GAZETA
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1838.04.12 Nr87
Czas czytania: ok. 20 min.Wielkiego
Z N A N S K I E G O.
Xi e s twa
Nakładem Drukarni Nadwornej W Dekera i Spółki. - Redaktor: A. Wam iowsh i.
JW87.- W Czwartek dnia 12. Kwietnia 1838.
J li tro, w Wielki Piątek, nie wyjdzie Gazeta.
Wiadolllości zagraniczne.
Po Iska.
Z Warszawy, dnia 6. Kwietnia.
Na oryginale Jego Cesarskiej Mości ręką napisano: "Ma być podług lego." w Petersburgu, dn. 12. Stycznia 1838 r. Z danie Rady Państwa, Rdda Państwa w połączonych Departamentach: Prawodawczym i Spraw Królestwa Polskiego, tudzież w ogólnem zgromadzeniu, po rozpoznaniu przełożenia M'nistra Sprawiedliwości o właściwości Sądu dla mieszkańców Cesarstwa Rossyjskiego i Królestwa Polskiego, w sprawach cywilnych, i porównaniu onego z obowiązującemi co do (ego przedmiotu przepisami, jako też z uwagami Rady Administracyjnej Królestwa, postanowiła przyjąć w tym względzie następujące prawidła: i) Sprawy rzeczowe, zachodzące pomiędzy mieszkańcami Cesarstwa i Królestwa, mają być sądzone przez Sądy tego kraju, w którym znajduje sie majątek sporny, bez różnicy 2 czego się takowy składa, r) Sprawy osób ete mieszkańców Cesarstwa i Królestwa, powstające w razie niewykonania zobowiązań w przedmiocie długów, w razie niewykonania umów i innych aktówzeznanych na piśmie, jeżeli będą w sobie za« wierać: o) zabezpieczenie na majątku w tym lub owym kraju położonym; b) zaręczenie osób w jednym z nich stale zamieszkałych; mają być rozpoznawane w pierwszym przypadku przez Sądy tego kraju, w którym znajduje się majątek stanowiący przedmiot zabezpieczenia; w drugim, w razie niewypłacalności pozwanego lub dłużnika» przez Sądy miejsca, w którem znajduje się poręczyciel lub w którem posiada majątek. 3) Jeżeli zeznane na piśmie zobowiązania, Umowy i akta przez mieszkańców Cesarstwa i Królestwa, nie będą zawierać w sobie żadnego zabezpieczenia i zaręczenia, wtedy w razie ich niewykonania powstające ztąd sprawy, mają być sądzone wedle uznania powoda albo: primo tam, gdzie się osobiście znajduje pozwany, albor ado tam, gdzie ma nastąpić wykonanie zobowiązania lub umowy. 4) Gdy zaś w akcie zastrzeżone będą · inne warunki, względem miejsca i sposobu rozpoznawania powstających z niego sporów, w takim razie sprawa toczyć sig ma w miejscu, przez strony dobrowolnie oznaczonem. 5) Ważność zobowiązania w przedmiocie długu, urnowy lub innego aktu" rozpoznawaną będzie podług praw obowiązujących w tym kraju, we. stał. Jeżeli zaś na zasadzie aKT rozpoczęte będą kroki exekuryjne nie w tym kraju, w którym zawarcie onego nastąpiło, i strona poszukiwana wytoczy spór co do formalności zawar tego aktu; w takim razie strona wykonania poszukująca winna udowo dnić: ie akt zawarty jest zgodnie z prawami i podług form drugie* go kraju. Poświadczenie w tej mierze wydane będzie przez Władzę sądową, bezpośrednio przełożoną nad Sądem, który przyjmował akt; jeżeli zaś akt zeznany był nie w Sądzie, lecz przed N otaryuszem lub Meklerem, pjiświad-. czetiie nastąpi przez Sąd cywilny Iszej Instan. cyi. Dla zapobieżenia fałszom, stwierdzęnie rzetelności poświadczenia Władzy Sądowej dopełnione będzie w sposobie, następującym artykułem oznaczonym. 6) Wyroki Władz Sądowych Cesarstwa i Królestwa, w sprawach rzeczowych i osobistych, wykonane będą w tym kraju, w którym wydane zostały. Lecz gdy wyrokiem w sprawie osobistej zapagłym zasądzana zostanie jakowa należylość, a majątku, z któregoby takowa mogła być zaspokojoną, w tym kraju nie będzie, poszukujący zaś wskaże w drugim kraju odpowiedni fundusz, w takim razie wyrok wykonany będzie tam, gdzie znajduje się fundusz, w sposób ustawami miejscowemi przepisany, z zachowaniem następujących przepisów. W Królestwie: wykonanie wyroków prawomocnych przez Sądy Cesarstwa wydanych, rarjądzi Prezes właściwego Sądu na proźbę powoda.
Tym końcem powód powinien wyjednać sobie od Władzy Sądowej Cesarstwa poświadczony prawnie odpis wyroku r wzmianką: ie pozostawiono mu poszukiwać wykonania onego w Królestwie, i takowy odpis dołączyć do swe) proźby. Podpisy osób poświadczających odpis stwierdzone będą przez Naczelnika Gubernii, któryokażdem tego rodzaju stwierdzeniu uwiadomi Kommissyą Rządową Sprawiedliwości, ta zaś Prezesa właściwego Sądu. W Cesarstwie: wyrok Władz Sądjwych Króle siwa, wykonaniu podległy, doprowadzą do skutku, również na proibg strony wykonania poszukującej, Władze miejscowe, za okazaniem tychże samych dowodów. Podpisy osób poświadczających odpis wyrokuj stwierdzone będą w Królestwie przez Kommissyą Rządową Sprawiedliwości, która o tako wem stwierdzę* niu uwiadomi Naczelnika Gubemii, gdzie ma nastąpić wykonanie. Naczelnik Gubemii z*aś doniesie o tern właściwej Władzy. W powyższych przypadkach ani w Królestwie ani w Cesarstwie Władze Sądowe i wykonawcze nie są mocne wchodzić w rozpoznanie prawności skargi i zapadłego na skutek onej wyroku. -
Oryginał podpisał Prezes Rady Państwa, Hrabia Nowosilcoff, - Zgodno z oryginałem: p. o.Sekretarza Państwa, Sekretarz Stanu, Baron M. Korf. - Za zgodność: (podpisano) Stefan Hr, Grabowski.
Z niedzielnego koncertu, danego na wsparcie biednych nadwiślan, po odtrąceniu nieodzownych wydatków, było dochodu 32,230 złp. Jeszcze codziennie Towarzystwo Dobroczyn« ności daje w sali Hr, Łubieńskich 650 osobom, uszkodzonym wylewem Wisły, obiad złożony z 3. potraw. F 2 a n c y a.
Z Paryża, dnia 1. Kwietnia.
Xiążę Alexander Wirtembereki uda sie, wraz z swoją małżonką i Królową Francuzów za kilka dni do Bruxelli i tam kilka tygodni zabawi. Dzienniki tulońskie zawierają następujące pismo z Konstantyny ż dnia 14. Lutego: Od czasu przybycia Generała N egrlera do prowincyi Kooeiantyny wszystkie rzeczy inną przybierają postać i związki nasze z różnemi pokoleniami od dnia do dnia coraz się bardz'ej ustalają. Zaufanie do tego doszło stopnia, ie teraz z matą zasłoną można bezpiecznie okolice w odległości 25 mil zwiedzać. To zaś najbardziej uspokojenia umyelow dowodzi, że jeżeli przeciw jakiemu nieprzyjacielskiemu pokoleniu wyprawę przedsiębiorą, wszystkie inne spokojnie swoich aatrudnień pilnują *T rzecz - która się w innych prowjncyach jeszcze nie wydarzyła. Czterdziestu spahow wyruszyło pod rozkazami oficera, w celu ustanowienia Szeika, mieszkającego o 3 dni podróży na południe od Konsiantyny; spotykali om wiele pokoleń po drodze i wszędzie jak najlepszego doznali przyjęcia; wielu także Szeików, nie ulegających dotąd Francuzom, oświadczyło swoje gotowość uległości. - Kolumna jedna, złożona z 100 strzelców konnych, ioospahów, dwóch dział i 900 piechoty, wyszła do Milahu. Za zbliżeniem się te )ie do miasta, wyszła jej o pół mili naprzeciwko cala ludność męzka miasta tego z Radym na czele. Ofiarowano Generałowi żywność dla ludzi i obroki dla koni. Początkowo nie chciał Ge-, nerał ofiary takowej przyjąć, le.cz Kady tak usilnie prosił, ie ów wymówić mu się od przyjęcia nie mógł. Gdy się piechota zbliżyła i namioty rozbito, zbliżyli się wszyscy mieszkańcy w największym porządku i każdy miał W ręku miskę bryi zwanej Cuscussu; podzielono je pomiędzy różne oddziały wojska i żołnierzom francuzkim potrawa ta bardzo smakoWała. Trzebaby było pędzla "mistrzowskiego do skreślenia prawdziwego obrazu lej zajmującej eceny w czasie półgodzinnej biesiady,. dla wą była. Obóz wystawiał uroczystość wiejską. Dnia i i . zwiedzano miasto i bliższe okolice. Milah jestto male i brudne miasteczko, ale w teku Europejczyków może się stać w krótkim czasie przyjernnem miastem; ulice są szerokie i przy każdym domu jest ogród. Nadpsuty mur otacza cale miasto. Z czasów rzymskich ostały się jeszcze: brama, obszerne łaźnie i wielki łuk, który niezawodnie do wspaniałej należał świątyni, o czem wnioskować można z wielu marmurowych filarów, które w bliskości znachodzimy i których znacznej części użyto do meczetu na ternie earrem miejscu wystawionego, Zródlo dostarczające wody łazienkom znajduje się zewnątrz miasta i wodny młyn porusza. Bystry strumyk, poruszający kilka innych wodników, łączy się z pierwszem źródłem i wspólnie z tern oblewa obszerne sady, otaczające ze wszech stron to miasto. Gdyśmy w bliskości meczetu stanęli, prosił Mufty Generała, aby go odwiedzeiiiem swojem zaszczycił, i w botach z 0etrogami weszliśmy do obozu Mahometa. - W czasie pobytu kolumny pod Milahem otrzymał Generał nowy dowód fałszywości Kadcgo Konstantyny. Ten człowiek byłby nam już często szkodził, gdyby nie był miał do czynienia z tak poczciwym i wytrwałym. inkiem, co wszystkie jego podstępy zniweczyć potrafi, jak się WP an z następującego przekonasz wypadku. Stary Aga Aclnnet Uey wniósł do Generała o przebaczenie, i w celu prędszego uzyskania tegoż podługjego zdania, pizyłączył do prośby w podarunku siodło wartujące S500 frank. Generał przychylił się do prośby, przebaczył m u, ale daru przyjąć nie chciał i zwrot tegoż Kademu polecił. T en zaś siodło dla siebie zatrzymał, zmienić je kazał i za to 250 fr. zapłacił. Generał dowiedziawszy się o tern, kazał siodlarzowi siodło odebrać, do swego gabinetu przynieść i kobiercem okryć. N astępnie wezwał do siebie Kadego i zaraz na samym wstępie zapytał go się, czy siodło Adze odesłał? Gdy ten zapewnia), że to już dawno zrobił, uchylił kobierzec i kłamcę przekonał. Lecz ten zamiast usprawiedliwiania się i przeproszenia zwalił winę na swych podwładnych i udał, ie ci go oszukali. Generał zawierzył mu i kazał siodło do Milahu przywieźć, aby je ztamtąd odesłać Adze, przebywającemu w pobliskich górach. W dzień przybycia naszego do Milahu miało zaraz siodło być odesłane i rozkazał Szefowi pokolenia, u któtego się ów znajdował, takowe JIare wręczyć. Ten przybył nazajutrz i Kady powtórnie oszustoetwa s.ę dopuścił. Aga wszedł do namiotu Generała i rzekł:
"Przychodzę i oddaję eię w ręce twoje, gdyż; wiek mój i stosunki nie pozwalają mi być tułaczem pomiędzy pokoleniami; możesz mi głowę ściąć kazać, jest w twojej mocy; skoro umrę, żony przynajmniej moje i dzieci będal mogły żyć spokojnie; ceny albowiem, jaką; za przebaczenie mi ustanowiłeś, złożyć nie mogę." Przemowa taka zdziwiła niezmiernie Generała; odpowiedział, że żadnej ceny nie ustanowił i dodał, że jeżeli Francya przebacza, czyni to bez wszelkiego warunku a przynaj - mniej bez okupu. Aga odrzekł, że jest prze» konany o szlachetnym sposobie -myślenia Francuzów, i że zaraz sobie wystawiał, iż Kady żądając od niego 30.000 boudjoux, nie czynił tego z polecenia Generała. Przekonany Kady o oszufcaństwie usprawiedliwiał się zwyczajem narodowym pozwalającym brać nagrodę za podobną łaskę. - D-ma 12. opuściła kolumna Milah i zaczęła wracać do Konstantyny; postępowała ona tą rażą za biegiem Rummelu, Droga ta jest jeszcze nieprzystępniejaza od tej, którą przybyła, Przechodzi się koło licznych stosów kamieni i mnóstwa rozwalin. Wieczorem rozbiła kolumna namioty nad brzegiem Rummelu o pięć mil od Konstantyny, pod wielka skałą, podobną do tej, na której Konstantyna leży. Mieszkańcy pokolenia najbliższego naszego obozu powiadali nam, ie na szczycie tej skały są-rozwaliny starożytnego miasta, które .się Cirta nazywać miało. Generał postanowił zwiedzić te roz. waliny d. J3,; po staro-rzymskiej drodze dostał się aż na szczyt skały; droga ta jest siedm metrów szeroka i dobrze zachowana. Wszedł do miasta bramą, której sklepione łuki jeszcze się w połowie ostały. Znalazł wielkie i obszerne rozwalmy? część ich jeszcze do brze zachowana; ale okropna burza z gradem i deszczem zwusih go do powrotu. O godz, 3. z południa stanęliśmy w Konstantynie. Z dnia 2. Kwietnia.
Rząd ogłasza dzisiaj następującą telegraficzną depeszę z Tułonu z d. I, Kwietn.: "Algier, d. ag. Marca, Marszałek Valee do Mb nietra wojny. Koleah d. 26. m. b. wojsko nasze zajęło. Mieszkańcy wyszli ne spotkanie nasze. Naczelników miasta w urzędach ich? potwierdziłem. Obóz złożony z 4ch batalionów, 4eh dział i 5.0 koni,.., (Depesza z powedu zmroku przerwana.) Journal le Commerce obejmuje pismo z Algieru z dn. 24. Marca, którego treść główna brzmi jak następuj e: "Ben Aissa jeszcze tu przebywa, aby w swoim własnym i w interesie Achmeia Beja się układać. Oto niektóre główne warunki, stanowiące podstawę ugod między Ben Aissa i Marszałkiem Valee» wszystkich Kabailów w prowincyi Konstantine mianowano, za to zobowiązuje eię, wszystkie pokolenia górali podbić pod panowanie Francyi. Achrnet Bey, który swemu staremu słudze najrozciąglejsze dal pełnomocnictwo, przyrzeka z swojej strony, źe jeżeli mu Francya prawem lennem nada Bey lik Konstantyny, wojnę Abdel Kadetowi wypowie i wojny tej nie zaprzestanie, ai Emira tego zupełnie zniszczy. Propnzycye te Marszalek z zadowoleniem przyjął, kiedy się z systemem jego zupełnie zgadzają, aby sie. Arabowie wzajemnie między sobą wojną niszczyli; miał teź podobno rządowi przyjęcie tych warunków z naleganiem zalecić. Obietnice, które Ben Aissa w swojern własnem czyni imieniu, w ogólności większe zaufanie wzniecają, aniżeli przyrzeczenia, klóre w zleceniu Acbmeta czyni» Ben Aissa, rodzony Kabaila, wywiera wielki wpływ na pokolenia w górach mieszkające, co obietnicom jego wielką ledna powagę; przeciwnie przyrzeczenia Achrneta mato zyskują wiary i zadowolenia. Konstantyna przez rozmaite teraz pizedsięwz ęte dzieła fortyfikacyjne stalą się prawie niezdobytą, jeżeli więc Bey powtórnie w posiadaniu miasta tego zostawać będzie, pytamy się, jakąż, nam da rękojmią, źe zobowiązaniom się swoim zadosyć uczyni? A gdyby słowo dane złamał, jakieżby nam pozostały środki, aby go do dochowania onego przymusić? Czyżby wówczas nową przedsięwzięło wyprawę? I nie musiałaby ta na daleko większej stopie być urządzoną, aby pomyślny nam zapewnić wypadek? Prócz tego z trudnością tylko przychodzi wojsku francuzkiemu, odstąpić zdobyczy, tak drogo okupionej. N areszcie bardzo o tern też wątpią, ezy Bey warunki proponowane tlo pożądanego skutku doprowadzić potrafi. Nie p-oczylują bowiem Achrneta za dość silnego, aby się z Emirem mierzyć mógł; owszem walka ta mogłaby łacno tylko do tego posłużyć, aby wplvw Abdel Kadera w Afiyce powiększyć." - VV chugem p.śrnie z Aigu ru tejże daty wyrażają: "Onegdaj dano rozkaz zajęcia Coltab, «bzakźe w chwili gdy wojsko wyruszyć chciało, otrzymało przeciwne rozkazy. Rozumieją, że plan ten do póin.ejszego czasu odłożono. (Patrz powyższą depeszę) Wynoszenie się krajowców z Algieru i okol. c trwa ciągle * udaią się oni w głąb kraju» Emir niczego tue zaniedbuj * , aby mieszkańców nadbrzeżnych na swoje stronę przeciągnąć. Zwolennicy jego ciągle głoszą, że prawy muzułman pod panowaniem niewiernych żyć nie powinien. Wiadomości 2 wschodu i zachodu brzmią pomyślnie. W Konstantynie pochwalają bardzośrodek przez Komendanti przedsięwzięty; przeznaczył on weinę od a: 00 skopów, które wojsko n.sze podczas napadu zabrało, na korzyść załogi, aby żołnierze takim sposobem legowiska i pościel polepszyć sobie mogli. Rozprawiają tu obecnie o dwóch wielkich wy.
prawach, mających na celu zaimponowanie Arabom. Ben Aissa c ągle tu przebywa.
Jestto piękny mężczyzna, może lat60 mający, i nie bez wykształcenia umysłowego. Syn jego, mający lat ai, podobnie jak ojciec ujmujący w obcowaniu. Miał on w r. 1836. przy odwrocie naszym dowództwo nad częścią wojaka. Oba sprawie naszej sprzyjają, a tak tuszymy sobie, źe Gubernator z przyjaźni z ni. rni wielkie odniesie korzyści. 1 Xiążę Larochefoucault jeszcze bawi w mieście naszem. Głównym zamiarem podróży jego do Afryki było przeprowadzenie syna, kiory w randze płatnika w służbę Spahów wstąpi. Tea tr nasz od dnia do dnia coraz bardziej się wydoskonala i wkrótce będziem mogli sądzić, źe w tej mierze do Paryża przeniesieni jesteśmy," A n g l i a.
Posiedzenie Izby niższej dnia 30.
Marca. - Na dzisiejszem posiedzeniu, na którem się toczyły obrady nad wnioskiem Sir G. Sincklanda, aby z dniem 1. Sierpnia r. b.
czas zostawania N egrów pod dozorem ustał, odezwał się naprzód Pan James na poparcie wniosku tego, Sir C S u g d e n, zabrawpzy po nim głos, przyznawał wprawdzie, że Jamaika nie uczyniła zadosyć zobowiązaniom swoim, ale dodał, źe na inne osady równa wina nie spada, i źe pod względem tychże byłoby niesprawiedliwością, gdyby wniosek podobny przyjęto. Prócz tego nie uczynił jeszcze rząd potrzebnych kroków do uskutecznienia z swej strony oznaczeń aktu emancypacyi i przygotowania N egrów do usamowolnienia, jakie w Ig40 roku ma nastąpić; wzywa jednak Ministro-y, aby troskliwiej czuwali nad administracyą i sądownictwem w zachodnio indyjskich ««adach 1 wielką tę sprawę, za którą odpowiedzialność na siebie przyjęli, także przyzwoicie załatwili. Pan O'Connell sądził, źe owe 20 milionów, przeznaczonych na wynagrodzenie, nie pierw należało osadnikom wypłać ć, dopokiby środki usamowolnienia całkowicie do skutku me były przyszły. Teraz clictanoby chętnie zwrotu pewnej części te) summy, ale nicnie zdoła wynagrodzić niepotrzebnego zatrzymania niewolnictwa prztz czteiy lata Przy tej sposobności wyrzucał takie mówca i Lordowi Broughamuwi, źe od niegoto wyszły główne zasady aktu emancypacyi, i że dla tego nie przystoi mu teraz innych o to obwi. mać, czego sam niegdyś głównym był spraw pamięta, jak przed przyjęciem aktu emancypacyi sam Lord Stanley oatrzegal Izbę o nicości wszystkich układów z osadnikami pod względem obchodzenia się tychże z Negrami. Wtedyto powszechnie głoszono, źe Lord Brougham w gabinecie stanowczo przeciw niezwłocznemu usamowolnieniu Negrów glosował. (Słuchajcie, słuchajcie!) Nie wie on, czy pogłoska ta jest uzasadniona, lub nie; jeżeliby zaś była uzasadniona, wtedy ślachetny Lord pragnie zapewne przez swoje gorliwość w popieraniu niezwłocznego usatnowolnienia N egrów swoje dawniejsze błędy naprawić) N astęp nie zarzucał takie Pan O'Conneil Ministrom, źe od czasu aktu emancypacyi nic na korzyść Negrów nie uczynili, przechodził jedno zastrzeżenie po drugiem, uczynione teraz przez Ministrów na korzyść tegoż aktu i starał się niedostateczność tychże wykryć. Jeżeliby kio, rzekł, zasługiwał na wynagrodzenie, toby nimi niezawodnie byli N egrowie. Uniesienie teraźniejsze na ich korzyść nie zostało wywołane przez rewolucyjnych awanturników, lecz przez otwartych i pobożnych mężów, którzy by wszystkie dobra doczesne byli poświęcili, rP aby nieszczęśliwej afrykańskiej rasie za rnisyonarzy służyć,- i gdyby teraźniejszy wniosek odrzucić miano, nadeszłoby do parlamentu 500,000 petycyi, a członkowie nie mogliby opuścić Izby bez wytrzymania oblężenia z strony pokój lubiących i spokojnych ludzi. Przyjęcie aktu emancypacyi jest czynem prawodawstwa, nie zaś umową, ponieważ zgromadzenia osadnicze nie są wolnymi i niezawisłymi agentami, którzyby się z, parlamentem układać mogli; należy więc zatem teraz wydać prawo, itoreby cierpiącym sprawiedliwość wymierzyło. Pan P l u m p t r e przeciwnie sądził, źe akt ów jest układem, którego kraj dotrzymać powj. nien. Lecz nie tylko z powodów sprawiedliwości j ale także z powodów ludzkości opierał się przełożonemu wnioskowi, gdy N egrowie nie wszędzie jeszcze dojrzali do usarnowolnienia) "Pogróżki pod względem mnóstwa pelycyi, rzekł, nie zdołają mię odwieść od obowiązków moich; zawsze bowiem Ho obiorców moich mawiałem, źe jeżeli mnie do parlamentu wysełają, powinni we mnie wolnego szanować męża." Lord Kowich zwracał na to uwagę, ie myśl wyznaczenia pierw dla Negrów zakresu nauki nie od osadników wyszła, tylko od rządu 1 parlamentu, źe on sam po doświadczeniach, jakich miał sposobność nabycia, będąc Podsekretarzem państwa w wy dziale osad, oświadczył się przeciw zakresowi nauki i pragnął wolnomyślniejszego środka, Jecz ie gabinet plan ten odrzucił, ponieważ
Lord Brougham (nie zdradza tutaj tajemnicy gabinetowej, bo rzecz ta wszystkim wiadoma) by i tego zdania, ie się za nadto daleko zapuszcza. Ze się następnie (Lord Hotitich) z swego urzędu w wydziale osad usunął, a Lord Stanley, następca Lorda Ripona jako Sekretarz państwa w tym Wydziale, wniósł zakres nauki dla Negrów, czemu się P. Buston, on (Lord Howich) i 40 do 50 innych członków Izby niższej sprzeciwiali. Gdy zaś dziewięć dziesiątych części Izby opozycyą tę zwalczyły i środek takowy uchwaliły, nie należy go teraz naruszać. Wnioski, jakim jest obecny, mało są zdolne do utrzymania dobrego porozumienia między panem a uczniem i do przygotowania dobrych i przyjacielskich stosunków między obiema stronami po skończonym czasie nauki. Ci, od których wniesione petycye wyszły, i którzy przez wzburzenie massy ludu zmianę w teraźniejszym systemacie zaprowadzić chcieli, bardzie; się w tern namiętnościom niż zdrowemu rozsądkowi powodować dają. Przyjęcie zresztą wniesionego przez Ministeryum bilu do poprawy aktu emancypacyi będzie dla osadniczych zgromadzeń skazówką, i te może czas zupełnego uwolnienia N egrów same przez się przyspieszą. Dr. Lush ington powiedział: "Nie poj. muję ja Lorda Howicka, bo podczas gdy przyznaje nieszczęścia, na jakie się uskarżają, podaje domniemany układ jako przyczynę, dli której za niezwłocznem usamowolnieniem głosować nie może, a jednak znowu wnosi, aby akt parJ amenfowy do tego doprowadził, żeby drugie stronnictwo, mające udział w tym układzie, tenże zniosła. Postępowanie takowe nie jest zaprawdę tak zaszczytne, jak otwarte usarnowolnienie. Co się układu dotyczy, to takowy, chociaż nie wszędzie, przecież w większej części wydarzeń, przez wszystkie władze po osadach, Gub« rnatorów, prawo* dawcze zgromadzenia, Sądy przysięgłych, Coronerów, Sędziów pokoju, dozorców i regisiratorów zgwałcony został, Parlament zatem okropną na siebie ściągnie odpowiedzialność, jeżeli czas nauki N egrów jeszcze przez półtora roku zosiawi." Lord J. R u s s e II nie chciał się wdawać w żaden rozbiór tego, czy mądrze lub nieroztropnie było stan nauki wyznaczać. "Ale, rzekł, przyjęio akt uroczysty, który czas nauki na sześć lał ograniczył, a uraz po upłynieniu lat czterech nagle chcą cały akt len usunąć. Wywołano przez to wzburzenie umysłów, które, jeżeli broniona «prawa jest tak czysta i świeca, lak ją wystawiają, czystości tej me bardzo lest godna; a bez środków koniecznie potr»ebnych do przygotowania N egrów do tej zmiany, które sami przyjaciele dniczym, opóźnili, nic się dobrego stać nie może. Gubernatorowie Jamajki i angielskiej Gujany zdali pomyślne raporta o położeniu Negrów, i zapewniają, że byłoby głupstwem nadwerężać istniejący układ. Rękojmi zażądanych przez Sir C Sugdena Ministeryum nie odmdwi. Gdyby zaś wniosek Sir G. Stricklanda miał być przyjęty, wtedyby Ministrowie nie mogli przyjąć na siebie bil u, któryby po tymże nastąpić musiał. Żaden rząd nie powinien wiarolomatwa zachwalać. Wiarolomstwem zaś byłaby żądana zmiana, gdyby za to żadnego wynagrodzenia nie wyanaczono, a ja się skłonić nie mogę do podobnego wnio sku." Pan G l a d s t o n e, który obrady zakon czył, poczytał pytanie to nietylko za sprawę własności ale także i honoru osadników i zobowiązał się okazać, że ci się bynajmniej takich ucisków nie dopuszczali, jak ich obwiniają. Także w raporcie komitetu, dodał, któremu Pan Buxton, ten gorliwy obrońca Negrów, przewodniczył, i który się pracami swemi aż do końca przeszłego posiedzenia zajmował, wniesiona obecnie zmiana nie była za konieczną uznana. Chociaż w znaczeniu prawniczem może żaden układ nie istnieje, przecież Bię takowy w moralnym względzie znajduje.
Czas nauki tworzy część wynagrodzenia, bo praca mająca być wykonana w ciągu tego czasu ma pewną wartość, a (ej kupującemu albo osadnikowi bea popełnienia niesprawiedliwości odebrać nie ino i na. Do pojedynczych przypadków odwoływać się nie można, - są niezawodnie zdarzenia, w których się nadużycia znajdują; ale pytanie, czy te nadużycia są powszechne. Dla okazania, źe się rzecz ma inaczej, chce przebieda wszystkie do wiadomości publicznej podane raporta Sędziów pokoju, a nawet Gubernatorów. Następnie dowiódł mówca z mnóstwa aktów urzędowych, że w wszystkich rubrykach zażaleń niezaspakapjące przypadki przez zaspakajające o 4 lub 5 razy przewyższane bywają. Jako szczególny dowód polepszenia bytu N egrów w czasie ich nauki przytacza, ie w angielskiej Gujanie, gdzie w ostatnim roku niewolnictwa 280,000 chłost wymierzono, liczba tychże w każdym loku przez czas trwania lat nauki 684 tylko wynosiła. Smaganie kobiet poczytywał w ka« idym razie za rzecz szkaradną, ale przyjęcie przełożonego wniosku ni * zapobiegłoby zdaniem jego temu złemu; bo kaize tej i wolne kobiety ulegają. Smagają kobiety, gdzie się to wydarza, nie jako uczennice negrowskie, ale jako niechlujne i rozpustne niewiasty. Po rozbiorze takowym wnosił mówca, ie uczucie ludzkości przez takowy tymczasowy etan N egrów nie może bye obrażone, i źe eię raczej starać trzeba o usu. nięcie bliższych zażaleń, t. j. o obchodzenie się z dziećmi po fabrykach angielskich i o han. dei niewolnikami. Mowa Pana Gladstone, oparta na wielu dowodach, wielkie na umysłach zgromadzenia zrobiła wrażenie i przyczyniła eię zapewne do tego, że wniosek Sir G. Stricklanda większością 369 głosów przeciw 305 odrzucono, Niderlandy, Z H a g i, dnia 1. Kwietnia.
Dzienniki tutejsze powiadają: "W kilku gazetach londyńskich czytamy o postanowieniu londyńskiej konferencyi, aby nie uznać 24cb artykułów za podstawę do zawiązania na nowo układów. Ale tutaj nikt temu nie wierzy. Owszem, jak słychać, nie nadeszły tu jeszcze żadne doniesienia o wypadku przedaięwziętych przez nas kroków u konferencyi londyń - skiej. Niektórzy sądzą nawet, ie spodziewana odpowiedź zapewne dopiero za kilka dni nadejdzie, raz dla tego, źe Belgia z swej strony dała odpowiedź z ograniczeniem, a drugi raz, źe Posłowie różnych mocarstw, wpływających do konferencyi, w tej ważnej sprawie pierw nowych instrukcyi od swych <l> 51 0rów zażądać muszą. Poseł tymczasem niderlandeki w Paryżu, Baron R. Fagei'" który 11* ciągle przebywa, jest gotowy powrócić zaraz po nadejściu z upragnieniem wyglądanej wiadomości z Londynu do stolicy Francyi i tam ważny swój urząd objąć. A u s t 2 Y a.
h W i e d n i a , dnia i. Kwietnia. Jeszcze i z innych .okolic Węgier nadchodzą teraz doniesienia o straszliwych klęskach, przez ostatnie wystąpienie Dunaju sprawionych. Dwa miasteczka, Majorlinz i Aporka woda całkiem uniosła, w innych większa część* domów zapadła. W Gran, gdzie liczba do» mów 853 wynosi, 616 się zawaliło a 89 mocno uszkodzonych zostało. Wl&ch4, Z Me33yrry, dnia i5. Marca.
(Gaz, Powsz) · - Wczoraj zawinął tu niespodzianie N. Król na statku parowym " We» nefrede" z Neapolu i wylądował w śród radosnych okrzyków ludu tłumnie na nadbrzeżach zgromadzonego. Wszystkich umysły z ciekawością wyglądają tego, co teraz nastąpi. Naj> podobniejezą do prawdy, 'ie monarcha wykonanie niektórych głównych postanowień w adminis"traeyi Sycylii przez imponującą powagę osobistej obecności swojej chce ułatwić. By6 może, ie konskrypcyą teraz obwieszczą. Z tąd JN. Pan uda sie. do Syrakuz, a potem do Palermo» Z K O n s t a n t y n o p o l a, dnia 7. Marca.
(Journal de Smyrne.) - Od kilku dni odbywają się w Dywanie ciągłe narady, na których Ministrowie i pierwsi 2 pomiędzy Baseów są przytomni i na których chodzi o ważne wkrótce nastąpić mające relormy administracyjne. Już ułożono ogólny projekt do całkowitej zmiany doiychczasowego sposobu rządzenia. Ponieważ wszelako wiele dla Turków zupełnie nowych zawiera myśli« doświadczać go więc chcą dopiero na małej stopie i wybrano w tej mierze wyspę Cyprus j jeżeli się lam pokaże, ie skutki oczekiwaniom odpowiadają, zmiana ta zostanie powszechnie zaprowadzoną. Sądzą, ie obecna administracyja na wyspie Samos, powierzona, jak wiadomo, Phanariotowi, Xięfiiu Vogorides, główne podała zarysy do wspomnionego projektu. Chcą oraz powtórnie nad tern się naradzać, jakby przedajności urzędników zaradzić i stałe pensye powszechnie zaprowadzić można. Reforma ta połączona wprawdzie z wielą trudnościami, ale z czasem jednak przystęp znajdzie, - Znaczne uzbrajania Ibrahirna Baszy w Syryi spowodowały P o n ę . d o wysiania ostatnie mi czasy wielkich wzmocnień do Aayi. Dopiero przeszłego ty sodma transport 50 dział z mnóstwem wozów i amunicyi, w towarzystwie dwuch pruskich oficerów kapitana Miihlbacha i Barona Moltke, do Kurdystanu się udał. - W tych dniach runęła pogłoska, że Kurdy znowu się zbuntowali, aby Gak powiadają) pomścić się śmierci Bbvenduza Beja. Wszakże pogłoska ta te<n mniej na wiarę zasługuje, ponieważ teraz prawie udowodnioną rzeczą, że Porta w zamordowaniu tego naczelnika żadnego zgoła nie miała udziału, że owszem czyn ten kilku fanatycznym Kurdom, obwiniającym go o zdradę, przypisać należy. - Nadzieja, którą się cieszono, że najstarszy (teraz jedyny) syn Sułtana wkrótce zupełnie zdrowie odzyska, nie ziściła się jeszcze, lubo młody Xiążę nie ma być więcej w niebezpieczeństwie życia; odbyła eię onegdaj narada doktorów w obecności Suł taria, który lekarzom wdzięczność swoje wynurzył i ich hojnie obdarzył. - Dzisiaj nareszcie fregatta "Surie*' z Kapitana» Bejem w towarzystwie statfca rządowego tunerańskiego do Tunis się puściła, aby nowego Beja w urzędzie potwierdzić. - Zeszłego piątku Sułtan incognito wspaniały statek parowy "Phoceen" który kupnem nabył, osobiście zwiedził. Pogłoska o podróży J, Wysokości do głównych wysp Archipelagu ciągle się utrzymuje. - Syn admirała angielskiego Lee przybył tu ostatnie mi czasy, aby usługi swoje Sułtanowi bez. płatnie ofiarować. Umieszczono go natych
$23
miast jako prey W. admirale Achmede Baszy. Z Smyrny, dn. 15. Marca.
Dzisiejszy J o u r n a l w braku innych wiadomości, obszerny zawiera rozumujący artykuł o ».łanach zrzędnych Mehmeda Alego, w którym mocarstwom wielkim daje radę, aby Wicekróla niebawem i z energią do rozbrojenia wezwały, poczem i W. Porta z ewej strony uzbrajań wszelkich zaprzestanie. W śród obecnych okoliczności, kiedy obie armie prawie w szyku bojowym naprzeciw siebie otoją, jeden wystrzał dany przez porywczego mógłby groźną i stanowczą wojnę zapalić. Srany zjednoczone północnej Ameryki.
Ze złożonego Kongresowi Stanów Zjednoczonych wykazu wydatków, jakie dotąd zrządziła wojna w Florydzie, okazuj e się, że te w niespełna 2 latach wynosiły 10,120,000 dolarów. Serninolowio liczą 2000 dusz, a odjąwszy od tego dzieci, kobiety i starców, tedy pozostaje tylko 950 wojowników, z których zatem każdy kosztuje już Stany Zjednoczone 15,000 dolarów. P. Buren, Prezes Stanów Zjednoczonych, nic o tym przedmiocie nie wspomniał w ostatnich dwóch poselstwach swoich. Oblężenie i zdobycie Konstantyny, nawet podbicie całej Rejencyi Algierskiej przez Francuzów* mniej było trudnem niż podbicie 700 do 800 dzikich ludzi w Florydzie. Przyczyną tego jest trudność dosiągnienia ich w bagnach i rozległych krzewach, oraz walczenia sposobem im właściwym i niebezpiecznym. Wojownicy lego dzikiego i szlachetnego ludu tak się wyrażają w swoich przemowach do bladych twarzy- "Manitulin, wielki duch, nadał nam i ojcom naszym te piękne knieje, te wspsniałe rybo-dajne strumienie. Są one własnością czerwonych ludzi. Tu w tych lasach spoczywają w pokoju kości naszych ojców« Ziemia ta jest święta, my ją krwią naszą uźy.
iniemy. Wielki duch na naszej stronie walczyć będzie, a jeźli to nie nastąpi, umieści nas w lepszym kraju, gdzis nie masz twarzy białych, gdzie jeleni, ptaków i ryb jest wielka obfitość, i gdzie skalpy (skóry głowie) białych twarzy dowodzą męztwa czerwonych ludzi. Nie! my nigdy nie opuścimy naszych rodzin, naszych lasów i dziczyzny. Będziemy za nie walczyć." W ostatniej bitwie powiercili dziury w drzewach lub stawali za szańcami z liści pal» mowych, i tym sposobem dobrze nieprzyjaciela na cel brali, samych siebie nie narażając. A _ _ H _ _ _ A II A » _ A ,II, - - M a H - - - g q - H ID ,
SPRZEDAŻ KONIECZNA.
Główny Sąd Ziemiański w Poznaniu.
Dobra szlacheckie Russo ein w powiecie Szremskim, oszacowane na 33,963 tal. 10 sgr.
wraz z wykazem hypotecznym i warunkami w Registraiurze, mają być dnia 19. Lipca l83s. przed południem o godzinie lotej w miejscu zwykłem posiedzeń sądowych sprzedane. Niewiadomi z pobytu wierzyciele, jako to: 1) Xawecy, Ignacy i Maxymilian rodzeństwo Koszutscy, na teraz sukcessorów ich ; 2) Joanna z Korylowekich, Karola Krzyżanowskiego małżonka, na teraz sukcessorów tejże; 3) Stanisław i Rozalia małżonków Benda, na teraz eukceseorów ich; 4) Ur. Xawer Jonemann Radzca Kommiasyjny sprawiedliwości, na teraz eukceseorów tegoż; -. · 5) Felix Topińaki, na teraz eukceseorów te» goi; ( 6) Jozef Molinski dzierżawca; 7) Berłach kupiec, na teraz eukceseorów tegoż} 8) Paweł Reisiger kupiec, na teraz sukces* sorów tfgoź; 9) Handel kupców Horna et Freudenreicha; 10) Wojciech Lutomski, na teraz sukcessorów tegoż ; 1M) sukcessorów Pawła Miaekowskiego; 12) eukceseorów Ignacego Jarosz, kassyera regencyjnego i 13) eukceseorów Ludwika Zychlińskiego z Goluszyna, zapozywają się niniejszem publicznie. Poznań, dnia 29. oListopada 1837.
SPRZEDAŻ KONIECZNA.
Sąd Główny Ziemiański w Poznaniu.
Dobra szlacheckie Xiąźa Hrab. Maltzahn należące, w powiecie szremskim położone, oszacowane sądownie na 58,141 Tal. 23 sgr. a fen. wedle taxy mogącej być przejrzanej wraz z wykazem hypoiecznym i warunkami w Registraiurze, mają być w terminie do dal ezej licytacyi na dniu 28. m, Maja 1838przed południem o godzinie iotej w mIeJSCU posiedzeń zwykjych sądowych sprzedane. Poznań, dnia 28. Lu ego tg38 .
SPRZEDAŻ KONIECZNA.
Główny Sąd Ziemiański w Byd« go s zezy. Wieś szlachecka Rybo w o w powiecie Wągrowieckim położona, otaxowana sądownie na 16,348 tal, u sgr. u fen., sprzedaną być ma w terminie na dzień 24. Lipca 1838. r. zrana o godzinie <)iej w salt posiedzeń sądowych wyznaczonym. Taxa, wyciąg hypote
czny i warunki sprzedaży przejrzane być mogą w Registraiurze. Z pobytu niewiadomi wierzyciele: a) spadkobiercy na dniu 5. Listopada 1806. r. zmarłej ś. p. Antoniny z Gembanów, małżonki ś, p. Józefa Wołowskiego; b) sukcessorowie na dniu 14 . Kwietnia 18 O 8. r, zmarłego ś. p. Stanisława Ulaiowekiego; c) epadkobiercy na dniu 30. Marca 1791. L zmarłej ś. p. Eufrozyny z Ulatowskich imo voto Mostowskiej, powtórnie zamożnej Budziczewskiej lub Budziszewskiąj; d) sukcessorowie na dniu 27. Lutego 1832. r. zmarłej* ś. p. Jozefaty z Ulatowskich małżonki Ludwika Szypowekiego; Je) Maryanna z Ulatowskich Wierzbińska lub jej epadkobiercy; I") sukcessorowie na dniu 17. Grudnia 1808« r. zmarłej Katarzyny z Ulatowskich małżonki Ur. Jana Wierzbickiego; g) Zofia i Kunegunda rodzeństwo Ulatowecy i epadkobiercy na dniu 2. Września 19ii. r. zmarłej ś, p. Dominiki Ulatowskiej, na ten termin zapozywaią siej publicznie. SPRZEDAŻ KONIECZNA.
Główny Sąd Ziemiański w Bydgo szczy. Wieś szlachecka Morakowo w Wągrowieckim powiecie położona, sądownie na 17,285 tal. 24 sgr. otaxowana, sprzedaną być ma w terminie na d z i e ń 25. L i p c a 1838« I. przed południem o godzinie 9tej w sali posiedzeń sądowych wyznaczonym. Taxa, wykaz hypoteczny i warunki sprzedaży przejrzane być mogą w Registraiurze. Wszyscy niewiadomi realni wierzyciele wzywają się publicznie, aby się naj dalej w tyra terminie pod umknieniem prekluzyi zgłosili.
KT Prawdziwą wodę kolońską "'es otrzymał w komis i przedaje tanio, handel kotzeni i wina C. F, B- i'ic d r a w Poznaniu w rynku Nr. 82KP Moją pierwszą nadsyłkę świeżych cytryn messeńskich i a p e lzyn, jako też świeży limburski ser śmietankowy i sardele" otrzymał i poleca w umiarkowanych cenach. J. H. P e i s e r, przy Wodnej ulicy Nr. 30 w domu instytutu z imieni a Ludwiki. U n gouverneur connaissant plusieurs langues aussi le latin et la musique peut a l'instant etre place. Adresse; B. v. R. a Rusko pres Borek.
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1838.04.12 Nr87 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.