f T
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1838.09.19 Nr219
Czas czytania: ok. 10 min.Wielkiego
Xieslwa POZNANSKIEGO
Nakładem Drukarni Nadwornej W. Diktra i Spółki. - Redaktor: A. I1'amKm sfci.
JI? 219.
W Srode dnia 19, Wr? ,eś«ia 1838.
rze i wydana w tej mierze bulła papieska, wywołały zaciętą walkę między dziennikaF 2 a n c y a. rzami. Dziennik sporów i l'rasse wielE P a ryż a, dnia 8. Września. ką wartość przywięzują do treści i wyrazów Moniteur parisien zawiera już dziś pOl bulli: »Papież, powiadają, zupełnie się 2 rząraz trzeci długie objaśnienie owych nieszczę- dem pojednał, nadaje Królowi prz)domek snych Budjusów . Kur y e r francuzki bowiem C h r i s tia n issim us - i cała bulja tchnie przysądził, źe sam Hrabia Mole jest w pewnym chylnością do nowej dynastyi we Franeyi« względzie w tej sprawie uwikłany. N a to od- N a we t Konstytiieyonista cieszy się niezmiernie powiadają wyjaśnieniem następujących wy- z tego i zaleca Arcybiskupowi paryskiemu padków. Generał Bugeaud oświadczył przed i podobym mu co do sposobu myślenia ososwoim wyjazdem do Afryki, gdy mówiono bom, ażeby w ślady Papieża wstępowali. o nastąpić mogącem przymierzu z Abdel-Ka- Chociaż, dodano dalej, mniej nam na tern zaderem, Prezesowi rady ministeryalnej, ze leży, żeby posiadłości nasze w Afryce przez zwyczajnego przy takiej sposobności podaFun- kogo za prawe uznane były, pocieszającą jest ku dla siebie zatrzymać nie chce, lecz pragnie, jednak rzeczą, źe Ojciec święty uroczyście aby uchwałę w M o n i t o r z e umieszczono, i jawnie władzą naszą w Afryce uznaje i wyupoważniającą go do użycia tej summy na za- padek ten za bardzo pomyślny dla religii pokładanie dróg w jego departamencie. Hrabia czytuje. Z stanowiska politycznego uchodzić Mole pochwalił zamiar takowy, ale nic nie będzie ustanowienie biskupstwa, tego w oczach przyrzekł; wczasie przyzwoitym miał Generał Europy za oczewisty dowód, że zamiarem' wnieść o pozwolenie w tej mierze, a rada ga- naszym lest Algier zatrzymać i połączyć ger ścibinetowa zawyrokować miała. Za istotnem słemi węzłami z krajem macierzystym. Nie nadjściem tej prośby odrzucono ją. Hrabia możemy Algieru naraz przeistoczyć i w deMole i Generał Bugeaud l ,. dodaje M o n i t e u r partament francuzki zamienić; nie mo-iemy parisien,. mocno żałują" że Izby obecnie nie' ludności arabskiej' na raz ustaw naszych i obysą zebrane. Kilku słowami', wyrzeczonemi czai narzucić; ale urządzenie i ustalenie ehrzena mównicy publicznej zbiłoby oszczerstwo" ściańsko-katoliekiej religii w Algierze uwalamy jakiego się prassa ciągle dopuszcza. za najskuteczniejszy środek do rozszerzenia Urządzanie »owego biskupstw» w Algie- prawdziwej moralności i cywiliaacyi. Prze
Wiadolllości zagraniczne.
sprawiedliwością do posłuszeństwa zmUSIC; ale do ułagodzenia i pozyskania umysłów i wyjednania sobie posłuszeństwa, oparte o ?awewnętrznćm przekonaniu tych praWIe jeszcze na pół dzikich, a przynajmniej niedawno temu z stanu dzikości wyszłych ludzi, potrzeba nam władzy duchownej. Zbawienne to także i przyjemne zrobi wrażenie na umysłach. krajowców, gdy ujrzą, źe religią, do której. należymy, publicznie wyznajemy.« - C,o.dz enna K nie mógł się wstrzymać od złoshwej radości, przytaczając wśród rozpraw miej.sce j dno z konstytucyi papieskiej z dn. 5. SIerpnIa 1831 z nadmienieniem, że wyrażone tamże zasady utrzymują się od wieków w ościele katolickim i przez pięciu Papieży potwIerdzone zostały. »Obwieszczamy, tak brzmi !o miejsce, na teraz i przyszłość, co następu e: Jeżeli w zamiarze przywrócenia w kram jakim administracyi duchownej i porządku prawowiernego kościoła, przemawiając do kogo używamy tytułów jakiejkolwi k. świat w j godności, chociażby i królewskIej, cz nI SI to tylko słowami albo kons ytucyą, hs amI albo zobopolnemi poselstwamI, albo w Inny jaki używany sposób uznania, w ogóle, jeżeli w powyżej wymienionym zamIarze z 0sobanii, znajdującemi się na czele. rządu, w układy wchodzimy i umowy zawIe a y, natenczas z układów takowych, umow I postanowień nie wypływa bynajmniej dla osób tych żadne prawo, i na to się nigdy dla szkody lub unieważnienia praw i przywilei innych ody\ olywać nie można.« - Moniteu parisien namienia wprawdzie, że wobwIeszczeniu zasad takowych znajduje się właściwie oderwanie się władzy papieskiej od wszelkiego wmieszania się do polityki świeckiej. Ogranicza się ona na swolem prawdziwem powołaniu. na staraniu o dobro duchowne kościoła i prawowiernych i do tego chce ona s?bie a wsze drogę wśród politycznych okohcznoscI zabezpieczyć. To tylko można pochwalić. . Nie mniej jednak dzienniki opozycyjne, mIanowicie D z i e n n i k h a n d l o w y i Kur y er francuzki rozbierają z wielkićm podejrzeniem każde pojedyncze zdanie i wyrażenie tej bulli. Równocześnie wynurzają obawę, że gorliwość duchowieństwa katolickiego w n wracaniu Alrykanów pomyślnych tamże nIe wyda owoców.« Zalecają, powiada Kuryer, duchowieństwu katolickiemu, aby w ślady swej głowy kościelnej wstępowało i na w.zór jogo zaprzyjaźniło się nowy -porządkI m rzeczy i nową monarchIą. Dosc zle, gdy Ich do tego wezwanie i przykład z Rzymu zachęcać musi. Jeżeliby Król, jeżeliby Francya
miała znowu kiedy n:eszczęśh4vćm zdarzeniem przychylność Papieża postradać, nie możnaby żadnemu dobremu katolikowi wziąść za złe gdyby i tu chciał za przykładem swojej gł wy kościoła postępow ć i wystąpi w opozycyi przeciw ustawom I prawom swej ojczyzny. Otóż, odzywają się do upo cz wych: Papież uznaje, Króla bez wzbran anIa się, i poczytuje go za prawnego O wIelka łasko i dobroci! Ojciec święty raczył wybór ludu francuzkiego zatwierdzić. VVystawcie sobie nieszczęście, gdyby Papież był odmówił Królowi Francuzów godności Królewskiej; czyliżby to nie było zadało okropnego. ciosu rewolucyi lipcowej? - Co się uposażenIa nowego Hiskupa, jego kościoła i należących do niego zakładów dotyczy, nie zważają wca.le na uchwałę Izby. Podług ścisłych konstytucYjnych zasad nie może się rząd wdawać w zobowiązywania przy źadnem pytaniu pienięźnćm, przy któremby wyroku izb nie zastr eżono. Ale bulla dalej się jeszcze posuwa. N Ie Izby to nie Król francuzki, tylko sam Papież prze, .
znacza Biskupowi i biskupstwu na -WIeczne czasy dochody i takowe potwierdza. .Nie można się spodziewać, ani też od katohckIe o Biskupa, katolickiego kapłana, chcącego dZIałać w duchu i podług przepisów swego duchownego powołania, żądać, aby ręce na krzyż założywszy miał oczekiwać, dopóki ?ie wierni nie przyjdą, aby się do praWdZIWej nawrócili wiary. Leży to w naturze i charakterze kościoła katolickiego, że czynnie stara się rozszerzać i róźnowierców na swoje pociągać łono, i tym końcem wszelkich uż wa środków, a nawet w razie potrzeby posredniego lub bezpośredniego przymusu. Ale my mamy Generalnego Gubernatora w Algierze, który od roku już do sławy świe! ych czynów wojennych także sławę mądrej I 0stroźnej administracyi przyłącza. Ten zaś, Marszałek Valeć, podziela mocne przekonanie źe Arabowie nigdy przywiązania posłuszeństwa i zaufania do rządu łrancuzkiego nie nabędą, jeżeli im religii ich nie zabez:piecz.ą, nabożeństwu przyzwoitej czci nie wyjednają i ich świętych gmachów i grobów od znieważenia nie zasłonią. Należy ich pod względem religii zupełnie zaspokoić; inaczej ocknie się na nowo fanatyzm, nasz największy nieprzyjaciel. Wątpimy! czy z tolerancyą takową zdoła się pojednać gorliwość duchowieństwa naszego dążącego do nawracania, a. ,nie tetx wielkie pytanie, która powaga dZIS WIęCCj znaczy Marszałka, czy Biskupa. O ile znamy Marszałka Yalee sądzimy, że zaezej za urząd podziękuje, niż ieby miał patrzećona to, jak nowi Apostołowie i Następcy św. Augustyna utworzone z laka rozwagą i cierpliwością.« Hiszpan i a.
Donoszą z nad granicy nawarskićj pod dn.
2. Września, źe statek jeden z Bordeaux płynący na wybrzeżu Bilbay 800 cetnarów proc ,u. dla k olistó:v na ląd wysadził. KrystynISCI zrobIlI wycIeczkę z Wittoryi i zburzyli po pogranicznych wsiach dzwony, w które dzwoniono na pamiątkę zwycięztwa pod Morellą; zapalili także kościół jeden, ale kolumna karolistowska zmusiła ich do odwrotu do Wittoryi.
W piśmie jednern z San Sebastyanu z dnia 30 Sierpnia, umieszczonem w MorningO! b r o n i c i e, czytamy: «O głównodowodzącym wodzu nic tu nie słychać i zapewne znowu spokojnie leżeć będzie, dopóki karoliści nie odniosą wszelkich korzyści z klęski Oray. O uderzeniu na JEstellę nigdy zapewne szczerze nie myślał. Zaniechał on chwili, w której to mógł uczynić i dozwolił karolistom tak dalece miasto to wzmocnić, że uderzenie obecnie na nic skończyłoby się zapewne tak, jak wyprawa Oray. Klęska pod Morellą zasmuciła tu wszystkich mocno, bo ukończenie wojny domowej tym sposobem o rok się przynajmniej opóźni. Iv'a przyszły miesiąc nastają deszcze jesienne, a potem zima, - wyborny czas dla naszych generałów, - którzy wtedy cygara palą i plany układają, a takowe na lato znowu odrzucają. Potem następują po sobie podług przyzwoitego porządku klęski i zwycięztwa, dopóki -wszystkie zasoby Hiszpanii wyczerpane nie zostaną. Dla niezdolności generałów Królowej, którzy już tyle ludzi i pieniędzy zmarnotrawili, trudno przewidzieć, kiedy się wojna ukończy. Munagorri zapewne teraz do Nawarry wkroczyć nie zechce. «
Z Madrytu, dn. 1. Września.
Castellano twierdzi, że Królowa Hrabi Ofalia oświadczyła, źe ministrowie skarbu i spraw wewnętrznych z gabinetu wystąpić muszą. S tosownie do dzisiejszego C o r r e o n a t i 0nal, odkryto w prowincyi Santander daleko roz:gałęziony spisek przeciw rządowi Królowej. , Zd niem gazet?, E c o, nie dziw bynajmniej, ze wOjsku oblegającemu Morellę na amunicyi zabrakło, kiedy 400 cetnarów prochu, oraz mnóstwo projektiliów dla armii przeznaczonych w Madrycie się zostać musiało, ponieważ pieniędzy nie było na opędzenie kosztów transportu. Z nad granicy hiszpańskiej.
Piszą z Logrono, źe Espartero d. 30. Sier
pnia zgromadziwszy swoich generałów i oficerów, tak do nich przemówił: «Wypadki zdarzone pod Morellą nie są wielkiej wagi; Estellę zdobyć powinniśmy, tam bowiem siły nieprzyjaciela skoncentrowane tam kolle d z y " , usimy chorągiew nasze zatknąć, aby wojnIe koniec położyć. Już rychlej byłbym wa9 przeciw miastu temu wyprowadził ale doświadczenie nauczyło mię, źe żOłnierz, jeżeli ma dobrze-walczyć, dobrze też powinien być przywdziany i żywiony. Wkrótce dostanę, czego żądam, a wtenczas z waszą pomocą dokażę tego, do czego zmierzam. Wy jesteście zwycięzcami pod Pennacerradą. Królowa . . ' I ojczyzna pozdrowią was wkrótce przydomkiem zwycięzców pod Estellą. Polegam na was zupełnie.« - Po tej przemowie, która dobre zrobiła wrażenie, opuścił Espartero Logrono, aby oglądać roboty pod Labrazą.
Słychać, źe Generał Buerens z b batalionami dolinę Mena zajmie. Sentinelle des Pyrenćes donosi z Perpignan z d. 1. Września, źe od d. 29. Sierpn. około 1000 karolistów Cerdanę hiszpańską osadziło, a to li w tym zamiarze, aby kontrybucye pieniędzy i żywności wybierać. T u 2 C Y a.
Z S myrny, dnia 25. Sierpnia.
Onegdaj mieszkańców miasta naszego ta przeraziła nowina, źe między żydami trzy przypadki dżumy się wydarzyły. Zdaje się, ze dom jeden podczas ostatniej dżumy zarażony nie został należycie oczyszczony, a tak zaród choroby tam powtórnie się rozwinął. Zresztą chwycono się natychmiast wszelkich środk?w ostrożności, aby szerzeniu się zarazy zapobIedz, a tak mieszkańcy nieco się uspokoili . Ibrahim Basza do mieszkańców Libanonu następującą wydał odezwę: «Do moich chrześcianskich wojsk w górach Libanonu! Przekonany o uległości waszej i posłuszeństwie ku rządowi, ojciec mój, Wicekról Egiptu polecił mi, abym wam łaskę wyświadczył I wam 16,000 strzelb i stosowną ilość amunicyi ofiarował, byście się poszczycić mogli między współwiercami waszemi, owćmi wiarołomnemi Druzami, co ani w Boga ani '!" zl!la.rtwychwsta?ie nie wierzą. Oby Bóg Ich I Ich własnosci wam w zdobycz oddal.
Wy i wasi potomkowie zawsze więc broił nosić będziecie.« Mamy tu listy z Egiptu z d. 16. m. b., które -wszelako żadnych nie zawierają nowości.
Basza mimo zabiegi konsulów, trwa w zamiarach swoich ogłoszenia się niepodległym. Fiotta krążyła ciągle przed portem a Menmed Ali jeszcze się nie zaarobarkował.
Z Szczecina, dn. 13. Września.- Wczoraj zawinęły tu należące do eskadry podróżnej WW. Xiężniczek rossyjskich Maryi i Olgi statki parowe «Ischora« i «Pośpieszny«. Ostatni ten statek razem z «Herkulesem«, na pokładzie którego J J. C C. WW. się znajdowały, i z którego potem pod Rewlem na ląd wysiadły, d. 1. m. b. z Rronstadtu odpłynął. H Hercules« w ciągu pierwszych 12 godzin, Wyprzedziwszy go znacznie, znikł nareszcie zupełnie z oczu statkowi «Pośpieszny« , który I )Od Dagerort spotkawszy złożoną z9 okrętów iniowych i lej fregaty eskadrę rossyjską, nie słysząc żadnego wystrzału z okrętu admiralskiego , sądził, że «Hercules« eskadrę już minął. »Pospieszny" walcząc podczas całej podróży z przeciwnemi wiatrami, ujrzał się nareszcie w konieczności pod zasłoną Dagerortu i wyspy Oesel przez 48 godzin pozostać a odtąd zawsze bardziej się tutejszostronnych trzymać brzegów. Obydwa te okręty czekają tu teraz dalszych rozkazów pod względem powrotu NN. Cesarstwa, którzy, podług pogłoski, z całą dostojną rodziną swoją stąd z powrotem do Petersburga się puszczą. Z Tylży, dnia 12. Września. - JJ. CC.
WW. WW. Xiężniczki Marya i Olga, jadąc )I( zamku Elley w Kurlandyi, przybyły do miasta naszego, i zabawiwszy przez krótki czas W gmachu tutejszego głównego pocztamtu w dalszą drogę do Berlina się udały. Wjazd swój w granice Prus odznaczyły zaraz czynem dobro czynności" najdostojniejszemu domowi cesarskiemu właściwej, ofiarując na ręce Dyrektora poczty N ernst znaczną summę dla dwóch tutejszych mieszczan, których stodoły wczoraj się spaliły.
Ze L w o w a. - Tygodnika rolniczo-przemysłowego wyszedł Nr. 42. i obejmuje przedmioty następujące: l} O polepszeniu roli nawożeniem innego rodzaju ziemi na nią. 2) Jaki zachować stusunek różnej paszy w żywieniu bydła lub owiec. 3) Sposób fabrykacyi cukru p. Martin. 4) O fabrykacyi cukru: ze trzciny. 5) Odpowiedź na artykuł w Tygodniku umieszczony, wiele dni powinna fermentować robota, żeby dobre były wypadki. 6) Środek przeciw pijaństwu. 7) Wiele w Paryżu wychodzi rocznie wołów na mięso.
8) Zdarzenie prawdziwe.
TEATR POZSKI Nowy cyklus ośmiu ostatnich przedstawień towarzystwa dramatycznego) Pana Raszewskiego rozpoczął SIę »Precyozą". Sztuka ta choć jest poetyczną, muzyka śliczną, tłumaczenie wyborne, nie jest jednak dla towarzystwa Pana Raszewskiego: sądzono już naprzód iż sztuka źle pójdzie, i dla tego publiczność tak nielicznie na tę przedstawę się zebrała. Nie pojmujemy dla czego Pan Raszewski koniecznie i koniecznie chce częstować publiczność przedstawami o b c y c h wielkich sztuk teatralnych - publiczność, która przecież nie dla gry artystów lecz dla rzeczy, a więc najwięcej dla wpływu który na nią sztuka polska wywrzeć może, do teatru uczęszcza - a która to, co przedstawię niedostaje, przez sztukę dobrą narodową -wynagrodzone mieć chce. Wszystkie komedye dotąd prawie zawsze dobrze przedstawiane były, czemuż ich więcej nie dawać? z Fredra, z Dmuszewskiego, z Niemcewicza tak piękny moźnaby wybór uczynić f - Z samej przedstawy «Preciozy« mało bardzo byliśmy zadowoleni, pomimo tego iż Precioza (Pani Raszewska) bardzo była miłą i dobrze oddala swą rolę. - O śpiewach wcale nic nie powiem. - W niedzielnej sztuce «Hajdamacy na Ukrainie« przez J. N. Kamińskiego(??) odznaczała się swą piękną grą Pani Raszewska, szczególniej w ostatnich scenacli aktu J go. P. Łoziński był nam dziś znów za zimny, bez żadnej akcyi. Zyczyćby także należało, aby, gdy o nim jest mowa, mimiką swe współczucie wyrażał, nie zaś, jak w Precy<»;ie, gdy ta wróżąc, o nim, głośno mówi, na niego oczy zwraea i chce okazać że nim tylko oddycha - bez, czucia stał. - Pan Winnic ki jako i PP. Nowaczyński i Uznański byli -w swem miejscu. - Co się tyezy ubiorów te tą rażą nie były stosowne do czasu i stanu osób. - Jutro dwie komedye pedobno bardzo< ładne, W których Pani Dąbrowska szczególnie ma się odznaczać; - sądzimy więc, iż publiczność liczniej się zbierze niż się zebrała na te dwie ostatnie reprezentaeye. N.
SPRZEDAŻ DRZEWA.
W skutek polecenia Prześwietnej Dyrekcyi Prowincyalnej Ziemstwa, ma być publicznie sprzedane najwięcej dającemu przeszło tysiąc sążni ustawionego sosnowego drzewa z boru Krzesin, milę jedne od Poznania, w terminie dnia 2. Października r. b. o drugiej a południa w domu dworskim. Przyderzenie nastąpi razem lub częściowo' za gotową zapłatę, podług warunków w terminie umówionych. Złotniki, dnia 14. Września 1838.
Radzca Delegowany.
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1838.09.19 Nr219 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.