CłA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1842.08.22 Nr194

Czas czytania: ok. 20 min.

VVielkiego

TA

Xi cstvvfi POZNANSKIEGO

Nakładem Drukami Nadwornej W. Beckera i Spółki. - Redaktor i lI. IIVftmou-KTI*.

W Poniedziałek dnia 22. Sierpnia.

184« .

Wiadolllości zagraniczne.

Czerkassya.

z Tulonu donoszą, źe podług korrespondcncyi z Stambułu z d. 16. Lipca, Czerkiesy twierdzę Rossyjską Abuhn zdobyli i załogę po części w pień wycięli, po części teź w niewolą zabrali. Skoro się wiadomość ta po» twierdzi, i tegoroczni;) wyprawę Rossyan w Czerkiesy i, po której się naj świetniej szych spodziewano rezultatów, za zupełnie niepomyślna, i udaremniona, poczytywać wypada, bo w twierdzy Abuhn złożone były przeznaczone dla calci armii expedycyjnej zasoby żywności i arounicyi. Podług innych doniesień sam kor pus expedycyjny przez Czerkiesów miał być napadnięty i prawie całkiem zniesiony. (Ta ostatnia wiadomość może jest identyczną z doniesieniem już wiadomćm o klęsce przez Lesgiów Generałowi Grabbe zadanej).

F r a n c y a.

Z Paryia, dnia 13. Sierpnia.

Kommissya mająca sobie polecone zbadanie prawa Rejencyjnego Marszałka Sebastiaui swoim Prezesem, P. Hebert swoim sekretarzem, a P. Dupinsprawodawcą mianowała. W przyszły wtorek sprawozdanie. Izbie przedłożą.

We czwartek może rozprawy się rozpocmą, i spodziewamy się, że się d. 25. b. m. sessya odroczy. Wczoraj zgromadzili się deputowani stronnictwa Legitymistów w celu naradzania się nad sposobem postępowania przy rozbiorze prawa rejencyjucgo. Postanowiono jednomyślnie popierać wszelkiemi sposobami regencyję matki, wprzódy jednak kompetencyi Izby dla roz bierania pytania takowego zaprzeczać i przeciw prawu głosować, skoro w ich duchu poprawianem nie zostanie. - - Rozsiewano różne pogłoski o istotnych zamiarach Ludwika Filipa pod względem pytaniarejencyjoego. Jedni twierdzą, że król w rzeczy samej regeucyi po kądzieli na korzyść Aiężny Orleańskiej życzył, później jednak perswazyom ministrów spowodować się dał do zaprowadzenia odpowiadającej bardziej prawu satijskiemu i naturze ludu francuskiego regencyi męskiej. Inni znowu głoszą, że przykład Maryi Krystyny w Hiszpanii Króla o niebezpieczeństwach rządów kobiecych ostrzegł i £e dla tego zamiaru swego początkowego zaniechał; wszakże z pewnych źródeł sprawę tę wyjaśnić mogę i pokazać, źe przedłożony obecnie Izbie projekt nie jest dziełem ministrów, lecz samego Króla.

Zaraz w dzień po śmierci Xiecia Orleańskiego wezwał Król Wielkiego zachowawcę pieczęci, Pana Marlin du N ord, aby na Radę d. 15. Lipca projekt do prawa dotyczący rejencyi wygotował. P. Martin du N ord zwoławszy swoich szefów wypracował razem z nimi w nocy wspomniany piojekt, stosownie do którego Xiczua Orleańska, wspiciana przez Radę regencyjną, podczas maloleiności syna swego regencyę sprawować miała, (idy nazajutrz d. 15. projekt ten na Radzie w N euilly przedłożono, gabinet na dwa się podzielił stronnictwa, z których jedno z Panem Guizot na czele za męską, drugie za kobiecą rejencyą się oświadczyło. Król słuchając spokojnie dowo dów i jednej i drugiej strony, obiecał, źe nazajutrz Radzie zdania swego na A fi g l i a . piśmie udzieli. Jakoż w istocie przyniósł na- Z L o n d y n u, dnia 12. Sierpnia. zajutrz ułożony przez siebie w nocy memo- Ostatnie wiadomości z Manchester sięgają jyał, którego trafność i treściwość ministrów do dnia wczorajszego wieczór 7. godz. Poło-, w tein większe wprawiła zadumiejiie, ile że Zenie miasta b>ło nader krytyczne, ile, źe aK król go pisał największą boleścią serca ojco- okolic nadeszły wiadomością iż i robotnicy'" wskiego dręczony. 'W memoryale tym oświad- Z przyLeglych miasteczek do Mancheslru się cza, że rejencyą kobiety byłaby najnaturrl- wybierafą. Zdawało się, źe na woJsku zbyniejszą i najstosowniejszą, gdyby nie' było wa" oczekiwano jednak dwóch pułków z · wolności druku. Niczego, powiedział król. Dubljna. Generał Wade, dowodzący, wojkobieta Rejentka bardziej się lękać nie po- · skiem 'tamecznerri, prfcyb)J juź do Manrhestru. winna, jak oszczerstwa, które by prassa co- Słychać, źe z pomiędzy 108 przędzalni baweł«n dziennie przez niezliczone organa przeciw niej ny w Manchester j okolicach ledwo 7 czy 6 rozsiewać mogła, aby tym sposobem ho- jeszcze pracuje. Groźne podobnie są'" zabunor i dobre imię jej skazić, a tym sa- rzenia robotników W Stafordshire i Yorkshire. mem tron niałołetniego. króla podkopać. Wpra- Przez jDugley przeciągnęło około 14000 węwdzie Rejent mąż równie na pociski prassy glarzy. Przestrzega ąc głębokiego milczenia Avystawiony, ale osobisty honor jego nawet' udali się do Wedmsbury, gdzie zgromaprzy wyuzdanych oszczerstwach zostaje nie- dzenie z '25000 mężczyzn, kobiet i dzieci odtknięty, podczas kiedy honor kobiety nawet' byto i związek stały z- węglarzami Szkocyi pod lekkim powiewem złośliwości już czystość zawarto. 1 w okolicach Glasgowa po wszy. i nieskazitelność swoje tracić się zdaje. Tcmi stkich kopalniach węgli jest wielkie zamieszai tćm podobnemi dowodami wykazy wał Król pie, chociaż dotychczas nigdzie jeszcze do bipierwszeństwo Regencyi męskiej przed kobie- jatyki i krwi rozlewu nie przyszło. - G lob e cą; udało mu się to w tyra stopniu, że od tej powiada, że wszystkie te poruszenia nie wychwili gabinet jednomyślnie za rejencyą mę- pływają z p owo dów politycznych. Jest to ską sic zdecydował i wszystkie przez Króla Walka między właścicielami fabryk i ich rowskazane zarysy pi-ojćktu do prawa przyjąć botnikami o przyfzłe ustanowienie płacy dzieni Izbie go w tym kształcie przedłożyć posta- nej, a nie walka między massa ludu a rządem, nowił. i jeżeli władze za rychło się nie wmieszają, wojsko -spokojnym tylko zastanie widzem i Xiąźę N emours zaczfha się coraz' bardziej zachowawcą spokojności. Spór długo trwać n . wiel im ś,wiecie .poka ywać" o czego u nie, może, bo albo muszą właściciele fabryk ro ne. SIę. (nastręczalą prl pbł:0sCJ. Ob cnIe do słusznych żądań robotników się przychylić zaJm Je SIę przysposobIenIamI do obro o,: w , i płacę dzienną podług taxy z r. 1840. ustanoobozIe ?O Cb luns, w p zyszłym ml sl.ąCU, wić, albo robotnicy wszyscy z głodu wymrą, o.dby.w c SIę mających, a k orym on po smIe,r- jeżeli redukeye przez panów im narzucane CI XI cIa Orleanu st?SO nIe do i ro ka u kro- II przyjnrą.'. Zresztą tuszą sdbie, źe zaszłe polewsklego . przewodnl zyc ma: WI,dac. te a : pomyśinlejsze koniunktury handlowe właścibezustannie Generałow T wyzszych oflrerowJ ciełi fabryk IjOSta.\yia. w"'niożności podwyższemających W tern widowisku wojskowym u-" nia płacy , czestniczyć, w pawilonie Marsan u Xiecia, ,który z nimi się porozumiewa, a przytćm taką rzadką okazuje i głęboką znajomość sztuki wojennej, źe się nawet starzy wojskowi, co rzemiosła swego jeszcze pod N apoleonem się uczyli, wydziwić się temu nie mogą. Zresztą już dawniej mężowie, co na wyprawach afrykaihkich sposobność mieli przypatrywania się ./. bliska postępowaniu Xiecia, waleczności jego, oględności i przenikliwości zasłużone oddają pochwały. Od dnia jutrzejszego, po- upływie miesiąca Żałoby> na Dworze zwyczajny porządek rzeczy wraca; na rozkaz królewski wydano już na dzień jutrzejszy zaproszenia do stołu królewskiego w Neuilly. G lob e obejmuje wojownicze«! duchem tchnące pismo z b'ortsrnonth z dnia 6. Sierpnia stosownie do którego tamie eskadrę demonstracyjną z 12 okrętów liniowych, prócz innych w Plymouth przygotowanych, uzbrajają - w jakim celu jednakże, totajemnicą! Pismo owo wynurza nadzieję, że uzbrajania te wla śnie dla tego, źe Anglią uzbrojoną pokażą, wojnie zapobiegną, Wiochy.

Z Rzymu. - Dokument papiezki, wypuszczający zaiahnia przeciw Rossyi. fi (Dalszy ciąg,! Tam należy dekret, stanowiący nowe przepisy dla Sądów pod względem tych, co są obwinieni o namowę do odpadnięcia od panującego kościoła, a obwinionych o to duchownych oddają podrozporządzenie Kryminalnych Trybunałów państwa, Przeciwnie zaś zapewniają zaszczj ty, oznaki honorowe i nagrody tym z pomiędzy rossyjskiego du chowienstwa, którzy się skutecznie do nawracania katolików przyłożą. Tam należy następnie ogłoszony formalnie d. 20. Stycznia 1840. zakaz używania wprzyszlość tytułu »grekonnicki kościół« i stawiania jakiejkolwiek prze* szkody małżeńskim związkom między grekorossyanami a greko- katolikami, ale zawsze z utrzymaniem zasady, że jedynje w obecności samego katolickiego księdza zawarte małżeństwa są nieważne. TalII nakoniec należy cesarski ukaz z dnia 21. Marca wymienionego roku, nakazujący kofiskatę majątku tego, któryby od panującej odpadł religii i to bez wszelkiego praejudicium po względem wszystkich w dawniejszych prawach obostrzonych kar; równocześnie wydano inne surowe przepisy o tym samym punkcie. Prócz tego trzeba powiedzieć, ie jak później do wiadomości Stolicy apostolskiej doszło, ukaz cesarski, zakazujący duchowieństwu katolickiemu udzielania Sakramentów nieznajomym osobom albo w obcych parafiach, wcale odwołany nie został, jak Kawaler Fuhrmann zapewniał, lecz, że go owszem pod pozorem modyfikacyi i objaśnienia potwier dzono. Nakoniec wypada powiedzieć, ie także W czasie między pićrwszem a drugiem posłannictwem Kawalera Fuhrraanna, i w cią gu jego pobytu w Bzymie nie odstąpiono od systematu surowości i ciemiężenia z uszczerbkiem katolickiego duchowieństwa i religii. I tak w niektórych guberniach litewskich i białoruskich nie wolno księżom odprawiać wielkiej noszy albo raczej dopełniać powinności kazania i nauki ludu jak tylko przez powtarzanie pewnych wyznaczonych przemów, a w innych dawnych polskich prowineyach muszą kazania poprzednio cenzurze tak nazwanych dekanatów ulegać. Wskutek tego najwyższego postanowienia wygnano na rozkaz Ministerstwa spraw wewnętrznych z dn. 5. Grudnia 1840. dwóch plebanów do WielkoRossyi i tam ich pod ścisły policyjny oddano dozór, a to za to, że swych parafian w niecenzurowanem kazaniu do stałe) wytrwałości W wierze swych ojców zachęcali.

A czyhzby można zamilczeć o tćm, co na Wielkie uciemiężenie religii katolickiej w p osiadłościach rossyjskich uceyniono, i to po za« warciu przez Kawalera Fuhrmana rozpoczętych, a przez Pana Polernkina do końca doprowadzonych układów i po przychyleniu się Papieża do dwóch wyżej wymienionych wniosków Cesarza? Najwyższy rozkaz do Rządzącego Senatu z dnia 22. Maja 1841, zakazuje rzymsko - katolickim władzom duchownym przyjmowania próśb i roztrząsania tychże pod względem takich rozwodów, w których juz wysoki-grekp-rossyjski Synod zawyrokował. Smutne skutki takiego rczkazu z Uszczerbkiem katolickiej karności i moralności są zawidoczne, aby je jeszcze osobno rozbierać i wyjaśniać należało, (łdyby się przynajmniej Stolica święta nie potrzebowała użalać na naganne przyzwolenie wielkiego Dygnitarza kościoła, który w brew nietykalnym zasadom tegoż dozwolił zawierania i błogosławienia małżeństwa Katolika z osobą greko roesyjskiego wyznania, rozwiedzioną z swoim pierwszym mężem przez prosty wyrok greko-rossyjskiego Synodu! Ale najgłówniejszy cios dla nieszczęśliwych katolików owych obszernych krain zachowa» ny był na dzień, który im jest najświętszym. Cesarski ukaz, noszący datę Narodzenia Zbawiciela świata, uwieńczył od, tak dawnego czasu zamierzoną grabież własności duchownej, stanowiąc, źe wszystkie zaludnione posiadłości duchowieństwa w zachodnich prowineyach maj ąbyć oddane pod jurysdykcyą i zarząd Ministerstwa dóbr koronnych z wyłączeniem dóbr tego sekuła ryzowanego duchowieństwa, które a n id o najwyższej hierarchii ani do teraźniejszego stanu Kapituł i innych podobnych instytutów nie należy. Ważność tego najwyższego dekretu i jego konieczny związek z naiwiększćm poniżeniem, albo raczej, wyraźnie mówiąc, z zupełnym zniszczeniem kościoła katolickiego w polsko-rossyjskich prowineyach /wpada w oczy, zwracając uwa źniej uskutecznionym został, szczególnie! zaś, porównywając stan majątku duchowieństwa Katolickiego pomimo wszystkich poprzedzaJtcych strat z tern, co mu się teraz po tym deJ reciepozostało. 'A) (Dokończenie mwląpi.J E R i p t.

Z Alexandry i, dnie 28. Lipca.

Angielski Konsul Generalny otrzymał od rządu swego nowe depesze i udzielił je Wice królowi; są one tej treści, ze rząd angielski zupełnie jest zadowolony z postępowania Mehuieda Alego pod względem traktatu handlowego. Wiadomości 2 Syryi dochodzą do dnia 16.

Lipca, Emir Abdallach wydany został przez dowódzcę fregaty angielskiej »Inconstant« pod tym warunkiem, źe mu Seriasker żadnej nie uczyni krzywdy. Patryarcha marouicki wezwany został przez Porte, aby jej objawił prawdziwe życzenia ludu. Dotychczas nie dał jeszcze żadnej odpowiedzi, a z tej okoliczności, że Maronici podali do Porty i Posła angielskiego prośbę o przywrócenie ebrześciańskiego Xiecia i prócz tego wysłali do Krymu

*.) notlaleh. Wykaz odebranych duchowieństwu w polsko-rossyjskich prowincjach dóbr i przyznanych natomiast pensyj : Skonfiskowany majątek; Dusze: Kapi- Ogólna «?mI) Arcyhiskupstwo tal: tościer.sr.: Mohilewskie. . . . .13,457 419,937 2,102,062.

2) Dyecezyą Wileńska 25,727 1,642.643 4,858,518.

3) Uycccz. jSmudzka ., 9,500 236;040 1,423,540.

4) » Mińska... 8,908 510,443 1,625,943.

5) » Łueka... 12.430 463,297 2,004,547.

6) Kamienieck a 3..000 246.740 621..750 .

Summa . . 72,922 3,519,110 12,634,360.

Prowizye najmniej po 4%-. . . . . . . . . .505,374.

Ciężary przez rząd przyjęte: 9, *r.

l) Etat Biskupa pierwszej klassy .,.,." 12,000 · dwóch Biskupów drugiej klassy , . . 20,000 trzech Biskupów trzeciej klassy , , . 25.800 2) Etat Konsystorza pierwszej klassy. . . . .5,300 · dwóch drugiej klassy ., . . . .,.. 9,600 trzech trzeciej klaesy. . . . . . . .,. 7,500 3) Etaty 12 klasztorów uiezkick I. klassy . . 38,220 - ., . II.... . 26,640 .." , . III.. . .. 17,480 4) Etaty 5 klasztorów panieńskich I. klassy . 13,825 4 . II.. 8.620 5.. · 111... 7,275 5) Sześciu Sufraganów i Koadiutorów po 2000 12,000 6) Czterech Opatów z mitrą a 574 . . . . . .. 2,296 7) Nadliczbowym zakonnikom i zakonnicom, 1041 osób, a 40. . . . . . . . . . . . . . . .41,640 S) Dwunastu Prowincyaiom zakonnym u 400 4.800 9) Na.nieprzewidziane przypa dki . . . . . . .20..000 Ogółem . . 272,996 Skonfiskowali}' majątek, renta 505.374 rub.

Odchudzi . . . . . . . . .. .272.996 .

Kóiuic.k . . 232,378 rubli sł.

ZakonnikaAupraszając Papieża o pomoc, wnosićby należało, że palryarcba ten oświadczy się stanowczo na korzyść chrześciańskiego Emira. Pokolenie Beduinów Anesi wytępiło zupełnie załogę stojącą wTvberyas, z 500 Albańczyków złożoną, Przybyły tu niedawno nowy Generalny Konsul francuski, Pan Gauthicr d'Are, doznał od Mcbmeda Alego świetnego przyjęcia. Wbrew zwyczajowi swemu przyjął Konsula stojący, otoczony będąc od trzech młodych synów swoich. Na wielkim dziedzińcu pałacowym, przez który przechodził P. Gaulhier w towarzystwę urzędników konsulatu, Deputowanych swego narodu i głównego sztabu stojącej tu korwety francuzkiej, ustawiona była gwardya we dwa szeregi. Wicekról odczytawszy pismo wierzytelne, wręczył Panu Gaulhier pałasz honorowy na znak uznania jego nrzędu. Gdy Konsul wyszedł z pałacu, przyprowadzono mu pięknego konia z kosztownym rzędem, w podarunku od Baszy. Oddział gwardyi Z muzyką odprowadził go aż do konsulatu, gdzie zatknięto banderę francuzką i pozdrowiono ją 21 wystrzałami działowemi. Nazajutrz inni Konsulowie odwidzili Pana Gaulhier.

Rozmaite wiadomości.

Z Poznania. -Podług doniesień z obwodu Rejencyi Bydgoskiej powietrze w Lipcu nie było bynajmniej iatowe, bo wyjąwszy dni kilka temperatura we dnie led-wo ciepła była a w nocy zawsze nader niską, ale od początku Sierpnia nastały upały; wiatr wiał po wic» kszej części z zachodu a d. 2. rano dął wicher gwałtowny z południa-zachodu. Stan zasiewów i jarzyn z małą wyjątkami był zadowalniający i obfitego wyglądano żniwa; sprzęty żyta IUŻ się skońezyły, Stan zdrowia między ludźmi b)ł pomyślny. - Z pomiędzy 9 osób, które rozmaite mi sposobami zginęły, 6 utonęło. Dziecko czworoletnie w jamie piasku przysypane, udusiło się. Inne dziecko wpadłszy w naczynie pełne wrzącej wody, w kilka godzin potem w skutek poniesionego uszkodzenia umarło. Wieśniak jeden 68letni zabił się spadłszy z dachu nowo budującego się domu. - W powiatach: Gnieźnieńskim i Czarnkowskina było kilka razy mocne gradobicie, które prawie trzecią czcić 1 plonów poniszczyło; uszkodowani na nieszczęście nie byli assekurowani. Ze L w o w a. - Z drukarni Piotra PilIera wyszło właśnie ważne historyczne dziełko, pod tytułem: Uhrainne sprawY f pnyczymh rfo dziejów pohhich, tatarskich i tureckich XVIL witku, wydał Stanisław Przyłęcki w 8ce str. stosunki Polski z Tatarami w ostatnich latach (3627 - 1630) panowania Zygmunta III.

Kłótnie trzech carzyków perekopekich Użanibeg-Giraja, Muhamed-Giraja i Szahin Giraja o panowanie nad hordami tatarskiemi, wmieszały w tę sprawę wszystkich postronnych sąsiadów, Jako to: U zeczpospolita polską, cesarza tureckiego, szacha perskiego, hospodara wołoskiego i księcia siedmiogrodzkiego, a nawet dały powód do kilku krwawych potrzeb, w których się ze strony polskie) sławny Stefan Chmielecki, mąż nieustraszonego serca, wiekopomnie odznaczał. Z wielką pilnością itro» skliwą wiernością zebrane przez Pana Pczyłęckiego w tein dziełku stare pisma obejmują ważne dypbmatyczne korespondencye z owej epoki, oraz ciekawe sprawo-zdania samego Chmieleckiego z wypraw przeciw Tatarom.

Sumienny wydawca wywięzując się godnie z pracy podjętej, uporządkował chronologicznie materyaly i opatrzył takowe w końcu nader »ajmującemi przypisami. Prócz wielkiej poprawności, dodaje książce tej niemało zalety i ozdobne wydanie, na które koszt pieniężny łożył Xiążę Henryk Lubomirski.

Wszczęta we Węgrzech walka między sławiańską a madziarską narodowością, podn;osla za staraniem rządu ducha tak północnych Słowaków jak i południowych Iliryjczyków.

U tych duch narodowy najsilniej objawia się .w literaturze. Ludwika Gaja czasopismo: Dennica illiryjska, już szósty rok coraz dzieł« niej występuje i liczy nawet w Karyntyi, Krainie i Ualmacyi do siedmdziesiątwspółpra cewników. Jest ono centralnym punktem nowo budzących się usiłowań literackich. Gaj .pierwszy użył w druku łacińskich czcionek, a teraz za rozkazem rządu w szkołach, do wszystkich elementarnych książek mąją być · wprowadzone. Obok Gaja, najczyoniejezy jest Hrabia Janko Draskowicz, prezes bardzo licznego illyryjskiego towarzystwa ku wspólnemu czytaniu w Agrarnie. - Towarzystwo to ma na celu obeznawanie się z zjawiskami wainiejizeroi, ogólnej eławiańskićj literatury. \ V Otieku CESseA) stolicy Sławonii, powstało towarzystwo literackie, które rozpoczęło wydawanie słowackich pieśni ludu (Tavnburasl ilinki) i literackiego czasopisma, pod nazwą: Jeka od Otebu (Echo od Osieku).

I w Czechach rozwija się razem s językiem i literatura coraz silniej. Towarzystwo czeekiego Muzeum, jesito centralnym punktem wszelkich usiłowań, razem z szlachtą połączyło do jednego celu i duchownych, nauczycieli,

H93lekarzy i urzędników. »Archiwum mslii«« Pałackiego, który wydobywa dokumenta % XIV. i XV. wieku i publicznie ogłasza, doszła do piątego zeszytu. Czasopis Muzeum rześkiego, wychodzi obok Kwiatów, Wlastimila i innych. Aliędzy najnowszćmi poezyami, nąj« . wiece/ przemówiły do narodu poezye Bolesława Jabłońskiego, pełne wieszczej głębokości i czeskiego ducha. N owsze utwory dramatyczne aczkolwiek liczne, przecie wszystkie małej wartości. W ostatnich czasach przedstawiano dramata czeskie w blizko 30 miastach mniejszych i więks zych. (Ro*m. IM.)

Kaplica w Palazzo Nuovo w Palerrnie. - W tymto Palazzo Nuovo między iąnemi osobliwościami maj duj e się kaplica S, Piotra, która pomimo swego wieku 700 lat, zdaje się, jak gdyby dopiero wyszła z rąk greckich sztukmisirów mozajki. Pozostała zupełnie w tym stanie, jak pierwiastko wo była założona, to jest podziwem sztuki budowniczej i przyozdobień zapewne przez poszanowanie pod;tń łudu, które nawet Saraccni szanowali, ze S. Piotr, gdy się udał z Jemzalem do Rzymu, tamże małą kaplicę poświęcił, która służy owemu kościołowi, za sklepienie grobowe. W tejto kaplicy Marya Amalia sycylijska zaślubioua była z Ludwikiem Filipem i w tej kaplicy jej pierworodny syn Xźę Orleans, który właśnie tak niespodzianej uległ śmierci, otrzymał chrzest święty. Arcybiskup zlewając czoło dziecięcia święconą wodą, wymówił zupełnie głośno: »Może chrzcęwtej wlej chwili przyszłego Króla Francyi. u »Amen! Niech tak będzie!« odpowiedział Marchese Gargalo, który w imieniu miasta Palermo, trzymał królewskie dziecię do chrztu. Przepowiednia Arcybiskupa prawie została spełnioną. Król Ludwik Filip ua .tronie francuskim nie zapomiat małej kaplicy S, Piotra w Palermo i Xźę Joinville przywiózł dla niej w swej pierwszej podróży do Sycylii w imieniu swego ojca, piękną wyzłacaną bogato, topasarai wysadzaną monstrancyą, dostrzeżenia as tronom icz ne, - Pewien Anglik nazwiskiem Luke Howard, który od łat czterdziestu starannie czynił postrzorzenia meteorologiczne, ogłosił teraz publicznie skutek swych uwag, w czasie dwóch okresów zawierających po ośmnaście lat, z czego się wielkie podobieństwo między oboma teroi okresami okazuje. Howard jest całkiem tege przekonania, że w każdym okresie jeden szereg lat ma wyższą, a drugi szereg ma niższą od średniej temperaturę. Przeto miło nam jest doniciśC, żeśmy właśnie w tym roku do« ciepleiszego zbliżamy. Pan Howard wnOSI etąd, że następne lata będą przyjemne, cieple i w płody ziemi bardzo obfite. Wiadomo, że słońce, księżyc i siemia po upływie lat ośmnaistu wracają znowu na dawne stanowisko, w którem się na początku okresu znajdowały. Podług teoryi Howarda, temperatura, wilgo« łne powietrze i wiatry zależą od różnych położeń słońca i księżyca do ziemi. Wykalanie się zębów po raz" trzeci.

- Doktor Poddraca podał do powszechnej wiadomości, że pewnej zakannicy'w Wenecyi mającej lat dziewięćdziesiąt, po raz trzeci nowe się zęby wykłuły, który to wypadek w antropologii do najrzadszych zdarzeń należy. Doktor ten dodaje, źe pierwsze wykalanie się zębów było bardzo trudne; drugie zęby utraciła wielebna ta 'Pani w czterdziestym piątym roku swego życia; po upływie po raz drugi lat czterdziestu i pięć, zaczęły się znowu wy. kalać zęby, ale wykalanie to było bardzo niebezpieczne i od czasu do czasu znajsroższym bólem połączone. Jakoż zakonnica umarła podczas tego ostatniego odnawiania się zębów, z których sześć pOtupływie trzech lat przemocą się z dziąseł wyparło, a więc w dziewięćdziesiątym trzecim roku życia tej zakonnicy.

Rumak arabgkl fkoń angielski« (Z liuzni. Lw.J Rumak arabski jestto cud natury, koń angielski jest produkt sztuki. Dla tego też Anglicy odświeżają ciągle chów swoich koni prawdziwą arabską stadniną. Niejaki Pan Hamont, który.z polecenia rządu francuzkiego zwiedził Egipt dla poznania tamteiszych stadnin, wydał niedawno broszur«;, w której rumaka arabskiego opisał jak następuje: »Kumak ten jest typem swego rodzaju, a nawet w Egipcie został dokładniej poznany dopiero za zdobyciem Arabii centralnej przez Ibrahima i Kurszyda Baszę; żywi się mlekiem wielbłądziem, polewką z mięsa, mąką, migdałami, i a. nawet samem mięsem. Tylko przez dni 40 w roku puszczają go Arabowie na trawę; gdy są tego zdania, iż to rozmiękczyłoby jego kości; mając podóstatkiem wielbłądów i owiec, dają koniom mięsa z młodych zwierząt;' mięso to najpierw gotują, poczem «cedzoną polewkę dają im za napój, a samo mięso wykładają na stół, wokoło którego rumaki stojąj poczem właściciel powybierawszy kości, obdziela każdego konia porcyą przynależną, Beduinowie odłączają od klaczy Źrebięta w trzy lub cztery miesiące, i żywią je masnem mlekiem wielbłądziem. Niektóre plemiona mieszają don

także migdały. Rumak z Nedży jest nadzwyczaj piękny i ma wzrok rozumny, jakiego w .Żądnej innej stadninie nie zpajdziesz. Pojętny i ppsłuszny, już w wielkiej odległości poznaje swego Pana, który się z nim nigdy źle nie obchodzi. Wzajemne to przywiązanie jest skutkiem, że jeździec naiczęściej nawet cugli nie potrzebuie, słowo, skinienie, a nawet sama dotknięcie, już są dostateczne do kierowania. Szlachetny rumak, duma swego plemienia, należy częstokroć spoinie do kilku Beduinów. Wiadomo, jak wielką Arabowie pokładają wartość w "czystości stadniny. Najpiękniejsza rasa znana jest pod nazwiskiem Kawula; z tej pochodzą cztery rasy pośledniej, szego stopnia jako to: Sakla we, Kuresze, Dema i Eubeja. Konie te Ż)ją bardzo długo, w 25 latach jeszcze są młode, a średni ich wiek jest między 35 i 40 rokiem. Są one we wszy»tkięm bardzo umiarkowane, a żołądek ich wraz z trzewami, zajmuie tylko połowę tyle przestrzeni, co podbrzusze konia europejskiego który sianem, l słomą i obrokiem się żywi. Ko. nie te napiwszy się wielbłądziego mleka, zdołają dwa lub trzy dni biedź ciągiem bez wszelkiego popasu, · D takim arabskim rumakiem nie wytrzyma najpiękniejszy angielski biegun pod "żadnym względem porównania. Lecz duma angielska nie chce się do tego przyznać. Pan Hamont opowiada w tej mierze zabawny wypadek.w W czasie gdy Kurszyd Basza był gubernatorem N edźu«, mówi tenże francuzki znawca koni, »kilku Anglików zaproponowało Arabom aby z nimi wyprawili gonitwę. Arabowie zezwolili na to, poczem Anglicy zażądali 40 dni zwłoki dla przysposobienia swoich koni. Arabowie, których rumaki zawsze gotowe są xlo biegu, nie pojmowali co to ma znaczyć, jednakże zezwolili na termin, a w dniu oznaczonym zesz.li się wszyscy razeun. Beduinowie zapytuią Anglików, wiele dni trwać ma gonitwa. Pytanie to zdziwiło Anglików, i odrzekli: »Z e g o n i t w a u n i c h n i e t r w a tylko j edn ę godzinę.« Beduinowie usłyszawszy to, parsknęli ze śmiechu, że Anglicy na jedne godzinę przez 40 dni przysposabiali konie- Lecz Anglicy oświadczyli na to, że u nich taki zwyczai, i że po lakiem przysposobieniu konie angielskie odniosą nietylko nad wszystkie mi europejskiemi, ale nawet i nad arabskiemi zwycięstwo. Beduinowie uśmiechnęli się na to. Wtem dwóch chudych angielskich groomów, przywiodło dwa od stóp aż do głowy w pilśnią przyodziane konie; co gdy spostrzegli Arabowie, zaczęli się gniewać, mniemając, źe Anglicy z nich zażartować chcieli. Jakoż potrzeba było aż Kurszyda Ba gdy chudy i groom dosiada prawie rćv. ""?z chudego> rumaka, barczysty Beduin Z dzidą w ręku wskakuj« na konia zwyczajnej miary. Wyanaczono łPzy godziny na gonitwę, która się telżc r-hwili zaczęła. W pierwszej pój godzinie w)przedzili Anglicy swych.. przeciwników Ie"cz wkrótccnietylkn że ich doganiaj.") , . .

jvrabovVie, ale 'navi-et 0-4Ułą godzinę- pIerWej stają u mety. A. Ady konie angielskie po od« by taj gonitwie zadyszanej zmęczone, ledwie, się na nogach utrzYTaJI mogą, niestrudzone arabskie rumaki parskają ochoczo, grzebie nogą w ziemię i rwa się do .nowego zawodu.« ;w dotychczasowej cenie po 4 talIO sgr. za kon. 'nletny exempiarz z 1.7 ma p, a po 8 <<gtv za.pojedyńczą, mapę. , · $ Poznań, dnia IB., Sierpnia 1842.

W zastępstwie Naczelnego Prezesa A \V. Xicstwa Poznańskiego.

, Hebl2pnnnn.

OBWIESZCZENIE następujące: "Spostrzeżono, że mularczyki, cićsielczyki, chłopcy i wyrobnicy'przy budowach 'Azatrudnieni, gdy wieczorem odchodzą, zabierają z miejsc budowy gdzie pracują, wióry, nłnłefszc budulce i iime materyały do biif> dowy. bez wiedzy budującego, lub też krewnym swym takowe w biegu dnia wynosić każą. Z Poznania. - Pomię?zy pożyteczny h »To śię dzieje przez nadużycie pod pozow ostatnich latach urządzen Rządu, u lI.-- rem zwyczaju rzemieślniczego, podług którego czność chętnie liczy, utworz ny ,w mI scIe robotnicy przy budowie myślą mieć praWo do tutejszem Instytut Lombardu k olewsk ego, tak nazwanych ktocy spoczynkowych; lecz taRanku, który'dawe n.u brakowI w b egu kie prawo w radtiym sposobie im nie służypieniężnym co raz SIlnIej zaradaaj 1 i liważa się nawet zabieranie takicli materyaPrzy tern odbi ra be. A urz dowych tr dno łów do budowy lub innych odchodów bez ści ka dy zgłaszający SIę,. w. LombardzIe na- pozwolenia właściciela (Pana budowy) równe tych Ias . sw zadowolnIenIe, -p łącz ne. z złodziejstwu, dogoCjnOSCIamI, w poborze gatunkow, pIen ę- »Zwracając na to uwagę Interessentów, nadżn,ych;' a ktoryc Interessent.e ?, ogoł WIe« mierna się, iź wszsyscy urzędnicy policyjni ]e Tfatrz*Y czy to; .ce em. ht ejst ego- fra s- i żandarmy wezwani zostali, ściśle nad tein po tu, lub dopełnIenIa IstnIejących ObOWIą- czuwać, aby przeciwko zakazowi powyższemu zkow... . , .". , . nie ppst-jpionf»; każdy zaś obwiniony podobne, !m wIę ej ? tej łatwoscI, 1, d?go n?SCI . ?- go przestępstwa na mocy paragrafu. 1008. Cz.. I: sWIadczenIe SIe rozszerza ,tcrn lICZnIej omIjają Tit 20. Prawa PoWsz. Krajowego jako złodzIej obywatele i mieszkańcy zwykłego .tu od da- do odpowiedzialności pociągany i ukarany zowna pośrednictwa, które często nIe bez ko- stanie. sztów i bez straty uskutecznia się. .. »Poznań dnia 19. Kwietnia 1837. Publiczność' handlująca z ś, mian.owI Ie od- »Królew;kie Dyrektoryum Poficyi.» wi d.zająca waln JarmarkI, odda e SIę spo- przypomina się niniejsze'm Publiczności. _ kOjnIe do ostatnIego momentu wyjazdu, In- Poznań dnia 15. Sierpnia 1842. teressom miejscowym, gdyż źródło, z którego Króle skie Dyrektoryum policyi. w czasie potrzeby czerpać może, w Lombar- . i . '.' I I .i dzie jej zabezpieczone. SPRZEDAŻ KONIECZNA. Podług wiarogodnych .doniesień wynosiły Sąd Ziemsko-miejski w Poznaniu.

przypozyczki roku zeszłego przeszło drugie Posiadłości do massy spadkowo-likwidacyjtyle, A nizełi w foku 1840. nćj Jana Fryderyka Pawłowskiego naWpływ tak znacznegq pieniężnego przyby- leżące, mianowicie: tku« na handel i inne czynnosei miejscowe, i) Posiadłość wieczysto-dzierżawna we wei po wszechnie daje się poznać. miejskiej (iórnej- Wildzie pod Nr. 23. te. i raz 26. ieżąca, której służy prawo do wa- · O d J K e U u k c i . rżenia piwa i palenia wódki i zaopatryRedakcya uprasza Pana W. Z., nadsełacza . wania takowe mi wsiów miejskich do Szalistu 2 dnia \6, Sierpnia r. b., żeby jej donieść farni miasta Poznania należących i przedraczył. gdzie przeby wa albo mieszka mieścia Półwsij OBWJLESZCZJENIE: 2) posiadłość wieczysto-dzierzawna we wsi Rozprzedane już całkiem w nowszych cza- miejskiej Górczynie pod Nr. 1. leżąca; sa ch mapy niektórych powiatów Poznańskiego 3) posiadłość wieczysto-dzierzawna we wsi obwodu Regencyjnego zostały teraz po spro- miejskiej Jeżyce pod liczbą t. I<eiącay>i3 * stowaniu' ich p;od względem nowych posad 4) posiadłość wieczysto-dzierzawna we w«' powstałych od tego czasu, na nowo wydane miejskiej Zegrze pod liczbą 1. teraz 41. i dostać ich można vv księgarni E. S. M i 111 e r a leżąca; miejskiej Luboń pod Nr. 14. leżąca; 6) posiadłość we wsi miejskiej Dembiec pod Nr. 28., dawniej pod 23. leżąca; 7) posiadłość wieczysto-dzierzawna we wsi mieiskiej Rataje pod Nr. 33., dawniej 25. leżąca; i 8) kawał gruntu we wsi miejskiej Winiary leżący, 1 morgę i 34 kwadratowych prętów miary magdeburskiej obejmujący, i również prawem wieczystej dzierżawy 'posiadany; będą razem lub pojedynczo w terminie na dzień 21. Grudnia 1842. przed południem o godzinie litej przypadającym, który się w miejscu posiedzeń podpisanego Sądu odbywać będzie, publicznie drogą eubhastacyi przedane . Taxy, wykazy i atcsta hypoteczne, jako też i warunki przedaży, można w IV. biórze naazem przejrzeć. Wartość tychże posiadłości przez taxę wypośrodkowana, wynosi, gdy się procent od czystego dochodu Talarów 563 sgr. 11 fen. 7 wynoszącego po 5 od sta rachuje, 11,667 Tal. 21 sgr. 8 fen., a gdy się po 4 od sta rachuje, 14,584 Tal. 19 sgr. 7 len. Z posiadłości tych płaci się do miasta Poznania rocznie kanon wieczysto-dzierżawny 375 Talarów wynoszący, co czyni procenta - rachując takowe po 4 od sta -» od 9375 Tal., tak, iż wartość kapitałów wspomnionyeh praw wieczysto-dzierzawnyćh, po dorachowaniu do niej wartości budynków na wszystkich posiadłościach się znajdujących, Talarów 1847 sgr. 27 fen. 6 wynoszącej, rachując procenta po 5 od sta, 4140 Tal. 19 sgr. 2 fen., a rachując talo we po 4 od sta, 7C57 Talarów 17 «gr. 1 len. · wynosi.

Wszyscy pretendenci realni wzywają się niIiiejezćm, aby się pod uniknieniem prekluzyi najpóźniej w tymże terminie zgłosili. Spadkobiercy Jana Fryderyka Pawłowskiego i spadkobiercy Maryanny Doroty z domu Schneid er, b y ł e j w d o w y P a w ł o w s k i ej, p ó ź n i ej» amcinei Rosseii, niemniej sukcessorowie jej dzieci Fryderyka i Beaty rodzeństwa Pawłowskich, również się na termin powyższy zapory wa ją. Poznań, dnia 2 6. Marca 1842.

Dla amatorów myślistwa.

Znaczną nadsylkę b r o i l i m y ś l i w - f S kić j, pistoletów i krocie z j P a r y i » , i liCOriyiiUI t SIUllj otrzymali zno* wu i przedają po nader miernych cenach Alexander i SwarsenshL

Od 1. Listopada r. b. f jest dom kassynówy w G o s t y n i u , do wydzierżawienia na lat sześć. Mający chęć dzierżawienia zechcą się zgłosić do Oyrekcyi Kassyna w Gostyniu: na dzień 28. Października r. b,-Warunki bliższe są do przejrzenia u Wgo Kolińskiego w Goli pod Gostyniem.

Wydzierżawienie rybołóstwa.

Rybołóstwo latowe i zimowe u;a jeziorze Pamiątko wekiem, 304 morgi 33 Dprętów, ma być od Śgo Michała r. b. na kilka lat wydzierzawiónem. Osoby w stanie zapłacenia będące, a ochotę do dzierżawy mające, wzywają się na termin licytacyjny na dzień 16. W r z e ś n i a r. b. zrana o godzinie 10. w urzędzie gospodarskim w P a m i ą t k o * * w i e pod Szamotułami. Generalna administracja wszystkich dóbr Hr. Bielińskiego.

Kurs giełdy «Orlińskiej. ' Pnia 18. Sierpnia 1842.

Sto- Ma pr. kurant II pa papie- gOtOAł*!prC rami. zaa.

Obligi długu skarbowego. .

ObI. <<II. skarb, na 3 1 _ od sta pro wijyi odstęplowane . . Pr. aug. obligacje 1830. . .

Obligi premiow handlu morsko Obligi Kurmarchii .... Berlińskie obligacje miejskie dito na 3'" od sta odsti-p]. . Gdańskie dito w T. . . . .

Zachodnio - Pr. listy zastawne Listy zast. W. X. Poznańskiego Wschodnio - Pr. listy aast.

Pomorskie dito . . . . .

Kur- i Nowornarch. dito Siląskie dito .... Akeje Kolei Berlińsko-Poczdamskie', dito dito akcje a prioris . Kolei Magdebursko- Lipskiej dito dito akcje a prioris . Kolui Berlińsko -Auhaltskiej dito dito akcje a prioris . Kolei Diisseldorf. - Elberfeld.

dito dito akcje a prioris . Kolei nadreńskićj . . . . .

dito dito akcje a prioris . Kolei Berlińsko - Frankfurt.

i Złoto al mar co . , . . , £ Frydrychsdory. .

Inne monety zfote po 5 tal.

ę Uisconto. I

*l 1031 f 85?, 102 104 2 1021 48 103 4 107 i, 103-j -? I .

10SV, 102V . 85.!iIOIV 103V

103'f 103"'103 4 103 1 02ijU61f U 5! f 102V 104V 103V 80V 102'j99 901- 89V 98i 102V 13 4

o Kup,»ący wyiugradit ni pł»tny dni» J. Styczni» 1843. fc*y on j <1rOC awv

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1842.08.22 Nr194 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry