WITOLD ENGEL

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony problematyce współczesnego Poznania 1961.04/06 R.29 Nr2

Czas czytania: ok. 35 min.

PRZESZŁOŚĆ, TERAŹNIEJSZOŚĆ I PERSPEKTYWY MIĘDZYNARODOWYCH TARGÓW POZNAŃSKICH

1. NAJDAWNIEJSZE TŁO HISTORYCZNE (DO R 1253)

iYllĘDZYNARODOWE Targi Poznańskie należą dziś niewątpliwie do czołówki tego rodzaju imprez na świecie. Poszczycić się one mogą nie tylko wielkim znaczeniem gospodarczym, lecz także rzadko spotykaną - starą metryką, liczącą ok. 7 wieków. Ich genealogia przypomina niektóre obce słynne targi, które wywodzą swoje rodowody z form dawnych jarmarków czy nawet z przywilejów sięgających czasów imperium rzymskiego (np. Targi Lyońskie i w Bordeaux). I słusznie! Aby bowiem lepiej zrozumieć dzisiejszą rolę i dynamikę rozwojową jakichkolwiek targów międzynarodowych, należy wpierw zapoznać się dokładnie z tłem historycznym i geograficzno-ekonomicznym, z którego stopniowo wyrosły. Podobnie jest z Targami Poznańskimi, których dziejów nie da się zawęzić jedynie do XX wieku, wyrastają one bowiem z form bardzo prymitywnych i przechodziły wraz z miastem wiele przeobrażeń, zanim stały się tym, czym są obecnie. Geneza współczesnych Międzynarodowych Targów Poznańskich tkwi głęboko w handlowej funkcji Poznania, jaką to miasto pełniło od zamierzchłych czasów. Mieszkańcy Wielkopolski już w starożytności utrzymywali stosunki handlowe z odległymi krajami, m. in. strefy śródziemnomorskiej. Świadczą o tym odkryte na terenie Wielkopolski liczne skarby z tamtej epoki, a zwłaszcza ok. 15 000 monet rzymskich. Największe nasilenie kontaktów handlowych rzymsko-słowiańskich przypada na trzy pierwsze wieki naszej ery, a szczególnie na okres względnego pokoju za czasów panowania cezara Antonina Piusa (138-168). Upadek cesarstwa i wędrówki ludów spowodowały zanik handlu pomiędzy państwami na dłuższy czas. Handel w Poznaniu rozwinął się w X i XI w., gdy Mieszko I i Bolesław Chrobry utworzyli tu stolicę swej potężnej monarchii, warowny gród oraz ważne centrum życia gospodarczego i kulturalnego, a także ośrodek wymiany handlowej. Ponieważ gęsto zaludnione podgrodzie nie dysponowało dostateczną przestrzenią do prowadzenia handlu przez przyjezdnych i miejscowych kupców w X i XI w. cotygodniowe targi przeniesiono na Sródkę, na prawy brzeg Warty. Poznań przeżywał wówczas okres rozkwitu, który został zahamowany w okresie najazdów nieprzyjacielskich na Polskę po śmierci Mieszka II. Można zaryzykować w związku z tym hipotezę, iż już wówczas zarysowały się korzystne perspektywy do uformowania się w Poznaniu targów o znaczeniu międzynarodowym. Już wówczas miasto to miało szanse stać się pośrednikiem pomiędzy wschodnią i zachodnią Europą. Kronikarz Gall Anonim pisze niemal o całkowitym zniszczeniu Poznania w roku 1038. Wpłynęło to bardzo ujemnie na handel z zagranicą. I trzeba było

2 Kronika Miasta Poznania 2

Witold Engelwiele trudu, aby miasto odbudować i przywrócić mu utracone znaczenie ośrodka gospodarczego. W każdym razie w połowie XIII stulecia handel zewnętrzny znów kwitnął w Poznaniu. Przyczynił się do tego zwłaszcza przywilej z roku 1231, którym książę Władysław Odonic zapewnił wszystkim kupcom zarówno krajowym jak i zagranicznym udającym się do Poznania "w oktawę św. Dominika" zupełną wolność od wszelkich ceł. To bardzo ożywiło kontakty handlowe i przyciągało kupców zagranicznych.

2. ROZWÓJ POZNANIA PO UZYSKANIU DOKUMENTU LOKACYJNEGO I PRZYWILEJU JARMARKU (1253-1394)

Donioślejszą rolę niż przywilej Odonica odegrał dokument lokacji na nowych prawach miejskich, nadany w roku 1253, a oparty na wzorach zachodnich. Nowy dokument zastąpił dotychczas panujące w miastach prawo polskie. N a podstawie aktu lokacyjnego Poznań uzyskał również prawo jarmarku, czyli dorocznego targu, który nabrał charakteru międzynarodowego. Nowo lokowane miasto otrzymało jednak przede wszystkim władzę samorządową oraz wiele koncesji o charakterze gospodarczym i handlowym, które przyczyniły się do dalszego rozwoju Poznania, a pośrednio wpłynęły jna wzrost obrotów z zagranicą i z innymi miastami. Dzięki Warcie Poznań brał poprzez Szczecin czynny udział w eksporcie surowców (drewno, dziegieć, smoła, węgiel drzewny, wosk itp.). Rozrastały się poznańskie cechy rzemieślnicze, a zwłaszcza skórników i sukienników, którzy w XIV wieku potrafili zapewnić sooie zbyt swych wyrobów za granicą. Ustalały się szlaki handlowe na Frankfurt nad Odrą, Wrocław, Toruń, Gdańsk. Niestety w owym czasie Poznań nie leżał na skrzyżowaniu głównych dróg międzynarodowego handlu i nie posiadał takich przywilejów, jakie uzyskiwały inne miasta polskie.

3. PIERWSZA FAZA ROZKWITU HANDLU MIĘDZlNARODOWEGO POZNANIA.

(1394-1454)

Wielki przełom w handlu poznańskim nastąpił dzięki Władysławowi Jagielle. Ten monarcha nadał mianowicie Poznaniowi w roku 1394 trzydniowe, tzw. względne prawo składu oraz przywilej królewski zabraniający przyjezdnym kupcom zawierania kontaktów handlowych bez współudziału kupców miejscowych. Oznaczało to podwójne włączenie kupiectwa Grodu Przemysława W nurt handlu tranzytowego i międzynarodowego pośrednictwa, zapowiadając ponadto okres prosperity dzięki wielkim zyskom stąd płynącym. Istotnie tak się też stało. Przywileje króla Jagiełły stanowiły jeden z elementów planu, który ze względu na ciągłe walki z Krzyżakami przewidywał zmianę trasy starego szlaku bałtycko-węgierskiego wiodącego przez Kraków i Toruń do Gdańska. Odtąd szlak ten prowadził przez Poznań do Szczecina.

Była to jednak koniunktura wytworzona sztucznie i nie można było na niej budować trwałych podstaw dobrobytu i kontaktów międzynarodowych. Znacznie trwalsze i korzystniejsze perspektywy otworzyły się przed Poznaniem W dziedzinie handlu tranzytowego i międzynarodowego z chwilą zawiązania unii Polski z Litwą. Dotychczas wywóz towarów z Litwy, Wielkorusi czy Białorusi przechodził głównie przez Nowogród Wielki, kierując się do Lubeki i innych miast niemieckich związku hanzeatyckiego. Teraz monopol Hanzy

upadł, a strumień towarów popłynął przez ziemie polskie. Poznań znalazł się w jego nurcie, gdyż jednocześnie na przełomie XIV i XV wieku coraz większą rolę w handlu pomiędzy Wschodem a Zachodem poczynają odgrywać oprócz szlaków południowych również dwa szlaki północne. J eden wielki szlak ciągnął się z Rusi przez Żytomierz lub Lwów na Lublin-Radom-Poznań, a dalej do Magdeburga i Lipska. Dzięki temu Poznań nawiązuje kontakty handlowe z krajami tatarskimi, Mołdawią, Turcją i czarnomorskimi faktoriami Genui poprzez Lwów. Drugi wielki szlak handlowy uformował się pomiędzy Litwą, Białorusią i Wielkim Księstwem Moskiewskim a Europą Środkową i Zachodnią, przebiegając przez Wilno, Grodno, Warszawę, Poznań w kierunku Frankfurtu nad Odrą i Lipska. Ze Wschodu eksportowano w olbrzymich ilościach skóry i fu tra (dziesiątki i setki tysięcy sztuk), wosk, konopie, len i czerw. Importowano natomiast sukno, galanterię skórzaną, melllh& «JA crrrrc: ..( tuic \\W «y T a "aW\\WITl rnrnrnp %IIl

MeT llł 'AĘ** * 5Iall*b sSows;«-<'C, %2III A bm «T k<9MfC<rnte)!ft metrlcm hi '

11» / \UlflMw 1 . 11# ,n; ł' III li«fiiiMu' 6Ulh n

«tmmnm A alOBT ymUl; · .«&<<» ac» oMJIC ertoin

AB'MS1Bo\nYTorra» -iclffh» aur al»akie-oatttsn«. uWatt en1W\\idl\ubaot-mu«!««.! !«'" H A f Sf.

i.

- pTaDIIIą[(ilrrrtbt «*m fw#- xatyxn

Przywilej Przemysława I z roku 1254, zwalniający od cła kupców przybywających na targi do Poznania (pergamin)talową i szklaną (N orymberga) oraz wyroby przemysłu artystycznego 1 delikatne tkaniny wełniane i jedwabne (z Italii).

Na tych ogromnych obrotach międzynarodowych najwięcej zyskał Poznań i Wilno. Poznań stał się miejscem spotkań kupców ze Wschodu i Zachodu, przede wszystkim zaś najważniejszym ośrodkiem międzynarodowego handlu skórami i futrami. Poznań coraz więcej nabierał cech miasta targów o międzynarodowym zasięgu i znaczeniu.

4. "ZŁOTY WlEKli POZNANIA I MIĘDZYNARODOWY CHARAKTER TARGÓW ŚWIĘTOJAŃSKICH (1454-1655) N a okres od połowy XV do połowy XVII wieku przypada "złoty wiek" Poznania. Miasto rozrasta się daleko poza obręb murów obronnych, kwitnie budownictwo świeckie i sakralne, powstają nowe organizacje kupieckie i przedsiębiorstwa, gromadzą się wielkie bogactwa. Wysuwa się na czoło miast polskich, konkurując z ówczesną stolicą Krakowem o prymat w polskim handlu zagranicznym. Poznań był wtedy trzecim po Krakowie i Gdańsku co do wielkości miastem Rzeczypospolitej. N a przełomie XV i XVI wieku liczył około 8 tysięcy mieszkańców, a w końcu XV i XVI wieku już niemal 20 tysięcy.

2*

Witold Engel

Na targach świętojańskich, słynnych wówczas na całym kontynencie, spotykali się kupcy z całej Europy i Azji Mniejszej. Jarmarki świętojańskie uformowały się już około połowy XV stulecia, a okres największego ich rozwoju przypada na XVI wiek i pierwszą połowę XVII wieku. Są one już bezpośrednim prekursorem dzisiejszych Międzynarodowych Targów Poznańskich dzięki regularności, międzynarodowemu charakterowi imprezy oraz ich funkcji pośredniczenia pomiędzy Wschodem a Zachodem. O wielkim znaczeniu i międzynarodowym charakterze targów świętojańskich świadczą dwie okoliczności; po pierwsze ówczesny Poznań jako pośrednik handlowy korzystał z różnych przywilejów, które mu zapewniały w pewnym sensie znaczenie monopolistyczne - oraz po drugie, że w Poznaniu istniał ogromny ośrodek międzynarodowego handlu skórami i futrami, czyli coś w rodzaju giełdy futrzarskiej. Jeden z kontraktów handlowych wymienia zawrotną wprost liczbę 840 000 skór popielicowych, przy czym kontrakty tej miary nie należały bynajmniej do rzadkości. Można przyjąć, że na tle swej epoki targi te na pewno odgrywały nie mniejszą rolę, niż Międzynarodowe Targi wieku dwudziestego. Jarmarki świętojańskie nie stanowiły jedynej dorocznej imprezy targowej ówczesnego Poznania. Odbywały się jeszcze dwa inne jarmarki. A każdy z nich trwał miesiąc. W rezultacie - przez ćwierć roku ciągnęły się imprezy targowe i życie handlowe miastai w dużym stopniu wokół nich się obracało. Na drugą połowę XV wieku przypada rozdział handlu detalicznego od hurtowego, którego rola w gospodarce coraz bardziej się potęgowała. Oprócz wielkiego hurtu skórzano-futrzarskiego w Poznaniu istniał również międzynarodowy handel bydłem. Kupcy hurtownicy poznańscy zakupywali bydło na targach w miasteczkach ruskich, podolskich czy mołdawskich. Następnie eksportowali bydło do środkowej i zachodniej Europy. W roku 1508 przepędzono przez Poznań 8000 sztuk, a od roku 1509 do roku 1552 - 55 000 sztuk. Ponadto dużą dynamiką odznaczał się poznański handel suknem, zarówno po stronie importu (głównie z Anglii i Flandrii) jak i eksportu. W XVI wieku Poznań stał się największym w Polsce ośrodkiem handlu suknem. Eksport doskonałej wełny wielkopolskiej kierował się na Czechy, Morawy, Śląsk i Saksonię. Wreszcie Poznań był także dużym rynkiem importowym na śledzie (z Gdańska), a w wieku XV i do połowy XVI wieku głównym dla zachodniej Europy dostawcą czerwia, niezwykle poszukiwanego wówczas środka farbiarskiego w przemyśle włókienniczym, importowanego ze Wschodu.

5. UPADEK HANDLU I TARGOW ORAZ UDANE PROBY ICH RESTAURACJI (1655-1793) "Złoty wiek" Poznania zakończył się w połowie XVII wieku. Bezpośrednim powodem upadku gospodarczego miasta stały się ustawiczne wojny, a przede wszystkim "potop szwedzki", które przerwały kontakty handlowe. Przyczyny upadku sięgały jednak znacznie głębiej, wynikając z jednej strony ze zmian geopolitycznych, spowodowanych odkryciami geograficznymi i przemieszczeniem wielkich dróg handlu międzynarodowego, z drugiej zaś z błędów w wewnętrznej polityce gospodarczej Rzeczypospolitej. Dochodzi do zupełnego zaniku targów świętojańskich, zamierania handlu (z wyjątkiem spławu drzewa), a nawet utraty starego przywileju jedynego składu w Wielkopolsce. Łączy się z tym gwałtowny spadek liczby ludności,która w roku 1680 wynosiła już tylko 12-14 tysięcy, a więc o 30"/« mnIej niż w wieku XVI, a do roku 1733 zmalała do 6-6,5 tysięcy, czyli prawie o 70'/0. Okres odradzania się gospodarki i handlu miasta nastaje za panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego. Łączy się z tym wzrost liczebny ludności.

W roku 1770 Poznań posiadał 8-9,5 tysięcy mieszkańców, w roku 1780 - 11-12 tysięcy, a w roku 1793 - 13,5-14 tysięcy.

Gdy przeminęły czasy niepokoju konfederacji barskiej, odnową gospodarki Poznania zajął się w roku 1775 Departament Policji Rady Nieustającej, a przede wszystkim tzw. Komisja Dobrej Pomocy dla Miast Królewskich. Działalność jej wywarła zbawienne skutki. Komisja wydała wiele zarządzeń mających na celu przywrócenie Poznaniowi dawnego znaczenia. Między innymi zwolniono od podatków każdego, kto budował dom, stwarzano dogodne warunki tym, co zakładali manufaktury, domy handlowe czy inne przedsiębiorstwa. Komisja spowodowała napływ do Poznania licznych firm kupieckich i przedsiębiorstw z zagranicy dzięki ułatwieniu im nabywania prawa miejskiego (1780 r.) nade wszystko jednak reaktywowała (w r. 1779) słynne targi świętojańskie i inne jarmar ki. Wszystkie te bodźce rozwojowe wywołały stopniowe ożywienie handlu wewnętrznego i międzynarodowego. Znowu jak w "złotym wieku" Poznania - wiele dużych firm handlowych prowadziło ożywioną wymianę z całą Europą. Powstawały banki, budowano manufaktury, rozrastało się kupiectwo i rzemiosło. Handel zbożem, drzewem okrętowym, potażem i klepką oraz innymi towarami polskimi poprzez drogę wodną Warty osiągał niebywałe rozmiary. Nadchodził okres wielkiej prosperity, takiej jaką przeżywało miasto przed dwustu laty. Niestety ten okres rozkwitu skończył się po drugim rozbiorze Polski w roku 1793.

6. STAGNACJA GOSPODARCZA I UTRATA DAWNEGO MIĘDZlNARODOWEGO ZNACZENIA TARGÓW WSKUTEK ZABOROW (1793-1919) W następstwie ostatecznego podziału Polski (w r. 1795) pomiędzy Prusy, Austrię i Rosję carską Poznań, odcięty od reszty Polski i znajdujący się na peryferiach państwa pruskiego, traci stanowisko międzynarodowe i popada W stagnację. Mimo to do roku 1850 miasto korzystało jeszcze ze względnej swobody i utrzymywało pewne, choć niezbyt ożywione kontakty z kupcami zagranicznymi (np. eksport sukna w r. 1827 do Rosji wyniósł milion rubli, do Chin - 600 tys rubli) i polskimi z innych zaborów. Jednak w następnym okresie, w latach 1851-1871, Prusacy wprowadzili coraz większe ograniczenia, a po roku 1871 wyraźnie stosowali wobec Wielkopolski, a więc i Poznania, politykę degradacji gospodarczej i narodowej, przeznaczając jej rolę dostawcy żywności i taniej siły roboczej dla rozwijających się gospodarczo Niemiec. Mimo to żywioł polski Poznania starał się utrzymać przez cały czas dawne tradycje targowe. Oprócz jarmarków świętojańskich (w ostatnim tygodniu czerwca) organizowano tzw. kontrakty świętojańskie (stanowiące raczej giełdę pracy) oraz targi świętomarcińskie. Staraniem kupiectwa poznańskiego i grupy producentów zorganizowano targi na wełnę. Pierwsze takie targi odbyły się W dniach 7-12 czerwca 1837 roku na placu, gdzie dziś zbiegają się ul. Paderewskiego i Al. Marcinkowskiego. Przybyło na nie ponad 400 kupców z wielu miast niemieckich i zagranicznych, nabywając 4442 kwintale wełny. Był to dobry początek. W 1839 roku 401 kupców, głównie ze Szwecji, Anglii, Francji

Witold Engeli Niemiec, zakupiło na targach 7185 kwintali wełny. Odtąd targi te nabierały coraz bardziej międzynarodowego charakteru i rozwijały się aż po dziewiąte dziesięciolecie XIX wieku. N a targi poznańskie przywożono ponadto duże ilości wełny z innych dzielnic Niemiec i z zaboru rosyjskiego. Potem jednak ta koniunktura targowa doznała załamania wskutek konkurencji tańszej, a doskonałej wełny australijskiej, jaka poczęła wówczas dominować na rynkach światowych oraz z powodu ograniczeń przywozowych z zaboru rosyjskiego. Jeszcze wcześniej (od r. 1828) rozwinęły się się w Poznaniu i w.elu miastach Wielkopolski targi zbożowe, zwane świętomarcińskimi (11 listopada), które utrzymały się aż do roku 1914. Oprócz charakteru eksportowego nabrały one cech pośrednictwa handlowego pomiędzy ziemiami położonymi na wschód ort Wielkopolski a zachodem Europy. Przy czym przez poznańskie targi przepływały duże ilości zboża (w latach 1850-1870 po kilkadziesiąt tysięcy ton). Eksportowano masowo nie tylko własne zboże, lecz także importowane. Targi te rozwinęły się targi eksportowe i reeksportowe. W sumie miały już wiele podobieństwa do dzisiejszych Międzynarodowych Targów Poznańskich, podobnie j ak i "targi wełniane" . Warto jeszcze wspomnieć o istniejącej od roku 1865 giełdzie ziemiopłodów.

W wieku XIX na tle bujnego rozrostu kapitalizmu powstały - obok tradycyjnych targów i jarmarków - wystawy gospodarcze, jako nowa forma dynamizująca wymianę. Na wystawach nie przeprowadzano doraźnych transakcji handlowych, lecz demonstrowano najnowsze zdobycze techniki w postaci próbek i wzorców. Wystawy przyczyniały się do zdzierżgnięcia kontaktów handlowych oraz demonstrowały osiągnięcia produkcyjne, pomagając jednocześnie do sfinalizowania sprzedaży. Pierwszą wystawę gospodarczą w Poznaniu zorganizowano w pałacu Działyńskich w roku 1850 pod auspicjami Polskiego Towarzystwa Przemysłowego (70 wystawców z rzemiosła, przemysłu i rolnictwa polskiego). Następną wystawę rolniczą urządzili Niemcy w roku 1864, ponawiając imprezę rolniczc-przemysłową w roku 1872. "Prowincjonalna Wystawa Przemysłowa" została przygotowana w roku 1895 wspólnie przez Niemców i Polaków. Była to duża impreza (630 wystawców), zorganizowana na skalę kilku państw ościennych i całych Niemiec. W roku 1911 zorganizowali Niemcy w celach propagandowych ogromną wystawę (350 tys. me powierzchni wystawowej, w czym 44 tys. m 2 powierzchni krytej), dającą obraz przemysłowo-rolniczego potencjału gospodarczego wschodniej części państwa niemieckiego. Polacy zbojkotowali ją z uwagi na jej związek z akcją germa. .

nlzaCYJ ną.

7. TARGI POZNAŃSKIE (1921-1939)

Pilna konieczność zorganizowania rynku wewnętrznego Polski przedwrześniowej, a szczególnie uzyskania dobrego rozeznania w możliwościach produkcyjnych przemysłu i określenia zasadniczych kierunków inwestycyjnych przemawiała za niezwłocznym reaktywowaniem targów. Obok przyczyn wewnętrznych niemałą rolę odegrały i przyczyny zewnętrzne, a mianowicie interesy kapitału zagranicznego, posiadającego wielkie znaczenie w gospodarce polskiej i zainteresowanego w powstaniu targów. Wybór padł na Poznań ze względu na jego dogodne położenie geograficzno-gospodarcze, rozbudowany węzeł komunikacyjny, wielowiekowe doświadczenie i wysoki poziom cywilizacyjny miasta.

Ostatecznie w roku 1920 przystąpiono do prac przygotowawczych, których wynikiem było otwarcie w roku 1921 I Targu Poznańskiego. Były to już nowoczesne targi, stanowiące wynik ewolucyjnego połączenia średniowiecznego jarmarku (coroczna regularność i funkcja handlowa) z wystawą pochodzącą z XIX wieku (forma pokazowa i przegląd terytorialny gospodarki). Targi (poznańskie początkowo pomyślane jako krajowe jednocześnie pełniły rolę międzynarodowych, a od roku 1925 nabrały w pełni międzynarodowego charakteru. Stopniowo uzyskały coraz większe znaczenie, z roku na rok nabierały cech trwałości i rozszerzały strefę terytorialnego oddziaływania. Nie tylko ostały się pośród istnej powodzi europejskich imprez targowych (ilość targów z 454 w r. 1923 zmalała do 57 w r. 1932), lecz nawet zdołały sobie wyrobić jedną z czołowych pozycji wśród tego typu imprez europejskich, podobnie jak targi lipskie, mediolańskie i lyońskie. Miejski Urząd Targu Poznańskiego, posiadający wyodrębniony budżet, kierował imprezami targowymi, które z punktu widzenia prawnego były związane z Zarządem Miasta, a jednocześnie zależne wprost od Ministerstwa Przemysłu i Handlu. Początkowo na każdorazowe otwarcie targów potrzeba było zgody resortu. Wkrótce jednak ich regularna doroczność została uznana na mocy dycyzji Rady Ministrów z roku 1923. Dzieje Targów Poznańskich w Polsce przedwrześniowej dzielą się na cztery etapy: 1921-1924, 1925-1928, 1930-1933 i 1934-1939. W p i e r w s z y m e t a p i e (1921-1924) Targi Poznańskie (I-IV) cechował krajowy charakter ze znikomym udziałem zagranicy. Podstawową wytyczną ich rozwoju była funkcja organizacyjna i usprawniająca rynek krajowy oraz dążenie do zawiązania stosunków gospodarczych z zagranicą i ugruntowania tym sposobem sytuacji ekonomicznej kraju. Targi spełniały w pewnym stopniu rolę czynnika antyinflacyjnego, współdziałając w stabilizacji waluty krajowej. Z drugiej jednak strony istniejący wówczas proces inflacji odbijał się uj emnie na działalności targów. Mimo tych trudności imprezy targowe przyczyniły się do intensyfikacji eksportu polskiego. Struktura ekspozycji towarowej na I-IV Targach Poznańskich zapowiadała przyszłą, poważną rolę przemysłu metalowego łącznie z precyzyjnym. O zarysowaniu się takiej tendencji świadczył największy i wciąż podnoszący się udział procentowy przemysłu metalowego (w r. 1921 - 19,80?'/», w r. 1923 - 24 ll /0 i w r. 1924 - 35"/0). W okresie lat od 1921-1923 liczba wystawców wzrosła z 1200 do 2000, a liczba zwiedzających z 40 003 do 130 000 osób. W d r u g i m e t a p i e (w latach 1925-1928), obejmującym V-VIII MTP, nastąpił jeszcze wyraźniejszy rozwój targów, na co wpłynęło ożywienie gospodarcze kraju. Ponadto Targi Poznańskie przekształciły się w imprezę międzynarodową w całym tego słowa znaczeniu, zyskując popularność w całej Europie i innych częściach świata (Brazylia, Iran, Japonia, Palestyna, USA, Turcja). W V, VI i VII MTP uczestniczyło po 15 państw, a w VIII MTP - 17 (w tym zawsze 4 zamorskie). Odsetek wystawców zagranicznych w latach od roku 1925 do roku 1928 podskoczył z 2r/o do 42°/», co oznaczało wówczas jeden z największych wskaźników w europejskich imprezach targowych. Po ustabilizowaniu waluty polskiej i zawarciu wielu zagranicznych umów handlowych na rynku światowym Polskę uznano za poważnego partnera, a Targi Poznańskie za regulatora stosunków handlowych Polski z mnymi państwami. Do roku 1925 udział procentowy Niemiec dominował wśród wystaw

Witold Engel

ców zagranicznych (46,3%), ale już w roku 1926 wskutek toczącej się polsko-niemieckiej wojny celnej spadł gwałtownie do 24,6%. Aby wypełnić tę lukę, starano się poprzez MTP zintensyfikować kontakty handlowe Polski z północnymi i południowymi sąsiadami, co uwieńczone zostało sukcesem w formie ożywienia stosunków handlowych z Austrią, Czechosłowacją, krajami bałkańskimi i Skandynawią. N a Targach Poznańskich coraz wyraźniej rysował się profil produkcyjny przemysłu polskiego, charakteryzujący się przede wszystkim dominantą przemysłu metalowo-maszynowego, osiągającego na VIII MTP niemal 40% polskiej ekspozycji. Ważne miejsce zajęły także: przemysł tekstylny, drzewny i spożywczy. Etap ten zakończył się dla Międzynarodowych Targów Poznańskich również sukcesem dyplomatyczno-prawnym. W roku 1928 weszły one mianowicie w skład Związku Targów Międzynarodowych - Union des Foires Internationales (UFI).

Stanowiło to wstęp do nadania MTP praw jednego z członków-założycieli związku po kongresie UFI w Poznaniu (1930 r.), na którym podpisano statut Związku Targów Międzynarodowych.

Lata 1926-1929 miały decydujące znaczenie dla wykrystalizowania się ówczesnego oblicza architektonicznego i ostatecznego zarysu koncepcji przestrzennej MTP. W nadanej im wówczas formie targi utrzymały się aż do wybuchu II wojny światowej. W związku z Powszechną Wystawą Krajową, która odbyła się w roku 1929 zamiast MTP, na terenach targowych wzniesiono wiele nowych hal i pawilonów. Ekspozycja nabrała jednolitego, estetycznego kształtu i skomasowana została pod względem architektonicznym i przestrzennym W jeden logicznie ukształtowany kompleks.

Niepomyślny dla rozwoju targów stał się t r z e c i e t a p (1930-1933), obejmujący IX-XII MTP. Przypadł on na lata głębokiej, ogólnoświatowej depresji gospodarczej. Już w roku 1930 nastąpił ogólny spadek aktywności ekonomicznej, który pogłębiał się w najbliższych latach i doszedł do najgłębszego zastoju w roku 1931. Dlatego główną funkcją MTP wyznaczoną im przez rząd Polski przedwrześniowej stało się przeciwdziałanie stagnacji gospodarczej drogą podtrzymywania popytu efektywnego. W roku 1930 czyniono na targach wysiłki zmierzające do pobudzenia konsumpcji społecznej, która by zwiększyła popyt efektywny, a w roku 1931 na X MTP starano się już tylko ożywić obroty wiosenne i zmniejszyć zapasy towarowe. Targom coraz trudniej było spełniać swą funkcję, ich linia rozwojowa załamała się pod zgubnym działaniem kryzysu. Innym ważnym czynnikiem dynamizowania popytu efektywnego stały się poprawiające się szanse eksportu krajowego na tle pomyślniej kształtujących się perspektyw dla handlu polskiego z innymi krajami. A perspektywy te wyłoniły się wskutek szybszego uporania się z kryzysem ekonomicznym przez zagranicę. W rezultacie już poprzez XI MTP Polska poczęła szukać rynków zbytu także poza Europą, a ponadto stosować preferencje importowe w stosunku do kandydatów na potencjalnych odbiorców polskiego eksportu. Depresja gospodarcza odbiła się na frekwencji targowej trzeciego etapu.

Już na IX i X MPT zmniejszyła się liczba krajów do 16, na XI spadła do 10, a na XII wynosiła 14. Krąg stałych uczestników targów stopniał w zasadzie do najbliższych sąsiadów (Austria, Czechosłowacja, Niemcy, Szwecja oraz USA). Mimo jednak ciężkiego ciosu, jakim stał się dla MTP kryzys ekonomiczny, procent ekspozycji zagranicznej wykazywał wyraźną tendencję wzrostową,wynosząc na IX i X MTP około 25% całości, na IX targach około 30°/« i nai XII - przeszło 38°/». Stanowi to niewątpliwie dowód coraz wyraźniejszego okrzepnięcia profilu międzynarodowego MTP wbrew wybitnie nie sprzyj aj ącej sytuacji, a ponadto dowód nabierania przez targi coraz większego znaczenia na arenie międzynarodowej. Na kończących ten etap XII MTP w roku 1933 udało się zapewnić udział w Międzynarodowych Targach Poznańskich zupełnie nowych krajów azjatyckich (Indochiny) i afrykańskich (Francuska Afryka Równikowa, Algieria, Madagaskar, Tunis), co wyłoniło interesujące perspektywy nowych chłonnych rynków dla naszego eksportu. Kraje Afryki rozpoczęły swój udział w ekspozycji na XII MTP imponującą liczbą 10;0 ilości wszystkich eksponatów zagranicznych. Struktura towarowa ekspozycji targów w tym okresie (z przewagą przemysłu metalowo-maszynowego 31,8°/») w zasadzie pozostała podobna jak W latach 1925-1928. Jedynie na XII MTP doszło do przesunięcia się na drugie miejsce przemysłu spożywczego (24%), a na trzecie miejsce przemysłu galanteryjnego (10,8Vo). Rok 1933 obfitował w ważne dla Międzynarodowych Targów Poznańskich wydarzenia. N a targi przybyła po raz pierwszy oficjalna misja handlowa Związku Radzieckiego, co stwarzało dla Polski szerokie, niestety - nie wykorzystane perspektywy wymiany z ZSRR. W tym samym roku zainicjowany został kierunek rozwojowy ożywienia działalności Międzynarodowych Targów Poznańskich, kontynuowany do roku 1939. Dlatego na XIII MTP usilnie starano się o wykrystalizowanie roli instytucji targów jako ważnego narzędzia pol'tyki gospodarczej Polski. Zgodnie z tą tendencją zawiązano w roku 1939 największe zrzeszenie gospodarcze kraju - Radę Interesentów Targowych. Akt ten równał się uznaniu MTP przez czynniki gospodarcze za czołową instytucję ekonomiczną Polski. Rada Interesentów Targowych jako zrzeszenie krajowego handlu i przemysłu, pełniąca jednocześnie funkcję jakby gospodarza MTP, silniej zespoliła z targami kupiectwo i przemysł. Koncepcję roli MTP jako narzędzia polityki gospodarczej rozbudowywano, co znalazło potem wyraz w utworzeniu Komitetu przy Związku Izb Przemysłowo- Handlowych, a ponadto Komisji Międzyministerialnej (w r. 1938), których zadanie polegało na dostosowywaniu polityki MTP do rozwojowych planów gospodarczych kraju. Ostatni etap rozwojowy Targów Poznańskich obejmuje XIIIXIX MTP w latach 1934-1939.

W roku 1935 nastąpił zasadniczy zwrot w organizacji ekspozycji polskiej oraz techniki ekspozycyjnej, znajdujący m. in. wyraz w niezwykle efektownej i estetycznej formie XIV MTP, co następnie doprowadzono do perfekcji w roku 1938 na XVIII MTP.

Na czwartym etapie przeszło dwukrotnie wzrosła ogólna liczba wystawców (2200 na XVIII MTP), a trzykrotnie liczba zwiedzających (315 030). Podniósł się także procentowy udział zagranicy w targach; wzrosła liczba wystawców i liczba państw uczestnczących w MTP (z 11 państw w r. 1934 do 17 w r. 1938), a obroty osiągnęły rekordowy jak na owe czasy poziom 120 min zł. W sumie świadczyło to o ustabilizowaniu rozwoju Międzynarodowych Targów Poznańskich. Niepokojącym natomiast objawem stała się silna penetracja państw faszystowskich i wpływ kapitału niemieckiego na gospodarkę Polski. Przejawiało się to w stale wzrastającym udziale Niemiec i Włoch w targach (z 2Jf/» na

Witold Engel

XIII MTP do 67"/0 na XVIII MTP), przy czym udział Niemiec stanowił dominan tę wprost przytłaczającą, osiągając przeciętnie w tym okresie połowę wszystkich eksponatów zagranicy. Ta przewaga ekspozycji niemieckiej na MTP była logiczną konsekwencją zakończenia "wojny gospodarczej", odprężenia w stosunkach polsko-niemieckich, a w szczególności paktu o nieagresji. W rezultacie zmiana polityki rządu sanacyjnego wobec hitlerowskich Niemiec wywarła bardzo ujemny skutek na MTP i całą gospodarkę krajową. Pod znakiem stabilizacji profilu produkcyjnego pozostawały w tym czasie targi i przemysł krajowy, wchodzący w coraz szybszy nurt ożywienia. Ostatecznie wykrystalizowała się struktura przemysłowa na MTP. Jeszcze mocniej zaznaczył się udział przemysłu metalowo-maszynowego, osiągając 39°/» polskiej ekspozycji na XVIII MTP. N a drugie miejsce wysuwał się coraz wyraźniej przemysł spożywczy (11-15%). Oba te przemysły stopniowo osiągnęły udział równający się połowie eksponatów polskich. W latach 1937-1939 Międzynarodowe Targi Poznańskie, podobnie jak niektóre inne targi, przekształciły się z nie skoordynowanego wolnego rynku, na którym następowało wyrównanie na skalę międzynarodową popytu i podaży, w instrument polityki gospodarczej państwa (interesy jednostek musiały się podporządkować interesowi państwa). Targi stały się jednocześnie znakomitym instrumentem badawczym, sygnalizującym o zmianach sytuacji ekonomicznej Polski.

Najazd, hitlerowski na Polskę w roku 1939 przerwał dalszy rozwój Międzynarodowych Targów Poznańskich. W ciągu pięcioletniej okupacji obiekty MTP użytkowano jako o'coz przesiedleńczy Baltendeutschów, jako punkt obrotu hurtowego, a od roku 1942 jako fabrykę samolotów Focke-Wulf. Alianckie naloty w roku 1943 i podpalenie reszty budowli przez opuszczające miasto wojska hitlerowskie w roku 1945 pozostawiły na terenach targowych ogromne zniszczenia.

8. DROGA DO ROZKWITU MIĘDZYNARODOWYCH TARGÓW POZNAŃSKICH W POLSCE LUDOWEJ Ekonomiczny charakter Międzynarodowych Targów Poznańskich wykrystalizował się w ciągu wieków. N a tle historycznym wystąpiła wyraźnie zależność pomiędzy stopniem nasilenia gospodarki miasta, szczególnie zaś jego handlu, a rozwojem targów. Co jednak ważniejsze: wyraźnie zarysowały się decydujące o charakterze ekonomicznym istotne elementy instytucji targowej. Ewolucja handlu w mieście postępowała od detalu do hurtu i handlu giełdowego. Rozszerzała się też strefa geograficzna handlu - od lokalnej do krajowej i wreszcie międzynarodowej. Ale coraz intensywniej wzrastająca funkcja handlowa narzucała potrzebę organizacji handlowych wyższego rzędu, a więc i międzynarodowych targów. Instytucja MTP, jako powstała z dawnych targów i współczesnych wystaw, zawierała wszystkie formy handlu (krajowego i międzynarodowego oraz detalicznego i hurtowego). Ale w instytucji targów czasami przeważał handel detaliczny nad hurtowym. Z wystaw natomiast detal był zupełnie wykluczony. Dlatego od razu wytworzył się problem odpowiedniej proporcji tych form i zagadnienie rozmiarów detalu na MTP. Wystawy często zatracały charakter ekonomiczny i handlowy na korzyść pozaekonomicznego, tj. ekspozycyjności. Wówczas stawały się raczej pokazem o tzw. ujęciu problemowo - dydaktycznym.

Historia MTP notuje takie tendencje. Mianowicie XXII MTP (r. 1949) i XXIII MTP (r. 1950) w dużym stopniu posiadały charakter problemowo-dydaktyczny. Sprawa zaś obrotów stała raczej na drugim planie. Nastąpił przerost funkcji propagandowej. Słusznie natomiast położono nacisk na tę funkcję na XXIV MTP (r. 1955), które zbiegły się z końcem sześciolatki i dziesiątą rocznicą powstania Polski Ludowej. Wówczas bowiem funkcja ekspozycyjno-propagandowa była nie mniej ważna od handlowej. Mimo to XXIV MTP nadano przede wszystkim charakter handlowy. A potem, od XXV MTP począwszy, coraz wyraźniej zarysowała się funkcja handlowa, która stała się dominantą na MTP. Doświadczenia nabyte podczas XXIV MTP wyłoniły jeszcze jedno zagadnienie: jak mianowicie rozdzielić czynności handlowe, aby transakcje handlu zagranicznego uzyskały na MTP pierwszeństwo. Domagali się tego wystawcy krajowi i zagraniczni, odczuwając brak czasu i zakłócenia w trakcie wzajemnych pertraktacji, wywołane zbytnim zagęszczeniem transakcji w czasie. Przez długi czas sprawa zakresu działania instytucji targów międzynarodowych w ogóle była dość płynna. Dopiero w roku 1955 Union des Foires Internationales (UFI) określiła ostatecznie ich funkcję, co również uczyniła w roku 1956 Europejska Komisja Gospodarcza ONZ w Genewie. Drugim czynnikiem, który niezależnie od UFI i ONZ - przesądzał sprawę profilu MTP, stały się zmiany w polskiej polityce gospodarczej. Mianowicie uchwały III Zjazdu PZPR wyznaczyły handlowi zagranicznemu doniosłą rolę jednego z kamieni węgielnych przyszłego wzrostu gospodarczego Polski. A z MTP uczyniono .ważny i czuły instrument polityki handlu zagranicznego.

Definicja targów ustalona przez UFI brzmi: "Powszechne targi międzynarodowe są to wielkie rynki otwarte dla wszystkich branż produkcyjnych, organizowane regularnie zawsze w tym samym miejscu, w ustalonych odstępach czasu i o ograniczonym z góry czasie trwania. Sprzedaż na wynos nie jest tam dozwolona. Zadaniem targów jest umożliwienie wszystkim ich uczestnikom zaprezentowania wzorców swojej wytwórczości, nowych osiągnięć i udoskonaleń technicznych W celu zawarcia transakcji handlowych w skali krajowej i międzynarodo." we] . Sformułowanie UFI odpowiada więc współczesnemu modelowi MTP, stanowi połączenie średniowiecznego targu z XIX-wieczną wystawą, a nade wszystko daje wyraźne pierwszeństwo funkcji handlowej, a zwłaszcza hurtowym obrotom międzynarodowym na MTP, eliminując jednocześnie detal. Ponieważ handel zagraniczny uznano w Polsce za samodzielny, istotny czynnik wzrostu gospodarczego kraju, priorytet hurtu międzynarodowego w obrotach targo,wych doznał dodatkowego wsparcia. Jak wiadomo, MTP stanowią jeden z ważnych instrumentów polskiej polityki handlu zagranicznego. Chodziło o to, aby instrument ten funkcjonował jak naj sprawniej i najskuteczniej. Tym razem wyciągnięto wnioski z ciekawych obserwacji XXIV MTP i w rezultacie - celem uniknięcia nadmiernego "zagęszczenia" utworzono oddzielne Targi Krajowe (r. 1958). Z tą chwilą MTP nabrały ściśle międzynarodowego charakteru. W konkluzji ekonomiczny charakter Międzynarodowych Targów Poznańskich polega na kontaktowaniu kół przemysłowo-handlowych licznych państw ze wszystkich kontynentów, umożliwianiu im dokonywania obrotów, następnie na wzmacnianiu i ożywianiu stosunków gospodarczych nie tylko między poszczególnymi państwami, lecz także odrębnymi systemami ekonomicznymi, co

Witold Engel

W efekcie odbija SIę dodatnio na tempie gospodarczego rozwoJu tych państw i systemów. Dzieje Międzynarodowych Targów Poznańskich w Polsce Ludowej dzielą się na dwa zasadnicze okresy: I okres (1945-1950) - odbudowy i regeneracji targów, w końcu którego nabrały one wyraźnych cech dydaktyczno-wystawowych i II okres (1955-1960) - wzrastającej funkcji handlowej MTP i coraz większego znaczenia w skali światowej. a) I okres MiędzYnarodowych Targów Poznańskich (1945-1950). W okresie tym zarysowują się 3 etapy: etap przygotowawczy obejmujący lata 1945-1946, etap nawiązujący do tradycji targów międzywojennych - lata 1947-1948 i etap o przewadze charakteru dydaktyczno-wystawowego. E t a p p r z y g o t o w a w c z y polegał na odbudowie zupełnie zniszczonych podczas wojny obiektów targowych i na staraniach o reaktywowanie MTP. Impuls do wznowienia tej imprezy zrodził się w Poznaniu. Uchwała Miejskiej Rady Narodowej z lipca 1945 roku powołała Komisję Targów Poznańskich, która zwróciła się do władz centralnych z wnioskiem o wznowienie targów. Władze te z początku skłaniały się jedynie do koncepcji organizowania polskiego wystawiennictwa za granicą. Powstało więc przedsiębiorstwo MTP (w r. 1946) organizujące ekspozycję polską w Bordeaux, Paryżu i Lyonie.

Charakter ten utrzymał się jeszcze przez pewien czas mimo decyzji KERM-u (12. IV. 1946 i ' .) o wznowieniu tradycyjnej dla miasta imprezy targowej i pomimo utworzen'a specjalnej komórki do realizacji tego zadania (Komisariat Rządu, do Spraw Wystaw i Targów).

Jednocześnie w roku 1946 Wydział Budowlany Zarządu Miejskiego zorganizował oddzielne Biuro Odbudowy MTP, które do roku 1949 kierowało odbudową, włączając do tej akcji wiele poznańskich biur architektonicznych. W rezultacie w roku 1946 uporządkowano 26 003 m 2 terenu i odbudowano cztery hale; W latach 1946-1947 uporządkowano 50 000 ma terenu i dwie hale oraz budynek administracji, a nadto wzniesiono 8 pawilonów. W latach 1947-1950 zakończono proces całkowitej odbudowy MTP ze zniszczeń (11 hal i 16 pawilonów, lecz o 10 tysięcy m 2 powierzchni wystawowej mniej niż w r. 1939). Łączny koszt tych robót osiągnął kwotę 657 min złotych (w dawnej walucie), a ponieśli go w 38% wystawcy, w 35°/» miasto Poznań, a w 27/0 skarb państwa. W latach 1945-1948 cały niemal ciężar finansowy odbudowy spoczywał na Poznaniu. Także urządzenie pierwszych dwu powojennych imprez - XX MTP i XXI MTP w latach 1947 i 1948 - należy przypisać poznańskiej inicjatywie. Poprzedziła je w roku 1946 próbna impreza o charakterze krajowym pod nazwą "Odzież i Dom".

D r u g i e t a p rozpoczęły XX MTP. Nie dały one jednak pełnego obrazu gospodarki polskiej, a jako targi wyłącznie wzorcowe były wolne od funkcji problemowo-dydaktycznej. Główną rolę miała odgrywać funkcja ekonomiczna (nawiązanie kontaktów handlowych z zagranicą i pokazanie im przekroju produkcyjnego Polski), a obok niej polityczna i społeczna. Organizacja ekspozycji nawiązywała do tradycji przedwojennych. Targi cieszyły się wielką frekwencją wśród wystawców krajowych (1496 wystawców) z 14 województw, z których województwo łódzkie (383) i poznańskie (311 wystawców) miały najwięcej przedstawicieli. Dominował przemysł państwowy, zajmujący 6Cf/o powierzchni wszystkich polskich stoisk. Wśród 11 państw, jakie wzięły udział W ekspozycji, wymienić należy przede wszystkim ZSRR, Bułgarię, Czechosłowację, Francję, Jugosławię i Meksyk. Mniejszą rolę odegrały: Finlandia»

Holandia, Szwecja, Szwajcaria i Włochy. Największe efekty handlowe dały zawarte umowy z ZSRR i dziewięciu innymi państwami (o przewadze eksportu), których przedmiotem stało się 39 grup towarowych. Należy podkreślić utworzenie Międzynarodowej Komisji Akceptacyjnej dla ułatwień celnych, handlowych i skróconego załatwiania pozwoleń przewozowych (oprócz funkcji nadzoru rządowego). W roku 1948 ekspozycja MTP w porównaniu z poprzednią ukazywała ogromny postęp gospodarczy kraju, chociaż bez aspiracji do pokazania całego przekroju życia gospodarczego. Imprezę charakteryzował ogólny rozwój ilościowy we wszystkich dziedzinach (tabela). Oprócz państw uczestniczących W poprzednich targach, wzięło w nich udział sześć nowych flag: Węgry, Austria, Belgia, Dania, Anglia i USA, a więc niemal o połowę więcej (razem 16) niż W roku 1947. Związek Radziecki dominował w ekspozycji zagranicznej szerokim wachlarzem asortymentowym produkcji i rozmiarami zajmowanej powierzchni stoisk. Polska zakupiła wszystkie eksponaty ZSRR i zawarła transakcje importowe z Holandią (450 min zł) oraz Czechosłowacją (150 min zł). Eksportowaliśmy wyroby metalowe, włókiennicze, szklane, drzewne i drewno.

W sumie charakter międzynarodowy zarysował się znacznie wyraźniej niż na XX MTP. Punkt ciężkości ekspozycji położono na wystawianiu dóbr inwestycyjnych oraz przemysłowo- konsumpcyjnych, prawie zupełnie pomijając wyroby luksusowe. Świadczyło to o mocnej więzi społeczno-gospodarczej łączącej MTP z krajem, w przeciwieństwie do targów zagranicznych (Bruksela, Paryż, Wiedeń).

Koncepcja dwu pierwszych imprez handlu międzynarodowego w Polsce Ludowej stanowiła w zasadzie przedłużenie linii przedwojennych MTP, tak pod względem formalnym (utrzymanie praw członka-założyciela UFI i nieprzerwane kontynuowanie numeracji sprzed roku 1939) jak i materialnym (podmiotowy rodzaj ekspozycji oraz tradycyjny podzał branżowy itp.). T r z e c i e t a p, przewagi funkcji dydaktyczno-wystawowej, zaznaczył się na XXII MTP, które profilem odzwierciedlały sukcesy planowej gospodarki W skali krajowej i stały pod znakiem programowości. Inicjatywę organizacyjną przejął Komisariat Rządu dla Spraw Wystaw i Targów. Chociaż MTP poczęły w dużym stopniu nabierać charakteru wystawy, to jednak nadal zachowywały w sposób zdecydowany również charakter targowy i międzynarodowy, o czym świadczy ich dalszy rozwój (por. tabelę). Tym razem jeszcze wyraźniej wysunął się na pierwszy plan ZSRR, zajmując połowę ekspozycji zagranicznej i prezentując bardzo obfitą i zróżnicowaną kolekcję eksponatów. Zresztą wystawcy zagraniczni coraz poważniej oceniali imprezę MTP, o czym świadczyło m. in. liczniejsze ich uczestnictwo (18 flag), zwiększona powierzchnia wystawowa, jaką zajmowali, i duże obroty (z Polską 10 min $). Zupełną nowość stanowiła bogata wystawa problemowo-dydaktyczna. Przeznaczono jej rolę tła ideowo-politycznego dla MTP. Efekt ten osiągnięto z wielkim powodzeniem, zręcznie dobierając wykresy diagramów, mapy, zdjęcia itp., co nadało rumieńców ekspozycji towarowej i pierwszy raz zwróciło uwagę na właściwego wytwórcę tej masy towarowej - człowieka pracy. Chociaż XXIII MTP w roku 19JO zamierzano pierwotnie nadać funkcję eksportową, to jednak przekształciły się one jeszcze wyraźniej w ekspozycję problemową i wielką manifestację osiągnięć Polski Ludowej. Stało się tak z uwagi na ukończony Plan 3-letni i nadchodzący 6-letni. Zmieniono system ekspozycji z podmiotowego na przedmiotowy (układ systematyczno-teehniczny i branżowy

Witold Engel

według eksponatów-przedmiotów, a nie według wystawców). Dzięki temu zarysował się nowy charakter MTP jako instytucji wystawowo-targowej. Niemniej na XXIII MTP silnie zaznaczyła się cecha mędzynarodowości zarówno pod względem frekwencji zagranicznych wystawców, ich dynamiki, zajmowanej powierzchni ekspozycyjnej, wzajemnych kontaktów i obrotów. Na ekspozycji nadal dzierżył prymat przemysł ciężki, a szczególnie metalowy, natomiast przemysłowi tekstylnemu dorównał chemiczny, odzieżowy i ceramiczny.

XIEKTÓllE ELEMENTY DYNAMIKI ROZWOJU XX-XXIX MTP (1947-1960)

Wyszczególnienie 1947 1948' 1949J 1950 1955 19561 1957 1958 19591 1960 Liczba państw 11 16 18 18 24 35 30 37 47 57 Liczba kolektywów - - - - 9 12 20 25 26 27 Liczba wystawców ogółem 1604 2018 - - 1551 1935 3182 3250 3140 3149 Powierzchnia wystawowa w tys. 2 70,0 39,8 46,4 59,0 76,0 82,1 86,0 88,9 9.0,5 97,7 m Ekspozycja zagraniczna w tys. 2 18,5 18,3 28,4 36,9 49,8 55,9 52,9 55,9 m - - % powierzchni wystawowej zaj ętej przez zagranicę 17 29 40 30 37 45 58 62,8 58,5 58,0 Ilość przybyłych cudzoziemców - - - 1137 1184 2768 4772 4949 5012 5751 Liczba zwie dzaj ących w tys. 351 682 954 1115 1235 476 904 395 408 450

Źródła: "Targi Poznańskie". Dodatek do "Bocznika Statystycznego miasta Poznania" 1951- 1959. Poznań 1960 Prezydium Rady Narodowej m. Poznania. Wydział Statystyki. Sprawozdanie z XXIX MTP z r. 1960 (Materiały Zarządu MTP) Stefan Askanas: XXIX Międ narodowe Targi Poznańskie punkt zborny wystaweów 57 krajów "Handel Zagraniczny" 1960 Nr 6 s. 242.

Pod koniec I okresu Targi Poznańskie nabrały raczej charakteru dydaktyczno-wystawowego przy pewnym osłabieniu dawnej funkcji handlowej. Doroezność MTP nie odgrywała już zasadniczej roli. Ukazano na kilku imprezach targowych dynamiczny rozwój polskiej gospodarki, a następnie urządzono olbrzymią ekspozycję XXIII MTP (w r. 1950), stanowiącą bilans osiągnięć naszego kraju (Plan 3-letni) oraz ilustrację perspektyw Planu 6-letniego. Po zorganizowaniu tego wszystkiego można było przerwać urządzanie targów dydaktyczno-wystawowych aż do chwili ukończenia Planu Sześcioletniego. Ale ten nowy charakter MTP nie oznaczał braku obrotów zagranicznych na targach, o czym przekonaliśmy się powyżej, ani zmniejszenia międzynarodowej frekwencji i natężenia kontaktów pomiędzy państwami na MTPb) II okres (1955-1960) MiędzYnarodowe Targi Poznańskie targami światowymi Wskutek powyżej przedstawionych przyczyn Międzynarodowe Targi Poznańskie nie odbywały się W latach 1951-1954. Międzynarodowa Konferencja w Moskwie w roku 1952, przyznająca instytucji targów ważną rolę i ogromne, a wciąż rosnące zainteresowanie sfer gospodarczych krajów kapitalistycznych produkcja bloku socjalistycznego, stworzyła dodatkowo sprzyjające warunki

J eden z pawilonów targowych o efektownym wyglądzie zewnętrznymoraz impuls do wznowienia MTP. Znalazło to wyraz w uchwale Prezydium Rady Ministrów z dnia 16. VI. 1954 r. o wznowieniu Targów Poznańskich w roku 1955. Od razu w roku 1954 przystąpiono energicznie do dalszej odbudowy targów.

W latach 1954-1959 nastąpiło intensywne powiększenie urządzeń i terenów MTP. Najpierw przeprowadzono generalną renowację obiektów targowych, jednocześnie zaś przystąpiono do wznoszenia nowych budowli. W latach 19541955 zbudowano wielką (5000 m 2 ), dwunawową halę nr 9 oraz pawilon drobnej wytwórczości (nr 30), górnictwa (nr 31) i budownictwa (nr 32). W tym też czasie gruntownie przebudowano dawną Wieżę Górnośląską, znaną obecnie jako Pawilon Centralny, a nadto odrestaurowano bocznicę kolejową i drogi oraz uzupełniono sieć instalacyjną i kablową. W latach 1956-1957 wzniesiono dwunawową halę nr 14 o żelazo-betonowej konstrukcji prefabrykowanej. Ten nowoczesny obiekt stanowił wysokie osiągnięcia zarówno pod względem architektonicznym i konstrukcyjnym jak i pod względem przydatności dla celów ekspozycyjnych. Również zbudowana wówczas trzynawowa hala nr 16 stanowiła najnowsze osiągnięcia techniki. Na targi w roku 1958 skonstruowana została przez mediolańską firmę Feal oszklona hala nr 15, a jednocześnie przystąpiono do wznoszenia budynku biurowego USA, który oddano do użytku na XXVIII MTP w roku 1959. Ponadto umocniono nawierzchnię dawnego placu Marka na przestrzeni

Witold Engel

12 tys. me oraz dokoła hali nr 16 i wyasfaltowano dwie ulice w parku targowym, a także ulepszono uzbrojenie terenów. W sumie dzięki dużym inwestycjom w latach 1954-1959 zwiększono powierzchnię ekspozycyjną o 16 tys. m 2 , powierzchnię trwałych nawierzchni o 15 tys. m 2 oraz urządzono około 60 tys. m* powierzchni dróg. klombów i zieleni nakładem około 55 min zł. II okres charakteryzują wręcz odmienne tendencje niż I okres. Targom Poznańskim od razu nadaje się funkcję handlową, która co roku staje się coraz wyraźniejsza. Funkcja problemowo-dydaktyczna traci znaczenie. MTP stopniowo stają się czułym instrumentem polityki handlu zagranicznego. Tabela na s. 30 daje skrócony zarys tendencji rozwojowej MTP. W latach 1955-1960 aż 66 państw wystawiało na targach. Już w roku 1955 liczba państw uczestniczących w tej imprezie przewyższyła o % liczbę z roku 1950. W roku 1956 obserwujemy znowu dalszy gwałtowny wzrost niemal o połowę - do 35.

Nieznaczny spadek zaznaczył się w roku 1957 wskutek zniesienia tzw. kontyngentów targowych, przyciągających mniejszych wystawców. Kontyngent sta»nowił dla zachodnich wystawców zapewnienie ze strony Polski, iż nabędzie ona od nich za określoną kwotę ich eksponaty, proporcjonalnie do zajmowanej powierzchni, biorąc za podstawę 250 dolarów od 1 m 2 . To lekkie zachwianie nie miało znaczenia wobec wyraźnego przekroczenia w roku 1958 (po całkowitej likwidacji kontyngentów) poziomu z roku 1956 i osiągnięcia w roku 1959 - 47 flag, a w roku 1960 rekordowej liczby 57 flag, czyli 3-krotnie wyższej niż w roku 1950. Jednocześnie w latach 1955-1960 wzrosła przeszło o l(Xfjo ogólna liczba wystawców zagranicznych razem z krajowymi. Niewielki spadek w roku 1959 został skompensowany rosnącą ciągle liczbą tzw. kolektywów, reprezentujących niekiedy po kilkuset wielkich producentów jakiegoś kraju. Nastąpiła więc bardzo korzystna poprawa jakościowa struktury wy

Nowoczesny pawilon na Międzynarodowych Targach Poznańskichstawców. W sumie już sam fakt największej ilości występujących kolektywów 1 przekroczenia liczby 50 flag (które stanowią kryterium kwalifikacyjne) pozwala zaliczyć MTP do czołówki targów światowych, takich jak w Mediolanie, Nowym Yorku, Lipsku, Paryżu, Hannoverze i Bari.

Z tabeli wynika, iż już w roku 1955 powierzchnia wystawowa wzrosła o blisko 30%, a w roku 1960 o 65% w porównaniu z rokiem 1950. Jeszcze szybciej wzrastała powierzchnia ekspozycji zagranicznej, bo o 95% w latach 19551960. Powiększał się również procentowy udział ekspozycji zagranicznej w całej powierzchni wystawowej, oscylując w ostatnich trzech latach w granicach 58-62%, co jest swego rodzaju rekordem w skali światowej i ponownie potwierdza wielką rolę i ściśle międzynarodowy charakter MTP. Dalszym dowodem rosnącego w świecie zainteresowania Targami Poznańskimi jest ciągle zwiększająca się liczba (niemal 5- krotnie w latach 1955-1960) przybywających na MTP cudzoziemców. Zmniejszona frekwencja zwiedzającej MTP publiczności stanowiła korzystne następstwo zmiany funkcji targów na wyraźnie handlową i międzynarodową. XXIV MTP, które spełniały funkcję problemowo-wystawową, osiągnęły rekordową w historii Targów Poznańskich liczbę zwiedzających - 1235 tys. Z roku na rok ożywia się na targach wymiana myśli (technicznej i ekonomicznej) i technicznych doświadczeń, w której biorą udział specjaliści z wielu krajów (np. przeszło 4 tys. w r. 1959). Akcję tę ułatwia i organizuje istniejące przy MTP Biuro Informacji Technicznej. Wymiana ta wywiera dodatni wpływ nie tylko na szerzenie postępu technicznego, na sprawniejszy przebieg wymiany towarowej, lecz także na zacieśnianie więzów przyjaźni pomiędzy narodami. Międzynarodowe Targi Poznańskie w okresie 1955-1960 skrystalizowały już zupełnie wyraźnie swoje oblicze jako targi wielobranżowe dóbr inwestycyjnych. Świadczą o tym następujące liczby. Eksport targowy polskich maszyn, urządzeń i sprzętu transportowego (I dział produkcji) w roku 1955 wynosił 17,4°/» całego eksportu polskiego, a w roku 1960 aż 57/0, natomiast analogiczny import wynosił w roku 1955 - 38°/», a w roku 1959 - 64%. Zarówno w eksporcie jak i w imporcie jaskrawo zaznacza się zdecydowana przewaga dóbr inwestycyjnych. Taka tendencja w eksporcie stanowi dowód pomyślnego rozwoju naszego przemysłu i jakości jego produkcji, a w imporcie otwiera dla przemysłu krajowego większe możliwości korzystania z naj nowszych w skali światowej wynalazków z dziedziny techniki. Obie tendencje wcale sobie nie przeczą i są nad wyraz pożyteczne dla gospodarki polskiej. Ponadto dla uzupełnienia obrazu należy podkreślić, iż na XXIX MTP w roku 1960 właśnie maszyny, urządzenia i sprzęt transportowy zajmowały około 58% całej powierzchni wystawowej. Jeśli teraz porównamy obroty polskiego handlu zagranicznego z obrotami na MTP, to przekonamy się, iż te ostatnie rosną znacznie szybciej. Jeżeli przyjmierny (w obu wypadkach) dla obrotów roku 1955 wskaźnik 100, to stan obrotów zagranicznych ogólnopolskich wyniesie w roku 1960 - 153, podczas gdy stan naszych obrotów zagranicznych w roku 1960 na MTP będzie równał się aż 180. Silniej zarysowaną dynamikę obrotów targowych niż ogólnopolskich oraz dodatnią (lepszą niż ogólnopolska) strukturę eksportu i importu towarowego można uznać za pozytywne kryterium oceny roli MTP jako bardzo przydatnego narzędzia polityki handlu zagranicznego Polski.

3 Kronika Miasta Poznania 2

Witold Engel

9. PRZYSZŁOŚĆ MIĘDZlNARODOWYCH TARGÓW POZNAŃSKICH

Perspektywy rozwojowe MTP, instytucji stanowiącej istotny instrument polityki polskiego handlu zagranicznego, rozpatrywać można jedynie na tle planów i ogólnych tendencji rozwojowych handlu zagranicznego naszego kraju. Szanse rozwoju polskiego handlu zagranicznego w ostatnich latach znacznie wyprzedzają niedawno jeszcze planowane zamierzenia. Uchwały III Zjazdu PZPK ustalały wzrost globalnych obrotów w roku 1965 o 46°'i' w stosunku do roku 1958. Wśród krajów socjalistycznych największy udział przypadnie ZSRR, NRD i Czechosłowacji.

Wieloletnie umowy z krajami socjalistycznymi przewidują duże zwiększenie eksportu, wśród którego najważniejsze miejsce zajmie eksport dóbr inwestycyjnych. W ich ramach wzrośnie również udział eksportu artykułów konsumpcyjnych pochodzenia przemysłowego, a obniży się udział eksportu surowców, paliw i materiałów do produkcji. Wreszcie, biorąc pod uwagę całokształt dzałających czynników, można uznać długofalowe umowy z państwami socjalistycznymi na okres lat 1961-1965 za płatniczo zbilansowane. W naszych stosunkach handlowych z krajami kapitalistycznymi również należy oczekwać wzrostu obrotów. Dotyczy to także państw europejskich zrzeszonych w tzw. Wspólnym Rynku i Europejskim Zrzeszeniu Wolnego Handlu. Już. samo powstanie tych organizacji zaostrza proces konkurencji, a państwom socjalistycznym nie daje przecież przywilejów. Mimo to eksport krajów socjalistycznych (a wśród nich również Polski) do państw zgrupowanych w wymienionych organizacjach gospodarczych wzrósł w roku 1960 o 279 min. dolarów w porównaniu z rokiem 1958, a import o 223 min. dolarów. W tym samym czasie eksport państw socjalistycznych (a w tym i Polski) do tzw. "Małej Europy" (NRF, Francja, Włochy, "Benelux") zwyżkował o 138 milionów dolarów. Również poważnego wzrostu obrotów należy się spodziewać z krajami pozaeuropejskimi. Obroty te stanowić będą około ?IJ"j» wolumenu obrotów polskich z wszystkimi krajami kapitalistycznymi. Są to przeważnie kraje opóźnione w gospodarczym rozwoju, które staną się importerami naszych maszyn, urządzeń czy nawet całych obiektów przemysłowych, dostarczając Polsce w zamian potrzebne jej surowce.

Drugim elementem, który pozwala żywić nadzieję na rozwój MTP w nadchodzących latach, są zamierzenia inwestycyjne Zarządu Targów Poznańskich. Już obecnie na XXX MTP w roku 1961 oddano do użytku wielką (3100 me) nową halę wystawową. Ponadto w toku budowy znajduje się nowoczesna, wielka hala wystawowa, która ukończona zostanie w roku 1962. Około roku 1963 przystąpi się do kompletnej przebudowy połączonej z rozbudową kilku istniejących dużych hal wystawowych (nr 4, 5, 6, 7 i 8) oraz pawilonu centralnego (nr 11), który przeznaczony zostanie dla polskiej elektroniki. W efekcie tych wielkich inwestycji powiększona zostanie dwukrotnie powierzchnia wystawowa wymienionych hal. W przyszłości ulegną również kompletnej przebudowie wszystkie drewniane pawilony w parku targowym. Trzeci element, na podstawie którego można spodziewać się dalszego rozwoju Międzynarodowych Targów Poznańskich w najbliższych latach, stanowi program rozwoju Poznania na lata 1961-1965, a zwłaszcza te jego fragmenty, które stoją w bezpośrednim czy pośrednim powiązaniu z MTP. Dla właściwego bowiem funkcjonowania targów nieodzowne jest przeprowadzenie wielu inwestycji w naszym mieście, co sprowadza się do prawidłowego zorganizowania zaplecza targowego, tj. całości urządzeń miejskich, jakie można albo należy w mieście postawić do dyspozycji Targów. Obowiązek ten spoczywa na Prezydium Rady Narodowej m. Poznania. Między innymi chodzi o zorganizowanie możLwości odpowiedniego zakwaterowania gości targowych, zorganizowanie wyżywienia, imprez kulturalno-rozrywkowych i wypoczynku. Głównymi czynnikami, które decydują o życiu gospodarczym Poznania, są: przemysł, komunikacja i transport oraz MTP. W latach 1961-1965 nastąpi dalszy rozwój przemysłu Poznania, a produkcja wzrośnie o połowę. Dla zobrazowania rozmiarów wzrostu wystarczy przykładowo nadmienić, iż nakłady inwestycyjne na sam przemysł kluczowy wyniosą 2,5 miliarda zł. Znacznie wzrosną w tym okresie środki transportu. Przewiduje się dwukrotny wzrost przewozów materiałów budowlanych, artykułów przemysłowych o połowę, a konsumpcyjnych o \1», co naturalnie wymagać będzie odpowiedniej rozbudowy parku samochodowego PKS i taboru kolejowego oraz urządzeń. W latach 1961-1965 przystąpi się do modernizacji dworca głównego i rozbudowy węzła towarowego Poznań-Franowo. Linia kolejowa Poznań-Warszawa zostanie zelektryfikowana. Przechodząc do spraw rozbudowy zaplecza targowego, trzeba przypomnieć, iż od jego kształtowania się zależy i będzie zależeć w znacznym stopniu rozwój Międzynarodowych Targów Poznańskich. Łączy się z tym również sprawa budownictwa mieszkaniowego miasta. Wiadomo bowiem, iż w najbliższych pięciu latach hotele nie będą jeszcze w stanie pomieścić nawet samych tylko gości zagranicznych Trzeba więc nadal liczyć na dużą liczbę prywatnych kwater. A na to można będzie liczyć tylko wtedy, gdy powiększać się będzie liczba mieszkań w Poznaniu. Nie można bowiem zapominać, iż do roku 1965 ludność Poznania wzrośnie o około 50 tys mieszkańców, tj. do stanu 450 tys. Mimo to według obliczeń Miejskiej Komisji Planowania Gospodarczego wskaźnik zagęszczenia mieszkaniowego ulegnie poprawie, wynosząc 1,60 osoby na 1 izbę (w roku 1958 wskaźnik = 1,81). Aby ten cel osiągnąć, zbudujemy w mieście około 45 tys. izb, przede wszystkim na osiedlach Grunwald I i II, Winogradach i Ratajach. Osiedle Grunwald już rośnie, a planuje się wzniesienie osiedla na Winogradach, obliczonego na 22 tys. ludności, i nowoczesnej wielkiej dzielnicy mieszkaniowej na Ratajach - około 120 tys. mieszkańców Przeznacza się również dwa razy większe kwoty niż dotychczas na remonty starych domów (około 60 min zł roczn;e, podczas gdy dotychczas po 30 min zł). Aby program budownictwa zrealizować, trzeba oczywiście odpowiednio rozbudować urządzenia komunalne. Sprowadza się to do doprowadzenia do nowych dzielnic mieszkalnych rurociągów wodnych, kanalizacyjnych i gazowych, przeciągnięcia linii elektryczności, urządzenia ulic i linii komunikacyjnych. Aby zabezpieczyć na przyszłość wodę dla rozrastającego się miasta, przystępujemy W planie 1961-1965 do budowy nowych wielkich wodociągów wraz z magistralą. Nadto założy się 30 km sieci wodociągowej i 15 km kanalizacyjnej. W tym roku rozpoczniemy też prace przy budowie kolektora junikowskiego.

Do roku 1965 zostanie przebudowana i zmodernizowana oczyszczalnia i przepompownia ścieków oraz zostanie wzniesiona nowa oczyszczalnia w okolicy Głównej. Nastąpi też poprawa w dostawach gazu oraz oświetleniu ulic ( 6 tys.

nowych lamp). W latach 1961-1965 planuje się budowę 70 km nowych ulic. Główną inwestycją drogową stanie się tzw. trasa W-Z, czyli chwaliszewska, która trzema mostami przez Wartę zepnie śródmieście z dzielnicami północno-wschodnimi.

:i»

Witold Engel

Projektuje się przebicie przez śródmieście nowej trasy Al MarcinkowskiegoDolna Wilda oraz trasy Al. Hetmańskiej, łączącej bezpośrednio dzielnice Grunwald i Wilda. Powiększona zostanie pokaźnie sieć linii tramwajowych, a także trolleybusowych (o 4 km) i autobusowych (o 17 km) oraz wzrośnie ich tabor o 55 tramwajów, 85 autobusów i 14 trolleybusów. Dokona się ponadto rozbudowy zajezdni tramwajowej i powiększy się tabor Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania.

Przystąpiono już kosztem 80 min zł do budowy wielkiego hotelu "Orbis" na 630 miejsc przy ul. Zwierzynieckiej i Roosevelta, który ma zostać oddany do użytku w roku 1963. Wyposażony on będzie w restaurację na 200 miejsc, kawiarnię na 100 miejsc i coctailbar na 50 miejsc. Obiekt ten wznosimy w pobliżu MTP i z myślą o nich. Z pewnością nowy hotel "Orbis" przyczyni się do poprawy sytuacji zakwaterowania gości targowych. Ponadto w najbliższym czasie przewidziana jest budowa motelu na 90-120 miejsc dla gości przybywających na MTP samochodami. Przystąpi się także do budowy motelu z ośrodkiem campingowym w Kiekrzu na południowym wybrzeżu jeziora. Tam też zorganizowany zostanie specjalny ośrodek wypoczynkowy Zarządu MTP oraz analogiczny ośrodek nad jeziorem Strzeszynek. W trosce o wygodę wszystkich gości zagranicznych wybudowane zostaną dwie nowe stacje przydrożne i stacja obsługi samochodów na Woli oraz nowe parkingi samochodowe. Celem poprawienia sytuacji w handlu i wyżywieniu planuje się na lata 1961-1965 pokaźne powiększenie sieci placówek. Liczba sklepów wzrośnie co najmniej o 180, a lokali gastronomicznych o 22 placówki. Wreszcie w związku z MTP powstał plan budowy przez Ministerstwo Rolnictwa nowoczesnego ośrodka ekspozycyjnego na Woli, w którym będą odbywały się wystawy koni i zwierząt hodowlanych. Przedstawione tu elementy planu 5-letniego - 1961-1965 tworzą szeroką panoramę problematyki gospodarczej Poznania funkcjonalnie wiążącej się z Międzynarodowymi Targami Poznańskimi. ° rozmiarach tego planu świadczy wielka kwota 9 miliardów złotych przeznaczonych na inwestycje. Przypomnieć jeszcze trzeba o zjawisku szybszego wzrostu obrotów targowych niż obrotów polskiego handlu zagranicznego. Obroty na MTP wzrosły mianowicie w roku 1960 o 80% w stosunku do roku 1955, gdy obroty handlu zagranicznego w tym samym czasie wzrosły tylko o 53°/». Przy czym największego skoku dokonały MTP właśnie w dwu latach ostatnich: 1959-1960. Jeśli więc w obecnej pięciolatce ma nastąpić duży wzrost obrotów polskiego handlu zagranicznego i jeśli istnieje sprzyjająca atmosfera dla tego wzrostu na rynku międzynarodowym, a jednocześnie inwestujemy w rozbudowę MTP i miasta (zaplecza), to Z całą pewnością Międzynarodowe Targi Poznańskie będą w tym wzroście obrotów również uczestniczyły. Co więcej, z uwagi na ich ostatnio zupełnie już wyraźnie zarysowaną tendencję dynamizującą obroty ogólnopolskie z zagranicą, należy liczyć się, iż MTP nadal pełnić będą rolę czynnika dynamizującego obroty zagraniczne naszego kraju.

LITERATURA I ŹRÓDŁA

Stefan Askanas: MiędzYnarodowe Targi na tle innych międzYnarodowych imprez targowych. "Roczniki i Sprawozdania Oddziału Poznańskiego Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego". T. V. Poznań 1950, s. 23-24.

Stefan Askanas: XXIX Międzynarodowe Targi Poznańskie punkt zborny wystawców Z 57 krajów. "Handel Zagraniczny". Warszawa 1960 nr 6. Stefan Askanas: Targi Poznańskie po pięciu latach od wznowienia. "Kronika Miasta Poznania" . Poznań 1959 nr 2.

Aleksander Krzymiński : Targi Poznańskie na tle innych imprez Targowych w świecie. "Kronika Miasta Poznania" . Poznań 1957 nr 1-2. FI. Barciński: Poznań 20-lecia i Poznań w Polsce Ludowej. "Kronika Miasta Poznania" . Rocznik XXIV. Poznań 1956, s. 9. Jerzy Bielecki: Na handlowym szlaku. "Handel Zagraniczny". 1960 nr 6.

Janusz Deresiewicz: Handel Poznania 1454-1793. [Materiały Zarządu MTP].

Aleksy Gorący: Umowy wieloletnie Z krajami socjalistycznymi. "Handel Zagraniczny" . Warszawa 1960 nr 6. T. Gradowski: Tempo rozwoju przemysłu w Polsce na tle przemysłów innych kraJOW socjalistycznych. "Gospodarka Planowali 1960 nr 5, s. 33-34.

Lucjan Kłuciński: Stosunki handlowe Polski Z krajami n iesocjalistycznym i. "Handel Zagraniczny". 1960 nr 6. Jan Czarkowski: Targi Poznańskie instrumentem polityki handlu zagranicznego. "Myśl Gospodarcza". Kraków 1957 nr 6. Tadeusz Palacz: Po zamknięciu XXV Międzynarodowych Targów Poznańskich.

"Handel Zagraniczny". 1956 nr 6.

J. Rzędowski: Z zagadnień międzynarodowego podziału pracy w krajach socjalistycznych. "Ekonomista" . Warszawa 1959 nr 6. Franciszek Stefański: Monografia Międzynarodowych Targów Poznańskich. Część II i część III [rękopis]. Franciszek Stefański: 35-lecie Targów Poznańskich 1921-1956 r. "Kronika Miasta Poznania II . Rocznik XXIV. Poznań 1956.

Wiesław Szczepaniec: XXVI MTP - próba oceny. "Handel Zagraniczny". 1957 nr 7.

Jan Rutkowski: Historia gospodarcza Folski. T. I. Poznań 1947; T. II, 1950.

Jerzy Tetzlaw: Rola przemysłu w rozwoju Poznania. "Roczniki i Sprawozdania Oddziału Poznańskiego Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego" . 1961. J. Wachnowski: Wystawy czy Targi. "Handel Zagraniczny". 1957 nr 1.

Stanisław Waschko: Rola i funkcje Targów Międzynarodowych w ustroju socjalistycznym. "Roczniki i Sprawozdania Oddziału Poznańskiego PTE". T. V. 1959. Józef Rzóska: Zagadnienie efektywności Międzynarodowych Targów Poznańskich.

Zagadnienia Międzynarodowych Targów. "Roczniki 1 Sprawozdania Oddziału Poznańskiego PTE ". T. V. 1959.

Stanisław Waszak: Ruchy ludnościowe w Poznaniu w ciągu 5 wieków. Wydawnictwo Sekcji Historii Poznania Polskiego Tow. Historycznego. Stanisław Waszak: Poznań w świetle badań demograficzno-statystycznych. "Przegląd Zachodni" 1955 nr 1/2. Stefan Weyman: Dzieje handlu w Polsce. I. Handel na ziemiach polskich przed powstaniem państwa polskiego. II. Handel w polskim państwie wczesnofeudalnym. Z materiałów Zarządu MTP. 1960. J. Wysokiński: Przed rokiem na XXIV MTP. "Handel Zagraniczny". 1956 nr 5.

Hanna Ziółkowska: Poznań w okresie przezwyciężania rozdrobnienia feudalnego i wykształcenia się feudalnej monarchii -stanowej 1253-1450. Dziesięć wieków Poznania. Tom I. Poznań-Warszawa 1956.

Janusz Ziółkowski: Międzynarodowe Targi Poznańskie w przeszłości i obecnie.

Poznań 1955. Instytut Zachodni.

Witold Engel

Janusz Ziółkowski: Rozwój Międzynarodowych Targów Poznańskich. "Handel Zagraniczny". 1956 nr 5. Janusz Ziółkowski: Drogi rozwojowe Międzynarodowych Targów Poznańskich.

Poznań 1961. Wydawnictwo Poznańskie.

Jerzy Żelisławski: XXVII Międzynarodowe Targi Poznańskie. "Kronika Miasta Poznania" . 1958 nr 3. Mieczysław Stański: Z dziejów handlu Poznania i Wielkopolski w okresie zaborów.

Materiały Zarządu MTP. 1960.

Materiały Zarządu Międzynarodowych Targów Poznańskich.

Targi poznańskie. Artykuł z Księgi pamiątkowej miasta Poznania. Poznań 1929, s. 663.

E. Krzymień: Zagadnienie zaplecza MTP. "Rocznik PTE". T. V. Poznań 1959.

Fr. Frąckowiak: Program rozwoju Poznania w latach 1961-65 (zaktualizowany).

"Kronika Miasta Poznania II . Rocznik XXVIII nr 1-2.

T. Woźniak: Rozbudowo MTP. "Kronika Miasta Poznania" . Rocznik XVIII nr 1-2.

Materiały Miejskiej Komisji Planowania Gospodarczego. Poznań.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony problematyce współczesnego Poznania 1961.04/06 R.29 Nr2 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry