CrA
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1842.09.09 Nr210
Czas czytania: ok. 9 min.VVi elki e go
TA
Xicstwa
POZNAŃSKIEGO
Nakładem Dmkarni Nadw ornej Jf: Decker« i Spółki. - Redaktor: A. WannoweM.
W Piątek dnia 9. Września.
Wiadomo ści zag raniczne.
Polska.
z Warszawy, dnia 3. Września. Onegdaj, ZA powodu nadeszłej tu radosnej wiadomości, że Jej Ces. Wyte W. X. Cesarzewna, Małżonka Jego Ce». Wysok. Cesarze wieża Następcy Tronu, szczęśliwie powita Córkę, którći dano imię Alexandra, odbyto się w Soborze grecko-rosey jskim dziękczynne nabożeństwo, wobec JO. Xiecia Warszawskiego, Namiestnika Królestwa-, Generałów i wyższych urzędników Królestwa. Podobecź nabożeństwa odbyty się i w kościołach innych wyznań. - Wieczorem dane było widowisko bezpłatne w teatrze Wielkim, i całe miasto rzęsisto zostało oświecone. Przez postanowienie Rady Administracyjnej mianowani zostali: Generał-Major Sobolew, Ober PolicmejsŁer ro. Warszawy, oraz Rzeczy wisty Radca Stanu Biernacki, Członek Kommissyi Rządowej Spraw Wewn. i Duch, Członkami Rady Głównej Opiekuńczej zakładów dobroczynnych w Królestwie. Zakończy! tu życie ś. p. Telesfor Maruszę wski. . , i" Z dnia 4. Września.
Wczoraj, jako w dorocma, uroczystość koronacyi N. Cesarza Jraci, tudzież N. Cesarzowej
1849.
Jmci, odbyły się we wszystkich kościołach Warszawskich wszelkich wyznań, solenne nabożeństwa, na uproszenie u Przedwiecznego jak najdłuższego i naj szczęśliwszego panowania ukochanych od ludów Monarchy i Monarchini. Z powodu uroczystości dnia tego dane było widowisko bezpłatne w teatrze Łazienkowskim na wyspie, a potem fajerwerk, i miasto rzęsisto oświetlono.
F r a n c y a.
Z Paryża, dnia 30. Sierpnia.
Jeden tutejszy dziennik powiada co następuje: »W Londynie rozprawiają o nawem odkryciu niejakiego Williama Hodge, które może w budowie okrętów wielka zrządzi rewolucyą. Wynalazek ten zasadza się na środku spojenia, złożonym z Caoutschouc, utłuczonych skorup ostrzyg i wielu innych przypraw, tak źe nawet żelazo, tym sposobem apojone, na tera saraćm miejscu więcej się nie złamie. Pomiędzy wielu próbami, zrobionemi na rozkaz admiralicyi angielskiej, i tę także przywodzą, że pęknięta kula, spojona znowu kitem Pana Hodge i potem z armaty wystrzelona całkiem nie naruszoną została. Przekonawszy się rząd angielski o wyborności tego nowego wynalazku, kupił go od Pana Hodge za znaczną summę pieniędzy. Gazette desTribunaux pisze: »Instrukcya dotycząca oszukaństw niedawno temu wspomnianych, trwa ciągle; wczoraj i dzisiaj znowu kilka osób aresztowano. Oszustostwa te działy się w kassie depotów i konsygnacyj; sprawcy główni są uwięzieni. Wkrótce szczegółów udzielimy.« Sąd przysięgłych w Riom zajmował się przez 6 sessyi processem, który owę okolic prawie w równym stopniu jak sprawa PanI Lafarge wzburzył, Idzie tu bowiem o żabi cie Pana Marcellange, d. 1. Września r. z. w pośród służących swoich, wespół z którymi obiad jadł, strzałem z zewnątrz domu pochodzącym zastrzelonego. P. de Marcellange w r. 1835. ożenił się z panną de la Rochene. gly Chamblas i żył przez lat kilka w szczęśliwem małżeństwie. Od tej chwili wszelako, gdy teść jego P. ChambIos umarł i matka żony do domu jego się przeniosła, spokojność domowa zakłóconą została. Nieszczęście al« bo zbrodnia dokazały tego, źe dzieci jego w latach dzieciństwa pomarły, a po zerwaniu węzła tego, oboje małżonków łączącego, stosunki domowe tak się stały nieznośnemi, źe Pan de Marcellange postanowił w odłączeniu od żony i teściowej swojej resztę życia samotnie przepędzić i w tym celu zamieszkał w Chamblas, małej siedzibie wiejskiej, na kilka nil od mieszkania żony jego odległej. Zna. gliła go do tego postanowienia ta mianowic e okoliczność, źe bezwzględne postępowanIe żony i teściowej służącym także się udzieliło. Po opuszczeniu więc domu przez Pana Marceliange lokaj Jacques B e s ś o n stał się poułnikiem i faktotum. owych dam. Oświadczał nieraz z bezczelnością wielką, źe wkrótce będzie po Panu Marcellange, a źe następnie ktoś inny będzie panem. Jakoż P. Marcellange już od dawnego czasu tak był przekonany, źe na iycie jego godzą, iż nigdy bez broni nie wychodził, i krewnym swoim często zalecał, ażeby w przypadku, iżby go zamordować miano, śmierci jego się pomścili. Dnia, 1. Września to okropne przeczucie spełniło się. Podejrzenie spadło naturalnie zaraz na lokaja Besson, którego wszelako tylko za narzędzie owych dam z Chamblas poczytywano. Jakkolwiek bądź, Besson sam tylko został oskarż ny i sta nął w m, Marcu r. b. przed AssyzamI wyższej JLigiery. Wszakże czynności ówczesne przez ujęcie głównego świadka, Ar rac, przerwane zostały. Tego późnić; z powodu złożenia fałszywego świadectwa na lCletnie uwięzienie akezano, a sprawę Marcellange Sądowi Assyzów w B.iom przesłano. I tu. przyszło do aresztowania świadka, przez co jednak czyn
ności sądowe przerwy nie doznały. Szczegóły tego processu są nader ciekawe. Jacq es Besson na śmierć skazany, ale dotychczas CIągle twierdzi, iż jest niewinny; dowodz ł. te o w Sądzie w drodze tak nazwanego alIbI (ze się w chwili wydarzenia zbrodni gdzieindziej znajdował) .
Anglia.
Z L o n d y n u, dnia 30. Sierpnia.
Wiadomości z okręgów fabrycznych mało się od ostatnich różnią doniesień. Ogólny powrót robotników do pracy jeszcze nie nastąpił, jednakże coraz ich więcej do dawn e szych przybywa panów; w wielu przecież mIejscach nie chcą ci bynajmniej o podwyższeniu płacy słuchać, tylko żądają, aby robotnicy, którzy bez najmniejszego powodu pracę swą porzucili, przed wszystkie m do niej znowu pow.ró» ciii, co się nieraz do dłuższej przewłokI w rozpoczęciu roboty przyczynia., Bząd tym czasem gorliwie się zajmuje pociąganiem sprawców tych zawichrzeń do odpowiedzialności i kary, i ostatniemi dniami wielu przywodzców Kartystowskich uwięziono. Co się członków towarzystwa przeciw prawom zbożowym dotyczy, obstają oni przy twierdzeniu że w wznieceniu buntu żadnego nie mieli , udziału a jeden z naczelników tego towarzystwa: Pan Cubden, ofiarował publicznie 1000 funt. szt. temu, któryby jego i towarzyszy jego mogl przekonać o przestępstwach, o jakie ich prassa torysowska obwinia. Dowiadujemy się teraz, źe z osady dwóch parostatków, które użyte zostały do ostatniej wyprawy na rzekę Niger, pozostało przy życiu tylko 6 osób. G lob e donosi, źe w ciągu ostatnich trzech tygodni umarło w Londynie na cholerę, diaryą i dyssenteryą 109 osób, t. j. 69 więcej niż W ciągn 3ch poprzednich tygodni.
Doniesienia ze Szkocyi wynurzają obawę o zbiory kartofli, z powodu braku deszczu. Hiszpania.
Dnia 2. Sierpnia wielka w Gibraltarze była niespokojność, gdyż okręt handlowy angielski przybyły z Lewantu, ponieważ mu się nieudało oprzeć gwałtownemu wiatru zachodniemu i do portu tamecznego zawinąć, do punktu jednego wschodniego jeszcze przed przedgórzem przybił, a Kapitan nie przestrzegając przepisanych środków kwarantanowycb, z ludźmi swymi wylądował, aby świeże mięso kupić. Skoro wiadomość o tern do Gibraltaru doszła, władza pospieszywszy natychmiast z licznym oddziałem wojbka do oznaczonego miejsca, dom, w którym Kapitan mięso kupował» otoczyć kazała i jego i ludzi jego are między osobami, z któromi był w styczności, a resztą obywatelstwa; nareszcie uwięziono urzędników kwarantanowych, którzy wylądowaniu nie przeszkodzili. Takim sposobem około 1UO osób zamknięto. Mimo to wielka, po calem mieście rozpostarła się trwoga i jak to w podobnych przypadkach dziać się zwykło, głoszono już, źe zaraza morowa w mieście wybuchła. Wszakże pokazało się, źe to były plotki bezzasadne, a śledztwo ścisłe wykazało, źe na tym okręcie ani jednego chorego nie było. Ale Kapitan za nieostrożność swoje wiele będzie musiał zapłacić, Belgia.
z Bruxelli, dnia 29. Sierpnia. Dnia wczorajszego wyszło tu następujące Królewskie postanowienie, tyczące z m n i ej - szenia cła wchodowego od win i towarów jedwabnych niemieckich: " L e o p o l d , Król Belgijczyków, wszystkim obecnym i przyszłym pozdrowienie Nasze. Zważywszy na art. 2. prawa z d. 6. Sierpn.
I. 1842., na wniosek Naszego Ministra spraw wewnętrznych i skarbu postanowiliśmy i stanowimy: J eden artykuł. Tymczasowo, i w oczekiwaniu wypadku rozpoczętych z Niemcami układów, wynikające z artykułu 6. po6tanowienia Królewsk. z dn. 12. Sierpnia I. b.
zmniejszenia do win i towarów jedwabnych pochodzenia niemieckiego zastosowane być mają. Uchwala ta z d. 1. Lipca r. 1843. znaczenie jwe traci, skoro przed tym czasem od nowioną nie zostanie. Dan w Bruxelli, dnia 28 Sierpnia 1842. r." Niderlandy.
z H ag i, dnia 25. Sierpnia. I w Hollandyi wzmagają się teraz pożary W sposób zatrważający, a w wielu miejscach panuje już zupełny brak wody do picia. W Harlem wydano rozporządzenie, aby z powodu trwającej posuchy przez 2 tylko godzin codzień brano wodę ze studzien, i wezwano mieszkańców, aby się oszczędnie z wodą obchodzili.
Włochy.
Z Rzymu, dnia 23. Sierpnia.
Wczoraj wieczorem zawinęły lu nakoniec 3 od Bzymian upragnione parostatki, i dały zaraz dowód swej zręczności, ciągnąc trzy naładowane okręty morskie od ujścia rzeki aż do miasta. Brzegi Tybru okryte były mnóetwem wesołego ludu, przypatrującego się temu nowemu widowisku. Fotem zarzuciły parostatki wśród odgłosu muzyki Kotwice przy Ripa grancie, porcie rzymskim. Kar dynał Tosti, jako opiekun tego i innych użytecznych wynalazków, był przy ich przybyciu z kilku Prałatami obecny. - W przyszłym miesiącu myśli się Papież wybrać do Civitavecchia, gdzie się coraz bardziej wzrastającej żegludze i twierdzy przypatrzy. - Wikaryat zniósł muzykę instrumentalną po tutejszych kościołach; a choć jćj niekiedy na prośbę dozwolą, przecież niektóre instrumenta całkiem wyłączono. Nie Jepićjby było oddalić w to miejsce z kościołów muzykę światową, która każdego we Włoszech w dom« bożym obu» rzać musi? Ma wyjść także rozporządzenie stanowiące, aby w niedziele i święta teatra były zamknięte.
T u r c y a.
Z Konstantynopola, dnia 16. Sierpnia.
(Gaz. Pow.) - Mamy przed sobą listy z Erzerum, donoszące, że nad granicą persko-turecką kroków nieprzyjacielskich zaprzestano i źe między walczącemi stronami zawieszenie broni nastąpiło. Szach miał uzbrajań wojen» nych zaniechać i dać rozkaz, ażeby część wojska od granicy cofnięto. Ten pomyślny obrót rzeczy zawdzięczamy podobno osobliwie dzielnemu pośrednictwu Anglii. Wstrzymane po wybuchu wojny w Erzerum towary wywożą juz do Persyi. Przed kilku dniami odeszła tam karawana z 2000 koni. Basza Erzerumski pod zasłoną mocnego oddziału jazdy aż do granicy je sprowadzić kazał, gdzie je dowodzący wojskiem perskiem. Generał przyjął i znowu pod eskortą wojskową dalej wyprawił. I tu w Stambule Porta na wysłanie zamówionych do Persyi towarów zezwoliła. - Porta zamyśla wkrótce wysiać Posła do Dworu w Teheranie z poleceniem, aby sporne pytanie w drodze układów dyplomatycznych jak najprędzej załatwił. - Twierdzoeo w Erzerum powszechnie, źe będący w służbie perskiej Generał francuzki Dumas, który się trudnij organizacyą wojska perskiego, Szacha do przedsięwzięcia tego przeciw Turcyi namówił, ręcząc mu, że z wybornie wyćwiczonem woj«kiem ptrskićm (inni przeciwnie zapewniają, źe ma być w jak najnędzniejszym stanie) prowincyę Bagdad z łatwością zdobędzie.
ROZlllait e wia dolllOŚci.
Z Poznania. - Dziennik Urzędowy Król.
Regencyi w Poznaniu z dn. 6. Września I. b.
obejmuje między innemi przepisy prawne, dążące do zapobieżenia zatajeniu brzemienności i połogu, oraz dzieciobójstwa.
Z Królewca. - W No. 200. Gazety Króle wieckjej czytamy następujący artykuł: Wiadomo jest, ze Sejm pruski w roku 1831.
żalił się na przymus cenzurowy, a Fryderyk Wilhelm IV., - »umając wartość i potrzebę wolnomyślnej jawności« - w ten sposób się wyraził, że »głosy Stanów pod względem wolnej prassy, życzeniom odpowiadającej, zupełnie się z Jego najwyższem zdaniem zgadzają.« Wydana rozkazem gabi netowym instrukcya dla cenzorów z d. 24. Grudnia z. r. wyznaje, że-wbrew dawniej* szym rozporządzeniom i zamiarom królewskim---cenzurę« z taką obawą wykonywano iż już nieraz dała powód do b ł ę d n e g o tłumaczenia zamiarów rządu;« -że »wolnomyślnych uwag nad sprawami krajowemi, krytyki administracyi krajowej w ogólności albo w pojedynczych odnogach, bardzo wygodnie dozwolić można, i że nakoniec pism dla tego, że są w innym nie zaś w duchu rządu pisane, cenzura bynajmniej odrzucać nie . " powinna. W czasie ogłoszenia tego życzliwego reskryptu ministeryalnego zostawała tymczasowo Gazeta Królewiecka pod cenzurą naszego wolnomyślnego współobywatela, Rad* cy SąduNadziemiańskiego, Jarkę. Bedakcya tejże nie omieszkała korzystać z przyznanego jej prawa, i pod rubryką: »Rzeczy krajowe« umieszczała szereg rezonujących artykułów, przeznaczonych częścią do wy łuszczenia zażaleń, nadziei i iyczeri obywateli, częścią takie do obudzenia politycznego wykształcenia, na ktdrem jeszcze ludowi naszemu tak bardzo zbywa. Gdy niezadługo potem powierzono nanowo cenzurę Prezesowi policyi Abeggowi, któremu ją dawniej odebrano, trwała Wprawdzie p o c z ą t k o w o dozwolona naszej dziennej prassie wolność, ale wkrótce niestety zmiana stosunków dostrzedz się dała. Najpierw odrzucano wszystkie artykuły, mające choćby najmniejszą styczność z zamknięciem granicy rossyjskićj i konwen c y ą kar t e l o w ą. Zagraniczne gazety twierdzą, że to w skutek osobnej instrukcyi nastąpiło. Ale z pewnością byłby rząd nasz takowe ograniczenie rozporządzenia cenzuralnego z d. 24. Grudnia, - gdyby je potrzebnćm był uznał - równie jak samo rozporządzenie cenzuralne do wiadomości publiczne) podał. Nie innej więc przyczynie, tylko przesadzonej »trwoiliwości« tutejszego Cenzora przypisywaliśmy, że nie tylko od niejakiego czasu przytłumiano każdy głos, choć najbliżej stosunków naszych z Rossy ą dotykający, ale także umieszczenia takich dawniej już cenzurowanych artykułów W zbiorze »Rzeczy krajowe« zabroniono. Nawet faktów IiI> chciano publiczności objawić; i tak wiadome przedstawienie tutejszych kupców względem odnowienia Kartelu, ani nawet angielskie obrady parlamentowe o Polsce w Królewieckiej Gazecie umieszczone być nie mogły. Tymczasem był to tylko p o c z ą t e k surowości cenzury, jakiej rozporządzeniem z d. 24. Grudnia na żaden sposób usprawiedliwić nie można. Wkrótce potem stawiano także przeszkody uwagom nad czysto ojczystem i sprawami. Rozbiory czynności rządowych, chociaż przeciw przyzwoitemu układowi tychże nic zarzucić nie można było, ogólne uwagi np. o biórokratyi, biskupstwie jerozolimskiemu) i t. p. przernazywał cenzor bez przytoczenia powodu; rozprawy, wystawiające w ogólności dobrą stronę zastępstwa konstytucyjnego, rozbierające stosunki Państwa do Kościoła w innym duchu, nie zaś w duchu pewnego stronnictwa, albo całkiem odrzucono albo niemiłosiernie pokaleczono, ostatniemu czasy nawet nie pozwolono umieszczać artykułów, z innych gazet pruskich wyjętych. Wszystko to sprzeciwia się oczywiście instrukcyi z d. 24. Grudnia, wydanej w celu zaprowadzenia większej je.lnost aj-ności i w o l n o m y ś l n o ś c i cenzury, i dla tego upoważnieni jesteśmy do zapytania się: Jeżeli instrukcya ta moc nbowięzującą utraciła, dla czegóż innym np. Gazecie reńskie) dawniejszą zostawiają wolność? a jeżeli instrukcya jeszcze jest obowięzującą, jakże wtedy Cenzor królewiecki zdoła zmianę swe go postępowania usprawiedliwić? Jeżeli znowu starożytny tryb dziwaczny, który skargi Stanów i reskrypt cenzuralny z d. 24. Grudnia wywołał, powrócić nie ma, należy nakoniec także Cenzora za zakazywanie do odpowiedzialności pociągnąć. *) Z powodu odrzucenia tych dwóch artykułów saniosh ftedakeya zażalenie do Minitteryum. Dnia 7. Września 1842. r.
od do Til. ięr . fen.. TłI i2t. fen.
Ceny targowe w mieście POZNANIU.
Pszenicy szeiel Zyta . dt.
Jęczmieniadt. .
Owsa. dt.
Tatarki dt.
Grochu . dt.
Ziemiaków dt. .
Siana cetnar .
Słomy kopa . .
Alasła garniec .
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1842.09.09 Nr210 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.