GlA. lu, 'MA <11 JI
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1843.03.03 Nr53
Czas czytania: ok. 18 min.Wielkiego
Xi cm iwa
POZNAŃSKIEGO
Kakladem Drukarni Nadwornej W Dekera i Spółki. - Redaktor: A. Wannowski.
10.
W Piątek dnia 3. Marca.
1843.
Wiadomości krajowe.
Z Berlina, dn. 1. Marca.
N. Pan Rzeczywistego Radzcę Tajnego von Massów człoukiem Rady Stanu, a J oakima Lobo da Silveria, HI. Oriołla, Rzeczywistym Tajnym Radzcą z przydomkiem Excellencyja mianować raczył.
Wiadomości zagraniczne.
Polska.
z Warszawy, dnia 24. Lutego. (Dalszy ciąg uznanej szlachty.) - Malski Dom" Ir Nałęcz; Markowski Alex., h. Bończa; Melechowicz Fel., h. Korczak; Mędrzecki Józ., li. Piorosław; Mękarski Win. Teofil Jakób, h. Prawdzie; Mieszkowski Jan, h. Mora; Mikołajewski Alex., h. Ogończyk; Mirowski Kaźin. , h. Niesobia; Młocki Piotr, h. Prawdzie; Moczulski Ant. Paw., h. Korwin; Moszczyński Mikoł., h. Nałęcz; Mrozowski Tom., h. Nałęcz; Mrozowski Felix, t. h.; Muczyński Karol, h< Kotwicz; Muśnicki Józef, h. Przyjaciel z odmianą; Myśliński Paweł, h. Jastrzębiec; Myślióski Szym., t. L; Niesiołowski Xawery, h.
Korzbóg; Niski Józ., h. Dołęga; Olędzki Adam, h. Rawicz; Olszewski Ant, h. Lis; Olszewski Jakób, t. h.; Olszewski Luk., t. h,; Olszewski Tom., t. h.; Olszewski Kaź., t. h.; Olszewski Stan., t. h.; Orpiszewski Konst., h. Junosza; Orpiszewski Lucyan, t. h.; Ostaszewski Ant., h. Ostoja; O staszewski Fab., t. h.; Ostrowski Franc, h. Korczak; Paprocki Hiero., h. Cholewa; Paprocki Teod. Frań., h. Jastrzębiec; Pągowski Wiktor, h. Pobóg; Pieniążek Jakób Stan., h. Odrowąż; Piętka Mich., h. Pomian; Podczaski Jan, h. Rola; Podczaski Jan Nep., t.
h.; Podczaski Albin, t. h.; Pruski Józef, h. Prawdzie; Pruski Alex., t. h.; Radomyski Hiero., h. Rawicz; Radzymiński Andr., h. Lubicz; Rakowiecki Salwator, h. Rola; Ratajewicz Lud. Rajm., h. Rękopiór; Rowicki Józ., h. Lubicz; Rudziński Franc, h. Pruss; Rudzki Skarbek Franc., h. Habdank; Rutkowski Jan, h. Pobóg; Rzeszotarski Tadeusz, h. Junosza; Sałecki J ózet: h. Wieruszowa; Sarnecki Walenty, h. Sle powron; Ksiądz Sienicki Woje, h. Krzywda; Skorzewski Prokop, h. Ogońazyk; Skotnicki Ignacy, h. Poraj; Ksiądz Śleszyński Piotr, h.
Wieniawa; Śleszyński Paweł, t. h.; Słodkowski Ant., h. Gnieszawa i Smoliński Leon, b. Za Pouiian; Srzednicki Każ" t. h.; Srzednicki J óz., t h.; Stępiński W acł ., h. Bończa z odmianą; Slokowski Xaw., h. Jelita; Stokowski Mik., t.
h.; Slokowski Wawrz., t h.; Stokowski Jan Nepo.. t. h.; Stokowska Konst., t. h.; Stryjjeński Gustaw, h. Tarnawa; Stryjeńska Zygifi*! Karol, t. h.; Sutkowski W acł., li. Pobóg; Siatkowski Lud., t h.; Szadokierski Ltifcyan KAleitk, h. Nałęcz; Szaniawski Paw., h. Junosza; 'Szaniawski Win., t. li.; Szumowski Aut., h. Lunte;.. Szystowski Adam., li. Szeptycki; Trębicki Jteii, h. Pruss 1; Trębicki Ig., t. h.; Trębicki Alex., t. li.; Tryniszewski Antoni, li. Poraj; Trzaska Mat., h. Trzaska; Trzaska Józef, t. h.; Trzaska Tomasz, t. h.; Tuszyński K Aról, li. Nałęcz.
(Dokończenie nastryii.J Rossya.
Z Petersburga, dnia 16. Lutego.
ISa przedstawienie P. Ministra Oświecenia N.
Cesarz Jnić 14. b. in. raczył się zgodzić na polecenie tymczasowego zarządu Ministerstwa 0świeconia, z powodu słabości zdrowia Ministra, Towarzyszowi jego, Radzcy Tajnemu Xieciu Szyiynskiemu-Szichniatow na mocy 1701) i 1 71 O artykułów 1 Tomu Układu Praw.
Rektor Uniwersytetu Charkowskiego Radzca Stanu Artemowski- Hułak, 15. Stycznia najłaskawiej mianowany Rzeczywistym Raozcą Stanu. Dnia 3 1. Stycznia miało miejsce w Petersburgu w Soborze Kazańskim wyświęcenie Rektora Semiuaryum Kurskiego, Archimandryty Barlaama, na godność Biskupa Czehryriskiego, Wikarego Metropolii Kijowskie'). Obrzęd odbyty został przez Najprzew. Metropolitę Jonasza, z Arcybiskupami: Warszawskim Nikanorem, Riazańskim Gabryelem, Litewskim Józefem, Olonieckim Benedyktem, i Biskupami: Staroruskim Leonidem, Reweiskim Justynem i Winnickim Atanazym.
Z nad granicy rossyjskiej, d. 15.Lutego.
Donoszą z głębi kraju, ze władze w Cesarstwie całćm z Petersburga otrzymały rozkaz, aby w sprawach religijnych z największą postępowały ostrożnością i każdego gwałtu unikały. Któżby się z tego cieszyć nie miał, chociaż tego taić nie można, ze roskrzewianie się kościoła greckiego bez wrzawy, a skutecznie jednak popieranem bywa, skoro - co dotychczas się
dzieje - przechodzący do obrządku wschodniego osobiste korzyścL 4 a mianowicie uwolnienie od słuifcyf w-o}sł?wej osięgają. Tak bowiem przez łagodniejsze środki pewniej aniżeli przez gwałtowne do celu dochodzą. Francya.
Z ' P a ryż a . - Ostatniemi czasy wAvielu njaTlpfiacli Paryża pod przewodnictwem księży towarzystwa robotników się zawiązały, na łonie których nauka i zbudowanie na przemian. .Judzi uzacniać ma. Pleban z Saint-Marquerite otworzył tym towarzystwom podwoje kościoła swego. Kaplicę podziemną w Saint-Sulpic lormainie w tym celu urządzono. Podług U n i v e r s lokal ten przed miesiącem cićmnem by ł i niskiem sklepieniem z oczerniałemi i wilgotneir.i ścianami i nie równą podłogą, gdzie ledwo stąpać można było. Skoro się lud dowiedział, że przestwory te przeznaczono dla wieczorów niedzielnych, garnął się do dzieła; ziemię wyniesiono, podłogę zrównano, ściany i sufit odbielono, poustawiano krzesła, dość wszystko przysposobiono tak iż w zeszłą niedzielę uroczyste się tam odbyło zgromadzenie. J eden z robotników grał na organach i nabożne pieśni zabrzmiały, gospodarz jeden miał rozprawę o konieczności dni odpoczynku, fizyk jeden prawił o tajemniczych przymiotach pojedynczych i złożonych istot i dzielności materyi, robił też chemiczne i fizykalne experimenta - najznakomitszych mężów z akademii, najwyższych urzędników widziano pośród pospólstwa. - Biskup z Metz oświadczył się z zamiarem zaprowadzenia podobnych stowarzyszeń i w swojej dyecezyi. Nareszcie przewodniczący zgromadzeniu X. pleban wśród głośnych oznak zadowolenia wytłómaczył zgromadzonym, że uzacnienie człowieka i niebo celem są naszej pielgrzymki, a znowu zaczęły się modły i pieśni i rozdawano pożyteczne książeczki. - Przyszłe zgromadzenie d. 5. Marca o 7. wieczór odbyć się ma. Rząd tym niedzielnym, religijnym schadzkom z radością się przypatruje. LTnivers rozumie, że towarzystwa te w przeciągu roku przynajmniej 20000 członków liczyć będą; podobne dla płci żeńskiej też już są w projekcie. Jakoż Univers bardzo wspaniały kreśli obraz wszechstronnych zabiegów i usiłowań stronnictwa kościelnego wewnątrz kraju. Sprawy missyi w ludyach, wal i Polsce, sprawy kościelne w Niemczech i Szwajcaryi i t. p. prawie codziennie w obszernych artykułach rozbiera, a ponieważ propaganda wiary w pracach swoich Anglii nie obejmuje, X. Opat Houet wniósł więc o subskrypcyę dla założenia missyi takie i w owym krajuj; U nivers ogłasza tedy*, że w biurze jego jako te'ż w pałacu arcybiskupim subskrypeye i składki przyjmowane będą. J ak wielostronne zresztą Univers działanie sobie wytknął, dowodzi gorliwość jego o utrzymanie pomników dawnego kunsztu i budownictwa. Prawi o wandalizmie w Francyi i chwali Hrabiego Merode, że zamek Moy w departamencie Aisue dla tego tylko zakupił, aby go od zniszczenia ochronić; zawiera oraz doniesienia o przywróceniu przybytków chwały bożej; nareszcie wzywa rząd, żeby przy flocie księży okrętowych ustanowił. - Dziennik ten doznawał już często prześladowania ze strony innych gazet legitymislowskich, zarzucających mu, że się zanadto do rządu zbliża, ale U nivers na to odpowiada, że religia nie jest sprawą stronnictw, świecka walka z rewolucyą nie jest dla niego obojętną, ale ocalenie niepodległości kościoła zawsze jednak główną rzeczą. Z Paryża, dnia 18. Lutego.
Członkowie lewej zgromadzają się prawie codziennie, aby ułożyć rodzaj programu na obecne posiedzenia. Oprócz kwestyi czysto ministerialnych następujące dotychczas roztrząsano przedmioty: defmicyą zamachów przeciw bezpieczeństwu narodu, reformę wyborów i wykluczenie urzędników publicznych z Izby Deputowanych. Między tutejszemi Polakami nadzwyczajne obecnie sprawia wrażenie w obieg puszczony prospekt celem wydawania nowego dziennika, mającego bronić interesu powszechne'j Sławianszczyzny. Dziennik ten młody Hrabia Jabłonowski ma redagować, tenże sam, kióry nie dawno temu broszurę wydał w języku francuskim o przyszłości Polski, i połączeniu się wszystkich Polaków z rodziną Czartoryjskich. Tę wic nagłą zmianę w zasadach Hrabiego bardzo rozmaicie tłómaczą. Oświadcza się teraz bowiem jawnie za Panslawizmem pod opieką domu Holstein-Romanow. Fundusze do przedsięwzięcia tego spływają z zagranicy. U si -
419,łowania nawracania ze strony tak nazwań ero proroka Towiańskiego i prace Hr. Gurowskiego z tego samego źródła pochodzą. Dziennik Hr. Jabłonowskiego w czterech sławiańskich narzeczach naraz wychodzić będzie. Największej w rozszerzaniu go użyją usilności. Czy oczekiwania po tym nowym rodzaju propagandy powzięte się urzeczywiszczą, zwłaszcza przy 0becne'm usposobieniu tutejszych Polaków, wielkiej ulega wąfpliwości, dotychczas bowiem odrzucają oni stale wszelkie pomysły o jednoczeniu się z Rossyją. Ale w każdym razie uwagi godną dla Niemiec, jak zabiegi panslawizmu w różnych stronach Europy na jaw występują i jak zręcznie nasienie niezgody między Polaków samych rzucają, aby się z niezgody tej z korzyścią dla głowy Slawian myśl zlania się w jedno ciało rozwinęła. "Wczoraj (d. 17. Lut.) małżonka Xiccia Adama Czartoryjskiego dawała bal dla dzieci. Kiedyż dziatwa ta ujrzy progi rodzime nad Wisłą! - Et dulees moriens reminiscitur Argos. Ogłoszona w tych dniach urzędowa tabella wywiezionych z Paryża przez komorę celną towarów z warunkami premii, przedstawia z miesiąca Grudnia 1842. r. następujący główny rezultat: Za summę blisko 3 milionów fi* wywieziono towarów fabryki paryzkiej: do północnej Ameryki za 878,000 franków » południowej Ameryki » 697,000 » « Anglii » 5 3 7,000 » » Hiszpanii » 150,000 » « Hajti » 36,000 Reszta do innych różnych miejsc. Z tego okazuje się, że Ameryka jest najważniejszem miejscem odbytu dla paryzkieh płodów. Przez Dyrektora banku francuzkiego, HI.
Argout, ogłoszone zostało sprawozdanie rachunkowe z czynności roku npłyniouego. Ogólna liczba obrotów wynosi 1,268,450,668 fr., to jest 50 milionów wiecej niż w r. 1841. Z tych przypada 1,043,837,239 fr. na bank bezpośrednio, a 233,613,418 fr. na jego zewnętrzne kantory, których liczy 10, a które dopiero w ostatnich siedmiu latach kolejno powstały. W tych pomocniczych kantorach rozwinięcie interessów było bez porównania znaczniejsze niż w stolicy. Licząc zatem operacye banku wszystkie razem, okazuje się summa 1,748,600,000 fr., którą porównawszy z ludnością kraju, 34 dzo małą. Ale przyte'm zachowano ostrożność ażeby w ohiegu znajdujące się bilety bankowe, nie przewyższały gotówki nigdy o więcej jak o jedne trzecią część, podczas gdy w angielskich bankach przewyższały trzy razy a nawet niekiedy 4 razy gotówkę, a w niektórych bankach Stanów Zjednoczonych dwadzieścia razy.
Kolonizacya wysp Markizy znajduje pochwalę u wieksZej części publiczności tutejszej. Przed kilku dniami przeszło 3,000 robotników zebrało się przed ministerstwem marynarki w zamiarze ofiarowania swoich usług; ale odpowiedziano im, że jeszcze ostatecznego w tym Względzie nie powzięto postanowienia.
Z dnia 21. LutegoPotwierdza się, że kommissya wyznaczona ku zbadaniu tajnych funduszów Marszalka Sebastianiego Prezesem swoim, a Pana Viger Sekretarzem mianowała. Kommissya Izby Deputowanych mająca zbadać projekt względem funduszów tajnych wysłuchała dzisiaj Prezesa Ministeryum i ministrów spraw zewnętrznych i wewnętrznych. Trzej ci ministrowie mówili rałe trzy godziny. Obrady publiczne nad funduszami tajnemi rozpoczną się, jak się zdaje, dnia 1. albo 2. Marca. C omiń er c e zawiera co następuje: "Mówiono wczoraj w Izbie wiele o pojednaniu Zaszłem pomiędzy Hrabią Mole z przyjaciółmi Pana Dufaure. Już rozdano podobno portfele, a Pan Dufaure ma być ministrem spraw wewnętrznych. Tenże, jak powiadają, podczas badania funduszów tajnych wyłożyć ma program nowego rządu. - Zbyteczną byłoby rzeczą dodać, że wszystkie te pogłoski tym końcem tylko rozsiewają, aby w oczach publiczności upadek teraźniejszego ministeryum coraz podobniejszym czynić do prawdy, a tym sposobem wpływać «a tych Deputowanych, którzy juz może nad tern przemyśliwają, jakby się nowemu przysługiwać nmiisteryum. Projekt do prawa względem tajnych funduszów będzie zapewne powodem do energicznych kroków i wycieczek przeciw gabinetowi. Hrabia Mole kieruje tern poruszeniem, a P. Thiers, jak się zdaje, obiecał go wspierać, pod tym jednak warunkiem, aby wielka część zwolenników jego, jako P. Billault, Yrvieii i Gouin do nowej weszli kombinacyi. Ministeryum ze
swej strony zdaje się być zdecydowanym bronić się do ostatniego. Konserwatyści żądać będą od party i, chcacej władzę w swoje ująć ręce, p ro g ram u; taktyka ta bardzo nam się zręczną być zdaje, gdyż P. Mole', gdyby do steru doszedł, byłby i tak zmuszonym trzymać się polityki Pana Guizota. J eźli zmiana gabinetu nastąpi, rozstrzygnie ją znowu parlya DufaurePassy. Partya ta od dawnego czasu i ministeryum i oppozycyą na szalach trzyma, i ciągłą jest pogróżką dla każdego gabinetu. P. Passy w zgromadzeniu jakiemś Deputowanych publicznie się podobno oświadczył przeciw Panu Guizotowi, dodając, że niepopularnośc, którą ministeryum ściąga na rząd, mocno go przestrasza. - Marszałek Sebastiani, mianowany Prezesem, i P. 'VIger mianowany Sekretarzem kommissyi badającej projekt względem tajnych funduszów, są obadwaj Deputowani ministeryalni. P. Viger, poufały przyjaciel ministra spraw zagraniczeych odbierze także zapewne polecenie zdania sprawy z czynów kommissyi. Z dnia 22. Lutego.
Jeżeli dzienniki istotnie za organy rozmaitych frakcyi Izby Deputowanych uważać można, to nie będzie zapewne bez tego, żeby przy okazyi obrad nad tajnemi funduszami pomiędzy odcieniami oppozycyi nie miało powstać roz A dwojenie, któreby gabinetowi oczywiście zwycięztwo ułatwiło. Albowiem National i C o m m e r c e ,obadwa organy ostatniej lewej, dosyć otwarcie oświadczają, że zmiany gabinetu popierać nie chcą, jeżeli zarazem nie nastąpi zmiana systemu. Pan Guizot, powiadają, z zasadami swemi konserwatywneini milszy im jest, aniżeli na pozór liberalna, a w istocie niewolnicza polityka Pana Thiersa; rzetelny nieprzyjaciel lepszy jest w ich oczach, aniżeli fałszywy przyjaciel, a śmieszności partyi Thiersa już Francya ma dosyć. Frakcya Izby legitymistyczna w tym samym prawie oświadcza się guście, a tak łatwo zdarzyćby się mogło, że ministeryum w miejsce straconych głosów Panów Dufaure i Passy pozyska głosy Panów Berryer i Arago; jestto prawda pomoc, któraby tylko doczasowsą wartość mieć mogła, aleby przecież wyrwała z chwilowych trudności. - C o n s t i t u t i o n n e l e i S i e c l e , naj - gorliwiej pracujące nad upadkiem gabinetu, nie omieszkują naturalnie podchwytywać chwilowej towi. "Według ich. zdania partya ta ma nadzieję, że dalsze kierowanie sterem rządu przez P. Guizota tak nareszcie kraj podburzy, iż do nowej przyjść może rewotucyi. Kiedy partya radykalna popiera jakieś ministeryum, najgorszym to jest dowodem pod względem jej moralności. Constilulionnel zapomina, że wielki jego zwolennik, Pan Thiers, z pomocy tej partyi bardzo chętnie korzystał, i że partya ta, jeżeli nie chce teraz wspierać P. Guizota, żadnego innego nie ma do tego powodu, jak tylko, aby się uwolnić od dwuznacznej polityki Prezesa gabinetu z dnia 1. Marca. Na wszelki przypadek wałku będzie żwawa, pełna interessu i nauki. Przyjaciele Pana Mol«go utrzymują, że tenże gotowym się oświadczył do utworzenia ministeryum, jeżeliby gabinet teraźniejszy głosami Izby nagle do odstąpienia był zmuszonym; że Królowi podał już program, który przez tegoż przyjętym został, i następujące czyni obietnice: 1) Aronestyą polityczną, obejmującą mianowicie także Xiccia Napoleona; 2) przypuszczenie zdolności do wyborów; 3) ważne niektóre modyfikacye w prawach wrześniowych; 4) otworzenie bastionów fortyfikacyi paryskiej od strony miasta; 5) Zawiązanie układów z Bossyij końcem wyjednania Związku zaczepnego i odpornego z teffiŻe mocarstwem. Kommissya mająca sobie poruczolie zbadanie projektu do prawa względem funduszów tajnych, postanowiła wczoraj większością 5ciu głosów przeciwko 4rem pozwolić na kredyt żądany, a w sprawozdaniu wyraźne wynurzyć zaufanie do gabinetu. Pan V ig e r większością 5cin. głosów przeciw 4rem sprawozdawcą mianowanym został. Na wczorajszem posiedzeniu kommissyi funduszów tajnych Pan Guizttt wielce był powściągliwy, i wzbraniał się rozwodzić obszernie nad sprawami hiszpańskie mi jak tego mniejszość kommissyi, to jest czterej członkowie oppozycyi żądali. Zaręczał jednak Minister spraw Zagranicznych, że wczasie obrad nad funduszami tajnemi dostateczny pod tym względem zda rachunek, spodziewając się tym czasem kilku ważnych depeszy z Madrytu i Londynu, które politykę gabinetu względem Hiszpanii usprawiedliwić mąją* W ogóle wyjaśnienia daneprzez ministrów spraw zewnętrznych i wojny bardzo były krótkie, tak, iż kommissya, która się zeszła o godzinie pie'rwszej, o trzeciej już ministrów była wysłuchała. Przystąpiono potem do rozważenia głównych zarysów, a ponieważ się o to po rozprawie dwugodzinnej nie było można porozumieć, przeto postanowiono, aby większość ministeryalnaze swej strony wsprawozdaniu oświadczyła, że gabinet teraźniejszy całkiem jej posiada zaufanie i aby mniejszość oppozycyi ze swej strony przeciwne zdanie umieściła. Sprawozdanie więc mieścić w sobie będzie votum zaufania pięciu członków kommissyi, i vo t u m n i e z a u - fauia ze strony Panów Odilona-Barrota, Lamartina, Lacrossa i Gannerona. Przyjaciele gabinetu zaczynają się obawiać O pomyślny skutek drugiej bitwy, którą oppoZycya gabinetowi wydać postanowiła, bo intryga przeciw temuż uorganizowana w ostatnich dniach mocy nabrała. Lubo deputowani legi*tymistyczni postanowili nieprzyczyniać się do zwalenia gabinetu bez pewnych gwarancyi, lubo partya demokratyczna w teraźniejszym ministeryum większą widzi podporę, aniżeli w kaźdem innem; przecież Zaręczyć nie można, że jedni i drudzy w chwili stanowczej placu dotrzymają. Wymowne słowa Sir Roberta Peela za pokojem i patetyczna jego odezwa jednająca dzienniki angielkie i francuzkie, bez skutku się obiły o uszy partyi wojennej i anti-angielskiej. Sir Robert Peel prawi o pokoju, powiadają, bo wie, że Anglia w wojnie stracićby tylko mogła. Byłby on całkiem innego zdania, gdyby miał jakąś nadzieję sławy* i pokoju dla swej ojczyzny. Tego spodziewa się Francya, i dla tego powinność gabinetu paryskiego iuna jest, aniżeli gabinetu londyńskiego. Niemcy.
Z Hanoweru, dnia 17. Lutego.
Właśnie w tej chwili, o 3 kwadranse na 4.
z południa, odbywa wjazd do tutejszej stolicy dostojna oblubienica naszego ukochanego Następcy tronu, Xiężniczka Marya Sasko-Altenburgska z swemi rodzicami i siostrą, śród gromu dział i odgłosu dzwonów, witana z radością przez magistrat, obywateli i mieszkańców miasta. Z Kopenhagi, dnia 12. Lutego.
Duńska flota wojenna składa się obecnie z 6 liniowych okrętów, 8 fregat, 4 korwet, 5 brygów i 3 szonerów; nadto z 3 parostatków i z 81 statków kanonierskich. Włochy.
Z N e a p o l u, dnia 3 1. S tycznia.
W przeszłą niedzielę był wielki obiad w pałacu królewskim, na którym znajdowali się J J . CC. WW, Xiestwo Leuchtenbergscy, Xiązęta prascy Albrecht i Fryderyk, oraz XicznaLignicka. Na początku tego miesiąca była we wsi San Giovanini di Fiore tak gwałtowna zawierucha śnieżna, ze trzej włościanie wraz z mułem powracający z pola do domów, zostali formalnie śniegiem zasypani i p o d śniegiem śmierć znaleźli.
T li r C y a.
Z Konstantynopola, dnia 2. Lutego.
O 3 godziny drogi od Bejrutu wybuchła morowa zaraza; w skutku tego wszystko co pochodzi z Syryi, ulegać ma 15 dniowej kwarant anie . Ameryka.
Z New - Jorku, dnia 16. Stycznia.
Dzienniki tutejsze prowadzą bardzo żywą polemikę z powodu processu toczącego się w sprawie buntu na okręcie »Somers.« Jeden z nich ogłosił statystykę chłosty, jaka wymierzona była od 3. Czerwca, to jest daty odbicia tego okrętu od brzegów Ameryki, aż do 10. Grudnia, jako dnia powrotu jego do portu.
Z tej statystyki okazało się, że osada tego okrętu, z 123 ludzi złożona, otrzymała 2313 razów za różne uchybienia przeciwko karności. W liczbie tych uchybień widzimy: brak pobożności przy odprawianiu modłów, przekleństwo, bluźnierstwo, spluwanie na pokład okrętu, nieczystość, pranie bez pozwolenia, utratę kubła do wody, zagubienie klucza i białego kapelusza i t. p. Liczba chłost za te różne uchybienia wynosiły od 8 do 12. W ciągu tej podróży najwięcej chłosty otrzymał 141etni majtek Manning, to jest 101 chłost, lubo w regestrze zapisany jest jako bardzo pracowity i zręczny. O uniewinnieniu Pana Mackenzie, Kapitana okrętu »Somers,« nikt już nie wątpi, a to na zasadzie zeznań wszystkich świadków.
ROZlllaite wiadolllOŚci.
Z P o z n a n i a . - «Dziennik U rzędowy K.
Regencyi w Poznaniu« z dn. 28. Lut. zawiera między inne mi ogłoszenia względem karania wykroczeń służbowych i innych opieszałości przy przedsiębraniu powszechnych rewizyi krajowych; - o dziele Doennigesa o ustawodawstwie tyczace'm się kultury krajowej w Prusach; - o młynobudownictwie, konduktorach, targach, ajencyjach, nowosiedlinach (w powiecie Krotoszyńskim powstały: Łukaszewo i Maxymilianowo, Waleryjauowo, Belesławowo i Maxymilianowo, w pow. Poznańskim Pawłowko, w pow. Krobskim Szkaradowko); - o zasługach, darach pobożnych i t. d.
Zdanie sprawy z dzieł uowowyszłycb w Wilnie u Glticksberga. (Dałsz. ciąg.) -Wszakże prócz tego, że dzieła Brodzińskiego już wyszły ze składów xiegarskich, nieodżałowany ten autor zostawił nie małą liczbę rękopismów w których znalazły się poezje i uwagi nad rozmaitemi gałęziami Sztuk nadobnych nieocenionej wartości. Wydawca nabywszy własność tej naukowe'; puścizny, pośpieszył z wydaniem i, 2 i 5-go tomu, zbioru mającego obejmować 10 części. W ogłoszonych dotąd tomach pomieszczone są poezje już dawniej znane, a między niemi ta sprawiedliwie wielbiona sielanka Wiesław w której czytelnicy przyzwyczajeni do naśladowania myśli i kształtów obcych, pierwszy raz z zadziwieniem usłyszeli cały wdzięk rodzimej poezji. Tłumaczenia i naśladowania Brodzińskiego noszą na sobie cechę głębokiego wniknienia w piękności pierwotworów i odznaczają się dokładnem poznaniem mechanizmu języka pod wzgłędem harmonii i stosowności stylu. - W dalszych tomach znajdą czytelnicy wiele utworów oryginalnych, wiele tego rodzaju poezji, której nie naśladowne wzory, helleńska starożytność nam przekazała i które w powodzi wieków ocalały w Zbiorze Anlhologją Płanudesa zwaną. Rozbiór dzieł kilku przedniejszych pisarzy, jako to: Birkowskiego, Opalińskiego, Karpińskiego, "Woronicza i innych. Synonimy Polskie w których do samej treści języka przeniknął i tak gorąco pożądanym ich zbiorem skarby mowy ojczyste'; z równie wiełką pracą, jak nauką i talentem, zbogacił; uwagi cie literatury ojczystej rozprawy, kurs wreszcie literatury wykładany w byłym uniwersytecie Warszawskim: zapewniają Brodzińskiemu jedno z najchlnbniejszych miejsc pomiędzy pisarzami polskimi. Nie poślednią zaletę dzieł Brodzińskiego, stanowi ich dążność religijna, obyczajowa, ziemiańska. - Troskliwa matka o czystość, o niewinność serca swego dziecięcia uiebędzie się wahać ani na chwilę dać mu wręce dzieł tego autora, którego cnotliwe i pożyteczne życie, odbiło się jak w źwierciedle w pięknych utworach jego umysłu.) Ko rre s p o nd e nc ij a Li t e rac ka. Michała Grabowskiego in 12. 2 tomy na pap. wel. 1842. (Ktokolwiek zechce obeznać się z teraźniejszym stanem literatury polskiej nie katalogowym, nie anekdotycznym, ale z istotnym jej duchem i dążnością, niemoże obrać lepszego przewodnika jak sławnego korrespondenta, którego dzieło świeżo z pod prassy wyszło. - Dla tych wszystkich co czytali pisma P. Grabowskiego, co wiedzą jaka trafność sądu, miłość sztuki i zacność dążeń znamionują jego dzieła, nie potrzebnem będzie ostrzeżenie, że Kor r e - spondeucja literacka niema nic wspólnego ze zbiorami tego nazwania, których od XVI» wieku tyle się namnożyło, a które przed 70 laty we Francji i świeżo w Niemczech dały powód do tak wielkich i nie darowanych zgorszeń. Ten pierwszy tom, równie znakomitego jak zajmującego dzieła, zawiera X listów noszących na czele imiona osób już to będących ozdobą nauk, już takich, które korrespoudent bliżej zuając, zachętą radami i podnietą sławy, wzywa do przedsicMzięć odpowiednich ich zdolnościom. - Nieograniczając się bynajmniej samą uprawą nauk, P. Grabowski często porusza najważniejsze zadania społeczne, i opierając je na granitowej podstawie wiary, prawości i obowiązku, usiłuje odwrócić od obłąkań z pozoru obojętnych, a rzeczywiście naj zgubniej szych. Otwartość zupełna, ale uzacniona prawdziwą miłością nauk i ludzi co się niemi zajmują, nadaje jego radom i sprostowaniom wysoki stopień powagi i przekonywającą siłę. Odczytanie tego dzieła przenika uczuciem szlachetnej dumy, że możemy nazwać swoją tę literaturę, która w oczach naszych bierze tak zbawienny kierunek; a skoro dojrzeją w niej te błogie owoce które każdeziarno na dobrą rolę rzucone, wydać musi, imię autora Korrespondencji powtarzane będzie z uszanowaniem i wdzięcznością, bo przed innymi podniósł głos przestrogi, a w utworach wzniosłego i z duszy płynącego talentu, tak pięknie własnym przyświeca wzorem. - Życzyć należy, aby czcigodny autor nieustawał w tein kapłaństwie nauki i aby liczba tomów tej wybornej korrespondencji ile możności wzrastała. Styl tych listów najwlasciwiej odpowiada rodzajowi. - Czytając je zdajesię, że podsłuchujemy poufałą i wylaną rozmowę ludzi oświeconych którzy dobrze zrozumiany postęp nauk, za cel swojej pracy, a szlachetną wypływającą z nich przyjemność, za ozdobę życia obrali). (Dalszy ciąg nastąpi.)
Teatr polski.
W przyszłą sobotę dnia 4- Marca komedya nowa w 2ch aktach pod nazwą; Cór k a Adw o k a t a ; zakończy widowisko nowa komedyo-opera: Przebiegły Kuzynek,
OBWIESZCZENIE. ' W księdze hipotecznej dóbrRosnowa, pow.
Poznańskiego, zapisana jest w Rubr. III. Nr. 1.
protestacya de non intabulando dla Ur. Anny z Mielżyńskich, rozwiedzionej Gajewskiej, p 0wtórnego ślubu Mycieiskiej, względem summy dotacyjnćj 100,000 złotych polskich, na mocy zapisu reformacyjnego przez Bonawenturę Gajewskiego małżonka jej w grodzie Poznańskim na dniu 27. Lipca r. 1787. zeznanego, a to w skutek rozrządzenia z dnia 28. Października r. 1797" przy której to protestacyi dalsza protestacya dla Józefa i Anonyiny rodzeństwa Gajewskich względem 100,000 złotych, im przez Annę zMielżyóskich, powtórnego ślubu Mycielską, układem z dnia 2 9 .' Czerw _1794" T o - czonych, a na poprzednią summę dotacyjną assygnowanych, w skutek rozrządzenia z dn. 30. Października r. 1799. zanotowaną została, Protestacya na ostatku pomieniona została następnie na mocy wyroków, ogłoszonych na dniu 8. Września r, 1800. i 26. Czerwca r. 1801. dla Józefa i Auonymy rodzeństwa Gajewskich jako rzeczywisty dług realny, w skutek rozrządzenia z dnia 5. Sierpnia r. 1805. subintabulowaną. Józef Gajewski odstąpił połowę na niego przypadającą 8333 Tal. 10 Sgr. podług cessyi z dnia 21. Czerwca r. 1820. Józefowi Oźegalskiemu, a tenże ustanowił testamentem, ogłoszonym na dniu 27. Lutego r. 1823. spadkobierca · mi swemi, Józefę z Rudnickich swą małżonkę, swoich, z których ostatnia Emilia zamęiua Chłapowska, pretensyą rzeczoną, mocą działów z dnia 15. Czerwca r. 1840. jako wyłączną własność nabyła. Pretensyą pomieniona ciąży zarazem dobra Choyno oddziału I. i II. i Stwolno, Przy podziale summy kupna dóbr Rosnowa r. 1827. w subhastacyi koniecznej sprzedanych uczyniono zarzut, iź dokument na pretensyą niniejszą złożony jest niedokładnym, ponieważ układ z dnia 9.rC[e c a *. 1794. z notą zain» tabulowania sposobem protestacyi pretensyi tejr zaginął, dla czego summa na pomieniony kapi tał przypadająca 8333 Tal. 10 sgr. do massy specyalnej wziętą. Wzywają się przeto teraz wszystkie osoby nieznajome, które jako właściciele, sukcessorowie, cessyonaryasze r dzierzyciełe, lub jakokolwiek umocowani, pretensyą do wzmiankowanej massy specyalnej miee mniemają, aby się z takoweini najpóźniej w termInIe dnia 6. Wreśnia 1843, żrana o godzinie 10. przedUr. Ziołeckini, Referendaryuszem w naszej sali instrukcyjnej wyzuaczonym, pod uniknieniem prekluzyi zgłosili i dowody na poparcie praw ich służące podali, Poznań, dnia 30. Stycznia 1843.
Król. Sąd Nadziemiański. I. Wydziału.
Prosimy uicpominąć.
Wydarzały się przypadki, iż tytunie, mające naszą etykietę, nazwiskiem opatrzone niebyły. Czynią to oczywiście fabrykanci pokątni, chcący zwodzić Publiczność, aby tern łatwiej swoje tytunie za nasze podsunąć. Sądzimy mieć obowiązek zwrócenia na to uwagi szanownych osób, tytuń od nas pobierających, i prosimy z tego powodu, aby uważały na naszą firmę, gdy każda paczka tytuniu takową wyraźnie jest opatrzona. Głównie dzieje się wielkie nadużycie z etykietą naszego ki i astru holenders k i Oj C O, która naszą do niepoznania naśladuje, lecz nie ma nazwiska, czego palący tytuń nie zwykli dostrzegać, a tak korzystają z tej okoliczności fabrykanci pokątni z uszczerbkiem dla kupujących. Powtarzamy więc powtórnie, ii na naszym knastrae holenderskim firma nasza: Ermeler <<fe f% pięć razy jest wytłoczona, i i e, gdzie jej nie ma, tytuń fałszowany i nie pochodzi z naszej fab ki. Co do innych tytuniów, np.. brmelera tytun WD> B. 1 t. d, zawiniętych w biały papier, znajduje się nadto firma nasza jako cecha wodna w papierze, na co zwracamy uwagę.
Pomewai doniesienie to jest w interesie wszystkich rzetelnych fabrykantów A przeto tein mniej się wahamy, podać takowe do publicznej wiadomości.
With.j Er11leter Berlin, w Marca 4843, Une gouvernante r enseignanł FAllemaml, le franrois r la iniisique, et toute science eleinentaire, cherche tm engagement pour paques. Wasserstrase Nr. 10.
l
Spotka *
Dziewczj'nka z stósownem wychowaniem, umiejąca krawieczczyznę i szycie bielizny" stara się o miejsce pokojówki w tutejszem mieście lub lOa prewinevi od Wielkiej-nocy. Bliższej wia domości udzieli księgarnia Miftlera. Wszelkiego rodzaju karty do gry, sprowadzone z najsłynniejszych fabryk, przedaje w cenach fabrycznych Juliusz Horwitz, w narożniku przy placu Wilhelmowskim. I A r * Mój tegoroczny spis cen <%A$ JJC A nasion "%A$ przyłączony będzie dnia 7. Marca I. b. do Nr. 56. tej gazety, na który zwracam uwagę szanownych konsumentów. Fryderyk Gustaw Pohi * w Wrocławiu, ulica Scbinietłebriieke Nr. 12.
Kurs giełdy Iferliiiskiej.
Dnia 28. Lutego. 1843.
Sto- ]I" l>r. kurant pa papie- gotowiprC. rami. zna.
Obligi długu skarbowego. " PI. ang. obligacje 1830. , Obligi premiów handlu inorsk.
Obligi Kiirniarcliii . - . , Berlitiskie oblig. miejskie
104V 103V 93 J02V I03V 48
I04V i« V
3' , 4
3V, 3i,
Zachodnio-PI. listy zastawne Listy aast. W. X. Po/mińskiego di10 di10 di10 · Wschodnio - Pr. listy aasł, , Pomorskie dito Kur- i N owomarcb. dito Szląskie dito I Kolei Be&ń o Jogzdamskiej dito dito akcje a prioris Kolei Magdebursko- Lipskiej dito dito akcje a prioris Kolei Berlińsko. Aithaltskićj dito di10 akcje a prioris Kolei Dusseldorf - Elbcrfeld.
dito dito akcj e a prioris
3t 4 3i.
-Ą % if & 4
102%lotiV 102V
103V 103V
104V 102V
13&V
102V
103V 119 103V & 4 5 4 l 4 4
70V - 94V - 80 V 79V 97V - 109 V 108V 103V 103V - Mg 13V 13 1 l V 1 i2 Vdito dito akcje a prioris Kolei Berlińsko - Frankfurt.
dito dito akcje a prioris Kolei Śląsk, góru Frydryehsdory.
Inne monety złote po 5 tal.
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1843.03.03 Nr53 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.