50 LAT TEMU
Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony problematyce współczesnego Poznania 1978.10/12 R.46 Nr4
Czas czytania: ok. 5 min.W KRONICE MIASTA POZNANIA
Podstawową pozycją zamieszczoną w zeszycie czwartym 1928 r. była rozprawa niestrudzonego Zygmunta Zaleskiego Przemyśl skórzany w średniowiecznym Poznaniu.
W okresie rozkwitu gospodarczego miasta Poznania, w tzw. złotym wieku polskini - pisze na wstępie Zaleski - szczególną rolą odegrał przemysł skórzany i handel skórami. Poznań był najwybitniejszym w tej dziedzinie ośrodkiem polskim o znaczeniu międzYnarodowym, konkurował z nim jedynie stołeczny Kraków. Przemysł skórzany w niektórych swych działach należał do rzadkich rzemiosł l nie był obliczony na potrzeby miejscowe lub terytorialne, lecz na szeroki rynek Europy ówczesnej. ZgęszczenIe przemysłu tego w Poznaniu ma przeto cechy zjawiska niezwykłego, tym więcej, że byt on szczególnie silny. Mniej więcej czwarta część rzemiosła poznańskiego przYpadała na wyrób l przetwarzanie skór, a gdy odlicza się rzemiosło szewskie, zawsze jeszcze każdy mniej więcej co piąty rzemieślnik był skórnikiem pracującym na szeroki eksport. Równocześnie był Poznań potężną centralą handlu skórami. Stan taki szesnastego wieku opierał się w pewnej mierze na przesłankach stworzonych w średniowieczu. Informując Czytelników o zamiarze napisania poważniejszego dzieła o poznańskim przemyśle skórzanym, autor uskarżał się jednocześnie na brak materiałów źródłowych. Nie zachowała się żadna średniowieczna księga cechowa rzemiosł skórzanych, toteż materiał podstawowy Jest bardzo szczupły. Kilka statutów zachowało się w księgach miejskich, a zresztą księgi te zawierają już tylko przYpadkowe dane o jednostkach (tranzakcje majątkowe, starsi cechów ttp.). Szczególnie trudno zestawić rozwój handlu skórami. W każdym razie jednak księgi te ilustrują w pewnej mierze wczesnośi przemysłu skórzanego, jego zróżniczkowanie i jego znaczenie w mieście. W szeregu przemysłów skórzanych istniały w średniowieczu działy następujące: 1. garbarstwo, obejmujące czerwonoskórników i biatoskórników; 2. rymarstwo i siodlarstwo; 3. galanteria skórzana; kaletnicy, rękawicznIcy, pergamenlści, paśnicy; 4. kuśnierstwo i 5. szewiectwo. Osobno stał handel skórami. Z całości tej eliminujemy rzemiosło szewskie, zawsze bardzo znaczne, a przeto wy?nagajqce osobnego traktowania, tym bardziej że należało do rzemiosł reprezentowanych wszędzie i nie pracujących zwykle dla rynku szerszego. Wchodzi ono zresztą w zakres przemysłu odzieżowego, którego rozwoju rozpatrywać nie zamierzamy; co prawda do przemysłu tego wlicza się również kuśnierstwo i niektóre gałęzie galanterii skórzanej, ale kuśnierstwo łączy się tak ściśle z handlem skórami, że usunięcie rzemiosła tego nie dałoby pełnego obrazu handlu, a wyrób galanterii jest w całokształcie zjawiskiem niejako pochodnym, miejscowej produkcji garbarskiej [ . . . ] . Bzemiosło garbarskie zdaniem autora "było bardzo rzadkie". W średniowiecznej Polsce można jedynie mówić o ośrodkach w Krakowie i Poznaniu. Cech garbarski w Krakowie powstał w końcu XIV w., zaś najdawniejszym dowodem istnienia garbarzy w Poznaniu jest statut miejski spisany w dniu 9 marca 1403 r. Rymarze i siodlarze, jak to było w zwyczaju, złączeni byli w jednym cechu. Cech taki został w Poznaniu założony pod koniec XIV w. (statut wspomina rymarzy i siodlarzy w r. 1457).
AAA AAA ID\ m mamz msmz\!!Af¥)M JSSSfiSSSSSS»A«ił I wsi a
<K9 a a a a a a
« TM"yi f A I fy\a w i iWł f y- .
IŻ 9« VV« V»« VW8V»« V9Vrj%@@ł$z$2@j& \
Specjalizacja rzemiosł skórzanych - pisze dalej Zaleski - dokonała się w Poznaniu przed wiekiem piętnastym, a w wieku tym nastąpiło przegrupowanie organizacyjne wskutek znacznego rozrostu rzemiosł. Już statut garbarski Z r. 1403 wymienia wyraźnie paśników, siodlarzy, rymarzy i kaletnikom oraz inne rzemiosła", które obrabiały skórę. Fakt Ich Istnienia świadczy o wysokim poziomie przemysłu skórzanego w Poznaniu. Do galanteryjnlków zaliczyć należy kaletników, m lech ownlków, paśników, rękawIczników l pergamenIstów. Nie zaliczamy do nich czapników, którzy w średniowieczu posiadali własną dzielnicę w Poznaniu, podobnie jak garbarze. Zawód ten pomlajmy w ogóle, ponieważ nie należy on wyłącznie do przemysłu skórzanego [...] Najmniejszą grupę stanowili rękawicznicy i pergameniści. Mocnym zespołem byli kaletnicy.
Stanowili ont podstawę cechu kaletników; utworzonego w r. U56. W roku tym bowiem wymienieni są po raz pierwszy w katalogu cechu (na 20 miejscu, w końcu 15 wieku na 22 miejscu). Wyrób woreczków (często bardzo dobrej roboty) byt przemysłem rzadkim i znanym tylko w najwybitniejszych miastach polskich. Kaletnictwo poznańskie jest bardzo dawne, i już w połowie piętnastego wieku było tak silne, że zorganizowało własny cech, dołączając drobniejszych galanteryjnIków. [. . .] Paśnicy należeli do rzemiosł rzadkich. Wyroby paśników polskich wychodziły - wiadomo to o szesnastym wieku - np. do Węgier. Należeli w Poznaniu do cechu ślusarskiego. Mieli kramy na rynku, a najznacznIejszym paśnikiem był Bartłomiej Fry, rajca w latach 1451 -1452. Drogę do wielkiego handlu - kończył rozprawę Zaleski - Utorował rozwój przemysłu skórzanego w Poznaniu. Dokonało się to w średniowieczu. Niezwykle silny przemysł i niezrównany handel skórami miały źródło swe w okresie średniowiecza, a rozkwitły następnie do imponujących rozmiarów w wieku XVI. Dr Kamil Kantak zamieścił biogram Jana Szklarka czyli kolejny odcinek Sylwetek Bernardynów Poznańskich. Ioannes Vitreatoris lub J oannes de Cracovia nazywano go w źródłach. Znaczy to po polsku Jan, syn szklarza, czyli po prostu Szklarek. Nie pochodził jednak Z Krakowa - prostuje Kantak - lecz z wielkopolskiego Trzemeszna. Romana Szymańska zgromadziła przyczynki do budowy kościoła pojezuickiego pod wezwaniem Sw. Marii Magdaleny, dzisiaj fary. Kamień węgielny z epigrafem złożono 11 maja 1651 r. bardzo uroczyście przy dźwiękach muzyki na placu (In area) należycie przysposobionym. Świątynia miała powstać na cześć Niepokalanej Dziewicy, Marii Panny i patronów Królestwa Polskiego Św. Stanisława, św. Wojciecha i św. Floriana.
Budowa wlokła się równie opieszale, jak opieszale do niej się zabierano, przede wszystkim Z powodu najazdów szwedzkich, trwała też przeszło pięćdziesiąt lat (1651 - 1705). Nieraz zmieniano architektów i choć zasadniczo trzymano się pierwotnego projektu, jednakże wprowadzono rozmaite odmiany, które nie leżały w zamierzeniach pierwszego twórcy [. . .] co jedna ręka budowała, to druga burzyła, co jednemu zdawało się być dobre, to Innym się nie podobało. W kronice wydarzeń odnotowano w listopadzie: 11 - uroczysty obchód dziesięciolecia niepodległości Polski; 17 - siedemdziesięciopięciolecie Gimnazjum im. Gothilfa Bergera; 25 - pięćdziesięciolecie pracy zawodowej rzeźbiarza Władysława Marcinkowskiego. Zasłużonemu artyście przyznał Magistrat nagrodę artystyczną za r. 1928. Odbyły się wybory do rady Kasy Chorych. Zmarli: Jan Paczkowski, zasłużony przemysłowiec i obywatel (9 IX); Zygmunt Słupski, literat; Władysław Jewasiński, budowniczy, prezes Izby Rzemieślniczej (6 XI); dr Stanisław Łazarewicz, znany lekarz i b. redaktor "Nowin Lekarskich" (19 XI). N owa elektrownia miejska stanęła w stanie surowym. Prowadzi się budowę stadionu. Przygotowuje się stawianie pomnika Tadeusza Kościuszki. Poczyniono studia nad nową regulacją ruchu ulicznego i bezpieczeństwa publicznego. Rząd mianował komisarza Powszechnej Wystawy Krajowej w osobie p. min. Bertoniego. Koło literacko-artystyczne dyrekcji poczt ufundowało tablicę ku uczczenia pamięci Stanisława Przybyszewskiego, z okazji dziesięciolecia Powstania Wielkopolskiego w dniu 27 XII wmurowano tablicę pamiątkowe: na murach "Bazaru" ku czci Ignacego Paderewskiego i na domu przy ul. Franciszka Ratajczaka ku czci pierwszych poległych powstańców. Czasopismo "Nowiny Lekarskie" obchodziło czterdziestolecie istnienia; przy tej sposobności odbył się zjazd lekarzy. Założony został tygodnik "Samochód". "Liga Samowystarczalności" propagowała manifestacjami publicznymi wyroby krajowe.
Zebrał: Kronikarz
<*><*3<*}i*X#}£*}<*}<*}<*) @ * »r
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony problematyce współczesnego Poznania 1978.10/12 R.46 Nr4 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.