GAZETA
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1839.01.04 Nr3
Czas czytania: ok. 10 min.VVielkiego
Xięstwap O Z N A Ń S K I E G O,
Nakładem Drukarni Nadwornej \lV. Dekera i Spółki. - Redaktor: A» Wannotvehi.
JW3.
W Piątek dnia 4. Stycznia.
18: *»,
Wiadomości krajowe.
Z Berlina, dnia 30. Grudnia.
(Dalszy cifig.) A. »Czcigodni bracia! Jest to -właściwe wyrokom Boga, którego Opatrzność wszelkiemi »prawami kieruje, że w czasach, w których kościołowi Swojemu chce wzrostu przysporzyć, często miłą pociecha, łagodzi jego cierpienia i w łaskawości Swojej do smutnych losów pocieszające miesza. Tyra sposobem objawia Bóg moe Swego ramienia, bez ustanku ochraniającego ten kościół, a zarazem wzmacnia słabość nasze, ażebyśmy nie ulegli odurzeni trwogą na wspomnienie nieszczęść, lub złamani tychże naciskiem. T ej łaski Boskiej, czcigodni bracia, i my także, jak dawniej nasi poprzednicy, nowy otrzymaliśmy dowód, z którego poznajemy, że on, pełny radości dla wszystkich, dla nas mianowieie pociechą się staje. My bowiem, gdy jeszcze jako członek .waszego dostojnego zgromadzenia poświęcaliśmy dla rozszerzenia imienia chrześcijańskiego szczególne nasze usiłowanie, poznaliśmy wkrótce, kiedy niepojętą wolą Najwyższego zostaliśmy głową całego kościoła postanowieni, ze powinność wkłada na nas w owym względzie szczególniejszą troskliwość. Z tego więc wysokiego stanowiska przeglądają.c owo mnóstwo ludów na kuli ziemskiej i wszystkie je, chociażby najodleglejsze, jednakową obejmując miłością, nie zaniedbaliśmy źadnyeh usiłowań naszego apostolskiego urzędu, by prawdziwą wiarę pomiędzy niemi nowo zaszczepić, przywrócić lub stałej utwierdzić, iżby przes to imię Pana z dniem każdym było więcej sławione. Wiadomo wam, jak szczęśliwa zmiana rzeczy przez pomyślność franeuzkiego oręża zaszła przed kilką laty w Algierze. Biorąe z tego stosowny pochop i skłonieni pobożnemi życzeniami naszego w Chrystusie wielce ukochanego syna, Króla Francuzów Ludwika Filipa, z natężoną gorliwością dążyliśmy do tego, by pomnażać tamie postępy religii. Zaiste za pomocą Boską już się nam powiodło zbierać owoce, których spodziewaliśmy się po naszej troskliwości. Bowiem-wkrótce powstanie w Algierze kościół katedralny, poruczony wraz z należącą doń dyjecezyią, kierunkowi owego pobożnością, naukami i roztropnością; Wyszczególniającego się męża, którego dzi» jeszcze na tę biskupią stolicę wynieść zamyślamy. Jest to ze wszech miar powodem, by serce nasze rozpływało się radością, a usta brzmiały weselem» Tego wymaga po nas honor religii, miłość dusznego zbawienia i owa przyświecająca nam nie mało uzasadniona nadzieja, ie Bóg obfity w miłosierdzie, którego ści Afryki nowo-zas.zczepioną winnicę niebieską rosą użyźni i latorośle jej szczęśliwie rozkrzewi na obfity zasiew wiary, w owych daleko rozszerzonych krajach, gdzie niegdyś tyle kościołów kwitło za pomocą rozdzimej szla. chty, mnogiej ilości chrześcijańskiego ludu, odwagi i światła wiary świętych tego kraju biskupów. O tem czcigodni bracia zawiadamiając was w dniu dzisieiszym, działamy za przykładem Ojca miłosierdzia, który do boleści ulgę zwykł mieszać; chcemy bowiem was towarzyszów trosk naszych zrobić zarazem uczestnikami naszej pociechy i pośród pełnych smutku wypadków podnieść waszego ducha i wzmocnić. Do przejścia w smutny przedmiot zmusza nas cierpkość losu, którym dotknięty na wielu miejscach kościół, utyskuje. Wiele jest nieszczęść i ai nadto zakorzenionych, lubo nieąpuszcsaliśmy 7. oka owej troskliwości nasiej, kitóra dawno już nalega na nas, iźbyśmy od domu Izraela, ile w możności jest naszej, tę długo trwałą oddalali zgrozę. Lecz pokrywając milczeniem to co wam aż nadto znane i wiadome, nie możemy przenieść na siebie, iźbyśmy nie wyłarli przed wami naszego serca, napełnionego smutkiem z powodu zawsze jeszcze nieszczęśliwego stanu sprawy katolickiej W Królestwie Pluskiem.
Przypominacie sobie, jakeśmy w innym czasie na tem samem miejscu wynurzyli Nasze zażalenie względem eięź-kiej krzywdy, jaka przez gwałtowne uprowadzenie Naszego czcigodnego brata arbybiskupa kolońskiego z jego stolicy, spotkała godność biskupią, powagę i swobody kościoła, tudzież przełoźeństwo, które nad nim podług boskiego prfekazaniar do Nas należy. Wiadomo wam taKZe żeś My niezwłocznie, jak przynależało, w powaźnem przedstawieniu ojd Najjaśniejszego Króla żądali jego powrotu. Z smutkiem wyznać mueirnj" 'z głos Nasz nie znalazł bynajmniej przychylnego dla siebie ucha, i nie sprawił wcale tego skutku, jakiegoś My w takiej ze wszech miar rzetelnej sprawie od słuszności Króla się spodziewali. Lecz największe zmartwienie obudziło w Nas to, iż świecka władza kościołowi Chrystusa bez ustanku nowe zadaje rany. Albowiem już dn. 9. Kwietnia tegoż rok,u wyszedł królewski dekret, zabraniający wszelkiemi drogami wstępu do Prus .wszystkim papiezkim przepisom i rozporządzeniom w sprawach kościelnych, oprócz za pośrednictwem władzy cywilnej, i zagrażający uwięzieniem wszystkim osobom! któreby jakimkolwiek sposobem czynnie się do tego przykładały, bądź one są świeckiego lub du
chownego stanu, bądź pruscy lub obcego państwa poddani. Pomijamy dalsze rozporządzenie uznające nieważnym wszelki rodzaj zwiąZiku pomiędzy kapitułą kolońską a stolicą apostolską, bez wezwania królewskiego ministeryum; co widocznie do tego zmierza, by każdy udzieiony przedmiot pod rozwagę, rozpoznanie i zezwolenie rządu był poddawany. Pomijamy podobne obejście się z niektórymi nauczycielami uniwersytetu, którym jakeś My się dowiedzieli, nie było nawet dozwolono, w pisanej do Nas nocie pod względem ksiąg Hermesa, dowieść swego bezwarunkowego poddania się *poa wyrok apostolski. Pomijamy zresztą inne nie mniej godne nagany kroki tego rodzaju. Atoli słuchajcie, czego się we wschodniej części pruskiego królestwa, po długim i mocnym sporze, na Naszym czcigodnym bracie Marcinie arcybiskupie gnieźnieńskim i poznańskim bezprawnie dopuszczono. Przezacny biskup Jen czuł to z głębokim bołem serca, że w owych okolicach zaczęto wykonywać świeckie ustawy względem mieszanych małżeństw, które się nauce i karności katolickiego kościoła zupełnie sprzeciwiają. W przekonaniu, iż takowego postępku bez ciężkiej winy dłużej cierpieć nie może» udawał on się kilkakrotnie do królewskieg» Ministra, a nareszcie w nocie napisanej z największym uszanowaniem do samego Króla, W której przedłożywszy swe powody i niespokojność swego serca, upraszał w sprawie należącej zupełnie do kościelnej władzy, ażeby mu wolno było stosować się albo do rozporządzenia, które przez breve Naszego poprzednika Benedykta XIV. z dnia 29. Czerwca 1748. roku dla polskich biskupów było ustanowionym, albo też zasiągając w tej mierze zdania Naszej apostolskiej stolicy. Jednakże Żadna z tych dwóch jakkolwiek tak słusznych próśb nie była wysłuchaną. Nie widzimy potrzeby rozwodzić się dalej, jaką trwogą sumienny mąż ten został z tego powodu przeniknionym. Tym czasem dowiedział się on, że My, jak wprzódy prywatnie, tak też i w waszem zgromadzeniu na dniu 10. Grudnia upłycionego roku publicznie odrzuciliśmy wszelkie w królestwie pruskiem pod względem mieszanych małżeństw nieprawnie zaprowadzone wykonywanie. Uznając więc każdą zwłokę za niedozwoloną, wydał on pasterski list do całego duchowieństwa swojej arcbidyecezyi, MY którym wszystkim kapłanom pod groźba cenzury kościelnej zakazał surowo, aby podobnego małżeństwa, dopokąd warunkom przepisanym zwykle od tej świętej stolicy zadość uczyniono nie będzie, żadnym świętym obrzędem nie zaszczycali.
, r'AB&sj.;
\ykrótce Dotem podał powtórnie notę do chyba że forma 1}abycia. kościelnego rzadu naJ K ' l f M ., ..r .. t . . rl-.e /\ 't ..«<<JIA.
> t. zupełnIe zamIeszana zostanIe, aby eeo ro. - OSCI, z nleogranlCZ01-H,1 zape- USZuuą l nieniern, jak słusznie, o swojel uległości jakowa świecka władza rządziła kościołem, i npowolności we wszystkich' przedmiotach Ł targała się. na jego usta'Y ' lub zabr.aniała obywatelskiego porządku, a napomknąwszy w ln go zWIązku z t aJ I.erwszą stolIcą" o o królewskiem uroczyście danem słowie: iź kt.or.eJ S w. Ir usz .mowl: IZ, dla s z cz e g o 1nienaruszenie i święcie zahowywać będzie n eJsze,g Jej pI rwszenstwa wszystprawa katolickiego kościoła, wyznał otwar- kl.e kO.SCIOły, to Je t: ws scy praw o cie, że podług publicznie ogłoszonego wyro- ":lernl z. .wszYS klc.h mIeJSC spły:v ac ku apostolskiej stolicy, nie wolno mu na ża- SIę ?O nIeJ p w l n n l; kto?,y WIęC Inny den sposób od niego odstąpić, bez ściągnienia sposob rządu c cI ł zaprowadzlc, te!l podług na siebie winy haniebnego nadwerężenia je- stawneg? anla S w. ypryana: u s l ł o w ł - dności katolickiego kościoła b y k o s C l o ł W \ łę, fi\i l U €l ł ue h Jednakie", czcigodni bracia, ten sposób my- p r z e i s t o c z y ć. Skoro więc owe zabiegi ślenia arcybi kupa, wyra l=olly rąv pOrąvy ż8zej: J rozporządzenia z autentycznych źródeł donocie i zgadzający się zupełnie z zasadami ko- szły do Naszej · wiadomości, kazaliśmy natychścioła i religii, tylko ten odniósł skutek, iź miast zan}eść N asze zaż lenia i odezwę- do na dniu 27. tegoż samego miesiąca Kwietnia tych, ktorych takowe SIę dotyczyły. Leez podczas obwieszczenia mieszkańcom W. Xię mniemamy być powinnością najświętszego stwa Poznańskiego nadmienionego król. po- urzędu, który piastujemy, abyśmy powtarzastanowienia, w szczególności przypomniano, jąc tu uciążliwości, o którycheśmy nadmieiż przez takowe zerwanym i zabronionym zo- niali w dawniejszej do was przemowie, także staje wszelki związek z stolicą apostolską i le- przeciw tym wytkniętym i publicznie wyrzągatami rzymskiego kościoła. Co większa, dzonym pokrzywdzeniom kościoła, publiczną ogłoszono nawet, ii skoro z pewnością do- zawarowali się odezwą. wiedzionem będzie, że która osoba rozpo- Dla tego czcigodni bracia, z apostolską wolczęła ten związek, takowa natychmiast, bez nością podnosimy powtórnie w szanownem względu na jakikolwiek rodzaj tegoż związku, waszem zgromadzeniu Nasz głos pasterski: za kary uwięzieni winną się staje,. poc em o o- religią, za kościół, za święt,e jego ustawy, za bne r?zpOznan.le sprawy nastąpI. NIe o lec prawo i powagę tej stolicy Sw. Piotra, i wzyna tem. Dn a 25. w !l stępnym mIeSIącu wając za świadków niebo i ziemię, proteCzerwcu, krol wsko-mlnl teryalnym edyk- stujemy jak najmocniej przeciw wszystkiemu, em rzeczony. ISt pasterskI arcyblsk.upa. do czego się z uszczerbkiem jego w królestwie J.ego duc.howlenstwa. .uzn no z . nlewazny pruskiem dopuszczono. Jednakże przy nieJ. p zbawlony wszel leJ dZlałaln scl, z ag!o- wymownym bólu Naszego serca pociesza Nas zenl m karą wszystkIm. tym, . torzYl?Y Jakl - ta ntezac.hwian,a tąłOŚQ, której, arcybiskul? 110kolwIek sposobem chcIelI roblc z nIego uzy- znanskl l gnieznlenski laąc w sIady arcYDlsKu tek, a zapewnieniem opieki rządu dla wszy- p kolońskiego w przywiąza i do ,s'Y 0jej stkich tych, którzyby uchylając się od zawar- wI ry.' co do, 1!trzymanla naukI l a noscl atych w nim przepisów, z tego powodu mieli tolIcklego kO CI?ła względem małzenstw .ml jakie od duchownej władzy przeszkody. szan ch tak s let e. da.ł, do ody. . J koz ?le I któżby temu uwierzył, iż wszystko to po- wą plm bynaJI?J?-leJ, IZ takze. . InnI bl UPI w stanowiono, podczas gdy wkrótce przedtem, o led:voch częscla h mO?a Chll .pr skleJ, pato jest dnia 12. rzeczonego miesiąca Kwietnia, mlęt?,l na tanowlsko, Jakle . zaJmuJą, na. godo wszystkich katolików prowincyi poznań- dn,osc,. ktorą są zasz\zycenl; .na p.rzyslęgę, skiej wydano publiczne obwieszczenie króle- kt?rą lę przy u oc ystem Wy wlęcenlu. zob,owskiej woli: że wolność ich sumienia i religii, wIązalI, w pełnle lu wsz StklCh Ob lązkow do której ich przodkowie tak stale byli przy- swego ,urzędu z nlezac wlaną stał sclą przewiązani, nienaruszenie utrzymaną zostanie. st zegac. będą wszyst,kl.ego, co lę. z przeZ jak wielkim uszczerbkiem i upadkiem ko- plsaml ustaw koscIelnych l lnstytuściola przedsięwzięto i wykonano wszystkie cyamiapostolskiemi zupełnie zgadza te zamachy, czujemy to z większym bólem A przytem spodziewamy się z ufnością, ie serca niż słowami wyrazić jesteśmy w stanie. Najjaśniejszy Król w wielkomyślności Swojej, Atoli tem dotkliwszemi są one, ile że wido- która Mu jest właściwą, usłucha głosu stocznie zamierzają zniszczyć do gruntu skutek szności i prawa kościoła katolickiego w całoi istotę boskiego urządzenia, i oderwać ową ści utrzyma. Podnieśmy więc, czcigodni brakrsinę od średniego punktu jedności katolic- cia, oczy nasze do góry, skąd nam pomoc kiego kościoła. Albowiem to być pie może, przybędzie, i błagajmy Boga, w ręku którego sze przyjęć i do pomyślnego wypadku doprowadzić raczył.« (DalszY ciąg nastąpi.!
Wiadomości zagranIczne.
17 2 a n c y a.
Z Paryża, dnia 24. Grudnia.
Donoszą z Oranu z d. 13. m. b : »Wczoraj przybył do konsulatu Abdel- Kadera Arab, przywożący doniesienie, że Emir do Maskary wrócił i że miasto Ain Maldeh jemu się poddało. Abdel-Kader -wybierał się do Miliany, gdzie z regularne m wojskiem swojem zimę przepędzi; wojska posiłkowe do domu rozpuścił. «
A n g l i o.
Z Londynu, dnia 22. Grudnia.
Z Lizbony donoszą z d. 7 - III. b., że załoga twierdzy nadgranicznej Almeida Infanta Don Sebastiana, syna Xi<;znej Beira z pierwszego jej małżeństwa, Królem Portugalskim obwołała, i że załoga ta w porozumieniu działa Z innemi załogami Z dnia 24. Grudnia.
N a obiedzie danym na eześć nowego Gubernatora Bombayu, Sir James Carnac przez dyrektorów towarzystwa Wschodnio-indyjskiego, oświadczenie H F. Minto, pierwszego Lorda admiralicyi, pod względem marynarki angielskiej bardzo pomyślne uczyniło wrażenie. Minister bowiem oświadczył z ufnością, iż dokładniejsze rozpoznanie wykaże, że marynarka angielska od wielu lat nie była w tak wybornym stanie i tak uzbrojona do odparcia każdej napaści zewnętrznego nieprzyjaciela, jak obecnie. Sądzą więc, że Minister marynarki obawę rozsiewaną w tej mierze przez T i m e s i jej korespondentów, w parlamencie przez autentyczne podanie ussnie. W depeszach, z Indyjów oczekiwanych spodziewamy się jui doniesienia o pochodzie wojsk angielskich przez kraj Rtmdsehit- Smgha do Afghanistans. T u 2 C Y a* Z Konstantynopola, d. 3. Grudnia.
Morning - Chroniele obejmuje pismo korrespondenta. swego z Stambułu z dnia 28. Listopada, w którem między innemi czytamy: »Stosownie do listów z Persyi z dn. 7 - Listopada postanowił Pan Macneill nie wracać Wprost do Teheranu, lecz się udać przez rowincya G hilan, aby poznać ducha którym ludność tameczna ożywiona; oczekiwano go więc dopiero ku końcowi miesiąca w stoliey. Pułkownik Sheil i Pr. Arrach już do Szacha przybyli" który albo jui stan.jł \y Teheraniealbo już bliski stolicy. Listy te wspominają. o obiegającej w Tabrisie pogłosce o niespokojnościach nad granicą Georgii i Lesghistanu, nie przytaczając wszelako dokładniejszych szczegułów, rozumiemy więc, że owę pogłoskę Rossyanie sami umyślnie rozsiewają, aby wyprawy wojsk swoich w tamte okolice usprawiedliwić. - W Konstantynopolu zresztą nic się nie zmieniło. Mianowanie Halila Baszy Kapudanem Baszą a Achmeda Baszy Seraskierem do późniejszego odłożono czasu i tuszą sobie, że Sułtan tego tak z rzetelnym dobrem kraju niezgodnego zamiaru zupełnie odstąpi. - Tygodnia zeszłego nadeszła tu wiadomość z Czerkasyi, że między Sudschuk i Semis zacięta zaszła utarczka między Rossyanami i Czerkiesami, w której Rossyanie wielką klęskę ponieść mieli; a i otemzbywało na dokładmeiszyeh po daniach. SFKZEDAZKONIECZN A"; Główny Sąd Ziemiański w Bydgoszczy. Wieś Krzekotowo w Mogilińskim powiecie położona, przez Dyrekcyą Ziemstwa otaxowana na 14,688 Tal. 1Y sgr. 10 fen. sprzedaną bydź ma w terminie na dzień 8. Lipca 1839. r. w miejscu posiedzeń sądowych wyznaczonym. Taxa, wyciąg hypoteczny i warunki przejrzane bydź moga w registraturze. Świeże holsztyńskie ostrzygi otrzymał Powel SKI.
Kurs papierów i pieniędzy giełdy Berlińskiei.
Dnia 3 1. Grudnia 18 3 8 .
S Na pI. kurant top rC papI - gotoramI wizna
Obligi długu państwa .
Pr. ang, obligacye 1830. .
Obligi premiow handlu morsk, Oblige Kurmarchii z bież. kup.
Obligi tymcz. Nowe'j Marchii d* Berlińskie obligacje miejskie Królewieckie dito Elb Łjgskie dito Gdańskie dito w T.. .
Zachodnio - Pr. listy zastawne Listy zasL W. X. Poznańskiego Wschodnio - Pr. listy zastawne Pomorskie dito Kur- iN owornarch. dito Szląskie dito.
ObI. zaległ, kap. iprC.Kur- i No wej - Marchii .... Złoto al marco ...» * Nowe d u k a t y . . . . . .
Frydrychsdory . , Inne monety złote po 5 talarów DiscoBio . » », ,. , .
4 W2i 102J 4 101? 69 4 lOt 4 101 101J 4 10l 4 m Ę 4 8j IfI 4 100* 100 I 104* 101 1m i o i I 14)1 IOli lOli 1031 93 2151 Ę 131 13f 13* 3 m, 4
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1839.01.04 Nr3 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.