GAZ

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1842.07.07 Nr155

Czas czytania: ok. 20 min.

Wielkiego

TAlicstwap O Z NAJLS

KXE G O.

W Czwartek dnia 7. Lipca.

Wiadomości zagraniczne.

Polska.

z nad granicy Polskiej, d. 21. Czerwca Stosownie do bardzo upowszechnionej po głoski całe, W Polsce stojące i jeszcze dotąd na stopie woiennej będące wojsko, niezadługo królestwo opuści, a miejsce jego zajmie Korpus Generała Kreutza. Przy tej sposobności maję także całe załogę w królestwie znacznie zmniejszyć. Miejsce powołanego do Warszawy Gubernatora wojskowego w Kaliszu, Generała Sobolewa, jeszcze dotąd nie obsadzone. słychać owszem, ze posady Gubernatoró wojskowych w Królestwie całkiem ustać mają. Ostatnie miasto, które często przez wylew wody wiele cierpi, ma teraz dostać wielkie groble, wstrzymujące napływ wody, i to kosztem cesarskim urządzone. Zadziwia to każdego, ze w tym roku nierównie mniej familii rossyjskich granicę przebywa, w celu udania się do wód niemieckieh; przypisują to utrudzeniu w pozyskaniu paszportów, ale w znacznej części jest zapewne takie przyczyną tego srebrne wesele N. Cesarstwa, które wysoką ślachtę do Petersburga nęci.--Odbyty i ukończony . 1 . w Warszawie t.arg na wełn nie OdpOWIedzIał podobno oczekiwaniom, -- Prze

1849«mycanie nad granicą jeszcze nieaistało, askut ki jego ciągle są smutne, niedawno bowiem jeszcze temu strażnicy nadgraniczni zastrzelili człowieka jednego, o przemycanie towarów

Wolne miasto Kraków.

Z Krakowa, d. 20. Czerwca. - Rządzący Senat wolnego miasta Krakowa podał do wiadomości publicznej, że N. Cesarz rossyjski, na przedstawienie tutejszego Rządu we względzie tych poddanych swoich, ktÓrzy przed 25. Listopadem 1836 roku przybyli do terntonum Krakowa i tu swój pobyt obrali postanowić raczył co następuje: 1) Tym o sobom, które do pewnego oznaczonego terminu objawię życzenie zmienienia swych dotychczasowych stosunków poddaństwa, będzie udzielone pozwolenie zostania poddanemi wolnego miasta Krakowa. 2) Wyłączeni są jednak od tego pozwolenia: zbiegi wojskoi i popisowi, zbrodniarze i sądownie ścigani. 3) Pozwolenie takowe nie ma się także rozciągać do takich poddanych Cesarstwa Boseyjakiego lub Królestwa Polskiego, którzy przybył, do territorium Krakowa dopiero po dniu 25. Listopada 1836 r. 4) Jeżeli pomiędzy osobami które powyższe pozwolenie uzyskaj a, zna-duja 8IC właściciele dóbr nieru powinni tameczne posiadłości swoje sprzedać naj dalej w przeciągu dwóch lat. Krakowska Dyr«krya p6&cyt ma zatem jdożyć listę tych osób, które z udzielonego pozwolenia korzystać, pragną, i winny się o to zgłaszać do ostatniego Grudnia r. b. R O S S Y a.

Z Petersburga, (w Czerwcu).

Pierwszy tom dokumentów, tyczących się dawniejszej historyi Rossyskiej, wynajdywaniem których P.. Turgenew na rozkaz l>ajwy*szy się trudnił, wyszedł teraz na widok publiczny i zasługuje ze wszech rniap na uwagę publiczności. Tytuł jest następujący: Hislurica Russiae monumenta ex exterarum gentium archivis et bibliotluiis deprompta ab Q. G. Tur genevio. Tum. I. Pelrupoli. 1841. Autor czerpał przedewszystkićm z archiwów Watykanu i z nie drukowanych dotychczas sprawozdań Posłów Wenecyjskich, i doprowadził rzecz az do r. 1580. VVidac jak najoczewiścićj, źe sprawy handlowe i kościelne już w owych wiekach głównym były powodem do układów dyplomatycznych. Zmierzano do połączenia rossyjsko-greckiego kościoła z rzymsko- katoli ckim i do odkrycia nowej drogi handlowej do Indyi. * Instrukcya dana xiedzu Possevin, Jezuicie, wystanemu do Moskwy, aby pokój imędzy Polską i Rossyą przywrócić, jest istotnie, arcydziełem mądrości dyplomatycznej, Uzym pasamprzód się poznał na wielkiem znaczeniu l\ossyi i wszystko czynił, na co mą.' drość i czynność ludzka zdobyć się mogą, aby Carów Rossyjskich dla siebie pozyskać. Do wielu dokumentów tłumaczenie rossyjskie dołączono, a wszystkich treść i ceł w języku tyrp wyjaśniono. Życzymy, żeby i nowszą historyą Rossyjską, dotychczas jeszcze niedokładnie zbadaną', Pan Turj'.enew w podobny sposób z nieznanych dotąd źródeł uzupełnił.

Francya.

Z Paryża, dnia 28. Czerwca.

Potwierdza .się wiadomość o powrocie Hr.

Appony i )egó- rodziny do Paryża. Odwiedziwszy on onegdaj Pana Guizota udał się do N euilly, gdzie cały dzień u Króla przepędził.

Wyjazd Królewskie) rodziny do zamku Eu nastąpi dopiero po ukończeniu powszechnych Wyborów.

Królowa Marya Krystyna czyni w tej chwili przygotowania do podróży do Szwajcaryi. Za powrotem swoim mieszkać będzie przez całe lato w zamku Malmaison. - - Kuryer francuzki zawiera następujący artykuł; «Donoszą nam o nader ważnejdla Francyi nOWInIe. Porta przygotowuje wyprawę przeciw Tripolisowi, gdzie Basza z powodu zbuntowanych Arabów w wielkiem jest niebezpieczeństwie. Rzeczywisty cel tej wyprawy nie ulega wątpliwości. Porta mało o to dba, czy Basza ulegnie, czyli też nie; ale nie pozwoliliśmy jej przedsiębrać wyprawy przeciw Tunis, chce w i c e teraz doświadczać wyprawy przeciw Tripolis, aby się przekonać, jak daleko energia nasza sięga. Skoro projekt ten Porty na żadne ze strony Francyi nie natrafi trudności, ministrowie tureccy wkrótce go i przeciw T u uj s ponowią, a jeżeli Francy a projektowi owemu sj c oprze, Porta pomocy innych gabinetów wezwie pod pozorem, że my sobie prawa awierAchnicze nad nią przywłaszczamy. Idzie teraz o to, aby natychmiast się zdecydować. Możemy Porcie mługi nasze ofiarować, aby Baszę Trypolisu do posłuszeństwa przyprowadzić, jeżeli PorAa w istocie na niego się żali. Przykład Syryt'pokazał nam dostatecznie, że wyprawy tureckie nie przywracają nigdzie porządku, lecz źe owszem tylko do powiększania bezrządu się przyczy. niają. Te same przyczyny, które mocarstwa do zażądania odwołania władz turąckich, ciemiężących ludność na Libanie spttłfbdowały, powinny też Francy.ą spowodować-do>prze-, ciwienia się wyprawie przeciw Tripolis. Bezpieczeństwo posiadłości naszych. 'at' ryk 'A' iskieh wymaga, aby wojA-ka tureckiego ani w Tripolis ani w Tunis nie było. Zobaczymy, czy Pan Guizot dt>ść będzie miał odwagi, aby powinności swojej zadosyć uczynić!". N a tio nal donosi z lulonu; »Nadeszła tu dzisiaj wieczorem depesza telegraficzna (nie wymieniają daty) powołuje Xiecia Joinville na powrót do Paryża. Parostatek ASphinx« odebrał rozkaz, aby się natychmiast za flottą puścił i kapitana "IkIle Poule« sprowadził. Gubią się tu w domy&lach względem tego tak niespodzianego odwołania." (Wiadomość ta wymaga potwierdzenia.) Anglia.

Z Londynu, dnia 28. Czerwca;'-' Morning Herald oświadcza, źe podanie G lob u o poróżnieniu się Sir R. Peela i Lorda Stanieją, jest całkiem wymyślona. Wiadomość o wydanem we Francyi rozporządzeniu, podwyższającćm znacznie cło od przędzy i wyborów lnianych, niepomyślny na giełdę tutejszą wpływ wywarła; pa. pieryl angielskie przecież nie wiełe na tern ucierpiały i wkrótce znowu nieco znowu podskoczyły. O 'wypadku tym powiada S t a ndard w swojem dzisiejszym giełdowem doniesieniu co następuje: »Podług tego, co można było teraźniejszego wypadku za nie niepodobny uważać; mimo to przecież karmili »ic niektórzy nadzielą źe większość gabinetu francuzkiego ogłosi się za mniej ograniczonero i st<isowniej»zem zdaniem pod wzglę« dem korzyści, jakieby wymiana wyrobów Z pozostalemi częściami świata przed ograniczeniem tychże była miała. Środek ten wielki zada cios już dotąd bardzo uciśnionym obwodom wyrobów lnianych w Szkocyi, i;dzie są główne fabryki, i wjedne) części Yorkshire, które się w nowszym czasie zanadto zawisłf-rn od handlu wywozowego uczyniło. Ludzie obeznani z osobistym charakterem teraźniejszych Ministrów francuzkich i z teraźniejszem stanowiskiem stronnictw względem siebie, wyprowadzają wniosek, że gabinet musiał się wielkich trudności przy wyborach obawiać, ponieważ inaczej nie byłby się przychylił do krzyku ludu pod względem pytania o wyrobach lniany cli, przeciwnego w brew temu, co jego członkowie z przekonania zgodnem z prawdziwemi interessami państwa poczyty wali' Ale to nie jest jednak ważnym powodem do usprawiedliwienia uczynionego przez Ministerium irancuzkie kroku, wyjąwszy, gdyby można udowodnić, że ich z rzeczenie feię urzędowania więcejby krajowi zaszkodziło, niż w mowie będący środek.« O użyciu z naszej strony prawa odwetu żaden tu dzień» oik jeszcze nie wspomina, ale podług dawniejszego oświadczenia Sir R. Peela takowe za nieodzowne poczytują. Według Stan darda jeszcze względem tracenia Francisa nic pewnego nie postanowiono. > W sobotę donosił ten dziennik, że *ię Ministrowie znowu nad tą sprawą naradzali, i że oj« iec Francisa miał dnia 24. posłuchanie U Ministra spraw wewnętrznych. W wczorajszym zaś numerze tego dziennika czytamy znowu, iż Minister spraw wewnętrznych wezwał wyższego sędziego Tindala, »by mu fraysłał Kopią szczegółów w ciągu badania rancisa spisanych. Matka, ojciec i dwiesio· try Francisa odwiedzili go dnia 23. w więzieniu. 1 'rzy tej sposobności napominał go ojciec, aby na wszystko przygotował. Po* dług niektórych zamiarem jest Ministrów u-aikawić o» jeszcze w ostatniej chwili.

Dnia 21. Czerwca zrobiono w Bringhtcnie oboukcyą nad ciałem jednego chłopca, który, umieszczony w domu ubogich, miał z braku żywności umrzeć. Wyrok przysięgłych byl w istocie takowy: »że chłopiec z'nawiedzenia , ? * e fi o u r a ar, * l * e * fi i er Ć jego przyspieszyła, · lboteźsprawiłau. U nowiona przez Kommissarzy prawa o ubogich dyeta, będąca tegorodzaju, aby dziecinni w wieku rośnięcia będącym, dostatecznej ilości pokarmu nie dawano.« Wypadek ten nastręcza naturalnie przeciwnikom teraźniejszego prawa o ubogich nowy powód do gwałtownego powstawania przetiw rozporządzonemu przez takowe pielęgnowaniu ubogich. Jak wielka zresztą j»st obecnie W kraju nędza, z tego wnosić można, że w mieście iabrycznem Leeds 20000 .ludzi, t. j. czwarta część ludności wsparcia miejskiego potrzebuje. 1 akże w G lasgowie m» być 12.000 ludzi bez chleba, a w Marsdenie trzeba z pomiedzy jł]t\T mie-.zkańrów, 2000 wspierać. Na posiedzeniu Izby niższej dnia 24. m. b" Komodor ISapier wszczął znowu mowę o wojennej maszynie Kapitana Warner. Twierdził on, że wynalazca wynurzył gotowość udzielenia swego wynalazku Kapitanom morskim, Lordom Hardwick i lngestrie, jeżeli zostaną do tego przez rząd upoważnieni i przyrzekł samemu Panu Peel odkryć swój wynalazek, i zostawia mu oznaczenie nagrody, jeżeli wynalazek uznany będzie za odpowiedni. Tylko wysłanym do niego Kommissarzom Sir Byam Martin i Howard Douglas, bez poprzedniego zaręczenia względem zachowania tajemnicy, uic chciał uic odkryć. Sir N apier słyszał z ust Kapitana Warner, źe tenże za pomocą swego wynalazku w jednej chwili tizypokladowy okręt zniszczy, a nawet przeciw okrętom o 6 mil angielskich odległym, jego piekielna maszyna wpływ wywierać może. - Sir R. Peel oświadczył, źe żałuje iż ta rzecz wznowioną została i zawiadomił, źe od trzech tygodni, jak rzecz ta była przedmiotem mowy w Parlamencie, otrzymał powtarzane od różnych osób wezwania, aby zezwolił z niemi na kooferencye względem podobnych piekielnych maszyn. Co do wynalazku Kapitana Warner uczynił wszystko co mógł; wyznaczeni zostali Kapitanowie Douglas i Hastings do rozpoznania tego wynalazku; wyznaczenie Kapitanów przez Pana Warner zaproponowanych uznaje niep6trzebITem. Koszta doświadczenia, które naturalnie przedsięwzięte być musi na wielką stopę, zapewnił ze skarbu. Szczególnego przyrzeczenia względem żądanej nagrody udzielić nie mole. W ogólności musiałby skarb zupełnie wyczer« pnąc, gdyby wszystkie podane mu przedstawienia względem pożytecznych wynalazków w handlu, w finansach, w sztuee wojennej i we wszelkich gałęziach sztuk i umiejętności, choćby tylko w taki sposób jak wynalazek Kapitana Warner chciał wynagrodzić.

Irlandya, która dotąd nie miała żadnej kolei żelaznej, prócz kawałka % Dublina do p«r blina do Drogheda. P. Peel zapewnił dla towarzystwa mającego zająć się jej założeniem, pożyczkę 150,000 funt. szt. Tutejsze gazety udzielają notę Posła angielskiego podaną pod dniem 12. Maja do Ministra spraw zagranicznych w Konstantynopolu, w której się uskarża na władzę w Salonice, źe nie dozwala przywiezionej na angielskich okrętach soli sprzedawać na zwyczajnej drodze i uważa to za obrazę narodową i złamanie angielskiego traktatu handlowego z Porlą; w skutek tego żąda' zniesienia wydanego przez owe władze rozporządzenia. Hiszpania.

z Madrytu, dnia 21. Czerwca. Ledwo dostrzedz można, że nowe mamy Ministeryum. Rodilski gabinet ociąga się widać z przybraniem barwy; na wszystkie na fiosiedzeniu Kortezów uczynione mu interpelacye lakonicznie odpowiada, że się z sprawami i dokumentami jeszcze nie obeznał, i że od powie, skoro to nastąpi. G a c ę ta ogłasza dziś zresztą artykuł, mający być programmatem ministeryalnym, ale w którym ani słówka o zamiarach Ministrów dostrzedz nie można. Wyrażono w nim «Rząd chce, aby sprawiedliwość i stałość z wszystkie mi czynami nowego Ministeryum połączona była. Myśl rządu w tych trzech wyrazach objąć można, zaprzysiężona Konstytucya, prawość i prawowite skutki d. 1. Września. Prawość tworzyć będzie podstawę wszystkich czynów rządu, który się o jak największą moralność starać będzie. Ciągły systemat jawności, surowe czuwanie nad urzędnikami, oto godło Ministe" ryumz P a ry ż a, dnia 26. Czerwca. Z powodu zapewne nieplonnych pogłosek o spiskach wspólnie przez Karolistów i Krystynistów knowanych, demokraci w niejakiej są obawie, a mianowicie Katalońscy nieco się między sobą poróżnili. Pierwszy Alcalde w Barcelonie, P. Freixas, właśnie przez demokratyczne stronnictwo obrany, kazał kilku młodzieńców, którzy pieśń rewolucyjną śpiewali, aresztować. Natychmiast gdy się lud o tem dowiedział, napadł na mieszkanie Aicaldy, zelżył go i domagał się uwolnienia owych śpiewaków. Zapadł d. 17- wyrok, w moc którego też istotnie wolno puszczeni zostali, ponieważ: »sama maniłestacya ducha republikańskiego nie jest zbrodnią, dopóki jej czyny rewolucyjne nie towarzyszą.« Wyrok ten naj większą w pospólstwie sprawił radość, zaś Alcalde takowe m postępowaniem obrażony, sam c kollegami swymi do dymissyi się podał.

Oświadczyli, źe w skutek zapadłego w Trybunale wyroku administracyi miasta dalej przewodniczyć nie mogą i na napastowanie motłochu odtąd narażać się nie chcą. Rzecz ta wywołała wielką wrzaw, w Barcelonie, a takowe i tym podobne wypadki łatwo do ważniejszych zaburzeń doprowadzić mogą. Niemcy.

z H a m b u r g a, dnia 24. Czerwca. Według ogłoszonej trzeciei listy składek dla pogorzelców Hamburga, wpłynęło dotychczas a mianowicie do d. 15. D. m. 3 miliony marków banco, czyli 9 mil. złp. (Poprzednie doniesienie sprostować należy w ten sposób, fe do d. 8. b. m. wpłynęło ogółem nie 12, ale 81 mil. zip.) Z Moskwy nadeszło dla tutejszych pogorzelców 5080 I. sI. Belgia.

z Bruxelli. dnia 21. Czerwca. Postenowieniem król. z dnia 19. z. m., kara skazanych van der Meeren i van der Smissen zmieniona została na 20toletnie zamknięcie (w miejsce ciężkiego więzienia), a PP. Verpraet i van Laethem na lOcioletnie zamknięcie. Po wycierpieniu kar, mają przez 20 lat zostawać pod dozorem policyjnym. Wiochy.

Z Genui, dnia 23. Czerwca.

Przybyły tu nanowo J. K. W. Xiąfę Adalbert Pruski, znajdował się na kilku świetnych uroczystościach dworskich, i obejrzał tutejsze zakłady morskie, a następnie odpłynął wczoraj królewsko-sardyńską fregatą »St. Michael«, która się do Ameryki południowe] udaje, do Brazylii.

Austrya.

Z W iednia, dnia 15. Czerwca.

Xiążę Metternich przy końcu lata I. b. wyjechać ma do posiadłości swej w Johannisberg nad Renem, gdzi -...zjedzie się z Królem Pruskim.

Węgry.

Z P e s z t u, dnia 12. Czerwca.

Na jedrićm z ostatnich posiedzeń komitatu Beregskiego (graniczącego na północ z Karpatami_), była mowa o wezwaniu komitatu Oedenburgskiego celem wspierania petycyi jego do Cesarza względem zniesienia urzędów celnych, pomiędzy Węgrami i pro» wincyami dziedzicznemi Austryi istniejących, oraz względem przyłączenia Węgier do niemieckiego związku celnego. Zdania w tym przedmiocie były bardzo różne, nareszcie po długich rozprawach uchwalono podać do Cesarza prośbę, ażeby na przyszlvni Sejmie przedmiot handlu w propozycyach kró tyczy przyłączenia do niemieckiego związku celnego, kwestyą tę poruczono kommissyi. sejmowći do gruntownego roztrząśnienia i następnego zdania sprawy. T li r C y a.

Z Konstantynopola, dnia 9. Czerwca.

Były Sereskier w Syryi, Ahmeld Zekeria Basza, umarł tu w tych dniach. W Trebi zonie zakończył także życie Gubernator tameczny, Osman Basza. Zgon obu tych dygnitarzy wzbudził powszechny żal tak w Muzułmanach jak i w Chrześcianach. Poseł angielski przy dworze perskim, Sir John Mae-Neil, przybył do Trebizony i d. 8.

wyjechać miał do Konstantynopola. Od granicy Turcyi dnia 13. Czerwca.

Piszą z lielgradu, źe nadszedł tam rozkaz z Konstantynopola, ażeby Xiąźę Michał oddalił swoich dotychczasowych Ministrów, a naczelnikom stronnictwa emigrantów powrócił piastowane przez nich ministerstwa. Ameryka.

Z U u s t o r u, dnia 2. Maja.

Rząd rzeezypospolitćj T exas przeniósł się do tutejszego miasta, aby mógł lepiej kierować działami zaczepne mi przeciwko Mexykowi, Rząd nasz chce koniecznie zmusić MexYK do uznania naszej niepodległości. Mamy teraz wj polu 7000 ludzi, pówiększej części ochotników ze Stanów Zjednoczonych. W razie potrzeby moglibyśmy łatwo wystawić 100000 ludzi dla zdobycia Mexyku; sam stan Kontucki ofiarował nam 10,000 ludzi, i jeżeli John Buli (Anglia) nie w miesza się 90 nas, tak jak to zrobił w Belgii, Grecyi i Syryi, tedy dni rzeczypospolitej Mexykanskiej są juź policzone. Porty wschodnie blokowane są juź przez naszą flolę, połączoną z flotą powstałej prowincyi Yucatan. H a j t i.

P o r t - au - P r i n c e, dnia31. Maja.

(Boersenhaźle.) - Zebrane tu ciało prawodawcze wydało na wniosek Prezesa rzeczypospolitej ustawę, uwalniaiącą mieszkańców wszystkich przez trzęsienie ziemi nawiedzonych okręgów od płacenia podatku; ale na jak długo, nie w) rażono. W Wydanej d. 18. odezwie powstaje Prezydent z oburzeniem przeciw bezprawiom, jakich się mieszkańcy sąsiedni Kap Haitien po zbu> rżeniu miasta tego przez trzęsienie ziemi dopuścili. Berprawia te uwieńczyli następnie grabieżą pieniędzy skarbowych, nad któremi «otąd ustawiona straż czuwała. Generałowie Obas i Monscardy otrzymali od Prezydenta rozkaz, aby się do Kap Haitien udali i tam spo

kojność i porządek przywrócili. Co się dotyczy ognia, który się wtem nieszczęśiiwćm srożył mieście, nawiedził on pierwiastkowe tylko czwartą część miasta i mocna ulewa przygasiła go. Później jednak paliło się nanowo i wtedy zniszczył ogień resztę zapadłych, ale w czasie pierwszego pożaru ocalonych domów. Z San Jago donoszą, źe trzęsienie ziemi wszystkie domy murowane i wszystkie bu» dynki publiczne powywracało i 200 ludzi w gruzach zagrzebało. Reszta oddaliła się następnie opól mili od miasta. Na początku trzęsienia ziemi woda w rzece Yaque ku źródłu swemu płynęła i na dwie si; podzieliła części, tak, źe koryto w środku osuszyło się, poczem znowu rzeka nagle z niezmierną silą w naturalnym kierunku płynąć zaczęła. Także w śant Jago nie obeszło się bez bezprawi, popełnionych przez zbrodniarzy, którzy się z więzienia przy zapadaniu się tegoż wydobyli. W mieście San Domingo poprzedził trzęsienie ziemi przerażający łoskot ze wschodu. Piękny, roku 1514 rozpoczęty i w roku 154Q.

ukończony kościół katedralny, który się dotąd * każdemu trzęsieniu ziemi, a mianowicie bardzo gwałtownym w latach 1684 i 1691 oparł, znacznie uszkodzony został, i obawiają się zawalenia jego, tak, że Generalny Wikaryusz Perez poświęconą hostyą najpierw do kośeioś. Dominika, a następnie do z umysłu na ten cel wystawionej budy drewnianej przenieść kazał. Morze w bliskości portu w ciągu trzcjr sienią ziemi mocno było wzburzone. Kap Haitien, d. 17. Maja. (Gaz. Pówsz.) - Dziś przybyło tu 150 żołnierzy z Plaisance, a większa jeszcze liczba spodziewana z Portau-Prince. W ogólności spokojność znowu wi*> ksza panuje, ale porządek nie jest jeszcze zupełnie przywrócony. Aź do dnia dzisiejszego mieliśmy codziennie z rana lub na wieczór gwałtowne wstrząśnienia i Bogu wiadomo, kiedy się to wszystko ukończy. Podług teraźniejszego obliczenia liczba zabitych osób przechodzi połowę całej ludności, t. j. przeszło 5000; my jednak wątpimy o tem, i liczbę tę tylko na 2 do 3000 podajemy.

Rozmait e wia domości.

Z Poznania. - Dziennik Urzędowy Król.

Regencji w Poznaniu z dnia 5. Lipca I. b. obejmuje między inne mi następującą instrukcyą dla Król. Prowincyalnego Kollegium Szkolnego i Król. Regencyi prowincyi Poznańskićj we względzie używania języka niemieckiego i polskiego w Instytutach naukoyyycb prowincyi tutach szkolnych prowincji Poznańskiej przy udzielaniu nauk młodzieży język polski używanyra był obok niemieckiego odpowiednio ojcowskiemu Jego zamiarowi w Najwyższej odprawie sejmowej d!a Stanów na siódmy Sejm prowincyalny zebranych wyrażonemu, Wychodzi za Najwyższem przyzwoleniem następująca inslrukcya dla Król Kollegium Prowineyalno- Szkolnego i Król. Regaricyi prowincyi Poznańskiej pod względtm używania języków niemieckiego i polskiego w Instytutach szkolnych prowincyi.

I. Szkoły wiejskie.

l) We wszystkich szkołach wiejskich, do których dzieci niemieckiego i po Ukiego rodu ,W znacznej liczbie chodzą, mają, w miarę wystarczającej liczby kandydatów nauczyciel· twa, tylko takowi być nauczyciele, którzy W udzielaniu nauk mogą wprawnie używać języka niemieckiego i polskiego. .2) Nauczyciele powinni w tych szkołach robić x obu języków taki użytek, iżby każde dziecko nauki w języku macierzystym pobierało. · 3) W szkołach, do których najwięcej dzieci polskich chodzi, jest język poLki, do których zaś najwięcej dzieci niemieckich chodzi, język niemiecki g łów n y m językiem naukowym. 4) Ponieważ język niemiecki polskim prowincyi mieszkańcom we wszelkich stosunkach życia prawie niezbędnie jest potrzebnym, i d'a tego w wiełu polskich okolicach nauczyciele juz tćź dotąd w skutek życzenia rodziców na uki w niemieckim języku udzielali i dzieci W mówieniu poniemietku wprawiali, zaczem język niemiecki we wszystkich szkołach ma być przedmiotem naukowym. Zarówno tak ze w gminach przeważnie niemieckich ma nauczyciel uczyć po polsku, skoro sobie tego rodzice dzieci życzą. II. Szkoły miejskie.

l.) 'W szkołach miejskich użycie języka naukowego stanowić się będzie wedle przewa zającej rodowitości i potrzeby chodzących do nich dzieci. I po tych szkołach należy ile można umieszczać nauczycieli obadwa języki posiadających. 2) W wyższych klassach wszystkich szkól miastecznych należy, ze względu na przemawiającą za tein szczególniej potrzebę stanu procederowego i handlowego, udzielać nauki W języku niemieckim, starając się o to, ażeby uczniowie opuszczając szkołę byli w stanie wyrażać się dokładnie w języku niemieckim · »tnie i na piśmie.

III. Serainarja nauczycielskie.

i) W Seminaryach nauczycielskich powinni odtąd, ile tylko sposobność po temu, tacy nauczyciele być umieszczani, którzy z należytą wprawą zdolni są udzielać nauki w języku niemieckim i polskim. 2) Ażeby dla katolickich seminaryów nauczycielskich Prowincyi pozyskać dostateczną liczbę aspirantów oba języki umiejących, pod względem umysłu i obyczajów należycie przy* sposobionych, mają zdatni młodzieńcy, clicąc się zawodowi nauczycielskiemu poświęcić, wyszedłszy ze szkoły elementarnej, przez zdolnych nauczycieli do przyjęcia do seminaryum nauczycielskiego być przygotowywani. W razie ubóstwa pobierać oni będą przez ciąg tego czasu wsparcie, nauczyciele zaś, trudniący się ich przygotowaniem, dostósowną nagradzani będą gratyfikacyą. 3) Ponieważ wszystkimseminarzystomznajomość języka niemieckiego i dostateczna wprawa w ustnćm tegoż używaniu dla ich zawodu niezbędnie jest potrzebną, tej zaś seminarzyści polskiego rodu bez ciągłego w nim ćwiczenia się nabyć nie mogą, zaczem nauki po seminaryach,- wyjąwszy naukę religii i historyi biblijnej, którą każden uczeń w ojczystym pobiera języku -mają, jak dotąd, w języku niemieckim być udzielane. Powinni jednak nauczyciele we wszystkich przedmiotach naukowych, w języku niemieckim dawanych, ciągle jak najstaraimiei na to baczyć, czyli też wszyscy ucznie polskiego rodu wykład ich należycie i we wszystkich szczegółach zrozumieli. Gdzieby w tera wątpliwość mieli, winni swym uczniom, to co im po niemiecku wykładali, jeszcze raz powtórzyć po polsku i kazać im to zrecytować tak po polsku jako tćż po uiemiecku, o ile wykład takowy pojęli. 4) Starać się o to należy, ażeby książki, podług których uczą, były w języku niemieckim i polskim ułożone. 5) JSależy seminarzystów wprawiać i poinformować, ażeby nauki w szkole seminaryjnej ćwiczeń, odpowiednio potrzebie dzieci, tak w języku polskim jakotćż niemieckim udzielali. 6) Nauczycieli seminaryjnych należy zobowiązać, ażeby z seminarzystami często przedmioty naukowe powtarzali w języku polskim, dla przekonania się, iź ci dokładnie pojęli wykład niemiecki, i są w stanie, przedstawić to jasno i dokładnie w języku polskim i niemieckim, czego się w języku niemieckim nauczyli. 1) Z seminaryum w Paradyżu ma być po» łączony mały instytut dla sierót rodu polskie» go, ażeby uczniowie tego w całkiem niemieckiej okolicy położonego seminaryum mieli ekich za pomocą języka polskiego. (Dokończenie nastąpi.) Z Gdańska, d. 29. Czerwca. - Po zwiedzeniu wczoraj w południe przez N. Pana kilku starożytnych gmachów był u niego obiad, na który 150 osób zaproszono. O godzinie 7. wieczorem wsiadł N. Pan na nowy parostatek »błyskawica« do którego wspaniała prowadziła brama przy długim moście, gdzie brzegi mnóstwem ludu okryte były. Przy bramie ś. Jana przyuczył się do «Błyskawicy« drugi parostatek »Strzała" i towarzyszył N. Panu do Eskadry rossyjskiej, która go wystrzałami z dział powitała, a na pokładzie »Hogatyra« żołnierze rossyjscy broń prezentom wali. Za przybyciem tamie pozostał N. Pan na pokładzie dla przypatrzenia się wspaniałemu widokowi zachodzącego słońca i znikającego" z oczu jego naszego miasta. Wiatr jest pomyślny i niebo pogodne, a tak N. Pan juz jutro wieczorem może w Petersburgu stanąć. -, G a z e t aKr ó l e w i e c k a donosi z B e r - lina z dn. 12. Czerwca: »Tworzy się tu towarzystwo, którego zawiązanie się może największej na przyszłość będzie wagi, jeżeli mu się uda zasady swoje w świecie praktycznym urzeczywiścić, i władza mu pozwoli z zasadami swcmi lawnie występować. Zgromadziła się tu bowiem znaczna liczba mężów, znanych wielbicieli nowej filozoficznej szkoły, którzy pod nazwą »Wolni« podobne do holsztyńskiego towarzystwa Philaletów stowarzyszenie założyli. Zadaniem i zasadą holsztyńskiego towarzystwa jest: przekonanie fundamentalne nowoczesnej filozofii, źe wszelkie objawienia, na których religia dotychczasowa polega, są zmyślone, oraz że rozum ludzki sam tylko jest w stanie nam pod względem przedmiotów nadzmysłoArych prawdziwą dać naukę, powinno z ograniczonego zakresu nauki do większej sfery życia być wprowadzone i tam znaleść swole zastosowanie. Stosownie do tego towarzystwo to nie przyjmu-e biblii jako źródła prawdy, nie chce też w miejsce tradycyi pewnego zaprowadzić wyznania wiary, dość źadnyc{' pozytywnych nauk nie wprowadzać, Jęcz li tylko na autonomii ducha i rozumu ludzkiego polegać. Wewnętrznie uczyniło onojuz Formalny rozbrat z kościołem i uczyniłoby go tez jawnie, gdyby starcia się % rządem uniknąć nie chciało, który dotychczas z kościołem ściśle jest spojony. Członkowie więc tymczasem o tyle tylko od kościoła się chcą odelrychnąć, o ile to bez jawnego wykroczenia przeciw prawom uskutecznić się da. Uwalniają się więc od uczęszczania do kościoła i kommunii, ale ulegać chcą formalnościom ko«ścielnym, których spełnienia r»ad wymaga. - Stowarzyszeni« Berlińskie przeciwnie od samego początku jawnie chce działać i od razu oświadczyć z podpisem wszystkich pojedynczych członków, że z kościoła występuje. Rozumie, ie pora do tego nadeszła, i poczytuje obowiązkiem swoim, tradycyj, których dawno już nie uznaje, publicznie się wyprzeć, aby tym sposobem uniknąć obłudy, którą sio brzydzi. Powiada, źe kościół sam na tern skorzysta, jeżeli trzoda z wszystkich odszczepienc ó w oczyszczoną będzie.« Z Salzbrunn, dn. 26. Czerwca. - Dzień dzisiejszy był dla nas dniem wielkiej trwogi. Po godz. 7. rano w odległości 1500 kroków od źródła wszczął się gwałtowny pożar, który mimo wszelkich usiłowań ludzkich aż do południa 32 domów pochłonął. Ogień ten parobek, zemstą powodowany, podłożyć miał. Oba kościoły Salzbrunskie, ozdoby doliny, ocalały, chociaż tuż obok kościoła katolickiego dwa domy się spaliły; gdyby wiatr z północy wiał, cały Salzbrunn stałby się pastwą płomieni. Z gości u wód będących żaden straty nie, poniósł, ale bieda pogorzelców rychlej wyma A A A A A ga pomocy,

Wyjątek z manuskryptu zapisanego w kalendar-zu drukowanym w Zamoś c i u I. 1 7 4 5 . - D i e 6. O c t o b ris A. 1745.: o d - prawił się pogrzeb w Wiszniowcu, leżącym w województwie wołyńskićm, ziemi krzemienieckiej ś. p. J. O. księcia J mć. Serwacyusza Michała Korybuta Wiszniowieckiego, wojewody wileńskiego, hetmana wielkiego księstwa litewskiego, ostatniego de domo Korybutów Wiszniowieckich; (był to człek qui a sago qui a toga, ojczyźnie pomocny, i moie się o nim napisać: Lfux erat Ule Ducum; na którym znajdowali się- J W. Jmc. Pan hetmann W. kor. Józei Potocki, hetman litewski W. Michał Radziwiłł kanclerz W. K. Załuski, biskup chełmiński, kanclerz Królowej Jmści, Kobielski, biskup łucki, Dębowski, biskup kamieniecki, biskup kijowski Ozga, biskup przemyśUki Sierakowski, suffragan kamieniecki Hrański,metropolita Szepty cki, Lascaris, infułat żółkiewski. Pierwszego dnia miał kazanie ksiądz Załuski, referendarz koronny. Drugiego dnia ks. Biejkowski, Jezuita z Korony. Trzeciego dnia ks. Dektorowicz, Jezuita z Litwy. Czwartego dnia Karmelita Bosy. Insygnija rzucano wszystkie wojskowe utriusque autoramenti: Buławę Slizen, podkoniuszy Lit. - Króla żegnał, i senat Wacław Rzewuski, wojewoda podolski, od wojska litewskiego Sosnowski, pułkownik królewski, od domu Brzostoski, starosta gulbłiński; Jan Mniszek, podkomorzy litewski, przy ostatniej dyspozycyj ciała do grobu mó de domo schodzącego. Ten akt trwał przez dni siedm, odprawujących wilie i msze śpię» wane od zakonów dziesięciu, którzy byli sprowadzeni, którym wiktą byli rozdane wielkim- sumptem po gospodach. Kościół cały był obity adamaszkiem karmazynowym z galonami złotemi, dość dołożyć, źe apparament był wszelki równający się królewskiemu. -We dzwony nie dzwoniono, ale signa dawano zakonom, każdemu z armat po trzy razy codziennie.- Na katafalku leżał sam i przy nim czterech synów zmarłych. Było dosyć senatorów, urzędników kor. Ziemskich niemal cale województwo wołyńskie. Przez ten czas w zamku na osób sto stoły dawano z wielkim sum» ptem i apparamentem. Jałmużnę obfitą ręką rozdawano. Księżom na mszę po czerw. ztot. 2. Było ołtarzów 32, do każdego po dwa apparaty z wszelkim apparamentem należącym przyłączono. Zwyź wyrażonym biskupom, każdemu z osobna strój zwykły, biskupowi J, księżna Teofila z Radziwiłłów żona pozostała upominkowała, zakonom zaś apparaty porozdawała, od której żegnał wszystkich i dziękował Jrnc. ks. biskup łucki Kobielski. Koszta na to wyrachowano wszystkiego złotych 600,000. "Wojska kor. i lit., którzy assystowali, było koło półtora tysiąca. S t a w i a n i e e u r o p ej s c y. - Siedziby Sławian w Europie rozciągają się od Morza Adryatyckiego aż do Kamczatki, od Grecy iaz do Morza Białego. Główne'm siedliskiem iph jest Rossya, która mając 60 milionów mieszkańców, podług Bulgaryna liczy 48 milionów Sławian, to jest w prowincyach rossyjekich 45 a w polskich 3 miliony. - Ogół owa liczba Sławian w całej Europie dochodzi 66 milionów, a więc wynosi czwartą część całej ludności europejskiej. Dzieli się w sposób następujący: P o d ł u g kraj ów, w Austryi: Polaków, Rusinów, Słowaków, Kroatów, Czechów, Morawian, Wendów, Serbów 13,000,000. W Prusiech: Polaków i wendyjskich Sorabów 2,500,000. W krakowskiem: 125,000. W Saksonii: Sławiauskich Wendów 60,000. Pod panowaniem tureckićm: Serbów, Bułgarów, Kroatów, Bośniańczyków2, 500,000.

Czernogorców 80,000. W Rossyi 48,000,000; W ogóle 66,265,000.- Podług narzeczy: Sławian rossyjskiego narzecza jest 45,000,000. Serbskiego narzecza: 3,500,000. Kroackiego narzecza: 100,000. Wendyjskiego narzecza: 900,000. Czesko-moraws. narzecza: 4,396,000.

Sławackiego narzecza: 2,000,000. Polskiego narzecza: 10 milionów. Wendyjskiego i sorabskiego narzecza: 370,000. Podług religii: Rzymsko katolickiej: 15,400,000. Luterskiego i ewanielickiego wyznania 1,500,000. Rusinów w Rossyi i Galicyi 3,000,000. Greckiego obrzadku nieuniiatów 46.365.000. T e a t r p o l s ki. = » W Czwartek, dn. 7. Lipca 1842.: Artyści dramatyczni z Krakowa, pod dyrekcyą T. A. Chełchowskiego, przedstawią na powszechne żądanie po raz drugi nowy melodramat romantyczno-komiczny ze śpiewami i tańcami, w 6 porach, pod tyt.: "Rynaldo Rynaldyni, sławny bandvta włoski." Kurs giełdy U erlińsktej.

Dnia 4. Lipca 1842.

Sto- ,n:a pr. kurant pa papie- [gotowinrC. rami. 1 zna.

Obligi długu skarbowego. .

Obi. dl. skarb, na 30: od sta prowizyi odstęplowane . . . Pr. ang. obligacje 1830. . , Obligi premiów handlu uiorsk.

Obligi Kurmarchii .... Berlińskie obligacje miejskie

Zachodnio - Pr. listy zastawne Listy zast. W. X. Poznańskiego Wschodnio-Pr. listy zast.

Kur- i N owoiuarch. dito .

A k c j e Kolei Berlińsko - Poczdamskiej dito dito akcje a prioris . Kolei Magdebursko. Lipskiej dito dito akcje a prioris . Kolei Berlińsko - Anhaltskićj dito dito akcje a prioris . Kolei Diisseldorf. - Blberfeld.

dito dito akcje a prioris . Kolei nadreńskići dito dito akcje a prioris ..

Frydrychsdory ...... Inue monety złote po 5 tal.

*) 4

3fe C 9k 4 3:\ 5 5 5 4

104V

104 A

103V 102V

102V 102 %85 103is48 103!j106Vi O 3' r 103V

103V 103 103 102 %4\ 4

127V

126% WlVll6V lOSY

10% 104 %102% 84V 100 94V

85!j

95V 100i3V 9V 4

19 V

) Kupujący płaci ubiega prowizye po 4 od »ta i prócz <<ł.'f{;* l/ 2 od l U za rok ii do 31. dnia Grudnia 1 842.

Ceny uireowc Dnia 4. Lipca w mieście 1842. r. POZNANIU. od do Tal. iRr. fen. Tal. sgr. fen.

Pszenicy szelel . 2 19 - 2 20 - . . .

1 10 6 1 11 6 - 26 - - 27 6 Owsa dt - 22 6 - 24 - .

- 28 - - 29 - 1 6 - 1 7 6 - 7 6 - 8 6 Siana cetnar - 25 - -27 - . . . . .

Słomy kopa 9 5 - 9,10 - 1 12 6 1 1" - SpirytliSli beczka. .

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1842.07.07 Nr155 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry