GAZETA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1832.04.24 Nr95

Czas czytania: ok. 19 min.

Wielkiego

Xi e s twa

POZNANSKIEGO

Nakładem Drukarni Nadwornej W. Dekera i Spółki. -> Redaktor: A. Wannowśkh

JIj95. - We Wtorek dnia 24 Kwietnia 1832.

Wiadolllości krajowe

Z B e r l i n a, dnia ij. Kwietnia.

J. K. M. Xiążę Albrecht wyjechał stąd do Hagi. Preybyli tu: JW. Generał-Porucznik, Gubernator Newszatelu i komenderujący 5<ym dywizyonem, P b u e l, z Kolonii. JW. rzeczywisty Tajny Radzca i Naczelny Prezes prowincyi Wtstfalekiej, Baron V inC t e, z Munster.

O dj e c h a ł s"tąd: Generał-Major 1 komenderujące grą brygadą- kawaler) i, 2 aII r o 51, do Głogowa.

Z dnia i g. Kwietnia.

N. Pan raczył Assessora przy Sądzie wyłtzym krajowym i Dyrektora Sądu miejskiego, "T r e p p er, mianować oraz drugim Radzcąsprawiedliwości powiatowym w Raciborzu. Generał Mij»r i komenderujący iszym dywizyonem, U i t e n b o v e n, udał eijg stąd do Królewca,

/Wt/ł jVW» IWVL* 1 V»

Wiadolllości zagraniczne.

Królestwo Polskie, Z Warszaw v, dnia 17. Kwietnia.

Siąię Walenty Radziwiłł wyjechał do Lift» y, skąd uda się. do Petersburga,

Kweatarki już aaczęły w Warszawie abierać jałmużny dla szpitali tejże stolicy, «<raz bardzo potrzebujących wsparcia. N auki i nieszczęśliwi ponieśli dotkliwą stratę przez zgon czcigodnego Prowincyała zgroraadzeuia XX. Pij arów, xigdza Adama Kamiouowskiego, ora« Wincentego Szczuckiego Doktora medycyny, Professora przy uniwersytecie Warszawskim; zaonegdaj ci zasłużeni' mężowie rozstali się z tym światem. A u s ł 2 Y a.

Z Wiednia, dnia j. Kwietnia.

Koreepondent NorymbergeKi donosi, że zdrowie Xiecia Reichstadt dotąd *ią sm-pulepsza; zapalenie zamieniło się na febrą trawiącą powoli, przecież nieukazują siej jeszcze niebezpieczne eymptomsta«. Z dnia 11, Kwietnia.

(Z Gaz, Vussa.) - Poseł francuzki, M3rszafek Maison, który z-powodu wycieńczenia zasiłków pieniężnych widział się być zniewolonym do zabronienia na czas pewny Polakom wyjazdu do Francyi, daje teraz, odebra' W6zy nowe fundusze, wszystkim polskim ofi cerom w Ausiryi przebywającym i a listy przez N. Cesarza wszech Roesyi ułaskawionych wykluczonym, paszporta pożądane do Fratiryi. Liczba tychże, w Francy! przytułek szukających, dochodii jeszcze do 300. Położenie ich lem bardziej jest naglątćin, gdyż się" po. wsparcia dla nich przeznacz«, ne na pewną <graniczą przestrzeń czasu, w ciągu którego mieliby konieczny wybór między francyą i powrotem do Polski. Jakkolwiek bądź, tyle pewna, źe wszyscy oficerowie polscy w Au6tryi pozostający od Posła francuzkiego w Wiedni u paszporta odbierają, skoro się tylko W tej mierze do niego zgłaszają. T u 2 C Y a.

Z Konstantynopola, dnia 10. Marca.

Dostrzegacz Auslryatki donosi: "Uroczystość Baiiarnu obchodzono d. 3. b. m. równie jak wr. z w wielkim Meczecie Sułtana Alimeda, dokąd sie, udali, skoro dnieć zaczęło, dla odprawienia przepisanych modłów Sułtan, Wezyrowie i Dygnitarze dworu, oraz urzędnicy Porty ze zwykłą okazałością. Wojsko, które przy tej okoliczności wystąpiło, nabyło tak liczne jak zwykle, gdyż większa część tutejszej załogi od niejakiego juz czasu wyszła do obozu przy Konieh. W ubiorze Ministrów i urzędników państwa niespostrzegano uderzającej różnicy, wyjąwszy że tym rajsem. urzędnicy cywilni byli w uniformach niewiele różniących się od wojskowego i z pałaszem przy b o ku; u oficerów gwardyi widziano po raz pierwszy szlify na sposób europejski. "W kilka dni po uroczystości Bairamu ogłoszono w gazetach tureckich Tewdzihat (lis.ta nadań władz i wie Ikorządztw). Reskrypt Sułtana poprzedzający tę;? listę jest lej tieści: »Zatwierdzeni na witlkorządztwach wyrażonych w Sułt.ińskim naszym Tewdzirhacie będą sprawowali swoje urzędy. Przyczyną zwłoki zatwierdzenia wielkorząd"'twa Egiptu i wydanego postatiiiwietra względem Dzidy i Kandyt je et nieposłuszeństwo Mehmeda Ali i Ibrahima haszy dla wysokiej naszej władzy Cesarskiej; z powodu zaś ich odpowiedzi na napomnienia do powrotu do posłuszeństwa przedsięwzięte zostaną stosowne środki zaradcze« Tymczasem pozostaje wszystko wswejmieize. Co do Algieru, gdy żądano i przyrzec/ono powrót tej prowincji Mojej Wysokiej Porcie, po załatwieniu tej okoliczności nicpominie się także środków, jakich rzecz ta wymagać będzie. Boże wszechmogący przyjmij wielkorządztwa w swą łaskę i opiekę Am e n . " "Porównanie tegorocznej listy Wielkorządztw z przeszłoroczną, wykazuje jakie tym razem poczyniono w niej zmiany z powodu zaszłych wypadków w wielu wielkich prowineyach Państwa. Prócz Wielkorządzców Rumelii, Siłistryi, Erzermn, Trapezontu, Tessali, Janiny, Tunetańskiego i Tripolitańskiego (w Barbaryi), J assy, Saidy i niewielu innych którzy pozostali w swych miejscach, wszyscy inni, jako to: Basza Bosnii, Karamanii, Alepu, Damaszku, Rakki, Diaibekiru, Karsu, W an u, Mossul, Skuun, Ochri, Saloniki, Uskubu i wielu innych, zostali oddaleni a wich miejsca inni mianowani. W liście władz krajowych niema żadnych znacznych zmian prócz tymczasowego mianowania Tzau-Baszą, czyli Marszałkiem Państwa Kijaja Beja w obozie Wielkiego Wezyra, Ejubli Raszyd Bei Efendego. Nadio, zniesiono niektóre podwładne urzędy, jak np. Szesir Eminiego, Bina Eminiego i t. d. natomiast zaś ustanowiono Takwini Wakai N asirego, czyli Dyrektora Gazet, Ebniri chasse miidirego, czyli Inspektora budowi Cesarskich. "N iemamy żadnych wiadomości z pola bitwy wSyryi. Powszechnie jednakie mniemają, źe twierdza St. Jean d'Acre jeszcze się trzyma. Tymczasem jednak po przybyciu luz Adryanopola znanego Husse in Baszy d. 7. b. m. odbyło się już. posiedzenie Dywanu. Mówią, źe i on naleźyć ma do expedycyi przeciw Mechmedowi Ali Baszy. Przybył tu także przed kilku dniami syn Wielkiego Wezyra i jego zastępca w Wielkorządztwie Janiny, Emin basza."Dnia 26. Lutego w nocy wszczął się pożar w koszarach Ramiiszyfdiki, położonych na wzgórzu po za przedmieściem Ej uh; część tej wielkiej budowli spłonęła, a przy mocnym wietrze byłyby niezawodnie całe koszary zostały pastwą płomieni, gelyby wojsko niebyło się tak skutecznie przyłożyło do ich obrony. Włochy.

G a z e t a P o w s z e c h n a udziela następującego listu znad granicy Włoskiej z d 6. K wie 1.: "Mamy teraz słuszną nadzieję, źe nieporozumienia między dworem rzymskim i francu/k li wnet się załaiwią. Hr. St. Aulaire wszelkiego dokłada starania, aby zaufanie Ojca ś. nanowo pozyskać; niezaniedbuje on żadnej sposobności ku wyłuszczeniu spokojnych i umiarkowanych zasad Ministeryum francuzkiego . D 0znaje on dla tego też nowych względów i pozostaje w przyjaznych stosunkach z ciałem dyplo. matycznem, każdy oddaje sprawiedliwość osobistym jegt) przymiotom' i szanuje rzetelność jęgo tern bardziej, gdyż ręczył za to, że słusznych loszczeni Papieża w Ministeryum paryzkiem dzielnie popierać nieomieszka. Jeg«) Świątobliwość i iągle się dopomina wynagrodzeni żąda podobnej, co następuje: 1) aby Kapitana Gallois odwołano i pod sąd wojenny stawiono; 2) aby Pułkowaik Combes publicznie się ze sprawowania swego usprawiedliw ł; 3) aby chorągiew trójkolorową zdjęto; 4) aby oddalono okręt liniowy "Suffien" z portu ankońskit-go; 5) aby świeżo wysadzonych 250 żołnierzy napowrot odwołano; 6) aby żadnych wojsk francuzkich nieusadowiono w okolicach warowni; Generała Cubieres zawarty; 8) aby rząd Francuzki uroczyście oświadczył, iź wyprawę do Ankony jedynie przedsięwzięto celem utizymania i ustaleń a powagi zarządów papiezkkb; 9) aby wojskofrancuzkie podczas pobytu swego w Ankonie, własnym się utrzymywało i żywiło kosztem; io) aby rząd francuski przyrzekł, iź wojsko vwoje toinie z granic państwa kościelnego, skoro Austryacy z legacyi ustąpią, a to w ten sposób, iżby się wojsko francuzkie o 14 dni rychlej, niź austryackie oddaliło, »koro Poseł francuzki w Rzymie urzędownie przez rząd rzymski zawiadomionym zostanie o rozkazie cofnięcia wojsk austryackich wydanym przez gabinet Wiedtński." G a z e t a B a w a r s k a d o n o s i : Li s ty prywatne z Włoch od osób wiarogodnych pisane głoszą, źe w Rzymie względem spraw ankońskich i legacyi traktat z 24 aitykułow złożony, zawartym został, który życzenia wszystkich stron zaspakajając pokój na przyszłość ustali. Gazeta Powszechna donosi z Ankony, iź (am ciągle panuje wzburzenie umysłów; codzień wydarzają się sceny nieładu; polieya drzyma. Niektórzy twierdzą, źe sprawcami tego są Francuzi, drudzy zaś są tego zdania, źe takie zabiegi od innych ludzi pochodzą, zwalających winę na Francuzów. Pułkownik Combts powtórnie się z Panem pewnym pokłócił i pojedynkował. Z Ankony, duia 30. Marca.

Auetryacy niezmienili stanowisk swoich przy Pesaro i F ano, a podobnie i tutejsza załoga francuzka nieczyni żadnych przysposobień woj ennych; niezaopatruje się nawet w żywność potrzebną na przypadek blokady. Obawa mieszkańców względem attaku znikła więc zupełnie. Oczekują tu fregaty "Bellonę ", która miała wyjść pod żagle z T u l o n u, lecz niesądzą aby przywiozła nowe wojsko prócz ludzi potrzebnych do skompletowania 66. pułku. Polieya papiezka zupełnie opuściła nasze miasto, co pociąga za sobą niektóre niedogodności, lecz Generał Cubieres uczynił w tym względzie przedstawienia. Szwajcaria.

Z L u c e r n, dnia 2. Kwietnia.

Sejm nadzwyczajny rozwiązał się w d. 30. z.

JIb Posłowie powrócili do domu bez uchwalenia coś stanowczego. Względem Bazylei polecono Najwyższej Władzy, aby załoga wojskowa kantonu bazylijskiego złożona z 3 dl kompanii piechoty i £ kompanii jazdy pozostała tam do 15. b, m. dla utrzymania porządku i spokojności.

Niderlandy, Z Bruxelli, dnia 7, Kwietnia.

Donoszą, z Gandawy pod d. 4. b, m. "Dziśrano skoro dnieć zaczynało, słyszano strzały armatnie w kierunku od Biarstvelde. W stronie Sas- de Gand iest wszystko spokojnie. W okolicy H iilst, gdzie się najprędzej spodziewać należało zaczepki, niepostrzeźono najmniejszego poruszenia." Z West - CapeJie piszą pod dn. 2. b. m. "W nocy z niedzieli na poniedziałek przybył tu batalion gwardyi bruxeilsxiej w miejsce dwóch batalionów gwardyi lutyckiej, które dziś wyszły do Maldeghem. Nieprzestają wzmacniać stanowisk po nad granicą." Mamy pewne wiadomości z Londynu, źe Anglia i Francya zamierzają ściślejsze jtszcze zawrzeć związki, jak istnieją doląd; a mianowicie chce Anglia zawrzeć trak at handlowy. Zdaje nam się przecie, źe to jest niepodobieństwem, i stałoby się powodem do niespokojności we Francyi, gdyż wkrótce poznanoby co rozumie Anglia pod wyrazem: "wolna wymiana handlowo." Z Hagi, dnia 7, Kwietnia.

Z pewnością zaręczają, iź ze strony Holandyi niebęda w żadnym przypadku rozpoczęte kroki nieprzyjacielskie, chociaż wszystko jest postawione w stanie najmocniejszego odparcia napadu. Okolice około Bergenopzoom i innych pogranicznych fortec, zostały zalane. Z drugiej strony twierdzą, iź rząd francuzki okazał swoje nieukontentowanie z powodu, iź w Belgu nastąpił ruch wojsk zapowiadający zaczepne działanie. Przybył tu, odbywszy kwarantannę, Poseł nasz przy Stanach Zjednoczonych Północnej Ameryki, P. Bangeman H uygens.

W Breda odbyto się wczoraj pierwsze rozdanie krzyża metalIowego na pamiątkę zaszczytnie odbytej w r. z. dziesięciodniowej wyprąwy. Najpierw ozdobieni zostali Generał-Majorowie Wildeman i Venholen, przy ogłoszeniu wojsku podczas parady ro/kazem dzi< nnym, źe chwilę tę uroizystą zaszczycenia ich Dowódzcow kizyźejn, uważać winni za chwilę własnego ozdobienia. Rozdanie krzyża wojsku wkrótce nastąpi. Donoszą z Miidelburga: "W 4. i 5. okręgu Zelandyi, '" równie jak na przednich strażach, jest do dziś ws/ystko spokojnie; niezaniedhano przecież wszelkich środków obrony i największej ostrożności, ilQy dać poznać nieprzsjacielowi, gd\by ten poważył tnę przejść rrabre granice, że Niderlandów północy nigdy nieodstępowała odwaga i ufność broniąc najświętszych praw swoich." Fiszą dzienniki hollenderskie: "Kupcy Hollandyi uważają z największą bacznością na plan Rządu Belgijskiego założenia kolei żelaznych od Antwerpii do Kolonii, a w Amsterdamie ny być miał do skutku, urządzić takież koleje od Amsterdamu i Rotterdamu przezHollandyą do Kolonii, i jeszcze nawet prędzej, niżeli tamte do Antwerpii- Znaczniejsze domy w Amsterdamie oświadczyły, że jeżeli potrzeba będzie, podejmą-się całego zakładu, i zaliczą cały kapitał, od czego ich nieodwiodą ani potrzeby i wypadki wojenne., ani iadne zamieszania kraju; gdyż Antwerpia niepowinna sobie przywłaszczać pierwszeństwa w handlu przed miastami handlowemi Hollandyi." Z Bredy, d. 7. Kwietnia.

Wojsko nasze zaczęło wczoraj wychodzić do innych stanowisk. Golder, Ulvenhout, Heuzdenliout i t. d., będą osadzone wojskiem a dowódzca kazał ogłosić, aby mieszkańcy opatrzyli -się w żywność; gdyż w przypadku napadu na nieprzyjaciela., każe natychmiast zatarassować bramy. Za S dni ma byćrewizya w tej mierze, JI kto nieopatczy się w żywność, będzie uważany za chcącego oddalić się z miasta w razie niebezpieczeństwa'" do czego także zostanie zniewolonym,

F 2 a n c y a.

IŁ Strasburga, dn. 9. Kwietnia.

'Odezwy nieupodobania zewsząd nadchodzące przeciw postępowaniu Ministrów z Polakami w Awenionie przebywającymi, wydały nareszcie życzliwe skutki. Donosi nam albowiem w tytn momencie oficer polski stamtąd przybywający, że wsparcie miesięczne tak niespodzianie im ujęte nanowo zostało przywrócone; i że w ogóle Jos wychodźców się polepsza. Z Paryża, dnia 9. Kwietnia, N. Pan co godzina odbiera wiadomości o stanie zdrowia Pana Periera, Wczoraj Minister używszy przez kilka godzin snu pokrzepiającego, miał się podobno nierównie lepiej. Zresztą stan zdrowia jego ciągle jest zatrważającym i czasem powątpiewają doktorowie o pomyślnym skutku usiłowań swoich. - N iezliczone mnóstwo gości składa winne uszanowanie w hotelu P. Periera, i każe się wpisywać w listę odwiedzających. Pan Perier wczoraj je dn e g o tylko przyj ął ; był to Pata Guizo1.

Król wszelką pościel w Paryżu i na rozmaitych zamkach w bliskości, które są własnością, jego, ofiarował w darze lazaretom - cholerycznym. Prezes Rady Ministrów podobne uczynił podarunki. - Część wielkiego gmachu Sorbonny zamienia się na lazaret. Sprawowanie się Arcybiskupa Paryzkiego, który -mieszkanie ewoje w Conflans jedynie dla tego ofiarował na szpital dla chorych,aby (jak nam donoszą) sam mógł zawiadywać za

N!łS

kładem tym 1 wszelkie składki od miłosiernych nadchodzące, podług wuli swojej rozdawać, wzbudza niechęć wszystkich dobrze myślących. "T ak więc, powiada dziennik jeden, całe postępowanie Arcypasterz», t>lekroinie wychwalane, niczein inne™ niejesr, jak obłudną maską!! Teraz to przekonaliśmy się, co owe odwiedziny w szpitalach i podarunki tam zostawione, znaczyć mają! Można na Arcybiskupa naszego zastosować wiersz Wirgiliusza: "Obawiam się Teukrow, a najbardziej kiedy podarunki przynoszą" Podobną nas zgroza, przejmuje postępowanie GazetyFrancuzk iej, uieobracającej suuim nadsełanych na dobro powszechne, lecz wręczającej one Arcybiskupowi. Niegodziwe są to istotnie zabiegi, szukające mimo występnego dążenia przywdziać pozór cnoty. .Lord i Lad-y Granville udali się- wczoraj zrana do Londynu.; przyczyną tego jest ta okoliczność, że Lord obecność swoje przy toczącej się sprawie bilu reformy za koniecznie potrzebną poczytuje; po przegłosowaniu natychmiast wróci do Paryża. Z dnia JO. Kwietnia.

O chorobie Pana Periera donoszą nam następujące szczegóły: Dnia 9. zrana napadła choroba Pana Prezesa nanowo wraz z gwaltownemi womitami, które początkowo wielką sprawiły obawę., ponieważ zaś środki, użyte ku utrzymaniu ciepła ciała, życzliwe wydały skutki i pety nastąpiły wielkie, zjawiska niebezpieczne słabości wkrótce ustąpiły, a odpowiedź dawana odwiedzającym go osobom brzmi w sposób następujący: "Charakterystyczne znamiona cholery ustały., stan zdrowia Prezesa zaczyna się polepszać." Jest teraz rzeczą wiadomą, że Prezes Rady Ministrów tej recydywy dla tego się nabawił, że w niedzielę wieczorem,przeciw woli i radom doktorów do roboty na krótki czas zasiadł. Dziennik handlowy donosi: "Wykazy zdrowia dowodzą, iż cholera okropnie się wzmaga: wszystkie szpitale już SĄ przepełnione. Władza municypalna nowych szuka mieszkań, aby tam tymczasowe urządzić lazarety. Powiadają, że Król pałac Palais- Royal do celu tego oiiarował. Ponieważ dzisiaj niejest tak chłodno, tuszą sobie, że się gwałtowność choroby uśmierzy.," Wczoraj przybył tu goniec z depeszami z Wiednia do Ministra spraw zewnętrznych, - Z Hagi stanął podobnież goniec, wyprawiony stamtąd d. 5. b. ra. Wedle depeszow przez niego przywiezionych zostanie tam podo bno aż do przybycia gońca z Petersburga, wyglądanego co cjiwila, wszystko, jak było, m sIalu quo. I nn e pismo z Hagi nadeszie, j ;dyby wszystkie ralyfitacye konferencyi miały być doręczone, żadnych jednak nituczyni przyzwoleń. France N o u v e II e pisze, co następuje: Prawo o wychodźcach stało się wczoraj powodem do żi-awych dyskuseyi w Izbie Deputowanych. Oppozycya po raz aoty rozwodzi» ła znajome i oelawione dekJarnacye swoje o niegościnności Francuzów. Dopókii wytrwać zamyśla w powtarzaniu tych twierdzeń tyltkrotnie już odpartych? Nitmamyż fakt dowodzących wybitnie, ie rząd francuzki w żadnym czasie tyle nieprzynoeił ofiar na korzyść cudzoziemców, których zabiegi polityczne zniewoliły do opuszczenia ojczyzny swojej? Czegóż więcej żąda oppozycya? Nreczyni ona tajemnicy z zamiarów swoich; bo pierwsje i drugie powołanie mniejszości wstępoualo wczoraj na mównicę celem wytlomaczenia zasad swoich. Żądano, aby wychodźcom dano nieograniczoną wolność i nawet prawo uzbrajania się przeciw rządowi obcemu, aby nae samych tą drogą wplątać w wojnę, interesom Franeyi oczywisty przynoszącą uszczerbek. Wychodźcy zapewne wojny takiej życzyć muszą; jest ona albowiem jedyną drogą, k-tórą zamiarów swoich, powetowania klęsk poniesionych, dopiąć mogą; lecz niemaliżli Francya innych interesów i widoków? Wychodźcy tylko mogą sobie prawo rościć przytułku, uprzejmości i wsparcia. Prawdy tej nieprzyćmią ani deklamacye oppozycyi, ani śmiałe krasomówstwo Pana Mauguin, ani nareszcie zręczność Pana Odiiona Barrot - prawdy, powiadamy, której wybitność wielki zachowawca pieczęci i Minister oświecenia w tak przekonywających wyetawili wyrazach. Messager des Chambres z powodu choroby Pana Periera następujących udziela uwag: "Przyjaciele Prezesa Bady Ministrów zapewniają nas, że on od momentu, kiedy zwiedził Hotel Dieu powziął przeczucie choroby swojej, którą dotychczas jeszcze złożony ciągle jest przedmiotem tkliwej troeki stronników swoich. Doktorowie wprawdzie tuszą sobie, że przyjdzie do zdrowia, ale tego też nietają, iż przez znaczny przeciąg czasu nadwerężone siły jego niepodołają, sprawowaniu tak ważnych i trudnych interesów« Pytamy się więc, komuż one w tym razie .zlecą? NiejesIże obowiązkiem gabinetu, brzemię to spraw i odpowiedzialności złożyć na plecy takie, któreby ono dźwignąć mogły, i obrać mężów podających pewną rękojmią? Tak nazwanych doktrynerów wypadałoby od steru oddalić; byli oni dotychczas nie szczę

śliwi i niergrabni, a teorye kh, sprzeciwiające się życzeniom narodu, czynią wszelki« ich zabiegi zawisnemi. Trzeba więc będzie utworzyć iombinacyą mieszaną. Podług zdania naszego gabinet, w któryinby Xiąię Decazee, Pan Dupin i Pan Odilon-Barrot mieli przewagę, zaspokoiłby życzenia i roszczenia teraźniejszości. Izby wetowałyby budżet na r» 1833- w "gole, a służba przez ig miesięcy źadnejby nieucierpiała przerwy. Nazwiska trzy wsporanione oznaczają mężów,słynących z doświadczenia, przymiotów i miłości ojczyzny !" Donoszą z Brest pod d. 30, z. m., że Hrabina Dubotderu obwiniona, o rozdawanie w znacznej ilości medalów z wyobrażeniem Henryka V. i o płacenie osobom za wołani« "niech żyje Henryk V J" i z. tego powodu aresztowana, uwolniona teraz została za zło« źeniem kaucyi i8,oco fr. Z dnia 11. Kwietnia.

Wczoraj zachorowało tu na cholerę 1020 osób, umarło 385. Ogółem zachorowało osób 4913, umarło 1879.

Izba Deputowanych dn. 9. Kwietnia następujące uchwaliła prawo względem dozorowania cudzoziemców z powodu zasad politycznych do Franeyi uszłych: Art, 1. Rząd ma prawo zgromadzenia wychodźców w jednem lub więcej miast, prze» niego wyznaczonych, Art. 2. Rząd ma prawo zniewolenia ich do udania się do tego miasta, które im za miejsce pobytu wyznaczono; ma prawo rozkazania im, aby natychmiast z Królestwa się oddalili, skoroby się niechcieli stosować do tych postanowień, zaś obecność ich zdawała się być zdolną do naruszenia pokoju publicznego. Art. 3, Prawo to, względem wychodźców, żadnego od rządu wspareia niepobierających, stanowczćm jest tylko mocą rozkazu przez; Ministra podpisanego.

Art. 4. Prawo niniejsze zatrzymuje znaczenie swoje przez rok jeden rachując od dnia obwieszczenia onegoź. A ngli a.

Z Londynu, dnia 6. Kwietnia.

M o r n i n g - H e r a I d zbija wiadomość podawaną przez niektóre gazety o kreacyi Parów wkrótce nastąpić mającej rozumiejąc, że takowa pod żadnym warunkiem nienastąpi przed powtórnem odczytaniem bilu reformy. - G lob e udziela pisma, podług jego zdania, wiarogodnego, w którem się oświadcza, że niektóre gazety rzeczywiście się mylą w 0znaczeuiu czasu mianowania, że zaś co do osób żadnej niepodpada wątpliwości, iż isto« riemi zosuną. T> z pierao daje objaśnienia względem stosunków i położenia domniemai) T r 11 ad<piranu>w parostwa; między intieini dowiadujemy się z niego, źe Lord Douglas jest synem jedynakiem Xiecia Hamiltona i dostąpił tylko co pełnoletności; jest on obetnie głową dwóch rodzio Hamilton i Douglas. Hrabia Llanebff jest najdoskonalszy CM wzorem starodawnego szlachcica w obejściu się i w postanie; wyprowadza ród swój z jednej z najetaiszych familii Królestwa. Lord Diinrawen odziedzicza oprócz wielkich dóbr w Limerick jeszcze po ż >nie swojej, z domu Windham, włości Dunrawenskie w hrabstwie Glamergan. Zresztą są wszystkie osoby oznaczone jako kandydaci parostwa, goriiwemi rtformistami. T i m e s twierdzi, źe domniemanym wypadkiem, na którym polega nadzieja Króla Wilhelma, odrzucającego stale traktat belgijski, niejest nic innego, jak udaremnienie bilu reformy i wynikający stąd upadek Ministerstwa Greya, a wzniesienie Torrysów . Powtarza dawniejsze swoje zażalenia, źe Ministrowie Patia Sir Bagot, ściśle z Xieciem Wellingto nem połączonego, dotychczas zatrzymują na miejscu Posła w Hadze. "J eśli Lord Grey niechce nowych mianować Parów, powiada, to przynajmniej Lord Palmerston nowych mianować może Posłów." Pomyślny wypadek dochodów kwartalnych niewywierał życzliwego działania na stan papierów, które dopóki trwa niepewność względem sprawy bilu zapewne się niepodniosą. Odbył towarów kolonialnych powiększa się e powodu zamówień przed 3 dniami z lądu Stałego nadeszłyrh.

Na posiedzeniu Izby niższej d. T. b. m. Lord Elliot uczynił zapowiedziany swój wniosek względem polityki zagranicznej. "Trudno jest (rzekł) wskazać, gdzie szczęk oręża najpierwej rozlegać się może; i szczerze się obawiam aby wojna niewybuchnęła. Król Holenderski nigdy nieustąpi, i dla tego wypada nam jedno z dwojga obierać: albo nadwerężyć ratyfikowany traktat, albo wojować zjednym znajdawniejszych i najwierniejszych sprzymierzeńców naszych. Co się tyczy Portugalii, nadwerężamy prawo narodów i ustawy municypalne angiel skie, dozwalając, aby z portu naszego wypływała wyprawa w celu nieprzyjacielskim. Nietylko oficerowie angielscy dowodzą w tej wyprawie, lecz nawet żołnierze mają mundury angielskie. Przez to przedsięwzięcie traci Anglia charakter wielkiego naro d u, zaleiący na tern, aby zasłaniać słabego, a dawać odpór mocnem u; staje się ona okrutną, dla słabych i pokonanych. Gdy Ministrowie nasi publicznie oświadczyli, iź twieicl/.e belgijsk e dla tego jedynie mają być zniesione, iż Belgia niejest w możności utrzymywania ich w dobrym stanie, tymczasem Ministeryum francuzkie ogłasza z tryumfem, iż tylko twierdze, zagrażające granicom francuzkim, będą zniesionei" Mówca rozwodzi! się potem nad wyprawą do An. Korry, i zakończył oświadczeniem, iż Ministe« ryum francuzkie ulegnie stronnictwu burzliwemu. Lord Palmerston odpowiedział: "Poprzedzający mówca obawia się wojny, jako wkrótce nastąpić mającej. Proszę Izby, aby obecny sian rzeczy porównała z tym, jaki byl przy objęciu urzędów teraźniejszy eh Ministrów, a przekona się, iż wtedy było nierównie większe podobieństwo do wojny, niż teraz. Poprzedzający mówca zdaje się być tego zdania, iż obowiązani jesteśmy nawet silą oręża przywieść ratyfikowany traktat do skutku. Nietalc daleko rozciąga się zobowiązanie przy traktatach; wypada nam' tylko uskutteznić część, która od nas zależy. Co się tyczy Portugalii, niema przyczyny skarżyć się na Ministrów. Gdyby rząd Dorn Miguela byl takim, z któ?ymby walka zaszczyt przynosiła, naród angielski byłby tak głośno domagał się wojny, iź żaden Minister niezdołatby się oprzećtemuźyczeniu.

Na mocy istnąe ych traktatów wypada narn tylko bronić Portugalią przeciw obcemu wtargnieniu. Gdyby Hiszpania chciała czynić zdobycze w Portugalii, w tym razie, bez względu czyli uznaliśmy Dom Miguela lub nie, czyli prawnie 011 posiada koronę portugalską, lub nieprawnie, powiedziałbym, iź jesteśmy obowiązani bronić Portugalii przeciw wtargnieniu Hiszpanii. Co się tyczy wyprawy do An.kony, mają Ministrowie przyczynę być zadowolonemi przez oświadczenia rządu francuzkiego. Wreszcie zmów stronniczych, z burzliwości pragnącej przerwania pokoju w E urop i e, niewypada sądzić o stanie publicznej op inii we Francyi a następnie o trwałości teraźniejszej tamecznej admimstracyi." Pan Vyvyan w głosie swoim wyraził: - "Zaiste pokój od 15 miesięcy został utrzymany; lecz jakimźe sposobem? Zabrano okręty Portugalii, wtargniono do Belgii, niespodziewanie opanowano Ankonę. Nic niejest łatwiejszem, jak pokój przez takie przyzwolenia." Pan Peel oświadczył: "Mam nadzieję, iż Król Holenderski przyjmie sprawiedliwe warunki, i źe z drugiej strony Ministrowie niebędą obstawać przy niesprawiedliwych przyzwoleniach. Wszystko to j e dno, czyli spor między Hnlandyą i Belgią, idzie o rzecz, która jest z siebie nic nieznaczą * cą, bo ta rzecz staje się ważną przędz t o, iź zniewalającHulandyą do uległości, nadweręża Słuchajcie!) Co się tyczy Ankony, niejest wspaniałem ze strony tak potężnego kraju, jakim jest Francya, działać z ludem przeciw słabemu rządowi, który oświadczy! się gotowym do uczynienia stosownych reform; powinnaby Francya zważać, iż Papież uznał trudność uskutecznienia reformy w swoim kraju, kiedy w Anglii ledwo jedna reforma może odnieść zwycięztwo. C» się tyczy Dom Migutla, mimo, iż niektóre czynności jego niedadzą się usprawiedliwić; niebezpiecznie jest z j rywatnego charakteru wladzcy wywodzić powód do interwincyi. Czyliź niewspierahśmy Dom Pedra? Jestźe to neutralność i' Jeśli nas Portugalia obraziła, czemuż nieźądamy jawnego zadosyć uczynienia," Mówca wymienił oficerów angielskich, dowodząc)eh na różnych okrętach wyprawy Dorn Pedra, i utwierdził, iż do niej 3000 poddany t h angielskich należy. Lord Palnierston wystąpił jeszcze raz w obronie systemu Ministrów, z wszelkich względów, 1 oświadczył, iż rząd nieodmówiłby rownitź pozwolenia zaciągania ludzi dla Dom Miguela,

Hiszpania.

Z Madrytu, dnia 29. Marca.

Dwór Kiólewski postanowił był wczoraj udać się do Aranjuez, ale powietrze, od kilku dni tak się pogorszyło, gdyż w nocy wczorajszej gęste spadały śniegi, ie doktorowie jednozgodnie radzili N. Panu, aby podroż na późniejszą odłożył porę, mianowicie że Aranjuez na początku wiosny wilgotnym nader jesfpobytem a przebywanie więc tamże w obecnych okolicznościach szkodliwy mogłoby mieć wpływ na zdrowie N. Pani. - Przy sposobności zaręczyn J, K. M. Infanta Dom S<bastyana z Xiężniczką Amalią Neapol,tańską obdarzony został wedle wieści upowszechnionej Minister sprawiedliwości Calomarde, ozdobiony już krzyżem wielkim orderu ś.Junuaryusza i ś. Fer* dynandaN eapolitańskiego, godnością Xiąźqcą. Pana Calomarde dwór Portugalski dawniej już mianował Hrabią Alai tida, Przy tejże samej sposobności dwór Hiszpański Ministra N eapolitańskiego spraw zewnętrznych, Xigcia Cassa10, wyniósł na godność Granda Hiszpanii.

ZAPOZĘW EDYKTALNY.

N ad majątkiem zmarłego dziedzica Jana Arnold z Zdziechowicy powiatu Sredzkiego process sukcessyjno-likwidacyjny na wniosek spadkobierców otworzony został. Wzywamy przeto wszystkich tych, którzy do massy pretensye mieć sądzą, aby się w terminie likwidacyjnymna dzień 3ci Lipca r. b, zrana o godzinie 10. przed sędzią Kaulfuss w i. zbie naszej iristrukcyjnej wyznaczonym osobiście lub przez pełnomocników prawnie dozwolonych, na których im K. S. UUr. Łukaszewicza, Ogrodowicza, Spiessi Wejmann proponujemy, stawili, pretensye swe podali i udowodnili . Niestawający spodziewać się może, że wszelkich praw pierwszeństwa za pozbawiony uznany i tylko do tego odesłanym będzie, co po zaspokojeniu wszystkich wierzycieli, którzy sic zgłosili się pozostanie, Poznań, dnia 26. Stycznia 1832.

Król. Pruski Sąd Ziemiański.

PAIENT SUBKASrACIJJN'1.

Gdy w terminie zawitym do przedaży wsi Masłowa i przyległej do tejże wsi Tiąbinka do pozostałości Konstantego U rbanowskiego należących sądownie na 12,980 Tal. 28 sgr. 3 fen. oszacowanych w dniu l!. Czerwca r. z. wyznaczonym niedostateczne licytum podano przeto nowy termin zawiły na dzień 241 y Lipca r. b. zrana o godzinie 10. przed Sędzią Hellmuth, w naszej izbie dla stron wyznaczonym został, na który ochotę kupna mających z (ern oznajmieniem wzywamy, iż najwięcej dającemu przybiłem będ/.ie, jeżeli prawne przyczyny na pizeszkodzie nic będą. Każdy licytujący kaucyą 500 Tal. w gotowiźnie lub listach zastawnych do rąk deputowanego zlo/yć musi. Taxa i warunki w registraturze naszej przejrzane być mogą. Oznajmia się przytem, iż w wyznaczonym na dzień 11. Czerwca r. z. licytacyjnym terminie zawitym z a Masłowo . 3.940 T al, za Trąbinek .4,720 Tal. w ogóle . . . . 8,000 lal. podano. Licytum to jednak z tej przyczyny przyjęte niezostało, iż licytujący summę kupna z pretensją zahipotekowaną łompensować chciał, Poznań, dnia 19. Marca 1832.

Król. Pruski S ąd Ziemiański.

ZAPOZEW EDYKTALNY.

N a wniosek Kroi. Intendantury piątego korpusu armii w Poznaniu zapozywają się wszyscy niewiadomi wierzyciele, którzy do Kass następnie wymienionych oddziałów i Instytutów wojskowych, jako to: 1) pierwszego batalionu 18go pułku piechoty tu w miejscu, zarządzania garnizonowego i magazynowego tutejszego Magistraty i tu oddzielnie założonego Etappu magjfzy nowego, 2): batalionu fizylerów szóstego pułku piechoty w Rawiczu, zawiadowania garnizonowego i magazynowego Magistratu tamtejszego, oraz tamecznego lazaretu garnizonowego, 3) Tso pu,,<u ułanów, 3go batalionu 3go pułku gwardyi obrony krajowej, i'go batalionu Jggo pułku obrony krajowej, oraz eskadronu i kompanii artyleryi w Lesznie, zarządzania garnizonowego i. magazynowego tamtejszego Magistratu i tamecznego oddzielnego zawiadowania magazynowego, niemniej lazaretu garnizonowego, rozpuszczonego 199o pułku jazdy obrony krajowej, rozpuszczonego 2go powołania Igo batalionu 199o pułku obrony krajowej i rozpuszczonego Etappu Koni 5tej brygady artyleryi tamże, 4) zawiadowania garnizonowego Magistratu w Kościanie i tamecznego zarządzania lazaretowego, z jakiegokolwiek prawnego źródła za- czas od 1. Stycznia do ostamiego Grudnia 1831. r. pretensye mieć mniemają, ażeby się w przeciągu trzech miesięcy a naj dalej w terminie peremtorycznym na dzień 11, Lipca r, b. zrana o godzinie otej przed Delegowanym W. Hrab. Posadowskim Assessorem Sądu Ziemiańskiego w naszej Izbie instrukcyjnej wyznaczonym, osobiście lub przez prawnie upoważnionych pełnomocników stawili i pretensye swoje udowodnili, w razie zaś przeciwnym spodziewali się, iż-niestawający nietylko z pretensyami swerni do wspomnianych Kass prekludowani będą, ale im też w tej mierze wieczne milczenie nakazane z-ostanie i jedynie do osoby tego, z którym tranzakcye zawierali lub który zapłatę na.nich przypadającą odebrawszy ich niezaspokoił , odesłanymi będą. Wschowa, dnia 15. Marca 183*Król. Pruski S ad Ziemiański .

ZAPOZEW EDYKTALNY. J*" Wierzycieli nieznajomych Kassy Królewskiej kobyłami krajowej Poznańskiej w Sierakowie, którzy jakiekolwiek Rreiensye prawne aź do. 1. Stycznia r. b. do tejże Kassy rościć mniemają, wzywamy niniejszem, aby. się z takowemi doNadkoniuSzegp, Majora vandenBrinken w Sierakowie zgłosili, lub najpóźniej w terminie dnia a5go Sierpnia r. b. zrana o godzinie g przed Sędzią Ziemiańskim U r. Giesecke, na sądzie tutejszjrn osobiście lub p u e z prawnie dozwolonych pełnomocnikówstawili i prerensye swe podali, w razie bowiem przeciwnym spodziewać się mogą, ii z preten8-yarni swe mi do- kassy wspomnionej prekludowani i do tych osób jedynie odesłanemi zostaną z któremi kontrakty zawarli. Międzyrzecz, dnia 22. Marca 1832.

Królewsko - Pr uski Sąd Ziemiański.

» - , A A B W M M W . A . A . A i i i . i H n i i i i H ID i M I . M U M «wmEllIllIwmmu-BucT

Zgubiony pies.

Czarny pinszer, średniej wielkośii, z krótkoobciętemi uszami i takimźe ogonem, który na zawołania M i lor d słucha, zabłąkał się przed kilku dniami. Komu pobyt psa teAo wiadomy i Espedycyi Gazet W. Deckera i Spółki o tein doniesie, otrzyma przyzwoitą nagrodę. Poznań, dnia 23. Kwietnia 1832.

JJobra Poniec w powiecie krobskim położone, mają być wypuszczone w dzierzawę_ z wolnej ręki na lat dziewięć od S. Jana r. bież. Ochotę mający dzierżawie nia tych dóbr, zechcą się zgłosić do Dominium w Poniecu, gdzie warunki do przeczytania okazane będą kaidei'o dnia od 10 do 15. Maja 1832. DONIESIENIE.

W Starkowcu pod Kobylinem jest 100 sztuk-, macior, zdatnych do chowuy na sprzedaż; wełna z- nich sprzedaną została w roku zeszłym po 67 tal. cetnar. Do 15, Maja mogą być widziane z wełną.

Zmiana lali a l u.

O przeniesieniu handlu wina mojego z pod Nr. 57. pod Nr. 67. w starym rynku, w dom P. Kruszę wicza, mam zaszczyt niniejszem najuniźeniej donieść. Poznań, dnia 20. Kwietnia 1832.

G, Keyner.

Ceny zboża na> Pruską miarg 1 wagę w Poznaniu. Dnia 18. Kwietnia 1832.

Tal. igr. fen. do Tal. ŚRT, ten.

Pszenica. . 2- 2 5 Zyto 1 10 I 17 6 Jęczmień I 5 I 7 6 Owies 22 b 27 b Groch 1 12 6 I 17 6 Ziemiaki \% 14 Siana cetnar a 110 ff.. tS> n 6 Słomy kopa a 1200 ff . 3 25 4 Masła garniec X 10 1 22 6

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1832.04.24 Nr95 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry