-GAZ
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1839.07.27 Nr173
Czas czytania: ok. 17 min.\Vlelkiego
I m
Xię lwa
I E GO.
Nakładem Drukami Nadwornej W, Dekera i Spółki. - Redaktor: A * IWannowshi,
JN f93 .
W Sobotę dnia 2 7. Lipca.
18311«
Wiadomości zagranICZne.
Rossya.
Ceremoniał obrzędu Zaślubin J. C W. Wielkiej Xiczniczki Maryi Mikołajewny, z J. X. M. Xicciem Maxymiliane m Le u c h te n b e rg s ki m p rz e z Naj. Pana zatwierdzony. - W dniu oznaczonym dla dopełnienia obrzędu zaślubin, przez pięć wystrzałów z dział twierdzy Petersburskiej oznajmionem zostanie mieszkańcom stolicy, iż w tymże odbędzie się uroczystość zaślubienia Jej Cesarskiej Wysokości W. X. Maryi Mikołajewny z Jego X. M. X. Maxymilianem Leuchtenbergskim. - Podług wydać się mających obwieszczeń przybędą o godzinie . . z rana, do Pałacu Zimowego: Członkowie Najświętszego Synodu i Wyższe Duchowieństwo, Urzędnicy Dworu, inne znakomite 0eoby płci oboje;, Posłowie i Ministrowie zagraniczni, Generałowie, wyżsi i niżsi oficerowie gwardyi, tudzież wyżsi oficerowie innych pułków; -lamy w stroju Rossyjskim, a mężczyźni w galowych mundurach. Jak tylko Damy honorowe wezwane zostaną do ubrania dostojnej Narzeczonej i po ukoriczeniu tego obrzędu wyjdą z wewnętrznych apartamentów, Mistrz obrzędów zawiadomi o terndostojnego Narzeczonego i towarzyszyć Mu będzie do pokojów wewnętrznych. Dostojna Narzeczona mieć będzie w tym dniu na głowie koronę i powierzch sukni płaszcz axamitny karmazynowy, podszyty gronostajami, którego długi ogon niesiony będzie przez. 4ch Szambelanów, a koniec tegoż, przez pełniącego obowiązki Koniuszego Dworu Jej Cesarskiej Wysokości. - JJ. CC. MM Cesarz i Cesarzowa, z wewnętrznych apartamentów udadzą się do cerkwi pałacowej, w następnym porządku: 1) Furyerowie Dworu i Furyerowie pokojowi Jego Cesarskiej Mości. 2) Mistrze obrz. i Wielki Mistrz obrz. 3) Kamerjunkrowie, Szambelani i Kawalerowie Dworu J. C. Mości, po dwóch rzędem, młodsi na przodzie. 4) Wyżsi urzędnicy Dworu, po dwóch rzędem, młodsi na przodzie. 5) Marszałek Dworu z laską. 6) Wielki Szambelan i Wielki Marszalek Dworu z laską. 7) J J. CC MM. Cesarz i Cesarzowa, mając z tyłu za sobą Ministra Dworu oraz dyżurnych Generał i Fligel-Adjutantów. 8) J. C. W. Cesarzewicz W. X. Alexander Mikoła ewicz, 9) JJ. CC.
WW. WW. xx.: Konstanty Mikołajewicz, Mikołaj Mikołajewicz i Michał Mikołajewicz.
10) JJ. CC. WW. W. X. Michał Pawłowicz i W. X. Helena Pawłowna. 11) J. C W. W, X. Marya Mikołajewna wraz z dostojnym Na Leuchtenbergskim. 12) JJ. CC. WW. WW.
XX. Olga i Alexandra Mikołajewny, oraz Marya Michatowna. 11) Jego X. M. X.
Piotr Oldenburgski z małżonką. - Następnie Damy honorowe, Frejliny pokojowe N. Cesarzowej Jmcj, oraz Frejliny JJ. CC. WVT, i znakomitsze osoby płci obojej, po parze w rzędzie, i starsze na przodzie. Przy wejściu do cerkwi, J J. C C. Mości spotkane będą przez Członków Najświętszego bynodu i Wyższe Duchowieństwo, z krzyżem i wodą święconą.
Po rozpoczęciu nabożeństwa, gdy zaintonowanem będzie: Boże mocą swolą i t. d. Naj. Cesarz J mć odprowadzi Dostojnych N arzeczonych na przygotowane miejsce; jednocześnie zbljżą się do tegoż miejsca z obu stron osoby, przeznaczone do noszenia wieńców nad głowami dostojnych ślubujących. Wtedy wedfyg obrządku Kościoła Wschodniego rozpocznie się zaślubienie, w czasie którego, po Ewangelii, w modlitwie za Familią Cesarską, wzmiankowanem będzie: >,Za Wielką Xięźnę Maryę Mikołajewnę i Jej Małżonka.« - Po skończeniu o brzę d u, dostojni Zaślubieni złożą swe dzięki JJ. CC. Mościorn i powrócą na swoje miejsca. Poczem Metropolita, w assystencyi Członków Najświętszego bynodu, rozpocznie dziękczynne nabożeństwo, a po zaintonowaniu Te Dturn, dano będzie sto jeden razy ognia z dział twierdzy Petersburskiej. Po ukończeniu zupełnie obrzędu religijnego, Członkowie Najświętszego Synodu i Wyższe Duchowieństwo złożą JJ. CC. Mościorn powinszowanie. Z cerkwi J J. C C. Mci z całą Cesarską Familią raczą, w tymże porządku, jak wprzódy, powrócić do wewnętrznych aE artamentów, gdzie w jednym z pokoi ubrany gdzie o{tarz katolicki. Przy wejściu do tego pokoju Naj. Cesarz Imć raczy przeprowadzić Dostojną zaślubioną parę do ołtarza, i wówczas zacznie się ceremonia ślubu obrządkiem rzymsko-katolickim, po ukończeniu której, przyjąwszy powinszowania od Duchowieństwa rzymsko-katolickiego, Najwyższe Osoby powrócą do wewnętrznych pokoi. Gdy nadejdzie pora obiadu, i osoby płci obojej trzech pierwszych klass zajmą przeznaczone sobie miejsca, wówczas, po doniesieniu o tern. JJ. CC. Mościorn, nastąpi wyjście NN. Państwa do stołu, poprzedzonych przez urzędników Dworu. U stoła, JJ. CC. Mościorn i wszystkim Najwyższym Osobom służyć będą Szambclani, a kubki podawać: JJ, CC. Mościorn Wielcy- Podczaszowie; Wysokim Nowożeńcom - pełniący obowiązki Koniuszego Jpj Cesarskiej Wysokości; JJ. Wysokościom: Cesarzj"'wiczowi N astępcy-pełniący obow.ązk. Koniuszego J. C. Wysokości; W. Xtom W. Xieinie i WW. Xięźniczkom - Szambelani. W czasie stołu da się słyszeć muzyka wokalna i instrumentalna. - Przy wznoszeniu toastów, dawane będą wystrzały z (MbI twierdzy Petersburskiej, jako -to - 1) Za zdrowie J J. CC. Mości - 51 wystrzałów.
2) Dostojnych zaślubionych - 31 wyst. 3) Całego Cesarskiego Domu - 31 wyst 4) Jei Królewskiej Wysokości Xiężny Leuchtenbergskiej - 31 wyst. 5) Duchownych i wszystkich wiernych poddanych - 31 wy s t Po ukończonym stole, JJ. C C. Mości z całą Familią, w tymże porządku, powrócą do wewnętrznych pokoi. W wieczór tego dnia dany będzie bal, na który zjadą się wszystkie znakomitsze płci obojej osoby, Ministrowie zagraniczni i wszyscy, wstęp do Dworu mający. Przed ukończeniem balu, osoby, z Najwyższego rozkazu wyznaczone do przyjęcia Wysokich Nowożeńców , udadzą się do Ich apartamentów, dokąd potem JJ. CC. Mości, poprzedzane przez urzędników Dworu, raczą poprowadzić Wysokich Nowożeńców . Przy wejściu do apartamentów, JJ. CC. Mości i Dostojni zaślubieni, spotkani będą przez wyznaczone do tego osoby, i udadzą się do wewnętrznych pokoi, gdzie się znajdować będzie jedna z Dam honorowych dla rozebrania. W tym dniu, we wszystkich cerkwiach ma się odbywać nabożeństwo dziękczynne, i tak W tymże dni u, jako, i w następne d w a dni, będzie dzwonienie, a wieczorem, przez te 3 dni, miasto oświecone. Dnia 3. Lipca, wieczorem, przedstawienie w Wielkim Teatrze. Dnia 4 Lipca, powitanie Wysokich Nowożeńców: z rana, o godz. 11 - przez osoby znakomite płci oboje;, mające wstęp do Dworu; a q godz. 1 z południa- przez Ciało Dyplomatyczne, wieczorem zaś, bal wielki w bali Białej i wieczerza. Dnia 6. Lipca, bal u J J. CC Wysokości Wielkiego Xiecia Michała i Wielkiej Xiężny Heleny.
Francya.
Izba deputowanych. Posiedzenie dnia 17. Lipca. Chociaż już wczoraj zakończono ogólne obrady nad budżetem Ministerstwa wojny, przecież jeszcze Pan Labourdonnaye podał dodatkowo kilka ogólnych pytali i uczynił kilka zarzutów przeciw istotnej ilości armii i zwierzchniej administracyi. Przytćm zapytał się Ministra wojny, czyli zezwolenie na budżet 20ó milionów dla istotnej ilości 270,000 żołnierzy, odpowie wszystkim potrzebom, i czy się znowu tenże sam, co w przeszłym roku niewydarzy przypadek, gdzie Ministeryum niemogło zruchomić 30,000 ludzi kilkunastu milionów. Jeżeli zaś przy istotnym składzie armii z 270,000 ludzi nawet korpusu 30,000 w pole wystawić niemoźna było, dowodzi to zarazem, źe administracya wojskowa na fałszywej polega zasadzie. Dla poprawienia tego wnosił mówca o przywrócenie wyższej Rady wojennej, któraby podania przechowała i równowagę wśród częstych zmian ministeryalnych zachowała. - Na takowe zarzuty Pana Labourdonnaye odpowiedział Minister wojny tylko wykazem istotnego obecnie składu armii. Liczy ona obecnie 80 pułków piechoty; źe zaś z każdego pułku 2 bataliony w załodze pozostają, zawsze jeszcze 160 batalionami podług upodobania rozrządzić można. Jazda składa się z 50 pułków, co razem 250 szwadronów stanowi. Odliczywszy z tego 50 szwadronów na załogi, pozostanie ich jeszcze 200. Taka siła zbrojna w każdym możliwym przypadku dostateczną będzie. - Z większym przyciskiem odpowiedział Marszałek Soult na zarzuty przeciw administracyi. armii: »Pan Labourdonnaye, rzekł, nie tylko niepoznał, źe armia istotnie 300,000 ludzi liczy, lecz źe ją także łatwo do 500,000 zwiększyć można, gdyby potrzeba i okoliczności tego wymagały. Z ostatniego naboru pozostaje się przeszło 160,000 ludzi, którymi jeszcze nierozrządzono, a teraźniejsza organizacya armii zupełnie tak jest uporządkowana, źe dodatek ten wcielić do niej dokładnie można. Do tego ani jednego podoficera więcej nam niepotrzeba, bo kadry armii mogą w czasie wojny dwa razy taką ilość wojska objąć, Wszystko jest urządzone i uporządkowane. Jeżeli zaś kto sobie wyższej Rady wojennej napowrót życzy, niepowinien przepomnieć, źe w czasie istnienia tejże armia jeszcze teraźniejszego urządzenia niemiała, i źe wtedy jeszcze osobne wydziały piechoty, artyleryi i jazdy zaprowadzone niebyły. Pod względem armii odwodowej już powiedziałem, źe 160,000 żołnierzy liczy, a ci w ciągu dwóch tygodni z swemi główne mi korpusami połączyć się mogą. Zresztą jeszcze w 1833. roku podałem projekt o urządzeniu armii odwodowej; pochwalono go wprawdzie, ale później usunięto. Gdyby go teraz jeszcze zastosować chciano, zawsze go w gotowości znajdą« - Potem przystąpiła Izba do drugiej części budżetu Ministerstwa wojny, to jest do wydatków na posiadłości francuzkie w Afryce. Tą rażą niepowstawano bynajmniej przeciw zajęciu i dzierżeniu tej osady i zabierający w tej materyi głos mówcy zaprzestali na przedstawieniu projektów pojedynczych pod wzgfędern zaprowadzić się mających ulepszeń, - Pan
Poulle ganił, ie się w Afryce dwóch odrębnych systematów trzymają; w Algierze sami Francuzi wszystkie m zawiadują, a w Konstantynie krajowcy rządzą krajem. - J estto rzeczą bardzo naturalną, odrzekł Pan Laurence; w środkowym punkcie potęgi francuzkiej i administracya krój francuzki przybrać musiała, w Konstantyńskiej prowincyi zaś z przyczyny niedawnego zaboru niemoźna było jeszcze całkowicie istniejących tamże stosunków zmienić. - Pan Isambert zapytał się, czy prawda, źe dwóch niewolników, uciekających się pod opiekę, władzy francuzkiej, na wezwanie Abdel - Kadera temuż wydano. Minister wojny odpowiedział, źe Abdel-Kader domagał się zwrotu tych dwóch niewolników, a Marszałek Valee wydał mu tychże. «Dowiedziawszy się o tern, dodał Minister, naganiłem to mocno Marszałkowi i spodziewać się należy, źe się drugi podobny przypadek niewydarzy.« - Pan Langer wspomniał o ukazaniu się Abdel- Kadera w bliskości Bugii. - W skutek tego zabrał Minister wojny głos i rzekł: «Abdel Kader ukazał się w bliskości Bugii, niezawiadomiwszy o tero władzy francuzkiej. Ta go się zapytać kazała, jak einby prawem na obcą przybywał ziemię. AbdełKader nieodpowiedział na to pytanie i oddalił się; ale przekonał się, źe go za krok takowy zarzuty nierniną. Uprzedził więc takowe i tern się uniewiniał, źe dla dopełnienia swego religijnego obowiązku jednego Marabuta chciał odwiedzić.« - Pan Bertm de Vaux mówił za utrzymaniem i nadał korpusów Zi/avów i nieregularnych Spahów. - Minister wojny podzielał jego zdanie o użyteczności tego gatunku wojska i oświadczył, źe i on także zatrzymać go zamyśla. - Następnie przyjęła Izba budżet dla Algieru i przystąpiła do budżetu Ministerstwa marynarki. - Pan Bignon wynurzył zdanie, źe nicdosyć uważano na stosunek między materyałami okrętowe mi a osadą tychże. - Na to odrzekł Minister marynarki: »Francya musi obecnie na Wschodzie ile możności jak największą liczbę okrętów liniowych zgromadzić; do dawniejszych wypraw potrzeba było wiele małych statków i z tej przyczyny zaiste zaniedbano nieco uzbrojenia większych; teraz zaś nam szczerze o tern pomyśleć wypada. Moi* być, nieehcę ja przynajmniej przeczyć temu, źe łiczba łudzi okrętowych jest nieco za mała, ale jest ona zawsze dostateczna do uzbrojenia 40 okrętów liniowych i 50 fregat. Myli się zaś ten, kto nasz materyał okrętowy pochwałami obsypuje, mamy bowiem niektóre bardzo stare okręty, a inne w żadnym niezostają stosunku z okrętami innych mocarstw-« M o n i t o r donosi, źe Król i rodzina królewska w czwartek z NeuiłJy do St. Clou d się udadzą, gdzie się w piątek przybycia Kró1estwa Belgijczyków spodziewają.
Stosownie do pogłoski, Xiąźę Orleański w pierwszych dniach Sierpnia z Paryża wyjedzie i nasamprzód do Bordeaux się uda. S tamtąd pojedzie do Marsylii, gdzie się do Algieru zaambarkuje, aby posiadłości francuzkie w Afryce zwiedzić. Królowa kościołowi w Algierze przepyszny podarowała obraz: Przemienienie Najświętszej Panny Maryi. Podobnie i Król prócz innych darów, przesiał kościołowi a ecz emu obraz, przedstawiający wykupIenIe nIewolników chrześciariskich w 1757 I. W U n i v e r s czytamy: Wczoraj młodzieniec jakiś w towarzystwie Pana Dupont, patrona Barbesa, przyszedł do W. Zachowawcy pieczęci a otrzymawszy od inistra przyrz czenie, iż zeznanie jego żadnej mu szkody nIe przyniesie, wyznał, źe on to zabójcą Porucznika Drouineau. Czytamy w Moniteur Parisien: «Niektóre dzienniki donoszą, źe 14 Parów, obecnych czynnościom sądowym ostatniego .pro cesu, wyrok nie podpisało. Ale parOWIe CI w ciągu procesu zachorowali a nie mogąc być obecnym na dalszych posiedzeniach, nie mo li też wyroku podpisać, kiedy ten tylko p awn e do tego obowiązany, który na wszystkICh SIę znajdował posiedzeniach, oraz przy wezwaniu poimiennern na ostatniej sessyi.« Program uroczystości lipcowych juz ułożony. Dnia 29. m. b. odbędzie się wi l,k ewia. Chrzest Hrabi Paryża znowu do pOZnIejSzego czasu odłożony został. Piszą z Tulonu z d. 13. m. b.: "Pułkownik Delarue, wysłany z szczególną missyą przez Ministra wojny do Afryki, wczoraj na okręcie »Foulton« stamtąd tu powrócił i natychmiast dalei" do Paryża wyjechał, Missya jego miała ważny cel przekonania się, czy postępowanie Abdel - Kadera wojnę czyni nieuchronną, czyli też nie.« Król i Rodzina król., przeznaczyli 100,000fr.
na wsparcie poszkodowanych przez gradobicie. W projekcie do budżetu na I. 1840 zamieszczono 1,100,803,028 fI.; Kommissya zniżyła sę sumrnę o 2,067,316 fr. Fi-ancya ma teraz portów 400. Z tych 102 jest na kanale, 215 na oceanie Atlanty.cki.m, a 83 na morzu Sródziemnem. W BOCIe jest 3 Admirałów, 10 Vice - admirałów, 20 Kontradmirałów 450 poruczników, 550 chorążych , . .
okrętowych i 300 uczniów marynarki Iszej I
2giej klassy, w ogóle 1563 oficerów, którzy pobierają 3,268,000 fr, żołdu. Z dnia 18. Lipca.
Wczoraj rano obiegała pogłoska: źe chrz st Hrabi Paryża w ciągu dnia tego SIę odbędzIe.
To się wprawdzie nie potwierdziło, ale obrząd ten zapewne wkrótce bez wszelkiej okazałości się odprawi. Panu Merilhou polecono też ułożenie sprawozdania i dla drugiej z 40 osób składaącej się kategoryi obżałowanych majowych. . Prócz tego jeszcze 227 osób w skutek ostatnIch zaburzeń w więzieniu siedzi. Ale tych podobno do zwyczajnych Sądów odeślą. Proces ich się rozpocznie, skoro Izba Parów wyrok swój przeciw drugiej kategoryi obżałowanych majowych wyda. Owi 10 do DouIIens przeznaczeni więźniowie w poniedziałek wieczorem tamże stanęli. Powóz drogę z taką odbył prędkością, źe dyrektor więzienia nawet o przybyciu więźniów nie był uprzedzony. Dopiero nazajutrz ra o umieszczono nazwiska ich w regestrze WIęźniów. Przez podział powozu na osobne komórki milczenie jadących staje się koniecznem a tej części regulaminu surowo też dopilnowano. Zdaje się, ii każd z :vię niów rozumiał źe sam tylko w pOWOZIe sIedzI, zadziwienie' więc ich, było dość wielkie, gdy wysiada;ąc widzieli, że podróż wespół odbyli nic 6 tern nie wiedząc. O przybycIU Barbesa, Mialona i Delsadego do Mont baint.Michel nie nadeszły dotychczas wiadomości. Doniesione przez niektóre gazety faktum, źe młodzieniec jakiś W. Zachowawcy pieczęci się przedstawił z oświadczeniem, iż onto zabójcą Porucznika Droui eau, Ga,zette d s Tr ib u na u x w następujący sposob prostuje i uzupełnia: «Podczas czynności sądowych młodzieniec jakiś do PbIIa Dupont przyszedł; był on bardzo do Barbesa podobny. Oświadczył w przytomności dwóch obrońców źe dnia 12. Maja przy uderzeniu na , . , pałac sprawiedliwości był przytomnym I ze sam dwa razy do szefa posterunku ognia dał. Szczegóły udzielone w skutku tego oświadczenia, zupełnie się zgadzały z zeznaniem kilku świadków, jako też z raportem, złożonym nazajutrz o ranach Porucznika Drouineau. Wszakże obrońcy z tej deklaracyi przed Sądem korzystać nie mogli. IV sobotę udał się Pan Dupont do W. Zachowawcy pieczęci, aby go o wszystkie m zawiadomić, przyczem jednak oświadczył, źe mu nazwisko i mieszkanie tęgo, co się do zbrodni tej sam przyznał, niewiadome. P. Teste odpowiedział, iż go · zacny sposób myślenia swego kollegi zupełnie zaspakaja i źe faktum to tak przyjmuje, jak je AJinistrów rozbieraną.« Czytamy w Sieci e: «Parowie i Ministrowie opłonąć nie mogą z zadziwienia, którego ich nabawia niespodziany opór korony przeciw wyrokowi, nakazanemu przez konieczność życia towarzyskiego. Mianowicie Ministrowie w szczególnym kłopocie, ponieważ urzędowe doniesienie o całej sprawie wyraźnie oświadcza, iź oni to uporczywie przy karze śmierci obstawali. Zarzucają im więc f >owszechnie, iź w tym razie do dymissyi byiby powinni się podać.«
Anglia.
Z Londynu, dnia 17. Lipca.
Donoszą z Bombaju pod dniem 18. Maja: »Radża Kelatu, mieniący się publicznie przyjacielem Anglii, zapewne teraz nagrodę za swoje podstępne zabiegi otrzyma; okazało się teraz, źe z jego to natchnienia szczególniej Beludszowie armią w czasie pochodu tak mocno 'trapili i dowóz żywności utrudzali. Statek parowy wstrzymano tu przez kilka godzin, bo się co chwila spodziewano gońca z Lahory z doniesieniem o śmierci Rundszyta · Singha, ale nie przybył. Od chwili ostatniego zapalenia mózgu Xiąźę ten całkiem zaniemaił; ale codziennie jeszcze rano przejeżdżać się może. Lekarz homeopatyczny, któremu się chciał powierzyć, zachorował w drodze do Pendszabu na dżumę, ale się środkami homeopatycznemi sam w ciągu kilku dni uleczył. Pan Mouton był J. Wysokości przedstawiony i miał objąć dowódzctwo kirassyerów. Pan Le Beuf miał przez Peszawer do Kaszemiru Wyjechać. Znaczny oddział wojska angielskiego stoi w obozie pod Firozpurern, gotowy za pierwszym znakiem wyruszyć do Lahory, bo nieulega wątpliwości, źe syn Rundszyta Singha, którego ojciec i Anglicy od tronu usunąć chcieli, stronnictwo sobie wyjednać potrafi, a piękny skarb, zachowany w twierdzy Govingur, wynagrodziłby zapewne wyprawę takową. Piękna droga między Madrasem a Mandalore w ciągu roku 1840 ukończoną zostanie, a wtedy będzie można z Bombaju do Kalkuty w ciągu dni 11 podróż odprawić; t. jw 4 dni statkiem parowym z Kalkuty do Madrasu; 3 dni lądem z Madrasu do Mangałore; 4 dni statkiem parowym z Mangalore do Bombaju. Admirał Malcolm wrócił na okręcie liniowym "Wellesley« do Bombaju. Przy odjeździe jego z Karaku jeszcze kapitan Hennel, Rezydent angielski w Abuszyrze, z rodziną swoją na tej wyspie pod namiotem zostawał i trudno było przewidzieć, jak się sprawa ta ukończy. Wojna albo pokój z Persyą
zależeć będzie od przyjęcia, jakiego armia angielska na granicy perskiej dozna. Armia egipska pod Kurszydem Baszą znajdowała się W Lahorze. Wojsko to odprawiło podróż od morza Czerwonego do odnogi perskiej przez dobrze uprawiony kraj i wszędzie dostatek wody znalazło. Między Medyną a Katifem jest teraz bezpieczna kornunikacya przez półwysep arabski.« Gazety z wysp Sandwichskich do końca Czerwca wspominają o zamachu na życie Amerykańskiego Konsula i jego żony; ta ostatnia została tak ciężko ranioną, źe wątpią o jej życiu, Konsul zaś lubo odebrał 7 ran, spodziewają się, źe ozdrowieje. Hiszpan i Anglik, czy też Amerykanin imieniem Gale, zakradli się do domu Konsula, a gdy ten na hałas przebudził się i chciał się dowiedzieć co to było, został przez złodziei napadnięty. Odkrycie i uwięzienie sprawców przypisać należy czynności angielskiego Konsula. Z dnia 19. Lipca.
Znowu się raz znalazł waryat, który N. Panią znieważył. Gdy bowiem Królowa z orszakiem swoim przez Hyde-Park przejeżdżała, człowiek jakiś raz przed nią, to znowu obok niej jechał, kładł rękę na serce i nie chciał się dać oddalić, aź nareszcie koniuszy Królowej go aresztować kazał. Badany w wydziale policyjnym, oświadczył, źe jest kupcem podróżującym. Niderlandy.
J. K. w. Xiąźę Oranii mianowany został Generałem broni, a J. K. W. Xiąźę Fryderyk Niderlandzki W. Mistrzem artylleryi z zatrzymaniem dotychczasowego stopnia w marynarce. - Xiąźę Oranii wyjechał w ttocy z d. 9. b. m. do Tylblirga dla zwinięcia Głównej kwatery wojska.
Nieme y.
Z Hanoweru, dn. 18. Lipca.
Magistrat miasta stołecznego wydał pod dn.
15. m. z. odezwę do Związku Rzeszy Niemieckie), w której przeciw zniesieniu konstytucyi przez N. Króla uroczyście protestuje i w następujących słowach proźbę swoje wynurza: »ażeby święte, teraz tylokrotnie gwałcone i naruszone prawa kraju pod potęznąs woja wziął opiekę i wszelkiego dołożył starania, aby jednostronnie i samowolnie zniesiony stan prawny znowu w królestwie Hanowerskiem przywrócony został.« Wyrażono w tej petycyi, źe jeżeli związek Rzeszy nad nieszczęsliwem położeniem kraju się zastanowi i je pod łaskawy swój podciągnie rozbiór, na niezbędnej konieczności na uświęcone ustawy królestwa Hanowerskiego, mądrość jego nieomylnie się pozna. Wszystkie stosunki kraju nogami zdeptane, administracyj a bez siły i powagi, ministrowie bez wpływu i zaufania, wszyscy urzędnicy zniechęceni, kiedy dobrą sławę swoje na szwank narażoną widzą, spokolność wewnętrzna kraju zachwiana, podstępy i podle szpiegostwo podkopują i niepokoją bezpieczeństwo rodzin a wzburzenie - jakkolwiek to płaszczykiem pokrywają - coraz groźniej się wzmaga. Kraj który tyle dał dowodów umiarkowania i przywiązania do tronu konstytucyjnego nie zasłużył na takową pogardę i zniewagę. N. Pan dowiedziawszy się o takowym kroku magistratu tutejszego u;rzał się w konieczności zasuspendowania Dyrektora miasta Ruttiana, o czćm gdy się magistrat dowiedział, pokornyadress N. Panu podał, upraszając go, ażeby nakazane zasuspendowanie wspomnianego urzędnika cofnął, albo przynajmniej aź do powrotu Dyrektora miejskiego Heiliger kommissarza królewskiego dla przewodniczenia posiedzeniom magistratu mianować raczył. - Do proźby tej najpokorniejszej król Jmść się przychylił i syndykowi Evers tymczasowo funkcyje Dyrektora miasta polecił.
A li S t r y a.
Z P e sz t u, dnia 13. Lipca.
O sejmie węgierskim w Preszburgu nie odbieramy pomyślnych wiadomości. Druga Izba (Izba Deputowanych) -wzbrania się ciągle propozycye królewskie wziąść pod rozbiór, zanim pewne jej pretensye nie zostaną załatwione. Żąda albowiem, aby wybór zostającego W stanie oskarżenia Hrabi Raday zatrzymał znaczenie i ważność swoje, ażeby wyrok Najwyższego Trybunału na kilku zbrodniarzy państwa zapadły skasowano (między inne mi wyrok przeciw znanemu Wesseienyi, któremu Najjaśn. Cesarz, nim się uda do więzienia, w którćrn 3 lata przesiedzieć ma, do GrefFenberga na kuracyę łaskawie udać się pozwolił) i ażeby Sędziów Trybunału do odpowiedzialności pociągnięto - co większa, jeden z deputowanych wniósł nawet, aby ich śmiercią ukarano. J. C. W. Arcyxiąźę Pałatyn, jako Prezes sejmu, ujrzał się w śród takich okoliczności spowodowanym do zasuspendowania sessyi. sejmowych, dopóki ciężko obrażona Izba sądowa nie otrzyma satysfakcyi, a jeżeli druga Izba w swoim oporze wytrwa, nastąpi niechybnie zupełne rozwiązanie Sejmu a takim sposobem wszelkie oczekiwane środki dla poparcia istotnych korzyści kraju, do których rząd % swej strony szczerze
się chciał przyłoży*?, na długi czas zniweczone zostaną. Przeciw drugiej Izbie jest nietylko rząd, lecz też większość magnatów, duchowieństwa, obywateli miast wolnych królewskich i ogół całej nie szlacheckiej ludności kraju. - Wybór deputowanych w ToInaerskim komitacie dn. 8. m. b. spokojnie przeminął. Wysiany stąd oddział wojska z działami, który się w małej od placu wyborów ustawił odległości, niespokojnych na wodzy utrzymał, tak że się żadnych nie dopuszczali bezprawi. PP. Perzcel i Dery, którzy luż przy pierwszych wyborach większość za sobą mieli, prawnćmi deputowanymi obwołano. Po wyborach jednak kilka osób aresztować miano.
Arabia.
W dawniejszym liście z Alexandryi, datowanym dnia 9. Czerwca, a umieszczonym w" Gazecie Powszech., czytamy następujące wiadomości o stanie rzeczy w Arabii, zkąd od niejakiego czasu żadnych nie mieliśmy doniesień: »Wiadomości otrzymane z Arabii do dnia dzisiejszego nie oznaczają żadnego jeszcze poruszenia ku północnej granicy będącego tam wojska egipskiego. Ibrahim Basza, Kurszyd Basza i Achmed Basza, dowodzący trzema korpusami, do 25,000 ludzi wynoszącemi, którzy od kilku lat pracują nad podbiciem tego odległego kraju, stali na ostatku: 2gi w The«, ostatni w górzystym kraju Assir, a Ibrahim w Derrajeh. Wejście Anglików do Aden zrządziło zbliżenie się Imana z Sany z Egipcyanami, zawieszenie broni i układy o zawarcie przymierza handlu i przyjaźni. Dnia 1. Czerwca przybył do Kairu Wysłaniec Imama, w towarzystwie Wielkiego bzeryfa Mekki, był przyjmowany z odznaczeniem i musi już być z powrotem do Sany. Achmed Basza oblegał Reddę, warownię Assiru; niedawno wysłano mu z Kairu 1600 ludzi wposiłku, a z Derrajeh 5 batalionów i 3 szwadrony. Kurszyd Basza, z powodu postąpienia Baszy Bagdadu ku granicy Arabii, obsadził wybrzeże Zatoki Perskiej od Bahrain aź do Grane, i tak mało zna» lazł tam oporu, iż organizować może wojsko z Arabów. Miał już" utworzyć 20 batalionów, które częściowo wysyłane są do prowincyj zachodnich.
Ameryka.
Według doniesień z Maranhan w Brazylii Z dn. 14. Maja, tamtejsi mieszkańcy zajęci byli wzmocnienem swego miasta. Wszystkie inne zatrudnienia ustały. Powstańcy byli w posiadaniu większej części środkowego kraju. Oczekiwano co chwila przybycia 500 ludzi z Para. W Rio Grando wojska rządowe odniosły niejakie korzyści nad powstańcami i przejęły im
korrespondencye. Rząd brazylijski postanowił zerwać wszelkie dyplomatyczne stosunki Z Generalnym Konsulem portugalskim.
W północne amerykańskich pismach zawarte wiadomości o Mexyku są bardzo niepomyślne. "'Wszędzie tam panuje zdrada i bezrząd, t*antana z wielką zręcznością dzierży żelazną rózgę dyktatorską, ale nią trzeba tak często i tak mocno chłostać, źe ten bohaterVera-Cruzu nie długo będzie mógł znosić te trudy. Juź prowineye Uuanaxuato, J analisca i ban Luis de Potosi sprzeciwiły się jego rozkazom, i · według ostatnich wiadomości starały się uorganizować wojsko, co spowoduje niezwłocznie odwołanie wojska pod dowództwem Bustamente i Arista zostającego, aby przeszkodzić zupełnemu upadkowi centralizacyi wewnątrz. Arista opanował już cytadellę przy Tampico, ale miasto samo tak dobrze przez .Federalistów wzmocnione, źe Bustamente nie chciał napaść na nie bez ściągnienia posiłków, posłał więc do Vera-Cruz po ciężką artylleryą i bomby. Garcia Vargas, chorąży artylłeryi w Montenegro i inni Dowódzcy patryotów w prowincyi Janalisca, wydali cytadellę Guadalajara i zaraz ją 400 Federalistów obsadziło. W tymże czasie osada w Durango zbuntowała się i oświadczyła publicznie za Federalistami.
Rozmaite wiadomości.
Ze L w o w a, - «Zal i wzniesienie się ducha do Najwyższej Istności rodziców po zgonie najukochańszej i jedynej córki d. 13. Stycznia 1839. r., przez Felixa Boznańskiego.« Taki tytuł ma wyszłe właśnie u Piotra PilIera dziełko poezyjne, ozdobnie z dwiema rycinami w formie książeczki do nabożeństwa wydane, obejmujące 119 stronic. Widać.żeczułość prawdziwa i żal nieudany, nienaciągnięty , lecz z serca pochodzący, kierowały piórem autora, bo to każdy wiersz okazuje; każda myśl lak kirem żałoby powleczona jest wspomnieniem wielkiej straty i ukorzeniem się przed dawcą życia i śmierci ugodzonego nieszczęściem ducha, a co piszącego do wielu istotnie pięknych miejsc natchnęło. S. J. Pierwszy zeszyt "Lwowianina«, zapowiedzianego przez Ludwika Zielińskiego w nowem, jako pismo czasowe wydaniu, właśnie prasę opuścił. Talent nie starzeje. - Dyrekcya The&tre franc aj s w Paryżu zapłaciła Pannie Mars, która miała wyjechać na kilka tygodni, za jej urlop 15,000 frank. Jak wielkie wrażenie wywiera jeszcze ta stara artystka na Pa
ryzanach, kiedy spekulacyjnych administratorów do takich ofiar skłonić jest w stanie! Jak spaniałomyślnymi są Francuzi, albo raczej jak wielce umieją oni prawdziwy kunszt oceniać i ziarno talentu od przypadkowej sko-" rupy rozróżniać! Wiedzą oni, źe sztuka nie W samym tylko powabie ciała mieszka.
Na wyspach Sandwichskich w HonoluluOahu, pod redakcyą P. Mackintosch, wychodzi pismo peryodyczne w języku angielskim pod tytułem: »Gazeta i dziennik handlowy." , W jednym z numerów tego pisma z dnia 6, Października I. 1838 między irmenii jest artykuł, zawierający sprawozdanie podróży odbytej przez Hr. Strzeleckiego, w celu zwiedzenia wulkanu w Kirauca, na wyspie Owyhie. Podróżnik ten, który przebieg Europę i Amerykę wyłącznie w celu zwiedzania wulkanów, i teraz czyni swoje spostrzeżenia na Oceanie Spokojnym, powiada wtem sprawozdaniu, że ze wszystkich, jakie tylko widział, kraterów, żaden nie może iść w porównanie z kraterem w Kirauca, tak co do obszerności otworu, jak co do okropnego widoku jaki przedstawia jego wnętrze. - Góra ta wulkaniczna, według HI. Strzeleckiego, wznosi się nad powierzchnią morza 3,851 stóp fran., na wierzchołku jej jest otwór, mający 3,150,000 yardów kwadratowych; ściany otwory pokryte są lawą siarczaną na pół stwardniałą która odrywając się kawałami, spada w głębokość 300 yardów, gdzie widać ciągle iw różnych kierunkach wybuchające potoki stopionej ziemi i gotującej się siarki, które jak bałwany morskie odbijając się o ściany krateru, łamią, się zbukiem, i zostawiają ich część stwardniałą w tysiącznych kształtach. W głębi krateru jest sześć otworów czyli kotlin, gdzie wrzącą czerwoną widać lawę; w Szósty z tych otworów pierwotni mieszkańcy rzucali kości swoich Dowódzców, poświęcając je bogini Pele. - T en ostatni otwór ma obszerności 300,000 yardów kwadratowych, a w nim morze lawy rozpalonej kipi nieustannie i powleka ściany materyą, która tworzy mur. Całe to sirasane działanie odbywa się z ogromnym hukiem i łoskotem spadających odłamów stwardniałej lawy.
TEATR MIEJSKI.
W niedzielę dnia 28. Lipca 19te przedstawienie polskie towarzystwa artystów dramatycznych pod dyrekcya Pana Zygmunta Anczyca: S z l a c h c i c s t a r o p o l s ki, k o m e d y a o ry gi - nalnie napisana przez A, Żółkowskiego w 4ch aktach,
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1839.07.27 Nr173 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.