GAZETA
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1843.02.01 Nr27
Czas czytania: ok. 16 min.'Vłelkłeo
Xięst'VRp O Z N A Ń S K I E G O.
.Ag 2'.
N"akladem Drukarni N"adwornC:j n' Dekera i Spółki. - Redaktor: A. JVannowski.
\V Środę dnia l. Lutego.
łS3.
\Viadomości krajowe.
Z Berlina. N. Pau raczył ua duiu 26.
Stycznia, w towarzystwie xiążąt domu Królcwskiego, zaszczycić IJrzytomllością Swoją publiczne posiedzenie Akadcmii nank, odbyte na pamiątkę Frydcryka U. Na wstnJie mówił Sckretarz Prezydujący RaUll1cr o moralności i religii Fryderyka II., broniąc go przeciw czynionym muwtym względzie zarzutom.
Wiadomo ści zag raniczne.
Polska.
Z Warszawy, dnia 25. Stycznia.
N. Pan, w skutku przcdstawienia JO.Xięcia Namiestnika Królestwa, Najwyićj zezwolić raczył, aby wychodźcowi Polskiemu , Józefowi Kawieckiemu, w mieście Hanau przebywającemu, dozwolony był powrót do Królestwa Polskiego. R O S s y 3.
Z P etersb urg a, dnia 19. Stycznia.
Na przełożenie P. Ministra Oświecenia, N.
Cesarz Jlnć w d. 8. Grudnia raczył rozkazać:
ProCessoró,v kursów Prawnych dla młodzi królcstwa Polskiego w Uniwerzytetach Petersburswim i Moskiewskim ustanowionycb, porownać co do prcrogatyw slużbowych z professorami Zwyczajnemi Uniwersytetów Cesarstwa, wy.
jąwszy wysłnzone pensye i jednorazowe wypłaty, które wyznaczają się im z summ Królestwa Polskiego stosownie do Ustawy 1835 roku o pensyach dla urzędników Krolcstwa i dodatkowych do tćj ustawy prawideł. - Pierwszy dzielI roku 1843 odznaczył si u nas rzadką z wypadku, a jedyną z swego obł:hodu uroczystością. W tym dniu przypadła pięćdzicsiąta rocznica służby J enerał-Adjutantów: Ministra Dworu Cesarskiego Xięcia Piotra W ołkol1skoj i Prezydenta Rady Państwa, Xięcia Hilarego WasiIczykow. Z rozkazu N. Pana zebrali się z rana około godzillY 9 w Zimowym Pałacu, w apartamentach N. Cesarza wszyscy Jenerałowie-adjntanci, Jenerałowie orszaku J. C. M., Fligel-adjutanci, Jeneralowie i oficerowie wszelkiego stopnia gwardyi. U drzwi pokojów Xięcia "'7 0 łkonskoj, mająccgo pomieszkanie w IJałacu, poslawione były warty z kompanii grenadyerów pałacowych, a w sali Felcllllarszałków stroi hOllo w skutek rozkazu dziennego Cesarskiego z dnia tegoż, przybrał nazwanie pułku pieszego Jeneral-adjutanta Xięcia V\- ołkonskiego. W cza sie oznaczOl1ym N. Cesarz Jmć w towarzystwie JJ. CC. Wysokości "'TW. Xiąząt Następcy Cesarzewicza Alexandra Mikolajewicza, Konstantyna, Mikołaja i Michała Mikołajowiczów, i Michała PawIowicza, raczył wejść do Xięcia W ołkoilskiego, powinszował mu doczekanego jubileuszu i najłaskawiej dziękował za wiemą jego służbę, potem wyprowadził go do osób zgromadzonych na jego powinszowanie i wszyst kich mu przedstawił. Dziwny widok tego serdecznego podziękowania wielkiego Monarchy dobremu, gorliwemu poddanemu Swemu obudził w sercacII wszystkich obecnych uczucia uwielbienia i głębokiej wdzięczności; te wyraziły się łzami, któremi się zrosiły oczy i tego kto łJył przedm,jotem obchodu i wszystkich prztomnvch. Następnie N. Pan w towarzystwie JJ. CC. "'Tysokości i wszystkich wymieniollvch osób raczył udać się do Xięcia "Vasilczykwa, do jego domu, u którego stała straż z P ułku AchtvrskieO'o huzarów Xięcia Wasilczy " kowa-pułku Achlyrskiego, klórym Xiążę dowodził w wiekopomnych dniach niebezpieczeństwa ojczyzny i nieśmiertclnej sławy Alexandra i Rossyi, w którym pamięć dostojnego dowodzcy zachowała się jak święta tradycya, podawana od pokolenia pokolClliu; nazwanie jego . pułkiem 'IV asilczykowa dziś uwiecznione w nim 2:ostalo Monarszą wolą. I tu powtórzył się widok wyrażenia serdecznej wdzięczności WielkcO'o Cara i niewysłowion y ch uczuć uszczęśli" .
wionego tą nieocenion.! nagrodą. Łzy na obliczu osiwiałego wojownika. który nienstraszenie SI)otykał śmierć w tysiącznych bitwach, niespojne wyrazy wdzięczllości wychodzące z ust wymownych i śmiałych, kiecly chodzi o powicdzeuie prawdy przyjacielowi lub wwgowi - były jedynym hołdem w odpowiedzi na miłościwe względy Cesarza. N. Pan niezalJrzestał na tych oznakach Swojćj łaski: łpska ta odszukała najłJardzićj młoducianc latorośle dostojnych starCelW ł przeto najbliższe ich sercu; najbardziej młodociane i przels dające nadzieję zachowania pami<!tki tej uroczystości na clługie lata: sześcioletl1i wnuk Xięcia Piotra W ołkoiJskiego (syn Szembelaua Dm'nowo) mianowany Paziem pokojowym, trzymiesięczna wnuczka jego (córka Sprawująccgo obowiązki lVlistrza Obrzędów Xięcia D. W ołkollskiego) Frejliną. Dwunastoletnia córka Xięcia \Vasilczykowa mial10wana Frejłiną, a mlodszy z jego synów przeniesiony do gwardyi. Smialo powiedzieć mozl1a, ie niepodobna uigdzie znalcźć przykładu takiego szczerego, serdcczncgo wyrażenia łaski Monarszej ku wiernym poddanym, ku dobrym, uczciwym starym sługom na polu wojcnnem i cywilnćm; nigdzie to wyrazenie nie znajduje równie silnego odgłosu w duszach tych wszystkich, którzy mieli szczęście być jego świadkami, którzy w tych więtych chwilach 7 zbliżających do siebie \V obcc szczęśliwej ojczyzl1Y Monarchę-Ojca i poddanych, dzieci Jcgo, z uczuciem czci prawdziwćj })Owlarza;ą przysięgę iyć i umierać dla poiytku i sławy rodzimej ziemi i dubrego jej Cara. u francya. Izba Parów. - Posi('dzenie z dnia 2:3go Stycznia. - !\a początku losicdzenia dzisicjszego wstąpili zaraz po sobic na mównicę Markiz TUJ'got j Xi.!żf( lVIosk wy, rozwijaji!C podane lJrzez siebie l)ol)l'awki adressu. Zaraz lJotem oświaclczył l)rezcs, że Baron cle Brigode wniosku swego się zrz'eka, łącząc się z P. Tnrgot. Radzić więc będzic Izba tylko o d",óch dziś rozwiniętycll dodatkach. Xiążę de NoaiIle mówił potem przeciw prawu rewizyj.
nemu i za. poprawką P. Turgot, a P. Guizot wstąpiwszy na mównicę, oświadczył, ze różne zarzuly uczynionc w dolychczasowych rozprawach rozebrać i zbijać zamyśla. Kwestya, rzekł, o której mo",a, nader jest ważna: najznaczniejsze intel'essa kraju, jego honór, jego slósunki do Europy wystawione są na nicbezpieczeilshvo. Wićm ja o tem, ze potężnc uczucie powszeclmc mamy przeciw sobie; wicm o tćm, i byłoby nicrozsądkiem mćj strol1Y gdybym na nie wielkicgo nie miał wzg1li du . Ale mocnejbym podlegał naganic , gdybym śle1)0 szedł za niem, niosąc mu prawdę w ofierze.
Zastanowię się zaraz uad rzcczywistym- stancm obccnym. Traktaty istnicją i obowi'lzują nas względem Anglii, z któn! je z-awarliśmy; czyunieśmy nad tćm pracowali, aby iuue mQcarstwa do nich wciągnąć, jeźli one są złem, tośmy je sami rozszerzyli; jcicli są sidłami, toŚ::. te wykonywano przez lat 10., a w ci.!gu tego casu podano KrlJlowi tylko 12 zazalell. Z zażalell Iych uznano 7 za bezzasadne; za dwa otrzymaliśmy zadosyćuczynienie, a 3 są jeszcze przcdmiotem układów. Weclług zclania Pana Guizota uczuci c to powszechne, khire się teraz pojawia, obudzone zostało przez 1J traktat z dn. 15. Lipca 1840. ])odał, ze w obecnej irrytacyi umysłów nicstósowna jest pora do rozpo . częcia układów; ie Anglia w tej sprawie nic innego nie miała na oku, jak tylko uczucic religijne i ludzkość. "Nie mogę, rzekł Pan Guizot, zadosyć na to nastawać, aby kwcstya ta pozostała się w obrębie rządów obud"fllcb, i nie stała się publiczną i namiętną kwestyą lI1idzy obudwoma parlamentami i obUllwoma narodami. (Oklask). KaMa demonstrancya taka, jakiej żądają, staćby się mogła źródłem kollizyi i nicbezpicczeristw; na wszclki przypadek byłaby aktcm wielkiej nicroztropności. Stąd nie wynika, aby nic nic czynić. Owszem, nalegać nalcZY o zapobiezenie skargom i naduzyciom, a przy tćm znajclzie sili sposobnosć :r:adosyćucznienia uczuciu narodowemu. Zmniejszyła już Anglia lirzblt okręlów krązących, a 11a rok 1843. panuj c w tym względzie równość mięclzy obudwoma narodami; nadto okręty krązące nic mogą sili oddalić od wyznaczoncgo sobie stanowiska. Dostaliśmy wresZcie satysfakcyą za okręt "Marabout ,,, a rząd angielski zapłaci nam 250,000 franków wynagrodzenia, skoro tylko wyrok trybunału cayenskiego w Instancyi appeIlacyjnej zatwierdzonym zostanie. rr P. Guizot opienł się w koilcu umicszczaniu wszelkiej protestacyi przcciw istnącym traktatom. Kiedy poczta odchodziła, był na mównicy P. Pelet de la Lozere. (Głosowanie dziś jeszczc :r:apewne nastąpi. W giełdzie głoszono, ze wszystkic dodatki do adressu odrzucono). Z Paryia, dnia 23. Stycznia.
Donoszą z T u lo fi u na dn. 17. Stycznia: ...Wielki okręt parowy "Gassemli" otrzymał rozkaz, aby się natychmiast przygotował do wyjazdu w tajemnym jakims zamiarze, i czeka tylko na depesze. Popłyn,!ć ma poclobno do Barcelony, gdzic znów świezo warne zajść miały wypadki. Dwa małe okręty wojenne od. płyną niezadługo do Senegalu. Zdaje się byćrZeczą pewną, ze rząd liczbę naszych okrętów krążących nad brzegicm zachodnio-afryk3ilskim pomnozyć zamyśla. Kapitan okręlowy BrJat mianowany rząllzcą wysp :Markezyjskich odpłynie wkrotce na frcgacie "Uranicer do nowćj naszej osady; jcdcn Inzynier ma mu tamic towarzyszyć. er Patriote des Alpes micści w sobic z d.
19. t. m. nastltPujące postscriptum: "Doszła nas cotvlko wiadomość z Valbonnais z dn. 16. t. m., .że wieś Valsl'mcstrc w gminie Valjouffrey śnicgiem zupełnie zasypaną została, który z rana o godzinie 4., kiedy wszyst1o jeszcze spało, z góry sili zwalił. Z 35 domów łeZY 26 wraz z mieszkallcami pod śniegiem, tak, iż ich wcale nie widać. Pracują Ilad lem usilnie, aby droglt przez śnieg utorować można. W jakimie stanie bęlląz ci nieszczęśliwi!" _ _ Z powodu nadzwyczaj łagoclncp:o 1)0wietrza mianowicie w południe, ldecly słOJlce przyjcmnie przyświeca, widywano dwóch mlodych Xiąz.!t, synów Xiężnej Orlealu;kićj, \V to warzystwie dwóch dam dworskich i guwernera, ;na terasic ogroclu tuilcryjskiego się przechadzających. Oba te królewskic dzicci równic jak towarzyszące im osoby noszą jcszcze grubą Żałobę, zdaje się jeduCI k, sąclząc po ich hvawycb ruchach i dziecinniej wcsołości, ze się pożądanem cieszą zdrowiem. Madame .Adelaidc, siostra Króla prawic niemlstępna towarzyszka Xięzny Orl eaJI!;ki ej , ostatnicmi czasy slab.! się czuła, zaś zdl'Owic Krllla podług oświadczenia oSI)b ci.!gle monarchę otaczających, nic nic IW . zoslawia dozyczenia. W następny czwarlek lub piątek przeuytany będzic w Izbic deputowanych projcll,t do a;lressu. Przy ruzpoczl'ill obrad zabicrzc głos l). Lamartine, i oświadclY, ie się od dawniejszego stronnichva kons('rwatystycznego OIIłącza, dla objawienia swoich nowych zasad, których w przyszłości trzymać się zamyśla. P. Lamartinowi nie tak iclzic o pociągnicie za sobą oppozycyi, jak raczcj o ulworzenic- sobie w Izbie całkiem nowego politycznego stronnictwa. Wie on bardzo dobrze, jak oppozycyą spożyć nalezy, i nie myśli bynajmniej podzielać jej dotychczasowych obłąkall. Oczy wicIu zwróciły si na tego znamienitego mówcę, a mianowicie ci, co w bliską zmianę ministeryalną wierzą, są tego zdania, że wielki wpływ jąc sam w niej. bezpśredlllgo , udzla!u., Pau ]..amartille bowiem me sądzI, zeby JUZ teraz shlso" na ella uiego, do objęcia teki ministeryalnćj, uadeszła chwila. JcZelby z resztą d ministeryum miał wstąpić, chCIałby n staną l)rzy najwyższym stre. spra}v ublczllych. I 1\luchać tylko natcluuen 1 zasad, Jakle w izbIe od 1834 roku popierał. Nowe stanowisko, zajętc przez Deputowanego. z l\1aconu, prawdziweao ministeryrun nabawia kłopotu, bo aczlolwi:k uic ma Pan Lamartinc wielkiego naokolo siebic stronnictwa, przy niejednej juz przec:iC'z sposobności przewahie nad Izbą lJ.anował. Zresztą pytanic o traktakle przetrząsallla okręt<hv jest juz żródłem niepspolityc trudn?ści, .a każdy kłolJot większcgo Jcszcze mcpokoJu Uli: nisteryum IIabawić może. . tego yrzychod1 jeszcze, żc nową Izb/( łahleJ ędzlC n,a swoJę n'zcciaanąć stronę, gdy wIelu Jeszcze zadnego \a siebie nie przyjęło obowiązku i jeszczc si uic rozgatunkowało. Juieśmy powiedzieli, ze Pan Gruzot w swojej obronie traktatów z. 183.. i 1?3 roku umićj stanowczo wyst'lpJł, mz w pIcrwszych clIliach posiedzenia, w biórach. NddlOdząe ze wszystkich stron manifesta.cye. 1lI.ezawodlle f o uleglejszym zrobiły. PowIadaJ<! Jedlak, ze, gdyby walka miała być zapalczy.wą, I klęska l\1inislra spraw zagranicznych za wldocną, rozwi;)zanoby Izby i do no,;yh przystąpIOno wborowo O tym środkn JUz dwa razy lIa radzIe minigteryalnej mowa była; ale zdajc się że iywy był przeciw I:iemu opór. ,?dowodlllono Panu Guizotowi, ze przy tak mcpopularuym śroelku, jakim jest prawo przetrząsania okręhiw nowe odwołanie się do obiórcehv tylko by oppzycyą zwiększyło. Tak się rzcczy mają i "olica ich dopiero wyglądać trzeba. Anglia.
Z Lundyuu, clnia 20. Stycznia.
Na odbytem wczoraj z lVIac Naghlcnem śłeclzt" ie po poprzedniem wysłuchaniu świadków i chirurgów, którzy ranę Pana Drnmmonda 0tJejrzcli i zcznania swe podali, deb.rano tylo od nicgo na zapytania, czyby me Imał przcCIW tcmu co elo nadmienienia, zaprzeczającą odpowicdź. Tylko gdy jeden świadek twierdzil, że się więźiell przee'iw nr;.r."dnikowi policyjncmu bronił, który go przed drugim wystrzałem pochwycił, nie chciał się do tego przyznać i o. świadczył, że wcale zadnego nie stawił oporu. Na zeznanic jednego urzędnika P olicv J 'neao zc w , więźnia kilka razy około budynków ministcr'alnych przechodzącego widział i zapytał gu SIę, czyłiby sobie z kim mówić zyczył, na co tenze twierdzącą dał odpowiedź, nie wymicniaJ'!C przeie nazwiska osoby, odrzekł Mac !\aghten na posłuchaniu, że sobie tego nie przvpomina, i ie to być mogło lub uic. Śledzt". już było odnicjakiego czasu ukoiJczone i więźniowi zapowicdziano, zc znowu za dwa tygodnie będzie słuchany, gdy tenze wJllIIrzJ ł życzcnie uczynienia nalycluniast kilku uwag. "-pro.. wadzony zatem na l1OwO, odezwał się dzikim toueu: "Tak, Turysowie wypędzili mię z niego rodZ1ll1lego miasla; przeganiali mi!t oni z jeducgo miejsca na drugie i zgubę moj!t postanowili. Umysł mój jest skołatany, aui we dnie aui w nocy slJOkojności znaleźć uie mogę. Scigali mię i we Francyi i mi!tdzy iunemi narodami, wc wszyslkich krajach i nareszcie w mojćm rodzinnćm mieście. Nic mogę wcale zasnąć, lak 50hie Torysowie ze mną poslępuj'l. Tra",il( si!t sam. ])awnićj idl"6w bJłcm, teraz za4 zapadalll na sucIlOty i wy jui tego indywiduum nic zobaczycie. KilkakroInic osl,.l1'zolio mię o uiepopełuiune zbwdnie, i ';cigauo muię jako winowajcę; tak, tak, zabijają mię. Oto wszystko, com chciał powicdzicć, i mogę to :;wiadkmni udowodnić." Po chwili dodał: "JeBtem teraz całki cm innym człowickicm niż d.n"nićj, zanim mi tak dokuczano, jak ostatniemi czasy." ",Tzi/.:_ to to do pwtokulu, i więźiC'li podpisał to LC'z widoczuC'go wstrz'lśnieuid nerwów. Czvli istotnie ma pomie6zauie zmysłów lub nic, to ;Jopiero rozstrzyguiętem bwVć musi, d'uiszC'go więc niezawodnie czasu do uważania więźnia potrzeba będzie, a tymczascm odprowadzono go do więzienia na Torlhilł-Slrcct. Cbirurg llransby Cooper oświadcz,)" ''1Jfilwdzie w ('zasic badania, żc kula, która Pana I)rummonda przeszyla, poszła opisanym jui kierunkiem i iadnćJ ślachetnej nie naruszyła części, tak zc się raniony obecnie w niebezpicczellstwic nic znajduje, ale że nie może zataić obawy, aieby ropi/'nic się, które wkrótce nastąpić musi, szkodliwvch za sobi) nic pociągnęło skutków. . PomyślniejsZe' symptOluata, okazywane nicdawno plZez handel, w skutek zawarlc£o z Chi no chwilowe skutki tego wypadku i przekona110 się teraz, że wpływ ten tylko stopniowo nastąpić może. Targi nu rzeczy bawelniane w Liverpoolu, po olrzymanym z Amer, ki dowozie, znowu się takżc zmniejszyły i cena zniz.vła si!t o prC. Także l\I o rn i n g P o s t zawicra znowu artykuł o traktatach rewizyjnych, khiry w niczem nic ustępuje wczorajszej popęclliwćj mowic tego dziennika. Zapewnia on, że jeJnostronnc zerwanie układów byłoby obrazą, którąby tylko krwi,! zmyć moina; wojna jcst wprawdzie okropną chłostą; ale w Anglii nie zb,J'wa na ludziach, klórzyby wojnę, byleby tylko sprawic. dl iwą była, za wielką korzyść dla swego kraju l)Oczytywali. Floty angielskic zniweczyłyby lla Kanale i morzu Srodziemllłm jcrlnym zamachem francuzk,! marynarkę hanclloW'ą, a armia francuzka w Algcryi na głód i niedostatek nara. zOllaby zostala; dla FrancJ-i teuby tylko po20stał środek pomocniczy, aby Ren, Bidassoę, Alpy i Pireneje przekroczyć i cały ląd staly do wojny pnzcciw Anglii porlburzyć; ale co sił: tego punktu tyczy, niech się Francya pierw doł3konale zaslanuwi; najszczerszćm jest życzeuiem Anglii zostawać w stosunkach przyjaźni z l'rancyą, i wyzuać zarazem nalciy, WSI)6111Y intcres ob.rdwuch kraj6w tcgo wymaga. '\;V Irlandyi utworzyło się tajne towarzystwo pod nazn--ą: Z w i '! z e k j u t r z e n k i. Ich naczelnik nazywa się "Kapitan gwiazdowego światła." Uzbrojune idl handy jui w nocy są czynnc, a ich gwalty glównic są wymierzune przeciw wybieraj,!cym podatki na ubogich. '\;VEunis ,,. lrlandyi odbyło się wielkie zgromadzenie, na którćm uchwalono kilka rezolu-'Cyi przeciw prawu o ubogich. - Pan Daniel (}Connell rzekł: owiadczam to niniejszćm formalnie. Gdyby ubogicII dochodziły te pieniądze, d)(:tnicbym jc płacił; alc ile teZ s,!dzicie otrzymuje ubóstwo z 1 f t. st.? 010 tylko 4 sz. 4 d., większą połowę otrzymu;'1 arystokraci i ich dawni slużebnicy, 1,16rą przepijają w winach bordeaux, maderze i porto." T i m c s owiadcza stanowczo, ZC powodem wszelkich niespokojności i morderstw w lrlau-c:lJ'i jcst teraźniejszy system wydzicrzawienia
gmnlów. Właściciel bowiem gruntowy wydzierzawia w wielkich częściach swe grunta wielkim dZierzawcom, którzy znowu w drobnych czł:ściach udzielają je poddzierzawcom, z których każdy zaledwie tyle olrzymuje gruntu, aby sił.. mógł nawet w pomyślnych latach z rodzin,! utrzymać. Zwykle dzierzawca umie się zasłonić przez wysoki czynsz, jaki na poddzierzawcy wymusza, chućby go przez to zniszc2.Ył. _ Ale jcieli się zdarzy, ze sam nie jest w stanie uiścić umówioną dzierzawę, wówczas uietylko on z dzierzawy ustąpić musi, ale nawet jego poddzierzawcy wraz z nim wypędzani zostaj<!. W skutku tego powstaje powszechna nienawiść przeciw dziedzicowi. Standard wzywa także, uby przedsięwziętą została radykalna reforllla tego systemu w IrIandyi. Turcya.
Z Konstantynopola, dn. 4. Stycznia.
Twierdzą, ze między Pauem Butcniewcm, a nowo przybylym Baronem Lievenelll niejakic zaszło nieporozUlnienie; ostatniemu z nich SZCz.ególniej, jak głoszą, zarzucają, ze się zanadlo powolnym dla Porly i PosIów czterech innycII mocarstw okazuje. A przecież Pan Lieven domaga się stanowczo przywrócenia dawnego sta, IlU rzeczy w Serbii. Ze zaś o winnych Porcie i Posłom względach nie zapomina, toby mu raczej pochwałę zjcclnać powinno. Porta si!t wadIa i nic nie stanowi, wie onu, te ma w Sir Stratfordzie eanningu podporę, i ze cztery inne mocarsh'a, z wył,)czeniem Rossyi, są za ulrzymaniem Status quo w Serbii. Rossyanic od",ołują się nieustannie do traktatów w Diałogwdzie, Adryanopolu i t. d. zawarlych. Traktaly te zaś nie upowazniają bynajmnićj Rossyi do gwałtownych środków, jakich sobie nad Dunajem }JQzwala. Przypuściwszy, że postępowanic Porty w sprawach serbskich Da żadną nic zasługuje nagan, naleZałoby się więcej niŻ dotąd o to troszczyć, jak daleko prawo opieki, któJ'c sobie Rossya przywłaszcza, posunąć można; zważać zaś tunaleiy, gdzie są granice tego prawa i czy się Rossya do wszystkich spraw wc"nętrznych Turcyi mieszać może. Takowy slan Jzeczy zuiosłby nareszcie zwierzdmictw6 Sułtana, a Dajwyższa władza miałaby w Petersburgu siedzibę swoję. - '\;Vkrólce spodziewają si!t ponrotu Heszyda Easzy z Paryza; })J'zy Blać urząd Wielkiego Wezyra i pomyślniejszą erę dla pailstwa OUomaiJ.Skiego rozpocząć. J awną jest rzeczą, ze stary systemat ostać się nie moze; Turcy przekonują się powoli, ze silne ramię ich dawne zuzyte formy nowemi zastąpić musi, ze w ogólności umiarkowany postęp jcst nieodzowny. - Pan '\IVagner, jako Generalny Konsul pruski w Alexanclryi, wybiera się w podróz do Egiptu; uda się on tamze d. 7. b. m. i poprzednio jeszcze wprowadzi do Porty Hrabię Pourtalesa, jako Posła pruskiego ai do przybycia Pana le Coq. Odpowiedź Sułtana juz jest Konsulom europejskim w Beirucie wiadoma; zrobiła ona dobrc wrazenie, rozumie się w Beirucie - a o wrazeniu zrobionem na Libanie i Anlilibanie później się dopiero dowiemy. Omer Basza zamyśla Syryą opuścić j spodziewają go się tutaj za dni kilka. Reszyd Basza, Gubernator w St. Jean d' Acre odjf'chał do Deir el Kammar. Pruski Konsul Wildenbruch wyjechał z Beirutu do Jerozolimy. - Nasi Effendi, nowo mianowany Poseł do Paryza, uda się przez Semłin i "'Tiedeil na miejsce przeznaczenia swego.
. Xięstwa naddunajskie.
Z J a s s, dnia 7. Stycznia.
Za burzliwe nieco branie się tutejszego Konsula rossyjskiego, który z powodu przywrócenia wysłuzonego Arcybiskupa Beniamina zadziiające sceny w własnym pałacu Hospodara wywołał, ściągnęło lla sicbie podobno naganę Generalnego Konsula w Buchareście, Pana Daszkowa. A przynajmniej Pan Kotzebuc, po swoim powrocie z Wołoszczyzny, dokąd się był udał, jak juz donosiłem, w celu zasięgnięcia nowych instrukcyi względem obsadzenia stolicy metropolitalnej multailskiej, zupełnie SIJokojnie sieclzi. Dązność Rossyan w Xięshvach naddunajskich jednego i tego samego wprawdzie trzyma się kierunku, i Pan Kotzebue w wyborze środków, mianowicie w SIJrawach kościelnych, będzie się tylko dawniej mu wskazanej trzymać drogi; ale, jak z Bucharestu donoszą, strzedz on się zapewne będzie w przyszłości narobienia wrzawy niepotrzebncj tam, gdzie skryte działanie najpewniej do zamierzonego celu doprowadzić może.
2'14
Rozmaite wiadomości.
Gazeta Rządowa Pr. zawiera w swoim onegdajszym numerze rozprawę o: .. Najdogodnićjszym kierunku kolei zelaZI1ych między Berlinem i Królewcem i ich odnogą do Gdm'lska i Poznania." którą wkrótce co do głównej treści w nasze m piśmie umieścim.y.
Cenzura. - Nie mozna sobic żadncgo stanu ludzkości wyobrazić, w którym słowo, jak z ust wychodzi, cenzurze ulcgać miało. - Mozn3 je ukarać, ale nie zapobicgać mu. Nic trzeba tez żalować tego, ze przez słowo zbrodni dopuścić się mozna, IJodczas kiedy pismo, skoro zasady cenzury konsekwcntnie się trzymamy, takowej nigdy popcłnić nic mozc, bo moralność właśnie na tem się zasadza, aby dobrzc czynić bez przymusu. W pailstwie, w którem cenzura panuje, ccnzor jcdyną jest osobą, na którą wszelka odpowicdzialność spada. Dla tego też powinienby być wszędzie ideałcm cenzora, IJod którego rękoma dobre się rozwija, zaś wszelkie zlc przekreślone Finie. Ale ideał uigdy nie jcst rzeczywistością i nigdy nią być uie moze; owszem wyznać musimy, ie piszący nie raz w nauce, światle a nawct i moralności wytćj stoi od cenzora. Porównajmy tylko autorów Indicis librorum prohibit o r u m w Rzymic z autorami, których dzieła oni zabraniali. Nic sąz to krokodyle co ludzi pożerają, nie wiedząc ie ducha boskiego tem 5amem wytępiają? C(IZ oni kiedyko'lwick wsparli l' Wiarę? - Bynajmniej j bo wiara jest w miłości, a miłość jcst wolną. Czy rząd? Alficri opisał go w 14 wierszach. Czy moie prawo? Idźcici i szukajcie je tam. - Nie wsparli oni nic zgoła, jak tylko nieprawdę we wszystkich rzeczach. Kto największego geniusza czasów swoich, GaIileja, do krzywoprzysięstwa zmusił? Byli to ślepi cenzorowie, poczytujący ziemię za punkt środkowy, a siebie za środek ziemi. Kto zniewolił Buffona do obłudy i uznania geologii biblii obok swojej własnej? Cenzorowie. - - Obecne czasy zapewne lepsze, ale prawdziwej wolności jeszcze na prózno czekamy. po znakomitych towarzystwach pogłoska, wa zna pod względem związków handlowych i ko. munikacyi w ogólności. Opowiadają, ze Król S e e h an dl u n g kapitały do dalszej budow kolci iclaznych potrzebnc przez loteryą pre lI1iów (Praemien lotterie) zebrać zamyśla. Cho c.iaz szczegóły planu tego nie są jeszcze wia dome, jui samo prawdopodobiellstwo wykom' nia zamiaru na tyle trudności natrafiającegc nadcr pomyślne \vrazenic sprawiło. Czynnoś i oględność szanownego szefa, oraz dyrekc £)eneralnej wspomnianego kollegium handlowł go, najlepszą jest poręką prędkiego i skub C'll1cgo wykonania projektu. Ofiarowane prze rząd podczas obrad Stanów kapitały, uznaI za dostarcającc do zaproponowanej gwaranc: prowizyi, wystarczałyby do tworzeuia fWldI szn amorlyzacyjnego tej wielkiej loteryi pai liitwa. Rząd pozbyłby się gwarancyi, a kap taJiści troski o rękojmię albo hipotekę uZytYł summ. Tym !'posobem cała ta tak waina spr wa pod względem picnięznym od Ministra ska bu przcszłaby na ów wielki zakład pienięz. i handlowy -, albo innemi słowy to wJ'raziwsz: od administracyi do commercium, stałaby, więc bezpośrednio s}Jrawą rządm'ą. - - W towarzystwie Ojca Gosslcra, 'ln duje się wielu młodych lndzi, poświęcając) sic: stanowi zakonnemu, a liczba zgłaszając.} się do klasztornego iycia męzczyzn i młodził wsz,}'stkich stanów, (luchownych świeckich i I ków, wdów i panien, ma być nadzwyczaj wi ka, i to nie tylko z prowillCyi niższego RCI WestfaIii, Osnabrilck, Hildcshcim, ółlc takit Saxonii, Szh)zka, marchii Bralldenburgskićj, El lina i ł. d. - Tutcjszy Szary klasztór z kości lem, przeznaczonym już ocldawna na drugi k ściól, dla tutejszych 13,000 katolików uiezb dnie potrzcbny, jui w r. 1271. przez przo k6w lJanującego domu królewskiego, Margr biów Brandenburgskich Ottona i Albcrta, odd uy został zakonowi św, Franciszka z Assisu I wieczny uzytek, i aż do roku 1571" \v który umarł ostatni zak?llliik, należał do pr.o,""inc, Saskićj Krzyża Swiętego, która jeszcze ten istniej c w V\' cstfaIii. Ta prowincya liczy wówczaS przeszło 90 klasztorów. Poniewi tu co rok zbicra sią około 4000 katolików W( skowy ch ze wszystkich prowincyj państwa, n y będzie bal na cele dobroczynnc. - Biletó\v ostać można u Pana Gryzinger w Bazarze. I Przedaż baranów i macilIr tutejszej zarodowej owczarni, odchodowaych J JO baranach i maciórkach czystej krwi trzo y Xięcia Lichnowskiego, zacznie się dnia 6. Stycznia.
200 sztuk maciór z nader cienką wełną jest kże do przcdania, mogą jednak dopiero po rzyżce być odebl'ane. UfI;cza się, iż owce ! wolne są od wszelkich chorób dziedzicznych.
Hunem pod W ąsoszem (Hcrrnsfadl).
.N euh auss, Podpułkownik.
Dnia 28. Stycznia J843.
HIII'S giehly BerlbiskieJ.
bligi dlugu skarbo"'ł'go . ". 8ng. obligacje 1830. . .
Migi premiów handlu morsko bligi Kurmorchii . . . . !rlińskie oblig. mil'jskie .ańskie dito w '1'.. . . .
ubudnio -1)1', listy z8litawne sty zasl. 'V. X. Pozlłluiskicgo dito dito dito rscbodnio - Pr. listy zasl. JlllOrskie dito. . . . . .
ur- i Nowomarcb. dito . ;łąskie dito . . . . . .
AkeJe )Iei Berlińsko - Poczdamskiej r to dito akcje 8 prioris . lei lUagdebursko. Lipskićj '0 dito akcje a prim'is .
lei Herlińslm - Anll8ltskićj to dito akejl' a prioris . ,Ici Diissł'ld.)J'f. - El b erletd.
to dito akcje a prioris . lIci nlldreóskićj. . . . . Ito dito akeje 8 priłlris .
tle. Hl'rliósko - Frankfurt. ito ito akcje 8 prioris . Jlei Iąsk. górII. . . . ; ydrycbsdo . nI' monet,. złote po l) 181. scontol , tO_ I l\a."r. kurllll pa paple- \ goloW._ prC. rami, !tną. r 3!- 104:!.- l 104!l 6 . 4. JOa I - 93'. - 3', 102" _ 3% 1027.. 102'1;4 3\ IOJ 4 I06 3 102 3\ 103!.,;3% lOa 3 ' , 104 3 l .
102'106? 101:;' 103 103 _8 J Oj;10-2
5 125;4. 103\-' l3;J 4. lU:! 109 108 4 103 102 !z 5 6.t 63 4 92 l) 83 84 4 97 96!.; fi 101 4 J03 102 4
13!.;- 13 IO I lOT 3 4.
Ceu)" targowe w micście p O Z N A N I Uizenicy szefel . y ta . dt. . ,czrnieniadł. .
wsa. dŁ. atarłti dt. rochu . dł. . . . . . emiaków dł.. . :ana cetnar .
!omy kopa. . .
[asIa garniec .
I Dnia 30, Stycznia.
1,ł3. r.
od do Tal. ogr, fon.l Tal. ol(r, f."
l lH 6 l 19 -166 l 7 6 l 2 6 l 3-23--23 6 l 10 - 110 1 - l 7 6 l 8- 20 -- - 21 -16- 176 fi 27 1 6 7 - - 22625
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1843.02.01 Nr27 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.