GAZETA
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1818.05.30 Nr43
Czas czytania: ok. 18 min.Wielkiego
Xicstwap O Z N A N-S K I E G O
Nr o. 43w Sobotę dnia 30. Maja 18!8«z Po%nani<t ćbtia 29. Maja. Dzień wczorayszy był lyrn dniem radosnym, wktórym miasto nasze, z południa około godłiny 6tey, miało sczęście widzieć przybywającego w»we mury N ayiaśnieyszego Króla, Pana N aszego Miłościwego, w towarzystwie Jego Królewicowskiey Mości, Następcy troriu. Zpowodu, ii N. Monarcha zakazał wszelką zewnętrzną okazałość w przy»mowaniu Go, sam tylko JO. Xiąźę Namiestnik wyitchał poprzedzaiącey nocy naprzeciw Niego, a JJ.WW. Dowodzący wW. Xicstwie Generał- Porucznik T h ii m e n i GenerałMajorH ii I bX 2 orszakiem, czekali w ostatnim c\omu przed mi' ścia, i gdy Na>iaś.iieyezy Pan nadiechał, towarzyszyli Mu do pałacu XięStwa Namieat'riikoetwa, gdzie Jty Krolewicowska Mość X'ciLiczka L u ił w i K a Pruska i JO. Xią2e_ Namiestnik przyimowali przed główntmi pod woiami NN . Podróżnych. JW. Zerboni di Spoettti, Naczelny Prezes \¥. Xiestwa, grono Oficerów, Prezesowie Regt.icyi, Naywyisztgo Sądu Appellacyinego, i iani wyiei urzędnicy, zgroma
dzeni byli od godziny 3eiey dla złożenia Nayiaśnieyszemu Panu za Jego przybyciem, hutdu uszanowania swoiego. Od godziny agiey, na wszystkich ulicach począwszy od echyłfls przedmieścia, snuły się tłumy ludu, oczekuiącego z utęsknieniem piękne? chwili oglądania Oyca swoiego. - O wpół do 7mey raczył N. Pan dać posłuchanie JJWW. Generałom i Prezesom. - O godzinie gtey zabrzmiała w ogrodzie wieczorna muzyka woysk<>Wa, z wykrzyknieniem: l/raf Nayiaśoieyszy Król kazał przywołać do Sitbie dowodzącego Generała i innych obecnych tu Generałów i raczył im oświadczyć Naywyźsze, Swoie zadowołnienie. - Na wieczór objawiła się radość mieszkańców miasta w po.wszechnera i dobrowolnem domów ewoicb oświeceniu. Przedwitczór przybycia N ayiaśnieyszego Króla uprzyb-mnił Pan M o e s e r, Królewski Mistrz Soncertów, wybornóm graniem koncertu, (o którym w dc/datku obszeroiey62a nieco wzmianka.) 'Wczoraj' obchodziliśmy rocznicę urodzio N. Królowey Wkiembergskiey, a \ V. Xi 00 źi>fcy J!oss,yiskiey Kata rzy n y Pa wio wney.
Unia 3. Maia wszyscy Posłowie dali wi< lki obiad dla JW. Generała Jfcł1]bi Kra s i ńsk ie)J; o, Marszałka Seymu, k-tuty raczył zasczycićewą pfBytomnośiią JQ.Xiążę Namiestnik, a na którym kilkokroMe toasty N. Pana, -Fa,rni!ii J..C. K. Mości, .sczęicia narodu, N amiestnika, Marszalka Seyaiu i Izby 1 'ostlskity, -6peł- f -ione były. Po obiedzie iiMrstarai >viekiem Posłowie oddali imicr.i' nil/by pierścień złoty JW. Generałowi Krasińskiemu z napisem: Izba Poselska Mar. sza iko rn i suietnu; y. środku picricitni?, :rt>k i data ste-ymu. Obchód uroczystości Bożego-Ciała w katedralnym kościtle tuteyjz) in odbył się z etóeowną tey wielkley -pamiątce ustanowierna Ciała i Krwi Pańskiey okazałością. P@ wjeikiey mszy miane.y przez JW, Biskupa Kujawskiego 1 wyszia w rynek starego miasta wielka :o;roceBBya z N. Sakramentem pod niesionym nad nim przez różnych Urzędników publi.czuych baldakinem, przed którym szły cechy z chorągwiami, i Duchowieństwo świeckie i zakonne, a za baldakinem niektórzy senatorowie, Ministrowie i inni urzęduicy. Od drzwi kościelnych wzdłuż ulicy Święto-Jańskiey i na około w rynku stało woysko w szyku, na "którego czel* byt J.C. Mość W..Xiążę Konetaaty otoczony gronem Generałów i Oficerów, daiąc z siebie przykład licznie -zgromadzonemu ludowi głębokiego uszanowania dla tak świętego obrzędu, J O. Xiążę Namiestnik Królewstt wyicchał na czas krótki do J a n o w a . P . Z e l t n e t, Szwaycarski obywatel, żyiący niegdyś w ścisłey przyiażni z ś. p. Koś c i uszką, przyprowadziwszy zwłoki iego z Solu r y do Kra k o w a, przybył tu przed nieiaiim czasem, i iescze bawi. Podług uetanowioaey na giełdzie Wauza
wskiey ceny towaróif, cuiru pceedniego :bomień.kosztuie 60, średnieg j g; k3wy przedni, y, 6 . do óA.średniey 5 A do 59; Kumu Jamayki @juft 10005 tyleż AmerykańskieyA porteru bt-.zka 420; śledzi hol. beczka 2,70, Szwedzkich lOS zł. pol.
Głos Xiecia Woiewody CzartOT -ysk iego w Senacie dnia 2g. Kwietnia r. Ib Szanowny Senacie 1 ." Rzecz, co pod wasz rozbiór poważni Mężowie .przychodzi, iest iedna z naywainieyszych, o lakich kiedykolwiek wyrokować będziecie, nietylko dla tego, iż w iey przepisach każdy mieszkaniec zabTzpieczenie wolności swey osvbistey, swego życia i honoru zoayduie, ale źe prawa karne na całą masae ludu, na iego obyczaie, przymioty lub zdrożności bizpośredui i naysilnieyezy wply.v miią. Im rzecz iest waźnieysza, tern słusz! dt-.y wymagać m o i m, aby i w trtAci iw wysłowieniu większiy doskonałości nosiła cechę. - Ze w proiekcie wam przeł' zonyia wiele się iescze wid i opusczeń znayduie 4 temu nikt nitzapiztczy. Twierdziłbym nawet, iż pozostały w nim .plamy, które dziwno, ia-k w .prawie now.em i dziś sianowionem w kraiu koi*stytucyinym dopusczonemj bydi mogły. Za ta-kie pocz-ytuię niekióre kary hańbiące, a podług mego zdania daremne, niestosowne i szkodliwe. Niestosowne i szkodliwe, bo poniźaią i tłumią wszy« stkie szlachetne uczucia; daremne, bo nieprowadzą ani doosobistey, ani do powszechney poprawy, która itst głównym celem stanowienia kar*. Hańba nikogo iescze nie poprawiła. Kara hańbiąca ściera z duszy winowaycy ostatki wstydu, któreby w nim i owszem odżywić należało. - Zgadzam <dc ze zdaniem dopiero słyszanćm i-e sama zbrodnia iest hańbą. Zbrodnia itst hańbą, kara iest oczyscze"iem. Niechże obie zacho« waią raaKlUTma ewoie, a wówczas zbrodnia ry zelży wt na widzu w takie ezkodii wie dziatai A, bo i tych uczucia do upodlenia prowadza.- Dla pospólstwa są tylko przedmiot ID eU-kawosci, i raczey posmk-wisiirem,.mż zgrcaą. Nierzadko winowayea odbierający zelźywą klrę przAmaga rą, swa, beztzelnoiciąr a ci z patrzących, których- *ie nałogi wit-go Ślady pędj.ą-, uczą się, iak ostatnia hańbę, wytrzymać, i po niey lescaa życie zniesó mui 'ta. Takie są skutłr pręghrza, piętnowania, chłosty, i iriny .hkar, kt.re zhańbienie tylko winnego mają w zambrze. - Zęby projt-kt w inaey- porze był przyszedł do rozprawy, dopraszałbym się z ratgo mieyeca jak naymocniey o zamianę, tych kar na iiine zaostrzenia.. Lecz- chociaż nam dziś- wolno tylko odrzucić go eałkowicie lub przjiąp, wspomnieć o tey waż nt y wadzie mniemałam moim obowiązkiem. Jt-st to sposób odwołania się do mądrości Kządu, i <io mądrości dalszych prawodawizych obrad. - ula tego tei «pociechą słyszałem wciągu dzisicy"siey rozprawy światłe zarzuiyi użyteczne wnioski, do wydoskonalenia prawa kryminalnego posłużyć mogące. Nkzdołam - na sobie przeraiodz, żebym niepowturzył myśli gruntowney J\ v. Kasztelana G r a b o w s k i e - g o, K'l":r*» moiem zdaniem, służ-yć powinna za zasadę Prawodawcom, a tą iest:- że w tworzeniu praw, przed kt-.rtmt wszystkie Waesy muszą bydżrow»ie, należy»aw*z\ win 6 prz*d oczyma, aby. nie 2.11 iż,C. wyższe, Kcr niższe podnosić do wyiszyrh.- Z oKIDTey*sząradościąsłyszcliśmy w obu izb*ch wzmiankę o potrzebie zaprowadxei.ib w naszynwraiu Przysięgłych. · Ta wai>.a instytut Y3 ,.. w przyezfem roztrząsaniu Kodexu postępo. wania naylepby wskaże p' trzebę poprawy .w prawach karnych, i wady ich nawtt m wy r< kodliwemi uczyni. - l tej, ieśli się znay duią w proitkcie tiitdngcdr .oAci, ma o a t >k że witlkie zalety.. Pierwsza, i« iesH&ttny.m,i zastąpi 5 trzy prawa obco', aJIaeTrne w"wi <<iw sezegółach oei siebie różne. Druga, - fi pr«V wo to będzie \ vłasne i- bardziey narbdowe,Trzecia-, że chociaż wzięto za weóf tnrf Kodexe ebce, u nas bę<!ące w e::ekucyry z tein. wezystkiłi!', ważne odmiany i poprą-* wy w nich porobiono, wszyetHe w duihii' Ko: Sty.-ui yinyrn, i w dąż-c-niu «lay-liberalnieyezśm. Nicih mi tu woh.o będzie odpowiedzieć dostojnemu Senatorowi J W. Biskupowi' Lubelskiemu, który zarzucał, że w proje» ktie niema żadoey. kary na Apostatów. Kiedy Rtligiia Lhrześtiańska pierwszy- wzrost brała, naysroższe kiry i męcz; rnie niezdołały ode,tręczyć tyc-h, którzy iąprzyimowah ,v potrztbaż dzisiay kar do utrzymania wiary?' Siła i ty nieuaruszuna-, nie n»źadnyni strachu- lub przymusie, ale eię na- odwiecznej: gum tui e prawd»ie. -*. Niepotrzebnie na żadnych karj łtcz prawa, coby one postanowiły-, mogłyby zmnieyszy6 tę, harmonią, tobriilei'Hwo, k-tóre utrzymywać wioniemy mię-' dzy w«jystkiemi wyznaniami Chrzefeiańskie» mi. I<h kłdtnie wprawdzie inieporoaumienią rsiteprawiły u nas ani rzezi' S. JJ-arlło-- 1 m i t i a, ani' Dtagonad; z tern wszystkiemu były iedną; z głównyeh przyczyn tych nie« »część, kt. re na nas spadły. - Trzy sczegolniey putikta waezę niech zwrócą uwagę: Zawarowanie odpowiedzialności urzęd- ikow* publicznych; okrtśłenk- zbrodni stanu w sposób zabezpieczający od wszelkich'prześladowań spokoynychi wiernych poddanyih Króla; nareście, zabezpieczenie wolności ino» »v, pisma i opInII. N a te warunki,- zdaie się, że nieprzerwaną dawali baczność ci, co; się redakcyą proitktu trudnili. Opóźniać tatr ważne korzyści dla narodu, Biewitm czyby się z waszym obowiązkiem zgodziło? Do( iąć od razu doskonałości, niemożt- aobie pechlebi*ć żaden Prawodawca. Na przekonania prztstać powinien, ie prawo, które dziś stanowi, buszem Ut\ od tegp, co deiąd było szycii postrzeżeń wypływa. Proiekt Kod txu ma iescze zaleię porządnego i hsnego rozkładu. Wyszedłszy raz. z zamitsza-.ia potróynych praw kryminalnych, w iik era się teraz znayd uiemy, łaiwiey tuż one doskonalić. Ttraz będzie czas, aby się lern wiccey tą ważną zajmowano pracą; aby biegli w prawach starali się myśli ewoie ogłaszać, i opiniią Rządu i publiczności uświęcać i ustalić. W istocie zaś nie teorya SJ taa, lecz doświadczenie prawa w zastosowaniu doskonali. Aby mogło bydi doświadczenie, trzeba wprzód, ifcby uiż było wprowadzone prawo, aby go można w skutkach ocenhć. Te więc wszystkie połączone powody przekonywała mnie, iż dobrem sumieniem projektprzyiąćmożemy. "
Dalszy ciąg Rapportu o czynnościach dwuletnich Rządu, czytanego na drugiem posiedzeniu Seymu Królestwa Polskiego dnia 9 8- Marca. Górnictwo.
Ukryte w łonie ziemi Polskiey bogactwa czekały na umieietną, pracowitą i niezraźoną trudami r A . ę, coby ich ku zakwiinieniu kraiu użyła. Znano w P o l s c e te obńte dary przyrodzenia, kopano ie według zdolności, lecz brak systematu i potrzebney nauki małemi korzyściami stawiał nieraz do obfitszych na przyszłość abiorow przeszkody, ktoreiui się ta podobnież umieictna przyszłość zrażała. - Stanisław A ugust, lak wielu irzódeł pomyślności kraiowey dotknął, t.k i o wzroście kopalni zamyślał, lecz zamiar tego miedzy tylu innemi spełzł pomyślnym nie uwieńczony skutkiem. N astępne Rządy, którym się w podz ał te kruszcowe kopalnie dostały, zamożne i w sposoby, i w ludzi, i wiadomości, zaiyły się urządzeniem górnictwa; wszystkie atoli przez nie rozpoczęte w kopalniach roboty, nczey iako przygotowawcze do dalszego rozwinienia p n c uważać należy, gdyż · dalszy ich postęp zmiana politycznych rzeczy przerwała. Xiestwo Warszawskie przez związek swoy z S J x on ią nabyło i scześliwy-ch środkó v ipewnieyszey nadziei wzrostu kraiówych kopalni. W roku J $ ł i pfojekt urządzenia górnictwa iuź zaymowałbiegłych w tym przedmiocie, gdy woyna pierwsze ka temu celo,¥i zata11fowała kr ok> ; _a .rsz y stkie ,." , zakłady górnicze za Xie.twa Warszawskiego wyrabiamenmarzędz. rolniczych i potrzeb wóyik. wy;n prace swo.e ograniczały; w woynie i zamieszaniu i te zmsczały korzyści. Rządowi dopiero konstytucyinemu Królestwa zostało ten waŹHy wydzai ekonom.i Kraiowey dźwignąć, urządzić, w p trzebne pomoce opatrzyć, i iiiezmor. cwana usilnościa do pomyślnego zakwituienia prowadź ć. - Przeznaczony na ten cel iunduszdobr, które sie
Wych pizedsijwtiec, do sprowadzeń a potizebnych narzgazi. U stanowienie i urządzenie Dyrekcyi Gorniczey, układ icy etatu, pra.vidła iey czynności, postanowieniem z dnia 20 Lutego 19iógo obijti, n.iyłaskaws2e W. C. K. Mości przychylenie iię do projektu za rowadzenia korpusu Górniczego, dozwolone dla mego te wszystkie korzyści, które go w ścisłey iedności trzymać i iednym duchem ożywiać maią, gł.-.szony zamysł wprowadzenia towarzystwa pr jyiacic Ukiego, któryby żonom i dzieciom urzędników górniczych zapewnił los swobodny na przyszłość, zakaz wprowadzania surowych rud żelaza do kram, dozwolorie nayłaskawiey wprowadzenie bez opłaty cynku do Ro s s y i, OKarH:o;e silną i troskliwa opiekę Rządu dia kopalń kratowych, wyiawiły kra om, xv których Górnictwo nayponiy$iniey zakwita, że P o l s k a zaczyna bydź obczyzna tey ważnej-prz;mysłu ludzkiego gałfzi. - Przez takie tylko pomoce, przy odgłosie takich zaręczyn, Kcmmissya rnogla opatrzyćsie w ludzi zdolnych z zagranicy sprowadzonych, Dyrekcyą złożyć z osób znanych -z gorliwości i nauki, założyć szkole górnictwa w K i e l c a c h , która z pomyślnym skutkiem wzrasta, i posuwa na obecny czas i na przyszłość kraiowe korzyści. Samych osób celuiacych zdolnościami dla obsadzenia Dyrekcyi i kierowania dozorstwami sprowadzono znacznym kosztem - z zagranicy, ia' -; oto: górników i h u tników do dwudj.ie 3 tu kilku osób, i KilkuJziesiat robotników. - Obrąb górnictwa i hutnictwo na J dozorstw podziclo iy został: l.TWiedziano-Gors-Ae, 2. Olkusko- Siswierskie, 3. Samsonowskie, 4. Suchedniów -.kie, J. liialogorsk.e. We wszystkich rych dozorstwach znayduia sie góry zawieraiaoe w sobie rozmaitych krus ców rudy. Sposób używany dotąd otwi .-ranią gór z wierzchu służył raczey do zalania szyb kruszcowych, niźel- do ich wydobycia, nowy i iedynie skuteczny wprowadzony ciąga, krusz« osusza, i roboty górnicze ułatwia. · - Siedm takich podkopów, toiest: w Miedzi aneyGórze, wMiedziance, wi'łaczkach, w Kalli i enney Górze, wŁuko wie, w S trze s z o w i c a c h , w D ą b r o w i e , ie dne iuź uko ń - czone, inne znacznic posunięte, i ceui daley nad tysiąc sążni postępujące, stały się wzorem, knrcii iuź partykularni n śladować zaczęli. W" dozorst wach iuchedniowskiem i Samsono w skiem, niebyło w. elkich pieców, a i te, ktnre pozostały małe i nie wiele pożyteczne; równie z umerni zakładami'kuźnie hut i innych fabryk żelaznych nawalncrni wo d mi pozoosio,>e były; te wszystkie, iedne pon.*prawiano, inne z gruntu dźwigr.iono, owe dwa wielkie piece założono, fabrykę kos i sierpów wy stawiono, dwie szluliernie wystawiono, cynownia do pobielania blach wzniesiona, domy mieszkalne dla h u tników, kużniarzy i innych rzemieślników zbudowane, d n e gisernie urządzone, postawiły te dwa dozorstwa w stanie wydania żelaza surowego ceL 20778 funtówąo, żelaza kutego ceL 123:5, a w'narzędziach znaczną iego ilość. - W dozorstwie Miedziano-górskim upadła dawna huta do perwszego przetapania rud z mtedzianey góry potiZ;bna, nowa z gruntu została wzniesiona, przy niey wymurowane są magazyny do składu kruszc ów, ao składów węgli, do rosztowania ru d, i domy mieszkalne dl> rzemieślników. - W dozorstwie Olkusko- Siewkrskiem odkryto nową kopalnią Ga Im J nu. Wymurowany został wielki gmach 2 wszystkiemi pKcaIIH do wytapiania cynku; huta ta iuż na rok 18' 8 do 6000 ceL zysku wydaie, a gdyby był odbyt większy, może do 10,000 cer. dostarczyć. Obok huty cynku w u ą b r o w i e zakłada się fabryka ałun u, do czego są iuź wielkie p. czynione przygotowania, w zapasie znayduie się popiołów p r z e t o 4000 korcy. W ternie dozorstwie są dwie wielkie kopalnie węgli kamiennych założone, z rych wydobyto 108,000 korcy węgla twardego, a 59,000 korcy miałkiego. Obfitość węgla tam iest tak znaczna, II, ca!y kray b;dzie moAl bydż węglem opatrzony, skoro rzeka Pr żenisz a do W i s ł y wchodząca spławną będzie, do czego, iak się wyiey rzekło, iuź są przedsięwzięte roboty. - W temźedozorstwie na rozpoznawanie O l k u s z a z.iaczne łożone były koszta w zamiarze zebrania dokładnych i niezawodnych wiadomości, dla ułożenia ogólnsgo planu robot około odkrycia tey zapadłey 1 zalaney kopalni. Doświadczenia tegoroczne do 30,000 kosztowały. Dotąd niebyło iescze w naszym kiaiu huty rafineryi różnych zmie
47 Aszanych kruszców, iakie znayduią się sczególniey w naszych kopaniach miedziano-gorskich Takowa huta kosztowna, z wszystkiem w niey potrzebnesui piecami, iuź iest w HiałoAórach wymurowana i całkiem skończona. W ydala przy pierwizem swem rozpocj.ęciti n.iedzi 107 cetiurow, srebra czystego 23 gizj wny 111 łota. Na rok zaś a S A wyaać może 000 ceL miedzi, 500 gteywien srebra. Obok tey huty muruie się terjz f bryka niusiędzu, i iuź są podkopane kinały, przysposobiony materyał do wymurowania wieikiey walcowni blach zynkowych, miedzianych i żelaznych; również przy tym nowym zakładzie wiele pobudowano mitszkań dla potrzebnych oficyalistow i robotników Ponieważ wszystkie te okol.ee obfi uią wkaruitń do murowania prz-yd.nny, przeto założone są trzy wielki., cegielnie do robienia dachówek, aby murowane domy mogły bydź dachówką pokrvt-,. - Nadto, w dobrach górniczych foi*ark Masió K i gumnami i oborami wymurowany został W ostatnim roku budów!« te kosztowały przeszło 2$0,000, co koniecznie postęp górnictwa ws rzyiiuie, gdyż massa dochodów od właściwego przeznaczenia swego oderwana, na zakładowe budowy obróconą bydź musi. - Skoro pierwiastki bkim postępnym posunęły się krokiem, zapewne dalsze usiłowania iuź na ubitszym torze czynione, coraz większe rokuią nadzieie. W roku przeszłym dobra górnicre prztz nadzwyczayne gradobicie znaczn; poniosły klęskę, pomocRządowa srała się dla nich konieczna i dla podźwignienia gospodarstwa i dla zabezpieczenia nakładów na kopalnie, na zakwitnirnie .których dzieli się baczność i staranność Dyrekcyi górniczey. (Dalazy ciąg następnie.)
Od granicy Rossyiskiey.
Według powziętey wiadomości, N. Cesarz Rossyiski wyitchawszy z War s z a w y , przybył dnia 6. Maja do Kamieńca Podolskiego, a z tamtąd dnia g. udał się daley w podróż przez I s e a k o w c e do C h o c i m i a , z kąd poiechał przez B e ł z do B ee a ra b li. Dnia ,1J;. postanowił w Kisz eriewiu stanąć 1 zabawiwszy tam dzień, udać się do twierdz-y B e n d e r u, a po obeyrzeniu woyaka zebranego podTerespole m w%Besarabii,chciał podróż swoią przedsięwziąć do Odessy, 1 zamyślał stanąć dnia 13 M-aja na mieyrai. · en Homburg odebrał od N. Cesarstw odprawiwszy klęcząc K1 r i, sy.ak,ego zasczytoe-cenie, aby mu w tey b i · W H Z A X A A ! S . ' A Codroiy towarzyszył, i zapewne odprawi zJ. .kupo» miał b z a, 4 K A , · " £" ? '} n. * 1 * g P o dr ó i z T e r e s p o ł a d o 5 J U A « 2 5 i o S 2 W. f A @dessy, potem przez- Krym i cały kray sięgę, przyilcJ? V L"'*o" '*'''* W k i na powrót do Moskwy. dokajdJ.C w 3 r A S S A i A A ' t", M U S'3 Mość przybyd, m a dnia. , 3. Czerwca , b. "i i a V A T £ r M r A A " A »0», et Gdy si, dowlekano *, N. Ce.arz dliwości i, Arcybl3 H 7 bI o £" ? ¥ ' " Bos.y«fa" w p e e W ł i Y swpiey z K a m i e ń. a koronęKrólewca 3 r Z % * doBesa-rabii, przeieidzać będzie grftnio, 8» A y c b S A & i . i S S S T ' " J A « . l , c , . *, p o d O k o p a m i , G . n e r a l M ,j o r L, b e r ł o , i a b l k o , k' £« r , m r " " H o h e n. g g Dowód«« gnnicuy WBU..O- wn% zaweL przemowa "< o i j; 2 7 A Wim., i Starosta Cyrkułowy R.osentbal Marszałek państwa dał w £ ht P' I T " · ebrali rożka, o d Władz .s.woich, aby .1, radowi p X A A A «dahnamuyscerzeczoneygva.icy, i tam naywyższy .topień «nCH-, NQ y b Y C O oczek. wah rozkazów J. C. Mości. N. Cesarz tad Kar o l X I V J -an Lr" v " BossyBtkirn %Tithb&ąJ}}) śiććz ()1\ą.,cUb (Q1h<0-- }(r m Iłmtw-Slwkdzki<clI i e1.ió?h,3 i &aT 611 n 1 3 3 ,. d 5W '. .. l . h d . h b . O . k , OSWIa czywszy- unym Ie nay- ezącyc o nIC prow .CYI, n a nIe towyższe ukontentowanie z powodu-ich obe- inny-!«" Zabrzmiały, rra,by i iuily; tysiączne oności, wezwał ich do »woiego stołu*, głosy luriu= wykrzyknęły-: "N itch iyie Król» Karół XIV!" Odśi kwano'hym» S. An» brożego przy a a 4 wystrzałach z dział i ręy ozney broni. Ministfr-spraw zagranicznych, po nastąpionem wezwaniu, pr*y<ął przysięgę' od fclęcząAtgo prztdtronem Króhwica, który jeźąca, na ołtarzu TtmJewicowska, loroi.ę wieżył subie na głowę; rzeczony Minister a p o! Dim inni urzędnicy państwa wykonali przysięgę, Królowi; po »kończonym całym obrzędzie powrócił o godzinie Atey z południa orszakdo zamku. - Zaraz potem przebrawszy się; Kroi w bogate krótkie szaty, maiaAc na głowie kapelusz a la H e n r i I V ., wsiadł- 'n»' pysznego kroczaka, i odbył w Króltwrkimbindarzu popis Si batalionów i 33 szwadró-nów woyska wraz z artylleryą,
ZPttersburgd a. 2U. KwietniaGdy tu nadeszła wiadomość, ievV.Xtczna Alexandra Teodorow-na powiła w M 03 kwie X.ą,ięcia, odprawiono we wezye kichtuteyezych kościołach dziękczynne naboieńetwo, i przez-cały, dzień dzwoniono.- ·
Z' Stokh o lin u dnia 12* MaittiArcybiekup Upsalski, Dr. Lr<idblom, »amaeczył wczoray Króla Karola J oachima i włożył, na tego głowę staroi-yf-ą, koroxtę Szwedzką.- Wielkiey.fry uroczystości nay. pięknieyeza pogoda eprzyiała. Droga od żarn łu ai do kościoła okryta była eukotm, naypysznieys&e pułki i uzbroiore obywatelstwo Tworzyły szpaler. Orszak ruszył do kościoła « godzinie u t e y wśród bkia we wszystkie dzwony; kościół wybity był błękitna, materyą ze złotą draperyą,. Przy pHrbl:o; kościoła powitał Króla Arcybiskup, otoceony gronem ibkupówj . «<mi słowy.; Abłogpeławionjr,
Z Paryża dnia ij. UTajft.
Dnia 13. z rana- o godzinie w pół do %iumarł X 4 ia.ię L ud wik J ózefd eBo urbon Condó, urodzony w Pa ryżu dnia 9. Sierpnia 17.3.6, jidyoy. ly.o Xiljia BuibV«** ffcls. Pogrzeb ifcgo odbędzie się za przybyciem -z L o n d y n u' syna iego jedynaka i flastępoy, Xiąięcia B u r b o n a , który tu dziś spodziewany. Xiążę Kondeusz fcih cił się naprzód w siedmio letnicy woynie. Ostrzegany wb.twie pod Ei a B t e n b e c Ł, ażeby *ię niw:o usu-jął z ognia działowego, odpowiedzi ił: "Nie enayduię podobnych środków ostrożności w historyi wielkiego K o n d e u * z 3 . A W bitwie pod M i n d e n bronił etę mężnie- i pobił naowczaeowego Xiccia następcę. Bronowickiego 176a w J 0fc anniebergu. LudwiKXV. darowałTbI «dobyte tamie działa, Gdy późfliey Xiążę jui Brunśwkki, odwiedzając go w Chan tiliy, nie zastał dział na dziedzińcu zamkowym, *tórt.-Xiążę Kon deus*, przez delikatność na stronę, wziąść kazał, rzekł de niego: "Zwycięiyleś m-ie WPan dwa Tary, wwoyriif orężem, w pokoju skromnością,.,t,,-w chwilach frakoju oddawał «ię Xiążę naukom i czynieniu dobrze. -. Poiczałsięrazuiednegoprawdziw . ym l:awaleremFrancuzkim whonorowey sprawie * Hrabią d' A g o n i i , Oficerem od gwardyi bokowey; przypłacił w poiedynku raną i wy»zedt z tey kłótni równie szlachetnie i*k walecznie i t. d. Zwłoki iego pochowane hęda w kościele katedralnym w St. D e n y s . Francuzi zamyśłaią wystawić dziewicy Orleańskiey pomnik z napisem: M a Aeannc & Are, jes Frnnęaius. "
Z Londynu dnia 13. Maia.
Prezydent rządu Mułatekiego w H a y t r , P f t i o n, który od znacznego czasu chorował, umarł dnia 29. Marca. GenerałBoyer Obrany iego naatępcą bez naymnieyszego opo*ii. Pogrzeb Pe t i o n a był bardzo -świetny t okazały. Na karawanie taki był natis: » A l e x a n d e r P e t i o n , Prezydent rządu w Hayti A iyimy wzorem cnót iego; niebył uigdy dla aikogu łez przyczyną,<<' P e t i o nzachował de oetatriiego tchnienia «<jo rfu« cha epokoyności, który mu w całym życiu towarzyszył. Generał B a y e rwysłał uiemat Gtłe woysk» dla zisionienia granic na przypadek, iżby Chr isto p ho w i lub Królowi Henrykowi przyszło na myśl, chcieć ko-.
*zystać z zi«złey odmiany Niektóre wiadomość zapowiadały byty zerwanie między H isz p a nią i Amtryką, lecz prtł-urzędowa gazeta Amerykańska., Netiona/ Intelhgencer, zbiia wszelkie wieśii o buskiem wybuch' .ieniu kroków nieprzyiacieiskićh przeciw H i s z p a n i i . Potwierdza -eię, iż Hiszpański General Mori li o zupełnie rokoszan poraził.
Łurd W el I i n gt o o wy ieżdża dziś lub jur tro do Francyi. Jeden z księgarzów tuteyszych wyda lad» dzień p miętniki X u c y a n a B o n a p a r t e - go, które już roku 1315 w Paryżu były drukowane, ii-cz dla zaszłych wówczas prze-; szkód spalonomi zostały.
Z St. Thomas dnia 4. Kwietnia.
Iłojaliści Hiszpańscy donoszą w «woim raporcie: "Od Ca b rera, M ar aca y, Cur* ai do P u e r t a utracili rokoszanie przeszłe 5900 ludzi i iakie 700« koni i była wszelkie« go gatunku. Tabory B o l i w ara pozostały na poboiowisku, on eam ranny i iak słychać, dnia s i. Marca przez dywizyą L o P « z a W Parapara w niewolę wzięty. Niech żyie @yczyzna! te Inny artykuł to zawiera: "Otrzymaliśmy z P o r t o Vel o wiadomość, iż rokoszanie na głowę pobici i rozproszeni, a B o l i war zabity. Wypadek ten rokuie wielu okolicom na przyszłość korzyści handlowe."
Ze Stambułu dnia 10. Kwietnia.
N ad tszła tu wiadomeść przez S m y r n c j ie Grecy - Wschodni opanowali grób Chry. stusa w Jer o z o l i m i e, «o wszystkich Kato«lików w P a l e s t y n i e niezmiernie zasmuciło, a zakounicy tegoż grobu pjlnuiący prosili Xiędza Forbin Ja neon, Francuza będącego w Jer o z o ł i m i e, aby udał eię z przełożeniem tego gwałtu d o S t a m b u ł u, czego się podiął, i iuż itst w drodzenależał do niey z obowiązku służby, chciał iednak widzieć stan rzeczy, i w tyra celu obiechał z Adjutanten» swoim Panem t> alp ho n s e całą linią Francuzka. Gdy przybił na koniec przedmieścia Świętego Antoniego, oyrzal oddział młodzieży nabiiaiącey zręczni» działa i iak lwy poiykaiącey się, ale która nie będąc od nikogo wspierana zoetałaby znękaną i w sztuki rozsiekaną ud przcmagaiącey łnzby Rozmaite wiąinmości. nieprzyjaciół, bo nie m)ślelipoddać się a J eden z dziesmików Paryzkich ogłosił l}st byli to uczniowie szkoły politechiiczury. Pe» oddaiący świetną słuszność waleczności naro- łen uwielbienia dla nich 30 K o I n i c ki, wsiał du Polskiego, a ten iest następuiący: 02 się wydanie im potrzebnych rozkazów, i "Czytałem w iednym z ostatnich N rów pilnowanie Hi wykonania. Z tbrał, ile mogły' dziennika WPana opis wojskowego życia- gwardyi narodowcy, tudaiei nieco wuyeka zmarłego Generała Kościuszki. Zawsze liniowego, pociągnął znitmi, uderzył na nie» nazwisko tego buhatyra przywodzi mi na pa- przyjaciela, i tyle dokazał, żt uratował tę raięć dwóch innych Polaków, Xiecia Ponia- mężną młodzież od oczywistey śmierci. U* towskiego i Generała S o K o J n ic kiego, czniowie szkoły politechniczney nie wiedzieli, których męztwo przynosi także zasczyt ich komu winni byli ocalenie swoie, i dotąd nie kraiowi, tudzież, zaraz mi przychodzi na było im wiadomo, że ie winni cudzoziemcopamięć, że ci rycerze prawie podubnym epo- wi, który przez lat 20 był ciągle uczestnikiem eobeni życie uiraciłi.-Xiąźę Ponia to-wski nasxey chwały wuieaney. «jenerał Sokolwskoczył w rzekę Elsterę chcąc ią wpław nicki służył Francyi w kampaniach nad przebydż" po zerwaniu mostu pod L i p s k i e m , i ł e n e m, we W ł o s z e c h, i »»redzie, gdzie i życie tam utracił. Generał Kościuszko go wiodła powinność żołnierza witrnego pounaarł w Szwaycaryi szwankuiąe z konia wołaniu iego. Jemu to wpewnem zdarzew przepaściach, między któremi odbywał niu we F r a n c y i powiedział wspaniałomyślny zwykle konne przechadzki. J a n S o kw lo i - Cesarz A l e x a n d e r: Szacuie WPana; Poek i umarł niemniey niesczęśliwym sposobem lacy są walecznemi ludźmib kocham ich i cd konia. Zgon iego dał mi powód do przy- szacuię. Chcą użYwać wolności, dam im poranienia mało, albo wcale niewiadomego wiec wolność. Zobaczą A ie umiem dotrzYczynu tego Generała, którym wielką przysłu- mac obietnicy. Jakoż i dotrzymał. - So» ge Francyi uczynił. *-Dnia 30. Marca roku. ko In icki był nieustraszony, ale i roziroprty J&14. w czasie woienney rozprawy pod Pa- na polu biiwy. Biegły w umiejętnościach i ryżem waleczny ten Polak, lubo nie był naukach, przyiemoy w towarzystwie..... **
-.
Dodatek
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1818.05.30 Nr43 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.