GAZETA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1843.04.05 Nr81

Czas czytania: ok. 17 min.

VVielkiego

XiciiW'a POZNAN8KIEGO.

Nakładem Drukarni Nadwornej W Dekera i Spółki. - Redaktor: A. Wannowski.

1.

W Srodę dnia 5. Kwietnia.

1843.

Wiadomości kraj owe.

Z B e r l i n a, dnia 3 O. Marca.

(Don. pryw.) - Dotychczasowy Dyrektor policyi, Radzca Regencyjny M i n u t o l i, pracuje juź w tutejszem Ministerstwie Spraw wewnętrznych i przewodniczy tymczasem wydziałowi policyjnemu dla prowincyi brandenburskiej. - Pod względem polityki niezwyczajna jiastąpila lu cisza, objawiająca się w nader dotkliwy' sposób w tutejszych towarzystwach, gdzie od dość dawnego czasu do żywszego przywyknięto ruchu, zwłaszcza, że już teraz nikt nie znajduje upodobania w zwykłych dawniej i wyłącznych niemal rozmowach o teatrach, koncertach, balach i t. d. - Drugi oddział niemieckiego dzieła narodowego »Gennaniens Voelkerstiinmen« opuścił prassę i obejmuje narzecza północno-wschodnich Niemiec; dotąd przysłało wydawcy 326 niemieckich obwodów i miast swoje narzecza. - N a plenarnych posiedzeniach Stanów niarchijskich naradzano się nad kodexem karnym, po ukończeniu poprzednio prac Komitetu. Mało tylko wskazano miejsc, w którychby sobie poprawek, życzono; o Stanach

pruskich dowiadujemy się natomiast, że przychylono się do wniosku o proszenie N. Pana, aby to prawo publicznie ogłoszono, ogólnemu głosowi zdanie swoje w tej mierze ogłosić" pozwolono, a po dwóch latach takowe znowu pod rozwagę Stanów oddano; te bowiem wówczas przygotowane, gruntowniejby rzecz tę rozważyć mogły, niż teraz w tak krótkim czasie. Wypadki na Sejmie poznańskim bardzo tu przesadzono. Skutek odpowiedzi na znajomy adres miał się na nadzwyczajnie żywem posiedzeniu objawić; nie potwierdza się przecież rozsiana pogłoska, że się zgromadzenie dobrowolnie rozwiązało. Z wielkim udziałem czytają obszerną petycyą miasta Królewca, która opatrzona w liczne podpisy, prosi Stanów, aby życzenia wiernych poddanych o zaprowadzenie jawnego Sądu i prawa prassy z zniesieniem wszelkich prewencyjnych środków N. Królowi przełożyły. Do Sianów marchijskich żadna petycya tego rodzaju nie nadeszła, ale w to miejsce jedna ściągająca się do spełnienia owych przepisów ordynacyi miejskiej, które o jawności wspominają. J ak słychać, Sejm lakowe'j potrzebną większością nie poprze.

N adeszły tu adres Sejmu pruskiego rozproszył

obawę, żeby główny zarys jego nIe był ułożony w duchu Sejmu poznańskiego. Ułożony on jest owszem w bardzo lojalny sposób, o cze'm także odpowiadająca deklaracya chlubnie wspomIna. Z dnia 31. Marca.

Dotychczasowa Gazeta powszechna lipska wychodzić ma pod tytułem Niemiecka- Gazeta powszechna (Deutsche Allgemeine Zeitung), względem której następujący rozkaz do Naczelnych Prezesów wydany został: »Księgarz Brockhaus z Lipska podał do nas prośbę na dniu 10. t. m. abyśmy zakaz Powszechnej gazety lipski ej znieśli, i takowej pod tytułem P o w s z e - chna gazeta niemiecka, i to pod warunkami byłemi przed zakazem, przystepu zuow dozwolili. Podobną prośbę podał tenże dnia 10. t. m.

bezpośrednio do J. K. Mości. N. Pan raczy! niewydać własnego w tym względzie postanowienia, ale raczej wniosek ów, do dalszego prawnego oddać rozporządzenia. Już z osnowy i słów rzeczonej prośby wnosić było można, że dziennik pod napisem: »Deutsche Allgemeine Zeitung« przez Brockhausa ogłoszony tylko jest Powszechną gazetą lipską pod inne'm mianem, ponieważ o zniesienie zakazu Powszechnej gazety lipskiej, i o przypuszczenie tejże do państwa Pruskiego pod tytułem Powszechnej gazety niemieckiej, uprasza. Ze rzecz tak a nie inaczej się ma, przekonałem się, ja Minister Spraw zagranicznych, 7. noty udzielonej mi przez tutejszego Król.

Saskiego Posła.

Osnowa jej taka: »Rząd Król. Saski na wniosek braci Brorkliaus wyraźne tymże dał pozwolenie, aby Powszechną gazetę lipską od dnia 1. p. m. pod napisem: »Deutsche Allgemeine Z e i t u ng , « redagowaną przez Professora Biilau w Lipsku, jednakowoż pod lemiż sauiemi, przy udzielaniu koncessyi wre 183 7. polożouemi warunkami, wydawali. « »Rząd Król. Saski zostawiając całkiem do woli Rządowi tutejszemu postanowienie względem znie sie ni a zakazu G az e ty pow

szechnej, o które wnoszą bracia Brockhausowie, nadmienia razem o przyjęciu redakcyi Pow sz e c hnej gazety lipskiej przez Professora Biilau.« x Z osnowy tej noty bez wszelkiej wynika wątpliwości, że Niemiecka gazeta powszechna, pomimo zmiany nazwiska i redakcyi, jedynie tylko na zasadzie koncessyi udzielonej Lipskiej gazecie powszechne) wychodzić będzie, a w istocie żaden inny dziennik, jak tylko ten, który Najwyższym rozkazem gabinetowym z d. 28. Grudnia przeszłego roku w państwie Pruskie'm zakazany został. Stąd wypada, że przytoczony Najwyższy rozkaz gabinetowy dotyczy się także w całej zupełności dziennika wychodzącego pod napisem Nie mie ckiej gaz et y p owsz e chnej nakładem księgarza Brockhausa w Lipsku: prosimy przeto PP (Naczelnych Prezesów), abyście władze Wam podległe jak najspieszniej uwiadomili, że zakaz dotychczasowy nie ustaje. Co do prośby księgarza Brockhaus o zniesienie tegoż zakazu nadmieniamy co następuje: Środka owego zakazu, jako kroku bardzo ważnego, chwyciliśmy się po nader skrupulatem rozważeniu i wtedy dopiero, kiedy dziennik ten przez długi czas, pomimo przestrogi, nieustannie p r z e c i w n ą Prusom zdradzał dążność. O zniesienie przeto tego rozkazu z ważnych tylko powodów i wtedy dopie'ro do N. Pana wstawić się możemy, kiedy do niezawodnego dojdziemy przekonania, ze dążność dziennika tego zmieniła się i dostateczną mieć będziem rękojmią, że takowy do dawnej swej zakazanej dążności nigdy nie powróci. Zmiana nazwy sama przez się żadnego na to mieć nie może Wpływu. Co się jednak tyczy zamierzonych w redakcyi i dążności gazety modyfikacyi, zaufać wprawdzie można osobistości i sposobowi myślenia nowego redaktora; przeciw planowi nawet przez niego rozwiniętemu, podług którego dziennik ten redagować zamyśla, nie masz nic do nadmienienia; wszakże to daje tylko prawo do nadziei, która rząd tutejszy do zniesienia tak stanowczego i gruntownie rozważonego środka tern mniej spowodować może, że nowa redakeya ma się dopiero wykształcić i żadnej fessora IJiilau do gazety przy takiej krótkości dwumiesięcznego czasu, który sobie do wypowiedzenia wymówił, trwałym będzie, i o ile mu się uda plan gazety według jego życzenia wykonać i w takiej od nakładców utrzymać niepodległości, jaką sam za potrzebną uznaje. Berlin, dnia 29. Marca 1843.

Ministrowie.

Spraw duchownych i t. d. Spraw zagranicznych (podp.) Eichhorn. Bil/ow.

Spraw wewnętrznych Arnim.

Do wszystkich Panów Naczelnych Prezesów.

Z Królewca - Na posiedzeniu Sejmu d.

24. Marca usunięto obrady nad projektem do prawa karnego i rozbierano petycye, już to z zjednoczenia pojedynczych osób, już to od całych korporacyi pochodzące; petycye te wyrażały potrzebę dalszego rozwijania instytucyi Stanowej . Zmierzają one po części: do utworzenia Sejmowej organizacyi (Stettins fiaiibtfcbe SScrfaffung) podług ustaw z dnia 22. Maja 1815. roku, - po części: do rozwijania i wykształcenia instytucyi połączonych wydziałów Stanowych. Sejm był przekonany, ze życzenie, aby instytucye Stanowe na podstawie prawa z dnia 5. Lipca r. 1823. przez N. Pana dalej prowadzone coraz więcej się rozwijały i wspólną ojczyznę, której różne prowincye równą wiernością i przywiązaniem' ku domu Panującemu są przejęte, w jedną zespoiły całość, w całym kraju żywo czują, i że reprezentanci jego zupełnie je podzielają. Sejm jest oraz przekonany, że takie zjednoczenie miejscem i stosunkami o tyle od siebie odłączonych, w dziejach swych tak różnorodnych szczepów w j e d e n naród, Króla Pruskiego zrobi najpotężniejszym władzcą ludu w sobie jednego, moralnie wolnego, samo wiedzą narodową, prawdziwie szlachetną przejętego a tein samem niezwyciężonego. Sejm, pomny na zadanie swoje, aby się z jednej strony trzymać w granicach wytkniętych przez N. Pana dla dalszego rozwijania organizacyi Stanowej i przez okoliczności nakazanych, z drugiej zaś strony aby potrzebom i życzeniom kraju ile możności odpowiedzieć, wnioski wspomniane, o ile się połączonych stanowych wydziałów dotyczą przyjął i posta A nowił: Wynurzyć podzięki najuniżeńsze N. Panu w imieniu mieszkańców Prus Wschodnich i Zachodnich za zarządzone pod dniem 19. Lipca r. z. zwołanie połączonych wydziałów Stanowych wszystkich prowiucyi, będące dowodem łaski monarszej; prócz tego (większością 88 głosów przeciw 5) podać do tronu najpokorniejszą prośbę, aby połączonym wydziałom pod względem ogólnego prawodawstwa tę nadano władzę, którą podług prawa z dn. 5. Lipca 1823. Stanom prowincyjaluym nadano, nie ujmując jednak tymże ich prawnej działalności, jakto Najwyższy dekret zagajenia z d. 23 Lutego r. 1841. wyraraża; oraz: aby stosownie do tego podług analogii toku czynności Sejmów prowincyjalnych porządek czynności dla połączonych wydziałów przerobiono, kierunek tej sprawy jedynie tylko Marszałkowi z pośród Stanów obranym być mającemu najmiłościwićj poruczono, zaś wydziałom dozwolono, zdania i wnioski swoje w kształcie memoryjałów N. Panu przesełać; nareszcie, aby prawnie uregulowane, przez N aj. Pana oznaczone'm być mające powtórzenie zgromadzeń połączonych wydziałów nastąpiło.

Wiadomości zagraniczne.

Polska.

Znad granicy polskiej w Marcu.

(Gaz. elberfełd.) - Zmarły niedawno temu w Wilnie Xiążę Ogiński jest ten sam, który w 183 1. roku udał się z polskimi wychodźcami po zapomóżkę do Paryża; nie żądał on tam dla siebie żadnego wsparcia, woląc sobie własnemi rękoma na kawałek cWeba zarobić. Wfkrótce po jego przybyciu wywieszono w jednej odległej ulicy mały szyld z napisem: »Ogiński, Introligator«, i w krótkim czasie tyle miał do czynienia, że wielki zakład mógł sobie urządzić. Amnestya N. Cesarza rossyjskiego przywołała go później na powrót do Polski, gdzie w zaciszu resztę dni swoich przepędził. Z War s z a w y, dnia 3 1. Marca.

Zeszli z tego świata: JW. Maiya z Hrabiów Przeździeckich Hrabina Tyzenhauzen, wdowa po Szefie gwardyi W. X. Litewskiego; Józefa Sekcyi Duch. Kom. R. S. W. i D.

Uossya Z uad granicy Rossyjskiej, d. 22.Marca.

Dochodzi nas nadzwyczajną drogą wiadomość z Petersburga, ze goniec rossyjski z ważnemi depeszami stamtąd do Konstantynopola odszedł; stosownie do tychże Panu Buteniewowi polecono, żeby wspomnianego już pisma Sułtana odpowiadającego na własnoręczną odezwę Cesarza Rossyjskiego wcale nie expedyjował, lecz związki dyplomatyczne z rządem tureckim zerwał i stolicą turecką opuścił, w przypadku gdyby Porta trwając w uporze swoim nowego Xiecia Serbii mianować nie chciała. Wszakże miano równocześnie posłowi polecić, żeby Porcie w pytaniu Serbskiem dwie uczynił koncessyje, dowodzące pojednawczych i przyjaznych chęci Cesarza Rossyjskiego. - Sławny malarz Horace Vernet, który upłynioną jesień w Petersburgu przepędził, objeżdża obecnie góry Kaukaskie dla zbierania przedmiotów sztuki. ł 4, r a n c y a. Z Paryża, dnia 27. Marca.

Rada ministeryalna zastanawiała się podobno wczoraj nad tein, czy kilka kompanii paryskiej gwardyi narodowej, które na oficerów wybrały mężów skompromitowanych w rozruchach z r. 1830, i 1835. rozwiązać należy. Większość gabinetu oświadczyła się podobno przeciw temu krokowi. Nictylko w okolicy miasta Rennes założony ma być obóz dla odbycia rewii, ale także pod Chalons sur Marne. Ściągną do niego w Sierpniu 30,000 wojska. Giełda, z duia 27. Marca - Kurs papierów fraucuzkich spadł dzisiaj nieco w skutek pogłoski, że poseł angielski nową Panu Guizotowi wręczył notę względem zajęcia wysp Olaheiti. Przybyłe dziś wiadomości handlowe z Hiszpanii donoszą, że skutek wyborów dla ministeryum Rodil nie tak jest niepomyślny, jak to spoczątku mniemano, Dług hiszpański poszedł dziś do 30 A w górę. Sekretarz Stanu Króla wysp Sandwichskich przybył przez Washington do Paryża; nazywa się Thimolhy Haalilio. Według New Jorskiego dziennika ma szczególny cel. Dnia 1. Września na zatoce H o n o l u l u wydany został do

Króla wysp Sandwichskich manifest podpisany przez p. Mallet dowódcy francuzkiej wojennej galioty »Embuscade.« W tym manifeście użala się Kapitan, że układy z r. 183!)., przez które Missyonarzom francuzkiin zapewniona była opieka, złamane zostały, kościoły zniesione, duchowni napastowani, a ich zwolennicy zmuszani do uczęszczania do kościołów Missyonarzy angielskich. Kapitan żądał przeto przykładnego ukarania winnych i zapobieżenia nowym prześladowaniom. I 6ty artykuł układów względem przypuszczenia win i wódek francuzkich za opłatą 5 proc. cła wchodowego, został także udaremniony przez ograniczenie handlu wódką. Król wysp Sandwichskich chce teraz przez swego Posła protestować przeciw czynionym mu zarzutom i proponuje nowe układy. Nowy dziennik Xicdza Genoude, pod tytułem N a t i o n, ma już w 3cim miesiącu istnienia swego 3800 prenumeretorów; bezprzykła dne powodzenie. Prefekt policyi wydał rozkaz, ażeby pod żadnym pozorem psy zwane bulldogi, ani czystego plemienia, ani mieszane, nie byW wo dzone po ulicach Paryża, ani wolno, ani nawet w kagańcach, ani były trzymane w Zaditen publicznem miejscu. Z A l g i e r u , dnia 15. Marca.

Tutaj wszyscy zajęci przygotowaniami do wyprawy za miesiąc nastąpić mającej. Trzy bataliony pracują około naprawy traktów z Milianach do wąwozów Wed Dscher Dla kommunikacyi i opatrzenia w żywność korpusów nad dolnym Schelifein i w Wanseris działać mających, droga ta nieodbirie potrzebna. Oczekując na ruch wojska naszego Abdel- Kader nad Sibihhą na gościńcu od Orauu do Algieru wiodącym niedaleko Tenos się usadowił. Nie ma nad 200 jeźdźców przy sobie, a jednak z tak szczupłemi siłami utrzymać się i pokolenia do sprawy swej przeciągać umie. Tylko moralna przewaga, jaką mąż ten posiada, tłómaczy to nadzwyczajne zjawisko. Tak mocno narodowe i religijne ideje na ludy te działają, że zapewne długo jeszcze wszelkie trudy wojenne ochoczo znosić będą, byle tylko Emira nie poświęcić. Zresztą na przestrzeni 20 lieues wokoło Algieru wszystko spokojnie. Można tam równie bezpiecznie, podróżować, jak nasze. Podczas wtórego półrocza roku 1842. nie mniej jak 238.669 krajowców ciągle z nami handel prowadziło. Śmierć Sidi Zerduda mieszkańców prowincyi Konstantine do zupełnej uległości przywiodła. Anglia.

Z Lo nd yn u, dnia 23. Marca.

W piątek, dnia 17. m. b. w Lirerpolu i innych okolicach Anglii pohiocnej aż do granicy Szkockiej wstiząśnienia ziemi uczuto. WManchestrze wslrząśnienie przed 1 godz. z połuduia nastąpiło, poprzedzał je nadzwyczajny, chwilowy upał. Najgwałtowniejsze jednak wstrząśnienia były zapewne w paśmie gór, York od Lancashire oddzielających. L a n c a s t e r Guardian donosi, że tam przez 50 minut ruch ziemi spostrzegano, domy już chwiać się zaczęły a sprzęty w pokojach pospadały albo wywróciły się. C a r l i s l e - P a t r i o t zwraca uwagę, że w czasie wielkiego trzęsienia ziemi w Lizbonie w owych okolicach (Anglii) podobne uczuto wstrząśnicnia. W wielu miejscach towarzyszył im podziemny do grzmotu podobny łoskot. Morze tak wysoko się wzniosło, że osada jednego parostatku, z Belfast do Fleetwood płynącego, w zadumie nie wprawiona została, nie wiedząc, co tego nagłego wezbrania przyczyną. - Roczniki wspominają o trzęsieniach ziemi, które Anglią nawiedzały. Pierwsze, którego pamięć dochowana, zdarzyło się właśnie przed 800 laty, t. j. 1043. r. - Oświadczenie Lorda Brougham w Izbie Wyzsze'j, że nie Xiążę Wellington, jak powiedziano na zgromadzeniu Towarzystwa przeciw prawom zbożowym, ale jeden whigowski Generał przyczyną jest okrucieństw popełnionych przy zdobywaniu St Sebastiano, to mówię oświadczenie zagraża mu pojedynkiem. Wspo muiony whigowski Generał żyje jeszcze i nazywa się Lord Lynedoch. Na pierwsze wezwanie tegoż, odpowiedział Lord Brougham, że uczyni honorowe odwołanie w Izbie Wyzsze 'j ; ale gdy tego jeszcze nie dopełnił, kazał go Lord Lynedoch napomnić, w przeciwnym bowiem razie »nos nuf urwie.« Sunday Times utrzymuje, że wre z pewnego źródła, iż rząd zacznie niezwłocznie ścigać wielu członków ligi przeciw ustawom zbożowym, między któremi się także pp. Cobdefl

i Auckland znajdują, l ze akt oskarżenia odesłany będzie dnia 25. Marca przed wielki sąd przysięgłych w Liwerpoolu. Bzeczą jest niezawodną, że rząd na poparcie swego obwinieliia zebrał mnóstwo dowodów. Onegdaj dopiero badano jednego ważnego świadka, który teraz w twierdzy w Lancaster jest uwięziony.

Włochy.

y Rzymu, dnia 16. Marca. J. C W. Ks. Leichtenberscy, którzy tu przed miesiącem w najlepszym stanie zdrowia z Neapolu powrócili, chcieli zaraz po karnawale wyjechać do Florencyi i tam wiosnę przepędzić, ale z powodu ciągłej niepogody podróż bardzo utrudzajacej, postanowili ci dostojni goście przedłużyć pobyt swój tutejszy aż po Wielkie'j-Nocy. - Wysłanie Kardynała Tosti na prowincyą miało na celu, jakom już panu doniósł, ąIJ;)y się sam naocznie przekonał o zrządzonych przez wodę w Bom ag lii i na innych miejscach mniejszych i większych szkodach. Ale są także inne ważuiejsze nierównie przyczyny tej podróży. Pomiędzy innemi ma się ten Kardynał zająć osobiście zaprowadzoną po prowincjach rewizją cenzury - a szczególniej zastanowić się na miejscu nad planem mających się założyć obszernych fortyfikacyj w Ankonie i w koło tójźe. Szkody zrządzone w północnej Bomami i w legacyach przez wylew rzeki a szczególniej rz, P o, są wielkie nad wszelkie oczekiwanie. Kassy publiczne poniosą przez to wydatek przynajmniej na 3 miliony tal. Przyzwyczajeni tu jesteśmy już W Lutym nczuwać powietrze wiosenne; w tym zaś roku około połowy Marca mamy ciągle niepogody i zimne wiatry, a deszcze codzień padają. Obawiają się z tego powodu nieurodzajów. Dla odwrócenia grożącego niebezpieczeństwa, nakazał Papież we wszystkich kościołach trzy dniowe modły. i

Multany i Wołoszczyzna.

Z Bucharestu, dnia 3. Marca.

Dnia 26. Lutego odbyła się podług ogłoszonego naprzórf programu" uroczystość instalacji nowego hospodara, W przeznaczonej ńa to podług dawnego zwjczaju cerkwi w Curte vechia złożjł Hospodar stosownie do regulaminu przysięgę, i udał się konno w uroczystym or mowę do zgromadzonych Wielkich Bojarów, a drugą do milicyi, która po przed nim przeciągała. Głośne okrzyki zagrzmiały z tego powodu. Pod wieczór oświetlono miasto a w teatrze przedstawiono umyślnie na ten dzień napisany dramat, przyczem liczne zgromadzenie powitało Hospodara hucznemi oklaskami. Dnia 28. Lutego dała municypalność bal dla nowego Hospodara, a wczoraj, dnia 2. Marca, otworzył tenże osobiście zwyczajne zgromadzenie generalne. Turcya.

Z K o n s t a n t y n o p o l a , dnia 8. Marca.

Sarim Efendi zawiadomił wczoraj w Urzędowej nocie Posłów europejskich, ze obwód Dschebail do maronickiego Kajmakanu przyłączony został, że rozkazy do Bejrutu wysłane będą, aby ostatnie albańskie milicye z Syryi do Bumelii sprowadzono, że więc tym sposobem Porta życzenia mocarstw zupełnie zaspokoiła. Posłowie są podobno z tego bardzo koutenci. Muszę jednak nadmienić, że wymienione postanowienia w właściwem położeniu rzeczy ńa Libanie nic nie zmieniają. Obojętną jest rzeczą, czy obwód Dschebail do baszostwa trypolskiego albo maronickiego Kajmakanu należy, gdy tak jedno jak drugie jest prowincyą turecką. Dochody z gór i dochody dawniejszych Emirów wpływać będą w przyszłości do skarbu Sułtana a obydwom Kajmakanom wyznaczą stałe pensye, dla okazania wyraźnie, że oni są tylko zwyczajnymi urzędnikami Porty. Jakże więc ci Kajmakanowie, zostający pod zwierzchnictwem Essaada Baszy, mogący być nawet przez niego więzieni lub zrzuceni, zdołąją być samodzielnemi, gdy ich turecki Gubernator ciągle ma dozorować? Z tego widzisz WPan, że my Europejczykowie co do przebiegów i chytrości Turkom nie sprostamy; my ledwo możemy ich zamiary odgadnąć, (i w naszej niewinności bierzemy to za gotowość, co w istocie jest tylko upstrzonym uporem. - Co do Serbii oczekują Turcy z obawą wypadku ostatniego listu Sułtana do Cesarza rossyjskiego; udają oni wprawdzie spokojność, ale istotnie się trwożą, aby Cesarza nie obraził. Anglia oświadczyła, jak wiadomo, że niema zamiaru mieszania się do spraw niższego Dunaju, cała jej czynność w tej sprawie ogranicza się na teraz naprzyjacielskich przedstawieniach, uczynionych przez Lorda Aberdeena dworowi rossyjskieinu, aby tenże w tej sprawie byl dla Porty pobłażającym i ściśle przy prawnych żądaniach nie obstawał. T eraz jest czas zwrócić uwagę na restrykeye, dołączone do tego oświadczenia. Anglia powiada bowiem, że się od wszelkiej interwencyi w sprawach Xiestw naddunajskich wstrzyma, jeżeli z tych nieporozumień do wojny nie przyjdzie. Prancya pod względem Serbii podziela zdanie Porty.

Rozmaite wiadomości.

Z P o z n a n i a . Tygodnika literackiego wyszły Nimi. 12. i 13.; zawierają: Poezyje: Z tragedyi »Twardowski« , przez Ed. Dembowskiego. - Przegląd lat p. Pr. W. - Reakcyja w Niemczech (ciąg d.) - Kilka myśli nad małżeństwem i prawodawstwem rozwodowem. - O własności (c. d.) - Doniesienia literackie.

W numerze 7 1. Gazety Poznańskiej umieszczona jest odezwa do braci księży ku obudzeniu ich z uśpienia a zachęceniu do literackich a zwłaszcza dziennikarskich prac. Zdaje się bydź stosownie dodać do tego artykułu uwagi następujące: Powołanie kapłana Chrystusowego nie zależy na p i s a n i u, lecz.

na działaniu. Nie pisać, lecz nauczać, posłał Pan, Apostoły. Ani też dziennikarstwem, lecz żywe m ogłaszaniem słowa boskiego, stoi tyle wieków kościół święty. Jeśli chcesz wniść do żywota, nie powiedziano abyś pisał i czytał, lecz abyś zachował przyKazania.

Posiada kościół Ś. pisma Apostołów i pisma Ojców Swięt. jako świadectwa tej boskiej nauki, którą żywym ogłasza głosem. Są one całemu kościołowi wielce użyteczne, ale czytanie ich nie jest warunkiem koniecznie do zbawienia każdego szczególnego potrzebnym. Dopóki nie odebrano duchownym nauczania w szkołach, oni to byli, którzy najwięcej napisali z tych ksiąg jakie upłynione wieki nam w puściznie pozostawiły. Przy zmniejszonej za dni naszych, liczbie duchowieństwa, chcemyż zapragnąć: aby kapłan opuścił łoże chorego, konfesyouał lub ambonę, dla pisania artykułów do dziennika? Mająż Nauczyciele nauk teologicznych w Semi nauki, pisać dzieła teologiczne? Potrzebny jest za dni naszych dziennik lub tygodnik kościelny, mianowicie dla tego aby mieć miejsce do odparcia pocisków na kościół S. w tylu pismach rzucanych. Miejmy tedy w Archi Dyecezyi jedno i drugie pismo kościelne peryodyczne; miejmy je, nie dla podsycania ciekawości, ani dla sławy i chluby, lecz dla obrony prawdy i zwalczenia bluźnierstw. Uczyńmy je, przez taniość, dostępne dla każdego duchownego, lecz i dla wszystkich nauczycieli szkól. Niech każdy Z Dziekanów ma sobie za obowiązek nadsyłać co miesiąc pewną liczbę artykułów do takiego pisma. Ale przy najwieksze'm nawet jego upowszechnieniu, nie mniemajmy żeśmy już wszystkiego dokazali co dla dobrej sprawy uczynione bydź może. Pracując bezustannie nad własne m doskonaleniem, wzmóżmy się w siły, nie dla zarzucenia naszej dyecezyi tyla księgami jak są dziś zarzucone księgarnie niemieckie, lecz dla pisania niewielu wprawdzie, ale prawdziwą wartość mających ksiąg. Zacznijmy od pisania książek elementarnych dla szkółek, a z czasem dojdziemy do napisania ksiąg dla teologów. Przestańmy się ograniczać na wydawaniu samych tłumaczeń z obcych języków. - Sił własnych doświadczajmy. Zaprzestańmy wydawania kazań; bo i Chrystus oiierozkazał pisać i czytać kazania, lecz opowiadać i słuchać.- Uksztalćiny w każdej paralii towarzystwo do czytania dobrych ksiąg. Młodzież opatrujmy w pisma ich wiekowi właściwe - a dorosłych zgromadźmy w Niedziele ku przysłuchaniu się czytania dzieł im przyjemnych i użytecznych. Niejedno przez to uchylemy od ludu jadowite pismo, a wzmocnimy oraz jego siły przeciw takiej zarazie. Niebędą wprawdzie prace duchowne dobrego kapłana swym blaskiem uderzać w oczy; będą przecież błogosławieńsze wydawać owoce, niżeli niejakie błyszczące zjawisko w świecie literackim. # * #

Wzrost angielskiego przemysłu bawełną, jest pierwszym w dziejach narodów. Przy wystąpieniu na tron Jerzego III., pracowało 40,000 robotników w fabrykach bawełny, wartość wyrobów podawano rocznie na 600,000 funtów szterlingów. Jakażto olbrzymia zmiana zaszła w przeciągu lat ośiniudziesiąt! Zwiniętą w jedną nić bawełną, która się w Anglii obecnie wyrabia, można kulę ziemską 253,774 razy, a drogę, którą ziemia w systemie planetarnym odbywa, pół dziewiąto-krotnie wokoło opasać. Samą bawełną wyse'łaną rocznie za granicę, możnaby równik ziemi jedenaście razy osnuć do koła. W fabrykach bawełny, pracuje teraz półtora milijona robotników, wartość wyrobów wynosi rocznie 31 milijouów funtów szterl. Jedenasta część ludności angielskiej żywi się z przemysłu bawełną. Nowa grupa wysp. - Kapitan P. Cyb r a n t z , dowódca hamburskiego brygu «Para dies,« odkrył dnia 18. Lipca 1841. r. w podróży swojej z Valparaiso do Manilli pod 9. stopniem południowej szerokości a 172 zachodniej długości, obliczonej na południk miasta Greenvich grupę z sześciu do ośmiu wysp, zarośniętych gęsto kokosowemi palmami. Wyspy te nie mając jak się zdaje żadnych mieszkańców, nazwał kapitan rajskiemi wyspami. Przedsięwzięte o godzinie południowej postrzeżenia, okazały, że jedna z tych wysp najbardziej ku północy położona, leży w szerokości w 9 0 6' 20" poniżej od równika, a w długości zachodniej w 1 72 0 16'.

Jak poznać zfałszowany cukier. - Kuhlmanu, chemik w Lille, wynalazł sposób, którym można poznać zfałszowanie cukru z trzciny lub buraków, jeźli to pochodzi z przymieszki cukru z kartofli lub winnego grona. Sposób ten jest następujący: Rozgrzewa się cu kier w gęstym rozwarze z potażu, jeźli cukier jest z kartofli lub winnego grona przybiera barwę brunatną, jeźli zaś z trzciny lub z buraków, żadnej nie doznaje zmiany w kolorze.

Trafny docinek. - Margrabina Coislin wyjednała sobie posłuchauie u pana Po uchę, ministra policyi za konzulatu Napoleona. Pouche oparty łokciem na gzymsie kominka, przyjął tę wielką damę obojętnie, nie prosząc nawet, aby usiadła. «Przyszłam się dowiedzieć,« przemówiła margrabina, »jaką zbrodnię popełniła moja siostra, pani Avaray, że jej losem ma być wygnanie?« - «Pani Avaray jest nieprzyjaciółką rządu,« odrzekł Pouche, »poważyła podnieść głos przeciw rządowi i była tak zuchwałą, że.. ..« - »Co pan mówisz?« prze Ona miałaby podnieść głos przeciw pierwszemu konzulowi, ona, która jest tak lękliwą, ze nie śmiałaby nawet powiedzieć: »Proszę cię panie ministrze, każ mi podać krzesło?« - Fouche zmieszany tą dotkliwą przemówką, podał margrabinie z uprzejmością krzesło i wygotował natychmiast pozwolenie dla pani Avaray, powrócenia do Paryża, chociaż powziął był slałe postanowienie, nie przychylić się do prośby margrabiny Coislin.

OBWIESZCZENIE.

Podaje się niuiejszem do wiadomości publicznej, że tutejszy krawiec Gumprecht Praeger i małoletnia Filipina (Vogel) Kaplan zmarłego tu mieszkańca Leib Kaplan, kontraktem przedślubnym z dnia 8. Marca r. b. wspólność majątku i dorobku z zezwoleniem podpisanego Sądu, jako władzy opiekuńczej małoletniej Filipiny Kaplan, wyłączyli. Poznań, dnia 13. Marca 1843.

Król. Pruski Sąd Ziemsko-miejski.

Z uchwały komitetu nadzwyczajne walne zebranie Towarzystwa rolniczego W. X. P. na dzień 2 Maja r. b. o 6stćj z południa w lokalu Towarzystwa wyznaczonem zostało.

Moszczeński p. T.

Szanownej Publiczności donoszę niniejszein najuuiźeniej, iż księgarnię moją przeniosłem z No 63. do Nru 68. (na rogu rynku i ulicy szkolnej) domu Pana Donchy. Poznań, dnia 4 Kwietnia 1843.

E. S. Mittler.

Nauka tańca.

Wysoką Szlachtę i Szanowną Publiczność mam honor zawiadomić niniejszem, iż zostałem zaszszytnie wezwany do Poznania dla udzielania tamże nauki tańca tak osobom dorosłym, jako też i dzieciom, a to wedle własnej łatwej do pojęcia metody. Końcem tego przyjazd ntój do Poznania w dniu 23. Kwietnia nastąpi. C. S enger, Królewski Solo tancerz z Berlina.

A r = W O l ff, K ról. Pr. C i a ID .

d e fi t Y s t a , mieszka teraz od 1. Kwietnia przy Szerokiej ul. Nr 19. na pierwszćin piętrze podle kupca P. Kaczkowskiego. rTOaXXIO III III C - XXXXXXXXXK xf jłAS* Niżej podpisany handel, zawia- i x?j douiia publiczność. iz znaczny zapas jjx obić li tylko francuskich, fi T:'; xSi '" e w komisie, nie w móstrach, ani też ?x X* 1 . 1 i. I x xl) na czas wypłaty, lecz za gotowy pie- Ix x niądz nabył, przez co korzystając z ra- ix xi batu takowe taniej sprzedaje. N adsełka »x x» ostatnia w najnowszych deseniach nade- Jx xf szła dnia 3. Kwietnia r. b. (Ix xi Zjednawszy sobie zaufanie przez ścisłe Ix xgj wykonanie poleceń zapewnić może, że fx £jt) i nadal na nie sobie zasłużyć potrafi. i x xi Kaźmierz A. Szymański *x x» w Bazarze. ! x

IDC « Do przyjęcia nowych uczniów do szkoły wydziałowej tu przy ulicy Szkolnej połoźone'j u< poważnionym jest Poznań, dn. 1. Kwietnia 1843.

J. Liszkowski.

Od dnia dzisiejszego dostać można prawdziwego Bawarskiego piwa, a 1 sgr. 6 fen. butelkę, na Waliszewie Tainskiej ulicy Nr. 117., ręcząc za dobrą usługę. A. Schneider.

Znaczny dobór najnowszych kapeluszy dla mężczyzn, od 25 sgr. do 6 tal., poleca handel galanteryjny i broni AleacamMru i SwarxensKiego *

W Iwnie pod Kcynią jest do nabycia 50 cetnarów tegorocznej białej koniczyny do siewu. A. Wolszleger.

Ceny targowe Unia 3 Kwieln.

w mieście 1843 v. POZNANIU. od I do Tal. sgr fen.1 f»I. »gr. fen Pszenicy szefeł 1 18- 1 19 Zyta dt 1 9- 1 10 Jęczmienia dt 29 6 Owsa dt 23 24 Tatarki dt 1 16 17 (irochu d1. 1 5 7 Ziemiaków dt - 19 20 Siana cetnar 1 7 1 7 Słomy kopa 6 20 - 7I Masła garniec . 2 5 2 7

Damy chcące się wyuczyć w robieniu kwiatów wełnianych, łuskowych, korzennych, woskowych, piórowych i włosowych, i łańcuszków włosowych lub uczynić tego rodzaju zamówienia, mogą się zgłosić u niżej podpisanej w kamienicy Nr. 1. przy placu paradowym. - Także przyjmuję pensyonarzy natychmiast lub od wielkiej nocy pod miernemi warunkami, zapewniając pewny dozór i obchodzenie przyjemne. E, S t e p h a n . Dodatek trzeci, zawierający działania, sejmowe.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1843.04.05 Nr81 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry