GAZETA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1819.05.26 Nr42

Czas czytania: ok. 16 min.

Wielkiego ..ł

Xiestwa

OZKANSKIE

O.

.$fc* 42.

-w Sród«* <piła a& Maia , 8. o.

Obwiesczema wyd.i był we wzglvdz!e wszelkich n a i e i j S s a ' # fi 2 fi )K " A 1 * ! * o moie 8« mieszkańców Owenach na rz«z Duchowieństwa i KosLlowTutevS w ", TM IIIony Rj,d owszem ten na moie w tey rmer« "aieeante ohmdcjvj«,i- ;.

pozostać sie musi, 1 ze zamiar kgo do te«ó daźv Je bv n . i u T i " z prry " " y * okazach strate w wypłatach 1 naiwnościach*» natura » fi k A A A Z e n t T - A " T * * ponoszona, wynagrodzić z funduszów, iute}s«mn Duchowień* In » K i Xift*»e Poznańskie,». *anych. Środek ren wymaga naAdzownieAacholanu podob, r E :H j 9 A * A em III»IOh /\elk.chnalft!ttt i, El fb W ó .li ID@ i<:&-b</ j,;1t Ar c S l b S I I V I ? " * y/\ w < f"\WU akego obowiązani byli, a fetoryck tusche« f f l 1 /\ S m S A W Oh T K1IólestW. FoV dnia J8J6 r. "yi tymczasowo w UbwiesczenjtuzHR: fJ .'9Rl::w . Obwodach swoich dawme AuShowienstw I i A A T S l f e KłA "'" # * ! A W « " z nich 1'3CImriki __ kazAlv 1 rrbI«:! FOD>* ego sluźacs fundusze' « Duchowieństwa uźyły. v v v \ ttaaIU "rree Wvw.; @>! ,t ]]lll .««t< 'fia_' Mieszkance W. Xiestwa Poznańskiego, którzy dawn.c« h"ii w «b « ., i" ; ,,; nAt,A nivmnif-vszev z tego cząstki nIe wfcclawać rzeezone-mu Cokrólestwie Polskien* W A ° A " 7 T K c h ! Ł « n i ! osobno ieLe od Królewskich Ret n 1\ A bI fi % 5 JI £ Y 1\ I I fi £ I j £ c d a ,bIc.wych głównych K« Regencyinych. g y n-fcha-eIs wu W. X.cstwa Poznańskiej dzć mO(!e (yn.au« te »tspoke.aiaee fape-u»* » · ;JI H"« W prowhyach od kapitałów, w dziesięcinach, kompozytachbrennen, i t. d. « Kr* Eitie MsS'2 wPcobśd iak s-.e spodziewa należy z wstrzymnych w W. X.<;nw.e Poznańskim S h S i V S ftSŁarfw Polskiemu Duchowieństwu, bedz.e mogło bydz «yaagrodzollfen.

1 bue esowaneAw tern Kościoły i Duchowni roaia udowodnić swe prawa do wynagrodzenia ,,, i J!: , n " . r " , fi' i cnodziewAć sie z stionv ich za-pokoien-a swego.

A d f e Z t Ó A * » O S " O m n I , h i A C Y z J O Xiamen, N annfstn.kicm Królestwa F o b k i e A o ! A g l A Z ' k o w y c h potrzebnych ces.yi instrumentów dłużnych, o czćm dabze w swo.m czasie nastąpi uwiadomienie. Poznań dnia 7. Maia 1819.

Królewsko-Pruski Naczelny Prezes W. Xiestwa Poznańskiego,

Z Warszawy.

Treść rozprawy odpowiedniey na zapytanie Towarzystwa Królew. Warszaw, Przyjaciół Nauk względem o ś w i e c e n i a l u d u P o l s k i e g o , czytaney na posiedzeniu publicznem d. 3. Maia 1 g 1 9 przez X. Ed w arda Czarneckie,ge Sekretarza Xowarzy«twa -

"N ie masz w rząduey społeczności cbwaleboiey&zey przysługi nad poświęcanie włałiiey pracy do bru, z którego witlu może korzystać. Taką powoduiącsię uwagą w działaniach swoich Towarzystwo Królewskie Warszawskie Przyiaciół N auk, wierne pierwiastkowemu zamiarowi swoiemu, ogłosiło na posiedzeniu publiczi.ćm w dniu 30. Kwietnia Ig14 roku Zapytanie w następuiącey osnowie: "Towarzystwo wyznacza, nagrodę medalu złotego wartości 50 czerwonych złotych Pisarzowi, który naydokładnieyszą podainStfukcyą ułożoną w sposobie naystósownieyszym do poięcia ludu, maiącą za cel oświecić mieszkańców kraiu naszego w t e m, czego się strzedz, i co czynić we wszelkich względach maią dla zapobieżenia uszkodzeniu zdrowia i życia.«

Zer bonidi

Sposetti.

Od czasu ogłoszenia zapytania aż do roku 19 18 Towarzystwo trzy pisma odpowiednie na to odebrało: o których zdanie ogłosił w któtkiey treści Nayszar.ownieyezy nasz Prezes w zagaieniu swoiem na posiedzeniu publiczi. ćm dnia 12. S tycznia i g i 6 roku odbytem. Powtórzone Zapytanie w tak 'ważnym przedmiocie skłoniło iednego Przyiaciela ludu do podania pod Sąd Towarzystwa obezerney rozprawy z przyłączonym do nity napisem: "Z obięciem iest to sarno, co z oczami: tym pewna ilość światła iest potrze« bna. Cokolwiek iest nad tę, sprawia raczev pomrokę i ciemność." Pismo to ściśle roztrząsało Towarzystwo, a przekonawszy się o iego gruntow-ności, iż zamiarowi ogłoszonemu zupełnie odpowiada, godr"em nagrody publiczDey uznawszy, treść tey pracy przez usta moie Szanowney Publiczności na posiedzeniu dzisieyszem pod aie.

Pisarz rozprawy będącey przedmiotem naszey uwagi w samym wstępie dzieła swoiego kreśli obraz stanu wieśniaka w Polskim narodzie, okazuiąc w krótkości, co oddaunz wpływ miało na ciągłą nędzę i oferopne iego poniżenie. Gdy rozmaite czasów dzisiey «zych pol-ityezrie odmiirny wskazały rządcom potrzebę ulepszenia losu osób uprawie roli oddanych, włościanin kraiu naszego iest wprawdzie wzięty pod opiekę rządową, lecz potrztbuie ie6cze wskazania pomocy, których trzynaaiac się w codziennem swoiem pi życiu, sam mógłby się przykładać naybliżty do dobra i sczęścia własnego. Chcąc autor w tym względzie sprawić pożytek, śledzi kroki wszystkie wieśniaka, zacząwszy od Łoltbki 2z do zgrzybiałey iego starości, i wytyka wszystko, cokolwiek w sposobie iego życia iest njgani' em, a razem stosowną daie naukę, iakby można było rozmaitym niedogodnościom w pożyciu wieśniaka zaradzić.Rzecz całą wykłada w sześciu rozdziałach, który li materye porządkiem w krótkiey treści wystawię. W pierwszym rozdziale mówi o mieszkaIliach, wktoiych powszechoie ludzie większą część iycia svioiego pr.zepędzaią,. i sądzi, że iiie może bydź rzeczą oboiętną, dla zdrowia włościan, gdzie, z czego, i iakim sposobem takowe ich mieszkania są zbudowane. Nim przestąpił do użytecznych w tym celu rad i uwag, wyatawia naynę-tznieysze położenie wirś.ibków wich mieszkaniach, iakich powszechnie w naszyiH kraiu używają. Domtk bardzo nikczemny, w ziem mityBcu stoiący , z niedogodnego postawiony ma t tryału, izbę inaiący iednę z sczupłą komórką, z małemi okienkami, bez podłogi, z pułapem -źle ułożonym, iest przytułkiem gospodarza z liczną familią, czebciką, a często nawet z douioweiiif zwierzętami. W tak nikczc-mnem i cia»neni. mieszkaniu pospolicie wszelkie gospodarskie ułatwiają się zatrudnienia, kwasi się kapusta i burr.ki, pokarm utrzymuie się dla niektórych zwierząt, pitcze się, suszy bielizna, leży przytiśniona łożną chorobą osoba, przesusza się des'zem przemoczone odzienie. Co wszystko powiększaiąc mnogość ezkodliwych wyziewów" niezmierny, na zdro

wie ludzi wpływ marących, «tnie się prTV<Svfoą rożnych słabości między pospólstwem. - D la zachowania więc ludu- od tak widocznych i licznych szkodliwości zdrowiu- ki Jakiemu radzi, sby mieysca na domy obierane byij na wzgórku lub otwartty równinie, w biiskuś.i z(!rowey wody, 1 gdzieby wylewy rzek zaszkodzić nit mogły. Mieysca te msią bydź położone między wschodem i południem, a sjine mieszkania postanowione bydź powinny z dobrego mattryału, b.tdź cegły, bądź drzewa suchego, wzniesione na podwalinach" do bremi dnftoiami i niewałemi oknami opa trzone; składać się III 3 II tiLi z tirovxi a i wygody mieszkańców z gospodar;kicy izby, izdebki dla cztladai, komórki na schowanie potrzebnych sprzętów, i kuchenki. N artście okazuie potrzeb-ę starania się ozdrowie w mieszkaniach powietrz« przez zachowanie naj eżytego oehędostwa,. nie tylku w BrqrrYIII dom u, ale nawet w całym iego obrębie, uauwsiąc wszelkie przyczyny, ktereby się do psucia powietrza w jakimkolwiek względzie przyczyniały. .

Dawszy potrzebne co do mieszkania rady i przestrogi, uczy tv drugim rozdziale, iak niewiasty ciężarne w swoim stanie zachowywać się powinny, aby płód w dobrem zeirouśu na świat wydały. Przytacza wszelkie konieczne ostrożuości w czasie rodzenia i połogu dla uoiknienia rozmaitych szkodliwych wypadków. Przestrzega mężów, aby uciążliwemi nie byli dla żon swoich przez wzgląd nastań ich przykry, kiedy płód swóy- pitlęgnuią, i staraią się o iego wzmocnienie i utrzymanie.

W trzecim rozdziale trudni eię podaniem przepisów do wychowania dzieci, od momentu ich urodzenia się, aż do nabrania przez nich sił do prac pornnieyszych. Ga<<i sprawiedliwie zwyczay kołysania dzieci i powiiania, które to sposoby pielęgnowania dzieci często słabnści ich nabawiają, i szkodliwych tvfay karmienia dziecięcia tia przypadek, ie£tli przy piersiach nie może bydz" rhowanem.

frry c/.eui wymienia szkodliwe skutH, iakie nastąpić mogą ze sztucznie sporządzonego i pfzez rozmaite usta żutego dla dzieci pok*rmu. Zaleca jak nayrr.ocniey przestrzegacie około dzieci ochędostwa, i ostrożność · wleczeniu, gdy się wyrzuty jakowe na głowie lub na cii K pokażą, i'izywodząc różne przestrogi rodzicom dla zachowania ich dzieci przy zdrowiu i życiu, wystawia im szkodliwe skutki, iakie zwyczayifie następuią, gdy rodzice karać w gniewie dzieci sweie zwykli. Unifcciei i albowiem gniewem, biią ie pięścią między plecy, w piersi, głowę i twarz, a często narzędziami, któremi dzitci skaleczyć, zdrowie odebrać, lub zawczesr.ą śmkrć sprawić im mogą. Przebiega między dzi< ćmi rozmaite ich zabswy, i okazuie z doświadczenia, Vie takowe smutnych wypadków za sebą prowadzą; a Stąd wnosi, iak na Wszelkie d?i«cinhe rozrywki i zabawy rodzice bacznemi bydź powinni. N akoniec, żąda słusznie po rodzicash, aby dzitci swoith, gdy te podrosną, ciężką pracą zbytecznie nie obciążali. Zbyteczne albowiem natężenie sił iest bardzo szkodliwe nawet dla osób dorosłych. U nikną rfwnie tego obciążania swoi; h dzieci ciężką pracą, gdy wszelkie roboty porządnie i w czasie swoim odbywać będą, a co się u pilnego, rządnego i tiztźwfgo gospodarza tak chwalebnie dziać zwykło, który defarem swoiey żony i dzieci śeżerze ieat zaięty»

U żyteczne przepisy zawieraiąsię w rozdziale 4tym względem pokarmów i naporów, które są w zwyczayneru między ludem używanIU. Zastanawia się autor naprzód nad chlebem, który z dobrey mąki zrobiony, dobrze Wypieczony i ochłodzony należycie, iest bardzo posilnym dla ludu pokarmem. Przywodzi skutki szkodliwe, iakie wcielę ludzkiemchteb ze złego zboia sprawule , oraz peebie sposoby odięcia szkodliwości zbożu porosłem u, którego czasem z konieczney potrzeby musiemy nachleb używać. Przestrzega, aby się chronic używania pokarmów mocno itscze ogniem przeiętych, iakiegokolwiek będą rodzaiu, wymieubiąc słabości, iakie ztąd mię. dzy ludźmi pochodzą. Mówiąc o ogrodewinach, radzi, aby slobrze gotowane i okraszone były dla stania się korzystnemi ciału ludzkiemu. Co do używania mięsa, tortu bydz" z bydła zdrowe-go, świeże, dobrze na« solone, ugotowane lub upierzone iak nahiy. Mięso zaś z chorego bydła używane do iedztoia, często wiele chorób, a nawet morowe powietrze sprawiało* U czy tedy lud Znaków, po których poznać można, czy zdrowe iest bydlę przeznaczone na zabicie dla pokarmu ludzkiego. Zwracaiąc uivage na sól i okrasę, iako będące przyprawami pokarmów, odradza zbyteczne ich używsnie, bo sol, szkorbót, a okrasy, niestrawność, zgagę i inne słabości spraw nią. Gani sczegolnicy Stafą słoninę, sadło, masło i oley, które dla swoiey starości są bardzo szkodliwe dla żołądka. Ser krowi, dopóki mło dy, podług zda. nia autora, dobrym iest pokarmem, równie i mleko stzcgólniey słodkie; zsiadłe Jednak w zimnych porach roku iest niebezpicczrera <lo użycia. Chwali używanie owoców, lecz przestrzega, aby należycie doyrzalemi były, ieźeli za pokarm służyć maią. Względem grzjbów mówi, że w ich używaniu naywiek. szey potrzeba ostrożr.ości, bo omyłka w ley mierze śmierć często przynosi» A zatem, aby grzyby ni-2 szkodziły, uczy, iak zdrowe od niezdrowych można rozróżnić. N a przypadek zaś omyłki podaie sposuby, iak się po ziedżeniu szkodliwych grzybów ratować oaleiy. Kończąc uwagi i przestrogi o pokarmach mówi, ie nadużycie nat?et nayiepszych i nayzdrewezych szkodliwem się staie dla zdrowia, » zwłascza w pewne dni uroczyste lub wesołe, · tych zzymine. więc tego napoiu nadużywacie, by od niego Przystąpiwszy do napoiów, wody czystóy I rozum i zdrow.e tracić, a przepiwszy maiąużywanie Sczególmey zaleca, i Wymienia zna- t.k, życie chorowite przed czasem zakończyć» M, po których dobroć ieypeZnać można, aby Nie wdaię się nawet w dalsze wystawianie się zdrowiu szkodliwą nastała. Gdy zaś nie rzeczy, iak się przej, piiaństwo panom wawszędzie debrą wodę mieć można, podaie szym i rządowi narażacie, iak przez to kary sposoby, przez hkie st.ć się może dobrą do ściągacie na siebie, iak żony wasze i dzieci użycia. Za drugi napóy ludu kładąc piwo, nitsczęśliwemi czyojcie...! Z tćy to przyczymówi, żeiest pokrzepiaiącjm napoiem, sko- ny nay lepiej by podobno było, gdybyście ptro dobre, i z umiarkowaniem używc e. Czy- Ol. gorzałki zupełnie zaniechali, tómbardziey, nj przestrogę, aby Się lud wystrzegał używa- że gorzałka to ma do siebie, iż niepodobna ma piwa młodego, mętnego lub kwaskowa- od riiey wstrzymać eię, skoro kto do nić y natego, bo takowe.zamiast posiłku, rozmaite wyknąf, lecz czarodzieyskim prawie sposochoroby sprawuie. Zsstanauia się nareścia bem ciągnie do siebio, a zdradzieckim iadeni nad s,.csobem robienia piwa, aby to prawdzi- was i.rzeymuie, który m, dopkro po nIewczawie ku zdrowiu ludziom służyło, i wymienia sie odkryć dare, kiedy pomoc wszelka darerożne przyprawy do piwa często mieszane, rnna. Stąd niei.lccaone cs>ęeto suchoty woo których szkodliwości przestrzega. dna Pu' blina, kurcz żołądka, rozmaite źapaCodogorzełki, przytaczam wyrazy same- ltr,ia, choroby oczu, utrata sił, ciałaiduszy -go autora: "Trztci napóy icst wasza ulubią- medołężność, paraliż, spoplexya i śmierć na gorzałka, Łtóra, byle w tnałey i mien.ey sama!" ilości użytą była, dla zdro*ii W4ft*tgb nie W rozdziale piątym mówiąc o ubiorach t)lko pożyteczna, lecz nawet przy uężkich radzi naprzód, aby ochędostwa około siebie waszych pokarmach dla lepszey sir.ntr.osci, iak naybardziey lud prosty przestrzegł tak a przy pracy, dla pokrzepię- ia <<ił, iesr potrze- co należy do czystości głowy, Uk i ciał'a ca bna. l,rr .icsttty! ialtie daltkiemi ieste- łego. Przeto zaleca codziennie czesanie ś le w tym n-zględjJIe od naieiytey miary! głowy, i częste używanie kąpieli dla oddalę Znacie to podobno sami aŻ nadto, że i zdro- nia wielu słabości. W dalszym cmiu ro wie i dobry byt wasz po karczmach zostawia- zdziału nagania chodzenie bosemi noeamf ce na gorzał-e. Wszyscy wam nieustannie z odkrytą głową, zwłascza w czasie żniwa* tę gorzką prawdę rotttarzaią; smutnemi gdy słońce iak nayrnocniey głowę przypieka' wypadkami; rozmaitemi chorobami dotknie- Czyni uwagę, ia* niebezpieczną i e « n e « * ci przekonywacie się o niey, a popraWlC się kupować odzienie iuż przez kogo używane mechcecie! Wkleiło razy piiani pobiwszy a scżególni. y sukienne, którego brać nie * Się, nawzaiem pokaleczyli się, a czasem po- można. Z lecą tern większą w tym Wzele sabiiali! Wiele razy piiany z wozu upadł dzie ostrożność, iż handel takowe mi rzeczą pod koło, lub w młynie, tartaku, browarze, mi pospolicie w ręku plugawych osób Zostaje" i innych mieyscacch niebezpiecznych śmierć N akonkc, życzy częstą bielizny i pościeli sobie zadał! Wiele razy « okazyi piiaństwa odmianę dla unikoienia chorób z nieochedo pożar ogniowy całe Wsie zrusczyl! Wieleź siwa pochodzącychto co rok piianych pomarznie! Wieleż na pIersI, wodną puchlinę stąd mechoruie! Wie

Eozdział szósty rozprawy zawiera p« e strogi dla ludzi, iak zachowywać się mail · wszelkie przesady i naganne zwyczaie, któTych się pospolicie ludzie wswoichchorobach chwytaią. Przywodzi, iak szkodliwe skutki epływaią na zdrowie z zasięgania rady w słabościach od oeób nitmaiących iaA. ey znaiomości sztuki lekarskiey. N akoniec mówi o zabobonach i gusłach, którym dla ciemnoty umyełowey naybardziey pospólstwo pod1t gaiąc, przez wiarę do nich przyłączoną rządząc się przywidzeniem, z boiaźni niesczęścia nastąpić mogącego, za usłyszeniem głosu lub ziawieniem się zwodniczego widoku, w rozmaite wpada słabości. Kończy nareście rozdział szósty, a razem i rozprawę temi słoWy: "Po snach, tu wypada cóżkolwiek io wróżbach pomówić. Wrodzona iest ludziom ciekawość przyszłości; ale niedocieczona opatrzności mądrość na sczęście rozumowi ludzkiemu tę wiadomość zakryła, byśmy przedwcześnie w eczęściu nit byli zuchwałtmi" a ieżeli nieeczęście nas czeka, byśmy sobie spokoyności nie zatruli. Przecież ludzie r przeznaczeniem, tak pożytecznem dla nas, walczyć pragną, i koniecznie dowiedzieć się chcą przyszłości. Lecz iaka śmieszność! to, co naym<;drszy m i II3ywiększym ludziom ket ukryte, wymyślicie, że błąkające się cyganki i włóczące sią oszusty wiedzieć mogą! O wasze pieniądze im chodzi, nie o prawdę, Jtpićy wiedzieć nie mogą, Ale podstępnie umieią kilka waszych myśli podchwyić, i z tych tłumaczą wam przyszłość, iak się im zdaie.. Ażeby więlszt wrażenie na was zrobić, do przyiemnych marziń nieprzyit mue dodaią; o których iako zdrowiu szkodzących mówię, i.przestrzegam was, byście im wiary iadney nie dawali." Po przeczytaniu tey tD> ści oddany był przez Prezesa Towarzystwa X. Jakóbowi Falko Wskiemu Rektorowi I'sty. tutu Gfuchoniemyjchi Te Warszawie medal słoty wart».ści czerwoDych atotych 30. Poczerń Sekretarz Towa

rzystwa odptecz-ętował bilet oznaezony nap!stm: Z obięcieni iest to eamo, co z oczami; tym pewna ilość światła iest potrzebna. Co· kolwiek test nad tę, sprawia r3crey rwmrokę ichmność. S c h aft e s bu r y o wolności d o w c i p u . - Przez ten bilet uwiadomioną została publiczność, iż autorem pisma zasługuiącego na nagrodę itst Doktor medycyny i chirurgii Ig o 3 c y F i i a ł K o w sk i, członek Towarzystwa Król. Warszaw. Przyiacioł nauk, Trezes Wydziału lekarskiego w Towarzy.

siwie Dobroczynności. Ofiarowany mu przeto medal złoty wartości czer. z łt t. 50 z funduezu Towarzystwa, który uczynił na tsko. we nagrody JVV. Prabt Wiliński Michał Xawery Bohusz, Sędzia Pokoiu, czło ntk Towarzystwa, darowawszy w Lietopa« dzie 1807 Towarzystwu eummę złt. 18,000, od ktorey procent na medale za pisma godt.e nagrody w przedmiotach użytecznych Polsce iest obracany. Gdy Autor rozprawy II w i en. czoney niebył obecnym na i!zi8»yszem po. siedzeniu, Sekretarz Towarzystwa otrzymał zlecenie, aby wręczył Autorowi przeznaczę» ną dis niego nagrodę, Z, Krakowa anta 12. Maiżt.

Starozakonny Pan Józef Grutbaum w dniu agtyrn Marca roku bieżącego znay. duiąc się na popiiie półrocznym szkoły paraiialney miast! Kra k o w a na K a z i m i.er z u ustanowione)', i tam przypatruiąc sję korzyściom nauk, iakic uczniowie tey szkoły % edukacyi sobie daney okazywali, «.1dząc oraz między r.itmi wiciu., którym ua potrzebach szkolny* h brakowało; powodoivany uczuciami di brorzynnemi, w obecności JW.. jX.. D z i 3 n ot t, Sędz: POK, dtlegowanego z dozoru głównego na ten popis, i członków dozór rnifyscowy skbdaiąty« h,. oświadczył, iż ubogie dzieci do tey 6zkoły na naukę chodzące opatrywać będzie w potrzeby szkolne, a mianowIcIe W książki., &vgier, atrament i rtióra..

Z Petersburga dnia 22. Kwietnia.

Ukazem N. Pana został ustanowiony dla · obwodu Bessarabakiego sąd handlowy w mIasteczku R e n i. Naczelnik głównego sztabu Xiążę Wo łkoński obwieścił woysko, ii N. Cesarz rozkazał, aby we wszystkich pieszych pułkach gwardyi. i woyska miano dla strzelców sygnalne rożki po dziewięć w każdym batali - onie, a w batalionach jegierskich po trzynaście. Sposób wzaiemnego uczenia ieet iuź zaprowadzony w szkołach dzieci żołnierskich w Petersburgu, Mobilewie, Omsku, Kijowie i Odessie. Z Karlsruhe dnia 13. Maia.

Tak niespodzianie prędkitgio odiazdu familii Pana K o t z e b u e z M a n n h e i m u , miało bydź powodem pokłócenie się Podpułkownika K o t z e b u e z iednym tamecznym drukarzem, którego posądzał o posiadanie iescze iednego i-ękopismu oyca iego. Z Paryża dnia u. Maia.

Przedwczora miał Poeeł Neapolitański prywatne u Króla posłuchanie, na którem złożył mu list donoszący o zaślubieniu Xięcia F r a n c e s c o di P a o l a z Xiężniczką Kar o l i n ą Neapolitańską.

Paryzka gwardya narodowa składa się te« raz z 3 l ,880 ludzi i 266 Oficerów. Zaczęły się wczoray posiedzenia w sprawie C a n t i Ilon a i M a r i n e t a, o Z a m a c h na życie X, Wellingtona. Z zapozwanych świadków w liczbie do 7 O, stanęło blisko 60. Szwaczka J u l ia F r e m o n t, zdaiesię, że zniknęła. Także Lord Ki n n a i r d nie był przytomnym. Lord We II i n g t o n Chce ziechać, skoroby tego konieczna była potrzeba, .mniema atoli, iż zeznania służących iege dostatecznemi będą. PanCortift dTncourt, upoważnił wydawców gazety Paryzkiey <;odzrenney (Quotidknne)) aby umieścili naetępuiącą mowę,którą chciał mieć na ietrnem Z posiedzrn względem umiesczenia słowa "Religia" w proiekcie do prawa o karach na przewinienia prasy. "Mci Panowie! Obrady zatrudniające W Panów podaią smutne i osobliwe zdarzenia. Według rozporządzenia Ministerialnego, nie wolno osławiać woźnego lub stróża ped karą jo do 3.000 Franków, ale wykraczać można przeciw moralności opłaciwszy się 16 do 500 Franków, przeciwko zaś Religii całkiem bezkarnie. Pasmo zdarzeń , prawdziwie godnych wieku oświeconego! Gdy powstaitmy przeciwko takiemu systemstowi, gdy chcemy odzyskiwać prawa Religii, po« wtarzaiąc nam w tein Cbrzcśe-iiańskrern Królestwie, owe bezbożnego Sędziego pytanie: Co iest Religiia? a Szanowny zdawca sprawy (P. Ciiurvoisier) odpowiada, ie iest nauką m o r a l n o ś c i , nig d y n i e z m i e n n ą iak p r z y - r o d z e n i e i r o z u m . Potem następuie drugi mówca (P. Benjamin Constant), który znów pyta się ze swoiey strony: Co iest moralność? Atoli dzięki Bogu, że przecież ta filozoficzna oboiętność (nie chcąc iey gorzey nazwać) nie ma za sobą iescze większości świata. Widać to, gdyż istnieią iescze dotychczas trony, Rządy i porządek towarzyski. N akoniec wyatępuie Badzca stanu (Pan Cuyier) maiący zlecenie bronienia proiektu do prawa. Ten wyraża się z umiarkowaniem i rozumnie, wszelako zapominaiąc się na chwilę, że mówi w imieniu potomka Króla Sgo., w imieniu naj starszego syna Kościoł a, nie wzdryga się wyrzec te rzadkie słowa: "G dybyśmy się pokusili przebaczyć S. Ludwikowi!" O! gdyby on nam przebaczyć < Lciał, ów wielki Monarcha, ówŚwię. ty, ów obrońca F r a n c y i, i opieką swoi«. i wstawieniem się uspokoił przyiaciół tronu i Religii! Czyiiż niewiedzą ci przyiaciele Religii, że ona niepotrzebuie opieki śrnir-rtelffyd]] Wolna w okowach, tryumfuiąc z chwałą pośród obelg i prześladowania zo odwiecznych prawdach, pcśrod rozmaitych "błędćrw M o r a l i s t ów, w i «- !or .iti. h zioivisk n a t u r y, ciągłych nii siatecznośu r o z u m u i okropnych zaburzeń Państw. Ale wy Mocarze świata, wy potrzebuiecie Religii, aby ta córka Nieba powagę «1 s z a uśaięci U, i broniła waszych instytucy? Jeżeli odrzucicie iey pomoc, jeżeli niedołężny budynek klecić chcecie na piasku . . .. natenczae biada wam!.... Wy będz;ecie najpitrwfi pogrzebani pod iego gruzami! Pan Murat, nowy Prefekt Departamentu Aweyrońskitgo, otrzymał od rządu naszego 3700 franków na naprawienie szkód, roku 1815 w Kościele Protestanckim w St. Afrique zrządzonych. To nowe dobrodzieystwo wzbudziło w tamecznych Prott stantach rayżywezą radość i wdzięczność dla Rządu, T e raz, gdy cenzura została zniesioną i dzienniki wspólne odzyekały prawo - pisze Dziennik Paryzki - wielki pomiędzy niemi ruch pannie; możnaby powiedzieć, iż to są niewolnicy, którzy okowy swe zrzucaią. Każden z szelestem wchodzi w posiadanie Bwey wolo ości i śpieszy z wystawieniem swey tarczy i t. d. O krę t, S p r z y m i e r z e Ś w i ę t e, n a którym znaydował się znany T r e s t a i Ilon, powypłynieniu z Kur d e g a l i r, zabrany został przez Korsarza powsańców. Wyrok Królewski z d. 2. rozkazuje zaciągnienie 40,000 ludzi. Minister Woyny bardzo iest czynnym worganizowaniu Woyska odwodowego, maiącego ponaywiększey części składać się ze stałych żołnierzy i wynosić 60,000 ludzi. Kaidy Departament będzie miał swóy korpus, woysko to nie będzie odbywało rzeczywistey tłużby, lecz w przypadku potrzeby zgroma

! T* -

dzl się na każde zawołacie. W Departamentach pogranicznych naylicztiieysze będą korpusy. Wielu półiołdowych Oficerów upominaią się teraz o cslk'ovrty żołd i pr< szą o służbę. Dziennik Constitutionel zaczął iuź umlesczać bardzo wolnomyślne artykuły o polityce cudzoziemskiey. Inne dzienniki napa« s tui ą A n g l i ą . Zapewnbią, iż każdy Minist&r stara się o uięcie dla subie iednego dziennika, 'ażeby mógł w rim umiceczać artykuły, ltor»by życzył puSczpć w obieg. P a n D e s er re, Zachowawca pieczęci, mhl się iuź porozumitć z Dziennikiem Paryzkim. Mówią o układath, Hf».bi C a z e s z Gazetą Francuzką.

Dnia 16. Czerwca przedawać się będzie w Króltwekiey owczarni w R a m b o u i II e t 3,000 funtów wełny merynosów ey, go baranów i 75 owiec prawdziwego gniazde Hiszpańskiego. Stronni' two zbieraiące się w domu. Pan* T h e r n a u x, Deputowanego (Fabrykant su- kieu), nazywają Ultrarojaliści sironnictwem merynosowem. Przywołanie wygnańców zahaczyło się iesrze na czemsiś. Wyszła tu na widok karykatura wystawia« iąca śmiejącego się L i b e r a l i s t ę i płaczą« cego Ul t ra roj 3 lie tę. Xląię. R o h a n , Par F r a n c y i i głowa swoiey rodziny, ma zamiar poświęcić się stanowi duchownemu i otrzyma w przyszły tydzień postrzyźyny.

Numcra 3 14 nowege Li beraliet y zabrała Policya.

Dnia l. Maia liczono we Francyi iia szkółek półkowych, w których. 30,000 ioł» liierzy nauki odbiera,

Dodatek,

Jl

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1819.05.26 Nr42 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry