GAZETA
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1844.03.11 Nr60
Czas czytania: ok. 20 min.VVielkiego
Xi itW"ap O Z N A N S K I E G O.
Nakładem Drukami Nadwornej TP. Dekera i Spółki. - Redaktor : A. Wannowtki.
A60.
W Poniedziałek dnia 11. Marca.
1844.
Wiadomości krajowe.
Z Berlina, d. 8. Marca.
Przybjł tu: General-Major a la Suite N.
Cesarza rossyjskiego, von Krusensteru z Kopenhagi.
Wyjechał: JO. Landgraf Wilhelm Heski do Dessau.
Wiadomości zagranIczne.
Polska.
z War s z a w y, duia 4. Marca. Dnia 21. z. m., w dobrach swych dziedzicznych Wiesieje pod Sejnami, zakończył życie Xiążc Tadeusz Ogiński, naj starszy brat Xcia Ireneusza, a syn Michała Kleofasa Ogińskiego, b. Podskarbiego Wielkiego Litewskiego. Dnia 1. Lutego r. b. zakończył życie ś. p. Jan Mickiewicz, b. Radzca b. Rady Wdztwa Płockiego, dziedzic dóbr Kościesze w powiecie Pułtuskim, przeżywszy lat 70 wieku swego. Wczoraj przeniósł się do wieczności, przeżywszy lat 56, Jan Szczepkowski, Referendarz Sianu, p. o. Radzcy N. Izby Obrach., S. Stanisława 2. ki. z koroną kawaler. Rossya.
Gazeta Breraeńska pisze: »Świat handlowy i finansowy nie przypisuje żadnego politycznego znaczenia spodziewanej już dymissyi chorowitego P. Kaukrina, Mąż ten jest wprawdzie
sarn posiedzicielem wielkich fabryk, i tylko z tego właśnie stanowiska uważając rzeczy, wiadome środki tracą nieco z swej surowości. Ale zmiany systemu nie spodziewają się nawet ci, których interessa przezto znacznie polepszonemi by były, wyjąwszy jeźli się dają łudzić czczym omamieniom. N ie idzie tu bowiem li tylko o interessa finansowe i fabryczne, ale bardziej o świat duchowy, który i tam napominającem uderzeniem młota ozwie się pizy żelaznej bramie, roznosząc odgłos aż do Kremla. Kogóż nie poruszył jeszcze duch czasu? Wyznać należy, iż P. Kankrin jest głowa systematyczna, mądra, konsekwentna, pełna wiadomości niemieckich, (przecież mąią oni wszystko od nas, dom rządzący i rządzące idee); należy on w swoim rodzaju do pierwszych mężów stanu ezasu swege, i który względem wyższych również z powagą brać się urnie, jak energicznie względem niższych. W prawdzie nie był on w stanie wykorzenić zgubny nader system przekupstwa, ale uczynił wiele, by go ile możności zmniejszać. Stał on w bliskich stosunkach z teoretykami i praktykami finansowymi we wszystkich krajach; znał najtrudniejszą ze wszystkich umiejętności, umiejętność finansową, byl przystępnym, wspaniałomyślnym przeciw uczonym, jasny w urzędownych ogłoszeniach, nakłaniał się całkiem do dążności narodowo rossyjskiej, i był zaciętym nieprzyjacielem dobrego bytu w prowincyach sąsiednich. Kto go tylko raz jeden łają naprzeciw takiemu charakterowi sentymentalne deklamacye; jedna li tylko zajmowała go myśl . podniesienie rossyjskiego przemysłu, i śmieszną zdawało rau się rzeczą zważać, co prowincje sąsiednie na to powiedzą. Ze więc on był reprezentantem znanego systemu, w wystąpieniujego jest coś ważnego. Zresztą wiadomości % Petersburga nic nie wspominają o uderzającej pogłosce, którą rozsiewano w skutej zajść greckich, i do której mieszano Hr. Nesselrode; oczekują wszakże w Rossyi wiadomości o kontrrewolucji w Grecyi. Poczytywać należy za wielkie szczęście Króla Otiona, iż zarząd dyplomacyjny powierzony został niemieckiemu politykowi, Xi<;ciu Wallerstein, który oddawna posiada szczególny takt pojednania, nawet w trudnych nader momentach. Właściwy najwyższy zarząd interessów jest w Petersburgu, nie tak w ręku Ministrów, którzy najdokładniejsze odbierają instrukcye, ale raczej w ręku adjutantów cesarskich, szczególniej w ręku PP. Benkendorff, który jest zarazem szefem wyższe'; policyi, i Orłoffa. Cesarz zwykł ważne sprawy osobistym swym poufnikom powierzać, któłzy baczni na skinienie pańskie, prędko je zawsze załatwiają. Wspomnieć jeszcze nałeźy, jż> starodawna idea, której już hołdował Piotr W ., by w jakikolwiek bądź sposób stać się członkiem niemieckiego związku Rzeczy, dotąd jeszcze w Petersburgu pielęgnowaną jest; a rossyjsko niemieckie prowincye morza Bałtyckiego - podalj' sposobność przed 15 laty - jak to zaręczyć możem -wznowienia idei tej.
Z Petersburga. - Pan Generał-Adjutant Hrabia Benkendorf, zawiadomi! Pana Ministra spraw wewnętrznych, że w skutku najpoddanniejszego przedłożenia N. Panu o wynikleJ kweetyi, jak należy postępować z cudzoziemcami, kfórzyby żądali od miejscowych władz gubernialnych kart na pobyt w Rossyi, po upłynieniu terminu zagranicznych ich paszportów, Jego Cesarska Mość Najwyżej rozkazać raczył: pozostawić cudzoziemcom przyjeżdżającym do Rossyi z paszportami na czas pewny, nieograniczoną wolność przemieszkiwania w Rossyi, bez względu na terminy oznaczone w ich paszportach, jeżeli do wydalenia ich z Cesarstwa nie zajdą inne ważne przyczyny. Nadto, Pan Generał - Adjutant Hr." B e n k e n d o r f nadmienił, że takowy Najwyższy rozkaz nie rozciąga się do poddanych pruskich, względem których przebywania w Cesarstwie wydane są osobne przer PISY.
Francya.
Z P a ryż a, dnia 1. Marca.
Zachodzi pytanie, czyli gabinet luiłeryjski w sprawie o wyspę Otaheiti uległ żądaniom gabinetu londyńskiego? Dzienniki angielskie donoszą na dniu '/7. Lutego, że rząd francuski zaparł się postępku Admirała Dupelit Thouars, a M o n i t o r ogłosił to postanowienie rządu dn. 26 Lutego. Z lego wnioskują dzienniki oppozycyjne, że pomiędzy obudworna rządami zaszło porozumienie, i że Pan Guizot w objaśnieniach swoich nie był szczerym. Zdaje się wszakże, że przypadkowa (a zgodność w ogłoszeniach dzienników angielskich i Monitora innym się sposobem da wyjaśnić. Pan Guizot utrzymuje codziennie związki z kilku korespondentami dzienników angielskich, którzy naturalnie wiadomości swoje z ministerstwa spraw zagranicznych otrzymują. Skoro więc tylko uchwalono, aby to zaparcie się umieścić w Mon i t o r z e, nie widziano już nic nie stosownego nowości tej udzielić korrespondentowi dziennika Times. P. Guizot nie tłumaczył się naturalnie w ten sposób, a choćby i tak było, nie przyjęłaby to oppozycya. Przytoczymy tu jedne próbę taktyki oppozycyjnej. Ponieważ partya ta przewidziała, że gabinet ze zwłoki tygodniowej od nadejścia depeszy 2 Otaheiti aż do postanowienia urzędowego, w pewny i rozsądny sposób nie będzie się mógł wytłumaczyć, przeto poleciła Panu Carne zarzucić rządowi, że się zbyt wolno braI do rzeczy; ale ponieważ zarazem przewidywała, że się gabinet z użycia owego tygodnia dostatecznie wytłumaczy, przeto przez PP. Billault i Dufaure zarzuciła rządowi, że sobie za prędko postąpił, Z dnia 2. Marca.
Wczoraj już od raua ogromne mnóstwo ciekawych wszelkie wuijścia do Izby zalegało, a gdy drzwi nareszcie otworzono w okamgnieniu wszystkie trybuny i galerye się zapełniły. D eputowani wszyscy byli na swem miejscu; każdy pojmował, że dzisiaj dzień stanowczy. Pan Du co s wniosek swój popierał: »aby Izba przeszła do porządku dziennego, nie pochwalając postępowania ministrów.« Pan Guizot bronił się z wielką energią przeciw oppozycyi, a gdy nareszcie na żądanie wielu członków Izby do głosowania nad wnioskiem P. Ducosa przystąpiono, wypadek byl następujący:
Liczba glosujących .4 2 O .
Konieczna większość. .211 .
Białych gałek . . . .187.
Czarnych -. . . . .. .233.
Wniosek więc większością 46 głosów odrzucone.
gońców z doniesieniem o wypadku wczorajszej uchwały Izby do dworów swoich wyprą* wili; telegraf także przez cały dzień w bezustannym był ruchu, aby Guizota nowe z w y c i ę z l w o po wszystkich departamentach zwiastować. Rezultat głosowania nad wnioskiem Ducosa zdziwił, jak się zdaje, oppozycyę; wywiera teraz więc gniew swój na Izbie parnej, zarzucając jej uległość ku P. Guizotowi i obojętność na honor narodu. N a t i o n a l i Com uierce proponują, ażeby drogą subskrypcyi szablę honorową dla Kontrę - Admirała Dupełit- Thouars zrobić kazano; składka ma tylko półfranka wynosić, aby rzecz tę tern popularniejszą uczynić. Anglia.
Z Londynu, dnia 27. Lutego.
Sir Robert Peel obiecał w ostatniej swej mowie mianej przeciw wnioskowi Lorda Riissel, ze wszystko uczyni; co tylko bez nadwerężenia jakiegokolwiek prawa zasadniczego ku pojeduaniu i uspokojeniu Irlandczyków i ku dobru ich kraju uczynić można. Zważy on, jak powiada, każdy wniosek ku ternu celowi, i pozwoli/ nawet zwolennikom swoim jawnie wynurzyć zdania swoje, gdyby im się zdawać miało, że niiuisteryum potrzebom chwili w tym zgl<;dzie zadosyć nie czyni. Uważają to za wielką koncessyą, którą, aby do skutku doprowadzić, potrzeba było zgromadzeń repealskich, 23dniowego processu i obrad przez dziewięć nocy. Mało kto jest jeszcze lego zdania, że agitator w rzeczy samej naród swój do powstania podburzyć chciał. On sarn przjnajmnie'j, jak się zdaje, cieszy się, że z tą wiadomością powracać może, iż większość Anglików pragnie dobra Llandyi, i że niesłusznieby było potępiać ich jako naród. Rząd zaproponuje bez wątpienia i przeprowadzi w ciągu tego posiedzenia coś takiego, coby położenie ludu naprawić i dobrą wolę zwiastować mogło. O'Connell będzie w tedy zapewne radził, aby wszelką ofiarę przyjąć, ale przyte'm spokojnie ku zniesieniu unii pracować. Bo lego planu on nie popuści, inaczej usiałby leż wpływ jego. Jakoż nie ustają też wcale czynności związku repealskiego, a przeszłego jeszcze tygodnia doniesiono o 5 - 600 funtów przyckodu. Zresztą nastąpiły leż w nim pewne zmiany, które objawiają poszanowanie prawa. Wszyscy redaktorowie dzienników piszących za sprawą repealską wystąpili ze związku, aby w przyszłości t o , co w dziennikach tych wyj dzie, nie przypisywano O'Connellowi i jego współpracownikom. Dalej zerwano wszelki związek pomiędzy Repealem a sądami rozjemnemi, polecono jednak narodowi, aby ile możności spory swoje przez rozjemców sądzić kazał. Wszystko lo utrzymuje sprawę O'Connella w biegu, lak iż w miarę okoliczności znów jej dowolny obrót dać może. Według budżetu na rok 1811, armia angielska ma się składać, nie licząc wojska kompanii osiindyjskićj, z 100,295 ludzi; koszta jej utrzymania wraz z kosztami różnych zakładów wojskowych, wynoszą 5,984,524 f. sI. (przeszło 251 milionów złp.), podczas, gdy przeszłoróczny budżet wynosił 6,225,103 f. st. Znowu jeden weteran floty angielskiej zakończył życie: Edward Stirling Dickson, Wiceadmirał białej (t. j> najpierwszej) bandery. - Zmarły także niedawno Wicehrabia Addington Sid mouth, były Prezes Rady Ministrów i Mówca Izby Niższej, był ten sarn, który przed 12. laty zrzekł się był wyznaczonej sobie dożywotnej pensyi 3 O O O funt. st. na rzecz skarbu publicznego. Piękny zaiste i bardzo rzadki w tych czasach przykład bezinteresowności i miłości kraju! Hiszpania.
Z Paryża, dnia 2. Marca.
Spokojność w prowineyach baskijskich nagle przerwy doznała. D. 25. m. z. w Bilbao mnóstwo osób aresztowano. Xiądz, nazwiskiem Don Martin Bilbao, niegdyś zakonnik; Don Pedro Zaloaga de Deusto, drukarz Larumbe i 23 robotników około drogi żwirowej jako uczestnicy w uknutym na korzyść Karolistów spisku do więzienia wtrąceni zostali. P 0dobnie i w innych okolicach Biskai wiele osób ujęto. Szczegóły tej sprawy są dotychczas tajemnicą. I w Galicyi zatrważające spostrzegąją zjawiska. W okolicach Ługi utworzyła się banda Guerylasów, wprawdzie za słaba, aby coś stanowczego przedsięwziąć, ale mogąca jednak umysły do buntu zachęcać. Mianowicie w Corunie i Vigo obawiają się ciągle wybuchu powstania przeciw rządowi. Sąsiedztwo Portugalii i rewolucya ostatnia w owym kraju zwiększają niebezpieczeństwo. Wiadomość, łe Generał Bomf1ll1 na ziemię hiszpańską się cofnął, o tyle tylko się potwierdziła, że ten szef powstania w pochodzie swoim o granice Hiszpanii się otarł. Z Ciudad Rodrigo donoszą, że Gubernator Almeidy uchodząc przed Bomf1ll1em tamże przybył. Generał Bomfirn albowiem w 70 ludzi stanął przed Alrneidą, gdzie tylko 30 żołnierzy załogą stoi; dowódzca sądząc, że się obronić nic potrafi, poświc w wojnie napoleońskiej całemu korpusowi wojska czoło stawiała. Chociaż fortyfikacye Almeidy podczas oblężenia przez Marszalka Massenę w skutek wylecenia prochowni w powietrze mocno ucierpiały, a później francusni General Benier ustępując z miasta część fortyfi - kacyi zburzył, Almeida jeduak za jedno z naj»bronniejszych miejsc na półwyspie uchodzi, a powstańcy portugalscy równie bezpieczne tam znajdą schronienie, jak Arnettler na zamku San Pernando pod Pigueras.
Według wyszłego świeżo kalendarza wojskowego na rok 1844., armia hiszpańska liczy obecnie: 8 Generalnych Kapitanów armii (stopień ten równa się stopniowi Marszałka Pran* cyi) , pomiędzy teini dwóch cudzoziemców, t. j. Księcia Wellinglona iBeresforda; 58 GenerałPoruczników, 201 Generał Majorów, 394 Brygadyerów (stopień pośredni między GenerałMajorem a Pułkownikiem); ogółem 661 oficerów z rangą Generalską. Gdyby ci wszyscy Generałowie pobierali regularnie swoją płacę, summa ta wynosiłaby rocznie aż 14 mil. realów! Od roku 1833" t. j. od wybuchnięcia wojny domowej, mianowano; 41 Generał-PoruczniŁów, 143 Gen,-Majorów i 248 Brygadyerów, Orderów jest w Hiszpanii 5: Złotego Runa liczy 48 Kawalerów; Karola III. 147, Święt. Perdyuanda 88; Św. Hermenegildy 2 O 5; Izabelli katolickiej 260. Hiszpania z osadami swemi podzielona jest na 10 arcybiskupstw i 59 biskupstw. Przed nastąpione m niedawno przywołaniem kilku będących na wygnaniu Arcybiskupów i Biskupów, liczono 9 archidyecezyj i 42 dyecezyj, które przez śmierć lub nieobecność swych Tytularzy opróżnione były. Portugalia.
Z Lisbony , dnia 16. Lutego.
Jak się zdaje, ma już rząd wyraźne dowody, że Generał Hr. Bomfirn w rzeczy samej czynny ma udział w powstaiiiu. Stanął on podobno z oddziałem liczącym może 100 ludzi pod twierdzą Alrneida na granity hiszpańskiej, gdzie 0piócz małej liczby kauonierów ledwo było 40 żołnierza, dla tego też miejsce to łatwo mu było opanować. Gubernator przeszedł podobno za granicę hiszpańską. Wszakże w ogóle powstanie nie wielkie czyni postępy. W La Guardia połączyło się podobno 100 strzelców z powstańcami; natomiast wojsko buntowników -wyszle z Castello Branco opuściło ich i powróciła do Pułkownika Caldeira. O operacyach Barona de Leiria mało co słychać; czekaon zapewne na posiłki. Pod Generałem Vicomte de Ponte- Nova formuje się nowy korpus przeciw powstańcom. W prowincyi Alemtejo najlepszy duch panuje. Dobra osób do powstania należących mąią uledz konfiskacie. Według korrespondencyi dziennika londyńskiego G lob e z dnia 21. Lutego powstanie uważać podobno można za całkiem już przytłumione. Niemcy.
M o n a c h i u m . - Zakład Gustawa Adolfa, wBawaryi zakazanym został, przeciwnie nowe towarzysto uformowało się tu, pod tytułem «Pielgrzymi do świętego Rafaela.« Wielkie postępy robi też bractwo św. i Niepokalanego serca Maryi w celu nawracania grzeszników. - WEicbstadt wprowadził je także biskup z Reisach i popiera je mocno. Włochy.
Z T u ryn u, dnia 15. Lutego.
Nieporozumienie między rządem Sardyńskim i Bejem tunetańskim, spowodowało nowe nieporozumienie między dworem neapolitańskim i dworem sardyńskim. Dwór neapolitański uskarz a się, że gabinet turyński nadwerężył traktaty, jakie istnieją między temi dworna rządami, skarży się w szczególności na pogwałcenie 2go artykułu traktatu zawartego dnia 28. Marca r. 1833. między Królestwem obojga Sycylij i Sar* dynią, a w którym zawarowano, że w przypadku, gdyby jedna z stron traktujących miała spór z krajami barbaryjskierni, rząd uznający się obrażonym powinien udzielić drugiemu wierny stan zachodzącego sporu i porozumieć się z nim, aby załatwienie sporu w dobry sposób osiągnąć, i że nie powinien uciekać się do środków gwałtownych, aż gdy wszelkie usiłowania zakończenia sporu przez układy, pozostaną bez skutku. Prócz tego rząd neapolitański zarzuca dworowi sardyńskiemu, że postąpił przeciw tajnemu artykułowi dodanemu do rzeczonego traktatu, przyjmując pośrednictwo Anglii, podczas gdy ów tajny artykuł wkłada wyraźnie na obiedwie strony traktujące obowiązek nie wciągania strony trzeciej w swój spór z kraj a - mi barbaryjskierni. Rząd sardyński odpowiada na to: że nie ma zamiaru użyć środków gwałtownych przeciw Tunis, ale tylko czuwać uad uzbrojeniem, jakie Bej teraz organizuje, że nie żądał i nie przyjął urzędownie pośrednictwa Anglii, przeciwnie uważał za powinność, ze względu na traktat zawarty z Neapolem, odmówić przyjęcia pośrednictwa, które Prancya popoednio ofiarowała. z Paderborn przez Generała zakonu 00. Pranciszkanów, udał się dnia 10. Lutego na pielgrzymkę do Jerozolimy. Owe trzy Klaryski, które lu razem z nim przybyły, pozostały w Rzymie. Za kilka miesięcy ojciec Gossler spodziewany tu jest z powrotem. MeXYK.
Z p aryż a, dnia 28. Lutego.
Według doniesień z dnia "28. Grudnia cofnął Santaua dekret, na mocy którego wszyscy Amerykanie w Kalifornii mieszkający wygnani być mieli. Poseł Stanów Zjednoczonych zagroził był zupełnem zerwaniem związków dyplomatycznych. Ale Dyktator odznaczający się wciąż krokami surowości i znów słabości względem cudzoziemców, wydał znów inny dekret, według którego wszyscy cudzoziemcy w Mexiko ostremu dozorowi policyjnemu ulegać mają. Przy wylądowaniu wykazać muszą nie tylko paszport, ale nawet świadectwo obyczajów. W każdein mieście podawać muszą imię, stan, zatrudnienie, religią, mieszkanie i t. p., a to wszystko z najprzykrzejszemi formalnościami.
Rozmaite wiadomości.
C 2 III 1 OCZY.
Powieść Pantofla, ogłoszona przez Eleonorę Sztyrmer.
(Ciąg dalszy.)
- - Czasami przyjedzie z wizytą bardzo wczesnIe, obojętnie powita gospodynię domu, siądzie sobie w kącie posępny i zamyślony i przez kilka godzin ani słowa nie wymówi, oprócz niezbędnych tak i nie; a polem zerwie się z krzesła w najlepszym h u m o r z e , w parę minut powie więcej rozumnych i dowcipnych rzeczy jak inni przez cały dzień, zachwyci wszystkich, obudzi tyle interessu, ze do białego ranka gotowi by go słuchać, porwie za kapelusz i pękając od śmiechu pożegna towarzystwo. Urugi raz przeciwuie, o późnej porze, niekiedy w szkaradną pogodę, przychodzi pieszo, wiła się najmilej, ujmuje kobiety swoją grzecznością, salo nowe m obejściem, siada sobie do fortepianu i z największym talentern odegrawszy do połowy np. cudowny finał pierwszego aktu Don J oua na, przerywa nagłym śmiechem i dziwnie gryinasując, cienkim fałszywym głosem odzywa się do słuchaczy: »To nic nie wiarto! W samej rzeczy, do czego ta muzyka podobna!-Ja mam lepszy pro
/ »r <* Ajekt; ot żeby to odkopać skórę nieboszczyka Mozarta, naciągnąć na bęben i piszczelami genialnego Maestro drabanta po niej zatarabanić, tobyście to państwo wesoło się zabawili! Ach; jaka szkoda, że londyński gabinet historyi naturalnej zawczasu zakupił tę osobliwszą skórkę.« Potem nikomu słowa nie powiedziawszy cichaczem wymknie się z salonu. Inną rażą z wielką erudycyą rozprawia o starożytnościach egipskich, a doprowadziwszy najuczeńszych do zdurnienia, skrada się, jak żak, ku koszykom wi z sucharkami, i ostrożnie zwędziwszy jeden, gdziekolwiek w kąciku, trzymając zdobycz obydwoma rękami, w sekrecie go konsumuje. Kiedyś stary kot, protegowany przez dzieci, przekradł się jakoś przez łokajskie czaty do salonu. Pan Chryzanty ledwie go dostrzegł, pędem pobiegł ku niemu z kapeluszem w ręku, przywitał go z wielkiem uszanowaniem po niemiecku, kilka razy nizko się ukłonił, i przez respekt U samych drzwi się usadowił. Dopiero kiedy wyproszono intruza, opuścił swoje miejsce, ciągle się jednak oglądając na wszystkie strony, czy kot przez jaką szparę nie dostrzeże tej zuchwałości.
- Aj! aj! czy tylko przypadkiem nIe ma fixacyi ten Pan Chryzanty? - Hm! na to pytanie dam ci odpowiedź gdy mi dokładnie odznaczysz granicę, gdzie się kończy zdrowy rozum, a gdzie się zaczyna waryacya, albo jak wynajdziesz doskonały frenometr, t. j. instrument do doświadczania czy mózg utrzymuje się w stanie normalnym lub jest już nadpsuty. Bez tego instrumentu, mój bracie, nikt z nas nie byłby wstanie dowieść, że nie jest waryatem gdyby go o to posądzano. - Masz racyą. Istotnie nic trudniejszego jak wyrokować o mózgach ludzkich, chociaż na oślep nieustannie o nich wyrokujemy. Ale któż ten Pan Chryzanty? czy byłeś kiedy u niego na kwaterze? - P- Chryzanty jest syn z;>cnych rodziców, którzy go w młodości odumarli. Ma dobra w Sandomirskim. Wychował się w Niemczech, wojażował po Europie i niedawno do kraju powrócił. Tu w Warszawie mieszka sobie w pierwszym hotelu u Chavol, ale nikogo u siebie nie przyjmuje. Wszakże pomimo tej ostrożności, z plotek zapewne służących wiadomo, ie często jak Rabin siedzi nad slaremi księgami, że sarn z sobą głośno rozmawia, maluje jakieś dziwne obrazy i nocną porą takie czasem okropności wy grywa na fortepianie, że wszystkim włosy na głowie stają. Gdyby nie płacił wiel tel«, bo juz kilka osób z jego przyczyny zlamtąd się wyniosło. Porządny sobie oryginał, nie ma co mówić! Ale jeżeli Rózia go kocha, tod przecie musi się do niej zalecać? czy widziałeś go kiedy w zalotach? N aprzód mylisz się mocno, mój dobrodzieju, sądząc, że kobieta tych tylko kocha, co się do niej zalecają. Bardzo często dzieje się zupełnie przeciwnie. A potem P. Chrvzanty zna świat i wie, że owe dawne nadskakiwanie niewiastom, owo cukrowane, płaskie pochlebstwo, dziś zupełnie już wyszło z mody. Kobiety same zrzuciły z siebie to upokorzenie i dla pokazania, że zasługują iżby się z niemi obchodzono po kawalersku, jeżdżą sobie na dzikich koniach, palą tytuń, piszą szalone romanse, a najśmielsze lwice zajmują się nawet filozofią spekulacyjny i zaczynają nosić okulary. Jeszcze jedno pytanie, mój Marceli, czy P.
Chryzanly od dzieciństwa zawsze był takim dziwakiem? Nie, powiadają, że po przyjeździe z Niemiec, odwiedziwszy dom rodzicielski i szperając w familijnych papierach, znalazł w nich pewuie jakąś ważuę tajemnicę, bo właśnie od lego czasu wpadł w mistycyzm i excentrycznosc, do których zresztą oddawna miał usposobienie. (Dals:ry ciąg naslrrpi.J
Amatorowie teatru Polskiego na dochód T 0warzystwa pomocy naukowej przedstawią dnia 17. Marra krotofilę oryginalną ze śpiewkami: Każdy swój towar chwali; koinedyą : )K i CK 11' O «ty ( lon t o w e A i Vrafila kosa ua kamień.
Biletów dostać można w księgarniach Zupańskiego, Stefańskiego i ve kawiarni J abłkowskiego przy ulicy Wodnej.
+r? It«
P ¥N Gti l 8+1
si« , mmUlmmJłC"lu %1iJ «lais W p O n i e d z i a ł e k ę+£ ti n i alu. JIH a t' e a. %fę i +u y+i t+/\.++++/\.+. H /\.4+++++++++++++++4» H - -tri
ZAPOZEW EDYKTALNY.
Na wniosek tutejszej Królewskiej Regencyi imieniem fiskusa, wzywają się niiiiejszem Hastępujące osoby:a) z powiatu Bydgoskiego: 1) Marcin Kotowski z Mochli, katolik, 2) Paweł J óźwiak, bednarczyk z kolonii Wilczak, około 29 lat stary, katolik, 3) Fryderyk Wilhelm Hinkel z Bydgoszczy, około 36 lat stary, ewauielik, b) z powiatu Inowrocławskiego. 4) Piotr Wosk, parobek z Wonorzy, około 25 lat stary, katolik, 5) Wojciech Kwiatkowski z Bławat, 30 lat stary, katolik, 6) Franciszek Kołodziejczak, wyrobnik z Dziewy, około 29 lat stary, katolik. 7) Józef Azayda z Gocanowka, około 29 lat stary, katolik, 8) Antoni Werner, parobek z wielkiego Murzyna, około 3D lat stary, katolik, 9) Karol Kienitz, parobek ziWeczkowa, około 30 lat stary, ewanielik, 10) Michał Malczak, parobek z Niemojewa, około 30 lat stary, katolik, 11) Józef Trojański alias Trojanowski, parobek z Polanowie, około 30 lat stary, katolik. 12) Walenty Foldo, wyrobnik z Przybysławia, około 30 lat stary, katolik, 13) Wincenty J anowczyk, wyrobnik z Starego - Dworu, około 31 lat stary, katolik, 14) Michał Tomaszewski, parobek z Bożejewic, około 28 lat stary, katolik. 15) Józef Gołębiewski, parobek z Chrustowa około 28 lat stary, katolik, 16) Marcin Wojtycha, syn gospodarza z Chrustowa, około 28 lat stary, katolik, 17) Kazimierz Michalak, parobek z Dziewy, około lat 28 stary, katolik, 18) Balcer Rymański, chłopak służebny z Kruświcy, około lat 28 stary, katolik, 19) Marcin Muller, wyrobnik z Jesuiterbruch, około lat 28 stary, ewanielik, 20) Franciszek Obiała, parobek z Lankocma, około lat 28 stary, katolik, 21) Michał Spychała z małych Skotnik, parobek, około lat '28 stary, katolik, 22) Baltazar Gajewski, wyrobnik 2 Szarieja, około fat 28 stary, katolik, 23) Józef Domański, syn kowala z Głembokiego, około lat 28* stary, katolik, 24) Józef Schwarz, parobek z Gocanowka A około lat 27 stary, katolik, 25) JŁukasz Bronikowski, chłopak służebny z Hawitika, około lat 28 stary, katolik, 26) Piotr Konowski, parobek z Polanowie, około lat 28 lat stary, katolik, 27) Jan Nawrocki, chłopak służebny z Badojewic, około lat 28 stary, katolik, 28) Szymon J osiak, syn komornika z Wi towie, około lat 28 stary, katolik, 29) Wawrzyn Borowski, parobek z Wollwapowskiej, około łat 28 stary, katolik, 30) Jan Kowalski, parobek 2 Wojdala, około lat 28 stary, katolik, 31) Wojciech Kopczyński, parobek z Wielkiego Murzyna, około lat 28 stary, katolik, 32) Michał Kasprzak, paro bek z Maszenic, około lat 28 stary, katolik, około lat 27 stary, ewanielik, 34) Pryderyk Wilhelm Schmidt, młynarczyk z Kruświcy, około lat 39 stary, ewanielik, ej z powiatu Gnieźnieńskiego: 35) Wojciech Wudzyński, ślusarczyk z miasta Witkowa, około lat 36 stary, katolik, 36) Maximi1ian Breański, student z Baranowa, około lat 29 stary, katolik, którzy się potajemnie oddalili, ażeby powróciwszy niezwłocznie do Państw Pruskich, wytłumaczyli się z wyjścia swojego w terminie na dzień 25. Maja 1844. r. zrana o godzinie 10tej przed Wielmożnym Kiessling, Assessorem Sądu Głównego, w naszej izbie instrukcyjnej wyznaczonym. Jeżeli nie uczynią zadosyć niniejszemu wezwaniu, natenczas konfiskacja i utrata wszelkiego majątku ich, jako i równie spaść na nich jeszcze mogących sukccssyi nastąpi, i takowe przysądzone zostaną na własność głównej kassy Regencyjnej. Niewiadomym najbliższym krewnym wzwyż wymienionych osób, pozostawia się bronienie ich aż dotąd, a nawet w terminie przeciw wnioskom fiskusa, lub dopilnowanie własnych praw swoich. Bydgoszcz, dnia 6. Stycznia 1844.
Król. Pruski Główny Sąd Ziemiański.
Wydział II.
i.
IISTITlfT destine a preparer des jeunes gens de bonnes familles qui veulent se vouer a l'etude de l'economie rurale, des sciences forestieres et des mines.
Le haut point de perfectionnement ou les sciences sont parvenues, en apportant chaque j our une foule de decouvertes et d'inventions, et en fai s ant faire des progres si eminents a tant de branches de l'industrie, a commence de nos jours a exercer tout parliculierement son influence sur un art, qui, tres-cultive dans la plupart des pays et exerce par beaucoup d'hommes riches et distingues, peut avec raison etre mis au nombre des plus importants. Cet art est l'economie rurale et les sciences qui en accelerent les progres et par lesquelles il peut s'elever a un haut degre de perfection sont avant tout les sciences naturelles. C'est pourquoi le j eune econome ne saurait assez les etudier. Engage par ces considerations le soussigne a l'honneur d'annoncer aux nombreux etrangers qui visitent Dresde, qu'il a etabli dans cette ville un werttut dont Je but est de preparer d'une maniere solide les jeunes gens qui se destinent a l'economie rurale. L'etablissement qui se felicite deja de ses succes et qui peut prou ver sa bonne organisation et ses bons resuItats par le nombre toujours .croissant de ses eleves, re<;oit ceux-ci des l'age de 14 susqu'acelui de 19 ans, et les met en 2 ou 3 ans en etat de suivre un cours pratique d'economie rurale ou de frequenter les cours d'une academie avec tous les fruits qu'en peut desirer. Les le<;ons sont donnees par les maitres les plus distingues de celte ville et les objets d'enseignement le plus que possible en rapport avec la vocation de l'eleve. Ces objets sont: la chimie, la physique, la mineralogie, la botanique, la zoologie, la technologie, les mathematiques, l'arpentage, le dessin, la tenue des livres, les langues et, pour les eleves les plus avances, les principes de l'economie rurale theorique et pratique. La langue fran<;aise est adoptee dans l'institut comme langue de la conversation. Pour reIf>ndre a des voeux plusieurs fois manifestes, fetablissement se charge aussi d'instruire d'une maniere solide, dans les science s naturelles, mathematiques et autres, les jeunes gens qui veulent se vouer a l'etude des sciences f o r e s t i ere s et des mines. Pour plus de details, on peut se procurer des prospectus de l'etablissement a la librairie WLUtler a Posent.
Dresde, Janvier 1844.
Le directeur, Dr. H Bruhn, membre de plusieurs societes economiques et autres,
Wyższy zakład naukowy rolniczogospodarskiego przemysłu w Zachodnich Prussach. Przyjęcie nowych uczniów moie każdego czasu nastąpić. Bliższa o tym instytucie wiadomość zawarta jest w godnem uwagi dziełku: »Mitlheilungen dee Cointoirs fur Landwirtschaft und Technik.« gr. 8. brosch.J - TbI. (» Udzielenia kantoru dla gospodarstwa rolniczego i techniki.« Wielka 8ka Ł Tal.) które także w naszym kantorze w Berlinie, ulica Ober- Wallstrasse Nr. 3. nabyć można. Świecie nad Wisłą (Zachodnie Prussy).
I) y reK c y a.
Szanownych Obywateli, życzących sobie pozyskać w tym roku naczelnika gorzalni z wyższego zakładu naukowego dla rolniczo- gospo- * darskiego przemysłu technicznego, upraszamy: ażeby się już teraz zgłosili u nas z swemi zamówieniami, ileże później a zwłaszcza po Sw. Janie nie zawsze mogą być 2 pewnością uskutecznione. Kantor dla gospodarstwa rolniczego i techniki w Berlinie, ulica Oberwallstrasse Nr. 3 , i w Świeciu nad Wisłą (Zachodnie Prussy).
M łodzieniec chcący się poświęcić księgarstwu, nrtjący dostateczne przygotowanie naukowe i świadectwa dobrych obyczajów, znajdzie pomieszczenie w księgarni N. Kamieńskiego i Spółki.
A. . A. A. . _ _ . . . . e. . . . ...«..».......A I\ _ III . . .
111 '
Młody czerstwjr mężczyzna, posiadający najlepsze wiadomości gospodarskie, który zwie burgu, skąd tez jest rodem, życzy sobie a to szczególniej od 1. d. Kwietnia lub 1. Sierpnia r. b. otrzymać w tutejszej okolicy posadę pierwszego dóbr inspektora lub administratora. - Syn bardzo zacnych rodziców pragnie nadewszystko pomieszczenia w zacnym jakim domu obywatelskim. Panowie B i e c z y ń s k i i S c h m i d t w P oz n a n i u zechcą przyjmować łaskawe adressa.
Wielka a ukeya wina Szampauskiego. N a rachunek domu handlowego w E p e r n a y , we wtorek dnia 12. Marca zrana od godziny IOtej sprzedawać będę w sklepie składowym (pakhofu) pod gmachem Król. Rejencyi znaczną ilość najlepszego musującego szampana w kistach, zawierających 25, 50 i 100 butelek, najwięcej dającemu za gotową zaraz zapłatę grubą monetą.
An schiitz, Kapitan i Król. Aukcyonator.
Dwa na południowej stronie ulicy Fryderykowskiej pod Nrem 28.
w pobliżu placu Wilhelmoskiego, gmachu Ziemstwa i domu pocztowego, a zatem w najE iękniejSZej okolicy miasta Poznania, przy soie położone place do zabudowania, każden po 60 stóp frontu i 120 stóp w głąb, są niebawnie do sprzedania. N ależący do nich ogród przerzyna kanał młyński, do płukania bielizny i do innych celów użytym być mogący. Osoby mające chęć nabycia i budowania niechaj raczą ten korzystnie położony grunt obejrzeć i z podpisanym właścicielem wejść w układy. T. Żychlinski, introligator. Folwark wieczysto-dzierżawny Kaliszany w dobrym gruncie blisko W ągrówea położony, 3315 mórg rozległości, a w tej 593 mórg łąk i 1294 mórg wody obejmujący, jest z wolnej ręki do sprzedania. Creme pour dresser et ilxer la barbe. Niezbędne dla wszystkich noszących wąsy i faworyty. U żywanie tego ze wszech miar delikatnego i wybornego środka nadaje wąsom doskonałą gładkość, najprzedniejszą giętkość i przyjemny zapach, prócz tego działa nader silnie na rośnienie włosów i może małą ilością wody niebawnie znowu być wymyty. Cena za flakonik z wszlufowaną zatyczką szklaną 10 sbgr. Skład tego płynu w Poznaniu tylko u J. J. Heine.
Nadającą szybki glanc politurę Amerykańską, która na mokrych lub stłuszczonych botach i na każdym sprzęcie rzemiennym bez u ż y c i a s z c z o t k i w okamgnieniu najpiękniej - szym, naj czarniejszym i najtrwalszym połyskiem powstaje, poleca Mlawir, Nr. 14. ulicy Wrocławskiej.
Stan Termometru i Barometru, orat kierunek wiatru w Poznaniu. Od 3. do 9. Marca.
Dzień. Stan termometru Stan Wia tr .
naj niższy I najwyz. barometru. 3. Marca O 0 3 + 66° 27' 8,5' Poludn.
, , 4. - 0,0 0 + 6,4 0 27= 8,4. Pot. z. pol.
5. - + 20° + 5,2» 27« 6,6. Poludn. z.
6. » - 0'7 0 + 3,2 0 27- 9 .4« Zachód.
, 7. » - 2,r + 0,4 0 27= 10,7.IPóln. z.
8. - 1,6 0 - 0,5 0 28 ' 2,7 <<jPóln.z. pór.
9. » - 5,5 0 0,0 0 28« 2,9- Polu. z. pol.
Kurs giełdy Herlińskiej.
Dnia 7. Marca 1844.
Obligi długu skarbowego Prusko -ang. obligi z r. 1830.
Obligi preiniów handlu morsko OhligiMarchii Elekt, i Nowej Obligi miasta Berlina » » Gdańska wT. .
Listy zastawne Pruss. Zachód.
» » SV: X Poznaii.sk » di to » »Pruss. Wschód » »Pomorskie. . .
March. Elek.iN.
» » Szląskie. . . .
Frydrychsdory.
Inne monety złote po 5 tal. .
Disconto.
Akcje Drogi zel. BerI. - Poczdamskiej Obligi upierw. Berl.-Poczdams.
Drogi zel. Magd. -Lipskiej . .
Obligi upierw. Magd. - Lipskie Drogi żel. Berl.-Anhaltskiej Obligi upierw. Berl.-Anhaltskie Drogi żel. Dyssel. Elberfeld.
Obligi upierw. Dyssel. - Elberf.
Drogi żel. Reńskiej Obligi upierw. Beiiskia .... » od rządu gai'iiHtowane.
Drogi żel. Berlinsko- Frankfort Obligi upierw. Beil. - Frankfort Drogi żel. tJonio-Szląskiej .
dito Lii. B. . - Beri -Szcz. Lit. A. i B.
*' » Magdeb - Halberst, Dr. żel. Wrocł.-Szwidu.-Freib.
Ceny targowe w mieście POZNANIU.<
Pszenicy szefel Zyta dt Jęczmienia d t Owsa a' dt Tatarki dt Grochu . dt Ziemiaków dt Siana cetnar Słomy kopa Masła garniec
Sto- Na ]tr. kurant pa papie-1 gotoprC raiui. J wizną.
IDU; 101 \ 901 .0\ lOOf IOli 48 101 105 * foot 103 IOI} 1011 MOJ 13Ą
3" 4 '
-&, 4 3\ m 3\ 3'" 3 Ai» ! 3
II{ 4 4 4 194 1031 155} 1031 5 95* 4 5 9H 4 99} · · 99 i 5 4 I04f 4 127 119 4 121 4 .II,]""
NQ{ 153 103J
130,} 1221
Dnia 6. Marca.
1844. r.
od do Tal. sgr. fen. Tal. S£r. fen
25 - 1 26 7 6 1 8 25 - - 26 lT 17 6 l 2 6 1 3 11612 12 6 - 13 25 - - 26 1 5 - 5 17 20 - 1 22
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1844.03.11 Nr60 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.