GAZE
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1837.09.26 Nr225
Czas czytania: ok. 10 min.Wielkiego
TA
Xiestwa
POZNANSKIEGO
Nakładem Drukarni Nadwornej W, Dekera i Spółki. - Redaktor: A. Wannowshi.
)J(2n.- We Wtorek dnia 26. Września
Wiadomości krajowe.
Z B e r l i n a, dnia 1 3. W r z e ś n i a .
Przybył tu: JW. Cesarsko- Rossyjski Rzeczywisty Tajny Radzca i Szambelan, nadzwy czajny Poseł i pefnomocny Minister przy dworze tutejszym, Ribea u pierre, z Ludwigs LUB t.
WVb vwvvwoww
Wiadomości zagranIczne.
F 2 a n c y a.
Z Paryża, dnia 17. Września, Rząd ogłasza dzisiaj następujące dwie telegraficzne depesze: "Bajonne, dnia 13. Wrześnią o 7mej godzinie wieczorem. Brygadyer lriarte d. 10, z Pampelony wyruszył, aby pod M uro karo listów zaczepić. Przyszło do utarczki, w skutek której 150 krystynisiów niezdatnerni do walki się stało. Karoliści zaś aż do Argi odparci zostali. Pampelona spokojna, lubo obywatele ciągle się z miasta wynoszą. Wojsko dnia n. ku Puentę de la Reyna się zwróciło, aby z Generałem Ulibari się połączyć/' - "Bajonne z d. 14. Września o 7rnej godzinie wieczorem. Dnia 10. miano w Madrycie wiadomości z Lizbony z dn. 1., wedle których tam ciągle się układano; rzec*y nie były jeszcze zdecydowane. - lriarte i Ulibari
1837.
d. is. stali połączeni w pobliżu Puenty de ta Reyna w celu uderzenia na karolisiów, " W Phare Bajońskim z dn. 14. m. bież.
czytamy: "Właśnie w tej chwili donoszą nam, że karoliści, którzy po zajęciu Andoain u przez Brygadyera O'Donnella, do Tolozy się cofnęli, wkrótce potem wzmocnienie otrzymali; wieczorem d. 9, przybyły do Tolozy 4 bataliony, poczćm się natychmiast do uderzenia nazajutrz na Andoain przysposobiono. Po odebraniu tej nowiny, Brygadyer O'Donnell postanowiwszy stale utrzymać się w Andoain i rozciągnąć swoję linią obronną aż do Lasette, gorliwie się zajął wzmocnieniem tego miejsca (Andoainu), Równocześnie za rozkazem jego artylerya marynarki angielskiej W nocy na d. 10. do Hernani się puściła i osadziła dom zajezdny Oriamendi. '" Z dnia i . Września.
Rząd dzisiaj znowu cztery depesze telegraficzne w M o n i t o r z e do publicznej podał wiadomości; z pomiędzy tych pierwszą, zawierającą rzeczy już dawno znaj orne, pomijamy, treść zaś innych 3ch następująca: "N arbone, dn, 15. Września o il godz. Generał dowodzący 21. dywizyą do Ministra wojny: Stosownie do doniesień z Walencyi z dnia 5.
przywódzcy karo listów Cabrera i Forcadel d. 3. z 10,000 wojska do Minglanilli wyruszali, Dywizye Buerensa i Sancheza dn, 4. do el Puig, guelleg, mianowany drugim dowódzcą w Królestwie W alencyi, w odezwie swojej liberalistów do jedności zachęca." - »Bajonne.d. 15, Września o 5tej wieczorem. Generał dowodzący 20. dywizyą do Ministra wojny: Podług do.
niesień z Pampelony z dn. 13. rząd układów z d. 7. Września przyjąć nie chce; następnie były Wicekról stanąwszy w Lumbier na czele wojska oświadczył, iż on sam jedyną prawną władzą. W skutek tego Generał Ulibari wzbraniał się wespół z Brygadyerem lriarte uderzyć na Estellę. Guibelalde otrzymał w bliskości ToJozy w pomoc 3 bataliony karolistów, aby wzmacniającemu Andoain Brygadyerowi O'Donnell opór mógł stawić." - "Bajonne, d. 16. Września o 10. godz. zrana.
Podprefekt do Ministra spraw wewnętrznych: Dnia 14, Września karoliści, zatoczywszy w nocy przed tern działa swoje, uderzyli na Andoain i miasto to w południe zdobyli.
U chodzących krystynistów aż pod same bramy Hernani ścigano. Legion angielski stracił 35 oficerów; artyleryą ocalono. Tegoż dnia zajął wprawdzie znowu O'Donnell Urnietę, ale w wieczór dobrowolnie ztamtąd ustąpił i do Enguy się cofnął.« Tu (w Paryżu) zaczynają się z myślą tą oswajać, że Don Carlos istotnie do Madrytu doj dzie; wszakże renta czynna hiszpańska dzisiaj nieznacznie tylko się zniżyła. Głoszono, iż rząd odebrał wiadomość, że się rządowi hiszpańskiemu udało zamierzone przez ultra-liberalistów poruszenie w zarodach przytłumić. A n g l i a, Z Londynu, dnia i3. Września.
Kiążę Sussex udał się teraz do zamku Wind eor, dla odwiedzenia Królowej: - Królowa wzięła loże w obu teatrach zimowych, w teatrze opery Włoskiej. Lubi nadzwyczaj muzykę i sama gra biegle na fortepianie. - Koncerta będą licznie dawane, i tak już odegrano takowe dwa razy w nowym pałacu w Londynie, którym towarzyszyły uroczystości i zabawy na wielką skalę. - Ciągle eą zapraszane osoby do stołu Królowej, bez żadnego względu na stronnictwa, a dzienniki wszystkie uznają, że Królowa postępuje z wielkim taktem i nsjwiększą delikatnością. Zwracało to szczególniej uwagę, że na obydwóch koncertach, Królowa, Jiiężna Kent i damy składające jej orszak wystąpiły w sukniach dworskich z powłokami. Mówią, że ta dawna i niewygodna moda znowu wchodzi w używ ani e, Gdy lekarz Królowej, pod którego dozorem od dzieciństwa zostawała, oświadczył swoją niespokojność o jej zdrowie, i radził ażebystrzegła się silnego wzruszenia, któreby jej szkodzić mogło, odpowiedziała m u: "N ie troszcz się kochany lekarzu; użyłeś bowiem niewłaściwego wyrażenia mówiąc o silnem wzruszeniu; bo przeciwnie, doświadczam tylko przyjemności. Niewiem wprawdzie jak dalej będzie; lecz dotychczas doznałam tyle względów, tyle dowodów przywiązania i wykonywanie władzy mojej z taką mi łatwością przychodzi, iż bynajmniej nie czuję ciężaru korony." - Doktor wspomniał o dawanych codziennie przez Królową publicznych ucztach. - Królowa odpowiedziała w ten sposób: "Te uczty sprawiają mi przyjemność. Towarzystwo z kilku osób jest dla mnie przykrością; bo je bawić muszę; liczne zaś towarzystwo mnie bawi 1 w niem mam sposobność poznania osób, które tron moj otaczają." Król nieboszczyk miał 34 adjutantów; tych wszystkich mianowała Królowa adjutantami swemi. Według listów z Konstantynopola, daty 10.
Sierpnia, postanowienie Porty obraniu chrze ścian do wojska, miało tych ostatnich tak dalece przestraszyć, że_ w znacznych massach wynoszą się z kraju. Żeby temu zapobiedz, ogłoszony został firman sułtański zaprzeczający tej wieści z zapewnieniem, że chrześcia-* nie równej opieki z mahometanami doznawać będą. Wodę, która dobyła się do Tunel u, już wyprowadzono, a następnie przekonano się, iż budowa w niczem nadwerężoną nie została. Robotnicy doszli już aż do ostatniego punktu; zdaje się więc, iż robota wkrótce się znowu rozpocznie. Napływ mułu z rzeki nie był tak wielki jak z razu mniemano a otwór dobrze zatkany. Już nawet publiczność wolny ma wstęp do Tunel u, co dowodzi, iż wszelkie niebezpieczeństwo usuniętem zostało. Podczas wyścigów konnych w Staffordshire, 25. z. m., fanatyczna jedna sekta, nadająca sobie nazwisko "chrześciańskiego towarzystwa Harleja, " zebrała się była na polu przytykającym do placu wyścigów, otoczyła je i głośno wyklinać zaczęła biorących udział w tćj zabawie. Uczestnicy wyścigów, rozjątrzeni tym zamachem przeciw ulubionej ich zabawie, wkrótce rospoczęli formalny attak przeciw fanatykom, którzy, wyśpiewując psalmy, przez trzy godziny mężnie go wytrzymywali. Opuścili oni plac nie prędzej aż kiedy wielu z nich porozbijano kamieniami głowy. Wiadomości z Texas nader są dla powstańców nieprzyjazne. Wojsko ich zostało rozpuszczonem, i przyszło było do takiego stopnia rozprzężenia, iż sami dowódzcy poczytali ten krok za niezbędny. Rząd Generała Hustoun n o, czul zupełny brak wszelkich środków. PO ftUgo/lIIi Ostatni statek parowy, który do Liverpoolu zawinął, przywiózł wiadomości z L i z b o n y ai do d. 6. Września. Z pogmatwanych doniesień dzienników angielskich, barw rozmaitych, tyle się tylko okazuje, ze obie sttony stanowczej unikają bitwy i pragną przez ociąganie się od dnia do dnia wzajemnie etę osłabić i tym sposobem bez wielkiego krwi rozlewu zwycięstwo odnieść. Kartyści bowiem liczą na powrót legionu portugalskiego, który zdaniem ich niezwłocznie się z niemi połączy, na znużenie lizbońskiej gwardyi obywatelskiej i ostygnięcie zapału tejże, coby zwolenników Saldanhy, wspieranych przez dwór, obcą dyplomacyą i zagraniczne pieniądze do przedsięwzięcia czegoś stanowczego zachęciło, i na reszcie na obwołanie konstytucyi z 1826. roku po wszystkich małych miasteczkach, w których pojedyncze oddziały wojska stoją. Lubo bowiem mieszkańcy niernają żadnego udziału w tych zabiegach, przecież Kartyści rozdrabniają w ten sposób siły swych przeciwników, a zwiększaniem liczby miast, ogłaszających się za Kartą, zwiększają swoje siłę moralną. Demokratyczni naczelnicy sądzą z swej strony, źe przez odwlokę potrafią wycieńczyć zasoby pieniężne, jakich do wzniecenia powstania wojskowego użyto i przyłożyć się do upadku nieustalonej jeszcze regencyi, która albo żołdu wcJ9ku wypłacać niepotrafi, albo też rozpisywaniem kontrybucyi lud na siebie oburzy. Ze zaś rząd demokratyczny i jego wodzowie niechcieli przyjąć bitwy, ofiarowanej im przez Kartystów na liniach wzburzonej i znaczną ilość zbrojnego ludu posiadającej stolicy, przy którejto sposobności siła fizyczna na ich stronie być się zdawała, wypływa to z charakteru narodowego i braku zaufania do siebie. O spotkaniu się obydwóch wojsk pod (Jarvalho między Alcobacą a Leiryą, donosi korespond e n t gaz e ty M o r n i n g C h r o n i c i e, ż e B o m. firn, oddawszy dowództwo nad jazdą Sa da Bandeirze, wyprowadził wojsko swoje, liczące tylko 1000 ludzi, przeciwko daleko liczniejszym zastępom Saldanhy, mającego 4CO ludzi samej regularnej jazdy i oddział 250 ludzi, złożony z samych oficerów. Jazda Kartystów uderzyła z wielką zapamiętałością na batalion drugiego pułku Cacadoresów , którzy, chociaż będący dawniej pod rozkazami Schwałbacha, na drodze do Koimbry do nich ognia dawali. Wal ka już trwała godzinę, gdy jazda Kartystów, nacierając wśród okrzyków: Viva a Carta e a R a i n h a ! na jazdę nieprzyjacielską, dostrzegła, że ta spuściwszy pałasie na doł, odpowiedziała okrzykiem V i v a! Równocześnie wniósł Baron Bomfirn do Xiecia Terceiry o zawieszenie broni, aby dalszemu rozlewowi krwi zapobiedz. Saldanha i Terceira przychy liii się do takowego wniosku i następnie co. fnął się Bomfirn do Leiryi, a Saldanha do Alcobaci. Raport Barona Bomfima do Ministra wojny, Bobedy, całkiem przeciwnie rzecz tę wystawia. Podług tego rozpoczęto bitwę dn, 23. Sierpnia. Prawe skrzydło nieprzyjaciela na którem się obydwaj Marszalkowie z swoim głównym sztabem znajdowali, już zaczęło u stępować, i jazda już odebrała rozkaz do raba nia, gdy zbliżywszy się do szeregów nieprzy jacieiskich przyjętą została okrzykami; iMiecb żyje konstytucya z 182s. roku! Na to zawołali Marszałek Saldanha i Xiążę Terceira: Ba ronie Bomfirnie, wstrzymajmy dalszy rozlew krwi! i na żądanie tegoż cofnęli wojsko swoje do którego Baron ognia dawać zaprzestać ka zał. Chlubnie wspomina wódz o męstwie dru giego pułku Cacadoresów , świetnej odwadze śmiałego Sa da Bandeiry, który zaraz za swo · jem przybyciem jazdę przeciw nieprzyjacielowi poprowadził, i całego wojska, którego stra ta w zabitych i ranionych liczby 40 nieprzerhodzi. Pod d. 4. donosił Bomfirn z Santare* m u, że na wiadomość o zamiarze przeprawie« nia się buntowników przez T agus, do dolnei górnej Beiry wyruszy; że piechota nieprzyjacielska znacznie się przez zbiegostwa przerzedza i źe nieprzyjaciel mocno się znużonym być zdaje; ale (o samo i o swojem wspomina wojsku. Minister spraw wewnętrznych zawiadomił o tych wypadkach Kortezówd. 5. Września i dodał, źe buntownicy w nocy z dn. 3. na j. Alcob?cę opuścili, dnia 3. tylko o pól godziny od Santaremu byli, lecz d. 4. znowu odeszli; poczerń Baron Bomfirn około połu« dnia do Santaremu wkroczył, a dn. 5. znowu stamtąd wyruszył, ponieważ buntownicy w po* łudniowe uciekają strony. Zawieszenie broni i wnioski Marszałka Saldanhy nie osiągnęły żadnego skutku; tak bowiem ułożone były, jakby od zwycięskiego pochodziły wodza. Po« dług nich miała znowu Królowa wszystkie swoje konstytucyjne prawa odzyskać, Karta z j 026. być przywróconą i wszyscy urz ę dnic y , pozbawieni posad swoich przez rewolucyą wrześniową, takowe nanowo otrzymać. D eputowany Costa Cabral, wyprawiony przez Mmisteryum do Barona Bomfima, jako Komuiissarz cywilny, powrócił d. t. Września do Lizbony z terni wnioskami i przełożył je Kor-j tezom, Jeszcze tego samego wieczora wyprawiono gońca do Generała Bomfima r oświadczeniem, że o przyjęciu wniosków podobnych ani myśleć niemoźna. - Baron Setubal, usta dzenia połączeniu się Barona Cazala z wojskiem rządowern, chybił swego celu, bo Cazal połączył się w 600 żołnierzy z Baronem E o Tfirnem, który obecnie 3400 ludzi ma pod swemi rozkazami» - Zamierzone przez Ministrów wydanie biletów skarbowych odłożono na teraz, gdy zmieszani kupcy i bank usilnie o zaniechanie tego nalegali. Dyrekcya bankowa szczególniej oświadczyła, że żadnego wexlu nieprzyjmie, jeżeli jej niezapewnią o zapłacie tegoż monetą, jaką w nim wyrażono. - Królowa spodziewa się. niezadługo połogu.
Xiężna Braganzą, Xiężntczka Izabella Marya" Margrabina Loule 1 inne damy dworu, Ciało dyplomatyczne, Sekretarze Stanu i najwyżsi urzędnicy zbierają się codziennie w pałacu, oczekując narodzenia Następcy tronu.,,- Sa da Bandeira przybył do Lizbony i miał kilka godzin trwającą radę z Ministrami. Głoszą, że się zamyśla morzem puścić do Porto, lądem albowiem dla obrotów Barona Leiryi tego uczynić niemoźe. - Obecność Admirała Napiera jest rządowi bardzo nieprzyjemna, znane są albowiem związki jego z dawniejszymi towarzyszami b ro ni; lecz z drugiej strony g ł oską, że tylko rzeczywiście w interesie pieniężnym do Liibony przybył. - O buncie legionu posiłkowego w Hiszpanii także tylko same krążą pogłoski. Bunt ten wtedy dopiero miał wybuchnąć, gdy do Portugalii odwołane wojsko, na usilne naleganie Posła hiszpańskiego przeciwny otrzymało rozkaz; wtedy bowiem żołnierze zmusili wodza swego wśród okrzyków: do Portugalii! do odwrotu. Przeszli oni już pod Braganzą granicę portugalską. Czyli się wszyscy żołnierze tego legionu, albo tylko pułk strzelców, 2 pułki liniowe i pół parku artyleryi za Kartą z 1326. roku ogłosili, i Generała das Antasa do zamknięcia się w małej twierdzy zmusili, lub czyli, juk gazeta rządowa powiada, das Antas bunt w małych miasteczkach w północnych prowincyach przytłumił i na odsiecz Lizbony pospiesza, potrzebuje jeszcze potwierdzenia. Gazeta bowiem, owa zawiera w numerze swoim z d. 30. Sierpnia pismo Wicehrabiego das Antasa, Naczelnego wodza legionu posiłkowego w Hiszpanii, z głównej kwatery w Burgos d. 14. podpisane prZezr wszystkich j ego oficerów, w którern ci oświadczają, że na wiadomość o powstaniu Kartystów ponowili przysięgę swoje, wykonaną Królowej, i ustawie z 18513. roku.
T u T c y a.
Z Konstantynopola" dnia 29. Sierpnia.
Baron S turmer , Poseł" ausiryacki, robi przygotowania do przyjęcia* Arcy-Xięcia Jana..
Mówią, ie Admirał Dandolo przybędzie także i będzie towarzyszył Arcyxieciu daSmyrny i Aten. Said Basza» zięć Sułtana, wyjedzie naprzeciwko Arcyxiccia Jana, 1 odprowadzi go do Pera. Lord Ponsonby, otrzymał od Lorda Palmerston wiadomość urzędową" iż gabinet angielski gani zupełnie postępowanie Pana U rqubar1.
MfWl1 MI4<drVt>«Wf
Rozmaite wiadomości.
Stosownie do listów prywatnych z nad gra* nicy rossyjskiej z d, 6» Września (umieszczonych w gazetach niemieckich)', wznawia s*ę pogłoska o mianowaniu Wicekróla polskiego. Teraz jednak nie podają na kandydata do tej godności Xiecia Oldenburskiego (o czem już dawniej w gazecie polsko poznańsko wzmianka była), lecz pewnego niemieckiego Xiecia, spokrewnionego nietylko z Cesarzem rossyjskirn,. lecz bliżej jeszcze z pewnym wielkim dworem. Na uroczystość mianowania sam Cesarz z najdostojniejszą rodziną swoją, oraz kilku Xiąiąt pewnego wielkiego dworu do Warszawy zjechać raczą.
DOBROCZYNNOŚĆ.
Pan Chryzostom Niegolewski dziedzic Bytycia i Młodaska uczynił tutejszemu instytutowi szarych sióstr na utrzymanie jednego łoźka dla chorych dar w rencie rocznie od Sw. Jana r. b. rachując 100 Tal. wynoszącej, kiorą, po zatwierdzeniu tej darowizny przez N. Pana najwyższym rozkazem gabinetowym z d. 30. Kwietnia r. b., aarodawca na dobrach Bytyń i przynaleiytościach zahipotekował.
Poczytuję sobie za obowiązek, czyn ten tchnący miłością bliźniego do publicznej podać wiadomości. Poznań, dnia 3r. Sierpnia 1837.
Naczelny Prezes T'rowincyi Poznańskiej. Flottwell.
Wyciąg z Berlińskiego Kursu papierów 1 pieniędzy.
Dnia 23'. Września 1 837.
Papiera- jGotowimi Jiią
Obligi długu państwa- .
Obligi bankowe ai do włąi wiie lit. H. Zachodmo- Pruskie listy zastawne Listy zastawne W. Xiestwa Poznańskiego. . . .
Wschodnm-PiJskie bzl "skiepo iO 21 1041 1041 106J
. ,
, -
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1837.09.26 Nr225 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.