GAZ
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1842.03.31 Nr74
Czas czytania: ok. 10 min.Wielkiego
POZN
TA
Xicstwft
SKIEGO.
Nakładem Drukami Wad\\onKj w% Dek.. il ,. A III , _ Redaktors lI, Uann O trakt.
JWV 4.
W Czwartek dnia 31. Marca.
184 *.
iu . c J>V t*jtclnłb<5Tr gazety, J ych A5? {cJ p,ermz y .. a kwartałem prZJ'J!-0mlnamy, iz prenumerata ćw.-..;Aa"zn» ll..pL-)'ch czy!:elnlkow wynosI . . . 1 Tal. lU, ser.; dla za-łeJscowych zaś. .. I. . .. .. _ .2 Tal. we*vetkThT,Si et.fln«y obierać będą za tę cenę codziennie wychodząca gazetę na p r n I " Urzędach Pocztowych w całej Monarchii. Więcej od p o w S i c 8 env mP Ni?" A T JI HTM*l*ATM. WjTM*j. 4 .«*. «Wćroczni« W b . E ŁJI S A T LK M z e Wll ? ' e Mb d 4 P A · · CąSU I ZęC W -- "ft. · ' , ..» , n.e,szego zamoWlema ,6pornan,65rrlrol Mińa A842 ACe IIHTera "", ? * "A Y yĆ p rze5 ,ane* Expedycya Gazet W. Dekera i Spółki.
Wiadomości krajowe.
z Berlina, dnia 26. Marca. Kr ' l . t. /\"t* 2 J * b# ID P "l. "r1 , TT. d O lC 1 - .YWULlewa J....Jw r f · A . z e 1'0 b c na t 3 ' d z , e n · _ C W Ar V , l pO l . . .
W -dj 'iLw_AAAcia J<Sz"ęia, P t - ęgt BerJIDf ID I a M a r c aa. fl A'e'ki :Mistrz ceremonii, Hrabia Pourtales Wiadomości zagraniczne.
p oTTk a. z Warszawy, dni, 23. Marca. Z ogłoszonych W Gazecie RzĄdowej wyję tKÓW z Sprawozdania t działań Adininistracyi
Królestwa Polskiego od 1835 - 1839. r., przytaczamy następujące: W roku 1839. liczba świeckiego Duchowieństwa rzymsko-katolickiego kościoła, w całem Królestwje Polskiem dochodziła do 2,598, a zakonników do 1,768 osób. Kościołów i kaplic było 1873, klasztorów: mczkich 150, ieńskich 3? - Ludność wyznania grecko - rossy jskiego w Królestwie Polskiem do r. 1837. wynosząca 1170 głów, macmie się do tego czasu powiększyła. Cerkwi tego wyznania, oprócz Warszawskiego katedralnego Soboru, jest U, i klasztor od da. wna istniejący w Jabłecmie. Rozpoczęto tam także budowę nowej świątyni, na którą udzielono 24,848 rubli sr. Osób duchownych razem z zakonnikami, było w r. 1839.74. -Du w Królestwie Polskiem, w r. 1839. było: świeckiego duchowieństwa 330, zakonników 37; cerkwi 365, a klasztorów 4. - Ewangielickich parafii w r. 1839. było: wyznania augsburskiego 51, reformowanego 10. Oprócz tego, znaiduje się jeszcze w Warszawie dom modlitwy dla osób wyznania Anglikańskiego.- Na utrzymanie Duchowieństwa wszystkich w ogólności wyznań w Królestwie Polskiem, W przeciągu pięciu lat skarb wydał 7,532,319 2łp. · »! Pod względem religii, cała ludność Król. Pols, w r. 1349., dzieliła się w następujący sposób: Osób rzymsko-katolickiego wyznania 3,501,494 ( grecko-rossyjskiego 7,200; grecko-unickiego 227,767; ewangielickich i innych cbrześciańskich wyznań 221,591 ; Żydów 469,930; Mahometan 564. W ogóle 4,428,546, zatem od r. 1835. powiększyła stę o 325,350 głów. Ludność" Warszawy dochodziła w r. 1839. do 139,295, w liczbie których żydów było 36,531., · Cenzura książek, drukowanych w granicach* Królestwa i sprowadzanych z zagranicy, trzymała się zasad przyjętych w Cesarstwie. W roku 1339. wychodziło gazet politycznych 6, innych pism peryodycznych 19; z zagranicy sprowadzono: gazet politycznych 24, róinych pism peryodycznych 99. Z dnia 24. Marca.
W przejeździe z Petersburg» praybył do Wmwawy Xiąźę Gorczakow, Radca Stanu, Kamerjunkier dworu J. C. K. Mości, i pełnomocny Minister przy dworze Wirtembergekim w Sztutgardzie, P. Steinkeler bankier tutejszy, wyjechał dnia onegdajszego z małżonką swoją do Petersburga. F r a fi c y a.
Z P a ryż a , dnia 21. Marca.
Nadeszły tu teraz wiadomości o wrażeniu, jakiego z powodu odroczenia prawa o cukrze odległe porty morskie doznały, i wielce się przyczyniają do wystawienia w calem świetle trudności owego kroku. W B o r d e a u x po nadejściu tej wiadomości zebrała się zaraz' Izba handlowa i postanowiła udać się in corpore do Prefekta, w celu wynurzenia mu swego ubolewania z powodu owego kroku i zwró: cenią jego uwagi na skutki, jakie tenże dla tamecznego stanu handlowego za sobą pociąfnąć może. Prefekt' oświadczył członkiem zby handlowej, iż w ich obawie żywy ma udział, i iż, ile mu siły dozwolą, rządu o sianie handlu tutejszego zawiadomić nie zaniedba. - Po południu tego samego dnia udała się deputacya stanu kupieckiego do Prefekta', w celu przełożenia mu także z strony kupców zażaleń. J eden członek w tę się do Prefekta ode
zwał słowa: »U chwała roinisteryalna wznfeciłśv, w*4jordeaux największe zmartwienie i nieukontentowanie. Nikt sobie wytłumaczyć nie może oziębłości Ministrów, w obliczu nieszczęścia, którego ważność tylko z jego trwałością porównaną być może. Obecne tu osoby, oddane z powodu swego trybu życia i stanowiska pracy i porządkowi, oświadczają W Panu, Panie Prefekcie, ii niezadługo tylko za natchnieniem rozpaczy postępować mogą i zmuszone będą odpowiedzieć w czasie.wyborów głosowaniem na pogardę, z jaką -się z niemi obchodzą.« - Prefekt prosił kupców, »by mieli zaufanie do rządu i byli przekonani, iż się jak naj czynniej do popierania ich sprawy przyczyni. - Z N a n t e s donoszą, ze tam trwoga z przyczyny uchwały ministeryalnćj do tego doszła stopnia, iż wszelkich czynnuści zaniechano i już deputacya wyznaczono, która ,się do Paryża uda i Ministrom przedstawi, jakszkodliwe może mieć skutki postanowienie, wbrew siędanym sprzeciwiające przyrzeczeniom.- W Breście takie się Izba handlowa rozwiązała i do Paryża deputacya wysiała. Wszystkie te demonstracye ten za sobą pociągnęły skutek, ii M e s s ag e r oświadcza, że w dzienniku swoim nigdy nie umieścił doniesienia, jakoby Ministeryum odroczenie prawa o cukrze uchwaliło. Chociaż to się z prawdą zeadza iJVTopitnr p»ry«H r;.»«_A.A «,wi»domością o tern postanowieniu wystąpił, prze» cięż uchwalony przez gabine£ środek był wiadomy; żaden ministeryalny dziennik nie wątpi O tern i sami Ministrowie przyznail w obliczu deputacyi, że odroczenie uchwalono. Dzisiejszą zatem wiadomość w M e s s a g e r z e ra zmieniający się niejako krok uważać należy. - Z drugiej strony jednak sprzeciwiają się domysłowi o cofnięciu kroku tego wyrazy Pana Guizota, wyrzeczone do deputowanych A którzy się do niego z przedstawieniami udali. Ostatni parostatek, który do Tulonu z Alryki zawinął, przywiózł następujący list z Maskary z d.U. b. m.: «Wyprawa pod rozkazami Generała Porucznika Lamoricićre wydała nader pomyślne skutki. Zabraliśmy Hachemom niezmierną ilość bydła na rzeź przeznaczonego i 300 z ich mieszkańców, między którymi się dwóch bliskich powinowatych Abdel Kadera znajduje, w niewolą się dostało. Wciąf u wyprawy dowiedzieliśmy się, źe Abdel Lader w towarzystwie Ben Therniego do Marokko zemknął. Hachemowie zatem li tylko na sweTVbsne liczyć mogą siły, i spodziewać się należy, że się wkrótce do poddania skłonią.« W naszych politycznych salonach dużo od dnia onegdajszego rozprawiają o pojedynku, odbytym zrana w sobotę (dnia 19.) między Casagnac, głównym redaktorem G lob u, w Wersalu, w którym pierwszy znaczny odniósł postrzał w lewej lędźwi. Anglia.
z Londynu, dnia 19. Marca. G I ob e żałuje, że z tonu wczorajszych obrad parlamentowych wnosić musi, ii po Sir R. Peelu ładnej zmiany pod względem złagodzenia wniosku o podatku od dochodów spodziewać się nie można. »Tymczasem, powiada ten dziennik, lud zaczyna się ruszać" i pierwszy Minister może niezadługo zdanie swoje zmienić zmuszony będzie.« Kuryer obawia się, żeby ostatnie wiadomości z Afghanistanu nie tylko straty tamże przez wojsko angielskie poniesionej nie przeeadziły, ale nadto od istotnej rzeczywistości dalekiemi nie były. Municvpalnpsc w Dublinie postanowiła, jak Kuryer"powiada, usunąć wszystkich swoich protestanckich urzędników. Z L i z b o n y odebraliśmy dziś wiadomości z <3. 14. b. m., podług których zupełna tamże panowała spokojność; tylko pomiędzy naczelnikami i zwolennikami ostatniego Kartystovrskiego ruchu ma wielkie panować zniechęcenie z przyczyny zaprowadź» ""» IIOOOTT«* Trybunatu Radzcow skarbowych.
Hiszpania.
Dziennik sporów zawiera następujący list z Barcelony z d. 9. b. m.: «Położenie miasta naszego w niczem się nie zmieniło; urnyly ciągle jeszcze mocno wzburzone i o połączeniu się stronnictwa umiarkowanego z Karolistami publicznie mówię. Władze nie przestaj? chwytać się środków ostrożności. W każdej dzielnicy miasta ustanowiono osobnego agenta, mającego poruczonem sobie czuwać nad osobami podejrzanemi o niesprzyjanie teraźniejszemu porządkowi rzeczy. W chwili przybywania każdego parestatka z Marsylii municypalność Wszystkie zabiera listy, które rozpiecze tuje, czyta i potem dopiero na poczt<o> oddaje. Liczba band buntowniczych, Katalonią przebiegających» ciągle się zwiększa} zaczynają one szerzyć postrach po wsiach, a Generał Kapitan nie może nic przeciw nim przedsiębrać, gdy się z Barcelony z wojskiem wyruszyć obawia, aby do zaburzenia nie przyszło. Wczoraj przybyły tu dwie baterye artyleryi z baragosjy,,/ Mul tany i Wołoszczyzna.
z Braifowa, dnia 24. Lutego. Przeciwnicy naszego Xiecia jednego i tego samego dnia podwójny odnieśli tryumf. Dnia
22. b. m. około południa przyjęto w Buchareście na Zgromadzeniu ogólnem większością 38 głosów przeciw 3 nader nieprzyjazny adres, stawiający niemal Xiecia w stanie oskarżenia, a w nocy tego samego dnia (z d. 22. na 23.) nasze spokojne miasteczko było widownią krwawego powstania. Wmawiano tak żywo w lud, iż go rząd ciemięży, ie część jego powstała, i to właśnie znowu z ojczyzny swAj wygnani Bulgarowie, u nas po bratersku przyjęci, którzy vr zamianę wdzięczności zawsze do zawichrzeń są gotowi. Znaczna część tychże zgromadziła się o zmroku pod miastem naszćm i wyruszyła ku koszarom, gdzie Komendant miasta Pułkownik Engel mieszka i gdzie w jednej sali na dole zachowuje się broń niepełniących służby żołnierzy, wraz z amunicya. całą. Na ten wieczór urządzono zabawę mięsopustną, na której się także i wyższe stany z okolicy znajdować miały. Porucznik od jazdy, Petryczesko, przyjechał ze wsi do Pułkownika. JNa dziedzińcu koszar powitały go niespodzianie wystrzały, i po otrzymaniu śmiertelnego cięcia w głowę, upadł wśród . gradu kul na ziemię. Ńa ten rozruch osada stanęła pod bronią. Kilku pojedynczo przybywających żołnierzy i jednego oficera jeszcze zabito, kilkunastu raniono. Pułkownik zdoła! wkrótce zebrać batalion i urzędnicy cywilni z policyantami z nim się połączyli. Po krótkiej utarczce rozproszono buntowników. Kilkunastu ich legło, a 15 w niewolą się dostało. Tak więc spodziewana zabawa zamieniła się w smutek i obawę, a mianowicie z tego powodu, że niższe klassy ludności zdawały się przychylność niejaką buntownikom oka- - zywać. Wczoraj (23.) przybył do nas Minister spraw wewnętrznych, drugi brat Xiecia, Banu Michał Ghika, z Bukarestu, dla rozpoczęcia śledztwa w tej mierze. Zadziwia każdego w tym buncie postępowanie gminu, który tyle roztropności i skrytości W całej tej rzeczy okazał,
T U r C y a.
Z Konstantynopola, dnia 2. Marca.
(Gaz. Powsz.) - Wczoraj odbyła się w mieszkaniu Posła angielskiego konferencya między reprezentantami europejskimi a Reis- Efendim. Sarim Efendi przybył na nic w towarzystwie swego dragomana i musteszara. Konferencya ta trwała dwie godziny, a nic na niej nie uchwalono. Pewną jest rzeczą, iż przedmiotem jej były sprawy Libanu, Rząd turecki przypuszcza możliwość iż. podawane przeciw U merowi Baszy zażalenia nie są wszystkie nieuzasadnione, ale sądzi, >ź rzecz tę, jak zwykle, przesadzono. Mianowicie zaś doniesienia przebywającego w Bejrucie Seraskiera ma w Syryi europejskich Konsulów, i Mustafa Basza w ogólności konteot jest z postępowania Omera Baszy. Niemniej jednak okazuje Porta gotowość swoje, odwołania Omera Baszy Z Deir el Kamaru i posłania w miejsce jego innego Gubernatora tureckiego. Przeciwko temu zaś powstają reprezentanci europejscy i domagają się ustanowienia Emira chrześciańskiego. Porta zapewnia natomiast, źe obsadzenie Deir el Kamaru jest tylko tymczasowym środkiem, potrzebnym do przywrócenia spokojności w górach syryjskich, źe jednak pragnie, aby sprawę tę w Londynie lub Wiedniu rozstrzygnięto. Ali i Akii Efendi udaliby się tam niezwłocznie, i tylko wygotowanie potrzebnych dla nich instrukcyj wyjazd ich nieco opóźnia, ale ten w ciągu tygodnia niezawodnie nastąpi. Zresztą zdaje się, że Porta mniej uległym niż dawniej przemawia tonem, i mniej uległe dla europejskich mocarstw zabiera stanowisko. Mówią o jednem memorandum, które właśnie wsporanieni Posłannicy zabierają i w którćm Porta bez ogródki oświadcza, iż na przyszłość dobro państwa ma być jedyną zasadą rządu tureckiego, mianowicie pod względem czysto-wewnętrznych środków. Słowem Porta rbclałahy sie opieki europejskiej pozbyć, gdy juź do utrzymania powagi swojej dział angielskich nie potrzebuje. Tak więc Izzet Basza sprawę tę w pewnym względzie do ostateczności doprowadza i swe wezyrostwo na kartę stawia. Ta ostatnia władza juź tćź bardzo podkopana i nawet juź następców teraźniejszego Ministeryum wymieniają. Wielkim Wezyrem ma być Hali I Basza, szwagier Sułtana, Ministrem wojny Ahmet Pethi Basza, a Ministrem skarbu Rifaat Basza, dawniejszy Reis Efendi. Wiadomości z Syryi nie bardzo są pomyślne* Druzowie znowu nad Maronitamigórują. Przywiedzeni wahającćm się i dwuznaczućm postępowaniem angielskich agentów do wściekłości, rzucają się na Libanie na wszystko, co im tylko chrześcian, a szczególniej Anglików przypomina. Angielscy i amerykańscy missyonarze byli pierwszym przedmiotem ich nienawiści; spustoszyli ich osady, zburzyli ich domy, »łupili klasztory maronickie, i mnóstwo rękopisów i książek spalili. Słowem wojna domowa zapaliła się z nową wściekłością na Libanie, a rozsiane tu dziś pogłoski opiewają, źe uszli do Bejrutu ewanieliccy missyonarze' Wezwali Komendanta tamecznej stacyi angielskiej do wylądowania na wybrzeże w celu położenia końca tym okropnościom. Twierdzą, źe Internuncyusz połączył <de 3 Sir Stratfordem Canningiem w celu wy jednania u Porty uznania Biskupa Alexandra. Gdy pierwiastkowy plan obydwóch ewanielickich mocarstw znacznie zmieniono i wszelkich pobocznych politycznych zamiarów pozbawiono, przeto i Porta zapewne z uznaniem Biskupa ociągać się nie będzie, i na wybudowanie kościoła protestanckiego w Jerozolimie zezwoli. Także Sarim Efendi oświadczył się pomyślnie o tym przedmiocie na konferencyi, niianej dn. 26. z. m. z Posłem angielskim; źe lubo rzecz ta jeszcze nie załatwiona, ale zdaniem jego żadnych juź nie wznowią trudności przeciw utworzeniu wspomnianego biskupstwa; nie wątpi także, iź na budowę kościoła w Jerozolimie zezwolą. Wiadomo jest zresztą, że Biskup Alexander juź w Jerozolimie mieszka, a my tu dodajemy, źe i budowę kościoła iuź rozpoczeto.
»RACIA III NQ C III A:rn; optycy tm tttvom i i mechanicy« Tfa//tle//itrJjli, olecają wysokiej Szlachcie i szanownej Puliczności swój skład optycznych i fizykalnych instrumentów. Zawiera 0:0; wybór teleskopów z podstawami i bez tychże, bezfarbne teleskopy, do używania na ziemi, vr rozmaitych ke. *tałtach, pojedyncze i składane mikroskopy z bezfarbnemi soczewkami, wszelkiego rodzaju lupy, pojedyncze i podwójne perspektywy teatrowe w najnowszych kształtach, prysmaty, zwierciadła wydrążone, ciepłomierze kąpielowe, ciepłomierze, lorynetki i okulary konserwacyjne z kryształu górnego (Pepples) i szkła flinsowego, zupełnie czystej massy, podług żmudnego sposobu rznięcia okulisty angielskiego WolI a s t o n, uwalniające rzeczywiście od prędkiego potrzebowania mocniejszych okularów, oprawiane w złoto, srebro* szylkret, róg i przednią stal elastyczną. Zapewniając skorą i rzetelną, usługę pochlebiają sobie, iż także w mieście tutejszera często będą odwiedzani. Mieszkają w hotelu Rzymskim na ulicy Wrocławskiej, gdzie przez cały dzień zastać ich można. Na żądanie przychodzą także do resp. mieszkań. Handel K. A. Szymańskiego w Bazarze* ma zaszczyt donieść szanownej Publiczności* iź odebrał najpiękniejszy i najnowszy do bór Obić )K*arjaskich, które znane tsvrej trwałości kolorów, po najumjarkow*riszych cenach siq sprzedają. Poznań, dnia 31. Marca 1842.
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1842.03.31 Nr74 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.