GAZETA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1843.08.01 Nr177

Czas czytania: ok. 20 min.

VVielkiego

Xicstwa

POZNAŃSKIEGO

Nakładem Drukarni Nadwornej W Dekera i Spi 'III. -- Redaktor: A. WannowsMj\sm.

We Wtorek dnia 1. Siei · pnia.

1843.

Wiadomości krajowe.

Z Bydgoszczy, dnia 24. Lipca.

Wczoraj, w niedzielę, zgromadziła się nader licznie gmina nasza w kościele ua żałobny obrządek obchodowy, na pamiątkę tak nagle wpośród nas zmarłego Księcia Augusta, którego życie pełne czynów i wzniosły charakter w ogólnych zarysach kaznodzieja jak najtrafniej skreślił. - Dzisiaj o godzinie 5 tej odbyło się uroczyste poświęcenie ciała w wielkiej Izbie sessyonalnej regieucyjnego budynku, (gdzie aż do owej chwili na paradnym katafalku leżało otoczone popiersiami Królów Pruskich, zacząwszy od Fryderyka W. aż do obecnie nam paHM jącego Monarchy), przez duchowieństwo ewangielickie. Śpiew seininarystów brzmiał podczas całego obrządku, na którym znajdowała się cała świta zmarłego Księcia, wojskowi wysokiej rangi, cały poczet oficerów, wszystkie administracyjne, sądowe i miejskie władze, duchowieństwo katolickie i pewna część wyższej publiczności, o ile w śeiśnionem miejscu pomieścić się mogła. Poczem włożono trumnę na sześciokonny karawan, odśpiewano nad nią chorały, wojsko stanęło w paradzie i cały poczet zgromadzonych, z którem się potem znazuaczna liczba mieszkańców tutejszych złączyła, ruszył powoli za ciałem wśród stłumionego bębnów odgłosu. Naprzód postępowali weterani wojen o niepodległość, oddział zaś 30 ludzi 19pułku szedł przy wozie żałobnym. Burmistrz wraz z deputacyą magistratu odprowadził dostojne zwłoki aż do granicy miejskiego obwodu, duchowieństwo ewangiełiekie aż do granic parafii, Landrat aż do powiatowej granicy, Prezes wreszcie rządowy aż do granic frankfurłskiego departamentu. Ludność cała dotkniętą była do żywego śmiercią Księcia, która tak nagle i tak daleko od całej Jego dostojnej familii nastąpiła; smutek objawił się mianowicie wtenczas najgłośniej , gdy karawan a za nim próżny powóz Księcia z miasta naszego wyruszył.

Wiadomości zagraniczne.

F r a n c y a.

Z P a ry ż a, dnia 20. Lipca.

Mauzoleum, wystawione Kazimierzowi Peryerowi na cmentarzu Pere la Chaise następujący ma napis: "Kazimierz Perier, siedm razy Deputowany i Prezes rady miuisleryalne'j. Bronił on wymownie i odważnie porządku i wolności wewnątrz, godności i pokoju zewnątrz.« Z dnia 2 1. Lipca.

Wiadomo, że w czasie walki pomiędzy Regientem Hiszpanii a powstańcami, D z i e n n i k s p o rów unikał ciągłych rezouujących artykułów o wypadkach hiszpańskich; pomimo to wtrącał w sprawozdaniach swoich tu i owdzie uwagi, z których wyczytać było można, że nareszcie otwarcie wystąpił, rozważając w diugim artykule bez dotychczasowej powściągliwości położenie i widoki Esp'artery. Z całej osnowy rzeczonych uwag widać jasno, że dzieńink ten sprawę Regienta za zgubioną uważa; i dla tego też może otwarciej zdanie swoje wyjawią. Czyli przekonanie to swoje opiera na doszłych jakich doniesieniach, nie wiadomo; vr każdym jednak razie artykuł ten wielkiej jest wagi. Zaczyna on jak następuje: »Polityczne przesilenie, na które Hiszpania od sześciu miesięcy jest wystawiona, zbliża się do swego końca. Zastanowiwszy się nad wypadkami, które w krótkim tym czasu przeciągu tak szybko po sobie nastąpiły, niepodobna jest wsłrzymać się od głębokiego zadziwienia. Zadna ludzka przezorność nie byłaby mogła domyślić ich się, a nawet teraz wyjaśnić ich sobie niepodobna.« Zwracając potem uwagę na szczególną jednomyślność, z jaką cala prawie Hiszpania, wyjąwszy Madryt, Kadyx i Saragossę, przeciw Esparterze wystąpiła, tak mówi: » ISigdy reakcya prędszą i zupełuiejszą nie była. Przed dwoma laty, po szybko stłumionym zamachu insurekcyjnym, widziała Hiszpania płynącą krew Diego Leona, ą nie ruszyła się. Sześć miesięcy temu odważono się na śmielsze jeszcze powstanie: Hiszpania patrzyła z zimną krwią na bezużyteczne i okrutne bombardowanie jednego z najznakomitszych miast jej; błagająca Barcelona nie prędzej otrzymała przebaczenie, aż wytrzymała wszelką surowość dyktatury militarnej, powszechne rozbrojenie, nadzwyczajne podatki idoczasowe powściągnienie wolności druku. Begieut powrócił w tryumfie do Madrytu. - Według zwyczajnych politycznych kombinacyi spodzie. się należało, że okropne to potępienie jednego z najdumniejszych i najbogatszych miast Hiszpanii do lego się przynajmniej przyczyni, że węzeł jedności pomiędzy Esparterą a armią tym mocniej się zawiąże. Tymczasem inaczej się stało. Kiedy podniesiono sztandar rewolucyjny, armia pierwszą była, która wszędzie prawie hasło dała do powstania. Opuściwszy Espartero Madryt, aby powtórnie wyruszyć przeciw Katalonii, był, powiedziećby można, jeńcem w własnym swoim obozie: nie mógł on się ani naprzód posunąć ani w tył cofnąć, obawiając się, aby jedno lub drugie poruszenie nie przyprawiło go o stratę jakiejś części wojska. Raz w raz nadchodzą jak najsmutniejsze doniesienia w czasie pobytu jego w Albacecie.

Żadnej party!, żadnej róinicy nie było juz pomiędzy exaltowanymi i umiarkowanymi; jeden tylko brzmiał głos: Królowa i Konstytucya! Od lat dziesięciu słyszała już Hiszpania wiele · okrzyków: ale żadnego między niemi nie było, któryby z taką jednomyślnością po wszystkich miastach, po wszystkich prowiticyach od ludu i armii był przyjętym. ISigdy poruszenie ludu, jak się przynajmniej zdaje, tak wyraźnie narodowego nie miało charakteru.« Następuje teraz odpychanie insynuacyi, jakoby Francya w powstaniu hiszpańskiem czynnabyła: »Wiemy, powiada rzeczony dziennik, że to obcym przypisują intrygom, -- po prostu powiedziawszy, wpływowi i tajemnym zabiegom rządu francuzkiego. Tak jest, to rząd francuzki poruszył całą Hiszpanią na raz, w jednyin dniu prawie; to rząd francuzki połączył Pułkownika Prima i Generała Narvaeza ku jednemu i temuż samemu celowi, to rząd francuzki poddał myśl generałom - kapitanom przez Regienta osadzonym do powstania; rząd irancuzki miał swych agienlów po wszystkich prowincyach, po wszystkich mias aJI, po wszystkirh regimentach; miał także miliony w zapasie na zakupienie powstania całego narodu, Andaluzya i Katalonia, Malaga, Granada, Sewilla, Barcelona, St. Sebastian, wszystko to poszło tylko za hasłem dane in przez rząd francuzki. Tak głupią bajkę niechaj sobie opowiada i ma za prawdę, kto chce i może! My z naszej strony nie chcemy jej serio zbijać; fakta zbiły ją dostatecznie i jak najświelnićj. Rząd francuzki trzymał się w o b e c Hiszpanii ściśle granic swoich powinności; ani on wzniecił insurekcyi, ani jej ducha dodawał: a nikt przecież sądzić nie będzie, że Com ha i Narvaez, Z których jeden w czasie wybuchłych rozruchów był w Nizzie, drugi w Anglii, potrzeboWali podżegania ze strony rządu francuzkiego, aby powrócić do swego kraju, który im wrota otworzył. Jedno tylko jeszcze dodamy słowo: przypuszczenie to najbardziej obraża Hiszpanią; Hiszpania musi się czuć obrażoną, kiedy zwolennicy Regienta, zamiast nieszczęście swoje własnym przypisywać błędom i usterkom, obwiniają kraj, którym rządzić nie umieli, że się wystawił na intrygi obcego gabinetu.« O postępowaniu Espartcry w czasie powstania taki sąd wydaje: «Nareszcie to i rząd francuski podał Regientowi tak dziwny i niepojęty sposób postępowania. Bo zaiste, możeż być co dziwniejszego nad to postępowanie Espartery tak na początku powstania, jak w ciągu tegoż? kraju, własną swą władzę, swój honor; w jakim celu? w jakim interessie? Espartery nieszczęście nie uczyni nas surowszymi względem niego; zawcześny powiadali i obstajemy przy tętn, że żadna tajemna myśl o uzurpacyi duszy jego nie znprząlła. Tylko humor, żołnierski kaprys postawił go nad brzegiem przepaści. - ISie dążąc do tronu, nie marząc o władzy nieograniczonej, nic myśląc nawet o przedłużeniu regiencyi, wepchnął się w walkę najniebezpieczniejszą, aby kilka ze swoich kreatur oddalić nie potrzebował. On, żołnierz fortuny, wyniesiony na godność regieuryi przez partyą demokratyczną, obdarzony władzą doczasową i tylko pożyczoną, raczej pierwszy urzędnik rzeczyposp o lil ćj , aniżeli reprezentant monarchii, on wyrzekł: Nie ustąpię! a ponieważ nie umiał ustąpić, ginie! Któż tu nie widzi czczości wszelkich leoryi? Można pojąć Karola X., pochodzącego z długiego szeregu dostojnych przodków, pełnego idei swych ojców, godności i władzy królewskiej, przejętego żądzą przekazania swym wnukom przywilejów korony, można pojąć, jak on widział w tein punkt honoru i powinność, aby nie ustępował. Ale Esparlera, ale Regient Hiszpanii, którego władza zaczęła się wczoraj a kończy się jutro, jakże sobie uporczywość jego wytłumaczyć, jeśli nie z niewygasłych namiętności serca ludzkiego? - On nie jest królem; nie może, nie chce nim być; z pośrodka narodu wybranym został na Regienta; po roku złoży daną mu w zastaw władzę; i on to wpycha kraj swój w.wojnę domową, aby nie poświęcić nikczemnej, kotery1. Tak kończy się szczęście, któremu zrazu wszyscy radykalni po Europie oklask dawali. Pogrążony już raz w katastrofę, spodziewać się przynajmniej należało, że Regient wystąpi energicznie i stanowcze uczyni kroki. Tymczasem cóż uczynił, bądź to dla powstrzymania insurekcyi za pomocą szybkich środków, bądź to dla przestraszenia jej silnym jakim zamachem. Ruletvn tej wyprawy zamyka się w tych słowach: Regient jeszcze jest wAlbacecie! Nie chcemy się z nieszczęścia natrząsać; myśl * taka daleką jest od nas. Ryć może, że Espartero, waleczny żołnierz, nie ma odwagi stosownej do tak wysokiego stanowiska, na jakie go los wypadków wyniósł. Tyle jest rzeczą pewną, że nieczynność jego do rzędu tych rzeczy należy, których o b c a i n t r y g a przewidzieć i obliczyć nie mogła. Tak mało się nieczynności takowej spodziewano, ie długo pisano

ją na karb planu na wielką skalę wymierzonego, który się nagle rozwinąć miał. Niepodobna było sądzić, że wódz tak prędko straci odwagę, nie próbując nawet wojska za sobą raz jeszcze pociągnąć. Za najmniejszem zwycięstwe'm byłoby może wojsko znów się ku niemu skłoniło. Esparlero nic dodąd nie uczynił, nic nie próbował. Jeźli upadnie, to upadnie, o ile dziś to osądzić można, bez wystrzału. Ale cóż się stanie z Hiszpanią, chwiejącą się jeszcze po wstrząśnieniu! Z Hiszpanią, której Królowa uiedoletnia, armia bez karności, miasta tylko Junty uznające? Z Hiszpanią bez Regienta, bez Kortezów, bez władzy centralnej? Pytanie zawczesne jeszcze, ani nam tu jako obcym nie przystoi mieszać się w dyskussyą, której żywiołów dostatecznie nie znamy. Hiszpania sama losy swoje rozstrzygnie. Któryż kraj miałby więcej prawa obstawać przy niepodległości swojej, jak Hiszpania, która tak bohatersko broniła? Czegóż chce Hiszpania? czegóż żądają Junty? Królowej i Konstytucyi! Nie, kraj ten nie na zawsze skazany jest na anarchią i wojnę domową; nie będzie potrzebował pod despotyzmem szukać pokoju. Wśród tylu walk wyrobiły się dzielne natury; cel, do którego zdążają, jest ustalenie monarchii konstytucyjnej, a celu tego doSIęgną. «

Z dnia 22. Lipca.

Królewski ordonans nakazujący zamknięcie obecnej sessyi, dopiero pojutrze Izbom udzielonym będzie, dziś bowiem Izba Parów musi jeszcze roztrząsanie budżetu i inne sprawy pokończyć. Projekt do prawa tyczącego się kredytu, aby wszelkie obowiązki greckiej pożyczki wypełnić, uchwalonym został wczoraj przez Izbę Parów 96 głosami przeciw 4em.

Pan Teste, robił wczoraj cotylko mógł w Izbie Parów, aby wymodz przyjęcie prawa tyczącego się założenia kolei żelaznej z Orleanu do Tours, ale Izba odroczyła projekt do tego prawa aż po budżecie, to jest, aż do drugiej sessyi. Publiczność jest aż nader skłonną do uważania tej okoliczności za nową porażkę ministerstwa, jakich już kilka podczas obecnej se'"" syi w Izbie Deputowanych gabinet poniósł. Dziennik sporów zaś widzi w tein odroczeniu raczej tryumf Ministerstwa. Utrzymuje onr że Izba Parów dla tego tylko na czas późniejszy dysbussyą tę odłożyła, ponieważ nie chce przyjąć różnych ograniczających warunków, które Izbie deputowanych dodać się podobało. Gdyby Jzba Deputowanych była przyjęła cały projekt prawa bez najmniejszej zinia z jego potwierdzeniem pospieszyła. Wczoraj odbyła się w Neuilly wielka rada gabinetowa; skoro tylko się skończyła wysłano natychmiast gońców do Madrytu i Londynu. Marszałek Soult bynajmniej nie myśli o wystąpieniu z ministerstwa lub tez o złożeniu prezesostwa, myśli owsze'm nad te'm, jakichby Panom Teste, Cunin-Gridaine i Martin du Nord dać zastępców. Pan Thiers jeszcze nie przybył do LilIe, i zapewne nie przybędzie przed końcem Sierpnia. Hiszpania.

Z P a ry ż a, dnia 21. Lipca.

Centrahia Junta kalalońska rozpoczęła nareszcie swe urzędowe czynności. Jedną Z pierwszych takowych czynności jest wniosek o spalenie manifestu władz madryckich, i to przez kata. Decyzyą tegoż wniosku Junta odroczyła. Organ rządu tymczasowego tak dalece się gniewem unosi przeciw temuż manifestowi, że zagraża Madrytowi stratą siedliska rządu, który dla panującego tamże niewolniczego usposobienia umysłów przynajmnie'j na czas niejaki do iuuego miasta patryotyczuego, n. p. do Walencyi, przeniesionym być powinien. Myśl centralizacyi objawia się w wielu ważnych mani« festacynch powstania, a jeśli powstanie to zwycięży, Hiszpania o wiele się zbliży do ustanowienia rządu związkowego. Generał Serrano, który na czele 7000 piechoty i 300 jeźdźców główną swoje kwaterę miał w Mequinezie, wyruszył stamtąd, udając się przez Molinę do Madrytu. Nadaremnie wzywał Saragossę, aby się do powstania przyłączyła. Listy jego pisane w tym celu na dniu 13. do Ayuntamientu, deputacyi prowincyalnej i Pod-inspektora gwardyi narodowej miasta Saragossy, przełożone były zgromadzeniu, na które z różnych władz najznakomitszych i najbogatszych mieszkańców zaproszono. Zgromadzenie postanowiło, aby wniosek Serrany odrzucić. W skutek tego ogłosiło Ayuntamiento miasta następującą odezwę: «Władzy miejskiej hasłem było zawsze: Ustawa z r. 1 8 3 7 ., panowanie Królowej Izabelli I I. i niepodległość narodowa; zasady te na nowo jak najuroczyściej przyznaje, ale nie widzi potrzeby żadnej demonetracyi politycznej w tym celu. Zwierzchności miejscowe, powodowane jedynie życzeniem utrzymania porządku, spokojuości i bezpieczeństwa obywateli, postanowiły imponującą zachować neutralność, a dopóki nie będzie stałego rządu nowego, zachowają program: «Ustawa Z r. 1837., Izabella

II. i Rcgencya Księcia Witoryi aż do 10. Października 1844. Gdyby przecież miasto zaczepione być miało, postanowiło się bronić.« Generałowi Serranie nie zdawało się postanowienia tego Saragossy doświadczać. W Majorce przyszło pronunciamiento do skutku bez walki i krwi rolewu, jednakie dowodzący tamże Generał Valdes zmuszonym się być widział do ucieczki przed zapałczywością ludu na francuzki statek wojenny» Paliuuras.« Powołany na miejsce jego w imieniu insurekcji Generał Town był dawniej Gubernatorem Kuby, i zjednał sobie sławę dzielnego charakteru i obrotnego zarżą dzcy. Najnowsze doniesienia z Malagi są z dnia 8.

b.m. Potwierdzają one wiadomość, że Granada Generałowi Concha bramy swoje zamknęła, a to po długiej i Zaciętej walce w gronie Junty, której większość aresztować chciała mniejszość protestującą przeciw przypuszczeniu krystyńskiego Generała. Tymczasem wdał się w to lud i oświadczył się jednomyślnie przeciw Consze. Po takowe in oświadczeniu Granady nie wiedział Concha, co ze sobą począć, aż oto Malaga, przestraszona zbliżeniem się van Haleną, nalegać na niego poczęła, aby do Malagi powrócił. Nie dał on się dwa razy prosić, i d. 7. wkroczył znów do Malagi, gdzie go uroczyście jako obrońcę przyjęło, lubo van Haleu tymczasem już się był oddalił. Generał Concha opuścił znowu Malagę d. 8., zapewne w celu popierania Sewilli przeciw van Halenowi, a zaraz po wyjściu jego popadła znowu Malaga po raz piąty lub szósty wraz z swojem pronunciemientem w stan zupelue'j anarchii, gdyż Junta, z niewiadomych powodów, została złożona albo sama podziękowała. Mieszkańcy zajmują się obecnie wyborem nowej Junty. Telegraficzne doniesienia z Hiszpanii.

Z M a d ryt u, d. 18. Lipca wieczorem.

Narvaez wyruszył tej nocy z całein swojem wojskiem do Torrejon naprzeciw Generałom Seoane i Zurbano. Aspiroz, który wyszedł był wczoraj naprzeciw Krygadierowi Eniia do Aranjuez, wraca w tej chwili napowrót.

Z Bayonny, dnia 20. Lipca. - Asturya powstała i miasta w bliskości Owiedu oświadczyły się za powstaniem. W Owiedo i Gijou wszystko zupełnie spokojne. Przybycie korpusu będącego pod dowództwem Generała Seoane do Alkali-de Henarez, 6 mil od Madrytu, spowodowało Generała N arvaeza do wyruszenia z całein swojem wojskiem w nocy z 17. na 18. aby zająć stanowisko przy Torreja de Ardoz, o trzy mile od Madrytu, w celu napotkania korpusu Brygadiera Enny, dowiedziawszy się o lem, zwrócił się nagle, chcąc się z Naivaezem połączyć. Ma się zatem na stanowczą walkę pod Torrejon albo Alkala de Henarez, chyba że jedna partya dla dezercyi bitwy przyjąć nie będzie mogła, jak się to już przy Teruel stało. Seoane i Zurbano mieli widocznie zamiar, maszerując na Madryt, wziąść powstańców pod Narvaezem i Aspirozem w krzyżowy ogień, lecz że, Gak już wiadomo,) i Generał Serrano z znacznym korpusem z Katalonii dąży, może ich łatwo tenże sam los spotkać, który nieprzyjaciołom swoim gotowali. Podług listów z Barcelony, z 16. Lipca Junta kazała po raz ostatni wezwać kommendanta i załogę twierdzy Monjuich, do poddania się, i tą pogróżką, że jeśli się twierdza w czasie wyznaczonym nie podda, wtedy cała załoga wraz z naczelnikami za zdrajców ojczyzny ogłoszoną będzie, a w skutku tego połowa oficerów i dziesiąty żołnierz rozstrzelanym zostanie. O przymusowej pożyczce 4 mil. zapomniano już prawie zupełnie. Ustały już narzekania barcelońskich dzienników nad powolnością, czyli racze'j nad zupełneni utrzymaniem wypłaty, i nikt już nie mówi o karceniu opóźnionych. O Esparterze nic dzisiaj nowego nie słychać.

Seoane wkroczył dnia 18go do Alkala de Henarez, a Generał Narvaez dowiedziawszy się o jego przybyciu, widział się zmuszonym do 0« puszczenia swej pozycyi w bezpośredniem sąsiedztwie Madrytu i do wyruszenia do Torrejon de Ardoz, na pół drogi naprzeciw Generał-Kapitanowi. Aspiroz i Enna poruszają się w tym samym kierunku, tak źe niezadługo zapewne zetrą się wojska nieprzyjacielskie. Generał Serrano w pochodzie swoim do Madrytu stanął dnia 15. w Caspe. S z W aj c a r y a, Z Z iiri c hu, dnia 18. Lipca.

Rząd tutejszy kazał skonfiskować dwa dzieła drukowane nakładem 1 i t e r a c Ki e g o Komtoaru: »21 arkuszy z Szwajcaryi przez Herwega, i Brunona Bauera, Odsłonione Chrześciaństwo. Pierwszego dzieła tylko jeszcze kilkaset exemplarzy znaleziono, lecz drugiego całe wydanie, to jest 3000 exemplarzy, zabrano. Pan Fr6bel,j nakładca owych dzieł, oddanym został pod sąd, jako dopuszczający się gwałtów przeciw religii. Grecya 'L Aten, dnia 29. Czerwca.

Godna uwagi jest wiadomość z sąsiedniej

Turcyi o jakimś ruchu chrześcianskim. W Bitoglii wystąpił Derwisz, który jawnie głosi, że Chrystus prawdziwym jest Bogiem, który przyjdzie sądzić żywych i umarłych. Już w roku przeszłym ścięto podobnego apostola. Jest teraz podobno w Turcyi wielka liczba Derwiszów, po większej części z sekty Alego, którzy się zowią -Kalendarydami i zwolennikami Chrystusa; mają oni wielkie znaczenie pomiędzy Muzułmanami i w pewnych miejscach za Świętych nawet uchodzą. W takowym rzeczy stanie niczego się zapewne Grecya ze strony Turcyi obawiać nie potrzebuje, jakkolwiek ta wielkie czyni przygotowania wojenne, spisuje wojska i zakłada fortece, w tej myśli, jak sami Turcy wyznają, jakoby w Grecyi do rozruchów przyjść mogło.

I' " 'i H=iIiI

Rozmaite wiadomości.

Dokończenie przerwanego artykułu z Poznania z dnia 27. Lipca w Nr. 176. tej Gazety. - -Hrabiowie Jefiinowscy i Hendricowie pochodzą z familii Katarzyny I. Katarzyna I. druga żona Piotra W. była córką ubogiego chłopa iniłantskiego. Służyła naprzód w domu pastora luterskiego Gliicka, potem ożenił się % nią dragon szwedzki. Przy szturmie Malborga dostała się do niewoli rossyjskie'j; Generał Bauer wziął ją do siebie, a od niego dostała się do Marszałka Hrabiego Szeremetew, a pote'in do Księcia Menżykow. Ten dał ją wreście Piotrowi L, który się wkrótce z nią ożenił. Zoztawszy Cesarzową zaczęła się wywiadywać o swoich krewnych i po długiem poszukiwaniu wynaleziono wreszcie dwóch braci i dwie siostry. Obadwaj bracia otrzymali szlachectwo i nazwisko Skawronski, a później za panowania siostry zostali 5. Stycznia 1727. Hrabiami. Starsza siostra Katarzyny miała męża sierżanta Michała J efiinow, dzieci jej uszlachcono nazwiskiem J efim ows kich. Młodsza siotra poszła za mąż za wyrobnika nazwiskiem Szymon Henryk, dzieci jej otrzymały szlachectwo wraz z nazwiskiem Hendricow. Panowie Jefiinowscy i Hendricowie dostali tytuł Hrabiów od kuzynki Cesarzowej Elżbiety, 25.

Kwietuia 1724.

Szlachectwo Hrabiów Paninów jest bardzo świeże, lecz mimo to jedno z naj świetniej szych w Rossyi. Jan i Andrzej Paninowie byli zasłużonymi Generałami. Jan miał dwóch synów. Starszy, Nikita, pełnomocnik rossyjski w Sztokolmie, guwerner Pawła I. i minister spraw zagranicznych za czasów Katarzyny IL b \l je czesnych dyplomatów. Katarzyna miauowała go Hrabią. Pawel I. powinien był nastąpić po ojcu swoim, Katarzyna panowała tylko przez uzurpacyą, dla tego też kilku przyjaciół Pawła namawiało go, aby rządy owładnął. Nikita Panin rzekł mu: »Panie, kocham cię jak gdybyś był synem moim, pozwól mi zatem przemówić do ciebie jak do syna. H r a b i ow i e S t ro g o nów. Szlachectwo tej rodziny nie tak dawne, ale od dawna już znaną jest zaszczytnie, jej sława jest jedną z najpiękniejszych, najbardziej narodowych w Ros syi. Wassale raczej niż poddani Cara, byli wielkimi panami nim ich jeszcze uszlachcono, jedyny przykład tego rodzaju w dziejach rossyjskich. Przodek tej zacnej familii, Anika Strogonów, bogaty kupiec nowogrodzki, posiadał niezmierne dobra i żupy solne u stóp gór trralskich, na początku XVI. wieku. J ego synowie i wnuki znużeni ciągłemi napadami dzikich narodów syberyjskich, udali się do sławnego podówczas zbójcy, Jer mak a, kozaczego rodu i rzekli mu: «Zycie które wiedziesz prędzej czy później skończy się na szubienicy; weź o to lepiej pieniądze, które ci dajemy i ruszaj skarcić narody syberyjskie, jest to jedyny sposób, który ci pozostaje do otrzymania zupełnego przebaczenia od Cara.« Usłuchał ich Jermak, ruszył do Syberyi na czele 700 ludzi, siał postrach między temi ludami, które nie znały jeszcze broni palnej, strącił z tronu dynastyą mogolską panującą w tym kraju i dokonawszy w dwóch lalach podboju całej zachodniej Syberyi, ofiarował to królestwo Carowi Iwanowi IV. Groźnemu. Car udzielił temu bohaterowi całkowitą amnestyą, mianował go wojewodą i dał mu dobra niezmierne, Strogouowów oraz udarował znacznemi posiadłościami nadawszy im prawo handlowania w całem państwie rossyjskićm bez płacenia wszelkich podatków i należności. Podczas wojny o niepodległość przeciw Polakom, na początku XVII. wieku, szlachetni ci kupcy ofiarowali niezmierne summy na dobro publiczne, uzbroili własnym kosztem cały korpus, odrzucili świetne obietnice Polaków, za to też udzielił im Car Michał, (po wstąpieniu na tron familii Romanów), tytuł znamienitych ludzi (imenityje liudi), który oni tylko sami mieli, oraz prawo posiadania własnego wojska, własnych fortec, własnego sądownictwa, niezależności od władz miejscowych, a przytem jeszcze to dobrodziejstwo, że tylko przez Cara i obiedwie izby mogli być sądzeni. Na końcu XVII. wieku sławna ta familia spowinowacona już dawniej z największcmi rodzinami rossyjskiemi, składała się tylko z jednego członka, Grzegorza Strogonów, który pierwszy z owej familii osiadł w Moskwie. Miał on dwóch synów, Mikołaja i Sergiusza, którym Piotr I. z tą dowolnością i gwałtownością, które go cechowały, wydarł jednem pociągiem pióra wszystkie przywileje tak słusznie i szlachetnie od przodków nabyte i dał im natomiast tytuł Baronów rossyjskich. Wymieniając familią Hr ab i ów K ut aj ssó w, opowiada autor zabawną anegdotę: Jan Kutaissow niewolnik czerkieski, przyprowadzony do Petersburga został lokajem Wielkiego Księcia Pawła, później po wstąpieniu Pawła na tron, wielkim końjuszym, Baronem, wreszcie Hrabią 5. Maja 1799. W czasie powrotu Suwarowa do Petersburga, po kampanii włoskiej r. 1799., Paweł do tego stopnia zapomniał o wszelkiej przyzwoitości, że posiał Kutaisgowa, aby złożył wielkiemu wodzowi powinszowanie szczęśliwego powrotu. Na to odrzekł mu dowcipny i złośliwy wojak: «Racz wybaczyć, Panie Hrabio, staremu człowiekowi, który już pamięć traci, ale już nie przypominam sobie pochodzenia twego świetnego rodu. Otrzymałeś zapewne tytuł Hrabiego za wielkie jakieś odniesione zwycięstwo?- Nigdy nie byłem żołnierzem, Książę, odpowiedział Ex,-lokaj.- A wiec zapewne byłeś ambassadorem? - Nigdy, mój Książę. - Ministrem?- Bynajmniej. - Jakąż więc ważną godność piastowałeś? - Miałem zaszczyt być lokajem Jego Cesarskiej Mości.-Ah? to bardzo zaszczytne, panie Hrabio!« -i dzwoniąc na swego lokaja rzekł mu: »Troszka! powtarzam ci to codzień, żeś raz wreszcie powinien poprzestać kradzieży i pijaństwa, lecz niechcesz mnie słuchać. A widzisz przecie, ten Pan oto był lokajem tak jak ty; lecz ponieważ nigdy nie był pijakiem ani złodziejem, jest dzisiaj wielkim końjuszym Jego Cesarskiej Mości, kawalerem wszystkich orderów rossyjskikh i Hrabią Cesarstwa! Staraj go się naśladować.«

Hrabiowie Orłów. W czasie exekucyi Streliców za Piotra 1., który największe w tern znajdował ukontentowanie patrząc na tracenie a nawet czynny w niem biorąc udział, zawołano między innymi młodego Strelica nazwiskiem Oreł, aby głowę swoją na pniaku położył; ten gdy idąc trącił o głowę swego kamrata, odepchnął ją nogą na bok z temi słowy: «Przecież sobie tutaj muszę drogę utorować.« Piotr I. zdarzeniu temu przytomny, zdziwiony zimną krwią młodzieńca, przebaczył mu i umieścił go w jednym pułku piechoty. Dzielny Strelilzuzyskał wkiótce przez swoje męstwo stopień oficera, a zatem i szlachectwo. Od niego po chodzi cała familia Orłowów. Hrabiowie Razumowscy pochodzą od Grzegorza Razmnowskiego, chłopa mało-rossyjskiego, który miał dwóch synów, Alexego i Cyrylła. Ak'xy był śpiewakiem przy nadwornej kaplicy, spodobał się Wielkiej Księżnie Elżbiecie i został jej Faworytem. Księżniczka ta, wstąpiwszy na tron, zrobiła go Wielk.Łowczym i Feldmarszałkiem, i wyjednała mu tytuł Hrabiego Świętego Cesarstwa Rzymskiego u Cesarza Karola VI I. , na koniec mianowała go Hrabią rossyjskim 15. Lipca roku 1 744.

Rodzin Książęcych polskich wymienia autor 15. - Książąt Czartoryskich, Czetwertyńskich, Druckich - Lubeckich, Gcdroyców, Jabłonowskich, Lubomirskich, Mirskich, Ogińskich, l'uzinow, Radziwiłłów, Sanguszków, Sapiechów, Szujskich, Woroneckich i Zajączków. Książęta Czartoryscy, Woroneccy, Sanguszkowie pochodzą podobno od Gedymina; Książęta Szujscy pochodzą od Ruryka przez odnogę panującą niegdyś w Suzdalu; Księżęta Gedroycowie, Czetwertyńscy, Druccy- Lubeccy, Mirscy i Puzinowie od dawnych, kiedyś jeszcze przed Jagiełłami, na Litwie i Wołyniu udzielnie panujących domów; Książęta Radziwiłłowie dostali tytuł ten od Maximiliane I. roku 1518., OBWIESZCZENIE. Dostawa materjałów budowlowych na wyLubomirscy roku 1637., J abłonowscy roku konać się mające przyszłej wiosny rozprzestrze1678., Sapiechowie w XVIII, wieku, Zającz- nienie tutejszego powszechnego lazaretu garnikowie roku 1820. (Żyje tylko jeszcze wdo- zonowego potrzebnych, jako to: 60,000 cegieł wa po Namiestniku.) brzęcznych, 185,000 cegieł Nr. 1., 185,000 cegieł Nr. 2., 500czero szeflowych beczek wapna W końcu tak mówi autor o Baronach ros- Riidersdorfskiego, 125 prętów szachlowych piasyjskich. »W Rossyi tytuły Książąt i Hrabiów sku, 126 bieżących stóp \% calowego, 140 biesą celem ambicyi i naj silniej szych starań ze żących stóp If calowego, 6200 bież. stóp A castrony wysokich urzędników Cesarstwa, ale lowego, 430 bież. stóp TV calowego, 317 bież. stóp & calowego, 2370 bież. stóp j calowego tytuł Barona nie ma żadnej wartości towarzys- drzewa w kłodach; 3740 bież. stóp I calowego, kiej, nawet nazwa Barona rossyjskiego 1120 bież stóp I calowego, 1400 bież. stóp j ma w sobie cos śmiesznego, co zapewne przy- calowego drzewa krzyżowego, 665 bież. stóp pisać można zwyczajowi rozdawania tego tytu- 3-całowych blochów, 32,000 bież. stóp IJ cału Bankierom nadwornym wj kraju, gdzie kbssa lowych desek, 12,500 bież. stóp calowe deski, przemysłowa żadnego nie ma szacunku. Nawet 15,800 bież. slóp ćwiart i 19,600 bież. stóp IJ do 2\ calowych łatów, ma być w drodze subroku 1726. jeden z karłów nadwornych miano- missyi najmniej żądającemu wypuszczona. wany został Baronem.« Usposobieni przedsięhiercy mąją tym knńcem W" przypisku dodaje Książę Dołgoruki na- swe offertyaż do 18. dnia Sierpnia r. b. godziny stępujące słowa: »Lekceważenie klassy prze- 9tej przedobiedniej, z wyrażeniem osnowy, zamysłowej pochodzi z łatwości jaką mąją syno- pieczętowane i frankowane nadesłać, o którym to czasie otwarcie offert w obce przytomnych wie bogatych kupców w osiągnięciu szlachec- osobiście submittentów w biurze wyż wzmiantwa za pomocą służby wojskowe'j lub cywilnej. kowanego lazaretu nastąpi, poczem z najmniej Niemasz ani jednego bogatego kupca rossyjskie- żądającym, jeżeli tylko padania ich będą mogły go, któryby syna swego wychowywał w myśli by przyj te, -przy raźnćm zastrzeżeniu za. . k. d ' h dl . . d tWIerdzenIa KroI. Intendentury 5go korpusu arp wI rzenIa mu . . ys an u woJe o lUZ. a- mii, formalne kontrakty pozawierane zostaną. tnIenIa go do willJscIa zaszczytnIe w sIady Olca: AWarunki, będące zasadą dostawek, są od dziwychowuje go owszem w nadziei, ze uHAek'a v A d n i a w rzeczouem biurze do przejrzeniakiedyś szlachectwo dziedziczne. Skoro tylko syn dojdzie do tego celn, stara się jak najusilniej okazywać jaknajniegodniejszą pogardę dla procederu, który miał ojciec i w którym zyskał szacunek i zaufanie wszystkich ludzi.« - A u nas czy dzieje się inaczej, niechaj każdy, popatrzywszy tu i owdzie, sam odpowie!

Nowo-wynaleziony wóz parowy, na zwyczaynych gościńcach użyć się dający. - W mieście Reading w Anglii wynaleziono terai czasy wóz parowy, do użytku po zwyczajnych gościńcach. Zrobiono już kilka prób z tym wozem, i przekonano się, źe tenże odbyć może 4 do 5 mil niemieckich na godzinę, bługość tego wozu wynosi 15 stóp, a szerokość 5 stóp angielskich; zawiera on w sobie rezerwoar z wodą i machinę parową o sile czterech koni. Na umieszczenie kokszu i podróżnych, urządzone jest także dogodne miejsce. Wóz ten chodzi na trzech kołach, a w zagięciach dróg i na skrętach daje się bardzo łatwo powodować. Jedno tylko mielibyśmy mu do zarzucenia, to jest, iż na zwyczajnych gościńcach użyty, płoszyć może konie, woły i t. d. u innych wozów, z kfóremi się mijać będzie.

[ · o l ]-88- Biblio« & :3 - I różne drzewa i po jakiej cenie mieć będą w zapasie w ciągu przyszłego roku na swych składach, aby potrzebną ilość, która się na teraz przewidzieć nie da, od najmniej żądających wziąść można. Podania w nieoznaczonych liczbach i poczasowe o ffe rt y bądź na piśmie, bądź ustnie, nie będą po upiynieniu terminu przyjęte. Poznań, dnia 28. Lipca 1843.

Kommissja Powszechnego Lazaretu Garnizonowego.

Hutiera pensjonat dla chłopczyków i młodzieńców, szkoły tutejsze zwiedzających. Trudniąc się od lat 25 wraz z moją żoną wychowaniem i kształceniem młodzieży, postanowiłem, dogadzając życzeniom niektórych szanownych rodziców i znajomych osób, powrócić znów do Poznania i założyć pensjonat dla chłopczyków i młodzieńców tutejsze szkoły publiczne zwiedzających. Celem instytutu, który dnia 1. Października r. b. za pozwoleniem władz tutejszych otworzę, będzie, dopomagać powierzanej mi młodzieży do nabywania potrzebnych oświeceriszym stanom nauk i wiadomości, tudzież usposabiać i krzepić umysł i serce dla szlachetniejszych uczuć. Stół w instytucie składać się będzie z potraw posiluych i czysto przyrządzanych, mieszkanie będzie wesołe i przestworue, i zgoła wszystko usprawiedliwić potrafi prawdziwe i sumienne starania około fizycznego i duchowego kształcenia pensjonarjuszów. Języki polski, niemiecki, francuski i angielski będą na przemian językami konwersacyjnemi w instytucie, a w obu ostatnich językach będą pensjonarze bezpłatnie pobierać lekcje. W. Radzca Ziemstwa i Kommissarz Sprawiedliwości S o b e c k i w Poznaniu będzie łaskaw udzielić bliższych o tym instytucie wiadomości, równie jak i na żądanie drukowanego prospektu. Poznań, dnia 1. Sierpnia 1843.

Hutier, Henryka Hutier, z Francji, kawaler legii z Berlina jako ochmistrzyhonoron ej, autor róż- ni instytutu. nych dziel literackich, jako ochmistrz instytutu.

<£:FDla amatorów myślistwa.«/\ Nawiększy dobór broni myśliwskiej A.

Z Paryża, Leodyum i Suhl polecają A po nader miernych cenach )J{ Alexander i Sivaracitski.c

Dla miłośników kwiatów.

Najlepsze gatunki odchodowanych przezemuie cybulek kwiatowych, do użycia zdatnych, których spis rozdaą bezpłatnie księgarnie Mittlera w Poznaniu i Gnieźnie, poleca ogrodnik kunsztowny i handlowy F. W. Schultze w Berlinie, N eue W el t przed bramą Frankfurtską.

Aukcya w lokalu aukcyjnym przy placu Sapieżyńskim Nr. 2. Oprócz ogłoszonych już na dzień 2. i 3. Sierpnia przedmiotów, przedawane jeszcze będą rozmaite towary żelazne jako to: kłódki, uzdzienice, masy wne lichtarze, naczynia kuchenne zlanego żelaza i t. d., także po południu na rachunek zagranicznego domu handlowego Chanoine & Comp, a Charlons sjMarne 120 butelek w i n a s z a ID p a ń s k i e g o w partyach p o 6 i 12 butelek.

Anschiitz, Kapitan i Król. Aukcyonator.

W mieście wolnem Krakowie jest do sprzedania z wolnej ręki apteka w jlobrym stanie pod korzystnemi warunkami. Życzący sobie takową nabyć, zechce się zgłosić do redakcyi Gazety Krakowskiej.

Kurs giełdy Berlińskiej.

Sto- Kapr, kurant Dnia 29. Lipca 1843. pa papie- IgotowiprC. rami. I zna.

Obligi długu skarbowego .

Pr. ang. obligacje 1830. .

Obligi premiów baudlu morsk Obligi Kurmarchii . . , Berlińskie oblig. miejskie Gdańskie dito w T.. . .

Zachodnio - Pr. listy zastawne Listy zast. W. X. Poznańskiego dito dito dito Wschodnio - Pr. listy zast.

Pomorskie dito. . . .

Kur- i Kowoniarch. dito Szląskie dito , , Frydrychsdory. . . . .

Inne monety złote po 5 tal.

Disconto ..... Akcje Kolei Berlińsko - Poczdamskiej dito A dito akcje a prioris . Kolei Magdebursko- Lipskiej dito dito akcje a prioris . Kolei Berlińsko - Auualtskiuj dito dito akcje a prioris . Kolei Diisseldorf. - Elberfcld.

dito dito akcje a prioris . Kolei nadreńskiej . . . .

dito dito akcje a prioris . Kolei Berlińsko - Frankfurt.

dito <lito akcje a prioris . Kolei Sląsk, górn . . . .

Kolei Beri. -Szcz.E. Lit. A, dito dito Lit.B. dito dito odstepl. Ceny targowe w mieście POZNANIU.

Pszenicy szefel Zyta dt.

Jęczmienia dt.

Owsa . dt.

Tatarki dt.

Grochu. dt.

Ziemiaków dt.

Siana cetnar Słomy kopa .

Masła garniec

104-ł 4 103 102 1031 K 48 102» 4 34 " 2 UU 103} 13A 11+1 3 88t 1061 101 103t

102»101$ ISA «A 4 4 103J 17Q 4 - 103* 1471 4 103* 5 841 4 m 5 791 78-1 4 m 5 1m 1241 4 104 4 1141 119 119 = Dnia 28. Lipca.

1843. r.

od I do Tal, igr, fen. 1 Tli, »gr. «en 23 1 23 6 14 1 14 6 10 1 11 3 1 3 6 14 1 15 21 1 22 6 18 19 2' 1 5 , 20 6 22 6 15 1 16 6

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1843.08.01 Nr177 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry