GAZETA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1839.07.26 Nr172

Czas czytania: ok. 15 min.

V\lielkiego

POZNbalic t\Na

SKIEGO,

Nakładem Drukami Nadwornej W Dekera i Spółki. - Redaktor: A» Wannotvslii.

JW tW.

W Piątek dnia 26. Lipca.

test» .

Wiadomości zagraniczne.

F r a fi c y a.

z P a ryż a , dnia 16. Lip ca, Kuryer francuzki powstaje bardzo na złagodzenie kary Barbesa. »Ohydzająca kara galerowa, powiada, nie jest ułaskawieniem, ale owszem nową karą, i w istocie nie wiemy, czyliby nie lepie) było podług zdania M on i t o r a spełnić na winowajcy wyrok zapadły, aniżeli piętnować człowieka, którego życiem udarowano. Łagodność, ocalająca tylko życie z uszczerbkiem honoru, jest śmiercią bez godności. Jakież moiemy mieć wyobrażenie o władzy, która, co jedną ręką daje, drugą odbiera; która dobrodziejstw swoich razem żałuje i pragnie. Kara galerowa nie jest karą za polityczne zbrodnie. Byłby to najlepszy środek do zdjęcia z bagno ohydy. W Hiszpanii wysłał rząd pospołu buntowników i złodziei do swych osad. Jakiż ztąd skutek? W Hiszpanii bagno nawet w oczach rycerza przestało być miejscem hanbiącem.« Podobnie przemawia i Dziennik handlowy: »Poczytujemy to za wielkie szczęście, że krew nie płynęła, i oddajemy wszelką sprawiedliwość wzdryganiu się na smutny obraz szubienicy. Żałować jednak należy, źe przy czynie

łaski wątpliwość zachodzi, czyli tenże jest obostrzeniem lub złagodzeniem zawyrokowanej kary. « Mówią tu mocno o nowym projekcie, przełożonym Marszałkowi Gerardowi. Przypomnijmy sobie, że w czasie rozruchów d. 12. i 13. Mata buntownicy do domów prywatnych wpadali i mieszkańców lub do mowni - ków tychże zmuszali do wydawania sobie broni, jaką u siebie jako członkowie gwardyi narodowej mieli. Tyra sposobem dostali buntownicy kilka set karabinów. Teraz więc ma wszystka broń być składaną w mieszkaniach Mairów. Każdy gwardzista narodowy otrzyma numer na swoje broń i takową za każdą rażą, gdy służbę pełnić będzie, za. złożeniem owego numeru ze składu otrzyma. Donoszą z Tulonu pod d. 11. Lipca: >;Z rozkazów Ministra marynarki, wydanych 40 wszystkich portów, wnosićby należało, Ze eskadra Admirała Leblanca pod Buenos -Ayresem znacznie wzmocnioną zostanie. t Zdaje się, że nasze nieporozumienia z rzeczą pospolitą argentyńską koniecznie wojnę za sobą pociągnąć muszą. Okręt do puszczania bomb »Cyclope« ma być natychmiast znowu uzbrojony; wrócił on dopiero przed kilku dniami z Mexy ku, gdzie miał wielki udział w zdobyciu cytadelli San. Juan de UUoa. Podobniei bi Paryskiego. Co chwila spodziewają się tu przybycia Hrabi Pozzo di Borgo, który ma polecenie dyplomatyczne. D z i e n n i k s p o rów dołączył następujące uwagi nad doniesieniem o obsadzeniu przez wojsko tureckie kilku wsi w obwodzie aintabskim: »Wsi te leżą w okręgu 3. mi! od Aintabu. Mówią tam po turecku i przed zdobyciem Egipcyan obwód ten nie należał do Syryi tylko do Sandszakiat Marasz. Nia można wprost powiedzieć, jakoby kroki nieprzyjacielskie rozpoczęto, gdy tylko kilka oddziałów jazdy wsi te obsadziło, a obie główne armie jeszcze się z miejsca nie ruszyły, ale dowiedzioną jest rzeczą, że Seraskier Haf1Z Basza jawnie do walki wezwał.« W wytoczonym w Perpignanie przeciw Generałowi Brossardowi procesie starał się obrońca tegoż udowodnić, że sąd wojenny nie powinien się już zajmować punktami 0skarzenia, z powodu których dawniejszy sąd wojenny już Generała tego niewinnym;\. być uznał. Ale sąd jednomyślnie zawyrokował, że się Generał z wszystkich punktów tiómaczyć winien. Bryg francuzki »ITnconstant« pod kapitanem Harnasse de la Vicardi6re przybył d. 22. Kwietnia z Barbadoesu do S1. Lucia. Na pokładzie jego znajdował się wierny przyjaciel Napoleona, Generał Bertrand. Za przybyciem do przystani pozdrowił bryg 15 wystrzałami, na które z cytadelli S1. Charles odpowiedziano. Jestto ten sam statek, na którym Napoleon 1S15 roku z Elby do Francyi powrócił. Anglia.

Z Londynu, dnia 26. Czerwca.

Z przełożonych na rozkaz N. Królowej \zbie niższej papierów, dotyczących się sprawy hiszpańskiej, umieściły gazety tutejsze następującą korrespondencyą między tutejszym a rossyjskim gabinetem: 1) Nota Hrabi Nesselrodego do Marg r a b i e g o C l a n r i c a r d e, z Petersburga dn. 2. Stycznia 1839. «Podpisany przełożył Naj.

Cesarzowi notę Margrabiego Clanricarde, w której tenże zwraca uwagę gabinetu cesarskiego na nieszczęśliwe wypadki w Hiszpanii. Cesarz równie się temi wypadkami smuci, jak N. Królowa i wszystkie mocarstwa europejskie i szczerze pragnie zakończenia tej krwawej wojny. Ale N. Cesarz nie może tego zataić przed sobą, że bez silnego współdziałania wszystkich mocarstw europejskich złemu temu tamy położyć nie można. Rossya sama bez Austryi i Pruss i poprzedniego porozumienia się w tej mierze z Anglią i Francyą nic dokazać nie może. Jeżeli się zatćm mocarstwa te w duchu prawdziwej ludzkości między sobą w tym interessie porozumieją i N. Cesarz do obrad tych wpływać będzie jak najchętniej. Podpisany prosi JW. Margrabiego o zawiadomienie o tern swego gabinetu z wynurzeniem prawdziwego życzenia N. Cesarza, pragnącego przyłożyć się do uspokojenia kraju tego i t. d. N e s s e l r o d e . * '2) N o t a L o r d a P a l m e r s t o n a d o M a r - grabiego Clanricarde z Londynu d. 25. Stycznia 1839. "Mylordzie! Proszę oznajmić Hrabi Nesselrodemu, że N. Królowa z żywem zadowolnieniem dowiedziała się, jak N. Cesarz ocenia barbarzyński charakter wojny domowej w Hiszpanii i okrucieństwa, jakich się obie dopuszczają strony. N. Pani nie wątpi, że Margrabia Villafranca, któremu N. Cesarz sam zdanie takowe objawił, zawiadomi o tern Don Carlosa, i że zdanie tak znakomitego monarchy znaczny wpływ niezawodnie na branie się Don Carlosa wywrze. Rząd angielski może gabinet rossyjski uroczyście zapewnić, iż wszystkie dotąd popełnione okrucieństwa w Hiszpanii były dziełem karolistów, a krvstynisci tylko potrzebą znagleni prawa odwetu używali. Rząd N. Królowej jest przekonany, że skoro tylko Cabrera i inni karolistowscy Generałowie zaprzestaną okrucieństw i pastwienia się nad jeńcami wojennymi, Generałowie krystynistowscy dalekimi będą od wszelkich nadużyć. Co się' zaś porozumienia między Anglią, Francją, Austryą, Prussami i Rossyą względem zakończenia tej wojny dotyczy, oświadcza rząd angielski, że się w tej chwili jeszcze na stanowczą w tej mierze odpowiedź nie przygotował. Pomyślny skutek bowiem zależeć tylko może od widoków osobistych każdego monarchy i z fakowemi pragnie się poprzednio N. Królowa obeznać. Dodać tu jeszcze trzeba, że stosunki Hiszpanii z Anglią i Francyą są całkiem odmienne od stosunków z inne mi dworami pólnocnemi, i że Anglia i Francya nie mogłyby wchodzić w układy zostające w sprzeczności z traktatem poczwórnego przymierza i t. d. P a l m e r s t o n « Egipt.

Z Alexandryi, dnia 6. Czerwca, (Gaz. Powsz. ') - Podług gazet kalkutskich maią sprężyste środki, przedsięwzięte zaraz z początku przeciw Dosfowi Mohammedowi i Persom być skutkiem odkrycia wielkiego spisku w Indyach, na czele którego stali Dost Mohammed, Szach perski i Maun Singh z Szodpuru. Nawab z Bhopalu ostatni się do spisku tego przyłączył. Zobowiązał on się agenta politycznego, Pana Wilkinsona, w Bho karem dla uderzenia na załogę w Mhowie. Szefowie Bundelkundu mieli równocześnie na Sangur uderzyć. Hasłem do ogólnego powstania miało być zbliżanie się armii perskiej i afghanistańskiej, która, jak sobie tuszono, żadnego nie dozna oporu, gdy Anglicy z cząstkowćm powstaniem wewnątrz kraju dosyć do czynienia mieć będą. Wysłano 200 emissaryuszów w cehi wciągnienia do spisku tego naczelników, używających jeszcze pod opieką Anglii nieco niezawisłości. Bystry jeden sędzia w Madrasie cały ten spisek wyśledził. Wiadomości z odnogi perskiej dochodzą do d. 8. Kwietnia. Podług nich znowu Szach perski w 40,000 ludzi do Heratu wyruszył i 5000 do Buszyru wyprawił- - W Bagdadzie wylew rzeki Tygrys wiele szkód zrządził. Całe miasto stoi w wodzie i przeszło 1000 domów zawaliło się.

Rozmaite wiadomości.

z Malborga dn. 24. Czerwca. (Gaz. KróW) Teraz dopiero można dokładnie obliczyć okropne szkody przez -wylew Nogatu w okolicy Malborga zrządzone. Przeszło 26 włók chełmińskich albo piasek na 1-8 stop do tego stopnia zasypał, lub gwałtowny pęd wody tak porozrywał, że zajęcie się nanowo uprawą pół tych albo siły pojedynczych posiedzicieli przechodzi, albo też z przyczyny wielkich zaspów piasku całkiem niepodbonem się staje. Tym tedy sposobem nie jeden poczciwy i pracowity rolnik trzy części swej włości utracił. JNa domiar zaś nieszczęścia niektórzy z tych nieszczęśliwych mieszkańców, najbliżsi przerwy i zabudowania swoje utracili. Składane w tym celu ofiary nie są dostateczne do niesienia im silnej pomocy. Ozimina nawet na wyżej lezących gruntach prawie doszczętu stracona, podczas gdy około 7 A O włók w Tiegenh6fszenskiem jeszcze teraz na 4 - 6 stóp pod wodą stoi, a nawet w tym roku całkiem od wody uwolnione być nie mogą" gdy wodę wypompować trzeba, a to znacznego przeciągu czasu wymaga. Tak tedy cała ta przestrzeń ziemi w tym roku żadnego nie przyniesie użytku. Wiele budynków całkiem się zapadło, a większa nierównie część została mniej więcej uszkodzona. Wiele mostów woda poznosiła a bydło biednych ludzi częścią potonęło, częścią z głodu i zimna wyniszczało. Z powodu niedostatku paszy musiano wszystko niemal bydio z zatopionych okolic na inne Erzeprowadzić miejsce. Po jednej tylko dojnej rowie, która całą rodzinę żywić musi i którą ziarnem utrzymywać trzeba, w domu zosta

wiono. - Tam także mnóstwo ludzi bez zarobku w okropnej zostaje nędzy. Bieda zaś zwiększy się o wiele zimą, bo ani zboża, ani paszy, ani opału nie będzie. Na tę to smutną przyszłość szczególniej uwagę nasze zwrócić musimy! Dotychczasowe składki nie zdołają przynieść tym nieszczęśliwym dostatecznej ulgi i dla tego każdą i najmniejszą dalszą ofiarę z serdeczną przyjmiemy wdzięcznością.

O kredycie ziemskim. - Hrabia Jelski ogłosił w dzienniku paryzkim J ournal des Deb ats z dnia 1. Kwietnia r. b. ważny pod względem gospodarstwa krajowego artykuł »0 kredycie rolniczym.« Francuzi nie mają jeszcze towarzystw kredytowych rolniczych, takich, jakie od dawna znane są wPrusiech, a tern mniej tak ulepszonego towarzystwa, jakie posiada Królestwo Polskie. U nich rząd daje rolnictwu zapomogi: pomoc prawie żadna, albo też właściciele ziemscy zaciągają długi uciążliwe na hipotekę. Za przykładem rządu, pisarze nie zajmowali się tym przedmiotem i właściciel ziemski we Francyi znajdował srę często w trudnych okolicznościach. Dopiero niedawno, dwóch autorów francuzkich, zwróciło uwagę rządu i akademii na towarzystwa kredytowe ziemskie w zastosowaniu do Francyi; uważają oni za nową teoryję, za swój prawie pomysł, co już gdzie indziej, a szczególniej w 3CH prowincyjach polskich, w starych Prusiech, Poznańskiem i w Królestwie Polskićm jest w praktyce. To dało Panu Jelskiemu powód do skreślenia rysu historycznego towarzystw kredytowych rolniczych. Kzecz, wewnętrznej historyi narodu naszego blizko dotyczącą, rzecz, w każdym razie dla kraiu rolniczego nie obojętną, po krotce opowiemy prawie -wyrazami autora, który przed trzynastu laty byl jednym z najgorliwszych i najgłówniejszych założycieli towarzystwa kredytowego ziemskiego w Warszawie. - FryderykII., Król Pruski, rozwinął był pie Ywszy myśł L a w a, nadania ziemiom kre>dytu handlowego. Stowarzyszeni właściciele ziemscy otrzymują w Prusiech listy zastawne wartości pewnej części posiadanych ziemi, które stanowią rękojmię towarzystwa. W Slązku i Marchii otrzymać można listy zastawne wartości I dóbr. W samych Prusiech, właściciele dóbr ziemskich otrzymują tylko połowę ich Wartości. Dłużnicy opłacają procent, który towarzystwo płaci znowu posiadającym listy zastawne w obiegu będące. Dług sam obowiązani zwrócić w całości, a wyexekwowanie jego odbywa się drogą administracyjną, jak samych podatków. List zastawny wymienia dobra, na których jest zabez okręty wojenne »Santi Petri," »Montebello« i "la Victorieuse," przeznaczone na Wschód." Anglia.

Z Londynu, dnia 17. Lipca.

Małżonka Markiza Breadalbane z powodu słabości zdrowia miejsce swoje jako Dama honorowa N. Pani opuściła a Lady Sandwich W jej miejsce nastąpiła. Dama ta wprawdzie z domu whigowskiego Paget, ale parowi torysowskiemu zaślubiona, tak dalece, źe teraz pod względem swego sposobu myślenia i · wpływu do stronnictwa Torysów się liczy.

Gazety torysowskie pochwalają więc to postanowienie N. Pani i twierdzy, źe krok ten uczyniła bez zasięgania rady Lorda Melbourne. Domniemane wczoraj tu nadeszłe wiadomości o nowych zaburzeniach i pożarach w Birminghamie i walce z policyą, nie potwierdziły się. Z przybyłym tu wczoraj wieczorem koleją ielazną cugiem powozów, który z Birminghamu wczoraj o 1. z południa wyjechał, odebraliśmy doniesienie, źe pospólstwo aż Ao tej chwili now>ch bezprawi się nie dopuściło, źe wszelako dragonia, strzelcy i polieyanci przez miasto ciągle patrulują i nadzwyczajne panuje -wzburzenie. Przy wódzców kartystów Collins i Lovett za dang rękojmią na wolność puszczono, bzkody w Birminghamie zrządzone podają na <I) - 40,000 lun1. sz1. Kupiec Bourne, któremu cały sklep spalono, szacuje stratę swoje na 10000 funt sz1. Pytaniem teraz, kto te straty wynagrodzić ma, czy nowa władza municypalna Birminghamu, czy tez Hrabstwo? Obywatelstwo tutejsze Wszelką winę zwalając na municypalność, adres do Lorda J. Bussella wydało, w którym Mayora i magistrat o opieszałość i naruszenie obowiązku służby publicznej obwinia i żąda, żeby ich z tego powodu do odpowiedzialności pociągnięto. Podobnie i w N ewcastle i Sunderland niespokojności wzniecone przez kartystów trwa ą ciągle. W Manchestrze walne się odbyło zgromadzenie karlystów, jak powiadają, najliczniejsze z dotychczasowych Prezes, David Boderts, oznajmił zgromadzonym, iź rząd konwent rozwiązać postanowił, ale depulowani, lubo liczba ich tak się uszczupliła, źe obowiązkom swoim podołać nie mogą, jednakże uchwalili działać, dopóki tylko 6 ich się pozostanie. Jeżeli rząd przez aresztowania członków konwentu konwent sam znieść zamyśla, to się bardzo myli; bo jeieli reprezentantów ludu uwięzia, lud innych w miejsce ich mianować będzie. - Zgromadzenie rozeszło się o 10. godz. i maszerowało w procesyi przez miasto, nie dopuszczając się jednakżadnych zdroźności. - Nawet w Londynie samym i okolicach kartyści się krzątają. W so-botę zgromadziło się wielu członków konwentu narodowego w Fleetstreet, aby oznaczyć dzień, w którymby święty tydzień próżnowania dla pospólstwa zacząć się miał. W wydziale spraw zewnętrznych d. 1]. m.

b. przez Konstantynopol wiadomości z Indyi Wschodnich nadeszły, stosownie do których Gak juź donieśliśmy) wojsko angielskie do Kandaharu weszło a Dost Mohamed na korzyść Szacha Sudschah z rządu w Kabulu się złożył. - Nadeszłe lądem gazety z Bombaju z d. 18. Maja wspominają o potyczce, zaszłej między mieszkańcami Kandaharu i brygadą angielską, w skutek której Anglicy 9 dział zdobyć mieli. - Z Labore z d. 29. Kwietnia donoszą, źe Bundschit Singh co chwila śmierci wygląda; powierzył się teraz niemieckiemu homeopalowi. Herat jeszrze nie oblężony.Miasto Kangubn d. 2,'3. Marca straszne nawiedzało trzęsienie ziemi; znaczna część miasta zburzona, wiele domów się zawaliło, mnóstwo ludzi pod gruzami okropną zginęło śmiercią. Wszakże więcej jeszcze ucierpiało miasto stołeczne Birmanów , Aya. btary zamek zawalił się, ani jeden dom murowany burzy się oprzeć nie mógł a ziemia w wielu miejscach pokazuje szerokie przepaście, które się więcej nie schodzą. - Dzisiejszy (Hobe (gazeta ministeryalna), zrzeczenie się Dost Mohameda i zdobycie Kandaharu za nader .ważne zdarzenia poczytuje, twierdząc, źe upadek Dost Mohameda innych, podobnie wiarołomnych i do wojny z Anglią gotujących się władzców odstraszy i źe wszyscy aby podobnej karze nie uledz, przed potęgą oręża Angielskiego się upokorzą. Zdaniem gazety tej wojnę w Indyach obecnie za ukończoną poczytywać można, Hiszpania.

Morning Chronicie zawiera list swego korespondenta z Madrytu z dn. O. Lipca, w którym między inne mi wyrażono: »Gazeta d w o r s k a ciągle umieszcza wyjątki z przejętych listów karolistowskich. Dziś umieściła dwa listy do Don Carlosa i Ariasa Teijeiry, byłego Ministra Don Carlosa, który w czasie tracenia tylu osób w Estelli na rozkaz Marotty, uciekł. Okazuje się z nich, że Don Carlos w porozumieniu z Cabrerą zostaje, Marotty nienawidzi i o usunięciu go jako zdrajcy zamyśla. Listy te przesiane być miały na ręce Ministra skarbu, Mareo deI Porst, posiadającego całe zaufanie Don Carlosa. - W liście Cabrery czytamy: »Przyjaciel mój Teijeiro zawiadomił mię o wszystkiem. Serce się kraje na wiadomość o haniebne m obejściu się z go go przyjaciela dowiedział o woli W. K. Mci, od której całkiem zależę. Mogę także W. K. Mość zapewnić, że w zosta ących pod mojem dowództwem szeregach nie ma przeniewierczych żołnierzy; tych, którym zaufać nie można było, już oddaliłem, a resztu pała tylko żądzą wywalczenia należącego się słusznie W, K. M. tronu bez ustąpienia w czćmkolwiek roszczeniu nieprzyjaciół naszychi chęcią przywrócenia pokoju naszej nieszczęśliwej ojczyźnie.« Zwracając się zaś do niewoli, w jakiej Don Carlos u Marotty zostaje, powiada: "Gdybym miał otrzymać rozkaz, niezgodny w ciemkolwiek z wolą W. K. M. nieposłusznym mu będę aż do osobistego polecenia z strony W. K. M. Teraz działam całkiem w porozumieniu z Hrabią d'Espana i w razie potrzeby posiłkować go będę w jego obrotach wojennych.« Nareszcie tak list swój kończy: »Naj. Panie! Nie chcę W. K. M dłużej zatrudniać, ale powtórzyć muszę, że nie masz wierniejszego odemnie poddanego, i de armia moja ma dosyć bagnetów do zapewnienia W. K. M. wolnego spełnienia Jego królewskiej woli i zabezpieczenia Go od każdego zamachu nieprzyjacielskiego, bo przy pomocy Boga, w którym ciągle nadzieję pokładam, potrafię niezadługo W, K. M. do AJadrytu odprowadzić, gdzie wolny od trosk obecnych spokojnie i bezpiecznie praw władzcy używać będziesz.« Teijeiro zawiadamia Don Carlosa, że przebrany jako kataloński Karolista do Cabrery przybył, i tego za najwierniejszego zwolennika Don Carlosa poczytuje. »J edność zasad, powiada, stanowi podstawę naszej zobopolnej przyjaźni i pod jego rozkazem chętnie jako prosty żołnierz walczyć będę.« Znad granicy hiszpańskiej.

Morning Chronicie otrzymała następujące doniesienie z San S e b a s t y a n u z dn. 4. Lipca: »Dziś rano nadeszła tu "wiadomość, że Karoliści działa swoje z amunicyą i inne mi zapasami z Andoainu i kilku innych punktów cofnęli, i do Nawarry odprowadzili, gdzie je albo w samej Estelli, albo w okolicy tejże ustawić zamyślają. Karoliści bowiem są przekonani, że teraźniejsze działanie Espartery i odgrażanie oddawna z stronyjego,żenaDurangęuderzy,mają tylko na celu zakrycie prawdziwego planu, i że tylko na przybycie Don Diegi Leona na pewne oznaczone miejsce oczekuje, aby nagle na Estellę uderzyć. - Obrady w francuzkiej Izbie deputowanych nad silniejszćm popieraniem sprawyKrystynistów mocno Karolistów zmieszały i wszelkich używają sposobów, aby się lud po prowincyach o nich nie dowiedział. - Maroto miał oświadczyć, że jest dostatecznieprzygotowany do bronienia gościńca między Orduną a Bilbaą, i że żołnierze jego postanowili bronić miasta Arety do ostatniego. - Pułkownik Clabana, hetmaniący pułkowi "G erona,« mianowany został Brygadyerem i jako Szef sztabu głównego armii aragońskiej towarzyszyć będzie Generałowi O'Donnellowi.« Serbia.

Z Semlina, dnia 7. Lipca.

(Gaz. towsz.) - Xiąźę Miłosz, przebywający obecnie w dobrach swoich na Wołoszczyznie, przeciw przymusowej abdykacyi swojej d. 27. Czerwca uroczystą wydał protestacyą, twierdząc, że go do zrzeczenia się zniewolono odgrażając mu pozbawieniem go życia. Jeden egzemplarz protestacyi tej odesłał do Petersburga a drugi do Konstantynopola. W piśmie dołączonem do rządu rossyjskiego gorzko się Xiąźę zali na Konsula rossyjskiego, którego Cesarz Mikołaj ostatniemi czasy wynagradzając jego znakomite zasługi Generalnym Konsulem mianował,

Turcya.

Gazeta Lipska zawiera następujące prywatne doniesienie z Konstantynopola z dnia 3. Lipca o stanie rzeczy w tamtejszej stolicy: «Panujący teraz Sułtan Abdul Medszyd zostawał aż na kilka dni przed śmiercią ojca swego pod dozorem swej matki, teraźniejszej Sułtanowej Walidy, która zawsze wielki wpływ na umysł syna swego wywierała. Dopiero na trzy miesiące przed śmiercią swoją rozkazał Sułtan urządzić pałac jeden w bliskości pałacu Mustafy Nurego Efendego przy BeglerBei, aby tamże swego Następcę tronu umieścić. Jest on bardzo nieśmiały , łagodnego charakteru i słabowity. Zasługuje to w istocie na uwagę, że pozostałe dotąd przy życiu dzieci zmarłego Sułtana, t. j. panujący teraz Sułtan, brat jego Nizamudin i cztery Sułtanki, Saliha, małżonka Halila Baszy, Hadidie, Adile i Kairee, z jednej pochodzą ma tki. Sułtan Mahmud miał około 500 kobiet w swoim haremie, ale w ścisiem znaczeniu jedne tylko małżonkę, t. j. Ormiankę, u której doznawał słodyczy domowego pożycia podług wyobrażeń europejskich. Onato wezwała do swego haremu ormiańską zakonnicę Maryą, gdy teraźniejszy Sułtan był bez nadziei życia. Brat sułtański Nizamudin także od 2ch tygodni od swej matki oddalony i w wspomnianym wyżej pałacu umieszczony został. Zaraz po śmierci Sułtana Mahmuda zebrał się dywan i za nieustający ogłosił. Dnia 2go zawiadomiono urzędownie Ciało dyplomatyczne, że rząd nowego Sułtana we wszystkie m w duchu zmarłego postępować będzie. Po dywanu, i ci nie różnią się bynajmniej w zdaniu swojem o dalszym toku postępowania pod względem wewnętrznego i zewnętrznego pytania. Są to słowa Ministra spraw zagranicznych, NuregoEfendego, który zarazem dodał, źe Porta jest gotowa pojednać się z Mehmedem Alim i dla tego wydała rozkazy, aby armia ottomariska kroków nieprzyjacielskich i na lądzie i na morzu zaniechała. Europa przyznać jednak musi, źe Status quo byłby Turcyą o zgubę przyprawił. Dziś zaproszono Ministrów europejskich wielkich mocarstw na obrady z Ministrami tureckimi do pałacu Porty. Wiadomo juź, źe pośrednictwo swoje ofiarowali i spodziewać się trzeba, źe pytanie wschodnie w dobry załatwione będzie sposób. Rossya nie zechce się podobno teraz temu europejskiemu pośrednictwu sprzeciwiać. Sprawy takowe w stolicy zwracają uwagę wszystkich na siebie i o armii Hanza Baszy nikt nawet nie pomyśli. - W Syryi podobno groźne powstanie veybuchlo, jak listy z d. 21. Czerwca opiewają.« Gazeta Powszechna donosi w piśmie jednem z Dalmacyi z d. 1. Lipca o utarczkach między Albańczykami a Czarnohórcami. Pierwsi z nich -wpadli pod przewodnictwem Bahira Beja do kraju Czarnohórców, pola tych bitnych górali spustoszyli i przeszło 30 domów W perzynę obrócili. Czarnohórcy w dwóch utarczkach porażeni i zmuszeni zostali cofnąć się na wszystkich punktach; ale w trzeciej dość znacznej walce zadali Turkom przeważną klęskę; odebrali im 3 chorągwie i do haniebnego zmusili odwrotu. Około 400 Albaticzyków okryło trupami swemi pobojowisko. Między poległymi znajduje sięflakźe sam wódz Bahir Bej. Czarnohórcy utracili w zabitych 50 ludzi i 3 kobiety, · W piśmie z Konstantynopola z dn> 3. Lipca, unaieszczonem w G az e c ie P ow s z e c hn ej , wyrażono : «Najważniejszymzaiste wypadkiem jest zdaniem naszćrn to, źe Porta dzisiaj Reprezentantom czterech mocarstw oświadczyła, iż Basza Egiptu powinien z Tarsus, Adany i Syryi ustąpić, oraz wszelkich pretensyi do zajętych na wybrzeżu arabskiem morza Czerwonego przez Egipcyan punktów, między któremi miasta święte przedewszystkiem wymieniono, jako teź do całej Arabii uroczyście się wyrzec i tylko na posiadaniu Egiptu i okolic zaprzestać. Natenczas Mehmed Ali i syn jego wysoką łaskę Sułtana na nowo pozyskają. Sułtan oraz gotów, lubo nie niepodległość, to jednak dziedziczność tych krain (t. j. Egiptu z okolicami) rodzinie Mehmeda Alego w sposób istniejących w Mezopotamii dziedzicznych

Sułtanatów zapewnić i przyznać.« - Wspomniana gazeta dołącza jeszcze uwagę: «Inne pismo z Konstantynopola twierdzi, źe Mehmed Ali choć nie Panem, to jednak tymczasowym Baszą Syryi uznany zostanie.« Z K o n s t a n t y n o p o l a , dnia 8. Lipca.

Gazeta Vossa zawiera następujące niby to nadzwyczajną drogą doszłe wiadomości: Wbrew rozkazom rządu, Kapuda n Basza z całą fI ot tą swoją pod żagle wyszedł, aby Mehmedowi Alemu usługi swoje ofiarować. Obie eskadry chcą natychmiast do Dardanellów wrócić, aby nowe z nieprzyjaciół Mehmeda Alego złożone Ministerium obalić. Z Syryi otrzymaliśmy wiadomość, źe przed nadejściem rozkazu rządowego, aby kroków nieprzyjacielskich zaniechać, armia turecka egipskiej wielką wydała bitwę, w której Ibrahim Basza zupełne odniósł zwycięztwo.

JI--,-. - . 1 --- ---Ul Podaje się niniejszem do publicznej wiadomości, że naddzierzawca August Krieger z Bogdanowa i Zofia M a tylda Harnecker z Berlina, kontraktem przedślubnym z dn. 14. Marca roku bieżącego wspólność majątku i dorobku wyłączyli. Rogoźno, dnia 19. Czerwca 1839.

Król. Pruski Sad Ziemsko mieiski.

Suhlskie dubeltówki nadzwvczamei dobroci od 14 do 80 TaJ. ofiaruje G. W. . G o 11 s c h a 1 CK, w rynku przy ratuszu. Kurs papierów i pieniędzy'"'-'giełdy Berlińskiei.

Dnia 23. Lipca 1839.

8to- Napr.kurant pa C papie- gotopr , . rami Wlzną

Obligi długu państwa. .

Pr. ang, obligacye 1830. .

Obligi premiow handlu morsk, Obligi Kurmarchii z bież. kup Obligi tymcz. N owej Marchii dt Berlińskie obligacye miejskie Królewieckie dito Elblągskie duo Gdańskie dito w T. . . .

Zarhodnio - Pr. listy zastawne Listy zast. W. X. Poznańskiego Wschodnio - Pr.listy zastawne Pomorskie dito Kur- i 1Nowomarch. dito Szląskie dito ObI. zaległ, kap, iprC. Kor- i Nowej - Marchii .... Złoto al marco. .»».« Nowe dukaty. .... Frydrychsdory « . .

Inne monety złote po 5 talarów Disconto .. . , « · 4

1 031 r 1021 Ę 102* 102 103j 100

18 Ul; 1031 4 70 34 + m 4 4 IJ H 4 4 LI; 4 4

1 o 2f s 104} 102f g 103 s 103 102

103* 215 18£ 131 12! 3 'J *

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1839.07.26 Nr172 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry