fi

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1839.06.07 Nr130

Czas czytania: ok. 9 min.

VVielkiego

-ETA

Xi stW"a p o Z IV A N 8 K I E G O.

Nakładem Drukami Nadwornej lY. Deheru i Spółki. - Redaktor: .lI» Wannotcahi.

J\2 tao.

W Piątek dnia 7. Czerwca.

1839.

Wiadomości krajowe.

z Berlina, dnia 4. Czerwca. Przybył tu: Cesarsko- Bossyjski Rzeczywisty Radzca Stanu, Xiążę D m i t ry Er i st o w, z Petersburga.

Wiadomości zagranIczne.

F 2 a n c y a.

Z Paryża, dnia 28. Maja.

Na posiedzeniu dzisiejszem Izby deputowanych wniosek ministrów dotyczący się tajnych funduszów w i ę k s z o Ś c i ą 262 g ł o s ó w przeciw 171 przyjęty został. Z dnia 29. Maja.

Przyzwolenie Izby na wniosek ministrów względem kredytu na korzyść tajnych wydatków gazety tutejsze rozmaicie tłómaczą; gazety oppozycyi usiłują ile możności wotum Izby politycznego znaczenia pozbawić i środek ten li tylko jako zgodny z interesem porządku i spokojności wystawiać. Tak n. p. wyr aż a się Kur y e r f r a n c u z ki: » Ministeryum uzyskało uchwałę tajnych funduszów. Konieczność, do której się odwoływało, nad spodzianie mu sprzyjała; ta albowiem opinią publiczną do milczenia przywiodła. Gdyby

Izbę wezwano polityczne oddać wotum, Mi* nisteryum owe 200 głosów, które się za kandydaturą Pana Thierse oszalicowały, przeciw siebie by miało. Zaś w imieniu porządku publicznego żądane wotum "w Izbie tylko 71 przeciwników znalazło. Ministeryum ani zaczepiono ani go też nie broniono. Widoczna, że j e wszystkie stronnictwa, nawet te, co je trzymają, za prowizoryjne tylko poczytują, za przejście niejako, które rozwięzującym się stronnictwom czasu dość zostawi, aby się znowu zgromadzić." - W podobnym duchu tłómaczą się Commerce, Konstytucyonista, Temps i inne, zaś Dziennik sporów tak się odzywa: »Czyż uzyskało Ministeryum tylko wotum konieczności, czyli też zaufania? My zmierzając t)lko do ustalenia prawnej władzy, przeciw nowemu gabinetowi nie będziemy niesprawiedliwi; uznajemy chętnie, ze na tern pierwszem posiedzeniu sprężystości, talentu i poświęcenia dowiódł, ie więc zaufaniem Izby słusznie poszczycić się może.« Wczoraj P. Thiers w Neuilly złożył Królowi uszanowanie swoje i prawie godzinę całą z N. Panem rozmawiał. Liczba osadzonych z powodu zaburzeń dn.

12. i 13. Maja osób w Conciergerie wynosi obecnie 294. Dzisiaj juź cały świat tutejszy powątpiewać ściach wojennych. Z Konstantynopola nie mamy żadnych doniesień, co naturalnie zastanawiać musi, kiedy w razie gdyby tak ważne zdarzenie zajść miało, posłowie mocarstw zagranicznych niezawodnie dwory swoje o tern jużby byli zawiadomili. Co dzień dochodzą smutne wiadomości o licznych bankructwach na prowincyi i w Paryżu.

A n g li a.

Z Londynu, dnia 29. Maja.

Korrespondent gazety T i m e s donosi: ,,(idy P. O Connell wczoraj wieczorem z Izby Niższej wychodził, przeprowadzało go mnóstwo ludu z sykaniem i gwizdaniem; małą garstkę tych, co go oznakami radości przyjmowali, przegłuszono. N azywano go wielkim żebrakiem, zdrajcą dzieci w fabrykach pracujących, Papistą, mnichem, Trappistą i "chorągiewką · wietrzną." J ego zwolennicy twierdzili wprawdzie, źe ci, co go wygwizdywali, byli kartystami, przekonałem się wszelako, że między niemi i takie były osoby, które do żadnego nie należą stronnictwa i które go dla tego napastowały, ponieważ w Izbie powiedział, że Torysowie, gdyby się im udało stanąć u steru zarządów, Królową wciągu kilku miesięcy zapewneby otruli. Słyszałem, jak wielu z publiczności nad takiem szatańskiem twierdzeniem głośne swoje «burzenie objawiało. Agitator sam ponuro wyglądał, ale w tej dzikości twarzy jego przebijały się też oznaki strachu. Nie wyrzekłszy ani słowa uszedł do domu klubu reformerów, gdzie młodzi i silni stronnicy jego wkrótce na obronę jego stanęli. Zgromadziła się więc ogromna tłuszcza około wspomnianego domu, a 30 policyantów, co się niebawem ukazali, ledwo zdołali hałasowników na wodzy utrzymać. Czekałem trzy godz między tą gromadą, ale Daniel (O Connell) z kryiówki swej nie wychodził." Do wielkiej demonstracyi kartystów na Korsal-Moor, wielkim ugorze pod Manchester, dokąd się ci podżegacze ludu w sobotę koleją żelazną z Birminghamu udali, aby doświadczyć, czy im się tam lepiej powiedzie, czas i chwila mądrze była obrana. Miały tam w dniu tym wyścigi konne się odbywać, spodziewano się więc, że wielki będzie natłok ludzi może z 400000 widzów. Wszakże o , godz. 10. rano, kiedy zgromadzenie rozpocząć się miało, ledwo 50 ludzi przed ustawioną mównicą się zgromadziło. O godz, 11. ukazał się nareszcie orszak z okolicy poprzedzany bandą muzykantów, a po nim inne nadeszły tłumy z Manchester i okolicy. Wszystkie orszaki miały chorągwie z napisami: II. p.: "Ogólne prawo wyborów albo śmierć'" Bó<* i prawa nasze !" "Zniesienie niewoli białych!" - U godz. 12. zaczęły się czynności zgromadzenia; wówczas już około 700U ludzi było zgromadzonych a liczba ta wzrosła stopniowo do 10000. Pierwsze jednozgodnie przyjęte postanowienie do tego zmierzało, aby adress Birminghamski i przez to obecne zgromadzenie potwierdzony został. Po niem nastąpiły inne, dotyczące się konwentu kartystów ii zabezpieczające mu pomoc i opiekę zgromadzenia dopóki deputowani onegoź konstytucyjnych obowiązków ku konstytuentom swoim wiernie dopełniać będą. I te postanowienia przeszły i po głośnych wiwatach na cześć podburzyciela btephensa i karty ludu rozeszło" się zgromadzenie. Hiszpania.

Donoszą z Bajonne z d. 26. Maja: «HI. Luchana większą część wojska swego pod Orduną skoncentrował, z któregoto miasta Maro to ustąpił, kiedy go podług własnego przekonania bronić me mógł. Ponieważ równie do prawdy mepodobnem, żeby się w Balmasedzie mógł utrzymać, tedy w tym razie, jeżeli podczas odwrotu karolistów Generał Arraos zam.erzony swój ruch ku wybrzeżom wykona i równocześnie E. p a r l e r o w Biskai działania rozpocznie, stanowczych wypadków oczekiwać trzeba. Miedzy karo listami wielkie panuje zniechęcenie. Straty, które w bitwach od d 26. Kwietnia do d. 14 jyjja po nieśli bardzo znaczne. N awarczykowie i , Kiskajczykowie gorzko narzekają, że ich Kastyl.jczykowie nie posiłkowali, ale i ci mocno ucierp.eh. Od chwili, w której Guardamino kapitulowało, liczne wydarzają sie zDie£ostwa w szeregach karolistów a Maroto przy uzupełnianiu batalionów swoich na rozliczne natrafia trudności. Stronnictwo przeciwników jego, dotychczas przez surowość środków jego i przez uniesienie, jakiem mieszkańców i żołnierzy swoich natchnąć umiał, przygnębione, znowu czoło podnosić zaczyna jeżeli Espartero swego systemu odwłoki zaniecha i z zniechęcenia karolistów korzystać poh-ah, tedy cała sprawa tychże z tej strony Ebro o zgubę przyprawiona. - Nadeszłe tu wczoraj hsty prywatne z Durango z dnia 23. Maja donoszą o przybyciu tamże PP. Franchessin i Tosset, którzy się podjęli zaciągnięcia pożyczki na rzecz i korzyść Don Carlosa. Mieli już rozmowę z karohstowskim Ministrem skarbu, Panem Marco deI Pont.« T u 2 C Y a.

Dostrzegacz Austryacki z d. 29. Maja pisze: "Ostatnie doniesienia z Konstantynopola z dnia 15. Maja nie donoszą nic zgoła o o czem listy z Alexandra» z dnia 7. m. b. donosiły.«

TEATR MIEJSKI W POZNANIU W piątek, d. 7. Czerwca: Wesołowski, muzykalny kwodlibet w 2ch odsłonach. Muzyka przez rozmaitych komponistów. (Sztuka podobna do muzykalnego kwodlibetu: «Student w podróży. ") Przez L. Schneidera. - Nastąpi: Paris w P o m e r a ni i , czyli: Zyd z Międzyrzecza. Vaudeville w lym akcie przez Ludwika Angely. IAterachie doniesienie.

Na wielostronne zadanie co tylko wyszło i znajduje się w komisie u E. S. Mittlera W Poznaniu, Bydgoszczy i Gnieźnie: Drugie wydanie pisma Krug e r a, J. F. (Król. Pruskiego Radzcy krajowo-ekonomicznego i N adkommissarza), o instytucie ziemskim dla Wielkiego Xięstwa Poznańskiego, pod względem użyteczności jego, przepisanych dlań zasad szacowa nia i ich użycia. Cena 1 Tal. 10 sgr. JI U K C Y A.

W poniedziałek dnia 10. m. b. i dni następnych przed południem od godziny 9. a z południa od godziny 2, odbywać się będzie w domu Państwa Potockich, w narożniku ulic Garbarskiej i Wodnej iNo. 14. publiczna przedaź znacznej ilości mebli z drzewa mahoniowego, brzozowego i olszowego, kilku fortepianów mahoniowych w kształcie skrzydła, różnych przedmiotów srebrnych, miedzianych, cynowych i t. d. różnych miedziorytów i dobrze dochowanej basetli (wiolonczeli), zrobionej przez Hoffmanna roku 1685, a przeistoczonej przez nadwornego fabrykanta instrumentów Antoniego bachmanna w Berlinie r. 1775. Po znań, dnia 4. Czerw ca 1839.

AMKcya porcelany, W dniach 10., 11., 12., iż, 14. i 15. Czerwca r. b, przed południem od godziny 9tej sprzedawać będzie Królewska ISerlisiska rekodzielnia porcelany w sali tutejszego hotelu Saskiego, rzy Wrocławskie; ulicy, Jieznej licytacyi za gotową zaraz zapłata grubą monetą pruską przez podpisanego urzędnika, różne białe porcelany, jako tp: naczynia do kawy, herbaty i stołowe, asycty, salaterki do kumputdw, talerzyki do konfitur, koszyki do owoców, talerzyki do galaret, sosjerki, salatjerki, półmiski, talerze, wazy,

filiżanki, imbryczki do kawy, mleka, śmietany i herbaty, piaty do zasłon świecnych, urynały, główki do fajek, miednice i różne inne wyroby. Porcelany w każdym dniu sprzedawać się mające, mogą na godzinę przed zaczęciem aukcyi być obejrzane. Poznań, 1839.

Koch.

Sprzeda i inwentarza.

W dniu 20. i 21. Czerwca r. b. o godzinie 9tej rano sprzedawany będzie w C h u d o p s i - cach w powiecie Bukowskim pod Lwówkiem znaczny inwentarz żywy i martwy, mianowicie 1000 sztuk owiec poprawnych w r.dźnych partyach, kilkanaście krów, wołów i koni, jako też wszelkie gospodarcze i domowe ruchomości z wolnej ręki za gotowa, zaraz zapłatę. Jan Nepomocen Urbanowski.

Znający się na piwowarstwie i gorzelnictwie, który podobnemi zakładami od lat kilku z dobrem zarządzał powodzeniem, pragnie na S1. Jan albo znaleść odpowiednie uniieszczenie, lub otrzymać dogodną dzierżawę. - Bliższej o tern wiadomości zasięgnąć można u tutejsze) Expedycyi gazet Deckera i Spółki. Przeznaczone na przedaź tryki z owczarni zarodowej w Hiinern pod VVąsorzem(Herrnstadt), przybędą d. 24. Czerwca do tutejszego miasta i stać będą w podwórzu oberży P.Buck przy placu Sapieźyńskim. Od dnia 2. Czerwca r. b. poczynając i przez czas świętojański jestem wstanie, przyjąwszy dobrego kucharza, służyć także śniadaniami, obiadami i kolacyami gościom. F r e u n d t, cukiernik na Wrocławskiej Ulicyf Nr. .37- pierwsze p iętro.

, Swieży porter i pIZedni prawdziwy Limblirski Ser sprzedąje jaknajtaniej c. F. Binder w Poznaniu, w rynku Nr. 82 Turecki tytoń tak nazwany Diahma Basma w najwyborniejszym gatunku zalecam pakę po 1 talarze.

ITideiot.

Nader piękne z roku 1834. Wilia gÓ>IIOW C g i e r s k i e w kufach (beczkach) i znaczny zap1S Starych wlii tokajskich w butelkach, i też wszelkie inne wina w najlepszych gatunkach, poleca po najumiarkowańsźych cenach, a między niemi mianowicie sprowadzone wprost przezemnie b i a ł e 1 CZer» wone wina burdegalskie; pIerwsze i S1. Julien po 80 do 90 Tal. za okseft, ankier za 15 do 16 Tal., w butelkach z J kwarty biorąc partjami, .EiStepn po 12 sgr., @t. Julien poi5sgr., Margaux pO 20 sgr., L a n t t e 25 sgr. Także prawdziwy angielski porter po 10 sgr.

Handel win Karola Sc holt z.

Doniesienie o wodach mineralnych.

Świeże wody mineralne tegorocznego czerpania, jako to: Salzbrońską, Cudowską, S lcerską, Maria- Kreutzbrunn, Egerską, Gellnaurską, Pilnauerską i Zaidszycka gorzką w?dę, Emską, Kissyngską, Pyrmontską, WIldungską i Adelheidską cotylko otrzymałem, i sprzedaję takową tak w całkich skrzyniach, jako też pojedynczo za umiarkowane ceny. Wiele innych gatunków, tak naturalnych, jako też i sztucznych -wód mineralnych, yv krótkim czasie się spodziewam. Poznań, dnia 5. Czerwca 1839.

T. Kaczkowski.

Szeroka ulica pod liczbą 116.

Duze chustki Liistrino - Glace, jako tez suknie muślinowe en la in e, w najnowszym guście, wprost z Paryża sprowadzone, poleca w znacznym doborze Handel mód Meyera Falka, W rynku Nr. 98. na lszem piętrze.

Nowo założony handel towarów żelaznych, stalowych i ll10siężnych Et. JIu e V* D u C Ii9 W narożniku Szerokiej i Garbarskiej ulicy JYś 18.

poleca dobrany swój skład żelastwa do machin, wozów, pojazdów i pługów, wszelkie gatunki stali, blach ogniwkowych, krat ogniowych (rosztów), naczyń amalią powleczonych, tudzież wszelkie gatunki gwoździ, żelaznych i mosiężnych drutów, niemniej takichźe obić do drzwi, okien i pieców, rozmaitych kłódek, łańcuchów i łańcuszków do bydła, koni i drzewa, noży do rozbierania mięsiw i t. p., stołowych, brzytew, scyzoryków, noży podróżowych, szczypcy, nożyc krawieckich, nożyczek do papieru, nożyczek damskich, wszelkie gatunki żelazek do prasowania, moździerzy, świeczników, młynków do kawy» tac do obnoszenia herbaty i kawy,

szczotek, spinek i obrączek, jako tel potrzebne dla rzemieślników wszelkie narzędzia, po nader umiarkowanych cenach, najrzetelniejsza ofiaruiac usługejU Handel porcelan, farfur, fa- III 5} j anso w i towarów szklannych f* S Michaelisa M. Mischa, m rQ ulica żydowska Nr. 4 , podlu kupca 5] Salomona Auerbach.

311 Dostojne Obywatelstwo i Prześwie- NQ ftj na Publiczność wydała już pomyślny IlJ NQ 1 sąd o rzeczonym handlu, któremu od NQ lat wielu z największą przewodniczę IlJ IJJ troskliwością. Winien to jestem cią- NQ ffi głym staraniom, aby każdemu najzu- IlJ jl]j pełniejszym doborem powyższych art y- NQ [Ę] kułów w najgustowniejszym stylu u · III Zj! służyć. Oświadczam przy tern, iż przez j[ [n szczęśliwie pozakupowane wyroby, I JTJ! któremi tak dogodnie handel mój upo- j[ [rj sażyłem, postawion jestem w możności S] zbywania mych towarów po SCisle III; fabrycznych cenach. Dla za- NQ jtl pobieźenia myłkom, pod których sprzy- NQ 1 NQ. jazny płaszczyk tak często k1yją się [Il.I; d.lJ chciwi spółzawodzce, upraszam Czei4ID godną Publiczność, ażeby raczyła doffi brze uważać na i ID i ę mojej firmy, IlJ ij jakoteż i na to, iż handel mój t y l k o j[ II{ się W moim domu pod po- 3 wyższym numerem znąjduje. li Naczyń wszelkiego rodzaju, W j a - * klej tylko zadaćichmożna m cy i l o ś c i. pożyczam za niesłychanie u- NQ III; miarkowane ceny. raj

Wprost z Anglii sprowadzoną smołę z węgla kamiennego, jako też L6vy ce- /\ ment i w komis otrzymany rzymski ce- j /\ C ment ofiaruje w nader umiarkowanych : cenach

Handel żelaza, wina i smoły S. J. Auerbacha, ulica Zydow.ika Nr. 2.

/\

*&

IlJ

Podczas jarmarku na wełnę jest kilka pokojów i t. d. w- domu w narożniku rynku i VVronieckiej ulicy do wy najęcia. Wdowa K o e n i g s b e r g er.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1839.06.07 Nr130 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry