GAZETA
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1839.04.08 Nr81
Czas czytania: ok. 21 min.VVielkiego I
POZNi,
Xi g s i 'W" a
SKI EGO.
Nakładem Drukarni Nadwornej W, Dekera i Spółki. - Redaktor: A * WaMWtvsfch
Jte 8 1 .
W Poniedziałek dnia 8. Kwietnia.
18311 .
Wiadomości krajowe.
% Berlina, dnia 4. Kwietnia;.
Przybył tu: Aiąźęco Anhalt - Dessauski Rzeczywisty Tajny Radzca i Prezes Regencyi, Morgenstern, z Wrocławia.
Wiadomości zagraniczne.
Po Iska.
Z Warszawy, dnia 30. Marca; Wczoraj po południu, pamiątka Grobu Zbawiciela obchodzoną była uroczyście. Mimo mało sprzyjającej pogody, mieszkańcy Warszawy w pobożnym celu i z zastosowaniem uczuć do świętości tajemnic W dniu tym obchodzonych, napełniali kościoły, gdzie odbywały się nabożeństwa aż do wieczoru. Znakomite Damy zajmowały się kwestą, przyjmując w duchu religii z równą wdzięcznością z ł o t o b o g a c z a i szelążek wdowy. Baz wolniej drugi raz prędzej, (zależało to od hojności daru), napełniała się tacka kwestarek; dość że przy schyłku dnia każda z tych Dam pobożnych, obliczając zebraną jałmużnę, widziara z przyjemnością, że kiłkogodzinne poświęcenie się, nie było bez korzyści dla zakonów i szpitali. Kwestowały: JGO., JWW., WW. Xieina
Radziwiłłowa" w kościele XX. Bernardynów, Xi<;zna Łubecka u PP. Kanoniczek, Generałowa Berg u Karmelitów na Kra. Prz., Generałowa Kurnatowska u Reformatów, Hra. Fr. Potocka u Kapucynów, Tomasz. Grabowa ska u Sakramentek, Hr. Lud. Małachowska u Wizytek, Hr. Teressa Kicka u,Ś. Kazimierza, Generałowa Poradowska u S.Alexandra,. HI., Załuska u Dominikanów, Dembowska u S. Krzyża, Badomińska u Panny Maryi, z Łąckich Rutkowska u Paulinów, Kuczyńska u Piiarów, Milewska u August janów i Zoija Kaniewska u Franciszkanów. W niektórych kościołach, artyści i amatorowie przyczynili się do pomnożenia chwały Bożej, wykonaniem muzyki i śpiewów. Muzyka kościelna tak szczytna w obejmowanym przez siebie przedmiocie, tak harmonijna w wykonaniu, nosi w sobie zaród wzniosłości i Wzruszenia, które W każdym z słuchaczy niezaprzeczenie mocne wrażenia wywierać powinny. W orszaku JO'. Xi<;cHi Warszawskiego jadącego do Petersburga, są: Adjutant Jego, Pułkownik gwardyi Buturlin, Radzca Kol.
Gzetyrkin, Radca dworu Oczkin.
JW. Generał-pie. KajzaroW wyjechał do Petersburga.
Dawid Dziobek wyznania mojżeszowego urodzony w Warszawie, lat-14 liczący, poznays*« jął chrzest Św. 2i. b. m. w kościele XX. Dominikanów Warszawsknh, na którym przybrał sobie imię Michał, nazwisko Mariański. "W dniu 20. b. m. w kościele parafialnym Szczeberskirn, obwodzie Augustów, odbiło się żałobne nabożeństwo przy zwłokach ś. p. Baltazara Kuiawskiego, b. bzambelana Dworu Stanisława Augusta Król« Polskiego, Deputowanego i -Sędziego pokoju pow. Dąbrowskiego, Kawalera orderu Ś *tanisława. Zal głęboki stroskanej zony i syna, łzy rzewne krewnych, niezmyślotiy smutek licznie «gromadzonych Drj.yiaciół wszelkiego etanu, płci i wieku po stracie tego 75cio letniego obywatela, dowiodły, ile w życiu domowem i obywatelskie!» powszechnie byi kichanym, ile na przyjaźń, szacunek i wdzięczność zasłużył. Z Krakowa. - Dnia 22. b m. około po łudnia, okropny wypadek przeraził wszystkich mieszkańców ulicy (»rockier. Trzej młodzi uczniowie chirurgii, skutkiem zapewne przepalenia pieca w swojej stancyi na noc poprzednią, znalezieni zostali bez życia. J eden z nich tylko, czynił z początku nadzieję, że będzie mógł być uratowanym; lecz i ten mimo całe wysilenie sztuki lekarskiej, nazajutrz o 3 zrana wyzionął ducha, pasując się 16 godzin ze śmiercią!
F r a n c Y a M Z P a ryż a, dnia 29 Marca.
Ministeryum Thiersa o stały upór Marszałka Soult się rozbiło i koiubiriacya tego zapewne do skutku nie ptzyjdzie. Stosownie do N o uve 11 i s t e pytanie względem prezesostwa Izby jeszcze nie ma być załatwione i członkowie zamierzonego gabinetu nie oświadczyli się dotychczas ani za Panem (iuizot, ani za liupinem. Oraz miał Xiąźę Broglie wydział spraw zagranicznych tylko na przyszłą sessyę przyjąć - M essager donosi: »Marszałek soult dzisiaj rano (d 28.) trzygodzinną miał rozmowę z Królem, słychać, że odwiedziny lego u Króla miały na celu zaproponowanie N. I'anu kombinaeyi ministeryalnei, do której pod Marszałka przewodnictwem, Xiążę Broglie, Duchatel, Humann, Cunin-Gridaine, Passy, Sauzet, a nawet i Dufaure należeć mieli.
W śród tych okoliczności prezesostwo w Izbie dostałoby się w udziale Panu <iuizot. Sam skład t y h nazwisk dowodzi już dostatecznie płonnosci takow.ego podania, Bo czyi choć na chwilę przypuścić można, żeby Marszalek, który wczoraj wezwania Króla, Izby i narodu, aby na czele silnego i jednorodnego gabinetu stanąć, nie przyjął, obecnie Królowi połączenie tak opacznych żywiołów miał zaproponować i podjąć się przewodniczenia gabi
netowi z tylu zbiegów złożonemu? «- D z i e ńn i k i p o r 6 w bardzo ostrożnie się tłumaczy: «Istotnie twierdzą dzisiaj, że poczyniono kroki zmierzające do utworzenia kombinaeyi, o której obie gazety wieczorne wspominaią. - Nie wiemy, o ile układy te się posunęły, obiegała wszakże pogłoska, że może pożądany wydadzą skutek.« - Lubo wszyscy cz'onkowie zamierzonego gabinetu (jak się zdaje) gotowi przez obopólne przyzwolenia długiemu przesileniu koniec położyć, jednakie przekonanie, że i przy najlepszych chęciach to się uskutecznić nie da, powszechnem i nawet sam D z i e n n i k s p o rów p o tej kombinaeyi nie .wiele się spodziewa dobrego.
W skutek powtórnych doniesień dzienników, że w koszarach w pobliżu stolicy działa zatoczono, Komendant 1'aryźa dzisiaj ogłosił, co następuje: «Pogłoska, że w faryźu, albo w Vincennes temi dniami ruch w artylleryi panuje, bezzasadna. Dział żadnych nigdzie nie załoczeńio. W koszara« h tylko taczki prowian towe uporządzają. Żałujemy, że wieści tak płonne w zamiarze niepokoienia mieszkańców, ludzie źle myślący rozsiewają.« - Mimo to donosi dzisiaj C o m m e r c e, że wiarogodna osoba na dziedzińcu koszar w SaintCloud cztery działa zatoczone widziała; powiada, fe o tern powtórnie wspomina, aby Komendantowi dać powód do nowego sprostowania. Journal de Paris obejmuje pismo z Tulonu z dn. 23., w klórćm między innćmi wyczytujemy: »Słychać tu o wielkich uzbrajaniach, które niebawem maą być przedsięwzięte. W ciągu miesiąca jednego eskadra w Tulonie się ma zgromadzić, przeznaczona do wykonywania wielkich obrotów na wodach Lewantu. Pan Rosarnel dowodzić będzie tą eskadrą, mającą się składać z 10 okrętów liniowych, 4 fregat i 4 albo 5 korwet i brygów. Xiążę Joinville dowodzić ma fregatą «Thetis", która też w ewolucyach tyci» udział mieć będzie. Admirała Hosamel czekają w Tulonie na d. 1. Maja, a w pierwsze) połowie tego miesiąca z całą eskadrą wyjdzie pod żagle. Dano rozkazy, "aby uzbrojenie tych okrętów ile możności przyspieszono.« A n gZi a.
Z Londynu, dnia 27 -Marca.
Już od niejakiego czasu rozsiewano tu uszczypliwe pogłoski o damie honorowej Xięznej Kent, Lady Florze Hastings, a dzienniki torysowskie korzystały z tychże, aby Ministrów, a szczególniej Lorda Melbournego obwiniać o niecne podstępy, ponieważ dama ta do rodziny torysowskiej należy i całą tę sprawę za ukartowany przez Whigów plan po u dworu zmniejszyć. Teraz wuj skrzywdzonej tel damy, Lord Fitzgerald, całą tę rzecz w pismach publicznych wyjaśnił i dowodami lekarzy nadwornych popart. Zarazem zaś 0świadezył, źe sprawcę tej pot warzy usiłuje wyśledzić i przykładnej zażąda kary. Lord Melbourne zapytany w te) mierze przez brata oczernionej damy, oświadczył, ie w tera najmniejszego nie miał udziału. I N. Pani, która juź Lady Florę była od dworu oddaliła, wynurzyła wulowi swój żal serdeczny, ze ją w taki błąd wprowadzono. Xi<;zna zaś Kent, niechcąca nigdy temu wierzyć, oddaliła swego lekarza przybocznego, który ją o tern podejrzeniu zawiadomił, i do matki Lady Flory bardzo czuły list napisała. J o h n b u 11 powiada o tym wypadku: «Litować się trzeba, źe się taki przypadek na dworze młodej wydarzył Królowej; gorzei jeszcze, źe podszeptom podobnym uwierzono: a najgorzej i trudnem do pojęcia jest, źe osobom wpływającym do tak piekielnej potwarzy jeszcze w pałacu przebywać wolno.« Wiadomości z Ameryki północnej codziennie groźniejszą przybierają postać. Odebrane wczoraj gazety i listy z N owego - Yorku z dn. 6. bież. m. bardzo są niepokojące. Zawierają zaś one szczególnie) doniesienia o za targach granicznych. Kongres przyjął bil upoważnia jacy Prezydenta ao wystawienia znacznego woj ska i użycia 8000 dolarów na wysłanie nadzwyczajnego posła do Anglii. P. Buren potwierdził bił ten d. 3, a d. 2. jeszcze nad granicą du kroków nieprzyjacielskich nie przyszło. Bil ten upoważnia Prezydenta do stawienia czoła wojsku angielskiemu nad. w sporze będącą granicą w Maine, zwiększenia w razie potrzeby wojska regularnego o 50,000 milicyi i uzbrojenia okrętów starych, jako też budowania nowych. Na ten zaś cel skarb publiczny 10 milionów dolarów wypłaci. Pan Wyse przeparł w Izbie Reprezentantów poprawkę do tego bilu, która władzę Prezydenta nieco ogranicza. Raport komitetu Izby Reprezentantów, na którym się bil ten opiera, tak się o postępowaniu. Gubernatora N owego -Brunśw iku odzywa: «Jeżeli Gubernator ten nie zechce spornej granicy wojskiem obsadzić, łatwo będzie zatargi te załatwić, bo w takim razie rząd angielski wszelkich niezawodnie użyje- sposobów, aby i nadal dobre porozumienie z stanami Zjednoczonemi utrzymać. Komitet pochlebia sobie, źe Gubernator N owego - Brunświku nie zechce zawcześnie zażądać nowych od rządu swego instrukcji przez udzielenie mu fałszywych rad, z nieporozumienia oczywistego wynikłych. Alezarazem sądzi komitet, źe i państwo Maine na teraz od wszelkich dalszych kroków wstrzymać się powinno, chociaż tamże nie pochwalono ugody zawartej między Posłem angielskim a sekretarzem państwa Sianów Zjednoczonych. Ciało prawodawcze w Massachussets podobnież nie jest zadowolnione i wynurza swo e zadziwienie i żal, źe państwo Maine ma cofnąć wojsko swoje od w sporze będącej granicy bez zażądania, aby i z strony Anglii to sarno uczyniono. Zarazem także oświadczyło, źe wniesie o załatwienie całej tej sprawy na mocy traktatu z 1783. roku. Z strony ciała prawodawczego państwa Maine podobnego oczekiwać trzeba postanowienia. Uchwaliło ono już 10,000 dolarów na założenie drogi przez sporny grunt. Wojsko z Maine wynosi juź nad Aroostookiem 3700 ludzi i myśli się tamże oszarieować. < >enerał Scott, wysłany przez Stany Zjednoczone jako pełnomocnik w tamte strony, naradzał się z Gubernatorem państwa tego i (gubernator wynurzył nadzieję, źe się bez użycia siły zbrojnej obejdzie. Gubernator także N owego Brunświku wyjawił w piśmie do rządu państwa Maine życzenie, aby zatargi te zawieszono aż do ostatecznego rozstrzygnięcia z strony obydwóch rządó,v. Odpowiedzi Gubernatora z Maine jeszcze nie znamy. Ale i Anglia uzbraja się. 'L Kanady wyprawiono znowu nowe posiłki na w sporze będące miejsce. Całe zaś pytanie graniczne polega na drugim artykule zawartego 17B3. roku traktatu między Stanami Zjednoczonemi a Anglią; Oznaczono tam dokładnie granicę, ale podług rzek, których jeszcze wtedy dobrze nie znano. Anglia miała otrzymać kratę oblewane przez rzeki wpadaj'ace do rzeki Sw, Wawrzyńca, a Stany Zjednoczone kra e oblewane przez rzeki-wpadające do zatoki Fundy, a zatem do morza Atlantyckiego. Tymczasem nieznana wówczas jeszcze rzeka St. John wpada wprawdzie do zatoki Fundy, ale o blew* znaczną przestrzeń' ziemi przyznanej Anglii i dla tego Anglicy przy niej obstają* Pytanie to nie zostało załatwione przez zawarty traktat pokoju w Gandawie i obie strony nie przyjęły wyroku Króla niderlandzkiego, który rozjemcą obrany część tę kraju na d wie równe podzielił części. Dla. Amerykanów ma kraj ten małą wartość, drzewo wyjąwszy; ale tern ważniejszym jest dla Anglii, bo jedyną stanowi komunikacją między N owym - Brun-świkiem a Kanadą. Dla tego też angielsko- kanadyjskie dzienniki bardzo do wojny podburzają, a niektórzy wyżsi urzędnicy wojskowi juź nawet zakłady porobili, źe jeszcze przed początkiem Maja wojsko angielskie Nowy - York obsadzi. Izba niższa aż do d. 8., Izba wyższa aź do d.
11. Kwietnia. Juz od dawnego czasu tyle dla Anglii ważnych nie nagromadziło się pytań, jak właśnie w obecnej chwili, a Ministrowie podczas tych krótkich wakacyi dość będą mieli do czynienia. N asamprzód idzie o byt i istnienie gabinetu, nad czem d. 15 Kwietn. zawyrokują; w tym dniu albowiem Lord John RusselJ zapowiedziany już wniosek tyczący się wotum zaufania Izby pod względem administracyi Irlandyi uczyni. Obok tego stosunki z Manauii Zjednoczonemi wielkiego rząd nabawiają kłopotu. Dzisiaj wprawdzie Lord l'almerston w Izbie niższej na zapytanie Sir btratford Canninga oświadczył, że o przyjażnem załatwieniu zachodzących sporów nie wątpi a zdanie to też giełda podziela, wyprowadzając wnioski swoje z deklaracyi Prezesa van Buren i wiedząc, jakim wstrętem myśl wojny stan kupiecki przepełnia; ale mimo to nawet gazety ministeryalne wynurzają o b a wę, że do wojny przyjść może, jeżeli kongres amerykański całą sporną ezęść ziemi sobie przywłaszczyć zechce. Jeżeli takie ma postanowienie, tedy nieznalazłby dogodniejszej chwili wykonania onego, od obecnej, kiedy w Kanadzie wszystko jeszcze się burzy, kiedy Anglia windyach wschodnich w niebezpieczne się zapuściła przedsięwzięcia, o których dotychczas niepomyślne nadchodzą nowiny. Nie wiadomo bowiem, czy Rudschit Singli pozostanie wiernym Anglii, ani też jaki obrót sprawy w Persyi i w Alghanistanie wzięły. Prócz tego Anglia uwagę swoje na Wschód zwracać powinna, oraz nie przepomnieć o baczenie na stanowisko, jakie Francya naprzeciw Mexykowi i Buenos -Ayres zajmuje. Dla tego tez alarmiści nasi już głoszą o wybuchu wojny między Anglią i Stanami Zjednoczonemi, a tak następnie o wojnie powszechnej na całym świecie; powiadają oraz, że Prezydent Stanów Zjednoczonych posła nadzwyczajnego wcale tu nie przyśle, lubo go kongres do tego umocował» bez że po prostu tylko posłowi tutejszemu, Panu Stevenson, polecił, aby załatwienia pytania zupełnie w duchu amerykańskim dokonał albo, gdyby tego dokazać nie mógł, paszportu zażądał. Wszakże pogłosce tej mało wiary dawano, chociaż i temu nie wierzono, żeby nadzwyczajny poseł Stanów Zjednoczonych, P. Webster , tu już miał przybyć. Zresztą po tym J mściu nie wielkiej uległości spodziewać się można, ponieważ on w kongresie zapalczywie postępowania Gubernatora w Maine bronił i z powodów osobistych posiadania spornej części ziemi życzy. Pod względem stanu spraw francuzkich
wyraia dzisiejszy S t a n d a r d: «Gdyby demokracya zwycięztwo nad Królem odnieść miała, tedy Francya wszystkie cierpienia i ciosy dawniejszych rewolucyi swoich znowu ponosićby musiała.; ale nie sama Francya na temby ucierpiała; razem z nią sprawa konstytucyjnej wolności śmiertelnego doznałaby ciosu, tak, że nawet samo imię rządów reprezentacyjnych na lądzie stałym Europy niezawodnieby znikło. 1 nasze położenie wśród takowych okoliczności byłoby przykre; będąc połączeni z Francya przynieślibyśmy wszystkim naszym narodowym interesom uszczerbek i przedłużylibyśmy bezpotrzebnie klęski wojny; gdybyśmy się zaś z nieprzyjaciółmi Francy i połączyć chcieli, musielibyśmy sami do zniszczenia wolności l udów się przyłożyć; neutrałnemi zaś zostaćbyśmy nie mogli. Gorącem więc zapewne życzeniem wszystkich przyjaciół wolności, a mianowicie Anglików, żeby Ludwik Filip w tej tak niesprawiedliwie i lekkomyślnie narzuconej mu walce zwycięztwo odniósł, « Z dnia 29. Marca.
J. C. W. W. Xiążę Następca tronu rossYJskiego oczekiwany w Anglii w dn. 16- Kwietnia i zabawi w kraju naszym przez trzy tygodnie
Hiszpania.
Z M a drytu, dnia 21. Marca.
Stosownie do pogłoski, prócz Generała Alaix i Pana Fila Pizarro, wszyscy Ministrowie do dymissyi się podali a i owi dwaj wymienieni do tego podobno ochotę mają. Wszelkie usiłowania, aby pożyczkę za granicą zaciągnąć, spełzły na niczem, co Ministrów wielkiego nabawia ambarasu, kiedy dla rozpoczęcia kampanii na lato pieniędzy potrzebują, a tych nigdzie dostać nie mogą. Co większa, zbywa im nawet na zasobach do opędzenia zwyczajnych wydatków. Oprócz tego kłopotliwego stanu skarbu niepokoje jeszcze rząd tajne towarzystwa, które się coraz bardziej rozkrzewiają. Jedno z tych towarzystw, z przydomkiem J ovellanos, liczy w poczcie .członków swoich kilku z dawniejszych znakomitych urzędników, mających i teraz jeszcze wielką wziętość. Zamiarem klubu tego, teraźniejszy rząd obalić i inny podobnie na monarchicznych zasadach oparty system zaprowadzić. Espartero zaciętym prze» ciwnikiem wszystkich tych towarzystw. Nieszczęsne te zabiegi zwiększają wzburzenie W stolicy i nie dozwalają rządowi zwracać uwagi swej na stan prowincyi i armii. B e 19 i a.
Z Bruxelli, dnia 27. Marca.
Czytamy w jednym tutejszym dziennik u : » E c l a i r e u r d e N a m u r z a w i e r a ł nie cella, bezecna Bruxella, milczy, to N amur, owo nieskazitelne miasto, przywłaszcza sobie zaszczyt przyznania medalu prawdziwym patryotom." - Bezecna Bruxella! czyliż całe miasto może znieść podobny obelgę? Są to serdeczni przyjaciele Pana Bartelsa, jeżeli on sam nim nie jest, są to partaccy chwalcy Pana Gendebiena, którzy się na tak grubą obrazę odważają. Przy sposobności wręczenia medalu temu czcigodnemu reprezentantowi z Mons, członkowi stanu Adwokatów w Bruxelli, członkowi bruxelskiej rady gminnej i kassyerowi bruxelskich szpitali, potwarzają wszystkich bruxelskich obywateli. I b e l g e z upodobaniem potwarz tę powtarza, choć go w Hruxelli drukują. Wyznać należy, że w tej wściekłości czernienia więcej niż złośliwość spostrzegamy, bruxelczykowie! nie zapominajcie, że was Eclaireur i belge od czci i od wiary odsądziły. Wiecie teraz, Co was czeka, jeżeli podłość tryumf odniesie.« Niemcy.
Z Monachium, dnia 18. Marca.
Wyszło tu d. 9. m. b. postanowienie Królewskie, w moc którego Regencyora krajowym surowo się zaleca, aby wyuzdanei gazet niektórych - a mianowicie N owe) Wiirzburskiej - wolności w artykułach o sprawach Kołonskich i religijnych w ogólności w Państwie Pruskiem zachodzących tamę położyły i bacznie na to uważały, aby odtąd nic w gazetach t)ch nie umieszczano, coby ducha namiętności i niezgody żywić i prawom cenzuralnym z d. 6. Stycznia uwłaczać mogło. Z Hanoweru, dn. 10. Marca.
W skutek wezwania KI. gabinetu do wyborczego kołegijum stolicy, ażeby posadę deputowanego miejskiego Dr. Meyer, innym zapełnić wyborem, w zeszłą Niedzielę odbyło się zgromadzenie powszechnego magistratualnego kolegium (sądu miejskiego i magistratu), którego skutkiem wzięta do protokołu uchwała była następującą: Żadnego deputowanego nie wybierać więcej do powszechnego zgromadzenia Stanów. Dzisiaj do zgromadzenia powszechnego magistratu dodano także przełożonych obywateli, by powziąć ich zdanie pod względem uchwały pierwszych. Ci oświadczyli jednogłośnie, że oni - szczególnie ze względu na Król. oświadczenie, według którego w samym akcie wyborczym zawarte jest uznanie prawności zniesienia ustawy zasadniczej państwa z r. 1835. - przyłączają się do uchwały magistratu i uchylają się od wyboru deputowanego.
ROZlllaite wiadolllOŚci.
Z Poznania. - D. 2. m. b. przeniósł się tu do wieczności JW. Kan. l'rob katedr. X. Miszewski , mając wieku lat przeszło 88 - mąż pełen zasług obywatelskich i wzorowy kapłan, którego aczkolwiek niezawczesny zgon w głębokim jednak smutku licznych wielbicieli cnót jego pogrążył. - Po odbytej dn. 4, m. b. exportaryi zwłok ś. p, X. Kanonika Misz e w s k i e g o z kuryi jego do kościoła katedralnego, dn. 5. licznie zgromadzone duchowieństwo kapituły i prowincyi zwykłym, świętym obrzędem ostatnią cześć zgasłemu Prałatowi kościoła świętego oddało. Na tej żałobnej uroczystości obecnymi byli J. Excellencya Generał komenderujący, oraz Generał piechoty, G r o l m a n z sztabem głównym i licznym orszakiem oficerów wyższych i niższych; JW. Naczelny Prezes W. X. Poznańskiego, F lot t We 11 z członkami regencyi tutejszej, JW. Xiądz Biskup ewanielicki, Dr. Frey mark z duchowieństwem ewanjelickiem i nader liczne zgromadzenie obywateli i mieszkańców miasta tutejszego bez różnicy stanu i wyznania.
II{EHm
RecenzYa. O b r a z M y ś l i n a p a m i ą t k ę exystencyi mojej żonie 1 dzieciom. (Wilno w drukarni Blumowicza. 1838. StI.
112. in 8t»0.) - Rozkrzewiać w narodzie pojęcia wzniosłe, pocieszające, religijne; utwierdzać w sercach nieocenione skarby wiary; wrażać w umysły głębokie poszanowanie dla rzeczy nadziemskich, niepojętych, czystem tylko sercem odgadnionych i przeczutych; jest zaiste najpiękniejszem, najszlachetniejszem przeznaczeniem pisarskiego zawodu, Z prawdziwą radością uważamy od niejakiego czasu skierowane talenta nowych naszych pisarzy w stronę dostojnych badań myśli i czucia. Z jednej strony, wysokie teorye ducha za śla-' dem filozofów niemieckich; z drugiej, poe* tyczno-religijne rozsnucie ukrytych na dnie serca władz czułości; i znowu wzniosłemi rysami wykreślone drogi przyszłym kolejom krajowego misterstwa; i znowu silne i szczere otrząśnięcie się z pod przesądu ślepo hołdującego obczyźnie z ocenieniem cudzoziemskiej sztuki; w szystko to słodką dla nas jest wróżbą, że stanąwszy raz na prawej drodze umysłowego życia, wolni od maniaczących ludzkość błyskotek samolubstwa, wolni od strupieszałych mędrkowali materyalizmu, puśeimy się w szlachetny przegon do wytkniętego palcem Bożym rodowi człowieczemu celu. Cześć dla tych, których natchnione talenta położą >yęgielne kamienie owej dostoj dła łych, którzy nie ustając w zawodj.ie, ciągle pracować i coraz wyźel wznosić ginach będą, a sławne dziedzictwo dla tych, którzy je w spadku odbiorą i w niein trwale zamieszkają. Do takiego rzędu dziel zaliczyć trzeba nie wielkie objętością, ale bogate treścią pisemko: O b r a z Myśli. Przejęci szacunkjem dla sz< zytnych prawd i dążności tego utworu, nie będziemy przygarnęli formie niekiedy może mniejwłaściwej świeckiemu autorowi, który pisząc nawet o rzeczech wiary, więcejby powinien być filozofem, poetą, jak pożyczać toku i trybu właściwszego pismom dogmatycznym. Dla przyjemności naszych czytelników umieszczamy jeden wyjątek, życząc, aby całość znajdowała się w ręku wszystkich. Wikt. Z.
»Dwa są rodzaje cywilizowania się ludzi; jeden w uprawie uczucia, drugi w uprawie umysłu. Ile wiemy o człowieku w pierworodnych lasach w stanie dzikości żyjącym, miał on uczucia okrutne, zwierzęce. W początkach ledwo tak okropne bodźce wy dobyły z uczucia łzę litości; nieszczęścia praktyczne kształciły moralność serca. Okropne rodzaj ludzki musiał prj.ebyć wstrząśrnerua, nim cywilizaeya roznieciła uczucia miłosierdzia i sprawiedliwości. Każda wojna, rzeź i pożogi, przerażające tworząc wspomnienia, poprawiały następne ludu pokolenia; rozpostrzenialy władzę moralną ducha, a powściągały trapiące ludzkość namiętności. Wiara objawior a ze swolej strony, pomyka ąc coraz wyżej wyobrażenia, niosła w społeczność przez odgłos pokoleń pojęcie prawd ku zbawieniu i ud"skenaleniu człowieka. Nauki też z różnych odnóg, wiadomość rozpostrzeniaiące, Wielkie dla ludzkości przyniosły pomoce i usługi. - Chrystus Zbawiciel powiada: »Najmilejsi! nie nowe przykazanie wam piszę, ale rozkazanie stare, któreście mieli od początku. Stare rozkazanie jest słowo, któreście słyszeli ! za się rozkazanie nowe piszę wam, .co prawda jest i w nim i w was« (List Ś. Jana 2, 7. 8.) »Aleć ja prawdę wam powiadam: pożyteczno wam abych ja odszedł. Bo jeśli nie odejdę, poślę (Jo do was« (Ewang Ś. Jana XVI, 7 ) .>Ą gdy przyjdzie pocieszyciel, którego ja wam poślę od Ojca ducha, prawdy, który od O-jca pochodzi; on o mnie świadectwo dawać będzie. I w y świadectwowydawać będziecie; bo ze mną od początku jesteście " według S. Jana Roz. XV 26.27. Duchem prawdy, pocieszycielem ludu, który dawać będzie świadectwo« Zbawiciełowi, ze był, jest oświecenie ludu, a świątynią ducha prawdy, jest cywilizacya społeczna: założone są juź w niejwspółczesne ze światem fundamenta i kamień węgielny. W każdym wieku społeczność podnosi jej budowę. Każdy człowiek choć cegiełkę, choć kamyczek, choć atomek, z życia i doświadczeń, a na we t dziecię z chwilki życia, przykłada się niewiadomie ku jej wystawie, lecz jeszcze obwody sklepienia spoić się i złączyć nie mogą, jeszcze zjednoczenie i zrozumienie objawionej wiary, nie nastręczyło myśli, aby wspólną siłą dźwigać materyały ku jej dokonaniu. Przykładanie się dotychczas powszechności jest, mimo wiedzy, mimo -wolne; pojedyncze zaś wysilenia są jeszcze nazbyt niedołęźnemi i niedoirzalemi. Mistrzami tej uniwersalnej świątyni byli Prorocy, mędrcy i Zbawiciel, którzy zdała dla pokoleń następnych dawali i dają ludowi wczesne do pomknięcia budowy abrysy; a duch prawdy, promieniami oświecenia tegoczesnego, kładzie juź na niej znamię Boże, świadczące Chrystusowi, że był, że spełnił Boską na ziemi missyą. Materyałami do tej świątyni są pojęcia w każdym wieku i w każdym dniu rozpostrzeniające się w wierze, we wszystkich naukach i wiadomościach ludzkich. Cywilizacja we właściwem rozumieniu oznacza postępne rozwinięcie myślą, z ducha indywidudlnego wiadomości, zasad i prawd, i dla pozylku powszechnego, zastosowanie i użycie ich praktyczne, w czynach i formach materyalnych na tym świecie materyalnym. Duch indywidualny lest wzorem, a cywilizacya społeczna lego naśladowaniem. Organizm maleiyalny człowieka służy jako narzędzie do wyrażenia zewnętrznego, wewnętrznych pomysłów, sądu i woli ducha; organizm zaś społeczny służy do wyrażenia i zrealizowania w -związkach towarzyskich, teoryi i umysłowych ideałów, długo i ze wszech stron uprzednio rozważanych. JIa takich zasadach gmach powszechnej cywilizacyi, wznosi się nie dziełem przepadku, ale wedle woli i zamiarów wielkiego Architekta, samego Boga stwórcy, wedle Jego natchnienia i objawienia w duchu człowieka. Żeby mieć ideał, jakie powinny być instytucye społeczne, itrzeba naprzód pojąć instytucyą indywidualną istoty człowieka: bo dla instylucyj powszechnych nie ma w naturze innego wztjrtk nad instytucyą indywidualną, od samego Boga pochodzącą, (słownym u człowieka jest pierwiastkiem życie z władzą nad wolą i myślą J «st on pełnowładny i chociaż ma nad sobą. prawo sumienia, jest jednak w mocy jego nie usłuchać i przekroczyć je w czynach. Lecz sumienie obruszone karci przestępcę wewnętrznemi wyrzutami: W massie społecznej takim pierwiastkiem przedstawiającym życie, jest działalność umysłowa. lub w pewnych pomysłach może powołać opacznie zasadom wiary i prawdy. Lecz zniknie on i skarcony zostanie powszechną wiarą i powszechnym sądem. Wszakże każdy sąd, acz nawet błędny, jest dowodem dziiUtności umysłowej, obudzającej życie w społeczności. Społecznością zaś, która nie w) daj e z siebie nowych tenryi, nowych pomysłów, w której obumarła energia, podobną jest do człowieka omdlałego, który wówczas zbliżony podobieństwem do trupa, staje się istotą równie niezdolną do objawienia żyjącego w nim ducha, jak zwierzę łub drzewo, którego w sobie nie zna. Patryarchowie ludu i Zbawiciel zakładając fundamenta do świątyni powszechnej cvwilizacyi, położyli za kamień węgielny wiarę, od początku świata przez Boga człowiekowi objawioną; bo wiara tern jest w instytucyach ogólnych, czem sumienie w pojedynczym człowieku. - W dzisiejszej epoce wiara rozproszyła się w różnowiarsiwa; w narodach mianujących się oświeconemi, każdy prawie cywilizowany człowiek, głosi się zwolennikiem osobnego wyznania. 'raKa epoka jest podobną do stanu człowieka, który z niecierpliwiony bezskutecznem ubieganiem się o dosięgnienie na ziemi szczęścia, albo rozdrażniony przygodami życia, nie mogąc sobie przebarzyd, źe jego rozum nie potrahł im zapobiedz, z zarozumiałości zbytecznej, rozprzęga w sobie uczucie sumienia, chwyta się ostatecznych środków, a te będąc zapamiętale, a przez to nieszczęsne, wiodą go do rozpaczy, iż na ostatek w truciźnie, i sztylecie obłąkane jego oczy jedyny upatrują ratunek. Ab) łożby rzeczą rozsądną takiemu człowiekowi powierzać los jego familii, dzieci i potomków? - czyż nie należałoby starać się uprzednio, aby przyszedł do siebie, aby się upamiętai i obudził sumienie i' - Również nierozsądną byłoby rzeczą, w dzisiejszym stanie społeczności, gdy wiara jest zoboiętniona i rozprzężona, gdy sumienie zagłuszone, wyzwać ludy do walczenia z sobą dla założenia losu niepewnej przyszłości: tacy ludzie podobni byliby do rzemieślników, którzy rozwalała dom chroniący od burzy, niepogody i zimna, a nie mając abrysu, nie umieją postawić nowego; którzyby zaczęli od okazałej facyaty, a ta bez fundamentów i gruntwagi wzniesiona, runąwszy z niedołężnej posady, zgruchotałaby i pokaleczyła płochomyślnych robotników. Bo któż ukaże zbadany choć nawet ideał o formie instytucyi ogólnej społeczności, któryby zaspakajał rozum, przekonanie i serce? bo moźnaż za rzeczywiste uważać dawne, z grobów odkopane teorye, których mylność sam ich upadek w praktyce dowodzi? - Prawodawstwo społeczne jest rozwinięciem praw sumienia, czyli zastosowaniem prawodawstwa indywidualnego od Boga nadanego, do prawodawstwa powszechnego. 1 'rawo dawstwo więc ludzkie, nie połączone z wiarą i sumieniem, jest czczem słowem, jest powłoką bez życia. Słaby przez tajemne i skryte drogi, mocniejszy przez jawną nieuległość, zrywać i niszczyć je będą. A ludzie bez wiary, przywilej boski, wolność ducha, obok sumienia daną, skaziliby hańbiącą samowolnością i rozpasaną swawolą. - Stan społeczności dzisiejszej może się porównać do pory roku, w której rośliny rozpraszała pyłek atomów ulatniających się i spadających na inne rozwinięte i oczekujące; w które rozdrobnione 19nące atomki zanoszą nadzieję przyszłych owoców. Podobnież rozpierzchnęły się na sąd róźnostronny , wielkie odgadnicnia, będące zadaniem losów ludzkości: poszczególny człowiek we własno-dzielnem pojęciu wyrabia atomek, ten się ulatnia w publikacyi przez druk ułatwionej, i łącząc się z tysiącami innych, stanowi razem sferę wniosków i domysłów, a z tych sąd powszechny społecznoś< i wyda owoc odkrytej i poznanej prawdy szukanej. A gdy rośliny mają wydawać z kwiatu ów pyłek płodny, jakże wówczas szkodliwe są wichry i mrozy! Również w dzisiejszej epoce społeczności, w epoce reflexyi i uznania, jakże nieszczęsne byłyby krwawe zamieszania i wojny! J ak niegdyś między gniewem i karą Bożą w ulewach potopowych na lud zesłaną, a między przymierzem Boga z ludem, był pewny przeciąg czasu niepewności i o ba wy, jak od wyrytych praw Mojżesza na tablicy, do uznania i przyjęcia przez lud takowych Boskich przykazań, była epoka przesilenia się ze czci cielców do czci prawdziwej wiary; jak od przyjścia Chrystusa i ogłoszenia Ewangelii, do czasu nawrócenia się C hrześciaństwa, lata mijały w przeważeniu wschodzącej objawionej wiary z ustępującą Mytologią; tak i dziś jedno i to samo rozkazanie Chrystusa, które było od początku, przed nowem rozpromienieniem się od światła przychodzącego na świat ducha prawdy i pokoju, czyli oświecenia, oznacza się przepowiednią epoką oczekiwania, chwiania się, nadziei i obawy. Sza nulmy tę porę krasowania uczuć i myśli, pobłażajmy mniemaniom różno-stronnym, zostaw -my wolę umysłowi; iecz powściągnijmy zgiełki i wrzawę namiętności cielesnych. - Zgoda i spokojność niech świat uciszą, przed spodziewane»! zesłaniem pocieszyciela ludu, anioła pokoju. "Albowiem kto sieje na awem ciele, z ciała też żąć będzie, skażenie; a kto sieje na duchu, z ducha żąć będzie iywot wieczny.« (UoGalalow. Vi. o.) - Mędrcy t ffiąJa missy? przedewszystk.em, cego za 5 sgr. Rzeźnicy zaś a) funt wołowi zwrocie uwagę ludu, aby przyszedł Jo uzna- ny po ii. do 3 sgr., i/funt wiprzowh yTo" 51» l zjednoczenia s.ę w jednej objawionej 2. do 31 sgr., c) funt cielęciny po i d o 7 «r wierze. Zaćmienia fanatyzmu ,uź przeminęły; dJ., funt skopowiny po f t d gr.U o.N> t 8m ązost<;lło , powitaP-ę ,c c-ią i ufnością- t i, H t : .lI) -pieikdrz Maywald na Dursenia i Oświecenie oddal, krwawe, a- ydowskie, ulicy Nr: 26. bułkę 18 ll,ltów waprzekonania dZ¥rmJ? ymk1fJąc ?sWy\WJg cmł- z'!f&il'U 1b Iien@k'0\' B£z PItlfdhi oS . fwł?'(ałosc. braterskie" wspólnego wspierania s.ę w śniadego 12 funt ważącego za 5 ser ' cJI bIe pracy umysłowe, , cichości. Róznowiarstwo karz Nowicki zaś na Oetrowku N? 8 bo£e tegoozesne i odrętwiałość w uczuciach noe IIeK chleba średniego 8 funtów ważącego za 5 są to znak, przedsmiertelne gasnącego życia; Sgf. _ Ceny sprzedaży p o )]; H )l( proce! ale jest-to epoką przeobrażenia się »de. obja- derników okazują taxi potwierdzone Przez w,one,w.ary w stan czysto duchowny. Chrv- Dyrektoryum podpisanej które w f f i stu . bawiciel oską Ewangeli st?sując do tffi t<iP p<r da!y Ww Ie. szone być mY86-<ą pOIęCIa słuchaczow, prawdy obJawIone mu- i na które się niniejszem uwagę- p-ublicznośei siał opowiadać w podobieństwach zmysło- zwraca. wych. Następnie cześć religijna nie mogła Poznań dnia 3. Kwietnia 1839. 'uniknąć obrzędowości. Był więc czas, że lud Krok Dyrektoryum policy miasta skłonniejszy do wrażeń zmysłowych, cali, i p o w i a t u ' wiarą przylgnął do obrzędowości i wyrobił 'o . . w sobie ślepy fanatyzm, który zadał ludzko- Pobyt mOJ Jest teraz w Szamotułach. ści klęski dotąd pamiętne i na zawsze. Fana- Dr. S c h l. e c hot, tyzm w 1 imię Boga i wiary ciągnący na stosy prakt. lekarz, chIrurg I ak-uszer. _ tysiące niewinnych ofiar, obruszył sumienie Odwołując się do mego dawniejszego obnaturalne ludu, który osłupiał, zachwiał się i Wieszczenia, donoszę niniejszem o mo.em tuobudził w sobie gorzkie uczucie, podobne do przybyciu z oświadczeniem, iż osoby życzące rozpaczy, uczucie anty-religijne, niedowiar- brać odemnie lekcje tańców lub w tej mierze stwo. Fanatycy sami stali się pobudką zgor- rozmówić się ze mną, zastaną mnie w godziszenia i nieufności. Panuje więc dzisiaj w rze- nach przedpołudniowych W mieszkaniu maczy samej niewiara na wszelkie wykrzyknie- jem Hotel de Vienne Nr. 20. »ia fanatyzmu lub namiętności; ale przenika Poznań, dnia 4. Kwietnia 1839.
czuła tęsknota do poznania i wielbienia czy- C. S e n g e r, Król. tancerz z Berlina. stej prawdy, do- powrotu w święty zapał czei religijnej, Iskrą geniuszu sam bóg wyświęca na apostołów ducha prawdy mężów naichnionyi h mądrością i cnotą. Ci więc na wzór łagodności niebieskiej, z jaką Bóg w sumieniu człowieka przemawia, winni przemawiać do'ludu, ukazując mu czyste prawdy, bynajmniej nie skażone fanatyfzmem lub namiętnością; winni opowiadać słowo Boże, wyczytane w Jego stworzeniu i objawieniach; winni lud ostrzegać, że Bóg jest jeden i jedna objawiona -wiara, i jedno rozkazanie,Chrystusa Zbawiciela, i jedną jest prawda; że wiara tylko lud wybawi, a innej nie ma ku temu drogi. Bez wiary zaś sama mądrość jest upadkiem.ci
Kurs papierów i pieniędzy giełdy Berlińskiei. .
Dnia Ł Kwietnia 1839.
Obligi długu państwa .
PI. ang. obligacje 1830,. · Obligi premiow liandiu mors Obligi Kurmarohii z biei. kup, Obligi tymcz, N owej Marchii d t.
Berlińskie obligacye miejskie Królewieckie dito Elblągskie dito Gdańskie dito w T. .
Zachodnio - RI. listy zastawne Listy zast. W. X. Poznańskiego Wschodnio- Pr, listy zastawne Pomorskie dito OBWIESZCZENIE. Kur- i Nowornarch. dito W biegu miesiąca Kwietnia I. b. tutejsi pie- Szląskie dito karze przedawać będą: 1) bułkę 10 do 18- łu- ObI. zaległ, kap. iprC. Kur- i No tów ważącą za 1 sgr.; 2) bochenek chleba wej - Mar chii .... przedniego żytniego 3 do 61- funt. ważącego Złoto al mnc< za 5 sgr.; 3) bochenek chleba średniego źy- £OTM -Jr' tniego 5 do 8 funt. waźącego za 5 $ g r. 4 ho- I T i r ' A 1il 7 t 5 t l ' , . . . nft moneLY zto e po a arow cfoenek chleba, snIadego 7 do 12 funt, wazą. Disconto . ę- t, . »"» *«
S JNa pI. kurant topa C papie- gotopr , rami wizna
103£ loa] 721 1031 1001 1051 101 1011 102f 103 215 FIl, IOIl,
1-021 101? 214 181 Z(1T Iil
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1839.04.08 Nr81 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.