Laureaci Nagród

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony problematyce współczesnego Poznania 1979.10/12 R.47 Nr4

Czas czytania: ok. 41 min.

NAGRODY WOJEWODZTWA POZNAŃSKIEGO ZA ROK 1977

(C z ę Ś ć t r z e c i a)

Nagroda Budownictwa i Architektury za wybitne osiągnięcia w rozwoju gospodarki województwa poznańskiego oraz za reprezentowanie polskiej myśli technicznej za granicą

INŻ. EDWARD PINDUR

Urodził się dnia 12 października 1921 r. w Jabłonkowie na Sląsku Cieszyńskim, w rodzinie stolarza Franciszka Pindura i jego żony Joanny z Sikorów. Przez wiele lat Pindurowie mieszkali w Jaworzu koło Bielska-Białej. Po ukończeniu szkoły podstawowej Edward Pindur miał zamiar kształcić się dalej, lecz nie pozwoliła na to dość trudna sytuacja materialna rodziców. W 1937 r. Edward jako terminator rozpoczął pracę zawodową w prywatnym przedsiębiorstwie budowlanym w Bielsku. W 1939 r. powołany został do obowiązkowej służby wojskowej. Brał udział w wojnie z Niemcami w 1939 r. jako żołnierz 1. Baonu Obrony Narodowej przy 21. Dywizji Piechoty. W czasie walk wrześniowych dostał się do niewoli niemieckiej i osadzony został w Norymberdze, w Stalagu 8a. Wywieziony na roboty, zbiegł. Początkowo ukrywał ię, a po zdobyciu dokumentów osobistych pracował w hucie w Trzyńcu. Po wyzwoleniu przez wojska radzieckie w lutym 1945 r. Edward Pindur powrócił do Bielska, gdzie niezwłocznie zgłosił się do dyspozycji pełnomocnika rządu. Z jego pOlecenia zabezpieczył, a następnie uruchomił firmę budowlaną, porzuconą przez właściciela Niemca, noszącą obecnie nazwę Bielskiego Przedsiębiorstwa Budownictwa Przemysłowego. Jednocześnie Edward Pindur uczył się.

Państwowym Liceum i Gimnazjum w Bielsku. Tytuł technika budowlanego zdobył w Państwowych Szkołach Budownictwa w By

_".

.:-_:.;; Iii "1

'"

<1l"

.1

(:<: "">0""n;

Laureaci Nagród

tomiu (1949), a stopień inżyniera bUdowlanegO po studiach na Politechnice Poznańskiej (1956). Od 1959 r. posiada uprawnienia budowlane. W 1970 r. ukończył kurs podyplomowy dla dyrektorów przedsiębiorstw budowlanych, zorganizowany przez Instytut Organizacji i Mechanizacji Budownictwa w Warszawie.

W Bielskim Przedsiębiorstwie Budownictwa Przemysłowego pracował do połowy 1953 r. na różnych kierowniczych stanowiskach do dyrektora włącznie, do czasu powierzeTlia mu obowiązków dyrektora Centralnego Zarządu Budownictwa Przemysłowego "S1ąsk" w Warszawie. Po roku pracy Edward Pindur na własną prośbę został zwolniony ze stanowiska dyrektora Zjednoczenia (1954), po czym mianowano go d:vrektorem PoznańIskiego Przedsiębiorstwa Budownictwa Lądowo i WOdno-Inżynieryjnego "Hydrobudowa 7". Pracuje na tym stanowisku, w tym przedsiębiorstwie ponad dwadzieścia pięć lat. W znacznej części sukcesów "Hydrobudowy" ma osobisty udział. Poznańskie Przedsiębiorstwo BUdownictwa Lądowo i \Vodno-Inżynieryjnego powołane zostało z dniem 1 stycznia 1953 r. Od dnia 1 stycznia 1976 r. jego nazwa brzmi: Przedsiębiorstwo Budownictwa Hydrotechnicznego i Rurociągów Energetycznych "Energopol 7". Od 1953 r. załoga "Energopolu 7" jest obecna prawie na wszystkich dużych placach inwestycyjnych typu przemysłowo-inżynieryjnego. W Wielkopolsce jest wiele obiektów, w które załoga "Energopolu" włożyła ogromny wysiłek, m. in. Elektrownia Adamów, gdzie wykonywano tzw. grubą niwelację terenu. W Kole wybudowano w ramach generalnego wykonawstwa Fabrykę Fajansu Sanitarnego. W rejonie Konina przerobiono w ciągu dziesięciu lat przeszło fJOO milionów zł na robotach wodno-inżynieryjnych; w Hucie Aluminium wykonano sieć kolektorów i podłoże pod nawierzchnie asfaltowe w całym zakładzie wraz z drogami, betonowymi; dla elektrowni Gosławice zbudowano kanały i przepompownię wody chłodzącej, konstrukcje i fundamenty pod rurociągi z cieplikiem; dla elektrowni Pąmów wykonano roboty inżynieryjne o unikalnym charakterze, rzadko zdarzające się w normalnej praktyce. Do takich należy zaliczyć budowę centralnej przepompowni, budowę kilku kilometrów wałów na bagnach, wykonanie kanału żelbetowego w jeziorze i inne. Od kilku lat przedsiębiorstwo prowadzi roboty związane z budową Huty Katowice. Wykonano dla niej ujęcie wody na rzece Sole i doprowadzenie wody dla pierwszego etapu budowy Huty. Aktualnie Przedsiębiorstwo wykonuje roboty związane z ujęciem i doprowadzeniem wody dla drugiego etapu budowy Huty. W zakresie gospodarki wodnej Przedsiębiorstwo buduje aktualnieześć zbiorników retencyjnych na wodach Wielkopolski i na DOlnym S1ąsku.

Prócz robót w kraju Przedsiębiorstwo wykonuje roboty za granicą. Do najpoważniejszych należy budoV\[a trzeciego odcinka Gazociągu Orenburskiego (Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich), budowa jazu i rurociągów w Iraku oraz budowa gazociągu Igat II w Iranie. Od dnia 1 maja 1979 r.

inż. Edward Pindur prowadzi budowę ropociągu "Surgut" na obszarze Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich. \Vykonanie tego rodzaju robót wymagało wysokich kwalifikacji załogi i wysokiego zmechanizowania oraz posługiwania się najnowszymi osiągnięciami technicznymi, w praktyce stosowanymi po raz pierv.szy. Również w Poznaniu Przedsiębiorstwo wykonało sporą liczbę obiektów, związanych z przemysłem i gospodarką komunalną, m.in. roboty betonowe na pl. Bernardyńskim, na rynkach Łazarskim i Jeżyckim, na ulicach prowadzących do Ławicy i Krzesin, placu Marka na Międzynarodowych Targach Poznańskich. Załoga pracowała przy budowie poznańskich stawków infiltracyjnych, wybudowała zakład prefabrykatów przy ul. Kanonicznej, niwelowała teren pod Fabrykę Łożysk Tocznych, wykonywała fundamenty pod maszyny-kolosy w Zakładach Przemysłu Metalowego "H. Cegielski", budowała boisko Klubu Sportowego "Lech". Od 1967 r. wykonuje wszystkie ciepłociągi magistralne zaopatrujące w cieplik nowe wielkie osiedla mieszkaniowe, budowę węzła wodnego, połączoną ze zmianą koryta warty i regulacją Cybiny; budowę kolektorów.

Zadania stają się coraz większe i bardziej odpowiedzialne. Roboty typu inżynierskiego wymagają zawsze dobrej organizacji 'i zaiI'ządzan'1a, szybkioh de,cyzjj, błysk'aWlicznej nieraz orientacji, przez co nie stają się nigdy monotonne i są zawsze atrakcyjne zwłaszcza dla młodej i ambitnej kadry techniczno-ekonomicznej, której przewodzi Edward Pindur. Jest członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej od zjednoczenia polskiego ruchu robotniczego w dniu 15 grudnia 1948 r. Za zasługi w pracy zawodowej został udekorowany: Srebrnym i Złotym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Kawalerskim Ordeu Odrodzenia Polski (1958), Krzyżem Oficerskim (1967), Orderem Sztandaru Pracy II klasy (1973) i I kłasy w roku 1976. Jest laureatem Zespołowej Nagrody Państwowej (1974).

NAGRODY MŁODYCH

Nagroda Naukowa za osiągnięcia naukowe uzyskane w badaniach nad kształtowaniem się wydajności i stosunku do pracy młodego pokolenia robotników w wielkoprzemysłowym środowiską Poznania

DR WACŁAW JARMOŁOWICZ

Urodził się dnia 13 lutego 1944 r. w Zdziędole k. Nowogródka w rodzinie rolnika Wacława Jarmołowicza i jego żony Marii ze Statkiewiczów. W 1946 r. rodzice osiedlili się w Kosieczynie k. Międzyrzecza. Po ukończeniu szkoły podstawowej w Kosieczynie Wacław Jarlpołowicz rozpoczął w 19;;9 r. naukę w Technikum Kolejowym w Poznaniu, którą ukończył w 1964 r. W tym samym roku rozpoczął studia na Wydziale Ogólno-Ekonomicznym Akademii Ekonomicznej, które ukończył w roku 1968. W czasie studiów działał w Związku Młodzieży Socjalistycznej, m. in. jako przewodniczący Zarządu Uczelnianego i wiceprzewOdniczący Okręgowego Zarządu Studenckiego oraz w Związku Studentów Polskich. W 1964 r. został przyjęty w szeregi Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, w latach 1972 - 1974 był sekretarzem oddziałowej organizacji partyjnej, a w latach 1974 - 1976 sekretarzem Komitetu Uczelnianego. Od dnia 1 kwietnia 1968 r. Wacław Jarmołowicz jest pracownikiem naukowo-dydaktycznym Akademii Ekonomicznej. W dniu 21 stycznia 1975 r. po obronie pracy Ksztaltowante stli wydajnośct t stosunku do pracy młodego pokolenia' robotników (na przykladZie Fabrykt Stlntków Okrlitowych Zakładów Przemysłu Meta!owego "H. Cegte!skt") napisanej pod kierunkiem prof. dra hab. Wacława Wilczyńskiego uzyskał tytuł doktora nauk ekonomicznych. Aktualnie jest zatrudniony na stanowisku adiunkta w Instytucie Ekonomii Politycznej.

Wśród młodej kadry nauczającej Wacław Jarmołpwicz wyróżnia się wynikami nao1-' kowymi, osiągnięciami dydaktycznymi i wyhowawczymi oraz pracą społeczną na rzecz Uczelni i poznańskiego środowiska ekonomistów. W dorobku naukowym wacława Jarmołowicza szczególne mieJsce zajmują pozycje dotyczące pracy i płacy młodzieży robotniczej w wielkoprzemysłowym środowisku Po.znania, a zwłaszcza książka Ksztaltowante stli wydajnośct t stosunku do pracy mlodego pokole.da robotntków. (Studtum socjoekonomtczne na przykładzie Fabrykt Stlntków <Jkrlitowych Zakładów 1Vzemysłu Metalowe

:t"" '

. .,,;4m ' , """II m " ...F

'.

go "H. Cegielskt" w Poznantu), WarszawaPoznań 1977. Książka ta jest rezultatem interdyscyplinarnych studiów teoretycznych i badań empirycznych autora; podejmując aktualne dla społeczno-gospodarczego rozwoju miasta i kraju zagadnienia, odznacza się zarazem wysokimi walorami poznawczymi i nowatorstwem metodologicznym. Rezultaty tej pracy udostępnione zostały dyrekcji Zakładów Przemysw Metalowego "H. Cegielski". Obok problematyki przemian dokonujących się wśród współczesnej klasy robotniczej Wacława Jarmołowicza interesują zagadnienia podziału w socjalizmie a także funkcjonowania przedsiębiorstw regionu wielkopolskiego w warunkach zmian wprowadzonych do systemu ekonomiczno-finansowego. Pełniąc obowiązki dydaktyczne i wychowawcze, dr Wacław Jarmołowicz wyróżnia się uzyskiwanymi wynikami w pracy z młodzieżą akademicką. Jego sylwetkę zawodową cechuje także aktywność i umIejętność popularyzowania wiedzy ekonomicznej, m. in. w postaci opracowań popularnonaukowych, poprzez odczyty w ramach edukacji ekono

Laureaci Nagródmicznej załóg pracowniczych oraz w formie długoletniej działalności lektora Komitetu Wojewódzkiego polskiej Zjednoczonej Partii RObotniczej i wykładowcy \Vieczorowego Uniwersytetu Marksizmu-Leninizmu. Od 1975 r. jest sekretarzem naukowym zarządu oddziału wojewódzkiego Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego.

Za pracę doktorską otrzymał II Nagrodę Ministra Pracy, Płac i Spraw Socjalnych w ogólnopolskim konkursie na najlepsze prace doktorskie (1975) oraz nagrodę III stopnia Ministra Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki za wyniki naukowe w 1976 r.

Nagroda Naukowa za prace nad rozwojem nowych metod badawczych w dziedzinie rozpoznawania, leczenia i monitorowania chorych z nowotworami ukladu pokarmowego

DR MED. JERZY WITKOWSKI I

.::.

".-i.... ,l :

Urodził się dnia 2 marca 1949 r. w Poznaniu w rodzinie technika-elektryka Czesława Witkowskiego i jego żony Zofii z domu Garniec. W 1956 r. rozpoczął naukę w Państwowej Podstawowej Szkole Muzycznej im. Henryka Wieniawskiego. Od 1963 r. kształcił się w Liceum Ogólnokształcącym Nr 3 im. Marcina Kasprzaka. W 1967 r. po zdaniu egzaminu wstępnego rozpoczął studia na Wydziale Lekarskim Akademii Medycznej. W okresie studiów pełnił przez dwa lata funkcję przewodniczącego Komisji Zagranicznej Rady Uczelnianej Zrzeszenia studentów Polskich, a następnie przez kolejne dwa lata przewodniczącego Komisji Nauki oraz studenckiego Towarzystwa Naukowego będąc zarazem wiceprzewodniczącym Rady Uczelnianej i członkiem Rady Okręgowej.

W tym też czasie był opiekunem studenckim roku I, II oraz III, wchodził w skład rad pedagogicznych. Przez dwa łata studiów prowadził studenckie koło naukowe przy Klinice Chirurgii Ogólnej Akademii Medycznej. W latach 1973 - 1974 wchodził w skład Rady Szkoły do Spraw Młodzieży.

W czasie trwania studiów w ramach studenckiego ruchu naukowego przygotował i wygłosił sześć prac naukowych na konferencjach uczelnianych i ogólnopolskich, z których dwie uzyskały I nagrodę. W ramach Studenckiego Towarzystwa Naukowego brał udział w dwóch obozach naukowych w Kołobrzegu IZydowie.

W okresie studiów otrzymał Odznakę Opiekuna Miejsc Pamięci Narodowej, Medal im. Mikołaja Kopernika za zajęcie I miejsca w Uczelni we współzawodnictwie w nauce l pracy społecznej, Studencką Odznakę za Wiedzę i Aktywność Społeczną, list z podziękowaniem za prace w Studenckim Ruchu Naukowym od Ministerstwa zdrowia i Opieki Społecznej. Jako członek Koła Młodych Prącowników Nauki pełnił w latach 1974 - 1975 funkcję komendanta Hufców Pracy dla studentów I roku, jest opiekunem Klubu Studenckiego "wawrzynek" oraz opiekunem Studenckiego Koła Naukowego przy Klinice Chirurgii Ogólnej i -Gastroenterologicznej Akademii Me:lycznej.

Studia na wydziale Lekarskim ukończył c'nia 4 czerwca 1973 r. uzyskując dyplom :lo wyróżnieniem oraz Medal za Naukę i Pracę Społeczną. W 1971 r. odbył dwumiesięczną praktykę na oddziale chirurgicznym Szpitalą Kantonalnego w Liestal (Szwajcaria).

Od dnia 1 października 1973 r. Jerzy Witkowski jest asystentem Kliniki Chirurgii Ogólnej i Gastroenterologicznej. Specjalizację pierwszego stopnia w zakresie chirurgii ogólnej uzyskał dnia 1 IV 1975 r. Jęgo zainteresowania skupiają się wokół nowotworów złośliwych przewodu pokarmowego i no

95.

woczesl1ych metod radloimmunologicznych w diagnostyce i ocenie leczenia raka jelita grubego. W okresie pracy zawodowej w KUnice opublikował osiem prac naukowych, a kilka dalszych znajduje się w druku. Rada Wydziału Lekarskiego uchwałą z dnia 13 VI 1979 r. nadała mu stopień naukowy doktora nauk medycznych na podstawie roz

prawy Przydatność badań radtotmmunologicznych w chtrurgicznym leczentu raka jelita grubego w ocente kltntcznej t patomorfologicznej. Brał czynny udział w siedmiu zjazdach i kongresach, w tym dwukrotnie w Niemieckiej Republice Demokratycznej (Rostock - 1975 r., Halle - 1978) oraz odbył szkolenie.

w KUnice Chirurgicznej w Halle (1977).

Zespołowa Nagroda Naukowa przyznana grupie pracowników naukowych z Instytutu Ortopedii i Rehabilitacji Akademii Medycznej w skladzie: prof. dr hab. Alfons Senger, doc. dr hab. mgr wf Janina Tomaszewska, doc. dr hab. Hieronim Strzyżewski, prof. dr hab. Jadwiga Koczocik.-Przedpelska, dr hab. med. Zbigniew Nadolski za wklad naukowy i organizacyjny do rozwoju i postępu w dziedzinie ortopedii i rehabilitacji w region:e

Zespół pzyczynił się do rozwoju i postępu w dziedzinie ortopedii i rehabilitacji w mieście Poznaniu i województwie poznańskim w zakresie dydaktyki przed- i podyplomowej, badań naukowych oraz realizacji osiągnięć w organizacji i praktycznej działalności służby zdrowia. Zespół zorganizował i prowadził wspólnie od lat szeroką działalność szkoleniową przed dyplomową dla studentów V roku Wydziału Lekarskiego i Wydziału Farmacji Akademii Medycznej; Akademii Wychowania Fizycznego; Instytutu Psychologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza oraz dla słuchaczy średnich szkół medycznych (fizjoterapeutów, techników rentgenowskich, pracowników socjalnych). W dydaktyce podyplomowej zespół :wrganiwwał w latach 1968 - 1977 czterdzieści kursów dokształcających dla lekarzy specjalistów w rehabilitacji i ortopedii oraz magistrów ,wychowania fizycznego zatrudnionych w rehabilitacji, przeszkalając łącznie ok.' czterystu osób oraz siedemdziesięciu stażystów. Oddzielne kursy i przeszkolenie w zakresie rehabilitacji przemysłowej odbyło wielu Ipra1cowników rehabilitacji przemysłowej. Zespół ogłosił w latach 1968 - 1978 ponad dwieście pięćdziesiąt prac naukowych; przyczynił się do praktycznego wprowadzenia na obszarze Poznania i woj. poznańskiego nowych, ulepszonych metod leczenia wrodzonego zwichnięcia biodra i innych zmian wrodzonych narządu ruchu, skolicz, bólów krzyża, zmian pourazowych, zmian zniekształcających stawy, protezowania kończyn górnych, elektrofizjologicznych metod badania i wykrywania zmian nerwowo-mięśniowych, rehabilitacji chorych pourazowych i z innymi dysfunkcjami narządu ruchu, opracował organizację i metodykę rehabilitacji przemysłowej, wprowadził mikrochirurgię.. własne protezy czasowe ścięgien oraz sposoby rekonstrukcji zaburzeń dysfunkcji ręki.

PROF. DR HAB. JADWIGA KOCZOCIK-PRZEDPELSKA

Urodziła się w dniu 27 września 1920 r.

w Gnieżnie, w rodzinie długoletniego pedagoga gimnazjum im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, mgr fil. Józef Koczocika ijego żony Marii z Glaselów. W Poznaniu uczęszczała do szkoły przygotowawc:i\ej, a następnie do ośmioklasowego gimnazjum im_ Generałowej zamoyskiej, gdzie w 1938 r.

Laureaci Nagród

.... . :>--) - ..,

zdała egzamin dojrzałości. Na podstawie uzy"kania drugiej lokaty na egzaminie konkur',>owym została tegoż roku przyjęta na studia na Wy(ziale Lekarskim Uniwersytetu Poznańskiego. Przed wybuchem wojny ukończyła pier" szy rok studiów. W pazdzierniku 1939 r. gestapo aresztowało jej ojca i osadziło w Forcie VII, gdzie został rozstrzelany w dniu 6 stycznia 1940 r. Po aresztowaniu ojca skierowano ją do obozu przejściowego na GłówneJ, skąd w marcu 1940 r. została wysiedlona do tzw. Generalnego Gubernatorstwa, gdzie pracowała jako stenotypistka w Przeworsku. Od 1942 r. - jako żołnierz Armii Krajowej pełniła funkcję łączniczki i sanitariuszki; prowadziła szkolenie sanitariuszek w powiecie przeworskim. Od dnia 15 lipca 1944 r., wraz z grupą przeszkolonych sanitariuszek, pracowała przez sześć miesięcy bezinteresownie w punkcie . opatrunkowym, a następnie w Szpitalu Miejskim w Przeworsku. Była współorganizatorem tego szpitala w rOkU 1944 i jego historię naszkicowała we wspomnieniu Narodziny szpttala. Na konkursie Oddziału Poznańskiego Polskiego Towarzystwa Lekarskiego pamiętnik ten otrzymał II nagrodę (1961). Studia medyczne na Uniwersytecie Poznańskim wznowiła w 1945 r. Dyplom lekarski uzyskała "'( 1950 r. W 1948 r. rozpoczęła pracę jako asystentka-wolontariuszka w Zakładzie Histologii Uniwersytetu Poznańskiego, a jako młodsza asystentka od 1949 r. W 1951 r. doktoryzowała się na Wydziale Lekarskim Akademii Medycznej na podstawie pracy Wplyw zespołu wItamtny B na raka przeszczeptalnego, napisanej pod kierunkiem prof. dra Tadeusza Kurkiewicza. Od 1 września 1953 r., ze względu na charakter zainteresowań naukowych, przeniosła się do Zakładu Fizjologii Akademii Medycznej, gdzie w latach 1953 - 1963 przeszła kolej'no stopnie: asystenta, starszego asystenta,

r'diunkta. .:'ej wykształcenie uzupełniły liczne zagraniczne staże naukowe: w Czecho.słowaCji, na Węgrzech, w Republice Federalnej Niemiec, w Danii i Szwecji. W dniu 12 czerwca 1963 r., po zakończeniu przewodu tJatilitacyjnego, Rada Wydziału Lekarskiego Akaderrii Medycznej na podstawie pracy Badanta doświadczalne mtęśni po skrzyżowantu nerwów przyznała jej stopień docenta fizjologii. Praca ta wyróżniona została Nagrodą II stopnia Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej (1964). Od 19;;6 r. współpracowała z Kliniką Ortopedyczną, a następnie równicż z Kliniką Medycyny Rehabilitacyjnej Akademii Medycżnej. W ramach tej współpracy zorganizowała pracownię Fizjologii Klinicznej w P;:llstwowym Szpitalu Klinicznym Nr 4. Z dniem 1 sierpnia 1969 r. zostala mianowana kierownikiem Zakładu patofi.ljologii Narząców Ruchu w Instytucie Ortopedii i Rehabilitacji. Nominację profesorską otrzymała w dniu 5 maja 1979 r.

Zakład Patofizjologii Narządów Ruchu Instytutu Ortopedii i Rehabilitacji łączy pracę naukowo-dydaktyczną, typową dla zakładów teoretycznych, z pracą lekarską diagnostyczno-usługową. Jest jedyną placówką w zachodniej Polsce, w której w przypadkach chorób mięśni i nerwów wykonuje się badania elektrodiagnostyczne. W Zakładzie zorganizowana została pracownia mikroelektrofizjologiczna do baaań mięśni. W dziedzinie elektrofizjologii prace prof. dr Jadwigi Koczocik-Przedpelskiej są cenione również za granicą. Swiadczy o tym powołanie jej na członka International Society for Electrophysiological Kinesiology (Międzynarodowe Towarzystwo do Badań Elektrofizjologicznych Ruchu), udział w zjazdach oraz sympozjach zagranicznych, na które jest często zapraszana, cytowanie jej prac w monografiach dotyczących elektromiografii. Jadwiga Koczocik-Przedpelska jest autorką blisko stu publikacji naukowych oraz filmu krótkometrażowego; ponad trzydzieści jej prac ukazało się w czasopismach zagranicznych. Charakterystyczną cechą jej publikacji jest łączenie teorii fizjologicznej z praktyką, do czego przyczyniło się również uzyskanie przez nią drugiego stopnia specjalizacji z fizjologii klinicznej. Pracę dydaktyczną w formie wykładów, seminariów i ćwiczeń prowadzi dla student'?w medycyny, stomatologii i farmacji oraz w ramach studium podyplomowego dla lekarzy i magistrów wychowania fizycznego. Za cenne oSiągnięcia dydaktyczno-wychowawcze można uważać doprowadzenie do opublikowania badań, wy.konanych przez ośmiu bardzo młodych asystentów, którzy prace swoje rozpoczynali jeszcze w latach stu

EUGENIUSZ PAUKSZTA '(1916 - 1979)

Dnia 20 maja 1979 r. zmarł w Inowrocławiu w wieku sześćdziesięciu trzech lat E1,Igeniusz Paukszta, - wybitny pisarz, autor powieści O wysokich walorach społecznych i politycznych, publicysta i działacz. Dnia 24 maja trumnę ze zwłokami Eugeniu$za Paukszty wystawiono w holu auli Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. W urozystościach żałobnych oprócz rOdziny Zmarłego i przyjaciół, lIcznego grona pisarzy, przedstawicieli Wojewódzkiego Komitetu Frontu Jedności Narodu, Wielkopolskiege Towarzystwa Kulturalnego, przedstawicieli środowisk twórczych, dziennikarzy, wydawców, bibliotekarzy, księgarzy i młodzieży oraz licznych rzesz czytelników udział wziął kierownik Wydziału Kultury Komitetu Centralnego PolskIej Zjednoczonej Partii Robotniczej Bogdan Gawroński, sekretarz Komitetu Wojewódzkiego Maria Rynkiewicz i wiceminister kultury i sztuki Józef Fajkowski. Uchwałą Rady Państwa Zmarły pośmiertnie udekorowany został Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Aktu dekoracji trumny dokonał prezydent Poznania Władysław Sleboda, który pożegnał Zmarłego w imieniu władz i społeczeństwa Wielkopolski. W imieniu środowiska pisarskiego mowę pożegnalną wygłosił prezes poznańskiego oddziału Związku Literatów Polskich Czesław Chruszczewski. Złożenie no grobu odbyło się w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Komunalnym na Junikowie.

Eugeniusz Paukszta urodził się dnia 9 sierpnia 1916 r. w Wilnie, w rodzinie urzędnika Edgara Paukszty i Zofii z domu Budżko.

Dzieciństwo i młodość spędził w Wilnie. Tam ukończył Gimnazjum im. Stefana Batorego. Jako podchorąży brał udział w kampanii wrześniowej 1939 r. W listopadzie, mimo iż mógł ewakuować się, zrezygnował z zarezerwowanego dla niego miejsca w samolocie odlatującym z Kowna do Sztokholmu i rozpoczął działalność konspiral'yjną w Związku Walki zJ;lrojnej, a nieco póżniej w Armii Krajowej. Uczestniczył m. in, w redagowaniu

. Kronika m. Poznania f/79

'4; :-: ..

....:.<:;:-:.

""H A ' i

:r:

-""o

" '{' ",:.

, .;: :f:!f.: ". ..;;. < . ..,

Ol F

podziemnej prasy, pracował w biurze łegalizacyjnym, brał czynny udział w akcjach dywersyjno-sabotażowych. W 1942 r. Eugeniusz paukszta został aresztowany przez gestapo i osadzony w obozie koncentracyjnym pOd Kownem, z którego zbiegł (1943) i ponownie podjął działalność konspiracyjną. Scigany przez gestapo przeszedł do oddziału leśnego; wchodzącego w skład 1. Pułku im. Bolesława Chrobrego Armii Krajowej. Wkrótce mianowany został dowódcą wydzielonego oddziału partyzanckiego. W końcu 1945 r. Eugeniusz Paukszta powr6cił do Wllna, a stamtąd repatriował się do

Z żałobnej karty

Gliwic. W latach 1946 - 1947 był radnym miejskim, członkiem Komisji Weryfikacyjnej dla spraw ludności rodzimej, sekretarzem zarządu obwodu Polskiego Związku Zachodniego, a także delegatem Ministerstwa Ziem Odzykanych, do którego obowiązków należało opracowanie memoriału o sytuacji na obszarze Nadodrza. Współpracował z czasopismami literackimi i społeczno-kulturalnymi. Zarówno w dzialalno'cl społecznej jak i publicystyce Eugeniusz Paukszta propagował z uporem szybkie zespolenie z Macierzą odwiecznie polskich ziem, zwanych wówczas Ziemiami Zachodnimi i Północnymi. Znajomość historii Polski wyniósł z rodzinnego domu, w którym żywe były powstańcze tradycje, o których jakże chlubnie zaświadczała przekazywana z pokolenia na pokolenie powstańcza szabla pradziadka. Rozumienia dawnych i współczesnych dziejów ojczyzny i patriotyzmu uczył się z opowieści dziadka i ojca, z reprodukcji Grottgera i Matejki, z lektur takich książek jak Ztemta gromadzi prochy Józefa Kisielewskiego, Na tropach Smtka Melchiora wańkowicza, z wydanej w 1942 r. konspiracyjnie publikacji Decyduj, słucha ctli mUton żołnterzy polsktch, w której anonimowy autor (czy autorzy) dobitnie formułował tezy o konieczności zespolenia z Polską Warmii i Mazur, całego pomorza Zachodniego i Sląska, broszury Szantec Bolesławów, czy wreszcie Polska-Niemcy, dztestlić wieków zmaganta Szajnochy, pod którym to nazwiskiem ukrywał się historyk poznański Zygmunt Wojciechowski. Listopad i grudzień 1945 roku i pierwsze miesiące następnego to w pracowitym i aktywnym życiu paukszty okres szczególny, okres penetracji Ziem Odzyskanych. Nigdy już potem tak często nie przerzucał się z miejsca na miejsce. Najpierw był Dolny Sląsk, potem pomorze Zachodnie, wreszcie region, któremu przywrócono nazwę Ziemi LUbuskiej, potem Opolszczyzna. Znamienn", że warmia i Mazury były regionem, z którym zetknął się najpóżniej, mimo że w młodości okazywał im największe zainteresowanie. Wspominając po latach ten okres W Impresjch nie tylko osobtstych ("Kronika Wielkop"lkl" R. 1976, Nr 4) pod znamiennym tytułem "Hozumem i sercem" pisał: "Późną wiosną czteI dziestego szóstego roku przyszło zachłyśnięci" się, więccj, zauroczenie pięknem Warmii i Mazur. wielekroć już byłem w Olsztynie, znałem i Giżycko i Kętrzyn [.. .J, wpadłem któregoś razu do Szczytna, poznałem Frombork. Zawsze były o jednak wypady krótkie, związane z nader p::nYml, trudnymi sprawami, brakło chwil na medytację, na kontemplowar.ie urody wód i' ie!<nych bezkresów. Dopiero teraz nadarzyła się okazJa". A jednak na stałe osiadł nie w Olsztynie czy Szczecinie, ZieloneJ Górze czy Koszalinie, ale w Poznaniu (1947). Bo tutaj mieściło się eentrum ukierunkowanego na Zachód myślenia politycznego; tu wydawał swe "Slavia Occidentalis" Mikołaj Rudnicki; tutaj kłam zadawał pseudonauce niemieckiej archeolog ,Józef Kostrzewski; tutaj wyrastała nowa sZ_ioła historyczna o jasno sprecyzowanym kierunku myślenia. Tutaj działała Zachodnia Agencja Prasowa, dająca mu szerokie mozliwosci pUblicystycznego wypowiadania się, tutaj znalazł siedzibę Instytut Zachodni. Tutaj też Imał swoją siedzibę Zarząd Główny Polskiego Związku Zachodniego. To z tego okresu wywodzi się znajomosć Eugeniusza paukszty z Czesławem Pilichowskim, red. Stanisławem Kubiakiem, Stefanem Sliwińskim, Jackiem Nikischem, Czesławem Brzózką, Tadeuszem Kraszewskim, Bogdanem Danielewskim, Edwardem Taylorem, ks. Szczęsnym Detloffem i bibliografem Władysławem Chojnackim. W zarządzie Głównym Polskiego Związku Zachodniego powierzono mu funkcję kierownika Wydziału Zagranicznego i Wydziału Polonii zagranicznej, a następnie, do końca 1949 r. kierował Wydziałem Zatrudnienia i Ekonomiki Ziem Odzyskanych, aktywnie uczestnicząc w organizowaniu osadnictwa ludności polskiej na północy kraju i Nadodrzu. Był także radcą do spraw osiedleńczych Ministra Ziem Odzyskanych. Współpracował z wieloma instytucjami naukowymi i społecznymi, związanymi swą działalnością z Ziemiami Odzyskanymi. W wyniku tej współpracy powstały liczne artykuły i reportaże, rozprawy i odczyty, publikov.ane m. in. w redagowanyn:r przez pauksztę tygodniku "polska Zachodnia" oraz broszury propagandowe i druki ulotne o tematyce zachodni"j. W latach 1949 - 1950 paukszta był kierownikiem literackim oddziału poznańskiego Państwowego Instytutu Wydawniczego. Od 1951 r. zajmował się głównie twórczością literacką i publicystyczną. W tym też czasie studiował zaocznie filologię polską na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim w Lublinie. W latach 1953 - 1955 był prezesem poznańskiego oddziału Związku Literatów polskich. w kadencji 1953 - 1957 radnym i przewodniczącym Komisji Kultury Wojewódzkiej Rady Narodowej. Przez dwie kadencje .:- począwszy od 1966 r. - był członkiem Rady KultJlry przy Ministrze Kultury i Sztuki. Od 1972 r. aż do chwili śmierci był wiceprzewodniczącym Wojewódzkiego Komitetu Frontu Jedności NarOdu, prezesem oddziału poznańskiego Stowarzyszenia Marynistów Polskich. Od 1973 r. b'l re:laktorem naezelnym 'kwartalnika regionalnego "Kronika Wielkopolski",_ współziuożycielem Wielkopolskiego Towarzystwa Kulturalnego i jego prezesem w latach 1976 - 1979, przewodniczącym Konwentu Towarzystw Regionalnych Kujaw, Pomorza, Wielkopolski i Ziemi Lubuskiej. Przede. wszystkim jednak był powieściopisarzem. Debiutował w 1938 r. PUblikUją'; w wileńskiej prasie opowiadania. Zebrane w tom pt. Opowieśct ntesforne przekazał w 1939 r. wileńskiej drukarni "Grafika". Wybuch II wojny światowej uniemożliwił ich wydrukowanie. POdobny los spotkał Przechadzkt po Wtlnte. tom składający się z pogadanek i gawęd emitowanych uprzednio w wileńskiej' rozgłośm radiowej. W 1948 r. Eugeniusz Paukszta wydał swą pierwszą powieść Trud ziemt nowej. Była ona niejako kontynuacją tematyczną spraw, które omawiał w publicystycznej broszurze Zagadntenta kulturalne Ztem Odzyskanych (1947). Dążył w niej do ukazania nowych procesów społecznych i przewartościowań w świadomości ludzkiej, wywołanych ruchem migracyj-. nym. Była to książka pionierska, rejestrowała proces wrastania repatriantów z wileńszczyzny w mazurską ziemię, a jednocześnie stanowiła pierwszą próbę wprowadzenia Mazur do współczesnej literatury pOlskiej. Ukazywała tworzenie się jednolitego, zwartego społeczeństwa na tych terenach. Powieść ta konfrontowała bohaterów z nowymi zadaniami społecznymI w odrodzonym i odmienIonych na skutek rewolucyjnych przemian kraju. Była to jedyna w owych czasach powieść, która kładła pOdwaliny pod przyszły rozwój tematu zachodniego we współczesnej, powstałej po Ił wojnie światowej literaturze polskiej. W 1949 r. ukazała się druga powieść Eugeniusza Paukszty Trzecia zmtana, ukazująca pracę w hucie. W komponowaniu obrazu klasy rObotniczej autor posłużył się w niej stereotypami, zaciemnił rysunek realnych konfliktów klasowych. I dlatego powieść ta spotkała się z krytycznym przyjęciem. Właściwy wzlot pisarski paukszty przypadł na lata pięćdziesiąte. Interesował go wówczas ruch migracyjny i procesy adaptacyjne na Ziemiach Zachodnich. Tej tematyce poświęcił powieści: Srebrną ławtcę. Lody pękają, dwie pierwsze części trylogii mazurskiej, zawierające wiele obserwacji o przeobrażeniach, jakie nastąpiły na Mazurach w nowej sytuacji społecznej i politycznej. W Srebrnej ławicy opisał Paukszta pracę rybaków mazurskich, ich zrastanie się w jedną zgodnie współpracującą gromadę i zbliżanie się do siebie repatriantów i Mazurów. Kontynuacją była powieść Lody pękają. Tytuł ma charakter symboliczny, zapowiada ostatnh! fdzę integracji społecznej na Mazurach. Powieść o pękaj:tcych lodach społecznych uprzedzeń nie ", y_ rażała pelr.ej prawcy o rzeczw'stości ob:ekł'tywnej, ale prawdę chcianą, wymodelowaną w projekcji pisarza, ogarniętego pasją społeczną i czującego odpowiedzialność za los ludzi, z którymi czuł się mocno związany wspólnotą kulturalnego dziedzictwa lub latami działalności w Polskim Związku Zachodnim. W 1955 r. Paukszta v.ydał, jak stwierdza Witold Nawrocki, jedną ze swych najbard£iej niezwykłych książek: nosiła ona tytuł Noc jak dZień i była opowieścią o przywracaniu do życia spoiecznego niewidomych. "Napisana z wielkim znawstwem środowiska niewidomych, ich mentalności. ich konfliktów, jest próbą odnalezienia prawdy o świecie dotąd nie penetrowanym przez literaturę." W połowie lat pięćdziesiątych Paukszta ob'jawił się jako powieściopisarz historyczny.

Nurt jego prozy historycznej wyrastał z uświadOmionej sobie przez pisarza potrzeby ukazania osadnikom polskim przeszłości Nadodrza, Pomorza, warmii i Mazur, ziem, które stały się ich drugą ojczyzną. W tomach opowiadań Kartkt z Ztemi Lubusktej i Czarownica z Zielonej Góry pisarz chciał zamknąć najważniejsze wydarzenia z historii Ziemi Lubuskiej, dzielnicy mało znanej, utworzonej ze skrawków Wielkopolski, Dolnego SląSka i Pomorza Zachodniego w nową całość historyczno-geograficzną. W Znakach ognistych po raz pierwszy zaznaczyła się koncepcja historyczna i artystyczna, która uwidacznia się jeszcze wyrażniej w wydanych póżniej Straceńcach i Buntowntkach. W zamiarze Paukszty powieści te miały stanowić ciąg dalszy sienkiewiczowskich Krzyżaków. Ten literacki pomysł miał wyrażne uzasadnienie polityczne. Krzyżacy Sienkiewicza zamykają się finalną sceną polskiego zwycięstwa nad Zakonem Krzyżackim. Ale przecież właściwy dramat rozegrał się znacznie póżniej i był dla Polski jeszcze optymistyczniejszy: polegał on na wzięciu pod opiekę lenną przez Kazimierza Jagiellończyka (1454) Ziem: Pruskiej, Chełmińskiej, PomOrskiej, Elbląskiej i Królewieckiej - po prawie półwieczu konspiracji Związku Jaszczurczego i Związku Pruskiego. W 1957 r. ukazała się Zatoka żarłocznego szczupaka, pierwsza młodzieżowa powieść Paukszty. Osadzona jest jak i poprzednie w pejzażu mazurskim, co dało autorowi okazję do wykorzystania także i w niej wiedzy o problemach społecznych i narodowościowych tego regionu. Powieść ta ma wyrazisty akcent społecznikowski - wysuwa na plan pierwszy sprawę mazurską i integrację narcdowościową zamieszkujących tę ziemię tubylców i przybyszów-osadników. Kolejne powieści tego cyklu - Gdzte dIabeł mówt dobranoc; Z"''ll. żółwia; Wtatrołomy; Ich trzech t dziewczyna; Mtodość t gwiazdy zaaaresowanc -ą także do czytelnika, który przygotowuj:'! się do. wejścia w świat ludzi doroslych.

Z żałobnej karty

Próbą pogłębienia psychologicznego i moralistycznego spojrzenia na zagadnienie polsko-niemieckie była wydana w 1963 r. powieść spowtedź Lucjana Skobtela. Znalazła .się ona na liście dziesięciu najlepszych książek 1963 r. wybranych przez Ministerstwo Kultury i Sztuki. Było to dużej miary i w pełni zasłużone wyróżnienie. W książce tej bowiem poruszył Paukszta pionierski temat repolonizacji dziecka pochodzącego z małżeństwa mieszanego - Niemki i polaka, które w okresie okupacji poddawane było przez matkę stałemu i systematycznemu niemczeniu - zaszczepiano mu nienawiść do wszystkiego, co polskie, uczono pogardzać tym wszystkim, co nie jest niemieckie. Spowtedź jest chyba najlepszą, najbardziej pogłębioną psychologicznie i najbardziej dojrzałą artystycznie powieścią Eugeniusza paukszty. "W ciągu paru dziesiątków lat - pisze Feliks Fornalczyk we wstępie do pracy Witoloda Nawrockiego (Paukszta. Sylwetki współzesnych pisarzy, Warszawa 1976) - złożyła się z prac Eugeniusza Paukszty cała biblioteczka dzieł nowelistycznych i powieściowych, -poświęcona niemal wszystkim krainom geograficznym polskiego Zachodu i północy, ukazywanym przez pisarza od strony ich związanej z Polską przeszłości historycznej, jak i czasów współczesnych, przemian zachodzących już po wojnie, w Polsce Ludowej. Tymi właśnie książkami zasłużył sobie Paukszta na miano kronikarza Ziem Odzyskanych, epika polskiego Zachodu, organizatora wyobrażni narodowej." Mimo mniej lub więcej uzasadnionych utyskiwań krytyków i recenzentów, których względami Paukszta nigdy się nie cieszył, utyskiwań na połowiczność w pisarskim rozwiązywaniu pOdjętych tematów i problemów, na zbytnią ilustracyjność jego prozy i brak jej psychologicznego pogłębienia, na ów patos osłabiający nawet naj słuszniejsze racje bistoryczne, polityczne i patriotyczne i nie:znośną dla wielu łezkę sentymentalnego sa mowzruszenia się losami swych bohaterów, twórczością swą Eugeniusz Paukszta przemówił do serc i do wyobrażni czytelników. Wymownym tego dowodem jest łączny nakład wszystkich jego książek, po wielokroć wznawianych, wynoszący ponad dwa i pół miliona egzemplarzy. Stawia to Eugeniusza Pauksztę w czołówce najpoczytniejszych współczesnych pisarzy polskich. Wiele powieści paukszty adaptowanych zostało na słuchowiska radiowe, m. in. Wrastante, Złote korony księcia Dardanów, Przejaśnta stę n!bo, Po burzy jest pogoda, po,pranicze. Z uwagi na atrakcyjną fabułę, potoczystość dialogów i żywioł dramatyczny zyskały one uznanie słuchaczy. Eugeniusz Paukszta uprawiał także pUblicystykę. Napisał kilka tysięcy artykułów i felietonów o tematyce kulturalnej, literackiej, społecznej, historycznej i politycznej. Był niestrudzonym kronikarzem życia kulturalnego i społecznego Poznania i Wielkopolski. Współpracował z miejscowymi dzienikami i periodykami, publikUjąc w nich kilka, a czasem nawet i kilkanaście lat trwające cykle, jak np. w "Expressie Poznańskim - ,.Echa kulturalne Poznania", recenzje teatralne w "Gazecie Poznańskiej", "Z książką na ty" - w "Głosie Wielkopolskim", czy wreszcie felieton w "Tygodniu". Ogłosił drukiem także wiele ,broszur, z których na szczególne przypomnienie zasługują początkt państwa polskiego w powteśct współczesnej (Poznań 1951).

Za twórczość literacką Eugeniusz Paukszta otrzymał Nagrodę Literacką Miasta Poznania (1954), ziemi LUbuskiej (1957), Województwa . Poznańskiego (1961), pisma społeczno-kulturalnego "Nadodrze" (1964), Ministra Obrony Narodowej (1966), Nagrodę państwową II stopnia w dziedzinie literatury (1968) i Nagrodę Prezesa Rady Ministrów za twórczość dla dzieci i młodzieży (1975). prócz tego otrzymał za całokształt twórczości literackiej nagrodę w konkursie czytelniczym "Złotego Kłosa" ogłoszonym w 1968 r. przez społeczno-kulturalną prasę ludową, a w plebiscycie czytelniczym ..Bliżej książki współczesnej", zorganizowanym przez "Głos Pracy" powieść Po burzy jest pogoda uzyskała pierwsze miejsce (1970).

za zasługi w działalności konspiracyjnej, społecznej, twórczość literacką i pUblicystyczną Eugeniusz Paukszta otrzymał Krzyż ZasłUgi z Mieczami, Złoty Krzyż Zasługi, Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (1961), Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski (1963) i Order Sztandaru pracy I klasy (1974). przyznano mu także odznakę "Zasłużony dla Warmii i Mazur", ,.zasłużony dla Ziemi Lubuskiej", Odznakę Honorową Miasta Poznania, Odznakę Tysiąclecia Państwa Połskiego, Zasłużonego Działacza Towarzystwa Rozwoju Ziem Zachodnich, Zasłużonego Działaczu Kultury, Złotą Odznakę "Zasłużonego Pracownika Morza", Złotą Odznakę Ligi Obrony Kraju, Odznaki Honorowe "Za zasługi w rozwoju województwa poznańskiego"; Za zasługi w rozwoju województwa piskiego" i inne.

Jerzy Mańkowskt

Aneks.

BIBLIOGRAFIA WAŻNIEJSZYCH UTWORÓW EUGENIUSZA PAUKSZTY OGŁOSZONYCH DRUKIEM

I Lp. I Tytuł I Gatunek I Miejsce I Rok wydania l I 2 I 3 I 4 I. S l Zagadnienia kulturalne Żiem Zachodnich publicystyka Poznań 1947 2 Trud ziemi nowej powieść Poznań 1948 3 Trzecia 2Tiana powieść Poznań 1949 4 Opowieść o zwycięskiej starosci powieść Warszawa 19S3 5 Srebrna ławica powieść Warszawa 1953 ł9S4 1974. .. 6 Kartki z Ziemi Lubuskiej opowiadania Warszawa 1954 , 7 Lody pękają (Lasy płoną o świcie) powieść Warszawa 1955 I 1974 j 8 Noc jak dzień powieść Warszawa 1953 9 Znaki ogniste powieść Warszawa 195' " 1965 , lO Czarownica z Zielonej Góry opowiadania Warszawa 19571 1959 11 Opowieści niecodzienne opowiadania Poznań 1957 12 Straceńcy powieść Warszawa 1957 1963 13 Śpiewająca ziemia. powieść I 14 Zatoka żarłocznego szczupaka powieść Warszawa 1957 I I 1963 1970 1973 15 Gdzie diabeł mówi dobranoc powieść Warszawa 1959 i 1961 1968 16 Pogranicze powieść Warszawa 1961 1963 1966 1972 - 1976 l7 Wszystkie barwy codzienności powieść Poznań 1961 1964 ho73 18 Znak żółwia powieść Warszawa 1961 1965 19 Warmia i Mazury monografia Warszawa ł962 literacka Katowice 1970 1975 20 Wiatrołomy powieść Warszawa 1962 1973 21 Buntownicy powieść Warszawa 1963 1968 22 Spowiedż Lucjana Skobiela powieść Poznań 196J 1965 1968 i

· Drukowana tylko.. ..Exprcssie Poznańskim". W wydaniu ksi,tkowyrn nic ukaała li

Z żałobne; kaTtyl I 2 I 3 I 4 I $ 23 Wrastanie powieść Warszawa 1964 1966 1976 24 Spod szczęśliwej gwiazdy opowiadania Katowice 1965 1%7 1974 2S Po burzy jest pogoda powieść Warszawa 1966 26 Przejaśnia się niebo powieść Poznań 1966 : 1970 , 1972 1974 27 Ich trzech i dziewczyna powieść Warszawa 1967 1969 1972 1974 28 Złote korony księcia Dardanów powieść Warszawa 1967 Katowice 1972 1975 29 Wichry wśród kolumn impresje greckie Poznań 1969 30 Minarety bez czarczafów impresje tureckie Poznań 1970 31 Młodość i gwiazdy powieść Poznań 1972 1973 1975 32 W cieniu hetyckiego Sfinksa powieść Katowice 1972 1975 33 Zawsze z tej ziemi powieść Warszawa 1976 1979

PRZEKŁADY NA JĘZYKI OBCEl I - 2 I 3 I 4 I S l Polomy (Wiatrołomy) przekład na jęz. czeski, I I tłumacz Jaroslav Simonides powieść Praga 1965 2 Tam die kozam rogi prawijat (Gdzie diabel mówi dobranoc) przekład na jęz. ukraiński, powieść Kijów 1974 tłumacz Oleksij Fjedosenko 3 Die drei und das Miidchen (Ich trzech i dziewczyna) przekład na jęz. niemiecki, powieść Berlin 1978 tłumacz Helga Albrecht

PROF. DR HAB. KONSTANTY STECKI (1885 - 1978)

Konstanty Marian Mścisław Stecki urodzil się dnia 29 lipca 188. r. w Hrubieszowie jako syn lek,:,rza Konstantego i Marii z Ponikwickich. Do szkoły średniej uczęszczał początkowo v. Hrubieszowie, potem w Siedlcach, wreszcie przeniósł się do Łodzi, gdzie uzyskał maturę w 1904 r. Na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu .Jagiellońskiego w Krakowie ukończył w 1907 r. studium rolnicze z tytułcm inżyniera rolnictwa, po czym kontynuował studia przyrodnicze na tymże Wydziale i pracował w Zakładzie Botanicznym u prof. dra Edwarda .Janczewskiego w zakresie mykologii. Tu powstały pierv. sze prace naukowe: Grzyby Rymano'l£a i Przyczynek do myka!ogli Galicji. W 1909 r. ukończył kurs anatomii i biologii flory morskiej w Trieście, skąd nie omieszkał przywieżć licznych zbiorów flory i fauny adriatyckiej. Po pov.rocie objął stanowisko asystenta w Katedrze Uprawy Roli i Roślin u prof. dra Kazimierza Rogóyskiego. Rozpoczętą pracę doktorską nad zmiennością ciężaru ziarna odmian pszenicy przerwał z powodu choroby i wyjechał do Zakopanego, gdzie po kuracji pozostał trzynascie lat. W 1911 r. objął tam stanowisko nauczyciela i do 1923 r. uczył w szkole średniej. .Jednocześnie rozwijał bardzo ożywioną działalność naukową i kulturalno-społeczną: W tym czasie stał się wybitnym znawcą flory Tatr i wydał Zielntk rośltn tatrzańskich. Publikował z tej dziedziny szereg prac, a na podstawie rozprawy Zmienność kwiatów szafranu tatrzańskiego uzyskał doktorat filozofii na Uniwersytecie .Jagiellońskim (1920). W badaniach nad florą Tatr Stccki ściśle współprcował z naj wybitniejszymi botanikami po"kimi - Wladysławem Szaf erem i Bogun.iłeł-.. Pawłowskim. .Tego zinteresowania wykraczały poza przyrodę. Gromadził m. in. obrazy ludowe na szkle, na temat których wydał unikatową pracę Ludowe obrazy na szkle z okoltc podtarzańsktch. Był współtwórcą Muzeum Tatrzańskiego i jego kusztoszem w latach 1922 - 1923; także jednym z założycieli i członków zarządu Sek!;ji Przyrodniczej Towarzystwa Tatrzańskiego, członkiem Sekcji Ochrony Tatr i Sekcji Ludoznawc7<'j. Działał też w Wydziale Towarzystwa Tatrzańhkiego w Krakowie i był delegatem tego Wydziału do Komisji Klimatycznej Zakopanego. Przez dwa lata bowiem prowadził stację klimatyczną w Zakopanem. W latach 1922 - 1923 w gronie najlepszych bo taników z prof. WładYEławem Szaferem na czele brał 'udział w botanicznej ekspedycji w Tatry. Po tych wyprawach wydał dwie' praCe florystyczne: Rośltnność obszaru Jawory

A\

.

''''' .,

":,;:<: -.'!': .

dl

<>

......".f-'" "",

:0...;:"" .

ny i .:<:ycte rośltnne w Tatrach. W 1923 r. ukazały się też dwa znakomicie opracowane tomy wydania Krajobrazy rośltnne polskt. W roku 1924 wraz z Bogumiłem Pawłowskim zebrał materiały do fundamentalnej dla flory 'atr pracy Zespoły roślinne w Dolinie Mięt'siej i na' głvwnym masyu;ie Czerwonych Wierchów. Praca ta ukazała się drukiem w 1927 r. jako jedna z pionierskich w rozwoju polskiej fitosocjologii. Zainteresowania przyrodnicze wiodły Stec kiego także wraz z braćmi Tadeuszem i Stefanem Zwolińskimi na badania speleologiczne dO jaskiń tatrzańskich. Ten szeroki wachlarz zainteresowań sprawił, że poświęcił Stecki polskim Tatrom ponad czterdzieści różnych prac naukowych i popularyzatorskich. .Jeszcze w 1976 r. wydał książkę Wspomnienta zakopiańskie, która ujawnia wszechstronną znajomość regionu Tatr i umiłowanie jego folkloru i ludu. Mimo że wspomnienia te dotyczą lat 1910 - 1923, zdumiewająco drobiazgowe są charakterystyki postaci, świadczące o znakomitej pamięci i zdolności odtwórczej Profesora. Te zdolności pomagały Mu w dużym stopniu obserwować zjawiska przyrodnicze oraz ułatwiały ich ",rozumienie i opisywanie.

'''t

Z żałobnej karty

W 1923 r. Konstanty Stecki przeniósł się do Poznania, gdzie na Wydziale Rolniczo-Leśnym Uniwersytetu Poznańskiego objął Katedrę Botaniki Leśnej i na stałe już pozostał w poznaniu. W 1924 r. habilitował się jako docent botaniki ze specjalnością botaniki leśnej przedkładając pracę RO'ś!tnność Tatr. Część I; Drzewa i krzewy r;"gli i Część JJ: Rośltny zielne reg!t. W rok póżniej, w tej samej Katedrze otrzymał nominację na profesora nadzwyczajnego, a profesorem zwyczajnym został w roku 1938. W okresie międzywojennym wykładał na Wydziale Rolniczo-Leśnym Uniwersytetu Poznańskiego botanikę systematyczną, wybrane zagadnienia z botaniki leśnej, elementy geografii roślin Polski oraz dla starszych roczników leśnictwa ochronę przyrody ze szczególnym uwzględnieniem flory leśnej. Z przerwą wojenną wykładał botanikę leśną dO rOku 1950, a botanikę ogólną dO przejścia na emeryturę, tj. do roku 1960. Konstanty Stec ki był niezwykle aktywny, brał udział jako wykładowca w wielu kursach, konferencjach i zjazdach. Nawet w czasie letnich wakacji wykładał na kursach uniwersyteckich dla nauczycieli, wygłaszał odczyty, prelekcje popularnonaukowe, uczestniczył w studenckich wycieczkach przyrodniczych. W latach międzywojennych prowadził też wykłady i ćwiczenia z drzewoznawstwa w Państwowej Szkole Ogrodnictwa w poznaniu.

Botanikę wykładał bardzo interesująco, nie tylko ze względu na treść, lecz także niezwykły dar ilustrowania na tablicy tego, co mówił o roślinach. Rzadko kiedy poprawiał rysując pokroje drzew, pędy z pączkami, liście z ciekawymi szczegółami, kwiaty, owoce, nasiona itp. Ci, którzy go słuchali, wspominają, że mówił o przyrodzie piękną polszczyzną, zajmująco i barwnie. Szczególnie chętnie słuchali go studenci leśnictwa, którym przekazywał swe własne a nigdzie nie opisane obserwacje O cechach drzew leśnych i naturalnych zbiorowisk roślinnych. Przed każdym wykładem, jak sam twierdził, odczuwał tremę, którą O'panować pomagały mu zawsze rysunki. Zainteresowani botaniką studenci chętnie zgłaszali się dO profesora na specjalizację, znajdując w nim przyjaciela i życzliwego pedagoga. W zakładach kierowanych przez Steckiego wykonano przeszło sto dwadzieścia prac dyplomowych, doktorskich i habilitacyjnych. Wiele prac dyplomowych z zakresu dendrologii leśnej zostało opublikowanych i stanowi do dziś ważny materiał źródłowy. Należy wymienić choćby pracę Kazimierza Suchockiego a wynikach introdukcji daglezji, Stanisława BOrowickiego - o buczynach w Nadleśnictwie Kąty, .Józefa Goetza - o rozmieszczeniu brekinii w Polsce, Andrzeja Zybrowskiego, Ludwika Furdymy l innych. Dla leśnikównapisał skrypt z drzewoznawstwa jako współautor wydał i na nowo opracował klucz do oznaczania drzew i krzewów Witolda Kuleszy. Dla celów dydaktycznych leśnictwa założył w latach międzywojennych ogród dendrologiczny w pobliżu Katedry gromadząc w nim bogatą kOlekcję dendrologiczną. Warto przypomnieć, że inicjatywa utworzenia ogrodu dendrologicznego powstała w 1920 r. na Wydziale Rolniczo-Leśnym Uniwersytetu Poznańskiego. Miała to być pierwsza w kraju placówka o charakterze naukowo-badawczym w dziedzinie drzewoznawstwa.

Założenie ogrodu powierzono- profesorowi ogrodnictwa RUdolfowi Boettnerowi. Po rychłej jego śmierci kierownictwo prac przejął prof. dr Stec ki. W celu poznania podobnych placówek dendrologicznych za granicą odwiedził Berlin, Liege i Brukselę. W 1928 r. ogród dendrologiczny na Sołaczu liczył już czterysta pięćdziesiąt dwa gatunki i odmiany drzew i krzewów. W myśl idei przyjętej przez Polskie Towarzystwo Dendrologiczne arboretum miało się stać w przyszłości placówką badań dla polskiego leśnictwa nad rasami podstawowych gatunków drzew leśnych. Niestety w latach okupacji zniszczono nie tylko plany rozwojowe arboretum, ale w znacznej mierze istniejącą już kOlekcję. Po wyzwoleniu Poznania w 1945 r. początkowo prof. Stecki, a póżniej doc. Stanisław Kościelny zdołali częściowo przywrócić ogród do dawnego stanu. W latach 1933 - 1935 profesor Stecki położył znaczne zasługi w dziedzinie organizacji wyższego szkolnictwa leśnego w Poznaniu. W tym okresie bowiem planowano zlikwidowanie ówczesnej Sekcjo Leśnej na kOrzyść studiów rolniczych. Konstanty Stecki jako dziekan wydziału Rolniczo-Leśnego odegrał w tym czasie poważną rolę w staraniach D utrzymanie studiów leśnych w Poznaniu i temu należy zawdzięczać póżniejsze (1949) powstanie Wydziału Leśnego na Uniwersytecie Poznańskim. Z zasług Konstantego Steckiego dla polskiego leśnictwa warto wymienić i to, że na konkurs ogłoszony w 1946 r. przez Instytut Badawczy Leśnictwa zgłosił pracę Podztał polskt na leśne dztelntce stedltskowe, za którą otrzymał I nagrodę. Praca ta zawierała m. in. liczne szczegółowe dane o stosunkach geobotanicznych na ziemiach północnych i zachodnich, toteż stała się ona podstawO'wym żródłem dla opracowania przez zespół pracowników Instytutu podziału polski na krainy i dzielnice przyrodniczo-leśne. Konstanty Stecki, jakkolwiek nie był z wykształcenia leśnikiem, sympatyzował z leśnikami naukowcami i praktykami. Bliskie były mu sprawy związane z szatą leśną naszego kraju i gospodarką jej zasobami. Działając z tą myślą zasłu:!;ył się wielce na polu _ ochro ny przyrody. W akresie międzywojennymwspólnit! ż prof. drem Adamem Wodziczką stał się gorącym rzecznikiem utworzenia Wielkopolskiego Parku Narodowego, a realizacja tego planu jest w znacznej mierze zasługą Steckiego. Prof. dr Konstanty Stecki pracowaI naukowo blisko siedemdziesiąt lat. Pracował dla umiłowanej przyrody pOlskiej, w której poczesne iniejsce zajmowały Tatry oraz póżniej Ziemia Wielkopolska i Pomorze Zachodnie.

Posiadał znakomicie rozwinięty zmysł obserwacyjny i zdolność kojarzenia zjawisk. Cechy te wspomagały szerokie horyzonty myślowe w zakresie przyrody ożywionej i nieożywionej oraz zdumiewająca pamięć, którą posiadał do póżnych lat życia. Poza przyrodą interesowały go również inne dziedziny: numizmatyka i etnografia g6ralszczyzny, w których pozostawił cenny dorobek nie tylko w postaci pUblikacji. Dał się także po'znać jako poeta, wydając Triolety Tatrzańskie (1939).

Numizmatyka była ulubioną dziedziną zainteresowań Profesora poza przyrodą, ale i na tym polu dokonał ciekawego odkrycia przyrOdniczego. Posiadał ciekawe zbiory monet i medali, które studiował osiągając interesujące wnioski w dziedzinie historii pOlskich środków płatniczych. Opublikował czternaście doniesień, z których pierwsze, Htstoria Złotego, pochodzi z 1933 r. Wspomniane odkrycie przyrodnicze to zidentyfikowanie głowy tura w wizerunku głowy nieznanego dotąd zwierzęcia. Stąd cenna publikacja Głowa tura na starych monetach polsktch. Inne publIkacje to np. Nteznana odmiana półgrosza Władysława Opolczyka, Monety z negatywem strony glówne; na odwrocte, Różne pieczęct i usterkt ltterowe banknotów kOśctuszkowsktch, O monetach Aleksandra Jagtellończyka, Satyryczne medale z czasów refOrmac;t, Btałogońska plakteta Staszica i in.

Poetycki tomik Trtolety Tatrzańskte jest wyrazem uwrażliwienia Profesora na wszystko, co tatrzańskie. Wśród pięćdziesięciu wierszy nie ma piękniejszego. Każdy z nich jest słowem malowanym, małym obrazkiem życia Tatr, jak ten oto:

Pole krokusów

Z zlemtą skąpaną w słońcu stał się kwtetny cud: Cała tonte w krokusów ltl;owej powodzi.

Kwiaty. .. kwtaty dokoła... kwtatów morze w bród! Słońce zsunęło śniegi i czaruje cud...

Pszczół ptjanych kwiatami brzęk w ctszę się wplótł, Orgia kwiecta wlród słońca drtenie w pier., rOdzt.

Z ziemtą skąpaną w słońcu stał stę kwtetny cud: Cala tonie wśród kwtatów ltljowych powodzt.

Dorobek publikowany, jaki Konstanty Stecki pozostawił po sobie, Obejmuje sto sześćdziesiąt sześć tytułów prac naukowych, artykułów, podręczników, życiorysów, notatek itp., w tym dziewięćdziesiąt trzy' z zakresu botaniki, dwadzieścia pięć z innych dziedzin przyrody; resztę poświęcił numizmatyce, etnografii i in. Na uwagę zasługują prace z dziedziny zoologii. Z prac tych należy wymienić chociażby: Branchinecta paludosa - osobliwość dwu jeztor tatrzańsktch, Swistakt w Tatrach, Rójka krótkowąsa chmtelowego w Zakopanem, O ntektórych naszych rzadko spotykanych skorupiakach. Z oryginalnych obserwacji i prac Konstantego Steckiego należy wymienić te, które rozszerzyły i pogłębiły znajomość przyrody polskiej. Są to m. in.: odkrycie i opis nieznanej przedtem formy lawinowej świerków tatrzańskich, wykształconej pod wpływem obsuwania się lawin; odkrycie (wraz z Bogumiłem Pawłowskim) niezmiernie rzadkiej, górskiej rośliny - sybaldii rozesłanej;. odkrycie nieznanego mieszańca storczyków' w Tatrach. Cenną pozycją wśród prac Stec kiego jest sześć zeszytów wydawnictwa Zygmunta Wójcickiego Krajobrazy rośltnne Polskt poświęcone roślinności Tatr, Beskidu Sląskiego i. Pomorza wydanych w latach 1923 - 1939. Poważną pozycją naukową, a dziś wyjątkowo cenną dla historii flory Tatr jest praca (wspólnie z Bogumiłem Pawłowskim) Zespoły roślinne w Dolinte Miętuste; t na głównym masywte Czerwonych Wterchów -. jedna z pionierskich w dziedzinie fitosocjo-. logii w Polsce w latach dwudziestych. W póżniejszym okresie życia, mając jut ponad siedemdziesiąt pięć lat. podjął siętrudnego zadania zredagowania wieloautorskiego pOdręcznika Botantka dla wyższych szkół rolntczych, do którego sam napisał trzy rozdziały. Do 1978 r. ukazały się jeszcze trzy książki profesora: praca monograficzna Tatry (1968), Wspomnienta zakopiańskte (1976). i Osobltwośct, piękno t geneza krajobrazu Polskt (I!I78).

Konstanty Stecki miał szerokif! zainteresowania botaniczne, o czym świadczą prace. z zakresu mykologii, anatomii roślin, morfologii roślin, florystyki i dendrologii. W bogatym dorobku botanicznym Profesora bezwźględną większość stanowią prace dendrologiczne. Również jego działalność organizacyjna koncentrowała się wokół tej gałęzi. 'nauki. Położył znaczne zasługi dla rozwoju' drzewoznawstwa w Polsce, lepszego poznania.

Z żałobnej karty

drzew i krzewów rodzimych i obcego pocho-dzenia oraz ochrony drzew pomnikowych.

Nie tylko jednak ten rodzaj działalności -stanowi sumę dorobku Steckiego. Dzięki bogactwu przeżyć, doświadczeń i szerokiej wie-dzy był zapraszany do różnych towarzystw naukowych i kulturalnych z referatami i pogadankami. Znany i ceniony w tych towarzystwach otrzymał liczne honorowe odznaczenia. W latach swej dzialalności prof. dr Kon'stanty Stecki działał w wielu towarzystwach naukowych. Był członkiem Towarzystwa Bo"tanicznego i przewodniczącym oddziału poznańskiego w latach 1931 - 1932 oraz 1947 - 1952; był członkiem Towarzystwa Przyrodniczego im. Mikolaja Kopernika i przewodniczącym 'oddziału poznańskiego (1935), członkiem Polskiego Towarzystwa Leśnego i przewodniczą'cym w oddziale poznańskim (1948), członkiem b. Komisji Fizjograficznej Akademii Umiejętności w Krakowie, członkiem korespon-Centem Instytutu Meteorologii w Warszawie, członkiem Rady Naukowej b. Zakładu Dendrologii i 'Pomologii Polskiej Akademii Nauk w Korniku, członkiem Poznańskiego Towarzystwa przyjaciół Nauk i in. Członkostwo JJonorowe przyznały mu Polskie Towarzystwo Botaniczne i Polskie Towarzystwo Leśne.

Na Uniwersytecie Poznańskim i w Wyższej Szkole Rolniczej był w latach 1933 - 1935 dziekanem Wydziału Rolniczo-Leśnego UP, a w latach 1935 - 1937 prodziekanem tegoż Wydziału; w latach 1953 - 1956 był dziekanem, a w roku akadęmickim 1952/1953 prodziekanem Wy<lziału Rolniczego Wyższej Szkoły Rolniczej.

.Na emeryturę przeszedł w 1960 roku, jednak wykładał jeszcze do 1964 r. botanikę na Wydziale Technologii Drewna Wyższej Szkoły Rolniczej.

Stecki był popularny i lubiany nie tylko w środowisku akademickim Poznania, lecz także wśród szerokiego społeczeństwa miasta.

Dawali temu wyraz reporterzy prasy codziennej, publikując wywiady z Profesorem. , ,Już w 1953 r. "Trybuna Ludu" i ..Express Poznański" publikowały reportaże z zakładu naukowego Profesora. Do 1960 r. ukazało się jeszcze sześć artykułów w "Gazecie Poznańskiej" i "Głosie Wielkopolskim" o nadaniu odznaczeń, o uprawianiu turystyki, o Profesorze jako przyrodniku i wychowawcy oraz dwukrotnie o zakopiańskich spotkaniach z Włodzimierzem Leninem, które miały miejsce w 1914 r. Profesor niesłychanie barwnie przedstawiał sylwetki Lenina i jego żony Nadzieżóy Krupskiej, opowiadał o dyskusjach, środowisku i ówczesnej sytuacji politycznej. Prof. dr Konstanty Stecki posiadał wysokie odznaczenia państwowe: Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski (1964), Krzyż za Walkę O Polską Szkołę, Złoty Krzyż Zasługi, Złotą Honorową Odznakę Towarzystwa Przyjażni Polsko-Radzieckiej, Złotą Odznakę Związku Nauczycielstwa Polskiego, Złotą Odznakę Ugi Ochrony Przyrody, Odznakę Chonorową Miasta Poznania, Srebrną Odznakę .Jubileuszu Numizmatyki Polskiej i in.

Zmarł w Poznaniu w dniu 4 pażdziernika 1978 r. w wieku dziewięćdziesięciu trzech lat.

Uroczystości pogrzebowe z udziałem senatu Akademii Rolniczej odbyły się w dniu 6 pażdziernika 1978 r. przed gmachem Wydziału Technologii Drewna. Przemówienia nad trumną wygłosili: prorektor prof. dr hab. Włodzimierz Fiszer, dziekan Wydziału Ogrodniczego prof. dr hab. Tadeusz HOłubowicz, prof. dr hab. Stanisław Król (Zakład Botaniki Ogólnej Akademii ROlniczej), prof. dr hab.

Kazmierz Browicz (Instytut Dendrologii POlskiej Akademii Nauk), prof. dr hab. Teofil Wojterski (Uniwersytet im. Adama Mickiewicza) i przedstawiciel młodzieży akademickiejstantslaw Król

VII SESJA MIEJSKIEJ RADY NARODOWEJ

W dniu 27 kwietnia 1979 r. w sali sesyjnej Wojewodzkiej Rady Narodowej przy ul. Stalingradzkiej odbyła się się sesja Miejskiej Rady Narodowej. Obradom prze"odniczył sekretarz Komitetu Wojewódzkiego Polskiej ZjednOCzOnej Partii Robotniczej, przewodni.czący Miejskiej Rady Narodowej Józef Switaj. Obok radnych w obradach uczestniczyli: wicewojewoda poznański Ryszard Cmielewski, wiceprezydenci Andrzej Wituski, Łucjan Majewski i Zbigniew Kmieciak, poseł na Sejm Józef Drzewiecki, dyrektorzy wydziałów Urzędu Miejskiego i niektórych przedsiębiorstw miejskich i wojewódzkich. Porządek dzienny sesji obejmował: Sprawozdanie z wykonania Planu Społeczno-Gospodarczego Rozwóju i budżetu Poznania za rok 1978; Informacja o działainości Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej w roku 1978; Informacja Komisji Przestrzegania Prawa i Porządku Publicznego o sposobie wykonania uchwały Miejskiej Rady Narodowej z dnia 22 X 1976 r. w sprawie oceny stanu zabezpieczenia ładu i porządku publicznego; Informacja o sytuacji w komunikacji miejskiej oraz stanie realizacji zaleceń zatwierdzonych na sesji Miejskiej Rady Narodowej w dniu 20 VI 1978 r.; Zatwierdzenie informacji prezydenta Poznania o zmianie w budżecie na rok 1976 dokonanej w okresie od 1 lipca do 30 grudnia 1978 r. Interpelacje i wnioski Zgłosili radni: Zygmunt Sokołowski w sprawie przeniesienia czynnej całą dobę apteki przy Al. Marcinkowskiego do pomieszczeń zajmowanych przez Biuro Zbytu Sprzętu Kontrolno-Pomiarowego przy ul. Lampego. Radny Kazimierz Nowicki w sprawie czyszczenia wybudowanych w latach 1965 - 1974 wieżowców przy ul. Czerwonej Armii; braku wody w blokach mieszkalnych położonych wyżej oraz jakie środki zostaną podjęte w celu poprawy za. opatrzenia ludności miasta w wodę. Radny Nowicki zapytał także czy i jakie kroki zainierza się podjąć w zakresie budowy podtacji energetycznych. Radny Andrzej l>io

trowski w sprawie zanieczyszczania środowiska naturalnego Osiedli Lecha i Rusa przez znajdujący się w bezpośrednim sąsiedztwie osiedli Kombinat Browarno-Słodowniczy oraz w sprawie uporządkowania terenu pod budowę Teatru Muzycznego. Radna Aleksandra Darna w sprawie uporządkowania niezagospodarowanych terenów i parcel, które stały się wysypiskami śmieci: przy ul. Czechosłowackiiej oraz na Swierczewie. Radny Jan Pluciński w sprawie właściwego oznakowania ul. Swierczewskiego oraz przedłużenia linii autobusowej nr 78 do Przeżmierowa, co byłoby znacznym udogodnieniem dla działkowiczów. Radna Maria Pastuszewska-Włoch w sprawie linii tramwajowych nr 5 i 23, łączących Osiedle Lecha ze śródmieściem. Radny Seweryn Majchrzak: w sprawie przywrócenia dawnej trasy linii autobusowej nr 57 biegnącej od ul. Wierzbowej do ul. Słupskiej wAntoninku. Szczegółowo opracowane w oddzielnej broszurze Sprawozdanie z wykonania Planu Społeczno-Gospodarczego Rozwoju i budżetu Poznania za rok 1978 doręczono radnym przed sesją. Przed przystąpieniem do rozpatrzenia Sprawozdania powołano Komisję Redakcyjną Projektów Uchwal Rady w następującym składzie: Prezydium Komisji Rozwoju Gospodarczego i Zagospodarowania Przestrzennego; przewodniczący pozostałych Komisji Rady; przewodniczący Miejskiej Komisji Planowania; dyrektor Wydziału Finansowego Urzędu Miejskiego; radca prawny w Urzędzie Miejskim. Funkcję przewodniczącego tej Komisji powierzono radnemu Henrykowi Sitarkowi - zastępcy przewodniczącego Komisji Rozwoju Gospodarczego i Zagospodarowania Przestrzennego. Następnie głos zabrał przewodniczący Komisji Rozwoju Gospodarczego i Zagospodarowania Przestrzennego radny Antoni Pietrzykowski, który w imieniu wszystkich stałych komisji Rady przedstawił opinię o przedłożonym Sprawozdaniu. "W realIzacji zadań Pianu Społeczno-Gos

Sprawozdania

podarczego Rozwoju na rok 1978 - powiedział rainy Pietrzykowski na wstępie osiągnęliśmy szereg sukcesów, których wynikiem jest dalszy rozwój miasta, umocnienie jego znaczenia w regionie, poprawa funkcjonowania służb miejskich i warunków życia mieszkańców. Realizacja planu przebiegała z dużymi trudnościami zwłaszcza w dziedmnie zaopatrzenia surowcowego i materiałowego. Dodać należy trudności energetyczne, jakie wystąpiły w końcowym okresie roku. Z tych też względów wykonanie przyjętych w Planie zadań w stopniu przedstawionym w materiałach sesyjnych Komisje Rady uznają za pozytywne. Korzystnie wykonane zostały zadania eksportowe poznańskiego przemysłu, dynamicznie rozwijały się usługi dla ludności, zwłaszcza bytowe. Wartość sprzedaży wyrobów, robót i usług przedsiębiorstw przemysłowych osiągnęła kwotę 93 126,2 mln zł i stanowi 100,6% wykonania skorygowanych w ciągu roku planów. Wielkość produkcji przemysłu ustalona w przyjętym na rok 1978 Planie przewidywała sprzedaż wyrobów i usług własnej prOdukcji w kwocie 93 182,0 mln zł. Nie została osiągnięta planowana dynamika, a struktura sprzedaży budziła istotne zastrzeżenia zwłaszcza w nieosiąganiu planowanej sprzedaży na cele rynkowe. "W 1978 r. w szeregu przedsiębiorstw dokonano zmian w planach rocznych, a poważniejsze korekty zmniejszające plany miały miejsce w takich przedsiębiorstwach, jak np.: Fabryka Kosmetyków "Pollena-Lechia" o 268 mln zł; Fabryka Obrabiarek Specjalnych "Ponar-Wiepofama" O 130 mln zł; Poznańskie Zakłady Elektrotechniczne "Alco-Centra" o 126 mln zł; Poznańskie Zakłady Opon Samochodowych "Stomil" - o 198 mln zł. Nie wykonały również planu sprzedaży na rynek niektóre przedsiębiorstwa, przy czym stosunkowo wysokie niewykonanie miało miejsce w Fabryce Kosmetyków "Pollena-Lechia", bo na kwotę 306 mln zł. Taki stan rzeczy musiał siłą faktu wywierać wpływ na ogólne warunki zaopatrzenia ludności Poznania zwłaszcza w artykuły poszukiwane. "Uzyskane przez poznański przemysł efekty w dziedzinie produkcji i sprzedaży eksportowej oraz fakt pokrycia wzrostem wydajności pracy całego przyrostu produkcji przemysłowej - uznać można za pełne wykonanie jednego z podstawowych założeń Planu. Występowały wszakże przypadki przekroczenia funduszu płac będące m. in. następstwem nie zawsze właściwej organizacji pracy. Obserwowaliśmy także nie w pełni zadowalającą sytuację w zakresie jakości produkcji powodującą dodatkowe straty z tytułu kar konwencjonalnych, strat na brakach i reklamacjach. Problemowi temu Komisja Rozwoju Gospodarczego i Zagospodarowania Przestrzennego poświęciła wiele uwag). przy opiniowaniu Planu i kierunków. działania na rok 1979. "W całym roku 1978 obserwowaliśmy szybszy wzrost sprzedaży żywności niż artykułów przemysłowych. Wynika to z faktu niewystarczającej podaży towarów przemysłowych tak pod względem ilości, asortymentu jak i jakości. Obok występowania braków zaopatrzeniowych w całym szeregu asortymentów zwłaszcza w grupie artykułów przemysłowych, udział zapasów nie odpowiadających potrzebom i wymaganiom konsumenta lub O obniżonej jakości był duży i sięgał 7% ogółu zapasów towarów. Mimo podejmowanych przez handel przecen, zapasy te nadal się utrzymują. W czwartym kwartale 1978 r. dokonano poważnej przeceny artykułów konfekcyjnych, dziewiarskich i obuwia. Objęto nią towary wartości 68,4 mln zł, a stopa obniżki cen wynosiła ok. 54%. Rezultaty upłynnienia tych towarów były jednak niewielkie, bo szacowane na 56%. Do tego dodać należy fakt nierytmicznego przesuwania masy towarowej z hurtu do detalu, co pogłębiało okresowe trudności zaopatrzeniowe" . "W budownictwie - mówił dalej radny Pietrzykowski - nie osiągnęliśmy zamierzonych efektów, zwłaszcza zaś w budownictwie mieszkaniowym. Stan ten jest przedmiotem stałego zainteresowania i troski nie tylko UrzęGU MieJskiego, ale również instancji Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.

Niewykonanie zadań budownictwa mieszkaniowego w 1978 r. zaważyło na wielkościach tego budownictwa przyjętych do planu na rok 1979. "Realizacja niektórych inwestycji O szczególnym znaczeniu dla miasta przebiegała w sposób nierytmiczny, nie gwarantujący ich terminowego ukończenia i to zarówno w inwestycjach komunalnych, towarzyszących, jak i inwestycjach przedsiębiorstw. Występowały opóżnienia w realizacji takich inwestycji, jak: Poznańskie Zakłady Opon Samochodowych "Stomil", gdzie plan zakładał przerób 105,8 mln zł, wykonanie zaś wynosiło 9,1%; Fabryka Kosmetyków "Pollena-Lechia", gdzie nakłady miały wynieść 115,9 mln zł, a wykonano je w 40%; Wytwórnia Sprzętu Komunikacyjnego, gdzie plan robót wynoszący 170 mln zł wykonano w 72,1%; budowa bazy magazynowo-przetwórczej Centrali Rybnej w Piątkowie, gdzie plan nakładów wynoszący 30 mln zł wykonano zaledwie w 2,7,%. Niezadowalająco przebiegały także inwestycje w planie terenowym, na co przede wszystkim wpływały opóżnienia w realizacji inwestycji komunalnych, takich jak: zajezdnia tramwajowa przy ul. Fortecznej; centralna oczyszczalnia ścieków w Koziegłowach; zbiornild wody czystej wralZ z magtstralą wodną;

:żłobek na Osiedlu Kraju Rad; szkoła przy ul. Norwida; przedszkole na Osiedlu Chrobrego. "Wskazaliśmy słabe strony realizacji zadań planowych 1978 r. - powiedział na zakończenie radny Pietrzykowski - chociaż na wiele z nich. nie mieliśmy skutecznego wpływu, mimo to podkreślamy je z całą ostrością dla wyciągnięcia wniosków w jakim kierunku powinny zmierzać nasze działania w roku 1979. A rok ten zaczął się wyjątkowo niepomyślnie - od znanych nam wszystkim trudności energetycznych i transportowych związanych z nienotowanymi o;Jadami śniegu, aż do bardzo poważnej w s:,utkach gospodarczych powodzi. Wszystkie te zdarzenia losowe wywierają i będą jeszcze przez dłuższy czas wywierały niekorzystny wpływ na realizację planowanych w 1979 r. zamierzeń. "Straty, jakie ponieślimy w rozmiarach produkcji w pierwszym kwartale br., są znaczne, np. w Poznańskich Zakładach Papierniczych wystąpiło 5175 godzin przestoju. Zaledwie w 75,5% wykonały plan Poznańskie Zakłady Obuwia "Domena". Są jednak przedsiębiorstwa, które pomimo złożonych trudności plan pierwszego kwartału br. w pełni wykonały. Do nich należą między innymi: Poznańskie Zakłady "Modena" (102%), Fabryka Maszyn Zniwnych (100%), Poznańskie Zakłady "Polfa" (100,5%). .Jesteśmy przekonani, że również pozostałe załogi poznańskich przedsiębiorstw nadrobią powstałe zaległości -ł zasilą poznański rynek swoimi wyrobami w takich wielkościach, jakie zakładał przyjęty na bieżący rok plan. "Komisje Rady uważają za konieczne: przyjęcie jako pierwszoplanowego zadania nadrobienie powstałych zaległości produkcyjnych. Plany powinny być konsekwentnie rozliczane na wszystkich szczeblach organizacyjnych, przy czym należy przeciwdziałać tendencjom nie zawsze uzasadnionego przesuwania rozmiarów produkcji z pierwszych na ostatnie kwartały roku; decydujące dla poprawy sytuacji zaopatrzeniowej miasta będzie pełne wykonanie przez przemysł i spółdzielczość produkcji rynkowej oraz usług dla ludności. Stale wzrastającym dochodom ludności musi być przeciwstawiona dobra ja-kościowo i poszukiwana na rynku masa towarowa. Dla poszukiwania takiej masy towarowej przedsiębiorstwa handlowe powinny rozwinąć szczególną aktywność, domagając się rytmicznego spływu z przemysłu towarów zgodnie z przyjętymi harmonogramami dostaw; w budownictwie - jak to wykazały przeprowadzone przez radnych kontrole realizacji wybranych inwestycji - potrzebna jest większa koncentracja potencjału wykonawczego dla osiągnięcia lepszych -rezultatów w rca!iz2cji inwestycji szczególnie ważnych dla r:.>zwoju Poznania.

"Komisje Rady oceniły również stopień wykonania budżetu Poznania za rok 1978. Budżet miasta zamykał się po stronie dochodów kwotą 1 835 689 000 zł i po stronie wydatków kwotą 1 822 601 000 zł. Budżet realizowany był według oceny Komisji prawidłowo, w czym dużą zasługę ma Wydział Finansowy czuwający na bieżąco nad sprawnym i celowym wykorzystywaniem środków budżetowych przez poszczególnych dysponentów. "W imieniu Komisji Rady wnoszę O przyjęcie sprawozdania z wykonania Planu Społeczno-Gospodarczego Rozwoju i budżetu Poznania za rok 1978 oraz projektów uchwał przedstawionych radny ITI" . Informacja o działalności OChotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej na obszarze Poznania w 1978 r. przedstawiona została radnym przed Sesją. Przewodniczący Rady udzielił głosu zastępcy komendanta wojewódzkiego Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej .Jerzemu Zuszkowi, który w uzupełnieniu informacji stwierdził: "Trzynastotysięczna organizacja ormowska województwa poznańskiego zrzesza ludzi o szczególnym zaangażowaniu spolecznym. Stawiane w 1978 r. przed org?nizacją zadania nie były łatwe do wykonania. Wymagały one znacznego nakładu sił ze strony wszystkich członków. Aktywność i zaangażowanie w działalności społecznej to sprawy, dO których kierownictwo OChotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej przywiązuje ogromną wagę. Dlatego w 1979 r. zostało pOdjęte współzawodnictwo pomiędzy sztabami w Poznaniu. "Opracowany w. zakresie rozbudowy organizacji szczegółowy program jest konsekwentnie realizowany. Dąży się do powiększenia organizacji - zwłaszcza o ludzi młodych, członków Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej. W tym celu została nawiązana współpraca z tą organizacją. ,;Członkowie Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej w Poznaniu pracują w trzydziestu dziewięciu jednostkach terenowych, stu sześćdziesięciu czterech jednostkach zakładowych oraz w trzydziestu dwóch specjalistycznych. Istnieje osiemdziesiąt sześć placówek Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej. W 1978 r. odbyto 214000 służb i dyżurów. Wylegitymowano ponad 30000 osób. Grupa sześciuset siedemdziesięciu dwóch społecznych inspektorów do spraw ruchu drogowego zgłosiła do Milicji Obywatelskiej 17000 przypadków ujawnionych wykroczeń w ruchu drogowym. Członkowie Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej brali udział w 10 000 kontroli sanitarno-porządkowych i przeciwpożarowych. Zgłoszono 1300 przypadków przestępstw i wykroczeń popełnionych na terenach kolejowych oraz przekazano ICB

Sprawozdania

wniosków do Kolegium Karno-Administracyjnego. "Podkreślenia wymaga fakt, że praca, aktywność i wysiłki Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej były możliwe dzięki szczególnej trosce, serdeczności i opiece, jakimi otaczają organizację instancje Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Również pomoc organizacyjna i materialna wladz administracyjnych i zakładów pracy stanowi bodziec i zachętę do jeszcze lepszej pracy". W zakończeniu .Jerzy Zuszek zapewnił Radę, że poznańska organizacja Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej wnosić będzie nadal wkład w umacnianie ładu, porządku i ochrony mienia. Przewodniczący Rady .Józef Switaj nawiązując do przedłożonej informacji oraz wystąpienia zastępcy komendanta wojewódzkiego Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej, podkreślił, iż Poznań w opinii jego mieszkańców i osób przyjezdnych uchodzi za miasto schludne, w którym panuje ład, porządek i praworządność. Należy więc życzyć powodzenia w tej społecznej i ważnej dla miasta służbie oraz osiągnięcia jak najlepszych wyników w podjętym współzawodnictwie. Rada jednomyślnie przyjęła informację do wiadomości, jak również zatwierdziła wnioski do realizacji wynikające z treści tej informacji. Informację Komisji Przestrzegania Prawa i Porządku Publicznego o sposobie wykonania Uchwały Miejskiej Rady Narodowej z dnia 22 X 1976 r. w sprawie oceny stanu zabezpieczenia ładu i porządku publicznego na obszarze Poznania zreferował zastępca przewodniczącego Komisji Przestrzegania Prawa i Porządku Publicznego radny Bronisław Wochelski. Rada zaakceptowała informację jednomyślnie. Informację o sytuacji w komunikacji miejskiej oraz o stanie realizacji zaleceń zatwierdzonych na Sesji Miejskiej Rady Narodowej w dniu 20 VI 1978 r. przedstawił dyrektor Wojewódz'<iego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego .Jerzy Kuraszyński. "Komunikacja miejska - powiedział mówca na wstępie - stanowi przedmiot szczególnego zainteresowania społeczeństwa, O czym świadczą liczne wnioski i postulaty zgłaszane w kampanii wyborczej do rad narodowych. Większość wniosków dotyczyła zwiększenia częstotliwości kursowania, wydłużenia tras oraz uruchomienia nowych połaczeń komunikacyjnych, zmiany usytuowania przystanków itp. Realizacja wszystkich wniosków wymagałaby zaangażowania dodatkowego taboru, którego nie posiadamy w dostatecznych ilościach, budowy nowych tras tramwajowych, bądż przesuwania przystanków względnie sytuowania ich w odległościach niezgodnych często z obowiązującymi normatywami. "W wielu przypadkach nie możemy sprostać wymaganiom z przyczyn od nas niezależnych, a mianowicie: nie można uruchomić komunikacji autobusowej w wielu rejonach. jeśli brakuje odpowiednio utwardzonej drogi bądż pętli końcowych umożliwiaj,cych prawidłowe warunki manewrowania. Przykładem braku synchronizacji budownictwa mieszkaniowego i układu dróg jest Osiedle Piątkowo, gdzie do tej pory nie mogliśmy uruchomić sprawnej komunikacjI z powoju braku dróg i pętli. Wobec istniejących warunków drogowych nie ma również obecnie możliwości uruchomienia połączenia komunikacyjnego Winograd z centrum miasta inną trasą niż wiodacą ulicami Obornicką i Pułaskiego. Zapewniono natomiast obsługe komunikacyjną mieszkańcom osiedli ratajskich. Nowo oddany z dniem 23 lutego odcinek trasy tramwajowej umożliwił uruchomienie nowej linii łączącej Osiedla Lecha ze śródmieściem (ul. Lampego). Wydłużono także linię tramw;'jową nr 5 na odcinku od ul. Marcinkowskiego do Os.

Lecha. Ponadto wydłużono dwie linie autobusowe - 81 i pośpieszną F z Osiedla Czecha do Osiedla Rusa. Zapewniono także komunikację nocną tworząc linię autobusową na trasie Osiedle Rusa Rondo Kopernika. Poprawiono obsłultę komunikacyjną Osiedla Kopernika przedłużając w jego głąb trzy linie autobusowe, a mianowicie 64, 69 i popieszną B. Tworząc linię tramwajową nr 22 na trasie Serbska - Rondo Kopernika - Serbska zwięJrszono moc przewozową mieszkańcom Winogrpd. Uruchomiono także linię nr 21 obsługującą przewozy na trasie Górczyn - Al. Marcinkowskiego - Górczyn łączac gf'sto zaludniony rejon Górczyna i Łazarza ze śródmieściem bez obciążania drugiej pętli tramwajowej. Ponadto utworzona została linia autobusowa nr 87 łącząca Osiedle Chrobrero z Golęcinem. a wiele linii wydłużono lub zmieniono ich przebieg dOstosowując w miarę możności do życzeń społecznych. "W marcu 1979 r. miasto i okolice obsługiwało łącznie 460 tramwajów oraz 60 autobusów, które to wozy uruchamiano na dwudziestu trzech liniach dziennych tramwajowych długości 217,49 km oraz sześćdziesięciu dziennych liniach autobusowych długości 627.54 km. W porównaniu do 1977 r, ilośL> linii tramwajowych wzrosła o trzy, podobnie

127'

jak autobusowych, długość tras tramwajowych . zwiększyła się o 32,72 km, a autobusowych o 30,70 km. "pomimo tak dużego przyrostu nie sprostaliśmy wszystkim życzeniom, jakie zgłaszano pod naszym auresem. Nie mogliśmy przedłużyć lnii trąmwajowych 7 i 9 do Dębca, &...yż ptla tramwajowa nie jest w stanie pomieś'-'ć zjeżdżających wozów, a brak wolnego terenu nie pozwala na jej rozbudowę. Ponadto w tym rejonie słabo rozbudowana sieć kablowa nie wystalcza nawet dla obecnego ruchu. "Nie zrealizowaliśmy także wielu postulatow aotyczących rozszerzenia komunikacji, jej rozwój Lowiem limhowany jesi rozbudo\\ą tras komunikacyjnych i przydziałami taboru autobuov. ebo, ktore są niedostateczDe w Sl0&Ul.1ku do potrzeo. Poważnym mankamentem utru_niającym poprawę komunikacji tramwajov. ej w sposób odczuwalny jest zbyt słabo rozwinięta sieć tras, na ktorych w cI1wili obecnej notuje się bardzo wysoAie zag<.szczenie w godzinach szczytów komunikacyjnych rzędu 7, 6 wozów na jeden kilometr t.ay, podczas gdy normatyw zapewniający sprawny przejazd szczególnie przez węzły oraz gwarantujący bezpieczną jazdę wynosi cztery wozy. Tak wysokie zagęszczenie stwarza duże kłopoty w utrzymaniu punktualności i regularności jazdy, powoduje częste kolizje oraz obniża prędkość komunikacyjną. Jeśli bowiem jeszcze w 1975 r. średnia prędkość komunikacyjna w mieście wynosiła 15,8 km, to w 1978 r. obniżyła się ona do 13,5 km; srednia prędkość na obszarze śródmieścia obniżyła si w tym samym cz;:;sie :z. 10,8 km do 9,6 km/h, a najniższa prędkość na odcinku śródmieścia z 6,5 km do 6 km/h. ..Fakt ten wskazuje na bezwzględną potrzebę rozbuC:owy układu komunikacyjnego, w przecIwnym bov.iem razie każda nowa dostawa tal;oru i jego uruchomienie pogorszy warunki eksploatacyjne. Jakkolwiek nowy tabor tramwajowy wpłynąl na poprawę standardu przewozów, to z drugiej strony spowtJdował on wzrost zapotrzebowania na moc energetyczną, której moc zainstalowana wykazuje niedobór 22,7% w stosunku do potrze bU .

Końcowy fragment przemówienia dyr. Jerzy Kuraszyńs":i poświęcił planom rozbudowy zaplecza i rozbudowie układu komunikacyjnego po roku 1S80.. Przedłożoną przez Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Komuni!<acyjne informacji: Rada jednomyślnie przyjęła do wiadomości. Rada zatwierdziła informacje prezydenta Poznania o zmianach w działach budżHu mIasta narok 1978 dokonanych w okresie od lipca do 30 grudnia 1978 r. Rada przyjęła projekty uchwał w sprawie zatwierdzenia sprawozdań z wykonania Planu Społeczno-Gospodarczego Rozwoju oraz budżetu Poznania za rok 1978. Przewodniczący Komisji Redakcyjnej Henryk Sitarek stwierdził, że Komisja po zapoznaniu się z materiałami dotyczącymi zarówno wykonania Planu jak i budżetu, a także uwzględniając wnioski wynikające z opinii przedstawionej przez Komisję Rozwoju Gospodarczego i zagospodarowania Przestrzennego, proponuje przyjęcie projektów uchwał wbrzmieniu przedłożonym pod obrady Sesji. Na zgłoszone interpelacje i wnioski radnych wyjaśnień udzielili: wiccprezydent Poznania Andrzej Wituski oraz dyrektor Wojewódzkiego ZjednoCzenia Przedsiębiorstw Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Jan Różański.

Wiceprezydent Andrzej Wituski stwierdził, ' że niektóre sprawy poruszone we wnioskach i interpelacjach wymagają wnikliwego rozpatrzenia i dlatego nie jest możliwe zajęcie na sesji konkretnego stanowiska. Do spraw tych należą: przeznaczenie innych pomieszczeń na uruchomienie apteki czynnej całą dobę; zagospodarowanie placu przeznaczonego pod budowę teatru muzycznego oraz zmiana oznakowania poziomego na jezdni ul. Swierczewskiego.

Pozostałe wnioski interpelacje Andrze! Wituski podzielił na dwie grupy. Do pierwszej zaliczył sprawy związane z ochroną środowiska naturalnego w miejscu zamieszkania. Sprawa ta dotyczy nie tylko rejonu Nowego Miasta, ale również terenów położonych w części północnej i zachodniej miasta. Jesienią 19'19 r. podjęte zostaną na Ratajach prace nad utworzeniem izolacyjnych pasów zieleni. Do drugiej grupy zaliczył sprawy warunków sanitarno-porządkowych. Jeśli chodzi o uporządkowanie zaniedbanych parcel i niezabudowanych placów, to podjęte zostały kroki zmierzające przede wszystkim do zewidencjonowania tego rodzaju parcel i placów w celu ustalenia ich właścicieli oraz uregulowania stanu własnościowego. Dyrektor Wojewódzkiego ZjednOCzenia Przedsiębiorstw Gospodarki Komunalnej I Mieszkaniowej Jan Różański, odpowiadając na interpelację w sprawie poprawy zaopatrzenia miasta w wodę, wyjaśnił przyczyny, które złożyły się na zakłócenia w dostawie wody w początkach br. Następnie poinformował on o środkach, jakie zamierza się podjąć dla poprawy zaopatrzenia miasta w wodę. Generalna poprawa nastąpi po realizacji inwestycji po roku 1981. Dla zagwaran

Sprawozdania

towania dostawy wody na potrzeby miesz-kańców miasta pOdejmuje się doraźne środki polegające m. in. na oczyszczaniu pól infiltracyjnych oraz wprowadzeniu zakazu pobierania z sieci miejskiej wOdy używanej na 'Cele związane z oczyszczaniem miasta oraz .podlewaniem ogródków działkowych.

Przewodniczący Rady Józef Switaj w imiemiu przewodniczącego Wojewódzkiej Rady

Narodowej i Wojewódzkiego Komitetu Obchodów Swięta 1 Maja Jerzego Zasady 'Oraz własnym złożył radnym serdeczne życzenia z okazji zbliżającego się Międzynarodowego Swięta Pracy.

Na tym obrady Sesji zakończono.

Martan Genowef tak

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony problematyce współczesnego Poznania 1979.10/12 R.47 Nr4 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry