GAZETA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1842.09.03 Nr205

Czas czytania: ok. 17 min.

Wielkiego

Xi es twan'iY POZNAŃSKIEGO

AAAAM*A_____r_

:............:.A

A"""OA.A,.

yadworaej I r,ll, · Sf<>m - Redahtor;

JVakladem

Drnkarni

.. n# 505.

W Sobotę dnia 3. Września.

18« .

Wiadolllości krajowe.

Z Berlina, dnia 4. Września.

N. Pan pod względem zwołania wydziałów Stanowych -wszystkich prowincyi na obra y dnia 18. Pażdzier. tu w Berlinie rozpoczq<5 Się mające, następujące Najwyższe postanowienie gabinetowe do Ministeryjum Stanu wydać raczył: » W dekretach propozycyjnych wszystkim roku zeszłego zgromadzonym Sejmom pro-yvinc)jalnym przedłożonych wynurzyłem zamiar połączenia utworzonych tyui czase moc postanowienia z dn. 21. Czerwca r. blez. -wydziałów Stanowych w takich przypadkach, w' których rada ich w ważnych sprawach krajowych, w których o interes kilku :łl o wszystkich prowincyi idzie, potrzebną MI Się być zdaje. To połączenie wydziałów jest rozwijaniem instytucyi Stanowych, nadanych przez Mego w Bogu spoczywającego ojca po dokładnem rozważaniu potrzeb ludu i kraju Jego, gdyż ono sianowe rady poje yncz ch prowincyi żywiołem jedności uzupełnia. Niezawisłe baczenie na sprawy pojedynczych części kraju przez administracyj a prowincyjalną, komunalną i powiatową dostatecznie zabezpieczone, ale zbywało dotychczas na punkcie jedności, aby załatwienie sprzecznych interesów tam, gdzie się takowe dla całego państwa potrzebnem być okazuje, uskutecznić,i współdziałanie organów Stanowych przy srodłcach ogólnych w tych przypadkach do skutku .przywieść, gdzie Monarcha rychłą tego umaJe potrzebę- Punkt ten zjednoczenia dany teraz w wydziałach. Zgromadzone roku zes .łe o Sejmy prowincyjalne tok w tern rozwIJaniu przezeMnie przestrzegany i ducha, w którym ś. p. Król i Pan sprawy stanowe nowo utworzył, w pocieszający sposób poznały, wynurzając nadzieję, że samoittność Sejmów prowincyjalnych przez zwołanie wydziałów uszczerbku żadnego nie poniesie. W tym duchu w postanowieniu z dn. 21. Czerwca r. b. wydziałom to nadałem przeznaczenie, "aby n!ezgodne zdania Seimów pojedynczych prowlncyi załatwiały, względem niektórych przy dalszych obradach nad prawami w wyższej iastancyi ustawodawstwa okazujących się nowych zadań powtórnie zdania swe oświadczały, przy przygotowywaniu praw ogólnych. o konieczności tychże i kierunku nadanym Im hyc* mającym opinią swe. wynurz!ły i na'Yet w sprawach dotychczas do Stanow prowlncyjalnych nie należących, z stanowiska praktycznego doświadczenia i dokładnej znajomości stosunków miejscowych, rząd Mój radą «woja wspierały.

skoro je wszystkie dla obradowania nad ogolnemi sprawami krojowemi zgromadzę. 00 zgromadzenia zaś takowego znajduję obecnie powód, porozumienie się z wydziałami Stanowemi wszystkich prowincyi względem następujących Mi do rozstrzygnienia przedłożonych przedmiotów przed Moim stanowczym zawyrokowaniem za stosowne uznaJąc: 1) Względem bliższych warunków przyrzeczonego przezeMnie i z dn. 1. Styczno r. p. zaczynającego się opuszczenia podatków; 2) Względem uskutecznienia rozciągłych związków kolei żela*nych między rozmaite mi prowincyjami monarchii za pomocą środków skarbowych: 3) Względem projektu do prawa tyczączego użytkowania z rzek prywatnych, aby sprzeczne w tym przedmiocie zdania Sejmów prowincyjalnych pogodzie*. Postanowiłem zatem, wydziały wszy6tkich prowincyi w celu rozpoczęcia obrad d. 18. Października r. b. do Berlina zwołać, polecając ininisterejum Slaiju, aby wspouinione przedmioty dla przedłożenia rch Zgromadzeniu całkowicie przygotowało. Do popierania skutecznego toku czyimoiri zgromadzeń wydziałowych wspólnie z urzędnikami niipnpwanymj przeze Mnie celem traktowania z nimi, potwierdzony przeze Mnie porządek służbowy posłuży. WPanu, ministrowi spraw wewnętrznych, polecam abyś Naczelnego Prezesa każdej prowincyi wezwał, by obranych i ode Mnie potwierdzonych członków wydziałów a w przypadku przeszkody jakiej, zastępców tychże zawiadomił, że najdalej d. 17. Października r. b. w wspomnianym celu tu stanąć winni. Sanssousi, d. 19. Sierpnia 1842.

(pod.j Fryderyk Wilhelm.

Do ministeryjum Stanu.

Wiadolllości zagraniczne.

Polska.

Z Warszawy, dnia 28. Sierpnia.

Założyciele Towarzystwa drogi żelaznej Warszawsko- Wiedeńskiej, w uczynionem do mnie podaniu, wynurzyli niemożność dalszego prowadzenia tego przedsięwzięcia, oraz osiągnięcia zamierzonego celu,-Z tego powodu Rząd Królestwa Polskiego, mając na. względzie z jednej strony prawa akcyonaryuszów nieobecnych, z drugiej zaś połączony z tóm przedsięwzięciem ważny udział skarbu, znalazł się w konieczności ustanowić oddzielny Komitet dla przyjęcia Akt i rachunlco V, dla ich rewizyi, sporządzenia inwentarza raajątkowedo, słowem dla przedsięwzięcia wszystkiego, coby się tylko okazało być potrzebnem do zupełnego wyjaśnienia tego interesu i nadania mu dalszego prawnego biegu.- We wszystkich tych przedmiotach Rząd oczekuje od Komitetu szczegółowego raportu, tymczasem zaś zaręczony przez Najjaśniejszego Pana procent po 1% od summ za akcye Towarzystwa otrzymanych, wypłacany będzie jak dotąd w czasie właściwym.- O czem z woli Wyższej podaję do wiadomości Akcyonaryuszów, oraz innych osób w tern interessowanych. - W Warszawie d. 6. (18. Sierpnia 1842. r. Dyrektor Główjiy Prezydujący w Kommissyi Rządowej Przychodów i Skarbu Królestwa Polskiego, Badzca Tajny, Fuhrmann.

J O. Xiężna Jejmość Warszawska onegdaj po południu wyjechała do Petersburga. Dziś w nocy rozstał się z tym światem Generał-Adjutant Rautenstrauch, Członek Rady Administracyjnej i Bady Stanu, i Prezes Dyrekcyi rządowej Teatrów. Sztafetą otrzymano tu smutną wiadomość,W d. 20. b. m. miasto Ciechanów w obwodzie Przasnyskim, stało się pastwą płomieni; 114 domów i 24 znakomitych zakładów spłonęło: 300 familij pozbawionych codziennej strawy, i do miliona złotych polskich (150,000 rub. sr.) straty w ruchomościach ł zasobach gospodarskich, jest skutkiem tego nieszczęśliwego wypadku.« Z nad granicy polskiej, b. 18. Sierp.

Wielka wyprawa, przez Generała Grabbe po uprzcdrnćm porozumieniu się z Xicciem Czerniczeweru, ale nie zgodnie ze zdaniem głównodowodzącego armią kaukaską, Generała Gołowina, w połowie pierwszej Czerwca przeciw Lesgiom przedsięwzięta, najnieszczęśliwszy miała wypadek. Winę klęski tej powszechnie znanej Grabbego porywczości przypisują, który nie słuchając przestróg przywodzców pokoleń Czerkieskich Rossyi ulegających, zanadto daleko się posunął; następnie zewsząd otoczony i zmuszony do przedarcia się przez bezdroźne wąwozy, przez cztery dni i tyleż nocy ciągły ból zwodził z nacierającym zewsząd nieprzyjacielem .stratę w samych oficerach podają na 80, a żołnierzy poległo 6000. Jak przy klęsce Anglików w Kabulu moralne wrażenie naiważniejszym będzie przygody tej wypadkiem; o zawojowaniu Kan 151zu teraz ani myśleć: Galteyi Ze L w o w a, dnia 20. sierpnia.

Dnia 29. z. m., we, wsi Czernoyyiec» wściekły wilk pokąsał ?O < 2ch z nich objawiła się już wścieklizna. Wilk został następnie w lesie zabity. R O S Y a Z nad g rani c y ro e s yj skićj', d. 16. Sierp.

Listy» Petersburga nas dochodzące wspominaj* z pewnością o bliskim powrocie mini stra wojny Xjęci* Czerniczew z Kaukazu. Stosownie do tych listów miał on między d.

20. a 25. m. b. w Petersburgu staną«! i znowu urzędowanie swoje objąć. Pogłoski za grani cą rozsiewane, jakoby rou inny wydział przeznaczono są fałszywe. Obecna podróż inspek cyjną Xiccia przez cały kraj zakaukaski, poczytywać można za środek nader mądry, który dla tych odległych kr*i o błogie zapewne wyda skutki. Ze waine do tej podróży zachodziły pobudki, już z tej wynika okoliczności, ze krain tych od lat niepamiętnych żaden minister nie zwiedził; panowała tam nieograniczona władza Gtnerał-gubernatorów, czy h' raczej ich często bezsumrennych podwładnych, jak to było za adminislracyi Cesarsko Fligeiadju tanta Xiecia Dadianów, zięcia teraźniejszego General-gubernatora. Z pewnością więc przypuścić można, że się tą m wielkie nadużycia wkradły. Monarcha polecił Xicciu, posłannikowi swemu, aby z surowoicią uchylił wszelkie nadużycia, wywołane przez przewrotną administracyę miejscową i energicznie ukrucił, ciemięień, których *ic urzędnicy na mieszkańcach dopuszczali, nareszcie aby nadany ostatniemt czasy krajom owym regulamin organiczny do zachodzących tam miejscowych stosunków zastosował. Cesarz sam wyprącpwa.ł instrukcja dla Xiccia, aby wiedział czego się trzymać ma, Słychać, że Xiąię ważne mu powierzone posłannictwo W jak najzas*c*ytnicjs»y sposób »pełnił*

Frapcya.

Z Paryża, dnia 25. Sierpnia, vvyiiawcy tych dzienników, którzy po skazaniu Uujpotego uchwalili rospraw Izby Pajów więcej w kohiBinach swych nicumieszczać, odbyh wczoraj zgromadzenie w biurze Commerce. PostanoWiU jednomyślnie mowy 0TTT A A .

W e xnowu LLly m III, l, p r z c k O l i a _ wszy się, ze »czynione w pierwszym zapale jostanowieme zaimdloby kU eui ich szW

Pan LamartlBe onegdaj li (bI się do- dóbr swoich Macoiir zamarz* N2 wy dac - broszurę objaśniająca stanowisko jego w Izbie, Wycieczce rodziny królewskiej dó Eu powietrze nie zdaje się sprzyjać. Od dnia wczorajszego wieczorem deszcz pada choć z przerwami i znaczuic- się ochłodziło. Pogłoski oslanre zdrowia w Paryiu, nawet w gazefach rozpowszechniane, i nabawiające' lud prosty w zaludnionych dzielnicach wielkiej obawy, .

»ą wprawdzie przesadzone, mianowicie co się tyczy przypadków mniemanej dżumy Ale niezawodną ze febry nerwowe bardzo* się zagęściły i choroby żołądkowe w skutek ciągłych, prawie nieznośnych upałów, są powszechne, JIaarryry s. ę też przypadki nic epidemicznej i mniej niebezpiecznej sporadycznej cholery. uprawa dotycząca znalezionej w przeszłe") p i e n i u niejakiego Ory, Passage Violet Nr. 4* i zabrane, nowej machiny piekielnej, dzisiaj I

ułaskawienie po wyrzeczonej naM karze więzienia w roku 1832., »ie poprawiło i jeszcze dwie osoby podobnej kategoryj. "Właściciela machiny, i jego przyjaciela Ferret skazano na półtoraroczne uwięzienie, 25 franków kary pieniężnej, dwuletni dozór policyjny po wysiedzeniu czasu w więzieniu, Orego prócz tego 2 innym na 3000 ir. kary pieniężnej. Nierządnicę Medard i jakiego Poncełet uznano .. .

nIewInnymI. Z dnia 26. Sierpnia.

Xiążę Nemours d. 23. do Luncville przybyłe D. 10 jest on w Paryżu oczekiwany. O tyraże czasie i Król na dni kilka do Paryża przybędzie, ale później do Eu powróci, gdzie al do Października przebywać będzie. Pan Odilon-Barrot z konferencyi mianej z Panem Lamarline przed wyjazdem tegoż do Macon, nie jest zadowolony. Miał się przekonać, że lewa strona mimo mowy mianej przez Pana Lamartina przy obradach nad prawem regencyinćm, nigdy jednak na pomoc jego rachować nie może. Mówią, ie w ciągu przyszłego miesiąca Adjutant Króta do Xiecia Wetternicha na zamek J ohannisberg się uda.

Anglia.

Z Donaynu, dnia 2&. Sierpnia.

Stosownie do gazet ministeryjalnycbN. Królowa w przeszły poniedziałek dnia 20. m. b, o 7. rano w Woelwicb do Szkocyi się zaainnar kuje. Nie życzy sobie, źeby na przyjęcie jej wielkie wyprawiono festyny. Arcybiskup Kautauareński, który doznawał napadów spasraodycznej cholerYr znowu stopniowo zdrowie odzyskiwa. Parostatek "Great Western'* który dnia lt>.

nr. b. 2 Nowego Yorku odpłynął, przywoź», urzędowe potwierdzenie wiadomości o zawarciu konwencyi między Anglią a Stanami Zjcdnoczonemi. W dniu lym dwa układy w wydziale spraw zagranicznych w Wasuinglome tania granicznego się ściąga a drugi rozmaite pytania sporne, osobliwie dotyczące "Caroli - ne" i "Creole" załatwia. Za ten ostatni,okręt nie żądają wynagrodzeuia, ale Anglia zobowięzuje się przez układy oto na przyszłość się starać, żeby podobne wypadki więcej się nie zdarzały. Handel niewolnikami nad brzegami Afryki ma być przytłumiony. Lorda Ashburton*spodziewano się w Nowym Yorku, gdzie, dla niego wielki dadzą festyn. Włochy.

Dodstkido dokumentu papieskiego o Rossyi. *) Peiycya szlachty wiłepskiej do Cesarza w rolu 1834., z powodu popełnionych gwałtów, aby Greków unitów do religii panującej skłonić.

(Z¥r. XXF. dodatków do dokumentu.

Panujący teraz na nasze szczęście najmitościwszy Cesarz, który przy ciągłera zajmowaniu się rządem swoich ludów jest w ogólności ożywiony życzeniem, aby poddanym swoim nastręczyć w szczególnych przypadkach sposobność do zanoszenia swoich próśb uniźonych, ustanowił w regulaminie swoim o porządku zgromadzeń szlacheckich, aby zebrana na posiedzeniu szlachta swoie własne potrzeby i inne użyteczne rzeczy rozbierała i o takowych go przez Prezesa zgromadzenia zawiadomiala. Szlackta witepska przejęta wdzięcznością i zaufaniem, ośmiela się następujące wypadki przedłożyć. Od niejakiego czasu, a szczególniej wobecnym 1834 roku, wszystkiego używają, aby Greków unitów do panującego nawrócić kościoła. Podstępy te nie uczyniłyby żadnego wrażenia na umysłach w tutejszej prowincyi, gdyby prawowiernym wolno było słuchać w tej mierze swego sumienia i przekonania. Lecz użyte środki strachem przejmują duszę. Na wielu albowiem miejscach zwołują małą licz-, bę parafian, bez wiedzy innych, i zmuszają ich gwałtem, któremu się oprzeć nie mogą, do przyjęcia panującej religii. Chociaż czyn takowy) jest tylko czynem mniejszości, zapowiadają przecież innym w domu pozostałym mieszkańcom, że panującą religią wyznawać muszą. Niekiedy nawet, mimo wszelkiej protestacyi, wszystkich parafian w liczbie tych, co panującą religią przyjęli, umieszczono. W obydwóch razach odpędzano dawnego _*) Dokument rzymski, jak się juź dawniej doniosło, »0 ciężkich cierpieniach religii katolickiej w Hossy i i Polsce, «zawiera na 166 stronach 90 dowodów dodatkowych, z których tułaj kilka umieścim , dla uzupełnienia poda u w samym dokumenCIe.

plebana, i z podeptaniem Wszystkich przepisów kościół unicki na dysunicki zamieniano. Po przywróceniu w ten sposób gwałtem i przeciw, woli mieszkańców unii, gdy się takowi z zapewnieniem, że wierze przodków swoich wiernymi pozostać pragną, do swych władz duchownych i świeckich udawali, natenczas poczytano ich za odszczepieńców od panującej wiary, i jak takowych róinemi karami obkładano. W niektórych parafiach, gdzie część ludu przy wierze przodków swoich obstawała, zmieniono jednak kościół unicki ca dysunicki i nawet filialne kościoły pozamykano i opieczętowano. Tak więc jedni na sam rozkaz władzy rządowe;, drudzy przestraszeni okrutnem prześladowaniem, którego tyle już przykładów mieli, inni nakoniec w nadziei pozyskania względów i uwolnienia od podatków i niewoli, prześli na religią panującą. 1 podczas tego wyznawania wiary, pielęgnowali w sercach swoich religią przodków, której od tak dawnego przestrzegali tzasu. Oświadczali oni, że iubo zmuszeni byli do przyięcia nowej religii, jaką im narzucono, uczęszczać będą do kościołów i sakramenta przyjmować, wewnętrznie jednak swą pierwotną wiarę zachowają. Ci nakoniec, co w wierze swojej pozostali, pozbawieni zostali swych kościołów i księiy, i na rozliczne wystawieni byli przykrości, chcąc mieć naukę religii i udzielanie sakramentów. · (. AJI5lM5lUlUUrjJJl Z tego wszystkiego okazuje się, iż lud p o .

wszechnie sądzić zaczyna, źe religią podług upodobania zmieniać można, źe nie jest konieczną rzeczą być przekonanym o jej' prawdzie i wewnętrznej zgodności tejże, i że ją, dla osiągnięcia jakioj prywatnej korzys'ci porzucić można. Z tego wynika, źe religijne prawdy nie czynią już"na sercach tego wrażenia, jakieby czynić powinny- prz««tająi one być podstawami wszystkich Rowinnościi cnót obywatelskich. Obywatele r poddani narażę» ni zostają na cięgle wątpliwości 'iiy we troski, z powodu podszczuwań, na jakie są wystawieni pod pozorem, że się rozszerzaniu panującej religii sprzeciwiają. Szlachta prowincyi witepskiej jest wprawdzie przekbnana, źe prawa krajowe i najwyższa wola szczęściem panującego Cesarza wolność sumienia dostatecznie zabezpieczają, i źe religia panująca, przyjąWszy do swej nauki moralnej zasady cnót religijnych i obywatelskich, nie mniej od innych religii wymaga, aby kaidy swoje powinności pełnił,- ale przestraszona środkami, używanemi do jej rozszerzenia, i skutkami, jakie gwałty te nieohybnie ża sobą pociągnąć muszą, postanowiliśmy polecić Prezesowi stanu szlacheckiego, zebranie wszy- r nych wypadków i doręczenie N. Panu petycyi. A?res wiernych unickich Grekówparafii UszuckuJ w 1835roku. - VV miesiącu Sierpniu 1835 przesłaliśmy, mieszkańcy parafii uszackiej, petycyą do Ministra spraw religijnych w Petersburgu, błagając jego łaski i miłosierdzia, a to, ze pozbawieni naszego kościoła, zmuszeń» się widzieliśmy wyznawać" rligią do f ry!?_clt r. ' nie byliśmy skłonnymi; iecz 1> it r» "Ile, n, e otrzymaliśmy odpowiedzi.

K Jl 8 k u P Bułhak zawiadowił nas ie w .,Ce z,edA,e K . ' j . ommlssya z przeznaczonym dla nas księdzem. I w istocie przybyła oma 2. Grudnia Kommissya i wezwała zwołany Jod do przyjęcia religi greckiej. Lecz my jednomyślnie zawołaliśmy, ie w wierze nas ej . chcemy umrzeć i nigdy innej religii nie przYJmiemy, le raz przystąpiła Kommissya od słów do czynu, t. j. »aczęto nam włosy wynfwać, bić nas aż do krwi po zębach i w głowę uderzać; jednych wtrącono do wiczienia, innych odprowadzono do miasta. N aresz ie. widząc Kom.missya, że środek ten podobnlez do celu nie doprowadzi, zakazała wszystkim unickim księżom słuchać nas »poj A . * Inne > ducI · r I »ownej pomocy udziel A Ah/m Y o d r z c kI, . - . 'o »Pozostaniemy bez Księdza, modlitwy nasze w domu odprawiać będziemy, bez księdza pomrzemy i wzajemnie sp0'Yi dać się ędziemy; a waszej wiary nie przYjmiemy. Niech nam raczej łos ś. Józafa. ta zgotuję: pragniemy tego!« Kommiss y a j .ed n a k o d e ,82 d · , « » » y zlła z naszych łez i naszych modłów. 1 zostaliśmy jak błędne owce bez owczarni. Podpisujemy. . . . . . . Petycya wiernych unickich 'Greków w Lubowiczu z d. .10. tego samego roku. - NaiiaśniejsZYh n a i ID l ł o * c, w, "y Cesarzu! Słuchaj głosu tycn, którzy niezasłuźenie prześladowanie P r s , _Cb' llIrr y łaski W C M bł · - - · agają wierz ' e n a 8 " 2 r o d ? e n i w k · ki '. .. grec o-unlc ej e, *»*'sze wierni tronowi i ojczyźnie, przepęd ili swe życie spokojnie w swej reli*" 1 . , lY' JI 7 te, sa · · .».,r mej wierze zrodzeni wvJI7" YT la yolno od dawnego czasu. ' Lecz Ces rlowTlI r*' ™ q" , K n a, n Powiadano,óo W y rzeczeń o w l e l u Da" y c b fi a , · para lante same wycierpieli &ry, licząc na p'omoc B" ską . pokładając ufność miłosierdziu Cesa. w «owej, wytrwali w swćj dawnćj wierze.

JSie zawiedliśmy Się W nadziei naszej: Cesarzowa wstrzymała prześladowanie i zostawiła nam religią ojców naszych. Beligię tę wyznawa iśmy aż do dni« dzisiejszego jawnie pod opieką . C. M. i nie sądziliśmy, żebyśmy bez wyraznego rozkazu W. C M. w wólnem 'Yykony aniu naszćj religii przeszkody o nac. mogli. Je na ks ęża, panującej religII, biorąc za pozor, ze nlektorzy z pomiędzy nas, czego nie było, mieli udział w Kom* munii w greko-rossyjtkim kościele, zmuszają nas do yrzeczenia się naszej wiary nie tylko przez cielesne kary, lecz także przez daleko okropniejsze środki, to jest obdzierają nas z wszelkiej duchownej pomocy, zakazują naszym księżom chrzcić nasze dzieci, słuchać nae spowiedzi i śluby dawać. Tym sposobem pozbawiają nas naszego pasterza. W tak srogićm prześladowaniu, nie mamy innej ucieczki prócz łaski W. C. M. Cesarzu, zasłon tych, co tak za wiarę cierpią! (Podpisano przez 120 parafiian).

J Belgia.

z Bruxelli, dnia 24. Sierpnia M o n . t e u r B e l g e ogłasza dekret królewski z dnia 13. Sierpnia, oznaczający wysokość cła mającego się pobierać w skutku zawartej z Francyą konwencyi handlowej. Cło wcho dowe od przędzy lnianej lub konopnej i materyi imanych pobierane będzie podług dotveh. czas?wych prz pisów Według art.3 wywóz tychze artykułow do Francyi na trańsito jest zakazany. Akcyza na wina francuzkie lest o czwartą częsc zmniejszona. Szwecya i Norwegia.

z Sztokholmu, dnia 16. Sierpnia. .Cesarsko-Rossyjski Generał, Hrabia Wo.

rOI.COW, który w niemieckiej wojnie o niepodległość pod rozkazami ówczesnego N as£ pcy tronu Szwedzkiego, teraź. iejszego Króla Karo ą Jana, dywizyja wojsk AOMyjiiichdo wod lł o oczątku tego miesiąca tu przebywa I codzlen bywa na obiedzie u Króla wl słał go Cesarz Mikołaj w y w d z £ z a ą A « ił £ posłannictwo Hrabi Brahe do Petersburg Hr. Woroucow stąd puści się w podróż Si Europy południowej i zwiedzi Lizbon" sdzie z ?ajwiększym przepychem wystąpi; gazety tutejsze donoszą, że ma u siebie kredyty-wv- n\ 6UOOOO rub. srebr. UW'y na

Dania.

z Kopenhagi, dnia 15. Sierpnia Z Chrystyami donoszą pod dniem 12 b m że zgrom.ad eni sejmowe powzięło ważne postanowIerue, aby pp upływie lat 10 nigdzie Z Al exandryi, dnia 28. Lipca.

Donoszą zAleppo, źe zatargi w Orla został j-ł:ż zaspokojone. Basza sprawił się praWdZIWI ł:0 turecku. Kilkakrotnie wzywał aczelnIkow Orfy, do odebrania udzielonych Im od Sułtana oznak honorowych; nareszcie przybyło ich sześciu, ale zamiast oznak zostali grzecznie do lochu wtrąceni, i dano im' do wyboru; albo powiesić się na jedwabnym sznurku, albo się poddać z pokorą. - Pan Samuel Rothschild znajduje się w Aleppo; w drodze' napadło go 80 Beduinów, ale odparci zostali ae. stratą 2ch koni. W Aintab wybuchnąć mIała morowa zaraza. Tutejszy handel przewozowy cierpi wiele gdyż rząd nic płaci ani pensyi ani żołdu Al jakimże sposobem mógłby płacićl Porta nalega na zapłacenie haraczu. Niedawno posła no do Konstantynopola 600,000 tal. wwexlacl a w tej chwili pięć okrętów ładuje w Damie cie ryź wartości 100,000 tal., które takie tam są prz znaczone. Widać więc, źe nałożony na WIcekróla haracz jest zbyt wysoki i dla tego ten nie może zamierzonych zapro adź ć ulepszeń. Z Suez piszą pod d. 17. b. m.: »Do Osmana Baszy posłano rozkaz sultański, aby wez.wał Sz ryfa Hussein« z Yemenu do.poddania SIę PorcIe,. w przeciwnym bowiem razie -¥ljsłana będzIe wyprawa na opanowanie pobrzeża. Szeryl Mekki wyruszył ku Thaifte z 2 działami, zapewne dl» nastraszenia Szeryfa Yemenu.

ROZlllaite wiadolllOŚĆ!.

Z P oz »anią. - Dziennik Urzędowy Król.

Begencyiw Poznaniu z dnia 30. Sierpnia r. b.

obcirnuje między inne mi doniesienie względem skupowania koni dla wojska na r. 1842.; - o choroba?h b dlęcyeh; - jarmarkach; -młynobudownIctwIe; doniesienie, źe w powiecie Bukowskim, aa terrytoryum nałeźącćm do wsi głównej Hrod, powstała nowa posad»" która otrzymała nazwę Helena. W Molewickira objeździe leśnym U., należącym do- glówn-ej wsi Bolewic, powstała nowa posada borowa ktore'j nadano nazwę Władysławowo a;; liolcwickiro objeździe leśnym III. po stała podobna posada z nazwą Bolesławowo . - o ap sie 200 Tal, na korzyść kościoła ew;ngelIckiego w Lesznie i t. d. W prowincyi N adrcńakiej w B e d b u r g założono wyższy zakład naukowy dla samej tylko mł.odzi , szlachec.kie) wyznania katolickiego. UwagI, ktore w teJ mierze Gazeta Reńska umieściła, godne są, żeby je i gdzieindziejczyłano: «»Opinia publiczna zaj'mowala się jai od dawna powżiętemi przez Szlachtę katolicka prowincyi naszej zamiarami. T eraz nareszcie. spełniły ię one, wyszły z swego tajemnicze', go kryc a, skąd dawniej nakształt upiorów lU?ZI myslących straszyły. Wszakże regulam n . zakładu tego każdego rozsądnego człowIeka od wszelkiej obawy uwolnić powinien bo zawarte w nim zasady raczej do popierani el naszego narodowego rozwijania się, anizelI do .tam?wania n go przyczynić się mogą, b zmIerzaJąc własnIe do rozdwojenia żywIołów ludności, samowiedzę Judu wbrew się sprzeciwiającą wszelkim przedziałom kast do bystrości sądu doprowadzą, potrzebnej aby potworne płody czasów haszy eh należyci<<' . ocenić i niemi gardzić. Regulamin wspomnIany podobny do plecionki, rzuconej dobystrego potoku, aby bieg onego Wstrzymać wzakże ten tylko inny bierze kierunek zostawiając w tćl plecionce muł i piasek, który z sobą prowadził. Takim sposobem plecionka ta służy do oczyszczenia potoku. Potok ducha czasu, mimo wszelkich doń wrzucanych pl cionek i przeszkód - historyja podała nam wIelką tychże ilość - potrafił jednak a wsze. w wolnym swym biegu wytrwać, nieprZYJazne sobie żywioły albo spokojnie w obie r.oztapiając, albo gwałtownym pędem Je całkIem znosząc i zostawiając tylko ostrzega ące znaki dla powtórnej przewrotności lud kiej. !e znaki jednakże późniejsze pokolenIa powIększę) części tylko za piękne zab tki przeszłości, sa rozwaliny upłynionycb wI ków, poczytują, które na najwyższą w salI tarożytno c ustawić .wypada. Żyjące ple!ll ę obec oscI. chce swoJe własne czynić doswIadczenIa, niedbając o nauki przeszłości a tak ciągle potwierdza zdanie, że historyja I; tylko uczy, źe się ludzie z niej niczego ni«urzą> Dokąd podział między klassami ludu doprowadzić może, nigdzie wybitniej się nie pokazało, ak ":' Indyjach. i Egipiic. Nigdy na zachodzIe nIe było takiego rozłączania w wychowaniu, nauce i celach życia ludzkiego. Co więc historyia jako niemożność odrzucała gdy jeszcze nierównie poaiyślniejsze- warunk do ?siągnięcia celu zachodziły, oto w naszych cz sIech z!l0wu. się kuszą!. Albo czy1tź regulamIn ten nIe zmIerza do radykalnego- odliczenia jednej klassy ludu podług urodzenia i religii? Czy! nie pragnie on tego do czego BramanIe w Indykach dążyli? Przytoczmy jeden tylko paragrał'onego: » . 2. Akademia szlachecka Nadreńska założona wyłącznie- prze» cz}o k.ów katolickich wyższej szlachty N adrensklej dla przyzwoitego szlacheckiemu stanowi wychowania synów ich i tychie po lickim, więc N ad-dyrektor, dyrektor i wszy ecy nauczyciele przy I y fi zakładzie powinni Wyznawać religią katolicką.« » $ . 3 . Zakład pierwotnie dla kształcenia synów rodzin go fundujących przeznaczony; wołno jednak tez»ynów rodzin szlacheckich x przyległych pro wineyi przyjmować.« Wszystkie w monarchii Pruskiej istn ei;;ce zakłady naukowe wyj ąw.szy trzy akademie rycen» <.ie \Rhtzrakudtmie), x. J. w Bedburgu, Brand nburgu i Lignicy, przyczyn«, bytu swego mają w celu państwa, eg one wspólnem dobrem dla dz>eci każdej rodziny, kształcących się do rozmaitych za« wodów. Dzieci te bez różnicy stanu na jednej Jawce szkolnej zgromadzone, uczą się współ n ojczyzną z równą kochać szczerością, by kIedyś dla niej w grożącej biedzie jako prawi mężowie majątek i życie poświęcać, dla ktd rej, jak tego prawo żąda, w- ob polne) spokojnej czynności siły swe rozwijają. Więc tylko wzgląd na ojczyznę kierować powinien wszelakierni urządzeniami wychowania publicznego zacząwszy od szkółki elementarnej aŹ do uniwersytetu; nawet do przyjęcia do nieco oddzielnych zakładów wychowania dla officerów i kadetów, ani urodzenie ani religia prawa dawać nie powinna i nie daje. Tylko trzy akademie rycerskie w całej monarchii roszczą sobie prawo do odrębnej i zastosowanej do wiary i urodzenia nauki, aby tym sposobem już umyst młodociany przesądami zatruwać, z których się w późniejszym wieku ledwo po ciężkich walkach otrząsnąć można. Klassa ludu (szlachta) już dla inn/ch stosunków od życia narodowego oddalona, chce teraz i ostatni węzeł zerwać, za pomocą którego roszczenia swoje z roszczeniami czasu poiednać mogła, t. j. wspólne wychowanie młodzieży. Ale jak znikome i marne *ą takie usiłowania, o tern dzieje kraju naszego świadczą. Pominąwszy mniej nam znane stosunki akademii Lignickiej, już przykład zakładu w Brandenburgu nicości tych zabiegów dowodzi.

i domo, ie tylko dla względów podobnych, Jakle ma babka dla* spieszczonego wnuczka o, za kł d sweg. a t e n zatrzymano. - Owo rozprzęźenfe atoli n i e powstało z powodów przypadkowych; owszem był to duch czasu, który zakład ten podkopał. Jest to własna, wnętrzna opa zność, która podobnym instytutom zgubę gotuje. Bo przypuściwszy nawet, że iundatorowie Bedburga dokażą, swego i dla synów swoich li tylko katolickich nauczycieli mieć będą; ale jakie będzie pod drugim względem, tj. yIjsgjledem ?z<&chocŁwa? Nie będziez trzeba, aby plan teri odosobnienia konsekwentnie wykonać, pttdohuie-jak wIndyach Bramana tylko Liaman uc*y, tak tea w Bedburgu wszystkich przy instytucie pracujących zacząwszy od Dyrektora az do pedela z szlachty wybierać 1 ? Wtenczas tylko wypadek po niekąd byłby zabezpieczony, i pod ówczas raożnaby się spodziewać, ie owe te szlacheckie środki pożądany wydadzą skutek; ale i wtenczas powiedzielibyśmy przeciwnie jak Jezuici; · Środki nie uświęcają celu.«

PROCLAMA.

N a mocy obiigacyi notaryainej, zezna nej przez Ignacego Sadowskiego, dziedzica, na dniu 13. Kwietnia r. 1820., zapisano-ex decreto z dnia 24. Lipca r. 1823. w rubryce III. pod liczbą 41. i 6. księgi hypotecznćj dóbr ziemskich Słupi i Stare Dombrowo wraz z W r z o s e m, położonych w powiecie Szubińskim, dla małoletniej Teofili Rozalii Wiktoryi Badowskiej 500 Talarów, od których, kiedy wierzycieli*« po upłynionym roku 18tym wieku swego dom rodzicielski opuści, prowizye po 5 od sta zapłacone być mają. Z dokumentów hypotecznych na tę summę wygotowanych, tylko jeszcze cxystuja te dwa wykazy hypoteczne, które na intabulacyą na wzwyż wspomnionych dobrach ziemskich na dniu 24. Lipca r. 1823. zostały udzielone, obligacya zaś notaryalna z d. 13. Kwietnia r. 1820. opatrzona zarejestrowaniem intabulacyilngrossatora hypoteki d. d. Rydgostcz 24. Lipca reku 1823., złączona z temi wykazami hypotecznemi, zgubiona. Posiadacz teraźniejszy zapisanej summy, małoletni Franciszek Xawery Kobyliński, wnosił przez ustanowionego mu Kuratora o umorzenie zgubionej obiigacyi, w skutek czego wzywają się wszyscy ei, kłórzyby do wzmiankowanego intabulalu 500 Talarów i wystawionej nań obiigacyi notaryainej z dnia 13 . Kwietnia r. 182U., opatrzonej zarejestrowaniem intabuJacyi Ingrossatora hypoteki d, d. Bydgoszcz 24.

Lipca r. 1823., lako właściciele, cessyonaryusze, bądź jako posiadacze zastawu lub innych papierów pretensye mają, ażeby w terminie nadzień 5. Października zrana o go,dzinie litej przed Wnym Wangerow, Assessoren! Sądu Głównego, w naszej Izbie instrukcyjnój wyznaczonym zgłosiwszy się, prawo swoje udowodnili; gdyż w razie przeciwnym spodziewać się mają, iż z pretensyami swemi zostaną wykluczeni, a im wieczne nakazane będzie milczenie. Bydgoszcz, dnia 13. Maja r. 1842.

Królewski Główny Sad Ziemiański.

Czternaście sztuk Żuławskich krów jest na sprzedaj; w młynie świętojańskim na Ko> m.enderyi, dowiedzieć się można gdzie stoją.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1842.09.03 Nr205 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry