GAZET A
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1839.08.26 Nr198
Czas czytania: ok. 21 min.VVlelkiego X i ę s tw a
'4 POZ i\ANSKI % GO.
.
Nakładem Drukami Nadwornej IV.JJekera i Spółki. - Redaktor: A* tfannoinsfif.
J 198.
W Poniedziałek dnia 26. Sierpnia
1839»
Wiadomości zagranIczne.
PolSKa, z War s z a wy, dnia 20. Sierpni». Rada Państwa, w połączonych Departamentami Praw i interesów Królestwa Polskiego, oraz na ogólnem zebraniu, rozpoznawszy wniesione z Najwyższego rozkazu przedstawienie Namiestnika Królestwa względem rozciągnięcia IIIOCY Ukazu z dnia 30. Grudni 1832 r. na nowo-uorganizowaną w WarszawIe Radę Lekarską, niemniej otrzymaną w tyra przedmiocie odezwę byłego Ministra Spraw wewnętrznych, uznała wspomnione przedstawienie za zupełnie słuszne i uzasadnione, i w skutku tego-uchwaliła: moc Ukazu z dnia 30. Grudnia 1832 r. względem przyznawania za obowięzujące w Cesarstwie wydawanych przez były Komitet Lekarski tymczasowy w Warszawie dyplomatów i świadectw na praktykę lekarska, rozciągnąć również na dyplomata i świadectwa, wydawane przez otworzoną teraz w Królestwie Polskiem nową; Radę Lekarską, polecając tejże zarazem: 1 Ażeby przy udzielaniu tych dyplomatów. l świadectw trzymała się wydanych przy NaJwyższym Ukazie z dni * 28. Grudnia 1838 r. nowych dla Cesarstwa przepisów examino
wania urzędników fekarskich, weterynaryjnych i farmaceutycznych, tudzież w ogólności osób trudniących się praktyką lekarską, które to [przepisy zakommunikowane być mają Namiestnikowi Królestwa. 2) Ażeby o wszystkich osobach, które po złożeniu examinu otrzymają od Bady Lekarskiej wspomnione dyplomata i świadectwa, donosiła Ministerstwu Spraw wewnętrznych, peryodycznie, dla żarn ieszczema tychże osób na ogłaszanej, przezMinisterstwo, liście lekarzy, mających prawo do praktyTd lekarskiej w Cesarstwie. Dnia oripgdajszego po krótkiej słabości zszedł z tego świata Jan birner, przeżywszy lat 80, dosyć długo dla siebie, Jęcz zbyt krótko dla społeczności; bo życie tak użytecznego jak o.n obywatela nigdy dość długiem dla nie) byc n e może zwłaszcza, iż dzieła, którem tak gorh, .
wie zajął się w ostatnich latach żYCIa swego, nie mógł jeszcze do zamierzonego doprowadzić kresu, Jan Birner niegdyś Professor szkół pub!. gimnaziurii w Zamościu, sprowadzony hyl z Czech przed 40 kilku laty na Professors* - obrawszy sobie ten kraj za- stały pobyt pozostał w IIrn;a choć Austryaey go opuścili} zajmował się miernictwem u różnych obywateli, między któremi najwięcej ?Iiał swych uczniów» co jego przymioty serca I duszy wi*ibić umieli. Mianowany później J eo pełnił ten urząd z zadowoleniem przełożonych, do czasu uzyskania pensyi emerytalnej, którą rząd lego długoletnią służbę wynagrodził. - Choć pracą mozolną i wiekiem znękany, nie przestał być czynnym w prywatnem życiu, zajmując się gorliwie'wskrzeszeniem i zaprowadzeniem w Królestwie Polskiem jedwabniclwa; co dla niego uczynił, jakie łożył starania w zachęcaniu obywateli do zamiłowania tej znakomitei gałęzi przemysłu, jak ułatwiał im wszelkie, napotykane zwykle przy pierwszych krokach trudności, w świeże) jest każdego pamięci, a co jeszcze w tej mierze mógł uczynić, jest miarą powszechnego po nim żalu. Wdzięczna potomność ze czcią wspominać Będzie Birnera, widząc w każdem drzewku morwowem pomnik usilnej pracy i chęci stania się krajowi użytecznym, a do każdego wspomnienia łącząc cześć dla godnego, oświeconego i poczciwego człowieka. Donoszą z Wołynia, iż w ostatnich dniach z. m. przeniósł się"'do wieczności w Korysty-. szowie (Gubeinii ICijowskiej) ś. p. Władysław Xiążę Lubomirski, syn starszy J O. Xiccia Fryderyka Lubomirskiego, Szambelana Dworu J. C. K. Mości, i zmarłej już Xicznej Lubomirskiej z domu Hrabianki Załuskiej; (służył dawniej w bateryi gwardyi artylleryi konnej b. W.!'.> *
Francya.
Z Paryża, dnia Ib. Sierpnia.
Reszyd Basza, który tu z Londynu przybył, wyjedzie ztąd jutro w towarzystwie Achmeds Baszy. Obydwaj posłowie udają się do Marsylii, zkąd okrętem parowym puszczą się do Stambułu. Podwyższenie ceny chleba wznieciło nieukontentowanie między klassą wyrobniczą, mianowicie na przedmieściu St. '" Antonie. Dziś rano oświadczyło wielu robotników na placu Greve, że robić nie będą, jeżeli im zapłaty nie podwyższą. 1 N iepewno jeszcze, czy i kiedy Ministeryum wyda rozporządzenia względem zniżenia cła od cukru z osad. Podług M e s s a g e r a czeka jeszcze Ministeryum, zanim ostatecznie zawyrokuje, na wypadek różnych doniesień o pozwoleniu wywożenia cukru pod każdą banderą z Martyniki i Guadelupy. · 'Ffl* tedy, powiada wspomniany dziennik, Ministeryum jeszcze się waha, a wiadomości, jakie otrzyma, łatwo tego być mogą rodzaju, że, mimo protestacyi kilku członków swoich, oświadczy się za planem Pana Cunin-Gridaine.« Courrier de la Moselle powiada, że W Metzu spodziewają się d. 21, lub 22. b. m.
przybycia 30 Jezuito w, którzy tam osiędą w niedawno temu przez zgromadzenie Jezuitów zakupionym domu. _ Przybywają oni z Alhu w Belgii, dokąd się po rewolucyi lipcowej schronili. W T e m p s czytamy: «Anglia nie zupełnie bezwarunkowo przychyliła się do wniosku Francyi względem Kapudana Baszy i wydania flotty tureckiej. lNie ulega jednak żadnej wątpliwości, że się rząd angielski zrzekł użycia gwałtownych środków do zmuszenia Mehmeda Alego do wydania flotty i do uległości. Skoro się przecież obydwa rządy w ten sposób porozumiały, aby go w dobry wezwać sposób, żeby flottę turecką wydal, musi jeszcze Anglia z Francyą warunki wydania tego oznaczyć i środki uchwalić, jakichby się w razie odmówienia z strony Mehmeda Alego chwycić należało. Tu jeszcze nie wszystko załatwiono} oczywistą bowiem np. jest rzeczą, źe Basza wszelkich użyje sposobów, aby pytanie to połączyć z inne mi zatargami, jakie między nim a Sułtanem zachodzą. Łatwo więc pojąć można ważność tej pierwszej trudności « W e dług listów z tfu ł o n u ciągle eskadrę francuzką nad wybrzeżem katalońskiem wzmacniała. Dnia 12. b. m. odpłynął tamże znowu okręt wojenny <<le Dupetit- 1 houars". Statek parowy <<le Vautour«, przybywający z Algieru doTulonu, doniósł, źe w Algierze zawiadomiono urzędownie o przybyciu tamże Xięcia Orleańskiego, Wnoszono, źe wyprawę do Hamzy w Wrześniu rozpoczną, i źe Następca tronu udział w niej mieć będzie. Z Brestu donoszą, źe korweta <<la Fortune«, która na Wschód popłynąć miała, inne przeznaczenie otrzymała; zabierze ona na swój pokład żywność dla eskadry pod Buenos- Ayresem. Admirał Uupotat, mianowany następcą Kontradmirała Leblanc, ma, jak słychać, zatknąć swoje banderę na fregacie «Atalante«, która W ciągu miesiąca uzbrojoną będzie. N ad trzema okrętami liniowe mi "rOcean", <<le N eptune« i <<le Suftren", ciągle pracują.
Z dnia 17- Sierpnia.
Moniteur Parisien obejmuje dzisiaj następuiące wiadomości ze Wschodu, które 0statuim pakietbotem nadeszły, i lubo nie zawierała istotnych nowin, jednak stanowisko Ibrahima Baszy dokładniej oznaczają: «Wiadomości z Syryi dochodzą dn. 10. m. z. Pan Caillć, który w bliskości Aintabu z Ibrahimem Baszą d. 29. Czerwca, więc w 5 dni po bitwie pod Nisibem, się ziechał, towarzyszył mu do Maraszu, gdzie go skłonił do zatrzymania się. Przyczyny, dla których to nie rychlej się stało, znajdufemy w liście Ibrahima
I I n d i c a t e u r de B o r d e a u x z. dnia 14.
Sierpnia donosi, źe stosownie do zasięgnietych pr eń wia ąm()ś.c! z .PałlfWŻ3 i , i)1inffitttri>"'. . t R ik u b l d .. . J. d J -: J k l l . k l kł l l W le nIe y o ar Zlej, nlZ Kle y o WIe s onni do wydania postanowienia względem zni
do Mebmeda Alego. Podane przez Generała żenią cła od cukru Z osad, l e 2 ze posIanoegipskiego powody, są uzasadnione, i rzeczą więnie to już w przeciągu'10 dni wyJdzTe!'" więcej jak pewną, źe armia Ibrahima, nawet A 11 ff 1 i a w stanowiskach obecnie zajętych, tylko i Z - L o n d y n u, dnia 16." Sierpnia wielką trudnością utrzymywać Ul; może. Z wszystkich miast fabrycznych nadchodzą Zresztą P. Caille tylko po najgorliwszych usi- wadomośri n n;J=Jl-,; ) i i · i r> J i · i- ii. < JŁ \ " " " » ' "o Ś c i o nieładzie, · wywołanym nrzez Warna ch Generała egipskiego skłomc mógł taknaz konwent k"'tystowskif który" do tego, ze uniesiony ra,dości z o.dn.e pnęgo . '" . >. . » o '" li ZWyclcztwae' . zamJaru sClganla nlepr lacloł t h ,.,wDa l t: w.J p »s t a n o w l f. * d "12.". *".
zam c,hlail i llro tw ni p:rzyjaci lski h zaprze- ptz-ez tfłz" rd'nl--pra"cy"zaniechano i tylkp proL t r«. JlA l · l - l . · · f!t £sY \ z Pófl1iJd'zedia odbywano. Oprócz stał. Dnia 10. Lipca główna kwatera. armia d k ó w w Birminghamie, MancheTtrze w y p a były w Maraszu; brygada piechoty i jazdy, i JIol1m,n B&)f>łt4al yd <Hi iakl1DYJCb zn$av i raz 4. r er y ,art lerVł l około 1 "00 WO Ji ka st w ac:811Tła tlł"'wk\lLl i 1I'Irzez , zmus afiiez¥Ób.otU1OQ 'U . w sZa c wan)tm oł5.o e . OQ 'ł yv łęf<ffi u r £8f U l Ifa 2-a rBytał P2lży'1jm tła1 ków, nie chcących warsztatów swoich opuścić, do zaniechania wszelkiej pra'y W Buoddział piechoty, w Nisibie tylko batalion; dwa oddziały piechoty i kilka bateryi pod roz- ry musiano przeczytać Akt o buntach, w Heywood, gdzie jest 30 fabryk, w trzech kazami S olimana Baszy stały w j\in ta W; IW1.MKb . .. <£lI" 5 pułków jazdy i 1 O batffsY,r \V&J1żząt.
= ;; n j W : , n 1i me de Haszy Menikli wyp t k . Al d lt .raw.ono do Adany, dieto nie uchwalono na zgromadzeniu odbY\ m na ra Cle z oxan re y. mości o armii Hafiza Baszy ooib1rany h w gł>ó=- P r z e a 2 O O O robotników?a1b>y 1b>yt m<ID11<ID dlo i r i i - i > L C Y odebranych w gło- pospieszenia w każdej Chwili na p V mi r o b o wnej kwaterze Ibrahima Baszy, była ona w tnikOrfll w pograni cznych miłastacb, gQyby postanie zupełnego rozprzężenia; nawet na.os.ta- mocy potrzebować mieli. Szczególniej zaś tnie jej szczątki Kurdowie napadli i wszystko w Boltonie wielka panowała obawa w nocy w pień wycięli, chcąc się tym sposobem po- z d. 13. na 14., gdzie się kuszono o obrócenie mścić na Baszy, który przez 3 lata zaciętą miasta w perzynę. Przeczytana Akt o bunz nimi prowadził wojnę, tak dalece, źe Ba- tac h i wezwano wojsko, które nie mogąc sza sam z wielką biedą tylko z 50 jeźdźcami z bagnetem w ręku oczyścić ulic z ludu, do Malatii się schronił." formalną bitwę stoczyć musiało z pospólGazety Marsylijskie z d. 14. donoszą, iź li- stwem, w której dwie osoby zabito, wiele et y z Malty pewną obejmują wiadomość, źe raniono i wiele aresztowano. W Chester Hafiz Basza przez posłannika Dywanu zamor- zabrano dnia 14. zrana 5000 karabinów z ba dowany został. - W tychże pismach dono - gnetami, znalezionych w małym porcie Elilesszą, źe Kapitan Walker przed wyjazdem merę w bliskości Chester , które podług jeswoim z Alexandryi odwiedzając Kapudana dnych dla Kartystów , podług dru °ich dla KaBaszę temuż oświadczył, iżby go z okrętem rolistów w Hiszpanii przeznaczone być miajego w powietrze byl wysadził, gdyby o za ły; a podług ttzeci'ch mial je sam rząd potamiarach jego jaką miał wiadomość. Kapu- jemnie tam wysłać, aby w razie potrzeby dan Basza miał mu odpowiedzieć; «Pojąć te- część ludności przeciw Kartystorn uzbroić. go nie możesz, jakiem uczuciem powodowa- W Birminghamie największa jeszcze panony byłem.« - Dalej piszą, źe Konsul grecki wała spokojność. Ale tam wzmaga się coraz na Syra zawiadomiony został, IZ żadnemu bardziej niezgoda między władzami a rządem, okrętowi, ani wojennemu ani kupieckiemu, Pierwszym powodem do niej było branie się odtąd w nocy po przed Dardanelami płynąc municypalności w czasie rozruchów dn. 15. nie wolno; w przeciwnym razie narazi się na z. m., a potem wniesiony przez Ministeryum niebezpieczeństwo, że ognia doń dadzą, je- bił policyjny, wktórymmunicypalność uszczuźeli za trzecim znakiem się nie wstrzyma. pienie praw swoich upatruje. Trzecim nareStósownie do pogłoski, poseł rossyjski przy szcie powodem do niechęci jest przedłużony dworze tutejszym, Baron Fahlen, dopiero ku pobyt polieyi londyńskiej w Birminghamie końcowi Listopada tutaj powróci w czćm upatrują nieufanie Ministrów kumunicypalności birminghamskiej . Na posiedzeniu rady minnej birminghamskiej d.. 13. b. m. to'" c '" s i nad tym,przedmiotem ź.ywe"obrady R .. JI. '" TM ' ! J . J '7 J aru »T. r.,.,.t . -Jl- d ł l .. dó - M / ,.. _ L , ::,a rf l nwaJ !, Z" » wnle7 u a a .o/e In - się takowe nierozsądnem nazwał. Tę odpowiedź zatem na owe m zgromadzeniu przeczytano i po naradzeniu się uchwalono, ie przy dawmejszem zdaniu obstawać będą. Następnie uchwalono petycyą do Izby wyższej przeciw birminghamskiemu bilowi policyi i drugą do Ministra spraw wewnętrznych o ułaskawienie skazanych na śmierć wichrzycieli. Tę ostatnią podało wczoraj 30 członków Parlamentu, mając na czele Pana Warburtona Ministrowi, słabością złożonemu, który im oznajmił, że już dn. ii. b. m. rząd postanowił darować im karę śmierci i że juz stosowne do tego wydano rozkazy. MorningChronicIe chwali mocno takowy krok rządu i dowodzi, że kara śmierci tylkoby lud bardziej oburzyła i do nowych rozruchów zachęciła. Wnoszą, że w obecnym razie karę śmierci na wieczne wywołanie z kraju zmIenIą. t , . Przez "Great Western" i "British Queen", które dnia 1. m. b. z trzema inne mi okrętami i 700 podróżnymi z Nowego-Yorku odpłynęły, nowe nadeszły wiadomości z Ameryki Północnej. - Niagara-jChronicle donosi, iż rząd angielski Generałowi C61borne obecnie dał rozkaz, aby z największą surowością przeciw tym postępował, którzyby nadal jeszcze z Stanów Zjednoczonych do Kanady wpadać mieli; równocześnie instrukcye te przez Posła angielskiego, Pana Fox, rządowi w Washingtonie miały być udzielone. Donoszą oraz, źe Generał Scott, w towarzystwie Sekretarza wojny Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej kanadyjską granicę objeżdża, aby wszelkich środków przeciw tym wichrzycielom użyć. - Stosownie do N e wYork-Advertiser dnia 29. Lipca wojna między Cherokesami wybuchła, dzielącymi się obecnie na dwa stronnictwa, stronnictwq Rossa i stronnictwo Ridge. Trzeci przywódzca, Bushy- Head, podjął się roli pośrednika. Dnia 28. Czerwca zaszła utarczka między temi stronnictwy, w które- z obu stron 40-70 ludzi poledz miało. Takie i Ross zginął, a ponieważ Ridge juź dawniej zabity został, tuszono więc sobie, źe Bushy-Head pokój przywróci. Kroki przez bank angielski przedsiębrane niewpływały szkodliwie na handel w Ameryce, gdzie prócz tego żniwa obfitego się spodziewają. - Powstanie w Rio de la Plata uważać należy za skończone, kiedy armia Korrientesa przez wojsko Entreriosą na głowę pobitą została. W Izbie niższej rozprawiano wiele o handlu z Francyą i 6liemjCami. P. Poułett Thomsons Prezes Izby Handlowej oznajmił, źe niejest [upoważnionym zaprojektować zniżenia opłat kongresowi celnemu w Berlinie, źe trudno jest nawet domagać się tej uczynności od innych krajów, gdy Anglia od wielu przedmiotów, a zwłaszcza od zboża, tak wysokie cło opłacać sobie każe. Wszystkie niemal Mocarstwa przyjęły w tym względzie liberalniejszy system i sama tylko Francya nie chce ich naśladować, co jeżeli potrwa, musi się ujrze-ć ogołoconą z przywilejów i korzyści dozwolonych przez Anglią innym krajom. Najstarszy z Generałów angielskich, Sir James Steuart, zszedł z tego świata w 95. roku życia, służąc lat 78 krajowi. W New-Foundland utworzono nowe Biskupstwo, którego Biskupem mianowany został Archidyakon Bermudy, Dr. Spencer. Margrabia Saldanha, Portugalczyk, z całą rodziną i świtą na statku parowym »Tar« odpłynął do swojego kraju. Lord Koussel przesłał pismo Majorowi w Manchester i władzom miast sąsiednich, w którem wzywa ich, aby surowo karali przeciwne prawu postępowanie tych, którzy jakimbądź rodzajem pogróżek wymuszają od drugich pieniądze, równie jak tych, którzy odwodzą lud od pracy i namawiają do opuszczania warsztatów. Przyrzeka oraz wszelkim urzędom w wykonaniu tego polecenia silną pomoc Rządu. Przygotowania do turniejów odbywają się z żywością. Wzniesiono już dwie galerye w zamku Eglingthon, z których jedna obejmować ma 1000 osób, samych przyjaciół i znajomych Hrabiego, tudzież rycerzy, druga 2000 tych, którzy uzyskają bezpłatną jednakże kartę wnijścia. Widzowie wszyscy mają być w stroju wieków średnich lub góralskim; wielu rycerzy obcych dworów przyjęto juź jako zapaśników. Oręźe i całe rynsztunki wzięte będą z starożytnych zbrojowni. Ubiór dam ma być w stylu 15 wieku.
Niderlandy.
Z H a g i, dnia 16. sierpnia.
Wedle pisma z Kantonu z dnia 30. Marca W "Dagblad varts Gravmhagt" li tylko wpływom i gorliwym usiłowaniom Konsula IIllIerlandskiego Senn van Basel zawdzięczają, źe Wicekról Kantonu przy sposobności ostatnich wypadków względem handlu opium, zamiaru swego uwięzienia wszystkich handlem tym trudniących się Anglików i wysłania ich do Pekingu, odstąpił. Konsul ten przyczynił się wiele do uspokojenia pospólstwa chińskiego, które juź gwałtu użyć chciało. W skutek tego handel, który wielkiej doznał był stagnacyi, w Kantonie znowu ożył a nałożone stało. Belgia.
Królestwo Belgijscy maję zamiar odwiedzić panującą Królowę angielską w Windsor. Nigdy jeszcze Ostenda nie była tak napełnioną cudzoziemcami jak w teraźniejszym roku, szczególniej przybywa wielkie mnóstwo Niemców i bawi w tem mieście po kilka nawet tygodni. Francuzki zarząd poczt zawarł układ z Belgią o dostawę 22 milionów kilogramów węgla kamiennego na potrzebę statków parowych w ciągu 1840 roku. Dwa milion, będą dostawione do Calais, reszta do rozmaitych zatok Śródziemnego morza, Marsylii, Malty, Syryi, Aten, Konstantynopola i Alexandryi.
Nieme y.
z H a n o w e ru, dnia 15. Sierpnia. Ponieważ sprawy, tak wielkie wywołujące Wzburzenie umysłów, wkrótce zapewne ostatecznego dostąpią załatwienia, nie będzie od rzeczy, opisać tu w krótkości stan onychźe. Zasuspendowanie Dyrektora miasta, Rumann, W moc proklamacyi królewskiej z d. 16. Lipca, sprawiła tu sceny zgiełku i wrzawy. Gdy Łanddrost na zajutrz Am tmanna Hagemannjako tymczasowego dyrektora miasta magistratowi przedstawiał i go instalować zamierzał, obywatele licznie przed ratuszem zgromadzeni gwałtem do sali sessyonalej wtargnęli, protestując jak najuroczyściej przeciw oczewistemu zgwałceniu przywilejów swoich. Amtrnanna Hagemann, który chcąc przemówić do mieszczan, na krzesło wstąpił, strącono na ziemię i ledwo do domu szczęśliwie ujść mógł. Ulice około ratusza pełne były ludu. Tymczasem deputacya magistratu u N. Króla miała posłuchanie, który lej oświadczyć raczył, iż nie było bynajmniej zamiarem jego, naruszać prawa miasta; chce więc aż do powrotu dyrektora sądu miejskiego Heiliger, syndykowi miasta Evers kierunek spraw miejskich powierzyć. Tłumy ludu zawiadomione o tćj odpowiedzi, udawszy się przed mieszkanie Rumanna, wzniosły na cześć jego wiwaty i spokojnie się rozeszły. Wszakże ponieważ ślady oburzenia w stolicy ciągle spostrzegać się dawały, wezwano oddziały wojska do miasta a żołnierze otrzymali ostre naboje. Przez kilka wieczorów ciągłe zachodziły zbiegowiska i kłótnie, Bawet bijatyki pospólstwa z żołnierzami. Dnia 19. wieczorem jazda nawet z szablą w ręku na motłoch natrzeć musiała, ponieważ wszędzie bruk powyrywano i barykady zakładać zaczynano. W skutek tego wypadku wydał Magistrat obwieszczenie z d.
20. (umieszczone też dawniej w Gaz. Pozn") Odtąd spokoiność nie doznała przerwy. Tym czasem d. 19. mieszczanie na strzelnicy przed miastem zgromadzeni, ponieważ wszelkie schadzki w mieście surowo były zabronione uchwalił, petycyę do N. KroVwzględemCS fniecia zawyrokowanej na Rumanna susperfsyi i oddali ,ą na ręce ustanowionego w tei mierze komitetu. - Następnie tedyboświad! czono Magistratowi, ń powinien zeznać że zażaleniem swojem wydanćm do Związku Rzeszy nikogo obrazić nie chciał, lecz tylko strzedz politycznych praw miasta i kraju Da no mu do poznania, że po deklaracyi takiej Rumann może przy wrócony a proces przeciw niemu przytłumiony zostanie. Wszakże dane przez Magistrat oświadczenie nie było zado waln.ającem, a gdy i Magistrat z swej strony na żadne roszczenia przyzwolić n i e chciał, układy wszelk.e zostały zerwane. ProśD V Magistratu o przywrócenie Rumanna nie przyjęto i wezwano go pod zagrożeniem naisurowsze, kary, żeby spoko,ność w stolicy utrzymał. Mimo to nietylko tutejsze, ale te i zamieiscowe obywatelstwo głośno za Ru, mannem się ujmowało, a z Osnabruck nadeszła nawet petycya do Króla, w której oddalenia Ministra hchele zażądano i zaniechaniem opłaty podatków odgrażano. Wszystkie te wypadki spowodowały mnóstwo śledztw których końca z natężoną czekają ciekawością! Ponieważ ,ednak dalsze zakłócenia spokojno, ści nie zaszły, cofnięto po części policyjne środki ostrożności a wojsko oddziałami do dawn.ejszycti załóg swoich wracać zaczyna Oraz opiewa reskrypt gabinetowy do Magi.' stratu wydany iź wszelkie zgromadzenia obywateli odtąd bądź w mieście, bądź też za miastem surowo zakazane.
Włochy.
D. 2. Sierp, towarzystwo Arkadióww Rzymie na cześć apostołów Piotra i Pawła posiedzenie odbyło. Na tć, sessyi Kardynał Brignole rozprawe przeczytał, w której okazać usiłował ze przybycie bw. Piotra do Rzymu samo przez s.ę bóstwa posłannictwa jego dowodzi juz to pod względem jego samego i ludu, do którego należał, ,uź to pod względem Rzymu dokąd s,ę udał, aby tam apostolską s i X b ' swoje, założyć. ' _u, u4
Ameryka.
Listy otrzymane w Bordeaux, datowane w Peru dnia 13. Kwietnia, wystawia,ą smutnT stan tego kraju, od czasu upadku PAteTtora Santa Cruz Rząd Peru powierzona ZOStał Generałów» Gamarra, z tytułem tjmczasoyrt wnątrz kraju, celem wystąpienia z wzmocnionemu siłami na plac bolu w południowej strojnie. Niewiadomo co się tam stało z wojskiem boliwijskiem pod wodzą Generała Vigil; mówiono o potyczce zaszłej między nimi i Generałem Bulnes; w każdym jednakże razie musiało przyjść do wojny, gdyż w Lima zajmowano się naborem do wojska. Cusco, Arequi pa, Tacna i inne oświadczyły się za Ganianą, Wszystko zapowiada nową wojnę między Peru i Chili, a może nawet między Peru i Boliwią. W skutek tego handel bardzo wiele cierpi.
Rozmaite wiadomości.
z P o z n a n i a. - Handel sukna zaczyna się w nasz¥m departamencie coraz bardziej ożywiać. Z l ' russ zachodnich przybywa coraz więcej kupujących, którzy też znaczne układy zawierają i zamówienia na nowy towar zostawiają. - Spław drzewa opałowego i budowIego trzeba było w miesiącu Lipcu z powodu niskiej wody w Warcie na niejaki czas wstrzymać. Chadowanie tytuniu także się wzmaga ciągle. - Nauczyciel Ostrowski z Gostynia przykładał się z rzadką wytrwałością i nie bez I pomyślnego skutku do pielęgnowania jedwabnie, . i nie tylko kilka-tysięcy tychże uchował, ale nadto doczekał się także i znacznej ilości uzyskanego przez siebie jedwabiu, który na próbę pokazywać może. -N a wsparcie nieszczęśliwych źuławian pod Kwidzyna, którzy przez wodę tyle ucierpieli, zebrano w tutejszym departamencie przeszło 5000 talarów i na miejsce przeznaczenia odesłano« -- W Lipcu znaleziono ciężarną dzie-» wczynę nie żywą z Strychy, powiatu Międzychodzkiego, w Wierzbaumskiem jeziorze. Początkowo sądzono, że samobóistwo popełniła, ale badanie lekarzy odkryło na szyi tej nieszczęśliwej ślady uduszenia i przekonano się, źe ją dopiero po zamordowaniu w wodę wrzucono. Podejrzenie padło na jej, kochanka, który, osadzony w więzieniu, IUZ się istotnie do zbrodni przyznał, bez wyjawienia jednak powodów do tak niecnego kroku. Dwunastoletniego, głuchoniemego chłopca, z Długich, w pow. Wschowskim, który usiłował kilkakrotnie siarniczkami kilka domów zapalić, musiano schwycić i sądowi oddać. - W Kempnie popełniono, w Lipcu dwa samoI I bójstwa,
-mi
Krytyka" (z Tyg. Peter.) L i t e r a t u r a i Krytyka. Pisma M. Gr. Cręść 3cia, O nowej literaturze francuzkiej, nazwanej literaturą szaloną, (literaturę extravagante.') 1838 r. 366 stf. - Art. I. Dawno już wyszedł Tom pierwszy pism M. Gr, który między naszemi czytającemi wielkie uczynił wrażenie. Było to bowiem miłe zjawisko, ta książka tak pełna myśli, tak ważna, a tak niespodziana; mówiono o niej i pisano w kraju i za granicą, gdzie tylko językiem polskim czytają, a o literaturze myślą. Drugi Tom ważniejsze jeszcze obudzający kwestye, do żywa sympatij wieku i kraju dotykający, nie równie chłodniej u nas przyjęty, lecz nie mniej przez ludzi myślących ceniony, będzie przedmiotem tych kdku uwag, które odczytywanie jego w nas wzbudziło. Niech nikt nie myśli, uprzedzamy, żebyśmy zamierzali sobie pisać recenzyą, sbijać p. M. Gr. lub krytykować go, jak to się pospolicie mówi, W wielu stanowczych punktach godzim się z nim' na zdanie, i jego wyznanie wiary za swoje przyjmujem; - są jednak odcienie w charakterach rozumów ludzkich, są sposoby widzenia tej samej rzeczy z jednego stanowiska, a jednak odmienne, i my przeto chociaż wysoko cenim prace filozoficzne p M. er. nie wstrzymuje to nas od wypowiedzenia o nich całej prawdy, za którą pewnie, tak wyrozumiały pisarz, obrazić się riie może. Bolało by to nas, gdjby chciał w tym kroku widzieć jakąś nieżyczliwość, od której bardzo dalecy jesteśmy. Obszerność tych uwag, niechaj tlomaczy ważność dzieła i potrzeba wyświecenia rozbiorem, a choćby i walką, zdań w nim zawartych; może teź wreście pobudzi to kogo do czytania samej książki. Dzieła tego przedmiotem, jak widzim z tytułu, ma hyć literatura łrancuzka szalona (extravagante), literatura która już przemija i znika; - a to nie tak pod względem sztuki uważana, łecz raczej filozoficznie, moralnie. - Nastajem na tę różnicę i sposób widzenia, gdyż dzieło zdaje się nam wychodzić ze szranków krytyki literackiej, a wchodzić w krytykę filozoficzną, spekulacyjną: wyższą, lecz może niestosowną dla dzieł sztuki i literatury · właściwej, które wyłącznie pod tym względem łączone być nie mogą, gdyż nie pod tym względem jedynie tworzone były. Składa się to dzieło z pojedynczych łączących się z sobą nicią analogiczną rozpraw, o Francyi, literaturze, cywilizacyi francuzkiej i innych, o Christianizmie i t. d. Wszystko to dąży do okazania, źe cywilizaeya łrancuzka nie jest Wzorową normą cywilizacyj, lecz przypadkowym i chorobliwym fenomenem moralnym, źe literatura, będąc niejako wyrazem tego towarzystwa i cywilizacyi, jest czasowem obłąkaniem nie zaś stanem doskonałym i t d. To wszystko doyyodzi autor wobec sympałyi fraricuzkiem, aby wybić z głowy powszechności naszej uwielbienie bez granic dla tego kraju, naśladownictwo tamtej literatury, aby okazać iź nic mniej nad to na Sympatyą nie zasługuje. Usiłuje autor okazując to naprowadzić na drogę, ii nam właściwa cywiiizacya nic jest koniecznie francuzką, źe nam czego innego potrzeba wcale, i źe nie mamy się po co kwapić, aby dojść do tego, do czego oni dziś doszli w literaturze. Wśród tych dowodzeń, wrzucone wielkiej wagi kwestye socyalne, rozbiera autor z właściwego so b e sianowiska, zawsze kierując się zdała ku swemu założeniu i niecofając się przed źadn}m wnioskiem swoich dowodzeń, śmiało często w brew opinii powszechnej zdanie swe ogłasza. Czytając to pismo, trudno nie wyznać, źe zdawna nic tak śmiałego i ważnego nie okazało się w literaturze iiaszej, źe to d z i e ł o, tak śmiało pomyślane, zostanie w niej jako pamiątka obecnego stanu i usposobień mąssy czytających i. pojedynczych ludzi; a chociaż i styl i sposób obrobienia rzeczy jest niedbały i jakby od niechcenia, nikt na to nie zważa czytając. Lecz przystąpmy do dzieła; .wstęp jego zawiera -wykład rzeczy i cel pisma ogłasza, jest to klucz książki, nie kryje się w nim autor z największym dla tego, co zowie literaturą szaloną wstrętem, przedsiębierze okazać głęboką niemoralność literatury francuzkiej i wielbicielom jej otworzyć oczy. Literaturę Francuzką jak tu napomyka, uważa on za fakt historyczny i wynikłoś»; filozofii XVIII. wieku, lub głębszych jeszcze wypadków historycznych, które wstrząsły Franeyą, uważa ją za głos ludu, którego rela w ekonomii socyalnej tego kraju, stała się zbytecznie przeważającą, ostatecznie zaś powiada, źe literatura ta cała oddycha analizą, rozbiorem, duchem zniszczenia, - źe jest więcej odjemna, o czem zresztą trudno wątpić. Rozdział następny zawiera rzut oka na hiatoryą francuzką od 1624; tu autor, bada przyczyn wypadków, zaszłych w dziejach Francyi, a bada z daleka, bo od rządów kardynała Richelieu począwszy. - Założenie autora lest, iź ten wielki minister, zniszczył potrzebną rów n o wag ę między stanami, zabiiając arystokracją we Francyi, a przez to dając nową siłę pierwiastkowi demokratycznemu zgotował tym sposobem cały ciąg dalszych wypadków odsłaniane Tron i pozbawiając po podpory jaką miał wklassie pośredniej między sobą a ludem. Lecz sposób jakim to autor widzi tchnie zbyt manierą pisarzy francuzklc-h filozoficzno-historycznych; gdyż od razu przyznaje Hichelieumu myśl i plan zabicia arystokracyi a priori,
jako wyrozumowaną teoryą, które'] wykonanie (w istocie tylko cząstkowe) przyznaje politycznym wysokim spekulacyom. Zdaje się wszakże, iź tym sposobem brać rzeczy nie można Wiadomo z dziejów, że oppozycya arystokraci! przeciwko ministrowi, jej tajemne knowania były powodem tej reakcii z jeeo strony. Broniąc się on, nie teoryą przyprowadzając do skutku, zaczął wojnę, a ledwie później może wydumał plan polityczny na podparcie i wytłumaczenie pozorne swoich czynności. Pomimo tego, iź arystokracyi łrancuzkiej zadał cios bolesny, nie był to jednak coupae grace, jakiego autor zdaje się domyślać, zvła jeszcze i życiem silnem arystokracya fraricuzka. Wystawując kardynała jako obrabiającego społeczność "wedłu» teoretycznej myśli« zdaje się, źe go zbyt politykiem widzi M. Gr., nie systemat, lecz okoliczności naprowadziły go na ten krok, a opór jątrząc podbudzał Wprawdzie tak wielkie mu człowiekowi nieby niebyło trudnego uwić sobie systemat i usiłować go zrealizować ale z ducha czasu i wypadków widać, źe ni'etak było. JNie idea, lecz raczej namiętność była sprężyną jego postępowania, ideą tylko je tłóniaczyć mógł; tu juź autor szuka w kardynale ojca rationahzmowi francuzkiemu lecz za wcześnie jeszcze. Jeżeli koniecznie następnym wypadkom dalekich i głębokich przyczyn szukac potrzeba, czemuż ich raczej niewidzieć w duchu reformy, która była matką XVIII wieku filozofii i wszelakiego rationalizmu? Poprawia się autor i zadawszy cios arystokracyi ostateczny za Kichelieu, znowu ,ą stawi na nogi w czasie trondy, i przyznaje exystencyą partii arystokratycznej, chociaż pozbawionej organu i reprezentantów. Nareszcie powiada, u w czasie rewolucyi ostatniej zabjtą została zupełnie. Zastanówmy się jednak co to jest arystokracya? Biorąc ten wyraz w najobszerniejszem rozumieniu - oznacza on klassę w narodzie, mieniem, rodem znaczeniem najpierwszą, najwięcej pospolicie wyw1era,ącą wpływu na niższe społeczeństwa warstwy. Lecz arystokracya jest trojaka: talentu, mienia i rodu, chociaż ostatnia tylko zowie się właściwie arystokracya j z dwóch jednak pierwszych zapełnia Ul; ona i odmładza. Arystokracyi byt jest fenomenem tak niepokonanym w życiu ludów jak niezaprzeczoną jest nierówność talentów i stanów, których na złość wszelkim filozoficznym o równości systematom, nigdy zniwellować mebędzie można. Ła two pojąć jak sie rodzi i rodzić musi arystokracya - óna reprezentuje zawsze czoło towarzystwa, kwiat jego, część najlepszą, najpiękniejsząj A ie racya, bo wszystko w końcu przeradzać się i karleć musi. Pierwsza arystokracya musiała być arystokracya tatentu, zdolności, te dawały mienie i znaczenie, które z mieniem przeszło do dzieci. Taki był, zdaje się, pierwszy zawiązek. Nic dziwnego, źe uwierzono w dziedzictwo talentów i szlachetność rodu, bo choć on sam przez się nic niedowodzi, większe jest wszakże podobieństwo, źe z dobrego dobre powstanie, niź przeciwnie. Powtarzamy, źe niewierzym, ażeby arystokracya zabić można; ona się tylko inaczej o bj awi, jako statu quo zniknie, ale jako fakt, nigdy. Gdziekolwiek niema arystokracyi rodu, jest pieniężna, która wkrótce zmieni się w dziedziczną, jest talentowa, która doszedłszy mienia, zostanie dziedziczną także. Mamy tego przykłady w Anglii. We Francyi zmieniła się tylko, ale niezginęła. Za krwawych scen terroryzmu, ci co tak zwanych arystokratów wieszali na latarni, sami składać chcieli zastępującą ich klassę. Za Napoleona rekrutowała się arystokracya nowa w szeregach wojska, a zlawszy z dawną, otrzymała sankcyą i wcieliła się juź W nią. To było według nas przyczyną zguby arystokracyi francuzkiej, iź sama w siebie wierzyć przestała. Lecz wróćmy do dzieła naszego. Autor, wiek XVIIF., uważa jako długo przysposabianą wynikłość złamanej przez Kichelieu równowagi w kraju. Dowodzenia przekonywają, źe w istocie coś podobnego być mogło; lecz czyli niewarłoby wyjaśnić, dla czego tak długo w cieniu kryjące się przygotowania, tak dziwnie i nagle wybuchły z» Ludwika XVI. Wywodzi dalej autor, iź x burzy XVIII, wieku, która wywróciła dawny porządek rzeczy we Francyi, podstawiono 1 abstrakcyjną teoryą na miejscu historycznej budowy socyalnej, i do tej teoryi usiłowano nagiąć koniecznie. Tak było. Lecz teorya ta może się li nazwać teoryą? Zniżona na usługi kilku ludzi podłego charakteru i ciasnej głowy, raczej się wydaje chwilą szału, niż realizacyą jakiejkolwiek syn tezy. Ci ludzie potrafili wprawdzie wszystko zburzyć, lecz gdy przyszło budować - nieumieli posady nawet założyć. Przyszedł naówczas Geniusz i znowu ich, by cudem, potrafił z anarchii odrodzić; odbicie świetne wieku Ludwika XIV. To dowodzi usposobień kraju i nikczemności tak zwanej teoryi XVIII, wieku, która się niczego nietrzymała żadnym węzłem i dała się odciąć jak chorobliwy rak na ciele: bez bólu i wsłrząśnienia. (Dalszy eiąg rozdział po rozdziale nastąpi.) J. J. Kraszewski.
Podaje się nInIeJszem do wiadomości publicznej, źe Ludwika Rozalia z Langów Hertz i małżonek tejźe Karol Hertz tu z Poznania" układem z dn. 10. Stycznia r. b. zawartym, pierwsza z zezwoleniem opiekuna swego, ponieważ dopiero dnia 26. bież. m. pełnoletności dojdzie, wspólność majątku i dorobku wyłączyli. Poznań, dnia 24. Sierpnia 1839.
Król. Pruski Sąd Ziemsko-micjsk i.
Podpisany donosi niniejszem najuniźeniej, iź i w tym rokii posiada wybór najprzedniejszych cebuli kwiatowych, i źe takowe po umiarkowanych cenach przedaje. Wykazów cen dostać można bezpłatnie u kupca Pana Gustawa Bielefeld w Poznaniu. Zamówienia prosi franco przesełać. F. W. Schultze, ogrodnik kunsztowny i handlujący w Berlinie, Nowy Świat, przed bramą Frankfortską.
Młodzieniec posiadający potrzebne wiadomości szkolne, znajdzie od 1. Października r. b. miejsce jako uczeń w jednej z tutejszych aptek. Bliższej wiadomości udzieli Expedycya Gazet W. Dekera i Spółki.
Od dn. 26. Sierpnia będzie różna zwierzyna do sprzedaży, którą jak najtaniej dostać można. Pa et z, ulica Klasztorna Nr. 19.
Kura papierów i pie aiędzy giełdy Berlińskie. .
Dnia 22. Sierpnia 1839.
Sto
N a pf» kurant prC. papie- gotoiami lwizna
Obligi długu państwa. , · .. Pr. ang, obligacje 1830. , Obligi premiow handlu morek.
Obligi Kurmarchii z bież. kup.
Obligi tymcz. N owej Marchii dL Berlińskie obligacye miejskie Królewieckie dito , Elblągskie dito « Gdańskie dito w T. · , Zachodnio- - Pr. listy zastawne ListyzasL W. X. Poznańskiego W scho dni o - Pr, listy zastawne " Pomorskie · dito · Kur- i Nowomarch. dito ., Szląskie dito Obi. zaległ, kap» iprC. Kur-i N owej - Marchii " 4 io:$i - 695 4 1021 lIJ 1021 4 404 4 '" IJ - 47£ 4 1021 4 105£ 4 103 4 1031 3i i04 3i 103j 1021 69$ lUli 102$
- 96 - 215 214 - 18* - IIi, i2fi - 124 12 - 3 4
No-we dukaty · »
Inne monety złote DO 5 talarów.
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1839.08.26 Nr198 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.