GAZETA
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1838.12.27 Nr302
Czas czytania: ok. 17 min.Wielkiego
Xiestwa
POZNANSKIEGO
Nakładem Drukarni Nadwornej W JDekera i Spółki. - Redaktor: A. Wannowski.
JW3M. - W Czwartek dnia 27. Grudnia 1838.
Wiadolllości krajowe.
z B e rlina, dnia 22. Grudnia". N. Pan Cesarsko -Rossyjskiemu Pułkownikowi Be sak, Szefowi sztabu głównego artylleryi armii czynnej, order orła Czerwonego 2. ki, a Cesarsko- Rossyjskim Porucznikom N ej eloff od artylleryi pieszej i P re c h t od artylleryi konnej, order orła Czerwonego 4. ki. dać raczył,
J. K. W. Wielki Xiąźę dziedziczny Mecklenburg-Schwerin z Drezna tu przybył i pokoje na zamku królewskim zajął.
WWH.ccVljWtji\\V
Wiadolllości zagraniczne.
F 2 a n c y tf.
Z Paryża, dnia 16. Grudnia.
Wczorajsza gazeta wieczorna zwiastuje nader zasmucającą wiadomość o skonie Xięźny Maryi Wirtenberskiej, a lubo dzisiejsze gazety poranne wiadomości tej z pewnością nie potwierdzają, publiczność jednak o prawdziwości jej nie wątpi. Xiąźę N emurski nocy zeszłej do Pizy pojechał. Słychać, ze ta bolesna nowina wczoraj zrana drogą telegraficzną z Marsylii tu nadeszła i źe ją dotychczas przed Królowa tąją". Pierwsza przy
czyną choroby zmarłej Xięźny miał być pożar zamku w Gotha, kiedy J. K. W. będąc w ów czas w stanie brzemienności, po przestrachu tej nocy nigdy sił swoich odzyskać nie mogła. Dziennik C h a r i v a r i wczoraj z przyczyny artykułu, obrażającego osobę Króla, przed Assyzy tutejsze zapozwany został. Ponieważ odpowiedzialny wydawca nie stanął, skazano go zaocznie na 18miesięczne uwięzienie i 8000 frank, kary pieniężnej. Obliczono, źe kary od roku 1830. za przekroczenia prassy zawyrokowane prawie trzy mil. fr. i przeszło 300 lat więzienia wynoszą. Codziennik występując dzisiaj w obronie Biskupa z Clermont, wyraża: "Pana Montlosier dawniejszy Biskup w Clermont-Ferrand wyklął. Teraźniejszy Biskup, chcąc klątwę tę unieważnić, żądał od Hrabiego pewnego i bezwarunkowego odwołania błędów jego. Pan Montlosier wszelako tylko warunkowo chciał odwołać, umarł więc wyłączony od kościoła. W czemźe więc Biskup prawa swego nadużył? Zapewne służy kościołowi prawo uznawania dziatek swoich i nie można go przymuszać, aby tych na łono swoje przyjmował, co ustawy jego naruszają i nawet w uroczystej chwili śmierci z nim się pojednać nie chcą. Spowiedź i rozgrzeszenie są jednak czysto religijne sprawy. Dla czegoi mieszają? Było to sprawą sumienia między Panem Montlosier i Biskupem, nie ma ącą żadnej styczności z dziennikami. U źalaią się ze sumieniu Pana Montlosier gwaft zadać chciano! Ale czyi sumienie Biskupa nie na równe zasługuje względy? Dla czegoź -więc temu gwałt wyrządzić chcą? Ponieważ Pan Montlosier sakramentów kościoła żądał, było więc prawem i obowiązkiem Biskupa przedłożyć mu warunki, pod któremi kościół na udzielenie ich zezwala. Ale o ileż Biskup zawisł od dzienników? Mówią o przywłaszczeniu a one to właśnie w tym razie w obręb praw kościelnych wdzierać się ośmielają. Kiedyż przebóg! ci domniemani apostołowie tolerancyi pojmą zasady, które rozgłaszają? Prawdziwa tolerancja "każdemu zostawia prawo swoje, każdemu oddaje sprawiedliwość, duchownemu równie jak filozofowi; pozwala im w obrębie obowiązków ich działać podług przekonania « Arcybiskup Paryski ogłasza, ze czcigodne towarzystwo Jezuitów dalszego wydania sławnego dzieła Bollandisty «Acta sanctorum« się podjęło i w tej mierze do wszystkich Biskupów się zgłasza, prosząc ich o dokumenta i źródła pomocne do te) olbrzymiej pracy. Pan de Quelen w okólniku swoim między innemi wyraża: «Lubo na stanowisku mo,ćm mniej niżeli ktokolwiek inny z kollegów moich w stanie jestem zadosyć uczynić prośbie czcigodnych ojców, kiedy biblioteki i archiwa Arcybiskupstwa paryskiego ręka zuchwałych zniszczyła, mam jednak tyle gorliwości, jak ktokolwiek inny, aby im się przysłużyć.« - Arcybiskup mianował więc Kommissyą z 7 duchownych złożoną, w celu zbierania wszystkich przechowanych jeszcze materyałów i przesłania tychże czcigodnym ojcom do Bruxellj.
A n gZi a.
Z Londynu, dnia 14. Grudnia.
Onegdaj po południu odbyła się w zamku Windsor tajna rada gabinetowa, na której N. Pani obradom przewodniczyła. Dzienniki ministeryalne powiadają, że przy tej sposobności potwierdziła N. Królowa mianowanie Naczelnego Wodza armii w Kanadzie, Sir Johna Colbornego następcą Lorda Durharna. Nie wiadomo lednak, czy Sir John Cołborne tymczasowo tylko w braku Generalnego Gubernatora urząd ten sprawować będzie, czyli też istotnie zarząd wszystkich osad angielskich w Ameryce północnej otrzyma, PierWsze zdaje się być podobniejszćm do prawdy. Rząd angielski przekonał się nareszcie o konieczności oparcia się nieprawym zabiegom stronnictwa ultraradykalnego, na czele którego Fcargus O'Cormor, Stephens, Oa>tler i inni podżegacze ludu stoją, a które przez swe liczne zgromadzenia się przy świetle pochodni w wielu częściach kraju nie mało zdroźn-ości popełniło. Odezwa Królowej z d. 12. b. m. unieważnia wszyskie podobne zgromadzenia jako prawu przeciwne i nakazuje władzom, aby udział w nich mające osoby pod sąd oddawano. Odezwa ta jest następującej osnowy: «Zważywszy, że ostatniemi czasy w niektórych częściach Anglii źle myślący i nikczemni ludzie po zachodzie słońca przy świetle pochodni wielkiemi tłumami i w nader burzliwy sposób z proporcami, banderami i innemi znakami zgromadzają się, schadzki takowe późno w noc odprawiają, i w czasie zgromadzeń wystrzałami, szczękiem broni i gtośneroi krzykami mieszkańców okolicy, w której schadzki te odprawiają, przestraszają i spokojność publiczną naruszają; ostregamy i zalecamy wszystkim, aby przez .wzgląd na szkodliwe skutki, jakie z tych nieprawych zgromadzeń wyniknąć mogą, i przez wzgląd na niebezpieczną dążność nie tylko w zawichrzeniu pokoju naszego Królestwa ale także narażeniu na niebezpieczeństwa życia i majątku naszych poddanych, każdy dalekim był od zgromadzeń takowych, i rozkazujemy dalej wszystkim Sędziom pokoju, Szeryfom, Konstablerom i innym urędnikom, aby zgromadzeniom podobnym zapobiegali i winnych pod sąd oddawali.« Już przed kilku dniami zwrócił Lord John Russell uwagę AAdziów pokoju na nieprawość takowych zgromadzeń. Zdawano się do takich udawać środków aby przestraszyć sądzą-ych, że podburzanie na korzyść tak nazwanej Karty ludu raczej na słoWach niż na czynach polega. W skutek owego wezwania ministeryalnego wydali sędziowie pokoju w Hury, dowiedziawszy się o zapowiedzeniu podobnego zgromadzenia na upłynioną sobotę przestrogę, aby tego nie czyniono; ale mimo to odbyło się zgromadzenie. Feargus O' COJIor, Stephens i kilku innych nieznanych agitatorów, szydzili sobie z ogłoszenia owego Sędziów pokoju i przemawiali do kilku tysięcy zebranego i w części uzbrojonego ludu w bardzo podburzający sposób. Strzelano z pistoletów, a jeden z mówc ów wręcz powiedział, że ludby słusznie sobie postąpił, gdyby, zabrawszy pochodnie, nieludzkie bąstylie, domy roboty dla ubogich, w perzynę poobracał. Ostatniemi czasy zgorzało także kilka domów, a mianowicie fabryk, co niezawodnie takowym poduszczaniom przypisać należy. Nie mógł więc rząd rano sposób i tak na odbytej w środę w Windsorze tajnej radzie gabinetowej powyższa, odezwę uchwalono. Umieszczony w pismach publicznych bezimienny "List do Królowej od przyjaciela ludu«, który wielce uwagę na siebie zwrócił, przypisuje gazeta T i m e s Lordowi Broughamowie Wydana dzisiejszego wieczora Gazeta dworska usunęła wątpliwość względem przeznaczenia Sir Johna Colbornego. Co za mniej do wiary podobne poczytywano, przyszło jednak do skutku. Sir John Colborne został istotnym następcą Lorda Durhama i mianowany Generalnym Gubernatorem, WiceAdmirałem i Generał Kapitanem wszystkich posiadłości angielskich w Ameryce północnej. li' Connell ciągle jeszcze zbiera rekruta dla swego związku. Zabiegi angieikich ultra radykalistów nastręczyły mu pomyślna sposobność do nadania zabiegom swoim jeszcze większego pozoru prawności. Na odbytem d. 11. w giełdzie zbożowej w Dublinie zgromadzeniu rzekł między innerni: "Postępowanie radykalistów angielskich tego jest rodzaju, ze żaden poczciwy człowiek, w Irlandyi nie chciałby im w sprawie ich dopomagać. Nie ufam nikomu z ludzi, jakiemi są Oastler, Stephens, Feargus O'Connor: Ludzie ci rozprawiają o rewolucyi. Gdyby się o powstanie kusić mieli, sambym stanął na czele legionu irlandzkiego i zapędziłbym ich do ich brudnych jaskiń.« Mimo tych wszystkich antipopularnych z pozoru wyrazów, wybieranie pensyi dla O'Connella z pomyślniejszym w tym roku niż dawnie) ukończyło się skutkiem. W zeszłym roku -wynosiła ona w Dublinie 1339 funt. szterl. a w tym 1587. Stowarzyszenia rzemieślników jednak mocno się składkom takowym opierają. Z wielką ciekawością wyglądają tutaj przybycia nowo-yorgskiego statku parowego" Roscius," spodziewając się odebrania przez tenże sprawozdania Prezydenta Stanów Zjednoczonych, ile że kongres posiedzenia swoje dn. 1. Grudnia miał rozpocząć. Każdy szczególniej ciekawy, co Prezydent o sprawie Kanadyjskiej powie. Ostatnie wiadomości zNowegoYorku były z dn-25. Listopada, a Prezydent zwykle sprawozdanie swoje kongressowi dn. 5. Grudnia przesćła.
Z dnia 15. Grudnia.
S t a n d a r d żartuje z twierdzenia niektórych gazet francuzkich, upatrujących w posłannictwie Pana Desages do Londynu zamiar gabinetu francuzkiego, aby ofiarować pośrednictwo między rządem angielskim a po
wstańcami kanadyjskiemu Zdaniem tej gazety, propozycya takowa równie byłaby niedorzeczną, jak gdyby zmarły Król Wilhelm rządowi francuzkitmu pośrednictwo między Ludwikiem Filipem i Fieschim po zamachu tegoż hy\ zaproponował. Standard mniema, źe posłannictwo Pana Desages spraw belgijskich się dotyczy. W piśmie z Montrealu z dn. 19. Listopada przepowiadają z pewnością, źe Kanada wciągu tej zimy krwawych wypadków widownią się stanie i że bandy rozbójnicze, co kraj niepokoją, przez ostatnią klęskę bynajmniej jeszcze nie są zniesione. N elson na czele hultajstwa przeciw Stanstead (miastu w wschodnich hrabstwach) wyruszył, dokąd już 73ci pułk się udał, aby mu się oprzeć. W Montreal ulice zatarasowano, nikogo bez hasła nie przepuszczają i miasto to obficie w żywność i inne potrzeoy opatrzono, aby mieszkańców od przygód oblężenia albo szturmu zabezpieczyć, na co się owi zuchwali rokoszanie porwać gotowi. Z okolic, co się zapewne widownią długotrwałej staną wojny partyzanckiej, mieszkańcy do M ontrealu się schronili. Dodają, iż Sir John Colborne oświadczył, iż żadnego przez sąd skazanego powstańca ani rozstrzelać ani powiesić nie każe, dopóki Królowa w każdym razie woli swojej nie objawi; wszakże postępowanie takowe stronnikom rządu w śród obecnych okoliczności nie dość sprężystem się być zdaje. Hiszpan i a.
Z Madrytu, dnia 7. Grudnia.
Dowiadujemy się nareszcie bliższych szczegółów' o składzie nowego Gabinetu. Lubo zaś nie wiadomo jeszcze, kto będzie Prezesem rady ministeryalnej, wnoszą jednak, ze miejsce to Margrabia Miraflores otrzyma. Ministrem skarbu jest Pan Pita Pizarro, który zarazem tymczasowo wydziałem Ministerstwa spraw zagranicznych zawiadywać będzie; Ministrem spraw wewnętrznych Pan Silvela; Ministrem wojny Generał Alaix; Ministrem sprawiedliwości Pan Gonzalez, ale wątpliwości jeszcze ulega, czyli urząd ten przyjmie; Ministrem marynarki Admirał Chacon, do przybycia którego Generał Alaix wydziałowi temu przewodniczy. Nie wierzą tu jeszcze W ustalenie tego Ministeryum.
Na wczorajszćm posiedzeniu Izby deputowanych przeczytano pismo Generała Cordovy, w którem tenże wynurza życzenie stawienia się praed kratkami Izby i usprawiedliwienia siebie i Generała N arvaeza z całego ich brania się w wypadkach sewilskich. Na dzisiejszem posiedzeniu przeczytał Minister Wojny raport Generała Espartery z d. 4. b. m.
DIego Leona zwycięstwie. Nieprzyjaciel miał 120 zabitych i wielu ranionych ludzi.
Dnia 28. Listopada rozstrzelano w Maladze na rozkaz Generała Palarci księdza jednego nazwiskiem Antonio Sedano, znanego z roz boi w Granadzie.
Z dnia 8. Grudnia.
'przesilenie ministeryalne, rozpoczęte d. 18.
-LIstopada, gdy Ministeryum friasowskie całkiem się od? dy issyi podało, a które się, jak sądzono JUZ skonczyło, rozpoczęło si-ę na nowo; bo chociaż wczoraj w Izbie deputowanych przeczytano kilka postanowień królewskich względem mianowania Ministrów Silveli, Gonzaleza, Ghacona i innych, o czem juź donosiliśmy, przecież dzisiejsza Gazeta dworska" tylko nominacyą Pana Pi arra na Ministra skarbu umieściła, a tak całe Ministeryum składają tylko Panowie Prias Alaix i Pizarro. '
Znad granicy hiszpańskie].
o r i n g - G h r o n i c l e zamieściła następUJące pIsmo korrespondenta z Behobii z dn. 7. .Grudnia: "Niepojętą rzeczą, dla czego karolIstowski Generał-Kapitan Nawarry, lturiza, przebywaj < 1 c y od dni kilku z 2. batalionami w Vera, dotyebas na Munagornstów nie uder.zył an ich. nawe.t przy robotach fortyfikacYJnych nIe nIepokoIł. Teraz chwila stótowna do tego juz minęła, chyba źe wzmocnienia się chce doczekać, lubo takim sposobem skrzydła swoje naprzeciw krystynistomby odłonił. . Niektóre osoby twierdzą, iź mniemał, Ie b talIon marynarki angielskie; z Passages nadcIągnął w celu stawienia mu czoła; inni znowu głoszą, źe Baskowie, tworzący owe dwa bataliony, Generał-Kapitanowi oświadczyli, źe nigdy przeciw ziomkom swoim v» al£zyć nie będą. Podług tego, com Panu dawniej o niechęci krystynistowskiego GenerałK pitana i w ogólności stronnictwa KastylijskIego ku przedsięwzięciu Munagorrego donosił, zdziwisz się zapewne, kiedy Ci powiem ie od dwuch dni wiele się w tej mierze zm;e niło, co się z następującego pisma z irunu z d. 7. Grudnia pokazuje: ""Adjutant Generała Santa Cruz przywiózł -właśnie Pułkownikowi Lezama wiadomość, źe na rozkaz Genepała O'Connell główna kwatera do Oyarzun ma być .prze?i, sioną a Generał miał być w pogotOWIU Iesc. pomoc Munagorremu, gdyby go zaczepIc mIano. Korpus Santa-Cruza składa się. z 1000 piechoty, licznej jazdy i dwuch dZIał. Pułkownik Leząma mą około 500 żołnierzy pod rozkazem swoim."
Włochy.
Z nad granicy włoskiej, d. 13. Grudnia.
Ga . Szląska.) - Ledwo co wojsko austrIackIe z Paency ustąpiło, a juź tam znowu rozruchy zaszły. Dawny spór między mieszkańcami miasta i mieszkańcami przedmieść co się od niepamiętnych czasów kłócą, al podc.zas okkupacyi, jak się zdawało, pojednalI, na nowo wybuchnął i stał się powodem wielkiej bijatyki. Tylko energia karabinieró:v papiezkich większemu nieszczęściu zapobIedz. zdoła a. Kommissarz policyi, na ktor o SIę dwaj zapewne najęci mordercy z.ucIlI, został, d nich raniony i tylko swoJeJ przytomnoscI umysłu ocalenie swe zaw zięcza. Po wystrzale bowiem doń wymIerzonym spuścił się na kolana, jak gdyby konał? oczćm zabójcy, aby go dobić, się przyblIżylI, wszakże porwawszy się raptem z dubeltówki swej wystrzelił i jednego obalił a drugi uciekł. Zarządzono ścisłe w tej spra:vi ś!edzt.wo, które zapewne wszystko wySWIeCI, I dy ugodzony jeszcze żyje; tyle wszelako JUZ teraz wiadomo, źe polityka nic z tern nie ma do czynienia, owszem cała kłótnia li tylko z prywatnych pobudek powstała. T u 2 C Y a.
Z Konstantynopola, dn. 28. Listopada, (Gaz. Szlaska.) - Zdaje się, źe usiłowania posła rossyjikiego, Pana Buteniewa, nad pływem ang! lskim u Porty znowu zwyCIęztWO odnosIc zaczynają. N owym tego dowodem następujący wypadek. Wiadomo ie na. ie!kim okręcie admiralskim flotty t reCkI J kIl u oficerów angielskiej eskadry do stolIcy tej przybyło; jawnym ich było zamiarem wstąpić w służbę turecka- i powszechnem było mniemaniem, że przy braku uzdatnion c.h oficer?w w marynarce tureckiej USłUgI Ich chętnIe przyjęte zostaną. Wszakże największ.em zadziwieniem dowiedziano się, ze na wnIosek sąsiedniego państwa Poru grzecznie wprawdzie, ale jednak stanowczo za usługi ich podziękowała.
"MUUllWllW
Rozmaite wiadomości.
Z P o z n a n i a. - «Tygodnika literackiego« wyszedł Nr. 39. i zawiera: Gerwantes. -Wstęp do pieśni p. G. E.(poezya>- Dumka prz z A. tir. - Czerwona sukienka, powieść napIsana dla Tyg. lit. przez M. Czaykowskiego. - Opis rzezi w mieście Humaniu 1768. roku z?ziałanej (dokończenie). - Zdanie CzaykowskIego o Tygodniku literackim. - Doniesienia literackie. uzupełnienia podanego już artykułu dotyczącego się skazania plebana Binterim wBilk donosimy, że rzeczony Hinterini na mocy wyroku bądu Ziemskiego w Dusseldorfie z powo d u bezczelnej, znieważającej, do zniechęcenia obywatelstwa przeciw rządowi zmierzającej nagany w broszurze: "Związek braci i sióstr katolików w celu prawdziwie katolickiego małżeństwa«, a mianowicie w przedmowie i w rozdziale, mającym tytuł całego pisma, ścisłym, fortecznym 2letnim aresztem ukarany, urzędu swego jako pleban pozbawiony, do wszystkich urzędów publicznych niezdatnym poczytany i za utrącającego prawo noszenia kokardy narodowej pruskiej uznany został.
Pracownia Suchodolskiego. - D. c Wpatrując się w obraz tej walki nocnej, przy której płomieniach niknie blask świecącego spokojnie w obłoku xiężyca, czuć się daje przerażająca prawdziwość z jaką malarz oddał tę walkę, której tylko brakuje głosu, aby całkiem ożyła. Długo patrząc zdawało mi się jakbym słyszał wystrzały i krzyki i mimowolnie podniosłem oczy na malarza, który z fajeczką woj skową w ustach, spokojnie koriczył wściekłego turka, wspominając sobie może, że nie jednej podobnej walki był uczestnikiem i świadkiem. W tern zapewne jest tajemnica C aWdZiWOŚCi obrazu; któż lepiej odmaluj'e i twę, nad tego który był w niej? Wzięcie Achałcyku zachwyciło mnie. Większy obraz, kończący się jeszcze i stojący na kozłach, o bardzo wiele zdał mi się przewyższać ukończony mnieiszy. Artysta w nim jeszcze śmielej rzucił ogień i łunę na niebo i pejzaż, a walkę zaźartszą jeszcze wystawił. Podniosłem oczy z tej sceny na całkiem inną, a wszakże na drugą bitwę odległą od tej o kilka wieków, bitwę pod Grienwaldem. Chwila obrana nie zdaje się być bardzo korzystną. Można było W tej walce stanowczej i pamiętnej obrać inną, daleko bardziej ożywioną, stosowniejszą niezaprzeczonemu talentowi artysty. Lepiej może było wystawić sam ogień walki na skrzydle lewem, lub jeden z epizodów dość obszernie opisanych w kronikach, to mnóstwo powiewających krzyżackich chorągwi z tyla codłami i herby, zamieszanie w którym wo0zowie sami się znajdowali i bohaterów tego dnia: Jagiełłę, Witolda, Zyndrama, Maskowskiego, nie patrzących na trupa Ulrycha Junf ingen, nie słuchających obelg Markarda Saizbach i Sumberga, lecz walczących i nadstawujących piersi, w pojedynczym boju, jak prości żołnierze. To charakteryzuje wiek iwojnę owych czasów, lepiej daleko nil, zimna chwila rozwiązania dramatu, w obec trupa Mistrza i upokorzonych XX;jt Szczecina i Pomorza Z tern wszyslkiem mimo niekorzystnie obranej chwili, co może być nie winą artysty, lecz tego, co nie mając wyobrażenia zbyt dokładnego rzeczy, żądał obrazu i zmusił artystę do wystawienia tego właśnie momentu, jest to piękna karta historyczna, chociaż zimniejsza niżby być mogła, gdyby to była bitwa, nie po bitwie. Dodajmy, że pejzaż, domyślony tylko, nie odpowiada dokładności z jaką wykonane są stroje. Drugi tejże miary obraz, odpowiadający zapewne pierwszemu, .wyobraża spotkanie Jana III. z Leopoldem pod Wiedniem. Któż nie wie o tern ceremonijalnem spotkaniu? Kto o niem nie czytał? Kto go nie rysował? lub w xiążce rysowanego nie widział? Przedmiot ten tak niewdzięczny i oklepany także podobno przyjąć musiał artysta, nie sam go o brał; lecz w niedostatku ruchu i życia, którego tej scenie niepodobna nadać było, ozdobił go malarz cudnie bogatą kompozycyą, pełną rozmaitości i po mistrzowsku ułożoną. Można powiedzieć, fe oklepany ten przedmiot stal się nowym pod jego pezlem. Żal nam, że malarz niemiał więcej jeszcze współczesnych portretów towarzyszy Króla Jana, lecz i tak główne twarze są historyczne, a niedostatek reszty artysta pełnemi charakteru fizyonomijami zapełnił. Oba orszaki Cesarza i Króla są pełne typów rodowych i zupełnie się różnią fizyonomiją i wyrazem. W oddaleniu widać siniejący Wiedeń. Podnosząc oczy z tego obrazu ujrzałem na ścianie szkic, który wyobraża i przypomina Suchodolskiemu pracownię jego mistrza, Verneta. Wyobraża on ogromną izbę bez sufitu, nieporządną; w niel kilku uczniów pracujących, w środku zaś Verneta, dziwacznie ubranego z bębnem na szyi zawieszonym, na którego psy szczekają. Któżby się domyślił, że ten bęben stanowił ulubioną rozrywkę malarza! Tak jednak było. Całe ściany malarni Suchodolskiego okryte są szkicami malerikiemi, widokami okolic włoskich; gór, chm ur, nieba chwytanego w kilku chwilach, póki się nie zmieniło ; uderzającemi trafnością; różnemi prócz tego drobnemi urywki, które są jakby dziennikiem życia malarza i miłem wspomnieniem (Dal . ciag n astap i)
OBWIESZCZENIE.
W nlZCJ wyrażonych przez niżej podpisaną Kommissyą specyalną wytoczonych i do przyjęcia i resp. zdziałania recessu przygotowanych sprawach separacyjnych, jako to: aj y? sprawie abluicyjnćj zaciągów, czyn racyjnej dóbr Gołaszyna z przyległościami, mianowicie zaś: 1) miasta Bojanowa, 2) Gołaszyna, 3) Szemstrowa, powiatu Krobskiego; b) w sprawie regulacyjnej i separacyjnej Miaskowa, powiatu Kościańskiego; c) w sprawie regulacyjnej i separacyjnej - · 1) Bojanic, 2) Kleszczewa, powiatu Wschowskiega; d') w sprawie regulacyjnej, abluicyjnej i separacyjnej następujących dóbr, jako to: 1) Krzycka wielkiego, 2) N owej wsi, 3) Krzycka małego, 4) Gołanic , 5) Zbarzewa, 6) Niechłodu, 7) Mórkowa, wszystkie w powiecie Wscłiowskim; e) w sprawie regulacyjnej, abluicyjnej i separacyjnej majętności Osieczna z przyległościami, w powiecie Wachowskim, jako to: 1) Grodziska, 2) Frankowa, 3) Laniewa , 4) Trzebani, 5) Wojnowic; l) w sprawie regulacyjnej, separacYJneJ I abluicyjnej następujących włości: 1) Koronowa, 2) Gołembic, 3) Kłonówca, 4) Mierzejewa, powiatu Wschowskiego; wzywają się niniejszem wszyscy dotąd jeszcze nieznajomi interessenci tejże separacyi, a w szczególności ad d. 3, sukcessorowie Jana J 0nasa i Franciszki Eleonory Z domu Schmidt Eichstadtów posiedzicieli dóbr, aby się ze ewemi pretensyami w tym celu wyznaczonych terminach: 1) dla wsi pod a. b, i c wyrażonych na 21. Lutego 1839., 2) dla siedmiu włości pod d. wymienionych na 22. Lutego 1839., 3) dla wyrażonych pod e. i l. włości na 23. Lutego 1839., Vr biórze podpisanej specyalnćj Kommissyi W Lesznie w domu pod Nr. 322. przed południem od 8. do 12. godziny a po południu od 2. do 5, celem dopilnowania praw swoich zgłosili, · w przeciwnym bowiem razie, do
dzieł separacyjnych wyżej wymienionych nawet i w przypadku strat zastosować się muszą i przeciw tymże z żadnemi excepcyami nadal słuchanymi być nie mogą. Leszno, dnia 14. Grudnia 1838.
Króle wska Specyalna Kommissya.
SPRZEDAŻ KONIECZKA! Sąd Ziemsko-miejski w Rogoźnie.
Papiernia w Pile położona z gruntami, oszacowana na 6492 tal. '20 sgr. wedle taxy mogącej być przejrzane' wraz z wykazem hypotecznym i warunkami w Registraturze, ma być dnia 4. Maja 1839. przedpołudniem o godzinie 9tćj w miejscu zwykłem posiedzeń sądowych sprzedana. Rogoźno, dnia 16. Września 1838.
Król Prus ki Sad Ziemsko-mieiski.
u C. Flemminga w Głogowie wyszedł co tylko Widok miasta Poznania, który dostać można w wszystkich księgarniach prowincyi i miasta Poznania. Cena na papierze chińskim 20 sgr.
« na przednim francuzkim papierze kopersztvchowym .15 sgr. Świeżych wędzonych półgęsków a 15 sgr., tłustego łososia funt a 15 sgr., tudzież prawdziwych elLIązkich minogów, sztukę a 1 sgr., dostać można u J. J. Meyera pod Nr. 66. przy starym rynku. Kurs papierów i pieniędzy giełdy Berlińskie] .
bto
Dnia 21. Grudnia 1838.
Napr. kurant papie- gotolami [wizną 1021 102 I 102J 1011 69 I 6iH 102 102 103
Obligi długu państwa. . · Pr. ang, obligacye 1830.. · Obligi remiow handlu morsk Obligi Kurmarchii z bież. kup Obligi tymcz. Nowej Marchii dt Berlińskie obligacye miejskie Królewieckie dito .
Elbl akie dito . Gdanskie dito w T, · · · Zachodnio - Pr. listy zastawne Listy zast. W. X. Poznańskiego Wschodnio - Pr.listyzastawne Pomorskie dito.
Kur - i Nowomarch. dito · Szląskie dito ObI. za egł, kap. i prC. Kur- i No we] - Marchii o... Złoto al marco. . . · , Nowe dukaty. . . . .. Frydrychsdory . , . . f Inne monety złote po 5 talarów Disconto >prC 4 4 4 4 4 M 48 i i 3 * 101 IMA 34 101£ r 1031
Mli
101 i 215 214 181 «A 13A II 134 12 I 3 4
OBWIESZCZENIE Generalnej Ziemstwa w
Dyrekcyi
Poznaniu.
Przy nastapionem dziś losowaniu listom zastawnych na 108,000 Tal. w terminie Sgo Jana 1839 r: do funduszu u orzenia potrzebnych, zostały przy zachowaniu formalności prawe m p r z e p 1 S an y c h, następuJ ąc e n u m e r a wy c i ąg n i ę t e :
JNuin istu zast. v bie- lamor Ł. lący ty a:YJny 21 25 1 6 6 2 2 51 6 3 1 9 31 15 4 13 15 1 3 3 4 2 24 25 2G 27 28 29 1 30 1 , 33 34] 35 36 371 38 39 40! 41 42 43
Dobra,
Num.
listu zast.
Powiat.
Dobra.
441 Baszkowo 442! dito 3 28 445 di to 4 2 5898 Babin 5 1 3921 Bieganowo 6 2 3922 dito 7 3 401\5 Bagrowo 8 2 213 O Babin 9 2 784 Broniszewice io! 4 786 di to 11 li 3451 Borzęciezki 12 1 2748 Białcz 13 2 4901 Buszewo 14 4 3485 Bdencin 15 2 2075tCykowo 16 1 1550 Cerekwica 17 7 524 Chobiernca 18 4 11818iChludowo 19 14867 Cholin 2 O 937 Działyn 21 12210! Dzierząźnik 3892 Golenia 319 (.I\rudzielec 5908 Gwiazdowe 1415 G ostko wo 1622; G )la 16000 Gostyń II.
1623 Gronowo 3074 ułuponie 2293 larocin 2301 dito 2765 Jarogniewice , 3113 Kornik 13113 dito 6471 Kurnatowice 15418 Kowalewo 3581 Karczewo 359 dito 16097.Komorze 6780lKręsko (Kranzig) ]4726!Kęszyce [4377 Kiszkowo 5802 Kuklinowo
> amor.
tyzacyjny
A. na 1000 Tab
Krotoczyn.
dito. dito. Września.
dito. dito. Szroda.
dito. Pleszew .
dito. Krotoszyn.
Międzychód.
Szamotuły.
Babimost.
Kościan.
Pleszew .
Babimost, Poznań.
Międzychód.
Gniezno.
Ostrzeszów.
Pleszew .
dito. Szroda, Krobia.
dito. dito. Kościan.
Buk.
leszew. dito. Kościan.
Szrem.
dito. Międzychód.
Pleszew .
iKościan, dito. Września.
Międzyrzecz Odalanów.
Gniezno.
Krotoszyn.
24711 K aźmierz 6157 [Łomnica 3195 Lwówek 5196 dito 5200. dito , 4128 [Łukowo 3543 Ligolta 280' Mikołajewice 890 Mierzewo 1174 Marszewo 812 Ylielęcin . 235' N inin o 12362 Niepart 1571 N ekla I4952! Olszyna ,6823 Osiek 5830czkowice [6068 Opatów 'Orchowo 1964 Ostrowieczno ,6417 Obra 3264 owodowo 180 Przygodzice 3205 Pawłowice 'opowo Ignacewo 6212U\yezywół 4182 Bojów 553 Rokoszowo 4286 Stempuchowo 4290 dito 5703 Sobiesiernie 3043 dito 15259 Szelejewo 85 4JS trzyźewo J1472 Sarbinowo J3093lStarogrod ,6651 Spławie 3820 Sierniki 11291 Słupia wielko 2821 Sośnica 5610 Szamotuły 4746 1 [Tuchorze [3438'ITuczemp
Powiat.
Szamotuły.
Międzyrzecz.
Buk.
dito. dito. Obornik.
Ostrzeszów.
Gniezno.
dito. Pleszew .
Ostrzeszów.
Obornik.
Krobia.
Szroda.
Ostrzeszów.
Kościan.
Krobia.
Ostrzeszów.
Mogilno.
Szrem.
Babimost.
dito. Odslanów.
Wschowa, (iniezno.
Obornik.
Ostrzeszów.
Krobia.
Wągrowiec.
dito. Poznań.
Gniezno.
Krotoszyn.
Ostrzeszów.
Krobia.
Krotoszyn.
Poznań.
Wągrowiec.
Szroda.
Krotoszyn.
Szamotuły, Babimost.
Międzychód.
Num. Num.
listu zast.1 listu zast 15 bie- amor - DObra. Powiat. 15 bie- amOf- Dobra. Powiat.
ty za-l tyzaS5 żący. cyjnyl żący. cyjny 87 1 3795 Wierzyce Gniezno. 94 3 15660 Wolsztyn Habimost.
88 2 1985 \ VrgczYn IJ oznan. 95 4 4908 Węgierki Września.
89 10 1907 Wołna Obornik. 96 1 4834 Zułkowo Krobia.
90 l\! 1908 dito dito. 97 1 533 Zajijczkowo Szamotuły.
91 4890 Wrotkowo Krotoszyn. 98 2 6270 Ze miki Szrem.
92 3 4889 dito dito. 99 3 4642 Zimnawoda Pleszew .
93 2 2974 Węgierskie śzroda. 100 2 1003 Zydowo Września.
JB. na 500 Tal.
22 23 ojanowo stare Kościano 7 7 4530 Olszowo B. Ostrzeszów.
7 985 zekanów Odalandw. 8 26 5569 Sobótka Pleszew .
9 4584 »łębokie -zroda. 9 9 2513 Aobiesiernie Gniezno.
21 493 arczewo Kościano 10 5 1060 Trzcielino Poznan, 3 5783 Kamieniec Gniezno. 11 10 4717 Wolsztyn Babimost.
11 56 Nowemiasto n. W. Pleszew . 12 9 3291 Wilkowo Szamotuły.
C na 250 Tal.
II 22 1311t[tanowiec Wągrowiec. 42 128061KukIinowo Krotoszyn, 2J 20 j 830lKossowo Krobia. 9 I 17871Korzkwv Pleszew .
10. na 100 Tal.
Ir 17 2395 Boiejewo Szroda. 44 136951Niepruszewo fUk.
2 14 4773 Korzkwy Pleszew . 16 7772 Trzebowo Krotoszyn.
3 13 2061 Losiniec Wągrowiec.
JE. na 50 Tal.
73 7 Bojanowo stare Kościano 13 I 7391Jankowo Gniezno, 40 1319 Bielewo dito. 27 2184 Knyszyn Poznań.
111 1066 Gronowo dito. 32 12609 Łukowo Obornik.
F. na 25 Tal.
1 49 8890 Andrychowie« Wschowa. 5 53 4517 Krocz Czarnków.
2 44 8464 Babin Września. 6 30 7778 Krzyźanki Krobia.
3 21 4108Izdebno Międzychód. 7 47 4316 Małpino Szrem.
4 36 1986 Kossowo Krobia. 8 14 [2996 Psary Odalanów.
Zawiadomiając o tern publiczność, wzywamy zarazem posiadaczów wylosowanych listów zastawnych, aby takowe z wszystkie mi do nich naleźącemi kuponami od S. Jana r. p. W terminie dnia 4. Lipca 1839 r. w kassie naszej złożyli, a natomiast wartość tychże w gotowiznie, podług kursu pieniężnego giełdy berlińskiej z naddatkim, co do wysokości mi 37. i 312. ordynacyi kredytowej oznaczonym odebrali. Gdyby posiadacze zwyź oznaczonych listów zastawnych niniejszemu wypowiedzeniu W terminie powyższym, zadosyć uczynić niemieli, natenczas w moc SS. 40. i 315. ordynacyi kredytowej spodziewać się mogą, że gotowizna za te listy zastawne w Kassie naszej złożona, nadal prowizyi przynosić nie będzie, oraz, ze przy późniejszem prezentowaniu listów zastawnych t płatne i już zrealizowane kupony od kapitału potrącone zostaną. Poznań" dnia 22. Grudnia 1838.
Generalna Dyrekcya Zielllstwa.
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1838.12.27 Nr302 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.