GAZETA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1842.09.27 Nr225

Czas czytania: ok. 10 min.

VVlelkiegolięitwa

POZNANSKIEGO.

Nakładem Drukarni Nadworaej W. Deckero i Spółki. - Redaktor: lI. tWannotmatil.

JW « « 5 .

We Wtorek dnia 27. Września.

184«,

Wiadomości zagraniczne.

Polska Z Warszawy, dnia 23. Września.

JO. Xiąźę Namiestnik Królestwa, z powodu śmierci Generała-Adjutanta Rautenstrauch, przeznaczył na Prezydującego w Komitecie utworzonym do rozpoznawania praw b. -wojskowych polskich do pensyj i wsparć dożywotnych, Generała-Ad utanta Senatora Włodka; zaś główny zarząd spisem i zaciągiem wojskowym, zawiadywanie urlopowanymi na czas nieograniczony , komendami inwalidów złożonych z ludzi zrodzonych w Królestwie, wydziałami pozostałemi po byłej Kommissyi rządowej wojny, oraz czynności Kommissyi ustanowionej do podziału byłych wojskowych polskich różnych stopni, poruczyłGenerałowi - Majorowi z świty J. C. M. Hrabiemu Tołstoj.

GaIicya.

Ze L w o w a, dnia 20. Września.

Wczoraj, t. j. dnia 19. b. ra., rozpoczął się tutejszy S eij rn p o s t u I a t o wy. Opis uroczy, stości zagajenia i zamknięcia tego Sejmu damy czytelnikom w swoim czasie.' Zjazd obywateli jest tak liczny, jak dawno nie bywało. Z powodu Wielu i ważnych przedmiotów narady sejmowe trwać maję nieco dłużej niź zwykle. Między inne mi przedmiotami będzie

- - i - !-l- i -; n i - A -- r i mowa o nfektórych punktach tyczących się urządzeni» Dyrokoyi T o W «< rst-wa kredytowego, - o założeniu kolei żelaznej W Galicy», - o zaprowadzeniu krajowej kassy oszczędności i t. d- Kommissya wyznaczona przez Sejm do wypracowania projektu kolei żelaznej w Galicyi, złożyła Stanom sprawozdanie ze swoich czynności, które właśnre drukiem ogłoszone zostało, , , R O S S Y a, Z Moskwy, dnia 14. Wrześni.

(Boersi nhalle.)-Wczoraj nadeszła tu okropna -wiadomość, ze całe miasto Kazan stało sie pastwą płomieni; przeszło 2000 domów, wszystkie składy towarów, U niwersytet i większa część domów publicznych już są stosem gruzów; od 4 dni ciągle się pali a przy odejściu poczty pożar jeszcze nie był przytłumiony. Pismo * Petersburga z d. 16. Wrześnra podaje liczbę zgorzałych domów na 1200, między temi 400 murowanych, 12 kościołów i wielkie budy. Przez ten pożar druga kassa ogniowa w Petersburgu, do obwodu której Kazan należy, ogromne ponosi straty i akcye assekuracyjne niezmiernie w kursie się zniżyły. W Jarosławie także wielki sróźyl się pożar, któIT mnóstwo domów i 40 bud z towarnmi pochłonął. z P a ry ż a, dnia 17. Września. Zwołanie sejmowych wydziałów W Prueiech obudziło na raz współuczucie dla temecznego położenia rzeczy. Któżby był pomyślał - Konstytucyonista usiłuje wszelkiemi sposobami obeznać czytelników swoich % prawodawstwem i administracya państwa, które ledwo pod - nie pewnćm zaprawdę - wyobrażeniem absolutnego nie jako po za obrębem nowszej cywilizacyi umieszczono, teraz zaś już do konstytucyjnych liczyć poczynają. Tam więc rozbierają, całą machinę rza> du i począwszy od Sołtysów, Burmistrzów i Radców Ziemskich, całą nakoniec administracya, Ministrów sprawiedliwości, skarbu, woj. ny i oświecenia pochwałami obsypują. »Administracya w Prusiech, wyrażono tamże, jest niejakoś świętą arką, W niej nic nie ruszą, bez ulepszenia lub' udoskonalenia jej. U rzędnicy de facto nie mogą być z urzędu złożeni. Nie ma tam dymisyl, uciążliwej zmiany posad, wyjąwszy dla przeniewierżenia lub -wielkiej wagi powodów. Wezystka usługa publiczna otrzymuje przyzwoitą nagrodę, a pod względem regularności, punktualności i szybkości bardzo wiele dokazano. Gdy wkraju tym nie ma polityki wewnętrznej, rząd naturalnie całą uw*gę.swoje na administracya zwraca, i wyznać neloay, ".« ta na wolnomyśloych polega zasadach.« Angielski Generalny Dyrektor poczt, Lord Lewtner, znajduje <<ię obecnie w Paryżu, gdzie czyni potrzebne zabiegi w celu zmienienia biegu poczty indyjskiej przez Marsylią. Dla uniknienia nadal rozlicznych urządzeń z strony irancuzkich władz pocztowych chce Anglia w przyszłości pocztę swoje mdyjska przez Triest i Wiedeń wyprawiać, i tym końcem uda się Lord Lowther za dni kilka do Austrii.

Mimo przeciwnych rozsianych pogłosek Generał Dode de la Brunerie jeszcze i nadal robotom około obwarowania miasta Paryża przewodniczyć będzie. W ciągu dwóch lat albowiem rozwinął on przy tern tak trudrićm dziele taką czynność i okazał taką praktyczną znajomość rzeczy, iż nikt nie myśli o usunięciu go od tak ważnego zatrudnienia, zwłaszcza, gdy teraz nastały okoliczności, które koniecznie wymagają, aby roboty pod szczególnym dozorem tego znakomitego inżyniera ocjbywano. Po śmierci Xiccia ,Grleqńskiego bowiem, Wydało Ministerstwo wojny, jak* słychać, szczegółowy rozkaz do Kojnroissyi fortyfikacyjnej, aby roboty około otac,za"ącel Paryż linii wraz "z cytadellami i wałami w nierównie krótszym czasie, niż pierw uchwalono, starano się skończyć". Korpus inźynie. rów już przed dwoma miesiącami rozkaz ten otrzymał i codżienie widać zwiększającą się czynność. Kommissya fortyfikacyina i rząd zamierzają, jak się zdaje, prędzej nierówniebudowę ukończyć, niż przełożony Izbom dawniej projekt do prawa stanowił. Przyczyny, pospiech takowy nakazujące mogą być rozmaite. Przyszły Kegent Prancyi ma, jak sądzą, warownie te ukończonemi, uzbrojonemi i w materyały opatrzonemi zastać; nadto wewnętrzne stronnictwa maią przez to na wodzy być utrzymane. Rozkazy do »zybciejszego ukończenia ściągają się szczególniej do linii okólnej i cytadel, góruiąc nad główne mi uli« cami i główną okolicą rzeczną około Paryża, lak więc przy podwojonej teraz czynności przewidzieć można, że w 1844 roku trzy części murów stanie. W roku 1845. chcą całe uzbroienie, opatrzenie w żywność, osadę« orgahizacyą ukończyć. Anglia.

Z Edinburga, dnia 14. Września.

Odwiedziny Królowej w Szkocyi niezmiernie wiele ludzi tu sprowadziły i nasz północny kraj w dziwny stan poruszenia wprawiły. Zdaje się, że Szkoci uważali Królową za gatunek osobliwości, która się tu bawić przybyła. Gdy się jej przybycia spodziewano, -wybrały się tłumy ludu w drogę. Laird z strony gór, dzierżawcy zEskalde, Lietdesdale i Teviotdale, a nawet służące splotały sobie -warkocze i udawały się przez góry do Mid- Lothian, a W Edinburgu musiały dwa dni czekać, za nim Królową zobaczyły. Gdy zaś władze Edinburg i pół kraju w taki ruch -wprawiły, zaspały stosowną chwilę do złożenia uszanowania swego Monarchini i nie miały dosyć odwagi do utajenia swego zniechęcenia. Nigdybym nie myślał, żeby obecnie kiedy oba kraie prawie półtora -wieków już są połączone, tyle jeszcze -w Szkocyi było zazdrości przeciw · wszystkiemu, co jest angielskićm- - Oprócz tego -władze Edynburskie bardzo to Królowej za złe wzięły, ze ną nabożeństwie w kościele głównym być nie chciała, chociaż N. Pani nigdy na publicznem nabożeństwie nie bywa. Magistrat tem bardziej się na to gniewał, ponieważ na spekulacyę tę już miejsca w kościele za znaczne summy wynajął. Zresztą stronnictwo panującego kościoła nie omieszkałoby było korzystać z obecności Królowej, aby uszom Monarchini krzykami intolerancyi swej się naprzykrzać. Zaiste bowiem, w żadnej części świata chrześciańskiego tyle nie ma zabobonu, nienawiści religijnej i braku miłości chrzesjciańskiej, jak właśnie w kościele Szkockim. Można tam co niedziela słyszeć kaza lorzec»enia dawidowe W swoim interesie prze* z c i w inaczej myślącym wygłasza. Lud prosty fanatyczne przywiązanie swoje dokościoła presby* teriańskiego do najwyższego stopnia posuwa, zaś oświeceńsi należący do kościoła Episkopalnego (t. j. do odnogi szkockiej kościoła angielskiego) więcej naturalnie posiada- umiarkowania, ale dla tego właśnie na pociski zagorzałych stronników presbyteriańskich są wystawieni.

Hiszpania.

z Madrytu, dnia 10. Września. Jutro uda się Pan Olozaga wspomnianą już tylokrotnie podróż swoię do Belgii i Ho landyi. Przynosi to nie mały zaszczyt dyplomatycznemu j<"go zamilczeniu, £e istotne cele missyi jego dotychczas nie doszły do wiadomości publicznej. _ Na niczćm bowiem nie polega domysł polityków tutejszych, prawiących, że celem posłannictwa jego jest załatwienie zachodzącego z Francją sporu etykietalnego, a prócz tego wyrobienie uznania Królowej Izabelli II. ze strony mocarstw północnych. Nie ulega wprawdzie wątpliwości, że Regent Hiszpański mocno sobie życzy widzieć Pana Olozagę pełnomocnym Ministrem w Paryżu, a Hrabię Salvandy posłem w Madrycie, ale niezawodna, że rząd francuzki wszelkie' ostatniemi czasy uczynione mu stąd propozycje do załatwienia sporu etykietalnego stanowczo odrzucił. Tak więc P. Olozaga nie podejmie się missyi, której cel byłby prawie, z pewnością chybiony. Inni politycy znowu głoszą, że zlecenie dane Panu Olozaga na tein się zasadza, żeby był obecny na obro tach wo;ska pruskiego w prowincyi Nadreńskićj, w którym to celu Generałowie hiszpańscy Serano i Iriarte mu towarzyszyć mieli. Wszakże Regent osądził stąsowną, Generałom tym urlopu, o który prosili, odmówić. Żeby zaś Pan Olozaga w zamiarze zawiązania układów z mocarstwami północnemi względem uznania Izabelli II. w podróż się wybierać miał, juź z tego powodu staje się prawie do prawdy nie podobnem, ponieważ sam nie dawno temu na łonie Stanów oświadczył, iż by to uwłaczało godności' Hiszpanii, gdyby ona pierwszy w tej mierze krok uczynić miała. Zresztą przypuściwszy nawet, żeby Pan Olozaga układy takowe zawiązał i do pożądanego wypadku doprowadził, Kortezy rewolucyjne wszystko by znowu unieważniły, kiedy juz teraz wiąksza część gazet radzi rządowi, żeby w żadne podobne ugody się nie wdawał, nie zasięgnąwszy wprzód zdania narodu.

Niemcy.

z Hamburga, dnia 22. Września. (B. H.) - Poczta Norwegska zd. 16. przy» Wozi z Chrystyanii smutną wiadomość, że okręt jeden łiriiowy rossyjski o 74 działach (z których 40 było na pokładzie) z osadą 930 ludzi, nad brzegami Norwegii się rozbił; 300 ludzi, a między tymi 16 oficerów, uto« nęło. Parostatek norwegski, który niósł pomoc nieszczęśliwym, część ich na pokład swój przyjął- Pojedynczych majtków, przez 43 godzin na belkach po morzu miotanych, inne okręty ratowały. Z Monachium, dnia 10. Września.

Zaślubiny dostojnej narzeczonej naszego Królewicza Następcy tronu za pośrednictwem prokuracyi odbędą się w Berlinie już w pierwszych dniach Października. - Królestwo sascy opuścili juź naszą stolicę. Austrya.

Z Wiednia, dnia 6. Września.

Generał-Ma ;ór Hr. Lichnowski powołany został jako Brygadyer do Wiednia, w miejsce Hr. Khevenhiiller-Metsch, który posunięty został na Feldmarszałka-porucznika i dowódcę dywizyi w Kaszowie. Serbia.

Gazety zawierają odezwę, d. 9. Września w Belgradzie przez ustanowioną po oddaleniu się Xiecia Michała z Serbii administracyę tymczasową wydaną. Aby kraj dłużej bez rządu i głowy nie pozostał, obecni W Belgradzie prymaci po wspólnero porozumienia się rząd prowizoryiny ustanowili, który przez reprezentantów Sultańskich, KiamiMa Baszę i Schekib. Efendi w imieniu Sułtana potwierdzony i eankcyonowany został.

Rozmaite Wiadomości.

Z Akwisgramu, dnia 18. Września.

Dodatek do Gazety akwisgransktćj Nr.

259 zawiera list pasterski X. Arcybiskupa i Koadjutora Geissela względem nakazanych w Archidyecezyi kolońskie) modłów za kościół katolicki w Hiszpanii, z którego tu koniec przy ta czarny i "W celu odpowiedzenia zamiarom Głowy kościoła rozporządzamy niniejszem dla Archidyecezyi co następuje: I. W niedzielę dnia 25. Września i w następne po niej niedziele odbywać się będą po wszystkich kościołach parafialnych modły od godziny 5 z rana do godziny 12 w południe przy "Wystawie Sanctissimum. II. Na początku każdej godziny modłów odśpiewa się albo odmówi litania do wszystkich SS. z Kollektami, albo W miejsce tejże litania lauretańska, a po ukończeniu tychże nastąpią w każdej inne stosowne modły lub śpiewy. III. Dla mszy parafialnych rannych i wielkiej mszy zatrzymają się zwyczajne godziny, przed temiź jednak odmówi albo odśpiewa kapłan litanią do wszystkich S S. a na końcu Kollekty, tak iź wiernym udział W nabożeństwie parafialnem także za godzinę modłów poczytany będzie. W równy sposób odbywać się także będzie wielka msza w kościele katedralnym. IV. Z rana przy wystawieniu i w południe przy schowaniu Sanctissimum dawane będzie sakramentalne błogosławieństwo. V. Dla należących do klasztorów osób mogą się także te godziny modlitw odbyć w samyrn klasztorze, albo od rana d« południa, albo tylko w ciągu kilku godzin. VI. Udzielonego przez O,ca ś. zupełnego odpustu staie się uczestnikiem: 1) kto się po trzy razy na godzinie modłów w własnym kościele parafialnym albo klasztorze, albo w tutejszej katedrze znajdować będzie, i 2) inne przepisane uczynki pobożne wypełni, to jest: sakrament pokuty i ołtarza godnie przyjmie i w ciągu owych dwóch tygodni między niedzielą d. 25. Września i następnemi po niej niedzielami w oznaczonym przez nas kościele pobożną modlitwę za kościół katoli cki odprawi. Dla ulżenia równie wiernym, jak i spowiednikom, rozporządzamy jednakże iż śś. bakrarnerita pokuty i ołtarza już na dwa tygodnie przed rozpoczęciem godzin modłów dla dostąpienia ndpuatu prs.yjmować można. VIII. Na odprawienie modłów prywatnych przeznaczamy właściwe kościoły parafialne i prócz tego leszcze kościół metropolitalny, a dla osób klasztornych klasztory. Niniejszy list pasterski ma być natychmiast w pierwszą niedzielę po odebraniu go publicznie z ambony przeczytany. Dan w Kolonii, d. 16. Sierpnia 1842.« Ze L w o w a , W tych dniach opuścił prassę z e s z y t ó s m y Lwowianina, przeznaczonego krajowym i zagranicznym wiadomościom, wydawanego w połączeniu prac miło A śników nauk. Zawiera następujące artykuły: Oddział krajowy: 1) Co jest chwilą, a co wiekiem, wiersz przez W. O. z M. 4) Gderanie starego cześnika, wiersz z rękopisów pozostałych ś. p. Stan. Jassowskiego. ) Karol XII. Król Szwedzki we Lwowie r. 1704." powi e ś ć skreślona w historycznych obrazach przez L. Zielińskiego (dokończenie). - O ddział zagraniczny; 1) List z Paryża do T. M., wyjątek z dzieła: Listy z za-granicy, przez Stefana W. doT. M. - Oddział liter a t u r y: Cesarski księgozbiór w Wiedni u, «kreślił Celestyn M. S.

Z drukarni Józefa Schnajdera Wyszła: Nauka czytania bez poprzedniego głoskowania i zgłoshowania, ułożona przez Józefa Kokurewicza, W 8ce str. XXVI. i 86. Przy ubóstwie dobrych Vism pedagogicznych w pi mienni twie ?as eai iążeczka Pana Kokurewlcza poządancra Jest zjawiskiem, zwłaszcza, iż wyszłe roku zeszłego w Wilnie dziełko podobnćjże treści: O no» wym sposobie uczeniu czytać bez abecadła i sylabizowania, okazało się mniej pojętnem dla ogółu. Wychodząc z zasad Franciszka Szopowicza, wyłożył Pan Kokurewicz w krótkości i zro zumiale, dla nauczycieli zasady tej metody skracającej naukę czytania, i przyłączył praktyczne przykłady, które stanowiąc większą treść całej książeczki, nada.ą jej wartość prawdziwą. Sławny podróżnik i lingwista węgierski Csoma de Koros, zakończył d. 11. Kwietnia t. r. swe życie w Dardjiling, państwie Nepal, wybierając się do Lassy w Tybecie, w celu dalszych badań swoich nad mową tybetańską. Przed kilku l-ity przesłał ten uczony mąż także księgozbiorowi wszechnicy Lwowskiej owoce swei kilkuletniej mozolnej pracy, kosztowną grarnmatykę i słownik języka tybetańskiego, wydane w Kalkucie. _J_,,_ TIi. » W księgarni Źu pański ego jest do nabycia dziełko, cotylko wyszłe, opatrzone appro» bata Prześw. Konsystorza Jeneralnego Arcybiskupiego: Zdań religijnych, na zasadzie doktorów kościoła Bożego opartych, trzysta sześćdziesiąt sześć; z g o d ł e m : W każdy dzień roku jedno spamiętać proszę i za innie pacierz zmówić. Zebrał E. tire za. - Cena exempl. 1 złtp.

Przy'wzięciu 50 expl. razem po 24 gr. pol.

W tejże księgarni można dostać: Quelques reflexions sur la lettre adressće par Mr. Breza a M. Mikorski, par Bernard Potocki. - Cena t złt.; jako odpis na Lettre sur le celibat, par E. Breza - Cena 15 gr. pol Stau Termometru i Barometru, oraa kierunek wiatr* to Poznaniu. Od dnia 18. do 21. Września:

Dzień. Stan ter uiomctrn StaD Wiatr.

najniższy n ajwyższj barometru. 18. Wrześ. + 7,8 0 + 18,2 0 28 c. 0,81. Polud. w.

19. » + 7 ,9" + 19,0 0 28 = 0,0 -. dto.

20. > + 9,0 0 -f 20,1 0 27 » 9,9 - dto.

21. + 9,8 0 + 14,8 0 27 . 7,2 * dto.

22. . + 9,1 0 + 14,30 27 t 7,7 » dto.

23. . + 8,0 0 . + 11,8 0 27 = 7,0 = Póln.-z.

24. . + 8,0 0 + 13,8 0 27 » 7,0 r Polud.-z.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1842.09.27 Nr225 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry