c
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1842.01.14 Nr11
Czas czytania: ok. 9 min.VVi elki e go
1111 sau;
Xicstwap o ZjV A Ń 8 K I E G O.
/\IIK>a.1J:cllI
)];raKar,,! Nadwontój w. Dekera i SpólH.
Redaktor: JI.
Wminowshi.
)J( 11.
W Piątek dnia 14. Stycznia.
1 &4N2.
Wiadoll1ości krajowe.
z B e rl i na, dnia 10. Stycznia. N. P a n ojcowskiern ożywiony życzeniem, aby stosunki kościelne Archidyecezyi Koloriekiei, nabawiające urnysly mieszkańców tamecznych obawy i niespokojności, prz< z przywrócenie uregulowanej arcypasterskićj adnunistraeyi znovvu uporzgdkowane zostały, w tym celu już od dawniejszego czasu z Katedry Apobtolskj układy zawiązać raczył. Obopólnem wsparte zaufaniem układy te, celu pożądanego nie chybiły. W skutek dokładnego uwiadomienia, że X, Arcybiskup, Klemens August liaron Drasle -\01 Viescbering, na zdrowiu zapada, i że z tego powodu zarząd dyecezyi dla niego ,uciążliwym i trudnym staćby się mógł, J. Swiątobliwość Papież, po zasięgniętem zdani i przyzwoleniu X. Arcybiskupa, uznał środkIem stosownym, aby mu za przyzwoleniem N. Króla, Koadjutora z prawem następstwa przydano, który odtąd archidyecezyą w moc pełnomocnictwa apostolskieg,o zarządzać będzie. Stosownie do tego J. Swiątobliwość Papież wydanćm pod pierścieniem Sw. Piotra brevc Z d. 24. Września r. z., w moc pełnomocnictwa Swego apostolskiego, Biskupa Spirskiego, X.
Jana Geissei, z powodu mądrego i powsze
chnym zaufaniem zaszczyconego zarządu dotychczasowej dyecezyi jego, Katedrze apos olskiej w imieniu N. Pana Ł przed wszystkImI poleconego, Koadjutorem z prawem następstwa i apostolskim administratorem Archidye cezyi Kolonskićj z wszystkie mi potrzebnemI i stósownemi fakultetami, mianował i ustanowił. W wykonaniu tego breve, które N. Pan pod zastrzeżeniem na przyszłość praw Kapituły metropolitalnej Kolotbkiej, która za.wsze wiernej pieczołowitości o dobro dyecezYI dowiodła, potwierdził, dotychczasowy Biskup fepirsk», X. Jan Geis«el, po otrzymanem poprzednio uprzejmem zezwoleniu N. Króla Bawarskiego, wezwany został, aby przy dworze tutejszym królewskim się ukazał, by w. urzędzie Koadjutora Zł prawem następstwa I apostolskiego administratora Archidyecezyi Kolonekiej przysięgę wierności i poddaństwa wykonał, Przyjąwszy to wezwanie, Prałat na dworze królewskim się przedstawił i dnia dzisiejszego W powierzonym mu urzędzie przysięgę horaagiałną w ręce Króla i Pana wykonał.
Do X. Arcybijkupa Barona Drosfe N. Pan jeszcze pod dniem 15. Października r. z. następujące wydał pismo: »J esteś zapewne już uwiadomionym, źe przez mądrą pomoc dworu Rzymskiego sprawy kościoła Kolońskiego załatwione zostały, i nie uszło to uwagi Mojej, źe do pożądanego końca dotychczasowych, smutnych sporów, i chce ' W Pana się przyłożyła. Przed przeszh» rokiem dałeś Mi słowo, źe swojej zupełnej wolności nie na to użyjesz, aby do Kolonii powrócić. Dotrzymałeś go sumiennie, i oświadczając W Panu z powodu tego szczególne Moje zadowolenie, zwracam W Panu słowo jego, przypuszczając wszelako, ze jeźelibyś życzył sobie udać się do Kolonii, jednak podróż ta nie pierwej nastąpi, jak po przybyciu tam mianowanego Koadjulora i po objęciu przezeń zarządu arebidyecezyi. Myśli tej, jakobyś w politycznych zabiegach udział miał, nigdy nie podzielałem, i władze Moje dawniej jut do '/bijania je) stosownej użyły sposobności. JIJI iedząc jednak, Że sam i W Pana szanowna rodzina gorąco sobie życzycie, abym Ja sam oświadczenie to wyrzekł, korzystam z tej sposobności z ukontentowaniem, aby oświadczyć, iż najmniejszego nie ma powodu do podejrzenia, jakobyś wpływu stanowiska i urzędu swego dla poparcia polityczno-rewolucyjnych zabiegów, albo dla łączenia się z osobami, do celów takowych zmierzającemi, miał nadużywać. Z sz.czcrem życzeniem, aby deklaracya ta umysł W Pana zaspokoiła, i aby W Panu Opatrzność długo jeszcze przywróceniem spokojności kościelnej cieszyć się pozwoliła, pozostaję z szczerym szacunkiem Przewielebnego Pana przychylny (podp.) Fryderyk Wilhelm.« Paretz, dnia 15. Października 1841.
N owo mianowany Koadjutor tymczasowo za przyzwoleniem J. K. M. do Spiry powróci, aby tam potrzebne w celu ndministracyi kanonicznej zawiadowanego dotychczas Biskup. »twa rozporządzenia uczynić; następnie w ciągu Lutego I. b. do Kolonii przybędzie i zarząd arebidyecezyi obejmie. Wypadki te i środki wzbudzają nadzieję, że podług woli J. K. M. przj wrócona zgoda przez wspólne działanie wszystkich, do ojczyzny szczerze przy wiążą. nych, coraz mocniej się usiali.
, . .
Wj adomoseI zagranIczne.
Polska.
z Warszawy, dnia 8. Stycznia. Wczoraj u JW. Gubernatora Wojennego Generała Lejtnanta, Senatora państwa rossyjskiego Pissareff, był świetny bal, który zaszczycił swoją obecnością J O. Xiążę Warszawski N amiestnik Królestwa z dostojną swoją małżonką. Około godziny 10. JW. Gubernator wojenny z JO. Xięźną NamiesInikową, a JO. Xiąźę Namiestnik z JWźną Pissareff, otworzyli bal, który przez wiele znakomitych osób do późna był ożywiany, Z Paryża otrzymano tu smutną wiadomość, źe ś p. Klementyna z Xiążąt Sanguszków Hrabina Małachowska zakończyła tam życie.
F r a n c y a.
z Paryża, dnia 5. Stycznia. Wielkie wrażenie »prawił tu dzisiaj następującyartykuł Moni torą paryskiego, gazety wprawdzie nie urzędowej, ale jednak bezwarunkowo do Ministeryurn należącej: «Niektóre gazety zwracają, u wag ę, źe Pan Kis»e« lew, Hoseł Rossyjski w Francyi, w dniu Nowego I. przy przedstawieniu ciała dyplomatycznego w Tuilleryach się nie ukazał. Stosownie do zasięgniętych przez nas wiadomości, następujący jest stan rzeczy; HI. Pahlen, ambassador JAossyiski w Francyi, w ciągu Listopada do Petersburga odwołany został a nie zaprzeczonym powodem (le motiv non contestć) odwołania tego było, iż Cesarz Rossyjski uniknąć chciał, ażeby Hr. Pahlen, najstarszy członek ciała dyplomatycznego, w tej funkcyi do Króla d. 1. Stycznia ni e przemówił. D. 18. Grudnia w dniu urodzin Cesarza, Pan Perier i inne do poselstwa franruzkiego w Petersburgu należące osoby, zasłabły i nie postali w pałacu Cesarskim. P. Kisselew d, 1. Stycznia także był »laby i nie pokazał się w Tuilleryach.« Powiadają, ze to osobliwsze oświadczenie Monitora paryskiego jest-skutkiem żywego przymówienia się między Panem Kisselewem i Panem Guizot. Jakkolwiek rzecz ta jest ważna, jednakże wydane na wzajem do poselstwa rozkazy zachorowania w dniu l ewnym, a mianowicie ogłoszenie takich rozazów za śmieszne i niegodne państwa, jakiem j st Francya, poczytują. Dyplomaci powiadała, źe takie choroby zaiste niekiedy bywają nakazywane, źe wszelako publiczności o lem nigdy nie donoszą. Wspomniany artykuł zresztą tak. Pana Kisselewa zniechęcił, iż natychmiast gońca do Petersburga wyprawił, aby nowe mu dano instrukcje, zaś Pana Guizota miał zawiadomić, źe tymczasem wszelkie dyplomatyczne zwigzki z rządem -francuzkim zrywa, Poselstwo rossyjskie więc do wyjazdu się wybiera. Zresztą pytają sivi jakiem prawem P. Guizot. w mowie od tronu jnógl powiedzieć, źe ciągle od wszystkich rządów przyrzeczenia przyjaźni odbiera, kiedy W kilka dni potem uznał rzeczą konieczną do Monitora paryskiego taką podać notę! Z B ruxe lIi, dnia 4. Styeznia.
Minister spraw zagr. oświadczył d, 28. z. m.
W Senacie pod względem układów z Niemcami: »Nie zaniedbaliśmy naszych dyplomatycznych stosunków z Niemcami; dotąd atoli nie przyniosły one tak pewnych korzyści, aby mi dozwalały żądane udzielić objaśnienia. Na teraz tylko ograniczyć się muszę na oświadczeniu Izbie, że dobro naszego przemysłu, jako leź naszych kolei żelaznych i handlu tranS) towego Z tej strony, ściągnęło na siebie największą rządu uwagę, i źe nic nie zaniedbamy, dla osiągnienia rezultatu, którego cała. ważność czujemy.«
N i d e r l a n d y.
ZAmszterdam u, d. 29. Grudnia.
Słychać o znacznem zmniejszeniu naszej siły zbrojnej, tak lądowej jakmorskiei. Część wojennych okrętów ma być użyta na okręty handlowe. Ograniczona takie ma być liczba dyplomatyków przy dworach zagranicznych.
N i e ni c y.
Z Hanoweru, dnia 30. Grudnia.
Sąd miejski aresztowanego z powodu zamachu na Tajnego Radzcę gabinetowego Liitken blacharczyka, - pónieWaź ciągle się wypiera, alibi dość jasno udowodnione, a zeznanie nierządnicy z wielu względów podejrzenie yyzbudza - d. 28. m. b. wolno puścił. Z Frankłortu n./AL, dn. 31. Grudnia.
Stan zdrowia Barona A. M. Rothschild polepsza się codziennie, i spodziewają się, iż sławny ten bankier wkrótce zupełnie wyzdrowieje. Baron Salomon Rothschild opuszcza na wiosnę Wiedeń, udając się na dłuższy czas do Paryża. Z D rez - na, dnia 1. Stycznia.
Według ostatniego spisu ludności, takowa yy całem Królestwie Saskiem wynosi 1,705,276 dusz, między temi jest: 1,674,310 wyznania ewangelicko- luterskiego, 1885 reformowanego, 29,204 katolickiego, 139 greckiego, a 868 mojżeszowego. Szwajcarya.
Z Berny, dnia 25. Grudnia.
W graniczącej z Francją części Szwajcaryi, - szczególniej w kantonach Sololhurn i Basel, /\zmagają się podpalania w zatrważający sposób, szczęściem, źe zawsze zdołano zapobiedz szerzeniu się pożaru! Fomiroo wszelkiej usiljności policji, sprawcy tej zbrodni nie zostali jeszcze wyśledzeni; po większej części przypisują ią nieprzyjacielskiemu wspólubieganiu się niektórycli ftancuzkich towarzystw asśekuracvjn"ch.
T li r c y a.
Z Konstantynopola, dnia 15. Grudnia, (Gaz.powsz. ) - Ze Tahir Basza mianowany został zastępcą, wysłanego do Syryi Ministra Wojny, zdaje się dowodzić, iź flota turecka jeszcze portu nie opuści. N owy Wielki Wezyr już objawił Posłom mocarstw europejskich myśl swoje pod względem polityki, jakiej się trzymać zamyśla. Porta, rzekł, pragnie z wszystkie mi mocarstwami żyć w przyjaźni, i dla tego daleka jest od wszelkiej myśli o wojnie. Uzbrojenia, o których w stolicy tyl* wrzawy narobiono, są tylko środkiem ostro« żności; nikt zaś nie myśli o zaczepnem działaniu przeciw jakiemu mocarstwu. W głębi kraju nie myśli rząd turecki żadnemu teoretycznemu systematowi pierwszeństwa nadawać, ale też nie chce ślepo i uporczywie przywiązywać się do starego, skoro się zużytem i niestosowne<<» okaże. W ogóle pragnie Porta gorliwie połączyć stare zwyczaje z zaprowadzonemi już nowemi urządzeniami, aby powszechny dobry byt ile możności popierać mogła. Jak Porta zadanie to pojmuje, odbyty wczoraj dywan dostatecznie pokazał. Postanowiono na nim wrócić do starego systemu skarbowego, do systemu Mukataas - t. j. rocznych dzierżaw. Żaden Basza odtąd nie będzie pobierał rocznej pensyi, lecz, jak dawniej, sam o swoje utrzymanie radzić ma a to przez roczne potrącania od ilości podatków rocznie wybieranej mu przyznane; nowoinstallowani Muhassils i ledwo co założony instytut oddzielnej administracyi skarbowej są znowu zniesieni a tak każdy Basza staje się jak dawniej w prowincyi swojej prawdziwym Sułtanem, nieograniczonym tyranem.
Demonstracye floty francuzkiej na morzu Śródziemnern uczyniły tu wrażenie; twierdzą z pewnością, że instrukeye Posła francuzkiego o użyciu gwałtu coś zawierają, aby flotę turecką odeprzeć, gdyby z kanału Dardanc U łów wypłynąć miała. Wczoraj nadeszła tu wiadomość z Bejrutu, źe Biskup ewanielicki w Jerozolimie juź na duchownym urzędzie installowany został. Z Aten donoszą, że Sir E. Lyons nowe odebrał, z Londynu instrukeye, przepisujące mu inny od dotychczasowego całkiem różniący siej tor postępowania w Grecyi; tak więc polityka angielska w tej mierze zupełnego dozna przeistoczenia. Egipt.
Z Alexandryi, dnia 10. Grudnia.
Król Francuzów przysłał Baszy w podarunku przepyszny serwis porcelanowy, prawdziwe dzieło mibtrzowskie pod względem piękności i gustu. Beja, byłego republikana i bt, Simonisty. który oslatniemi czasy zajmował się w Egipcie wierceniem studni artezyjskich i innemi poźytecznnmi robotami. I Powó d zgonu jego niewiadomy, niektórzy utrzymują, że go zamordowali Araby z rejencyi tunetańskiej. Chin y.
Do Marsylii przybyła poczta Wschodnio in-* dyjska, przywożąca gazety z B o m b a y u aż do dn. 1. Grudnia, zawierające bardzo ważne wiadomości z Chin, które sięgają d. 20. Paźdź. Wyprawa angielska przeciw Emoy - wyspie, posiadającej port obszerny i bezpieczny w wielkiej zatoce, tworzącej o bwó d Fohkien, z którego większa część herbaty przychodzi - najpomyślniejszym skutkiem uwieńczoną została. Anglicy wyspę tę opanowali i tam (według podania) 500 dział zabrali. Wielki kanał chiński, do Pekinu wiodący, Anglicy blokują. Niesie oraz pogłoska, źe Anglicy wyspę Tschuean znowu zajęli.
Rozll1aite wiadoll1ości.
z P o z n a n i a . - Dziennik U rzędowy Król. Begencyi w Poznaniu z dnia li. Stycznia zawiera między innemi następujące pochwały: Przy gaszeniu ognia wybuchłego d. 16. m. z.
wieczorem o godzinie 7 - w stodole i stajni gospodarza Andrzeja Francuza w Pustkowiu J ędrzejewskiem pod Swinkowem pow. Krotoszyńskiego, odznaczył się chwalebnie dzieTzawca dóbr Xiccia Thurn i Taxis, Urbano wic z zDaniszyna, przezornćm narzędziami do gaszenia ognia kierowaniem, któremu głównie zawdzięczyć należy utrzymanie innych pobliskich budynków. - Przy gaszeniu pożaru na d. 15. Listop. I. z. w Borzejewie ptu Średzkiego, tameczny nauczyciel Fengier odznaczył się zaszczytnie nieustraszonością i rostropnem narzędzi gaszenia kierowaniem; - względem przeprawy pod Małą Gośliną; - o budowie wiatraka; - i następujące kroniki osobiste; Tymczasowe zawiadywanie okręgu budowniczego, złożone z powiatów Babimoslskiego, Międzyrzeckiego i Bukowskiego, ustało obecnie, I gdy dalsze urzędowanie już objął Inspektor budowniczy du Mesnil, mając sobie miasto Międzyrzecz na mieszkanie wskazanćm.Konduktorowi budowniczemu Hełle z Poznania powierzonem zostało tymczasowe zawiadywanie posady Inspektora budowniczego Wokręgu budowniczym, obejmującym powiaty Obornicki, Wrzesiński i Sredzkt. - W Ostrzeszowie zostali mieszczanie Karol G r a p o w, Antoni Pressler , Józef Romanowski i Bazyli Wodniakowski mianowani członkamimagistratu, a w Raszkowie mieszczanie Ant. Komorowski i A.Szukalski radzcami miejskimi.
- «Orędownika naukowego« wyszedł *jU 2. i zawiera: Dorotka, przez J. J. Kraszewskiego. - Krytyka: @efa>id)te ber C'utepetcifcAen C9taołen. jjerauegegeben CDU 81. S}. i. <l>eererr unb g. 21. liefert. @ef*id;fe «polcng »on Dr. SJicbarb 3ftoep«U, przez W. JI. Maciejowskiego.
- N owiny literackie. - Nekrolog Professora - K H ucho wsk tego.
.Nni'OMlowunir.
W numerze wczorajszym Gaz. l'oj.uaiisk, str. 58.
sIlII> l e n y, wiersz 5 , zamiast: - Holandyi nie wydul» czytaj: -Ilolainh i wydal.»
OBWIESZCZENIE.
Wylosowanie konia z funduszów towarzystwa zakupionego, nastąpi pomiędzy J chmość Akcyonaryuszami dnia 3. Lutego r. b. o godzinie 3ciej z południa na tutejszym ratuszu. Poznań, dnia 5. Stycznia 1842.
Dyrekcya towarzystwa dla polepszenia chowu koni, rogacizny i owiec w W. Xicstwie Poznański em. Wysokiemu Szlachectwu i szanownej i ubliczności donoszę niniejszem: iż na nowo opatrzony jestem różnemi zegarami ze Szwarcwald u, skladającemi się w wielkim w\ borze z zegarów w ramach bronzowych pod i bez szkła, z zegarów 8 dni idących, z zegarów wieżowych, kościelnych i zamkowych, horycontalnyih słonecznych z metalu i lanego żelaza, jako też wielu innych regularnie idących, które za umiarkowane ceny, pod zaręczeniem ich chodu regularnego na rok i dzień, odpuszczam, i przy tern nadmieniam: iż regularność czasu zegar mój okienny na ulicy Fryderykowskiej i zegar pocztowy normalnie okazuje. Tritschler.
Drugą nads)łkę praw dziwych Strasburskieh pasłtet z wątrób gęsich z truflami odebrał pccztą I L . R a u s c h er, przy Wro clawskiei ulicy J\'i 40,
CeMY targowe w mieście POZNANIU.
Dnia 12 Stycznia 1842. r.
od do raI. sgr. fen. Tal. sgr. fen. 2 20 2 22 / - O 1 10 - i-II 3 - 22 6 -J 25 , 18 6 - 1 9 6 - 22 6 - "25 - 1 - - 11 2 6 ,'"," 25 " . lae - 8 - - 8, 5 - 1 25 - 2- - 12 15 - 12,20 -
Pszenicy szeiel Zyta dl.
Jęczmienia dl.
Owsa. dt.
Tatarki dl.
Grochu. dt.
Ziemiaków dl.
Siana cetnar Słomy kopa .
Masła garniec Spirytusu beczka
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1842.01.14 Nr11 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.