.. GAZETA
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1844.08.14 Nr189
Czas czytania: ok. 20 min.Wielkiegoli stna
POZNANSKIEGO.
N akładem Drukarni Nadwornej W Dekera i Spółki. - Redaktor : A. WannowaJci.
18» .
W Srodę dnia 14. Sierpnia.
1844.
Wiadomości krajowe.
Z B e r l i n a, dnia 12. Sierpnia.
Wyjechał: J O. Generał- Major i dowódzca 6tej brygady obrony krajowej: Ksiąię Wilhelm Radzi wił ł, do Cieplic.
Z Berlina.-Dziennik ministeryalny zawiera w Nr. 8. następujące rozporządzenie ministerstwa spraw wewnętrznych wydane do wszystkich regencyi królewskich na dniu 2 O . Czerwca 1844.
»Stosownie do uwiadomienia królewskiego ministerstwa spraw zagranicznych uczyniono ze strony rossyj skil j , zmieniając zasadę, według której każdemu zagranicznemu przy wnijściu jego na ziemię rossyjską krajowy paszport jego odbierano, takie rozporządzenie, że cudzoziemcom do Rossyi przybywającym udzielane wprawdzie będą w pierwsze'm mieście gubernialnem, jak dotąd, lak i nadal nowe paszporty lub karty pobytowe, ale natomiast krajowe ich legitymacye, paszporta lub książki wędrowne, nie będą iin odbierane, tylko za pomocą uwagi w pieczęć urzędową zaopatrzonej: »»że paszport ten w Rossyi już nic nie zuaczy, gdyż właścicielowi inny paszport udzielono«« za nieważne uznane. Król. Regencya uwiadamia się o tćm rozporządzeniu tyczącem się nietylko tutejszych poddanych, ale także wszelkich cudzoziemców, a to z tern poleceniem, aby o niem stosowne władze policyjne uwiadomiła końcem zainformowania ich, że osoby od władz rossyjskich w paszporta za granicę zaopatrzone, a Rossyanami nie będące, bądź że one do Pruskich poddanych, bądź że do trzecifgo jakiego państwa należą, na przyszłość za pomocą własnych krajowych paszportów, które zatrzymają, legitymować się będą. Zapobiegając nareszcie, aby takowe osoby, gdyby przypadkiem w powrocie swoim z Rossyi w granice tutejsze, jeszcze w paszporta rossyjskie zaopatrzone były, podwójnych legitymacyi używać nie mogły, wyda Król. Regencya rozporządzenie, aby im na granicy rossyjski paszport odbierać lub za nieważny uznać, i nadmieniając, że to się stało, paszport krajowy znów do ważności przywrócić, albo .jeśli posiedziciele tychże do tutejszych poddanych należą - w miarę okoliczności nowy paszport wystawić.« Prowincya Pruska.-Stosownie do wiadomości z Elbląga z d. 8. m. b. woda wszędzie opada. Z Królewca. Opisy jakie wiarogodni podróżni kreślą o karach, które ujęci znowu zbiegrrossyjscy wytrzymywać muszą, przechodzą pojęcie każdego człowieka który się jeszcze nie wyrzekł wiary w ludzkość. Nie dawno temu w mieście nadgranicznem rossyjskiem pięciu z tych nieszczęśliwych każdy po 1500 pałek dostali. Żaden z uich tysiączne) pałki aie wionych kawałach z obnażonych kości. Śmierć ofiary nie wstrzymuje oprawcy; bije on trupa, dopóki prawem przepisanej ilości chłost nie wyliczy. Krewni tych na śmierć męczonych ludzi przymuszeni byli być świadkami całej tej eksekucyi. Pakt teu opowiadał urzędnik pruski przebywający w miasteczku na milę od granicy odleglein. - Stosownie do pogłoski Cesarz Rossyjski na uroczystość jubileuszową Uniwersytetu tutejszego uiespodlianie tu przybędzie. (??) Prowiucya Westfalska. - Wedle pIsma zRheda w Merkurze Westfalskim w nocy z d. 3. na 4. m. b. gromada inaczej spokojnych i wyrozumiałych obywateli tamecznych pociągnęła przed mieszkanie znajomego, w Rheda zamieszkującego literata, Dr. L. . " . "' i odśpiewając pieśni narodowe okna mu wybiła. Krzyczano podobno: .»Precz Z demagogiem! Przecz z rewolucyonistą! Wiechcemy bezbożnych!« Wytoczono śledztwo w tej sprawie.
Wiadomości zagraniczne.
Polska.
z W a r s z a w y, dnia 9. Sierpnia. J ego Cesarsko-Królewska Mość, zdanie zapadłe w Radzie Państwa Departamencie Spraw Królestwa Polskiego, w przedmiocie wydania przeplSOW, dotyczących przyjmowania składki emerytalnej od plac dodatkowych Urzędników Królestwa, z funduszów Cesarstwa pobieranych, N ajwyżej zatwierdzić raczył i wykonać rozkazał. Prezes Rady Państwa, (pod p.) Książę J. Wasilczyków.- Dnia 26. Czerwca 1844.
Wypisano z ZumaluDepaitameulu Spraw Królestwa Polskiego, d. 11. Maja 1844. Nr. 192. Zdanie Rady Państwa. - Rada P.iństwa w Departamencie Spraw Królestwa Polskiego, rozpoznawszy wniesione przez Ministra Sekretarza Stanu Królestwa w przedmiocie wydania przepisów, dotyczących składki emerytalnej płac dodatkowych Urzędników tegoż Królestwa, z funduszów Cesarstwa pobieranych, i znajdując przepisy, na zasadzie zdania Namiestnika Królestwa przez Ministra Sekretarza Stauu wniesione, dostatecznemi i zamierzonemu celowi odpowiedniemi, zgodnie z temobjawiła zdanie: 1. W dopełnieniu Ukazu Najwyższego z d.
14. Lipca 1841. r. o pensyach emerytalnych ""Królestwie Polskiem postanowić: a) iżby od urzędników pobierających główną płacę ze skarbu Cesarstwa, a dodatkową z funduszów Królestwa, chociażby zostawali na służbie.
składka emerytalna przyjmowaną nie b\ ła, albowiem urzędnicy takowi, po wysłużeniu lat przepisanych otrzymywać mają pensyę ze skarbu Cesarstwa; b) iżby urzędnicy Królestwa Polskiego, pobierający całkowitą lub główną płacę Z funduszów tegoż Królestwa lyuiczasowie na służbę do Cesarstwa wysyłani uiszczali składkę emerytalną na rzecz funduszu stowarzyszenia emerytalnego w Królestwie i pobierali pensye z tegoż ostatniego funduszu, według przepisów Ukazu z roku 1 842; i c) iżby od wszelkiego rodzaju dodatków do płacy z funduszów Cesarstwa lub z Gabinetu J ego Cesarskiej Mości z wola Najwyższej, urzędnikom Królestwa Polskiego do osoby (ad personam) wyznaczonych, uiszczaną była składka na fundusz stowarzyszenia emerytalnego Królestwa, i ła część peusyi, która przypadać będzie urzędnikom, wnoszącym takową składkę od pobieranych przez nich dodatków do płacy z funduszów Cesarstwa, na zasadzie artykułu 3 O. ustawy o pensyach emery kalnycłi z dnia 16. Marca 1835. r., wypłacaną ze skarbu Królestwa Polskiego.
2. Poruczyć Ministrowi Sekretarzowi Stanu Królestwa, ażeby uczynił stosowne rozporządzenie, względem rozslrzyguienia, na obecnej zasadzie, prośby Rzeczywistego Radzry Stanu Zadarnowskiego.
F r a fi c y a.
Z P a ryż a, dnia 5. Sierpnia Daliśmy wczoraj szczegółowe wyliczenie sił morskich Praticyi pod dowództwem Księcia J oinville na brzegach Afryki zostający« U, dla uzupełnienia obrazu stanu marynarki francuskiej na niuizu Sródziemnem, podajemy tu jeszcze wyliczenie okrętów gotowych do wyjścia pod żagle, i zostających na warsztatach, z powodu kwestyi marokańskiej; obraz len jest dość ciekawym. W zatoce Tulono gotowe do wyjścia pod żagle stoją na kotwicy: 1) okręt liniowy »Ocean« o 126 działach z 860 ludźmi osady, na nim zatknięta jest łlaga kontr-admirała Parcevala Duchesne; 2) okręt liniowy »Inflexible « o 90 dzlach 8 O O ludzi osady; 3) okięt liniowy J>Neptune« 80 dz. 680 ludzi os.; 4) okręt liniowy» Morengo« 8 O dz. 780. os.; szalupa «Legere« 2 dz. 80 ludzi os.; 6) parostatek »Grondeur« 2 dz, 120 ludzi os., siła 160 koni; 7) parostatek »Teuare« 2 dz, 12 O lodzi osady, siła 160 koni; 8) parostatek »Acheron« 2 ok. 120 ludzi os., siła 160 łioni, tylko co przybył do Tulonu; 9) okręt liniowy »Souverain« 125 dz. 300 ludzi ua pokładzie; 10) okręt li dzie; l i) okręt liniowy» Diademe« 8 7 dz. 200 ludzi na pokładzie.
W warsztatach Tulonu znajdują się: 1) okręt liniowy »Pleurus« o 100 działach, prawie juz ukończony; 2) okręt liniowy «Navarin« o 100 dz. także prawie ukończony; 3) okręt liniowy »Eylau« o 100 dz.; 4) okręt liniowy »Pontenoy od 80 do 90 dz.; 5) okręt liniowy »Sceptre« od 80 do 90 dz.; wszystkie te okręty są prawie na ukończeniu. Oprócz tego do połowy ukończone, 6) okręt liniowy» Hektor« od 80 do 90 dział; 7) okręt liniowy »Caslighano« od 80 do 90 dz.; 8) okręt liniowy »Zeuobja« od 90 do 1 00 dz , prawie ukończony; 9) okręt liniowy »Sibilla« od 90 do 1 O O dz., prawie ukończony; 10) okręt liniowy »Poursuivant« od 90 do 1 00 dz. prawie ukończony; 11) bryg »Olivier« o 20 dz.; 12) bryg »Topaz« o 6 dz., prawie gotowe i 15) parostatek żelazny Castor o sile 220 koni, który nie tak rychło gotów będzie. - Widzimy z tego wyliczenia, że oprócz floty Księcia Joinville, w porcie Tulonu znajdują się gotowe okręty, mające 696 dział i 4360 ludzi osady; lecz osady te nie są jeszcze skoinpleiowaneuii i musiałyby być powiększone blisko dwa razy, gdyby okręty te wyszły ua morze. Znakomite tez siły w okrętach posiada Prancya na warsztatach, które to okręty za lat trzy najdalej wszystkie mogą wypłynąć ua morze.
Chorąży okrętowy Maizan odpłynął na okręcie »Berceau« do południowej Afryki w zamiarze przedsięwzięcia nowych poszukiwań od wschodu ku południowi, pomiędzy Zanguebarem a nadbrzeżem guinejskiin a z północy ku zachodowi, pomiędzy południową pochyłością gór księżycowych a krajem Kaffrów. »Niema p. Maizan, mówi C o nst i t ut i onn el, poprzednika w przedsięwzięciu swojeui, jednakże zdaje się, że celu swego dopnie. Afryka nie może już dłużej dla cywilizacyi być zamkniętą. Zasłonę, która większą część środkowego jej kontynentu zakrywała, usunęli śmiali mężowie w ostatnich dwudziestu leciech, a rodakowi naszemu winni będziemy odkrycie nieznanej ziemi.«
W Izbie Parów odczytał dzisiaj Wielki Kanclerz rozporządzenie, na mocy którego sessya się zamyka. W I z b i e D e p u t o w a u y c h zasiedli na miejscach swoich w wielkim przyborze Ministrowie spraw zagranicznych, robót publicznych i publicznego wychowania. Pan La roch e-Jacqu eli n zażądał głosu, i w te prawie odezwał się słowa: »Izba, rzeki, niemoże się rozwiązać, nie odpowiedziawszy na słowa po za kanałem wyrzeczone. Nie domagam się niczego więcej, ale te'ż niczego mniej od Izby. Domagają się od Praucyi zadosyć uczynienia, i to z groźbą i obrazą. Obrażające te słowa, to zadosyć uczynienie, którego się domagają, sprawia we Prancyi wielkie wrażenie, którego się pewno nie spodziewano. Zwołają one wszystkich Prancuzów. Można na nas rachować, ale możemyż my z naszej strony na ministerstwo liczyć? Nie znam ja jego planów. Położenie jego jest delikatne. Rząd byłby więcej mocy objawił, gdyby ua zaczepki Anglii natychmiast energicznie był odpowiedział.
Stosunki nasze na Oceanie są niebezpieczne; wojska nasze są w położeniu odpornem. Osady nasze są zaczepione. Niechaj mi wolno będzie domagać się od rządu, aby względem Anglii godnie sobie postępował. Wyraz zadosyćuczynienie powinien być cofniętym; nim go wypowiedziano, odbyła się pierwej rada ministeryalna. Nie, Anglii nie pokrzywdziła nasza marynarka, przeciwnie, Pritchard skrzywdził Prancya. Już zaparcie się Admirała Dupetit Thouars było krokiem zbyt daleko posuniętym. Mam nadzieję, że Ministerstwo w koncessyach tych dalej już nie pójdzie. Teraz niechaj mi wolno będzie powiedzieć, że zamknięcia Izb nie pojmuję. Według mego zdania trzeba było posiedzenie przedłużyć.« Minister spraw zagranicznych odpowiedział: »Nie powiem w tej Izbie więcej nad t o, com już w Izbie P arów powiedział. Szanowny mówca dotknął kwestyi toczącej się pomiędzy rządem francuzkim a angielskim. W zawikłanćj tej sprawie są pytania prawne i faktyczne, które się wyjaśnić muszą. Dołożę ja wszelkiego starania, aby bronić honoru, prawa i interessów Prancyi, jnko tćż honoru i praw jej oficerów. Ale nadwerężyłbym obowiązki moje względem Króla i narodu, gdybym więcej powiedział.« N a to P. Bill a ul t: »W chwili tej tak trudnej dla rządu nie chcemy tworzyć oppozycyi, przestaniemy na tern, że oświadczenie Pana Ministra do protokułu weźniemy. W pytaniach dyplomatycznych nie będzie oppozycya stosunków utrudniała. Ale co do polityki, jakeśmy zaparcie się postępku Admirała Dupetit Thouars naganili, takbyśmy też naganiłi przywrócenie na tron Królowej Pomareh, i pytamy się, czyliby nie było stosowną wysłać teraz przeciwne rozkazy. J eźli krew francuzka na rozkaz jej płynie, przywracać jej nie należy. Pamiętajmy, że inna kweslyą toczy się w Afryce, że pólno i dla tego polecamy gabinetowi czujność.« Po krótkie m przemówieniu pomiędzy PP.
Berryerem a Guizotem odczytał Minister wychowania publicznego rozkaz zamykający posiedzenia, a Izba rozeszła się przy odgłosie: »Niech żyje Król !« Oppozycya nie omieszkuje i z podróży hr.
Nesselrode do Londynu robić zarzut dla ministeryum i wystawiać ją jako klęskę dla polityki francuzkiej na dworze S1. James. »Przypatrzmy się tylko bliżej temu co się dzieje, (wykrzykuje Konstytucyonista)! HI. JNesselrode przybył do Hagi; udaje się do Londynu, może tam już stanął. Poleceniem jego dokonać (ego, co Cesarz Mikołaj w podróży swej do Anglii rozpoczął. Przybywa on w najpomyślniejszej dla siebie chwili. Wyprawa nasza przeciw Marokku rozjątrzyła ministeryum i lud angielski; sprawa otabejtijska więcej dodaje jadu. Być może, ze Sir R. Peel z pierwszej okazyi korzystać będzie, aby z nami zupełnie zerwać, dać ucha posłannikowi Rossyi i rozpocząć dzieło pana Brunów na nowo. Taki to owoc waszej czteroletniej polityki.« Zdanie, że Książę J oinville kroki nieprzy - jacielskie przeciw Marokko od bombardowania Tangeru rozpocznie, Dziennik sporów za błędne poczytuje. Tanger (powiada ten dziennik) powinno uchodzić za miasto europejskie; jest ono ogniskiem handlu dla narodów europejskich, bombardowanie więc tego miasta zadałoby interesom handlowym Europejczyków cios nader dotkliwy, ale cesarzowi marokańskiemu żadnej szkody nie wyrządzi. I ustrukcye Księcia J oinville zalecają mu więc niezawodnie uderzyć na prawdziwie marokańskie porty i miasta t. j. na Mogador, Mazagau, Sale i Larache. - Stosownie do tejże gazety cesarz na żądanie Francyi, aby Abd-el-Kadera zgranie marokańskich oddalił, wykrętną i o Abdel Kaderze żadnej wzmianki nie czyniącą odpowiedź wydał, że uczyni, co z zasadami religii mahometańskiej zgodnein jest. Gazeta ta ministeryalna także tego zdania, że wojny uniknąć nie podobna i że kroki niepizyjacielskie teraz może już się rozpoczęły. List z Kadyxu z dnia 25. z. m. donosi wzgodzie z te'm, com powiedział wczoraj, że kanclerz konsulatu fraucuzkiego w Tangerze już z konsulem i familią jego znajdował się na okręcie, ale jeszcze raz do miasta powrócił, by zabrać ze sobą najważniejsze papiery konsulatu, aresztowany wszakże został z wielu innymi ziomkami swymi. Oczem, gdy się dowiedział
Książe Joinville, kazał oświadczyć władzom w Tangerze, ze jeźli w trzech dniach aresztowani Francuzi na wolność wypuszczeni nie będą, on sam drzwi więzienia ich otworzy. Francuzkie okręty masztowe zabrały z Kadyxu żywności, parostatki zaś węgle i inne potrzeby. Eskadra duńska, która odpłynęła z Kadyxu do Tangeru, przesłała cesarzowi Marokku depeszę z oświadczeniem, iż Dania na przyszłość żadnego haraczu opłacać nie będzie, poczerń udała się do Gibraltaru, by tamże oczekiwać rezultatu sprzeczki z Francuzami. Inny list donosi, iż wielu Francuzów znieważeni zostali w Tangerze, i że konsul sam jakby cudem jakim uszedł wściekłości murzynów. Pierwsi zostali aresztowani, i obawiają się o ich los. Kosulowie innych mocarstw opuścili także Tanger. Angielski Wiceadmirał Sir Edward Owen, dowódzca floty angielskiej na morzu śródziemnćm, przybył dn. 22. do zatoki gibrallarskiej z okrętem liniowym «Formidable,« o 84 działach, gdzie się znajdowały także fregata angielska »W arspite,« O 50ciu działach, i parostatek tegoż narodu »Hekla.« Inna znów wiadomość, która wszakże nader wątpliwą się być zdaje, zaprzecza zupełnie znieważeń, których się mieli dopuścić Marokkanie przeciw pewnej liczbie Francuzów, i zapewnia, że Ksżę Joinville przedsięwziął wszeł« kie środki dla obrony i bezpieczeństwa swych ziomków, by im ułatwić w przypadku potrzeby wnijście na pokład okrętów rządowych. Co jeźli uznanem było za konieczne, odbyło się zapewne bez najmniejszego dla nich niebezpieczeństwa. Przybyły w dniu 1. Sierpnia do Marsylii statek pocztowy «Charle mag ne « przywiózł listy i gazety z Algieru z dnia 3 O. z. m. Kaówczas nic nie wiedziano tamże o dalszych operacyach wojennych marszałka Bugeatid. Obadwa parostatki, które w Port Vendres wzięły na pokład dwa szwadrony kawaleryi, przybyły z niemi dnia 25. do Oranu. Szwadrony te wyszły tamże na ląd, i miały się złączyć z dywizyą marszałka Bugeaud. W Oranie sądzono, źe wojna jest nie odzowną. Anglia.
Z Lo nd yn u, dn. 3. Sierpnia.
Coraz większe rozszerzanie się zbrodni podpalania, które od wielu miesięcy w wschodnich hrabstwach Anglii szczególuiej często nader zachodzą, policzyć należy między najsmutniejsze zjawienia stosunków towarzyskich kraju tego. Sądzono, iż poszukiwania czynione w tym wzglę powody tajemniczych tych zbrodni, oskarżone wszakże osoby albo na wolność wypuszczone zostały z powodu braku dowodów, albo tez oskarżeni są to dzieci, które działały pod wpływem innych, lub naśladowały zbrodnie osób dojrzałych. Nie posiadamy szczegółowego wyliczenia wszystkich pożarów, które w roku ostatnim zaszły w Essex, Suffolk, N orfolk i Cambridgeshire, ale liczba ta musi być nader znaczna. W sądzie Ipswich miano 33 spraw takowych.
Bardzo często w hrabstwach tych dostrzedz było można 3 lub 4 pożary na raz. Przez kilka miesięcy wszędzie porozstawiaue były straże, ale i te często oszukiwane bywały. Policya utworzona niedawno w hrabstwach tych nader jest czynną. Prawo grozi, kościół napomina, ale złe zawsze jednak panuje niwecząc owoce pracy i zamieniając spokojue dawniej posiadłości w siedlisko zbrodni, która również okropuą się staje jak spustoszenia wojny. Mimo tego wszakże wyznać należy, iż właściwie dotąd żadnych nie zrobiono postępów w usunięciu złego tego, i w zbadaniu przyczyn onego. Ekonomia państwa nie sięga bynajmniej powodów, które wywołują czyny podobne, a prawodawca nie znajduje żadnego środka by złemu zapobiedz. Jest to zaiste nie co innego, jak ślepe zbłądzenie woli człowieczej, które czasami na massy ludności również działa jak na pojedyncze indiwiduum i które ludzi bez najmniejszych rozsądnych przyczyn wie ozie do obalenia zwykłych czynności życia, do zniszczenia tego co pilność i pracowitość zdziałała, krótko, do wprowadzenia w życie złych zupełnie Zasad. Gdyby ci nieszczęśliwi, co się zbrodni tych dopuszczają, sposób swój myślenia ziemskiej sprawiedliwości tak na jaw wykryli, jak on wiadomy jest wiecznej Opatrzności, zaiste większą jeszcze mielibyśmy przyczynę do ubolewania nad ziemi namiętnościami, co się gnieżdżą w 6urowych i nieokrzesanych umysłach, aniżeli nad dymiącemi się brogami siana i gorejącemi gumnami. Jest to właściwe jakieś okolicom tamecznym szaleństwo, i nikt pewnie innej złego tego przyczyny nie odkryje. Doląd zbrodnie te rozciągały się li tylko na gumna, brogi zboża i budynki gospodarcze; żaden dom mieszkalny podpalonym nie był. ani też nikt życia nie postradał. To właśnie naprowadza na myśl, iż pożary te są wynikiem prywatnej zemsty. Ze zaś powstająca ztąd obawa staje się każdemu powodem, by posiadłości swoje, aaweł stojące na polu zboże, ile możności jaknajwyżej zabezpieczyć, osoby, których zboża i budynki niszczone bywają, właściwie żadnej nie ponoszą szkody. Towarzystwa zabezpieczenia oguiowego wszystkie ponoszą straty, ale zarazem z powodu bojaźni weszło w zwyczaj iż wszyscy zabezpieczają się w takiej rozciągłości, iż summy wynagradzanie przewyższane bywają przez summy włożone. Niektórzy chcieli upatrywać przyczyn pożarów tych w niepopuJarności prawa tyczącego się ubóstwa; wszakże w pierwszych 8 leciech od czasu wprowadzenia reformy tej w całe') swej surowości (1 8 3 4 . - 1843.) mniej daieko zachodziło w kraju pożarów, aniżeli przedtem lub potem. Następujący przegląd uie jest bez interesu. Przypomnijmy sobie, iż w czasie poruszenia reformy bilu bardzo częste bywały pożary. Liczba aresztowanych, o zbrodnię przekonanych i śmiercią ukaranych podpalaczy wynosiła:w roku; aresztowanych; przekonanych o zhrodnie; śmiercią ukar. 1831. 16.
1832. 121. 16.
1833. 64. 9.
1934. 68. 8.
1835. 7.
1836. 2.
1837. zniesiono karę śmierci na podpalaczy 1838. 44. a 20. wygnanych 1 8 3 9 . 4 3 . » 1 5 . » 1 8 4 O . 6 8 . u 1 8 . >i 1 8 4 1 . 2 7 . 3) 12 .
1 8 42 . 6 O . » 1 8 . » 1 8 4 3 . 1 02 . » 3 4 . » Z wykazu tego widzimy, iż od czasu zniesienia kary śmierci aż do ostatnich i 8 miesięcy, liczba aresztowanych podpalaczy zmniejszyła się prawie o jedne trzecią, gdy tymczasem liczba wskazanych prawie pozostała taż sama. Obecnie wszystko smutną tu przedstawia postal. Ciepłe i piękne lato odziało pola owocami, i szczególniej pszenica bardzo pięknie się udała. Ale wielka panuje obawa nawet o stojące zboże; a z jakąż pewnością można je przenosić do gumien? Któż wic do jakiego stopnia szaleństwo to po kraju rozszerzyć się może? i któż hańbie tej i temu złemu tamę położy? Lord Heytesbury w dniu 25. z. m. przybył do Dublina, gdzie został zainstalowany jako Lord namiestnik Irlandyi. Gdy przybył na punkt końcowy kolei żelaznej z Kingstou do Dublina, przyjmował go Lord rrajor Dublina Pan O'Brien, repealista. Ten oddał mu klucze miasta i miał krótką mowę, w której oświadczył, że się spodziewa, iż nowy lord namiestnik wykonywać ślności Irlaadyi i towarzyszył mu do zamku w Dublinie. Oraniyści bardzo widocznie okazali swe nieukontentowanie z zastąpienia bardzo im oddanego Lorda Grey przez Lorda Heytesbury, który należy do umiarkowanego stronnictwa torysów. Na zgromadzeniu protestanckich rzemieślników w Dublinie, które tylko z oranzystów się składa, nazwano Lorda Heytesbury »wicekrólem polityki Sir Roberta Peel, która równie jest złą jak polityka Melbourne, a nie wicekrólem państwa protestanckiego.« Niechęć oranzystów dla gabinetu i pojednawcze mowy ministrów w parlamencie, powinny dobre skutki wywołać, bo przez to związek repealislowski się osłabi, jak tylko lud pozna, ze rząd ma zamiar działać bezstronnie. Postawa oranzystów ułatwi bardzo to uzuanie. Niemcy.
Xi<;stwo Nassau. - Korrespondent N o r y m b e r s k i i inne gazety obejmują następującą zasmucającą nowinę: » W i e s b a d e n , d. 3. Sierpnia, Wiadomości z Petersburga odebrane u dworu głoszą, że W. Xiężna Alexandra istotnie (jak gazety przedwcześnie pisały) nieżywe dziecko powiła. Stan dostojnej pacyentki żadnej więcej nie podaje nadziei. Suchoty, którym uległa, objawiają się przez formalne ciała rozwątlenie. Cesarz rossyjski więc zapewne z Królem Pruskim w Wiedniu się nie zjedzie, a może też zamiaru podróży takowej wcale nie miał.«
Wiochy.
Z Rzymu, dnia 27. Lipca.
Najważniejszą część czynności konsystorskich odbytych w dii. 22. Lipca, stanowią niepubli kowane dotąd akta. Mają się one ściągać, jak z pewnego dowiaduję się źródła, najwięcej do załatwienia nieporozumień kościelnych z Portugalią i Hiszpanią, jako też do spraw missyjnych kościoła katolickiego w Ameryce. Jcźli dobrze zawiadomiony jestem, w konsysloryum tein przedsięwzięto wstępne kroki do dalszych układów z północnemi amerykańskieuii państwami, względem przypuszczenia propagandy do obwodów plantacyjnych- Ryłoby to jedno z prawdziwie filantropicznych przedsięwzięć, najbawienniejsze które kiedykolwiek wyszły z konsystorza. Jest to bowiem kwestya żywotna dla chrześciaństwa, bo stanowi prawdziwie narodowe wykształcenie przyszłości północno-amerykańskiej. W obecnym albowiem stanie, nie wolno żadnemu protestanckiemu ani katolickiemu missyouarzowi głosić murzynom pracującym w osadach północno-amerykańskich słowa zbawienia, które zarazem jest słowem osobistej wolności. Rad dozwala częścią każdego chrześciańskiego głosiciela św. ewangelii przybywającego w granice jego powiesić na najbliższem drzewie, częścią znosi to obojętnie. Zmarły niedawno bogaty osadnik w Nowym-Yorku, przed którym żaliłem się na podobny stau rzeczy, odpowiedział mi: »Mój Panie, cóż chcecie? Jest to złe dozwolone kouiecznością. Bo zapewne Pan nie wiesz, że murzyni w południowych częściach państw zjednoczonych, skoro usłyszą kazanie o wolności chrześciańskiej, regularnie na przód własnym panom gardła podrzynaJą. « Wznaczniejszych miastach Romanii spokojność jak się zdaje przywróconą jest. W Bononiijednak garnizon wojskowy został. W mieście tern znajduje się 1000 żandarmów, nierachując w to Szwajcarów. Żandarmi ci bez bojaźni ściągnieni być mogli z okolic leżących na północ Rzymu, tam bowiem zupełna panuje spokojność. Turcya.
Z K o n s t a n t y n o p o l a, d. 24. Lipca.
O zaburzeniach w Moss u lu donoszą, co następuje: Missyonarze francuzcy w celu wystawienia nowego domu missyi od dragomana konsulatu francuzkiego, będącego Rajachem, plac kupili i budowę rozpoczęli. To obudziło fanatyzm ludności, i dawały się słyszeć okrzyki: Precz z Giaurami i kościołem ich! Gdy missyonarze pomimo tego budowy nie zaniechali, molłoch spiknąwszy się, cały budynek zniszczył. Konsula francuzkiego pana Botta i samego Baszę, który lud poskromić chciał, przyjęto gradem kamieni a konsula zraniono. Konsul domagał się od baszy, żeby wojsku swemu ognia dać kazał do spiknionych, ale basza ociągał się z tern, oświadczając, iż nie chce ludu jeszcze bardziej jątrzyć. Tak tedy wichrzyciele utrzymali się na placu. P. Bourqueney po odebraniu o Ićm depeszy, natychmiast od Rilaata Baszy żądał salysfakcyi, ale wyrok jeszcze nie zapadł, ponieważ Dywan tego zdania, że żadnym fermanem zbuntowanych do karności przyprowadzić nie zdoła. Dnia 1 Y. m. b. na brzegu azyatyckim Bosforu we wsi Begierberg w bliskości letniego pałacu obecnie przez sułtana zamieszkałego pożar się wszczął, który podniecany silnym wiatrem północnym z gwahowną prędkością się rozpostarł i przeszło 5 O, po części bardzo pięknych domów w perzynę obrócił. Pałacowi sułtana płomienie tak dalece zagrażały, że zaczęto; wszakże dzielnym usiłowaniom ko mendy ogniowej niebezpieczeństwo odwrócić się udało. Sułtan, klóry się w towarzystwie Rizy Baszy konno na miejscu pożaru ukazał, zachęcał straż ogniową, kazał podarunki między nią rozdzielać i pocieszał nieszczęśliwych, których pożar len całego dobytku pozbawił. Podług listów z K o n s t a n t y n o p o l a z dn.
24. Lipca krążą lam znowu pogłoski o nowych porażkach, których R o s s ya n i e n a Ka ukazie doznać mieli; w Pedigorskn i Daghestanie znaczne popobno ponieśli szkody.
Rozmaite wiadomości.
Huśtanie jako środek przeciw suc h o t o m . - Pewien angielski lekarz imieniem J. Carinii hael Smyth wydał w 18. wieku dzieło, w którem wszystkim cierpiącym na plucowe albo inne snchoty zaleca częste huśtanie lub wożenie się w kołysząoein czółnie. Żegluga morska była doradzana od dawna jako nadzwyczajnie zbawienna dla suchotników; zląd już starożytni Rzymianie, podlegający lej słabości, zwykle do Egiptu się udawali. Tak na przykład donosi między innymi Pliniusz, iż kouzul AnnneusGallus wyleczy! się podróżą morską od suchot. N iektórzy lekarze przypisują tę siłę uzdrawiającą powietrzu morskiemu, inni zaś kołyszącym się ruchom okrętu i chwianiu się umysłu między obawą, nadzieją, wesołością i smutkiem, co bardzo skutecznie na system nerwowy działa. Celsus doradzał tym wszystkim którzy nie mogli mieć huśtawki, lektyki lub okrętu, używać I ecl ul os p e n s i l e s, czyli łóżek, które podobnie jak kołyski mogą być na obie strony huśtane. Takież same huśtające łóżeczka zalecali rzymscy lekarze także na inne chroniczne słabości. Podobnież zalecano w starożytności głośne czytanie i deklamacyję jako środek do wykształcenia głosu i wzmocnienia organów piersiowych i oddechowych. Przez głośne czytanie wciąga się i wyziewa silnie powietrze, pomnaża się ciepłość i transpiraryja i uwalniają się płuca od wszelkiej zbytniej wilgoci. - Huśtanie zdaje się wywierać leż same skutki, z powodu sprawionego nie'm prądu powietrzą, które zmniejszą albo większą szybkością wciska się w płucao s o b l i w ość h i s t o r y c z n a . - Dnia 14. Lutego 1650. roku uchwalili deputaci cyrkułu frankońskiego, na zgromadzeniu w N orymberdze, następujące postanowienie: «Dla pomnożenia podupadłej szwedzką wojuą ludności kraju, i zaciągnienia dostatecznego wojska przeciw pierworodnemu wrogowi chrześcijańskiego imienia, grasującym w Węgrzech Bisurmanom, - mają być odtąd, przez cały ciąg czasu od roku 1650 do r. 1660, wszyscy młodzieńcy i wszystkie dziewice liczące mniej 60 lat wieku, wyłączone od przyjmowania do stanu duchownego; tudzież ma być wszystkim księżom, którzy nie żyją w klasztorach i kollegiatach, wolno i niewzbroniono żenić się zaraz; każdemu zaś mężczyźnie jest pozwolono brać dwie żony; - z tero jednak napomnieniem, które i z amboa ma być częściej publicznie powtarzane, aby się Z obiema przyzwoicie i z równą wiernością zachowywali. <c
Z A P O Z W A N 1 Er Wyznaczywszy do dalszej instrukcyi event.
do działania finalnego w przedmiocie wypośrodkowania obowiązku budowego przy kościele i plebanii St. Wojciecha termin na dzień lii. V\ rześnia r. b. przed południem o godzinie 9tej w pomieszkaniu plebańskićm przy kościele St. Woj c i e c h a , wzywam niniejszćm na mocy Najwyższego rozkazu gabinetowego z dnia 9. Maja 1829. wszystkich głos mających członków parafii kościoła St. Wojciecha do stawieuia się w powyższym terminie z tem zastrzeżeniem, iż od niestawających przyjętem zostanie, jakoby na deklaracyi przytomnych najwięcej głosów mających przystali, Poznań, dnia 8. Sierpnia 1814. Prezes Policyi.
SPRZEDAŻ DOBROWOLNA.
Sąd Ziemsko-miejsfei w Poznaniu, dnia 16. Lipca 1841. Nieruchomość tu na przedmieściu Sw. Marcińskiem przy ulicy Królewskiej (Kuadorf) leżąca Nr. 142 i 144. oznaczona i do małoletnich Oskara Edwarda Hugo, Malwiuy Celestyny Luilgardy i Agniszki Melanii Klary rodzeństwa N owackich należąca, której części A. i B. resp.
na 14,595 Tal. 26 sgr. f fen.. i 11,058 Tal. 13sgr. I fen podług taxy, którą wraz z wykazem hipotecznym i warunkami przedaży w Registraturze naszej przejrzeć można, ocenione zostały, będzie w terminie na dzień 5. Marca 1845. r. o godzinie 11. zrana wyznaczonym, w mIeJSCU posiedzeń podpisanego Sądu publicznie przedaną. Licyta tak na całką nieruchomość jako też oddzielnie na każdą z dwuch części onejże, z których się składa i które literami A. i B. oznaczone są, pojedynczo przyjmowane będą. OBWIESI. CZEMK.
Dnia 4. Czerwca o godzinie IOtej wieczorem zabranych zostało przez dozorców granicznych w obwodzie granicznym między folwarkiem Zagorze iPlugawice, powiatu Óstneszowskiego, II sztuk jako na domysł, z Polski przemyconych świń średnich, od których zaganiacze do tego momentu nieznajomi, przy zbliżeniu się ofieyalistów zbiegli, się stosownie do . 60. Prawa celnego karalnego z duia 23. Stycznia 1838. r. niniejsze'm, aby się najdalej w ciągu 4ch tygodni od dnia, w którym niniejsze obwieszczenie po raz ostatni w Dzienniku intelligencyjnym umieszczone będzie, na Komorze głównej celnej w Podzamczu zgłosili i swe pretensye udowodnili, w przeciwnym bowiem razie po upłynieniu tegoż terminu z sprzedaży 11. sztuk świń zebrane pieniędze na rzez skarbu obrachowane zostaną. Poznań, dnia 10. Lipca 1844.
Prowincyalny Dyrektor skarbu, (podp.) Massenbac/i.
Obwieszczenie konkursowe.
Ma mocy upoważnienia Rady Wielkiej Uniwersytetu Jagiellońskiego, podpisany ogłasza konkurs na wakującą posadę Dyrektora szkoły technicznej w Krakowie, do ktore'j pensya etatem przywiązana wynosi Złp. 4000 rocznie. Życzący sobie ubiegać się o takową, obok stosownej prośby na ręce Kommissarza Rządowego przy Instytutach naukowych podać się mającej, winien złożyć: 1) metrykę, 2) bieg życia, 3) dowód tutejszo-krajowości, lub pozwolenie właściwego Rządu do ubiegania się o rzeczoną posadę (jeżeli jest zagraniczny), 4) dyplom na Doktora filozofii lub medycyny, albo też w miejsce tego dowód, że w skutek wydania dzieł w przedmiotach technicznych, korzystnie jest znanym w świecie literackim, 5) świadectwo, iż poprzednio z pożytkiem wykładał jeden z przedmiotów z techniką w związku będących, jako to: historyą naturalną, fizykę, matematykę, technologią, mechanikę, chemią i t. p., 6) programmata o organizacyi Instytutów technicznych za granicą, z zastosowaniem do tutejszego hislytutu. Przytem konktirrent posiadać winien język polski, niemiecki i francuzki, znajomość pedagogiki, i o ile to być może teoretyczną znajomość muzyki i rysunków. Termin do podawania próśb z allcgatami oznacza się naj dalej do dnia ostatniego Stycznia r. p. 1845. Kraków, dnia 5 Sierpnia 1844. r.
Sekretarz Uniwersytetu Jagiellońskiego Czaputowicz.
Podaje się do publiczne'j wiadomości, iż , . 20. Września n i - , . , w dniu --rr-rr--T- r - b. odbędzie się w bio2. Października x * rze Banku Polskiego licytacya na sprzedaż znacznej rozległości dóbr D r o b i n, składających się z miasta D r o b i n, tudzież folwarków D r ob i n , Ś w i e r c z y n iKr z e c z a n o w, i wsi zarobnej N o w a w i e ś, w Gubernii i powiecie Płockim położonych, a posiadających dobrą pszenną glebę i znaczne lasy. Ubiegający się o kupno obowiązany jest złożyć na vadium przed rozpoczęciem licytacyi Rsr. 9000 czyli Tal 10,000 w listach zastawnych Z właściwemi kuponami, lub w gotowiżnie.
Szacunek ogólny dóbr ustanawia się na Rsr.
122,864. KOp. 1l1" czyli Tal. 136,516. sgr. 12.
Oprócz pożyczki Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego Złp. 192,800 czyli Rsr. 28,920 wynoszącej, utrzymujący się przy kupnie mieć będzie pozostawione na hipotece do opłaty w ciągu lat 12 z procentem 50lQ somme Rsr. 40,000 czyli Tal. 44,414. sgr. 1m resztę zaś szacunku od którego licytacya zaczynać się będzie, to jest Rsr. 53,944. K. Ę, czyli Tal. 59,938. sgr. 19, tudzież to co w terminie licytacyi więcej nad tę summę postąpi, łącznie z umorzoną już częścią pożyczki Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego, nabywca zapłaci do kassy Banku najpóźniej w dni 20. po dacie licytacyi i przed spisaniem kontraktu kupna i sprzedaży. - Nieutrzymujący się przy kupnie będzie miał natychmiast p 0wrócone vadium. Jeżeliby nie było konkurentów do kupna całych dóbr, będzie się mogła odbyć licytacya na sprzedaż pojedynczych trzech kluczy, na które dobra te podzielone zostały. Bliższe warunki tej sprzedaży, każdy chęć kupna mający przejrzeć może codziennie w biurze Naczelnika Kancellaryi Banku Polskiego od godziny IOtej zrana do 2giej z południa. Można także przekonać się o stanie dóbr na gruncie. Szanownych członków kassyna polskiego zawiadomiamy, iż koncert w ogrodzie dany będzie dnia 15. Sierpnia r. b. o godzinie 5lej z południa. D y rek e y a.
Kurs giełdy Berlińskiej.
Dnia 10. Sierpnia 1844.
Obligi długu skarbowego . .
Obligi preiuiów handlu morek.
Obligi Marchii Elekt, i N owej Obligi miasta Berlina (Gdańska wT. .
Listy zastawne Pruss. Zachód.
» » W. X Poznansk.
» di to Pruss. Wschód.
» »Pomorskie. . .
Mardi. Plek.i N.
» · Szląskie. . . .
Prydrychsdory " Inne monety złote po 5 tal. .
Disconto.
ARcje Drogi żel. Berl.-Pocz/damskiej Obligi upierw. Berl.- Poczdams.
Drogi żel. Magd. - Lipskiej . .
Obligi upierw. Magd. - Lipskie .
Drogi żel. Beri.-Auhaltskiej Obligi upierw. BerI. - Anhaltskie Drogi ici. Dyssel. Elberfeld.
Obligi upierw. Dyssel. - Elbcrf.
Drogi żel. Reńskiej Obligi upierw. Keńskic .... » od rządu garantowane.
Drogi żel. Berlinsko- Prankforł.
Obligi upierw. BerI. - Prankfort.
Drogi żel. Górno- Szląskiej . .
dito Lit. B. . · » BerI. - Szcz. Lit. A. i B.
« » Magdeb.- Halberst Dr. żel. Wrocł.-Szwidn.-Preih.
Obligi upierw. Wroc. Szw.-Pr.
Dr, żel. Bouu- Kolofiskiej. . .
Sto- N a p r. knianl.
pa paple- ROtoprC rami. [wizną. 13 101* 1011 · 90' 3', 1m r\ Il 3' , 3' , lm IOOi 104 99 i I u i
99?
IOD 101]
100' 13 ! "4 4łfl 4 1031 4 104]
4 103] 5 89$ 4 99' 5 4 98i 97] 96$ 5 )391 4 103 4 114 113 107 117
4 1m 4 108J 4 1024 4 DI<H
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1844.08.14 Nr189 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.