.. 6AZEIA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1842.10.08 Nr235

Czas czytania: ok. 15 min.

VVielkiego

Xiestw-a

POZNANSKIEGO.

Nakładem Drakami Nadworaćj IF. Dec/tera i Spółki. - Redaktor: A. Wan*\mt>BHi.

£$ · 5.

W Sobotę dnia 8. Października.

18J#»

Wiadomości krajowe.

z Berlina, dnia 4. Października. J ł. KK. MM. Król i Królowa powrócili jłu z Neuschatel.

Wiadomości zagraniczne.

p o I ska. z War s z a w y, dnia 2 Października. Kommissya Rządowa Sprawiedliwości o głosiła konkurs do kaledry prawa w MoskievYekim Uniwersytecie, z płaca roczną rub. er. 1500, a mianowicie do wykładania w języku rossyj.-kim prawa cywilnego polskiego, postępowania sądowego, prawa o hypotekach i notaryacie. A Kandydaci ubiegający się o tę pbsadę, zgłosić się winni w przeciągu miesiąca Października, r. b. do biura Kommbsyi Rządowej Sprawiedliwości z dowodami wykazującemi ich usposobienie naukow;e, tudzież zatrudnienie dotychczasowe i postępowanie. JW. Tajny Radca Turkułł, Minister Sekre tarz Stanu Królestwa Polskiego, przybył wczo raj rano z Petersburga do Wurszawy. Dnia 20. Września umarła w swych dobrach TrzesSJ;czanachj pod Hrubieszowem, JWa Dominika z prohojewskich Wydźdźyna. Zawczoraj, w porządku programatem przepisanym, odbyło się uroczyste otwarcie War szawskich Rządzącego Senatu Departamentów 9go i lOgo, tudzież Ogólnego ich Zebrania.

Aktowi wykonania przysiąg przez Senatorów i Członków Senatu, wobec J O. Xiccia Warszawskiego, Namiestnik* Królestwa, tak W eo» borze katedralnym św. Trójcy, jako i w kościele Metropolitalnym św. Jana, obecni byli urzędnicy Królestwa władz wszelkich i mieszkańcy Warszawy, na ten obrzęd nader licznie ze brani. - Tegoż dnia był u J O. Xiccia Namiestnika świetny obiad, na który skład Senatu i naj znakomitsze osoby otrzymały zaproszenIe. Przez decyzyą JO. Xiecia Namiestnika Królestwa, z dnia 18/3U. Września r. b , U rzęduicy Kancellaryi byłej Rady Stanu, mianowani zostali w Kancellaryi Ogólnego Zebrania Warszawskich Departamentów Rządzącego Senatu, jak następuję: Pełniącymi obowiązki Naczelnych Sekretarzy: PP, Antoni Rojewski, Jan Zieliński, Chryzanty Przybylski i Wincenty Dąbrowski; pełniącymi obowiązki Sekretarzy; Stanisław Dobrowolski, Jan Czajkowski;pełniącymi obowią- ki starszych Pomocników Sekretarzy: Jakób Sliwowski, Michał Micewicz; -pełniącymi obowiązki młodszych Pomocników Sekretarzy; Szczepan Zatoński, Alexander Krzyżanowski i Jan Franckieyyica.

Z Warszawy donoszą, iż tam urzędowe nadeszło uwiadomienie, że Cesarz w pierwszej polowie Paźdz. do stolicy królestwa przybędzie i tam przez kilka dni zabawi, podczas których nowe urządzenia administracyjne w wykonanie wprowadzone zostaną. I tą rażą łudzą się nadzieją, źe Cesarz pobyt swój jakiemi aktami łaski odznaczyć raczy; ale tyle zdaje się iiam niezawodną, że nadzieja przynajmniej, iż monarcha coś dla podźwignienia narodowości uczyni całkiem jest płonna, kiedy polityka gabinetu Rossyjskiego z toru swego zbaczać niechce. Ciągle jeszcze odchodzą wojska z królestwa do Kijowa i Wosnesseńska, gdzie, jak wiadomo, Cesarz przegląd wielki wojsk odprawia, wszakże owo zgromadzenie armii nad dolnym Dnieprem dowodzi, źc tam nie idzie o same tylko obroty i parady, lecjs że owszem ftossya na każdy przypadek w Turcyi zdarzyć się mogący, chce być przygotowaną. - imieniny Następcy tronu obchodzono w Warszawie z wielką okazałością podtug rytu kościoła greckiego, który w tym stopniu · w Polsce się rozpościera, w jakim duchowieństwo katolickie nad prawami kościoła Rzymskiego czuwać nie przestaje. Gorliwość ta, a osobliwie pozorna naboźność i ortodoxija młodej szlachty polskiej zwraca już uwagę rządu Rossyjskiego a owi gorliwi kapłani, nadający ten w Polsce przynajmniej nowy kierunek żarliwości szlachcie mianowicie, wkrótce może w seminaryum katolickiem w Tyflisie (wRossyi Azyatyckjej) umieszczenie znajdą.

)], O S S Y a.

Z Petersburga, d. 14 (26.) Września.

Dn. 3. Września, N. Cesarz o 11 rano byt na Mszy św. w Soborze Wniebowzięcia, pote'm oglądał budowę P'«owego Palacij, a o l popołudniu J. C, Mość był na zmianie Warty z l. bataljonu 2. uczebnego pułku Karabinierów. Potem N. Pan był w Jwierskićj kaplicy, stamtąd oglądał nowobudujqcc się gmachy, cerkiew Chrystusa Zbawcy; o 3 popołudniu J, C, M. był w l korpusie Moskiewskim kadetów, następnie oglądał nowobudujący się 2 korpus kadetów. t'o obejrzeniu tego gmachu N -Pan zwiedzić raczył szkolę orderu św. Katarzyny, szpital Maryi i szkoię Alexandrowskq. Znalazłszy budowy i same zakłady w doskonałym porządku, N. Pan pozostał z nich zupełnie zadowolonym. - Dn. 4. b. m. o 10tej rano J. C M. czynił pr» 'gląd 6 balaljonów l bryg. 16 dyw. pieszej, 3 balaljonów 18 dyw, p. i 16, 17 i 18. pieszych brygad artyl. i pozostał zadowolonym. Tegoż dnia o 2 popołudniu N. Pan odjechał traktem do Tuły, dokąd przybył W dobrem zdrowiu o północy tegoż

4. Września. - Dnia 5. J. C Mość w Tulę byłwSoborze o 9 rano ipo wysłuchaniu tkiznii ogląda! Tulski Alexandrowski korpui kadetów, potem arsenał i fabrykę broni. Nastypnie objechawszy miasto i odbywszy ogląd Tulskiego garnizonu, N. Pan o i popołudniu wyjechał w dalszą podróż traktem do Orła, gdzie stanął 6. o l po północy w dobrem zdrowiu. - Tegoż dnia o 10 rano N. Pan był na mszy w Soborze isa. Rorysa i łlleba. O 11 oglądał 6 batalion Tulskiego pułku strzelców i garnizon Orłowski. Po tćm oglądał buduiący się gmach Orłowskiego korpusu kadetów Bachtiną i Nowy SobórSS. Piotra i Pawła. O południu Cesara Jmć wyjechał do Kurska, gd'ie stanął łzczęśliwie o 10wieczorem tegoż 6. W, "ześnia. fit Cesarz J mć d.30 Sierpnia raczył mianować J. C W. Wielkiego Xiccia Następcę Ce· · rzewicza członkiem Komitetu do iAprawkra,.

ju Zakaukaskiego, ustanowionego Ukazem tegoż dnia danym ttządz. Serialowi. Francya.

Z Paryża, dnia 29. Września.

Gazety minisłeryalne pod względem osła« tnich wiadomości z Afryki, nie mających być pomyślnemi dla armii Francuzkiej, ścisłego przestrzegają milczenia; wszakże listy dzisiaj z Algieru nadeszłe nowiny owe potwierdzają. Xiążę Bordeaux dzisiaj rozpoczyna rok 23ci tycia; ]la przedmieściu St. Cermain wyprą» wiano na uświetnienie dnia tego wielkie uczty, Osławitjny Deutz koszlem rządu do Ameryki wywieziony zostanie. - - Zima się zbliża, a razem znią pomnażają się potrzeby dla niższej klassy ludu, ale niestety! i ceny wszelkich artykułów żywności w górę idą. Coraz bardziej występują teraz na jaw złe skulki długiej posuchy uplynionego lata, klóra sprawiając wielki brak paszy rolnika oraz do sprzedawania była zniewalała,- nastaje więc teraz drogość mięsa, która tu lem bardziej czuć się daj e, ile że konsymcya onego nieznośnym prawie podatkiem jest obarczona. Równie zdrożały ziemniaki, masło, jaja, jarzyny każdego gatunku; wyrobnik przez to na kłopot narażony, nie. widzi innej pomocy, prócz odbierania sumki w kassie oszczędności w pomyślniejszej rnoie porze złożonćj. Z Lugdunu wiadomości w tej mierze nie są bynajmniej pomyślne; mnóstwo warsztatów tkackich spoczywa i władza wszelkich się chwyta środków, aby przynajmniej tymczasowo jakieś dla niezatrudnionych obmyśleć utrzymanie. - Wszakże groźniejszą jeszcze odebraliśmy wczoraj stamtąd nowinę. Ciągłe, ulewne deszcze sprawiły, źe Rodan i Saone, które, jak wiadomo, w Lugdunie się łączą, znowu wzbierają i wystąpieniem nad cznej wysokości zniósł założony powyżej, Lugdunu most łyźwowy, a jeżeli deszcze nieuetaną, obawiamy się wielkiej klęski w tam» tych okolicach. I na winobranie ciągłe ulewy bardzo niepomyślny wpływ wywarły. Z dnia 16. Września.

Mówią tu powszechnie, źe dnia l. Stycznia 1843 roku klassa żołnierzy z roku 1837- do siedzib swoich rozpuszczoną zostanie. Przez to postanowieniu ilość rzeczywista każdego pułku piechoty, wynosząca teraz 2120 ludzi, zmniejszyłaby sic na 1800 żołnierzy. Za to wedle pogłoski gwardya municypalna Paryska znacznie ma być powiększona. Ma być zamiarem rządu po ukończeniu fortyfikacyi utworzyć tak liczny korpus gwardyi municypalnej, żeby ten służbę załogi paryskiej pełnić mógł. Koszary wo)sk liniowych na samych twierdzach oddzielnych ograniczać się będą. W roku 1812. wychodziło w Paryżu tylko 45 gazet i pism czasowych. W r. 1826. liczba ta juź dochodziła do 179, a W r. 1830 podwyższyła się do 309. Podług Journal de la libtrairie wychodzi teraz w Paryżu pism czasowych 493. Liczba więc ich w przeciągu lat 30 o jednaście razy się pomnożyła. Z pomiędzy pism tych 35 wychodzi codzienrlie, '215 co tydzień, 218 co miesiąc. Cena przedpłaty naturalnie różna, wynosi od 120 fr. (cena Monitora) aż do 2 fr. 15 cent. rocznie. 15 pism czasowych poświęconych religii (między temi jest 6 protestantskith, a l żydowskie), 29 sądownictwu, 27 medycynie, 14 naukom przy« rodzonym, 22 modzie, 4 marynarce, 10 sztuce teatralnej, 4 filozofii, 5 nauce moralnej, 19 przedmiotom administracyi, 28 wychowaniu, 37 polityce i literaturze" l wolno-raularslwu, 28 obwieszczeniom, 18 rolnictwu, 10 han dlowi książkami, 4 matematyce, 4 przemysłowi, 33 handlowi i 14 muzyce. (Niedokładność wykazu tego juź stąd "wynika, ze dzienników sztuce wojenne) i budownictwu poświęconych wcale nie wymieniono). Produkcją) zboża r. b. we Francji podają na 'h5$ milfona hektolitrów. Produkcya ta powiększyła się. od 30 łat prawie w dwójnasób. Zapewniają że kolej żelazna z Paryża do Rouen w zupełności ukończoną zostanie z dn.

i. Marca roku przyszłego. Roboty rozpoczęły się 18. Marca lS41., przestrzeń przeto 30 godzin drogi długa, na której dwa wielkie tunelle musiano wykonać, w ciągu tylko około dwóch lat urządzoną zostanie. Tak.szybkę wykonanie nie miało przykładu nawet w Anglii. Liczba robotników na lej kolei wjaosi W tej chwili 12,000.

A fi g ł i a. ,.,»[ Z Londynu, dnia 27. Września.

Magistrat w Southampton 100 iunt. st. Wyznaczył nagrody dla tego, któryby mógł «ig przyłożyć do wykrycia osoby, co niedawno temu w Houndwell do Pierce owego strzeliła, który przed kilku dniami doniósł policyi o zamierzonym przez Kortystów na życie Królowej' zamachu. Rząd także 50 funt. st, za to wykrycie wyznaczył, podobnie jak i sam Piere««. O'Connell dnia 20. Września z Opactwa Darrynane wydał odezwę do tak nazwanej Repeal-agitacyi (t. j. odbycia walnego zgromadzenia), osobliwie dla ludności hrabstwa Munster. Powtarza, źe przynajmniej 3 miliony Jrlandczyków adress o zniesienie unii i przywrócenie od zielnego parlamentu Irlandskiego podpisać powinny, źe wszelako tćź W tym razie cel swój niezawodnie osięgną. Żąda więc, żeby w każdej plebanii patryoci spisywaniem Repealów gorliwie się zajmowali. Cztery piękne hiszpańskie czystej krwi konie, jako dar od królowej Izabelli dla Królo« wej angielskiej, przybyły wczoraj do Windsor i zaraz były oglądane przez Królowę i Xiccia Albrei hta. Królowa wybrała z nich dwa dla siebie, a dwa darowała Xicciu Albrechtowi. Są to bardzo piękne konie, ,ich gęste grzywy maią 14 cali długości, a ogony dotykają prawie ziemi. Portugalia, Z Lizbony, dnia 19. Września.

Oczekiwana juź od dłuższego czasu zmianaw Ministeryum nastąpiła. PP. Campelo i Mello cofnęli się, a wmiejsce ir!i nastąpili PP» Falcao i Souza Azevedo. Wydział spraw zagranicznych objął P. Gomez de Castro,' a pon;ewaź teraz nie jest obecnym, zastępo» wać go będzie Xiążę Terceira, który wraz )I( Costa Cabral i Baronem Tojal w Ministeryum się zostają. Skład więc nowego gabinetu jest następujący: Wydział wojny Xiążę Tcrrcira; wydział spraw wewnętrznych Costa Cabral; wydział skarbowy Baron Tojal; wydział marynarki Atymczasowo) Falcao (w miejsce Campelo); wydział sprawiedliwości Souza Azevedo (w miejsce Mello); wydział spraw zagranicznych Gomez de Castro.

Austrya.

Ze L w o w a, dnia 22. Września.

(G. P.) - J. C' W. Arcyxiążę Ferdynand stosownie do pogłoski uda się nad granicę ga licyjską, aby tam przyimować Cesarza ł\oseyjskiego, który w podróży swój z Wosnosenska do Warszawy o granicę tę się otrze. Uroczysty Sejm postulatowy w Królestwach Galicyi i Lodomeryi w skutek Najwyższego reskryptu Jego C. K. Mości pod dniem 19. Lipca f b. odbył się dnia 19. Września b. r.

Dniem wprzód c. K. rzeczywisty Szanubelan i Arcy-strażnik sreber koronnych Kajetan Hr. Lewicki jako drugi, a Miecznik Aloizy Borkowski jako trzeci Komisarz, sejmowy, przybyli do Jego Król. Mości najdostojniejszego Arcyxiccia Ferdynanda d'Este, cywilnego i wojennego generalnego Gubernatora, Prezesa Sejmu i głównego Komisarza, dla zameldowania się przyzwoicie i zawierz)tętnienia w swym nowym charakterze. Wysokie Stany były tegoż samego dnia przed południem na nabożeństwie w kościele archikatedralDym dla wezwania Ducha świętego. W dzień zagajenia Sejmu nastąpił urocz»>ty wjazd Kommisssrzy Sejmowych, których przy wnijściu do biblioteki uniwersyteckiej, jako miejsca przeznaczonego do odbywania uroczystych posiedzeń selmowych, dygnitarze ko« ronni powitawszy , na przygotowane dla nich obok baldachiru miejsca odprowadzili. Dostojny Pan i Xinźę raczył kazać odczytać w obudwóch kraiowyth językach wniesione do Nich i do Wysokich Stanów najwyższe reskrypta i miał mowę Sejm zagaja ącą, na która. JX. Arcybiskup Iwowkki i Prymas obójga Królestw Fram iszek de Paula Pisztek W polskim języku odpowiedział. Poczem Jego Król. Mość Sejm za zagajony ogłosił. W dn.

następnych odbywały się urzędowe posiedzenia, na których Najwyższe Postulaty z uszanowaniem i z wszelką gotowością przyjęto, a inne pod rozpoznanie wzięte przedmioty należycie załatwiono. Dnia 27. Września b r. jako w dniu przeznaczonym na zaniknięcie Sejmu odbył się wjazd Komisarzy sejmowych z zachowaniem zwyczajnych uroczystości. Po odczytaniu uchwał sejmowych miał Jego Król. Mość mowę, na którą c. K. rzeczywisty tainy Radca, Szambelan i Marszałek koronny Allred Hrabia Potocki odpowiedział. Potem Jego Króleska Mość ogłosił Sejm za zamknięty i udał się z> powrotem do swego pomieszkania, gdzie Stany miały zaszczyt przybyć na pożegnanie, W ciągu dni sejmowych Na dostojniejszy Xujzo wezwał kolejno Stany kilkakrotnie na obiad, JX. Arcybiskup Prymas zaprosił na wielką ucztę Stany, wyższych urzędników krajowych i c. K. generalicyą, a drugi Komisarz sejmowy Kajetan Hr. Lewicki wyprawił na pierwszem piętrze w gmachu Hr. Skarbka bardzo świetny bal na 300 osnb. Dnia 14. Wr/.eśnia r. b. spłonęła w Zydlo» chowicach (Sceluwitz w Morawii) wielka fabrykacya cukru burakowego Pana Robert*. Mimo najgorliwsaego ratunku, wszelkie aparaty, maszyny i wszelkie zapasy cukru stały się I pastwą płomieni w kilku godzinach. Stratę liczą na 200,000 złr. m. k. S Z waj c a r y a.

(Gaz. Powsz.) Podług katalogów, które Jezuici w Freiburgu o liczbie uczniów tamecznego pensyonatu ogłaszają, liczba ta od r. 1839. bardzo się zmniejszyła. Podczas kiedy w dawniejszych Jatach przeszło 400 uczniów do zakładu tego uczęszczało, późniejsze wykazy wyrażają, źe w roku 1839. było 313, w roku 1840. 276, - a w r. 1841. - 273 studentów.

T u r c y a.

Z Konstantynopola, dnia 14. Września.

(Gaz.Powsz.) Wysyłania wojsk ku pół,nocy nieustają; w uplynionym tygodniu kilka oddziałów piechoty z Rumelii do Monastiru i Skutari wyprawiono, a liczne oddziały jazdy i piechoty ciągną ku Sofii i Widdinowi, oraat do Zworniku w Bośnii. Obiegają w stolicy niepokojące pogłoski o koncentracyi licznego korpusu armii Rossyjskiej nad Prutem, oras o rewolucyi, która w Serbii wybuchnąć miała. W Dyploroacyi wszelako nie widać żadnego ruchu. -

Rozmaite wiadomości.

Z Berlina. - Stosownie do listów z Hali, osiadły tam Dr. R ugg e, znajomy wydawca dziennika,'» Deutsche Jahrbucher« wydania którego dla zasad zbyt liberalnych w monarchii Pruskiej zabroniono, teraz większością głosów Nadburmistrzem miasta Hali obrany został. Dnia 25. Września r. b. nowy kościół ewaniclicki w Gnieźnie uroczyście został poświęcony. Na uroczystość tę nie tylko gmina ewanielicka nader licznie się zgromadziła, lecz też część ludności katolickiej obecnością swoją udział swól udowodniła. Akt poświęcenia spełnił Biskup ewanielicki prowincyi, Freymark. Znaczna liczba duchowieństwa ewanielickiego, mającego w tych dniach w Gnieźnie swoje roczne konfereneye odbywać, assystowała mu. (Polski i niemiecki iywioł w Mazuzurach- (Dalszy ciąg.) - Ale dość o tem! Potrzebniejszą nierównie, aniżeli takowe łalwe odparcie, na wszelki przypadek rzeczą dla wielu, stosunków tych nieświadomych osób, (bo »prawdziwi znawcy« wiedzą już istotnie oddawna, co im o tej rzeczy trzymać wypada) wykazać istotę gwałtownego wytępienia polskości, tak śmiało jeszcze zaprzeczanego, i stósowność metody,do tego uzyte'j. Jestto, jak wiadomo, bardzo ulubioną sztuczkę fechtinistrzów, ażeby przeciwnikowi, którego naukowo i na drodze zdrowego rozsądku przekonać i zbić nie moina, juź a priori jaką niedorzeczność przyjńsać, i w takową bić nieustannie, w niiemauiu, źe się tym sposobem przeciwnika przekona, T e n to chytry środek umieją nieprzyjaciele, języka polskiego, chcący wszystko gwałtem zniemczyć, bardzo stosownie przez podsunięty zamiar domniemanych «nieprzyjaciół rozszerzania niemczyzny« zastosować, jakby ci polskich Mazurów chcieli w ogólności wszelkiej znajomości języka niemieckiego, a tym spososem zarazem "niemieckiego "obyczaju i wykszlałcenia pozbawić. Lecz taką dążność przeciw lepszej wiedzy tylko prawdziwe szczęście ziomków swoich na oku mającym przeciwnikoin teraźniej szego rodzaju, w którym się o rozszerzanie języka niemieckiego starają, przypisywać, albo tez przez zapuszczającego się w dobrem za daleko przeciwnika, jeżeli takowy istnieje, czuć się zarówno upoważnionym do przypisywania wszystkim oczywistego ograniczenia i innych niemoralnych zamiarów, można z pewnością tylko za dzieło »kłamstwa i przeniewierczego oszczerstwa« poczytać. Nie, nikomu zaprawdę jeszcze na myśl nie przyszło, twierdzić w niedorzeczny sposób, jakoby po polsku mówiącemu Mazurowi, będącemu obywatelem państwa niemieckiego, znajomość języka niemieckiego była niepotrzebna! Każdy roztropny pragnie i żąda przeciwnie, aby nauczyciel dzieci polskich takie i po niemiecku umiał; pragnie on i życzy następnie, ażeby język niemiecki także i w calkiem polskich szkołach stanowił przedmiot na ukowy, i ażeby tym sposobem nastręczała się sposobność każdemu mieszkańcowi Mazurów, do osiągnięcia takiej znajomości języka niemieckiego, klórabj* była użyteczną dla znacznej %viększości w stosunkach życia pospoliłego, a pojedynczym zdatnym głowom stała się środkiem do napojenia się prawdziwie niemieckićm uobyczajeniem i wykształceniem, Ale odrzuca on z słusznością, jakiej rozum i nauki udzielają, ów z pedagogiki równie jak 2 każdej dobrej inedoty urągający się sposób, w jaki powoli od ostatnich lat dziesięciu kuszono się i jeszcze się kuszą o rozszerzenie J-łZyka niemieckiego z uszczerbkiem prawdziwego celu, dla dostąpienia którego szkoła ludu także i w Prusiech zaprowadzona została, z uszczerbkiem dla szkoły ludu najważniejszej formalnej strony nauczania, a nawet z u

Stało eię zaś to wskutek wydane') pod d. 25 Czerwca 1834. roku »Instrukcyl o wykłada-* niu nauk niemieckiem po towarzystwach szkolnych obcych lub mieszanych języków«, któraby niemylnie wszyscy przeciwnicy doświadczanego teraz niepedagogicznego sposobu rozszerzania języka niemieckiego ochoczo powitali, gdyby - się tylko z pierwszego paragrafu była składała. Paragraf ten bowiem bardzo stosownie przepisuje, aby wszyskie dzieci, mówiące obcym językiem, ćwiczyły się w języku niemieckim i w mówieniu tym językiem co tydzień w wyższym oddzielę przez 6, w średnim przez 8, a w najniższym przez 12 godzin. Jednakie pozostałe paragrafy stauowią między innemi . 4. i . 5., ażeby wszystkie dzieci, rozumiejące po niemiecku, albo które się w ciągu biegu szkolnego tego języka nauczyły, we wszy s tkich przedmiotach naukowych po niemiecku nauczano; . 6., ażeby w tych przedmiotach, w których różnica języka jest małoznaczna, jak w głosko waniu, pisaniu, śpiewie, rachunkach i wi e l u i n n y c h tylko po niemiecku nawet w zupełnie polskich szkołach uczono; . 7. nakoniec, ażeby dzieci obcego języka w czytaniu w języku ojczystym tylko na wyraźne żądanie rodziców, i wtedy także tylko w dwóch godzinach na tydzień ćwiczono! Takowe przepisy zatem otworzyły drogę wszelkiej dowolności. Dozwolone w . 5. wgłędne ocenienie zawyrokowało aż w zanadto obszernym zakresie, że wszystkie całkiem polskie dzieci i całkiem polskie wsie d o s t a t e c z n i e po niemiecku wszystko rozumieją! Tak więc ustała tu zupełnie nauka w języku polskim, nawet w religii i hisloryi biblijnej. Wyrazy . 6. »i wielu innych« sprawiły nawet tam, gdzie więcej było sumienności, że całkiem polskie dzieci także w hisforyi narodowej, historyi naturalnej i geografii tylko w języku niemieckim naukę pobierały. Dwie biedne godżiny przeznaczone na nauczenie się 'czytać w jezvku ojczystym, tak ważne dla dzieci mających pierwszy raz być konfinnowanemi, także na niczćm spełzły, gdy życzenie rodziców ( . 7.) albo milczeniem pominięto, albo stanowczo odrzucono. Straszliwe skutki takowej przesady nie mogły naturalnie być długo przed władzą zatajone. W Sierpniu 1837. roku wyszedł żalem dodatek do powyższego rozporządzenia ograniczający takową dowolność, stanowiący, . 8., hisloryi biblijnej i katechizmu nie należy pierw po niemiecku wykładać, dopóki dzieci obcego języka o d p o w i e - opiewa, źe te przedmioty powinny wszystkim innym dzieciom (zatem które odpowiadające') znajomości nabyły i których rodzice wyraźnie przeciwnie sobie nie życzą) w języku niemieckim być wykładane i t. d. Rozporządzenie to ccbcialo oczywiście dobroczynną położyć tamę przesadzie i nadużyciu trwożliwych (chętnie wierzymy, w świętym zapale i tylko z szlachetnych pobudek zaślepionych) zagorzałych germanizatorów pomiędzy przełożonymi nad szkołami i nauczycielami, chociaż nadaremnie! « O d p o w i e d n i a« znajomość miała się znajdować podług życzenia serca, i znalazła się też istotnie! Wyrzekania, łzy, a nawet troska rodziców - ,którzy mimo swej prostoty dobrze czuli, jak mało przez wbite w pamięć niemieckie wyrazy i sposoby mówieuia ich dzieci, gdy wszelka wprawa w czytaniu odpada, mogą nabrać zdolności do szukania ha przyszłość w nicmieckiem nabożeństwie zbudowania i utwierdzania się w dobrem, - nie były wyraźnera życzeniem; a tak tam, gdzie dawniej owe zagubne zasady i przesadzenia panowały, i nadal język niemiecki mniej więcej był wyłącznym językiem naukowym dla polskich dzieci, (Dokończenie naslfO)i.J

New-Jorska gazeta opowiada o jednym przystojnym ladaco, źe trzynaście zawarł mat* żeństw jedno po drugim. Ogłoszono nareszcie nagrodę za dostawienie go do sądu. Jeden z lego dawnych znajomych zapragnął tej nagrody i udało mu się zwabić go do swego domu, gdzie zobowiązał swoją żonę, aby go bawiła, a sam poszedł po policyą. Powróciwszy z polieyantami, dowiedział się, że winowajca uciVkl wraz z jego żoną. Dzienniki paiyzkie zawierają następujące porównanie obs/.erności Londynu i Paryża; Londyn ma długości od wschodu na zachód 1\ mili fran., a szerokości od północy na południe 3 A ; obwód zaś jego wynosi 12 mil.Paryż, ma długości intra rauros 2 mile, szerokości 2 mile, ob« odu 6 mil; ale dodawszy do tego N euilly, Monceaut, Balignoies, Chapelle, Passy, i inne miejsca le'.ace w obrębie stolicy, tedy obszerność obu tych miast okaże się prawie jednakową Mur ciągły nowych fortyfikacyj ma obwodu 20 - 22 rei I franc.

Co tylko opuścił prass-ę: Kalendarz Polski, Ruski i Gospodarski dla Wielkiego Xicstwa Poznańskiego na rok Pański 1843. Poznań, dnia 5. Października 1&42 W. Decker i Spółka,

OBWIESZCZENIE.

W kśięfdze hipotecznej nieruchomości n» tutejszem-przedmieściu Rybaki pod N remi!. B. położonej, xahipotekowane są w dziale III. Nr. 2. na mocy rozrządzenia z dnia 18. Września 1805 r. 200 Tal. % prowizyą po 5 od ete, które wdowa Fiedler Janowi Benjaminowi Beimann, Bendanłowi kassy Inkwizytoryatu, podług ugody sądowej z dnia 29. Sierp. 1805. roku winną pozostała. Dokument na wierzytelność tę wystawiony, składający się z ugody sądowej z dn. 29. Sierpnia 1805 , wygotowany dnia 31. tegoż miesiąca i roku, i wykazu hipotecznego z dn. 18. Września 1805. roku zaginął. Wzywają się przeto wszyscy, którzy do wspomnionej summy i do wystawionego na nią dokumentu, bądź jako właściciele, cessyonaryusze, zastawni lub inni posiadacze, pretensye mieć sądzą, aby się z takowemi w przeciągu 3 miesięcy, a naj« później w terminie do tego na dzień 20. Stycznia 1843. r. wyznaczonym, w Izbie naszej instrukryjnej o godzinie IQtel przed deputowanym Ur. N eumann, Sędzią Ziemsko-miejskim, zgłosili, inaczej zostaną z takoweroi prekludowani i dokument wspomniony umorzonym zostanie. Poznań, dnia 27. Lipca 1842.

Król. Pruski Sąd Ziemsko-miejskf.

Wielka a MKCY a mebli.

Ażeby wyprzątnąć całkowicie magazyn me» bli, ma dla zaszłej konieczności, w poniedziałek dnia lOgo Października tylko przed południem od godziny 10tej do 1stej, a we wtorek dnia 11. Października i następujące dni zrana od godziny 10tej do lszći, i po południu od 3-5tej w sali hotelu Saskiego (wchód z ulicy Wrocławskiej, na Iszem piotrze) znaczny zapas mebli mahoniowych i b innych gatunków drzewa, tudzież luster wszelkiego rodzaiu i wielkości, publicznie naiwięcej dającym za gotową natychmiast zapłatą w pruskiej monecie brzęczącej być przedawany. Anse niitz, Kapitan i Król Aukcyonator*

Masz kantor jest teraz ua ulicy Wrocławskiej 1SJI: 12. napierwszelll piętrze w kamienicy Panów Braci Auerbach.

Bicczyitski SC Schmidt".

i

Doniesienie o nauce tańców.

Mam honor najuniieniej donieść, iż nauka tańców z dniem 10. Października r. b. się rozpocznie. «Simon, nauczyciel tańcóyr.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1842.10.08 Nr235 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry