KRZYSZTOF BOGUSZEWSKI I POZN. SZKOLA M.ALAHSKA 125

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1928 R.6 Nr2

Czas czytania: ok. 4 min.

katolicka w pocz,. 17. w. 'spowodowała nawet powrót do tematów sztuki średniowiecznej. Wczesny barok polski objawił się w dziwnie zawikłanych kombinacjach i fantazjach treściowych, nawiązuj'ących do legend kościelnych. Poczęto lubować się w symbolistyce średniowiecznej i ozdabiać ściany kościołów :rozmaitemi malarskiemi rebusami i szeroko rozprowadzonemi morałami. Nierzadko temat wraz z szczegółami podawali uczeni księża, zakonnicy lub fundat orzy 21), który to zwyczaj jest również pozostałością średniowiecza 2). Choć niejedni z pośród C'.rtystów polskich z czasów Zygmunta III. ulegali wpływom malRT.zy obcych, nIe ,'!yzbyli się jednakże zupełnie pewnych pierwiastków z tradycii rodzimej, i tak połączyli tradycję ze zdobyczami nowoczesnemi sztuki zagIlanicznej. Doskon(lłym przykładem, jak pewne momenty stylu zagranicznego kombinują się z ujęciem treściowem zupełnie średniowiecznem, jest twórczość O. Franciszka Lekszyckiego. Artysta bn kształcił się na rycinach -- hard2)o wówc'zas w Polsce rozpowszechnionych - mistrzów flamandzkich, niemieckich i włoskich. Mimo postępowych cech kompozycji, treść i tematy obrazów Lekszyckiego, pełne religijnego symbolizmu, trzymaj'ą się dróg ustalonych 23 ). Artystów, u których wpływy zagranic'zne łączą się z" cechami, trady,cją prze.kazanemi, mieliśmy cały szereg w Polsce, aczkolwiek dziś mało jeszcze są znani. Grupują się oni przeważnie w Krakowie około mistrzów zagranicznych. Za przykład tego typu malarza może posłużyć malarz cechowy z Kra

21) LUf!2'oLkiew,icz .Władysław: :\lalarst.wo religijne w Połsce. EnyMo<peda o\3clid'l1a, T. XIII, Wars:z'twa 1880, sU' .1Gl, 16167. Skrudlik JIIieczY.i5law. Życie i dzieła mahrz<t berna.l1dyń£kiego O. FrallcjJszlka LekJszyc1dego, Sandomierz 1916, 'str. 25, Ko,pera: op. dt.. 1'. II., str. 226/227. Zw}"ezaj ten rDizpmvszedmił 'ię Jrawet IW Gdańsku jeg'o, okolicy. Dla przykładu WEpomnę o słynnym ,.Sądzie OSJtatecznym" Antoniego Monera w Dworze Artusa, g-dz.ie temat ujGto' w sposób ttlk uczony i :a.le'goryc.zny, że ,trudno poili),sł jego pr7y'pi'sać fantazji a.rtysty. Udowodniono na.dto dommentami, że MoJllor, pracując nad ozd,obieniem toroń,sikiej saH radłJej, pracOIW.!ł według obcych wskazówek. 24 m.110M'itdła stały lsię pmwdopodoonie ofiarą pożaru ratiU8za w r. 1703. (Gyisding: op. cit. .str. lOl11), 22) BOKołmv:ski l\bl'jan: Sprmw Kom. Hist. Stu!ki. op. cit., t. II.. str. 'i4/'75. 23) O. Fra,nC'is'7.k LeKg'zyciki U1'o:c17Jił się w Krakowie w olStat.nkoh l:łta.c,h 16. 1uh pierwlych 17. stu!eda, 'l uma.rł w Grodnie 1668 r. Wc.ześnie wl:3tą.pił do kla.sztc,ru, ulfll1:ego d9 cechu nie należał i b)'ł pOllieikąd samoukiem.

KRONIKA MIASTA POZNANIAkowa, tukasz Porębowicz (t 1637). Jego "Ukrzyż;ow:ahie" z roku 1618 w Krakowie, twa!rde i kańciaste w rysunku, pod niej,ednym względem nosi cechy malarstwa ściśle lokalnego, natomiast w technice oraz kolorycie usiłuje naśladować Dolabellę 24). Wielu jednakże innych artystów nie wykazuje stylistycznie zupełnie zetknięcia się ze sztuką nową, hołdując więc i pod względem stylu tradycjom średniowiecza.. Powtarzają oni z małemi odmianami raz przyjęte typy i sceny, utworzone pod wpływem sztuki czeskiej, niemieckiej i staroniderlandzkiej. Jak dalece lubowano się w typie dawnym, wSIkaże fakt, że Madonna z Zbracławia pod Pragą, malowana w końcu 14. w., była kopjowana kilkakrotnie i to aż do 17. W. 25 ). Za dalszy dowód tradycj'onalizmu w malarstwie lokalnem polskiem służy fakt, .że w owych czasach je,szcze często ozdabiano księgi minjaf.urami ręcznie malowanemi, gdy tymczasem zagranicą wyszły one były już ,dawno z użycia 26 ). Artyści, idący w kierunku uświeconym tyloletnią tradycją, grupują ię przeważnie zdala od centr artystycznych. Jako przykład tego może pO'służyć kilka obrazów cechowych we Lwowie. Z kościoła 00. Dominikanów pochodzi obraz, przedstawiający "Naukę chrześcijańskiego umierania" 27), malowany w k0ńcu 16. w. lub 'W pierwszych latach 17. w. Poza ujęciem treści w sposób zupełnie archaiczny, a zarazem dekoracyjny - typowy dla malarstwa polskiego - są charakterystyczne dla tradycjonalizmu umieszczone na nim wstęgi z modlitwami za umierającego. W katedrze lwowskej znaiduje się obraz "Ma tki Boskiej Łaskawej", malowany przez Józefa Wol21) Skrudlilk Mieczy,;ła1W: T'o'lrmsz Dohbella, op. dt., str. U6.

25) Jedna z jej kopij, z pa,ozą,tku 16, w. poohodlZąca. l:znajdowała się w zbiorach Ziemięckiego, dl1lga z końca tego stulecia w Odrzykouiu. Obecnie obydwie 3ą własnością Muz. XX. Czamorysikich w Krakowie (Kopem: op. cat., T. 1., str. 144-145, fig. 129-131). 28) Bersohn Mat'hiws wylicza w s,wem dzaełe: O iHuminowamy.oh rękapilS,wh polskich, WaI1Sz2Jwa 1900, .cały szereg antyfolfiałów i graduałów J: pie'l'ws'zej poł. 17. w., dobionych bl)ato minjatummi (} ja,ilkra,WJ'ch bar.. waoh (str. 88. 97, 101, 113), - RJst:J,wiecki (()lp. cit., T. ITI., str. 408) wymienb. międ.zy innemr Is.Stan]sława StO'lcenis. KarmeEtę, żyjącego w połowie 17. w., minj<1Jtul'zystę, malującego w ży,wych kołomClh. Podobnyc:h przy.

kładów je,st dużo. 27) Dziś własnoM p. BUJfJizynows,kie.j. Spraw. Kom. Hist, z,tllki, T. IX. Krafirów 1915, str. ITI i IV, mg. 1,

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1928 R.6 Nr2 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry