I\RONII{A MIASTA POZNANIA

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1936 R.14 Nr2

Czas czytania: ok. 6 min.

w ,sellsie ironieznym - o tyranji. jaką Eros IH'a\Vuj{' nad ludźmi i hogami. ,Już wiersz .,Do jednej dla wszystkil'h" potQpiająco mówił o werter'zmie \V miłości: " . . . duch Gusta" a tak upadł i l.ma.la,ł Że w grobie jeszcze płakał i z miłośd szalał" ').

"Doli Juall" wspomni go jeszcze kilkakrotni2 i pouolmym tonem - uegatywnym.

Jeśli rah 1i!'Y,ka erot'czna BerwiI1skiego znajduje sil.' pod znakiem Mickiewic7a i .,Dzi,adó\V" wileilskich, to "Don .Juana" można uważać za paI'odjQ romantyki, romailtycznej mil,')śd, "gustawizmu" "). Pomył takiej tr.a,nspozycji parodystycznej mÓgł się nasunąć z "Beniowskiego". W całości hył on przedeż aktem opozycji literackiPj, walką z Mickiewiczem, z przedstawianym przez niego t"pem poglądu ua świat i typem twórczości poetyrkiej. U Benvi!1',:kiego na plan pie'l'\vszy wysuHic sil;' zagadnienie, które mu osobiście na.jżywiej (loskwierało, które zaprzysiężonemu rewolucjoniście wydawaJo s'ię najlhanLdej doniosłe w perspektnvie goto\Va,nego powstania. T'p .przeciQtu: młodego człowieka -- taki typ ,przedstawiają też hohatel'Owie poematów-wzorów - uczyni Berwi11ski ezytelnikielll IV-ej l'zQ:ki ,.Dziadów", I w zestawieniu z ich namiętną, w'olh)'zpniouą. do proporcyj metafizyczllych poezją miłosną - ukaże me"kinel'ję, przyziemną płaskość, fałsz miłosnej rzeczywistości. Pasja rtemaskująca jeszcze siluiej zwróci si!;' przeciw partnen'p Don .TualIa trQ,chę podstarza,łej, szrzwanpj dOlIcelIi, która przedstawia w tej grotesce - StI'Ollę aktywHą., uwollziciels'ką. .lf'śli JlO stl'onie quasi-bohatem jest ehłopięca naiwność, tchórzostwo. !lOIH1terka chodzi \V aureoli wyrachowania, przehiegłośd, kłamstwa. Scella międzv nimi - świadomie rZ1U'OI\ł1 w rOIllHntTzłI- i 1'0mansowy pejzaż nocy miesięcznej - typowa SI'enH wyzl;a {, i zaklęlI miłosnych JH'ze'''illnie się, 7godnie z przykht(iPIIII B.\Tolla, ku granicy drastyczllo'id sek",ualnej i I'ynizmu, Zakonl"zy "iI,' gTnU) Poezje, op. ciL., t. I, sltr. 51, 2) Por. Poezjf', op. cH., 11. I, str. 71 cytat-pał'(Jd.ia z ..Ś\\'itpziall ki", !ootr. 75' ,,:.'IIi('ch więc romantyk, jako chce skacz..... .", sIl'. 1'7 alllr..ia do Gustawa. str. 92 (10 "Tukaja", sIr. !I!J wyliczenie h'ktulT ..Ilon Juana": ".., omłotu rachunki, I Mickiewicza DJ:iadów tOIU czwarty, I dwa numera pism Pszonki".

teskowym pomysłem za,tra"zenia młodol'iallego amanta, j£'g'o sl'OlIlotnej ueieczki ze zwyciQskiegOo pola i - [JJ'óhy opjl'\yania przygody w rymach. Ta trcść a'Ił£'ogdotYl'zna, ten uhogi, ale przez to hanłziPj nagi, w:mowłlr sl'hemat treśdowy - przekrpślal IJPzlitośni,. milośl: JcdniOstkową, Takie tałlowisk() odporn£' wOohel' nif_j h'lo silni£' uogólnione w ówezeslłej litera,turze krajowej, \Vywodzilo sil.' z eg'zaJtal'ji narodiOwej i społel'zlłej, ]\[ iaJo podstawI.' \\. tendplłcjach uTliwersalistycZłl'l'h, którp kojarzył się u tego pokolpIłia z egot'zmem orga'l!ieznyn1 luh prz\'mU"'OW'ln, Z{)WIłQtJ'znyn1.

\Vsz.a.k i Belłjamill w "PiOgalll'e" Żmichowskiej nie łamie sil.' [)nIl III'zemieniem klęki Ul'ZueiiOwej. Na długo pJ'zed nim z łona spi!<kowego wyszło zaprze('zenie miłości ind'widualn£'j i wezwanie dOo ascezy. Hzul'ił je Gust. Ehrellherg :J), człone]{ Stowarzyszenia Ludu Polskiego, spiskowiec krakowski i war'szawski, wiQzie{l, zesłaniel' syhirski i męl'zenllik do dziś hezimip'lllIie ż'ją:T przez pieśl'1: ..O cześć \vam panowie magnaci", Także t.p dlldIO\V' i trp twń/'Czy, reprezelłtatywlł' dla młodej litpratul'Y politrcznej w potrójnym za.horze Jeg-o utwon' pisanc przed upływem 20 łat, ukazały sil.' dopiero \V r. 18Mj p. n.: .,Dźwil.'ki l11inion'l'h lat", ale \\ ('zcśniej krążyły \V odpisal'h ), ogłasz,a.lłe hyły plO I'zasopismal'ł1. Zwłaszcza "Tygodnik Literacki" z t'tułu wyznawan'('h l,oglądÓw zajął się żpvo tą twólTZOŚl'ią i tą postacią o ostrym, fanaty"zn'm, tragkznym profilu: druko\Va,ł poezje, zamierzal dokonal: wydania zhiiOrowego, a je1w redaktor 'Vojkowski "pamil;'l'i świQtej" Ehl'cn!lPI'ga po:hv.!ęcił kOl11poz'cję os-ohllą 45).

:J) Por. o nillJ Kazimipl'z SOSIJow"ki: I'opci kl'akowscy z CZ;J,SÓ\\ \\olnpgo miitsta 1!<1!'i .UH.li. I\mków 1f):t1. st-l', 1-fi nil.

4) D{)\\,III(zi Ipl!() pl'zypispk J'l'dakeji do pvwil'śl'l EhrPllberga: .,Bądźcil' 1H'!.stoduS'YllynJi, jako gol!;hi(', a ch.trYllli, .jaku wężP". Hl'zmi nn: ..l'owil'Ść ta jPsl pipl'wsza z łJowil'śei, IJapi"mll'l'Il pl'ZPZ tego utaIpn,rWll',pgO, szlache'l1f'go, 11 dziś f{lk ml''lcz.ęli\Ve'lo rnlodzif't'lra, któ H'go pOI'zje umididliśmy \\ picrwszYIII tOllli pis'ma IHUSzel!;O, Red, ma zanJi..I' zatl'Ullnić się wydaniem pi,slII G Ehl'cnh('I1ga, \V celu 1'0)';powszcchni('nia ich, ulJl'asza }I1'7,(.to wszystkich po.nadH,iących ta],O"NI' w ręk(JJpimil' o ich laska\\ ie nadesIanie". Tygodnik Literacki, 1!<10, I. nI, III', , str. 2.9.

40J Po". zawiadomienie w lem piśmie, 184;, t, V, nr. 1-5, str. ;}(j().

18J

Nie u <.;zh' pewnif' uwagi Berwit1kie0 tp Iit-zne lioworJ pietyzmu. Podzjplił z pokoleniem ów("ze8nem tell kult i takżp .\H) podlpgał jego wpływowi. Przeniknął on wcześnie do poczji, zwłaszeza ukształtował dwu poetów kra.kow"ki('h: \\la."j If'\\'kicgo i ŻygliiIskieg'O. Do O'hu z ni"h skiprO'wał E!1,'cnhng wi('rzf' programowe, modne wtedr wiersz!' - apo"tl'of'. \\' któI''('h naprzód wysunf;'łO' się za.przcczeHie miłO'5l'i indywidualnej, prz p , l'iwstmdenic jpj uczuć wyższegO' diapazonu i szer:"zego zasięgu: "T- ku jednej tam dziewczynie Przepłakujesz nO'ce. d nie,.. \Vieszcz krajO'wi winien lutniQ \Vięc dla ludu lutnia twa, Nic l'oz.paeznie, nie tak smutnie Krwawy takt nipd1 hojom gra, Śpiewaj hradom hratnie boje..." ,).

Nikłą jest miłość dziewczęcia LeI'?: ludzkoM kochać serrte'l'znie, Hzudć się w hraci ohjęcia;, Ach taka miłO'ść trwa wiecznie" \").

Nielllugo w ślad za nim Wasilewski hQ(\zie wz'wal pocIÓ\\; "Porzućcie skand niewieście!

\V stafll'ie nowi TYl'teusze!" \0),

'.H) Cytuj P Ehrenhl'rga. Zenon Sipl'}łińHld r;ahi lwi powil'ci, op.

cit., t. III. <;tr. 28 n ") ,,1)0 l'onHUltyka (Edmunda \\'Hill'\\'kil'go). IlIIpl'lJ\viz,lI'ja" -.

Dźwięki minionych lat (18::G i tH36) f'a\'ż tH8, (lwzimif'nnip) sIr, ::i 1Piprwodł"llk w ,.T'gr)(Ir'iku Litm'Hl'idlll" Ii-I:{it III', :n p. I. ,.I rn pl 0\\ i7.Hcja rio E. ,y.... B) Dźwięki, op. cił.. S L\'. a3 (wip\,sz: "Znowu do l'I"IHlnt "a" (Fr.

7yglińskiego)").

09) "Upomil]('k ,poetom na. r. lH:3!.J" - Tygorlnik LiIPl',,,'ki. tR:3R nr. 10, t. I, sir, 3t:-, (pl'zp'rlr'uk w "Pol'zjach", Pozna"l UHO. ,.: r. 1/11 II.). Podobnip nastraja się .T. N'. .T. [aśJmw"k i] w wiel'szu; . nn p(wl(m"', ih., 1839. nr. 4, str, 27. "Nic lubię WRS poeci, których lulnia w I'f;ku - Innych tonów nip wyda prócz żalu i .i<;Iw',v", Por, jeszcze odpowiedź Wasilewskiego na ten wiel'8z ih" nr. to.

Zawtóruje mu :\1:. Skotł1:icki w "Nadwiślaninie": "Precz mi z pieśniami tej miłosnej treści

Precz mi pieszczone i słowicze dźwięki

Dla, mnie, ('O ż'ję dla serca i ducha, Innej, innej potrzeba piosenki!,.." 50).

\V Ehrenhergu lIlógł też BenviiIski znaleźć jedno z pohlldzeÓ w kierunku postaw' ironicznej, "amoo!lrol1czej przed pvaltem, przed d("żarem, przed oszustwPI11 żyda. .Tego C'wolucja OSOohist.a wyrazić ,'i(' mogła "łowami Ehrf"llhprga, chOoĆ pwnie w')'azila!ly się - doskonalej: "I tak gllym odmęt świata suchem lH'zejł7ał okiem, I\:ielly nikl'zel11l1ość ludzi i żyda poznałem, ZłOotyeh Ul'Ojei1 szumnym wzgardziłem potokiem, I z tnat'zQI'Pgo wie,szcza cynikipllI zO'sta.łem" 'Ol).

I za pl'OTll1n własny, za motto nowego poematu mógł !Id BI'rwillski wzil.lĆ jego "Il'onję życia": "Tak irołł iez lIIi e, żyde przesz'dzić, \\"szystkO' ohnażyć, wsz'stko rawstnlzić, Być zemstą Boga. lla niehie!" 2).

Podohna jest kieruukOowość i )'ozpiętO'ść ironji \V "DOon Juanie Po.znHllskim". Od spraw- os.ohistej, int-llInej, "ohnażonej" w sposóh hczlitO'sny, od własnegO' życia przC'chodzi poP(aironista w z,akrf's zhiorowy, staje się - "zpm"tą Boga na. nichie", Tę POostawę patpt'czną podejmiC' zesp-o.lona z poe,matem huHo ..Pal'ahaza" Ale wprzód on sam pra'nie osmamć, up()koJ'z'I\ pognęhić. Bel'wii1Skielllu nie uda,ł się dramat miłosny w rodzaju "Dziadów" eZl;śei IV-ej, Teraz z niego rez'gnowa ł ostatec71lie, kompollując na podstawie fragmentliw utwór lir'ki zohjekt'\VizOowauej: ,,\Vspoll1nipnia". Udała mu "ię poctyt"ka igraszka z l11iłośei w ty.pie "Don Juana" B rona i "Beniowskiego", gdy istlliał' w nim powody, ahy miłoć nieszczęśliwą jJrzez\V'eiężać, gll, to.

O) Nadwiślanin, t, I, str. 160 ("Piosnka").

51) Dźwięki minionych lat, op. ciL stl', ;)3 miłość"). 2) Ib., nr. 49 ,("Ironja życia").

(,. \Viara, nadzioJa,

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1936 R.14 Nr2 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry