VVi elki e go
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1839.05.22 Nr116
Czas czytania: ok. 10 min.LI
II y xi 9 st \Na POZKANSKIEGO.
Nakładem Drukami Nadwornej IV. Dekera i Spółki. - Redaktor: .lI» WaMttotvShh
JW 1 1 6 .
W Srodę dnia 22. Maja.
1839.
Wiadomości zagranIczne.
Polska.
Z War s z a w y, dnia 11. Maja.
Zdanie Sprawy Banku Polskiego za rok 1838. (C'z'qgd) 4) Zaliczenia. Z końcem roku 1838 pozostawało w zaliczeniach zł. 55,753,651, gr. 8. - Tu należą: a) Zaliczenia Domom handlowym i różnym osobom na depozy ta w papierach publicznych, wexlach, -wyrobach i towarach, w Kassie lub Składach Banku złożonych, b) Kapitały przez Skarb Królestwa odstąpione Bankowi na rachunek dodatkowego uposażenia, c) Zaliczenia właścicielom ziemskim na kupno bydła, machin rolniczych i blachy cynkowej do pokrycia dachów, d) Tu także mieszczą się wydatki na kupno zboża z polecenia Rządu, gdy nieurodzaj w r. 1837 zagrażał niedostatkiem zboża przed żniwami 1838 r. Wykonywając wolę Rządu, Bank przysposobił w 22 magazynach, po calem Królestwie rozłożonych, 141,521 korcy, 31 garncy żyta, które przez potrzebujących zasiłku włościan i właścicieli dóbr ziemskich prawie w zupełności rozebrane zostało. Kupno to zboża zajęło przeszło złotych Eolskich 2,800iOOo; należytość zaśBanku przed ońcem roku w zupełności spłaconą została. e) Inne w tym oddziale zaliczenia, obejmują
rachunki biegnące Domów handlowych zagranicznych i Agency i Banku w Berdyczowie» papierni w Jeziornej, budowy Magazynów, tudzież różnych osób i Władz krajowych. - JE) Przedsięwzięcia handlowe i przemysłowe.
1. D r o g i b i t e . Postanowieniem N ajj. Pana utworzona została druga serya Obligów Skarbowych pięcio-procentowych w suramie zip. 35,000,000, w cełu nietyJko zaspokojenia należytości Banku za budowę dróg bitych, ale i postawienia Władzy Administracyinej w możności uzupełnienia systematu dróg i przedsięwzięcia robót około uspławienia rzek, dla handlu nader pożądanego. Z funduszu powyższego należytość Banku, jak to już w przeszłorocznem zdaniu sprawy bliżej wyłuszczone zostało, na summę złp. 29,490,000 ustanowiona, została w zupełności zapłacona, i tym sposobem przedmiot ten stanowczo i ostatenie załatwiony. 2. Magazyny, a) w NbwymDworze. Po ukończeniu w poprzednich latach budowy fundamentów, która juźto z powodu trudności jakie zwykle robotom wodnym towarzyszą, już z powodu corocznego puszczania lodów i wezbrania wód, zwolna tylko postępować mogła, można było w toku upfynionym wynagrodzić czas opóźniony i roboty około samego magazynu z większym posunąć pospiechem, chociaż i w tym roku niem »powodem do niejakich szkód w materyałach budowlanych. - Za nadejściem stosownej pory, zaczęto roboty od murowania ścian obwodowych parteru, i urządzono całą dolną część, za zniesieniem się i podług życzenia władz · wojskowych. W zniesiono następnie sześć piętr magazynu z wykonaniem prawie w zupełności ozdób i robót kamieniarskich; postawiono dach i pokryto go blachą cynkową na nowy sposób przez P. Steinkellera z Anglii sprowadzony. Nie pozostaje więc na rok bieżący do zrobienia, jak wytynkowanie murów, zasklepienie bram, wewnętrzne urządzenie, uregulowanie do spadku placu, i wystawienie domu mieszkalnego dla służby magazynowej, bpodziewa się Bank, iż roboty te w ciągu lata bieżącego ukończone będą, i magazyn do użytku właścicieli ziemskich i osób handlujących, otworzony zostanie. Oskałowanie przedbulwarkowe, przedsięwzięte dla zabezpieczenia magazynu od strony Narwi, zbliża się do końca. Ażeby równąź od strony Wisły zapewnić ochronę budowli, przedłużono o 140 łokci bieżących istnie ące już w długości 200 łokci roboty ziemne i faszynowe. b) W VV ' 40cławku. Dosyć pomyślne ceny zboża i ła twy onego odbyt, były powodem, iź w roku upłynionym nader mata ilość zboża w magazynie Bankowym złożona została. W ogóle zsypano pszenicy i iyta około 5500 korcy, co z pozostałością roku zeszłego wynosi korcy około 21,000, z tych zaś przy końcu roku pozostało tylko korcy 414. c) VV Warszawie. Czynione były dalsze przygotowania do zamierzonej budowy magazynów Warszawskich, których chwila rozpoczęcia, z powodu kończącej się budowy magazynów w N owym Dworze, zdaje się nie być odległą. Zakupiono w upłynionym roku po korzystnych cenach znaczną partyą wapna, której większa połowa do Warszawy sprowadzona i zlasowana została. Za odebraniem rozkazu Rządu, będzie Bank wstanie przystąpić zaraz do rozpoczęcia budowy, upragnionej równie przez stan rolniczy, jako też handlowy, i która znakomite dla kraju korzyści przynieść jest zdolna. ( U. c. n.) R o s s y a.
Z Petersburga, d. 30. Kwietnia (12.Maja).
Minister Publicznego oświecenia zatwierdził ustawę Estońskiego Towarzystwa uczonych przy Cesarskim Uniwersytecie w D o rpacie. - Zamiarem Towarzystwa tego jest obznajamiać lud Estonii,9 wiadomościami starożytnemi i nowoczesnemi, lak równie język i literaturę ich uprawiać. - Podobnież w'ftlitawie zawiązuje się Towarzystwo przemy-'
słowe. Proffesor H a u s m a n n, jeden z pierwszych Jego członków, przyjął obowiązek miewać prelekcye o przydatnych mu umIejętnościach.
F r a H c y a, Z P ary ż a, dnia '13. Maja.
Gazety dzisiejsze donoszą już o mianowaniu Ministerium (podług udzielonej w Numerze 115. pisma naszego wiadomości telegra ficznej) nie zawierają wszelako żadnych jeszcze uwag, kiedy sprawozdania o wczorajszych zaburzeniach jedynem prawie ich zajęciem. - D z i e n n i k s p o rów donosi w tej mierze co następuje: »Spokojność stolicy dzisiaj (d. 12.) zakłóconą została. O godz 3ciej podczas kiedy większa część mieszkańców na przechadzkach się bawiła i nikt o żadnym zamachu ani m)ślał, tłum niegodziwych nagle na miasto napadł. Złupiwszy skład broni, uderzyli w liczbie około 400 na posterunek pałacu sprawiedliwości, zamordowali oficera i rozbroili żołnierzy. Stamtąd udali się na prefekturę policyi i na ratusz wśród okrzyków: «Precz % Ludwikiem Filipem! Niech żyje rzeczpospolita!« podczas kiedy z pistoletów i fuzyi do przechodzących ognia dawali. Oddział gwardyi municypalnej, z 20 jeźdźców złożony, usiłował natarczywych na bulwarkach wstrzymać. Ale stracił 5 ludzi, którzy kulam" przeszyci polegli. Mirno to gwardyja gnała powstańców i za pomocą Generała Duchand odparto ich aż do ulicy l ' lanche-Mibray, gdzie się po za barykadą oszaricowali. Tymczasem inna banda opanowała posterunek ratuszny. Równocześnie wielka liczba buntowników wpadła do położonej między ulicami Sb Martin i SL Denys dzielnicy i założyła tam barykady, pod zasłoną których do spokojnych obywateli, przechadzających się po ulicy albo ukazujących się w oknie, ognia dawała. U godz. 4. luź przeszło 10 barykad w tej ludnej dzielnicy było założonych a powstańcy opanowali wszystkie ulice kommunikacyjne. Dobrze ubrani ludzie, z piękną bronią, dawali rozkazy i wszystko dowodjilo przezornego i zgodnego przewodniczenia. Zamach ten, uknuty z ostrożnością, która policyię i władzę złudziła, wykonano z zadziwiającą sprężystością i z większą natarczywością, aniżeli dawniejsze emeuty. O godz. 5- rząd stosowne już poczynił środki celem ściągnięcia sił zbrojnycn. U derzono w bębny; gwardyja narodowa powoli się zbierała; wojsko liniowe zewsząd wyruszyło i wśród okrzyków: «Niech żyje Król!« miejsca przez wichrzycieli dzierżone otoczyło. Zajęło znowu posterunek przed ratuszem i oczyściło prefekturę policyi. Mimo to powstańcy, do miasta wtargnęli. Przy wnijściu do ulicy de l'Arbre- Sec założywszy barykadę, zajęli przyległe domy. W wielu miejscach widzia Bgj t\¥łlt 19ffiiW strzelające do przechodzących i uciekające co tchu, kiedy barykad w bliskości nie było. Taki był stan rzeczy o godzinie 8mej wieczorem. Wtenczas dopiero gwardya narodowa dzielnej dodała pomocy wojsku liniowemu. Prawie wszędzie zdobyto barykady wśród gradu kul, sypa ących się z zajętych przez rokoszan domów. Wielu gwardzistów narodowych raniono, głoszą tez, źe kilku poległo. Gw ard;ra municEalna :}7oniosła wielkie" straty. Pu kownik allon CięŹKO ranny. O goJ!zihie H j !stvJf <wi1i z wszystkich stanowisk swoich byli wyparci a związki wszędzie przywrócone. " l dzisiaj spokolność stolicy zakłócono. O godzinie 11 tej na placu des Innocens znowu wielkie pozakładano barykady. Po za niemi widziano tęź sarnę młodzież, co wczoraj. Ale o 12tej godzinie kompania gwardyi narodowej, wspierana batalionem wojska liniowe s o, rozpocząwszy żywy ogień, barykadę tę zdobyła. O godz. 1. urządzono znowu barykadę na ulicy St. Mery. O godzinie 2giej uderzono w bębny na trwogę i pozamykano sklepy. Gwardya narodowa nie okazywała wielkiej gorliwości. Aż do odejścia ostatnich wiadomości, o godz 41, nie zdarzyło się nic noweoo. Obywatelstwo w wieikiem było zamieszaniu; tuszono sobie jednak, źe powstanie dalej szerzyć się nie będzie, kiedy
A , '&. o" -eryo zamknięty i przez mocny oddział wojska strzeżony. Na placu Caroussell zatoczono działa. Wczoraj przeszło 200 osób ujęto. Gwardyę narodową okolicy zwołano do miasta, ale dotychczas jeszcze nie nadeszła. Pan Delessert, jak powiadają, posadę swoje jako prefekt policyi straci, kiedy o knowaniu buntu tego żadnych nie miał wiadomości. Wczoraj i przedstawień teatralnych nie było. Stosownie do Dziennika sporów powstańcy wszystkich żołnierzy, którzy im w ręce wpadli, albo pozabijali albo okropnie pokaleczyli, Taż gazeta głosi, źe zamiarem ich było Palais-Royal opanować i gmach ten zrobić zbrojownią i punktem oparcia się dla operacyi przeciw Tuilleryom.« £1 n g 1 a.
Z L o n d y n u, dnia 11. Maja.
O przesileniu ministeryalnem i odrzuceniu wniosków Sir Roberta Peel donosi Standard co następuje: «Podług doszłych nas wiadomo
ści wnioskujemy, źe damy Królowej, oddalenia których żądano, przez wysokie wpływy swoje i bliskie pokrewieństwo z dawniejszymi Ministrami konserwatystom nie pozwalały, sprawami kraju w duchu Torysów zarządząc, kiedy zatrzymanie ich jawnymby było dowodem, źe urzędowi doradzcy Królowej zaufania jej nie posiadają; damy albowiem wspomniane stosownie do poleceń mężów i braci swoich mogłyby łatwo w komnatach pałacowych wszelkie kroki i zamiary konserwatystowskiego Ministeryum tamować i niweczyć. V\ śród takowych okoliczności Sir Robert Peel nie mógł inaczej sobie postąpić, jak postąpił. Nie chcemy tu nic wyrzec o opinii publIcznej pod względem zabiegów tej kobiecej kamarilli w pałacu, która przez swoje nieprzyzwoite zachowanie się w fatalnym przypadku z Lady Florą Hastings nie do darowania wielkiej dopuściła się niesprawiedliwości. Mamy więc teraz Ministeryum, chcące rozpocząć czynności swoje, chociaż kraj i Izba wyższa przeciw niemu się oświadcza i które nawet we'Clle własnego zeznania, zaufaniem Izby niższej szczycić się nie może, ale na pomocy białogłów pałacowych śmiało polega. Czyż zechce jednak kraj na to zezwolić, żeby damska kamarilla w pałacu nim rządziła? (idy Sir Uobert Peel obowiązku utworzenia gabinetu się podej mował, żądał z wszelkiem uszanowaniem dla Królowej carte blanche, zastrzegając oraz sobie bezwarunkowe mianowanie całej służby dworskiej N. Pani. Ta carte blanche została mu też łaskawie przy
blaw he pod wględem mianowania dam dworskich muszą być cofnięte i odwołane. G 10fa e donosił wczoraj o tej zmianie sposobu myślenia Królowej w artykule, który musiał być pierwej drukowany, niź Sir R. Peel o tern się dowiedział. Skądże Globe wiadomości swojej zasięgnął? Jakoż istotnie dowiedziano się, źe Markizowa Normamby mocno na Królowę nalegała, nim N. Pani dane Sir Robertowi Peel pełnomocnictwo cofnęła.
Rodzina Normamby słusznie i sprawiedliwie uczciwej i surowej Izby niższej obawiać się musi, jeźeh wzięci przez wydział Izby wyiszej do protokółu świadkowie wystąpią. - Słychać, źe Królowa po ostatniel rozmowie z Sir Robertem Peelem natychmiast Lorda Melbourne do siebie wezwała.« (Patrz wiadomość telegraficzną w Nr. wczorajszym.) O naj nowszych z Indyów wschodnich tu nadeszłych wiadomościach, sięgających z Kalkutty do dn. 14. a z Bombaju dn. 24. Marca, się tycze sił zbrojnych zostających pod wodza Szacha Sudszah, to operacyami ich sam Szach z wielką oględnością i odwagą kierować" ma. Sir Henry Feane objął znowu naczelne dowództwo nad armią Indusową, kiedy rezygnacyi jego nie przyjęto. Puścił się na żelaznym statku parowym rzeką Indus znaczny kawał drogi po za Hyderabad. Pochód armii, jak się zdaje, bardzo powoli się odbywa, połączony bowiem z wielą trudnościami i niedostatkiem każdego rodzaju. Główny korpus stanął w Łucki, nie natrafiwszy na inny opór, prócz zawadów pochodzących od klimatu i drogi. Doniesienia stamtąd dochodzą do d. 28. Lutego; wówczas Emirowie Sindu Anglikom sprzyjać się zdawali. Generał Scott z Delhi do głównej kwatery się udał. W Birma wszystko przyjazną dla nas przybierało postać, ponieważ krajowi wewnętrzne zatargi zagrażały, które zapewne wojnie zewnętrznej zapobiega. Rundschit Singh znowu stopniowo zdrowie odzyskiwa.
ROZlllaite wiadolllOŚci.
M i g n o n: - (DalszY ciąg.) - »Jeżeli tak, więc pani zginęłaś,« odrzekł do mnie, »margrabia wie, że pani masz ode mnie pugilares, a że baronowa podobnież taki odemnie miała podarek, przez zazdrość odkryła przed nim tajemnicę jak się te» pugilares otwiera! Donosiłem pani o tern w moim liście, z prośbą, abyś mi jak najprędzej go odesłała; ale teraz już za późno, albowiem tej chwili zapewne przetrząsa już' margrabia jej sekretarzyk i o wszystkie m się dowie!« Jakoż w samej rzeczy margrabia znalazł pugilares, i przeczytawszy Jisty od kawalera Longville rozgłosił je po całem mieście. Odtąd żyliśmy z sobą rozdzieleni, aż nakoniec we dwa lata śmierć go zabrała. Poczem pozbywszy się i mopsa poszłam za innego, który nie miał przywar pierwszego.« Gdy margrabina du N oir swoje powieść skończyła, kawaler de Versac zaczął dalej prowadzić rozmowę: »Ja wiem także pewną powieść o pieskach,« rzekł. Będzie temu lat czterdzieści, gdym miał ciotkę, po której znaczna spuścizna mnie czekała. Panna de Loroy była siostrą mej matki i tkliwą kuzynką, która ciągle wielkie ku mnie okazywała przywiązanie. Jednakie nie omylę się, gdy' powiem, że nierównie większą i tkliwszą f rZYChylnOŚĆ okazywała dla swego szpicla, tórego od lat kilku przy sobie miała. Azor był przedmiotem pieszczot najtkliwszych ; odziedziczył on wszelką namiętność miłości,
jaka się tylko jeszcze w sercu starej panny ostała; lecz nie nawidził mnie, jak swego wrogd, zapewne za to, żem go jakiejś cząstki miłości u mej ciotki pozbawiał. A może też, że przeczuwał wypadek, który się później miał wydarzyć. Lecz jakkolwiek bądź, dosyć na tern, Azor nie zaniedbał nigdy okazać mi swojego gniewu, podczas gdy lako poczciwy siostrzeniec, nie tylko z nim pieszczotnie , ale nawet z powalaniem się obchodziłem. Na nieszczęście od dawna już rozstargnieriie przywarą moją było; jednego dnia przyszedłszy do szanownej kuzynki w odwiedziny, rzuciłem się niedbale w poręczowe krzesło, nie oglądnąwszy wprzódy ,ego treści. Ale tej samej chwili uczułem, że krzesło nie było jak zwykle sprężyste, i oraz jakieś przytłumione westchnienie usłyszałem; zerwałem się piorunem z krzesła, ale któż zdoła mój przestrach opisać, gdym spostrzegł, że na śpiącego szpicla usiadłem, i że ten nieszczęśliwiec z objęcia snu w ramiona śmierci się przeniósł. Nie podobna sobie wyobrazić rozpaczy mojej ciotki; jęki, narzekania, konwulsyje, mgłości i spazmy, wszystko razem się zbiegło, a nareszcie nastąpiła długo trwała choroba, podczas której drzwi dla mnie zamknięte były. Dowiedziałem się od lekarza, że zacna dama ta okropnie na mnie jest rozsroźona, że mnie zabójcą nazywa, i nie wątpi bynajmniej, żem tojskrytobójstwo z umysłu na Azorze popełnił. W tym samym czasie wypadło mi wyjechać do Ameryki. Przed odjazdem napisałem do panny Loroy bilet, w którym usprawiedliwić się starałem i tym sposobem miałem nadzieję, że za powrotem moim otrzymam przebaczenie i znowu zjednam sobie jej łaskę, zwłaszcza, iż czas największą boleść uśmierza. Wróciwszy z podróży, pospieszyłem natychmiast do mojej ciotki, której prawie od trzech Jat nie widziałem; ale ta wieczorem wprzód zeszła już z tego świata. Hozpieczętowano testament... Cały majątek swój, wynoszący 40000 frank, rocznego dochodu, zapisała pewnemu dalekiemu krewnemu swemu, a mnie, swojemu siostrzeńcowi przekazała w puściznie - wypchanego szpiclf! « ( D. c. n.) I · I.! E..........,. .BB
OBWIESZCZENIE.
Podaje się niniejszem do publicznej wiadomości, iż pozostałość Wojciecha i Anny Bosiny z Geislerów małżonków Reichert w Poznaniu, nad którą proces skródzonego kredytowego postępowania otworzonym został, W 4ch tygodniach rozdzieloną zostanie.
Poznań, dnia 6. Maja 1839.
Królewski Sąd Ziemsko - miejski.
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1839.05.22 Nr116 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.