.1 GAZETA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1832.01.30 Nr25

Czas czytania: ok. 20 min.

Wielkiego

Xiestwa

POZNAŃSKIEGO

Nakładem Drukami Nadwornej W. Dektra i' Spóifii. - Redaktor: A Wannowskh .

JW 25.

W Paniedziałek dnia Ja. Sty*"znia 1832.

Wiadolllości krajowe.

Z Berlina-, dni* a6. Stycznia-» N. Kroi raczył Rad ze ę handlowego i ad»iralicyi Richter, w Królewcu pr" mianować Tajnym Radzcą handlowym i admijralicyi. N. Król raczył dotychczasowego Assessor? przy Sądzie wyższym krajowym Marcker, w Kwidzynie, mianować Radzcą sprawiedliwości' przy lutejcaym Sadzie miejskim. Przybyli tur Królewsko« Angielski Wi«ekonaul White, gońcem z Londynu.

Królewsko - Hiszpański Sekretarz legacyi przy poselstwie przy dworze Cesarsko-Auatryackim, Kawaler deli * Torre d 'Aylł e n, gońcem a Wiednia,wvvw*%w*vw**

Wiadolllości zagraniczne:

Król&sfwo Polskie».

%Warszawy, dnia %%. Stycznia, Wczoraj w Teatrze Naród, pierwszy ra» przedstawiona komedya (raczej mała drama) "Bra( i Siostra", należy do rzędu najpiękniej*ty*& dzieł scenicznych (ego rodaajju, *d latii litu napisanych dla teatrd w paryzkich. Prze* naszych artystów wybornie była praedst**wioną*.

Z nad gran i« y polskie;, d. 19, Styeiv (IXoniesienie pry tv- 2 Gm. Vosia.) - tieneralny Adjutant N. Cesarza, Hr. Wincenty Kra» eiński, obecnie objei<lia prowineye pilski», celem ocenienia szkód wojennych, prze* osoby prywatne poniesionych, i wspierania podupadłych. - Wszyscy iniesjkańcy krąju» musieli wydjć broń swoje. - Nikt nietuoie bez paszportu a jednego miejsca na drugie sie; udawać, i nawet właścicielom dóbr «iewolno bez paszportu opuścić wioski swojej. Pozostali Senatorowie i Deputowani przebywają w Warszawie, gdzie złożywszy poręle, wolno się po ulicach miasta przechodzą; }JÓ« źniej Komitet nowo utworzony postępowa* nie ich pod ściślejszą weźmie rozwagę. Zbrodniarze, których liberalizm objawiał się prze* gwałty i mordy, wtrąceni są do więzienia. Tak eię powiodło Sanskyiotom z d, IC . Sierp.(którzy Jankowskiego i innych zamordowali)! są to powiększaj części zakapturzeni urzędnicy i dziennikarze; podobny miał loa nadNie» ranem mieszkający obywatel litewski Fergis, który w początku rewoiueyi napadłszy na sąsiada ewegp niemieckiego Baudelin, Jttórenm rem, ii był zdrajcą, w N iemnie utopić kazał. (Zdarzenie (o osoby, w okolicach owych dokładne mające znajomości, zupełnie inaczej opisują,)

Niemcy.

Z M a i n z, dnia 12. Stycznia.

W aocy z ło. na u. podczas gwałtownej burzy, która się zaraz z wieczora zaczęła, wydarzył się tu następujący wypadek. Około godziny 4tej zrana słyszeć się dał pod domem zwanym pod Intoroślą winną szczególny ezurn i szczęk, co trwało przez kilka minut. Później dopiero, po godzinie 5tej, powstał nagle huk podobny do grzmotu, który wstrząsł dom cały, powyrzucał drzwi i mieszkającą na średniem piętrze kobietę podrzucił z łoikiem do góry. Sąsiedzi zbiegli się do okien swych mieszkań i ujrzeli wybuchający dym oknem pomienionego domu, zapachu siarczanego, tak iź rozumieli że się pali wewnątrz, W tymże czasie przez mocne podziemne wstrząśnienie, zrujnował się zupełnie bruk przy sąsiednim domu powrożnika tak, iź żaden kamień niepozostał w swem miejscu. Pękł kamień na pokładzie wschodowym, a wielki kamień pokrywający sklepienie prewetu usunął się zupełnie i głębiej w ziemi ugrązł. Ciekawy jest każdy, co było przyczyną tak mocnego wybuchu';' niezdaje się ażeby to zrządziło samo zapalenie się zgęszczonego powietrza w kanale odrhoctawym, gdyż to miało zawsze wolny odpływ przez "rynny i różne otwory w tym domu, i'przyległym dornu powroźnika, w którym również mocne powstało wstrząśnienie, unniogło więc pociągnąć za sobą takiego wybuchu. Trwający przez kilka minut szczęk podziemny, mocne wstrząśnienie obudwóch domów, zrujnowanie bruku i t. d. okazuje raczej, źe to był wybuch wulkaniczny, którego, gdyby niebyły ułatwiły różne' otwofy kaóału oi-Ichodowego, równie jak i bruk, obadwa domy zostałyby niewątpliwie mocniej wzruszone, i byłoby nastąpiło zupełne trzęsienie ziemi.

Z Frankfurtu n. M" d. 18. Stycznia.

, Ga ze ia Szt u tga rtska donosi Z Wiednia, z dnia 7. m, b.: "Poseł iranciizki, rozdzieliwszy stosownie do zlecenia rządu swego przeszło 400 paszportów międiey oficerów polskich i 60,000 fr. kosztów podróży, niespodzianie o świadczył, iź został spowodowanym ani paszportów ani pieniędzy dalej między Polaków niITozdawać. Takim sposobem rząd austryacki chcąc nit chcąc ma icoo oficerów polskich pozostałych w kraju, o których utrzymanie starać się musi. Tuszymy wszelako sobie, źe Crsarz Kossyjski i tym indywiduom udzieli przebacze

nia, skoro ci tylko, na których największa «pada wina, dobrowolnie się odłączą i w inne strony oddalą." Szwajcaria.

Szwajcarska Gazeta Powszechna przez, podanie listy imiennej 18 osób i wyrażeme stopnia ich pokrewieństwa. (N ac z elnikiein "m ilii jest J ozef Brunner, garbarz w Kliisen) d'o odzi, fe pra ie szóstą cZ{iŚĆ ielkiej rad y cIJlrsKiej składają spokre'vnieni J 'Z kt tSy h go Rządu najwięcej powttawalo przeciw wpły. wowi związku krwi, po jego upadku, największy wpływ wywiera." W l o c ]I y.

Z Rzymu, dnia 27. Grudnia.

Edykt z dnia ly. b. m. można było uważać jako pierwszy stanowczy krok przeciwko legacyom: oczekiwano z natężeniem, czyli łJononia przyjmie 21 nową precedurę sądową łub czyłi w razie przeciwnym Trybunał apellacyjny przeniesiony będzie do Ferrary. Dzień ai upłynął bezskutecznie, albouiem Prolegat Grassi nie ogłosił proklamacyi i złożył swój urząd. N ie trzeba było więcej do dokonania anarchii. Mówią wprawdzie wiele o ruchach wojs'<a; dotychczas jednak nieprzedsięwzięto nic stanowczego; z prowincyi donoszą nawet, ze JJ entivogho przed rozpoczęciem kroków nieprzyjacielskich przybędzie do Rzymu i już jest w drodze. Jeżeliby się wojskom papieskim niepowiodło, w takim przypa iku zdaje się, źe liczą na Austryaków. Sądzą t u, że wielkie mocarstwa jednozgodnie myślą o przywróceniu pokoju; trudno więc przypuścić, aby stawiono opór Austryakom; i być może, iź konfereneya w Rzymie powtórnie tak jak dawniej zakończy tę dramę. Pomijając słuszność lub niesłuszność; czegoźby bowiem obronić nitzdołano? trudno zaprzeczyć, źe prowincyi- p<» stąpiły nieroztropnie, a świat częstokroć surowiej karze nieostrożność niż zbrodnią. Rząd łatwiej teraz działać może, gdy, często wApę. minana pożyczka przyszła do skutku. N ominalny kapitał jej składa się z 3 milionów skudow czyli 16,200,000 fr. Mowją jednak, ii tylko i,8co,ocoo skudów będą wypłacona, gdyż pożyczka zawaita na Ójfoo a prowizya, koszta podróży i inne Xiecia lorloni.a wynoszą 5ioo. Pogłoski o sprawie tej rozszerzone były w części zupełnie mylne, w części prawdziwe jak w każdym przypadku o sprawie, którą się świat cały zajmuje, o której każdy rozprawia, aktora zna tylko bardzo mało osób. Prawda, iź dawniej chciano zaliczyć większa, pożyczkę. pada, Gdyby zamiast ogólnej zasady, której prostego przyjęcia domagał s c gabinet hagski, upoważnieni b> li pełnomocnicy Króla J rnć do rozwinięcia szczególnych a częstokroć pojednawczych widoków, jakie spostrzegać się dają, w ich nocie z dnia 14. Grudnia; natenczas niejedna wątpliwość byłaby załatwiona, niejedna uciążliwość uprzątniona. btan rzeczy już niejeet ten sa;n. W nadziei przecież wytłumaczenia się z zarzutów poczynionych przez P P . pełnomocników, w nadziei przyspieszenia szczęśliwego pojednania się i osiągnienia zawierzonego pokoju, czego i rząd J. K. Mości również sobie życzy; przedsięwzięła konferencya odpowiedzieć na ważne akta, których treść jak najściślej rozważyła, - Nieubliżając przez cbjawione tu zdania w niczein prawom Króla Jiflć Niderlandzkiego, jako niezawisłego Władzey prawom, które w całej rozciągłości chętnie konferencya uznaje, niernogłaby przecież zgodzić się na wykład, jaki gabinet hagski nadaje . 4, protokołu Akwisgrańskiego z dnia i 5. Listopada 18t8» T, - Paragraf w mowie będący lyczy się zgromadzenia panujących albo pełnomocników 5ciu mocarstw, które protokół ten podpisały; nadaje on przez to państwom, które żądały interwencyi 5CIU mocarstw w sprawach szczególniej połączonych z interes sarni tychże państw, prawo należenia do zgromadzeń bezpośrednio lub przez pełnomocników, lo jest: przez obecność samych panujących, albo przez Posłów opatrzonych pełnomocnictwem. Paragraf ten niema i miećniernoże innego znaczenia. Zresztą, nie stanowi on nic, co niernoże być dość często powtarzane o formach narad mogących zajśdź między 5ciu mocarstwami a pełnomocnikami państw, żądających ich interwencyi. Nadto, zostawia on im W tym względzie zupełną wolność, szczególniej zaś zostawia im prawo, którego im niemógł zaprzeczyć, to jest prawo objaśniania <<ię względem wniosków, jakieby interwencya 51 ich strony wymagała, oraz prawo udzielania łychie wniosków jednomyślnie. Prawo, o któMin mowa, przez swoje zasadę i naturę nabiera loniecznie powiększoną rnoc, kiedy do inte»essów państw żądających interwencyi, jak przy Londyńskich działaniach względem Belgii, łąe«ą się najważniejsze sprawy mocarstw interwencyjnych. - Stosownie do tych uwag, i gdy lonferencya żądała od Panów pełnomocników niderlandzkich wyjawienia na piśmie praw i życzeń ich rządu, gdy irlrwezwała do zbijania twierdzeń i żądań przeciwnej strony, gdy nadto nastręczyła im sposobność dania poznać swych mjili i żądań we wszystkich względach, co rozstrzygnąć miało ostateczny ultład; gdy wreezci* wystosowała do nich jednolgodne odezwy Z'd» 15. Października r. z. widzi się upoważniona do sądzenia, iż warunkom 4. piotokołu A» kwisgrańskiego zewszechtniar zadosyć uczyniła, - P P. pełnomocnicy Nidtrlandsry w nocie swej rozbierają 24 artykuły z dma i5. Paździer« mka w tern, w czerń się odnoszą do 8. artykułow protokołu z dnia 21. Lipca i8" 4-, na któ» rym zasadzało się połączeni»- Belgii z Holan« dyą, tudzitź do zasad rozdzielenia państw tych, dołączonych do protokołu z dnia 27- Stycznik 183' - - Pierwej jednak, niżeli się ptłnomocnicy pięciu mocarstw Igromadzili naknnferea * cyą w Londynie, wyrzeczono o zasadzie odia« czenia Belgii od Holandyi w połąreonern K r * lestwie N iderlandzkiem. Przyjąć tę zasadę, było to zniweczyć najstosowniejsze postano« wienia pro<okołu z dnia 21. Lipca i8«4- rOKU;, a zatem było także to samo, co wyzuć z mocy powagę łych aktów. - Czyniąc konferency* tę uwagę, daleką jest ud zamiaru naganianie środka, użytego śród tak nadzwyczajnie trudnych okoliczności. Ogranicza się ona na o«t znaczeniu punktu prawa i czynu, z którego sifr okazuje, że 24 artykuły z dnia 15. Październik« 183r. uważane być mogą i powinny tyle tylko, ile się podnoszą do rozłączenia z dnia 27. Sty* cznia 183 »- , dO protokołu do którego były da» łączone i do propozycyj, które od rozpoczęcia układów w Londynie, przyjęte zostały od rząd u Króla J mci. Konfcreucya nięomieszka aa, jąć się rozpoznaniem trgo przedmiotu i po« chlebia sobie, iźAskoro do tego przystąpi, po« trafi dowieśdź: Że 34 artykuły są tylko rozwi. nieniem w,zwyź zmiankowanycli zasad rozłączenia. Ze obejmują w sobie rol.biór wszy. stkich zasad umieszczonych na korzyść Holan. dyi w protokóle z dnia 87. Stycznia 1831. roku» Ze zasady te w sprawie rządu KrolaAJrnci Niderlandzkiego niebyły pominięte. Źe konfe« reneya w kwestyi tyczącej s:ę Wielkiego Xięetwa Luxemburgskiego, wyrzekając zamianę powiatów jednej części tegoż Xięet*a, i łącząc układy te z tak nazwanemi układami belgijskie« mi, stosowała się tylko do upoważnień, oftajr. manych od związku niemieckiego na własne żądanie Ministra Króla Jmei Niderlandzkiego, Wielkiego Xiecia Luxemburgs Źe przykład Królestwa Hanowerskiego pjezdaje się stosować do tego przedmiotu. Że artykuły, które wedle brzmienia noty Panów pełnomocników niderlandzkich, zawierać mają niezwykłe po* stanowienia i czyniące krzywdę prawom H 0landyi, bardzo łatwo objaśnić się dadzą, że niesą bez przykładu, i że przeto niernogą czy« nić obawy, do której etały się powodem. Na» zapewnić -Belgii środki exystencyi i dobrego powodzenia, na tętn się w tej mierze ograniczyła, iżby nieodstepować przepisów od zawartych w protokóle z dnia 27, Stycznia 1831- i', przyjętych od rządu niderlandzkiego,-Panowie pełnomocnicy Króla Jmci Niderlandzkiego znajdują rozwinięcie tych twierdzeń w memoryale tu się dołączającym. - Zupełnie przekonana, iż dopełniła zobowiązań się pięciu dworów względem rządu belgijskiego, ufając roztropności ' prawości Króla, konferencya pochlebia sobie, że Monarcha ten, policzy mnogie trudności-jakie zwalczyć musiała, wypadki jakie oznaczały bieg prac jej, niebezpieczeństwa różnorodne jakie zaklinać musiała, tudzież włożony na nią obowiązek którego dopełniła, względem utrzymania powszechnego pokoju, co równie było prawdziwym interesem Holandy i, jak prawdziwym interesem Europy. Pochlebia sobie, iż Król przekona się o niepodobieństwie połączenia sprzecznych żądań, zbliżenia różniących się bardzo op inii, bez ustanowienia systemu wynagrodzenia; że zatem uzna za słuszną, nie pojedynczo lecz w ogóle sądzić kommunikowane mu artykuły, niewyjmie z kombinacyi uciążliwe pojedyncze warunki i przez to nadaje im większą wagę, lecz zważać będzie czyli kombinacya nastręcza korzyści, przewyższające niekorzyści, od których nigdy żadna negocyacya dyplomatyczna niebyła zupełnie wyłączona. - W skutku takiego rozbioru a4ch artykułów i objaśnień zawartych w memoryale st jdnia dzisiejszego rząd niderlandzki znajdzie, jak konferencya wątpić niemóże, wszelkie środki, aby przez podpisanie tych artykułów osiągnąć rozwikłanie, jakiego Europa utrudzona wstrząśnieniami i obawą, spodziewa się z sprawiedliwą niecierpliwością; do honorowego rozwiązania, któreby ustaliło długą niepewność Holandyi i nakoniec pizyprowadziło doskuiku wzajemne rozbrojenie, które przedstawione jest przez konferencya. - Nit mogłaby zaś dosyć żwawo odeprzeć podejrzenia, jakoby kiedykolwiek było jej zamiarem, iżby Holandya nadal zajmowała tylko tytularne miejsce w systemie państw europejskich. Wypadek laki niebył nigdy zamierzony przez pięć mocarstw i równie ich sposobowi myśknia jak własnym ich interesom byłby przeciwny. Mimowolnie i przez potęgę okoliczności zniewolone równie jak w roku 1 84. przyczynić się do ustalenia przyszłości i sposobu exystencyi Belgii, dwory nienadużyły swego stanowiska i przez rozporządzenia finansowe ułatwiając dawny dług Holandyi, przez dobre granice, przez przyległe posiadłości i przez stykanie się ziem poobudwóch stronach rzeki Maas, przez formalne zaręczenie wszystkich tych ustanowień, rustręczyły Holandyi korzyści, jakich nadaremnie szukamy w najświetaiejszych epokach jej historyi. - W pamiętnych owych czasach, Holandya nie przez połączenie z Belgią, lecz sama przez 6ię, przez wielkie przymioty domu Nassau i narodu holenderskiego, przez własne środki stała się potężną. - Ód Holandyi jedynie zawisło, dopełnić i teraz wielkie to powołanie; a dalecy od zamiaru, aby Król Niderlandów zszedł z wysokiego stopnia jaki zajmuje, pełnomocnicy zgromadzeni w konferencyi Londyńskiej, mieli jedynie zamiar, utrzymać całą jego godność, cały jego wpływ i całą jego powagę.'4 - (Tu podpisy.) Tu następuje memoryał wspomniany wyżej, w którym odpowiedziano punkt po punkcie na zarzuty uczynione przeciwko 24 artykułom ze strony rządu niderlandzkiego. Annex Nr. I" w którym z traktatu pokoju Paryzkiego z roku 1814. artykuł V. ściągający się do żeglugi na Renie, tudzież z aktu kougrtssu Wiedeńskiego artykuły ściągające się do żeglugi na Renie i innych rzekach wspólną własnością rozmaitych krajów będących; Annex Nr. I I., zawierający wyjątek z 512. protokółu Kornmissyi centralnej żeglugi na Renie i Annex N r. I I I. , zawierający inny wyjątek z tegoż protokółu.

Hiszpania, Z M a dryt u, dnia 5. Stycznia.

Panuje tu wprawdzie pokój, lecz duchowieństwo całe oburzyło się.z powodu przyzwolenia udzielonego ewangelikom do zakładania cmentarzów, co za naruszenie religii panującej poczytują. Zresztą uiewzbrania się ODO jednakże odbywać publiczne modli-; twy za szczęśliwe powicie Królowej, będącej w ciąży gty miesiąc. Wiadomości z Portugalii brzmią w sposób' bardzo zatrważający. Gabinet nasz podobno coraz pewniej o tero się przekonywa, że 0świeceńsza część narodu portugalskiego ledwo: doczekać się może momentu wylądowania" Dorn Pedra, i że nawet na wojsko Dom Miguela spuszczać się niemoźna.

Raport Generała dywizyi Prąd:zyńsMego, zdany Generałowi, naczelnie dowodzącemu woj* śkiem polskiem. (Dalsiy cijg.) Doprowadzono ronie nakopiec do Wielkiego Xiecia Michała z oznajmieniem, iż on ma sobie polecoae układy, a że samego Feldmarszałka widzieć niuuugę. To leż właśni* nikło odwlekanie interessu. Lecz interessa takowe, zawisły zawsze od konieczności z jednej, a od zysku z drugiej strony. Rozpoczęto znowu układy i z Rothschildem zawarto. Tym sposobem objaśnia się oświadczenie Xiecia pokoju, a układ zawarty z innym nie dowodzi, aby przy nim nie miał udziału. Pożyczka 3 millionów skudów płaci 5 [proc.

a corok umarza się 1 od sta kapitału. Wypłaty uskuteczniają się w Paryżu. Obrachunek sam z siebie wypada. Zabezpieczeniem tego dług u, są, dochody państwa a szczególniej opł ata od tabaki i soli. N a obligacyach, które są bardzo ładne, z jednej strony po włosku a z drugiej poirancuzku: "Lesbiens etrwenus del'JElat Koinain et nommement leproduit des douanes la jerme des sels et tabacs." Dochód z soli i tabaki jednakie dawnej już był odstąpiony na zabezpieczenie małej pożyczki 500,000skudów; lecz to lylko na lat 12, a dochód jest także większy niżeli wymaga pierwsza pożyczka, Baron Ka roi Rothschild z N eapolu znajduje się obecnie w Rzymie. Zajmuje on się wypłaceniem pieniędzy, z których Torloniajuż przywiózł część )I( Paryża w złocie, przyspiesza obrachunki i wydawanie obligacyi. N owe te obligacye papieskie stały dnia 27. Grudnia po 79. G 2 e c y a.

Dziennik G a z e t t e de C orfo u powiada, ie w Grecyi panuje największa niechęć przeciwko zahnjeom Hr. Capodistrias; nawet mieszkańcy H ydry dzielą to uczucie i powstali na znajdujących się między nimi wichrzycieli, chcąc ich wytępić; tym jednakże udało się schronić na okręty europejskie. Hydryoci wysiali potem deputacyą do rządu, prosząc o amnestyą, oświadczając zarazem, iż zupełnie poddają się teraźniejszemu rządowi, i gotowi są rozlać krew dla naro d u, F 2 a n c y a.

Z P a ryż a, dnia 15. Stycznia.

'N a balu ostatnim w Tuileryach otwarcie i uwagi godnym sposobem wynurzył rnyśli - woje o liście cywilnej Xiążę Orleański w 0becaości wielu Deputowanych. "WP anowie, rzekł on, zanadto gorliwie o dobro moje dbacie; nauczył rnię bowiem ojciec moj poczytać 6ię za bogatego, jeśli tyle maro, ile koniecznie potrzebuję." W rzeczy samej takich słów najzacięiszy członek opozycyi w Izbie wyrzecby się uieodwaźył. Generał Lafayetie, który chorobą złożony, od niejakiego czasu niemógł być obecnym na posiedzeniach Izby, wczoraj tamże znowu się pokazał. Dniem przed tern obchodził on w domu swoim ślub swojej wnuczki, któraposzła za Byrra Deputowanego «gromadzenia konstytującego, Pana Bureau de Puzy, który razem z Generałem w Ołomuńcu był w niewoli. G a z e t t e donosi: Między 132 Parami 40 przeciw, 91 głosowało za prawem wywołania Karola X. Przyłączywszy do tych 40, 13Stu, klórzy się wyrzekli parostwa, a odłączywszy od owych 91, 33< b nowo mianowanych,przekonywamy się, że stosunek głosujących jest jak 53 do 58, zatem większość 5 głosów. T e n rezultat nader jest znakomitym w Izbie, z której rewolucya 76 Parów za pomocą aktu kon» stytucyi, a przeszło 100 przez; dwuznaczną przysięgę oddaliła, Gazttte pisze, że Xiążę Fitz-James przy wyborach w Tuluzie przepadł, a to z tej przyczyny, że 154 rojalistów nieprzyezlo do wyborów. Konstytucyonista głosi, że Pan Kee#ner do Belgii uezedł, (Zoiknienie urzędnika tego po dokładnem i prawie urzędowem opisaniu aresztowania jego, bardzo jest zadziwiającem. Zdaje się, że mu do ucieczki po-. maganu, gdyż wszyscy udział biorą w utrapieniach jego, a brak w kassie już jest prawie zupełnie pokryty; gdyby albowiem przyszło było do śledztwa, toby prawo niezgięte polepić go musiało,) Pogłoski o rozruchach w Chambery przy okoliczności processyi, na czele której szedł Opat Guyon, potwierdzają się. Już podczas uroczystości w kościele samym ze wszystkich kątów puszczano ezmerle. Powstał zgiełk okropny. Tymczasem żołnierze i pospólstwo równie niesprzyjali missyonarzom. Mimo to stało się jednak, że oficer widząc młodzieńca jednego puszczającego fe szroerlp, temuż mocny dał policzek. To zdarzenie hałas i bunt powszechny wzbudziło. Przyszło do bijat> ki między żołnierzami i pospólstwem; kilkunastu z młodzieży aresztowano. Reszta z nich udała się przed hotel Gubernatora, domagając się ukarania tyrańskiego oficera, albo satysfakcyi ze strony jego. Gubernator dał im zaspokajającą odpowiedź. N azajutrz zaszły na wielu miejscach kłótnie między oficerami i mieszkańcami. N ienawiść wzajemna do wysokiego doszła stopnia. Konstytucyonista donosi z Faenza: Gabinet Tuileryów zlecił Posłowi swemu w Rzymie, Panu S1. Aulaire, aby nakłonił Papieża do przyzwolenia wszelkich roszczeń Legacyi, któreby były zgodne z bezpieczeństwem i niepodległością katedry S. Piotra, Ta okoliczność uśmierzyła nieco wzburzenie k1ubisiów. - Dnia 2. Stycznia odbędzie ei* lem mianowania mowcow, m»ją<yth kierować sprawą Ltgacyi, Dtpntowani, na tern «gromadzeniu ubrani, udadją się do Pesare, <do Kardynała Alba ni, Leg u a lattre. W tym {yiko razie dalej posjczą się do Uzymu, jeśli -ahc z Cym por»«mni<ją.

Przybył tu Hr. Leduiboweki.

Z VVandti don<>s*ą, źe znowu tam Szuano«i e * etę krzątać zaczynają. Od aresztowania - Pani Larocht jaqutlin było tanr wsz-ytlko dość spokojnie. Łe<» zdaje eiq być rzeczą nitzawodną, Źe wypadki w Wandet potajemną niicią połączone -są re zdarzeniami w Paryżu. jLedwo albowiem tam poruszenie jakie Karolittów spostrzedz się daje, natychmiast odgłos lego odzywa się w Wandei. Tak też dziwaczna rewolticya na wieiy N otre - Dame działalność jakąźkulwitk w tej prowiucyi wywierała.

Z dnia 16. Stycznia.

T e m p a podaje ogólny rozkład prac Izby - retu przeszłym. Pokazuj« się, ie 93 projektów do prawa wzięto pod rozwagę, i po . większej części uchwalono. Między te mi są «prawdzie niektóre mniej ważne, lecz tez ta, li«, co największe mając znaczenie, wpływ awój wywierać będą na całą organizacyą pań- atwa. Te rap B upatruje w tein najwybitniej - - aLy dowód błędów prawodawczych, popełnionych w r. iS3i.; wypadałoby zaś sprawiedliwiej poczytać (o za dowód gorliwości i czynności, r jaką Izba Deputowanych obowiązkom - swoim się poświęca.

W całym roku przeszłym duchowieństwu tyiko 500,000 fr. zapisane. W roku 1830. wy»jpsiła ta summa przeszło 3 miliony, a pod ra. r*ądem Pana Frayssinous, kiedy oddzielne istniało Ministeryum spraw duchownych, dochodziła ona w przecięciu do Ąl mil, fr, ro»jsnie.

I o u I o n, d. 10. Stycznia, - Okręt z banderą roesyjską pokazał się przed portem na. uym. Kapitan onego miawszy rozmowę z tu* «ejsaym Konsulem, wręczyi mu depesze największej wagi dla Pana Pozzo di Borgo. Maj. iłowi e na okręci« rossyjskim powiadają, £e fioła rossyjska opuściwszy Ltwantę popłynęła ku ujściu Tagu, aby zapobiedz wylądowaniu Dom Pedra w Portugalii.

W Avignon 30 młodych Francuzów obiad daśa to młody« Polakom. Po skończeniu MCZty, winem nieco rozgrzani, udali się wszys«y pod zasłoną chorągwi trójkolorowej do aawiarm, a stamtąd na teatr, gdzie Francuzi »» 'uczczenie gości swoich wymagali śpiewu Warszawianki. Jeden a nich przyniósł nawet

bą chorągiew polską, łecz źołnfers« «atythmiast min ją odebrali i schowali na warcie. Mim» to chciano koniecznie, aby chorągiew polska powiewała, a tak młodzież burineru rzuciwszy eiej na budynek warty, dopięła swego i odzyskała chorągiew. Nastąpiły naturalnie sceny .nieładu, przy wołano wojsko liniowe,któremu się bez użycia środków gwałtownych, tylko przez namowę roetropniej. szych między młodzieżą udało przywrócić pokój. Wydali oni chorągiew polską, a tak odtąd w teatrze wszystko zostało spokojnie. A n g l i a.

Z L o n d y n u, dnia 13. Stycznia.

Chociaż się Rossya jeszcze nie zdecydowała, tuszą tu jednał: sobie, źe się uda załatwić trudności zachodzące w rozłączeniu Helgii od H o . landyi. Na nowo wzięto pod rozbiór pytanie względem żeglugi na kanałach i rzekach H 0lenderskich a poseł Francuzki zaręcza, źe rząd Francuzki wszystko, nawet popularność ewojA poświęcić jest gotów, byle tylko pokój ustalić; mimo to wszelako obstawać będzie za utrzymaniem dwuch waruwń, aby naród nie zupełnie się zawiódł w nadziei swojej. Na ostatniem posiedzenie Xiąie Talleyrand podobno więcej jeszcze sobie pozwalał, oświadczając, £e Francya traktatu nie zratyfikuje, jeśli nie będzie wyraźnie wzmianka uczyniona o owych warowniach. Obcy dyplomatycy oświadczają, iż teraz wszystko od przystąpienia Francyi zawisło i zdaje s i I, że tej nie chcą ustąpić; mianowicie stale się trzyma roszczeń swoich gabinet Angielski,

Oto jest odpowiedź konfere-ncyi Londyn* skiej, na notę podaną tejże przez pełnomoentków Króla Niderlandzkiego: "Londyn, 4. Stycznia 1833- r, - Podpisani pełnomocnicy mocarstw: austryackiego* francuzkiego, an. gielskiego, pruskiego i roesyjskiego mieli za. szczyt odebrać notę J JPP. pełnomocników Króla Jmci Niderlandzkiego z dnia 14. Grudnia 1831. r. Poczćm konfereneya Londyńska!zażądała uwiadomienie siebie, jak gabinet hagski uważa 24 artykuły, zakommunifcowan« pod dniem 15. Października pełnomocnikom Jego Królewskiej Mości. Ostatnia Panów odezwa uczyniła wreszcie zadosyć temu sprawiedliwemu żądaniu. Konfereneya z zadowoleniem spostrzegła w niej wyrażenie chęci rządu niderlandzkiego względem spiesznego rozwiążą, nia pierwszej kwestyi, która od 15 miesięcy zagrażała wzajemnie położenia Holandyi i Belgii. Konfereneya żałuje także, iż odezwa ta, nie bez wszelkich urzędowych wyłuszczeń, była jej przesiana lłIłIDKenm, kiedy PP. pełnomocnicy tu treść mojej missyi, na co mi odpowiedział <<»pytaniem, jaką mu dać mogę rękojmię o rzeczywistości tego co twierdzę, albowiem, dodał, wiadomo Panu, źe Feldmarszałek wątpi o waszej szczerości" i sądzi, źe chcecie tylko zyskać zwlokę, aZeby ściągnąć nadchodzące posiłki. Odpowiedziałem Wielkiemu Xieciu, zaręczając uroczyście na moje słowo honoru, źe rzeczy tak się istotnie mają, jak mu je wystawiam. Wielki Xiążę dał wiarę me in u słowu, i postał do Feldmarszałka, od którego wkrótce przybyły Generał pomówiwszy na osobności z Wielkim Xieciem, ten ostatni dał mi odpowiedź, iź Feldmarszałek niezatrzyma rozpoczętego ataku, dopóki układ podpisanym niebędzie; źe dla zawarcia jego posyła ze mną do miasta Generała Berg. Zyskałem oprócz tego przez moje naleganie i zaręczenia przykaż jak naj surowszy , dany wojsku rossyjskieinu, ażeby poprzestało na zdobyciu okopów, niezapuszczało się w miasto. Mam przekonanie jak najmocniejsze, iź przez to ocaliłem miasto, jego mieszkańców i witlu współbraci oręża, mam wewnętrzne przekonanie, iż się przez to dobrze zasłużyłem moim rodakom. Ale zyskałem to, uroczystem daniem słowa honoru, na rzeczy, które okazały eię być zupełnie falezy weini; to mnie postawiło na stanowisku jak najfałezy wszem względem Wielkiego Xiecia. Gdym albowiem wrócił do miasta z Generałem Berg, przejechawszy znowu przez ogień obu stron, pokazało eię, źe Sejm marnując czas na mowach, nic jeszcze niebył postanowił. Generał Krukowiecki nieodebrawszy oczekiwanego upoważnienia, w nic eię wdawać niechtiał. Kazał mi udać się znowu do Sejmu i wymódz na nim jakąkolwiek decyzyą. Stanąłem powtórnie w Izbie, ale już przemówić do niej niemógłem, ponieważ osądzono po niejakich debatach, że ja niebędąc Radzcą Stanu, niemand prawa do niej przemawiać, był to wniósł za mojem pierwszem zjawieniem się i po mojej mowie Poseł Wartski, a lubo prawie cala Izba oświadczyła się przeciwko temu wnioskowi, przemógł Marszałek, składając laskę, skoruby roi więcej mówić dozwolono. Teraz więc za mojem powtórnem przy. byciem do Izby, już tylko z pojedyńczerni członkami rozuoawiałtm, nalegając, żeby Izby jakiekolwiek wzięły postanowienie. Znowu jprzeto Izby postanowiły limitę Sejmu i upoważnienie Prezesa Rządu do przedsięwzięcia irodkow, jakie za potrzebue uzna. A źe ja już nieebciałem wracać z eamemi słowami, poałano ze mną 3crr Delegowanych od Sej

· 139m u, którzy zawiadomili na plsmie Generała Krukowieckiego o postanowieniu Sejmu. To odebrawszy, tenże Generał Krukowiecki ułożył punktacyą z Generałem Berg, mającą służyć za podstawę do zawarcia układów, i takową podpisał. Wręczył mu także list przez siebie pisany do Cesarza, w którym mu oznajmił, że naród Polski wraca pod J ego panowanie, i źe J ego ojcowskie serce znajdzie sposoby do zagojenia wielorakich ran, które nasz kraj dotknęły. - Z temi dwoma dokumentami pojechał Generał Berg, a ja r nim. P6 3Cl raz przejechałem w ogniu obu stron; już się ciemno robiło, już się walka kończyła; okopy nasze około Czystego i główny wał aż po za rogatki Jerozolimskie, były zdobyte. Całe Czyste, wiatraki i wiele domów w różnych stronach Stały w płomieniach. Znalazłem Wielkiego Xiecia przy biwaku pod Wolą, list do Cesarza niewypowiedzianie go uradował; nad punktami proponowaneroi ugody czynił objefceye; chciał np. ażebyśmy tylko byli obowiązani wydać jeńców, a oni nie; chciał, ażeby amnestya była tylko zastrzeżona dla Królestwa Polskiego, ale wcale nie dla guberni i polskich. Urzecieź ja wystawiwszy mu jak najmocniej, iź podobne warunki byłyby dla nas upodleniem, tak w oczach spółczesnych jako i historyi, źe przenosimy warunki mniej dobre ale wspólne dla naszych współbraci, albo też wcale żadnych, aniżeli" warunki najkorzystniejsze dla nas samych. .Odwoławszy się w tej mierze do jego szlachetnego sposobu myślenia, wymogiem po przedłużonym cokolwiek uporze, źe amnestya będzie zupełna i dla wszystkich w ogólności, źe wymiana jeńców będzie obustronna. Zachowanie królestwa zastrzegano i ponowiono surowy przykaż Rossyanom, aby się nik do miasta niezapuszczał; ale to wszystko pod osobistern zaręczeniem z mojej strony, źe Sejm już się niezawodnie zalimitował i źe Generał Krukowiecki zawrze układ formalny. Wielki Xiąźę do dał: "Al e Pan już raz zaręczyłeś mi słowem honoru, źe Sejm się zalimitował i źe Gen. Krukowiecki miał moc dó zawarcia układ u, tymczasem okazało się, źe lak nie było, jak mi o lem zrobił raport Generał Berg. Jakąż mi dasz rękojmię, źe teraz zaręczenie Twoje jest prawdziwe?"

Odpowiedziałem: "Mości Xiąż*ę, zaręczam i słowem i osobą moją, litórą oddaj-ę-zupełnie pod rozrządzenie Waszej CtisarzewiczoBkiej Mości, gdyby się rzveczy okazały inaczej, jak ja je wystawiam." " D o b r z e ", odpowiedział Wielki Xiąię i - zalkiem, w skon K kinrej ten osi «im dal na piśmie pełanniueniciu» Generałowi Berg du sawarcia ugody R Generałem Krukowieckim, łub z osobą prze* nifgo upoważniona. Generał. Berg miał oproc* legp polecenie, ażeby w układzie «robić <JJa nae w»jrlkit dogodności koocessyi i łatwości - było już po północy. Generał Berg z jednym Pułkownikiem i ja przyjechawszy do pabcu rządowego, dowiadujemy się, że Gen. Krukowiecki. dostawszy dłmissyą, udał się za Pragę, że Sejm ciągle trWa i itt mianował Preztetm Rządu Bonawenturę Niemnji-wskiego, a WH e-l 'reztsein Pułkownika Zieliński, go Panowie ci, jaka iii i obetnę inne członki Rządu r skłaniali -ię do zawarcia układu, alt Gen. Berg oświadczył, ii nit rozumie łych wsz\s:kich jmian, lik nagle djiiją. yth się, ie jego pełnomocnictwo ściąga sit; jedynie do Gen. Krutowieckiego Prezesa Rządu, lub do osoby przez niego umocowanej, że przez to z nikim in»ym wdawać się niebędaie. Wielki był ambaras-tych 1* nów; postanowiono sprowadzić Cen. Krukowieckiego napowrot, i uważać dyiniesyą jego i następnie nowe pominacye za niebyłe, co do zawarcia układu, - Generał Berg skłonił się d» czekania na jego powrót, Generał Lewiński poje<hawezy po niego, skłóc i ł do powrotu. [Dokończenie jutro.y

OBWIESZCZENIE.

Ponieważ w dniu i. Kwietnia r. b. zwyczajna Kamiana w kwaterunku tutejszej załogi nastąpi, tedy wzywają się właściciele domów, którzy «nają chęć wynająć przypadający na nich, inkwaterunek, ażeby najdalej da dnia 9. ,l];larca r. b. donieśli urzędowi serwisowo-inkwaterniezemu, Al kogo lub gdzie żołnierze pomieścić umyślą.

Właściciele którzy iukwaterunek w wynajmie już mają, zechcą donieść( czy żołnierze w do. (ychczasowćm miejscu pozostaną, lub gdzieindziej preeniesioaemi będą, ażeby przy rozpisywaniu biletów kwatermezych, wiadomość w tym względzie przyzwoita powziętą być mogła. Złe skutki t uchybienia w sadosyćuczynieniu niniejszemu wezwaniu, każdeu sobie przypi« aać będzie winie». Poznań, dnia ag. Stycznia 18J*.

Zastepca N adhurmistrza: B e h m.

OBWIESZCZENIE.

ule dniu l i, Paźdsicrnika r, b» wieczorem,

MO

(ubrał urz-ędnriKgraniczny, za pomocą komend"-* wojskowej granicznej z 7go pułku obrony kra« jwuej, między Toiną i Zimochem, powiatu Osirjeszuwskiegu, 2 woły'l 1% wieprzy zapewne z 1 'obki przemycanych" od których zaginiacze zbiegli. Witpize w mówi« będące i woły, po ich oczyszczeniu, otaxowaniu 1 obwieszczeniu terminu licytacyi, zostały na dniu 16. miesiąca Października r. b. w mieście Grabowie za Q* Tal. 21 sgr. publicznie sprzedane.

Niewiadomi właśociele świń i wołów wyae) rzeczonych niezgłus-ili się dotychczas w celu udowodnienia praw swoich do zebranej z aukcyi summy. Wzywam ich przeto w moc . J80. Tyt. 51. Cz. I. Ordynacyt Sądowej, aby się w przeciągu ąch tygodni, od dnia w którym RU nhjsz.e obwieszczenie pierwszy raz w dzienniku intełligeacyjnym umieszczone będzie., na Kumorze Głównej Cel<nej Podzamcze zgłosili i w przeciwnym bowiem razie summa wspomnio* na na rzecz »karbu obrachowaną zostanie. Poznań, dnia 7. Grudnia 1 b-3 - - Tajny Nadradzca finansów i prowin» cyałny Dyrektor podatków. W zastępstwie: Br o CK meje r.

OBWIESZCZENIE.

Z zlecenia Króh Sądu Pokoju tutejszego be - dą prz-tzemnre naerępujące Wyfantowane rre« czy, jako tor jeden brunatny i jeden czerwony wół, jeden byk, dwie świnie i dwa miedziaao kociołki, dnia 14. Lutego r; b., zrana o godzinie 8mej w wsi Nowejwsi pod Bledzewem publicznie najwięcej dającemu z» gotową zapłatę sprzedane, do czeg» ochota mających kupna wzywam. Skwierzyna, dnia 34. Stycznia r83«.

Re in b erg er, Aktuaryus» Królewskiego Sądu Pokojrj«

Rola, bezpośrednio za przedmieściem Sgo Marcina po prawej i lewej stronie szosei Wrocławskiej położona, do ogrodu sposobna, z wolnej ręki przedać się może. Potrzebna o ter» wiadomość udzieli się w biórze Radzcy Kora* missarza sprawiedliwości WeissIeder. Poznań, dnia s6. Stycznia 1838.

W celu jak najśpieszniejezego wyprzedani* towarów z mojego składu, sprzedaję takowe od dnia dzisiejszego za ceny niższe od tych'" jakie sam płaciłem.

G. v. Miilleiv

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1832.01.30 Nr25 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry