ZAPISKI

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1930 R.8 Nr3

Czas czytania: ok. 2 min.

przed nim Zygmunt Zaleski w cytowanej wyżej "Księdze Pamiątkowej m. Poznania" na str. 100 i n. N atomiast wiele nieznanych dotąd szczegółów znajdujemy w rozdziale o działalności politycznej Wittinga. Dążeniem jego było uzyskać wpływ decydujący na bieg pruskiej polityki antypolskiej. W tym celu zasypywał rząd berliński memoriałami, nawiązywał kontakt z ministrami, przez pewien czas był nawet najwpływowszym dcradcą kancl&rza Biilowa w sprawach polskich. Wreszcie i cesarzowi mógł wyłożyć swoje poglądy na politykę antypolską i wysunąć wobec niego plan utworzenia namiestnictwa lub osobnego ministerjum dla t. zw. kresów wschodnich. Wielką rolę odgrywały w tych gorączkowych zabiegach, jak to trafnie podkreśla Warschauer w swych pamiętnikach, ambicje osobiste Wittinga: nie wystarczało mu stanowisko nadburmistrza poznańskiego. Rząd atoli, korzystając z rad jego w przeprowadzeniu t. zw. "H e b u n g s p o 1 i t i k", nie myślał przecież o wyniesieniu Wittinga, proponując mu zaledwie irangę starszego radcy rejencyjnego z ekspektatywą na stanowisko prezesa Komis, 'i Kolonizacyjnej. Witting jednakże, uważając się za kandydata na ministra, ofiarowanego sobie skromnego stanowiska nie przyjął. Temi to zawodami tłumaczy się zapewne, chęć Krontlial temu zaprzecza, ciekawa ewolucja poglądów politycznych i społecznych Wittinga. W przeciwieństwie do normalnego rozwoju większej części śmiertelników, idącego od lewej strony ku prawej, Witting z biegiem lat -stawał się coraz bardziej radykalnym, aż w czasie wojny dawny ten prawoskrzydłowy narodowy liberał przeszedł do niezależnych socjalistów, niewiele różniących się od komunistów. Po wojnie uczynił krok na prawo, przechodząc do demokratów. W dążeniu do celu Witting był niesłychanie wytrwały i nieugięty. Kronthal przytacza jeden znamienny przykład, dowodzący, ie nadburmistrz nie przebierał w środkach, gdy chodziło o utrącenie pewnego planu naczelnego prezesa, Bittora. N akłonił mianowicie gazety lewicowe i pisma humorystyczne do ośmieszania i wyszydzania pomysłu najwyższego dostojnika w Poznaniu: sposób walki nadburmistrza z władzą nadzorczą

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1930 R.8 Nr3 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry