nadzorujące szczeg6ło;'ych harmonogram6w prac wykonawczych nałożonych na te jednostki zadań oraz imiennego wyznaczenia os6b za to odpowiedzialnych. Radna Maria Zajczyk przedstawiła opinię Komisji Zaopatrzenia Ludności i Usług, i poruszyła problemy sieci handlowej na peryferiach i obrzeżach miasta. Konkludując, przcdstawiła wniosek, aby zrewidować stan sieci handlowej na peryferiach i na obrzeżach miasta. Nie należy - m6wiła radna - budować dużych pawilonów opartych na kosztownej dokumentacji, ale powr6cić do starej dokumentacji, względnie umieszczać sklepy w parterowych pomieszczeniach blok6w mieszkalnych lub ustawiać kioski; przy budowie tzw. plomb, należy zwrócić uwagę, by w części parterowej budynk6w przewidzieć lokale użytkowe. Jako działaczka społeczna dzielnicy Wilda, radna Maria Zajczyk skierowała pytania: l. Kio wydał decyzję (i z kim została skonsultowana) w sprawie przebranżowienia jedynego sklepu odzieżowego na Wildzie, przy ul. 28 Czerwca 1956 r. (narożnik ul. Kosińskiego) na aptekę Szpitala Zespolonego? 2. Czy i kiedy zostanie zbudowany pawilon przy ul. Leszczyńskiej na Swierczewie? Mówi się o tym od kilku lat, a ostatnio przesunięto w planie jego realizację na rok 1983. 3. W jaki sposób zagospodarowane zostaną tereny po wyburzonych domach przy Rynku Wildeckim? 4. Czy rzeczywiście lokal w nowym budynku przy ul. Langiewicza przeznaczony na zakład gastronomiczny ma być adaptowany na przedszkole? 5.' Kiedy zostanie podjęta ostateczna decyzja o przekazaniu bUdynku przy ul. Czajczej na przedszkole? Radna Danuta Zywiecka przedstawiła uwagi i wnioski w imieniu Komisji Zdrowia, Spraw Socjalnych i Ochrony Srodowiska.

Konieczne jest wzmożenie opieki pielęgniarskiej oraz zagwarantowanie pełnej obsady personelu wykonującego obowiązki salowych w domach opieki nad przewlekle chorymi i starcami. Może warto zastanowić się nad możliwością stałego odwoływania się do pomocy student6w. kierunk6w społecznych, jak pedagogika, psychologia, socjologia, łub zatrudniania na stanowiskach salowych kandydatów na studia medyczne. Celowe jest zachęcanie i pełne umożliwienie wstępowania do s2)kół pielęgniarskich siostrom zgromadzeń zakonnych. Celowa jest korekta postępowania kwalifikacyjnego os6b przyjmowanych dO zakładów opieki społecznej. W placówkach tych są pensjonariusze posiadający dzieci, współmałżonków czy rodzic6w, kt6rzy z powodze

"lliem mogliby zapewnić choremu opiekę w ,domu. Postuluje się powoływanie radnych na członków komisji kwalifikacyjnych. Rozważyć trzeba możliwość zastosowania w budownictwie mieszkaniowym takiego projektu wejścia do budynku wielokondyg"lla :yjnego (z dużymi windami), którym prze.jeiLZie każdy typ produkowanego w kraju wzka inwalidzkiego. Uadna Danuta Zywiecka poinformowała, iż K. .misja dostrzega pilną potrzebę zaintere'S() ",ania władz Poznania problematyką wypl czynku mieszkańców. Uzasadniając to 'SI/I'ierdziła: l. Znikło z mapy miasta Jezior., :l.Ialtańskie; 2. Pływalnia na Niestacho"VI ie jest nieczynna; 3. Pływalnia kryta na Q ,iedlu Piastowskim przecieka; 4. Pływa 1n<a odkryta w parku nadwarciańskim była c ryrma tylko rok, kiłka lat temu; 5. Staw sO!acki zamienił się w bajoro; 6. Odwiert r6deł termalnych z wodą o temperaturze :'8 - 4Qo nadającą się do kąpieli -w okolicy novotelu został zakorkowany wystarczająco dawno, aby całe urządzenie uległo zniszczeniu. Poznań miał markę miasta gospodarnego, a tymczasem od kilku lat pojawia się bezmyślność, rozrzutność 1 marnotrawienie dób:: og6lnospołecznych. Za przykład niech słuzy sprawa palmiarni, która była atrakcją turystyczną na skalę europejską. Jest nieczynna od czterech łat. Telewizja lokalna zajęła się sprawą palmiarni, ale konieczne jest nadanie nieformalnemu . Komitetowi Odbudowy statusu prawnego i usankcjonowania podjętych już akcji zbiórek datków pieniężnych na rzecz odbudowy i rozbudowy palmiarni. \\. imieniu Komisji Rozwoju Gospodarczego i Zagospodarowania Przestrzennego uwagi przedstawił radny Antoni Pietrzykowski. "Druga wersja Raportu o aktualnej sytuacji społeczno-gospodarczej Poznania" - stwierdził - jest rezultatem uwag i wnioskóW, jakIe zgłoszone zostały w trakcie poprzedniej sesJi. . Obecna wersja Raportu wychodzi naprzeciw oczekiwaniom. Gospodarczy obraz miasta, warunki bytu ludności, stan gospodarki komunalnej, mieszkaniowej, ochrona 2drowia, sprawy oświaty i kultury przedstawione zostały obiektywnie. Mimo że nie mogą one napawać optymizmem, uważamy, że zawsze lepiej i korzystniej dla Rady jest znać prawdę gorzką niż kierować się przesadnym optymizmem. Są problemy, kt6rych 1'02\\ iązanie wymagac będzie wspólnych przemyśI"ń wszystkich związanych z miastem obywateli. Takim probłemem jest np. kwestia mieszkaniowa. Program budownictwa mieszkaniowego wielorodzinnego w bieżącej pięciolatce (1981 - 1985), jaki przyjęty został w Ur:iIwale Wojew6dzkiej Rady Narodowej z dnia 9 grudnia 1981 r., zakłada wybudow,ar:,e w Poznaniu 29000 mieszkań, jakkol

wiek rzeczywiste potrzeby sięgają 5800 mieszkań rocznie. W '1981 r. wybudowano zaledwie 3555 mieszkań, a na rok 1982 przewiduje się oddanie do użytku 3924 mieszkań. Dla złagOdzenia kłopotów mieszkaniowych w mieście należałobY więc szukać możliwości intensyfikowania budownictwa jednorodzinnego, jak i pozyskiwania mieszkań drogą rewindykacji. "Kierując się potrzebami ujętymi w Raporcie_ w łatach 1982 - 1985 powinniśmy dysponować nakładami na inwestycje rzędu dwóch miliardów złotych rocznie. Odnosi się to do cen obowiązujących w 1981 r., stąd w najbliższych łatach będzie można zrealizować jedynie połowę tych zadań i to tych, które są pilne i kt6rych wykonanie gwarantuje sprawne funkcjonowanie miasta. Proponowany przez Urząd Wojewódzki spis zadań na 1982 r. obejmuje rzeczywiście zadania niezbędne z punktu widzenia potrzeb miasta, jednak nie jest on poparty niezbędnymi inwestycjami, zwlaszcza w odniesieniu do zapewnienia miastu wody i cieplika. "Komisja wnosi o przyjęcie do zatwierdzającej wiadomości Raportu o aktualnej sytuacji spoleczno-gospodarczej Poznania, a ponadto zgłasza następujące wnioski: l. Prezydent Poznania winien opracować spis zadań inwestycyjnych wynikających z Raportu, które podjęte lub kontynuowane będą w 1982 r., do oceny poszczególnych komisji Rady; 2. Prezydent Poznania winien przedstawić komisjom RadY, a następnie na sesji, pisemną ocenę skutków niepodjęcia zadań wys'zczególnionych w załączniku do uchwały w sprawie Raportu, wraz z przedsięwzięciami doraźnymi, łagodzącymi ich ujemny wpływ na gospodarkt: miejską; 3. W związku z trudną sytuacją mieszkaniową użnaje się za celowe szukanie moźliwości zwit:kszenia budownictwa jednorodzinnego, jak i rewindykacji lokali na cele mieszkauiowe; 4. Wystąpić do wOjewody poznańskiego z memoriałem obejmującym niezbędne dla miasta potrzeby, wraz z prośbą o zapewnienie na te cele niezbędnych środk6w; 5. Istnieje pilna potrzeba przep.rowat1zenia generalnej modernizacji Teatru Wielkiego. Cóż z tego, że podniesiono rangę tej instytucji k.ulturalnej miasta przez zmianę nazwy. skoro odwlekany jest tak potrzebny remont, a straty ponoszone w wyniku jegc. odwlekania są znaczne? To samo dotyczy jedynej w kraju palmiarni; 6. Prezydent Poznania winien "na jednej z kolejnych sesji Rady przedstawić koncepcję zwiększenia kompetencji ekspozytur urzęd6w dzielnicowych. Zwfększenie zakresu tych kompetencji ni" tylko odciąży Urząd Miejski od spraw prostych, ale może r6wnież dać większą możliwość inicjatywy i działania mieszkańcom dzielnicy". Radny Kazimierz Mielec, prze...-odniczący

Sprawozdania

Komisji Wychowania, Oświaty Kultury, występując w imieniu Komisji, stwierdził, iż w 1981 r. do przedszkoli nie przyjęto z powodu braku miejsc siedemset dzieci, a zmianowośc w szkołach podstawowych wynosi 1.,43. W mieście należałoby budować szkoły i przedszkola, głównie na nowych osiedlach mieszkaniowych. Komisja wnioskuje o przyjęcie następującej kOlejności budowy szkół: kontynuacja obiej{tów na osiedlach: Kopernika, Rusa, Kraju Rad, Jana lU SobIeskiego, Kosmonautów, Bohater6w II Wojny Swiatowej, Tysiąclecia, Zwycięstwa; natomiast przedszkoli na osiedlach: Piątkowo, Zwycic;stwa, Tysiąclecia, Dębina.

Komisja przedstawia wnioski, aby: l. Zle.

cić specjalistom z Akademii Ekonomicznej względnie Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza opracowanie informacji na temat, jak się będzie kształtowała liczba mieszkańców i dzieci w poszczeg6lnych dzielnicach miasia do roku 2000; 2. Zapewnić odpowiednie środki na remonty kapitalne starych szkół podstawowych oraz przedszkoli. Następnie rozpatrywano projekt budżetu mim.ta na rok 1982. Został on opracowany według stanu organizacyjnego i poziomu cen obowiązujących w dniu 31 sierpnia 1981 r., i zamyka się po stronie dochodów i wydatków kwotą 2 776 833 000 zł. Przewodniczący obrad, radny Stanisław Antczak poinformował, iż materiały były szczeg6łowo om6wione na posiedzeniach komisji Rady, a opinie w tej sprawie zostały przedstawione na posiedzeniu Prezydium w dniu 13 marca. Projekt budżetu miasta został opracowany w świetle prawa, kt6re obowiązywało w latach poprzednich, z wyjątkiem pewnych zmian, kt6re wprowadził stan wojenny oraz ce, obowiązujących w sierpniu 1981 r. Z informacji uzyskanych z Urzędu Wojewódzkiego wynika, iż budżet województwa został wstępnie przeszacowany z szesnastu miliard6w złotych na dwadzieścia siedem miliardów złotych, natomiast jeśli chodzi o Poznań, m6wi się o przeszacowaniu budżetu o sześć miliardów złotych. Po tym zapewnieniu Rada jednomyślnie przyjęła do wiadomości przedmiotową informację, zaś projekt budżetu potraktowała jako prowizorium oraz zobowiązała prezydenta do ponownego przedstawienia budżetu miasta na rok 1982; już przeszacowanego i opracowanego według nowego prawa budżetowego. - W punkcie sz6stym porządku obrad, rozpatr'wano projekty uchwał Rady w sprawach: wygaśnięcia mandat6w radnych i zmian w składzie osobowym Terenowej Komisji Odwoławczej do spraw pracy.

Projekt uChwały w sprawie mandat6w radnych Małgorzaty -Flasza i Józefa Switaja, zwygaśnięcia Jankowskiejupoważnienia

Zespołu Radnych Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, przedstawił radny Kazimierz: Widerski. W wyniku przeprowadzonegJ' gło:;owania jawnego, Rada większością głosów podjęła uchwałę, w której czytamy: "I. W związku z zrzeczeniem się mandatu radnego przez Małgorzatę Jankowską-Flasza, wYbraną w Okręgu Wyborczym Nr II, stwierdza sięwygaśnięcie tegoż mandatu. 2. W związku ze sprzeniewierzeniem się złożonemu ślubowaniu radnego przez Jozefa Switaja, wYbranego w Okręgu Wyborczym Nr I, pozbawia się go mandatu radnego. 3. Z uwagi na okolic';noŚCi wymienione w ust. 1 i 2, zarządza się skreślenie nazwisk Małgorzaty Jankowskiej-Flasza i Józefa Switaja z listy członk6w Miejskiej Rady Narodowej, jak r6wnież z.

wykazu członk6w komisji Rady". Przed przystąpieniem do głosowania nad projektem uchwały w sprawie zmian w składzie osobowym Terenowej Komisji Odwoławczej do spraw pracy, przewodniczący obrad, radny Stanisław Antczak, ponformował, iż z wnioskiem o podjęcie uchwały wystąpił prezes Sądu Wojewódzkiego. Rada w wyniku głosowania jawnego, przy jednym głosie wstrzymującym się, podjęła uchwałę w sprawie zmian w składzie osobowym Terenowej Komisji Odwoławczej. Plzewodniczący Komisji Redakcyjnej projektu uchwały, radny Antoni Pietrzykowski,. przedstawiając wniosek o podjęcie uchwały w sprawie Raportu, zaproponował wprowadzenie trzech dodatkowych paragrafów, a, mianowicie: !2 Zobowiązuje się prezydenta miasta do opracowania i przedstawienia spisu zadań inwestycyjnych kontynuowanych i rozpoczynanych w 1982 r. do oceny Komisji Rady; 3. Zobowiązuje się prezydenta miasta. do opracowania i przedstawienia Radzie skutk6w pominięcia w programie inwestycyjnym na rok 1982 i lata następne z.adań ujętych w Raporcie, a warunkujących likwidację awaryjnego stanu gospodarki miejskiej; 4. Zobowiązuje się prezydenta miasta do opracowania i skierowania do wojewody poznańskiego memoriału w sprawie potrzeb. miasta wynikających z Raportu, a posł6w do Sejmu z miasta Poznania do podjęcia na forum komisji sejmowych oraz rządu starań w sprawie zwiększenia środk6w i funduszów na rzecz ich realizacJi. W wyniku przeprowadzonego głosowania, Rada podjęła uchwałę w sprawie Raportu o aktualnej sytuacji społeczno-gospodarczej' Poznania, uwzględniającą propozycje wnie'sione przez Komisję Redakcyjną.

Przewodniczący obrad, radny Stanisław Antczak zapoznał Radę z odpowiedzią na wnioski Zespołu Radnych Wojewódzkiej i Miejskiej Rady Narodowej w sprawie poprawy komunikacji zbiorowej w rejonie' osiedli Winogrady i Piątkowo, przekazaną

przez Wojew6dzkie Zjednoczenie Przedslębiorstw Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. "Wnioski - czytamy w piśmie zmierzające do poprawy komunikacyjnej obsługi mieszkańców wymienionych rejon6w miasta poprzez przyspieszenie prac nad rozwojem komunikacji tramwajowej oraz autobusowej - przewidują: 'L Wybudowanie linii tramwajowej wzdłuż ulic: Lechicka i Połabska w celu połączenia istniejącej pętli tramwajowej przy ul. Piątkowskiej z pętlą tramwajową przy ul. Serbskiej; 2. Przyspieszenie bUdowy i włączenie do użytku prostego odcinka linii szybkiego tramwaju od ul. Lechickiej do obwodnicy kolejowej, z uwzględnieniem powiązania tego odcinka, w eksploatacji, z istniejącym układem tramwajów poprzez nową linię tramwajową wzdłuż ulic Lechicka-Połabską; 3. Zrealizowanie układ6w drogo'wych, głównie dla usprawnienia komunikacji autobm'owej, w ulicach: Szymanowskiego-Um6ltowska-Kurpińsk,iego oraz Urbanowska- Przepadek--Stalingr adzka. "Na roboczych naradach i spotkaniach, Z'.vołanych w Wojewódzkim Zjednoczeniu Przedsiębiorstw Gospodarki Komunalnej' i MIeszkani "'!owej, z jednostkami zainteresowanymi i odpowiedzialnYmi za miejską komunikację zbiorową - m. in. i Wojew6dzkim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym - pozytywnie oceniono rozwiązania proponowane we wnioskach. Jednocześnie też stwierdzono konieczność wykonania przez specjalistyczne biuro projekt6w odpowiedniego opracowania, kt6re by określiło: możliwości i technicżne warunki budowy linii tramwajowej po trasach wskazanych we wnioskach; sposc'Jb powiązania tych linii z projektowanym szybkim tramwajem; potrzebne obiekty towarzyzące dla zapewnienia prawWtowego funk-cjonowania całego Układu komunikacyjnego; orientacyjne koszty inwestycji; przewidywany czas i etapy budowy oraz czas niezbędnY na prace przygotowujące realizację przed-sięwzięcia, m. in. na przygotowanie dokumentacji. "Według podanych ustaleń i akceptacji w tej sprawie Miejskiej Komisji Planowania, Zarząd Dróg i Mostów Zlecił opracowanie potrzebnej ekspertyzy Poznańskiemu Biuru Projekt6w Dr6g l Mostów »Transprojekt«.

"Podczas narady w Wojewódzkim Przed'siębiorstwie Komunikacyjnym w dniu 30 września 1981 r. uzgodniono z wymienionym Biur em, Że ek"pertyza zawierająca wszystkie elementy techniczno-ekonomicZ)ne niezbędne odIa podjęcia decyzji o włączeniu omawianej inwestycji do planu i rozpoczęcia jej realizacji zostanie wykonana przez Biuro w termInie jlwóch miesięcy. ,,\V projekcie planu robót drogowych na rok 1982, opracowanym przez Zarząd Dróg

i Mostów, przewiduje się realizację następujących obiektów; ul. Kurpińskiego (Brednicowa-umóltowska) o wartości kosztorysowej ogółem 8 700 000 zł - realizacja w latach 1982 - 1983; ul. Szymanowskiego (Srednicowa-Umóltowska) o wartości kosztorysowej ogółem 8 500 000 zł - realizacja w latach 1982-1983; ul. Urbanowska-Przepadek o watości kosztorysowej ogółem 28 000 000 zł - realizacja w latach 1982 - 1983". Rada przyjęła do wiadomości .l'zedstawioną informację oraz zobowiązała Komisję GO"spodarki Komunalnej, KomUT.lkacji i Łączności do ujęcia tej problematyki w planie pracy na rok 1982, w celu dokonania oceny realizacji tych wniosków. Odpowiedzi na interpelacje i wnioski udzielał prezydent Poznania Stanisław Piotrowicz. "Obejmując urząd prezydenta - stwierdził Stanisław Piotrowicz - jednoznacznie określiłem służebną rolę wobec Rady, PrezYdium i radnych, i w związku z tym nie może być mowy o tym, aby administracja dominowała nad organem władzy. W obecnej chwili przeprowadzany jest przegląd i ocena kadr zatrudnionych w administracji po to, by po wprowadzeniu pragmatyki zakończyła się selekcja negatywna w stosunku do pracowników Urzędu. "Do tej pory We władanie miasta przeszło piętnaście przedsiębiorstw komunalnych. Jest w trakcie realizowania decyzja o tym, by wreszcie Rada i władze miejskie miały wpływ na planowanie przestrzenne w mieście. Zostały ustalone pewne decyzje, które doprowadzą do utworzenia w najbliższym czasie komórki, która będzie się zajmowała planowaniem przestrzennym w mieście i będzie podlegała władzom miejskim. "Odnośnie dO Winograd pracuje intensywnie niezależna Komisja i nie ma jeszcze decyzji o likwidacji boiska szkolnego przy Szkole Specjalnej. Wszystkie skargi na działalność Urzędu Miejskiego, a w szczególności na nieudzielanie odpowiedzi na wnioski Komisji Rolnictwa zostaną wzięte pod uwagę. "Opracowywany jest nowy projekt struktury organizacyjnej Urzędu l służb, które zostaną władzom miejskim przekazane. Istnieje propozycja utworzenia Zarządu Inwestycji Miejskich oraz przejęcia z dniem l lipca br. Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, kt6re będzie przedsiębiorstwem miejskim". Nawiązując do wniosków szczeg6łowych, Stanisław Piotrowicz poinformował, iż prace przy konstrukcji mostków w Parku Sołackim zostaną zakończone przez "Hydrobudowę" do końca czerwca 1982 r. Sprawą Poznańskiego Przedsiębiorstwa Zieleni jest, aby ten termin został bezwzględnie dotrzymany. Oczyszczenie stawu jest bardziej skomplikowarie, bowiem wymaga robót inwestycyjnych. Po wie

Sprawozdania

lu staraniach i sporach, willa przy ul. Saperskiej wraz z ogrodem została przekazana na przedszkole. Adaptacja pomieszczeń wymaga znacznych nakładów pieniężnych. O budynek przy ul. Czajczej toczy się spór między miastem a resortem komunikacji. Wystąpiono do Ministerstwa l otrzymano decyzję odmowną. W budynku tym nigdy nie było przedszkola. To był obiekt, który w latach pięćdziesiątych przekazany został przez władze miejskie kolei, stąd nie ma możliwości prawnych odebrania go drogą przymusu administracyjnego. W celu usprawnienia funkcjonowania Wojew6dzkiego Przedsiębiorstw.a Komunikacyjnego, pOdjęto szereg kroków zmierzających do lepszej pracy służb naprawczych. Wystpują tu problemy związane z niedoinwestowaniem, m. in. brak zajezdni. W sprawie połączenia ul. Kurlandzkiej z ul. Majakowskiego Zarząd Dróg i Mostów otrzymał odpowiednie dyspozycje. Teren wysypiska śmieci na Osiedlu Rusa jest we władaniu Spółdzielni Mieszkaniowej "Osiedle Młodych". Spółdzielnia ta otrzymała nakaz uporządkowania go do końca kwietnia br., lecz wniosła o przedłużenie terminu do pażdziernika br. Komisja Porządku i CzystośCi nie wyraziła zgody na prolongatę. Jeżeli Spółdzielnia nie wykona tego nakazu, zostanie wdrożone postępowanie administracyjne. Od najbliższego poniedziałku zostaną przywr6cone pierwotnie ustalone godziny otwarcia sklepu piekarniczego na Dębcu. Udzielając odpowiedzi na pytania radnej Marii Zajczyk, Stanisław Piotrowicz poinformował, że przy ul. Langiewicza miejsce pawilonu gastronomicznego zajmie przedszkole; sklep odzieżowy przy ul. 28 Czerwca .1956 r. Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Handlu Wewnętrznego przekazało Wydziałowi Zdrowia i Opieki Społecznej bowiem brak jest towarów; budowa pawilonu na Swierczewie w aktualnej sytuacji została zawieszona. Dyrektor Biura Planowania Przestrzennego Swiętosław Tatarkiewicz poinformował, iż.

tereny po wyburzeniach przy Rynku Wildeckim są przeznaczone pod usługi. W sąsiedztwie Rynku przewiduje się realizację obiektów mieszkaniowych.

Wiceprezydent miasta Andrzej Wituski poinformowi:ił, iż w grudniu 1981 r. Urząd Miejski zajął się koordynacją zadań inweltycyjnych związanych z Maltą., ul. Niestachowską. i Ośrodkiem Wypoczynkowym "Rataje". Prace przy Jeziorze Maltańskim zostały zawieszone z uwagi na remont jazu, którego ukończenic przewiduje się w czerwcu br. Koszt całej inwestycji (według cen obowiązujących przed dniem l sierpnia 1981 r.) w)-nosi 130000000 zł. Wspólnie z Wojewódzką Komisją Planowania zdecydowano zorganizować po 10 kwietnia br. spotkanie z przedstawicielami sportu i turystyki w celu zdobycia środków na ukończenie budowy. Działalność pływalni przy ul. Niestachowskiej została zawieszona z powodu budowy nowej trasy komm,ikacyjnej. Pływalnia jest własnością Klubu Sportowego "Olimpia". Baseny nie nadaJą się do dalszej eksploatacji. Urząd Miejski doprowadził do tego, że Wydział Kultury Fizycznej i Turystyki Urzędu Wojewódzkiegozatwierdził miesiąc <temu plan zagospodarowania ośrodka na Niestachowie, a także wyraził zgodę na wyasygnowanie środk6w na opracowanie dokumentacji remontu jednego lub dwóch basen6w. Zarząd Dr6g i Mostów zobowiązał się wyasygnować fundusze na bUdowę szatni i natrysków. Ośrodek wypoczynkowy na Ratajach kosztował już około 16 000 000 zł. Do opracowanej w czynie społecznym dokumentacji zakradło się kilka błęd6w. W dniu 7 kwietnia br. zostanie zorganizowana narada koordynacyjna wszystkich zainteresowanych. Są czynione starania, aby ośrodek przejęty został przez Wojewódzki Ośrodek Sportu i Rekreacji. Na następnej sesji Rady zos'tanie przedtawiona krótka informacja o ostatec.znych ustaleniach w sprawie Jeziora Maltańskiego, pływalni na Niestachowie i Ośrodka Wypoczynkowego na Ratajach.

Przewodniczący obrad, radny Stanisław Antczak, zamykając XXI Sesję Rady, podziękował wszystkim radnym i zaproszonYI11 gościom za udział w :oiej. Na tym porządek obrad został wyczerpany. Zamknięcie sesji nastąpiło o godz. 12.40.

Marian Genowe1ialł:

HI

Apeks

RAPORT O AKTUALNEJ SYTUACJI SPOLECZNO-GOSPODARCZEJ POZNANIA (fragmenty)

Niniejszy raport przedstawia sytuację w dziedzinach gospodarki miejskiej, decydujących o funkcjonowaniu organizmu miejskiego [. .J. Jak wynika z analizy poszczeg6lnych dział6w gospodarki miejskiej, istnieje duża rozbie:l:ność pomiędzy zapotrzebowaniem spolecznym a możliwościami jego zaspokajania. Dotyczy to przede wszystkim zaopatrzenia miasta w wodę, odprowadzania i oczyszczania ścieków, połączeń komunikacyjnych p6łnocnych rejon6w z centrum miasta oraz ba'zy szkolnictwa podstawowego w nowych osiedlach. Bardzo trudna sytuacja występuje w budownictwie mieszkaniowym, w bazie przedszkolnej, szpitalnictwie i opiece społecznej, dostawach cieplika oraz remontach starej substancji mieszkaniowej. Na poważne niedobory zło:l:yły się problemy narosłe w okresie poprzedzającym minioną dekadę oraz wszystkie skutki og6lnokrajowej polityki gospodarczej w latach ,1971 - 1980. Na powiększenie skali problemów miasta wywarł r6wnież wpływ wzrost liczby mieszkańców, kt6r' w ostatnich dziesięciu latach wyniósł 81 090 o£ób. Nie zrealizo<Vane zostały programy rozwojGwe miasta zawarte w uchwale Biura Politycznego Komitetu Centralnego PoLskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i Uchwale Nr 211 Rady Ministrów z 1974 r.

Negatywny wpływ na o;ytuację gospodarczą w mieście miał dokonany w 1975 r. nowy podział administracyjny l<raju, w efekcie kt6rego poznań - półmilionowe miasto, ośrodek rozwiniętego przemysłu, szkolnictwa wyższego i siedziba międzynarodowych targów - utracił status miasta wojeW6dzkiego. Polityka krajowa aktywizacji nowych wojew6dztw ograniczyła dopływ odpowi"dniego strumienia środk6w inwestycyjnych dla Poznania, jak rownież dysponowanie mocami wykonawczymi, stąd te:!: efekty wielu niezbędnych zadań zostały przesunięte w czasie, m. in. II etap rozbudowy Elektrociepłowni Karolin, rozbudowa ujęć i magistrali wodociągowych, sieci kolektorów oraz oczyszczalni ścieków, budowa zakładu mleczarskiego w Kozichgłowach. Nic w pełni został zrealizowany prlogram budowy szkół i przedszkoli. Plany gospodarcze, stanowiące tylko wycinek planu wojew6dzkiego, przestały pełnić funkcję instrumentu działania władz miasta, były bowiem zestawami działań re.alizowanych na terenie Poznania, dokumentami zatwierdzanymi przez Miejską Radę Narodową w ramach przepisów formalno-prawnych. Nowy układ sił i środków, przy stałym poszerzaniu centralnego zarządzania, pozbawił Miejską Radę Narodową i Urząd Miasta warunków do pr'awidłowego sterowania procesami gospodarczymi i prowadzenia właściwej polityki rozwoju gospodarczego miasta. . Nie')dzownym zatem warunkiem 2.apewnienia możliwości wyjścia z trudnej Syt.uacji jest zwlęIDizenie uprawnień Mi€jsklej Rady Narodowej i prezYdenta mias.ta. Miejska Rada Narodowa podjęła w dniu 26 lutego 1981 r. uchwałę w tej sprawie. Odpowiednie wystąpienie zostało przesłane do władz centralnych [. . .J. Stosownymi decyzjómi wojewoda poznański przekazał prezydentowi miasta z dniem 1 lipca 198,1 r. nadz6r nad niekt6rymi przedsiębiorstwami komunalnymi, jak: Poznańskie Przedsiębiorstwo Zieleni, Komunalne p.rzedsiębiorstwo Techniki Sanitarnej, Miejskie Przedsiębiorstwo Taks6wkowe, Wielkopolski Park Zoologiczny. Miejskie Przedsiębiorstwo G.spodarki Mieszkaniowej, Zarząd Dr6g i Most6w oraz Kombinat Budownictwa Komunalnego. Podległość budżetowa będzie obowiązywała od 1982 1'. Jednostki te są nadal jednal< zgrupowane w Wojew6dzkim Zjednoczeniu Przedsiębiorstw Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej oraz w Wojewódzkim Zjednocz(>niu Budownictwa Komunalnego, kt6re są pOdporządkowane wojewodzie poznańskiemu. Nadz6r nad tymi przedsiębiorstwami to tylko niewielka część niezbędnych kompetencji do właśch'-'ego pełnienia funkcji gospodarza miasta l.. .J. Miejska Rada NarodoWa uznaje konieczność jak flajszybs:zego wydzielenia takiego dużego miasta, jakim jest Poznań, z wOjew6dztwa, a nieodłączną tego konsekwencją byłoby reaktywowanie dzielnicowych urzęd6w. N tle analizy stanu posiadanych urządzeń i reali2acji zadań w bieżącym roku ustalono branżowe programy inwestycyjno-remontowe oraz przedsięwzięć organIzacyjnych niezbędnych do likwidacji istniejących zagrożeń i trudności. Programy te są tylko zestawem ogromu niezbędnych potrzeb nie popartym odpowiednimi środkami, gdyż władze centralne nie określiły jeszcze wielkości nakład6w i środk6w inwestycyjnych na lata 1882 - 1965.

Sprawuzdania

I. Przemysł [. . .j :Rozwój bazy matcrialnej przemysłu został zahamowany w wyniku centralnych Qiecyzji o ograniczeniu frontu inwestycyjnego. Wstrzymane zostały: - rozbudowa i modernizacja Poznańskiej Fabryki Łożysk Tocznych dla rozwoju prOdukcji lożysk baryłkowYCh. W przypadku podtrzymania decyzji nie zostaną osiągnięte efekty prodUkcyjne w liczbie .JM 000 szt. łożysk oraz zostaną zamrożone urządzenia i maszyny z Japonii wartości ponad dw6ch miliard6w zł.; - rozbudowa Poznańskich Zakładów Opon SamochodowYCh "Stomil" dla produkcji opon "gigant.,. I>ecyzja dotyczy wstrzymania zakupu wyposażenia z importu, co spowoduje umniejszenie efektów ilościowych produkcji opon, która. będzie realizowana na urządzeniach do produkcji opon ciężarowych [.. .j; - modernizacja Zakładów Rowerowych "Prectom-Romet" dla produkcji piast wiełobiego,wych. Nie r.astąpi tutaj zwiększenie produkcji o 64,4 mln zł; - bUdowa zakładu wyrobów :l. mctali sZlachetnych "Poisrebro" przy ul. Jeleniog6rskiej [.. .j.

Do zadań, których realizacja jest niezbędna do roku 1985, należą: rozbudowa Elektrociep.łowni Karolin, rozbudowa Poznańskich Zakład6w Graficznych im. Marcina Kasprzaka, kontynuacja budowy zakładu pomp wtryskowych i rozdzielacz'owych Wytw6,rni Sprzętu Komunikacyjnego, kontynuacja budowy słodowni w Kobylcmpolu dla Kombina1u Piwowarsko-Sło,downiczego oraz budowa nowego zakładu mleczarskiego [. . .j.

.In. Handel i usługi l. Rynek poznański, podobnie jak krajowy, charakteryzUje się brakiem r6wnowagi pomiędzy popytem ze strony ludności a dostępną na rynku podażą towarów i usług. Zakłócenia narastały stopniowo, a w dn'giej połowie 1980 r. nastąpiło załamanie rynku, powiękm:ające si!: nadal w 1981 r. [. . .j. 2. Materialna baza handlu obejmuje 1496 sklep6w detalicznych o 189 OQO m' powierzchni -użytkowej i 301 zakładów oraz punkt6w gastronomicznych otwartych o 24,6 tys. miejsc konsumenckich. W przeliczeniu na tysiąc mieszkańc6w wskażnik powierzchni handlowej wynosi 3O,l m' i 41,2 miejsca konsumenckiego. W normalnej działalności sieć placówek handlu .detalicznego jest niewystarczająca i Poznań znajduje się na jednym z ostatnich miejsc w porównaniu z innymi ośrodkami wojewódzkimi. Odnośnie do liczby zakładów gastrono,micznych Poznań poszczycić się może jednym z pierwszych miejsc w kraju. Szczególny niedob6r plac6wek handlowych pdczuwają II'Iie,szkańcy rejonów peryferyjnych i osiedli mieszkaniowych Kopernika i Jana HI Sobieskiego. Dla zapewnienia prawidipwej organizacji handlu, do '1985 r. powinien nastąpić przyrost .106,7 tys m' powierzchni sklepów detalicznych. Jednak ze względów finansowych -oraz obowiązującego i poszerzającego się systemu reglamentacji towarów, jak r6wnież zawieszania czynności niektórych plac6wek handlowych, nowe obiekty win.ny powstać w rejonach, gdzie występuje ich rażący brak. Dotyczy to w szczeg6lności nowo budowanych osiedli mieszkaniowych: Kopernika, Bolesława Chrobrego, Jana III Sobieskiego, Raszyńskiego, Lecha, Czecha, Rusa, Karolin i Dębina. Natomiast w rejonach peryferyjnych należy wybudować pa-wilony handlowe przy ulicaC'h: Andrychowskiej, Bisl:upińskiej, Chodzieskiej, Dniestrzańskiej, 'Gospodarskiej, Leszczyńskiej, Nowotarskiej, Pniewskiej, Zakopiańskiej i Żwirowej. W 1981 r.

zostaną oddane do użytku pawilony na osiedlach: Kraju Rad, Zwycięstwa oraz na Dębcu w reJonie ulic Cedrowa-Racjon«lizator6w. Zrealizowanie progr'amu minimum zwiększyłobY do 1985 r. powierzchnię handlową o 18000 m'. Niezbędne n.akłady na ten cel wynoszą ok. 300 000 000 zł.

Do sprawnej działalności handlu wymagana jest rozbudowa z'aplecza magazynowego o co najmniej 50000 m' (zintegrowana dzielnica magazynowa we Franowie), a ponadto budowa zakład6w przemysłu rolno-spożywczego, takich jak mleczarskie i przechowalnictwa warzyw i owoców. 3. Na obszarze miasta działa 876 placówek uługowych jednostek gospodarki uspołecznio.nej, zajmujących powierzchnię 86000 m'. W odczuciu społecznym nie zostały dotychczas zaspokojone potrzeby na usługi wielu branż, a zwłaszcza takie jak: remontowo-budowlane, meblarsko-tapicerskie i stolarskie, motoryzacyjne i odzieżowe. Właściwą sprawność placówek usługowych determinuje zaopatrzenie materiałowe i w części zamienne. Do 1985 r. w nowych osiedlach uruchomione będą plac6wki usługowe o łącznej powierzchni .1:1 000 m'.

IV. G o s P o d ark a m i e s z k a n i o 'W a 1. Sytuacja mieszkaniowa znacznej części ludności Poznania jest trudna. Charakteryzują ją następujące wielkości: ponad jedna czwarta gospodarstw domowych mieści się we wsp61nych mieszkaniach. Wskaż nik 1,28 gospodarstwa na miEszkanie należy do najwyższych wśr6d .miast o podobnej wielkości w kraju. Na nowe mieszkania oczekuje ponad 80 000 rodzin. Czasoczekiwania kształtuje się w granicach od dziesięciu do trzynastu lat. Srednio rocznie zawierano w ostatnich latach w poznaniu prawie 6000 małżeństw, natomiast średmo rocznie przybywało 4820 mieszkań. Spo.ród 80000 ubiegających się o <nowe mieszkania, 94'" stanowią członkowie i kandydaci sp6łdzielni mieszkaniowych, ok. 15% wnioskodawc6w to rodzmy posiadające samodzielne mieszkania, a pragnące jedynie :polepszenia warunk6w zamieszkiwania oraz ok. O% stanowią samotne osoby pragnące się usamodzielnić 2. Udział spółdzielczego budownictwa mieszkaniowego wynosi ok. 90% og6łu budownictwa wielorodzinnego. Regres w budownictwie wieLorodzinnym, datujący się od 1978 r., spowoQował znaczne wydłużenie się okresu oczekiwania na mieszkanie. Biorąc pod uwagę liczbę oczekujących na mieszkania, dla złagodzenia istniejącej sytuacji mieszkaniowej należałoby do 1985 r. zbudować w budownictwie wielorodzinnym 45000 mieszkań. Pozwoliłoby to na skróccnie okresu oczekiwania począwszy od 1985 r. do pięciu - siedmiu lat [.. .). zwiększenie programu boJdownictwa mieszkaniowego dla miasta do ok. 9000 mieszkań rocznie wymaga przest3wienia całego aktualnego potencjału produkcyjnego przedsiębiorstw budowlanych zlokalizowanych w Poznaniu do pracy na potrzeby miasta oraz zwiększenie zakresu innych form i metod budownictwa. Czynione są starania o zwiększenie produkcji w Poznańskim Przedsiębiorstwie Produkcji Beton6w "Prefabet", co umożliwi budowę ok. tysiąca mieszkań. Nawiązano współpracę z uczelniami politechnicznymi w celu rozszerzenia stosowania innych technologii w budown..ict....ie mieszkaniowym [...J. 3. Wobec wydłużającego się okresu oczekiwania na przydział mieszkań z budownictwa wielorodzinnego, wzrosło zainteresowanie społeczne możliwością rozwiązania problemu mieszkaniowego drogą budowy domów jednorodzinnych spółdzielczych, zakładowych i indywidualnych. Dla zakład6w pracy oraz indywidualnych inwestor6w w pla<nie budownictwa jednorodzinnego do 1985 r. należy zbudować ponad 2200 domk6w, w tym ok. 700 przez sp6'dzielczość. Na te cele średnio recznie przydziela się po ok. 500 działek, a w '1980 r. pOd budownictwo indywidualne udostępniono 577 działek w rejonie Wildy, Jeżyc i Nowego Miasta. W roku bieżącym inwe"torzy indywidualni uzyskają 666 działek, a 130 przeznaczonych zostanie do zabudowy przez sp6łdzielczość mieszkaniową. Aktualnie w trakcie opracowywania znajduje się jedenaście plan6w szczegółowego zagospodarowania teren6w, o łącznej liczbie 1300 działek, m. in. w rejonie Smochowic, Grunwaldu, Podolan, Junikowa, Kobylegopola, Szczepankowa-8pławia. Są to w zasadzie ostatnie tcrpny nadające się do tego celu w obecnych granicach administracyjnych miasta. wyczerpanie się terenów nadających się pod zespoły budownictwa jednorodzinneg stanowi jeden z trudniejszych problem6w, wymagających jak najszybszego rozwiązania l.. .J. 4. Pozainwestycyjną formą łagodzenia trudnej sytuacji mieszkaniowej są lokale z uzysku w starym budownictwie. Aktualnie do załatwienia wniosk6w o przydział mieszkań kwaterunkowych ,<zastępczych) kwalifikuje się 4635 gospodarstw domowych, z tego 80% stanowią wnioski młodych małżeństw. Zakładane uzyski mieszkań pozwalają na zrealizowanie ok. 500 wniosk6w rocznie. W wyniku podjętej w 1980 r. akcji rewindykacji lokali zajmowanych dOtąd na cele niemieszkalne, na potrzeby mieszkaniowe przekazano og6łem 110 izb. Na realizację Ilajpilniejszych potrzeb związanych z wyburzeniami (gł6wnie pod nOwe inwestycje oraz likwidacja pomieszczeń niemieszkalnych, jak baraki, altany) należałoby przeznaczyć do 1985 r. łącznie ok. 3000 mieszkań [.. .J. 5. Na obszarze miasta znajduje się ok. 16 000 budynków mieszkalnych państwowych i prywatno-czynszowych. Prawie 70% substancji mieszkaniowej wymaga przeprowadzenia remontów zabezpieczających. Przeznaczanie, jak do tej pory, średnio rocznie na remonty kapitalne NO 000 000 zł, pozwalające na przekazanie po remoncie do użytku po ok. 200 - 250 obiektów mieszkalnych rocznie, Q(I.biegało Od rzeczywistych potrzeb [.. .J. W celu zahamowania procesu dalszej dewastacji budynk6w, niezbędne jest przeznaczenie na remonty kapitalne w latach 1982 _ 1985 1100 000 000 zł, co średnio rocznie stanowiłoby ok. 270000 000 zł. Łączy się z tym r6wnież pOdjęcie kroków w kierunku zagwarantowania niezbędnej mocy przerobowej przede wszystkim Kombinatu Budownictwa Komunalnego. R6wnocześnie władze centralne winny zmienić przepisy o zarządzaniu bUdynkami, finansowaniu remont6w bieżących oraz zmianie wysokości opłat czynszowych za lokale mieszkalne i użytkowe.

V. G o s P o d ark a k o m u n a l n a Wodociągi Sytuacja w zaopatrzeniu miasta w wodę w latach ubiegłych i - obecnie charakteryzowała się występującym stale niedoborem zdolności produkcyjnych wodociąg6w w stosunku do potrzeb miejskich [...J średnio 'la dobę 28000 m 8 [.. .J. Na brak możliwości pOkrycia zapptrzef>owania na wodę wpłynęło niskie tempo wzrostu zdolności produkcyjnych ujęć i stacji uzdatniania z jednej strony oraz znaczny wzrost zapotrzebowania na wodę na skutek dyna

8 Kronika m. Poznania z. 3 - 4182

Sprawozdania Imicznej rozbudowy nowych oSledli mieszkaniowych i podnoszenia sIę standardu wypooaże'nia miestZkań [.. .1. O trudnej sytuacji w dziedzinie zaspokajania stale wzrastającego za,potrzebow.ania na wodę zadecydował niewystarczający pozIom inwestowania w latach 1971 1980. powodujący <niedobór sprawności technicznej i usługCJWej urządzeń wOdociągowych. Dla zdecydowanej poprawy niezbędna jest koncentracja środk6w na budowę ujęć, stacji uzdatniania i magistral przesyłowych wody. W ramach realizowanego programu "Woda dla Poznania" do końca 1981 r. zwiększona zostanie zdolność produkcyjna o 8000 m' na dobę, !Z ujcia wody w Radzewicach-Krajkowie, oraz ukończy się stację uzdat.ni.mia wody w Mosinie i magistralę przesyłową Mosina-Poznań. W .1982 r. będzie wtłaezane do miejskiej sieci wodociągowej dodatkowe 10000 m' na dobę wOdy z ujęcia przemysłowego w Gruszczynie. Dla zlikwidowania stanu awaryjnego w zaopatrzeniu miasta w wodę niezbędne jest ponadto zrealizowanie do końca 1985 r. następujących zadań: zakończenie I etpu budawy ujęcia wody Radzewice-Krajkowo; budowa ujĘcia wody w Kobylnicy-Biskupicach; zwiększenie zdolności ujęcia wady w Mosinie o 12 000 m' na dobę i w Dębinie o 10 500 m', magistrala wodociągowa wschodnia; zbiorniki wody czystej na MOI'askiej G6rze i Piątkowie; pompownia wody w Piątkowie; WOdociąg dla Podolan, Antoninka i Umułtowa; sieć rozdzielcza dla n'bwych. terenów budownictwa wielorodzinnEgo Piątkowo, Naramowice i Rataje. Łączne nakłady na te zadania sięgają kwoty OKf)ło l 700 IJOO 000 zł. Przedsięwzięcia te stanowią jedynie program minimum, technicznie możliwy do zrealizowania. Dla generalnej poprawy sytuacji należałoby przeznaczyć jeszcze dodatkowo na rozbudowę ujęć i stacji uzdatniania wody ok. 600 000 000 zł, i skierować te środki na dalszą budowę ujęcia wody w Radzewicach-KrajkoWle, budowę stacji uzda1niania wody w So""inkach i magistrali przesyłowej.

Kanalizacja i oczyszczanie ścieków Stale wzrastające w ostatnich latach zużycie wody i nie nadążająca za nim budowa obiektów kanalizacyjnych spowodowały katastrofalny stan w gospodarce ściekOWej miasta. Istniejąca w mieście jedna mechaniczna oczyszczalnia ściek6w, o przepustowości 65000 mi na dobę, da.ie możliwość oczyszC2'enia zaledwie jednej trzeciej ilości ściek6w brudnych odprowadzanych systemEm kanalizacji sanitarnej. Miasto posiada sieć kanalizacyjną mieszaną; c.zęśclow'o og6lnospławną, częściowo rozdzielczq [.. .1. stałe zwiększanie ilości odprawadzanych ścieków brudnych wpływa na przeciążenie zbiorczych kanałów og61nospławnych, co powoduje W konsekwencji, szczeg6lnie w czasie deszczu, spiętrzanie się ścieków w kanał.ach i podtapianie nawierzchni i bUdynków oraz szybsze zu:l:ycie techniczne urządzeń. W celu uporządkowania gospodarki ściekowej muszą być wykonane zadania, kt6re zlikwidują stan 3waryjny ,w sieci kanalizacyjnej, a następnie zmniejszą zanieczyszczanie ściek.3mi rzeki Wal.ty, pozostającej nadal gł6wnym zasobem wOdy dla Poznania, oraz poprawią stan sanitarny w najbardzlej zagrożonych rejonach miasta. Do zadań tych nale:l:ą: zakończenie I etapu budowy centralnej oczyszczalni ścieków w Czerwonaku (część mechaniczna) oraz rozpoczęcie II etapu bUdOWY; budcwa urządzeń oczyszczających i kanalizacyjnych w rejonie Jeziora Kierskiega; zapoczątkow;mie budowy lewobrzeżnego kolektora górnej strefy; kontynuacja oraz zapoczątkowanie budowy kolektorów na Odcinkach szczeg6lnie przeciążonych [. . .1.

Realizacja zadań ir.westycyjnych w zakresie kanalizacji i .oczyszczania wymaga poniesienia w latach 1982 -1985 nakładów w wysokości 1700.000000 zł.

Zaopatrzenie w energię cieplną Zdolność scentralizowanych źródeł ciepła odpowiada zapotrzebowaniu na ciepło przy temperaturze do 1,I,2°C. Przy temperaturze ni:l:szej występuje niedob6r ciepła w wysokości ok. 139 Gcal/h. Kotłownie osiedlowe pOkrywają zapotrzebowanie na energię, z wyjątkiem kotłowni przy ulicach: Bułgarskiej, MlędzychOdzkiej i Kopanina, zaopatrujących m. in. Osiedla Swierezewskiego i Kopernika. Spow{)dowało to konieczność doraźnego zapewnienia ciepła dla Osiedla Kopernika na sezon grzewczy 198]/1982 poprzez uruchomienie dw6ch parawoz6w oraz kotłowni pn:ewo.lnej [.. .J. Kontynuowana jest budt!Wa magistrali cieplnej zachodniej, której zakończenie przewiduje się w trzecim kwartale 1982 r. Magistralę cieplną do Osiedla Kopernika zamierza się oddać do u:l:ytku w czwartym kwartale 1983 r. Dla osiedla dębieckicgo podjęta zostanie budowa magitrali z planowanym termi<nem zakończenia w pierwszym kwartale 1983 r. Sytuacja w zaopatrzeniu Poznania w energię cieplną jest trudna, a deficyt mocy pogłębia się. ISpowodowane to zostało m. in. opóżnieniami inwestycyjnymi w rozbudowie Elektrociepłowni Karolin. Znajdujący się w realizacji blok o macy 100 Gcallh jest znacznie op6żniony i jego wykonanie przesunięte zOIitało na sezon grzewczy 1982/11983, zamiast _ jak' założono - 1979{1980. Wystąpienie dużego deficytu i niedoinrwestowania r6deł ciepła wywołało konieczność zweryfikowania bilansu zapctnebowania na ciepło w latach 1982 - 1985. Kierując się możliwościami remontowymi posiadanych kotłowni oraz ograniczeniami inwestycyjnymi, wyeliminowano około siedemdziesięciu odbiorców ciepła, wyrażając zgodę na podłączenie nowego budownictwa mieszkaniowego i nielicznych zakładów, kt6rych budowa czy rozbudowa uzależniona była od dostawy ciepła ze scentralizowanego żr6dła. K.ontynuowanie rozbudowy Elektrociepłowni Karolin o następny blok BC-loo o mocy 165 GcalJh jest sprawą b. pilną i nieodzowną, gdyż w ten spos6b zmniejszy się deficyt w 1985 r. do 37 GcalJh. Z zestawienia zapotnebowania na ciepło w 1985 r. i mocy cieplnej wynika również bezwzględna konieczność dalszej rozbudowy KarGlina w latach 1984 - 1985 o jeszcze jeden blok. Dla zapewnienia ,prawidłowej dostawy energii z miejskiej sieci cieplnej, niezbędna jeT>t w latach 1982 -1985 budowa rurociągów poprawiających ciśnienie dyspozycyjne w poszczeg6linych obszarach zasilania. przede wszystkim: drUl',lej nitki magistrali z Karolina w kierunku zachodnim; magistrali śródmiejskiej; ciepłociąg6w dla nowych jednostek mieszkaniowych w Ńaramowicach; wymiany skorodowanych odcinków ciepłociągów na Winogradach, Ratajach i na Osiedlu Świerczewskiego.

Globalne potrzeby inwestycyjne na lata 1982 - 1985 wynoszą ok. 1 700000 000 zł.

Komunikacja miejska Działalność pnewo,",owa komunikacji zbiorowej Poznania odbywa się w trudnych, stale pogarszających się warunkach spow.odowanych m. in. przez niedoinwestowanie urządzeń i sieci trakcyjnej, brak odpowiedniego do narastających potneb zaplecza technicznego - łącznie ze stanowiskami remontowymi i obsługowo-naprawczymi - .oraz brak części zamiennych do eksploatowanego taboru. Według stanu na koniec września 1981 r., miasto posiadało 466 woz6w tramwajowych. Udział wagon6w nowoczesnych wynosił ok. 45% taboru tramwajowego i spowOdOWał wzrost zapotrzebowania na energię elektryczną, kt6rej niedobór wyn.osi obecnie 7200 kW, powodując przerwy w ruchu z tytułu przeciążema podstacji. Utnymanie taboru tramwajowego w należytej sprawności technicznej wymaga znacznego zwiększenia liczby miejsc postojowych i remontowych. Altualnie brakują 173 n1.1ejsca. W 11005 r. niedob6r ten wzrośnie do 286 miejsc. W warsztatach naprawczych taboru tramwajowego przy ul. Gajowej nie ma warunków do stosowania nowej technologii remont6w, a ich rozbudowa jest niecelowa, ponieważ zgodnie z planem zagospodarowpnia przestrzennego przewidziane są do likwidacji. Poważny wpływ na pogorszenie się sprawności komunikacji wywarł zły stan techniczny torowisk, kt6ry doprowadził do ograniczenia szybkości. Około piętnastu kilometr6w t.orowisk wymaga modernizacji. i dostosowania dO eksploatacji nowych wagon6w. Warsztaty torowo-sieciowe są rozproszone w r6żnych częściach miasta; brak jest pomieszczeń socjalno-bytowych dla pracownik6w.

Szczególnie nabrzmiałym problemem jest zapewnienie komunikacji masowej z północnych rejonów Poznania. Dla jego rozwiązania niezbędna jest budowa bezkolizyjnej trasy szybkiego tramwaju do Piątkowa, a w celu wcześniejszego złagodzenia awaryjnej sytuacji, konieczne jest wykonanie połączeń tramwajowych z istniejących pętli przy ulicach Piątkowskiej i Serbskiej do Piątk.owa. Na koniec września 1981 r. miasto posiadało 349 autobusów. Brakuje 175 miejsc postojowYąh( dla) nich" a w 1985 r. niedob6r ten wzrośnie do 3Z1. W razie zlikwidowania batly przy al. Polskiej zabraknie dalszych 59 miejsc (.. .J. Dla złagOdzenia trudności i brak6w oraz dla usprawnienia usług przewozowych w komunikacji miejskiej, konieczna jest budowa siedmiu linii tramwajowych, m. in. przedłużenie linii w ul. Jedności Słowiańskiej do pętli na Osiedlu Lecha; połączenie Unią tramwajową pl. Wiosny Ludów z ul. Zamenhofa przez Most Rocha; połączenie linią tramwajową pętli na Winiarach i Winogradach oraz od tego odcinka budowa linii tramwajowej do Piątkowa; budowa zajezdni tramwajowej na Winogradach dla dwustu woz6w, warsztatów torowo-;ieciowych przy ul. GOłężyckiej, stacj,i prostowniczych oraz zbiorczych przystanków. Konieczna jPSt również bUd.owa zajezdni autobusowej na dwieście miejsc w Naramowicach, a następnie takiej samej przy al. Hetmańskiej. Na realizację tych zamiexzeń ,potrzebne są nakłady w wysokości 1 600 000 000 <Zł. Dla usprawnienia komunikacji miejskiej nieodzowna jest dostawa wyst8l'czajfjcej ilości części zamiennych do woz6w tramwajowych i autobus6w; dla złagodzenia tego problemu - poznańskie zakłady pracy i rzemiosło podjęły się prOdukcji .ok. 50% brakujących as.ortyment6w części zamiennych. Vii. "chrona środowiska 1. Wyniki ostatnich badań w dziedzinie ochrony powietrza nad Poznaniem wykazały, że średni roczny opad pyłu wynosi 186 t/km', przy normie 250 t/km", a stężenie dwutlenku

8.

Sprawodania

Węgla - 0,10- 'mg/m", ,przy normie 0,35 mg/m'. W dziewięciu punktach miasta opady pył6w znacznie przekraczają normę i w&hają się w granicach 251 - 438 t/km> rocznie, a stężenie dwutlenku siarki dochodzi do 1,19 g/m'. Są to rejony w okolicach ul. Michała, Zamehhofa, . Ronda Rataje, wzdłuż linii kolejowych, Starego Miasta i głównych skrzyżowań. Na przekroczenie normy związk6w fluoru narażeni są mies7kańcy.Marlewa, Starołęki i Dębca. Decydujący wpływ na stan zanieczyszczenia atmosfery mają największe zakłady przemysiowe oraz kotłownie. Poprawa zatem w tej dziedzinie wymaga systematycznego wyłączania z użytkowania indywidualnych, niskosprawnych kotłowni przemysłowych i lokalnych, co uzależnione jest Od bUdowy scentralizowanych żródeł ciepła i magistr,al przesyłowYCh oraz od instalowania urządzeń odpylających i oczyszC'zających w ciepłowniach i zakład.ach przemysłowych. 2. Sytuacja w zakresie ochror.y wód przed zanieczyszczeniami jest katastrofalna. Poza Jeziorem Strzeszyilskim, pozostałe posiadają okresowo klasę czystości niższą od wymaganej (Strumień Junikowski, Bogdanka) lub stale przekraczają wskażniki zanieczyszczenia wszystkich klas (Główna. Cybink i Warta). Związane jest to przede wszystkim z niedoborem urządzeń oczyszczających ścieki, co powoduje, Że ok. 66% ściek6w miejskich nie oczyszczonych odprowadzanych jest bezpośrcdr.io dO wód powierzchniowych. Odczuwalna poprawa sytuacji w ty.m zalresie nastąpi dqpiero ,po ukończeniu budowy pierwszego etapu centralnej oczyszczalni ściek6w 1983). Projektowan'l budowa sieci kanalizacyjnej, poza uzbrojeniem teren6w budownictwa mieszkaniowego, musi także uwzględniać możliwość objęcia siecią miejską zakład6w odprowadzających ścieki 0.0 Warty., Cybiny i Strumienia Junikowskiego. Niezbędna jest równie budowa grupowej oczyszczalni ścieków dla ośrodków rekreacyjnych nad Jeziorem Kierskim, oC7.yszczalni ścieków dla z..kład6w mięsnych i - dla poprawienia czystości wody w Warcie - uporządkowanie gospodarki ",od no-ściekowej zakładów w Luboniu. R6wnocześnie zakłady zlokalizowane w mieście [...] powinny zagwarantować niezbędne środki i przystąpić do budowy zakładu utylizacji ścieków i osad6w pogalwanicznych. 3. Przeprowadzone badania natężenia hałasu w mieście nie potwierdziły przekroczenia tzw.

granicy szkodliwości, tj. 90 dBA, na ulicach Poznania. Podstawowe działania na rzecz ograniczenia hałasu to przede wszystkim tworzenie wzdłuż tras komunikacyjnych pasów zieleni, ograniczanie prędkości ruchu, zwiększanie w nowo powstającej zabudowie odległości od tras komunikacyjnych. Zakłady przemysiowe winny zwracać uwagę na wyciszanie zródeł hałasu, gł6wnie poprzez remonty i konse,'wację urządzeń pracujących hałaśliwie. 4. Komunalne Przedsiębiorstwo Techniki Sanitarnej wywozem nieczystości stałych obsługuje ponad 16 000 I>ossji oraz około 4000 wywozem nieczystości płynnych. Powierzchnia ulic i plac6w objęta oczyszczaniem wynosi ok. 2-886 000 m'. Prawidłowa obsluga posesji jest -utrudniona z u",agi r.a uzale:l:nenie jej od posiadanej bazy, zaplecza technicznego, sprzętu oraz sprawnego transp'ortu. W szczególności następują perturbacje w przyjmowaniu do wywozu nieczystości z nowych posesji w rejonach peryferyjnych. W z'''iązku z tym wp.rowadza się do -obsługi zbiorcze śmietniki-kontenery. Dla usprawnienia obsługi nieruchomości przez Pr:ledsiębiorstwo, niezbędne jest przyspieszenie terminu ukończenia budowy bazy technicznej dla transportu i sprzętu przy ul. Góreckiej (planowany termin 1984 r.), a przede wszystkim przygotowanie nowego wysypiska śmieci. Eksploatowane obecnie wysypisko w Umułtowie zapelnione zostanie jeszcze w biężącym roku. Tymczasem trwa postępowanie administracyjne związane z wyzna<:zeniem jednej z ustalonych lokalizacji w Komornikach, Swarzędzu, Międzylesiu, Dopiewcu i Tomiczkach. Wobec br,a'ku możliwości 'Przeznaczenia dalszych terenów pod wysypiska, niezbędna jest bUdowa spalarni śmieci. Wyznaczono już na ten cel l zaakceptowano teren w ['ejonie ulic Moraskiej i Obornickiej. Jednak w bieżącym pięcioleciu nie będzie możliwośi rozpoczęcia budowy. 5. Tereny zieleni miejskiej zajmują c,bszar 4263 ha [. _ .]. W latach 1981 - 1985 na rozbudoWę i odtworzenie zieleni należałoby przeznaczyć ok. 300 000 000 zł. Do podstawowych problem6w inwestycyjnych należy przebudowa palmiarni oraz budowa nowego cmentarza w Morasku. Na obszarze miasta jest osiemdziesiąt jeden pracowniczych ogrod6w działkowych, o łącznej liczbip ok. 15000 działek. Na przydział nowych o('zekuje ,ponad 12000 wnioskodawc6w. Dla z.aspoo<ojenia tych potr>:eb należałvby przeznaczyć pod ogr6dki ok. 500 ha. Prowadzone są prace zmierzające do udostępnienia na ten cel teren6w m. in. w rejonie ulic: Biskuńskiej, Bożywoja, w Przeżmierowie, Koninku, Sierosławiu-Pokrzywnie, o łącznej powierzchni 220 ha.

VII. D r o g o w n i c t w o, t r a n s p o r tłączność

Drogownictwo Układ drogowy w Poznaniu charakteryzuje się brakiem samodzielnych ciągów tranzytowych z odpowiednimi wylotami z miasta - brakicm pOłącze.nia z centrum p6łnocnego pasa -o naj intensywniejszym rozwoju oraz dużą liczbą jednopoziomowych skrzyżowań, m. in.

z komunika&.)" kolejową. Na przejazdach śr6dmiejskich przerwy w ruchu sio;:gają średnio siedemnastu lIIodzin <la dobę. Przeprowadzona 'W minionych latach modernizacja głównych ciąg6w ulicznych i tras wylotowych usprawniła ruch, lecz nie rozwiązała pogło;:biającego się w miarę rozwoju motoryzacji problemu przepustowości ulic. W latach 1982 - 1985 na przebudowę tras, kolizyjnych skrzyżowań i remont6w dr6g winno sio;: przeznaczyć kwotę 3600000000 zł. W ramach tych nakład6w m. in. kontynuowana będzie przebudowa ulic: Wawrzyńca-Niestachowska-Serbska; Jedności Słowiańskiej; Hetmańska. W latach 1982 -J.985 należy przystąpić do przebudowy wo;:zł6w miejskich i ulic, takich jak: poznańska-Pułaskiego, Dolna Wilda, Nowoopblska i Traugutta [.. .].

Transport Obsługa przewozów pasażerskich i masy towarowej prowadzona jest na obszarze miasta poprzez transport samochodowy, kolejowy, lotniczy i wodny na Warcie. Swiadczone usługi nie są jednak wystarczające. Dla z.łpewnienia sprawnej obsługi należy: w transporcie samochodowym - przy:>tąpić do budowy zajezdni dla pojazdów cio;:żkich, zajezdni towarowo-spedycyjnej oraz dworca autobusowego; w transporcie koleJowym - kontynuować roboty związane z elektryfikacją wo;:zła k>olejowego i modernizacją stacji towarowo-rozrządowej Franowo, przystąpić też należy do budowy mostu i estakady toru na obwodnicy północnej oraz stacji ładunkowej Rataje; w transporcie 10tniczYl11 - kontynuować modernizacjo;: lotniska; w transporcie rzecznym - zakończyć remont portu na Warcie. Ważnym zadaniem dla miasta będzie połączenie systemu kolejowego z systemem komunikacji miejskiej [.. .].

VIIl. O ś w i a t a i w y c h o w a n i e Przedszkola Według stanu na dzień 30 września ,1981 r. czynnych było w mieście 167 przedszkoli, 84' ogniska i 61 oddział6w przedszkoLl:ych. Ogółem opieką przedszkolną objo;:tych było 20309' dzieci, tj. 61,9;;' dzieci w wieku od trzech do sześciu lat. W 167 przedszkolach było 13 115miejsc, ale przyjęto 16 892 dzieci, tj. o 3777 dzieci ponad normatywną ilość. Do września 1981 L uruchomiono dwadzieścia sześć oddziałów przedszkolnych na osiedlach: Rusa, Lecha, Kopernika, Chrobrego oraz Kosmonautów (w ramach inwestycji) [.. .]. Największy deficyt miejsc występuje w rejona.ch nowej zabudowy: Winiary-Bonin, osiedla: Zwycięstwa, Piątkowo i Kopernika, w zwartej zabudowie śr6dmiejskiej: Czerwonej Armii, Górna WBda, Głogowska, pl. Wclności i stary Rynck oraz na peryferiach miasta: Zawady, Gł6wna, Smochowice, szczepankowo, Antoninek.

Według szacunkowych prognoz demograficznych, dzieci w wIeku od trzech do sześciu lat będzie pod koniec '1985 r. ok. 36 000. Uruchomienie 125 oddziałów pozwoliłoby na objęcie opieką przedszkolną ok. 70% tych dzieci. W pianach inwestycyjnych należałoby ująć budowę szesnastu przedszkoli [.. .]. Nakłady niezbędne dla wykonania założeń wyniosą ok. 275000000 zł.

Szkoty podstawc,we Według stanu organizacyjnego z 1 września 1981 r., w mieście było iedemdziesiąt sześć szkól podstawowych, a naukę pObierało 51 456 uczr.iów [.. .]. W budowie znajdują się aktualnie trzy szkoły: na Osiedlu Kr3ju Rad, z terminem ukończenia w kwietniu 1982 r., na Osiedlu Zwycięstwa (lipiec 1983 r.' oraz na Osiedlu Jana III Sobieskiego (11 p6łrocze 1983 r.). NajpilnieJsze potrzeby do 1985 r. sprowadzają się do budowy jeszcze dw6ch szkół pOdstawowych: na Winiarach i na Osiedlu Bohaterów II Wojny Swiatowej. WysokOŚć nakładów na ten cel wynosi ok. 275 000 000 zł. Stworzenie optymalnych warunk6w nauczania w szkolnictwie podstawowym (nauka jt'dnozmianowa) wymagałoby budowy jedenastu nowych obiekt6w Oraz rozbudowy pię!,:dziesięciu istniejących. Koszt realizacji wyniósłbY ok. p6łtora miliarda zł.

Szkolnictwo ponadpodstawowe W roku szkolnym 1980/1981 do szkół ponadpodstawowych dla młodzieży uczęszczało ponad 36000 uczni6w. W ostatnich pięciu latach liczba uczni6w zmniejszyła się o ponad 9000, w tym w liceach og6lnokształcących o ok. 3000. W liceach og6lnokształcących dokonano planowego zmniejszenia naboru do klas pierwszych na korzyść szkolnictwa zawodowego. Baza lokalowa szkolnictwa ponadpodstawowego zapewnia warunki do kształcenia się wszystkim absolwentom szk6ł pOdstawowych z Poznania i wojew6dztw ościennych, przy przyjęciu nauki dwuzmianowej, głównie w liceach og6lnokształcących. Stan techniczny budynk6w szkolnych wymaga w wielu przypadkach remontów kapitalnych oraz modernizacji [.. .].

IX. Z d r o w i e, o p i e k a s p o ł e c z n a 1. }ecznictwo zamknięte według stanu na koniec czerwca 1981 r. dysponowało og6łem 5327 miejscami [.. .]. Placówki lecznictwa zamkniętego, poza szpitalem przy ul. Lutyckie;ł oraz klmiką przy ul. Szpitalnej, mieszczą się w starych budynkach. Najgorsze warunki pa

Sprawozdanianują w Szpitalu Miejskim im. Józefa Strusia, Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym i Szpitalu Położniczo-GineKologicznym przy ul. Jarochowskiego. Szczeg61nie dotkliwy jest brak ł6żek ginekologicznych [.. .]. . 3. Domy pomocy społecznej posiadają og6łem 956 miejsc [...] Aktualnie na umieszczenie w nich czeka ponad pięćset osób. 4. W zakresie opieki żłobkowej, w wyniku wprowadzonych w ostatnich czasach udOgodnień dla matek wychowujących małe dzieci, sytuacja uległa pewnej poprawie, z wyjątkiem niektórych rejonów na nowych osiedlach mieszkani(,wych [.. .]. 6. Z przedstawionej sytuacji w zakresie bazy lecznictwa i pomocy społecznej wynika, że do naj pilniejszych zadań należy zaliczyć jej rozbudowę. W 1981 r. oddany zostanie do użytku pawilon pulmonologiczny na dziewięćdziesiąt ł6żek przy ul. Szpitalnej. W zwIązku z decyzją władz centralnych o budowie szpitala na Nowym Mieście, przewiduje się rozpoczęcie tej inwestycji jeszcze w grudniu 1981 r. W świetle aktualnej sytuacji gospodarczej uzyskiwanie nowych placówek dla s!użby zdrowia będzie się odbywać głównie poprzez zagospodarowywanie obiektów przckazanych przez inne jednostki. Pierwsze tego typu zamierzenia dotyczą uruchomienia domu dla przewlekle chorych w części budynku po "Agroprojekcie" przy ul. Fortecznej i plac6wek lpcznictwa podstawowego w budynku "Wiepofamy" przy ul. Dąbrowskiego. Rozwatana jest również możliwość wykończenia i oddania do użytku na cele lecznictwa biurowca Zjednoczenia Przemysiu Meblarskiego przy ulicach Palacza-Grunwaldzka [.. .].

X. Kultura i sztuka [. ..] W latach 19'16 -11980 nie przystąpiono do wykonania inwestycji kulturalnych ujętych w uchwale Biura Polityczncgo Polskiej Zjednoczonej Partii RObotniczej i Rady Ministr6w Nr 211/'14, a mianowicie budowy teatru muzycz.nego, ośrodka ramowo-telewizyjnego oraz Zakład6w Graficznych im. Marcina Kasprzaka. W aktualnej sytuacji gospodarczej nie będzie możliwości rozpoczęcia w najbliższych latach tych zadań. Do bezwzględnych potrzeb w dziedzinie kultury, kt6re winny znaleźć jak naj szybsze rozwiązanie, należą: remont Teatrów Wielkiego i Polskiego oraz budowa ich wspólnego zaplecza magazynowego, w miejsce użytkowanych wbrew przepisom bezpieczeństwa przeciwpożarowego obiekt6w przy ul. Poznańt!kiej, oraz budowa nowych Zakład6w Graficznych im. Marcina Kasprzaka. Koszt przedsięwzięć kształtuje się w wysokości ok. 2 000 000 000 zł w inwestycjach i ok. miliarda zł w kapitalnych ,'emontach.

XiI. Sport, turystyka i wypoczynek [. ..] Obsługę turystyki sprawuje Wielkopolskie Przedsiębiorstwo Turystyczne ..Przemysław" oraz jedenaście oddział6w i ekspozytur instytucji i organizacji turystycznych istnIejących w Polsce. Społeczną kadrę organizatorów turystyki skupia Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze. Mieszkańcy Poznania korzystają z wypoczynku świątecznego w ośrodkach w Krzyżownikach, Strzeszynku i nad Rusałką, posiadających strzeżone kąpieliska, wypożyczalnie sprzętu oraz zapewniających możliwość noclegu. Istniejące ograniczenia inwestycyjne powodują, że w najbliższych latach nie będzie wykonywane żadne zadanie inwestycyjne z zakresu kultury fizycznej, sportu i wypoczynku, z wyjątkiem przedsIęwzięć pOdeJmowanych w ramach czynów społe,cznych mieszkańc6w, sprowadzających się głównie do urządzania kortów- tenisowych, boisk oraz "ścieżek zdrowia". Ograniczone śrOdki uzyskiwane z funduszów rozwoju turystyki i sportu będą przeznaczane na utrzymanie istniejącego stanu bazy oraz jej modernizację, a w tym zakresie gł6wnie na sfinansowanie pierwszego etapu przebudowy akwenu maltańskiego. .

XII. Szkolnictwo wyższe i nauka [...] Stan bazy dydaktycznej p02Jnańskich uczelni znacznie odbiega od potrzeb. Wywołane to zostało wzrostem liczby studiujących, uruchomieniem nowych wydział6w, kierunków i specjalności. Szczególne niedobory powierzchni odczuwają Uniwersytet im. Adama Mickiewicza, Akademia Medyczna i Akademia Ekonomiczna. Wychodząc naprzeciw tym potrzebom władze miejskie wyznaczyły tereny w rejonie Moraska, o powierzchni 350 ha, dla budowy zIntegrowanej dzielnicy nauki. Zagwarantowano tam tereny. dla rozwoju Uniwersytetu, Akademii Ekonomicznej i Akademii Wychowania Fizycznego, uczelni artystycznych oraz niekt6rych instytut6w Polskiej Akademii Nauk. Zapewniono także rezerwę terenową dla Akademii Medycznej i .Akademii Rolniczej. Całkowicie poza lokalizacją dzielnicy nauki znajdUją się obiekty Politechniki Poznańskiej, kt6ra ma wystarczającą rezerwę terenową w rejonie uhc Zamenhofa i K6rnickiej. W pierwszej kolejności budowane będą obiekty dla Wydziału Fizyki, Akustyki i Matematyki Uniwersytetu oraz domy akademickie dla ok. tysiąca student6w [.. .].

SPRAWOZDANIE Z WYKONANIA PLANU SPOŁECZNO-GOSPODARCZEGO I BUDZETU POZNANIA ZA ROK 1981 NA SESJI MIEJSKIEJ RADY NARODOWEJ

W dniu 27 maja 1982 r. w sali sesyjnej Wojew6dzkiej Rady Narodowej przy al. Stalingradzkiej, odbyła się XXII Sesja Miejskiej Rady Narodowej, poświęcona w gł6wnym punkcie porządku obrad sprawozdaniu z wy.konania Planu Społeczno-Gospodarczego i budżetu Poznania za rok 1981. Na sesję, obok stu jedenastu radnych, przybyli: poseł Edward Sieradzki - wiceprzewodniczący Wojew6dzkiej Rady Narodowej, wojewoda poznański Marian Kr6l, dow6dca Wojew6dzkiej Grupy Operacyjno-Kontrolnej płk mgr inż. Zbigniew Gracz, prezydent Poznania Stanisław Piotrowicz, wiceprezydenci Poznania - Zbigniew Kmieciak. Łucjan Majewski i Andrzej Wituski, sekretarz Wojew6dzkiego Komitetu Frontu Jedności Narodu Rudolf Zurek, dyrektor Biura Wojew6dzkiej Rady r<jarodowej Bogusław Pawlaczyk, wiceprokurator wojew6dzki Bronisław Wochelski, komendant miejskiej Milicji Obywatelskiej Jan wystrach, dyrektony niekt6rych wydział6w Urzędu wojew6dzkiego i wszystkich wydział6w oraz kierownicy jednostek organizacyjnych Urzędu Miejskiego. Otwarcia sesji dokonał przewodniczący Hady, radny Stanisław Antczak. Przed przystąpieniem do ustalenia porządku dziennego obrad, Stanisław Antczak poinformował, iż na posiedzeniu Prezydium 14 maja 1982 r. rozpatrywano projekt uchwały w sprawie uczczenia pamięci prymasa stefana Wyszyńskiego. Projekt przekazano ponownie do Komisji Opiniodawczej do spraw Nazewnictwa Ulic przy Prezydencie Miasta, z sugestią, aby odcinek ul. Ewarysta Estkowskiego, biegnący do Ronda na śr6dce w okolicy Ostrowa Tumskiego, Katedry Poznańskiej, siedziby arcybiskupa poznańskiego przemianowac na ul. Stefana wyszyńskiego. Sprawa ta została om6wiona w informacji Prezydium Rady za okres od dnia l lipca 1981 r. do 15 maja 1982 r., a wiąże się z tym, że radny Kazimierz Z. Nowicki złożył w dniu 22 maja pismo w Biurze Prezydium o umieszczenie projektu uchwały na porządku dziennym sesji. Następnie radny Stanisław Antczak zaproponował w imieniu Prezydium włączenie do porządku dziennego sesji: informacji Prezydium o przejściu Stanisława Piotrowicza, prezydenta miasta Poznania, na stanowisko wicewojewody poznańSkiego; zaopiniowania kandtdata na stanowisko prezydenta miasta; informacji o pracy Prezydium Rady :za okres od i1 lipca 1981 r. do 15 maja 1982 r.;projektu uchwały w sprawie przedłużenia kadencji organ6w samorządu mieszkańców. W jawnym głosowaniu radni zatwierdzili porządek dzienny obrad, obejmujący: 'l. Przyjęcie protok6łu z poprzedniej sesji; 2.

Informację Prezydium Rady o przejściu stanisława Piotrowicza prezydenta Poznania na stanowisko wicewojewodY poznańskiego; 3. Zaopiniowanie kandydata na stanowisko prezydenta Poznania; 4. Interpelacje i wnioski radnych; 5. Sprawozdanie z wykonania Planu Społeczno-Gospodarczego i JJudżetu Poznania za rok 1931 oraz założenia do Planu Społeczno-Gospodarczego na rok 1982; 6. Organizację służb komunalnych w związku z reformą gospodarczą i reorganizacją przedsiębiorstw; 7. Ocenę realizacji zadań przez przedsiębiorstwa m. Poznania mające zasadnicze znaczenie w zaspokajaniu potrzeb ludności, a przede wszystkim w zakresie rolnictwa, przemyslu przetw6rczego oraz budownictwa mieszkaniowego w świetle wdrażania reformy gospodarczej: 8. Zatwierdzenie informacji prezydenta Poznania o zmianach w budżecie miasta na rok 1981, dokonanych w okresie od l stycznia do 31 grudnia 1981 r.; 9. Informację o pracy Prezydium Rady za okres od l lipca 1981 r. do 15 maja 1982 r.; 10. Brojekt uChwały w sprawie przedłużenia kadencji organ6w samorządu mieszkańców. Po przyjęciu protok6łu z poprzedniej sesji, radny Stanisław Antczak poinformował, iż na posiedzeniu Prezydium w dniu 14 maja 1982 r. zapoznał członków Prezydium z przebiegiem rozmowy, jaką przeprowadził z wojewodą poznańskim Marianem Kr6lem w sprawie objęcia stanowiska wicewojewody przez prezydenta Poznania Stanisława Piotrowicza. Wiadomo, że Stanisław Piotrowicz zanim został prezydentem poznania był przewodniczącym Wojew6dzkiej Komisji Planowania i wicewojewodą. Powr6t na stanowisko wicewojewody nie jest zerwaniem więzów z miastem, przeciwnie, Stanisław Piotrowicz jako wicewojewoda do spraw rozwoju gospodarczego będzie m6gł bardziej nit dotychczas czuwać nad prawidłowym i :należytym rozwojem Poznania. Na posiedzeniu Prezydium Rady Stanislaw Piotrowicz wyjaśnił, iż jest pracownikiem funkcyjnym i zdyscyplinowanym członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i ma obowiązek objąć proponowane mu stanowisko. Rada przyjęła do akceptującej wiadomości złożoną informację. Stanisław Antczak w imieniu Rady podziękował Stanisławowi Piotrowiczowi za bardzo dobrą choć krótką wsp6łprac!;: z Radą i życzył sukcesów w pracy na nowym 1'tanowisiku. Następnie Staniław Antczak przypomniał, iż zgodnie z art. 45 Ustawy o Radach Narodowych oraz Ił 21 Regulaminu Miejskiej Rady Narodowej, terenowy organ administracji państwowej powOłany jest przez prezesa Rady Ministr6w po wyrażeniu opinii plzez Radę. Kandydatura wiceprezydenta Andrzeja Wituskiego na stanowisko prezydenta Pmnania była omawiana na posiedzeniu Komisji Współdziałania Partii i Stronnictw Poli'tycznych oraz w dniu 14 maja na posiedzeniu Prezydium Rady, a także na posiedzeniach Zespoł6w Radnych Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, Stronnictwa Demokratycznego i ZjednoczO'nego Stronnictwa Ludowegortm__

:.:.,;,:

::."

.. .M , ..y .

:<:i: 'I f. '

Anmzej Witwski

Wojewoda poznailski Marian Kr6l, prezentując jako kandydata Andrzeja Wituskiego. przedstawił najważniejsze dane z jegO' biografii. Andrzej Wituski urodził się dnia 23 lutego 1932 Ir. w Poznaniu. Pracę zawodową rozpoczął w 1951 r. w Zakładach Przemysłu Ziemniaczanego w Luboniu. Studia wyższe ukończył na Akademii Ekonomicznej. W latach 1965 - 1970 był zastępcą dyreMora i dyrektorem Miejskiego Handlu Mięsem. Od 1972 r. pracuje w administracji państwowej, najpierw jako dyrektor Wydziału Handlu i usług Prezydium Rady Narodowej m. Poznania. W ,1974, ,r. Andrzej Wituski powołany został na stanowisko I wiceprezydenta miasta. "Andrzej Wituski - mówił dalej wojewoda Marian Kr61 - jest członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Reprezentuje dojrzałą postawę ideowo-polityczną. Jest w pełni zaangażowany w działalność na rzeCZ umacniania socjalistycznych zasad ustrojowych. Cechuje go krytyczny stosunek do negatywnych zjawisk w codziennym ży

Sprawozdaniaciu, wrażliwość na zło i k.rzywd!;: społeczną. Posiada bogatą wiedzę fachową, dośadczenie zawodowe, dutą inteligencję, wszechstronne zainteresowani.a odpowiadające dziedzinom spraw, kt6rymi kieruje, i wYkorzystuje je w bieżącej działalności zawodowej. Jest tworcą "Jarmarlt6w Świętojańskich" .

szefem Biennale Sztuki dla Dziecka, Międzynarodowego Biennale Mebla. W czasie stanu wojennego, dzi!;:ki umiejętnemu sterowaniu sprawami zaopatrzenia rynku, doprowadził do stabilizacji w zakresie sprzedaży artykułów reglamentowanych i in. Za całokształt pracy zawodowej i społecznej odznaczony został Krzyżem Kawalerskim i Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzeni.a Polski". W głosowaniu jawnym większość radnych (96) poparła kandYdatur!;: Andrzeja Wituskiego. Przewodniczący obrad, radny Stanisław Antczak przedstawił następnie projekt uchwały Rady w sprawie zaopiniowania kandydata na stanowisko prezydenta Poznani. W wyniku przeprowadzonego głosowania, Rada podj!;:ła odpowiednią uchwałę. Interpelacje i wnioski złożyli: Radna Danuta Tomecka zgłosiła wniosek w sprawie rozważenia możliwości przemianowania odcinka Trasy Hetmańskiej, łączącego ul. 128. Czerwca 1956 r. z Trasą Katowicką, na ul. Stefana Wyszyńskiego Prymasa Polski. Uzasadniając wniosek, stwierdziła m. in., że za wybraniem tego odcinka Trasy Hetmańskiej przemawia jego lokaliza,cja, kt6ra łączy si!;: z życiorysem kardyllała Wyszyńskiego. Wnioskowany odcinek trasy rozpoczyna się przy ulicy mającej znane tradycje robotnicze - ul. 28 Czerwca. Kardynał Stefan Wyszyński od 1932 r. do wybuchu :II wojny światowej prowadził Uniwersytet RObotniczy, działał w Chrześcijańskich Związkach Zawodowych, organizował Katolicki Związek Młodzieży Robptniczej. Zlikwidowanie .na pewnym odcinku nazwy "Hetmańska" nie spowoduje urazów wśr6d społeczeństwa, co zawsze będzie mi,ało miejsce przy zmianie nazw ulic łączących się bezpośrednio z nazwiskami oSÓb prezentujących nieprzemijające wartości, które już .raz zostały uznane. Radna Stanisława Pasternak złożyła wniosek w sprawie przekazania terenów na Osiedlu Warszawskim wzdłuż Szlaku Piastowskiego (do rzeki War'ty) pod budownictwo mieszkaniowe jednorodzinne. Zwr6ciła także uwagę na przypadki odbierania terenów spółdzielczości mieszkaniowej i przekazywanie ich pod budownictwo komunalne. Radny Eugeniusz Korwel zgłosił dwa wnio-.

ski: w spr,awie prawidłowego wykorzystania młodej kadry wykwalifikowanej i prawidłowego wYkorzystywania przez przedsiębiorstwa materiał6w budowlanych. Radny poinformował. iż od dłuższego już czasu przy ul. Alfreda Bema, na te-renie należącym do Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Wodociąg6w i Kanalizacji, leżą porozrzucane matedały budowlane {teowniki, ceowniki, rury), kt6re - w sytuacji gdy jest ich brak - mogłyby być wykorzystane przez inne przedsiębiorstwa. Radny Franciszek Raś przedstawił trzy wnioski: aby w związku z niedoborem miejsc w przedszkolach w dzielnicy Wilda rozważyć możliwość przekazania żłobka przy ul. Garczyńskiego dla potrzeb przedszkolnych; aby Wydział Handlu i Usług wprowadził zamien nik smalcu na masło dla dzieci do lat czternastu; aby przy realizacji talonów za surowce wtórne wprowadzić zasadę wydawania reszty w talonach, w przypadkach, gdy cena nabytego towaru jest niższa od wartości nominalnej talonów. Radny Wacław ŁUkaszewicz zgłosił wniosek w sprawie natychmiastowego przystąpienia do konserwacji rurociągu ciepłowniczego przy ul. Hetmańskiej. Radny Bogusław 'Szydłowski .zapytywał, kiedy osta1:ecznie zostanie rozwiązana sprawa przyłączenia Osiedla Naramowice do wodociągów miejskich. Istnieje pilna potrzeba budowy ujęcia wody pitnej dla mieszkańców tego rejonu, bowiem korzystają oni ze studzien, w których woda jest skażona i według opinii "Sanepidu" niezdatna do picia. W sprawie tej 'Zgłosił już wniosek radny Czesław Śniady na sesji w dniu 13 marca 1981 r. Radny Szydlowski stwierdził, iż należy przeprowadzić korektę w odprowadzaniu w6d powierzchniowych do rzeki Warty, bowiem obecnie kierowane są one przez zbiorniki rotacyjne, z których czerpie się wodę do podlewania warzyw w Kombinacie Ogrodniczym Naramowice.

Radna Danuta 2ywiecka zgłosiła wniosek w sprawie ponownego rozważenia możliwości wprowadzenia do Planu Społeczno-GospodarczegQ na rok 1982 rozpoczęcia budowy przechowalni warzyw i owoców dla mieszkańc6w Poznania. Nie można bowiem tolerować strat, jakie powstają na skutek nieodpowiednich warunków przechowalnictwa w mieście. W rezultacie brak tych artykuł6w w miesiącach wiosennych przyczynia się do dyktowania zawyżonych cen przez sprzedawców na rynkach. Sprawozdanie 'Z wykonania Planu Społeczno-Gospodarczego i budżetu Poznania za rok 1981 oraz założenia do Planu Społeczno-Gospodarczego na rok 1982 zostały radnym doręczone przed sesją i obejmowały: ,1. Sprawozdanie z wykonania budżetu miasta za rok 1981; 2. Spr,awozdanie z wykonania Planu Spełeczno-Gospodarczego Poznania za rok 1981; 3. Założenia Planu Społeczno-Gospodarczego Poznania na rok 1982 w zakresie

gospodarki planowanej terenowo i wykaz zadań ujętych w Planie na 1982 r. (według zestawienia ujętego w Raporcie o aktualne; sytuac;t spoŁeczno-gospodarcze; poznania). Przed przystąpieniem do dyskusji, Rada powołała Komisję Redakcyjną Projekt6w UChwał, kt6rej przewodnictwo powierzono.

radnej Barbarze Begier. Przewodniczący Stanisław Antczak przypomniał, że radni otrzymali wykaz zadań ujętych oraz nie ujętych w Planie Społeczno-Gospodarczym na rok 1982 według zestawienia zawartego w Rapo-rcte o aktualne; sytuacji spoleczno-gospodarczej Poznania. Jest to zgodne z ustaleniami o.statniej sesji Rady w dniu 30 marca. Uzupełnienia do przedłożonych materiałów przedstawił prezydent Poznania Stanisław Piotrowicz.

"Przemiany zapoczątkowane w sierpniu 1980 roku - powiedział na wstępie Stanisław Piotrowicz - rozbudziły nadzieje na zwiększenie efektywności procesów gospodarczych, na stworzenie właściwego klimatu pracy i na przezwyciężenie kryzysu gospodarczego. Niestety okazało się w roku 1981, że w gospodarce, a także w życiu społecznym, zaczęły występować liczne zjawiska destabilizujące, kt6re pociągają za sobą dal-o SZe szybkie pogłębianie się załamania ekonomicznego. Poznań w tym og6lnokrajowym procesie nie stanowił wyjątkU. Najbardziej chyba rzucającym się w oczy przykładem tego załamania jest rozkład rynku, czemu starano się w pewnym tylko zakresie zapobiegać poprzez wprowadzenie reglamentacji. Innym przejawem załamania ekonomicznego, był w ubiegłym roku spadek produkcji przemysłowej i budowlanej. Przedsiębiorstwa przemysłowe Poznania wykonały w 1981 r. swoje zadania tylko w 89,5%, a jednostki budowlano-montażowe w 89,1% [. .j. Wybudowano w Poznaniu 3823 mieszkania, to jest o 1167 mieszkań mniej niż zakładano i D 540 mieszkań mniej niż w roku 1980. Niekorzystne wyniki zanotowano w budownictwie mieszkaniowym, zarówno wielo- jak i jednorodzinnym. Warto tu dodać, że w przypadku indywidualnego budoWnictwa jednorodzinnego - jego realizacja w granicach administracyjnych miasta hamowana była nadal przez niedob6r terenów uzbrojonych oraz braki w zaopatrzeniu materiałowym. Wystąpiła również niska realizacja remontów kapitalnych budynków mieszkalnych. Zadania wykonano zaledwie w 80,2% [.. .j.

Wprawdzie przedsiębiorstwa komunalne wykonały roczny plan produkcji i usług w 101,8%, jednak po.trzeby miasta nie były w pełni zaspokojone, Nie zaspokojone potrzeby wykazywała też gospodarka komunalna w mieście, zwłaszcza w urządzeniach produkcyjnych i przesyłowych wody, oczysz

-czaniu ściek6w, sieci kolektor6w, magistral ciepłowniczych, bUdowie nOWych linii tramwajowych i urządzeń trakcyjnych, budowie .sieci wodociągowo-kanalizacyjnych w rejonach peryferyjnych [.. .J. "Start do wykonania planu 1982 r. był zatem wyjątkowo trudny. Towarzyszyła temu wysoka skala niepewności co do ostatecznego ukształtowania siEj wielu podstawowych przesłanek planu i czynników społeczno-ekonomicznych, związanych z wprowadzeniem zmian w modelu gospodarczym i funkcjonowania przedsiębiorstw w wyniku wdra-' "Żania reformy gospodarczej. Plan Społeczno-GospodarCzy Poznania na rok 1982, w odr6żnieniu od planów z lat ubiegłych, obejmuje w zasadzie gospodarkę miejską planowmą terenowo. Zadecydował o tym brak podstawowych Informacji z jednostek planowanych centralnie i opr,acowujących plany samodzielnie, stosownIe do własnych potrzeb. Stąd też część zadań ujętych w planie jest wielkością szacunkową. Założenia planowe są odbiciem aktualnej sytuaCjI go.spodarczej, nie uwzględniają one wszystkich problem6w, kt6re w odczuciu obywateli radnych, jak i całego społeczeństwa, winny być w rokU bieżącym rozwiązane. "Przedstawiony na poprzednIej sesji Rapo-rt o aktualnej sytuacji spoteczno-gospodarczej 'Ocenił stan, jakI panuje w poszczególnych dziedzinach gospodar,ki miejskiej oraz zaproponował niezbędne przedsięwzIęcia inwestycyjno-remontowe i organizacyjne dla likwidacji zagrożeń i trudności. Potrzeby inwestycyjne na wykonanie niezbędnych inwestycji objętych planem do 1985 r. zostały określone na ponad dziewięć miliard6w złotych. Roczne nakłady winny się zatem kształtować w wysokoścI około dwóch miliard6w złotych. Tymczasem, jak wynIka z przedłożonych dzisiaj założeń na rok 1982, nie osIągają one jednego milia.rda. W konsekwencji wiele istotnych i niezbędnych miastu zadań nie znalazło możliwości wykonawczych". "Ograniczone nakłady - mówił dalej 51anisław Piotrowicz - nie pozwoliły na uję,cie w tegorocznym planie m. in. rozpoczęcia budowy zbiornik6w wody czystej i przepompowni w' Piątkowie, co wywoła dalsze trudności w ł:aopatrzeniu w wodę półnl)cnych rejon6w miasta. Niewłączenie do planu na rok bieżący budowy dw6ch kolejnych blok6w ciepłowniczych w Elektrociepłowni .KarolIn pogłębi po 1985 r. deficyt ciepła w mieście. Planowane rozmiary budownictwa mieszkaniowego nie odpowiadają rzeczywistym potrzebom. Nie została też zagwarantowana rozbudowa przedszkoli i szk6ł podstawowych w nowych osiedlach mieszkaniowych, gdzIe - jak wiadomo - istnieją duże zaległości [.. .1. Braki limitowe unie

SprawozdaniamożlIwiły wprowadzenie do planu budowy wszystkich potrzebnych miastu pawil.n6w handlowych i usługowych w nowych osIedlach i w rejonach peryferyjnych, co wywoła zapewne zastrzeżenia mieszkańc6w. Nie została też ujęt,a, postulowana od dłuższego czasu, baza magazynowo-przechowalnicza dla warzyw, owoców i ziemnia,k6w". Następnie Stanisław Piotrowicz szczeg6łowo omówił wykonanie budżetu za rok 1981, ocenę wykonania zadań w pierwszym kwartale 1982 r. i powiedział na zakończenie: "Wyniki minionego roku oraz skromne założenia planowe na rok bieżący wskazują, że ID.iekorzystne warunki realizacyjne, z którymI musimy się pogodzić, nie pozwolą na osiągnięcie w krótkim czasie odczuwalnej poprawy w podstawowych dziedzinach gospodarki miejskiej. Nadal będzie istniała duża rozbieżność pomiędzy zapotrzebowaniem społecznym a możliwościami jego zaspokojenia. Uczynimy jednak wszystko, aby przyznane środki jak najlepiej wykorzystać na załatwianie spraw palących. Szukać będziemy dróg pozainwestycyjnych, zmierzających do zapewnienia ,mieszkańcom lepszych warunków życia. Liczymy tutaj na dalszą pomoc obywateli radnych oraz na wysokie zaangażowanie całego społeczeństwa poznańskiego. "Wysoka Rado! Proszę na zakończenie pozwolić mi na złożenie oświadczenia osobistego. .Jestem niezwykle wzruszony. Gdy dnia 26 lutego 11'981 r. Wysoka Rada przychylnie z.aopiniowała mnie na stanowiska prezydenta, podkreślałem, iż w mej pracy bj;:dę się kierował wolą Wysokiej Rady; tak też starałem się .czynić w toku mej pracy ID.a tym stanowisku, zdając sobie sprawę, iż <tylko pomoc i życzliwość Rady może mi pozwolić wykonywać nałożone na mnie obowiązki. Dziś chciałbym gorąco i serdecznie podziękować za wsp6lną pracę". 'Słowa te przyjęte zostały przez radnych oklaskami. Dyskusję zapoczątkował radny Antoni Pietrzykowski, zabierający głos w imieniu Zespołu Radnych Polskiej Zjednoczonej Partii RObotniczej, radnych bezpartyjnych oraz KOmisji Rozwoju Gospodarczego i Zagospodarowania PrzestrzennegO'. "Zanim przedstawIę ocenę merytoryczną co do niekt6rych problemów zawartych w założeniach Planu - powiedział mówca na wstępie - uważam za celowe zapoznać Wysoką Radę z naszym stanowiskiem co do techniczno-organizacyjnyCh założe, jakie przyjęte zostały w <tym opracowaniu, a kt6re nie pozostają bez wpływu na jego wartość. Plan nie obejmuje całości gospodarki miejskiej, bowiem okres wdrażania reformy gospodarczej nastręczył trudności w dokładnym opracowaniu planowanych zadań, a sze

reg z nich ma charakter wielkości szacunkowych. Nie sądzimy równiet, aby wprowadzana 'reforma gospodarcza mogła stanowić' zasadniczą przesłankę w precyzyjnym określeniu zadań gospodarki miejskiej. "W tym stanie rzeczy, Komisja Rozwoju Gospodarczego i Zagospodarowania Przestrzennego stanęła na stanowisku, że Radzie powinny być przedstawione do zatwierdzenia konkretne przedsięwzięcia, jakie podjęte zostaną przez władze administracyjne dla utrzymania osiągniętego już przez miasto standardu warunków bytowych ludności. uważamy, Że takie stanowisko jest nie tylko konsekwencją opinii wyrażonych na sesji w dniu 30 marca br. w sprawie Raportu o aktualnej sytuacji spoteczno-gospoda-rczej Poznania, ale r6wnież uchwały Rady podjętej na tej sesji. Stanowisko to zostało przez prezydenta uwzględnione, w wyniku czego dostarczono obywatelom radnym dwa zestawienia: Wykaz zadań Ujętych w planie na 'l2 r., a wynikających z przyjętego przez Radę Rapo-rtu o stanic miasta Poznania i Wykaz zadań pominiętych w planie, ze zwięzłym określeniem skutk6w, jakie fakt ten spowoduje dla gospodarki miejskiej. Te dwa dokumenty stanowić powinny szczeg61ny przedmiot naszego z,ainteresowania. "W imieniu Zespołu Radnych Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, radnych bezpartyjnych oraz Komisji proponuję, aby zgodnie z uchwałą Rady z poprzedniej sesji, poszczególne komisje r'Ozwaźyły ten problem, a Rada - nie op6źniając decyzji co do przyjęcia tych propozycji - upoważniła Prezydium Rady - gdyby zaszła taka potrzeba do wprowadzenia niezbędnych korekt. Wydaje się to tym bardziej uzasadnione, że dla przykładu w dziedzinie gospodarki komunalnej na urządzenia i sieć wodociągową proponuje się przeznaczyć 188 SOO 000 zł, gdy tymczasem wykonanie tych samych zadań w 1981 r. wyniosło 245800 000 zł. Duże zagrożenie istnieje także w ciepłownictwie i innych działach gospodarki komunalnej miasta. ,'podobna sytuacja występuje także w takich dziedzinach jak oświata i wychowanie. Wprawdzie przewiduje się wzrost liczby dzieci objętych wychowaniem przedszkolnym w stosunku do 1981 r. o 708, ale w 1981 r. liczba ta była już niższa 'O 910 dzieci w por6wnaniu z rokiem '11180. Tak więc, nie tylko nie ma żadnego wzrostu, ale następuje dalszy regres. Jedną z palących kwestii pozostaje problem mieszkaniowy. Uważamy za celowe powrócić d'O niego, tym bardziej, że pesymizm wyrażony na ostatniej sesji potwierdza się. Mamy wybudować w bieżącym i0ku 4254 mieszkania we wszystkich formach budownictwa. Nie Osiągniemy więc tak oczekiwanej poprawy sytuacji w mieś

cie. Dlatego też poparcia wymaga szukanie lokalnych możliwości budowania za te same pieniądze i środki więcej i szybciej, bez względu. na t€?, jaka będzie forma budownictwa. "Jako przedstawiciel Zespołu RadnyCh Polskiej Zjednoczonej Partii RobotnIczej .pragnę podjąć ,kwestię natury organizacyjnej, związaną z wdrażaniem w życie uchwał Rady w sprawach gospodarczych. Uchwały, jak i wystąpienia radnych na sesji, mają być brane - zgodnie z końcowym par'agrafem każdej uChwały - pod uwagę w praktycznej działalności Urzędu. Przyjęliśmy generalną zasadę, że wszystko co się dzieje w mieście a związane jest z jego rozwojem, lokalizacjami budownictwa, kierunkami rozwoju, ważniejszymi przedsięwzięciami itp. - dzieje się za zgodą, wied2ą i aprobatą Rady. Poddając ten problem pod rozwagę, proponuję przyjąć zobowiązanie prezydenta do wydawania miesięcznego listu informacyjnego o s.prawach miejskich, przynajmniej dła użytku każdej komisji. Będzie to niezbędna informacja dla radnych, potrzebna w codziennej pracy". Na zakońc,zenie radny An.toni Pietrzykowski wniósł w imieniu zespołu Radnych Polskiej Zjednoczonej Partii RObotniczej, radnych bezpartyjnych oraz Komisji Rozwoju Gospodarczego i Zagospodarowania Przestrzennego wniosek o przyjęcie załoźeń Płanu na rok 1982 oraz sprawozdania z wykonania zadań za rok 1981. Radny Józef Kordys, występując w imieniu Klubu Radnych Stronnictwa Demokratycznego, powiedział: "Analiza wykonania Planu Społeczno-Gospodarczego za rok 1981 wskazuje, że w zasadniczych tematach, związanych z warunkami bytu ludności, nie osiągnięto zakładanej poprawy. Odnosi się to m. in. do: l. Budownictwa mieszkaniowego, kt6rego plan wykonano w 76,6'11.. Na taki stan wpłynęły r6żne trudności występujące w przedsiębiorstwach budowłano-montażowych, kt6re swe zadania zrealizowały w porównaniu z 1980 r. w granicach 83 - 85%, przy spadku wydajności pracy o 13,9%; 2. Uzbrojenia nowych teren6w dła realizacji programu budownictwa mieszkaniowego. bowiem planowane nakłady zrealizowano tylko w 73,9'11.; 3. Likwidacji deficytu wody. Przedłożone pod obrady sesji założenia Planu Społeczno-Gospodarczego Poznania na rok bieżący w zasadniczy sposób odbiegają od potrzeb określonych w uchwale Rady z dnia 30 marca 1982 r., dotycząC'ej Rapo-rtu o aktualnej sytuacji spoteczno-gospodarczej Poznania. Załączony zaś do założeń wykaz zadań nie ujętych w planie na rok 1982 wywołuje niepokój". przedstawiając występujący brak spójności między potrzebami a zadaniami ujętymi

SJ)Tawozdania

w założeniach Planu Społeczno-Gospodarczego na rok 11932, radny J6zef Kordys w imieniu Klubu Radnych Stronnictwa Demokratycznego wnioskowal o przyjęcie zalożeń, z zastrzeżeniem uzupełnienia ,projektu uChwały o kolejny paragraf, w kt6rym prezydent zostanie zObowiąz,any do przedstawienia następneJ sesji informacji na temat, jakie kroki zostaną podjęte przez władze mi.asta w celu zrealizowania postanowień uchwały Rady z dnia 30 marca br. dotyczącej Lat 1981- 1985.

W imieniu Klubu Radnych Stronnictwa Demokratycznego Józef Kordys podziękował Stanisławowi Piotrowiczowi za dobrą wsp6łpracę z radnymi oraz złożył gratulacje kandydatowi na prezydenta Andrzejowi Wituskiemu. Radny Stefan Ratajczak, prezentując opinię Klubu Radnych Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, przedstawił wnioski do założeń Planu Społeczno-Gospodarczego Poznania na rok 1982: 1. Przeprowadzić korektę Planu Społeczno-Gospodarczego na rok 1982 tak, by można było rozpocząć w bieżącym roku budowę przechowalni warzyw i ziemniaków. :Nieumieszczenie tej inwestycji w planie inwestycyjnym Spółdzielni Ogrodniczo-Pszczelarskiej )1!\ciągnie za sobą ogromne straty w masie towarowej i wpłynie na znaczne kłopoty z zaopatrzeniem mieszkańców Poznania w okresie zimy i wiosny; 2. Organa administracji państwowej winny wzm6c działania w kierunku zwiększenia nakładów inwestycyjnych na melioracje; 3. Brak opracowanego i z,atwierdzonego przez Biuro Planowania Przestrzennego planu przestrzennego produkcji rolnej nie pozwala na prowadzenie prac melioracyjnych i rekultywacji gruntów, ulepszania ich struktury i wartości; 4. W marcu 1981 r. Rad'a w swej uchwale sprecyzowała, że każde wyłączenie użytk6w rolnych na cele nierolnicze musi uzyskać aprobatę KOmisji Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki 2ywnościowej. Mimo tej uchwały, od marca 1981 r. przedsiębiorstwa i organy administracji państwowej sporo teren6w wyłączyły, bo posiadały zgodę z lat ubiegłych, a żaden organ administracji państwowej swych decyzji nie skorygował. Komisja Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Zywnościowej nie jest przeciwna rozbudowie Poznania i jego aglomeracji, lecz chodzi o bardzo oszczędne gospodarowanie ziemią. Na zakończenie radny Stefan Ratajczak w imieniu Klubu Radnych Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego podziękował za dobrą pracę Stanisławowi Piotrowiczowi oraz pogratulował kandydatowi na prezydenta Poznania Andrzejowi Wituskiemu. Następnie rozpatrywano organizację służb komunalnych w Poznaniu w związku z re

formą gospodMCZą i reorganizacją przedsiębiorstw. W tej sprawie doręczono radnym informację prezydenta miasta na piśmie, w kt6rej czytamy: "Ograniczenie kompetencji władz miejskich w wyniku nowego podziału administracyjnego kraju w 1975 r. znalatZło swoje szczególne odzwierciedlenie w sferze gospodarki komunalnej, której przedsiębiorstwa - nawet typowo miejskie - poprzea; Wojew6dzkie Zjednoczenie Gospodarki Komunalnej. i Mieszkaniowej oraz WojewódzItie Zjednoczenie BUdownictwa Komunalnego podporządkowane zostały bezpośrednio wojewodzie poznańskiemu. W tym zakresie zmiany organizacyjne zapoczątkowane zostały w połowie ubiegłego roku, jako rezultat postulatu Miejskiej Rady Narodowej. Stosownymi decyzjami wojewoda poznański przekazał prezydentowi miasta z dniem 1 lipca 1981 r. nadzór nad przedsiębiorstwami komunalnymi o charakterze użyteczności publicznej, jak: Poznańskie Przedsiębiorstwo Zielehi, Komunalne Przedsiębiorstwo Techniki Sanitarnej, Miejskie Przedsiębiorstwo Taks6wkowe, Wielkopolski Park 'Zoologiczny, Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej, Zarząd Dróg i Mostów, a ponadto Kombinat Budownictwa Komunalnego.

"Zarządzeniem prezydenta Poznania z dnia 25 listopada 1981 r. Kombinat BUdownictwa Komunalnego został pOdzielony na sześć samodzielnych, samorządnych i samofinansujących się przedsiębiorstw, a mianowicie: 1. Przedsiębiorstwo Budownictwa Komunalnego Grunwald - ul. Bema 3b; 2. Przedsiębiorstwo Budownictwa Komunalnego Wi1da - ul. 28 Czerwca 1956 r. nr 390; 3. Przedsiębiorstwo Budownictwa Komunalnego Jeżyce - ul. Cicha 8; 4. Przedsiębiorstwo Budownictwa Komunalnego Stare Miasto - ul. . Wilczak 16; 5. Przedsiębiorstwo Budownictwa Komunalnego Nowe Miasto -. ul. Koronkarska 12/16; 6. Przedsiębiorstwo Transportowo-Sprzętowe Budownictwa Komunalnego - ul. 28 Czerwca 1956 r. nr 390. "Przedmiotem działania przedsiębiorstw budownictwa komunalnego jest wykonyWanie na terenie miasta Poznania: modernizacji i remontów kapitalnych budynków mieszkalnych; remontów urządzeń komunalnych i niekt6rych inwestycji w tym zakresie; gruntownych remontów i modernizacji szkół, przedszkoli, obiektów służby zdrowia i obiektów kultury. Każde z tych przedsiębiorstw działa przede wszystkim na obszarze właściwej ekspozytury Urzędu Miejskiego, a więc roboty na tym terenie mają pierwszeństwo w umieszczeniu w planie pracy danego przedsiębiorstwa. "Przedmiotem działania Przedsiębiorstwa Transportowo-Sp.rzętowego jest prowadzenie działalności e;ł6wnie na rzecz przedsiębiorstwbudownictwa komunalnego w zakresie: świadczenia usług transportowych i spettycyjnych; wykonywania zmechanizowanych robót ziemnych orarz świadczenia innych uSług sprzętowych; wykonywania przeglądów i napraw pojazd6w oraz sprzętu. "Decyzjami z dnia 18 lutego 1982 r. wojewoda poznański przekazał w gestię władz miejskich dalsze przedsiębiorstwa budowlane, a mianowicie: Komunalne Przedsiębiorstwo Rob6t Drogowych i przedsiębiorstwo Rob6t Oświetleniowych »Reklama«. Z dniem 1 lipca 1982 r. wojewoda poznański przewiduje przekazanie pod nadz6r prezydenta Poznania Miejskiego Przedsil;:biorstwa Komunikacyjnego oraz Przedsiębiorstwa Usług Ko-munalnych, kt6re w swym zakresie działania będzie miało łaźnie i gazyfikację bezprzewodową. "Jak wynika z powyższego, w bieżącym roku prezydent miasta swym nadzorem obejmować będzie osie.m jednostek użyteczności publicznej oraz osiem przedsiębiorstw budowlanych. "W związku z decyzją z dnia 16 marca 1982 r. o likwidacji Zakładu Inwestycji Komunalnych - wojewoda poznański z dniem .1 kwietnia pl'zekazał zadania tegoż zakładu Dyrekcji Rozbudowy Miasta Poznania. Prowadzić ona bl;:dzie inwestycje gospodarki komunalnej, z wyłączeniem drobnych inwestycji modernizacyjnych, remontów i robót odtworzeniowych, kt6re pozostaną w ramach działalności poszczeg6lnych przedsiębiorstw. Zaznacz'a się jednak, że Dyrekcja Rozbudowy Miasta Poznania jest jednost1<:ą podporządkowaną Wojew6dzkiemu Za'Cządowi Rozbudowy Miast i Osiedli Wiejskich. Jednostka przekazująca dokonuje aktualnie inwentaryzacji wszystkich prowadzonych robót inwestycyjnych, które nastl;:pnie zostaną przejęte przez Dyrekcję Rozbudowy Poznania wraz z cZI;:Ścią pracowników b. Zakładu 'Inwestycji Komunalnych. "Wobec likwidacji zjednoczeń komunalnych. powołano z dniem l kwietnia br. Wojew6dzki Zarząd Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, z obsadą trzydziestu etat6w. Do zakresu jego działania nałeżą zadania i czynności: W sferze działania wojewody' jako terenowego organu administracji państwowej, czyli wszelkie sprawy z zakresu gospodarki komunalnej, mieszkaniowej i budownictwa; w imieniu wojewody jako organu założycielskiego w stosunku do nadzorowanych przedsiębiorstw. ,.,Powyższe funkcje pełnione bl;:dą <tylko w stosunku do przedsiębiorstw wojewódzkich. Dla szesnastu jednostek podporządkowanych prezydentowi zamierza się powołać Miejski Zarzj,jd Gospodarki Komunalnej. Obecnie załatwiane są sprawy organizacyjne, jak m. in. uzyskanie ek,ceptacji Ministerstwa Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Srodowiska. Do podstawowych zadań Miejskiego Zarządu Gospodarki Komunalnej nale.:eć bl;:dą przede wszystkim sprawy związane z organizacją przedsiębiorstw użyteczności pUblicznej, koordynacja remontów kapitalnych budynk6w mieszkalnych, sprawy ekonomiczno-finansowe i zaopatrzeniowe". Przewodniczący obrad, radny Stanisław Antczak oznajmił, że informacja była szczegÓłowo om\5wiona na posiedzeniu Komisji Gospodarki Komunalnej, Komunikacji i Łączności oraz Prezydium R.ady i zaproponował, aby Rada przyjęła tl;: informację do akceptUjącej wiadomości oraz zobowiązała Komisję Gospodarki Komunalnej, Komunikacji i Łączności. do ponownego zajęcia się problematyką, po uprzednim opracowaniu przez prezYdenta rzeczowego wykazu zadań przyjl;:tych do realizacji w bieżącym roku przez poszczególne przedsiębiorstwa budownictwa komunalnego. a w szczeg6lności dotyczących remontów kapitałnych budynków mieszkalnych i ;pokryć dachowych. - Rada przyjęła informację do akceptującej wiadomości, zobowiązując jednocześnie prezydenta Poznania do opracowania rzeczowego wykazu zadań przyjętych do realizacji w bieżącym rOKU przez poszczególne przedsiębiorstwa budownictwa komunalnego. Przy ocenie realizacji zadań przez przedsiębiorstwa miasta Poznania mających zasadnicze !Znaczenie dla zaspokajania potrzeb ludności, przede wszystkim w zakresie rolnictwa, przemysłu przetwórczego oraz budownictwa mieszk.aniowego w świetle reformy gospodarczej, przewodniczący obrad, radny Stanisław Antczak podkreślił, iż ocena jest pr6bą dokonania przeglądu stanu prac związanych z wdrażaniem reformy gospodarczej w przedsiębiorstwach miasta. Zaproponował, aby przyjąć informację do wiadomości i do sprawy powr6cić na początku przyzłego roku., biorąc pod uwagę, że od rozpcczęcia prac nad wdrażaniem reformy . upłynął jeszcze stosunkowo kr6tki czas. Rada zaaprobowała propozycję przewodniczącego obrad. Rada jednomyślnie zatwierdziła informację prezydenta Poznania o zmianach w działach budżetu miasta na rok 1981, dOkonanych w okresie od l stycznia do 31 grudnia 1981 r., oraz zaakceptowała dzi'ałalność Prezydium Miejskiej Rady Narodowej za okres od l li pca 981 r. do 15 maja 1982 r. Nastl;:pnie rozpatrywano projekt uchwały Rady w sprawie przedłużenia kadencji organów samorządu mieszkańców. Radny Stanisław Antczak wyjaśnił, iż projekt uchwały został opracowany w związku z pismem Ogólnopolskiego Komitetu Frontu Jedności Narodu w sprawie przedłużenia kadencji organów samorządu mieszkańcow. Obecnie to

Sprawozdaniaczy się dyskusja nad .kształtem samorządu mieszkańc6w oraz przygotoWUje sil;: ustawy o radach narodowych, samorządzie ini<!szkańców i samorządzie terytorialnym. Z uWagi na obecne warunki i konieczność ilngażowania ogniw samorządu mieszkańców do działalności służącej łagodzeniu i przezwyciężaniu sutk6w kryzysu społeczna-gospodarczego, celowe i uzasadnione jest przedłużenie kadencji organ6w samorządu mieszkańców. W głosowaniu jawnym Rada jednamyślnie podjl;:ła uchwałę w sprawie przedłużenia kadencji organ6w samorządu mieszkańców. Radny Zdzisław Filipiak przedstawił Radzie wniosek następującej treści: "Dnia 28 czerwca ,1962 r. przypada dwudziesta szósta rocznica wypadk6w poznańskich, rocznica, kt6rej - wydaje mi się - przemilczeć nie można i kt6rej pozostawić samej sabie też nie można. W związku z tym, że wypadki poznańskie związane były szczególnie z Zakładami Przemysłu Metalowego »H. Cegielski«, jak r6wnież z Za.kładami Naprawczymi Taboru Kolejowego, po konsultacji z zakładowymi :zespołami radnych tych zakładów, wnioskujemy o pawałanie Mil;:dzyzakładowego Komitetu Społecrznego dla przygotawania właściwych obchod6w tej rocznicy w dniu 28 czerwca 1982 r." Radny Stanisław Antczak, nawiązując do wniosku radnego Zdzisława Filipiaka, stwierdził, że w historii Poznania dzień 28 czerwca 1956 r. zapisał się jako dzień zbiorowego uniesieni.a i licznych osobistych i rodzinnych dramat6w. W związku z tym, daty tej nie mOŻna wymazać ani z historii, ani z pamięci mieszkańc6w miasta. W obecnej chwili wykorzystać trzeba wszystkie inicjatywy obywatelskie, ,kt6re zgodnie z Konstytucją, z porządkiem prawnym naszego państwa i zasadami jego socjalistycznego ustroju W2bogacą treści naszego życia spałecznego oraz umocnią proces odnowy. Radny Stanisław Antczak zaproponował poparcie wniosku w sprawie utworzenia Międzyzakładowego Komitetu Organizacyjnego Obchod6w Dwudziestej Szóstej Rocznicy Poznańskiego Czerwca 1956 r. Rada jednomyślnie poparła tę inicjatywę. Przewodnicząca Komisji Redakcyjnej Projektów Uchwał radna Barbara Begier, przedstawiając wniosek o pOdjęcie uChwał, zaproponowała wprowadzenie zmiany w pk't. 3, fi l ,oraz trzech dodatkowych paragrafów w uchwale w sprawie sprawozdania z wykonania Planu Społeczno-Gospodarczego Pozruania za ,rok 1981 oraz założeń Planu Spałeczno-Gospodarczego na rok 1982, a mlanowicie: pkt 3, lfi ,I - Rada uchwala założenia Planu Społeczno-Gospodarczeg,o Poznania na rok 1982 jaka materiał uzupełniający dane zawarte w wykazach, o kt6rychmowa w pkt. 2 oraz zaleca przeanalizowanie wniosk6w zgłoszonych w dyskusji; fi 2 - Rada upoważnia Prezydium Rady do 'boko"nania ewentualnych zmian lub przesunięc zadań zawartych w wykazach wymienionych w pkt. 12, fi l na podstawie opinii i wniosków komisji Rady; fi 3 - Rada zobowiązuje przewodniczącego Prezydium Rady do złożenia pisemnej informacji z wykonania fi 2 niniejszej uchwały na najbliższej sesji; fi 4 - ZObowiązuje się prezydenta miasta do wydawania dla potrzeb Komisji Rady comiesięcznych informacji o realizacji bieżących zadań Urzędu Miejskiego. W wyniku przeprowadzonego jawnego głosowania, Rada jed110myślnie podjęła nastl;:pujące uchwały: W sprawie sprawozdania z wykonania P1anu Społeczno-Gospodarczego Poznania za rok 1981 oraz założei! Planu Społeczno-Gospodarczego na rok 1982; W spra-.

wie zatwierdzenia sprawozdania z wykonania budżetu miasta za rok 1981. Prezydent Poznania Stanisław Piotrowicz, udzielając odpowiedzi na interpelacje i wnioSki, wyjaśnU m. in.: wszystkie złożone propozycje i wnioski w sprawie ul. stefana Wyszyńskiego zostaną ponownie rozpatrzone przez Komisję do spraw Nazewnictwa Ulic, a następnie przedłożone Prezydium i Miejskiej Radzie Narodowej do akceptacji; sprawa przedszkoli w dzielnicy Wilda była przedmiotem wielu zabieg6w Urzl;:du Miejskiego. Aktualnie Wojewódzka Sp6łdzieinia Spożywców "Społem" wydzie,rżawiła pomieszczenia przy ul. Langiewicza na cele przedszkolne, a Urząd Miejski uczyni wszystko, aby to .przedszkole powstało. Natomiast przedszkole przy ul. Czajczej jest przedmiotem sporu mil;:dzy Urzędem Miejskim a Ministerstwem Komunikacji. Odnośnie do przedszkola przy ul. Saperskiej 29, Urząd wykonał decyzje Rady, lecz obecnie ze strony .pewnej grupy obywateli _ m. in. członk6w Obywatelskiego Komitetu Ocalenia Narodowego - nadeszła propozYCja przeznaczenia tego budynku na dom dla przewlekle chorych. PrapozycjA przekazania żłobka przy ul. Garczyńskiego na cele przedszkolne była przedmiotem dyskusji w Wydziale Zdrowia i Opieki Społecznej Urzędu WOJew6dzkiego. Decyzja w tej sprawie zostanie podjęta w przyszłym tygodniu; teren Osiedla Warszawskiego nie może być przeznaczony pod zabudowę domków jednorodzinnych, bowiem zgodnie z Planem Zagosp,odarowania Przestrzennego jest on przewidziany jako rejon przemysłowy. W najbliższym czasie nastąpi rozbudowa Fabryki Kosmetyków "PoUena-Lechia"; w 1973 r., kiedy zlaniechano budownictwa rad narodowych i uznano, że jedJ'ną formą jest budownictwo sp6łdzielcze, ,oddano w zasadzie wszystkie tereny budowlane spółdlZielniom mieszkaniowym. A zatemgospodarz miasta nie ma terenu i nie ma gdzie budować, mimo że Rada zatwierdzając plany gospodarcze przeznaczała znaczne środki na uzbrojenie teren6w i infrastrukturę pod budownictwo mieszkaniowe. Stąd należy znalefć rozsądne rozwiązanie tej sprawy, które pozwoli pogodzić interes sp6łd.zielczości mieszkaniowej z interesem miasta i władz miejskich; Zakład Inwestycji Kómunalnych Wojewódzkiego Zarządu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Wystąpił do Wojewódzkiej Komisji Planowania o przekaz'anie zbędnego materiału Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociąg6w i Kanalizacji innemu wykonawcy, a w stosunku do osób, które nie dopełniły swoich obowiązk6w służbowych, rzostaną wyciągnięte odpowiednie wnioski; sprawę zniszczonego rurociągu ciepłowniczego przy Trasie Hetmańskiej przekazano Wojew6dzkiemu Przedsiębiorstwu Energetyki Cieplnej, zalecając jednocześnie zbadanie przyczyny zniszczenia; w obecnej sytuacji nie można podłączyć osiedla a

ramowice do miejskiej magistrali wodociągowej. Nastąpić to może z Chwilą ukończenia budowy magistrali wodociągowej wschod. niej i zbiornik6w wody pitnej na Moraski ej Górze. W tej sytuacji mogą być tylko pOdjęte rozwiązania dorażne. W sprawie odprowadzania wód powierzchniowych do Warty należy doprowadzić do spotkania osób odpowiedzialnych i kompetentnych za wyko nanie tego zadania; w sprawie budowy bazy przechowalniczej występowano do władz centralnych. Inwestycja ta do planu nie weszła z uwagi na wzrost kosztów realizacyjnych, bowiem według cen sprzed 19&1 r. koszt wynosił 240 000 000 zł, a w 1982 r. obliczany jest na ponad miliard złotych. W obecnych warunkach inwestor Wojewódzka Sp6łdzielnia Ogrodniczo-Pszczelarska - nie jest w stanie sfinansować tej inwestycji. Na tym porządek obrad został wyczerpany. Zamknięcie obrad XXII Sesji nastąpiło, o godzinie .12.30.

Ma-rian Genowefiak

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony problematyce współczesnego Poznania 1982.07/12 R.50 Nr3/4 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry