ZIELEŃ W POZNANIUnie zastąpi nam natury, staw Sołacki - jeziora Góreckiego, łazienki na Bociance - plaży w Puszczykowie. Jak wysoko cenią mieszkańcy Poznania korzyści obcowania z przyrodą, o tem świadczą przepełnione latem autobusy i pociągi wycieczkowe, które tysiące wycieczkowców dowożą do Puszczykowa I Ludwikowa.

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1930 R.8 Nr2

Czas czytania: ok. 2 min.

To odirodzeńcze znaczenie przyrody zmusza zarządy miasi do troski o zachowanie w swem otoczeniu najpiękniejszych fragmentów naturalnego krajobrazu, o przyrodzie możliwie pierwotnej, jako nietykalnych "Parków Natury". Idea ochrony przyrody, jako wyraz stosunku nowoczesnego człowieka do przyrody, domaga się coraz natarczywiej realizacji swych postulatów, tak w otoczeniu wielkich miast, jak również w całym kraju, aby zapewnić obecnemu i przyszłym pokoleniom możliwie nieumniejszone wartości, jakie pod względem higjenicznym, estetycznym, naukowym i wychowawczym przedstawia dla społeczeństwa pierwotna, nienaruszona przyroda ojczysta. Za przykładem Stanów Zjednoczonych Am. Pn., które pierwsze, jeszcze w r. 1872 stworzyły Park N arodowy Yellowstone "d l a z d r o w i a i r o z r y w k i l u d n ość i", o obszarze większym niż % cale) Wielkopolski, realizujemy w Polsce program Parków N arodowych, starając się o zachowanie pierwotnej piękności Tatr, Pienin, Białowieży. Na Pomorzu posiadamy szereg drobniejszych rezerwatów przyrodniczych, które Stworzył rząd pruski za staraniem Prof. Conwentza, inicjatora i pionjera ruchu celem ochrony t. zw. "zabytków przyrody", ważnych przedewszystkie m dla badań naukowych. Rząd polski ilość tych rezerwatów pomorskich jeszcze pomnożył, tworząc np. ostatnio decyzją Ministerjum Rolnictwa N a d m o r s k i P ark N at u r y z Kępy Radłowskiej pod Gdynią. A jakże sprawy te przedstawiają się w Poznaniu i okolicy? Naprzód należy zauważyć, że Poznań nie posiada okolicy w piękności przyrody tak bogatej, jak inne stolice Polski - Wilno, Lwów czy Kraków, a nadto wyniszczenie lasów okolicznych postąpiło już bardzo daleko. Również porównanie z większemi miastami zachodnich ziem Polski, wypada niekorzystnie. Wystarczy spojrzeć na mapę: widzimy otulony płaszczem borów

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1930 R.8 Nr2 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry