A A A A A A A A A A Ani« sewnętrznego handlu zboża, lub przy Kommieeya specyalna Jo roztrząsania »aymn.ey znaczne III a . II III c. n zboża kra- postępowania Duchowieństwa ustanowiona, iowego, od których »Itzec ma wolność przełozyła Stanom Cortes ustawę w u wprow»dz?nia zagranicznego. artykułach bJI -, « o · · L- · · · *" b r. «"» y *ui«a , która z nieiakiemi odmianami, , , .

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1821.05.26 Nr42

Czas czytania: ok. 18 min.

Oduiedza.ąc Kro niedawno teatr w Dru- p K Y 1. c u; /\ /\ m a /\ r V t l a n e , dał okiask kilku m U y . clom .g.r nev i .. duchowieństwo należało , żak inni SZl UKI, a mIarOWI 1« rtm u: "V vSZy'VY S'ą li l l S Z e .. , . bl . . t l obywatele, pod Ieden I tenże sam sad karny, rownymI w o ICZU prawa, I wyra wzg ęd .. ,... d L d i żeby przełożonych iego odpowiedzialnymi ZIe WIe masz roznIcy mIę zy or em I wy- .., , b . k . d .+ *" uczynic za naymnIeysza opIeszałosc w wyro nI lem zl1cnnym W l ... konywania nad niem dozoru. Arcy- i Bil a y t I panule wciąż zamieszanie, kł ' .. h . skupi maia niebawnie zdać sprawę, iafcie otnIe I anarc la. d' . ", " T, r. TT. prze el$wzl<;ii środki »zględem zapobieżenia W. Uządzca wYS f Y B o m b a y, Lord EI- s ekonstvtucvinvm JI., i. up h i n s t o fi e, spad.. z oni.a i. . k. r cit.. i 'e. u "<lBJyiueYlttym /\ dhć'howlenslwa /\ iablegom/\ Położenie nasze stai e się od dnia do dnia krytycznieyszem. Szlachtę i wszystkich tych, którzy przez zniesienie prawa lennego znaczna część maiątków swoich tracą, rozpaca ćnieyezy Minister spraw wewnętrznych, Hra- ogarnia. Prawo pr eciw podeyrzanym bia Taboada, z dawnych zaś Ministrów osobom kw.mnjy,. ", I. Mm przywodzą wszędzie do skutku.

L' .. T£_. M # , · i> .. Kard pał Bllrbon Arcy-Biskup ToKanonIk JVI n u ej\s a pad-Y ofIarą wscIekło- lecij19 K I m- Ukłkłn. t J d t .k .. t , . ' 1 ZamI . as . t ' k .,.. « ,. l!CIe I u prze u arcz amI ame«ci pospo stwa. ary smIerCI q ą- cznemI M?> h ' .H f . . .. . . . , , ,.,. cznemI mIęaZy ruzIC\.l zonemI stronnIctwamI, dzeny został na lo-letmą karę galerową w Udało sip li " " ; /\ , A'} T.. \ yOalo SIS przecież woysku i gwardyi naroAfryc e. Ledwo się w.adomoso ta rozeszła, dowey przywrócić porządek.

pospólstwo niekontente r/\ JIe/\o wyroku, żą- Mied?u T 0- -» S * , , , . rM u.>. -uięazy i ar r a g o n ą i B a r c e lon ą stoi dało smierc. iego. Dla bezpieczeństwa osą- korpus powstańców pod znanym S a c r e s t a n, dzonego otoczono więzien.e mocną strażą, który kie dyś p o u: £ rr I e , iokuczał F r a li c u Z o m , gwardy, narodową. Gdy II, zbiegło po- użerał się on iuż z woyskiem konsty.ucyispolstwo , porwać chciało Kanonua, straż a e M' k.ore mu wydałać'niemogło. W y - metjlKo d 21 elny_ dała_ odpór, ale nadto ciagnąwszy do Sa n sa lon i, zgromadził włazaiarasowawszy więzienie strzelała z ok.eh dzę municypalną i żądał, 'ażeby «, przyieła do pospólstwa, które, chociaż me ieden okrzykiem: "Niech żyie religia, precz zkonpad trupem zamiast ustąpienia, lescze s.ę stytucyą!« co też przez wzgląd' na prawa brJziey rozżarło , dopadłszy brom, mimo śilnieya.ego uchwalono I Wykonano. Po! gradu kul karabinowych ze strony straży pWrf on zre6z! r3 WI \ zdobyło więzienie, wywlekło Kanonika i opuścił miasto nędznie zamordowało. Po dopełnieniu tego Gromada gw'eryllow rokoszanina Merino sskaradzenstwa, rozeszlosie pospólstwo spo- pobić rnbła przednią straż GeneraliI En

Z Madrytu dnia f. Maia.

Dla uzupełnienia Rady Stanu mianował Król 8- członków, między którymi tcra szytti icst Króla niepizyiacieltm,"

Od Menu dnia 14 Ma id.

Dr ia 12, III. b. po Wrocił Królewicz N astępca tronu Bawarskiego z W ł o c h do N y m p hen bur-ga.

Prezyduiący Poseł na Seymie Niemieckim Hrabia B uol. - S c ha ue rj s te i n powrócił jParyża do Frankfurtu nad Menem. Podług listów * U j e d n i a pozostanie w Królestwie N eapolitańskiem tylk6 12,000 ludzi woyeka Au tryackiego, którzy w twierWzaih stać będą, a reszta powróci d o L o m - bardyi. Dna 1. rn. b. zerwała się ulewa z gradem w Riedlingen, wsi niedaleko Dopa· wórth, KIOr3 nietyiko zasiew ozimy, ale iee wieś niezmiernie spustoszyła.

Z Paryża dnia 12. M a id.

Posiedzenia Sądu Parów odbywały SIę, w dniach 9. 10. iII. m. b. Dnia 9. czytał Generalny Prokurator «wóy raport, którym cały czas zabrał. Wyraził on między inremi: "Uknuty był spisek na rzecz N a p ol e o n a . Wypadki za granicą, zabóystwo Xiazecia Berry, zayścia w Paryżu, rozgłaszane po firaiu wieści, groźby i wskazówki, musiały zaiąć uwagę U?ĄUa. t Zrazu do chodziły tylko ogólne, niedokładne, lecz daley a daley na coraz większą wiarę zasługujące doniesienia o spisku woyskowym, maiącym swe korzenie w Paryżu, a g'łęzie. w niektórych Prowincyach F r a n c y i. Przyłączyły się dp rach późniey świadectwa, odkrycia" a nauszcie zeznania z Stroby osób, które do spiafcu wchodziły. Zeznania te(iak Generalny-Prokurator na końcu wyraził) nastąpiły ze strony trzech cbźałowanych Kapitanów Hut te a u, Trogoff i La Verd e r i e . % tego wypływa aź do oczywistości . uzasadnienie usfca-rzei-ia. -«- Wyliczono potem . i # 2. świadków przeciw oskarżonym, a 9. za nimi. Gdy przystąpić miano do słu

4!chani; pierwszego świadka E d m e P e t i t, uczynił jeden z Adwokatów zarzut: że csrł«wiek Len itst de la to rem; odpowiedział mu na to Prokurator Geneneraity, ii wielka zachodzi różnica między donoszącym, 3 odkrywaiącym (delateur i revelateur). Tamto moit b)ć podłością, to 2;JI iest cbowiązkiern. - Na posiedzeniu dnia 10. prżtsktrhano tylko dwóch świadiów, P e t i t i Vidal. Dnia ii. Hrabię Druault i 7. innych świadków. Dnia 9. «dał Pan B o u r i e n n e raport Kommissyi względem budżetu wydaxkow.

Słuchano go z wi-eiką uwagą. Dnia i o. zdał Hrabia la B o. u rd ó nn a ye Sprawę względem budżetu przychodów, i. ładził prryięcie onegcż. Nie da on powodu do długich i ważnych rozpraw.

Z Rio-Janeiro dnia Ą. IHaia.

Wybuchła i u nos rewolucys. Jest ona dziełem woyeka, iak w Hiszpanii, Port u g a l i i i N e a p o l u . Skończyło s ę «szydełko sczęśliwie, bo bez rozlewu krwi ludzkiey. Dijia .26. JLutego świtasiem ztbrało się woyeko OB placu K o ci o, ktor<go wszystkie dostępy obsadzone były działami, tidał się tam Następca tronu, i rozmówiwszy się a Oficerami, wszedł na wyniesienie i odczytał akt przystąpienia do Konstitut yi PortugaJskit y, ktoren. Oficerowie podpisali. KrÓlewicz zapytał się: cey iesrze co potrzeba; wystąpiło 4ch studentów, iądr.iącyAh wolności praeey. Królewicz od[)owitdział: że ta wypływa z podpisanego właśnie aktu, i że konstylueya bez niey, byłaby ciałem bez duszy, Pottm poiechał Królewicz konno do S-t. C h r i s t o v a l, po zatwierdzenie Króh>, które niezwłocznie nastąpiło, i z ktorem Królewicz natychmiast na ow plac powrócił, i ogłosił zaraz iowy skład Minisirów. O godzinie 9. przebył znowu Króhwicz, iv towarzystwie Biskupa, na tenże plac i zaprzysiągł Konetytucyą w pełnomocnictwie Króla. nim Aszyscy nov\i MlnisttOHIe; O J\odzinie li. przybył Król tlo teatru. Zaraz patem pok.zała s*ę cała rcdatna Król. na balkonie. Wszyscy, misnowicie Królewicz i Królewna , przyjęci byli wynurzeniami radości. Potem przeciągnęła cafe woysko i zaprzysięgło Konstytucyą, a Królewicz oświadcz)! głostm donośnym: "Wszystko cośmy dopełnili, «talo się z rozkazu mego Oyca." Dj,ia 23. z. m. umieeczone było w gazecie dworskiey opisanie tych wypadków, tudziii dekret Król., daty 24. Lutego, ttty «snowy: "Dołożywszy wszelkiey staranności w celu przystosowania Kouatytucyi Portugalskiey takie dla Ludu Brazyhyskiego, i przekonawszy się, i£ p .rzyięcie leyie ustawy naywięk· zem iest dobrodzityslwem, iakie okazać mogę Ludowi Metnu, którego pomnażać ściśliwość i pomyślność, zswszs uśilnem było* m ii«m staraniem; p o t w i e r d z a m n i > i e > 5 2 e in od t e y c h w i l i 2 a p r o w a? dz ou a, w P o r t u g a l i i Ko us ty tu cy a, i prryimuię"<ią calem sercera 4 dh NQ o i e g II K ról e s t waB ra z y ! ! y i K i e g o i dla WBJlystkich państw Mey korony., M<u'r WUnistrow'e i Sekretarze Stanu , do ki- rs b d *. 'r t ten wy'stó?oivany, obwieSszą to nab 2v4ie i t. d. W pałacu R i o de Janeiro, duia 24. Lutego igai."

Pierwsze narady w celu przywiedzenia do skutku t*y zmii.ny odbywały $ę na okręcie. M: ało to nastąpić dnia 1. m. b., tymczasem ».ami 'r ton' wydany zosiał i spiskowi mitli być po'ytivarii w nocy z 25. przez policyą, lecz to prj\śj ifSzyło właśnie wybuchrienie, o czem Królewicz poufnie ostrzeżonym zost ł. Między spiskowymi byt Ci o i z, niegdyś st'W y Podpułkownik, kilku Ofićerów, Xiadz Sil v.a i Adwokat M o ca m b o a. Ci i wielu znamienitych kupców mieli być wywiezieni do Angola.

Dnia J 8. odebrano przysięgę od marynar ki. D o B a h i i, P e r n a m b u c o i M a n - t e v i d e o wyprawiono gońców. I U R C Y A.

Podług wiadomości z Konstantynopola dnia' 25. Kwietnia, powiększał się coraz zapał mahornetańskirh tey btohcy mieszkańców, od czasu iak Sułtan M a h m u d , oświadczył ludów i, że I s l a mi z m zagrożony iest nieblzpieezeństwem. Starcy, męże, młodzi», JIee, wszystko to od kilku iuź tygodni rwało s-ię do broni wszelkiego rodz-oiu. W śród tych okoliczności działy się tikstety różne bezprawia i krwawe 6ceIIY. ' Jakie 8,000 ludzi woysks wezelakiey broni ruszyło do woysk Baszów, którzy mai$ sobie zlecone przywrócenie spokoyności w Xiestwach. W dniu ich wyiś.-.ia stracony zoetał B a is ad K o n s t a n t y M u r u-s i, który niedawno do I iero został tłumaczeni P o rty. Ts.-n sam los spotkał kilku znamieni - tych kupców. Innych powieszano na oknach i drzwiach ich własnych J\miesz' -ań. Dnio a 1. odprawił wiazd do Konstant y n o p o l a , nowy W. Wezyr, B e n d e r li Ali Pasza. Nazaiutrz Pauyardia Grecki, po oDpraiA innem nabożeństwie, ? osnł przez straże rorwany, do wIQ'xir-rii) Bostandziego Baszy wtrącony, I o ged1ii te 5. 2 połudn.a na bramie swego patrya:ehalneg# mieszkania powieszony. S?f.ś<iu wyzszycia duchowny<h dzieliło los sut go naczelnego Pasttrza. Patryarcba, i tłómacz Porty, obwinieni byli o zdrad ?i«ctwo i należenie do Spis*u.

Poskromienie wybuchłych na półwyspie M o r e i rozruchów, zdawało He mocno zatrud; idć Porte. Przed arsenałem, w którym z bezprzykładnym pracowano pośpiechem, stały trzy lipiowp okręty, brik itden i korwtttn. Jeden okręt liniowy, trzy fregaty iedna korwetta stały w kanale na kotwicy między Beeziktasz i zamkami Boeforu. tnia: "Przybyłe tu okręty potwicrdzaią wiadomość, iż Turcy wypędzeni zus uli z kilku wysp Archipelagu, i ze Grecy poihlebiaią sobie nadzieią przywrócenia ich niepodległości. Powstanie rozszerzyło się z wysp przez P e l o p o n n e z . Takie, w Li wad y i wybuchnąć miały niepokoić-. Mówią, iż Agenci znanege Al e g o B a s z y , dostarczyli znacznych summ Grekom na Archipelagu i na stalyra lądzie, i ie zgoła len ważny przeciwnik Porty bardzo się przyłożył do przyśpieszenia powstania Greków, łtóre iuż dawno miało być umówione, lecz podobno nie byłoby iescze teraz wybuchło. Mistrya, starożytna Sparta, oblężona Łył3 przez M a i n o tó w. N iektórzy twierdzą nawet, że Angiicy bardzo nad tern pracowali, i ie tak oni, iako też Amerykanie, zaopatrzyli znacznie artylieryą Grecką, amunicyą i potrzebami woiennemi. Znayduie eię także między Grekami wielu »cudzoziemskich Oficerów. Z S my my miano późniejsze w M arty lii wiadomości, podług których panuie i tam, iak z£.nła w krsiach nadbrzeżnych mnieyezey Azy i, wielkie umysłów wzburzenie, nowym grożące wybuchem,

Z Warszawy dnia 20. Ma iti.

Podług ostatnich wiadomości, przybycie N. Pana do War s z a w y nieco późnie y-J.aitąpi} trakt bowiem pcidroży zmieniony został. Monarcha ma iechać przez W ę g r y i G a l i c y ąj w Kor c z y n i e p r z e p r a wi się przez Wiatę, a o'statni rod g riii być w R a d o m i u. D ni a 24. m. b. Sta, ąć n; a w stolicy Królestwa Polsk e.-jf. Jego Cesarzouicowska Mość W. X-ą2ę Konstanty, wyieehał wczoray naprzeciw N. Cesarza i Króla Brata swego. Powracający z P e t e r s b u r g a W. Xiążę następca Meklembugrsko - Szwerynski, przybył tu dnia i 7. III. b,

Sekretarz Senatu Krój. Pol. N i e m c e - w i c z wyiechał na nieiaki ,ćzas z War s z awy; podróż iego ma za cci zbieranie mate- \ ryałów historycznych. Widzieć tu teraz można dziewczynę dziewięciu letnią, a na sivoy wiek mtzmitrcie C tyła.

Zdanie sprawy z czteroletnich prac naukowych Towaizysiwa i t. d. (Dalszy ciąg.) Tenże zacny nasz członek (Chodkiewicz) wypracował w ięzyku PoJsŁim ca.*ą chemią, wygotował rozprawę o «hlorycie, czyli o gazie ukwaszonego solnego kwasu. Wszelkie, iakie w tym przeciągu czasu w naszym kraiu wydarzyły się ziawiska meteorologiczne, i' de-szły do Towaraptwa wiadomości, były w wydziale umieiętności rozpoznawane, ich przyczyny dochodzone i opisane. Między terni znacznieyszemi były straszne burze i ziawiska trąb powietrznych. Z tego powodu- wypracowaną została p-.J\e5I kolkgę SKro d z K i e g o rozprawa w ogólności O rozmaitych meteorologicznych fenomenach,' które nadzwyczaynym sposobem ziawiaią się w powietrzu, a sczególniey o skutkach napowittrzney tnby. N ićpeięta dzielność i skutki ognia elektrycznego oddarwrM zairudrhią uczonych E u1 .;p y. Rówrifci i naszych prac przedmiotem była elektryczność. Nieodżałowaney straty kollega Ł u c z y rl s K i wygotował traktat o elektryczności, i rozprawę o głosie. Pizisłał tiikźe rękopism cbeymuiący nowe th;maczerie składania eię <<ił przyczepionych do iednego punktu wolnego. Kcllega X. B y s t r z y c k i wygotował historyczny opis postępu fizyki w P o l s c e , W wielu mieyscach naszego kraiu, osobliwie w lubelskiem, w Łomżyńskiem, w okolicach K n y s z y n a, znayduie się ziemia czyli gibka błękitna, którą mniemano bydź błękitem Pruskim. Ta była chemicznie roz błękitną rudą żelazną czyli foeforanem żelaza. Z icy czystysh kawałków może bydź robiona farba błękitna do grubszy« h ma« lowideł zdatna. N aywiększa część zi« mi teraz kray Kró1estwa Polskiego ekładaiącc-y, uwaźaiąc r jeologicznie, od Pilicy aż do morza Bałtyckiego, przeszedłszy rzekę B o g, całe Litewskie i W ołyńskie "P o l e s i e , ieet ziemia Opławą, ziemią zsepową czyli zsypaną z samyih rozw.'lisk dawnieyszych ostatiów I okruchów zburzonych zitmi wierzdiów, i na niey rozbitych i rozwalonych gór i ekał zatraconych roślin i zwierząt. Składa się ieriyuie z piasków, z glm. z ti3muiow, z kamieni runionych, z drzew przewęglonych (Braunkohlfcii), z bursztynów, z wycisków rozmaitych roślin różniącyJ\ 6ię od teraźnieyszych; z rogów, Kopyt, z kłów, z kości, z piscaelów rozmaitych zwierząt, których na terainifyszey Z1« mI Polkiey iuż nit ma a-oi r-o-daaie-w-, ani gatunków. Te ciekawe ostatki- pozostałe z poprzednich tu ziemi wierzch' W i znayduiących sią niegdyś na nity jestestw mineralnych, rośj ttnych, zwierzęcych, są starannie prztz Towarj.ystwo zbierane i opisywane.

KoHega S zu b e it naj, bał rozprswę o weWoętrznym składzie rośmi, zwraJ\aią,- scztgólnit-y uwagę na ich częś.i drzewiaste. liolhga kitaiewski czynił badania chętni zi >e przez rozbiór niektórych ieetot roślinnych zakisłych, a w sczt g-ol< ości kwasu utwarziiai ego się z nich przez kiś- ienie. Nifcodzałowai ty s'.raty kollcga Jan Hoffmann, Professor leihnologii w głów c ey szkole Warezawsti; y, uczynił i opisał swoits U»agi nad potrzebą poprawy kadzi zacitrowey do robienia piwa. th urubv, które mniemaniem wielu lekarzy obcych i kraiowych raaQ bydż »\łącznie właśriweini kraiowi Pułskiemu, iako to: cboroba włosów, zwana plica polonica,

5 ; TMchoroba iskrzyca, zatrudniały członków sczeg. :lniey biegłych w nauka-.h lekarskich. Rozbierano o tych chore bach pisma rozmaitych uczonych lekarzy zagranicznie h i rodaków, tak w względzie oznaczania przyczyn, iak w wyborze środków do ich iecztnia. Krupa, iedna z tych chorób, ktrre po ospie naywięrey i gwałtownie wytrr.caią rodzay ludzki, zwróciła na siebie w tymże czasie uwagę wydziału umieiętności. Kollega doktor medycyny K in c e ł wypracował w tey mitrze użyteczne dzitło. Jan Bogumił p rej e r doktór medycyny, Prezee rady lekarskiey, napisał rozprawę o dzielności ziela iaskołczeg« większego (chelidonium msjus), w chorobach wetHTycz' yeh. Doktor medycyny Jakób Hoffmann podał nowy sposób swoiego wynalazku do wydobywania z rany kul karabinowych. ' Kolhga S c h e re r Radca Stanu w Cesarstwie Rossyiskiem przesłeł Towarzystwu własne dzitło o weda<h mneralnych znayduiących się w kratach Rn asy i. VV y dział umieięt-icśti znalazł djhło to napisane s wielką dokładnością. Łączy w se Lit- w wię. kszey części wod rozbie r chemiczny, i razem wskazuie myilawnit yszych i nowszych autorów, którzy pisali w tjm samym przedmiotu. . Z >eny z wielu użytecznych dzieł w nauce lekarskiey doktor me dycyny H r e r a członek Instytutu w P a d w i e oraz członek korrespoi.de' t naszego zgromadzenia, przestał Towarzystwu kilka rozpraw o różnyeh thorobich. Te w wydziale umit iętności rozważane były. (Dilszy ciąg następnie J\ · Z Wiednia dnia 14. MwaXiestwo Sal. r sc.y [irzybyli tu z L u b i a - ny onegelay w nayltpszem zdrowiu. Cesarz Rossyiski od i ech II »vKorajy z L ubla 1 y, ()or?rJ\caiąc do państw swoich prztz Węgry i Warszawę. Dzień odiazdu na f:2jx<? go dworu nie był iesrze 51 pewnością, oznaczotiy; spodziewano się iednak, że to między 1 y. i so. m, b. nastąpi. powstańcom Greckim, II popierane są z naywiększą gorliwością. N owy W. W e z y r , Benderli Ali Basza, spodziewany iest lada dzień; (Zol*, art. Turcva) i on przy prowaMzić ma z sobą znaczne eiły zbroyne z Azy i. - Handel zupth.ie ustał, - Dnia 8» Kwietnia zaszła znowu zmiana Ministrów, na którą nikt nie był przygotowany. Ds cha ni b E ł e n d i, dopiero ;>rzed 4ms niedzielami Ministrem spraw wewnętrznych ( K i aj a B e y) mianowany, po -jietniem piastowaniu urzędu E l e n d e go Państwa, oddalony został od «rzędu swego; A li med Erb Efendi - «trzymał po laz drugi to doetoieństwo. S e iet a E f e n d i, który iuź kilkafcrotnle naywyżsje sprawował urzędy, mianowany Generalnym- Intmdmtem arsenału. Z IVłoeh dnia 7. Mam.

P o dług libtów z N e a p o l u, niektórzy Qfieerowie stoiącey tam, eskadry Francuzliey, 7 prz>czyny iuż to okazywanego do «niesioney ttraz Konetytucyi N eJ\polua-nakiey przywiązania, iuż odwiedzania dawniey Joe węgierskich, odesłani zostali do M a r s y l i i .

Rozmaite wiadomości.

Pan Radzca NadwornyJ\H a m mer w Wi ed n i u, (Który, iak w swoim czasie pisma publiczne głosiły, obdarzony był od Pobła Perskiego chudym koniem i duetYIII szalem), otrzymał od Szacha Perskiego order Słońca i Lwa. Pruska gazeta Stanu oor .03! pod napispra z Ł o w i c z a, conaetępuie: "W oysko Polskie odebrało rozkaz do pochodu; domyślaią się, ii pociągnie ku granicy Muitańskity." (Gaaety Warszawskie nic o tern nie wspominaią.) W War s z a w i e ieden z byłych woyskowych wynalazł machinę do łapania ptaków. Jest to budowla drewniana i łatwa, mogąca być przez zręcznego cieślę wykonaną; samzaś mechanizm ieat sczegfcłny J w niczem do używanych dotąd niepodobny, a nad wszy-I stkie naylepiey celowi swemu odpowiadający, [ Nieiaki Pan Fryderyk Warson w< W i e d n i u, napisał w obwodzie iednego gro- I sza, trzydzieści i dwa razy Oycze nasz, I a zatem w ogóle 8,03a. liter, niemieckim I drukowym alfabetem; tenże icst w stanie na I brzegach zwyczynego rysunkowego papieru K czyu lnie pis?ć, W N e a p o l u zdarrył się przykry wy- I padtk. Oficer Austryacki uderzył rzeźnika, który mu nie dość prędko żywności dostar- f czył; rozjątrzony Tzeźnik dobył noża, przebił nim serce Austryaka i iici« kł. Dzienniki Niemieckie przytaczaią dziś zdanie W ol tera o. Neapolitarach, zawarte w dziele tego wielkiego pisarza: O obyczajach i duchu narodów. Oio iest co do słowa; "Neapolitan ie od niepamiętnych czasów naród sbby i i.kspokoyuy, niezdolny do rządzenia sobą; ani obrać sobie Rrpla, ani śticrt.i.ć ułatiaJ\ .t.go, który JK*«?if, 1 ietposob: y; zawsze byli ułaenośtią każdego, co się zwoyikjeŁH do nich zbliiyi.«

........ ,. . . 'i _ T _ '.

.. - "» - - .. » . ...._.._._. - '......41 . I . I W C T W * -

Doniesie nie o smlere l.

Dziś w poiudrie o godz'nie 12., po ośmnaatodniowyćh cierpieniach na żółciową Jebię neiwową, przeniosła się do wieczności nasza, szanowna matka i teściowa, Paru N e r g er, Akuszerka Instytutowa, przeżywszy lat 60., miesięcy 3, i 7. dni. - Z żalem douesiemy o tym smumym wypadku naszym bliskim i datezyra krewnym 1 prj.yiaciołom. P o z n a ń dnia 24.' Maia 1821.

Pozostali synowie, cójki i zieńciowie Marcin Spath 1 H e n ryk s p a t h J synowie.

Julianna zNerge-"} rów Knoten lorki Henryka z Nerge rów Radecka ) Ferdynand Knote Y F e r d y n a n d B a d e c kij Zł 4 lOme -

Dodatek.

OBWIESCZENIE.

Dobra Białęczyn, w Powiecie Obornickim, Departamencie Poznańskim położone, do raassy likwidacyiney niegdy A n t o n i e g o Ga czyńskiego Prefekta należące, od S.

Jana r. b. na rok ieden nadal wydzierżawione bydź maią. Termin licyta.yi na dzień 5. Czerwca r. b. zrana o godzinie otey przed Deputowanym Konsyłiarzem Sądu naszego Byli w Izbie naszego posiedzenia wyznaczony został, na który ochotę dzierżawienia maiącycli wzywamy. Każdy licytant przed przypusczeniem do litytacyi Tal. 500. kauryi Deputowanemu zif żyć winien, inne zaś warunki w Begistraturze praeyrzane każdego czasu bydż mogą. P o z n a ń dnia 29. Marca i»»2i.

Królewsko Pruski Sąd Ziemiański.

OJ* W I E S ? : Z E N I E .

Prawo szynkowania wddKi po wsiach Kaińeralnych folwarkowi Wilda pod Poznaniem Służące, od S, Jana f. b., de S. Jana 1822 roku, na rok ieden więcey daiącerau w dzierżawę wypusczone bydź rna. Termin w tey mierżę na dzień 23. Czerwca r. b., O godzinie gtey zrana przód KonsyLarzem.

Sądu naszego H e b d m a n, w Izbie naszey Instrukryiney wyznaczony został, W Poznaniu dnia 3. Maia J82I.

Król. Pruski Sąd Ziemiański.

OBWIFSCZENIE.

Dobra wielki i mały Iłcwiec wraz z folwarkiem Konstantynowo, Ur. Konstantego Starzyńskiego dziedziczne, plus licitando na trzy po sobie następuiące lata to i-est: od S. Jana f. b., aż do tr goi czasu 1324 roku zadzierzawionemi bydi maią. W celu tym wyznaczyliśmy termin, na dz;eń 23. Czerwca r. b., o godzinie 9tey zrana przed Deputowanym Konsyliarzem Sądu naszego F r o m h o i z, w mieyscu posiedzeń naszych. Kondycye w Begistraturze naszey przeyrza»emi bydź" mogą.. Ktofcyatoli licytować zechciał/ winien Bayprzód do rąk Deputowanego 500. Tal. iako kaucyą złożyć. W Poznaniu dnia ia. Maia 1821.

Królewsko- Pruski Sad Ziemiański.

OBWISECZJENIE.

N a wniosek iednego Wierzyciela realnego ma bydź wifś Babin Uf. Józtla Malczewskiego własna, w SrodAkim Powiecie położona, na tizy posobie następuiące lata przez po Mfctsntj li*ytaeyą wydzierżawiona, w celu którym termin ri a d z i e ń 20. C z e r w c ar. b., zrana o godzinie gtey przed Sędzią Ziemiańskim E l s n er, w naszym Zamku Sądowym wyznaczonym został. Ochota dzierżawienia Kuru-y wzywaią się więc, aby się na wyznaczonym terminie znaydowali, i swe licyta do protokołu podali, po czem naywięcey daiący przysądzenia spodziewać się ma. Warunki dzierżawy mogą bydź w naszey Begistraturze przeyrzane.

Poznań dnia 9. Maia 182r.

Królewsko- Pruski Sad Ziemiański.

"zAPOZEw JJDTKTALNYT" Sukcessorów nieznaiomych zrnarłeywWolsztynie w roku 1813. Apolonii Maryi Gabryeli Baton, córki obywatela, Józefa Franciszka Baton i Magdaleny Gar i s e s, w Paryżu dnia 8 - Października 1756. urodzoney, i wprzód w Drezdnie mieszkaiąxey, wzywamy ninieyszym na wniosek Kuratora pozostałości, Ur. Hu< nke Kommiesarza Sprawiedliwości, aby się w przeciągu gciu miesięcy, a navpofniey w terminie dnia 9. Stycznia 1822. roku zrana o gtey godzinie w Sądzie naszym przed Ur. M e y e r e m Konsyliarzem Sądu Ziemiańskiego , osobiście lub przez Pełnomocników, na których im tuteyszyrh Kommissarzy Sprawiedliwości UUr. Jakobiego i Wrońskiego przedstawiamy, zgłosili, iako Sukcessorowie dostatecznie się legitymowali, i dalsze swe wnioski formowali, w przeciwnym bowiem razie, gdy e:ę żadni Sukctssorowie niezgłoszą, pozostałość 255. Talarów wynoeząca, iako rzecz niemaiąca właściciela, Fiskusowi a mianowicie Królewskiey Regency* w Poznaniu wydaną będzie. Międzyrzecz dnia 9. Lutego r82i"« Królewsko-Pruski S d Ziemiański ŻAPOZEW EDYKTALNY! Sukcessorowie i spadkobiercy Ur. Bartłomieia Mars Wierzbickiego i zrnarłey Ur. Katarzyny Wierzbickiey z domu kuratora woienno ekonomicznego Konsyliarza i Kommissarza, Sprawiedliwości B r o e - c k n e r a ninieyszem publicznie zapozywaią aie, aby w przeciągu gcia miesięcy a iiayponiey na wyznaczonym termini« dnia 22. Stycznia i822., przed południem o godziuie g. przed Sędzia Ziemiańskim W. Kosmelim osobiście lub na piśmie zgłosili się, dła dalszegozlecenia w przypadku bowiem nie stawienia oczekiwać małą, iż pozostały maiątek zgłaszaiącemu się sukcessorowi K i i e s e u s k i e m u iako iedyneiim sukcessorowi przyznaczony będzie, Kro t o s z y n dnia l i. Stycznia 133»» Kroiewsko-Pruski Sąd Zimiański.

OBWIESCZENIE.

Nifey podpisany podaie ninieyszem do wiagomości chęć nabycia znakomitych maiętnoSci ziemskiey maiących, iż powierzoną, mu iest przedai zwolney ręki dóbr, w Województwie Mazowieckiem mil 14, ód Warszawy, tyleż od Kalisza, mil 4. od Łowicza, mil 6. od Wisły, na trakcie F birmańskim Wrocławskim położonych. Dobra tę maią miastcg Powiatowe ludne i hawdłowne, w którem kilka na rok iarmarków, targi co tydzień, kościół Parafialny, propmacya sama mieyska pTzeszło pięćdziesiąt tysięcy Zł. po!., a wieyeka około dwunastu tysięcy Zł. pol. czyniąca, rntyny, folusz, tartak, rzekę, stawy rybne, cegielnie, ogrody, chmielniki; gotowey intraty z czynszów mieyskich, z młynów folusza i t. d. przeszło szesnaście tysięcy Zł. pol. Wysiewu oziminy pięćset kilkadziesiąt korcYr siana gruntowego naylepszego gatunku wozów 350; boru włok Chełmińskich 70, na granicy wsiów polowych, całe zaś dobra obeyrnuią w sobie włok Chełmińskich 2i8> Zabudowania dworskie Ekonomiczne murowane, dom mieszkalny murowany, gorzelnia wielka, i całe do niey należne zabudowania także murowane; biowar i budowle wieyskie w dobrymstanie ; pańsczytfny ciągłey dni B H r, a pieszey 10962. granke spokoyne; mappa ekonomiczna i iey Regestra, oraz wyciąg łatraty sześciotetniey znayduią. się. dq praeyrzenia u podpisanego w mieszkaniu, iego przy ulicy Długiey w domu Elilerta pod liczba 543-, każdy oraz chęć kupna rnaiący będzie mógł przekonać się o rzeczywistości podań przez ziazd na grunt, gdzie we wszystkich sczegołach rozpatrzyć się i takowe z konfrentować zostanie mu dozwolone. War s z a w a dnia 19" Kwietnia 1821.

Franciszek Wołowski, Mecenas;

Hotel de Vi en tu w Poznaniu pod Nrem 1. przy Wrocławskiey bramie sytuowany, sczególniey dobry odbyt rnaiący, z so. pokoi, 2. wielkich sal, z dostatecznych kucheń, staiA, wozowic-n i podwórza składaiący się, iest od S. Michała r. b. w przeciągu czasu PoL do I4stu dni po S. Janie r, b. wcałkości, późniey zaś też częściami do wydzierżawienia. Ochotę .dzierżawienia rnaiący, raczą się do właściciela wspomnionego Hotelu Ha Wrocławskiey uhcy N ro. 259. mieszkającego r prze! listy frankowane zgłaszać. P o z n a ń dnia 10. M3ift 1821.

Weksel na 500. TalaTow przez Pana Kuczyńskiego na Pana Wolfa Falka tu w Poznaniu ciągniony, przez tegoż akceptowany, i przez wystawicrela na mnie formalnie indossowany, w miesiącu Czerwcu r. b. płatny, zaginął mi. Poczciwy znaleziciel, gdy mi go zwróci, odbierze stosowną nagrodę. Zresztą zawiadomiony o terri Pan Akceptant, nieprawemu posiedzieielowi wekslu nieuiści źadn-ey wypłaty. P o z n a ń dnia 25. Maia isar.

A. 3. Lewy, Ha Szerokiey ulicy Nro. III.

Świeżą Kudowską wodę w całych i połowicznych butelkach, toż samo świeżą Selterskj wodę sprowadził Karol Wilhelm Pusch, w rynku Nro. 55.

Świeży naylepszego gatunku Loadyński porter odebrał P o w e l s I L

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1821.05.26 Nr42 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry