er

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1833.02.09 Nr34

Czas czytania: ok. 19 min.

Wielkiego

Jx

Xiestwaoz NAŃ SKI EGO

Nakładem Drukarni Nadworne'j W. Dekera i Spółki. - Redaktor: A. Wannowski.

J\$ 34 - W Sobotę dnia 9. Lutego 1833.

Wiadoll1ości krajowe.

Z B e r l i n a , dnia 6. L u t e g o .

N. Pan raczył tym osobom, co się względem leczenia albo traktowania cholery zasłużyły, d. 30. Stycznia dać ordery i znaki honorowe. Z pomiędzy tych osób, wymieniamy tu tylko w prowincyi naszej zamieszkałe: I I. Order Orła Czerwonego 4. hl. otrzymali: Radzca Medyko-Regencyjny Dr. Óllenroth, w Bydgoszczy; Radzca medyczny Dr. Suttinger, w Poznaniu; Radzca medyczny Dr. K o h e n , w Poznaniu; Fizyk powiatowy Dr. L e v i s e u r, teraz w Bydgoszczy; Professor Wen d t, przełożony nad 6. Komroisayą opiekuńczą, teraz w Poznaniu, III, Znak powszechny honorowy otrzymali: i) Kowal Wilke, w Poznaniu; 3) Radzca miejski Ko e Ibl, w Bydgoszczy,

IWWVWWWWW*

Wiadoll1ości zagraniczne.

Królestwo Polskie» Z Warszawy, dnia 4, Lutego.

N ajaśniejszy Cesarz i Król raczył najłaeka.

wiej mianować pod dniem 82. z, m. Pana J óze

fa Lubowidzkiego, Radzeę Stanu Nadzwyczajnego, Prezesa Banku Polskiego, kawalerem orderu S. Anny klassy I., a Pana Henryka Hr. Łubieńskiego, Wice- Prezesa tegoż Banku, Radzca Stanu Nadzwyczajnym.

Rada Administracyjna Królestwa/\ mianowała Pana Jozefa Chrostowskiego, Pisarza Sądu Pokoju Powiatu Opatowskiego, Podsę/lkiem Sądu Pokoju Powiatu Opoczyńskiego,

R o s s y a, Z Petersburga, d. 16/28. Stycznia.

Przez Ukazy Ce»arskie do Wice kanclerza mianowani: 6. Grudnia z. r. Radzca Poselstw w Wiedniu Rz. R, St. baron Meyendoiff Posłem nadzwyczajnym i pełnomocnym Ministrem przy dworze Króla J mci Wirtenbergskiego, zpensyą, jaką pobierał jego poprzednik. na przejazd zaś rozkazano dać mu 5000 rubli' licząc rubel po 350 censów niderlandzkich be>; . ' potrącenIa. - 7. t, m. Zostający w Ministerstwie Spraw Zagr. Radzca Kol, Bicow, generalnym konsulem Rossyjskim w Gdańsku, zpensyąjaką pobierał jego poprzednik, to jest 1875 rubli, licząc rubel po 250 censów niderl. ze Skarbu Państwa i 9000 złotych polskich, tudzież na kancelaryą 4000 zł. z dochodów Królestwa Polskiego. Na przejazd rozkazano dać 1350 r.

licząc po 350 censów . czta miejska, na wzór znanej w Paryżu pa ite. poste., w tych dniach została ustanowioną przez Pocztami Petersburski, za pozwoleniem N. Pana. Listy i biltiy wizytowe przyjmują się przez cały dzień w 49cm wskazanych na to miejscach, w sklepach korzennych, trzy razy na dzień wyjmują, się z karbon wrzucone do nich listy i lyleż razy są roznoszone do mieszkań podług adresów. Osoba posełająca domierza opłatę do rąk ktamarza, w którego sklepie oddaje pismo na pocztę, osoba odbieraiąca nic nie płaci. Oddanie listu zwykłego, ilebykolwiek mógł zaważyć, kosztuje 20, karty wizytowej JO kop. Ludność Petersburka, zbieg interesów wszelkiego rodzaju, i wielka rozległość miasta czynią to nowe ustanowienie nader dla mieszkańców dogodnem i poźytecznem. Odessa, dn. 3i.Grudn. - Okręt kupiecki roseyiski, S. Jan - Wojownik, należący do P P. Aliferowa i Sobolewa, wypłynąwszy 2 Odessy do Galac, z ładunkiem skór surowych, rozbił się około Soliny 12. Listopada a. r. Szyper nazwiskiem Zagorudniak utonął; uratowało się tylko 6 majtków. - Znany Archeolog, Rządzca miasta Kercz-Jenikoła Rz. B, St. AStempkowski umarł 6, Grudnia z, r.

V temże mieście.

F 2 a n c y aZ P a ry ż a, dnia 29. Stycznia.

· Komitet do budżetu zgromadził się wczoraj, aby słuchać sprawozdania Pana Lefebre o budiecie Ministra finansów. O treści tego sprawozdani* czytamy w Kur y e r z e, co następuje: "W tern sprawozdaniu, przes ja»ność i zwięzłość celujące«), narzekają słusznie na samowolny podział między zwyczajnym i nadzwyczajnym budżetem, zaprowadzony przez Ministrów, końcem ukrycia nieamiernej wysokości podatków, chociaż niema rozumnej między podziałem tym granicy. Nagana ta ściąga się mianowicie do Ministerium wojny, które z powodu uciążliwości podatków i panującego w nich nieładu staje się pochopem do największych narzekań. N apomknięto podobnie w tein sprawozdaniu o funduszu umorzenia i większość Komitetu głosowała za zatrzymaniem całego funduszu umorzenia wraz ze skupieniem (Kumulirung) nabytych rentów. Fundusz umorzenia nadal więc za pomocą ogromnego hebla summy 92 milionów podwyższać będzie kurs rentów. Petem kontynuował Komitet rozbiór budżetu dochodów, mianowicie roztrząsał podatki od sali i-trunków. Powszechne było zdanie, iż w poborach niewypada zbyt skwapliwie zaprowadzać redukcyi, ponieważ wydatki na

ówceas lacnoby mogły zbytecznie przewyższać dochody. Dopiero w budżecie na rok 1834. będzie można za innym pójść systema* tern. Pana Duvergier de Hauranne mianowano sprawozdawcą do budżetu spraw wewnętrznych, a Pana Kamilla Pcriera do wydziału Minieteryum wojennego. Tempa zawiera pod napisem "Budżet" następujący artykuł: "Wysokość budżetu naszego wprawia istotnie w zadumienie: 1,132,626,618 franków bez naddatków do zwyczajnycb i nadzwyczajnych kredytów! Nigdy, ani nawet za ctasów Ctsarstwa, kiedy państwo francuskie 110 departamentów obejmowało, takich niewyciągano ofiar po kraju. Nawet za czasów Restauracyi, podczas kiedy obce wojska, które trzeba było żywić, kraj dzierżyły, tyle niewydawano. To niesłychane brzemię obciąża wszystkich podatki płacących, którzy się redukcyi domagają; obarcza ono Deputowanych, którzy ile możności oszczędzić pragoą, i Ministrów samych, mogących się tylko przy sterać utrzymać, skoro podatki płacących i Izbę zaspokoją. Ale cóż i jak ma być oszczędzonćro? Minieteryum żadnych niezaprowadza redukcyi, laba czyni potrącenia pensyi, co urzędnikom niektórym uszczerbek, krajowi je dn»! całemu prawie żadnej nieprzynosi korzyści. Są dwa sposoby ku zmniejszeniu budżetu: można albowiem albo uszczuplić wydatki, albo zwiększyć dochody. Rewolucya atimioistracyjna nie od» bicie u nas jest potrzebną; ta rewolucya w wydatkach zostanie uskutecznioną, skoro je tylko potrafią rozrządzić jak się należy; zostanie ona też uskutecznioną w dochodach, skoro rząd nowych źródeł bogactwa nabyć potrafi« Aby powiększyć dochody, trzeba newe pozakładać gościńce, kanały i drogi żelazne. Winnym artykule powiada tażsama gazeta: "Mocarstwa obce mąja, wojska swoje w pogotowiu do bitwy (?A); sprawy Wschodu mo gl sprzeczne pomiędzy sobą intaresa tern bardziej powikłać; wiosna nadchodzi i dość jeszcze pytań politycznych zostaje do załatwienia, aby w dobrej porze roku wojenne przedsiębrać demonstracye, które od dwóch lat dość są częste« Rozbrojenie więc jest niepodobnem do wykonania. Dziennik handlowy wyraża, co następuje: "Nigdy jeszcze ociężałość i wstręt tale rychło ńa posiedzeniach niepowetał, jak pod* czas obecnych sessyi. Zazwyczaj bowiem gorliwość Deputowanych po przybyciu de Paryża trwała przynajmniej przez kilka pierwszych miesięcy prac parlamentowych i dopiero ku końcowi posiedzeń puste ławki w sali raeą juź przy samym wstępie Izba zdaje się być ospałą; pustki codziennie większe, a wczoraj powątpiewano nawet przez czas niejaki, et y się należyta liczba Deputowanych agromadti, aby roódz odbywać obrady; po godzinie Sgićj żądano wezwania poimiennego; niebyło ani 80 członków obecnych, poczera Pan Dupin te wyrzekł słowa: "a jednak narzekają, ie posiedzenia zbyt długo trwają!" Ten niedostatek gorliwości Deputowanych nielylko tę szkodę za sobą pociąga, że się czas nadaremnie trwoni; co większa, Izba na tern dotkliwszy jeszcze ponosi uszczerbek, pozbawiając się takim sposobem swojej moralnej powagi, w obliczu kraju. Zastępcy pokazujący oziębłość równie na żadne niezasługują zaufanie, jak wirołomni Mandatiryusze." Z Perpignan donoszą pod dn. 32. m. b.: "Katalonia zupełnie spokojna; ułaskawienie rządu hiszpańskiego przynosi tam owoce bez żadnej reakcyi. N owy Generalny Kapitan, Generał Llauder,' rozbroił w Barcelonie ochotników rojalistycznych bez najmniejszego oporu. " Dzienniki ministeryalne donoszą, iż Marszalek Maison wyjedzie do Petersburga na objęcie urzędu poselskiego wtenczas, kiedy rozpoczęte ważne ukHiuy w Wiedniu" zostaną ukończone. D. 26. b'; in. podniosły aię tu znacznie papiery skarbowe, czego przyczyną ma być pomyślny skutek układów przez Marszałka Maison w Wiedniu prowadzonych. Tutejsze dzienniki ministeryalne wyrażają, ii Xiąźc Broglie przesłał notę trzem mocarstwom, oświadczając, iż rządfrancuzki zezwoli na zmniejszenie wojaka swego o 15.0,000 ludzi, pod pewnemi warunkami. Minister wojny polecił jednemu z naczelników wydziału Ministerstwa, aby zajął się środkami dn uzupełnienia [trzech pułków, które mają być posłane do Morei. Po r t u g a l i a .

Gazeta T i m e s zawiera cały szereg doniesień prywatnych z Porto, od dnia i%. aż do 22. Stycznia, z których następujące umieszczamy wyjątki; "Z Porto, dn. ig. Stycznia. Muszę koreepondencyą moje rozpocząć wiadomością bolesną dla każdego, który dba o pokój i swobody Portugalii. Markiza Palmela albowiem oddalono z swego miejsca i usunięto razem z nim wszystkich tych członków gabinetu, którzy równego z nim byli zdania politycznego. Rząd albowiem tutejszy twierdzi, iż Markiz w układach przewodnictwu jego powierzonych z Gaw biQfctami Londyńskim,. Paryzkim i Mądryckim instrukcje sobie udzielone preekreczyl* Namiestnik więc Najjaśniejszej Pani pocaryty" wał za powinność swoje oddalić go od służby aby pokazać Ministrom Angielskim, że Markiz samowolnie i bezwzględnie na rozkazy wyższe postąpił. N astępcą Pana Palm ella jest Marki» Loule, człowiek bardzo miody, którego dyplomatyczne usposobienie jeszcze nie udowodnione. Jest on jednak szwagrem Cesarza» pięknym mężczyzna zogromnemi wąsami, więc też zapewne dobry Dyplomat. Zarządy spraw wewnętrznych polecono Panu Candido Jose Xavier. - Od tygodnia panuje tu z resztą naj/\ większa cisza. Ledwo że dwie bomby wpadły do miasta, co zapewne a wielkiego pochodzi niedostatku amutiicyi na stronie nieprzyjaciół. Dowodem tego, iż już od dawna czasem kamieniami i innemi pociskami strzelają. Co się. tyczy zawołanego działa a- la Paixhane, pokazało się nareszcie iż to- tylka zwyczayne 84 funtowe działo, którego-mianowicie używają do rzucania bomb. Zdaje się, żeglownym celem tychże są koszary St. Ovidio, w które kilka bomb już wpadło, niezrządziwszy jednak szkód znacznych. Umieszczono tam ułanów, i byłoby nieprzyjacielowi aapewn« bardzo przyjemnem, gdyby ich mógł wprawić w stan nieczynności-;. ale dotychczas wszystkie usiłowania były bezowocne. Doświadczano- zdatności tego osławionego działa rozmaiterni sposobami, juztonapełniwszy bombę ołowiem, tak iż 120 funtów ważyła, i rzuciwszy ją do miasta, już to wysypawszy z niego ładunek kartaczów ao r dział sześciofuntowyeh, ale wszystko to byłO> nadaremnem. (Dalszy ciąg nastąpi.)

A ng li a.

Z Londynu, dnia 26. Stycznia.

List prywatny z Dublina pod dn» 2b Styczn, donosi, co następuje: Konwent, który się tu» za rozkazem unii . politycznej, albo teraźniejszych ochotników, pod szumnem nazwiskiemrady narodowej zgromadza, odbywał przez % dni posiedzenia swoje, właśnie teraz na trzecie się zgromadził. Pierwsze go dni» było 31 członków obecnych, drugiego 35. Tyl'/\ 5" którzy wedle frazesu powołani byli do parlamentu, końcem rozwiązania tan i-i, odważyło! się, niebyć posłusznym rozkazowi-. Powstawano dla tego też osłro- na nich i zagrożono im karą pieniężną, gdyby im kiedy miało przyjść na myśl, starać się 0- p<9sadęjaką. JesC to wybitnym rysem w obrazie spraw Irlandzkich, widzieć, jak między roj zastępcami Iriandyi, 55 zupelnre ulega Panu O'ConneHj bona jego- wezwanie stanęli oni-, chociaż u-dawaja, ie ciało polityczna i wielki wpływ mające icH» rzecz sobie wszyscy wysławiali, kiedy gazety codzienne odpowiedzi posłusznych członków obwieszczają, każdy jednak po skończeniu tej komedyi pozna się na lem, że to było śmieszną i nędzną faceeyą; przeto też wyznało kilka członków tej rady narodowej prywatnie, że mizerną podczas posiedzeń grali rolę. Pierwszego dnia zgromadzili się w Królewskim hotelu w College (>reen, a nowość widowiska zwabiła wielkie mnóstwo ludzi, poczęści też znajniższych klaes. Wieczorem jednak oświadczył właściciel hotelu zgromadzonym radzcom, iż im dłużej służyć niemoźe, ponieważ deputacya kupców i słuchacze taką zgraję motlochu z sobą przyprowadzili, iż plugactwo stąd pozostałe wszystkich gości jego wypłoszyło, na czem on (właściciel) wielką ponosi szkodę. Ponieważ więc rada narodowa stąd była wygnaną, zebrała się nazajutrz w Voluntcer B o o m s, gdzie w nocy cieśle i inni rzemieślnicy wielkie poczynili przygotowania, wystawiając szranki, aby radzców od pospolitej trzody odłączyć, która, jak się spodziewano, hurmem nadejdzie, aby być obecną obradom; aby zaś zbytecznemu natłokowi zapobiedz i sumką jakąkolwiek zbogacić kassę ochotników, ogłoszono, ażeby każda oeoba, nienależąca do deputacyi, przy wstępie do sali po poł korony płaciła. Plan ten odpowiadał wprawdzie pierwszemu zamiarowi, ale nie drugiemu; bo w sobotę ledwo 30 osób się zgromadziło, włącznie z Deputowanymi. Galeryą trzy kobiety, które wolny miały przystęp, bytnością swoją zaszczyciły, ale przy drzwiach zapewne ani jednej korony niezebrano. Te faHB dadzą Panu niejakieś wyobrażenie o godności i znaczeniu tej rady narodowej. Pierwszego dnia rozwodził się niejakiś P. Staunton, wydawca gazety Morning-Register, przez 4 godziny nad operacyami skarbowemi, przekładając rozmaite propozycye, zmierzające do udowodnienia, że akt unii przez akt konsolidacyi został nadwerężony, i że Irlandya corocznie od skarbu państwa 2 milion, domagać się powinna, na pole · pftk-nie zakładów krajowych, co skromnern istotnie jest roszczeniem dla kraju, który 20,000 wojska angielskiego potrzebuje, aby się cieezyć z swobód pokoju. O tych propozycyach zamieścił P. Staunton w własnej gazecie obszerne sprawozdanie, kończąc naiwną istotnie pochwałą siebie samego, gdyż bez ogródek 0śwjadcza, iż każdy rozsądny człowiek o prawdzie tych przełożeń niemylnie przekonany. N a posiedzeniu samem P. Staunton tak rozwlekłem i pomieszanem gadaniem i przewrotnemi porównaniami znudził czcigodnychczłorjków, 'u ani na dziesiątą część tego, co mówił, nieuwaźali. Po Panu tym wystąpili mydlarze i fabrykanci papieru z narzekaniemj że rękodziełnie angielskie swoje wyroby do Irlandyi na targ przywożą; te skargi wielką wzbudziły uwagę i przyrzeczone, zaradzić im ile możności. W sobotę przedmiotem obrad były podrzutki, sądy przysięgłych, kramarze i dziesięciny. Wszystkie te rzeczy mają być jak najskwapliwiej reformowane, atojeszcze przez parlament angielski. O zniesieniu unii wcale dotąd mowy niebyło 1 podług zdania mego przed rozwiązaniem zgromadzenia nienastąpi w tej mierze żadne pewne oświadczenie. Wiadomość o klęsce wojsk Sułtana, która onegdsj tu nadeszła, spowodowała gazetę Al b i o n do następujących uwag: "Wielki ten wypadek nietyiko z względu na państwo Oltomańskie, lecz lei uważając na polityczne stosunki całej Europy, takie raa znaczenie, iż niepodobna bez obawy myśleć o skutkach etąd wyniknąć mogących, Przedewszystkiśm jednak Francya i Anglia wielki w (elli pytaniu powinny mieć udział. Zniszczenie mocarstwa, stanowiącego dotychczas mur dzielący Roseyą od posiadłości angielskich w Indyach Wschodnich, niemoże być obojętną rzeczą dla Wielkiej Brytanii, ile że styczność między Francyą i Egiptem zachodząca inte. resa pierwszego kraju z naszemi zamiarami i widokami w oczywistej stawia sprzeczności. Tak więc po możliwym upadku państwa Tureckiego łatwo taki stan rzeczy mógłby nastąpić, że wszystkie W'elkie mocarstwa Europ? ujrzałyby się wplątane w zatargi i wzajemne kollizye. Wśród takieb widoków powinnością naszą być troskliwymi o losy starego naszego sprzymierzeńca (Sułtana), o którym równie jak i o innych sprzymierzeńcach w Europie, Minieteryum nasze, jak się zdaje, zupełnie zapomniało i 03 którego ostateczną zgubę obojętnem spogląda okiem, Wiadomość o otworzeniu Skaidy dla wszystkich okrętów, wyjąwszy belgijskie, angielskie i francuzkie, oraz pogłoska o niezwłocznem uchyleniu wszelkich ścieśnień żeglugi na tej rzece, mają pomyślny wpływ na cenę papierów skarbowych. Hrabia Grey odwiedził w przeszłą Sobotę Xiecia Talleyranda. Tegoi dnia Lord Kan<clerz miał długą rozmowę z Lordem Melbourne w Ministerstwie spraw wewnętrznych. List prywatny z St. O mer, umieszczony w Gazecie Sun donosi, iż Pan Robert Wilson i Margrabia Duero, najstarszy syn Xiecia Wellingtona, jadąc z Antwerpii, odwiedzili Gene Generał ten bardzo się uradował, widząc U siebie syna swego niegdyś dowódzcy. Wychodząca w Dublinie gazeta T i m e s umieściła następujący projekt, który stronnictwo zwane Repealer chce uważać za zasadę rozwiązania unii: i) U rządzenie oddziałów ochotników nieuzbrojonych, (ak jednak, aby w każdym czasie mogli wziąć oręż; 2) zniesienie aklu unii między Wiełką Brytanią i Irlandyą; 3) postanowienie, aby z 800 milionów funt. łzterl. ogólnego długu krajowego, przypadło tylko 26 mil. iunt. st. na Irlandyą; 4) nałożenie cła na wprowadzone towary do Irlandyi w odwet za opłaty na towary irlandzkie w Anglii; 5) przywrócenie parlamentu irlandzkiego z dwiema Izbami według planu, który pierwej ma być przełożony ochotnikom; 6) wspieranie Parlamentu Irlandzkiego w obradach jego przez oddział ochotników; 7) rozkrzi;wienie ducha narodowego; g) zupełne odłączenie kwestyi względem wojny i pokoju od stosunków krajowych; 9) zabranie majątków wszystkim posiadaczom włości, którzy ciągle bawią za granicą, i których dla tego raczej cudzoziemcami nazwaćby wypadało, a rozdanie icli między popieraczów nowego systemu; io) ogłoszenie wszystkich Anglików i Szkotów, bawiących w Irlandyi, za cudzoziemców, Xiążę Devonshire wyjechał do Belvoir Castle celem odwiedzenia Xiecia Rutland, a ztamtąd uda się do Paryża,- dla odwiedzenia ViceHrabiego Granville.

Lord Palrnerston naradza się często Posłem tureckim. Zdaje się ze flotta francuzka dotąd jeszcze z Brest niewypłynęła. Jedni twierdzą, iż przeznaczeniem jej ma być, aby się w połączeniu 2 flotą angielską udała do Portugalii, inni, że do Lewantu.

Rozll1aite wiadoll1ości.

Ze Lwowa. - Józtf Jędrzej Załuski, Biskup Kijowski i Czernichowski, w wspomniaBem już przez nas dziele: "Biblioteka historyków, prawników, polityków i t. d.", napieanćm f. 1768., a wydrukowane<<! w Krakawier, 1832-, Wzmiankuje o jednej nieznanej dotąd uczone} Polce, piszącej poezye łacińskie. Nazywa ją Corbinianą i temi o niej wspomina wyrazy: Wierszem jedna łacińskim wsławiona, Corbinianą zwiskiem, imieniem rzeczona Sofia niedaremnćm; gdyż mądrości imię Wsławiła rzeczą, ślad jej zostawując w rymie Pamięci godnym, która niezeszła do szczątka.

o tej poetce wspomniał pierwej Jan Kwiatkowski in Elogio ecł. (1689.), przytaczając urywek jej wiersza saficznego do tęczy: Iri, nimborum facies serena, Atque jucundus lacrymantis aurae Ludus et risus speciosa pukrae Filia lucis. * J Wspomina o niej także Bernard Connor, lekarz nadworny Króla Jana I I I . , mieniąc ją być wdową po Bernardzie Berniczu, pierwszym lekarzu Króla Jana Kazimierza. Pisze o niej, iż zwykle po łacinie mówiła. Podług Joachima Hoppiusża pisała wiersz łaciński na koronacyą Króla Michała Wiśniowieckiego . Załuski lemi wierszami kończy o niej artykuł: Przyzna Kto niezawistny, iz ma i nasza ojczyzna Z dam uczonych zaszczyty równe, jakie były One, których imiona przytłumić mogiły Niemogły.

Bentkowski i Juszyński niewspomnieli o tej wierszopiece .

Od r. 1641. był w Wiedniu drukarzem J.

C. Mości, Polak, Mateusz Kosmerowski, u którego między innemi wyszedł przedruk Starowolekiego: Ad principes Cluistianos etc.

r. 1652. (Ob. wyźwspom. dzieło Załuskiego.)

W dzień bitwy pod Aspern i Esslingen (ai, Maja r. 1809) słyszało wiele osób na szczytach gór, zwanych Erzgebirge, daleki huk dział. Mówiono jednakie, iź to jest omamienie i wątpiono, ażeby słyszany odgłos istotnie z onej bitwy pochodził. Dnia 4, Grudnia r. z. słyszało podobnież wiele osób na wzgórzach koło Schwarzenberg odgłos podobny do oddalonego dział huku, a zwłaszcza dosyć wyraźnie. Ponieważ wiatr od okolicy Antwerpii powiewał, zwrócono więc na to uwagę i zanotowano sobie dzień. Z nie małem zadziwieniem czytano później w gazetach, że d. 4. Grudnia rozpoczęto strzelanie do twierdzy antwerpskiej ze )],05 dział, i źe załoga odpowiadała także mocnym ogniem. Doświadczenia te zdawały nam się dość ciekawerni, by je publicznie ogłosić, albowiem nie znano dotąd przykładu, ażeby odgłos huku mógł się odbijać o 80 milniemieckich. (Rozm. Lw,) Angielski C o u r t - J o u r n a l umieścił nastęf iująC ą anegdotę o Paganinim: "Przed kilku aty" opowiada Paganini, "byłem w Neapolu, gdzie zastałem pewnego wiolonczelistę, które

· ) W przekładzie polskim: Tęczo! pogodne chmur słotnych oblicze, Dżdżystego nieba uśmiechu przyjemny, Pięknego światła o nadobna córo! nędznej był głośny. Ten tyran uszu ludzkich nazywał się Ńicolo Cindrelli.) Zachciało mi się dnia pewnego zrobić z niego znośnego artystę i rzekłem doń: ie za trzy dni odkryję mu tajemnicę, która go niezawodnie zbogaci, ale jeśli mi da słowo, że tajemnicy tej nikomu nie wyda. Domyślić się można, że zezwolił na wszystko, co żądałem, jakoż udało mi się wyjaśnie mu dokładnie sztukę grania na jego instrumencie. Te trzy dni-zrobiły z niego całkiem nowego człowieka, tak wielkie w graniu uczynił postępy; a dawna niezgrabna, prosta i uszy rozdzierająca gra jego zmieniła się zupeł» nie. Niemówiłem o tera'nikomu ani słowa, aż ma2 na koncercie rzekłem do zgromadzenia: Mości Panowie, macie w waszem mieście jednego z najcenniejszych wiolonczelistów. Ciekawi byli wiedzieć jego nazwisko; wymieniłem Nicola Cindrelli; i śmiano się powszechnie. - Zapewne moi panowie niesłyszeliście go jeszcze, rzekłem. - "O słyszeliśmy go aż" nadto," - Jakie dawno temu, jakeście go Panowie po raz ostatni słyszeli? - "Dopiero sześć dni." - Trzeba żebyście go teraz słyszeli. Słowem Cindrelli przybył, grai i tonami, które z, instrumentu swojego wydobywał, w takie słuchaczów wprawił zadziwienie, że największe oklaski uzyskał." Paganini dodał do tego opowiadania: "Non e bugia, anzl i molto vero, chPo possiedo un gran segrel». (J est w samej istocie prawdą, że posiadam wielką tajemnice.)" Tak ważny dla Strasburga kanał między Rodanem »Renem otworzony został dnia 513. Grudnia r. z. Pierwszy płynący nim okięt przybył z Miihlhausen z ciężarem 1,600 cetnarów. Czas, w którym źyjemy,.tak jest obfity wrozmaite osobliwości, szczególnie zaś w dowcipne wynalazki, że codziennie prawie czegoś nam nowego dostarcza, i oto właśnie wynaleziono lite dawno w Londynie hidrauliczne pióro do pisania. Srebrna rurka, wielkości zwyczajnej rurki ołówkowej, napełniona jest atramentem miasto ołowiem. Za pociśnieniem sprężynki spływa atrament do pióra u spodu, a pełno w rurkę nalany na cały tydzień wystarczy. To narzędzie do pisania jest tym wygodniejsze, ieje w pularesie nosić tnożna. Na jednenrt z: ostatnich zgromadzeń medyczno- botanicznego towarzystwa w Londynie, zapowiedział Sir A. Carlisie odkrycie nowego Sposobu przeciw wściekliźnie. Lekarstwem, na tę słabość jest «ok pewnej południowo-amerykańskiej rośliny, należącej do rodzaju kaktusów. Sir A. Carlisie dostał kilka butelek z tym sokiem i zapewniano go, ie takowego z najlepł zj m skutkiem używano. Sok ten leje się cierpiącemu do gardła i nalely chorego po Szyję w ziemię zakopać, lubo ten szczegół ostatni nie jest do kuracyi niezbicie potrzebny, Sir A, Carlisie obiecał przy pierwszej sposobności wydarzonej w którym szpitalu wścieklizny, zaopatrzyć członków towarzystwa tym sokiem, ażeby skutków jego doświadczać. Wzorem rozbójnika hiszpańskiego, zwierciadłem bahaterow gościńca, Robin Hoodem i Roque Guinarem czasów naszych, jest sławny Jose Mana, zwany także KI tempranito - ranny ptaszek. Imię jego brzmi we wszystkich ustach od Madrytu do Sewilli, od Sewilli do Malagi. Jose Maria jest ładny, odważny, grzeczny, jak dalece to zgadza się z zatrudnieniem rozbójnika. Zatrzymując powóz pocztowy nie ornieszkuje nigdy podać ręki wysiadającym damom; uważa i na to, ażeby, w czasie plądrowania powozu, w cieniu usiąść mogły, bo we dnie zwykle swoje napady przedsiębierze. Nie słyszano, ażeby kiedy wyrwał się z jakim niesmacznym grubijańskim wyrazem; przeciwnie w twarzy jego maluje się pewne uszanowanie i naturalna nigdy nieopuszczająca go grzeczność. Gdy której damie ściąga z palca pierścionek, nigdy dodać nie zaniedba: "Senorai tak piękna rączka nie potrzebuje obcej ozdoby," A łagodnie z palca zdejmując pierścień, całuje rękę z zapałem, tak, że jak pewna dama hiszpańska wyraziła się, zdaje się prawie, że całus ma u niego więcej wartości, jak brylant. Pierścień wziął tylko z roztargnienia, łeez pocałowanie długo na pięknej ręce spoczywało. Zapewniają, że podróżnym zawsze tyle zostawia pieniędzy, ażeby do pobliskiego miasta dojechać mogli, i źe nikomu nie odmówił jeszcze, gdy go upraszano, aźi-by nie brai jakiego klejnotu, z którym łączyły się drogie przypomnienia. Jose Maria jest pięknego wzrostu, młody człowiek, dwadzieścia kilka lat mający, pięknie zbudowany, ma szczera i wesołą twarz, perłowe zęby, a oczy nad podziw wyraziste. N osi no sobie zwyczajnie bardzo bogaty uniform majora. Bielizna jego zawsze jak śnieg biała, a rąk jego nie powstydziłby się elegant Paryża, albo Londynu. Nie ma temu jak łat 6, odkąd zaczął swoje niebezpieczne zatrudnienie. Jose Maria napadał dotąd z największem szczęściem po gościńcach. N ałożona jest nagroda na jego ałowę, a opisanie osoby jego poprzybijano po bramach miast wszystkich; obiecano przytem dać 8,000 realów na» grody temu, coby go żywcem, lub trupem wydał w ręce sprawiedliwości, choćby to był nawet jego spółwinny. Mimo tego jednak Jose M ana trudni eię bez przerwy rozbójnictwem" a napady jego rozciągają, się od granic Portu jest bardzo liczna, lecz skteda się z Judzi, których wierność i odwaga dawno 8$ wypróbowa. ne. Dnia pewnego z garstką swoich napadł W Wendzie-Gacynu nil 70 Król. ochotników, wysłanych dla ścigania goi wszystkich rozbroił. Widziano potem, jak wolnym krokiem ciągnął Łu górom, pędzać przed sobą dwa muły, naładowane 70 muszkietami. Gdy balon wynaleziono, zapytał ktoś dra.

Franklina, do czego on się przyda? Doktor na zapytanie to innem odpowiedział, "A do czego przyda się nowo-narodzone dziecko? Z czasem człowiekiem być może." Pewnego pytano w domu obłąkanych, jak eię tam dosta!? Odpowiedział: "Przez nieporozumienie." - A to jak? - "Ś<dat mówił: źem szalony, ja zaś mówiłem, ie świat szalony, ztąd zaszło nieporozumienie, ale większość głosów przemogła." Gazety polityczne niemieckie donoszą, ze niejaki Rauch z Monachium powrócił teraz dopiero z wyprawy rossyjskiej z r. J8 12. Opowiada, ie przez lat 20 trzymany był w Syberyi W najcięższej niewoli. Kilka tysięcy Bawarczyków umarło tam w najokropniejszej nędzy, lecz jest tam ich jeszcze mnóstwo, takie Sasów i innych Niemców. Wspomniony Bauch uciekł z 28 innymi z niewoli, i doznawszy niezliczonych trudów, przez Persyą, Turcyą i t. d. wrócił drodawno upragnionej ojczyzny. Z nim między innymi powróciło takie pięciu Sasów. (Rozm. Lw.) Dowiadujemy się, iż jedno z celniejszjch dzieł Washingtona Irwinga "Zycie i przygody Krzysztofa Kolumba" wyjdzie w polskim przekładzie. Praca już jest znacznie posuniona. Toż samo możemy donieść i o przekładzie lekcyi znanego pisarza Guizot o historyi cywilizacyi. - Rosnące coraz upowszechnienie obcych języków, sprawiło widoczne w ostatnich czasach ubóstwo literatury polskiej co do przekładów, kiedy głębsza rozwaga stanu ogólnego nauk i sztuk w samych tylko sąsiednich N iemczech i u nas, porównanie czasów, pomocy i środkówpowinnyby inny wydać skutek. N ie tu jest miejsce popierać te zdania dłuż«zem historycznym badaniem; przestaniemy tylko na jednym dowodzie, źe nigdy więcej nje było w powszechnej Europejskiej literaturze przekładów niż teraz, a obok tego literaturry pojedyncze II3 górujących oryginalnych pisarzach nie podupadły. Literatura mająca dor bre przekłady zawsze jeszcze żyje: Dla tego dzięki pisarzom, którzy niezraźeni ani lekceważeniem unas przekładów, ani trudnością ich Pgloszenia, do jakiej dały powód liczne nadużycia prenumeraty, poświęcają część swojej pracy na umiejętne tłómaczenie dzieł trafnie wybranych, torujących nowe ścieszki do kształcenią myśli i mowy. Mamy nadzieję, ii przedsięwzięcia ich znajdą zawsze potrzebne wsparcie, pomimo nędznego stanu w jakim u nas zostaje przemysł księgarski. Częste i świeie skargi na brak kupujących polskie druki stąd w gruncie pochdzą, ie w kilku ostatnich latach niewiele ich było do kupowania, a te co były, j ui to trudnością przewozu, już to złą wiarą kupczących znacznie droiały. (Tyg- Pet.) Nadzwyczajny odbyt wydanego przez Brockhausa w Lipsku fJonvereations-Lexikon, zachęcił zapewne przedsięhierców francuzkich do wydania podobnego Dictionaire de la Conversation et de la lecture w Paryżu. W dodatkach do gazet paryskich niedawno czytaliśmy wiele szumnych ó tern ogłoszeń; teraz w jednern z pism peryodycznych niemieckich znaleźliśmy recenzją wydanego w Paryiu 1. tomu Z wolną poprawą tej iało by, estrzegamy na wiarę niemieckiej recenzyi, ii francuzkie naśladowanie słownika Brockhausa nosi na sobie cechę spekulacyjnego pośpiechu i ie imiona kilku znakomitych pisarzy wymienione w pocz. cie spółpracowników, niesą dostateczną poręką za dobroć całego dzieła. Dla nas, co tak łatwo dajemy się łowić na wędkę tytułów, 0strzeienie to niemoże być nigdy szkodliwem. Recenzent niemiecki rozbiera szczegółów« kilka artykułów, my, niemając oryginału pod ręką, przestaniemy na tem iż P. Rozoir w artykule o nadużyciach (a b u s) takie ogłasza zdan i a: on abuse aussi une filie quand on laseduit avec delicatesse. On abuse d"une filie, quand on procede avec eile cómme im Cosaqut. - Les abus gouvernent les elais. On pmt ajouter qu 'ils dirigent toutes les professions et sont les mobiles de la pliiparl des actions privees, Z powodu litery A znajduje się w słowniku francuzkim biografia Niemca Abbta, na nic nikomu, a nie tylko Niemcom nieprzydatna. Wyraz Admini* Stratum nic więcej nie zawiera tylko voyez: Ceątralisation et Gouvernement, i t. d. Znana w literackim świecie autorka kilku ro-* mansów, kicke w swoim czasie dosyć były czy. tanę, Pani Mc-ntolieuj umarfe temi dnjaint w ojczyźnie swojej Waadt.

H II " a H - a - H e H II " A A "Y u...

PATENT SUBIJASTACYJNY.

Nieruchomość w mieście Poznaniu powiecie Poznańskimi na ulicy Szewskiej pod liczbą 133. położona, składająca się z domu i podwórza, Fryderyce Lisieckiej należąca, sądownie wniosek realnego wierzyciela, w drodze koniecznej subhasiacyi, ma być sprzedana. W tym celu wyznaczyliśmy termina na dzień 27. Października 1832. d z i e ń 9. S t Y c z n i a 1 8 3 3.» d z i e ń 2 O . K w i e t n i a 1 8 3 3-» «których ostatni zawitym jest, przed Assessoren! Sądu Ziemiańskiego W. Pilaskitn w zamku naszym, na których chęć kupna mających wzywarny, a taxa i warunki w Registraturze naszej mogą być przejrzane. w Poznaniu, dnia 30. Sierpnia 1831. Król. Pruski Sąd Ziemiański.

OBWIESZCZENIE.

Do publicznej przedaży folwarku wieczystodzierzawny Schilling ćwierć mili od Poznania leżącego, i sądownie na Talarów 11,702 sgr. 10 ocenionego, wyznaczone są podług wywieszonego tu patentu subhastac) jnego termina licytacyjne na dzień 23 ci Marca r. b" dzień 4ty Czerwca r. b., 1 dzień s6ty Sierpnia r. b. które się*w Izbie stion podpisanego sądu odbywać będą. Chęć kupienia mający wzywają się, niniejszem. Sporządzoną taxę codziennie w registraturze Sądu Ziemiańskiego przejrzeć można.

Każdy nim do licytacyi przypuszczonym będzie, musi kaucyą 500 Talarów w gotowiznie lub w listach zastawnych Wielkiego Xiestwa Poznańskiego złożyć.

Poznań, dnia 19. Stycznia i833< Król. Pruski Sad Ziemiański.

OBWIESZCZENIE.

W wieczór dnia 18. zeszłego miesiąca dzierżawca Schlieper z Rybitw zatrzymał trzy przez nieznajomego pędzone maciory w drugim roku będące na 13 Tał. oszacowane. Gdy zaganiacz zbiedz potrafił, wzywamy przeto właściciela tych świni aby się u nas w tej własności w przeciągu czterech tygodni pod utratą praw swych wylegitymował. T r z e m e s z n o , dnia 3 . Lut e g o 1833Królewsko-Pruski Sąd Pokoju.

A U K C Y A, W poniedziałek d n i a 11. m. b. i dni następnych przed południem od godziny 9. do 12. i po południu od godziny 2. do' 5. przedawać będę przy Wodnej ulicy Nr. 183. z pozostałości

wdowy Berłach meble, sprzęty domowe i kuchenne, niemniej znaczną ilość rycin i obrazów olejnych, dalej różne wina czerwone, francuzki e, szampańskie i likiery w butelkach, drogą publicznej aukcyi najwięcej dającemu. Poznań, dnia 4. Lutego 1833C a s i ner , Król. Kommissarz aukcyjny.

Mam zaszczyt donieść, iż oberżę moje Hotel de Saxe w ulicy Burgstrasse pod numerem 25. dnia I. Sierpnia roku zeszłego przeniosłem pod numer 20. w tejże samej ulicy. Oberżę tę ze wszystkim nowo urządziłem i w niej ku wygodzie szanownych gości założyłem łaźnią. Wspominając jeszcze o dobrem położeniu 0berzy mojej w pobliskości kościoła katedralnego, giełdy kupieckiej, ogrodu i pałacu Króle * wskiego i nowego muzeum zaręczam najlepszą usługę i upraszam o łaskawy do mnie zajazd, Berlin, dnia 15. Stycznia 1833.

J. G. Roetscher.

Stosownie do dawniejszego ogłoszenia sprzedawane będą w Ludomach pod Rogoźnem dn. 27. Lutego r. b. za gotową zapłatę, tryki SuperElectoralne, nabite i wyrosłe, na dwie klassy podzielone, a oprócz tych, kilkadziesiąt macior zarodowych. Jeżeli rodzaj wełny zadowolniał już dawniej znawców, tem większej w tym roku niżej podpisany się satysfakcyi spodziewać może. Ignacy Lipski.

Prawdziwy turecki tytuń znowu otrzymał handel tabaki i tytuniu J. T r a e g e r a , w rynku Nr. 57.

Ceny zboża na Pruska ffilarg 1 wagę w Poznaniu. Dnia 6. Lutego 1833.

Tal. śgr. ten. do Tal. Igr. fen.

Pszenica . 1 15 1 16 4 Zyto 1 1 I 51 Jęczmień Ib -* »7 6 Owies . I, 16 11 Tatarka 1 I 1 Groch 515 1 Ziemiaki -. 9 10 Siana cetnar a 1 TO ff.. 4 1ft Słomy kopa a 1200 ff . 3 15 3 20 Masła garniec 1 15 X 20

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1833.02.09 Nr34 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry