18R

Kronika Miasta Poznania: miesięcznik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1925.09.30 R.3 Nr9

Czas czytania: ok. 5 min.

KRONIKA MIASTA POZNANIA

'Ze:> dyrf'kcji Iwh-'i Dobr:zycki. ('hÓr od}lit:'wał' kantatę. Dzipwrzątko ze ŚI ódki wręczyło Prezydent(J\\'i kwiaty, pl'zyozdobion r > szarfami z napisem "Ohywatel€' pmwlgo hrzC'g"łI Warty Prezydpni-owi Rzplitpj". Na:'\tępnip wz('dł WRHJd l'owz('cłmej ciRzy na JW'J\n1icę p_ prezydent HatajRki i wyg'łosil Ii:tstępającp IWZ P 11lÓ,vipnip :

N:tjczcgodnirjzy Panie Prrzyrlrnl'ie Hf.{)c?ypo:,po1itej! \V ohliczu prastarcj Katedry, skąd pierwszy w Polsce biskup mif.yjT!Y rozpalaj płomyki kultury clll'ześdjańskiej, w ohliczu miejsca" skąrl wysyłał wici i rozkazy Bolm-:ław Chrohr', Pan Polan, PomGrz:tn, ł,użyczan, Ślą,zan, 1\forawiau, ChrohatÓw: witam Ci, DW'tojny P:mie, w otoczeniu przedstawicieli Rządu, Rejmu, :'rllatu i rluchowif,ństwa, skłarlaj:!c Ci imirniem tolicy Zacho(]'niej Pol.ki holrl 7_ wyrazami wiemośei. '\llziQczno!';ci i miłośei i prosząc o łaskawe otwarcie mMtu. zhurlow:meo w roku juhilf'uswwym, w którym cała Polka o]'cho(h.i 900-1f'eie koronacji pirrwszrgf' Króla Polskiego.

;;:t"imy u kolebki narodu pols:de;ro. sl.:ąd my';! pailstwowa rozeszla się po wszech ziemia,ch pol"kich. dając p[)(lwalinę pod ohf'('ny p,'mn-ch Rzf'czypospolitcj Polskiej, którrj nie1lyw:lłego w dziej:wh nał-Odów rozkwitu PO(( mądrem i ofiarnem kierownictwem wyhr:lIIych prze'l.. si:hie r7ądców, żyw'mi jf',>trśn:y świadknni. Rtnimy nad ..Rtm-ą Rzeką", która- w ostatnich wiekach bieg swój w1],rr:cił:l. ale ol.ecnie, prof'tując swój nurt załamany_ znów zmierza ,10 plf'rwotneg-o swf'!!,'o łoży"ka.., Kiernjąc fair: jak oni przed tysiącem lat, w7dłu1; gro!\ziszcza Bole,.ławowego. pod ten oto nowy most.

Podohnie jak ta mu owi;;ta rzeka. tak i nar6d polski, po załamaniu ię w XVIII wirku, wchodzi olwcnie na utarte szlaki, wytyczone (iziejowellł posła,JOnictwf''lI: i wskazane położf'niem geopolitycznem p:u'lstwa poł-;kif'go, nawracając do wskazań, ucie],"niollych g'enjllzem C'nrobł'rg'o, a uotąrt pra\\dziwych.

Zmieniły się śro,lId działania - zadania p<l7.0stał' nieo,bnipnnf'.

KaLdy napad na ziemi naMą, na którf'j ojcowie nasi zm,ierl!i od wif'ków, każdy atak na prochy królów naszych, na umiłowany JlaRZ grótl, hę(lziemy uważ:lli za wynik niczrm nieusprawiedliwionej za-chłannośei, pożądliwej na CU'IZą własnof.r, hQdziemy uważali za wywoIa.nie fiwiQtej wojny o najdroż'3ze nasze skarby, ktÓrych brOIlić bQ(lÓrmy do up:ullrgo, do o';;tatniej kropli krwi. Wyzlmjąc, że idea BoleKławowa jest pnewodnią myśIą ohecneg-o pokolen1:l, praf?:niemr przyoblec ją w czyn, \lążąc do utrwalenia potęgi po]skirj, w obecnych gr:mic3ch. ustalonych wolą własną i wolą. wielkich a sprawiedliwych mnod6w. Pragniemy jednoczyć się pod hasłem wspó]ncj pra-cy i miło'ści z luIłami, skłonnemi poprzeć sprawiedliwą sprawę, - wKpółzawOflnicząc z nif'mi we wyś('ig:ac]; ó postr,p ludzkości. Ale ka;;dr 113pór na nasze crlwiec7ne dziedzietwo cdeprzrmy siłą, na jak:! tac nariJd, świadomy swilich wiekowyeh praw i godności swej.

Mając całkowit.e zaufanie do st.elllikćw 1Iwy pańhvowej, pełni wdzięcZl10śd za ich t.rud i poświęcenie, radujemy się z sorca, gdy widzimy, jak t.a Rzeczpol:\polit.a Poh;ka szybkim nie3łych:mie kro.kiem przezwycięża 'YI:\7.ystkie h:udności. zdąbjąc ..10 caraz to doskonalszyc'n form życia. jak zdobywa sobie zaufanie innych narodów, jak utrwala swoje podstawy polityczne i !!'Ol:\podareze, jtk przyczynia się 110 cywilizacyjnego postępu obywateli swy()h. I chociaż z uczuciem uzasadnionej dumy narodowej podkreślamy llzisiaj wielką dvniołość i blak królewski aktu koronacyjnego z przeli dziewięciuset lat, to przecież nie tęslmimy za purpurową królewl:\kQcią, boć ona opierać się może tylko na odziedziczonych przywilejach, ale chwalimy I:\obie i kochamy ten szary republikanizm polski, cenimy ten ustrój demokratyczny, który pozwaia wybić si własnej za8łudze, a wartość ludzi ocenia według' dokonanej przez nich twór('zcj pracy. Most, pobudowany w tyrr; roku jubileuszowym, a poświęcony pamiQd Bolesława Chrobrego, niechaj bQdzie drobnym przyczynkiem wdzięczności miasta Poznania dla Twórcy Pol'ki, zanim nie stanie w grolhie naszym w myśl uohwał l\bgistratu i Ra:ciy Miej5kiej wielka postać Jego w spiż zakuta. Budowniczym zaś mostu, jego inżynierom, architektom, statykullI, rzemieślnikom i rob.)tnHwm niechaj da szczęście i za 1 10wol')nie, płynące z dokonani:.>. dziela. wi2l'ldego i pożytecznego, obliczonego trwałością na wieki, świadczącego potoI/lnym chlubnie o ich zdolnośdach. Szybkością, działania, ścisłością obliczeń, pięknem łuków i linji d:.>;li w8półpracownicy mostu 110wód, że po'lwlenie nasze, choć żyjąl'e w powojennym trudzie, umie pracować skrzętnie i sprawnie. Rozpierają piersi naze (1lIma i rad0ść, że pOcI światłem kierownictwem wyl.Ji'ańców swoic'n możemy skutecznie pracować Wij wolnej, nipod]cgłcj PO]'l:\ce na chwał Jej i pożytek, mnożąc dobro pows7.Cchne, przyczyniając się do d,)hrobytu materjthle'o i dUl'howcgo wszyst.kich obywateli. żyjemy szczęściem odrodzonej Ojczyzny, nic innego nie pragnąc szczerzej, jak, aby Naród Polski, w błDgosławioncj pracy pokojo.wej rozwijając wszystkif' siły moralne do najwyż8zej potgi, ku promiennej szedł przyszłości. Nieeh żyje Najjaśniejsza Rzeczpospolita Polska! Niech żyje Pan Prezydent t:mh;ław Wojeieehowl:\ki! [idy zamilkły okrzyki i tony hymnu nar,)tlowego, ks. bi;:;ku}J LukolIlski powit;cił most. Pan Prezydent Hzplitej przeciął wstt;g(, dokonywując otwarcia mostu. Na środku mostu odczytano a k t c r l' k c y j n y tej treści: Działo się w Poznaniu dnia l. wrz\,,;l1la roku tysiąc dzi.wićset dwudziest.ego piątego za Prezydenta Hzeczypospolitej 8taniława Wojcipchowskiego, za pontyfikatu Piusa XI, za Arcybiskupa ks. Prymasa Kardynała Edmunda Dalbora, za 'Wojewody Poznailskiego Adolfa Bniilskicgo, za Prezydenta Miasta Cyryla RatajskiC'g'o.

KRONIKA MIASTA POZNANI A

o godzinic dziewiątej rano Pan Pn,zy(knt Rzcczypospolitej dokonał otwarcia nowego motu, łącząceg'o Chwalii:\zewo z Ostrowem Tumskim ponad przy:;;złelll korytem '\Tarty, ku uezczpniu wiekopomnej pamieci Budowniczego l'alistwa Polskiego Wielkiego Króla Bolesława Chrobrcgo w HOO-m} 1'0cznic<t jego koronacji i mit'rci "Mostem Bolesław1t ChroJJreg'o"nazwanego. Działo się to w przytolllllOci czlollk(Jw RZąllu Rzcczypospolitej Polskicj z PrezPsem Jbdy l\lillist.rl)w Władysławem Orabi:\kim na cz(le, ('nat(lr"w i Posłów, Bi,;kup:t Sufragana ki:\. Stanishwa Lllkolllskiego i ezhJJ1kll\v Kapituły l\'Iftropolitalncj, członków 1\lagii:\tratu, Bady Miejskit'j z lH"zC'wodnicząCYII! \Vitoldelll Ht'llillg'(:n-'m na rzdp oraz li(znyr,h ()hywat,li miasta i gości. Nai:\tIpnie K-;iądz Biskup Lukolllsl\.i Illll-ił tpn pO\'vi(:('ił wedle zwyczaju Korioła Świętego. 1\{ot Bokława Chrobrego stanął na JIIi('ji:\cU mostu żelaznC'go, zniszczonpgo w piprwszyeh dniach lnviptnia roku 1924 przez powÓdź. Budow nowego Illostu rozpoczęto dnia 12. wrzenia 1924 roku, a. sl{()]iczono w dniu dziHiej;;zym. Wylwnał hmlowQ ra(!<'a lIlicji:\ki inżynier Augustyn Droz.. dowiez za pośrednictwPIll firmy :,Towarzystwo Rohót Inżynierskich" w Poznaniu według" projf'ktu inżyniera ł..ucjaIJ:1 Ballenstedta. Kierowllikiem rohót. ze strony Magii:\tratu ł)ył in:l,Ylli('r Adam Drosio, doradcą archit.f)ktonicznym radca miejski Sylwester Pajzderski. Most obliczony jest na przeplyw Ilajwi()\:szcj wody, przy chyżości 1,93 m.i przy woclostaniE' 5H,1], 30 m na sekull(h( i sldada się z clWllCh łukÓw trójprzeguhowych: większego o rozpiętości 51 m. i mniejszeg'o 34,(j0 m. Dniy łuk ma ftllld:unenta na poziomiC' Llf),60. PrzyczMek tumski założono na poziom 49,40. Przyczółek chwaliszewski i tllll1f;ld fuudowa.no na palach o nośnej sile 34 ton. Największe naprł::l,enif' na podłożu wzmoeniol1(;m palami 4,19 kg/cm 2 . NajwiQksze dopuszczone naprę:l,enie betonu 5:2,7 kgfcm 2 , ml, żelazo do 800 kgfcm 2 . Ubciążenie Illostu llopui:\zezalne do 1000 kg. na metr 2 . Próbne obciążenie odbyło się 11. j; l. września roku 1925 z wynikieIll dodatnim.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: miesięcznik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1925.09.30 R.3 Nr9 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry