GAZ

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1839.12.12 Nr291

Czas czytania: ok. 20 min.

Wielkie*

POZNAi<l>,&fwll

KIEG

Nakładem Drukarui Nadworaćj ff. Dekera i Spółki. - Uedaktor: A» Wu*inou>s/ti.

991.

W Czwartek dnia 12. Grudnia.

1839.

Wiadomości zagranIczne.

Rossya »Buletyn akademii" zawiera następujące statystyczne podanie: »Według wiadomości udzielonych o ludności Kró l e s twa Polskiego przez Szambelana Krusenstern, Królestwo to liczy obecnie 4,298,962 mieszkańców, z których 956,928 miasta, a 3,342,034 wsie zamieszkuje. Szlachta składa się z 282,420 osób. Między mieszkańcami innych, stanów liczą 3,467,791 Chrześcian, 411,307 Żydów, a 342 Muhamedanów. Ludność Warszawy wynosi 136,102 osób. Przypada zatem w Polsce jeden mieszkaniec miasta na 3 mieszkańców włości, jeden szlachcic na 13J osób innych stanów, jeden Zyd na 8f Chrześcian. Mają, jak słychać, plan, założenia dla Polski bióra statystycznego, które ma być funduszem 30000 złpol, uposażone. Zakład tego rodzaju jest bez wątpienia nader ważnym dla administracyi, bowiem tym sposobem otrzyma rząd wiadomości, ustawodawstwu za postawę służyć mogące. «

Francya.

Z Paryża, dna 1. Grudnia.

Badania domów nie ustają. Policya przetrząsała jak naj dokładniej mieszkania Pana

Lombard i Pani Gordon, uwikłanych już dawniej w spisku Mrazturskim. P re s s e twierdzi, że przy rozbieraniu projektu do mowy od tronu żadne nie powstały w gabinecie nieporozumienia, kiedy zamiarem Ministrów unikać wszelkich oświadczeń, mogących wzburzyć umysły, i na frazesach pięknie brzmiących, ale w istocie nic nie znaczących zaprzestać. O r e d u k c y i r e n t y zapewne żadnej nie będzie wzmianki. Manier angielski, rozkochania się w Królowej, i tu, jak się zdaje, naśladowców znajduje. Ponieważ jednak mężczyźni tutejsi nie wiedzą, z kimby mieli romansować, kobiety usamowolnienia łakome wprowadzają ten obyczaj angielski, obrawszy sobie za bohatera romansów Xiccia Orleańskiego. Młoda Panna, nazwiskiem Marya Lapipe, pierwsza z swoją nieco szaloną wystąpiła miłością; wpadłszy bowiem do pałacu Tuilleryów, Króla i Królową błagać chciała, aby Xieciu Orleańskiemu pozwolili z nią się ożenić. Zaprowadzono ją tymczasem do szpitalu i słychać, że Xiążę Orleański pensya, małą jej wyznaczył. Gazety tutejsze uważają, że ta litość Xiecia może liczbę jego wielbicielek powiększy. Z dnia 2. Grudnia.

Wspomniane wczoraj pismo Abdel-Kadera stępuj e : «Bóg niech będzie pochwalony.

Ze strony Said-Hadschi Abd- el - Kadera, którego oby Bóg zasłaniał i zwycięztwem obdarzył, do Jaśnie Wielmożnego, Marszałka Valee: Sława, miłosierdzie i błogosławieństwo niechaj będzie z tym, który za prawda postępuje. Wasze pierwsze i ostatnie pismo doszło rąk naszych. Pojęiiśmy treść onego. Juź pisałem Ci, źe wszysey Arabowie od Beriiflieznass aż do Kaf w duchu swem się porozumieli, i źe żadnych innych słów nie zna-a, prócz wojny świętej. Starałem się ile możności zmienić ich sposób myślenia, ale nikt o dalszem trwaniu pokoju słuchać nie chce. Wszyscy jednozgodnie postanowili wojnę świętą rozpocząć, a mnie nic innego nie pozostaje, jak się do woli ich zastosować i naszym świętym prawom, wojnę tę nakazującym, wiernym pezostać. Nie zdradzam więc Pana, lecz zawiadamiam Go o tern, co się dzieje. Odeślij mi mego w Oranie przebywającego agenta, aby na łono rodziny swojej mógł powrócić. Przygotuj się na t o, źe wszyscy Muzułmanie wojnę świętą z Tobą prowadzić będą; jeżeli więc co się wydarzy, nie obwiniaj mnie, żem zdrajcą. Jestem nieskazitelny i nigdy nie uczynię eo takiego, coby z prostotą praw naszych się nie zgadzało. Król, gdym do niego pisał, odpowiedzieć mi kazał, że wszystkie sprawy, równie przyjaźni jak nieprzyjaźni się tyczące, w Twoim ręku spoczywają; ja, podobnie jak wszysey prawowierni, do zemsty skłonny. Miej się więc na oslrózności i odpowiedz mi, eo poczytasz stósownem; bo sam t}lko i nikt inny odpowiedzieć możesz.« W publiczności rozeszła się pogłoska, źe Minister wojny inny jeszcze odebrał raport od Marszalka Valee, którego nie ogłoszono a w którym Marszałek niezwłocznego wzmocnienia 50,000 wojska zażądał, Z dnia 3. Grudnia, Odkąd wiadomości fatalne z Afryki nadeszły, na zamku podobnie jak w Minisleryach nadzwyczajna panuje czynność. Król prawie przez cały dzień wczorajszy z Ministrami się naradzał, którzy kolejno juź to przychodzili, juź to odchodzili; Marszałek Soult z swej strony ciągłe prawie odbywał konferencye t Xicciem Orleańskim. Synowie Króla, t. j. Xiąźęta Orleans , N emours i Aumale, prosili Króla o pozwolenie uczestniczenia w woinie z Abdel Kaderem. Rada Ministrów oświadczyła się jednakże przeciw równoczesnemu oddaleniu się tych trzech Xiążąt a niektóre osoby utrzymują, źe tylko obaj młodzi Xia,żęta, inne znowu, źe tylko X!ążę Orleański a to juź terrii dniami do Afryki się uda. Pierwsze przez Hadę Ministrów uchwalone postanowienia, M o n i t c ur pa ris ien do publicznej podaje wiadomości: «Wojna w Afryce wybuchła. Rząd J. K. M. chwycił się wszelkich środków, których godność Francyi wymaga Wydano rozkazy, aby armii algierskiej w ludziach, koniach i materyałach znaczne wzmocnienia nadesłano a 2 5, OuO wojska natychmiast pod chorągwie zwołane zostaną." Oprócz tego miał rząd postanowić wysłać pełnomocnika do Cesarza Marokańskiego, aby mu dać do poznania, źe albo zupełnie przyjaźń swoje Abdel - Kaderowi wypowiedzieć, albo dobre porozumienie z Francyą za zerwane poczytywać powinien; dotkną go w tym razie wszystkie klęski, które wojnie towarzyszyć zwykły. Francya nieodzownie postanowiła odtąd pośrednie albo bezpośrednie wsparcie, któregoby Cesarz Emirowi udzielał, za wypowiedzenie sobie wojny poczytywać. - iXatychmiast po nadejściu wiadomości z Afryki Marszałek Soult miał oświadczyć chęć zdania wydziału swego i o bjęcia naczelnego dowództwa w Afryce. Król za gotowość tę Marszalkowi podzięki swe wynurzył, oświadczył wszelako równocześnie, źe go za równie potrzebnego w Badzie jak na czele armii poczytuje. M o n i t e u r p a r i s i e n d o n o s i, ź e przy ciągiem badaniu wypadku na ulicy Monlpensiere, wyśledzono trzy osoby mocno podeirzane o czyn ten okrutny. Jedne z nich juź ujęto. Z Algieru, dnia 24. Listopada.

(List prywatny do Temps). - Zawiadomiłem W Pana w moim ostatnim liście o utarczce, w której Pułkownik Rapheł z wielu, oficerami i żołnierzami poległ. Od tego czasu wydarzyły się jeszcze nierównie groźniejsze wypadki w dolinie i utraciliśmy tamże w ciągu niewielu dni daleko więcej ludzi, aniżeli w różnych od czasu zdobycia stoczonych walkach. NajznacznieJAzą walkę stoczono dnia 21. w bliskości tak nazwanej rzeki pijawkowej, powjźej Butfaricku- Spalono trzy folwarki w bliskości naszych czat przednich, a mieszkańcy tychże i większa część osadników z doliny schronili się do Algieru. Zdaje się, źe w kraju Hadjutów liczne zebrano zastępy woj enne, stamtąd albowiem dotąd ciągle na nas uderzano. N iewiadomo z pewnością, gdzie się Abdel-Kader znajduje, ale podług wszelkiego prawdopodobieństwa prxebywa on zapewne vy bliskości nas. 'Wszyscy nasi Generałowie są w dolinie. Główna kwatera jest w Buffaricku. Poczyniono wszystkie przygotowania, aby w razie nowych napaday / Generalny Gubernator wyruszył wczoraj z całą ruchomą artylleryą. Batalion 62. pułku liniowego, będącyj uż na pokładzie okrętu parowego "Co eyte" , który go do Bony miał przewieść, otrzymał rozkaz wylądowania nanowo i udania się na dolinę. Okoliczność ta nie zdoła obawy naszej zmniejszyć, i być łatwo może, źe się jeszcze groźniejsze wypadki w dolinie wydarzą. Obóz pod Mustaphą i otaczające go namioty pi zepełnione są N i e mc a m i, opłakuiącemi stratę swoich krewnych albo majątków. Tu zresztą milczą stale o wszystkich wypadkach, i nikt dokładnie nie wie, co się istotnie w dolinie stało. V\ ielu młodzieńców z miasta prosiło Generalnego Gubernatora o pozwolenie utworzenia korpusu ochotników; inni się uzbroili i postępują za wojskiem naszćm. Zapewniają, źe owi S> do 6000 ludzi, przebiegających dolinę, są tylko sprzymierzeńcami Emira, i źe tenże w 6000 W) borowego wojska i 1 O J O Marokań - czyków na pomoc im pospiesza. Powietrze bardzo tu nieprzyjemne; deszcz, grad, grzmot i błyskawice trwają od dziś rana, a nad wieczorem taki deszcz spadł, źe wiele miejsc w mieście stoi pod wodą. O sprawach afrykańskich tak się Kury er francuzki odzywa: »iNadeszła teraz dla Francyi pora, do chwycenia się stanowczych kroków w posiadłościach afrykańskich. AbdelKader publicznie nam wypowiada wojnę, do której się od nieszczęsnego traktatu nad Tafną potajemnie ciągle gotował. Zalewa on na kształt potoku całą dolinę Metidsza aź na wystrzał karabinowy od liuifaricku, a zatem na 5 do 6 godzin od Algieru. Tak tedy Francya · wyzwaną została przez garstkę barbarzyńców, których przez swoje wspaniałomyślność za nadto długo oszczędzała. Wśród tak groźnych okoliczności spodziewamy się, źe nie będzie żadnej różnicy zdań względem konieczności prędkiego, sprężystego i stanowczego pognębienia buntowników. Idzie tu tak o honor Francyi, jak i o życie naszych żołnierzy, Nastręcza nam się Wyborna sposobność do poprawienia glup»tw traktatu nad Tainą, otwierającego Abdel-Kaderowi wszystkie nasze prowineye. Trzeba z nie) korzystać. Należy nam się raz na zawsze otrząsnąć z owego systematu tymczasowości, który tylko tysiące Kołnierzy życia pozbawia, a ani iednego osadnika nie zabezpiecza. Francya nie powinna się wahać; w Afryce nie powinna ostać się żadna potęga, któraby nam się oprzeć mogła. - Ponieważ teraz Marszałek Va l e e musi się przekonać, że systemat pokoju za każdą cenę

jest czystem urojeniem, niechaj więc prowadzi wojnę; ale niech ją tak prowadzi, żebyśmy jej później nanowo rozpoczynać nie byli zmuszeni. Teraz nascj trzeba z wytrwałością do dzieła przystąpić i rzecz tę ukończyć w ten sposób, aby się to z wielkością i godnością Francyi zgadzało, inaczej bowiem szyderstwa całej Europy znosić nam przyjdzie. Zwycięstwa lub klęski, jakie nas oczekują, zagrzmią nie tylko nad ;-ekwan.>, ale i nad Renem" K o n s t y t u c Y o n i s t a tak r o z p r a w i a: » N i e teraz czas wytykać błędy adminislracyi, która dopiero w najgwahowniejszej potrzebie poznała, o czem zaraz cały świat był przekonany, źe Abdel- Kader dla tego tylko tr ktat nad Tafną przyjął, aby władzę swoje nad Arabami utwierdzić, i przy najpierwszej sposobności woinę z nami na nowo rozpocząć Teraz jest pierwszą powinnością prassy domagać się uroczystej zemsty za przelaną podstępnenn sposobami krew żołnierzy naszych. Zanadto dotąd byliśmy ludzkimi dla nieprzyjaznych nam pokoleń. Uczuły one zanadto nasze łagodność i umiarkowanie; czas teraz, aby i moc nasze i sprawiedliwość uczuły. Francya zuchwalstwa znosić nie może i raz postanowiwszy poddać Algier pod prawa swoje, am na krok od spełnienia tego postanowienia odstępować nie powinna, Może nas czas nauczy, źe Abdel Kader nie wyłącznie swego fanatyzmu i swej żądzy sławy słuchał; może nawet w jego uzbrojeniach poznamy rękę wielkiego mocarstwa, oburzonego na nas z powodu naszego postępowania wsprawach wschodnich. Gdyby się rzecz istotnie tak miała, byłby to jeden powód dla nas więcej do bronienia naszej godności i do skarcenia nędznego przeciwnika, którego przeciw nam podburzają, aby uwagę nasze w inną zwrócić stronę i siły nasze rozdrobnić."

Anglia.

Z Londynu, d. 30. Listopada.

Zwołanie Parlamentu niezawodnie ffe wtorek d. 14. Stycznia nastąpi. Królowa wdowa po podróżach swoich do siedzib wiejskich najznakomitszych rodzin torysowskich w sobotę tu powróciła. (Gaz. Vossa) - Wczoraj tutejsi wychodźcy polscy w Exeter Halle, pod przewodnictwem iMajora Y oung zgromadzenie odbyli, na którem z powodu wmieszania się kartystów do burzliwych przyszło scen, których, jak T im e s powiada, pióro żadne godnie opisać nic zdoła. Jeden albowiem z Kolaków przyłączył się do kartystóW) a gdy się pokazał, ze« ski, szpieg ross"'jski!« U dało się jednak P ol a k o w i, chociaż surdut na nim ria kawałki podarto, wstąpić na mównicę, skąd obelgi na Ministrów i Pana O'Connell miotać zaczął; ostatniego nazwał: »J. Dostojność Greenacre O' Connell. Zresztą wyznał, ze się z kartystarni połączył, kiedy, zdaniem jego, cel wychodźców polskich takim sposobem łatwiej może być osiągniętym. (Mowa zaiste takowa dowiodła" źe nie jest bynajmniej szpiegiem rossyjskim. ) Z dnia 3. Grudnia.

Znowu się tu nowy zjawił szaleniec, który usiłował dostać się do zamku Windsorskiego i tam się zgłosić jako małżonek Królowej. - Człowiek ten nazywa się John Stockledge, należy do spółki handlu herbaty w Manchestrze, liczy 4 0- 50 Lit i ma zonę i dzieci. - W piątek -wieczorem przeszedł przez źehzny parkan, olaczający park windsorski i udał się do głównych oVzwi zamku; tu rzekł do odźwiernego: »Żądam wstępu do zamku jako Król angielski.« Odźwierny, poznawszy zaraz, źe mu piątej klepki brakuje, odrzekł: »Bardzo dobrze, N. Fanie, ale racz się tylko · chwilę zatrzymać, aź sobie kapelusz przyniosę.« Uczynił to także odźwierny i wprowadził owego człowieka do zamku, gdzie go straży jednego służbę pełniącego Inspektora pohcyi poruczył. N ie znaleziono przy nim nic podejrzanego i odprowadzono go do Londynu do więzienia. N astępnie okazało się, źe człowiek ten już po dwakroć siedział w domu waryatów, lecz źe go, lako nieszkodliwego znowu na wolność wypuszczono. W jednym z najnowszych swoich numerów tak się T i m e s o stanie spraw wschodnich odzywa: »Już od dawnego czasu poczytywaliśmy za bardzo zawikłane pytanie, jakimby sposobem można z zupełną pewnością załatwić b e z p oś r e d n i e przedmioty sporu, rozciągającego się obecnie od Bosforu aź do Nilu. Znaczeniem, jakieby oddanie flotty tureckiej w oczach każdego mądrego obrońcy pokoju w całej Europie miało, byłaby wynikająca z tego gotowość z strony Mehmeda Alego w zastosowaniu się do żądań mocarstw europejskich. Ale na czemźe się owe żądania zasadzają? Jeżeli zapewnieniom Anglii, Austryi i Kossyi odpowiadają, że żadnego zlupienia państwa tureckiego nie dopuszczają, ale owszem nienarusfona'" całość państwa tego utrzymają, nie mogą one bynajmniej w ten sposób być zaspokojone, żeby M e h m e d Ali prócz dożywotniego posiadania wielkiej wyspy Kandyi i ciągłego dzierżenia Egiptu, także jeszcze miał sobie na zawsze ustąpioną ważną prowincyą Syryą, którą niedawno temu dopiero wojskiem obsadził. A przecież są to warunki, pod któremi, jak powiadają, pokój między obiema mocarstwami mahometańskiemi, zgodnie z zdaniem Francyi, popieranem przez Kossyą i tak wyrachowaną Austryą, a do tegojeszcze z przyz wo leniem Anglii ma być zawarty. Jedno z dwojga żadnej nie ulega wątpliwości albo powyższego rozporządzenia nie uchwalono, albo jeżeli to uczyniono, pytania, o które chodzi, nie są załatwione, ale owszem są teraz jeszcze bardziej, niż kiedykolwiek zawikłane. JLalwo uwierzyć można, źe Francya, rozwijając coraz bardziej swoje obszerne plany, nadzwyczajnie się o to stara, aby oderwaniem wszystkich afrykańskich prowincyi od Turcyi założyć kamień węgielny do rozszarpania Turcyi i takową utratą Syryi jeszcze bardziej osłabić, /'0 ukończeniu życia przez Mehmeda Alego, liczącego obecnie przeszło 7U lat, nie byłoby w tej mierze żadnej widocznej zawady, któraby już dawno wbiórach rządu francuzkiego ukartowane i przepisane przedsięwzięcie wstrzymać mogła, przedsięwzięcie, którego N apoleon tylko nie dokończył, alego nie zaniechał. - Skoroby tylko Turcya pozbawioną została dwóch najpiękniejszych prowincyi' nadmorskich, a to przez traktat, pochwalony przez wszystkie mocarstwa, wtedy ani Turcya, ani też żadne z owj eh mocarstw nie potrafiłoby żadnego przytoczyć dowodu przeciw postępowaniu Francyi, ani też użyć gwałtownych przeciw temuż środków; wtedy wolno by im tylko było użalać się na nienasyconą żądzę sławy Francuzów. Francyaby zatem tylko skorzystała, gdyby wszelkie istniejące zasady haniebnie porzucono, a czynu takiego stałyby się winne mi trzy pozostałe mocarstwa, jeże-' liby pochwalić zechciały przywłaszczenie, fałszywie wyrównaniem nazwane, przez któreby się Egipt znacznie powiększył a Turcya upadła. To zaś dałoby zarazem niezadługo powód do zaciętej między mocarstwami morskimi wojny. Jeżeli się nas zatem kto zapyta, czyli -wierzymy lubnie , źe obecnie pytanie tureckie pod wspomnianemi warunkami załatwione zostanie, odpowiadamy przez nie. - Nie wierzymy tej wiadomości, wtedy albowiem niektóre z układających się stron musiałyby zanadto prędko działać. A nie chcemy sądzić, żeby pod przytoczone mi warunkami miała ogólna zgnda nastąpić, poniewaźby to dla ludu angielskiego nader upakarzającą było rzeczą. Przeciw zwróceniu flotty tureckiej nie mamy nic do nadmienienia, jeżeli Mehmed Ali skłonnym się do tego okaże; ale przeciw temu niezawodnie mnóstwo Angli takowa zanadto drogo opłacie mieli." Kur y e r podaje teraz za rzecz niezawodna, że rząd angielski wybrzeże chińskie zamknąć postanowił, i że w tym celu nie tylko Admirał M a i t l a n d, dowódzca eskadry angielskiej na morzu Indyjskiem potrzebne instrukeye 0trzyraał, ale i także z stanowisk przy, Przylądku dobrei nadziei i na Oceanie spokojnym okręty tamże wyprawiono. Okrętem parowym »Great Western« który w sobotę rano do Bristolu zawinął, otrzymaliśmy wiadomości z Nowego Yorku z dn. 16. Listop. Głównie zajmującą sprawą obok interessów pieniężnych i bankowych są obecnie w btanach Zjednoczonych zbliżające się przygotowania na wybór nowego Prezydenta. Gtównym kandydatem, którego opozycya albo stronn elwo whigowskie, arystokratyczne, jak wiadomo, chce postawić przeciw teraźniejszemu Prezydentowi, Panu Burenowi, będzie niezawodnie Pan Henry Clay z Kentuchy. JNiektóre stronnictwa także Generała S c o t t a na kandydata podać zamyślają, stronnictwo rządowe Jiczy z pewnością na nowy wybór Pana Burena. Wnoszą z resztą, że najbliższe posiedzenie kongressowe do najważniejszych należeć będzie. W senacie pochlebia sobie administracya znaleść przeważną większość przy wszystkich pytaniach dotyczących się rządu i stronnictw. W Izbie reprezentantów zaś, podobnież jak w Izbie niższej w Anglii, niezawodnie wszystkie stronnictwa w równi niejako zostawać będą i może w dniu walki jeszcze wybór Mówcy niepewny będzie. Pan Pickens ma być kandydatem rządowym na tę godność. Hiszpania.

P h a r e de B aj o n n e obejmuje następujące pismo z Siiragossy z dnia 26. Listopada: «Nie ulega wątpliwości, że operacye woiskowe aż do nadeiścia wiosny odłożono. Wojsko podobno w Alcaniź, Calanda, Teruel, Alcnriza i innych miejscach, które jeszcze ufortyfikować chcą, na leżach zimowych stanie; słychać oraz, że Xiążę Vitoryi z 6 batalionami do Saragossy przybędzie i sam do Katalonii się uda, aby tam zawrzeć podobną do Bergarskiei ugodę. >koro się to powiedzie, Cabrera, który już i tak w krytycznem położeniu, na żaden sposób utrzymać się nie zdoła, owszem nawet w ciągu zimy ulegnie, kiedy kraj, w którym stoi, w najwyższym stopniu zniechęcony." Z M a d r y t u, dnia 25. Listopada.

Rząd z wielką działa energią. Generał LIauder, ponieważ się wzbraniał przyjąć mianowanie, sweje na Generał Kapitana Granady, oddalony został, a Generał Francisco

Valdez, który pod Cuencą pobić się dał, do Las Penas de ban Pedro na wygnanie skazany; mają go stawić przed Sąd wojenny. Z nad granicy Hiszpańskiej.

B a j o n n e, d n i a 2 9. L i s t o p a d a. - Xiąźę Vitoria w swej głównej kwaterze Las Matas bardziei odpornego, jak zaczepnego przestrzega działania. Karolisci ciągle go niepokoją, kiedy wysćłane przez Cabrerę iorpoczty do osadzonych przez krystynistów domów ognia dawają «a potem nagle znikają. Od armii Espartery wielu żołnierzy zbiegło. W głównej kwaterse tego Xiecia bardziej pióra aniżeli miecza używają a straże przednie karolistów ciągle proklamacyamii napuszonenji rozkazami dziennemi w imieniu niewinnej Izabelli narzucają, które wszelako Cabrera pod napisem: »Do Generała Espartery« regularnie odsc-ła.

Dania.

z Kopenhagi, dnia 3. Grudnia. Dzisiaj, o pół do y tej rano, z woli Wszechmocnego Boga, J. K. M. Król FrederiK IV., po trzytygodniowem coraz bardziej wzmagającem się osłabieniu, bez poprzedzania istotnej choroby, w 72gim roku życia a w 32gim panowania, łago"dną i spokojną, śmiercią skonał. W południe o 12tej godzinie J. K. W. Xiecia Krystyana Królem obwołano; Tajny Stanu Minister, Hr. Oton Moltke, w przytomności Xiecia, innych Tajnych Ministrów "'tanu i urzędników wyższych, wystąpiwszy na altan pałacu J. K. W. na Amaiienborg, donośnym i wyraźnym głosem po trzykroć zawołał: «Król Frederik IV. umarł! Niechaj długo żyje Król Krystyan VIII.!« - który to okrzyk każdorazowie Król. herold wśród brzmienia hucznej muzyki powtarzał. J. K. Mość Król Krystyan VIII. wstąpiwszy potem na altan, pozdrowił zgromadzone tłumy ludu. Heroldowie Królewscy, w towarzystwie oddziału gwardyi konnej, obwołanie to stosownie do starodawnego zwyczaiu na wszystkich publicznych placach powtórzyli. Tegoż dnia przywdziano u dworu żałobę. O godzinie litej wojsko w stolicy konsystujące i wszelkie korporacje obywatelskie na swych resp. placach (zgromadzeni przysięgę wierno-» ści teraźniejszemu królowi wykonali, liramy od litej do 5tej godziny były zamknięte; o godzinie 4tej uderzono we wszystkie dzwony a odtąd codziennie przed południem od IOtój do I2tej a z południa od 4tej do otej dzwonić będą. Niemcy Z Monachium, dnia 2. Grudnie.

(Aorresp. Noiymb.) Stosownie do po* rozwiązaniu małżonki swojej, w ciągu przyszłego roku tu przyb ędzie iraze m z nią drugą połowę Uta i jesień tu i w Eichstaedt przepędzi. Ze pogłoska ta prawdziwa, wnoszą z tej okoliczności, ze na wszyslkich kniejach w dobrach Xiecia około E chstaedt teraz albo wcale nie poluią, albo przynajmniej zwierzynę bardzo ochraniają.

Ciąg dalszy wyimków z Wykazu władzy centralnej Związku niemiec k i e g o, czerpanych z frankłortskiej O b erpostamts-Zeitung: Dalsze zabiegi emigrantów za granicą: Opuszczając ze stat u t ó w s t o w ar zys z e ni a »m ł o d y c h N i e m i e c « to, co za nadto wchodzi w szczegóły wewnętrznej organizacji, należy uczynić uwagę, źe było to: stowarzyszenie republikańskie, ponie» waź za zamiar wytknięto mu urzeczywiszczenia pomysłów wolności, równości i ludzkości w przyszłych republikańskich państwach Europy. Powiedziano dalej, źe »młode Niemcy« z inne mi podobnemi stowarzyszeniami, połączyli się w związek »młodej Europy." Do środków ku wykonaniu zamiaru należała przemoc; kluby miały się uzbroić i wyraźnie powiedziano, jak przy proj ektowanem oręźnćin przedsięwzięciu zachować się należy. Jedynie członkowie dyrygującego komitetu mogli uzbrolenie pod pewnemi okolicznościami uchwalić, ale byli za to życiem odpowiedzialni. Ma czele stowarzyszenia stał komitet odnawiany w pewnym przeciągu czasu; kierował on wspólnemi sprawami klubów, których najmniej sza liczba z pięciu składać się miała. Za zdradę karą śmierci zagrożono, do zawyrokowania której postanowiono instancy je, a każdy członek po otraymanem zleceniu obowiązany był do wykonania wyroku." Czy istotnie wykonano wyrok śmierci, a twierdzą, źe to w samej rzeczy stać się miało w »młodych Włoszech«, także w młodej Polszczę« i w młodych Niemczech«, to dof iiero czas późniejszy wyświeci. Atoli uchwaono podobny wyrok przeciw dziennikarzowi : 5 t r o m a y e r za wykroczenie, które łubo zdradą nie było, jednakże inna kara nie wydawała się zamiarowi odpowiednią. August B r e i d e n s t e i n pisał d o M a z z i n i e g o, ź e wykonanie wyroku na S t r o m a y e r z e wkrótce nastąpi i źe umrzeć musi, zanim kto się dowie, źe juź do stowarzyszenia nie należy, Br eid en s te i na wydalono z Swajcaryi, a więc i wyrok nie został -wykonanym Przyjmowani składali przysięgę, mocą której zostawali członkami »młodej Europy"; następnie danie ręki obowiązywało ich na członków

»młodych Niemiec." Postanowienia tego nie jednakowo przestrzegano, wszelako pewna ilość będących pod śledztwem zeznała, źe formalną składano przysięgę, »Młode Niemcy« rozszerzały się znacznie i co raz większej nabierały siły. Lubo założenie tak tego jakoteź »młodej Europy« stowarzyszenia od M azziniego i takich wyszło, którzy podobnie jemu idealnem postępowali kierunkiem, ci jednak, na których w Szwajcaryi wykonanie przypadło, umieli mu praktyczny i za nadto niebezpieczny nadać kierunek. Rzucili się oni przede- wszyslkiem i z dobrym skutkiem na stan rzemieślniczy i pomyślny zrobili początek, przez niego zarażając massy. Dzieje stowarzyszenia wyjaśnione są licznemi zeznaniami i dokumentami. Do tych należy mianowicie ogólne sprawozdanie wydziału z Lipca r. 1814. i kilka okólników wydziału z lat 1835 i 1836. Po tern od Lipca do Grudnia r.

18,54 po pierwszym komitecie nastąpił drugi tymczasowy; trzeci prowadził kierunek do Lipca r. 1835. Pod nim liczba klubów, złożonych po większej części z rzemieślników, z czterech do dwudziestu doszła, liczba członków z 50 do 172; w ciągu trwania czwartego komitetu, który od Lipca 1835. do początku 1836. sprawami kierował, powiększyły się kluby do 14, a ich członkowie do 252; z początkiem r. 1836. zebrał się nareszcie ostatni komitet, który, ile wiadomo, w Szwajcaryi dla »młodych Niemiec« istniał. Przewodniczył m u, według własnego zeznania, Ernest S c h li l er, dotąd jeszcze nauczyciel w Bielu.

W uznanym przezeń okólniku tego komitetu, pod którym liczba członków eiągle wzrastała, powiedziano przy sposobności złożenia rac h unków: »że chociaż składkami członków milionowymi nie zostaliśmy, jednakże kiedyś milijonowych odziedziczymy« (tu wymieniono nazwę jednego z najbogatszych handlowych domów europejskich); wyraz pełen znaczenia względem środków, na które rzemieślników łowiono. Festyn obchodzony r. 1834. w rocznicę rewolucyi Lipcowej przez kilkuset niemieckich rzemieślników w Steinhólzli koło Berny, w Szwajcaryi, wyprawiony był przez emigrantów niemieckich umyślnie dla podburzenia rzemieślników; podarto chorągiew kraju, a w jej miejsce zatknięto trójbarwną: czarną, czerwoną. i złotą i śpiewano pieśni Lutownicze. Są wyraźne świadectwa, źe wnoszono przy tern toasty na cześć "młodych Niemiec.« Wielce niebezpiecznym był mianowicie wpływ, jaki stowarzyszenie -wywierało na nienaleźących doń rzemieślników w Szwatcaryi. Dążyło ono do tego samego celu, co karbonaryjusze, kiej poszlaki, istniały, związki rzemieślnicze · w Zurychu. Liczba rzemieślników z Niemiec była tam nader znaczny. Skoro ich przeciw istnącemu rzeczy porządkowi rozognić; skoro ich przeciw nie równemu podziałowi majątków, nieodzownie ze stosunków życia wynikającemu, w namiętność wprawić zdołano; skoro bunt przeciw zwierzchności, targnienie się na obcą własność za obowiązek wystawić im potrafiono, partya reformatorów już bardzo wiele zyskała. Zasady te odbrzrniały W niedługim czasie w większej części warsztatów niemieckich, a gdy niemiecki.stan rękodzielniczy w Szwajcaryi tak się łatwym do uwiedzenia ukazał, nie rnoźna było wątpić, i.e. to i w Niemczech nie mniej się powiedzie. Przewodzcy «młodych Niemiec" nie poprzestając na tem, źa utworzyli stowarzyszenie po większej części z czeladników rzemieślniczych złożone i pozyskali tychże dla sprawy swoj ej, jako przenoszących się z miejsca na miejsce emisaryuszów rewolucyi, dalej leszcze w zemiarach swoich postąpili. W większej części miast Szwajcaryi, pod nazwą "wieńców" czyli związków do czytania, zakładano towarzystwa niemieckich rzemieślników, które się regularnie zgromadzały. Przed większą częścią tajono byt stowarzyszenia, atoli zasady onegoź rozszerzano po między rzemieślnikami , uwodząc ich wszelkim sposobem. Taka jest historva tego, juź z powodu swego zgubnego moralnego wpływu na stan rękodzielniczy niebezpiecznego stowarzyszenia, jak dalece takowe aż do wydalenia emigrantów z Szwajcaryi (do r. 1836) istniało: bo za rozwiązane wca.'e go jeszcze uważać nie należy. Jakoby kluby jego we Prancyi ustały, nie jest wiadomo, a nie dawno właśnie przyznano sądownie dalszy byt "młodych Niemiec" w Angl.i. Zamiar i środki są te same, co dawniej, a jak w bzwajcaryi umawiano się o wpadnięcie w kra;e południowe, tak w Anglii znuwu, według sądowych zeznań, naradzają się nad wpadnięciem w kraje północne Niemiec.« (DalszY ciąg nastąpi,) Austrya.

Z P r e s z b u r g a, dnia 24. Listopada.

Po potwierdzeniu w kształcie okólnika wydanego trzeciego Nuntium względem wolności mówienia na odbytej dnia 20. m. b. sessyi Izby Stanowej, zapadł pod względem rezolucyi królewskiej pod d, 7- Listopada r. b. wyrok, aby wniosek JW. dowodzącego Generała, 13arona Lederer, dotyczący się konieczności naborów do wojska, niebawem pod rozbiór wzięto a następnie po połączeniu sięobódwóch Lśb pytanie względem wolności mówienia zdecydowano.

Rozmaite wiadomości.

Konstantynopol. - Carogród ma tak rozkoszne położenie, jakiem podobnem, ani Europa ani Azyja pochlubić się nie może.

Czyste przedziela go morze; wszędy rozwijają się żyzne niwy lub bujne smugi, napełnione mnóstwem kwiatów lub krzewów pachnących; liczne żywych wód strugi, snując pomiędzy niemi srebrne swe pasma, orzeźwiają je i chłodzą. Ku morzu wzbijają się w powietrze między gmachami oddzielnie lub rzędem sadzone cyprysy. Morze na trzy części dzieli ten gród potężny, kształt jego trójgraniasty, bardziej długi, niż szeroki; jak Bzym siedm wzgórków zawiera w sobie; pierwszy przy seraju, drugi na drodze ku A-, dryjanopolowi, między trzecim a czwartym widać wodociąg postawiony od Ary jana cesarza, powiększony przez bolimana 1J. Trwa dotąd stary zamek, na trzech postawiony wzgórkach tak sztucznie, iż słowa w jednej powiedziane wieży, we wszystkich innych słyszeć się dają. Tu Osmarn strącony z tronu, życie utracił. Znajdzicź jeszcze w tym grodzie niemało starożytności zabytków; hippodrom i inne szczątki, co uszły przed barbarzyńców zniszczeniem; między tćmi trzy ogromne marmurowe węże; te splatając się w kłęby, wznoszą się na wysokość dwóch ludzi. Znajdzieź także kolumnę Arkadyjusza z kamienia bez wapna spojoną, ze wschodami we środku, przez które na szczyt wniść można; wystawioną ona była na pamiątkę zwycięstwa nad gotami odniesionego. Mury otaczające miasto, zazieleniają ciemne cyprysy, trzy bramy prowadzą do nich. Najpiękniejszym gmachym w Konstantynopolu jest niezaprzecznie kościół świętej Zofii, postawiony ca dawnych czasów chrześcijaństwa, a po nim meczet sułtana Achmeda, który Turcy sami wybudowali. Nad pięknością tego meczetu zdumiewają się wszyscy Europejczykowie, którzy porównywając go z innemi gmachami tegoż kraju, wielką w nim różnicę znajdują. W tym meczecie ujrzysz wiele gatunków staro dawnego i jak najpiękniej wyciosanego marmuru, a mianowicie w kolumnadzie, która dziedziniec otacza. Spaniałe z kamienia serpentyny, z porfiru i afrykańskiego marmuru wzniesione słupy, przechodzę, wszelkie wyobrażenie fantazyi. Wnętrze meczetu sułtana Ahmeda, przyozdobione jest bogato sztuką rzeźbiarską, a wieńcząca kopuła W tym meczecie złożone są śmiertelne zwłoki sułtana Achmede; mauzoleuai, które je w sobie zamyka, ma podobnież bardzo piękną kopułę. W pobliskości ich spoczywają takie synowie i krewni tego xiecia w grobach, białem suknem pokrytych, na których turbany stoją. Po kościele świętej Zofii i nadmienion) in meczecie zasługuje na uwagę świątynia muzułmańska, wystawiona przez Solimana Wielkiego i dotychczas Solimaniją zwana.

Okazałość mas, piękność rzeźbiarstwa i kol umny, które ją zdobią, równie jak wysokość sklepienia, odpowiadają zupełnie wzniosłej duszy xiąźęcia, który ją wystawił. Styl jej podobny wprawdzie do stylu innych meczetów, lecz z pomiędzy zalet, zwracających na siebie uwagę przechodniów, nadrnieniemy o dwóch kolumnach porfirowych, nierównie większych niż te, któremi się miasto Cezarów chlubi. Stolica tureckiego państwa nie wiele ma pomników, któreby z meczetem Achmeda porównać się dały, a nawet budynki prywatne nienajlepsze dają świadectwo o smaku Muzułmanów, co się budowictwa dotyczę.

Zdaje się, iż u nich trzy przyczyny były przeszkodą rozwinięcia się tego kunsztu. N ajprzód wrodzona niedbałość Turków i lekceważenie, w jakiem u nich wszystkie kunszta dotychczas zostają; powtóre ciągle ponawiana obawa trzęsienia ziemi, obawa, która lak mówią, skłoniła ich do wzniesienia gmachów serajowych nie wyżej, jak tylko na jedno piętro, a może też, jeżeli niektórym podróżnym wiarę dać można. lakoweś tajemne przeczucie, że Turcy w czasie z Konstantynopola wygnanymi zostaną. - Jakoż w samej rzeczy potwierdza się, źe narćd w to wierzy, iż kiedyś ku Azyi wypartym będzie i ztąd to poszło, że lud wielki swoi cmętarz na azyiatycką stronę, niedaleko Bosforu przeniósł Muzułmanie życzą sobie, aby ciała ich leżały na taktem miejscu, gdzieby nieprzyjacioły spoczynku ich burzyć nie mogły. Mieisce, z którego się na ten cmentarz płynie, Meitiskeli (wschodami umarłych) się zowie. Wiarę Turków, źe w czasie przymuszeni będą Stambuł opuścić, potwierdza istotnie rzadki zbieg nazwisk. To miasto było w różnych czasach zdobyte utracone przez dowódzców, którzy jednakie mieli nazwisko. La tynowie zdobyli Konstantynopol pod dnwódzcą nazwiskiem Balduin, a pod drugim Balduinem z niego wypędzonemi zostali. Poczerń Konstantynopol znowu odbudowano, a Kontsantyn, syn Heleny, za czasów patryjarchatu Gregoryjusza przeznaczył go na stolicę greckiego

cesarstwa. Pod jednym Machometern narzucili się Turcy na p anów tej stolicy, a pod drugim Machometern czyli Machmudem (jak się niedawno zmarły sułtan nazywał), ma być zniszczoną ich potęga. Dla uzupełnienia spisu nazwisk dodajemy, źe Wielki xiąźę Konstanty był mniemanym spadkobiercą rossyjskiego tronu, a patryjarcha konstantynopolitański istotnie się Gregoryjusz nazywał. Lecz źe wiara nawet w potrójne fa t u m tureckie jest omylną, tego jasno i dokładnie niedawna przeszłość dowiodła. (Rozm. Lw.) W lrlandyi ma codziennie 20,000 funt. szt.

wychodzić za same wódkę. samobójstwo z ubóstwa. Pewien malarz w Zurychu, który z swoją córką, piękną dziewczyną, mającą lat ośmnaście, przez długi czas mieszkał w Monachium, utopił się z nią w Izerze. Znaleziono ich oboje trzymających się w objęciu. Niedostatek utrzymania się miał być powodem do tego okropnego samobójstwa!

Całkiem świeżego surowego łososia otrzymał cotAlko Handel Karola Gumprechta.

Kurs papierów i pieniędzy giełdy Berlińskiej.

Sto

N apI. iurant

Dnia 9. Grudnia 1839.

p papie- gotor C. rami wizn

Obligi długu państwa .

PI. ang, obligacye 1830.

Obligi premiow handlu morsk Obligi Kurmarchii z bież. kup Obligi tymcz. N owej Marchii dt Berlińskie obligacye miejskie Królewieckie dito Elblagskie dito Gdańskie dito w T.

Zachodnio - Pr. listy zastawne Listy zast. 'W X. Poznańskiego Wet hodnio - Pr. listy zastawne Pomorskie dito Kur- i JN owomarch. dito Szlaskie dito ObI. zaległ, kap. i prC. Kur- i No wój - Marchii 4 1021 71 ! 101J 101J 1025 10'21 WI 31 1011 34 t o t f 4 1031 4 34 474 4-1 102is 4loib 1034 1011 1024 1031

A2 3i lO? 34 1031 34 1024

964: 216 184 13

'215 V* 4

Inne monety złote po 5 talarówli!;

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1839.12.12 Nr291 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry