.. GAZET
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1839.02.04 Nr29
Czas czytania: ok. 19 min.Wielkiego
)Kięstwa POZNANSKIEGO
Nakładem Drukarni Nadwornej W, Detseru i Spółki. - (trdaktor: A. lVat*ttOtt>aRi.
m «».
W Poniedziałek dnia 4. Lutego.
11O!».
Wiadomości krajowe.
Z B e r l i n a, dnia 31. Stycznia Naj. l'an pleb.mowi kalolirkiemu KaRp w Mastholle w obwodzie Regencyi Mindeńskiej order orła czerwonego 4tej klassy dać «raczył.
Wiadomości zagraniczne.
p o ts k a. Z Warszawy, dn. 27- Stycznia.
Zamierzona od dawna droga żelazna od Warszawy do grancy krakowskiej, a ztamtąd ku Oświecimowi, aź do żelaznej drogi, z Wiednia do Bochni prowadzonej, o budowę której P Steinkeller zawarł umowę, przychodzi do skutku. Inżynierowie luż cała linią zniwcllowali, i ostateczne udecydowanie jej kierunków, zależy tylko od układów z właścicielami gruntów. N a balu w Resursie kupieckiej dnia 26. b. m, znajdowało się osób 650; a na wieczorze muzycznym w N owej resursie było osób 300. Z dnia 29. Stycznia.
Na świetnym wieczorze tańcującym u Xięztwa J chmość Warszawskich, dnia 27. b. m ,znajdowało się wiele znakomitych osób, wiele l>arn powabny« h, wiele gustownych toalet, a · wesołość nieodstępnie tam gościła.
Na maskaradzie w zeszłą niedzielę było @sób 1,00.
-;
R o s s y a.
Z Petersburga, d. 10. (22) Stycznia.
Miasto Morszań.tk, położone nad rzeka Cną" służy za skład ziemiopłodów, z najobntsxych gubemii, kióre spławiane ztamtąd bywają na wiosnę do Rybińska, a złąii wysyłane do Petersburga. Ilość tych produktów dochodzi od 20 do 25 milionów pudów; nadto, na statkach w ciągu jesieni dowożą do Morszańska bardzo wiele żelaza, gip>u, wapna, a z jarmarku niżgorodzkiego, bławatnych i kolonialnych towarów. Lecz trudność spławu, opóźniająca transport, w cza&ie opadnięcia wody, i O rok cały, niezmiernie podwyższa ceny tych towarów. Złożone więc zostały w Ministerstwie Spraw Wewn. przygotowawcze projekta, celem usunięcia tych niedogodności, przez urządzenie kolei żelaznej z Morszańska do ujścia Cny, aby o każdej porze roku, i w krótszym bez porównania czasie, produkta z tego miasta mogły być przysyłane na miejsce spławne, poczynające się odMokszy, długość kolei, w projektach oznaczona, zawiera w wodnej, wynosząc tylko od 95 do 115 wiorst, (wodą jest blizko 2 10) wyrachowane na urządzenie i konseiwacyą tfj drogi koszta, niemniej korzyści dla przedsiębierców tejże, dobro kraju i stolicy, nada ą temu przedsięwzięciu szczególną wag ę, skoro tylko dalsze rezultata dostarczą takiegoż przekonania. Idąc w pomoc "przedsięwzięciu, mającemu cel tak pożyteczny, Minister Spraw Wewnętrznych przedstawiaj Komitetowi Ministrów korrespondencyą, jaka w tym przedmiocie miała miejsce. 1 'rzedstawienie to, w skutku decyzyi pomienionego Komitetu, z dnia 5. Lipca, zyskało najwyższe J. C. Mości zatwierdzenie, w osnowie następującej; "Oznajmić, za pośrednictwem wtadzy nn'eiscowej, mającym chęć nałeżenia do zawiązania towarzystwa, w celu urządzenia kolii żalaznej z Morszańska do ujścia rzeki Cny, iż, jeżeli nie zmienili zamiaru swego, i maią nadzieję, Że zawiązanie towarzystwa przyjdzie do skutku, że akcye rozebrane będą i zamierzony cel osiągnięlym zostanie, w takim razie, mają podać otopro śbę, stosownie do przepisów." Z T y ł h s, dnia 24. Grudnia.
(Gaz piiwsz. lijiska.J - U nas na pozór wszystko spokojnie, ale wielkie jednak przedsiębiorą uzbrajania, kiedy teraz stanowcza walka z Czerkiesami ma nastąpić. Powszechne tu przeciw tym góralom oburzenie, ponieważ osadę okrętu jednego w ścislem słowa znaczeniu na sztuki porąbali. Nie spodziewaliśmy się takiego okrucieństwa po ludzie, który z powodu waleczności szanowalim i któremu zawsze przed rozbólniczym hordom Czeczeńców i Lesghjów pierwszeństwo dawaliśmy; przypisujemy ten czyn tylko namowie obcych, mianowicie Pana Bell. Z jaką niegodziwością człowiek ten i ziomkowie jego postępują, dowodzi bezustanne z strony ich podburzanie Czerkiesów do najzaciętszego oporu. Anglikom wcale o to nie idzie, czy Czerkiesowie istnieją, czy też nie, zachęcają oni tych biednych dla tego tylko do walki, żeby Bossya czasu nie miała do zwrócenia uwagi swej na sprawy Indyiskje. Wiedzą oni, że Czerkiesowie długo oprzeć się nie zdołają i źe w ciągu lat kilku zupełnie zostaną wytępieni, ale mimo to zagrzewają ich do ustawicznego boju. Tak wmówił w nich Bell 0statniemi czasy, że wojsko angielskie już blisko nich, kiedy Afghanistan zajęło i prawnego władzcę tam na tronie osadziło; Rossyanie więc musieliby teraz południowej strzedz granicy, aby Kurdów na wodzy utrzymać. Takich to podstępów używają Anglicy, nie odważając się nigdzie jawnie wystąpić. Po całej
Europie rozsiewają równocześnie kłamliwe doniesienia o wielkiem powstaniu Lesghiów, którzy jednak zimową porą z gór śniegiem okrytych po za któremi się ki zatają, wyjść nie mogą; głoszą, że Tyflis zagrożony i źe Derbcnt nawet w ręku powstańców. Liczbami naturalnie hojnie szafu,ą, a wymordowanie 30000 Kossyan dla nich tylko drobnostką. Kto jednak stosunki tutejsze zna, wie zapewne, źe zamordowanie 30 ludzi juź do rzędu zdarzeń należy, których tu dotychczas nie dożyliśmy, nawet ani w tych czasach, kiedy osławiony Khasi-Mollah w górach się uwijał. Od ostatnich 3. lat tylko dwa zaszły wypadki, które z powstaniem niejakie, ale bardzo małe maią podobieństwo: Wzbranianie się mieszkańców Baku w 1837. r. płacenia podatków i bunt Alitickiego Mollah w Armenii. Tego w dwa dni później były gubernator Armenii, Xiążę U ebutoff, z urzędu złożył. Do celniejszych generałów naszych należą Koslainoif i faesi; jak powiadają, ostatni z nich w Maju z Kachetyi wyprawę przeciw Lesghiom przedsięwezmie. Roku zeszłego rozpoznano pasmo gór, przedzielaiąrych kraj ten od Lesghistanu a teraz wyprawa ma być postanowiona. Sprzymierzony z nami Sułtan Khasi - Kumiicków i Tuschowie (czyli Tuszyncy) z obydwuch stron równocześnie do kraju owyeh górali wpadną. : -łychać, źe zamiar (ienerala Sass, aby biednego Barona Turnau oswobodzić, na niczem spełzł. Zniszczył bezkorzystnie kilka wsi. Znad granicy rossyjskiej, d. 14 Styczno (Gaz. Vossa i Merk Szwab.) - Podczas kiedy dziennikarze zagraniczni czytelników swoich doniesieniami o uzbrajaniach w Rossyi częstuj, u nas tylko o uroczystościach, w miesiącu Wrześniu r. b. nastąpić mających, rozmawiają. Wiekopomną i najświetnie szą uroczystością będzie poświęcenie wystawionego na polach pod Borodino pomnika, które dnia 26. Sierpnia (podług starego kalendarza) jako w dniu dorocznym tego wiecznym blaskiem oręż rossyjski okrywającego czAnu woiennego odprawionem zostanie. Przeszło 100,000 wojska różnego gatunku broni udział mieć będzie w obrotach wojskowych, obrzęd ten uświetnić mających. Poprzedzi zaślubienie W. Xięźniczki Maryi z Xieciem Maxymilianem Leuchtenberskim. W miesiącu Wrześniu odbudowany z bezprzykładnym przepychem pałac zimowy uroczyście zostanie otworzony. Zaślubienie będzie bardziej familijną uroczystością, ale poświęcenie mieszkania cesarskiego uroczystością ludu, na którą deputacye ze wszystkich okolic całego państwa przybyć mają. Z Paryża, dnia 23. stycznia.
O podaniu się Ministrów do dymissyi tak się Dziennik sporów wyraża: »Pochwalamy krok Ministrów; krok ten albowiem, jako nie wymuszony, zaszczyt im przynosi. Stałe usiłowania gabinetu zmieniły zupełnie konstytucyi przeciwny adres, wniesiony przez komissyą. Talent krasomówczy przeciwników Ministeryum, ów talent, którym się tak szczycą, nic nie dokazał przeciw przewadze zdrowego rozumu i słuszności prawa. Pokonano ich: ale Ministeryum poczytuje większość, która adres uchwaliła, za zasłabą i dla tego się usuwa. Nigdy branie się jego nie było tak sprężyste i parlamentarne. Kto przez 20 dni zwynęztwo nad koaiicyą odnosił, na czele której stoją tak nazwani xiąźęta wymowy; kto ją pokonał i dzieło jej zniweczył, może się z honorem usunąć. Może się koalicya chełpić będzie, źe Ministeryum pognębiła; uszłoby to jeszcze. Ale teraz powinna nowe utworzyć, i tego właśnie ciekawi jesteśmy. Przesilenie ministeryalne stanowczem jest doświadczeniem z strony koalicyi. Jeżeli się w obrębie rządu reprezentacyinego znajduje, jeżeli nie jest przypadkiem albo nikczcmnością, powinna módz coś innego, nie burzyć; powinna się znać na odbudowaniu. Oto doświadczenie, podług którego sądzoną będzie.« Z «1 ni a 2 5. S t Y c z n i a .
Krół, Królowa i cała rodzina królewska dzisiaj wieczorem na zamek Dreux się udadzą, gdze się pogrzeb zmarłej Xiężnel Wiirtenberskiej odbędzie. Jutro wieczorem Król z powrotem tu oczekiwany. Przed powrotem Króla przesilenie ministeryalne naturalnie nie ustanie. Marszałek -oult wczoraj znowu przez K Ika godzin był u Króla i pożegnał się z N. l'anem z oświadczeniem, ii się spodziewa, że za dwa dni będzie mógł czynić przedłożenia względem utworzenia nowego gabinetu. Dalsze układy przez to się ułatwiają, że HI. Mole Królowi wczoraj na piśmie miał oświadczyć, że zrzeczenie się lego bezwarunkowe. P r e s s e nie zwątpiwszy jeszcze o Ministeryum Mole - Montalivet, twierdzi wprawdzie, że Marszałek Soult obowiązku zreorganizowania gabinetu wcale podjąć się nie chciał, ale D z i e n n i k s p o rów, umiejący zapewne lepiej stan rzeczy osądzić, wyraźnie powiada, ze Marszałek Soult istotnie utworzeniem nowei administracyi zajęty. W jednej z obiegających list Ministrów mienią Pana Odillon-Barrot W. Zachowawcą pieczęci i Prezesem Rady Stanu. N a t i o n a l pisze: »J eżeli nas dobrze zawiadomiono, to Hr. Sebastiani ostatni protokut
konferencyi londyńskiej podpisał, ale pod warunkiem ad referendum, przez co gabinet francuzki pozostałby w stanie przedłużenia układów, ile źe względem nowych propozycyi Pana Merode istotnie nowe układy zawiązać chcą. «
A n g li a.
Z L o n d y n u, dnia 23. Stycznia, Słychać, źe mowa od tronu kraj o zamierzonem zaślubieniu N. Pani z Xieciem Albert Sachsen-Koburg zawiadomi. S u n już ręczy za wiarogodność tego doniesienia. Xiążc wspomniany drugim synem panującego Xiecia Sasko-Koburskiego i rodził się d. 26. Sierpnia 1819 I. Bawił on niedawno temu w Anglii; Królowa jego kuzynką.
Ponieważ Hr. Pozzo di Borgo w hotelu swoim na Doverstreet najokazalsze czyni przygotowania, rozumieją powszechnie, źe W, Xiążę i>astępca tronu rossyjskiego tu wkrótce przybędzie.
Hiszpania Z Madrytu, dnia 15 Stycznia.
Pomimo oporu Ministrów, Senat przyjął wniosek podania do Królowy adresu, proszącego ją o przedsięwzięcie prowadzenia wojny z większem umiarkowaniem.
Niderlandy Z Amszterdamu, dn. 25. Stycznia.
H a n d e l s b l a d wyraża: «Następującą nader ważną wiadomość otrzymaliśmy w tej chwili gońcem z Londynu z dn. 23. w południe. HI. bebastiam, odebrawszy wczoraj (?) w południe depesze z Paryża, tegoż samego dnia wieczorem wyrok konferencyi podpisał. Postępowanie Francyi odpowiada mądrości i sprawiedliwości Króla Ludwika Filipa, który bez ważnych przyczyn spokojności Europy nie zakłóci. Belgią do ustąpienia z spornej części ziemi w razie potrzeby gwałtem przymuszą. Francya chociaż współdziałania swego w akcie tym nie udzieli, innym mocarstwom wszelako żadnych w tej mierze trudności lub przeszkód stawiać nie będzie." B e 19 i a.
Z B ru x e II i, dnia 24. Stycznia.
Dla dania wyobrażenia o rozprawianiu polityków belgijskich, jako też o przewrotnym sposobie, w jaki tu istotę i znaczenie Związku niemieckiego pojmują, przytaczamy tu wyciąg z posiedzenia Izby Reprezentantów z dn. 23. b m. Pan Dechamps, radzący na każdy przypadek zbrojne oparcie się, tak się podług Moniteur Belge w tej mierze odezwał: «Chciałbym uwagę wasze zwrócić na chwilę nam zawsze na postrach przyiacj.alą i którego zawsze za wykonawcę postanowień konłerencyi londyńskiej względem rozdrobnienia naszych posiadłości poczytu a. Otóż M Tanowie, wielkie to ciało związkowe ulega wielkiemu rozdwojeniu, a »koro tylko w obozie nieprzyjacielskim rozdwojenie panuje, może druga strona bezpiecznie na tryumf liczyć. Wystawcie sobie, M Panowie, źe na łonie Związku niemieckiego zasiada Austrya i Bawarya naprzeciw Prusom w celu naradzenia się nad środkami przymusowemi przeciw nam wymierzdnemi, - Austrya i Bawarya, które ciągle dążą- do umniejszenia wpływu · rus W Niemczech! l-dyby dnia jutrzejszego prowincye nadreńskie utracone zostały, czy sądzicie MPanowie, żeby się w V\ iedniu i Monachium tajemnie z tego nie cieszono? Austrya i Bawarya zaczynają pojmować, źe nie Związkowi ale Prusom powierzonoby zwierzchnią władzę nad I uxemburgum. zaczyna ą one pojmować, że HoIand>a więcej »ię trzyma przymierza z Prusami i Rossy ą, niz z niemi Nie tano waru dalej, M anowie, źe Austrya zaczyna nam widocznie sprzyjać, źe wszystkie państwa w południowych i\iemczech szczerze nam obecnie życzą, i dla tego mocnoby mnie to dziwiło, gdyby zręczna polityka nie zdołała nas nareszcie całkiem z \uStryą pojednać. 'L tego, W Panowie, wnieść możecie, źe teraz nadeszła chwila, abyśmy powstali i całemu ogłosili światu, jak silnymi S'g czuiemy, silnami przez nasze położenie, i, jak jeszcze dodaję, silnymi przez dobroć naszej sprawy.» Słychać, źe Król przeniesie swoje główną kwaterę do Mecheln, i źe uda się tamże w końcu b. m. z swoim sztabem głównym. Ma być nowo utworzonych 5 pułków rezerwowych, przez coby armia powiększyła się o 17-1600'.) ludzi. Poruszenia woj-.k w roz mailych kierunkach trwają ciągle; wieści o napadnięciu wojska holenderskiego na grunt belgijski zdają się być tylko pogłoskami. f 'L L e o d yu m, dnia 2J. Stycznia. Utworzony niedawno temu związek do popierania nieprzy jacielskii h demonstracyi i sprzeciwiania się 24. artykułom, doznał od chwili ogłoszenia publicznie aktów swoich, które utaić pragnął, wielkiego zamieszania w planach swoich Komitet centralny nie ma czasu do pisania dla dzienników, zajmowania się ciągle polityką i objaśniania publiczności. Obawia się, żeby zamiarów lego fałszywie nie tłumaczono, wielbi i przesadza swoje nadzieje, i wyznać należy, słysząc jego mowę, że komitet nic takiego krajowi nie obiecuje, coby
mu bardzo nieprzyjemnym być mogło. Journal de Liege przecie udzielił użytecznych skazówek tym, którzyby jako poczciwi i prawi ludzie mogli łatwo stać się narzędziami tych, co w zręczny sposób z zaburzeń i rozterków samiby korzyści odnosić chcieli. Dziennik ten powiada: «Jak każdy kraj, ma i Belgia pewną liczbę niechętnych, niespokojnych i burzliwych głów; chciwych sławy, w nadziei swojej zawiedzionych; chciwych zysk'i, dążących do osięgnięcia zamierzonego celu, którzy wszyscy nadzieję swoje na przyszłość zasadzają. Trocz tych żywi Belgia mnóstwo obcych pasibrzuchów, z Frahcyi niekiedy się wynoszących. Belgia prawdziwem ogniskiem demagogicznej i rel.gijnej propagandy, której nieszczęsny wpływ we wszystkie żyły życia naszego towarzyskiego się wkrada. Te to tOrtarzystwa utworzyły owe niby to narodowe związki, które zwykle w wilią przed powstaniem ogólnćm czoło swe podnosić zaczynają; ale Panu Uucpetiaux zapewne wiadomefii być musi, źe ci co od tych związków stronią bardziej na przydomek patryotów zasługują, aniżeli ci, którzy sławę ich wielbią." Niemcy.
Z Frankfortu n. M., d. 28. Stycznia.
Journal de Frankfort zawiera co następuje: »>adzwyczajny goniec przywiózł wiadomość, źe Marszałek soult prezesostwo Rady Stanowczo przyjął." Wszakże najnowsze wiadomości z Par)źa nie potwierdzają tej nowiny.
Rozmaite wiadomości.
Z Poznania. - Ponieważ nieumarkowane używanie gorących napojów w depa«tarnende b y d g o s k i m często się powodem zbrodni stawało, starał się przeto rząd ciągle wstrzymywać zle takowe tak głęboko zakorzenione i niestety z obyczajami wielkiej części mieszkańców ściśle spojone. Utworzenie związków- umiarkowania mało dotąd skutkowało Z tel przyczyny regeneya w obwodzie pod jej administracyą zostającym wyznaczyła karę na każdego szynkarza, któryby pijanemu juz człowiekowi jeszcze gorącego dawał napo u, a nawet odebraniem szynku zagroziła, jeżeliby kto kilkakrotnie przeciw takowym wykraczał przepisom. Z raportów o skutkach wynikających z takowego rozporządzenia okazuje się, źe nie mały wpływ na moralność mieszkańców wywarły. - Wciągu upłynionego roku zaprowadzono w całej obszerności przejrzaną ordynacyą mie,ską w Trzciance i Łobżenicy, a w Pile, Nakle, cławiu już dawniej to nastąpiło. W Czarnkowie, Strzelnie i .Łabiszynie wkrótce ordynarya ta zaprowadzoną zostanie, a dla Wągrowca i Chodzieżą także o nadanie tejże prośbę podano.
Gzasopisarst wo w Rossyi. (List do Redaktora dziennika: Journal des Debats.) - · (Dohońc) - Dziennik dTla Dzieci, przedsięwzięty przez 1*. Baszutskiego, wychodzi co miesiąc i ogłasza ze znakomitym przepychem winiety, rysunki i muzykę. P. Baszutski jest takie wydawcą dziennika W i a d o m o ś c i użytecznych, redagowanego na podobieństwo francuzkiego pisma tegoż imienia. p r z y i a c i e l Z d r o w i a , dziennik lekarski, trudni się wszystkiem, co ma ze sztuką lekarską związek i zawiadamia osoby jel poświęcone o wszystkich postępach rzeczonej umiejętności we Francyi, Anglii, Niemczech i Włoszech. Przechodzę do dzienników wychodzących w Moskwie. Najdawniejszy dziennik tel stolicy lest: D o s t r z e g a c z vi o e k i e w s ki. Plan naszego P r z e g l ą d u D w ó c h Ś w i a t ó w (Revue des Deux Mondes) da W el' an u wyobrażenie planu, wedlug którego ten dziennik jest teraz wydawany, wychodzi co miesiąc Gazeta Moskiewska wychodzi dwa razy na tydzień, bluzy ona, jeśli tak rzec mogę, za dziennik cod/ .ienny i obejmuje skróconą treść wszystkich innych dzienników; liczy do 9000 abonentów. Wyłączny przywilej umieszczania obwieszczeń, służący tel gazecie, nadaje jel szczególny rodzaj interesu. Dochód z tych obwieszczeń wynosi od trzech do czterech set tysięcy rubli i służy do utrzymania U niwersytetu Moskiewskiego, t'oniewa' rolnictwo lest nierównie ważniejsze w prowincyach otaczających Moskwę, lak w okolicach etersburga, nie dziw, źe pisma poświęcone umiejętnościom agronomicznym raczej w Moskwie, jak w i'eiersburgu swoj e siedlisko o brały. Dla tego w tej starożytne) stolicy wychodzą regularnie cztery szczegółowe dzienniki, rolnicze mniej lub wigce) obszerne, wzbogacone tablicami, te są: D z i e n n i k U ę K o d z i e I ni c z y, H o l n i k Buski, Dziennik Ogrodniczy i Dziennik O w c z ar ń. Miasta: Odessa, Wilno i Tyflis mają każde swój dziennik. Te dzienniki maią szczególny interes z powodu położenia geograficznego środkowych miejsc, z których się rozchodzą; a tak K u rye r O desek i jest na czele wszystkich innych pism co do wiadomości z Konstantynopola, od morza Czarnego i w ogólności z Azyi. Kury er Z a k a u k a z ki, wychodzący w Tyiłis, ogłasza wiadomości z Kaukazu i szczegóły pełne interesu o tych prowincjach, tak ciekawych, a tak mało dotychczas znajomych. Nakoniec Uniwersytet Kazański wydaje czasppis układany przez protessorów. Ten U niwersytet, położony na pograniczu Europy z Azyą, jest przeznaczony niby na ognisko połączenia, i jest zakładem najszczególniej poświęconym naukom oryentalnym w calem Państwie. -Jego charakter, odbilaj./cy się w czasopisie przez niego wydawanym, nadaje temu czasopisowi wysoką, wartość w oczach oryentalistów. - Wszystkie dzienniki, o któr.ych mówiliśmy, pisane są po rossyjsku. Prócz tego są jeszcze, jakem miał honor W ć P an u powiedzieć, wychodzące w języku fiancuzkim, te są; w Petersburgu, Dziennik polityczny i lit e r a c ki, wychodzący trzy razy na tydzień; Pamiętnik naukowy Akademii Umiejętności; Dziennik dróg kommunikacyjnych; Przegląd cudzoziemski; w Moskwie: Pamiętnik n a u ko wy Towarzystwa naturalistow; w Odessie: Dziennik Odeski i Pamiętnik (. os p oda rst wa w i e j s k i e g o . Daleko wigce) jest dzienników wydawanych po niemiecku; w czem nie ma nic dziwnego, ponieważ język niemiecki jest pospolity w niektórych prowincyach; W tym igzyku liczą do dwudziestu dzienników. INakoniec, cztery są wydawane w języku łotewskim: trzy w Kydze, a jeden w Mittawie. Ten szybki przegląd zakończę kilką słowami o wpływie pism czasowych w Rossyi, który jest niezmierny i prawie niepodobny do wiaiy. Opinia publiczna jest zupełnie kierowana według ich wyroków, i pod tym względem ustaliła się zwyczajem, osobliwie na prowincyach, powolność z bardzo małe mi wyjątkami. Rzadko się zdarza, aby jakie dzieło lub sztuka teatralna potępione przez pisma czasowe, zdołały puwstać y,o tym wyroku. Jakakolwiek może być potęga czasopisarstwa w Paryżu, sądzę, że nie można jej porównać z potęgą prassy Petersburgskjej; a nawet we Francyi trudnoby było powziąć prawdziwe wyobrażenie o szerokowładztwie tej ostatniej. W mojem widzeniu dwie postrzegam główne f rzyczyny tej okoliczności. Pierwsza, że w iossyi niemasz cokolwiek znanego autora, któryby nie pisał do pism czasowych i swojem się imieniem nie podpisywał. A tak ruch ogólny piśmiennictwa poniekąd zawiera się w czasopisarstwie, i nie masz nic dziwnego że to ostatnie przez szczególną formę swpich zbiorów i charakter swoich redaktorów, samo jedno ma prawie tę ważność, która gdzie indziej wyraźniej dzieli się na dwie części._ Druga przyczyna jest ta, że książki rossyjskie telnie znajdują się tylko w stolicach, i w niektórych wielkich miastach, czytelnicy chcący powziąć jakieś mniemanie o książce przed jij kupieniem, z największą troskliwością radzą się wszystkich dzienników, w których mogą znaleźć wiadomości potrzebne do ustalenia ich zdania, i tylko wsparci na powadze tych dzienników, skłaniają się do nabicia tego, co ich ku sobie pociąga YVypada zląd pewny rodzaj urzędu poufnego, który dzienniki piastują, a którego, tak przez uczucie czci sobie wyrządzonej, jakoteż dla utrzymania swojej wziętości, staraią się być godnemi. Ze wszystkich dzienników, krytyka Pszczoły Północnej ma najwięcej wziętości. krytyka zaś Biblioteki do Czytania najwięcej przeraża swojąsurowością l tonem ironii. - Biblioteka do Czytania wyobraża w Kossyi poięcia angielskie. Usiłuje ona zwrócić wszystkie pytania w stronę użytku publicznego, i w ogólności affektive lekceważenie dla wszelkich abstrakcyj filozoficznych. Przeciwnie >yn Ojczyzny jest za wyobrażeniami niemieckiemi; nie należy on do żadnej szkoły w ogólności, ale usiłuje zachęcić umysły do spekulacyj metafizycznych, i wszystko, o czem pisze, stara sięuważać pod względem filozoficznym. Można go uważać za wyznającego pewien rodzaj eklektyzmu między naukami Kanta, Fichtego, Szelinga. a nadewszystko , co nie jest bez interesu, tego Hegla, którego pojęcia zaczynają rozchodzić się po całej Europie. Ta walka żywo zajmuiąca publiczność, która przez swoje zajęcie się podzieliła się teraz na dwie strony, zwraca niekiedy na siebie uwagę Pszczoły Północnej, lecz ona się nigdy do sporu nie miesza, i nie oświadczając się ani za metodą praktyczn-j, ani za metodą spekulacyjną, roztropnie zachowuje środek i przez to wyobraża może ducha francuzkiego, ałbo też, zdrowy rozsądek ruski. - Oto są, Mości Panie, widoki bardzo skrócone, ale które będą może dla · większej części czytelników W ćPana nowością. Są one rysem tego, co w Rossyi czytają, a więc i trybu, jakim cywilizacya rozwija się w tem Państwie. N. T.
W instytucie przemysłowym i strzeżenia małych dzieci w klasztorze XX. Bernardynów znajduje się teraz 207 osób, z których 199dostaje żywność, a 42 nocleg Rozdano dotychczas 10,49 t porcyi obiadowych, tyleż porcyi zup śniadaniowych i wieczerzowych. Wielu z pomiędzy przyiętych osób odebrało wsparcie w trzewikach, botach, koszulach i przyodziewku, wedle okoliczności bezpłatnie, lub im tei za to mala cząstka od zarobku zostałaodciągnioną. N adspodzianie znaczna liczba zgłaszających się o przy ecie, zrządziła potrzebę naięcia i urządzenia jeszcze trzech izb roboczych, tudzież pomnożenia liczby osób dozoruj ących. Rejestra przychodu wykazują summg 3395 Tal., « wyda tków .3114 " między któremi jednakże znajdu'a się znaczne wydatki na drzewo, skórę, płótno i t. d, które to przedmioty, zosbwszy resp. porąbane i wyrobione, zostały przcdane. Te więc wydatki na karb potrzeb instytutu nie mogą być policzone, owszem tylko za przechodnie uważać je należy. Pomiędzy znaeznemi składkami wymienia z wdzięcznością podpisana rada administracyjna summę 474. Tal., uzbieraną przez Pana Dr. Marcinkowskiego między polskimi ziemianami Wielkiego XigAtwa dla instytutu przemyślowego, i kapitał 150 Tal., darowany instytutowi strzeżenia małych dzieci przez Konsyliarzowę Regencyjną fanią Koelle, wdowę. W ogólności duch między robotnikami instytutu panujący, godzien jest pochwały; w rzadkich bowiem tylko przypadkach niespokojne pojedynczych osób zachowanie się, wymagało użycia wpływu pohcyi. Do pilności pobudza robotników punktualna wypłata zarobku, a znaczne zapasy robót introligatorskich, szewskich, koszul, opłatków, koików i t. d., jako też rachunki względem robot stolarskich, ciesielskich, splotów słomianych i t. d , najlepszym są tego dowodem i wywołują życzenie, ażeby przez zbycie dobrze zrobionych i tanich fabrykatów instytut był stawiony w możności zakupowania nowych materyałów i ciągłego używania sił roboczych. Wreszcie rada administracy na ponawia prośbę o łaskawe udzielanie onejże lub nadzorcy instytutu, ku niezwłocznemu zaradzeniu, zażaleń o brak punktualności w odstawianiu drzewa lub co do innych zamówień, albo o natręctwo robotników w żądaniu datku na piwo, - lub o miarę zwiezionego drzewa i inne w tern uchybienie. Poznań, dnia 1. Lutego 18JI9.
Rada administracyjna.
Grolman. Bielefeld. Dassel. Friedrich. Dr.Klee. Kolanowski. Kupkę. Minutoli. Naumann. Titz. W. Treskow. Urbanowicz. Walther. W olsborn.
OBWIESZCZENIE Ż dniem 1. Kwietnia I. b. nastąpi zwyczajna zamiana inkwaterunku tutejszego garnizonu - wzywamy przeto właścicieli domów, którzy później do 10 Marca I. b. urzędowi serwisowo inkwaterniczemu o tem donieśli, u kogo lub gd/JIe inkwaterunek pomieścić chcą. W łaściciele zaś domów, którzy inkwaterunek swój juz wynaięli, w wyżei oznaczonym czasie donieść obowiązani: czy żołnierze w tera samem zostaną miej >cu, czyli tez gdzie indziej przeniesieni zostaną? aby przy rozpisywaniu biletów kwaterniczych wiadomość w tym względzie przyzwoita powziętą b) ć mogła. Złe skutki z uchybienia w zadość uczynieniu niniejszemu wezwaniu każdy sobie przypisać będzie winien. Poznań, dnia 1. Lutego 1539. I.
Magistrat
OBWIESZCZENIE.
W następujących, u Komrnissyi specyalnej powiatu wschowskiego toczących się, a w części do przyjęcia recessu przygotowanych sprawach separacvlnych, jako to: 1) w sprawfe abluicyjnej, separacyjnej I podziału wspólności Andrychowie dolnych, Andrychowie górnych, Kowalewa L, II. i 111. części, Świdnicy górnej, Świdnicy dolnej, tzerlejewa; 2) w sprawie regulacyjnej, abluicyjnej I separacyjnej Olbrachcie i części Langnowa; 3) w sprawie regulacyinej, abluicyjnej I separacyjnej dóbr stare Długie, N owe Długie, Strzyżewic , Dąbcza; 4) w sprawie regulacyjnej I separacyjnej Drzeczkowa, Wolkowa, y Belęcina, Karcłiowa : wszystkie wyrażone włości położone w powiecie wschowskim, wzywają się niniejszem wszyscy dotąd jeszcze nieznajomi interessenci tejże separacyi, aby się ze swemi pretensyami w tym celu wyznaczonych terminach a) dla wsi pod N I. 1. i 2. wyrażonych na 11. Marca 1839., b) dla włości pod 3 i 4 wymienionych na 12. Marca 1839. r., w biórze podpisanej specyalnej Kommissyi w Lesznie w domu pod Nr 322. przed południem od 8mej do 12tej godziny a po południu od 2giej do 5tej celem dopilnowania praw swoich zgłosili, w przeciwnym bowiem raZIe do dzieł separacyjnych wyżej wymienionych nawet i w przypadku strat zastosować się muszą i przeciw tymże z żadnemi excepcyami nadal słuchanymi byc nie mogą. Leszno, dnia 31. Grudnia 1838.
Królewska Specyalna Kommissya powiatu Wschowskiego.
POZEW E DYKTA LNY.
Na wniosek sukcessorów benefieyalnych ś. p.
T e r e s s y K G o r e c k i c h L a k i ń s k i ej, zmarłej w Poznaniu dnia 13. Sierpnia 1834. roku, i małżonka jej ś. p W ikt o ra La k i oskiego, który w Lankowicach dnia 18. Stycznia 1837. roku umarł, otworzony został dzisiaj nad tychże pozostałością proces sukcessyjno-likwidacyjny. Wszyscy wierzyciele tej pozostałości, a mianowicie niewiadomi interessenci resztującej summy szacunkowej Lankowic , zapisanej w księdze hipotecznej tychże do obecnej pozostałości należących dó br, zapozywają się do podania i wykazania swych pretensyi na termin na dzień 25. Maja r. b. zrana o godzinie 11 tej w izbie naszej instrukcyinej przed Wnym Vangerow, Assessorem Głównego Sądu Ziemiańskiego, wyznaczony, pod tem zagrożeniem, że niestawający utraci wszelkie swe prawa pierwszeństwa i z pretensyą swoją do tego tylko przekazanym zostanie, coby-się po zaspokojeniu zgłaszających się wierzycieli pozostać mogło. Tym, którzyby się osobiście stawić nie mogli, i klórzy tu znajomości nie mają, przedstawiają się na pełnomocników J J P P. Rafałski, Scnópke, Radzcy sprawiedliwości, i J p. Schulz II., Kommissarz sprawiedliwości, z których sobie jednego obrać i w iniormacyą i plenipotencyą opatrzyć mogą. Bydgoszcz, dnia l. Stycznia 1839.
Królewski Główny Sąd Ziemiański.
SPRZEDAŻ KONIECZNA.
Główny Sąd Ziemiański w Poznaniu.
Wydziału I, Dobra szlacheckie Gór z y c z k i wraz z dobrami G o r z y c e w powiecie Kościańskim, przez Dyrekcyą Ziemsłwa oszacowane na 45,830 Tal. 10 sgr. 11 len. wedle taxy mogącej być przejrzanej wraz z wykazem hypotecznym i warunkami w Registraturze, mają być dnia 18. Marca 1839. przed południem o godzinie IOtej w miejscu zwykłem posiedzeń sądowych sprzedane. Niewiadomy z pobytu possessor Antoni cznie. Poznan, dni a 14. Sierpnia 1838.
SPR&EDAZ KONiLCZNA.
(xlówrry S ą d Z i e m i a ń s k i w B y dgO · Z C2Y. Wieś K r z e k o t o w o w Mogilińskim powiecie położona, przez Dyrekcyą Ziem>twa otaxowana na 14,688 Tal. 19 >gr. 10 fen. sprzedana, bydź ma w terminie na dzień 8 Lipca 18.39. r. w miejscu posiedzeń sądowych wyznaczonym. Taxa, wyciąg hypoteczny i warunki przejrzane bydź mogą w registialurze. Podaje się niniejsze m do publicznej wiadomości, ze .11*. Stanisław Małecki z Kamionek pod Kurnikiem i tegoż narzeczona Maryanna Janowicz z Poznania, kontraktem przedślubnym z dnia 29 Listopada 18 j8 I. wspólność majątku i dorobku wyłączyli, szreni, dnia 18 Grudnia 1838. Król. "ruski Sąd Z iemsko-mieiski.
Podale się niniejszem do publicznej wiadomości, źe porucznik Wny Ludwik Colomb % Hnina i tegoż narzeczona Wna Joanna Baumueller z doznania, kontraktem przedślubnym z dnia 3. (-.rudnia I. b. wspólność majątku i dorobku wyłączyli. Szrem, dnia 20. Grudnia 1838.
· Kró l P r u s k i S ą d Z i e m s k o - m i e j s ki.
*,> *** *". W '8* 0,,0 YVI '0* YVI *8* '&' 'S" *8' *8* LJf *&' '. _
W Karnie pod Wolsztynem, w po: wiecie Babimostkirn jest w tym roku , do sprzedania 250 maciorek, 200 skoI p n w, 100 baranów; ostatnie na klassy )f( 1 sprzedanemi będą; Isza klassa 30 tal., m ' 2ga klassa 20 tal, 3cia klassa 12 tal.
fsiektóre barany do tute szego stada # I używane, lub nadzwyczajnych przy.
I miotów, za wyższą cenę przedawane1 mi będą, reszta zaś w czasie Św. Jana , w Poznaniu jak roku zeszłego rozprze- m I dane zostaną. - Mado tutejsze jest zu- Ul, i pełnie zdrowe i wolne od wszelkich » zaraźliwych chorób.
Zapraszani znawców, aby ostanie I tutejszr-j owczarni osobiście się przekonać raczyli. m Przedaź powyższych owiec, rozpoczęta dnia 15. Lutego I. b., trwać będzie do d 25. Czerwca I. bież., gdzie m codziennie w wełnie widzianemi być neK mogą - Karna, d. 27 Styczno 1839. ,
DONIESIENIE.
Młyn wodny w Kobylopolu pod Poznaniem jest do wydzierżawienia na J,trZY lata, to jest od Św. Wojciecha 1839. do Sw. Wójciecha 1842 - Warunki dzierżawy u Dominium podpisanego przejrzane być mogą. D o m i n i u m K o b y I o p ole.
8? UWAGA TS Magazyn trzewIków w starym rynku Nr. 81.
G. F. B e h I.
Poleca tutejszej jako też w okolicy szanownej publiczności i wysokiej szlach.ie w swoim lokalu jak najlepiei urządzony magazyn damskich i dla panów trzewików w najnowszych modach i różnych kolorach, jako to: jedwabne, niaroquens, charqed'bris, angielsko skórkowe, lakierowane, kallasze, trzewiki z gummy, różnej wielkości, trzewiki nieprzyjmujące wody, i bociki dla damów gotowej roboty. W razie niepodobania się lub też niepassując trzewiki jestem gotów w krótkim czasie dostawić. W 7 szelkie obstalunki z wełny wyszywane na bociki i trzewiki dla panów i damów, przyjmuię i jak w najpiękniejszej robocie wyrabiać każę. Zaulanic, które mi dotychczas szanowna publiczność sprzyjała, spodziewam się i na późnie) przez rzetełną usługę i umiarkowaną tanią cenę z otrzymać.
Kurs papIerów I pieniędzy giełdy Berlińskie i
Dnia 31. Stycznia 1839.
N a pi. kurant Mopa papie- gotO' prC. rami I wizn q
Obligi długu państwa PI. ang. obiigacye 1830.
Obligi premlUW liandlu morsko Obligi Kurmaichii z biez. kup.
Obligi tynuz. Nowej Marchiidt.
Berlińskie obligacje miejskie Królewieckie dito Elblągskie dito Gdańskie dito w T.
Zachodnio - Pi*, listy »astawne Listy zast. W. X Poznańskiego Ws< hodnio - Pr, listy zastawne Pomorskie dito Km - i Nowomarch dito Szląskie dito ObI. zaległ, kap. iprC Kur- i Nowej, - Marchii Złoto a l u arco JNowe dukaty Frydrychsdory Inne monety złote po 5 talarów Uiscoato 4 4 4 4 4i«3* 102J 70 102£ 1011 il/lr. 101 ] 102{
103J
JIm 1005
MOJ 104* 1000;8 to« 1« 101 e 1031 Ol 'J If 4
1 o» U 101 f> 10-2
211 jai4f
Pi( 13 F 1ft
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1839.02.04 Nr29 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.