f
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1842.10.04 Nr231
Czas czytania: ok. 9 min.AZETA
VVielkiego
Xiestwa p o ZN A N S K I E G O.
Nakładem Drukarni Nadwornej TP. Decke™ i Spółki. - Redaktor: A. Wannowahi.
$31.
We Wtorek dnia 4. Października.
184« .
4*'
Wiadomości zagraniczne.
Francya.
z P a ryż a, dnia 24. Września. Raport Generała Bugeauda do Ministra wojny o ostatnich wypadkach w Algierze jest następującej treści: "M o s t a g a n e m, 10. Wrz. Stanąłem tu d. 5. b, m., ale kolumn Generałów Arbouviile i Lamoriciere jeszcze tu nie zastałem, bo dopiero zMaskary d. 5. i zMostaganemu d. 7. przybyły. Wiedziałem joź, źe Abdel Kader w południowo-wschodniej stronie od Tekedemptu wszystkie szczątki wojska *W€go w liczbie 1200 koni i 700 piechoty «gromadził: wszędzie zaś rozgłosił, źe na c<te!e licznej armii przybywa i zachęca do brania'" Się do broni i uderzenia na Franeuzów. Wieści takowe kilka okolic wielce wzburzyły.
Od Generała Lamoriciere dowiedziałem się, źe pod Tekedemptem na Abdel Kadera uważał a następnie się do Maskary po żywność udał; w tym pochodzie postępował za nim Abdel Kader przez dni kilka, nagabaiąc ustawicznie jego straż tylną. Gdy się jazda Emira przez Minę przeprawiała, kazał na nią całej swej jaidzfe uderzyć; utarczka ta skutkowała; AbdeI Kader sam się cofnąć musiał i był przez kilka godzin ścigany. Już się więcej nie po kazał a urok jego powrotu został zniszczony,
Podbite pokolenia nabrały znowu otuchy i na« dzieje na jego (powrocie oparte spełzły zupeł« nie. Generał Arbouviile znajdował się w tym czasie w kraju Flittasów. Podbił on kilka pokoleń, inne zaś umknęły przed nim, udając się w górzystą i leśną okolicę, stykającą się z górami Quenseris, ramieszkanemi przez bitnych Kabylów, których Turcy nigdy pokonać nie mogli, i na których Abdel Kader tylko religijną uległość i szczupły haracz dla prowadzenia wojny wymógł. Generał Arbouviile nie miał zamiaru zapuszczać się w głąb gór, ale spodziewał się pod teuiiż napotkać pokolenia Flittasów, pierzchające przed nim. W i. dząc się w tej nadziei zawiedzionym i rozpocząwsIzy odwrót, został napadnięty przes część Kabylów owych okolic, z którymi się i do 500 jeźdźców Flitasów przyłączyło. Ale jazda nasza wkrótce nieprzyjaciela w góry odparła i Generał Arbouviile spokojnie odtąd pochód swój do Moslaganemu odbywał. Z M e tz, dnia 23. Września.
Położenie kościoła katolickiego w królestwie Polskie m i w Rossyi wprawia w ruch nadzwyczajny całą prasse ultramontanską, a Frań. nuzi mający rzadko kiedy prawdziwe wyo> brażenie o krajach zagranicznych i poczytujący każdą przesadę za prawdę, byleby to fontazyi ich dogadzało, upatrują w Cesarzu
Mikołaju zaciętego przeciwnika kościoła katolickiego. Stąd powstała myśl, głoszona mianowice przez Francais de l'Ouest, aby w Paryżu i Metz założono seminarya polskie w celu wspierania kościoła Rzymskiego w Cesarstwie, jak kiedyś irlandskie seminarya Francyi istniały, skąd wielu duchownych do Irlandyi się udawało, aby tam bronić i rozszerzać religią katolickij. Łatwo się domyśleć, że rząd na utworzenie podobnych zakładów pod żadnym warunkiem nie zezwoli, gdyż by to formalną było demonstraeyą, przeciw Rossyi, któraby w każdym w owych seminaryach kształconym księdzu polskim upatrywałaby wichrzyciela poddanych Cesarskich. Na zarzut, że księża ci w Rossyi naj surowszego zapewne doznaliby przyjęcia, odpowiadają Ultramontani, iż jest powinnością każdego missyonarza dla kościo» ła i zbawienia dusz własne poświęcić życie.
N i e fi c y.
Z Monachium, dnia 25. Września.
Stosownie do wiarogodnych listów z Aten, Król Oto Grecki grożącego mu niebezpieczeństwa życia przy upadnięriu z koniem przez rzadką umysłu przytomność szczęśliwie uszedł i tylko lekkie poniósł uszkodzenia. Serbia.
Z Semlina, dnia 15. Września.
(Gaz. Powsz) - Odbyty wczorai pod Bilgradem wybór nowego Xiecia nikogo nie mógł zadzjwić. Juz dawniej zapowiedzieliśmy cały ten projekt jblibki wybór Alexandra Petrowicza. Tern bardziej odrażającą wydawać się muei cala scena wyborowa pod Helgradem, gdy wyprawiona przez Wutschitschw i Pelronie« wiczów komedya, nosi na sobie widoczne piętno ukartowanej rzeczy i zarazem jawnie się okazuje, jakie znaczenie miewa wielki akt na wykonanie gatunku zwierzchniczego prawa zwołanego ludu. Wtedy to występuje wielki Wutschitsch PeresAzicz i prosi zgromadzenia, aby go nie wybrano, ponieważ się nie czuje być usposobionym do piastowania tak wysokiego urzędu i wskazuje z wielkiem uszanowaniem na swego przyjaciela Petronewicza, który Z swej strony skromne zanosi protestacye i uwagę obiorców na Alexandra Pelrowicza zwra<a, a ten bez dalszych ceremonii jednomyślnie Xieciem obwołany. Lecz Alexander Petrowicz już dnia 9. obrany został, a właściwymi obiorcami byli Wutschitsch, Petroniewicz, Timies, Kiamil iSchekib albo raczej istoty z wyższych krain, od których owi podrzędni słudzy hasło i natchnienie otrzymali. Wśród takich okoliczności słusznie z natężeniem rozwiązania tej nowej katastrofy wyglądać trzeba. Pytanie tera», co
mocarstwa na to całkie'm nieuzasadnione postępowanie tureckich KoAfcissarzy powiedzą; pytanie, czy się EHropTra Xieciem Michałem wstawi, czy nakoniec w sprawie tej pomiędzy wszystkie mi pięciu wielkiemi mocarstwami będzie potrzebna jednomyślność? Oświadczenie wprawdzie, że panowanie Xiecia Michała jedynie za prawne poczytane być może, podpisali czterej Konsulowie Anglii, Francyi, Austryi i Rossyi, ale później dwaj z tych Konsulów, a mianowicie francuzki chwiać się w zdaniu swojem zaczęli. Oba» wiają się, że Rossya szczególniej zechce obstawać przy słuźącem jej prawie opieki nad Serbią, wdanie się innych mocarstw odrzuci i sama z Porta rzecz tę załatwi. Dyskussya między temi dwoma mocarstwami będzie niezawodnie krótka i alanowcza: a przynajmniej przeważa wiara, że od niejakiego czasu nie "wielka różnica zdań między niemi zachodzi. Zresztą nie należałoby zapominać, że mimo prawa opieki jednego, a zwierzchnictwa drugiego państwa, Serbia nigdy niezawislćm państwem być nie przestanie, i że szereg jej rządź« ców układy i nadania sultańske już dawno ustaliły, lak, że rodzina Obrenowiczów bez popełnienia niesprawiedliwości i bez dania światu nowego zgorszenia przez wyjednanie zwycięztwa wszystko wywracającym ideom od tronu serbskiego wyłączona być nie może. Już samo obawę wzbudzające położenie wszystkich północnych prowincyi tureckich wzywa Europę, żeby, dla zapobieżenia większym zaburzeniom, odważnie wkroczyła, Porcie pewne smutne stosunki wyjaśniła i ją w razie potrzeby do regularnego postępowania zmusiła. Z nad granicy tureckiej, d. 18. Wrześn.
W Serbii mianowany Xieciem wnuk Czarnego Jerzego wydał proklamacyę do ludu, podobną do tej, którą Wucsitsch po zwycięstwie swojem ogłosił. W tei proklamacyi nowy xiąźę nie dotychczasowym nazwiskiem swojem Alexander l'etrowicz, lecz A 1 exander (ieorg i e w i c z C z e r n y się podpisał. Spokojnosć na teraz w Serbii wszędzie przywrócona. Dania.
Z Helsingoeru, dn 25. Września.
Nowe szczegóły o nieszczęściu ro*.
syjskiego'okrętu liniowego. Jeden z kilkakrotnie już wspomnianego rossyjskiego okrętu liniowego ocalony majtek, rodowity Prusak, który polską wojnę odbył i przez Rossyan w niewolą zabrany został, jest jedyny w «alej osadzie, mówiący po niemiecku i od tego pochodzą następujące szczegóły. Okręt ten liniowy nazywał się »Ingermanland,« zostawał pod rozkazami Kapitana Pawia M.' szczęściem odpłynął zArthangeia. Gwałtowna burza na Morzu północnćra spędziła okręt ten z toru i w niedzielę d. 11. , nie wiedzieli oficerowie, gdzie się znajduj;}. (, '!) O godzinie 10 wnoszono złamaniasiębałwanów, źe okręt jest nie daleko Indu i zwrócono się znowu na otwarte morze. W te"m uderzył okręt o ukry. tą skałę i pochylił się pod wiatr na bok. Na olcrccie wielkie powitało zamieszanie, W skutek'którego wiele ludzi z pokładu wypadło. Okręt osiadł na s-kałe a bałwany morskie wa liły się przezeń. Strzelano przez pół godziny na znak niebezpieczeństwa, gdy nagle ogrornny bałwan znowu okręt z miejsca poruszył, tak źe dalej płynął. Ale przy Je) sposobności znowu 30 ludzi, a między tymi i kilku ofice rów w morze wpadło. Utracono także wiosło i okręt własnemu losowi zostawić trzeba było. Zarzucono wszys'kie kotwice, ale nadaremno. Za wzrastaniem wody w okręcie wprawiono w ruch wszystkie pompy, a gdy i mimo to niższy pokład całkiem zalany został, spuszczono najpierw maszt poboczny, a potem i główny, przy czem morze znowu kilka ofiar pochłonęło. Nieustannie strzelano i nieustannie przybywało wody do okrętu. Teraz armaty w morze wrzucono; było ich zaś tylko 44. N azajutrz z rana juz woda stała na pokładzie i trzeba byfo płynąć, aby się z szańca na przodek dostać. Dowódzca, i kilku oficerów opuścili teraz okręt w szalupie (!) (żonę dowódzcy później ocalono). N astępnie spuszczono barkę, ale ta przepełniona ludźmi zatonęła. Później około południa, jako teź dnia następnego, w który rot o czasie okoio 130 ludzi okręt na dwóch batach opuściło, widzieli pozostali kilka statków, spieszących im na po» moc, ale dla wielkiego pędu wody takowe się do nich dostać me mogły. Wiele ludzi zginęło, spadłszy ze sztaby, gdzie bezpieczeństwa szukali, aź nareszcie parostatek "N ordkap " we wtorek po południu nadpłynął i pozostałych blisko 150 ludzi ocalił. Przy odptynieniu s Axchangelu składała się osada z 940 głów, między temi 19 kobiet, włącznie trzech źon oficerskich. Z tych wszystkie potonęly, Z wyłączeniem zony dowódzcy. Do Mandala sprowadzono 303 ludzi ocalonych, a między tymi dowódzcę z dwoma synami. Odliczywszy jeszcze 9 majtków, których tu sprowadzo no, jako teź 3, co wFlenkełiord ocaleli, utonęło ogółem 445 ludzi.
ROZlllaite wiadolllOŚci.
Z Berlina d. 22. Września. - W stolicy tutejszej objawia się wielki ruch, W skutelt
przygotowań do przyszłych uroczystości, mających nastąpić po powrocie dworu z prowincyi Nadreńskich. Dnia 4 1 'aźdz. odbędzie się uroczystość zaślubin Xiczniczki Maryi, córki X. Wilhelma, stryja królewskiego; dnia 15.
Paźdz. urodziny naszego Monarchy, a dn. 18.
zebranie się wydziałów Sejmów prowincyonalnych. HI. iNassau, były Krdl hollenderski, będzie się znajdować na ślubie, poczćm wyjedzie zaraz do Hagi na ślub wnuczki swojej, Xiezniczki Zofii, z dziedzicznym W. X. Wejmarskim.
Z Krakowa: Ks. Hugona Kołłątaja: JRozbiór fcryfyczny zasad historii rodu ludzkiego, tom I. wydał Ferd. Kojsiewicz w Krakowie 1842. r. Ksiądz Hugo Kołłątaj rozporządzeniem ostatniej swej woli, wszystkie swoje rękopisma oddał na własność P.Michałowi Szymańskiemu, później komissarzowi obwodowemu Miechowskiemu, przyjacielowi, którego życzliwości niepospolite odbierał dowody. Atoli obowiązek urzędu i śmierć zawczesna, nie dozwoliły mu zająć się wydaniem na widok publiczny tej szanownej literackiej puścizny, lak tedy, najważniejsze pisma H. Kołłątaja, przez 30 lat od zgonu autora, ukrywały się doląd przed 'wiadomością uczonego świata. Kiedy teraz szczęśliwćm przeznaczeniem wszystkie naukowe prace Kołłątaja] do rąk Ferd. Kojsiewicza, profesora U niwers. Jagielłońs przeszły, ten nie chcąc stać się odpowiedzialnym w obliczu spółziomków swoich, gdyby je dluźej w ukryciu zatrzymywał i czasowi zostawił, który juź tylupięknycn i po iytecznych dziel rodaków naszych pozbawił, iź drukowane niebyły; postanowił zająć się i w samej rzeczy zaiął się wydaniem wszystkich pism H. Kołłątaja, nad których zaletami nie ma tu potrzeby rozszerzać się, gdyźby chyba to powtórzyć przyszło, co już wielu mężów uczonych na ich wyrzekło pochwałę. Zaiste, pisma H. Kolhjtaja, imię swego autora do na'odleglejszej przekażą potomności. A ponieważ sława znakomitych ludzi w słusznym udziale na ich rodaków spływa; przeto nie ma wątpliwości, iż szanowni spółziomkowie ochotnie wesprzeć raczą to przedsięwzięcie wydawcy. Wszystkie dzieła Ics. Hug. Kołłątaja, wyjdą w trzech oddziałach: 1) Badania historyczne. 2) Listy. 3) Pisma rozmaite. Oddział I. stanowić będzie trzy tomy.
U Brcitkopf i Hertela w Lipsku jest wydane i u E. S. Mittlere w Poznaniu dostać może: Tysiąc nocy i jedna. Powieści Arabskie. Wydanie nowe w 12 tomach z 24 rycinami na stali. T o m I. - IV. Cena każdego tomu 15 »gr. być oddanemi do Król. szkoły Ludwiki, - iydowek nie jestem upoważniony przyjmować - proszę mi przedstawić dnia 5. lub 6. m. b. między godziną 10/ a 1, przed obiadem. Do instytutu guwernantek przyjmuję nowe uczennice w tych samych godzinach dnia 7. m. b.
JNowykurs obydwóch zakładów rozpocznie się dnia 13. m. b. Poznań, dn. 1. Października lS42.
Dyrektor Król. szkoły Ludwiki i Instytutu guwernantek.
Dr. Barth.
A "A Świeży transport Limburskiego sera śmietankowego, sztuka po 4 i 5 sgr., i świeże słodkie apelzyny po nader miernej cenie otrzymał i poleca Jozef Ephraim, narożnik rynku i W odnej ulicy Nr. 1. Młody człowiek, który dał niewątpliwe dowody yv zarządzeniu gospodarstwa zdatności, potrzebuje mieisca jako ekonom, Dalsza inforrnacyą da P. Biroth w l'oznaniu i Hersch B r e m er, faktor -w Gnieźnie.
j\asz kantor jest teraz na ulicy Wrocławskiej Nr. 12. napierwszeni piętrze w kamienicy Panów BracimieezYńsUi SC SChlllidt.
Najnowsze paryzkie mody damskie A w znacznym i gustownym wyborze, A [ tudzież najmodniejsze materje na kami- A z dl k'i i rękawiczki męskie poleca A C J a h n 4£ w Poznaniu, siary rynek Nr.52. A
Nasz skład prawdziwych Mawaaiskicli, Ifamburskich i IBrciuSkicli Cygar polecamy szanownej Publiczności. Jlieczyński <£. Schmidt.
Kantor na ulicy Wrocławskiej JV3 12.
Prawdziwe odieźałe cygara Maivaiiiskiej l S re ineiiskieilfamb iirskie, przedni stary Varinas po 16 i 19 sgr. za funt, Portoriko w zwojach, tytunfe Ermełera, Pratoriusa i inne ulubione fabrykaty, prawdziwy turecki tyturi, holenderkę, nessing, karotę, roakubę i rapę paryską poleca w ile możności tanich cenach Salomon Lewy, ezeroka ul. Nr, 30.
Mam zaszczyt donieść nInIeJpem uniżenie, iż z dniem dzisiejszym pod firmą w końcu wyrażoną rozpocząłem czynności bankierskie i wexlarskie. TJwiadomiając o tern szanowną Publiczność, zaręczam najrzetelniejsze i najtańsze usługi. Kantor mój znajduje się w domu Kaskla na Szerokiej ulicy.
Poznań, dnia 1. Października 1842.
lleiboiii Kaskel. Tania sprzedaż niebli.
Donoszę wysokiej Publiczności, że teras ciągle odbieram znaczne transporta fi i e b I i Z B e r I i fi a i innych znacznych miast, w najnowszym guście i trwale robione. - Przes powiększenie mego składu i znaczny odbyt doprowadziłem do Tego stopnia, iż dotychczasowe moje ceny o 20 procent zniżyłem. Polecam się również z znacznym zapasem wynajmowanych, lecz dobrze utrzymywanych mebli, zwierciadeł, loiiepianów i t. d., w celu ich pozbycia się, za bardzo umiarkowaną, cenę. Wynajmuję także nowe meble za mierną opłatą. Ceny kupna przyjmuję w cząstkowych uplatach, skoro są pewąe. Mejer K anto rowie z w rynku.
Stan Termometru i Barometru, oraz kierunek wiatru w Poznaniu.
Dzień. I Wiatr.
barometru . 25.Wrześ. + 6 0 0 -f 10,0 0 27 c. 8,71. Polud. t.
, 26. >: + 8,3 0 + 13,1 0 27 = 11,6 -. dto.
27. » + 4,0 0 + H,7° 28 » 0,0 - Polud. w.
28. » + 7,0 0 + 10,2 0 27 = 10,0. Polud. w.
29. + 2,0 0 + 5,0 0 28 - 1,7« Wschód.
30. + 2,0 0 + 4,0 0 28, r 2,0-- Wschód.
1. Paźdz. + 40° + 55° 28 = 1,0 .- Póln.-w.
CeMY targowe Dnia 30. Września 10łi. >,.. POZNANIU. od 1 do T al. sgr. fen. 1 T al. sgr. f.«.
Pszenicy szetel l 25 - l 26 - Zyta dt 1 8 6 1 9 1 1 - 1 2 6 22 - - 23 1 10 - 1 11 1 5 - 1 6 - 17 - - 18 - 1 - - 1 i- - 6 25 - 7 - - 2 2 b 2 5 -
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1842.10.04 Nr231 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.