A A A A A A A A A A Ani« sewnętrznego handlu zboża, lub przy Kommieeya specyalna Jo roztrząsania »aymn.ey znaczne III a . II III c. n zboża kra- postępowania Duchowieństwa ustanowiona, iowego, od których »Itzec ma wolność przełozyła Stanom Cortes ustawę w u wprow»dz?nia zagranicznego. artykułach bJI -, « o · · L- · · · *" b r. «"» y *ui«a , która z nieiakiemi odmianami, , , . Oduiedza.ąc Kro niedawno teatr w Dru- p K Y 1. c u; /\ /\ m a /\ r V t l a n e , dał okiask kilku m U y . clom .g.r nev i .. duchowieństwo należało , żak inni SZl UKI, a mIarOWI 1« rtm u: "V vSZy'VY S'ą li l l S Z e .. , . bl . . t l obywatele, pod Ieden I tenże sam sad karny, rownymI w o ICZU prawa, I wyra wzg ęd .. ,... d L d i żeby przełożonych iego odpowiedzialnymi ZIe WIe masz roznIcy mIę zy or em I wy- .., , b . k . d .+ *" uczynic za naymnIeysza opIeszałosc w wyro nI lem zl1cnnym W l ... konywania nad niem dozoru. Arcy- i Bil a y t I panule wciąż zamieszanie, kł ' .. h . skupi maia niebawnie zdać sprawę, iafcie otnIe I anarc la. d' . ", " T, r. TT. prze el$wzl<;ii środki »zględem zapobieżenia W. Uządzca wYS f Y B o m b a y, Lord EI- s ekonstvtucvinvm JI., i. up h i n s t o fi e, spad.. z oni.a i. . k. r cit.. i 'e. u " .. Kard pał Bllrbon Arcy-Biskup ToKanonIk JVI n u ej\s a pad-Y ofIarą wscIekło- lecij19 K I m- Ukłkłn. t J d t .k .. t , . ' 1 ZamI . as . t ' k .,.. « ,. l!CIe I u prze u arcz amI ame«ci pospo stwa. ary smIerCI q ą- cznemI M?> h ' .H f . . .. . . . , , ,.,. cznemI mIęaZy ruzIC\.l zonemI stronnIctwamI, dzeny został na lo-letmą karę galerową w Udało sip li " " ; /\ , A'} T.. \ yOalo SIS przecież woysku i gwardyi naroAfryc e. Ledwo się w.adomoso ta rozeszła, dowey przywrócić porządek. pospólstwo niekontente r/\ JIe/\o wyroku, żą- Mied?u T 0- -» S * , , , . rM u.>. -uięazy i ar r a g o n ą i B a r c e lon ą stoi dało smierc. iego. Dla bezpieczeństwa osą- korpus powstańców pod znanym S a c r e s t a n, dzonego otoczono więzien.e mocną strażą, który kie dyś p o u: £ rr I e , iokuczał F r a li c u Z o m , gwardy, narodową. Gdy II, zbiegło po- użerał się on iuż z woyskiem konsty.ucyispolstwo , porwać chciało Kanonua, straż a e M' k.ore mu wydałać'niemogło. W y - metjlKo d 21 elny_ dała_ odpór, ale nadto ciagnąwszy do Sa n sa lon i, zgromadził włazaiarasowawszy więzienie strzelała z ok.eh dzę municypalną i żądał, 'ażeby «, przyieła do pospólstwa, które, chociaż me ieden okrzykiem: "Niech żyie religia, precz zkonpad trupem zamiast ustąpienia, lescze s.ę stytucyą!« co też przez wzgląd' na prawa brJziey rozżarło , dopadłszy brom, mimo śilnieya.ego uchwalono I Wykonano. Po! gradu kul karabinowych ze strony straży pWrf on zre6z! r3 WI \ zdobyło więzienie, wywlekło Kanonika i opuścił miasto nędznie zamordowało. Po dopełnieniu tego Gromada gw'eryllow rokoszanina Merino sskaradzenstwa, rozeszlosie pospólstwo spo- pobić rnbła przednią straż GeneraliI En Z Madrytu dnia f. Maia. Dla uzupełnienia Rady Stanu mianował Król 8- członków, między którymi tcra szytti icst Króla niepizyiacieltm," Od Menu dnia 14 Ma id. Dr ia 12, III. b. po Wrocił Królewicz N astępca tronu Bawarskiego z W ł o c h do N y m p hen bur-ga. Prezyduiący Poseł na Seymie Niemieckim Hrabia B uol. - S c ha ue rj s te i n powrócił jParyża do Frankfurtu nad Menem. Podług listów * U j e d n i a pozostanie w Królestwie N eapolitańskiem tylk6 12,000 ludzi woyeka Au tryackiego, którzy w twierWzaih stać będą, a reszta powróci d o L o m - bardyi. Dna 1. rn. b. zerwała się ulewa z gradem w Riedlingen, wsi niedaleko Dopa· wórth, KIOr3 nietyiko zasiew ozimy, ale iee wieś niezmiernie spustoszyła. Z Paryża dnia 12. M a id. Posiedzenia Sądu Parów odbywały SIę, w dniach 9. 10. iII. m. b. Dnia 9. czytał Generalny Prokurator «wóy raport, którym cały czas zabrał. Wyraził on między inremi: "Uknuty był spisek na rzecz N a p ol e o n a . Wypadki za granicą, zabóystwo Xiazecia Berry, zayścia w Paryżu, rozgłaszane po firaiu wieści, groźby i wskazówki, musiały zaiąć uwagę U?ĄUa. t Zrazu do chodziły tylko ogólne, niedokładne, lecz daley a daley na coraz większą wiarę zasługujące doniesienia o spisku woyskowym, maiącym swe korzenie w Paryżu, a g'łęzie. w niektórych Prowincyach F r a n c y i. Przyłączyły się dp rach późniey świadectwa, odkrycia" a nauszcie zeznania z Stroby osób, które do spiafcu wchodziły. Zeznania te(iak Generalny-Prokurator na końcu wyraził) nastąpiły ze strony trzech cbźałowanych Kapitanów Hut te a u, Trogoff i La Verd e r i e . % tego wypływa aź do oczywistości . uzasadnienie usfca-rzei-ia. -«- Wyliczono potem . i # 2. świadków przeciw oskarżonym, a 9. za nimi. Gdy przystąpić miano do słu 4!chani; pierwszego świadka E d m e P e t i t, uczynił jeden z Adwokatów zarzut: że csrł«wiek Len itst de la to rem; odpowiedział mu na to Prokurator Geneneraity, ii wielka zachodzi różnica między donoszącym, 3 odkrywaiącym (delateur i revelateur). Tamto moit b)ć podłością, to 2;JI iest cbowiązkiern. - Na posiedzeniu dnia 10. prżtsktrhano tylko dwóch świadiów, P e t i t i Vidal. Dnia ii. Hrabię Druault i 7. innych świadków. Dnia 9. «dał Pan B o u r i e n n e raport Kommissyi względem budżetu wydaxkow. Słuchano go z wi-eiką uwagą. Dnia i o. zdał Hrabia la B o. u rd ó nn a ye Sprawę względem budżetu przychodów, i. ładził prryięcie onegcż. Nie da on powodu do długich i ważnych rozpraw. Z Rio-Janeiro dnia Ą. IHaia. Wybuchła i u nos rewolucys. Jest ona dziełem woyeka, iak w Hiszpanii, Port u g a l i i i N e a p o l u . Skończyło s ę «szydełko sczęśliwie, bo bez rozlewu krwi ludzkiey. Dijia .26. JLutego świtasiem ztbrało się woyeko OB placu K o ci o, ktor, które niezwłocznie nastąpiło, i z ktorem Królewicz natychmiast na ow plac powrócił, i ogłosił zaraz iowy skład Minisirów. O godzinie 9. przebył znowu Króhwicz, iv towarzystwie Biskupa, na tenże plac i zaprzysiągł Konetytucyą w pełnomocnictwie Króla. nim Aszyscy nov\i MlnisttOHIe; O J\odzinie li. przybył Król tlo teatru. Zaraz patem pok.zała s*ę cała rcdatna Król. na balkonie. Wszyscy, misnowicie Królewicz i Królewna , przyjęci byli wynurzeniami radości. Potem przeciągnęła cafe woysko i zaprzysięgło Konstytucyą, a Królewicz oświadcz)! głostm donośnym: "Wszystko cośmy dopełnili, «talo się z rozkazu mego Oyca." Dj,ia 23. z. m. umieeczone było w gazecie dworskiey opisanie tych wypadków, tudziii dekret Król., daty 24. Lutego, ttty «snowy: "Dołożywszy wszelkiey staranności w celu przystosowania Kouatytucyi Portugalskiey takie dla Ludu Brazyhyskiego, i przekonawszy się, i£ p .rzyięcie leyie ustawy naywięk· zem iest dobrodzityslwem, iakie okazać mogę Ludowi Metnu, którego pomnażać ściśliwość i pomyślność, zswszs uśilnem było* m ii«m staraniem; p o t w i e r d z a m n i > i e > 5 2 e in od t e y c h w i l i 2 a p r o w a? dz ou a, w P o r t u g a l i i Ko us ty tu cy a, i prryimuię"e przez rozbiór niektórych ieetot roślinnych zakisłych, a w sczt g-ol< ości kwasu utwarziiai ego się z nich przez kiś- ienie. Nifcodzałowai ty s'.raty kollcga Jan Hoffmann, Professor leihnologii w głów c ey szkole Warezawsti; y, uczynił i opisał swoits U»agi nad potrzebą poprawy kadzi zacitrowey do robienia piwa. th urubv, które mniemaniem wielu lekarzy obcych i kraiowych raaQ bydż »\łącznie właśriweini kraiowi Pułskiemu, iako to: cboroba włosów, zwana plica polonica, 5 ; TMchoroba iskrzyca, zatrudniały członków sczeg. :lniey biegłych w nauka-.h lekarskich. Rozbierano o tych chore bach pisma rozmaitych uczonych lekarzy zagranicznie h i rodaków, tak w względzie oznaczania przyczyn, iak w wyborze środków do ich iecztnia. Krupa, iedna z tych chorób, ktrre po ospie naywięrey i gwałtownie wytrr.caią rodzay ludzki, zwróciła na siebie w tymże czasie uwagę wydziału umieiętności. Kollega doktor medycyny K in c e ł wypracował w tey mitrze użyteczne dzitło. Jan Bogumił p rej e r doktór medycyny, Prezee rady lekarskiey, napisał rozprawę o dzielności ziela iaskołczeg« większego (chelidonium msjus), w chorobach wetHTycz' yeh. Doktor medycyny Jakób Hoffmann podał nowy sposób swoiego wynalazku do wydobywania z rany kul karabinowych. ' Kolhga S c h e re r Radca Stanu w Cesarstwie Rossyiskiem przesłeł Towarzystwu własne dzitło o wedaeny z wielu użytecznych dzieł w nauce lekarskiey doktor me dycyny H r e r a członek Instytutu w P a d w i e oraz członek korrespoi.de' t naszego zgromadzenia, przestał Towarzystwu kilka rozpraw o różnyeh thorobich. Te w wydziale umit iętności rozważane były. (Dilszy ciąg następnie J\ · Z Wiednia dnia 14. MwaXiestwo Sal. r sc.y [irzybyli tu z L u b i a - ny onegelay w nayltpszem zdrowiu. Cesarz Rossyiski od i ech II »vKorajy z L ubla 1 y, ()or?rJ\caiąc do państw swoich prztz Węgry i Warszawę. Dzień odiazdu na f:2jxrzed 4ms niedzielami Ministrem spraw wewnętrznych ( K i aj a B e y) mianowany, po -jietniem piastowaniu urzędu E l e n d e go Państwa, oddalony został od «rzędu swego; A li med Erb Efendi - «trzymał po laz drugi to doetoieństwo. S e iet a E f e n d i, który iuź kilkafcrotnle naywyżsje sprawował urzędy, mianowany Generalnym- Intmdmtem arsenału. Z IVłoeh dnia 7. Mam. P o dług libtów z N e a p o l u, niektórzy Qfieerowie stoiącey tam, eskadry Francuzliey, 7 prz>czyny iuż to okazywanego do «niesioney ttraz Konetytucyi N eJ\polua-nakiey przywiązania, iuż odwiedzania dawniey Joe węgierskich, odesłani zostali do M a r s y l i i . Rozmaite wiadomości. Pan Radzca NadwornyJ\H a m mer w Wi ed n i u, (Który, iak w swoim czasie pisma publiczne głosiły, obdarzony był od Pobła Perskiego chudym koniem i duetYIII szalem), otrzymał od Szacha Perskiego order Słońca i Lwa. Pruska gazeta Stanu oor .03! pod napispra z Ł o w i c z a, conaetępuie: "W oysko Polskie odebrało rozkaz do pochodu; domyślaią się, ii pociągnie ku granicy Muitańskity." (Gaaety Warszawskie nic o tern nie wspominaią.) W War s z a w i e ieden z byłych woyskowych wynalazł machinę do łapania ptaków. Jest to budowla drewniana i łatwa, mogąca być przez zręcznego cieślę wykonaną; samzaś mechanizm ieat sczegfcłny J w niczem do używanych dotąd niepodobny, a nad wszy-I stkie naylepiey celowi swemu odpowiadający, [ Nieiaki Pan Fryderyk Warson w< W i e d n i u, napisał w obwodzie iednego gro- I sza, trzydzieści i dwa razy Oycze nasz, I a zatem w ogóle 8,03a. liter, niemieckim I drukowym alfabetem; tenże icst w stanie na I brzegach zwyczynego rysunkowego papieru K czyu lnie pis?ć, W N e a p o l u zdarrył się przykry wy- I padtk. Oficer Austryacki uderzył rzeźnika, który mu nie dość prędko żywności dostar- f czył; rozjątrzony Tzeźnik dobył noża, przebił nim serce Austryaka i iici« kł. Dzienniki Niemieckie przytaczaią dziś zdanie W ol tera o. Neapolitarach, zawarte w dziele tego wielkiego pisarza: O obyczajach i duchu narodów. Oio iest co do słowa; "Neapolitan ie od niepamiętnych czasów naród sbby i i.kspokoyuy, niezdolny do rządzenia sobą; ani obrać sobie Rrpla, ani śticrt.i.ć ułatiaJ\ .t.go, który JK*«?if, 1 ietposob: y; zawsze byli ułaenośtią każdego, co się zwoyikjeŁH do nich zbliiyi.« ........ ,. . . 'i _ T _ '. .. - "» - - .. » . ...._.._._. - '......41 . I . I W C T W * - Doniesie nie o smlere l. Dziś w poiudrie o godz'nie 12., po ośmnaatodniowyćh cierpieniach na żółciową Jebię neiwową, przeniosła się do wieczności nasza, szanowna matka i teściowa, Paru N e r g er, Akuszerka Instytutowa, przeżywszy lat 60., miesięcy 3, i 7. dni. - Z żalem douesiemy o tym smumym wypadku naszym bliskim i datezyra krewnym 1 prj.yiaciołom. P o z n a ń dnia 24.' Maia 1821. Pozostali synowie, cójki i zieńciowie Marcin Spath 1 H e n ryk s p a t h J synowie. Julianna zNerge-"} rów Knoten lorki Henryka z Nerge rów Radecka ) Ferdynand Knote Y F e r d y n a n d B a d e c kij Zł 4 lOme - Dodatek. OBWIESCZENIE. Dobra Białęczyn, w Powiecie Obornickim, Departamencie Poznańskim położone, do raassy likwidacyiney niegdy A n t o n i e g o Ga czyńskiego Prefekta należące, od S. Jana r. b. na rok ieden nadal wydzierżawione bydź maią. Termin licyta.yi na dzień 5. Czerwca r. b. zrana o godzinie otey przed Deputowanym Konsyłiarzem Sądu naszego Byli w Izbie naszego posiedzenia wyznaczony został, na który ochotę dzierżawienia maiącycli wzywamy. Każdy licytant przed przypusczeniem do litytacyi Tal. 500. kauryi Deputowanemu zif żyć winien, inne zaś warunki w Begistraturze praeyrzane każdego czasu bydż mogą. P o z n a ń dnia 29. Marca i»»2i. Królewsko Pruski Sąd Ziemiański. OJ* W I E S ? : Z E N I E . Prawo szynkowania wddKi po wsiach Kaińeralnych folwarkowi Wilda pod Poznaniem Służące, od S, Jana f. b., de S. Jana 1822 roku, na rok ieden więcey daiącerau w dzierżawę wypusczone bydź rna. Termin w tey mierżę na dzień 23. Czerwca r. b., O godzinie gtey zrana przód KonsyLarzem. Sądu naszego H e b d m a n, w Izbie naszey Instrukryiney wyznaczony został, W Poznaniu dnia 3. Maia J82I. Król. Pruski Sąd Ziemiański. OBWIFSCZENIE. Dobra wielki i mały Iłcwiec wraz z folwarkiem Konstantynowo, Ur. Konstantego Starzyńskiego dziedziczne, plus licitando na trzy po sobie następuiące lata to i-est: od S. Jana f. b., aż do tr goi czasu 1324 roku zadzierzawionemi bydi maią. W celu tym wyznaczyliśmy termin, na dz;eń 23. Czerwca r. b., o godzinie 9tey zrana przed Deputowanym Konsyliarzem Sądu naszego F r o m h o i z, w mieyscu posiedzeń naszych. Kondycye w Begistraturze naszey przeyrza»emi bydź" mogą.. Ktofcyatoli licytować zechciał/ winien Bayprzód do rąk Deputowanego 500. Tal. iako kaucyą złożyć. W Poznaniu dnia ia. Maia 1821. Królewsko- Pruski Sad Ziemiański. OBWISECZJENIE. N a wniosek iednego Wierzyciela realnego ma bydź wifś Babin Uf. Józtla Malczewskiego własna, w SrodAkim Powiecie położona, na tizy posobie następuiące lata przez po Mfctsntj li*ytaeyą wydzierżawiona, w celu którym termin ri a d z i e ń 20. C z e r w c ar. b., zrana o godzinie gtey przed Sędzią Ziemiańskim E l s n er, w naszym Zamku Sądowym wyznaczonym został. Ochota dzierżawienia Kuru-y wzywaią się więc, aby się na wyznaczonym terminie znaydowali, i swe licyta do protokołu podali, po czem naywięcey daiący przysądzenia spodziewać się ma. Warunki dzierżawy mogą bydź w naszey Begistraturze przeyrzane. Poznań dnia 9. Maia 182r. Królewsko- Pruski Sad Ziemiański. "zAPOZEw JJDTKTALNYT" Sukcessorów nieznaiomych zrnarłeywWolsztynie w roku 1813. Apolonii Maryi Gabryeli Baton, córki obywatela, Józefa Franciszka Baton i Magdaleny Gar i s e s, w Paryżu dnia 8 - Października 1756. urodzoney, i wprzód w Drezdnie mieszkaiąxey, wzywamy ninieyszym na wniosek Kuratora pozostałości, Ur. Hu< nke Kommiesarza Sprawiedliwości, aby się w przeciągu gciu miesięcy, a navpofniey w terminie dnia 9. Stycznia 1822. roku zrana o gtey godzinie w Sądzie naszym przed Ur. M e y e r e m Konsyliarzem Sądu Ziemiańskiego , osobiście lub przez Pełnomocników, na których im tuteyszyrh Kommissarzy Sprawiedliwości UUr. Jakobiego i Wrońskiego przedstawiamy, zgłosili, iako Sukcessorowie dostatecznie się legitymowali, i dalsze swe wnioski formowali, w przeciwnym bowiem razie, gdy e:ę żadni Sukctssorowie niezgłoszą, pozostałość 255. Talarów wynoeząca, iako rzecz niemaiąca właściciela, Fiskusowi a mianowicie Królewskiey Regency* w Poznaniu wydaną będzie. Międzyrzecz dnia 9. Lutego r82i"« Królewsko-Pruski S d Ziemiański ŻAPOZEW EDYKTALNY! Sukcessorowie i spadkobiercy Ur. Bartłomieia Mars Wierzbickiego i zrnarłey Ur. Katarzyny Wierzbickiey z domu kuratora woienno ekonomicznego Konsyliarza i Kommissarza, Sprawiedliwości B r o e - c k n e r a ninieyszem publicznie zapozywaią aie, aby w przeciągu gcia miesięcy a iiayponiey na wyznaczonym termini« dnia 22. Stycznia i822., przed południem o godziuie g. przed Sędzia Ziemiańskim W. Kosmelim osobiście lub na piśmie zgłosili się, dła dalszegozlecenia w przypadku bowiem nie stawienia oczekiwać małą, iż pozostały maiątek zgłaszaiącemu się sukcessorowi K i i e s e u s k i e m u iako iedyneiim sukcessorowi przyznaczony będzie, Kro t o s z y n dnia l i. Stycznia 133»» Kroiewsko-Pruski Sąd Zimiański. OBWIESCZENIE. Nifey podpisany podaie ninieyszem do wiagomości chęć nabycia znakomitych maiętnoSci ziemskiey maiących, iż powierzoną, mu iest przedai zwolney ręki dóbr, w Województwie Mazowieckiem mil 14, ód Warszawy, tyleż od Kalisza, mil 4. od Łowicza, mil 6. od Wisły, na trakcie F birmańskim Wrocławskim położonych. Dobra tę maią miastcg Powiatowe ludne i hawdłowne, w którem kilka na rok iarmarków, targi co tydzień, kościół Parafialny, propmacya sama mieyska pTzeszło pięćdziesiąt tysięcy Zł. po!., a wieyeka około dwunastu tysięcy Zł. pol. czyniąca, rntyny, folusz, tartak, rzekę, stawy rybne, cegielnie, ogrody, chmielniki; gotowey intraty z czynszów mieyskich, z młynów folusza i t. d. przeszło szesnaście tysięcy Zł. pol. Wysiewu oziminy pięćset kilkadziesiąt korcYr siana gruntowego naylepszego gatunku wozów 350; boru włok Chełmińskich 70, na granicy wsiów polowych, całe zaś dobra obeyrnuią w sobie włok Chełmińskich 2i8> Zabudowania dworskie Ekonomiczne murowane, dom mieszkalny murowany, gorzelnia wielka, i całe do niey należne zabudowania także murowane; biowar i budowle wieyskie w dobrymstanie ; pańsczytfny ciągłey dni B H r, a pieszey 10962. granke spokoyne; mappa ekonomiczna i iey Regestra, oraz wyciąg łatraty sześciotetniey znayduią. się. dq praeyrzenia u podpisanego w mieszkaniu, iego przy ulicy Długiey w domu Elilerta pod liczba 543-, każdy oraz chęć kupna rnaiący będzie mógł przekonać się o rzeczywistości podań przez ziazd na grunt, gdzie we wszystkich sczegołach rozpatrzyć się i takowe z konfrentować zostanie mu dozwolone. War s z a w a dnia 19" Kwietnia 1821. Franciszek Wołowski, Mecenas; Hotel de Vi en tu w Poznaniu pod Nrem 1. przy Wrocławskiey bramie sytuowany, sczególniey dobry odbyt rnaiący, z so. pokoi, 2. wielkich sal, z dostatecznych kucheń, staiA, wozowic-n i podwórza składaiący się, iest od S. Michała r. b. w przeciągu czasu PoL do I4stu dni po S. Janie r, b. wcałkości, późniey zaś też częściami do wydzierżawienia. Ochotę .dzierżawienia rnaiący, raczą się do właściciela wspomnionego Hotelu Ha Wrocławskiey uhcy N ro. 259. mieszkającego r prze! listy frankowane zgłaszać. P o z n a ń dnia 10. M3ift 1821. Weksel na 500. TalaTow przez Pana Kuczyńskiego na Pana Wolfa Falka tu w Poznaniu ciągniony, przez tegoż akceptowany, i przez wystawicrela na mnie formalnie indossowany, w miesiącu Czerwcu r. b. płatny, zaginął mi. Poczciwy znaleziciel, gdy mi go zwróci, odbierze stosowną nagrodę. Zresztą zawiadomiony o terri Pan Akceptant, nieprawemu posiedzieielowi wekslu nieuiści źadn-ey wypłaty. P o z n a ń dnia 25. Maia isar. A. 3. Lewy, Ha Szerokiey ulicy Nro. III. Świeżą Kudowską wodę w całych i połowicznych butelkach, toż samo świeżą Selterskj wodę sprowadził Karol Wilhelm Pusch, w rynku Nro. 55. Świeży naylepszego gatunku Loadyński porter odebrał P o w e l s I L